• Ogłoszenia
  •  
    Aktualności fabularne
    Obecna pora roku: Wiosna 164r.

    Poniżej znajdują się ostatnie wydarzenia oraz ważniejsze ogłoszenia. Są one często opatrzone datą dodania, przy czym najświeższe informacje umieszczone są na samym początku listy.

    24.04.2024 - podsumowanie wydarzenia wioskowego w Sakuragakure. Więcej informacji w najnowszych aktualnościach fabularnych.
    Kącik Nowego GraczaSamouczek Wzór Karty Postaci AtrybutyRozwój postaci i koszty chakry Atuty Klany i organizacje Informacje o świecie Handbook
    Powyższe tematy powinny zawierać wystarczająco informacji, by móc bez przeszkód napisać Kartę Postaci i rozpocząć grę. W przypadku dalszych niejasności, zapraszamy do kontaktu zarówno na chatboxie, przez wiadomości prywatne oraz przez nasz serwer Discord.
    Administracja
    Pingwinek Chaosu
    Główny Administrator
    Norka
    Główna Mistrzyni Fabularna
    Hefajstos
    Główny Moderator Kuźni
    Tora
    Główny Moderator Technik

    W przypadku jakichkolwiek pytań bądź uwag, powyższe osoby zajmują się wyszczególnionymi w ich tytułach zagadnieniami. Pomocą służy również cała kadra forum, wraz z moderatorami. Zapraszamy również do dołączenia do forumowego Discorda.
    Kadra Sakura no HanaDiscord Sakura no Hana
     

[Omówione] Co dalej z rozwojem postaci i świata?

Moderatorzy: Mistrzowie fabularni, Moderatorzy kuźni, Moderatorzy technik, Moderatorzy Kart Postaci

Awatar użytkownika
Shin'ya Yuki
Posty: 438
Rejestracja: 26 mar 2023, 23:39
Ranga: Muryō no ninja
Ranga dodatkowa: Junior Katoniarz
Discord: athrevin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

[Omówione] Co dalej z rozwojem postaci i świata?

W sumie, całą pytanio-propozycję można by zostawić na pytaniu w tytule tego tematu. "Co dalej z rozwojem postaci i świata?".

Ale może bardziej to rozwinę, bo trochę takie przykrótkie i też nie jest to samowystarczalne jako sensowna propka(choć sam nie wiem, co chciałbym tutaj zaproponować, bo to jednak nie moje forum). Tak więc, mam tutaj pytanie głównie do administracji, tej zajmującej się mechaniką forum i (w szczególności) tej zajmującej się jego fabułą. Jak wyobrażacie sobie przyszłość forum za 2-3, może 5 lat?

Forum jest otwarte od niecałych trzech lat i wtedy postacie uważane za silne były około tych 200-300 PD. Po drodze było sporo zmian, chociażby w wynagrodzeniach. Doszedł handbook. No i teraz, te 200-300 PD*, wydają się minimum jaki postać powinna posiadać żeby jakoś sensownie zacząć się bawić na misjach wyższych rang. Ale nie przesadzałbym tutaj z S, dla wielu osób 400 PD* to dopiero takie "no, może uda mi się solo".

Oczywiście, rozumiem że postacie się rozwijają i trzeba w jakiś sposób zapewnić im wyzwanie, ale mam osobiście wrażenie (i mam nadzieje że jest bardzo subiektywne) ale poziom całego świata, jest ciągle zawyżany. Gracze ciągle słyszą że ten i tamten NPC to jest taki i taki, ale nigdy nie słyszą "o cholera, ten i tamten gracz jest okropnie silny". Czy taki zabieg jest celowy, który stawia graczy zawsze w pozycji słabszej od ważniejszych NPC? Czy w momencie kiedy ktoś osiągnie te nie wiem, 2000 PD* , to nagle świat gry też będzie na luźno latał z tego typu postaciami, a reszta graczy którzy nie mogą sobie pozwolić na dysponowanie takim czymś... będą po prostu w tyle?

I tutaj też przychodzi kolejny problem, czyli misje S. I znowu, forum poszło do przodu, postacie są coraz silniejsze... a tu tylko 5 poziomów misji. I tak jak rozumiem znowu, tak... powinno się dawać JAKIEŚ wyzwanie, zapewne coraz to większe silniejszym postaciom, to czy nie dojdzie tu do paradosku, w którym ktoś na solo misji S dostanie O WIELE silniejszego przeciwnika, niż grupa słabszych graczy... też na misji S? W jaki sposób jest fair zwiększanie w nieskończoność poziomu gry dla silniejszych postaci, kiedy korzyści średnio idą w parze?

Weźmy pod uwagę czterech graczy.
1.Dwóch około 300PD* każdy z nich idzie po jakiś zwój, udało im się przejść misję S z lekkimi ranami, ale no mają.

2.No i kolejnych dwóch, też idą po jakiś zwój rangi S, ale każdy z nich ma po 1000PD* i do tego 5/5 wspomagań**. Czy oni wtedy przejdą przez tą misje jak przez masło? Każdy chyba mi powie, że no nie ma takiej opcji. A czy ich wynagrodzenie będzie identyczne? No... niestety albo stety, tak.

Nie mówię też tu o sytuacjach eventowych, gdzie można rzeczywiście znaleźć takie miejsce gdzie da się przejść misje S bez zadraśnięcia. Chodzi mi tu o misje, gdzie częściej trzeba być człowiekiem orkiestrą, przynajmniej częściowo.


Chciałbym, aby kto chce, to niech się też wypowie o tym jak on to widzi. Może jest więcej osób które mają moje odczucia. Może jestem sam ze swoimi urojeniami i bezpodstawnymi przemyśleniami. Nie uważam też że źle się bawię na forum, ani nie jest to kierowane w jakąś konkretną jedną osobę. Ale po prostu chciałbym wiedzieć jak to wygląda, a temat jest na tyle rozległy, że średnio nadaje się na pytanie na discordzie.


*tak, wiem. PD to nie jedyny wyznacznik, ale jest to kinda dobry ogólny wyznacznik, biorąc pod uwagę że nie jest to możliwe aby wylistować wszystkie potencjalne kombinacje wspomagań i buildów oraz potencjałów samych graczy.
** tak, wiem. Wspomaganie wspomaganiowi nie równe.
Ostatnio zmieniony 26 kwie 2024, 10:48 przez Tora, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeżeli nie jest powiedziane inaczej, Yuki jest w postaci szmacianej lalki.
Awatar użytkownika
Hefajstos
Posty: 2015
Rejestracja: 26 kwie 2021, 21:11
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:

Re: Co dalej z rozwojem postaci i świata?

Wypraszam sobie, ja często mówię że graczy XYZ jest silny xd ba, wiele osób uważam że są OP.

Co do poziomu trudności bo chyba to jest clue. Misja S ZAWSZE będzie wyzwaniem. Nie ważne czy masz 50 PD, czy masz 5000 PD, zawsze jak pójdziesz dostaniesz wyzwanie które będzie DLA CIEBIE wyzwaniem. Tak, gracz z 300 PD i gracz z 1000 PD i 5 wspomaganiami, nie dość że dostaną takie samo wynagrodzenie to również będą się mierzyć z wyzwaniami dla siebie nie równymi. To nie tak że gracz z 1000 PD dostanie kogoś takiego jak gracz z 300 PD i przejdzie przez to jak po maśle, ale jego poziom zostanie dostosowany tak, by dalej odnajdywał wyzwanie na swoim wątku.

Bo przede wszystkim chodzi o to żeby te Ski to były wyzwania. I żeby gracze ciągle byli stawiani naprzeciwko czegoś, co ma im to wyzwanie zapewnić. Nie ma to być jak na SnMie gdzie gracz po osiągnięciu pewnego progu stawał się pseudo nie zabijalny bo nie było nic co mogło by go zabić. Tutaj zawsze gracz na misji S będzie musiał walczyć o powodzenie misji czy o swoje życie.

A co do bycia tego fair... jest to "Fair" w myśl zasady "Zadanie S ma być wyzwaniem". I tyle. I jest to coś pod co i dlaczego robiliśmy forum.

Oczywiście to nie przekłąda się na to że siła NPC zawsze będzie zawyżana by byli silniejsi od graczy. Przede wszystkim w pewnym momencie tak naprawdę nie da się być specjalnie "Silniejszym" i od innych Sranków odróżnia cię tylko build. Możesz mieć dużą przewagę PD a dostać wpierdol bo build przeciwnika cię kontrował. Anyway wyzwania można robić na wiele sposobów, to wcale nie musi być "Coraz bardziej silniejszy przeciwnik" i w pewnym momencie zresztą nie będzie bo się zwyczajnie nie da.
Prowadzone Wątki:
Senka - To już dwa lata... może więcej ;;
Shogo - Ale nie odpisuje, pewnie nie odpisze, już nigdy... jak by co - dalej nie odpisał.
Mikan - znowu po Jeleniu, się z Daimyo szlaja. Ale czy kiedyś odpisze?
Ichigo - Bo się jej rządzić zachciało. A i tak nie odpisuje.
YuYuYu - Szczekający renifer i jego właścicielka pilnują podglądacza w klinice.
Hikari - "Szuka" Hyakuzawy flirtując z haremem trzech dziuń.
Tsubaki - Se przylazła. I se jest.
Awatar użytkownika
Kurogane Hao
Posty: 234
Rejestracja: 07 cze 2021, 10:12
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Co dalej z rozwojem postaci i świata?

