• Ogłoszenia
  •  
    Aktualności fabularne
    Obecna pora roku: Wiosna 164r.

    Poniżej znajdują się ostatnie wydarzenia oraz ważniejsze ogłoszenia. Są one często opatrzone datą dodania, przy czym najświeższe informacje umieszczone są na samym początku listy.

    24.04.2024 - podsumowanie wydarzenia wioskowego w Sakuragakure. Więcej informacji w najnowszych aktualnościach fabularnych.
    Kącik Nowego GraczaSamouczek Wzór Karty Postaci AtrybutyRozwój postaci i koszty chakry Atuty Klany i organizacje Informacje o świecie Handbook
    Powyższe tematy powinny zawierać wystarczająco informacji, by móc bez przeszkód napisać Kartę Postaci i rozpocząć grę. W przypadku dalszych niejasności, zapraszamy do kontaktu zarówno na chatboxie, przez wiadomości prywatne oraz przez nasz serwer Discord.
    Administracja
    Pingwinek Chaosu
    Główny Administrator
    Norka
    Główna Mistrzyni Fabularna
    Hefajstos
    Główny Moderator Kuźni
    Tora
    Główny Moderator Technik

    W przypadku jakichkolwiek pytań bądź uwag, powyższe osoby zajmują się wyszczególnionymi w ich tytułach zagadnieniami. Pomocą służy również cała kadra forum, wraz z moderatorami. Zapraszamy również do dołączenia do forumowego Discorda.
    Kadra Sakura no HanaDiscord Sakura no Hana
     

Gospoda "Pod Złamanym Groszem"

Stolica jest leżącym na południu miastem portowym, które jako jedno z niewielu w Hana no Kuni faktycznie trzyma jakąś klasę, starając się wyróżniać od pozostałych - powojennych - terenów. To właśnie w niej przesiaduje Daimyo, Okonomi Azan, który jest szczególnie skrytą osobą, o której niewiele wiadomo. Mówi się, że nikt nigdy nie widział jego twarzy, a każdy jego dekret jest przekazywany przez podległe mu… mafie. Bo z nich słynna jest właśnie stolica. To one są powodem jej świetności. Najbardziej znane są dwie: Nishi no Tsume, odpowiadające za lądowe operacje, oraz Akaiwashi, skupiające się na zbieraniu łupów z oceanów. Czy faktycznie stoi za nimi Daimyo? Nie jest to pewne. Nie mniej, są one najwyższymi organizacjami, jakim ludzie w Muhō są posłuszni. Zapewniają one również umiarkowany… spokój w mieścinie. Z racji ich obecność, przestępczość tam jest kontrolowana i nie trzeba obawiać się o życie tak długo, jak nie urazi się złej osoby.
Awatar użytkownika
Norka
Posty: 954
Rejestracja: 29 lip 2022, 0:50
Ranga dodatkowa: Daimyo
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Gospoda "Pod Złamanym Groszem"

Gospoda "Pod Złamanym Groszem"
Zajazd jakich wszędzie pełno, zarówno w samej Hanie jak i na świecie. I tak jak jedne trzymają trochę wyższy poziom, tak Gospoda "Pod Złamanym Groszem" należy do tych ośrodków, które dba o jakość swojego lokalu. Wiele stołów czy krzeseł trzyma się na przysłowiowe słowo honoru po byciu świadkami wielu różnych bitek. W środku zawsze panuje półmrok i o każdej porze dnia kręcą się podejrzane osoby, z którymi raczej mało kto ktokolwiek chciał mieć coś wspólnego. Zarówno alkohol, jak i jedzenie której tutaj podają zdecydowanie pozostawia wiele do życzenia, z drugiej strony jest jednak tanio, więc coś za coś. Swoistą tajemnicą poliszynela jest, że właścicielem gospody jest jeden z wysoko postawionych hanijskich mafiosów.
Obrazek
Prowadzone wątki
Przygody 3/3
贖罪道 | Droga do odkupienia - Maji Seitaro
心を慰めるために | Ku pokrzepieniu serc - Yokomine Yozora, Mitsukyevu Uiriamu, Takatsukasa Jugemu
活動中の諜報員 | Agentki w akcji! - Hoshino Aiya, Hoshino Haruka, Hoshino Megumi
Misje 5/4
Ranga C
Ranga B
Ranga A
Inne 2/2
Awatar użytkownika
Norka
Posty: 954
Rejestracja: 29 lip 2022, 0:50
Ranga dodatkowa: Daimyo
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Gospoda "Pod Złamanym Groszem"

GraczeYasei Souh
Tury7
Kto by się spodziewał, że ci ludzie będą tacy uparci? Mimo wszystko stolica była kontrolowana głównie przez mafię, a biorąc pod uwagę obecne problemy jakie miały miejsce i swoistą vendettę z shinobi Hanagakure, nic dziwnego, że byli bardziej podejrzliwi niż normalnie. Nie zmieniało to jednak faktu, że dla Souha było to mocno upierdliwe. Mimo wszystko starał się za wszelką cenę robić dobrą minę do złej gry. Niestety, ciężko było mu stwierdzić, czy to co mówił przekonywało strażnika, który cały czas mu się przyglądał, nie wyrażając przy tym żadnych większych emocji. Zdecydowanie był ciężki do rozgryzienia.
Miałem na myśli gdzie dokładnie masz to dostarczyć – powiedział mężczyzna przy bramie, gdy drugi wciąż grzebał mu po wozie, cały czas mu utrudniając mu życie pytaniami. Na wyjaśnienia jednak skąd krew nie odpowiedział, a jedynie zeskoczył z wozu by podejść do swojego kolegi i mu szepnąć coś na ucho. Niestety, ale Yasei nie miał na tyle dobrego słuchu, by być w usłyszeć, co to było. Strażnik jedynie ściągnął brwi. Zły znak? Być może… kto wie? – Niech będzie, jedź – odparł mężczyzna i skinął w jego stronę głową, pozwalając na przejazd.
Przejeżdżając przez bramę nie został w żaden sposób zaatakowany. Gdyby spojrzał zza ramie, to strażnicy nawet za specjalnie się w jego stronę nie odwracali, jeden tylko się po uchu chyba drapał, a tak… chyba było już po wszystkim? Jeżeli zaś chodziło o sam lokal do którego miał się udać, to nawet nie bardzo musiał się za nią rozglądać czy kogokolwiek pytać o drogę. Raptem po pięciu minutach jechania prostą dróżką, zobaczył to, co było jego celem. Gospoda „Pod Złamanym Groszem”. Budynek, który na standardy Hany mógłby uchodzić za całkiem luksusowy – niby zbudowany z drewna, ale mimo wszystko na kamiennych fundamentach. Szyld co prawda się trochę trzymał na przysłowiowe słowo honoru i jakiemuś niesześciowiekowi w każdej chwili mógłby spaść na głowę. Przed knajpą leżało kilku mocno pijanych i niekontaktujących z rzeczywistością ludzi, a wieczór był jeszcze młody. Do jego uszu docierał również gwar, jakieś krzyki, śpiewy… i ogólnie typowe odgłosy, które można było z takiego przybytku usłyszeć.
Dodatkowe informacje
9.300 chakry
Ostatnio zmieniony 10 sty 2024, 22:16 przez Norka, łącznie zmieniany 2 razy.
Obrazek
Prowadzone wątki
Przygody 3/3
贖罪道 | Droga do odkupienia - Maji Seitaro
心を慰めるために | Ku pokrzepieniu serc - Yokomine Yozora, Mitsukyevu Uiriamu, Takatsukasa Jugemu
活動中の諜報員 | Agentki w akcji! - Hoshino Aiya, Hoshino Haruka, Hoshino Megumi
Misje 5/4
Ranga C
Ranga B
Ranga A
Inne 2/2
Awatar użytkownika
Yasei Souh
Posty: 176
Rejestracja: 14 maja 2021, 13:51
Ranga: Genin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Bank:

Re: Gospoda "Pod Złamanym Groszem"

Post
Souh nie potrafił się nadziwić jak strażnicy wynajęci przez mafię - zapewne jakieś jebane bandziory - dokładnie sprawdzają ładunek i go przepytują. Czy aż tak konflikt z Hanagakure odbił się na najpotężniejszych ludziach Kraju Kwiatów, że srali pod siebie broniąc się nawet przed dostawami? Oczywiście słusznie podejrzewali podstęp - przecież Souh właśnie takowy stosował. Dziwiło go natomiast jak bardzo przerażeni konfrontacją z shinobi byli mafiozi. Czyżby nie byli równie potężni za jakich się podawali? "Musiało się stać coś bardzo niedobrego, że wioska nasyła mnie na mafię, a do tego mafiozi zdają się być spięci jakby miała spotkać ich rychła śmierć. Trzeba dowiedzieć się, co nas ominęło." skwitował w myślach do Orion. Nie znał przebiegu ostatnich kilku dni, ale ewidentnie było coś na rzeczy. Tylko kretyn by się nie domyślił...
A propos kretynów, to jeden z nich właśnie kolejny raz zadał Souhowi namiastkę pytania, albo raczej wyjaśnienia, do której wypadało się ustosunkować. Zanim jednak to zrobił wziął kolejny buch swojego papierosa, co znacznie opóźniło jego odpowiedź. Skutkowało to zaczęciem.
- Do gospody... - lecz nie było mu dane dokończyć. Drugi stażnik, bowiem, znalazł coś, co spłoszyło go niemal natychmiastowo. Wycofał się do swojego kolegi i zaczał coś mu szeptać, a Yaseiowi nie podobało się to całe szeptanie. Instynktownie jeszcze mocniej złapał topór w rękę, ale na szczęście niepotrzebnie. Postanowili go przepuścić bez dalszego gadania. Najpierw wyczuwał w tym pułapkę, dlatego popędził konia w bardzo wolny chód. Gdy minął bramę patrzył jeszcze za i dookoła siebie, aby się upewnić. Ponieważ nie działo się nic, to ruszył prędzej. Zdał sobie szybko sprawę z tego, że nie zna stolicy i jest duża szansa na zgubienie się. Będzie musiał zapewne zapytać kogoś o drogę, co jak się wkrótce okazało nie było jednak potrzebne.
Gospoda stała na trakcie, po którym poruszał się czerwonowłosy. Wyglądała miernie, ale przyzwyczaił się już do takich widoków - w wiosce shinobi wcale nie było lepiej. Wóz zaparkował obok tawerny - trochę ukryty jeśli się dało. Zanim wlazł do środka postanowił jeszcze samemu sprawdzić, co takiego było z tyłu co skołowało strażnika. Musiał koniecznie poznać towar na wozie, aby w czasie rozmowy nie wypaść źle. Może by coś zauważył, a może nie. W każdym razie po krótkim przeszukaniu wziąłby swój topór, do którego czuł uczucia, jakby nie mógł się z nim rozstać. Bardziej jednak traktował ten topór jak część swojego ciała niż jak kochankę, albo przyjaciółkę. "No nic, posłuchajmy, co słychać w wielkim świecie." pomyślał mając nadzieję na jakiś kontakt z Orion, a następnie wlazł do gospody. Jaki był jego plan? Na początek usiąść i posłuchać plotek. Może ludzie w środku uświadomią mu coś nowego. Potem, gdy zdobyłby jakieś informacje (jeśli nie zdobył to poczekałby 15-20 minut) zamierzał zamówić to co było na liście: Pieczonego kurczaka i butelkę sake. Przy okazji oczywiście od samego wejścia do baru starałby się wyglądać na przygnębionego i złego jednocześnie. Nie znał uczucia zdrady przez żonę, ale świetnie znał uczucie zdrady przez własnego ojca, dlatego to właśnie te emocję starał się wyciągnąć na wierzch.
Chakra9300
Techniki
► Pokaż Spoiler
Subete Tewatashi | All handed styleすべて手渡し
KlasyfikacjaBukijutsu, Styl Walki
Wymagania---
Styl walki, który polega na walce toporem. Może być to zarówno topór jedno- jak i dwuręczny. Cała istota oraz prostota tego stylu wynika z użycia całości broni oraz ataków zawsze w punkt, w odpowiednim momencie. Może nie jest najbardziej efektowny, ale w zamian jest ultra efektywny. Nie ma tutaj miejsca na męczenie się ponad miarę. Każdy adept tego stylu walki wie, że zbędne ruchy tylko narażają na szybsze padnięcie w walce. Dlatego styl walki ten polega na w miarę sprawnym blokowaniu przeciwnika przy użyciu całości broni, a następnie wybrania momentu do najlepszej kontry. Użytkownicy tego stylu często kończą pojedynek jednym albo dwoma silnymi uderzeniami, które wykorzystują przewagę toporów w zadawaniu silnych ciosów, które są niezwykle ciężkie do zablokowania siłowo - często lepiej ich unikać niż chociażby próbować zablokować. Do tego adepci tej sztuki używają w walce całej broni. Nie liczy się tutaj samo ostrze, a dosłownie wszystko. Bok może służyć za świetny obuch, a trzonkiem można doskonale złamać komuś rękę. Walki jeden na jednego są faktycznie priorytetem tego stylu walki, ale nie można mu odmówić doskonałej kontroli tłumu w walce grupowej, gdzie wykorzystując przewagę wagi oraz zasięgu topora można zrobić potężne spustoszenie, jeżeli przeciwnicy są nieuważni. Odcięcie komuś głowy, czy innej kończyny przy tym stylu walki zdaje się równie proste jak połamanie zapałki. Ważne jest również to, że styl ten polega na sprawnym używaniu topora w jednej oraz w obu rękach.

Posiadając rangę B w Subete Tewatashi oraz Refleks na poziomie 7 użytkownicy tego stylu są w stanie wykonywać w miarę sprawne uniki, co sprawia, że stają się większym zagrożeniem w walce.
Posiadając rangę S w Subete Tewatashi oraz Siłę na poziomie 8 można bez problemu walczyć toporem dwuręcznym w taki sam sposób, jakby był on jednoręczny.
Posiadając Oburęczność styl z walki jedną bronią może też służyć do walki dwoma brońmi, udostępniając pełnię swoich możliwości dla dwóch toporów, które są traktowane jako jednoręczne. Dotyczy to także toporów dwuręcznych przy randze S stylu i Sile 8.
Posiadając Specjalizację w Bukijutsu ataki użytkownika traktowane są jak gdyby posiadał Siłę o 1 poziom wyższy. Ten bonus nie łączy się z innymi podobnymi bonusami do statystyk wynikającymi z innych stylów walki.
Atuty
► Pokaż Spoiler
TolerancjaAtut nabyty
Postać w wyniku różnych doświadczeń zyskała zwiększoną odporność na różne warunki pogodowe i ich zmienność. Dzięki temu lepiej znosi mrozy czy upały, nawet jeśli nie są one naturalne dla jego miejsca urodzenia. Atut tolerancji daje lepsze efekty wraz z wyższym atrybutem Wytrzymałości, pozwalając na wyższych poziomach (8+) negować nawet negatywne skutki bardziej wymagających warunków atmosferycznych, jak np. burze piaskowe, nienaturalnych źródła temperatur jak ogniska czy lodowce, a w przypadku naprawdę Wytrzymałych postaci - nawet słabsze techniki wpływające na temperaturę mogą nie odnosić skutków na postaci, co jest w pełni zależne od MG.
SurvivalAtut nabyty
Postać posiada wiedzę niezbędną do przetrwania w dziczy. Wie, gdzie szukać schronienia, jakie rośliny są jadalne czy choćby jak rozpalić ogień.
Prowadzone WątkiRetsu
Sloty4/5
Persona non GrataS - Fumei Mesai
Supertitions and WitchcraftB - Katsuse Hatsuri
Enter the DragonC - Yuki Azuma
The Bandit HuntC - Hattori i Miko
Awatar użytkownika
Norka
Posty: 954
Rejestracja: 29 lip 2022, 0:50
Ranga dodatkowa: Daimyo
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Gospoda "Pod Złamanym Groszem"

GraczeYasei Souh
Tury8
Cokolwiek to było, to sytuacja wydawała się jak najbardziej poważna, skoro były zastosowywane takie środki bezpieczeństwa, tego typu wypytywanie, by się zabezpieczyć przed potencjalnym podstępem, który jakby nie patrzeć Yasei w chwili obecnej stosował. Gdy Souh skierował swoje słowa do Orion, mógł poczuć trochę mocniejszą jej obecność i ta wydawała się zgadzać z jego stwierdzeniem, ale wciąż nie była jakoś bardzo… gadatliwa. Wydawała się dziwnie cicha, jednocześnie nieco… podejrzliwa? Souh nie był pewny czym, dokładnie to było spowodowane.
Strażnik już za specjalnie nie wnikał w szczegóły pozwalając mu przejechać przez tę bramę. Można powiedzieć, że osiągnął swoisty sukces, teraz tylko wykonać resztą część zadania i będzie z głowy… tylko nie wiedział gdzie tak karczma się znajdowała. I najwidoczniej miał też więcej szczęścia niż rozumu, skoro tak łatwo ją znalazł. Udało mu się również „zaparkować” konia i wóz w jakimś zaułku, gdzie to nie było zbytnio widać tego załadunku z drogi. Idealnie można by rzec! Jeśli zaś chodziło o zawartość, którą tak bacznie sprawdzał też jeden ze strażników, to… cóż. Masa różnych mieczy, noży, bombki dymne, notki wybuchowe, naginaty. Ot, głównie broń i przedmioty użytkowe, raczej nie przekraczające jakością temu, co można było kupić w byle sklepie z bronią w Hanie, nic ciekawego, na czym mógłby przykuć oko.
Po oględzinach wszedł do karczmy, z toporem pod ręką, na co w sumie nikt nie zwrócił uwagi gdy wszedł – większość ludzi miało przy sobie jakąś broń, w takim miejscu to było jak najbardziej logiczne. Wsłuchując się w rozmowy zaś, trochę pikantnych plotek usłyszał. Co prawda nie miał jakiegoś bardzo wyostrzonego tego zmysłu, ale… zawsze coś. Tak więc, dowiedział się, że podobno dziunia Hanakage została niby to porwana przez mafiozów, ale niektórzy twierdzą, że ona sama zwiała do niego. No i Yomei się wkurwił i kazał swoim shinobi mafię rozwalić.
Ten człowiek brzmi jakby miał bardzo kruche ego – skomentowała Orion, brzmiąc przy tym lekko sarkastycznie. I w sumie ciężko nie przyznać trochę prawdy… wielki cyrk o babę.
Gdy się dowiedział czego chciał, podszedł więc do baru i zamówił to, co było napisane w tamtym liście. Karczmarz nie wyglądał jakby się bardzo przejął, miał przy tym dosyć neutralną minę, jakby przyjmował zamówienie jak każde inne.
Wiem że to nie moja sprawa… ale coś cię trapi, przyjacielu? – zapytałby Souha, stawiając przed nim czarkę i polewając sake, którą to też odłożył na blacie, tak by Yasei mógł sobie dolać trunku, jak będzie miał takie widzimisię.
Dodatkowe informacje
9.300 chakry
Obrazek
Prowadzone wątki
Przygody 3/3
贖罪道 | Droga do odkupienia - Maji Seitaro
心を慰めるために | Ku pokrzepieniu serc - Yokomine Yozora, Mitsukyevu Uiriamu, Takatsukasa Jugemu
活動中の諜報員 | Agentki w akcji! - Hoshino Aiya, Hoshino Haruka, Hoshino Megumi
Misje 5/4
Ranga C
Ranga B
Ranga A
Inne 2/2
Awatar użytkownika
Yasei Souh
Posty: 176
Rejestracja: 14 maja 2021, 13:51
Ranga: Genin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Bank:

Re: Gospoda "Pod Złamanym Groszem"

Post
"It ain't much, but it's honest work" możnaby powiedzieć o zdolnościach wywiadowczych Souha. Czy dowiedział się wiele szczegółów? No w sumie to żadnego konkretnego. Ot taki ogólny obraz sytuacji, który dawał jednak wiele do myślenia. Wiedział już w jakim znalazł się właśnie bagnie. Najgorszy szpieg, jakiego widział świat, miał zinfiltrować siedzibę mafiozów w pojedynkę - jakim chujem on się na to zgodził?! Życie jak zawsze robiło sobie żarty w najokrutniejszy sposób, a do tego teraz nie miał już odwrotów. Nagła ucieczka z miasta byłaby bardziej podejrzana, niż gdyby stanął pośrodku ulicy i zaczął wzywać Yomeia do pomocy w zniszczeniu Muho. "Tośmy się kurwa wpakowali." skomentował w myślach. "Z powodu kobiety będą prowadzić otwartą wojnę i wysyłać shinobi na śmierć. Nie uśmiecha mi się zdychać za jakąś kurwę, nawet jeśli była porwana. A Yomei jest zjebem jakich mało." odrzekł do Orion komentując jej wypowiedź na temat ego Yomeia. Sam czerwonowłosy nie znał Yomeia i miał nadzieję nigdy nie poznać. Wolałby nie mieć żadnej relacji z Hanakage - nawet neutralnej. Wystarczająco się o nim nasłuchał od ludzi. Poza tym po sposobie prowadzenia wioski było widać jakim jest liderem. Liczył się tylko on sam, jego rzeczy (bo tak przecież traktował te kobiety), jego zdolności, jego życie. Egocentryk to za mało, żeby go opisać, egoista również, narcyz też byłoby zbyt małym określeniem. Teraz jednak było za późno, musiał skończyć misję skoro już jest na tym etapie. Gdyby teraz się wycofał mógłby spotkać się z bardzo niefajnym potraktowaniem w Hanagakure, a nigdzie indziej podziać się nie mógł. "Oczy i uszy na baczności. Zabijamy tego szmaciarza i znikamy najszybciej jak się da. Nie zamierzam przebywać tu dłużej niż powinienem, bo jeszcze ktoś mnie rozpozna. Zmieniłem nieco wygląd odkąd uciekłem z Nichibotsu, ale ostrożności nigdy za wiele." wypowiedział się już do końca zanim przeszedł do kolejnego etapu swojej (samobójczej) misji.
Karczmarz, osoba mająca skierować go na dobre tory, przyjął zmówienie od Souha. Chyba coś musiało mu zaświtać w głowie, bo zadał pytanie, które dla kogoś mogłoby się wydać normalne, ale w tych okolicznościach było hasłem do rozpoczęcia dalszej akcji. Souh zawachał się chwilę zanim odpowiedział. Doskonale zdawał sobie sprawę z konsekwencji znajdującej się w zdaniu, które miał powiedzieć. Zwrócił już na siebie uwagę, więc jeśli wycofa się teraz, to będzie podejrzany. Moment,w którym mógł zawrócić przepadł bezpowrotnie w momencie, gdy przekroczył bramę Muho. Dopiero teraz do niego dotarło, że mylił się z wyliczeniami. Nie mógł zawrócić już od dawna. Był w potrzasku, a wybór był tylko jeden. Kontynuować tę farsę, aż do samego końca.
- Idź pan w chuj. - westchnął z beznamiętną miną. Grał teraz mężczyznę, grającego mafiozę, grającego faceta z nieduanym życiem miłosnym.
- Jak zwykle, kobieta. Całe zło i smutki tego świata przez nie. - dodał mając nadzieję, że nie przesadza z tym teatrzykiem. "To przynajmniej prawdziwe" pomyślał sam do siebie "Wybacz Orion, nie chciałem cię urazić" szybko się zreflektował w misjach. Feniks powinna dobrze zdawać sobie sprawę z podejścia Souha do kobiet, szczególnie biorąc pod uwagę jego nieprzyjemną przeszłość - Żona zostawiła mnie i trójkę dzieci dla jakiegoś fagasa. Jak ja mam teraz żyć? - skończył pytaniem wpatrujac się w reakcję mężczyzny rozmawiającego z nim. W międzyczasie jedna z rąk zwisała obok niego, ale druga niepostrzeżenie złapała nieco mocniej topór przygotowując się na możliwą walkę.
Chakra9300
Techniki
► Pokaż Spoiler
Subete Tewatashi | All handed styleすべて手渡し
KlasyfikacjaBukijutsu, Styl Walki
Wymagania---
Styl walki, który polega na walce toporem. Może być to zarówno topór jedno- jak i dwuręczny. Cała istota oraz prostota tego stylu wynika z użycia całości broni oraz ataków zawsze w punkt, w odpowiednim momencie. Może nie jest najbardziej efektowny, ale w zamian jest ultra efektywny. Nie ma tutaj miejsca na męczenie się ponad miarę. Każdy adept tego stylu walki wie, że zbędne ruchy tylko narażają na szybsze padnięcie w walce. Dlatego styl walki ten polega na w miarę sprawnym blokowaniu przeciwnika przy użyciu całości broni, a następnie wybrania momentu do najlepszej kontry. Użytkownicy tego stylu często kończą pojedynek jednym albo dwoma silnymi uderzeniami, które wykorzystują przewagę toporów w zadawaniu silnych ciosów, które są niezwykle ciężkie do zablokowania siłowo - często lepiej ich unikać niż chociażby próbować zablokować. Do tego adepci tej sztuki używają w walce całej broni. Nie liczy się tutaj samo ostrze, a dosłownie wszystko. Bok może służyć za świetny obuch, a trzonkiem można doskonale złamać komuś rękę. Walki jeden na jednego są faktycznie priorytetem tego stylu walki, ale nie można mu odmówić doskonałej kontroli tłumu w walce grupowej, gdzie wykorzystując przewagę wagi oraz zasięgu topora można zrobić potężne spustoszenie, jeżeli przeciwnicy są nieuważni. Odcięcie komuś głowy, czy innej kończyny przy tym stylu walki zdaje się równie proste jak połamanie zapałki. Ważne jest również to, że styl ten polega na sprawnym używaniu topora w jednej oraz w obu rękach.

Posiadając rangę B w Subete Tewatashi oraz Refleks na poziomie 7 użytkownicy tego stylu są w stanie wykonywać w miarę sprawne uniki, co sprawia, że stają się większym zagrożeniem w walce.
Posiadając rangę S w Subete Tewatashi oraz Siłę na poziomie 8 można bez problemu walczyć toporem dwuręcznym w taki sam sposób, jakby był on jednoręczny.
Posiadając Oburęczność styl z walki jedną bronią może też służyć do walki dwoma brońmi, udostępniając pełnię swoich możliwości dla dwóch toporów, które są traktowane jako jednoręczne. Dotyczy to także toporów dwuręcznych przy randze S stylu i Sile 8.
Posiadając Specjalizację w Bukijutsu ataki użytkownika traktowane są jak gdyby posiadał Siłę o 1 poziom wyższy. Ten bonus nie łączy się z innymi podobnymi bonusami do statystyk wynikającymi z innych stylów walki.
Atuty
► Pokaż Spoiler
TolerancjaAtut nabyty
Postać w wyniku różnych doświadczeń zyskała zwiększoną odporność na różne warunki pogodowe i ich zmienność. Dzięki temu lepiej znosi mrozy czy upały, nawet jeśli nie są one naturalne dla jego miejsca urodzenia. Atut tolerancji daje lepsze efekty wraz z wyższym atrybutem Wytrzymałości, pozwalając na wyższych poziomach (8+) negować nawet negatywne skutki bardziej wymagających warunków atmosferycznych, jak np. burze piaskowe, nienaturalnych źródła temperatur jak ogniska czy lodowce, a w przypadku naprawdę Wytrzymałych postaci - nawet słabsze techniki wpływające na temperaturę mogą nie odnosić skutków na postaci, co jest w pełni zależne od MG.
SurvivalAtut nabyty
Postać posiada wiedzę niezbędną do przetrwania w dziczy. Wie, gdzie szukać schronienia, jakie rośliny są jadalne czy choćby jak rozpalić ogień.
Ostatnio zmieniony 12 sty 2024, 12:24 przez Yasei Souh, łącznie zmieniany 4 razy.
Prowadzone WątkiRetsu
Sloty4/5
Persona non GrataS - Fumei Mesai
Supertitions and WitchcraftB - Katsuse Hatsuri
Enter the DragonC - Yuki Azuma
The Bandit HuntC - Hattori i Miko
Awatar użytkownika
Norka
Posty: 954
Rejestracja: 29 lip 2022, 0:50
Ranga dodatkowa: Daimyo
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Gospoda "Pod Złamanym Groszem"

GraczeYasei Souh
Tury9
Umiejętności wywiadowcze Souha nie były najlepsze, ale zawsze dały jakiś pogląd na sytuację, w której się znalazł – i ta zdecydowanie się mu nie podobała, biorąc pod uwagę fakt, że trochę się wpakował w paszczę lwa, czy mu się to podobało, czy nie. Z drugiej strony jednak to też mogło go utwierdzić w przekonaniu że musiał być pod wpływem jakiś mocnych środków, skoro się takiego gówna podjął. Normalnie musiałby być niespełna umysłu.
„Zjebem” pod którym znalazłeś się z własnej woli – przypomniała mu Orion, może lekko wbijając szpilkę w bok? – Czy chcesz, czy nie jesteś shinobi tej wioski, więc masz wobec niej zobowiązania. Jak ci się nie podoba, to powinieneś odejść – dodała zaraz potem, dzieląc się dosyć prawdziwym stwierdzeniem. Być może jednak Yasei miał jakieś swoje powody, dla których zamierzał w Hanagakure trwać, pomimo konieczności bycia posłusznemu takiemu człowiekowi, jakim był Yomei. – Myślę, że liczy się bardziej to, że jesteś shinobi Hany, a nie zbiegłym synem Daimyō kraju po drugiej stronie kontynentu – odparła nieco sarkastycznie Orion. Dosyć ciekawe było nazywanie Yomeia narcyzem i egoistą by zaraz potem wyjść z założenia, że zostanie rozpoznany po dobrych kilku latach ucieczki z Nichibotsu, które nawet blisko Hana no Kuni nie było.
Naćpany Yasei nawarzył sobie piwa, więc musiał je teraz wypić i dalej bawić się w ten teatrzyk, zamierzając wykonać misję do końca. Karczmarz wydawał się zrozumieć o co chodzi i zadał pytanie, które wskazywało na to, że trafił w odpowiednie miejsce na odpowiednią osobę. Wycofanie się teraz nie wchodziło w grę. Mężczyzna wysłuchal ze spokojem co Souh miał do powiedzenia, by pokręcić głową i zacmokać pod nosem.
Myślę, przyjacielu, że powinieneś dać fagasowi popalić. Babę oszczędzić, ale tak stłuc, by się jej odechciało bycia lafiryndą – odparł karczmarz, polerując kufel. Po chwili został mu podany ten pieczony, szarpany kurczak z odrobiną ryżu, który wyglądał nawet zjadliwie jak na tutejsze standardy. Oczywiście dostał do tego pałeczki, które zostały owinięty w papier. Po ich odwinięciu, mógł zobaczyć, że na wewnętrznej jej stronie została napisana wiadomość:
Zjedz do końca i wypij całą sake. Po zmierzchu udaj się pod ten adres, tam zostaną ci przekazane dalsze informacje. Zapamiętaj i zniszcz tę wiadomość.
Adres, który został podany Yaseiowi, totalnie nic mu nie mówił. Ulica Pajęczej Lilii 444. Gdziekolwiek to się znajdowało, musiał się jakoś dowiedzieć, co najpewniej nie będzie takie proste. Do wiadomości nie została dołączona żadna mapka, która miałaby pomóc mu tam dojechać, najwidoczniej ludzie, którzy mieli się zająć tą dostawą oryginalnie, a których to Souh zabił i się pod nich podszywał, znali się na Muhō trochę lepiej niż oni. Biorąc pod uwagę godzinę – w karczmie był szczęśliwie zegarek, który wskazywał godzinę szesnastą – miał jakieś nieco ponad trzy godziny na zorientowanie się, gdzie ta ulica się znajdowała, dopóki nie zapadnie zmrok.
Jaki masz plan? Pytanie się przypadkowych ludzi może wzbudzić podejrzenia i nie mamy czasu na błądzenie i szukanie na oślep... – odparła Orion, widocznie sprawiając wrażenie nieco... zamyślonej, jakby też się nad tym zastanawiała. – Swoją drogą, bardzo... ciekawy ten adres – dodała po chwili.
Dodatkowe informacje
9.300 chakry
Obrazek
Prowadzone wątki
Przygody 3/3
贖罪道 | Droga do odkupienia - Maji Seitaro
心を慰めるために | Ku pokrzepieniu serc - Yokomine Yozora, Mitsukyevu Uiriamu, Takatsukasa Jugemu
活動中の諜報員 | Agentki w akcji! - Hoshino Aiya, Hoshino Haruka, Hoshino Megumi
Misje 5/4
Ranga C
Ranga B
Ranga A
Inne 2/2
Awatar użytkownika
Yasei Souh
Posty: 176
Rejestracja: 14 maja 2021, 13:51
Ranga: Genin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Bank:

Re: Gospoda "Pod Złamanym Groszem"

Post
Najgorszy szpieg w Hanagakure (albo i na całym kontynencie) był w akcji. Dużo tutaj do gadania nie miał, bo i misję już zaakceptował i w samej stolicy też już był. Czy plan był dobry? Oh god, a czy on wyglądał na człowieka z planem? Z natury wiedział, że każdy jego plan kończył się niepowodzeniem już przy wystąpieniu pierwszych nieprzewidzianych trudności, to też nie planował nic na dłużej niż kilka najbliższych ruchów. Jego życiowe wybory, jak do tej pory, nie zaprowadziły go daleko, ale przynajmniej pozwoliły mu jako tako żyć. "Przyjemna z ciebie towarzyszka rozmowy." ironicznie skwitował jej wypowiedź na temat bycia, bądź nie bycia zjebem. Orion była ostra w rozmowie, to prawda, ale nie miał jej tego jakoś szczególnie za złe. Nie mówiła przecież nic, czego sam już nie wiedział, albo co nie było prawdą. Reflektowanie nad swoim życiem jednak zawsze budziło w nim lekką gorycz. "Tak, bycie shinobi Hany to tutaj gorsza sprawa, ale przeszłość nauczyła mnie, że lepiej spodziewać się wszystkiego najgorszego - wtedy przynajmniej rzeczywistość tak nie zawiedzie." mentalnie wzruszył ramionami, jakby chciał przypomnieć towarzyszce lata życia spędzone na ucieczce, które odbiły się na jego psychice już na stałe. Zawsze będzie obracał się za siebie z lękiem zjadającym go od środka.

Wymiana zdań z karczmarzem była szybka. Dalej udając nieszczęśliwego życiowo faceta pokiwał głową na potwierdzenie słów "otuchy", które otrzymał. Najwidoczniej karczmarz również grał w tę grę razem z nim. W udawanie normalnego życia. Zaskakująco załatwiało się interesy w centralnym ośrodku mafijnym - zupełnie jakby mafie obawiały się siebie nawzajem równie mocno, co obawiali się shinobi Hany.
- Może i tak zrobię kolego. Może i tak... - odpowiedział mu przedłużając końcówkę zupełnie jakby zamyślał się nad otrzymanymi słowami. Na początku zdziwił się, że nie otrzymał żadnej więcej informacji i zaczynał wątpić w ten plan oraz w list. Czyżby wszedł do złej karczmy? A może źle coś zapamiętał? No nic, skoro już zamówił to i tak podejrzane by było nagle wyjść, więc czekał na jedzenie, jakie zostało mu podane wkrótce.
Souh raczej był paranoikiem, to też nie zabrał się do pałaszowania natychmiast. Obejrzał nieco danie, potem spojrzał na sake, a po chwili otworzył pałeczki, w których znalazł liścik. A więc to tak wymyślone! Sprytnie! Nie chcąc zwracać na siebie więcej uwagi zgniótł kawałek papieru w dłoni "Mam nadzieję, że tego nie pożałuję." westchnął do Orion, gdy w jego głowie panowały flashbacki z wietnamu. Postanowił nie być łapczywy. Najpierw wziął tylko kęsa kurczaka i zaczekał chwilę próbując rozpoznać, czy aby napewno nie został nafaszerowany jeszcze jakimiś tajemniczymi dodatkami. To samo zrobił po chwili z sake, której wziął tylko łyka i odczekał parę sekund, żeby zaobserwować możliwe powiłkania. Dopiero gdy miał jako, taką pewność zabrał się do szybkiego pałaszowania, bo był dość głodny po całej tej podróży. Sake wychlał, a kurczaka opierdzielił, choć nie była to niewiadomo jaka uczta. Po posiłku zamierzał udać się do kibla, żeby się odlać, a także wrzucić tam papier z danymi i spłukać. Woda powinna skutecznie uporać się z problemem tajności informacji.
"Pomysł jest taki, żeby znaleźć jakiegoś dobrodzieja żebraka, im bardziej zasyfiały tym lepiej i spytać go o adres. Milczenie kupimy kasą." odpowiedział do niej kierując się do wyjścia z gospody. Jak powiedział tak zamierzał zrobić. Czasu wiele nie było, a każdego przechodznia pytać nie mógł. Menele i żebracy z reguły znali topografię miasta, bo spędzali na ulicach pełno czasu, a poza tym najlepiej wiedzieli gdzie należy żebrać żeby zarobić. Poza tym był na jednej z głównych ulic, więc raczej jakiegoś jegomościa powinien być w stanie znaleźć w sensownym czasie. Byle tylko tak do niego podejść, żeby nie wzbudzić podejrzeń. Z tego powodu wyciągnął monetę, którą podrzucał idąc przez ulicę i starał się zwrócić uwagę jakiegoś nieprzyjemnie pachnącego typa/typiary. O adres zapytać łatwo, bo wystarczy się trochę zbliżyć, a w nagrodę wręczyłby takiemu w łapę równowartość 300 Ryo, żeby mieć jakieś upewnienie na temat milczenia o sobie. Nie mógł dać za dużo, bo pochwaliłby się innym zarobkiem, ale nie mógł też za mało, bo inaczej mogą go spotkać brzydkie konsekwencje, których mógł nie przewidzieć. "Wszystko w tym kraju jest... ciekawe. Szczególnie to, że ktokolwiek ma tu pieniądze biorąc pod uwagę stan gospodarki i złej sławy. Przyszedłem tu, bo nie chciałem, żeby ktoś mnie szukał. Mam jednak wrażenie, że przyjdzie niedługo dzień, w którym opuścimy to miejsce. Nie mogę się tu wiecznie ukrywać. Szczególnie jeśli konflikt będzie się zaogniał. Już wystarczająco ryzykuję." nawiązał dalszą rozmowę z ognistą ptaszycą.
Chakra9300
Techniki
► Pokaż Spoiler
Subete Tewatashi | All handed styleすべて手渡し
KlasyfikacjaBukijutsu, Styl Walki
Wymagania---
Styl walki, który polega na walce toporem. Może być to zarówno topór jedno- jak i dwuręczny. Cała istota oraz prostota tego stylu wynika z użycia całości broni oraz ataków zawsze w punkt, w odpowiednim momencie. Może nie jest najbardziej efektowny, ale w zamian jest ultra efektywny. Nie ma tutaj miejsca na męczenie się ponad miarę. Każdy adept tego stylu walki wie, że zbędne ruchy tylko narażają na szybsze padnięcie w walce. Dlatego styl walki ten polega na w miarę sprawnym blokowaniu przeciwnika przy użyciu całości broni, a następnie wybrania momentu do najlepszej kontry. Użytkownicy tego stylu często kończą pojedynek jednym albo dwoma silnymi uderzeniami, które wykorzystują przewagę toporów w zadawaniu silnych ciosów, które są niezwykle ciężkie do zablokowania siłowo - często lepiej ich unikać niż chociażby próbować zablokować. Do tego adepci tej sztuki używają w walce całej broni. Nie liczy się tutaj samo ostrze, a dosłownie wszystko. Bok może służyć za świetny obuch, a trzonkiem można doskonale złamać komuś rękę. Walki jeden na jednego są faktycznie priorytetem tego stylu walki, ale nie można mu odmówić doskonałej kontroli tłumu w walce grupowej, gdzie wykorzystując przewagę wagi oraz zasięgu topora można zrobić potężne spustoszenie, jeżeli przeciwnicy są nieuważni. Odcięcie komuś głowy, czy innej kończyny przy tym stylu walki zdaje się równie proste jak połamanie zapałki. Ważne jest również to, że styl ten polega na sprawnym używaniu topora w jednej oraz w obu rękach.

Posiadając rangę B w Subete Tewatashi oraz Refleks na poziomie 7 użytkownicy tego stylu są w stanie wykonywać w miarę sprawne uniki, co sprawia, że stają się większym zagrożeniem w walce.
Posiadając rangę S w Subete Tewatashi oraz Siłę na poziomie 8 można bez problemu walczyć toporem dwuręcznym w taki sam sposób, jakby był on jednoręczny.
Posiadając Oburęczność styl z walki jedną bronią może też służyć do walki dwoma brońmi, udostępniając pełnię swoich możliwości dla dwóch toporów, które są traktowane jako jednoręczne. Dotyczy to także toporów dwuręcznych przy randze S stylu i Sile 8.
Posiadając Specjalizację w Bukijutsu ataki użytkownika traktowane są jak gdyby posiadał Siłę o 1 poziom wyższy. Ten bonus nie łączy się z innymi podobnymi bonusami do statystyk wynikającymi z innych stylów walki.
Atuty
► Pokaż Spoiler
TolerancjaAtut nabyty
Postać w wyniku różnych doświadczeń zyskała zwiększoną odporność na różne warunki pogodowe i ich zmienność. Dzięki temu lepiej znosi mrozy czy upały, nawet jeśli nie są one naturalne dla jego miejsca urodzenia. Atut tolerancji daje lepsze efekty wraz z wyższym atrybutem Wytrzymałości, pozwalając na wyższych poziomach (8+) negować nawet negatywne skutki bardziej wymagających warunków atmosferycznych, jak np. burze piaskowe, nienaturalnych źródła temperatur jak ogniska czy lodowce, a w przypadku naprawdę Wytrzymałych postaci - nawet słabsze techniki wpływające na temperaturę mogą nie odnosić skutków na postaci, co jest w pełni zależne od MG.
SurvivalAtut nabyty
Postać posiada wiedzę niezbędną do przetrwania w dziczy. Wie, gdzie szukać schronienia, jakie rośliny są jadalne czy choćby jak rozpalić ogień.
Prowadzone WątkiRetsu
Sloty4/5
Persona non GrataS - Fumei Mesai
Supertitions and WitchcraftB - Katsuse Hatsuri
Enter the DragonC - Yuki Azuma
The Bandit HuntC - Hattori i Miko
Awatar użytkownika
Norka
Posty: 954
Rejestracja: 29 lip 2022, 0:50
Ranga dodatkowa: Daimyo
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Gospoda "Pod Złamanym Groszem"

GraczeYasei Souh
Tury10
Yasei nie był najlepszym szpiegiem – ani na Nowym, ani na Starym Kontynencie, jednakże zawsze czegoś się dowiedział, co mu pozwoliło na zrozumienie w jakie gówno wdepnął i które to mocno śmierdziało, a nie bardzo miał jak się go pozbyć już na tym etapie. No i do tego wszystkiego dochodziły jeszcze komentarze Orion, które były jak najbardziej prawdziwe, ale nie zostały wypowiedziane w najdelikatniejszy sposób z możliwych. Wyżyny empatii nie były najwidoczniej jej najmocniejszą stroną, jednakże z jej słów nie wyczuł złośliwości jako takiej?
Ktoś musi cię uświadamiać o niewygodnej prawdzie, najwidoczniej – odparła spokojnie Orion na jego zarzuty o byciu „przyjemną” towarzyszką rozmowy. Na kolejne słowa jednak nie odpowiedziała – spodziewanie się wszystkiego było jak najbardziej na miejscu, aczkolwiek ognista ptaszyca miała trochę inne zdanie na temat tego, z jakiego powodu powinien być gotowy na każdą możliwość.
Karczmarz pokręcił jedynie głową i pocmokał pod nosem, dalej prowadząc z nim ten teatrzyk jak gdyby nigdy nic. I jak przez chwilę Souh zaczął się zastanawiać, czy rzeczywiście jest w odpowiednim miejscu i co dalej, tak jego obawy zostały dosyć szybko rozwiane; Nauczony również przeszłością, postanowił podejść do dania z kurczaka z lekką dozą nieufności. Ten zaś smakował… dobrze. Jak na Hanę. Daleko było temu do potraw, które jadał jako panicz, ale też było znacznie lepsze niż to, co zwykle można było kupić w tutejszych spelunach. Sake zaś… zdecydowanie była oszukana, to jest rozcieńczona z wodą, bo nie miała aż tak charakterystycznego smaku. Chyba starali się tutaj oszczędzać na alkoholu… a może ten zabieg służył czemuś innemu? Nie mniej, nie był w stanie wykryć czegoś, co by dało mu poczucie, że z jedzeniem i alkoholem było coś nie tak.
Oby – skomentowałaby jedynie nadzieje Souha Orion. Mimo wszystko, wpadnięcie w jakiś amok i wybicie całej karczmy ludzi będąc dosłownie w paszczy lwa nie wydawało się najlepszą opcją; Po zjedzeniu i załatwieniu swoich spraw w toalecie, w której też to z sukcesem spuścił wiadomość, przyszła pora na ogarnięcie problemu w postaci adresu, pod który musiał się udać.
Hana była pełna różnych ludzi i na pewno powinien się znaleźć jakiś żebrak, którego udałoby się przekupić i zdobyć informacje, gdzie trzeba się udać, prawda? Zdecydowanie mu na tym zależało. Tylko problem polegał na tym, że… nie znalazł nikogo, kto wyglądałby na tyle względnie bezpiecznie, by do niego podejść, a chociaż do czasu. Co prawda nie był to typowy menel, a jakiś brudnawy chłopaczek. Na oko miał może ze trzynaście lat, może odrobinę więcej. Jego ciuchy zdecydowanie pozostawiały wiele do życzenia… i chyba potrzebował pieniędzy, bo Yasei był świadkiem, jak właśnie podwędził zegarek prosto z nadgarstka swojej ofiary, gdy jednocześnie go zagadywał, próbując mu wcisnąć jakieś badziewia, a facet w średnim wieku starał się go za wszelką cenę spławić, zupełnie nieświadomy faktu, że właśnie był okradany.
Dodatkowe informacje
9.300 chakry
Obrazek
Prowadzone wątki
Przygody 3/3
贖罪道 | Droga do odkupienia - Maji Seitaro
心を慰めるために | Ku pokrzepieniu serc - Yokomine Yozora, Mitsukyevu Uiriamu, Takatsukasa Jugemu
活動中の諜報員 | Agentki w akcji! - Hoshino Aiya, Hoshino Haruka, Hoshino Megumi
Misje 5/4
Ranga C
Ranga B
Ranga A
Inne 2/2
Awatar użytkownika
Yasei Souh
Posty: 176
Rejestracja: 14 maja 2021, 13:51
Ranga: Genin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Bank:

Re: Gospoda "Pod Złamanym Groszem"

Post
Souh nigdy nie oczekiwał jakiejkolwiek empatii ze strony swojej nowej towarzyszki. Ot po prostu stwierdzał, że była przyjemna w obyciu jak kawałek papieru ściernego. Najwidoczniej taka była, musiał się do tego przyzwyczaić skoro mieli w dalszym ciągu dzielić jedno ciało. Przewidywał jednak, że konflikty będą się zdarzać w bardziej newralgicznych momentach, bo nie potrzebował wszystkich genialnych rad nawet jeśli jej wydawało się inaczej "Cóż, dziękuję za to idealne odkrycie przede mną problemu. Zapamiętam na przyszłość." westchnął wciąż nie mogąc się przyzwyczaić do obecności w myślach kogoś innego niż on sam. Jakim chujem wcześniej nic nie czuł, nie zauważył? Sam tego nie rozumiał i jest duża szansa, że nigdy tego nie pojmie. Nie szukał obecnie i raczej nie zamierzał szukać tych odpowiedzi. Nie było co wybiegać planami zbyt daleko.

Jedzenie było jakie było. Smakowało średnio, czyli dobrze. Sake była rozwodniona, ale to już standard w tych stronach. Lepiej dla niego, bo była mała szansa się upić. Prowadzenie misji po pijaku nie byłoby najbardziej rozsądne. Alkohol zabijał mu zmysły i umiejętność używania mózgu, więc lepiej mu było stronić od procentów. Dobrą wiadomością był brak trucizny, czy innych składników nie pożądanych w jedzeniu normalnie. Od królewskiego żarcia zdążył się już nieco odzwyczaić, chociaż kuchnia to jedna z wielu rzeczy, których mu brakowało ze starego życia. Czego tu nie mówić żołądek pełny najbardziej szlachetnych potraw był zdecydowanie lepszy niż ryzykowanie żarcia czegokolwiek w Hana no Kuni. Nawet z powodu jedzenia byłoby lepiej wyprowadzić się z Hany "Będzie trzeba odpocząć od Hanagakure chociaż na jakiś czas. Myślę, że ojciec zdążył już zrezygnować z wysyłania kolejnych pajaców po moją głowę." rzucił do Orion zastanawiając się przez nanosekundę nad kierunkiem, który obierze po obecnej misji - niezależnie od tego, czy mu się powiedzie czy też nie. Może warto było skoczyć na Stary Kontynet i go trochę poznać po wojnie? Jeśli dobrze pamiętał znajdowała się tam jeszcze jedna spora wioska shinobi, gdzie mógłby przekoczować kilka tygodni. Nie wiedział nawet jakie podejście miała Hanagakure do kwestii geninów znikających na dłuższy czas, ale skoro wysłali genina na misję rangi A, to raczej średnio ich życie geninów obchodzi.
Wreszcie po załatwieniu wszystkich swoich spraw postanowił wyjść z tawerny i w rozsądny sposób znaleźć "swojego" chłopa. Nic takiego się jednak nie udało. Nikt nie przyciągał uwagi Souha na tyle, żeby był gotów takiej osobie zaufać. W panice postanowił już zapytać o radę Orion. W końcu do tej pory to ona wykazywała się wielkimi chęciami do bycia ciocią dobrą radą. Ucieszył się jednak, że nie będzie to chyba potrzebne, bo oto zobaczył swój cel. Mały szczeniak obrabiał właśnie jakiegoś faceta. Widać było po dzieciaku, że wychowywał się w biedzie i musiał kombinować, żeby przeżyć. Zapewne także powinien dobrze znać miasto - w końcu tego typu dzieci to włóczykije. Souh natychmiast ruszył w kierunku dzieciaka, ale nie zamierzał zwracać na siebie uwagi odciągając go od ofiary. W końcu dzieciak sam z siebie od tego typa odejdzie, a Souh zamierzał w tym czasie przebywać nieco za plecami dzieciaka i powiedzieć do niego.
- Nieładnie tak. Może ten zegarek ma wartość sentymentalną. - w głosie nie zawierałby żadnej groźby, a jedynie uśmiechałby się do urwisa. Tak się składało, że Souha gówno obchodził jakiś zegarek - Mam dla ciebie propozycję łatwiejszego zarobku. Pokażesz mi gdzie jest jeden adres i dostaniesz ode mnie 300 Ryo. - zamierzał zaproponować, gdyby dzieciak dalej go słuchał. Oczywiście trzymał się od urwisa na odległość taką, żeby ten nie mógł sięgnąc mu do kieszeni, a jednocześnie na tyle blisko, żeby móc mówić lekko przyciszonym głosem i nie bać się tego, że ktoś ich podsłuchuje.
Chakra9300
Techniki
► Pokaż Spoiler
Subete Tewatashi | All handed styleすべて手渡し
KlasyfikacjaBukijutsu, Styl Walki
Wymagania---
Styl walki, który polega na walce toporem. Może być to zarówno topór jedno- jak i dwuręczny. Cała istota oraz prostota tego stylu wynika z użycia całości broni oraz ataków zawsze w punkt, w odpowiednim momencie. Może nie jest najbardziej efektowny, ale w zamian jest ultra efektywny. Nie ma tutaj miejsca na męczenie się ponad miarę. Każdy adept tego stylu walki wie, że zbędne ruchy tylko narażają na szybsze padnięcie w walce. Dlatego styl walki ten polega na w miarę sprawnym blokowaniu przeciwnika przy użyciu całości broni, a następnie wybrania momentu do najlepszej kontry. Użytkownicy tego stylu często kończą pojedynek jednym albo dwoma silnymi uderzeniami, które wykorzystują przewagę toporów w zadawaniu silnych ciosów, które są niezwykle ciężkie do zablokowania siłowo - często lepiej ich unikać niż chociażby próbować zablokować. Do tego adepci tej sztuki używają w walce całej broni. Nie liczy się tutaj samo ostrze, a dosłownie wszystko. Bok może służyć za świetny obuch, a trzonkiem można doskonale złamać komuś rękę. Walki jeden na jednego są faktycznie priorytetem tego stylu walki, ale nie można mu odmówić doskonałej kontroli tłumu w walce grupowej, gdzie wykorzystując przewagę wagi oraz zasięgu topora można zrobić potężne spustoszenie, jeżeli przeciwnicy są nieuważni. Odcięcie komuś głowy, czy innej kończyny przy tym stylu walki zdaje się równie proste jak połamanie zapałki. Ważne jest również to, że styl ten polega na sprawnym używaniu topora w jednej oraz w obu rękach.

Posiadając rangę B w Subete Tewatashi oraz Refleks na poziomie 7 użytkownicy tego stylu są w stanie wykonywać w miarę sprawne uniki, co sprawia, że stają się większym zagrożeniem w walce.
Posiadając rangę S w Subete Tewatashi oraz Siłę na poziomie 8 można bez problemu walczyć toporem dwuręcznym w taki sam sposób, jakby był on jednoręczny.
Posiadając Oburęczność styl z walki jedną bronią może też służyć do walki dwoma brońmi, udostępniając pełnię swoich możliwości dla dwóch toporów, które są traktowane jako jednoręczne. Dotyczy to także toporów dwuręcznych przy randze S stylu i Sile 8.
Posiadając Specjalizację w Bukijutsu ataki użytkownika traktowane są jak gdyby posiadał Siłę o 1 poziom wyższy. Ten bonus nie łączy się z innymi podobnymi bonusami do statystyk wynikającymi z innych stylów walki.
Atuty
► Pokaż Spoiler
TolerancjaAtut nabyty
Postać w wyniku różnych doświadczeń zyskała zwiększoną odporność na różne warunki pogodowe i ich zmienność. Dzięki temu lepiej znosi mrozy czy upały, nawet jeśli nie są one naturalne dla jego miejsca urodzenia. Atut tolerancji daje lepsze efekty wraz z wyższym atrybutem Wytrzymałości, pozwalając na wyższych poziomach (8+) negować nawet negatywne skutki bardziej wymagających warunków atmosferycznych, jak np. burze piaskowe, nienaturalnych źródła temperatur jak ogniska czy lodowce, a w przypadku naprawdę Wytrzymałych postaci - nawet słabsze techniki wpływające na temperaturę mogą nie odnosić skutków na postaci, co jest w pełni zależne od MG.
SurvivalAtut nabyty
Postać posiada wiedzę niezbędną do przetrwania w dziczy. Wie, gdzie szukać schronienia, jakie rośliny są jadalne czy choćby jak rozpalić ogień.
Prowadzone WątkiRetsu
Sloty4/5
Persona non GrataS - Fumei Mesai
Supertitions and WitchcraftB - Katsuse Hatsuri
Enter the DragonC - Yuki Azuma
The Bandit HuntC - Hattori i Miko
Awatar użytkownika
Norka
Posty: 954
Rejestracja: 29 lip 2022, 0:50
Ranga dodatkowa: Daimyo
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Gospoda "Pod Złamanym Groszem"

GraczeYasei Souh
Tury11
Orion postanowiła nie komentować podziękowań Souha. Może stwierdziła, że nie miało to większego sensu, może nie chciała – ot, wydawała się jakby trochę przyjąć to do swojej wiadomośći, bez większego kontynuowania tematu. Może i dzielili jedno ciało, jednakże wciąż byli dwoma osobnymi bytami, ze własną świadomością i zupełnie innymi charakterami, więc zapewne jeszcze nie raz, nie dwa dojdzie do konfliktów pomiędzy nimi. Jakby nie patrzeć też, nie minęło zbyt wiele czasu, odkąd Yasei o istnieniu Orion się dowiedział. Przed nim więc była długa droga, jeżeli chodziło o… cóż, znajdowanie pola porozumienia.
Wszystko wyglądało na to, że tym razem nie będzie musiał się martwić o utratę świadomości, w trakcie której podejmie się misji i zabije kilku ludzi. Jedzenie wydawało się jak najbardziej normalne, a przez to że sake została rozwodniona, zachował względną trzeźwość umysłu pozwalającą na swobodne działanie, a że miał jeszcze trochę czasu do godziny „zbiórki” – to zdąży dotrzeźwieć.
Raczej nikt nie zwróci uwagi na to, że cię tam nie ma – odparła Orion, zgadzając się z pomysłem odpoczecia od Hany. Jakby nie patrzeć, ta wioska była takim organizacyjnym syfem, że gdyby zniknął na dłużej, to pewnie wpisaliby go w roczne starty geninów i tyle, bez większego zastanawiania się, co dokładnie się tam stało.
Szczęście nie wydawało się uśmiechać do Souha, nigdzie nie było żadnego pana kloszarda, którego mógłby o drogę zapytać… a chociaż do czasu, w którym na radarze nie pojawił się chłopaczek – kieszonkowiec, który zdecydowanie wyglądał na takiego, który te miasto znał. Nie zamierzając interweniować w jego działania, poczekał sobie chwilkę, aż ten odejdzie od swojej ofiary. Młody był zadowolony ze swoich łupów, bo może jak nie udało mu się sprzedać facetowi tego, co mu tam wciskał, to chociaż podwędził mu zegarek. Schował go sprawnym ruchem do kieszeni i dał mężczyźnie spokój, zamierzając spokojnym krokiem oddalić się od miejsca zbrodni, ale wtedy pojawił się Yasei.
Wartość sentymentalną? A co to niby takiego? – odparł chłopaczek, by się wyszczerzyć w stronę Souha, nawet nie próbując udawać, że nie miał pojęcia o czym ten do niego mówi. Spojrzał na niego z lekko uniesioną brwią i gwizdnął przeciągle, gdy usłyszał adres, na któy to Yasei chciał to się wybrać. – Śpieszno ci umierać, kolego? – zapytał chłopaczek, cmokając. – Nie ma opcji, bym za trzysta ryo tam w ogóle się zbliżył. Życie mi bardziej miłe niż te pieniądze… dodaj jedno zero, to wtedy ci pomogę – powiedział chłopak, wkładając ręce do kieszeni. Miał w sobie coś zdecydowanie… aroganckiego. Pytanie, czy Souh zamierzał przystać na propozycję chłopaczka, a może spróbuje się targować? A może miał inny sposób na wyciągnięcie z niego informacji? