Rynek

[Kaguya Kaede]

Country roads, take me home 故郷の道よ僕を家まで連れてって

GraczeHokori Kensei

Tury24

Kensei zdecydowanie miał więcej czasu aniżeli potrzebował, żeby złożyć tę jedną pieczęć do techniki, dzięki której zmienił swoją masę ciała, umożliwiając sobie latanie, a w ten sposób – kontrolowany spadek w dół, że zdecydowanie nie istniało ryzyko, że zostanie z niego mokra plama po wylądowaniu. Im niżej był, tym zdecydowanie ciemniej i coraz mniej widział, ale gdzieniegdzie mógł dostrzec resztki ciała samuraja, głównie na ścianach.

Hokori był zdecydowanie otoczony przez swój żywioł, dlatego to co planował nie sprawiło mu większego problemu. Yeremya nie wydawał się zainteresowany leceniem za nim, nie widział, żeby kapłan wskoczył do dołu, tak więc bez problemu „wchłonął się” w ziemię, tuż pod koniec lotu, by następnie przedostać się przy pomocy innej techniki poza teren Panteonu. Mimo że był dosyć głęboko, to wciąż czuł drgania ziemi, co zdecydowanie świadczyło o tym, że to był odpowiedni czas na ewakuację.

Po chwili miał niemal pewność, że znajdował się poza Panteonem, bowiem wszelkie drgania ustały. Jakby mniej więcej miał ocenić, to bazując po prędkości z jakąś się poruszał i ogólnym doświadczeniu jakie Kensei miał, to musiał nawet znajdować się kawałek poza rynkiem, który był przy Panteonie. Pytanie tylko – czy zamierzał tak lecieć dalej, czy jednak się wyjść na powierzchnię?

Informacje

Chakra: 7 445

NPCSprzedawca

NPC Kapłan

NPC Minako

NPCYeremya

[Hokori Kensei]

Wszystko zdawało się powoli zmierzać do końca. Kontrolowany lot w dół i skrycie się w gruncie zapewniło mu uczucie bezpieczeństwa. Czy było prawdziwe czy fałszywe - dopiero miało się okazać. Wkrótce przestał odczuwać wibracje i kojarząc mniej więcej gdzie się znajduje - zdecydował się wyjść, przy okazji wykorzystując trochę kamuflujących zdolności jego "rodzimej" techniki, coby nie rzucać się od razu w oczy. Wyszedłby ostrożnie, najpierw ledwo wysuwając czubek swojej głowy, chcąc się rozejrzeć w sytuacji, zanim nie zdecydowałby się na wyjście albo w tym miejscu, albo na przemieszczenie się za jakiś budynek i wyjście tam. Zachowując czujność i uwagę ruszyłby powoli w stronę zapewne zawieruchy i harmidru, spowodowanego zamachem na Yeremyę. Chciał zobaczyć jak wygląda sytuacja i jak się trzyma Minako. No i... być może pomóc strażnikom. Skoro już tu był, to kto wie, może mógł im jakoś pomóc, skoro częściowo odpowiada za część tego zamieszania? Ale wszystko po kolei. Czy znajdzie Minako? Albo tamtego dowódcę? Warto się rozejrzeć i zobaczyć.

Chakra7 445 - 70 (Doton: Iwagakure no Jutsu)= 7 375

► Pokaż Spoiler | Użyte techniki i atuty

Doton: Iwagakure no Jutsu | Earth Release: Hiding in Rock Technique土遁・岩隠れの術­

KlasyfikacjaDoton, Transformacja Natury

PieczęcieWąż → Smok → Zając → Koń → Pies → Małpa → Wąż

KosztStandardowy ukrycie
Połowiczny na turę (już po ukryciu)

ZasięgNa siebie

WymaganiaZnajomość Doton: Dochū Eigyo no Jutsu

Technika umożliwiająca przemieszczanie się nie tylko w ziemi, ale i w skałach. Prędkość przemieszczania się jest dowolna, acz nie ma problemów z prędkością porównywalną do biegu.

Posiadając rangę S w Doton przy dezaktywacji techniki jesteśmy w stanie, płacąc standardowy koszt techniki C, zamaskować się chakrą, upodabniając nasz wygląd do terenu, z którego właśnie wyszliśmy. Nie jest to niewidzialność, tylko bardzo dobry komuflaż. Znika on po jednej turze.
Posiadając Specjalizację w Doton i Sennina w Doton można próbować przejść także przez metalowe obiekty. Wymaga to jednak uiszczenia dodatkowej opłaty jak za technikę rangi A, a tempo przemieszczania jest bardzo wolne.

Specjalizacja FūinjutsuSpecjalizacja

Ninja przejawia naturalny talent w jednej konkretnej dziedzinie ninpō czy stylu walki. Objawia się to różnego rodzaju "drygiem" do technik tej konkretnej dziedziny bądź stylu walki. W konkretnych stylach i technikach znajduje się opis, w jaki sposób specjalizacja na nie wpływa. Jest to atut obrazujący predyspozycję naszej postaci w konkretnym kierunku.
Uwaga! Nie ma czegoś takiego jak specjalizacja w konkretnych stylach walki. Zamiast tego istnieje specjalizacja dla Taijutsu, Bukijutsu, Taijutsu Wspieranego Chakrą oraz Bukijutsu Wspieranego Chakrą. Postaci ze specjalizacją w jednej z tych "dziedzin" są traktowane tak, jakby posiadały specjalizację do każdego stylu walki, który się w nim zawiera. Oznacza to, że posiadając np. Specjalizację w Taijutsu, postać zyskuje bonusy ze Specjalizacji do każdego stylu Taijutsu nie wspieranego chakrą, jak np. Itamiken, Karate Shōtōkan czy Migatte no Gokui. Analogicznie w innych "dziedzinach" stylów walki. Wyjątkiem są specjalne Style Walki, które posiadają techniki, jak np. Hachimon czy Kujaku Myōhō.

Monstrualna chakraAtut wrodzony

Postać posiada naturalny talent, dzięki któremu jego zasoby chakry rozwijają się w o wiele szybszym tempie niż normalnie. Rozwijając swoje zapasy chakry postać dostaje dodatkowe 50% tego co kupiła. Innymi słowy, postać zamiast wykupywać 500 chakry, wykupuje po 750. W sytuacjach, gdzie posiada np. 19750 chakry, wykupuje po koszcie aktualnego progu kosztowego.

Sennin FūinjutsuAtut nabyty

Atut ten oznacza osobę posiadającą ogrom wiedzy i umiejętności w jednej konkretnej dziedzinie. Sprawia to, że ma on dostęp do technik, do których normalny użytkownik tej konkretnej dziedziny nie miałby dostępu. Często również jest w stanie użyć dobrze sobie znanych technik w zupełnie nowy sposób.
By wykupić ten atut należy posiadać rangę S w danej dziedzinie.

Sennin DotonuAtut nabyty

Atut ten oznacza osobę posiadającą ogrom wiedzy i umiejętności w jednej konkretnej dziedzinie. Sprawia to, że ma on dostęp do technik, do których normalny użytkownik tej konkretnej dziedziny nie miałby dostępu. Często również jest w stanie użyć dobrze sobie znanych technik w zupełnie nowy sposób.
By wykupić ten atut należy posiadać rangę S w danej dziedzinie.

Sennin JintonuAtut nabyty

Atut ten oznacza osobę posiadającą ogrom wiedzy i umiejętności w jednej konkretnej dziedzinie. Sprawia to, że ma on dostęp do technik, do których normalny użytkownik tej konkretnej dziedziny nie miałby dostępu. Często również jest w stanie użyć dobrze sobie znanych technik w zupełnie nowy sposób.
By wykupić ten atut należy posiadać rangę S w danej dziedzinie.

Jednoręczne składanie pieczęciAtut nabyty

Z różnych przyczyn shinobi może mieć zajętą rękę. Jednakże ninjutsu wymagają z reguły wykorzystania pieczęci. Postać z tym atutem jest w stanie pogodzić i jedno, i drugie mogąc składać pieczęci tylko i wyłącznie jedną ręką.

Przyśpieszone składanie pieczęciAtut nabyty

Pieczęci w swoim zamyśle mają tylko uprościć korzystanie z chakry i jej koncentrowanie. Oznacza to, że odpowiednio utalentowane osoby są w stanie zmniejszyć ilość pieczęci potrzebnych do użycia jutsu. Osoby z tym atutem są w stanie zredukować ilość potrzebnych pieczęci do wykonania jutsu o 33%. Jeśli postać ponadto posiada specjalizacją bądź sennina w danej dziedzinie może zredukować ilość pieczęci do 50%. Ilość pieczęci po ich redukcji jest zaokrąglana w górę. Nie ma możliwości całkowitego pominięcia pieczęci. Działa to analogicznie także w przypadku technik, które nie posiadają pieczęci, ale czas kumulacji chakry jest równy złożeniu x pieczęci. W tym przypadku atut ten redukuje czas kumulacji chakry.

[Kaguya Kaede]

Country roads, take me home 故郷の道よ僕を家まで連れてって

GraczeHokori Kensei

Tury25

Wszystko powoli dochodziło końca. Kensei przestał czuć wibracje i miał praktycznie pewność, że znajduje się poza rynkiem. Po wyłonieniu czubka głowy okazało się, że był w jakiejś bocznej uliczce, z której nawet nie było widoku na rynek, ale zdecydowanie słyszał krzyki, które się tam działy, więc wciąż był stosunkowo blisko. Nikogo w pobliżu nie było, więc całkiem bezpieczniej Hokori mógł się wydostać na zewnątrz, by ruszyć za dźwiękiem. Zdecydowanie podziemna przejażdżka sprawiła, że był cały umorusany od ziemi, a i same akcje w postaci sypiącego się na głowę sufitu sprawiły, że był pokryty pyłem.

Sam spacer na rynek nie był długi. Wyszedł niemalże z miejsca, z którego zaczęła się jego przygoda, nieopodal stoiska sprzedawcy bananów w smakowych polewach. A raczej tego, co z niego zostało. Hokori mógł bowiem zobaczyć skalę zniszczeń. Wszystkie odpustowe budki zbudowane z drewna były zniszczone. Tak samo jak Panteon, który był jedną wielką kupą gruzów. Budynki, które znajdowały się w pobliżu świątyni, również były częściowo uszkodzone. Na rynku zaś znajdowała się masa ludzi, jeszcze większa ilość straży, której było tak dużo, że nie było szans w kwestii odnalezienia dowódcy ze świątyni. Po rozejrzeniu się po rynku, mógł zobaczyć, że był właśnie rozkładany sporej wielkości biały namiot. Był nawet przekonany, że gdzieś w jego okolicach zobaczył rudą czuprynę Minako.

Przechodząc się mógł słyszeć różne słowa – bardzo często pojawiały się takie jak „zamachowcy” – owszem, w liczbie mnogiej – ale było też wiele głosów zmartwienia o Yeremyę, którego nigdzie nie było widać. Jakby Kensei miał zgadywać, to najpewniej znajdował się pod gruzami, które – swoją drogą – były właśnie przeczesywane przez odpowiednie służby.

Informacje

Chakra: 7 375

NPCSprzedawca

NPC Kapłan

NPC Minako

NPCYeremya

[Hokori Kensei]

Po wyjściu z ziemi, Hokori oczywiście się otrzepał z pyłu i piaski, względnie doprowadzając się do lepszego stanu niż zaraz po schowaniu w ziemi. Szybko też udał się w stronę panteonu, mogąc dostrzec pełną skalę zniszczeń i uszkodzeń. Jakby był zwykłym cywilem - zdecydowanie by się przejął. Nie przejmował się też komentarzami o zamachowcach. Ci, co byli w świątyni widzieli jedną osobą atakującą, z Kenseiem potem pomagającym ewakuować i powstrzymać zamachowca. Nawet jak strażnicy widzieli ich dwójkę, jego działania mówiły raczej za siebie. Mimo wszystko pozostawał ostrożny, szukając Minako, a gdy dostrzegł rudą czuprynę - ruszył szybkim marszem w jej stronę, kątem oka uważając, by przypadkiem nie dać się zaskoczyć strażnikom.

-Minako? Minako! - podniósłby głos, gdyby nadal miał wrażenie, że to jest dziewczyna i byłby na tyle blisko, że ta mogłaby go usłyszeć, bez potrzeby z jego strony wydzierania się w niebogłosy. Ot, żeby usłyszała go nad tłumem. I gdyby usłyszała i go dostrzegła, chcąc z nim porozmawiać, podszedłby szybko i zapytał -Jak się czujesz? - szybkie też rzucenie okiem, czy nic się jej nie stało. I przy okazji pilnowanie otoczenia, czy przypadkiem nikt nie planuje go zaskoczyć od pleców lub zamknąć w jakimś pierścieniu strażników.

Chakra7 375

► Pokaż Spoiler | Użyte techniki i atuty

Specjalizacja FūinjutsuSpecjalizacja

Ninja przejawia naturalny talent w jednej konkretnej dziedzinie ninpō czy stylu walki. Objawia się to różnego rodzaju "drygiem" do technik tej konkretnej dziedziny bądź stylu walki. W konkretnych stylach i technikach znajduje się opis, w jaki sposób specjalizacja na nie wpływa. Jest to atut obrazujący predyspozycję naszej postaci w konkretnym kierunku.
Uwaga! Nie ma czegoś takiego jak specjalizacja w konkretnych stylach walki. Zamiast tego istnieje specjalizacja dla Taijutsu, Bukijutsu, Taijutsu Wspieranego Chakrą oraz Bukijutsu Wspieranego Chakrą. Postaci ze specjalizacją w jednej z tych "dziedzin" są traktowane tak, jakby posiadały specjalizację do każdego stylu walki, który się w nim zawiera. Oznacza to, że posiadając np. Specjalizację w Taijutsu, postać zyskuje bonusy ze Specjalizacji do każdego stylu Taijutsu nie wspieranego chakrą, jak np. Itamiken, Karate Shōtōkan czy Migatte no Gokui. Analogicznie w innych "dziedzinach" stylów walki. Wyjątkiem są specjalne Style Walki, które posiadają techniki, jak np. Hachimon czy Kujaku Myōhō.

Monstrualna chakraAtut wrodzony

Postać posiada naturalny talent, dzięki któremu jego zasoby chakry rozwijają się w o wiele szybszym tempie niż normalnie. Rozwijając swoje zapasy chakry postać dostaje dodatkowe 50% tego co kupiła. Innymi słowy, postać zamiast wykupywać 500 chakry, wykupuje po 750. W sytuacjach, gdzie posiada np. 19750 chakry, wykupuje po koszcie aktualnego progu kosztowego.

Sennin FūinjutsuAtut nabyty

Atut ten oznacza osobę posiadającą ogrom wiedzy i umiejętności w jednej konkretnej dziedzinie. Sprawia to, że ma on dostęp do technik, do których normalny użytkownik tej konkretnej dziedziny nie miałby dostępu. Często również jest w stanie użyć dobrze sobie znanych technik w zupełnie nowy sposób.
By wykupić ten atut należy posiadać rangę S w danej dziedzinie.

Sennin DotonuAtut nabyty

Atut ten oznacza osobę posiadającą ogrom wiedzy i umiejętności w jednej konkretnej dziedzinie. Sprawia to, że ma on dostęp do technik, do których normalny użytkownik tej konkretnej dziedziny nie miałby dostępu. Często również jest w stanie użyć dobrze sobie znanych technik w zupełnie nowy sposób.
By wykupić ten atut należy posiadać rangę S w danej dziedzinie.

Sennin JintonuAtut nabyty

Atut ten oznacza osobę posiadającą ogrom wiedzy i umiejętności w jednej konkretnej dziedzinie. Sprawia to, że ma on dostęp do technik, do których normalny użytkownik tej konkretnej dziedziny nie miałby dostępu. Często również jest w stanie użyć dobrze sobie znanych technik w zupełnie nowy sposób.
By wykupić ten atut należy posiadać rangę S w danej dziedzinie.

Jednoręczne składanie pieczęciAtut nabyty

Z różnych przyczyn shinobi może mieć zajętą rękę. Jednakże ninjutsu wymagają z reguły wykorzystania pieczęci. Postać z tym atutem jest w stanie pogodzić i jedno, i drugie mogąc składać pieczęci tylko i wyłącznie jedną ręką.

Przyśpieszone składanie pieczęciAtut nabyty

Pieczęci w swoim zamyśle mają tylko uprościć korzystanie z chakry i jej koncentrowanie. Oznacza to, że odpowiednio utalentowane osoby są w stanie zmniejszyć ilość pieczęci potrzebnych do użycia jutsu. Osoby z tym atutem są w stanie zredukować ilość potrzebnych pieczęci do wykonania jutsu o 33%. Jeśli postać ponadto posiada specjalizacją bądź sennina w danej dziedzinie może zredukować ilość pieczęci do 50%. Ilość pieczęci po ich redukcji jest zaokrąglana w górę. Nie ma możliwości całkowitego pominięcia pieczęci. Działa to analogicznie także w przypadku technik, które nie posiadają pieczęci, ale czas kumulacji chakry jest równy złożeniu x pieczęci. W tym przypadku atut ten redukuje czas kumulacji chakry.

[Norka]

Country roads, take me home 故郷の道よ僕を家まで連れてって

GraczeHokori Kensei

Tury26

Kensei nie wyglądał teraz jakby właśnie wyszedł z ziemi, choć i tak po tym wszystkim przyda mu się porządny prysznic, biorąc pod uwagę ilość potu i brudu, z którym miał styczność. Odpoczynkiem też by pewnie nie wzgardził, bo pomimo tego, że nie zużył jakoś bardzo dużo chakry, tak intensywność tych wszystkich akcji zdecydowanie była do odczucia.

Mimo że ludzie mówili o zamachowcach, to jakoś specjalnie nie zwracali specjalnie na Kenseia uwagi, biorąc pod uwagę zamieszanie, które obecnie miało miejsce na placu. Nie wspominając też o tym, że nie licząc strażników – którzy widzieli jego akcje przecież – i Minako, to nawet nie wiedzieli, że w Panteonie był. Tak więc na chwilę obecny mógł czuć się bezpieczny, choć kątem oka mógł zauważyć, że kapłan z samego początku, rozmawiał z jakimś strażnikiem nieopodal świątyni właśnie - a raczej tego, co z niej zostało.

Po chwili udało mu się przedrzeć do Minako, po ciągłym przepraszaniu i przeciskaniu się przez ludzi. Gdy ten ją zawołał, dziewczyna zwróciła się w jego kierunku i mu pomachała, wystawiając rękę do góry, tak że był w stanie ją widzieć nawet jeśli chwilowo była przysłonięta przez tłum.

– Shōtō – san!– zawołała, gdy Kensei się w końcu pojawił. Mógł zobaczyć, że namiot, który był stawiany, okazał się być prowizorycznym szpitalem i wokoło siedzieli ludzie, którzy byli opatrywani przez medyków. – Nic mi nie jest, a Tobie, jesteś ranny? Jak dobrze, że udało ci się w porę wydostać. Co… co tam się stało? – zapytała. Ostatnie zdanie wypowiedziała z lekko ściszonym głosem. Mimo tego, że Minako twierdziła, że wszystko było w porządku, mógł zobaczyć opatrunek na jej prawym policzku.

Informacje

Chakra: 7 375

NPCSprzedawca

NPC Kapłan

NPC Minako

NPCYeremya

[Hokori Kensei]

Dobry prysznic się przydaje często - chociażby po ciężkiej pracy, po ciężkiej walce, po ciężkim dniu. I czasami nie wszystkie z tych rzeczy muszą konkretnie być ciężkie. Widząc, że nic jej prawie się nie stało odetchnął z lekką ulgą - co było formą gry. Miał się prezentować na trochę bardziej emocjonalnego niż w rzeczywistości w końcu. Wiedział mniej więcej, co się dookoła działo, więc mógł na to uważać. Widząc jej opatrunek, delikatnie dotknął jej polik wierzchem dłoni, jakby sprawdzając czy na pewno wszystko w porządku.

-Nic poważnego? - zapytał wpierw pytając o opatrunek, raczej z udawanego przejęcia, zanim odpowiedział jej na pytania. A na nie - uśmiechnął się lekko i poklepał po ciuchach, być może zrzucając z siebie kolejne porcje zabrudzenia -Na szczęście zabrudzenia tylko. - przyznał, po czym spochmurniał. -Zamach. - jakże oczywiste, prawda? Mówił ściszonym lekko głosem. -Zamachowiec chciał się na was rzucić, więc zacząłem mu przeszkadzać. Tak samo jak w zabójstwie Yeremyi-sama. - powiedział spokojnie, nie zgłębiając się za bardzo w szczegóły. -Jedno prowadziło do drugiego i w ostateczności zamachowiec mocno uszkodził struktury świątyni. Efekt... widzimy. - obleciał wzrokiem ruiny świątyni, próbując dostrzec dowódcę ze świątyni. Był osobą, z którą chciał się skontaktować. -Co z babulką i z dzieckiem? - zapytał, nie zapominając o osobach, które rudowłosa eskortowała poza budynek.

Ogólnie, chciał jakoś pomóc. Jednak do pomocy - potrzebował tamtego strażnika, czy też raczej dowódcę. Gdyby bowiem dowódca zginął z rąk kapłana, to możliwe, że by skojarzył go, gdy dostrzegł całą tę scenę. Temu liczył, że znajdzie tego dowódcę. A jakby się to udało? Przeprosiłby na moment Minako i się do niego udając, zachowując jednak ostrożność.

-Mogę na moment? - zacząłby, poważnie spoglądając na niego, licząc, że dowódca nie zrobi czegoś głupiego. Nie chcieli chyba sceny w tłumie cywilów. -Chcę pomóc. Jak w środku. - powiedziałby od razu, gdyby ten był trochę niezbyt przekonany. Liczył jednak, że ta rozmowa odbędzie się na osobności, aniżeli w tłumie -Mogę spróbować przeskanować ruiny w poszukiwaniu Yeremyi-sama. Tylko... wiesz może co tam zaszło? - zapytałby, w razie czego szykując się do obrony. Podchodził jednak szczerze, bez broni w ręku i z ofertą. Czy chcieli przyjąć? Czy chcieli kolejną walkę i być może - kolejne straty?

Gdyby zdecydowali się z nim współpracować, podszedłby bliżej ruin, nie chcąc ich uszkodzić i uważając na siebie złożyłby pieczęci do bańki sensorycznej. Niewidzialna bańka miała przejść dookoła, dając Kenseiowi wgląd nie tylko na to, co się dzieje dookoła niego, ale także w ruinach i pod. Szukałby ciał, zwłok, może żywych osób. Wciąż uważając, czy nikt nie planuje go zaatakować nagle. Jeśli miał pomagać, to jako wolna osoba. Nie niewolnik czy więzień. Wtedy bowiem akcja by się zupełnie inaczej rozgrywała. Ale przyszedł z własnej nieprzymuszonej woli. To może niosło za sobą jakąś wartość?

Chakra7 375 - 100 (Kekkai: Tengai Hōjin) = 7 275

DodatkoweGdyby była możliwość Kekkai: Tengai Hōjin utrzymałbym dłużej i podnosił jego zasięg w razie potrzeby, gdyby to miało trwać dłużej. Tak samo z kosztem

► Pokaż Spoiler | Użyte techniki i atuty

Kekkai: Tengai Hōjin | Barrier: Canopy Method Formation結界・天蓋法陣­

KlasyfikacjaNinjutsu, Technika bariery

PieczęcieTygrys → Pies → Dzik → Małpa → Ptak → Złączone dłonie

KosztStandardowy na turę

Zasięg20m

Wymagania---

Technika tworząca powiększającą się bańkę, która wykrywa wszystkie obiekty i ruchy tego, co znajduje się wewnątrz niej. W sam raz do skanowania ciemnych jaskiń czy poszukiwań niewidzialnego celu. Po złożeniu pieczęci i koncentracji chakry możemy w tempie 1 zasięgu na turę zwiększyć obszar poszukiwań o kolejny zasięg tejże techniki (czyli w drugiej turze 40m, w trzeciej 60 itd.). Wymaga to jednak trzymania nieustannie złączonych dłoni. Po ich rozdzieleniu można dalej technikę utrzymywać, jednak zasięg bańki nie ulegnie już dalszym zmianom. Podczas korzystania z tej techniki niemożliwe jest korzystanie z technik. Jedynym wyjątkiem są te o randze E, które nie wymagają składania pieczęci.

Specjalizacja FūinjutsuSpecjalizacja

Ninja przejawia naturalny talent w jednej konkretnej dziedzinie ninpō czy stylu walki. Objawia się to różnego rodzaju "drygiem" do technik tej konkretnej dziedziny bądź stylu walki. W konkretnych stylach i technikach znajduje się opis, w jaki sposób specjalizacja na nie wpływa. Jest to atut obrazujący predyspozycję naszej postaci w konkretnym kierunku.
Uwaga! Nie ma czegoś takiego jak specjalizacja w konkretnych stylach walki. Zamiast tego istnieje specjalizacja dla Taijutsu, Bukijutsu, Taijutsu Wspieranego Chakrą oraz Bukijutsu Wspieranego Chakrą. Postaci ze specjalizacją w jednej z tych "dziedzin" są traktowane tak, jakby posiadały specjalizację do każdego stylu walki, który się w nim zawiera. Oznacza to, że posiadając np. Specjalizację w Taijutsu, postać zyskuje bonusy ze Specjalizacji do każdego stylu Taijutsu nie wspieranego chakrą, jak np. Itamiken, Karate Shōtōkan czy Migatte no Gokui. Analogicznie w innych "dziedzinach" stylów walki. Wyjątkiem są specjalne Style Walki, które posiadają techniki, jak np. Hachimon czy Kujaku Myōhō.

Monstrualna chakraAtut wrodzony

Postać posiada naturalny talent, dzięki któremu jego zasoby chakry rozwijają się w o wiele szybszym tempie niż normalnie. Rozwijając swoje zapasy chakry postać dostaje dodatkowe 50% tego co kupiła. Innymi słowy, postać zamiast wykupywać 500 chakry, wykupuje po 750. W sytuacjach, gdzie posiada np. 19750 chakry, wykupuje po koszcie aktualnego progu kosztowego.

Sennin FūinjutsuAtut nabyty

Atut ten oznacza osobę posiadającą ogrom wiedzy i umiejętności w jednej konkretnej dziedzinie. Sprawia to, że ma on dostęp do technik, do których normalny użytkownik tej konkretnej dziedziny nie miałby dostępu. Często również jest w stanie użyć dobrze sobie znanych technik w zupełnie nowy sposób.
By wykupić ten atut należy posiadać rangę S w danej dziedzinie.

Sennin DotonuAtut nabyty

Atut ten oznacza osobę posiadającą ogrom wiedzy i umiejętności w jednej konkretnej dziedzinie. Sprawia to, że ma on dostęp do technik, do których normalny użytkownik tej konkretnej dziedziny nie miałby dostępu. Często również jest w stanie użyć dobrze sobie znanych technik w zupełnie nowy sposób.
By wykupić ten atut należy posiadać rangę S w danej dziedzinie.

Sennin JintonuAtut nabyty

Atut ten oznacza osobę posiadającą ogrom wiedzy i umiejętności w jednej konkretnej dziedzinie. Sprawia to, że ma on dostęp do technik, do których normalny użytkownik tej konkretnej dziedziny nie miałby dostępu. Często również jest w stanie użyć dobrze sobie znanych technik w zupełnie nowy sposób.
By wykupić ten atut należy posiadać rangę S w danej dziedzinie.

Jednoręczne składanie pieczęciAtut nabyty

Z różnych przyczyn shinobi może mieć zajętą rękę. Jednakże ninjutsu wymagają z reguły wykorzystania pieczęci. Postać z tym atutem jest w stanie pogodzić i jedno, i drugie mogąc składać pieczęci tylko i wyłącznie jedną ręką.

Przyśpieszone składanie pieczęciAtut nabyty

Pieczęci w swoim zamyśle mają tylko uprościć korzystanie z chakry i jej koncentrowanie. Oznacza to, że odpowiednio utalentowane osoby są w stanie zmniejszyć ilość pieczęci potrzebnych do użycia jutsu. Osoby z tym atutem są w stanie zredukować ilość potrzebnych pieczęci do wykonania jutsu o 33%. Jeśli postać ponadto posiada specjalizacją bądź sennina w danej dziedzinie może zredukować ilość pieczęci do 50%. Ilość pieczęci po ich redukcji jest zaokrąglana w górę. Nie ma możliwości całkowitego pominięcia pieczęci. Działa to analogicznie także w przypadku technik, które nie posiadają pieczęci, ale czas kumulacji chakry jest równy złożeniu x pieczęci. W tym przypadku atut ten redukuje czas kumulacji chakry.

[Kaguya Kaede]

Country roads, take me home 故郷の道よ僕を家まで連れてって

GraczeHokori Kensei

Tury30

Minako spojrzała z lekkim uśmiechem, ale także i zakłopotaniem, gdy ten wziął sprawdził jej policzek. Podniosła lekko podbródek, spoglądając na Hokoriego, by potem też pokręcić głową, jakby dać mu znać, że nie ma czym się przejmować.

– To nic takiego, kawałek szkła jedynie odprysnął. Nie będzie nawet śladu – odparła. Odetchnęła również z ulgą, gdy Kensei stwierdził, że mu również nic nie jest i jedyne co to jest mocno pobrudzony. Słysząc co miał jej do powiedzenia, wzięła przyłożyła dłoń do ust, widocznie zaskoczona tym, co powiedział. – Boże... – wydusiła jedynie z siebie, by usiąść na prowizorycznej ławeczce, która była nieopodal nich. – Kto chciałby zrobić krzywdę tak dobremu człowiekowi jak Yeremya – sama? – Pokręciła głową z niedowierzaniem, będąc zupełnie nieświadoma przecież tego, do czego kapłan, zapewne uwielbiany przez wszystkich, był w ogóle zdolny. – Nie wiesz co z nim? Jak udało ci się wydostać? Nie widziałam cię wybiegającego przed zawaleniem Panteonu – zapytała Minako. To nie tak, że w jej głosie było słychać niepewność czy nieufność wobec Kenseia. Raczej wyglądało, jakby starała się wszystko poukładać w głowie, bo nie wszystko co się stało rozumiała, mimo że bardzo próbowała. – W porządku, maluch jest w dużym szoku, kobieta ma złamaną nogę, ale wyjdą z tego – odpowiedziała, uśmiechając się do Hokoriego, widocznie ciesząc się, że chociaż dla ich dwójki tak to się skończyło. Zawsze mogło być dużo gorzej.

Kensei co prawda nie znalazł dowódcy, który był, ale gdzieś w tym wszystkim mignął mu inny strażnik, który znajdował się w środku. I to w sumie całkiem nieopodal, bowiem siedział z opatrzoną głową, oparty o drzewo. Oko miał również zasłonięte bandażem, aczkolwiek zabrudzenia od krwi znajdowały się na wysokości skroni, więc raczej po prostu nie było innej opcji opatrzenia tego. Nie musiał nawet do niego podchodzić, bo ten sam go zauważył. Wstał z trawy by skierować swoje kroki do niego.

– Ty tam byłeś – powiedział strażnik. Raczej spokojnym, mocno zmęczonym głosem. – Nie wiem co tam się stało, ale będziesz musiał złożyć wyjaśnienia… Nie mam siły cię zmuszać, pewnie i tak nie mam szans. Po prostu zaprowadzę cię do dowódcy. – I jeśli Kensei nie stawiał żadnego oporu w tej kwestii, to tak też zrobił.

– Shōtō – san? - Spojrzała na niego nieco zbita z tropu i zmartwiona Minako, jeśli Hokori zdecyduje się ze strażnikiem pójść.

Za prowizoryczne biuro kryzysowe robił kolejny namiot, który był ustawiony z boku ruin. Gdy zobaczył nadchodzącego Kenseia wstał, by wyjść z namiotu.
– Miałem nadzieję, że Ty to nam powiesz – odparł dowódca, który najpewniej był tak samo skonfundowany jak on. – Na razie jednak nikomu nie mówiłem… o tym. – Raczej było wiadome, że chodziło o ten cały trans, w który wpadł kapłan. Na propozycję przeszukania zaś… po prostu przytaknął głową. – Jeden z kapłanów opisał cię jako potencjalnego zamachowca, ale tym się zajmę – rzucił na odchodne.

Skanowanie zaś… nie przyniosło żadnych pozytywnych rezultatów. Znalazł w środku wiele potencjalnych ciał, nikogo jednak żywego. W miejscu, którym ostatnio widział Yermyę, ani w najbliższej okolicy nie zaobserwował również niczego, co by wskazywało na obecność kapłana pod gruzami… czyżby ten zdążył się wydostać, zanim wszystko runęło?

Informacje

Chakra: 7 375

NPCSprzedawca

NPC Kapłan

NPC Minako

NPCYeremya

[Hokori Kensei]

Kensei lekko się uśmiechnął, słysząc, że to nic poważnego. Nie, żeby tego nie wiedział. To nie tak, że miała zawiniętą połowę twarzy, a z jej ust wydobywał się charkot zamiast normalnych słów. Wiedział, że nic jej nie było. Jako "Shōtō" jednak musiał okazać jej trochę troski i obawy, przy okazji delikatnie dłonią muskając jej skórę. Był delikatny. Starał się przynajmniej takowego zagrać. To, że był z ukrytej skały, nie znaczy, że musiał mieć delikatność jak takowa skała.

-To dobrze. - powiedział z ulgą wyczuwalną w głosie, zanim nie opowiedział jej o reszcie. A informacje te nie były zbyt ciekawe. Gdy usiadła na ławeczce, on sam usiadł obok i delikatnie w swoje dłonie ujął jej dłoń, delikatnie ją ściskając, jakby chciał dodać otuchy. Smutek malował się na twarzy -Są ludzie, którzy nie lubią tych powiązanych z władzą. A niektórym wystarczy krzywe spojrzenie. - to była brutalna prawda tego świata. Nie znał dokładnego powodu, dla którego ktoś mógłby chcieć zabić Yeremyę. Mógł się domyślać. Ale nie planował rzucać oskarżeń, nie mając konkretnych podstaw. Te słowa, choć niezbyt pocieszające, musiały jej wystarczyć. Tak samo jak delikatny uścisk jej dłoni. Pokręcił przecząco głową, gdy zapytała się co się działo z potomkiem feudała. -Gdy świątynia zaczęła się walić musiałem uciekać. Nie widziałem co się z nim stało. Przepraszam. - spuszczenie wzroku, a wraz z nim głowy, miało jakby zaznaczyć faktyczny smutek, jaki Shōtō miał odczuwać... nawet jak takowego faktycznie nie było. Następnie podniósł wzrok i jedną dłoń wypuścił rękę Minako, tworząc z niej odpowiednie pieczęci, by na końcu palca wskazującego pojawił się niewielki płomyk -Znam kilka sztuczek. Dzięki nim zapewniłem wam bezpieczeństwo oraz sobie. - nie wdawał się w szczegóły. Liczył, że ten niewielki pokaz starczy, by na ten moment uspokoić dziewczynę. Płomyk zgasł. -Z chęcią opowiem Ci więcej, ale wszystko w swoim czasie, dobrze? Chciałbym jeszcze tu pomóc tak bardzo, jak mogę. - wyjaśnił spokojnie, po czym skinął głową z ukontentowaniem. -Dobrze mi to słyszeć. - powiedział lekko się uśmiechając i skinąwszy głową. Pogłaskał ją delikatnie po dłoni, chcąc jej dodać otuchy.

Wkrótce do nich podszedł strażnik. Znany z twarzy. Hokori skinął mu głową na powitanie, niemo tym samym zgadzając z jego stwierdzeniem.

-Oczywiście. Chciałbym też pomóc. - powiedział spokojnie wstając i puszczając rękę rudowłosej. Uśmiechnął się do niej. -Spokojnie, każdy chce wiedzieć co się tam wydarzyło. A ja byłem tam trochę. - wyjaśnił spokojnie. Jak dziewczyna była inteligentna, to mogłaby się domyślić, że jako sprawca raczej nie wróciłby na miejsce zbrodni tak luźno. Musiałby być naprawdę wielkim psychopatą. Odwrócił głowę do strażnika. -Prowadź. - powiedział zgadzając się za nim pójść. W drodze jednak rzucił jeszcze kilka słów w stronę swojego "przewodnika" -Widzę, że udało ci się przeżyć. Wszystko w porządku? - luźna rozmowa, której w rzeczywistości nie poświęcał większej uwagi. Ale przy okazji - mogła odrzucić jakieś dodatkowe podejrzenia tym jakże neutralnym podejściem.

Wkrótce też znalazł się przy dowódcy. Widząc go wyciągnął w jego stronę rękę na powitanie. Czy ścisnął mu dłoń jego nowy rozmówca? To się miało okazać. Wysłuchał jego słów i skinął mu głową.

-Rozumiem. - powiedział, po czym lekko się uśmiechnął -Cóż, to logiczna obawa, patrząc na to. - wskazał gestem swój ekwipunek z lekkim uśmiechem na twarzy. -Jeśli mógłbyś wskazać mi kogoś, kto mi pomoże, to spróbuję nakierować ekipę poszukiwawczą tam, gdzie coś wykryję, dobrze? - zaproponował, po czym przyłożył dłoń do swojej brody. -Mam pomysł, przez co całość pójdzie trochę szybciej. Pozwolisz? - zapytał, a jeśli ten nie miałby nic przeciwko utworzyłby swojego klona, jednocześnie tłumacząc, o co chodzi -Mój klon posiada moje wspomnienia. Gdy ja zajmę się pomocą w przeszukiwaniach, on może udzielić Ci odpowiedzi na wszystkie pytania, jakie mógłbyś mieć. - po czym... ruszyłby pomagać.

Minusem Tengai Hōjin, czy też raczej, minusem zdolności Kenseia było to, że bańka pokazywała mu tylko kształty. Jeśli nie miał dość delikatności, wyczuwał tylko ciała. Nie to, czy ich klatki piersiowe unosiły się wraz z kolejnymi oddechami. Mimo wszystko, jeśli cokolwiek wykrył i miał kogoś do pomocy (lub ktoś w pobliżu by przeszukiwał teren), wskazywałby miejsce, gdzie wyczułby ciała, chcąc chociaż pomóc je wydobyć. Może też, w bardzo rzadkim przypadku, ktoś przeżył jakimś cudem? Analizując wszystko bańką rozszerzył jej zakres, próbując znaleźć miejsce, gdzie ostatnio widział Yeremyę. Chciał się tam udać. Zbadać teren. Dostrzec jakieś nieprawidłowości. Może ziemia była delikatniejsza, jakby uległa wpływowi chakry, jakiejś techniki? Może gruz miał jakiś kształt specyficzny, jakby natrafił na coś dziwnego? Może niewidzialną barierę kapłana? Cokolwiek, co mogłoby wskazywać jakąś podpowiedź w tym wszystkim? Może ukryte przejście? Ostrożnie i powoli, cały czas instruując ewentualne osoby w pobliżu, gdzie można znaleźć ciała. Chciał znaleźć cokolwiek związanego z synem Daimyō - jego ciało, ślady szaty, ślady jego "zdolności", może ślady krwi - jego bądź zamordowanego strażnika? Cokolwiek. Jakikolwiek szczegół.

Chakra7 275 - 100 (Kekkai: Tengai Hōjin) - 0 (Kaen) - 100 (Iwa Bunshin no Jutsu) = 7 075

Klon100 - 3 (Utrzymanie) = 97

DodatkoweGdyby była możliwość Kekkai: Tengai Hōjin utrzymałbym dłużej i podnosił jego zasięg w razie potrzeby, gdyby to miało trwać dłużej. Tak samo z kosztem

► Pokaż Spoiler | Użyte techniki i atuty

Kekkai: Tengai Hōjin | Barrier: Canopy Method Formation結界・天蓋法陣­

KlasyfikacjaNinjutsu, Technika bariery

PieczęcieTygrys → Pies → Dzik → Małpa → Ptak → Złączone dłonie

KosztStandardowy na turę

Zasięg20m

Wymagania---

Technika tworząca powiększającą się bańkę, która wykrywa wszystkie obiekty i ruchy tego, co znajduje się wewnątrz niej. W sam raz do skanowania ciemnych jaskiń czy poszukiwań niewidzialnego celu. Po złożeniu pieczęci i koncentracji chakry możemy w tempie 1 zasięgu na turę zwiększyć obszar poszukiwań o kolejny zasięg tejże techniki (czyli w drugiej turze 40m, w trzeciej 60 itd.). Wymaga to jednak trzymania nieustannie złączonych dłoni. Po ich rozdzieleniu można dalej technikę utrzymywać, jednak zasięg bańki nie ulegnie już dalszym zmianom. Podczas korzystania z tej techniki niemożliwe jest korzystanie z technik. Jedynym wyjątkiem są te o randze E, które nie wymagają składania pieczęci.

Kaen | Flame火炎

KlasyfikacjaKaton, Transformacja Natury

PieczęcieTygrys → Koń → Pieczęć Konfrontacji

KosztStandardowy

ZasięgDotykowy

WymaganiaKaton D

Elementarna technika Katonu. Po złożeniu pieczęci użytkownik może stworzyć niewielki płomień wydobywający się z czubka jego palców. Możliwe staje się dzięki temu podpalenie papieru, papierosa czy nawet ogniska. Wielkość ognia jest porównywalna do tego z zapalniczki.

Posiadając rangę B w Katonie można pominąć dwie pierwsze pieczęci.

Iwa Bunshin no Jutsu | Rock Clone Technique岩分身の術­­

KlasyfikacjaDoton, Transformacja Natury, Technika Klonujaca

PieczęcieBaran → Małpa → Koń → Baran

KosztChakra dzielona dowolnie pomiędzy oryginał i kopie. Każdy klon musi posiadać minimum 100 chakry
standardowy D utrzymania od klona (minimum 3) płacone przez stworzone kopie

ZasięgNa siebie

WymaganiaŹródło ziemi bądź kamieni

Technika tworząca kamienne klony. Po złożeniu pieczęci, decydujemy się ile chakry przekazać na poszczególne kopie. Są one w stanie wykonywać wszystkie techniki Dotonu (póki oczywiście posiadają chakrę) oraz techniki rangi E. Dodatkowo mogą korzystać ze stylu walk, jednak nie posiadają atutów oryginału. Skopiowany zostaje także ekwipunek, z wyłączeniem zwojów z zapieczętowanymi przedmiotami lub technikami, zaawansowanych technologicznie urządzeń, przedmiotów o unikatowych właściwościach (np. unikaty) oraz przedmiotów jednorazowego użytku. Klon taki nie ma też dostępu do technik powiązanych z klanem bądź limitami krwi. Prócz klasycznych ograniczeń posiadanych przez klony, znikają one w przypadku straty przytomności przez twórcę lub w momencie jego zaśnięcia bez względu na to, czym zostało spowodowane. Są za to dość wytrzymałe i mogą wytrzymać kilka uderzeń, ze względu na materiał, z jakiego są wykonane.

Klony te po zniszczeniu nie przekazują oryginałowi żadnych informacji ani nie zwracają chakry. Rozpadają się one po prostu na kamienie. Podczas utrzymywania klonów, ilość chakry pozostała u oryginału po dokonaniu podziału traktowana jest jako jego nowa, maksymalna jej ilość. Przez to, jej drastycznie pomniejszona ilość nie wpływa negatywnie na shinobi.

Posiadając rangę S w Doton do tworzenia klonów można wykorzystać generowaną przez postać masę ziemi, nawet gdy normalnie nie miałaby dostępu do tego materiału.

Specjalizacja FūinjutsuSpecjalizacja

Ninja przejawia naturalny talent w jednej konkretnej dziedzinie ninpō czy stylu walki. Objawia się to różnego rodzaju "drygiem" do technik tej konkretnej dziedziny bądź stylu walki. W konkretnych stylach i technikach znajduje się opis, w jaki sposób specjalizacja na nie wpływa. Jest to atut obrazujący predyspozycję naszej postaci w konkretnym kierunku.
Uwaga! Nie ma czegoś takiego jak specjalizacja w konkretnych stylach walki. Zamiast tego istnieje specjalizacja dla Taijutsu, Bukijutsu, Taijutsu Wspieranego Chakrą oraz Bukijutsu Wspieranego Chakrą. Postaci ze specjalizacją w jednej z tych "dziedzin" są traktowane tak, jakby posiadały specjalizację do każdego stylu walki, który się w nim zawiera. Oznacza to, że posiadając np. Specjalizację w Taijutsu, postać zyskuje bonusy ze Specjalizacji do każdego stylu Taijutsu nie wspieranego chakrą, jak np. Itamiken, Karate Shōtōkan czy Migatte no Gokui. Analogicznie w innych "dziedzinach" stylów walki. Wyjątkiem są specjalne Style Walki, które posiadają techniki, jak np. Hachimon czy Kujaku Myōhō.

Monstrualna chakraAtut wrodzony

Postać posiada naturalny talent, dzięki któremu jego zasoby chakry rozwijają się w o wiele szybszym tempie niż normalnie. Rozwijając swoje zapasy chakry postać dostaje dodatkowe 50% tego co kupiła. Innymi słowy, postać zamiast wykupywać 500 chakry, wykupuje po 750. W sytuacjach, gdzie posiada np. 19750 chakry, wykupuje po koszcie aktualnego progu kosztowego.

Sennin FūinjutsuAtut nabyty

Atut ten oznacza osobę posiadającą ogrom wiedzy i umiejętności w jednej konkretnej dziedzinie. Sprawia to, że ma on dostęp do technik, do których normalny użytkownik tej konkretnej dziedziny nie miałby dostępu. Często również jest w stanie użyć dobrze sobie znanych technik w zupełnie nowy sposób.
By wykupić ten atut należy posiadać rangę S w danej dziedzinie.

Sennin DotonuAtut nabyty

Atut ten oznacza osobę posiadającą ogrom wiedzy i umiejętności w jednej konkretnej dziedzinie. Sprawia to, że ma on dostęp do technik, do których normalny użytkownik tej konkretnej dziedziny nie miałby dostępu. Często również jest w stanie użyć dobrze sobie znanych technik w zupełnie nowy sposób.
By wykupić ten atut należy posiadać rangę S w danej dziedzinie.

Sennin JintonuAtut nabyty

Atut ten oznacza osobę posiadającą ogrom wiedzy i umiejętności w jednej konkretnej dziedzinie. Sprawia to, że ma on dostęp do technik, do których normalny użytkownik tej konkretnej dziedziny nie miałby dostępu. Często również jest w stanie użyć dobrze sobie znanych technik w zupełnie nowy sposób.
By wykupić ten atut należy posiadać rangę S w danej dziedzinie.

Jednoręczne składanie pieczęciAtut nabyty

Z różnych przyczyn shinobi może mieć zajętą rękę. Jednakże ninjutsu wymagają z reguły wykorzystania pieczęci. Postać z tym atutem jest w stanie pogodzić i jedno, i drugie mogąc składać pieczęci tylko i wyłącznie jedną ręką.

Przyśpieszone składanie pieczęciAtut nabyty

Pieczęci w swoim zamyśle mają tylko uprościć korzystanie z chakry i jej koncentrowanie. Oznacza to, że odpowiednio utalentowane osoby są w stanie zmniejszyć ilość pieczęci potrzebnych do użycia jutsu. Osoby z tym atutem są w stanie zredukować ilość potrzebnych pieczęci do wykonania jutsu o 33%. Jeśli postać ponadto posiada specjalizacją bądź sennina w danej dziedzinie może zredukować ilość pieczęci do 50%. Ilość pieczęci po ich redukcji jest zaokrąglana w górę. Nie ma możliwości całkowitego pominięcia pieczęci. Działa to analogicznie także w przypadku technik, które nie posiadają pieczęci, ale czas kumulacji chakry jest równy złożeniu x pieczęci. W tym przypadku atut ten redukuje czas kumulacji chakry.

[Kaguya Kaede]

Country roads, take me home 故郷の道よ僕を家まで連れてって

GraczeHokori Kensei

Tury31

Kensei kontyunował swoją aktorską grę, na którą Minako wydawała się reagować pozytywnie. Spojrzała na niego, uśmiechając się jedynie. Nic poważnego się jej nie stało, Shōtō był z tego zadowolony, zaś Hokoriemu było to zupełnie obojętne, aczkowliek o tym dziewczyna nie musiała przecież wiedzieć, prawda?

– To straszne, ile nienawiści w sobie ludzie mają – odparła, kręcąc głową. Zdecydowanie w głosie Minako było słychać smutek, ale także i lekką złość. Cała ta sytuacja musiała być dla niej stresująca i zdecydowanie nie była czymś, do czego przywykła. – Nie przepraszaj, to nie twoja wina. Dobrze, że nic ci się nie stało. – Głos dziewczyny się odrobinę zmienił, na bardziej ciepły i łagodny, w na dłoni, którą to wcześniej ujął. – Och, jesteś ninja? – zapytała, gdy zobaczyła sztuczkę, z którą to się nią podzielił. Raczej w jej głosie było słychać ciekawość, aniżeli jakieś obawy czy podejrzliwość, wbrew temu co było mówine na „kazaniu” przez Yeremyę. – Oczywiście, to miłe z twojej strony, dziękuję. – Uśmiechnęła się do niego, przytakując głową na znak, że rozumie.

Słowa Kenseia trochę dziewczynę uspokoiły – zdecydowanie miało to sens, z drugiej, stare, kryminalne powiedzenie mówi, że przestępca zawsze wraca na miejsce zbrodni, więc zapewne zależało to od interpretacji. Mianko jednak posłała mu jednak uśmiech i odprowadziła wzrokiem, gdy poszedł wraz ze strażnikiem.

– Bywało lepiej – odparł jedynie strażnik na pytanie Kenseia o to, czy wszystko w porządku. Jakby nie patrzeć, mężczyzna był ranny w głowę, nie bez powodu został opatrzony, jednakże koniec końców żył i wydawało się, że raczej wyjdzie z tego bez większych problemów, więc nie było aż tak źle. Strażnik wydawał się jednak zmęczony i raczej mało ochotny do prowadzenia jakiejś większej konwersacji.

Przywódca bez większego zawahania się wyciągnął również i rękę w stronę Kenseia, by ją ścisnąć. Pewnie i po męsku. Twarz mężczyzny wydawała się jednak być wybitnie zmęczona sytuacją, w której się znaleźli, jednakże nie ma co się dziwić – to zdecydowanie mogło być wyczerpujące.

– Sierżant pana zaprowadzi – odparł, spoglądając na tego biednego strażnika, który dopiero co przyprowadził Kenseia do dowódcy. - Ninja? – zapytał, podnosząc nieco jedną brew, gdy Hokori stworzył klona. W przeciwieństwie do Minako, sprawił wrażenie lekko podejrzliwego. – Nie będzie tego zbyt wiele, dziękuję – odparł jedynie na odchodne, a gdy został z klonem sam na sam, spojrzał na niego. – Co tam się działo, po tym jak się ewakuowaliśmy? – zadał pytanie. Ot, niby proste i jakże na miejscu.

Kensei postanowił rozszerzyć działanie swojej techniki i to co mogło zdecydowanie go zdziwić, to nie był w stanie wykryć dziury w podłodze, która została przez niego stworzona. I jak częściowo oczywiście powinna być trochę przysypana, tak jednak powierzchnia w tym miejscu była zdecydowanie zbyt płaska, jakby ktoś zadbał o to, żeby było to przykryte. Na jego nieszczęście nie był w stanie stwierdzić, aby ktoś się poruszał czy dawał jakiekolwiek ślady życia. Nie licząc jednak tej dziury i faktu, że nie był w stanie znaleźć sylwetki, która mogłaby przypominać Yeremyę, wszystko wydawało się być w podobnej lokacji, jak w momencie, w którym to zapamiętał – ciało strażnika którego krtań została zgnieciona przez syna daimyo wciąż leżała na ołtarzu. Kształty sugerujące zwłoki mężczyzn zabitych przez falę uderzeniową samuraja również tam były, jak i pojedyncze sylwetki gdzieś w alejce czy pomiędzy ławkami. Jeżeli jednak Hokori miał wydać swoją opinię w tym temacie – Yeremyi pod gruzami raczej nie było.

Informacje

Chakra: 7 075

NPCSprzedawca

NPC Kapłan

NPC Minako

NPCYeremya

[Hokori Kensei]

Krótka rozmowa z Minako nadal trwała. Kensei w większości siedział w ciszy, prostym gestem dodając jej otuchy. Niektóre słowa nie wymagały komentarza. Co gorsza, utrzymywanie niektórych tematów mogło być niezbyt sprzyjające, więc jedynie przy niej był, pozwalając jej się wypowiedzieć. Skinął jej głową, gdy powiedziała, że nie ma co przepraszać. On to wiedział. Shōtō... nie do końca. Uśmiechnął się do Minako, a gdy ta zapytała z ciekawością o jego zawód. Ponownie skinął głową

-Jeśli możesz tak nazwać kogoś, kto stracił dom. - odparł smutno i być może było w tym więcej szczerości niż we wcześniejszych wypowiedziach. -Przeszkolenie jednak otrzymałem. - podsumował, niejako kończąc ten temat. Choć gdyby dziewczyna chciała kontynuować, ten mógłby spokojnie wątek kontynuować. Kto wie, może gdyby chciała udać się z nim w podróż zyskałby uczennicę?

Hokori nie planował na siłę ciągnąć rozmowy z strażnikiem. Widać było, że nie miał on na to rozmowy, więc jedynie skinął głową na jego odpowiedź. Wcześniej też pożegnał Minako uśmiechem, coby nie została w nicości pożegnań, zanim nie dotarł do dowódcy, gdzie wdali się w krótką rozmowę, z której się dogadali. Na jego pytanie skinął głową i odparł dość lakonicznie:

-Tak. - nie planował tego ukrywać.

I tak i siak by wyszło, po czym oryginał udał się za sierżantem. Nawet lekko można było mu współczuć. Chłop chciał odpocząć, a tu musi chodzić. W tym czasie klon zaś postanowił odpowiedzieć na pytania, jakie dowódca mógł mu zadać.

