[Omówione] Senjutsu i jego zdobywanie

[Uchiha Hikari]

Helloł. Przyszedłem dzisiaj strzelić sobie lekko w kolano, ale no. Po rozmowach sobie na discordzie na spam chacie, doszedłem do wniosku (zresztą parę innych osób też) że Senjutsu jak na moc jaką daje, jest zbyt łatwe do zdobycia.

W końcu, to jest albo misja S albo misja A + fabuła ze zwierzętami. I tak jak generalnie dla wspomagania byłoby to okej... tak Senjutsu to jedno z naszych najsilniejszych wspomagań. W dodatku, tak jak jest to jedno z naszych najsilniejszych wspomagań tak jest ono jednym z niewielu wspomagań... bez wad? Nie ma ono żadnych debuffów, szans na utratę kontroli, wad, uszkodzenia ciała... jest takie mocno "pure". Po prostu daje staty + chakrę + wzmocnienie technik i lecimy. Nie ważne czy Twoja postać jest dobra/neutralna/zła, wszędzie je wpleciesz i nie musisz się obawiać, że coś jebnie.

Inne wspomagania na tym poziomie mają natomiast:

- Bijuu - trzeba mocno rozwijać aby je opanować, także samo zdobycie niby wątek S z bijuu, ale efektywne z tego korzystanie to duuużo więcej rzeczy potrzebnych.
- CS - jest chyba o podobnej sile co SM, ale trochę słabszy z tego co pamiętam i możesz stracić nad sobą kontrolę. I ma 2 misję A co jest... no nie jest to może znacznie bardziej wymagające od SMa (poza aspektem czasowym), ale też wspomaganie chyba ciut słabsze.
- Kama - ma 2 misję S i imo SM jest najbardziej w sumie poziomo zbliżony właśnie do Kamy?
- Hachimon - ma... sporo misji. I niby do 7 bramy nie jest wymagana S, tylko misja A aby zdobyć, alee... to wspomaganie tak mocno taiuserów, specyficzne i po jego użyciu leżysz na ziemi z mięśniami. Ciężko mi jakoś czuć się komfortowo do niego przyrównując trudnością zdobycia?
- Ikiryo no Tatari - można zdobyć nawet jednym wątkiem S, ale jest to mocno kosztowne wspomaganie pod innymi aspektami.

I no... ogólnie więc, biorąc te rzeczy pod uwagę zdaje mi się, że ma zbyt małe wymogi Senjutsu. I mówię to jako osoba co chce je zdobyć. Generalnie nie wiem czy może nie zrobiłbym czegoś jak w stylu Kamy? Że są wymagane dwa wątki S. Jeden gdzie nauczysz się po prostu używać i przyswajać tą energię, a drugi gdzie musisz nauczyć się Sage Mode i wykorzystania go w walce. I wtedy pakt mógłby np. mieć o jedną misję mniej.

Ewentualnie jeżeli chciałoby się nam bardziej kombinować, to trochę jak na SnM było, podzielić stopnie opanowania Sage Mode. Nawet na te dwa stopnie, gdzie misja S jest po SM i pierwszy stopień jaki daje mniejsze boosty niż drugi, a by mieć drugi jest potrzebna kolejna misja S. Jakbyśmy się chcieli bawić w 3 stopnie, to też można by zrobić misja A -> misja S -> misja S.

Co sądzicie? I ogólnie ponumeruję opcje, gdyby ktoś chciał do nich bezpośrednio się odnieść lub... dunno... tylko głosować. Najlepiej z jakimś opisem dlaczego uważacie że tak jest lepiej
1. Zostawiamy jak jest
2. Dwie misje S będą spoko
3. Podział na dwa stopnie opanowania i misja S -> misja S
4. Podział na trzy stopnie opanowania i misja A -> misja S -> misja S.
5. Coś innego

[Kurogane Hao]

Rozumiem czemu takie myśli.

Przykładowo w CSie aby doczłapać do 2 poziomu trzeba aż 7 użyć warunkach bojowych. A że można żyć raz na 24h to też niezła bariera dla cs-a. Choć potencjalnie łatwo zacząć Cs-a bo tylko misja rangi A.

Jednak Senjutsu ma podobnie z tego co rozumiem też S nie wymaga gdy masz Sumony, choć czym jest ta fabuła nie wiem.

A Senjutsu jest znacznie potężniejsze daje choćby free sensora i inne smaczki. No i senjutsu da się przedłużać a CS to burst i wyścig z czasem. Do tego tracisz kontrole itp.

Dlaczego porównuję do CSa cóż oba opierają się o to samo źródło mocy czyli chakrę natury.


2 misje S brzmią przyzwoicie trudno

[Shin'ya Yuki]

Generalnie, tak jak to zauważyłem też, SM jest bardzo mocnym wspomaganiem z takiego "S tieru". Jedyną jego wadą jest to, że ma dość problematyczny sposób aktywacji. W momencie kiedy Hachimon, Bijuu, CS, Kama, są możliwe do odpalenia praktycznie mid-fight, Senjutsu teoretycznie wymaga "świętego spokoju" żeby się to udało. I byłby to świetny balans, gdyby nie jeden szczegół, a mianowicie... klony.

Klony powodują, że to, co balansuje senjutsu, przestaje istnieć. Możemy mieć kilka klonów, których zadaniem jest siedzenie na dupie i zbieranie hurtowych ilości chakry. Kiedy jeden tryb mędrca nam się skończy po 10 postach, puffamy klona i lecimy kolejne 10 tur... i tak teoretycznie można lecieć przez setki postów, bo utrzymanie klona to 3Pch na ture.
Dlaczego jednak to jest tutaj możliwe, a nie dało się tego zrobić w mandze/anime? Tzn, klony mogły być wykorzystywane, ale nadal naruto nie miał 3 rotujących się klonów, które tylko mu przywracały tryb nieskończonego mędrca. Ano poczytałem sobie temat senjutsu i jest ono zepsute względem mangi.
Zepsucie polega na tym, że w tej implementacji senjutsu, olewamy kompletnie jego fundament, jakim jest balans naszej chakry z chakrą natury. O ile jest jakaś uzbierana i się człowiek nie rozproszył w czasie zbierania, to można to odpalić i używac tylko i wyłącznie chakry natury do technik. Normalnie zaś, czy to w anime, czy też np na świętej pamięci rodzicu snh, trzeba było używać chakry pół na pół(lub tak rozdawać, aby finalnie było jej w organiźmie pół na pół, jeżeli pasywna regeneracja chakry była na tyle wystarczająca, ale to szczegóły). Przez co używanie tego trybu, było limitowane w jakiś sposób, przynajmniej na papierze.
Tutaj pomijając to, że można odpalić tryb z byle jaką ilością chakry, to jeszcze można jej nachomikować podczas zbierania o 250% więcej niż ma sie swojej... i to 250% można praktycznie co chwile odpalać spowrotem...i znowu... i znowu... i znowu. Przez co "in a long run" Senjutsu staje sie superior do Bijuu i innych wspomagań.

A co do rozwiązania, pomyśleć nad tym jak samo w sobie senjutsu działa, czy aby nie jest właśnie broken, tak jak ja to powiedziałem(bo moge sie mylić ofc), no i pomijając rozbijanie go na x części, po prostu zrobić chociażby wątek A + S jeżeli nie mamy summonów pod senjutsu.

[Chinoike Ryu]

Ale spójrzmy na to tak. Ilu graczy na forko ma senjutsu? I chodzi mi o senjutsu zdobyte tutaj a nie z transferu? Całe 0. Na dodatek mamy 4 pakty z tym wspomaganiem. Ilu graczy jest w paktach z tym profilem? Całe 3 i żaden z nich nie ma senjutsu. Nie ma sensu ruszać wspomagania którego i tak nikt nie zdobył. Ponadto, jest to wspomaganie zajebiste dla nowych graczy. Ponieważ możesz dostać fajnego boosta ale za to tracisz dwa sloty wspomagania. Na dodatek, najpierw musisz pójść po takowy pakt i tu masz jedną fabułę. A potem musisz jeszcze iść na wątek S po senjutsu. Niektórzy nie poszli nawet na A, ba, nawet na B! Bo się boją a Ty twierdzisz że pójście na wątek S gdzie potencjalnie możesz zostać skałą przez złe proporcje w chakrze że jest easy? No nie powiedziałbym. Wiem że może być to wykorzystane przez top tierowych graczy ale póki co nie widzę by każdy top tierowy gracz był na wątku po to czy przynajmniej miał pakt.

Ogoniaste bestie oferują Ci znaaaaaaacznie więcej niż senjutsu.
Porównywanie do przeklętej pieczęci jest imo bezsensu bo drugi poziom razem z pierwszym dają Ci 11 dodatkowych punktów atrybutów gdzie w przypadku Senjutsu masz ich tylko 10, Ponadto przeklęta pieczęć oferuje Ci dodatkowe części ciała w drugiej formie.
Dodajmy też to, że chakre natury trzeba zbierać przez całą turę w bezruchu a przeklętą pieczęć po prostu odpalasz.
Okej, są klony ale to muszą być konkretnie kage bunshiny. Ilu ludzi, poza Seitaro, ma cieniste klony? Bo bez transferu 0.

Podsumowując, nie ma sensu ruszania wspomagania które na forko ma chyba tylko Seitaro a i tak ma to z transferu. Niech ludzie zaczną to zdobywać i jak będzie mocny abuse no to wtedy to nerfić a nie teraz. Bo gdy dacie kolejne wątki A/S to nikt na to nie będzie iść oprócz ultra top tierowych graczy na 500 PD a i oni nie pójdą bo po co marnować dwa sloty wspomagania,

[Maji Seitaro]

I no... ogólnie więc, biorąc te rzeczy pod uwagę zdaje mi się, że ma zbyt małe wymogi Senjutsu. I mówię to jako osoba co chce je zdobyć. Generalnie nie wiem czy może nie zrobiłbym czegoś jak w stylu Kamy? Że są wymagane dwa wątki S. Jeden gdzie nauczysz się po prostu używać i przyswajać tą energię, a drugi gdzie musisz nauczyć się Sage Mode i wykorzystania go w walce. I wtedy pakt mógłby np. mieć o jedną misję mniej.

Dokładnie i chyba nie mam nic więcej do dodania. Opcja druga będzie całkiem rozsądna, bez jakichkolwiek innych zmian w działaniu wspomagania.

[Hefajstos]

Można to jakoś utrudnić jak bardzo chcecie

[Tora]

1. Ja bym nie zmieniał. Zwłaszcza, że główny pomysłodawca tematu 27 lipca stwierdził, że danie zwierzakom paktowym szybkiego zdobycia jest git i mamy jego poroże :kappa: Jedynym "problemem" tego wspomagania jest to, że klony mogą przekazywać mu chakrę, przez co zostawia się gdzie Kage Bunshina, on się naładuje i elo. Owszem, jest to wspomaganie, które można zdobyć nie tak skomplikowanie jak inne, jednak wciąż. Plus sama argumentacja "jeden gdzie nauczysz się po prostu używać i przyswajać tę energię" czym jest "używać" jak już nie SMem?

TBH bym nie zmieniał, bo nie każdemu też to konkretne wspomaganie pasuje

[Norka]

Szczerze, mam mieszane uczucia. Z jednej strony SM jest stosunkowo prosty do zdobycia, ale czy to oznacza, że mamy utrudniać zdobywanie SM, czy może sprawić, by Biju i odblokowywanie jego potencjału nie było aż tak toporne.

Chyba bym nie zmieniała i po prostu się przyjrzała, czy inne wspomagania nie są zbyt toporne. Były wprowadzane zmiany do Kamienia Gelel, więc jeśli zajdzie taka potrzeba, można zrobić to też w przypadku innych wspomagań jak Biju.

[Uchiha Hikari]

It's me, Mario! I parę odp do niektórych kwestii o jakich coś można porozmawiać imo, a nie są czysto opinią i no gdzie mam coś do dodania:

Klony są imo trochę valid i jednym z prostych rozwiązań problemu, byłoby zwyczajnie ograniczenie maksymalnej ilości tur jakie to możesz przebywać w Senjutsu w trakcie jednego wątku/odstępu czasu X np. 5 godzin. Ewentualnie, zwyczajnie maksymalny procent chakry jaki to możesz zdobyć, na tej samej zasadzie np. 500% przez co tylko 2 razy w pełni naładowanego SM'a odpalimy?

Kolejna rzecz, pozwolę sobie Itacza zacytować:

...nie ma sensu ruszania wspomagania które na forko ma chyba tylko Seitaro a i tak ma to z transferu. Niech ludzie zaczną to zdobywać i jak będzie mocny abuse no to wtedy to nerfić a nie teraz. Bo gdy dacie kolejne wątki A/S to nikt na to nie będzie iść oprócz ultra top tierowych graczy na 500 PD a i oni nie pójdą bo po co marnować dwa sloty wspomagania.

Ehh, z tym jest tyle złego powiedzianego. Przede wszystkim, lepiej coś poprawiać nim ludzie zaczną abusować i to zdobywać, bo wtedy zmiana jest bardziej raniąca. Po drugie, masz dwie opcje go zdobycia. Tą za dwa sloty wspomagania gdzie jest to tylko misja A + fabułka, i tą za jeden slot wspomagania gdzie jest to tylko misja S. Uwierz, nikt nie musi mieć 500 PD by iść na jedno S.

... "jeden gdzie nauczysz się po prostu używać i przyswajać tę energię" czym jest "używać" jak już nie SMem?

Może źle to ubrałem w słowa, ale zwyczajnie na zasadzie Hachimona trochę. Tam masz zdobycie teorii, a potem praktykę. Tutaj, podobnie. Najpierw opanowujesz samo przyswajanie chakry, potem tego faktyczne bojowe wykorzystanie. A co do mojego poroża, to było to z perspektywy paktowego zdobycia vs normalnego, a nie ogólnie :kappa:

Z jednej strony SM jest stosunkowo prosty do zdobycia, ale czy to oznacza, że mamy utrudniać zdobywanie SM, czy może sprawić, by Biju i odblokowywanie jego potencjału nie było aż tak toporne.

Chyba bym nie zmieniała i po prostu się przyjrzała, czy inne wspomagania nie są zbyt toporne. Były wprowadzane zmiany do Kamienia Gelel, więc jeśli zajdzie taka potrzeba, można zrobić to też w przypadku innych wspomagań jak Biju.

Naaah. Imo, starczy porównać nawet technikę wspomagająca vs wspomaganie. Samo wspomaganie daje dużo więcej, a w praktyce SM jak tak ciężki do zdobycia jak RnY czy inny chakra mode. Imo jeżelibyśmy nagle Bijuu ułatwiali, to kompletnie byśmy zjebali jak wszystko łatwe jest na naszym forko. Gelel ofc był przykładem valid zmiany, bo jego siła do trudności zdobycia się nie zgadzała. Tak jak tutaj teraz, imo, tylko w drugą stronę.

Tak... w sumie to opinie są bardzo różne, więc fajnie byłoby gdyby ktoś jeszcze się wypowiedział... a jak nie, to imo propka będzie do zamknięcia? Nie wiem, dałbym może jej z tydzień by sobie jeszcze posiedziała.

[Hefajstos]

Znaczy no IMO albo poświęcasz dwa wspomagania i masz A + Fabułkę (Ale musisz wziąć na 1 wspomaganie pakt a na dodatek wybrać konkretną drogę paktu)

Albo idziesz na misję po normalne Senjutsu. Tylko jedna Ska za wspomaganie to... no faktycznie maławo biorąc pod uwagę że to najsilniejsze wspomaganie chyba(?) więc bym w sumie te wymogi zwiększył. Ale nie koniecznie do 2xS. Raczej dałbym B/A + S.

I przy tym osłabił wymagania Kamy

[Kakarotto]

SM jest super OP i nawet nie ma co tego negować. Nie bede tez powtarzal tego co pisaliscie wczesniej. Zamiast jednak nerwic inne rzeczy, podniesc poziom zdobycia SMa i tyle. Dodal bym 1 misje S i tyle, czyli: pakt z futrzakami senjutsu (A/S) + opanowanie SM S, albo S + S jeśli się uczymy tak o. To jest chyba propozycja nr 2 z twojej listy z 1 posta.

[Kurosawa Shin'ichi]

Skłaniam się do opcji nr. 2

[Yamanaka Aiko]

To ja się wypowiem jako właścicielka paktu senjutsu. Wybrałam taki a nie inny profil, gdyż znacznie ułatwia zdobycie tego konkretnego wspomagania, a po zmianach na dobrą sprawę nie będzie go ułatwiał, bo zasady będą dokładnie takie same jak w przypadku osób bez paktu. Jeżeli już chcemy utrudnić, to w przypadku opanowywania senjutsu od zwierzaków nie dawałabym Ski, a właśnie A albo B.

Jeżeli już chcemy robić coś z senjutsu, to imo zdecydowanie większym unbalance jest perpetum mobile o którym wspomniał Arin.

[Sukebe Seira]

A może propozycja Yuki? Wydaje mi się bardzo sensowna...

[Tora]

TBH bardziej bym poszedł w stronę Norki, by nie zmieniać, a zobaczyć czy inne nie mają zbyt ciężkiego sposobu zdobycia.

Co zaś do klonów - może po prostu to wyłączyć i zrobić jako biegłość czy dodatkowa misja, może rangi S jak np. jest w Rikudo Fuin?

Jak mówię, Senjutsu to jedyne wspomaganie, które wymaga od postaci stania w miejscu i spokoju. Jeżeli ktoś przeszkodzi choćby prostym Dotonem C to marsz na pośmiertną zaczyna się bardzo mocno.

Plus z tego co pamiętam, misja S =/= misji S. Można zwyczajnie zaznaczyć, że zdobycie SMa na jednym wątku nie jest tak proste jak zdobycie zwoju S. Coś takiego chyba kiedyś przynajmniej było mówione tak mi się coś zdaje.

Opcjonalnie opcja Dona, gdzie faktycznie pierwsza misja to zdobycie wiedzy, a druga to taki bardziej "praktyczny" trening.

*przeczytał wypowiedź Midoro* Ugh, ta propozycja w ogóle stwierdza, że to co miało głównie zachęcać do tego paktu niemalże nie istnieje. Bo jak idziesz po mitycznego SMa to w sumie nie ma żadnej różnicy w sposobie zdobycia.

Ciężko mi tutaj cokolwiek więcej pisać, gdyż nie ma jakiegoś takiego fajnego podsumowania i jest dużo przerzucania się kto by jak widział, which is fine. Wciąż jednak uważam, zresztą jak widzę chyba podobnie jak Arin, że największym problemem są klony. Ogarnijmy klony w SMie, to wtedy jedyne wspomaganie, które wymaga od ciebie dużo czasu do aktywacji w porównaniu do innych, gdzie jest to niemalże czas porównywalny do pstryknięcia palcem. A tu? Trzeba turę. Ograniczmy klony i będzie imo git. Bo to spory nerf. Tylko przez to, że jedynym SM userem jest Seiciak, to tego kompletnie nie widać. Może teraz na evencie jak Rie będzie musiała skorzystać lepiej się dostrzeże jak to wygląda w praktyce
A poza tym można jak Norka i Don mówili, przejrzeć czy może inne wspomagania nie są zbyt utrudnione w zdobyciu.