Cóż to jest bardzo specyficzny problem ponieważ no postać gracza w teorii jak to na Naruto jest w stanie stać się istnym potworem. I z jednej strony dobrze że postać staje się silniejsza z drugiej strony balans się psuje. Ale też głupio być karanym tym że wrogowie skalują się do "twojego lvlu" Choć jeśli forko idzie tą drogą też jak najbardziej rozumiem.


Podsumowując moje przemyślenie czy taki npc np krzesło powinno cały czas rosnąć w siłę. Według mnie nie. Powinien być to cel do zrealizowania. Czy jednak przydało by się nieco podnieść moc npc. Aby skontrować handbook. Też chyba nie. Normalnie tz wolny rynek pvp rozwiązał by problem tego że koks postacie zaczynają coś znaczyć i chcą swój kawałek światowegociasta. W tym wypadku raczej nie ma takiej opcji.


Tylko teraz powstaje pytanie co stanie się jak gracze bardzo wysoko zaczną no np przejmować Hanę akurat jak na ironię tę wioskę najłatwiej przejąć. Aby stać się władcą wypada być po prostu potężnym na tyle że z krzeseł pospadają. Czy wówczas ten gracz przejmujący praktycznie pełną kontrolę nad wioską mógł by dyktować wszystkim bobom Hanijskim itp.


To ciężkie zagadnienia. Ja osobiście lubię jak gracz może mieć wpływ na jakiś region, nawet i stać się swoistą legendą czy władcą. Wówczas zaczynają czasem zachodzić procesy autogeneracji fabuły gdy gracze sami przypadkiem tworzą fabułę. Wiadomo ta czasem jest niższych lotów ale bywa i tak. Jednak jak to będzie wyglądać nie mam pojęcia.


A trudność normalnej S chyba nie powinna rosnąć. Wiadomo pojawia się klasyka klasyków czyli im silniejszy jesteś tym łatwiej stajesz się silny. Co samo się nakręca. Bo gdy ktoś ma postać która jest w stanie klepać Ski bez naprawdę dużego ryzyka śmierci to zapewne będzie to robić. I stawać się silniejsza. Ale chyba o to chodzi aby w pewnym momencie dotrzeć do ligi mistrzów i tam próbować nie wiem walczyć o pt podium. Wiem że wielu powie ale to tylko punkciki. Jednak to naruto. Poziom skoszenia bardzo decyduje o potencjale postaci.

W teorii istnieje cap hard cap którego w teorii gracz nie przeskoczy 5 wspomagań staty na 10 i tyle dziedzin ile jest w grze. Wówczas rozwój postaci powinien się zatrzymać. Chyba... Znaczy zawsze może wyjść dlc niczym w prawilnej wuxi z wyższym wymiarem egzystencji gdzie limitacje tego świata są inne i napieprzamy się tam z pradawnymi bytami na porządku dziennym czy innymi bogami. I wracając sobie na padół ninja byli byśmy znów tłumieni.


No chyba że bardziej zależy na tym aby po prostu fajnie się grało. Tak jak w moim przypadku. Wówczas popatrzę co to będzie. Może ponarzekam. Jednak rozumiem jak najbardziej pytanie. Ponieważ chodzi trochę o kreatywną wizję endgamu w grze. Do którego w teorii wszystkie postacie jakoś dążą.
Awatar użytkownika
Fawkes
Posty: 407
Rejestracja: 26 kwie 2021, 21:29
Ranga dodatkowa: Moderator Kuźni | Mistrz Gry
Discord: poprostujakub
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:

Re: Co dalej z rozwojem postaci i świata?

No to ten. Moja opinia.

Podoba mi się jak jest. I w sumie co mogę dodać? Teoretycznie skalujący się poziom trudności misji w zależności od posiadanego expa, NPC którzy rosną w sile gdy ogólny poziom graczy również rośnie, tylko rangi misji D-S - to wszystko jest fajne. Pierwszy element - wyzwania są fajne. I logistycznie jest łatwiej robić trudniejsze Ski dla silnych graczy niż wymyślać misje S+, SS+, SSSSS++++. Bo podoba mi się spojrzenie że Ranga misji to nie "określony poziom trudności" tylko skalowane wyzwanie, ale nie mniejsze niż X. Więc z tym podejściem misja dla postaci z 400 PD powinno dawać graczowi tak samo duże wyzwanie jak na innej misji S dla postaci z 1000 PD. Oczywiście postać z 30 PD dostanie potężną lepę na Sce i to chyba nikogo nie będzie dziwić (dlatego dodałem to "nie mniejsze niż X" - gdzieś w naszych głowach jest ten abstrakcyjny minimalny poziom trudności na Sce). Drugi element - tak samo, wyzwania są cool. Nie ma funu gdy przychodzisz pokonać Kage, oneshotujesz go i jest już po ptokach. Postacie Niezależne powinny cały czas ewoluować bo nie są kamiennym rzeźbami, które stoją sobie w naszym wymyślonym świecie i nic nie robią. Ale jest też tak jak mówi Don - w pewnym momencie nie można podkręcić tej jednej konkretnej postaci, bo build gracza kontruje build NPCa. I to normalne. Nie wiem co w tym mogłoby być złego. Kwestia trzecia - zrobienie nowych poziomów trudności byłoby okropnym wyjściem z perspektywy logistycznej. Bo jeśli pojawiają się nowe rangi Misji, to to oznacza że albo pojawiają się misje, za które jest więcej expa lub te co są zaczną być warte mniej. A wtedy prędkość rozwoju wysoko lvlowych postaci leci w górę.

Podsumowując.
Podoba mi się jak jest. Jest fajnie. Wyzwania są fajne. Uważam że to okej, że wysoko lvlowe postacie wciąż mierzą się z wyzwaniami za Ski za to samo wynagrodzenie, bo nie powstają op visually immortal characters, którym jedyne co pozostaje do roboty to... To nic. Opinia opinią, ale sprawiedliwość jest po naszej stronie /j.

Obrazek

Prowadzenie misjiRangi Dowolne
  1. Find Your Own Way - Przygoda Rangi A dla Kurogane Hao.
  2. Lekarzu lecz się sam! - Misja Rangi D dla Orochi Sairai.
Awatar użytkownika
Jelonek
Posty: 1153
Rejestracja: 26 kwie 2021, 21:38
Ranga dodatkowa: Daimyo
Discord: Fuyue#3535
Karta Postaci:

Re: Co dalej z rozwojem postaci i świata?

To jak zbieramy co generalnie myślimy, no to też się wypowiem - z czego no pamiętać że to po prostu jedna z wielu opinii tak czy siak.

Yyy, generalnie jako tako kwestia jakie wyłapałem i na jakie co mam powiedzieć to:
► Pokaż Spoiler | 1. Skalujący się poziom misji S


Ogólnie, rozumiem czemu skalowanie się ich jest niesprawiedliwe. Sam z wielką chęcią bym przygarnął misję S, gdzie no Hikarem poczuję że to już jest to i nie muszę się martwić. Tylko... no jest to głupie. Jest to "sprawiedliwe" pod tym względem że no generalnie wynagrodzenie za te misje jest takie samo, to czemu misja S dla osoby A z 200 PD ma być trudniejsza niż misja S dla osoby z 1000 PD. I no... czemu właściwie powiedział Don imo. Zwyczajnie musi to być wyzwanie, bo jak nie ma wyzwania to... no co nam pozostaje? Misje S na easy robimy, nie jest to forko PvP więc w sumie to z innymi też jakoś specjalnie nie będziemy się klepać... no, trochę dunno co wtedy by robić jakby misje S po prostu były już łatwe. Rozwijać postać? Nie byłoby nawet po co tbh.

Generalnie, imo stały poziom wyzwań S byłby większym złem jakie tylko by pomogło w zabiciu forko. Tak po prostu chęci na granie, osobiście moje by pewno uciekły. Czy poziomy jakieś S+ i SS mają sens? Trochę... tak ale nie? W sensie, tylko więcej PD możemy wtedy dać, albo przerabiamy całą mechanikę i nagle technik S+ czy unikaty czy coś. No... dunno. W sensie, jest to rozwiązanie jakieś, ale wtedy z S+ będzie sytuacja co teraz z S i po prostu będziemy tak w kółko przesuwać "granicę". Trochę mam wrażenie, że wpadniemy wtedy w niekończącą się pętle. Nie jest to jednak złe, zwyczajnie mam wrażenie że musiałoby to być mocno przemyślane.