-Nie obserwowałem sytuacji przy ołtarzu, gdy udałem się w pościg za wrogiem. - przyznał spokojnie, ale nie planował na tym kończyć -Mężczyzna był zabójcą, a Yeremya-sama był jego celem. Mówił też, że nie chcę być w Panteonie, gdy wybudzi się on z transu. Z tego co dostrzegłem, był on użytkownikiem Bushidō, sztuki samurajskiej. - kolejne informacje, które na ten moment Hokoriemu się nie przydawały, ale kto wie, może dowódca straży wiedziałby coś więcej na ten temat i mógłby rozpocząć lepsze śledztwo? -Lotem zacząłem mu przeszkadzać, aż w końcu został dość ranny by mieć problemy z ucieczką. Użył jakiejś techniki, która zadziałała obszarowo i pozbawiła życie wielu strażników i uszkodziła znacząco strukturę świątyni. Udało mi się jej uniknąć, a następnie zranić go na tyle, by nie był w stanie uciec. Miał jednak plan nawet i na swój koniec. Jego ciało pokryte było notkami wybuchowymi, więc posłałem jego ciało w dół, by wybuch nie trafił ani strażników w świątyni, ani jej bardziej nie uszkodził, choć wiadomo - coś za coś. Fundamenty musiały wtedy oberwać. - wziął głęboki oddech. Następnie zaś ściszył trochę głos, by tylko jego rozmówca mógł go usłyszeć. Nie chciał w końcu obrażać syna Daimyō czy rzucać na niego podejrzenia na forum publicznym. -Gdy to wykonałem, miałem dopiero czas obejrzeć się w stronę ołtarza. Yeremya-sama zdawał się być bez wyrazu, jakby wręcz bez życia. Puste oczy bez tęczówki, brak mimiki... - pokiwał głową w wyraźnym zamyśleniu. -Jednym ruchem zmiażdżył strażnikowi krtań i skierował swe kroki w moją stronę. Zapytałem go, czy mogę jakoś mu pomóc i się zatrzymał, sugerując jakąś świadomość lub instynkt. Następnie jednak uderzył w podłoże. Zdecydowałem wówczas wycofać się z terenu panteonu. - nie chciał w końcu dokonywać zamachu na Yeremyę, ale wspominanie o tym nadprogramowo mogło nie być najsensowniejszą rzeczą. -Ziemia zaczęła się trząść i powstała spora wyrwa w ziemi. Spadające skały zdawały się odbijać od Yeremyi-sama, jakby był otoczony niewidzialną barierą, a ja sam straciłem równowagę. Jak widzieliście jednak - umiem latać. Spadek nie był problemem, ale będąc w dole użyłem technik ninja by wejść pod ziemię i bezpiecznie się wycofać. Temu też nie widzieliście, jak opuszczałem panteon. - czy zdradzał za dużo informacji o swoich umiejętnościach? Być może. -W ten sposób wyszedłem poza terenem świątyni i tu wróciłem. - zakończył, oczekując dalszych pytań. Stał spokojnie, rozluźniony. Nawet jakby umarł - był tylko klonem.

Analiza miejsca bitwy była... ciekawa. Nie było śladów jego technik, co było interesujące. Jednocześnie, jeśli jego klon o tym wspomni, może wyjść, że kłamał. Rozłożył dłonie, by nie musieć dalej rozszerzać zakresu bariery, jednak jeszcze ją utrzymał. Uważając, by nikt go nie zaskoczył, ponownie skupił się swoją barierą na wyczuciu ziemi. Był mistrzem Dotonu. Jego Kontrola Chakry także znajdowała się na nieosiągalnym dla wielu poziomie. Musiał wyczuć cokolwiek. Jakieś różnice. Delikatne zmiany. A przynajmniej chciał. W pełni skupić się na wyczuciu najmniejszych detali, nawet posuwając się tak daleko, jak przesuwając się powoli bliżej miejsca, gdzie była jego dziura oraz wyrwa stworzona przez Yeremyę. Wciąż by informował resztę, gdzie znajdują się inne zwłoki i ciała. a wyczuwając spróbował też zbliżyć się do miejsca, gdzie ostatnio widział syna Daimyō. Chciał to miejsce przeszukać. Zamykając nawet oczy i ograniczając ilość bodźców jak tylko mógł, by Tengai Hōjin zadziałało bardziej czule niż normalnie.

Chakra7 075 - 100 (Kekkai: Tengai Hōjin) = 7 075

Klon97 - 3 (Utrzymanie) = 94

DodatkoweGdyby była możliwość Kekkai: Tengai Hōjin utrzymałbym dłużej i podnosił jego zasięg w razie potrzeby, gdyby to miało trwać dłużej. Tak samo z kosztem

► Pokaż Spoiler | Użyte techniki i atuty

Kekkai: Tengai Hōjin | Barrier: Canopy Method Formation結界・天蓋法陣­

KlasyfikacjaNinjutsu, Technika bariery

PieczęcieTygrys → Pies → Dzik → Małpa → Ptak → Złączone dłonie

KosztStandardowy na turę

Zasięg20m

Wymagania---

Technika tworząca powiększającą się bańkę, która wykrywa wszystkie obiekty i ruchy tego, co znajduje się wewnątrz niej. W sam raz do skanowania ciemnych jaskiń czy poszukiwań niewidzialnego celu. Po złożeniu pieczęci i koncentracji chakry możemy w tempie 1 zasięgu na turę zwiększyć obszar poszukiwań o kolejny zasięg tejże techniki (czyli w drugiej turze 40m, w trzeciej 60 itd.). Wymaga to jednak trzymania nieustannie złączonych dłoni. Po ich rozdzieleniu można dalej technikę utrzymywać, jednak zasięg bańki nie ulegnie już dalszym zmianom. Podczas korzystania z tej techniki niemożliwe jest korzystanie z technik. Jedynym wyjątkiem są te o randze E, które nie wymagają składania pieczęci.

Iwa Bunshin no Jutsu | Rock Clone Technique岩分身の術­­

KlasyfikacjaDoton, Transformacja Natury, Technika Klonujaca

PieczęcieBaran → Małpa → Koń → Baran

KosztChakra dzielona dowolnie pomiędzy oryginał i kopie. Każdy klon musi posiadać minimum 100 chakry
standardowy D utrzymania od klona (minimum 3) płacone przez stworzone kopie

ZasięgNa siebie

WymaganiaŹródło ziemi bądź kamieni

Technika tworząca kamienne klony. Po złożeniu pieczęci, decydujemy się ile chakry przekazać na poszczególne kopie. Są one w stanie wykonywać wszystkie techniki Dotonu (póki oczywiście posiadają chakrę) oraz techniki rangi E. Dodatkowo mogą korzystać ze stylu walk, jednak nie posiadają atutów oryginału. Skopiowany zostaje także ekwipunek, z wyłączeniem zwojów z zapieczętowanymi przedmiotami lub technikami, zaawansowanych technologicznie urządzeń, przedmiotów o unikatowych właściwościach (np. unikaty) oraz przedmiotów jednorazowego użytku. Klon taki nie ma też dostępu do technik powiązanych z klanem bądź limitami krwi. Prócz klasycznych ograniczeń posiadanych przez klony, znikają one w przypadku straty przytomności przez twórcę lub w momencie jego zaśnięcia bez względu na to, czym zostało spowodowane. Są za to dość wytrzymałe i mogą wytrzymać kilka uderzeń, ze względu na materiał, z jakiego są wykonane.

Klony te po zniszczeniu nie przekazują oryginałowi żadnych informacji ani nie zwracają chakry. Rozpadają się one po prostu na kamienie. Podczas utrzymywania klonów, ilość chakry pozostała u oryginału po dokonaniu podziału traktowana jest jako jego nowa, maksymalna jej ilość. Przez to, jej drastycznie pomniejszona ilość nie wpływa negatywnie na shinobi.

Posiadając rangę S w Doton do tworzenia klonów można wykorzystać generowaną przez postać masę ziemi, nawet gdy normalnie nie miałaby dostępu do tego materiału.

Specjalizacja FūinjutsuSpecjalizacja

Ninja przejawia naturalny talent w jednej konkretnej dziedzinie ninpō czy stylu walki. Objawia się to różnego rodzaju "drygiem" do technik tej konkretnej dziedziny bądź stylu walki. W konkretnych stylach i technikach znajduje się opis, w jaki sposób specjalizacja na nie wpływa. Jest to atut obrazujący predyspozycję naszej postaci w konkretnym kierunku.
Uwaga! Nie ma czegoś takiego jak specjalizacja w konkretnych stylach walki. Zamiast tego istnieje specjalizacja dla Taijutsu, Bukijutsu, Taijutsu Wspieranego Chakrą oraz Bukijutsu Wspieranego Chakrą. Postaci ze specjalizacją w jednej z tych "dziedzin" są traktowane tak, jakby posiadały specjalizację do każdego stylu walki, który się w nim zawiera. Oznacza to, że posiadając np. Specjalizację w Taijutsu, postać zyskuje bonusy ze Specjalizacji do każdego stylu Taijutsu nie wspieranego chakrą, jak np. Itamiken, Karate Shōtōkan czy Migatte no Gokui. Analogicznie w innych "dziedzinach" stylów walki. Wyjątkiem są specjalne Style Walki, które posiadają techniki, jak np. Hachimon czy Kujaku Myōhō.

Monstrualna chakraAtut wrodzony

Postać posiada naturalny talent, dzięki któremu jego zasoby chakry rozwijają się w o wiele szybszym tempie niż normalnie. Rozwijając swoje zapasy chakry postać dostaje dodatkowe 50% tego co kupiła. Innymi słowy, postać zamiast wykupywać 500 chakry, wykupuje po 750. W sytuacjach, gdzie posiada np. 19750 chakry, wykupuje po koszcie aktualnego progu kosztowego.

Sennin FūinjutsuAtut nabyty

Atut ten oznacza osobę posiadającą ogrom wiedzy i umiejętności w jednej konkretnej dziedzinie. Sprawia to, że ma on dostęp do technik, do których normalny użytkownik tej konkretnej dziedziny nie miałby dostępu. Często również jest w stanie użyć dobrze sobie znanych technik w zupełnie nowy sposób.
By wykupić ten atut należy posiadać rangę S w danej dziedzinie.

Sennin DotonuAtut nabyty

Atut ten oznacza osobę posiadającą ogrom wiedzy i umiejętności w jednej konkretnej dziedzinie. Sprawia to, że ma on dostęp do technik, do których normalny użytkownik tej konkretnej dziedziny nie miałby dostępu. Często również jest w stanie użyć dobrze sobie znanych technik w zupełnie nowy sposób.
By wykupić ten atut należy posiadać rangę S w danej dziedzinie.

Sennin JintonuAtut nabyty

Atut ten oznacza osobę posiadającą ogrom wiedzy i umiejętności w jednej konkretnej dziedzinie. Sprawia to, że ma on dostęp do technik, do których normalny użytkownik tej konkretnej dziedziny nie miałby dostępu. Często również jest w stanie użyć dobrze sobie znanych technik w zupełnie nowy sposób.
By wykupić ten atut należy posiadać rangę S w danej dziedzinie.

Jednoręczne składanie pieczęciAtut nabyty

Z różnych przyczyn shinobi może mieć zajętą rękę. Jednakże ninjutsu wymagają z reguły wykorzystania pieczęci. Postać z tym atutem jest w stanie pogodzić i jedno, i drugie mogąc składać pieczęci tylko i wyłącznie jedną ręką.

Przyśpieszone składanie pieczęciAtut nabyty

Pieczęci w swoim zamyśle mają tylko uprościć korzystanie z chakry i jej koncentrowanie. Oznacza to, że odpowiednio utalentowane osoby są w stanie zmniejszyć ilość pieczęci potrzebnych do użycia jutsu. Osoby z tym atutem są w stanie zredukować ilość potrzebnych pieczęci do wykonania jutsu o 33%. Jeśli postać ponadto posiada specjalizacją bądź sennina w danej dziedzinie może zredukować ilość pieczęci do 50%. Ilość pieczęci po ich redukcji jest zaokrąglana w górę. Nie ma możliwości całkowitego pominięcia pieczęci. Działa to analogicznie także w przypadku technik, które nie posiadają pieczęci, ale czas kumulacji chakry jest równy złożeniu x pieczęci. W tym przypadku atut ten redukuje czas kumulacji chakry.

[Kaguya Kaede]

Country roads, take me home 故郷の道よ僕を家まで連れてって

GraczeHokori Kensei

Tury32

Minako przytaknęła jedynie głową, na znak że rozumiała, aczkolwiek mógł zobaczyć w jej oczach swego rodzaju współczucie względem wiadomości, które otrzymała, jakby chciała mu powiedzieć, że jej przykro, że tak się potoczyło. I biorąc pod uwagę, jak dobrą duszą dziewczyna się wydawała, mogłoby to być zdecydowanie szczere. Nie drążyła jednak tematu, nie pytała o szczegóły. Zwłaszcza, że niedługo po tym została zawołana przez jedną z sanitariuszek w namiocie, tak więc przeprosiła Kenseia, zostawiając go ze strażnikiem, co nie było i tak jakoś bardzo problematyczne, biorąc pod uwagę fakt, że sam zamierzał stąd pójść.

Oryginał poszedł z sierżantem, klon zaś uciął sobie pogawędkę z dowódcą, który wyciągnął skrawek papieru i jakieś pióro i zaczął dokładnie wszystko notować, co było przez Kenseia powiedziane. Gdy wspomniał o Yeremyi miażdżącym innemu strażnikowi gardło, lekko się skrzywił – to jakby był moment, w którym jeszcze wspólnie znajdowali się w środku i pamiętał. Wydawał się bardziej skupić na Shitorinie gdy zaczął mówić o tym, co się działo po tym, jak strażnicy się ewakuowali z budynku. Nie przerywał w żaden sposób, pozwalając mówić. Kensei mógł obserwować dość ekspresyjną mimikę twarzy mężczyzny – jak ściągał brwi, zmrużał oczy, raz wyglądał na nieco zdziwionego, potem zmartwionego i wiele, wiele różnych emocji będących w spektrum. Gdy skończył, podsunął Kenseiowi ten papier, na którym notował. Była to notatka z przesłuchania. I trzeba przyznać, że wiele rzeczy się nie zgadzało. Pęknięcie w ziemi było wytłumaczone uszkodzonymi fundamentami. Cała kwestia Yeremyi została praktycznie wycięta i jedną linijką wytłumaczona, że Kensei nie jest do końca pewny, co z kapłanem się stało, ale wydawało mu się, że został ewakuowany o czasie.

– Tak musi być. Wpisz swoje imię i nazwisko, podpisz się i jesteś wolny – odparł mężczyzna. Zdecydowanie dziwnym mogło być, że nie zadał mu żadnych pytań, nie dopytywał. To zdecydowanie mogło mieć wiele powód, których jednak klon Kenseia mógł się jedynie domyślać. – Nie ma znaczenia, że nie jesteś oryginałem – dodał zaraz potem, jakby na wszelki wypadek, domyślając się, że takie stwierdzenie może paść.

Tymczasem oryginał nadal skanował gruzy, podając ratownikom je przeszukujące dokładne lokalizacje ciał. Niektóre były płycej, dzięki sprawniej udało się do nich dokopać, inne były zasypane mocniej i trzeba było więcej czasu, jednakże dane miejsce było stosownie oznaczone. Kensei postanowił się skupić bardziej na wykonaniu techniki, starając się wykroczyć poza jej możliwości. I jak rzeczywiście mistrzem Dotonu był i Kontrolę Chakry miał wybitną, tak jego poziom Ninhutsu zdecydowanie był na poziomie mocno przeciętnym, więc szaleństwa w tym zakresie nie było. Wiedza, którą miał na temat Uwolnienia Ziemi dawała mu jednak jedną informację – dziura, którą stworzył raczej była przysypana miękką, świeżą ziemią, nie wydawała się być nawet zbytnio ubita, pomimo bycia przysypaną nieco gruzem. Dzięki większemu skupieniu niż wcześniej, dosłownie na granicy działania techniki, w miejscu skąd Yeremya wychodził na ołtarz, mógł wyczuć bardzo cieniutką, wyróżniającą się na tle ostrych i grubych kamieni rzecz – jeśli miał zgadywać, była to jakaś narzuta, spory kawałek materiału. Jednakże w jej okolicach nie było żadnego ciała, do którego teoretycznie mogło należeć, najbliższe znajdowało się dobre pięć metrów wcześniej.

Informacje

Chakra: 7 075

NPCSprzedawca

NPC Kapłan

NPC Minako

NPCYeremya

[Hokori Kensei]

Wkrótce temat rozmów z Minako uległ zakończeniu. Dogadywali się na tyle, by ich relacja wydawała się być zwyczajnie "w porządku". Odprowadził ją przez moment wzrokiem, gdy została wezwana przez jedną z sanitariuszek, a następnie udał się z żołnierzem do dowództwa, gdzie następnie zostawił klona by ten zdał raport. Doppelganger zdawał raport, a jego uwadze nie uległa mimika twarzy dowódcy, który to wszystko notował. Wkrótce też otrzymał raport do podpisania, który z uwagą podpisał. Nie planował bowiem dać się w coś wkopać, pilnując uważnie by w oficjalnej papierologii nie był pociągnięty do odpowiedzialności. Widząc tłumaczenia i przeredagowane fragmenty, jego usta wygięły się w lekkim uśmiechu, zanim nie skomentował, niby do siebie, ale na tyle głośno, że dowódca by to słyszał.

-Zatajamy część informacji, co? - jako shinobi, tego typu działanie było logiczne, więc gdyby nagle jego rozmówca nie planował wybuchnąć i tak dalej, to ostatecznie by się podpisał jako Naha Shōtō.

Przez moment zastanawiał się, czy nie podpisać się prawdziwym imieniem, jednak ostatecznie uznał, że skoro ma podpisywać nieprawdziwe dokumenty, to podpisze je takimi samymi personaliami - nieprawdziwymi. Jego twarz nie została tu ukryta, więc chcąc nie chcąc mógł zyskać więcej rozgłosu niż faktycznie by chciał. Następnie zaś wstałby i wystawił rękę do dowódcy, dziękując mu tym samym za współpracę i udałby się w stronę oryginału, by przekazać mu wszystkie informacje, jakie to zyskał.

Widząc, że sytuacja wygląda tu inaczej, zdecydowanie musiał mieć wszystko na uwadze. Wiedział, że miał jeszcze sporo do poprawy w zakresie swoich możliwości, zwłaszcza zwykłego Ninjutsu. Wierzył jednak, że jego ekspertyza w innym zakresie pomoże zredukować tamte braki i... nie zawiódł się. Może nie posiadał ponadprzeciętnych zdolności w tym zakresie, tak poznał, że ziemia, która uzupełniła braki była inna. To mu wystarczyła. Uważnie wyczuwając nadal podpowiadał przeszukującym gdzie znajdują się ciała, powoli jednak kierował swoje kroki w stronę tego materiału. Jeśli po drodze podszedłby do niego klon - przyjąłby ze spokojem wszystkie informacje. Choć myśleli podobnie, w końcu był on kopią oryginału, tak ze względu na sytuacje, jakie mogły tam zajść, wiele odpowiedzi mogło być różne. Kto wie czy np. gdyby luźne pytanie o nazwisko nie wyszło od jakiegoś strażnika w drodze, nie padłoby inne niż "Naha". To była inwencja tamtej chwili. Dobrze więc to wszystko wiedzieć. Klon następnie udałby się pomóc innym w wydobywaniu ciał.

Jakby to robił? Otóż prosto. Przy pomocy dwóch technik Dotonu planował np. poprzez kolce pomóc unosić cięższe fragmenty, zanim samemu nie zabrałby się do pracy fizycznej. W przypadku natomiast cięższych obiektów, które mogły coś przygniatać? Spróbować zmienić ich gęstość nawet do piasku, tym samym je odchudzając i ułatwiając np. przesunięcie.

Oryginał zaś ruszył w kierunku wykrytej narzuty. Wciąż informował o wszystkim ewentualnych innych poszukiwaczy, zanim nie znalazłby się przy obiekcie, który go zainteresował. Sprawdził czy nie wyczuwa czegoś jeszcze, a następnie by ją uniósł, z ciekawością zaglądając co się pod nią znajdowało. Oczywiście, gdyby ta była przysypana, użyłby Doton: Iwagakure no Jutsu, coby przejść przez skały i ją zbadać, z ciekawości zostawiając sobie bańkę z Kekkai: Tengai Hōjin. Ciekawe jak zadziała ona pod ziemią, czy może wyczuje coś więcej, jakieś przesunięcia czy pustki w gruncie? Tak czy inaczej, chciał sprawdzić tę narzutę, czy coś się pod nią i za nią znajduje, a jeśli nic - to zobaczyłby, czy będąc pod ziemią czegoś więcej nie znajdzie, zwyczajnie "przechadzając" się w niej na całej wielkości panteonu, szukając właśnie ukrytych pomieszczeń czy przejść, a także sprawdzając ową "nową ziemię".

Po wszystkim zaś? Wyszedłby na powierzchnię i jeśli wiedziałby, że jest wolny, udałby się w stronę Minako. Wypadałoby się jeszcze pożegnać i kto wie, może go chociaż odprowadzi przez jakiś czas?

Chakra6 975 - 100 (Kekkai: Tengai Hōjin) - 100 (Doton: Iwagakure no Jutsu) = 6 775

DodatkoweZapomniałem w poprzedniej turze odjąć kosztów chakry

Klon94 - 3 (Utrzymanie) - 20 (Doton: Dōro o Sakusei Suru) - 20 (Doton: Doryūsō) = 51

► Pokaż Spoiler | Użyte techniki i atuty

Kekkai: Tengai Hōjin | Barrier: Canopy Method Formation結界・天蓋法陣­

KlasyfikacjaNinjutsu, Technika bariery

PieczęcieTygrys → Pies → Dzik → Małpa → Ptak → Złączone dłonie

KosztStandardowy na turę

Zasięg20m

Wymagania---

Technika tworząca powiększającą się bańkę, która wykrywa wszystkie obiekty i ruchy tego, co znajduje się wewnątrz niej. W sam raz do skanowania ciemnych jaskiń czy poszukiwań niewidzialnego celu. Po złożeniu pieczęci i koncentracji chakry możemy w tempie 1 zasięgu na turę zwiększyć obszar poszukiwań o kolejny zasięg tejże techniki (czyli w drugiej turze 40m, w trzeciej 60 itd.). Wymaga to jednak trzymania nieustannie złączonych dłoni. Po ich rozdzieleniu można dalej technikę utrzymywać, jednak zasięg bańki nie ulegnie już dalszym zmianom. Podczas korzystania z tej techniki niemożliwe jest korzystanie z technik. Jedynym wyjątkiem są te o randze E, które nie wymagają składania pieczęci.

Iwa Bunshin no Jutsu | Rock Clone Technique岩分身の術­­

KlasyfikacjaDoton, Transformacja Natury, Technika Klonujaca

PieczęcieBaran → Małpa → Koń → Baran

KosztChakra dzielona dowolnie pomiędzy oryginał i kopie. Każdy klon musi posiadać minimum 100 chakry
standardowy D utrzymania od klona (minimum 3) płacone przez stworzone kopie

ZasięgNa siebie

WymaganiaŹródło ziemi bądź kamieni

Technika tworząca kamienne klony. Po złożeniu pieczęci, decydujemy się ile chakry przekazać na poszczególne kopie. Są one w stanie wykonywać wszystkie techniki Dotonu (póki oczywiście posiadają chakrę) oraz techniki rangi E. Dodatkowo mogą korzystać ze stylu walk, jednak nie posiadają atutów oryginału. Skopiowany zostaje także ekwipunek, z wyłączeniem zwojów z zapieczętowanymi przedmiotami lub technikami, zaawansowanych technologicznie urządzeń, przedmiotów o unikatowych właściwościach (np. unikaty) oraz przedmiotów jednorazowego użytku. Klon taki nie ma też dostępu do technik powiązanych z klanem bądź limitami krwi. Prócz klasycznych ograniczeń posiadanych przez klony, znikają one w przypadku straty przytomności przez twórcę lub w momencie jego zaśnięcia bez względu na to, czym zostało spowodowane. Są za to dość wytrzymałe i mogą wytrzymać kilka uderzeń, ze względu na materiał, z jakiego są wykonane.

Klony te po zniszczeniu nie przekazują oryginałowi żadnych informacji ani nie zwracają chakry. Rozpadają się one po prostu na kamienie. Podczas utrzymywania klonów, ilość chakry pozostała u oryginału po dokonaniu podziału traktowana jest jako jego nowa, maksymalna jej ilość. Przez to, jej drastycznie pomniejszona ilość nie wpływa negatywnie na shinobi.

Posiadając rangę S w Doton do tworzenia klonów można wykorzystać generowaną przez postać masę ziemi, nawet gdy normalnie nie miałaby dostępu do tego materiału.

Doton: Iwagakure no Jutsu | Earth Release: Hiding in Rock Technique土遁・岩隠れの術­

KlasyfikacjaDoton, Transformacja Natury

PieczęcieWąż → Smok → Zając → Koń → Pies → Małpa → Wąż

KosztStandardowy ukrycie
Połowiczny na turę (już po ukryciu)

ZasięgNa siebie

WymaganiaZnajomość Doton: Dochū Eigyo no Jutsu

Technika umożliwiająca przemieszczanie się nie tylko w ziemi, ale i w skałach. Prędkość przemieszczania się jest dowolna, acz nie ma problemów z prędkością porównywalną do biegu.

Posiadając rangę S w Doton przy dezaktywacji techniki jesteśmy w stanie, płacąc standardowy koszt techniki C, zamaskować się chakrą, upodabniając nasz wygląd do terenu, z którego właśnie wyszliśmy. Nie jest to niewidzialność, tylko bardzo dobry komuflaż. Znika on po jednej turze.
Posiadając Specjalizację w Doton i Sennina w Doton można próbować przejść także przez metalowe obiekty. Wymaga to jednak uiszczenia dodatkowej opłaty jak za technikę rangi A, a tempo przemieszczania jest bardzo wolne.

Doton: Dōro o Sakusei Suru | Doton: Road Creationラックの作成

KlasyfikacjaDoton, Transformacja Natury

PieczęcieDzik → Małpa → Tygrys → Smok → Wąż → Przyłożenie dłoni do ziemi

KosztStandardowy

ZasięgDo 5 metrów, grunt o objętości 8m³

Wymagania---

Technika Dotonu, która pozwala zmieniać gęstość gleby wedle uznania. Czy będzie to ściśnięcie piasku by utworzyć zwartą glebę czy wręcz przeciwnie - rozbicie ubitego gruntu na pojedyncze ziarenka piasku - jest to decyzja użytkownika. Sama taka zmiana jest dość szybko, jednak nie niesie ze sobą żadnej "siły", która mogłaby zagrozić ewentualnym ofiarą, które są zawalone w piasku - ot, zamiast być zakopanym w piasku, będą zakopani w ubitej glebie, jednak nie zostaną oni zmiażdżeni.

Technika może także wpływać na twory Uwolnienia Ziemi innych osób, jednak dopiero wtedy, gdy minie jedna tura od jego utworzenia. Jest to bowiem czas, w którym energia drugiej osoby ulatnia się z obiektu, pozostawiając zwykły efekt modyfikacji krajobrazu. Analogicznie - jeśli twór jest nieustannie utrzymywany chakrą, technika nie odniesie skutku i należy poczekać turę od momentu przestania jego utrzymywania, by móc na nią wpłynąć. Nie dotyczy to jednak technik użytkownika Doton: Dōro o Sakusei Suru, który może zadecydować o zmianie ich gęstości natychmiastowo.

Posiadając rangę B w Dotonie możliwa jest zmiana gęstości gruntu w odległości 10 metrów od postaci.
Posiadając rangę A w Dotonie możliwe jest pominięcie pieczęci z wyjątkiem przyłożenia dłoni do ziemi.
Posiadając rangę S w Dotonie możliwe jest zmiana gęstości gruntu w odległości 15 metrów od postaci.
Posiadając Specjalizację w Dotonie możliwe jest pominięcie przyłożenia dłoni do ziemi. Łączy się z bonusem za rangę A.
Posiadając Sennina Dotonu - możliwe jest opłacenie wielokrotności kosztu techniki by zmienić gęstość gruntu na wielokrotnej objętości gleby. Ot, płacąc koszt Dwukrotny zmieniamy gęstość gruntu o objętości 16m³, Trzykrotny - 24m³ itd.

Doton: Doryūsō | Earth Release: Earth Flow Spears土遁・土流槍­

KlasyfikacjaDoton, Transformacja Natury

PieczęcieWąż → Tygrys → Szczur → Baran → Ptak

KosztStandardowy za kolec

Zasięg15m

Wymagania---

Technika tworząca z ziemi bądź błota kolec, który z dużą prędkością próbuje przebić cel. Są one dość wytrzymałe, by przebić słabsze defensywy. Jednak szybsi czy zwinniejsi shinobi są w stanie ich uniknąć. Kolce u podstawy mają średnicę zbliżoną do piłki do koszykówki.

Posiadając rangę B w Doton jesteśmy w stanie zatrzymać kolce przed uderzeniem w cel, by np. pojmać konkretną osobę lub ją unieruchomić.
Posiadając rangę A w Doton standardowym kosztem techniki tworzymy do trzech kolców.
Posiadając rangę S w Doton technikę możemy wykonać tylko przy pomocy pieczęci Ptaka.
Posiadając Specjalizację w Doton oraz Doton na randze A technikę możemy wykonać tylko wskazując palcami cel, bez potrzeby składania pieczęci.

Specjalizacja FūinjutsuSpecjalizacja

Ninja przejawia naturalny talent w jednej konkretnej dziedzinie ninpō czy stylu walki. Objawia się to różnego rodzaju "drygiem" do technik tej konkretnej dziedziny bądź stylu walki. W konkretnych stylach i technikach znajduje się opis, w jaki sposób specjalizacja na nie wpływa. Jest to atut obrazujący predyspozycję naszej postaci w konkretnym kierunku.
Uwaga! Nie ma czegoś takiego jak specjalizacja w konkretnych stylach walki. Zamiast tego istnieje specjalizacja dla Taijutsu, Bukijutsu, Taijutsu Wspieranego Chakrą oraz Bukijutsu Wspieranego Chakrą. Postaci ze specjalizacją w jednej z tych "dziedzin" są traktowane tak, jakby posiadały specjalizację do każdego stylu walki, który się w nim zawiera. Oznacza to, że posiadając np. Specjalizację w Taijutsu, postać zyskuje bonusy ze Specjalizacji do każdego stylu Taijutsu nie wspieranego chakrą, jak np. Itamiken, Karate Shōtōkan czy Migatte no Gokui. Analogicznie w innych "dziedzinach" stylów walki. Wyjątkiem są specjalne Style Walki, które posiadają techniki, jak np. Hachimon czy Kujaku Myōhō.

Monstrualna chakraAtut wrodzony

Postać posiada naturalny talent, dzięki któremu jego zasoby chakry rozwijają się w o wiele szybszym tempie niż normalnie. Rozwijając swoje zapasy chakry postać dostaje dodatkowe 50% tego co kupiła. Innymi słowy, postać zamiast wykupywać 500 chakry, wykupuje po 750. W sytuacjach, gdzie posiada np. 19750 chakry, wykupuje po koszcie aktualnego progu kosztowego.

Sennin FūinjutsuAtut nabyty

Atut ten oznacza osobę posiadającą ogrom wiedzy i umiejętności w jednej konkretnej dziedzinie. Sprawia to, że ma on dostęp do technik, do których normalny użytkownik tej konkretnej dziedziny nie miałby dostępu. Często również jest w stanie użyć dobrze sobie znanych technik w zupełnie nowy sposób.
By wykupić ten atut należy posiadać rangę S w danej dziedzinie.

Sennin DotonuAtut nabyty

Atut ten oznacza osobę posiadającą ogrom wiedzy i umiejętności w jednej konkretnej dziedzinie. Sprawia to, że ma on dostęp do technik, do których normalny użytkownik tej konkretnej dziedziny nie miałby dostępu. Często również jest w stanie użyć dobrze sobie znanych technik w zupełnie nowy sposób.
By wykupić ten atut należy posiadać rangę S w danej dziedzinie.

Sennin JintonuAtut nabyty

Atut ten oznacza osobę posiadającą ogrom wiedzy i umiejętności w jednej konkretnej dziedzinie. Sprawia to, że ma on dostęp do technik, do których normalny użytkownik tej konkretnej dziedziny nie miałby dostępu. Często również jest w stanie użyć dobrze sobie znanych technik w zupełnie nowy sposób.
By wykupić ten atut należy posiadać rangę S w danej dziedzinie.

Jednoręczne składanie pieczęciAtut nabyty

Z różnych przyczyn shinobi może mieć zajętą rękę. Jednakże ninjutsu wymagają z reguły wykorzystania pieczęci. Postać z tym atutem jest w stanie pogodzić i jedno, i drugie mogąc składać pieczęci tylko i wyłącznie jedną ręką.

Przyśpieszone składanie pieczęciAtut nabyty

Pieczęci w swoim zamyśle mają tylko uprościć korzystanie z chakry i jej koncentrowanie. Oznacza to, że odpowiednio utalentowane osoby są w stanie zmniejszyć ilość pieczęci potrzebnych do użycia jutsu. Osoby z tym atutem są w stanie zredukować ilość potrzebnych pieczęci do wykonania jutsu o 33%. Jeśli postać ponadto posiada specjalizacją bądź sennina w danej dziedzinie może zredukować ilość pieczęci do 50%. Ilość pieczęci po ich redukcji jest zaokrąglana w górę. Nie ma możliwości całkowitego pominięcia pieczęci. Działa to analogicznie także w przypadku technik, które nie posiadają pieczęci, ale czas kumulacji chakry jest równy złożeniu x pieczęci. W tym przypadku atut ten redukuje czas kumulacji chakry.

[Kaguya Kaede]

Country roads, take me home 故郷の道よ僕を家まで連れてって

GraczeHokori Kensei

Tury33

Słysząc komentarz klona Kenseia, strażnik jedynie wzruszył ramionami, jakby chciał powiedzieć „co ja mogę”. Cóż, zapewne to nawet nie było zależne od niego, a taki dostał rozkaz i tyle z tego było. Mężczyzna nie powiedział jednak ani słowa, patrząc jedynie jak kopia popisuje się wymyślonymi danymi – nie miało to większego znaczenia. Fałszywe informacje, fałszywe dane. Sam strażnik najwidoczniej nie miał najmniejszych problemów z tym, że nawet nie było to podpisywane przez oryginał.

– Dziękuję za współpracę i pomoc – odparł jedynie dowódca, wstając z krzesła a następnie ściskają rękę Hokoriego na pożegnanie. Uścisk typowy, męski, ale oczywiście nie tak, żeby w jakikolwiek sposób kogokolwiek tutaj uszkodzić.

Klon mógł w końcu dołączyć do oryginału i przekazać mi wszystkie istotne informacje, jak chociażby nazwisko, którym się podpisał pod zeznaniami, tak by oboje byli na tej samej stronie i nie ryzykować potencjalną wpadką. Po tym kopia mogła ruszyć w stronę robotników, pomagając wyciągać ciała przy pomocy uwolnienia ziemi, a tam gdzie to nie było możliwe – siły fizycznej, której i tak miał czasem więcej, aniżeli przeciętny człowiek pracujący przy przegrzebywaniu gruzów.

Oryginał zaś poszedł w stronę materiału, który wyczuł. Nie była jakoś bardzo przysypana, znajdowała się niemalże na samym wierzchu, wystarczyło zdjąć z niej kilka pomniejszych kamieni. Kensei był w stanie poznać, że to była narzuta, którą miał na sobie Yeremya jeszcze w trakcie całej ceremonii, mimo że nieco podniszczona i brudna od wszechobecnego pyłu i kurzu. Pod nią samą nie znajdowało się nic specjalnego – jedynie trochę gruzu, nic więcej, a chociaż cokolwiek co by uwagę jakoś zwróciło.

Mimo wszystko postanowił „wejść” do środka ziemi chcąc zbadać, co tam się mogło znajdować, ale w momencie użycia techniki dotonu, Tengai Hōjin po prostu się dezaktywowało, przez co nic konkretnego nie był w stanie znaleźć, a chociaż nie przy pomocy tej techniki. Jaka zaś ziemia jest – każdy widzi, a taki ekspert jak Hokori tym bardziej. Przechodząc się pod Panteonem, w pewnym momencie trafił na miejsca, które mogły być jakimiś podziemnymi korytarzami, biorąc pod uwagę, że przechodził przez kamień, a nie zwykłą w świecie ziemię, czy nawet piwnicą, jednakże uszkodzenie fundamentów i dalsze akcje zrobiły swoje – i niestety, ale nie bardzo było się czemu w tych miejscach przyglądać, bo były w po ludzku w świecie zawalone. Choć w jednym miejscu wyraźnie czuł zapach wina, czy ogólnego alkoholu – zdecydowanie szkoda.

Zaś świeża ziemia w miejscu, w którym stworzył dziurę? Cóż, przy bliższym przyjrzeniu się nie była tyle co gleba, co właśnie skały, tyle że jakby ich gęstość została zamieniona w bardzo malutkie ziarenka, w ten sposób przysypując ją doszczętnie.

Po tej wycieczce, mógł wrócić na miejsce, do Minako. Zastał ją bawiącą się właśnie z tym dzieckiem, o które jeszcze niedawno pytał. Gdy go zobaczyła, dała mu misia i wstała z ziemi i podeszła do Shitorina, uśmiechają się.

– Już po wszystkim? – zapytała, spoglądając na niego, choć nie tak zmartwionym wzrokiem jak poprzednio.

Informacje

Chakra oryginał: 6 775
Chakra klon: 51

NPCSprzedawca

NPC Kapłan

NPC Minako

NPCYeremya

[Hokori Kensei]

Klona egzystencja w tym przypadku była dość prosta, acz smutna przez to może i dla niektórych. Po krótkiej dyskusji z dowódcą straży, gdzie może z pewnym zniechęceniem czy może bardziej ze zmarnowaniem zaakceptowali oboje, że polityka rządziła się swoimi prawami. Był to prosty fakt, który należało zaakceptować. Nawet zbytnie "lenistwo" w potwierdzeniu informacji szło tym usprawiedliwić. Następnie zaś doppelganger zajął się wymianą informacji z oryginałem, by następnie pomóc z wydobywaniem ciał i ofiar tejże tragedii. Nawet gdy wstępna pomoc coś dała - wkrótce ponawiał te same czynności, tylko i wyłącznie po to by pomóc do pełni swoich możliwości. Jego egzystencja była chwilowa. Dobrze więc, by zrobił co tylko może, póki trwa. Chakra na niego poświęcona i tak "przepadnie", a tak to może pomóc. I to t eż zrobił.

To oryginał robił zdecydowanie było bardziej... ciekawe. Odkopał narzutę, którą uważnie obejrzał, jednak widząc, że nie ma na niej raczej nic ciekawego. Wziął ją jednak ze sobą, a następnie ruszył badając podziemia. To niestety też nie dało mu jakoś wiele informacji. Ostatecznie znalazł ślady jakichś podziemnych pomieszczeń, możliwe że składziku na wina mszalne, wykorzystywane w różnych rytuałach lub może nawet i inne magazyny. Odnotował sobie jednak wszystko w pamięci, a następnie wysunął się na powierzchnię. Ruszył jeszcze w stronę dowódcy, chcąc mu przekazać narzutę Yeremyi, a jeśli ten by jej nie chciał - to by ją zapieczętował w jednym ze swoich zwojów. Może kryła jakieś tajemnice, które odkryje ktoś bardziej wyczulony na energię? Obecnie nie miał jednak na to czasu, a i bardzo go też to nie interesowało. Wówczas dopiero udał się do Minako, którą powitał lekkim uśmiechem. Skinął jej twierdząco głową.

-Tak. Opowiedziałem o wszystkim oraz pomogłem jak tylko mogłem. - przyznał, po czym odetchnął z ulgą, jakby zrzucił z barków wielki ciężar. -I na mnie chyba już pora. - przyznał wzdychając ze smutkiem. -Dalsza wędrówka. A co z tobą? - zapytał jeszcze luźno, po czym uśmiechnął się, jakby wpadł nagle na genialny pomysł. -Może zechcesz mnie odprowadzić? Chociażby w swoją stronę? Może kiedyś odwiedzę jeszcze Banana no Kuni i z chęcią spotkałbym się raz jeszcze. A tak, to przynajmniej będę wiedział, gdzie Ciebie szukać. - ostatnie zdania powiedział lekko zakłopotanym tonem, wzrokiem uciekając trochę w bok. Minako mogła w końcu być gębą, do której idzie się otworzyć w podróży. A to zawsze lepiej niż samemu, prawda?

No i gdyby nic więcej go nie powstrzymywało, ruszyłby w swoją stronę. Bez celu. Tam gdzie go nogi poniosą. Licząc, że w drodze znajdzie jakąś łaźnię czy karczmę, gdzie będzie mógł odpocząć i się umyć, najlepiej z dala od ciekawskich oczu straży.

Chakra6 775 - 0 (Fūin no Jutsu) = 6 775

DodatkoweZapomniałem w poprzedniej turze odjąć kosztów chakry

Klon51 - 3 (Utrzymanie) - 20 (Doton: Dōro o Sakusei Suru) - 20 (Doton: Doryūsō) = 8

► Pokaż Spoiler | Użyte techniki i atuty

Iwa Bunshin no Jutsu | Rock Clone Technique岩分身の術­­

KlasyfikacjaDoton, Transformacja Natury, Technika Klonujaca

PieczęcieBaran → Małpa → Koń → Baran

KosztChakra dzielona dowolnie pomiędzy oryginał i kopie. Każdy klon musi posiadać minimum 100 chakry
standardowy D utrzymania od klona (minimum 3) płacone przez stworzone kopie

ZasięgNa siebie

WymaganiaŹródło ziemi bądź kamieni

Technika tworząca kamienne klony. Po złożeniu pieczęci, decydujemy się ile chakry przekazać na poszczególne kopie. Są one w stanie wykonywać wszystkie techniki Dotonu (póki oczywiście posiadają chakrę) oraz techniki rangi E. Dodatkowo mogą korzystać ze stylu walk, jednak nie posiadają atutów oryginału. Skopiowany zostaje także ekwipunek, z wyłączeniem zwojów z zapieczętowanymi przedmiotami lub technikami, zaawansowanych technologicznie urządzeń, przedmiotów o unikatowych właściwościach (np. unikaty) oraz przedmiotów jednorazowego użytku. Klon taki nie ma też dostępu do technik powiązanych z klanem bądź limitami krwi. Prócz klasycznych ograniczeń posiadanych przez klony, znikają one w przypadku straty przytomności przez twórcę lub w momencie jego zaśnięcia bez względu na to, czym zostało spowodowane. Są za to dość wytrzymałe i mogą wytrzymać kilka uderzeń, ze względu na materiał, z jakiego są wykonane.

Klony te po zniszczeniu nie przekazują oryginałowi żadnych informacji ani nie zwracają chakry. Rozpadają się one po prostu na kamienie. Podczas utrzymywania klonów, ilość chakry pozostała u oryginału po dokonaniu podziału traktowana jest jako jego nowa, maksymalna jej ilość. Przez to, jej drastycznie pomniejszona ilość nie wpływa negatywnie na shinobi.

Posiadając rangę S w Doton do tworzenia klonów można wykorzystać generowaną przez postać masę ziemi, nawet gdy normalnie nie miałaby dostępu do tego materiału.

Doton: Dōro o Sakusei Suru | Doton: Road Creationラックの作成

KlasyfikacjaDoton, Transformacja Natury

PieczęcieDzik → Małpa → Tygrys → Smok → Wąż → Przyłożenie dłoni do ziemi

KosztStandardowy

ZasięgDo 5 metrów, grunt o objętości 8m³

Wymagania---

Technika Dotonu, która pozwala zmieniać gęstość gleby wedle uznania. Czy będzie to ściśnięcie piasku by utworzyć zwartą glebę czy wręcz przeciwnie - rozbicie ubitego gruntu na pojedyncze ziarenka piasku - jest to decyzja użytkownika. Sama taka zmiana jest dość szybko, jednak nie niesie ze sobą żadnej "siły", która mogłaby zagrozić ewentualnym ofiarą, które są zawalone w piasku - ot, zamiast być zakopanym w piasku, będą zakopani w ubitej glebie, jednak nie zostaną oni zmiażdżeni.

Technika może także wpływać na twory Uwolnienia Ziemi innych osób, jednak dopiero wtedy, gdy minie jedna tura od jego utworzenia. Jest to bowiem czas, w którym energia drugiej osoby ulatnia się z obiektu, pozostawiając zwykły efekt modyfikacji krajobrazu. Analogicznie - jeśli twór jest nieustannie utrzymywany chakrą, technika nie odniesie skutku i należy poczekać turę od momentu przestania jego utrzymywania, by móc na nią wpłynąć. Nie dotyczy to jednak technik użytkownika Doton: Dōro o Sakusei Suru, który może zadecydować o zmianie ich gęstości natychmiastowo.

Posiadając rangę B w Dotonie możliwa jest zmiana gęstości gruntu w odległości 10 metrów od postaci.
Posiadając rangę A w Dotonie możliwe jest pominięcie pieczęci z wyjątkiem przyłożenia dłoni do ziemi.
Posiadając rangę S w Dotonie możliwe jest zmiana gęstości gruntu w odległości 15 metrów od postaci.
Posiadając Specjalizację w Dotonie możliwe jest pominięcie przyłożenia dłoni do ziemi. Łączy się z bonusem za rangę A.
Posiadając Sennina Dotonu - możliwe jest opłacenie wielokrotności kosztu techniki by zmienić gęstość gruntu na wielokrotnej objętości gleby. Ot, płacąc koszt Dwukrotny zmieniamy gęstość gruntu o objętości 16m³, Trzykrotny - 24m³ itd.

Doton: Doryūsō | Earth Release: Earth Flow Spears土遁・土流槍­

KlasyfikacjaDoton, Transformacja Natury

PieczęcieWąż → Tygrys → Szczur → Baran → Ptak

KosztStandardowy za kolec

Zasięg15m

Wymagania---

Technika tworząca z ziemi bądź błota kolec, który z dużą prędkością próbuje przebić cel. Są one dość wytrzymałe, by przebić słabsze defensywy. Jednak szybsi czy zwinniejsi shinobi są w stanie ich uniknąć. Kolce u podstawy mają średnicę zbliżoną do piłki do koszykówki.

Posiadając rangę B w Doton jesteśmy w stanie zatrzymać kolce przed uderzeniem w cel, by np. pojmać konkretną osobę lub ją unieruchomić.
Posiadając rangę A w Doton standardowym kosztem techniki tworzymy do trzech kolców.
Posiadając rangę S w Doton technikę możemy wykonać tylko przy pomocy pieczęci Ptaka.
Posiadając Specjalizację w Doton oraz Doton na randze A technikę możemy wykonać tylko wskazując palcami cel, bez potrzeby składania pieczęci.

Fūin no Jutsu | Sealing Technique封印の術

KlasyfikacjaFūinjutsu, Technika Pieczętująca

PieczęciePies → Smok → Wół → Szczur → Baran

KosztStandardowy (pieczętowanie)
Brak (odpieczętowanie)

Zasięg1m

Wymagania---

Jutsu wymagane do pieczętowania przedmiotów w zwojach. Mając przygotowane przedmioty, po złożeniu pieczęci ninja może zamknąć je w środku zwoju. Zbawienie dla osób, które mają potrzebę noszenia ze sobą wielu rzeczy, które normalnie nie zmieściłyby się we wszystkich torbach i plecaku. Zwoje mają różne pojemności, zaś przedmioty zajmują różną ilość miejsca. Pieczętowany przedmiot może być maksymalnie metr od zwoju. Odpieczętowanie zawartości, bez względu na ilość wyciąganych obiektów, jest darmowe. Wymagana jest minimalna zdolność Kontroli Chakry (1), która pozwoliłaby przesłać niewielki impuls. Zwój z zawartością zapieczętowaną przez jedną osobę, może odpieczętować inna osoba zaznajomiona z techniką. Ponadto zawartość zwoju jest "zamrożona" w czasie. Oznacza to, że wszelakie obiekty mające skłonność do psucia się w czasie, będą po dłuższym czasie nienaruszone. Jedzenie będzie tak samo smaczne, a trzymane zapieczętowane narządy w takim stanie, w jakim zostały zamknięte. Doszczętne zniszczenie zwoju może doprowadzić do zniszczenia przedmiotów zamkniętych w środku. Z racji, że pieczęć tworzy swoisty subwymiar, takie przedmioty mogą jednak równie dobrze pojawić się w losowym miejscu na świecie, w losowym momencie.

Specjalizacja FūinjutsuSpecjalizacja

Ninja przejawia naturalny talent w jednej konkretnej dziedzinie ninpō czy stylu walki. Objawia się to różnego rodzaju "drygiem" do technik tej konkretnej dziedziny bądź stylu walki. W konkretnych stylach i technikach znajduje się opis, w jaki sposób specjalizacja na nie wpływa. Jest to atut obrazujący predyspozycję naszej postaci w konkretnym kierunku.
Uwaga! Nie ma czegoś takiego jak specjalizacja w konkretnych stylach walki. Zamiast tego istnieje specjalizacja dla Taijutsu, Bukijutsu, Taijutsu Wspieranego Chakrą oraz Bukijutsu Wspieranego Chakrą. Postaci ze specjalizacją w jednej z tych "dziedzin" są traktowane tak, jakby posiadały specjalizację do każdego stylu walki, który się w nim zawiera. Oznacza to, że posiadając np. Specjalizację w Taijutsu, postać zyskuje bonusy ze Specjalizacji do każdego stylu Taijutsu nie wspieranego chakrą, jak np. Itamiken, Karate Shōtōkan czy Migatte no Gokui. Analogicznie w innych "dziedzinach" stylów walki. Wyjątkiem są specjalne Style Walki, które posiadają techniki, jak np. Hachimon czy Kujaku Myōhō.

Monstrualna chakraAtut wrodzony

Postać posiada naturalny talent, dzięki któremu jego zasoby chakry rozwijają się w o wiele szybszym tempie niż normalnie. Rozwijając swoje zapasy chakry postać dostaje dodatkowe 50% tego co kupiła. Innymi słowy, postać zamiast wykupywać 500 chakry, wykupuje po 750. W sytuacjach, gdzie posiada np. 19750 chakry, wykupuje po koszcie aktualnego progu kosztowego.

Sennin FūinjutsuAtut nabyty

Atut ten oznacza osobę posiadającą ogrom wiedzy i umiejętności w jednej konkretnej dziedzinie. Sprawia to, że ma on dostęp do technik, do których normalny użytkownik tej konkretnej dziedziny nie miałby dostępu. Często również jest w stanie użyć dobrze sobie znanych technik w zupełnie nowy sposób.
By wykupić ten atut należy posiadać rangę S w danej dziedzinie.

Sennin DotonuAtut nabyty

Atut ten oznacza osobę posiadającą ogrom wiedzy i umiejętności w jednej konkretnej dziedzinie. Sprawia to, że ma on dostęp do technik, do których normalny użytkownik tej konkretnej dziedziny nie miałby dostępu. Często również jest w stanie użyć dobrze sobie znanych technik w zupełnie nowy sposób.
By wykupić ten atut należy posiadać rangę S w danej dziedzinie.

Sennin JintonuAtut nabyty

Atut ten oznacza osobę posiadającą ogrom wiedzy i umiejętności w jednej konkretnej dziedzinie. Sprawia to, że ma on dostęp do technik, do których normalny użytkownik tej konkretnej dziedziny nie miałby dostępu. Często również jest w stanie użyć dobrze sobie znanych technik w zupełnie nowy sposób.
By wykupić ten atut należy posiadać rangę S w danej dziedzinie.

Jednoręczne składanie pieczęciAtut nabyty

Z różnych przyczyn shinobi może mieć zajętą rękę. Jednakże ninjutsu wymagają z reguły wykorzystania pieczęci. Postać z tym atutem jest w stanie pogodzić i jedno, i drugie mogąc składać pieczęci tylko i wyłącznie jedną ręką.

Przyśpieszone składanie pieczęciAtut nabyty

Pieczęci w swoim zamyśle mają tylko uprościć korzystanie z chakry i jej koncentrowanie. Oznacza to, że odpowiednio utalentowane osoby są w stanie zmniejszyć ilość pieczęci potrzebnych do użycia jutsu. Osoby z tym atutem są w stanie zredukować ilość potrzebnych pieczęci do wykonania jutsu o 33%. Jeśli postać ponadto posiada specjalizacją bądź sennina w danej dziedzinie może zredukować ilość pieczęci do 50%. Ilość pieczęci po ich redukcji jest zaokrąglana w górę. Nie ma możliwości całkowitego pominięcia pieczęci. Działa to analogicznie także w przypadku technik, które nie posiadają pieczęci, ale czas kumulacji chakry jest równy złożeniu x pieczęci. W tym przypadku atut ten redukuje czas kumulacji chakry.

[Kaguya Kaede]

Country roads, take me home 故郷の道よ僕を家まで連れてって

GraczeHokori Kensei

Tury34

Polityka zdecydowanie była czymś, na co zwykli obywatele nie mieli wbrew pozorom zbytnio wpływu i należało się po prostu dostosować, tak jak w przypadku tych fałszywych zeznań, pod którymi to klon Kenseia się podpisał. Nie było sensu zbierać informacji czy zadawać dodatkowych pytań, skoro jedyna słuszna wersja wydarzeń już powstała. Po wszystkim, klon oddalił się do oryginału, tak by wymienić się wiadomości, a także pomóc na miarę swoich możliwości, póki jeszcze trwał i był w stanie coś zrobić.

Tymczasem oryginał powoli kończył swoje śledztwo. Narzuta Yeremyi, która niby dawała jakieś informacje, ale nie jakoś wiele specjalnie. Ta została przekazana dowódcy – który ją przejął ze skinieniem w głowie, by następnie wrzucić ją do jakiegoś pudła, które miał obok swojej stopy. Jeszcze raz pożegnał się z Kenseiem, który mógł już więc ruszyć do Minako, która starała się najwidoczniej pomagać w ramach swoich możliwości.

– Dziękujemy, na pewno nie zostanie ci to zapomniane – powiedziała dziewczyna, uśmiechając się do Kenseia. – Cóż, pewnie wrócę do domu, do matki… i następnego dnia pójdę do pracy do szpitala – odrzekła. Jakby nie patrzeć, w porównaniu do Kenseia, dziewczyna miała w Banana no Kuni swoje życie, bliskich, pracę i najwidoczniej nie miała powodów, by się stąd gdziekolwiek wybierać. – Z wielką chęcią posłucham przy następnej okazji o Twoich podróżach– dodała zaraz potem, by na chwilę go przeprosić, chcąc dać znać, że się zbiera, by następnie po minucie dosłownie do Hokoriego wrócić. – W tę stronę – odparła, by ruszyć mniej więcej na północny – wschód. Spokojnym spacerkiem po dobrych dwudziestu minutach dotarli do całkiem… ładnego osiedla całkiem sporych domków, które raczej wyglądały jakby należały do wyższej klasy, aniżeli jakiejś rodziny robotniczej, biorąc pod uwagę, że zarówno fundamenty jak i ściany domu były kamienne, co w Banana no Kuni raczej nie było częstym widokiem. Domek się nawet całkiem wyróżniał, bo inne w tej okolicy, pomimo posiadania porządniejszych fundamentów, raczej były w większości drewniane. Zdecydowanie będzie ciężko pomylić, jeśli postanowi wrócić. – To tutaj… i dziękuję za oprowadzenie – odparła z uśmiechem, by chwycić za klamkę furtki, by jednak zaraz potem obrócić się na palcach i pocałować Kenseia prosto w policzek i posłać mu lekko zawadiacki uśmiech. – Do zobaczenia, będę czekała – powiedziała na odchodne, by w końcu otworzyć bramkę. Zatrzymała się jednak w drzwiach domostwa by mu po raz ostatni pomachać na pożegnanie i w końcu wejść do środka.

Kensei zaś mógł ruszyć w dowolną stronę świata. Raczej jednak nie było to Amegakure, biorąc pod uwagę, że kartka, którą dostał od Jina, wciąż milczała.

Informacje

Wynagrodzenie:

Hokori Kensei, 18 PD, 36 PT, 1 500 Ryō + 7PD za długość fabuły
Kaguya Kaede (MG), 18 PB, 6 PD, 36 PT, 1 000 Ryō

Nie musisz pisać z/t, jesteś wolny.

NPCSprzedawca

NPC Kapłan

NPC Minako

NPCYeremya