Także no... imo no misję S muszą się skalować. Z czego imo MG jako prowadzący też powinni zadbać, że jak idzie gracz z takim np. 1000 PD na tą misję S... no to faktycznie tam dojebane się rzeczy dzieją. Nawet do innego wymiaru może go wpieprza. Zwyczajnie coś, co mimo tego że wynagrodzenie jest jakie jest, sprawi że my jako postacie na tych misjach czujemy się zajebiście. Kurde, misja z wysolowaniem 9 bijuu będzie w chuj trudna, ale pomyśl jak awesome będzie jak tego dokonasz!

Rzecz jaka za to w tym skalowaniu według mnie nie powinna się stać to no... specjalne gnojenie takich mocno silnych postaci na misji S. Na zasadzie, spoko, jest to w pizdu trudne wyzwanie, ale tbh jeżeli ktoś z 1000 PD umarłby na takiej podniesionej w górę misji S i to wcale nie przez jakąś ostrą głupotę, a ktoś z 300 PD przeżył bo miał no... łatwiejszą misję generalnie to no... tak trochę średnio? Ofc nie chodzi mi o to, że od pewnego poziomu postacie nie powinny na S umierać. Zawsze powinna być ta szansa. Zwyczajnie jak już zbudowałeś postać tak mocno, to chociaż dawałbym im benefit żeby no... no żeby czuli że nie są leszczami? Nie byli po prostu zgniecieni z ziemią? Not sure jak to nazwać, mam nadzieję że coś zrozumiecie z tego.

Trochę pobocznie, co do tego że no 400 PD i może uda mi się solo S to... no dunno. Nah. Imo to mocna przesada. Jakby dosłownie ludzie, przy evencie, 250 PD i mówimy że już macie zbyt dużo PD na carrowanie A. Co oznacza, z automatu, że tak jest to poziom gdzie wątek S jest dla was valid opcją. Będzie on rzecz jasna mocno trudny, bo jest to wątek S. Wiadomo, im więcej PD tym więcej błędów możesz zrobić... w teorii. Ale no, mam wrażenie, że ludzie zbyt wiele widzą w tych PD tbh i mają baaardzo małą wiarę w siebie. Chyba jeszcze nikt nam na S'ce nie umarł póki co na forum? Także no, dunno. Wpierdol każdy może dostać wszędzie.
► Pokaż Spoiler | 2. Siła NPC
Co do tego że zawsze jest mówione, że ten NPC jest taki i taki, a graczom nie to no... tbh jak dla mnie też to trochę normalne? Jakby, jestem pewien że wszyscy gracze wiedzą że taki Seiciak, Kensei, Hikari, Wakuri czy Yuki są w pizdu OP. To widać zwyczajnie. Osobiście też nie widzę specjalnie powodu aby rzucać nam komplementy i by rosły nam... rzeczy na myśl jacy to my "oh i ah". Nie jestem trochę tego fanem, ale ja nie jestem miłym Jeleniem także to mogę być po prostu ja. Za NPC natomiast... no oni nie są tacy widoczni. Osobiście chyba jak w tych kwestiach się odzywam to głównie jak ktoś mówi że tak o S-ranka NPC porobi, lub jak mówi że ten jest leszczem. No... no nie. Krzesła Hany są silne. Kage też są w pizdu silni. Czy tacy, że gracze nigdy ich nie dogonią? Ani trochę. Seiciak, Kensei z przygotowaniem, może Hikari czy Wakuri, może też Yuki - no mogliby z nimi walczyć. Jak nie dogonili już Kage, to są w cholerę temu bliscy. Czy wygrają, to mocno rozbija się o buildy etc, ale tak, 1 na 1 z Kage Seiciak miałby w pizdu ciężką walkę, ale to nie tak że wygrana byłaby niemożliwa. Takie no, 50/50 bym powiedział. Tak jak wyżej jednak wspomniałem, i no jest to moja opinia, ale żeby dobrze się bawić to świat musi być wyzwaniem, a top NPC na świecie są sporą częścią tego wyzwania.

Też jako MF i były GMF jaki stworzył wiele z tych postaci, wasze ich dissowanie oraz robienie z siebie ogromnych alf i omego co to je zniszczą...

Obrazek

I no, fakt że one się rozwijają, tak samo jak postacie graczy jest imo dość... realistyczny? Na pewno nie w takim tempie, ale no też nie stoją w miejscu mimo wszystko. Imo no musi to tak zostać. Inaczej znowu, nie będzie wyzwania. Forko bez wyzwania będzie nudne.
► Pokaż Spoiler | 3. Przyszłość
Imo temat jaki został mało poruszony i no... osobiście nie widzę przyszłości forko za 3 lata. Teraz jest jeszcze spoko. Z czego zakładając że każdy z nas stabilnie będzie się rozwijał i nie będzie umierał to... nagle postacie z najmniejszą ilością PD mogą mieć ich 500 PD, a Ci co spamią etc, no dobiją się do tych 2000 PD. Ofc w pewnym momencie, to nie będzie miało znaczenia. Wszystkie staty na 10 (co było rzeczą jakiej BARDZO chcieliśmy uniknąć na start forum), tona dziedzin na S. No... po prostu tona postaci zdolna mocno wpierdolić całemu aktualnemu światu. Jedyne co takim postaciom zostanie to kolejne unikaty i biegłości. I kinda, imo nie jesteśmy gotowi na tak silne postacie. Świat jaki stworzyliśmy nie jest gotowy na tempo z jakim się rozwijamy? Ale osobiście ja lubiłem takie tempo rozwoju jakie było na SW - kto wie ten wie - to jakby, może sam jestem w tej opinii.

Jak o tym z Donem rozmawiałem, to sporą winą są wynagrodzenia MG jakie bardzo dużo dają. Może wypadałoby je zmniejszyć? Niby może to niektórych zdemotywować do prowadzenia co byłoby bardzo złe, ale dalej byłoby dobrym expieniem jeżeli to jest powód dla którego ktoś prowadzi. I nie raniłoby to osób jakie nie chcą czy nie umią prowadzić. No bo ja, czy Tora, czy Norka, czy Midoro, czy Arin - no to mamy też bardzo dużo PD z prowadzenia rzeczy. Seitaro jest wyjątkiem, jaki jako jedyny chyba trzyma się w topce bez prowadzenia rzeczy.

Też, inna kwestia to że nie mamy żadnego limitu na forko. Jedyny limit to 5 wspomagań, jak i tak można w jakimś stopniu zagiąć. Większość gier ma zwyczajnie jakiś hard cap. Maksymalny poziom czy coś. Na ile to by się sprawdziło u nas? Eh, ni wiem. Powiedzenie, 1000 PD to maks osiągalny, a potem to bawimy się głównie w biegłości, unikaty i inne bajery aby zyskać na sile jakoś mnie specjalnie nie rani. Dalej warto byłoby po nie robić te misje S nawet gdy PD nie dostaniemy. Jestem pewien jednak, że wiele osób byłoby temu przeciwne i też nie jestem pewien na ile to by rozwiązało problem. Ot, luźna myśl.
Wcielenie Jelenia
Moderator Fabularny | Moderator Techniczny | Miły człek jakiego można pytać o rzeczy i pomoc | Hidden Admin
Prowadzone wątki 6/4 [aktywne wątki]
  • Za tym co odległe - Kamaboko Gonpachiro, Sabataya Shuten & Mirai Akane
  • Tam gdzie bogowie poprowadzą... - Kaguya Kaede
  • Bliźniacze zabawy - Kasane Mitsuki & Kasane Kirara
  • Ranny ptaszek - Uzumaki Chiyo & Fuuka
  • Gorycz zemsty - Inuzuka Nana
  • The Inquisitor's Journey - Ichijou Michiru
Awatar użytkownika
Sukebe Seira
Posty: 104
Rejestracja: 07 lip 2023, 0:19
Ranga: Genin
Ranga dodatkowa: Iryōnin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Kuźnia:
Bank:

Re: Co dalej z rozwojem postaci i świata?

Z jednej strony rozumiem Dona, który stara się utrzymać forum w obecniej formie jak najdłużej. Z drugiej jednak wydaje mi się to nie fair i bardzo demotywujące... bo po co się starać i np czekać aż dobijesz do tych 250-300PD, by iść na misję S? Traci to absolutnie sens, a przecież nie mówimy tylko o misjach S, ale też C-A. Poza tym, niestety obawiam się, że plan Dona jest skazany na porażkę i to dobrze nakreślił Jeleń.

Generalnie mamy dwie opcje:

Forum PvP, gdzie ci na topie przejmują kontrolę nad całym forum i albo leją się między sobą, albo zakładają sojusz przeciwko reszcie graczy. I na tym się praktycznie kończy, bo na tym etapie ludzie odchodzą, forum się sypie etc... tak z mojego doświadczenia wynika.

Forum PvE, gdzie gracz nigdy nie będzie w stanie np pokonać Kage, albo Daimyo i zająć jego miejsca. Może jedynie osiągnąć ten pułap np 1000PD i 5 wspomagań, a dalej nic poza biegłościami i unikatami.

Osobiście jestem za tą drugą opcją, bo 1) jest bliższa wizji twórców forum i 2) jest to jednak ewenement jeśli chodzi o tego typu fora w polskim internecie i fajnie by było pociągnąć trochę ten eksperyment.

TAK, cokolwiek nie zrobimy to nadejdzie czas, kiedy najsilniejsze postacie zwyczajnie nie będą miały co robić. I co wtedy? Zwijamy forum? Czy jednak robimy coś, by dalej trwało?

Jako jedna z osób ze słabszymi postaciami jestem za opcją nr 2. Moja propozycja jak to rozwiązać?

1. Nie zawyżać w nieskończoność poziomu trudności na misjach, by ludzie którzy wpakowali masę czasu i wysiłku w postać faktycznie czuli tego efekty i by to nie demotywowało. Jest to tylko odwlekanie w czasie nieuniknionego.
2. Na np poziomie 1000PD (dla przykładu) postać może nadal grać, ale w systemie PvE (czyli praktycznie poza fabułą nie ma zbytnio co robić), ALBO może zrobić z postaci NPC/legendę i stworzyć w to miejsce nową postać od zera, która będzie zaczynała z jakąś specjalą zdolnością... na przykład będzie miała dodatkowy atutu wrodzony, albo, albo dodatkowy slot na wspomaganie albo coś innego. I koło się toczy. Słabsze postacie mają szansę stać się tymi silnymi w przyszłości, po czym również idą do niszczarki, a zastępuje je kolejne pokolenie.
Ostatnio zmieniony 05 lut 2024, 19:22 przez Sukebe Seira, łącznie zmieniany 1 raz.
Nadeshiko 撫子
► Pokaż Spoiler
Gatunekkoń
Rozmiarduży
Ośmioletnia klacz przystosowana do jazdy pod siodłem oraz do ciągnięcia zaprzęgu. To łagodne i ugodowe stworzenie reaguje na komendy Seiry, a gdy zostaną rozdzielone spróbuje wrócić do miejsca gdzie ostatnio się widziały i kontynuować drogę do jej domu w Hanagakure no Sato. Możliwa jest defensywna oraz dystansowa walka z jej grzbietu, ale trudno będzie skłonić zwierzę do szarży... to nie jest wierzchowiec typowo wojenny. Da się dosiąść każdemu, kogo się nie boi, ale jeśli zostanie rozdzielona z Seirą to zignoruje rozkazy jeźdźca i zacznie jej szukać. Jeśli akurat nikt jej nie dosiada, a zaczyna się robić gorąco to sama ucieka i po jakimś czasie wraca po swoją panią. Głośni ludzie oraz tacy, którzy są wrogo nastawieni do Seiry wzbudzają jej nieufność... jako zwierze jest wyczulona na ludzkie emocje. Z powodzeniem uniesie na grzbiecie dwie dorosłe osoby i skróci podróż.
Awatar użytkownika
Norka
Posty: 954
Rejestracja: 29 lip 2022, 0:50
Ranga dodatkowa: Daimyo
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Co dalej z rozwojem postaci i świata?

1. Sklaujacy się poziom misji S

Misja S zawsze musi być wyzwaniem, koniec kropka. Jakby, o to chodzi w misjach S i tak jak mnie nie było przy tworzeniu forum, tak zgadzam się i podpisuje swoimi norkowymi łapkami w kwestii tego, że niezależnie od tego czy gracz ma 300PD na misji S czy 3000PD, wyzwanie musi być. Bo taki jest sens misji S i nie chcemy, by ktoś przyszedł i w 3 posty wszystko rozwalił.

Warto jednak pamiętać, że głównym wyzwaniem nie musi być walka z NPC. Jak uwielbiam Seiciaka, tak dajcie mu Fuiny jako zagadkę do rozwiązania i chłop będzie zużywał 200% mocy obliczeniowej komórki Maji, którą dzieli z Eijim i Hitoshim. Zamiast walki z zeskalowanym NPC, można wrzucić gracza w jakiś wymiar i kazać mu stamtąd wyjść. Zrobić misję ze śledztwem, na łączenie wątków - to są rzeczy, które będą podobnym wyzwaniem niezależnie od tego czy ma się 250PD czy 1000PD, bo jest zależne nie tyle co od posiadanych PDków a umiejętności gracza łączenia wątków, kombinowania.

Plus to zawsze było mówione - PD nie grają za gracza. Jeśli gracz zrobi głupotę, to może się to skończyć jakimiś konsekwencjami, po prostu. Można mieć 1000PD i zjebać coś sromotnie, a można mieć 250PD i mieć 500IQ move i wyjść z misji cało.

I ja wiem, że sama czasem krzyczę że "400PD mi nie wystarczy", ale pls don't take me too serious. Jestem okropną panikarą z małą wiarą sama w siebie jeżeli chodzi o niektóre rzeczy i wiem, że czasem mam orzeszek zamiast mózgu. Co nie zmienia faktu, że zgodzę się z Jeleniem czy Donem, że 250PD is enough jeśli chodzi o misje S.

Nie widzę sensu, żeby dawać jakieś misje S+ czy S++, bo tak jak Jeleń wspomniał - w to wchodzi dodatkowa mechanika jeśli chodzi o unikaty. No i... jak MG uzna że gracz zasługuje na więcej PD z tego wątku S, to... może takowe dać? OFC dobrze najpierw do mnie z tym przyjść, ale z doświadczenia - w 90% sytuacji gdy ktoś do mnie przychodził z pytaniem czy może dać nieco więcej wynagrodzenia to się zgadzałam, bo powód rzeczywiście był legitny.

Zgadzam się też z Jeleniem, że nie powinno się "gnoić" specjalnie postaci, które mają więcej PD dla samego gnojenia - mają mieć wyzwanie, to prawda, ale za popełniane błędy powinni mieć takie same konsekwencje jakby to był gracz z mniejszą ilością PD. Jeśli nie zabiłabym gracza z 300PD za tę głupotę, to nie zabiję takiego z 1000PD. Osobiście też uważam, że niezależnie od tego, czy to jest misja dla gracza 250PD czy 1000PD, w obydwóch przypadkach nie powinni czuć się zgniecieni z ziemią i mieć poczucie, że rzeczywiście są w stanie coś zrobić.

2. Siła NPC

Jako MFowie mamy ustalone to, co to znaczy być liderem klanu, przedstawicielem Kwiatów z Hany czy np. Fukei, mamy ustalone jaki jest poziom Kage... i tak jak powiedział Jeleń, te NPC są silni. Nie widzieliście ich tak bardzo w akcji, bo nie było okazji, ale są silni. I zawsze silni będą - bo wizja, że przychodzi gracz i w 3 posty pokonuje Kage wioski jest po prostu śmieszna XD

Co nie zmienia faktu, że to jest poziom, który jest dla graczy osiągalny. Nie zgodzę się więc ze słowami Seiry, że nigdy żaden gracz nie zostanie Kage - ba, mamy w chwili obecnej graczy, którzy mogli by się tego podjąć. Czy byłoby łatwo? Oczywiście, że nie, ale walka z NPC na poziomie Kage NIE MOŻE być łatwa. Dużo by zależało od bulidu, zagrań ze strony gracza... i tak jak napisał to Jeleń to by było takie 50/50. To był jednak zamysł który zawsze był w zamyśle forum i to nigdy nie pójdzie. NPC też mają prawo być równie silni co gracze.

3. Przyszłość forum

Nie chcę zabrzmieć tutaj jako "hurr durr, transferowce złe", ale... jeśli chcieliśmy wolny rozwój forum, to powinno być one startem od zera bez możliwości transferów. Przepraszam bardzo, ale na Tsubaki mam niewiele więcej PD od takiej Shuten po dwóch latach gry i DZESIĄTKACH (jak nie setkach XD) PD wpakowanych z prowadzenia... a Shuten siedziała rok na jednej fabule. Przy startowej szybkości rozwoju forum, dogonienie ludzi z transferem z SnM byłoby karkołomnym (jak niemożliwym) zadaniem i uważam, że decyzja o podniesieniu wynagrodzeń była dobra. Jeleń przytoczył Seiciaka jako tego w topce bez PD z prowadzenia. Seitaro przetransferował 350 PD. Na Kaede mam 100PD mniej, a mi stukną 3 lata dosyć aktywnej gry na niej. I na Kaede też mam przemielone PB z prowadzenia.

Nana to jest moja najbardziej "relatable" postać jeśli chodzi o rozwój, bo nie ma ona jakoś bardzo dużo PD przemielonych z prowadzenia. Liczę na oko... ze 70 max. Odejmując to, daje mi to 150PD na Nanie. Za 3 lata gry, która przez większość czasu była dosyć aktywna... i 150 PD w trzy lata to nie jest dużo, c'mon.

Gadanie więc o tym, że forum idzie za szybko to jest jeden wielki BS, a gdyby nie przyśpieszony rozwój, to wysokopoziomowe misje, zwoje itd. byłyby gatekeepowane dla ludzi z transferem z SnMa, bo przy początkowym tempie rozwoju forum, ludzie grający od zera mogliby myśleć o takich misjach po 3 latach gry. Brzmi jak fun, widząc jak ludzie, którzy happens to play on the other forum gain all the good stuff.

Jeśli ktoś nie jest pojebem takim jak ja co prowadzi 8 misji i nie mieli PB na PD dla postaci, to naprawdę średni rozwój roczny to jakieś ~100PD, nie licząc ofc handbooka, który owszem, pomaga w tym, ale to tylko lekki boost, który w pełni nie zastąpi misji.

Nie uważam, że limitowanie ile można mieć PD jest dobrym rozwiązaniem. Jest bardzo złym rozwiązaniem, bo wtedy zabieramy graczowi możliwość rozwoju postaci. Owszem, może zdobywać kolejne unikaty i tak dalej, ale to nie jest ten sam "feeling" jak wtedy, gdy widzimy, że np. kolejne oczko w statystyce podskoczyło i to zdecydowanie nie jest expirience, który chciałbym komukolwiek odbierać.

To co prędzej bym widziała, to że od pewnego pułapu, oprócz wydania PD - np. trzeba iść na wysokopoziomową misję, żeby rozwinąć daną statystykę /dziedzinę. Można wprowadzić, że max w normalny sposób można rozwinąć 4 statystyki na 10 x dziedzin na S, a potem - każdy kolejny poziom to jakaś misja, trochę jak z hidenami. To też by sprawiło, że gracze się zastanawią "chcę iść na misję A i wbić statę na 8, czy może jednak wolę mieć unikat / zwój"? To byłby JAKIŚ limit, a jednocześnie nie byłoby to zabieranie graczom możliwości rozwoju i wbijania kolejnych punktów w ich KP.

Zaś propozycja przymusowej "niszczarki", bo graczowi się zablokowało dalszy rozwój jest zupełnie nie do przyjęcia. To nie jest fair. Ludzie się przywiązują do swoich postek, grają nimi rok, dwa, pięć - i pokazanie im środkowego palca, bo są wysokopoziomowymi postaciami jest po prostu słabe fest. Jeśli ktoś chce - oczywiście może to zrobić. I mamy tu przykład Arina, który (gdyby nie porzucił Niko) mógł grać postacią od zera z Biju zapieczętowanym w niej. Więc jeśli ktoś stwierdzi, że to pora dla jego postaci zejść ze sceny i zacząłby od zera z jakimś dodatkowym bonusem - to jest opcja i teraz. Wystarczy prośba do administracji i jestem na 99% pewna, że da się to ogarnąć.
Obrazek
Prowadzone wątki
Przygody 3/3
贖罪道 | Droga do odkupienia - Maji Seitaro
心を慰めるために | Ku pokrzepieniu serc - Yokomine Yozora, Mitsukyevu Uiriamu, Takatsukasa Jugemu
活動中の諜報員 | Agentki w akcji! - Hoshino Aiya, Hoshino Haruka, Hoshino Megumi
Misje 5/4
Ranga C
Ranga B
Ranga A
Inne 2/2
Awatar użytkownika
Sukebe Seira
Posty: 104
Rejestracja: 07 lip 2023, 0:19
Ranga: Genin
Ranga dodatkowa: Iryōnin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Kuźnia:
Bank:

Re: Co dalej z rozwojem postaci i świata?

Norko, przecież ja nie powiedziałam, że to by było przymusowe. Ale tak czy inaczej mówimy o sytuacji, gdy postać mechanicznie osiagneła wszystko co mogła i pozostaje jej fabuła. I wtedy mogłaby mieć możliwość stworzenia nowej postaci na jakichś specjalnych zasadach. Możliwość, nie przymus. Ale niezależnie co wybierzecie to i tak skończy sie na tym samym - postacie dosiegna tego capu i co dalej? Po prostu uważam, że ciagłe zawyżanie poziomu trudności misji jest bez sensu bo tylko odwleka nieuniknione. I co daje, co jak już osiagniecie wszystko co sie da? Mówimy przecież o przyszłości forum, a nie tu i teraz.
Nadeshiko 撫子
► Pokaż Spoiler
Gatunekkoń
Rozmiarduży
Ośmioletnia klacz przystosowana do jazdy pod siodłem oraz do ciągnięcia zaprzęgu. To łagodne i ugodowe stworzenie reaguje na komendy Seiry, a gdy zostaną rozdzielone spróbuje wrócić do miejsca gdzie ostatnio się widziały i kontynuować drogę do jej domu w Hanagakure no Sato. Możliwa jest defensywna oraz dystansowa walka z jej grzbietu, ale trudno będzie skłonić zwierzę do szarży... to nie jest wierzchowiec typowo wojenny. Da się dosiąść każdemu, kogo się nie boi, ale jeśli zostanie rozdzielona z Seirą to zignoruje rozkazy jeźdźca i zacznie jej szukać. Jeśli akurat nikt jej nie dosiada, a zaczyna się robić gorąco to sama ucieka i po jakimś czasie wraca po swoją panią. Głośni ludzie oraz tacy, którzy są wrogo nastawieni do Seiry wzbudzają jej nieufność... jako zwierze jest wyczulona na ludzkie emocje. Z powodzeniem uniesie na grzbiecie dwie dorosłe osoby i skróci podróż.
Awatar użytkownika
Kurogane Hao
Posty: 234
Rejestracja: 07 cze 2021, 10:12
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Co dalej z rozwojem postaci i świata?

Tak sobie czytałem i wpadłem na dziki pomysł.

A gdyby tak on np powiedzmy od 500, 750 albo lepiej 1000 PD zmniejszyć tempo zdobywania PD o np połowę wówczas ten etap wszystko na 10 znacząco by się odsunął.

Po prostu jakby wynagrodzeniowo misja A stała by się B albo 1 pd z pb to drożej kupić teraz powyżej tego progu

Hard cap w stylu masz 1k ni więcej jest trochę dziki
Ostatnio zmieniony 06 lut 2024, 9:12 przez Kurogane Hao, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Co dalej z rozwojem postaci i świata?

no cześć.

Doszły mnie słuchy, że Arin poruszył bardzo ciekawy temat o którym już mówiłem nieoficjalnie parę razy (a przynajmniej myślałem xd). Wiecznie podnoszący się poziom wyzwania. Spoko rozumiem administracje jaka uważa, że wyzwanie ma być zawsze. Pewnie. Tylko czy to ma podstawy fabularne oraz mechaniczne z punktu widzenia gracza? No bo, po co expimy? Po co stajemy sie silniejsi? Każda postać ma jakiś swój powód. Pokonać kage, pokonać Zero, być użytecznym dla wioski. Tylko po co, skoro nie ważne ile starań potu i literek napiszemy na forko, nigdy nie będzie wystarczająco. Misje od D do S są wypisywane na podstawie ogólnego poziomu świata a nie indywidualnej jednostki. Zwłaszcza w wioskach. Dla przykładu weźmy przykład Ame-Sakura i polowania na Hyakuzawę. Jest coś do zrobienia. Upolowanie typa, który jest silny, były Kage, szczyt wyzwania jakie można zaoferować czyli misja S. Hyaku ma poziom mocy X bo taki ma build i takie ma PD. Co za tym idzie, postać 200pd czyli X- powinna mieć zajebisty problem lub nawet nie być w stanie wykonać takiej misji, na co Kage nie powinni się zgodzić by ją wysłać, a postać 1000pd czyli X+ powinna zamieść teren w 24h. Mało tego, właśnie taką jednostkę, jeśli jest dostępna w wioskach, kage powinni wysłać. Idąc za przykładem, że S zawsze ma być wyzwaniem sprawiamy, że w oficjalnych organizacjach goście wychodzą na kretynów wysyłając niedolvlowanych ninja na misje. Jeśli ktoś ma 1k pd i zostaje mu przydzielona misja na wymordowanie mafii, to moim zdaniem nie powinien mieć absolutnie żadnego problemu z tym. Samo klepanie się, zwłaszcza z dps buildem, powinno być łatwe bo do tego ten build jest. I pewnie support takiej misji nie zrobi, a dps tak. By zachować "wyzwanie" trzeba by było wysłać na mordowanie idk medyka, co jest głupie. Wyzwanie więc powinno być robione w inny sposób. Jeśli ktoś umie mordować, to dlaczego miało by mu to przychodzić z trudem?

Anyway, nie mamy żadnego capa poza statami na 10 i 5 wspomagań. Co oznacza, że można farmić pd w nieskończoność, tylko po co? I tak ultimate build każdego z nas zakłada to, żeby być właśnie człowiekiem orkiestrą gotowym na wszystko. Staty na 10, dziedziny na 10 etc. Na genusera mamy to, na fuiny to, na tai to etc. W końcu nam się skończą rzeczy do kupowania i to jest uwaga, normalne. Staniemy na szczycie ludzkiego rozwoju jako ninja. I wtedy co, idąc na S'kę się okaże, że takich jak my jest więcej? Nagle NPC'e też stoją na tym samym szczycie najwyższej góry i piknikują od godzinki? Mało tego jeszcze wchodzą na drabinkę by nielegalnie być ponad graczami? Czy jak w Boruto się trzeba będzie bić z bogami i kosmitami.
To właśnie uważam za niesprawiedliwe.
Nie ważne ile pracy włożysz i tak to nic nie zmieni bo będzie coś więcej. Co w przypadku więc gracza, jaki ma czas i chęci i pomysł i chce wyfarmić szczyt. Na myśl przychodzi mi Arin czy Norka jacy spamią a mogą spamić jeszcze bardziej. Ktoś usiadł by i zrobił te 2k,5k, 10k pd etc tylko po co, skoro nic z tym nie będzie w stanie zrobić i nic nie będzie łatwiejsze?

Kwestia tego, że nie ma co robić na szczycie.
Well... tak i nie. Osobiście uważam, że "hurr durr wymaxuje postać i koniec gry" i co, zamykamy forko? Otóż nie. Jest to bardzo głupie i debilne podejście moim zdaniem. Właśnie w takim momencie po pierwsze, powinno nie być dla nas już wyzwania bo stoimy na szczycie. Albo inaczej, mniejsze wyzwanie. Po drugie nadal mamy fabulke jaka możemy robić. Chcemy zostać nowym villianem? Kto nam zabroni? Chcemy zostać prawą ręką kage i uczyć nowe pokolenia? Spoko, mamy nawet pod to atuty. Chcemy pobawić się w second life, kupić pole i uprawiać rzepak a okazjonalnie, dla sportu, iść na event pomóc światu? Dlaczego nie? Jeśli to sprawia frajdę graczu dlaczego by na to nie pozwolić?

Przyszłość forko.
No, bez obrazy, nie widzę go. Przynajmniej dla większości z was z takim właśnie podejściem. Bo gracz nie ważne czy się postara czy nie, czy przyfarmi czy nie, będzie gnojony tak samo. Sorki, ale tak to wygląda. Patrząc jak szybko się wbija expa a jak wolno robi relatywną fabułkę uważam, że gracz NIGDY nie będzie dużo znaczył w tym świecie co jest super demotywujące. Taką Ichigo chciałem usadzić na krześle liderki klanu i widząc jak wolno to idzie, to jeszcze z 2 lata to zajmie. Biorąc pod uwagę jak wolno piszemy to może nawet i 3-4. Co jeśli gracz by chciał zostać Kage? Mieć realny wpływ na fabułę forko? Nie mówię o zabiciu Kage jak np w Hanie, czyli siłowe przejęcie władzy bo jakby topka się postarała, to byli by w stanie to zrobić, ale takie legalne zostanie Kage. Na przykładu przejście Kise na emeryturę i przygotowanie GRACZA na zajęcie jego miejsca. 5 lat? 10? 20? Prędzej sam przejdę na emeryturę niż w normalny sposób bym miał zająć jego miejsce. Bo co, bo musi być FABUŁA, bo musi być WYZWANIE, bo nie może być ZA ŁATWO? Za łatwo to są wymyślane wymówki. Poza tym, co z tym co chcą gracze? Co jeśli ktoś by chciał zostać drugim Madarą? Co jeśli ktoś chce właśnie stanąć na szczycie i nie mieć wyzwań bo po to expi. Na takich to splunąć bo tak wam się podoba? Popatrzcie zresztą jak wygląda sytuacja w grach MMO gdzie jest ten hard cap. Wbijamy maxa i co, kończymy grę? Nie, gramy dalej. Chillujemy w gildii, chodzimy na rajdy, pomagamy innym, chodzimy na pvp, robimy achivki. Możliwości i kombinacji jest tyle ile graczy. U nas może nie ma capa 1k pd elo, ale po wbiciu 75% statów na maxa niewiele się u nas w buildzie zmieni poza idk technikami jakie musimy opracować. Czy to oznacza, że taki ninja nagle uznaje, "dobra daddy to ja odchodze"? no nie. Dalej robi misje nie ważne czy są wyzwaniem dużym czy mniejszym. Robi fabułę. Eventy. Może se znajdzie uczniów jakichś albo kage go wepchnie w bycie nauczycielem czy coś. To, że nie będzie wyzwania nie oznacza, że niema gry. To jest w końcu forum fabularne czy klepanie cyferek jakie nic nie zmieniają?
Awatar użytkownika
Shin'ya Yuki
Posty: 438
Rejestracja: 26 mar 2023, 23:39
Ranga: Muryō no ninja
Ranga dodatkowa: Junior Katoniarz
Discord: athrevin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Co dalej z rozwojem postaci i świata?

Chyba by się przydało zrobić jakieś podsumowanie tego co do tej pory zostało odpowiedziane i wyjaśnione, bo siem ludzie ze mnie śmieją gavin2

1. Misje S zawsze będą wyzwaniem :
Ok, czyli jeżeli chodzi o misje, to S'ka zawsze będzie trudna, ale wraz z rozwojem będzie po prostu coraz łatwiejsza, lecz nigdy nie zamieni się w "hehe idziemy poobijać frajerów". Automatycznie, mam rozumieć że misje D-A się nie skalują, i jeżeli ktoś pójdzie bardzo rozwinięty na misje A, to może kiedyś mieć prawo czuć się jak na wakacjach, bo będzie miał po prostu za łatwo? Taka misja nie będzie skalowana już pod niego, co by prowadziło do absurdów pokroju tego, że czyjaś misja A była by bardziej powalona i cięższa od jakiejś najsłabszej S'ki, tak?

Od razu w tym miejscu chciałbym się zapytać, jak skalować misje S? Znaczy się, już wiem że tak, żeby zawsze gracz musiał ruszyć głową. Ale tutaj się rodzi pytanie, jak wy MF'owie zalecacie żeby skalować poziom trudności misji, kiedy gracze nie mają równego poziomu i to bardzo widać.
Dajmy tu bardzo abstrakcyjny przykład, jest gracz A o mocy jakiejś tam i gracz B, który wyraźnie jest od niego mocniejszy, tak baaaardzo mocniejszy. Czy w tym wypadku, wyzwanie powinno być przeskalowane pod słabego gracza, przez co silny będzie się może nawet kinda nudził, czy mamy skalować wyzwania pod silniejszego gracza, żeby tym razem ten słabszy gracz się czuł useless?
Opcje jeszcze widzę w sumie dwie. Trzecia by była taka, że wyzwanie by było gdzieś po środku, przez co słaby gracz czułby się mniej overwhlemed, a silny gracz miałby ciężej. A ostatnia opcja, to na wątku w pewnym momencie rozdzielić graczy, co nie zawsze jest możliwe lub nie pasuje do wątku. Więc no pytanie, którą opcje wybrać z tych czterech?

2. Świat będzie się rozwijał razem z graczami, aka siła NPC :
W sumie zacznę personalnie do Jelonka. Generalnie jeżeli chodzi o zachwycanie się postacią a NPC, wolę wzdychać do KP Hikariego czy Aiko, niż do takiego Shi albo nie wiem, Doppi, nawet jeżeli jako postać jest silniejsza. Zwyczajnie, więcej zostało to włożone to pracy niż w KP NPC, który może powstać jednego wieczoru przy piwie i dobrym nastroju, a KP gracza jest tworzone przez miesiące, często nawet lata. W przypadku takiego Seitaro, jego postać ma z 6-7 lat. W tym czasie, można zrobić licencjat, magisterke i część doktoratu. To dużo czasu i pracy. Jest się czym zachwycać.
Co oczywiście nie oznacza, że NPC nie zasługują na pochwałę, nadal ciężko jest wymyśleć dobrego NPC z własnym charakterem, a jeszcze ciężej go odegrać tak, jak powinien być względem tego co się wymyśliło. Więc tutaj ogromne pochwały. Tak serio, bez sarkazmu.

A teraz na temat wzrostu siły NPC. Dostaliśmy tutaj od Dona, Jelenia i Norki jasny przekaz: Gracze mają prawo dogonić NPC. No i w sumie, to można ten fragment propko/pytania zamknąć. Dziękuję za uwagę, miałem obawy, rozwialiście je. Jest przyszłość dla graczy i to całkiem fajna.

3. Przyszłość :
Tak jak nie wyobrażam sobie robienia hard cap'u PD, bo jest to zwyczajnie słabe, tak misje S o kolejne "oczko" do 5 i 6 atrybutu ponad 7 wydaje się całkiem spoko opcją. Ale no taki problem że, wydaje się.

Rozwijanie 5 i 6 atrybutu na 8,9,10 poziom kosztuje dokładnie 486 PD, szybka matematyka mówi nam że to dokładnie 81PD średnio na każde oczko. Hej, czy to nie pasuje wręcz idealnie? Ide na misje S, dostaję za nią 80 PD i pozwolenie na oczko wyżej i od razu mogę wydać! yehey....n't?
No właśnie, jeżeli to nie jest misja po atrybut, tylko np misja S po jakiś zwój, albo unikat... albo cholera, ktoś se poszedł na misje S bo lubi misje S, to w sumie dostaje PD które nie ma za bardzo na co wydać.
Za PD aktualnie można kupić:
Atrybuty
Dziedziny
Atuty
Chakre

Atrybuty prędzej czy później się skończą, a mając soft cap na 4 atrybutach ponad 7, to skończą się szybciej niż później.
Dziedziny skończą się jeszcze szybciej, o ile postać nie ma z jakiegoś powodu dostępu do ogromnej ilości dziedzin, jak na przykład Rikudo Fuuin
Atuty - ograniczona ilość, to NA PEWNO się skończy. Do tego atuty się nie skalują, mają stałą cenę. No i po prostu, nie jest ich wiele( ale nie uważam że powinno ich być więcej! Może kilka by sie wymyśliło? Ale nic ofc na siłę.)
Chakre - no, to JEST miejsce w którym można przepić ogromne ilości PD, problem jaki mam z chakrą, to że jej koszta skalują się tak szybko, że powyżej 30-35 tysięcy pkt chakry, człowiek czuje się jakby za ogromne ilości PD, wrzucał wiaderko wody do oceanu. Mało rewarding ten kosz na PD moim zdaniem.

Więc, fajną moim i Norki z tego co rozmawialiśmy na PW zdaniem, było by dodać jakiegoś fajnego PD dump, który do tego byłby rewarding.
Takim czymś, mogło by być posiadanie własnego przydupasa NPC, którego by się rozwijało jak gracza i mógłby służyć jako np obstawa, pracownik jakiegoś pałacu gracza czy coś w tym stylu. Oczywiście taki system wymagałby jakiegoś sensownego pomyślunku i no musiałby też podobać się samym graczom. Więc tutaj pytanie do reszty adm i graczy, co o takim czymś myslicie? Nawet nie musi być to jakkolwiek połączone z tymi soft capami na atrybutach, po prostu, czy takie coś mogło by mieć miejsce przy sensownym regulaminie zabraniającym nadużyć, tak jak to zostało zrobione w przypadku choćby bilokacji.


4. Honorable mentions :

Fawkes: Dzięki za opinię że podoba ci się jak po prostu jest. W sumie, nie mam tutaj nic do dodania. Na pewno daje to spojrzenie jak myślą inni gracze.

Seira: Moim osobistym zdaniem, jest wiele miejsc w które silne postacie mogą się wybrać. Smocze imperium jest chociażby jednym z takich miejsc owianym legendami. Snh chyba w sumie oddając graczom cały nowy, ŻYWY, kontynent, dało też taki hint, aby przestali patrzeć na karierę shinobi jako coś nadal opłacalnego, a bardziej ruszyli w stronę poszukiwacza przygód, gdzie głównym wrogiem będzie samo nieznane.

Hao: W sumie podobnie jak z Fawkesem, wiele do dodania nie mam. Aczkolwiek co do drugiego postu. Taki system już istnieje, nazywa się większe koszta. Oprócz tego, jak wtedy wyglądały by wynagrodzenia za prowadzenie misji oddawane na konkretną postać?

Midoro: Tak jak w sumie Jeleń, Nori i Don powiedzieli, prędzej czy później dojdzie się do tego momentu kiedy misja S będzie wyzwaniem, ale nie tak smiertelnym jak np pierwsza misja S danej postaci. Ale zgadzam się, dziwnie to wygląda w przypadku wiosek, gdzie np dwóch A-ranków idzie na misje S i dostają mniejsze zagrożenie, niż S+ rank który poszedł w pojedynke. I tak jak mechanicznie można to wyjaśnić na pierdylion sposobów, tak tutaj fabularnie fajnie by było jakby to się równało z przykładowo większym przychodem na konto. jakby nie patrzeć, fabularnie właśnie po to idzie postać na misję, zarobić. Żadna postać która ma pozytywne sanity, nie idzie na misję żeby zrobić lvl UP chakry, nauczyć się języka migowego oraz atutu do spisywania zwojów. Taaak, zdecydowanie fajniej by było jakby była lepsza narracja fabularna tego "S to jest wszystko od tego czegoś, w górę".
Dodatkowo, co do usadzenia postaci na danej pozycji. Nie chce być chamski, ale no... jeżeli chcesz mieć to szybko, to pisz szybko. Jeżeli wybierasz wolniejsze odpisy, to no niestety... będzie to wolno. Jakby, to nawet nie jest problem samego forum na ten moment. Na swojej Ichigo przed eventem miałeś 132 PD po dwóch latach gry sadok , aktualnie tyle można zdobyć przy dobrych wiatrach w kilka miesięcy, mając do dyspozycji jeszcze handbooka. I owszem, zdaje sobie sprawę, że wcześniej były o wiele mniejsze wynagrodzenia. Ale no, takie chyba są uroki posiadania wielu postaci, które chce się traktować w miarę równo. Czas na posty, czy nawet PD z prowadzenia się rozmydla.
Jeżeli nie jest powiedziane inaczej, Yuki jest w postaci szmacianej lalki.
Awatar użytkownika
Kurogane Hao
Posty: 234
Rejestracja: 07 cze 2021, 10:12
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Co dalej z rozwojem postaci i świata?

Yuki All sorces były by przycięte inaczej dzikie taktyki w stylu expie prowadzeniem mogły by powstać
Awatar użytkownika
Tora
Posty: 2767
Rejestracja: 27 kwie 2021, 15:24
Ranga dodatkowa: Główny Moderator Techniczny
Discord: Tora#0227
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Techniki:

Re: Co dalej z rozwojem postaci i świata?

@Arin:

Osobiście miałem nie tyle co wrażenie, co raczej "meeh" nastawienie, słysząc podobne teksty, o których mówisz "o cholera, ten NPC taki i siaki". Ze swojej strony mogę dodać jedynie, że no, z reguły jak tworzę NPCów, to oni mają swoje statystyki i ich nie zmieniam. Chyba, że fabuła np. sprawiła, że on też się tam bardziej rozwinie, jak np. Kegawa, która od Kurosawy uczy się samurajowania. Wiadomo, może w pewnym momencie, część z nich rozwinie się za kulisami. Ale na ten moment? Nie czułem potrzeby rozwijania moich NPCów.

Co zaś do poziomu misji - to są rangi wyzwań. Niekoniecznie wyzwaniem jest zrobić coś siłowego i czasami jako wyzwanie trzeba dać komuś przysłowiowe sudoku do rozwiązania. Wyzwanie to nie zawsze wróg, a czasami pokonanie innego Sranka może spowodować, że konsekwencje jego śmierci sprawią, że misja się nie powiedzie. Owszem, może i zabiłeś herszta bandytów, jednak jego banda się rozpierzchła i jest teraz większy chaos niż wcześniej.

Weźmy więc przykład:
Ja miałem chyba 600 PD jak poszedłem na S. Skończyłem bez nóżek. Myślę, że 300 PD i lekkie rany to no... ;) Nie uważam, że poziom wyzwania był zawyżony, jednak wynikał z działań moich postaci, jak np. ratowanie NPCów, a nie siebie. I sam przykład też bardzo mocno się psuje w tym momencie, że misje są różne. To ma być wyzwanie S. Nie przeciwnik S.

@Don:
W sumie ze wszystkim się zgadzam, co napisał i zresztą sam też to pisałem ;)

@Hao:
Mam wrażenie, że spora część początkowej wypowiedzi bazuje tylko na tym, że "wrogowie się skalują", gdzie ja osobiście nie miałem sytuacji, że np. rozwijałem NPCa, bo gracz "x" był na tyle potężny, że innego wyjścia w tym nie miałem. Tak samo Hanijskie Krzesełka nie powinny imo nagle stawać się silniejsze, chyba że, co pisałem w odpowiedzi do pierwszego posta Arina, fabuła sprawi, że Ci się rozwiną.

Co do przejęcia wioski - tak to dokładnie działa. Jesteś liderem wioski - możesz rozkazywać bobom z wioski. Tylko wpierw zostań ;)

Jak wygląda fabuła kreowana przez graczy? Wystarczy spojrzeć na Mizu no Kuni, gdzie działania Tamury doprowadziły do wyprowadzenia klanu z Amegakure. Możliwości są, wystarczy się postarać ;)

Właśnie Hao problem jest taki, że nie ma czegoś takiego jak "normalna S". Może być dość "prosta S", gdzie masz silnego przeciwnika i tyle, ale może być "prosta S", gdzie masz misję dyplomatyczną i źle zapamiętasz kolejność oddawania pokłonów i cyk - przegrana.

Nie nazwałbym imo tego hardcapem? W sensie okej, w pewnym momencie zdaje się, że nie ma na co wydawać PD... ale gracze znajdą na to możliwości. Pieczęci, techniki, metody wymagające większej ilości PD etc. Nawet prośby, by ominąć część limitów. To wszystko jest możliwe, a mając nawet ten 1000 PD prawie, co mam na Kenseiu, nadal mam za mało PD na wszystko to, co bym chciał xD Więc te wydatki są spore. A nie uważam, bym był jednocześnie na piedestale siły wśród różnych postaci na forko (choć miło takie rzeczy słyszeć).

@Olek:
W sumie się zgadzam.

@Jelonek:
W sumie z większością się zgadzam. Może co do przyszłości jeszcze nie, bo nie wiemy jak to w sumie faktycznie będzie i jak to się rozwinie, ale kto wie... zobaczymy! Tak czy inaczej większość rzeczy ładnie i fajnie opisana, to co tu więcej dodawać.

@Tsuru:
Ogólnie nie uważam, by plan Dona był skazany na porażkę, ale to mocno zależy od tego na co patrzymy. Wyzwania to nie tylko przeciwnicy i musimy o tym pamiętać. Co zaś do twoich dwóch opcji:
Osobiście nie mam nic przeciwko do PvP, ale wiem, że wiele osób jest tu przeciwnych i dla bezpieczeństwa i uniknięcia hurr durr lepiej nie wprowadzać.
Co zaś do PvE - tym właśnie jesteśmy. Tylko no, nie uważam, że stwierdzenie "nigdy nie zostaniesz kimś ważnym" było spoko. Niektórych motywuje chęć zostania Kage. Dajmy tę możliwość. Gracze też mogą szukać pewnego rodzaju rozwiązań na swoje problemy, gdzie np. ja na Kenseiu pewnie będę szukał bardziej wątków politycznych i próby odbudowy Iwy, aniżeli awanturnictwa po świecie.

Co zaś do problemów, jak "brak czucia efektów rozwoju" - to widać. Mocno na niższych rangach misjach. Gdzie B czy A są problematyczne, a potem nagle... no nie są. Czy też nie są tak wymagające. Co zaś do restartu przy tysiąc PD... kinda brzmi ciekawie i trochę jak to, co Arin swego czasu zrobił, przemielając postać na Jinchuuriki? To, że nie dokończył tego, to inna kwestia. Więc wydaje mi się, że coś takiego byłoby możliwe.

@Norka:
Z większością się zgadzam, co zaś do propki z misją po statystykę - chyba potem ktoś przytaczał obliczenia, że i tak trzeba wykonać misję S po kolejny poziom statystyki. Więc... bym tego nie zmieniał. Reszta jest imo zrozumiała i się zgadzam.

@Tsuru v2:
Ale zwróć uwagę co Norka pisała - masz możliwość tego zrobienia. Po prostu nie zmuszajmy tych, którzy np. tymi postaciami chcieliby zagrać trochę dłużej.

@Hao v2:
Imo brzmi mi to trochę jak handbook, tylko na innych zasadach. Więc nie jestem w pełni przekonany.

@Midoro:
Poruszasz to, co było też poruszane, choćby przeze mnie. Są różne wyzwania. Ba! NPCe z bingo mają swoje KP i swoje wydatki. Nie było nigdy sytuacji, że np. Don zgłosił, że idziesz ty i Hikari polować na Hyakuzawę, a my usiedliśmy i "cholera, trzeba go wzmocnić". Z kolei robienie "izi misji S" jest bardzo słabe. Możesz też myśleć o tym w ten sposób: "jesteś tak dojebanym ninją, że Kage wysyła ciebie na najbardziej dojebaną misję, bo jesteś jedynym, który może ją wykonać".

Kolejny problem to to myślenie, że wyzwaniem jest tylko przeciwnik. Nie jest. Dawałem przykład herszta bandy, którego możesz pokonać. Wyzwaniem jednak będzie sprawienie, by te bandy nie rozbiły się na 40 innych, które dalej sieją chaos. Norka też ładnie opisywała, że no... można popełnić głupi błąd, mając nawet 100k PD. I to nie uchroni cię przed konsekwencjami.

Co do kwestii rzeczy na szczycie - zgadzam się ;)

Przyszłość: oh boi. Sam napisałeś, że wolno piszecie. Widzisz gdzie znajduje się jakiś problem. To też nie tak, że jest to "byle jaki wątek". Zostaniesz liderem klanu, kimś, kto rządzi innymi NPCami, nawet może wydać polecenia graczom z klanu. To tak ważne stanowisko. Zrobienie tego w wątek porównywalny np. do rangi B byłby bardzo śmieszny. Tak samo zostanie Kage. Chcesz zostać legitnie Kage? To musisz udowodnić wiosce, że będziesz dobrym zastępcą. Chyba, że uważasz, że jedna misja to wystarczające udowodnienie. Bo ja tak nie uważam. Poza tym, gdzie pisaliśmy, że splunąć? Możliwości masz, tylko zostanie giga złolem to nie jest proste. Owszem, zapewne na Midoro, jak jeszcze miałeś swoje rzeczy Bakutonowe, byłbyś w stanie wzlecieć nad Ame i zrobić im takie bombardowanie, że by się w większości zesrali. Czy to oznacza jednak, że zaraz Amekage poszedłby do innych Kage i wszyscy w strachu przed tobą zaraz by zwinęli manatki i zrobili jeden wielki sojusz? No... nie. Zwróć uwagę, że nawet w bajce Madara zaczynał od walki z Hashiramą, a nie z całą armią i dopiero po wielu latach dopiero jego plan poszedł w działania. Po bardzo długich działaniach Obito. Możesz zawsze wejść i zrobić rozpierdol. Czy jednak jest to coś, co wzbudzi tyle respektu co powoli budowana siła i reputacja? Imo nie.

@Arin 2:
Misje D-A na pewno skalują się mniej. Powtórzę jednak mój wielokrotnie przytaczany argument - wyzwaniem może być przysłowiowe Sudoku. A dla niektórych może to być wyzwanie SSS++++

Co zaś do twojego pytania o to jak skalować... z głową. Nie musisz rozdzielać graczy, ale mocno zależy od tego co mają. Weźmy np. że masz gracza, który jest super DPSem, ale Katoniarzem. A przeciwnik ma Suiton. Z kolei ten "słabszy Srank" ma np. Hyoton. Wyzwaniem dla tego DPSa może być wpakowanie tego DMGu, bo jego przeciwnik go kontruje, czy nawet nie tyle co kontruje, co jest za szybki, a dla drugiego - zapewnienie mu otwarcia. Innym przykładem może być np. że ok, DPS musi coś zniszczyć. Ale jest fala minionków. Ten słabszy zajmuje się ogromną ilością wrogów, by dać tamtemu czas na naładowanie/przeładowanie techniki. Można też pójść w stronę, gdzie np. ten silniejszy jest ochroniarzem, a ten słabszy np. ekspertem. Może musi uleczyć Daimyo, który został ranny? Może natrafiono na potężną barierę, której samym dmgem nie pokonają? Raczej sprawdzałbym co dany gracz może zaoferować swoją osobą i spróbował dać mu to jako wyzwanie, a następnie spróbował to połączyć w jeden fajny wątek. Jak choćby na wątku Midoro i Homury, gdzie mieli powiedziane od mojego NPCa: "Midoro umie napierdalać, ale jest ranny, więc Homura dbaj o jego zdrowie". Czy tak ich wątek się potoczy? Nie powiem ;> Ale jest to też jakiś rodzaj balansowania.

Przydupas - brzmi kinda intriguing, ale mam też pewne obawy. Na razie jedyna wzmianka o czymś takim to "asystent", jak postać zostanie Kage. Choć pewnie jakąś konkretniejszą propkę bym też widział. Inną alternatywą może być np. wymiana 1 PD na 1 PB. Niby nie opłacalne, ale np. ja zamiast rozwijać bardziej postać, mogę wtedy dokupić nowe summony do paktu czy odsłonić unikaty czy jakąś bardziej fancy prośbę wzmocnić. Imo to też ciekawy pomysł, ale jako chyba oddzielna propka?

Co zaś do twojego honorable mentions Midoro - fabularne wytłumaczenie też może istnieć. Gdy idziesz samodzielnie, zleceniodawca wynajął jednego ninja. Gdy idziesz w grupie - wynajął odpowiedni rozmiar grupy. I tyle. xD

@Hao v3:
Nie rozumiem. Jednak, jeśli chodzi o coś w stylu "mniejsze wynagrodzenie z prowadzenia" - jest to coś nad czym można się pochylić. Ale imo w oddzielnej propce?
Zablokowany

Wróć do „Archiwum”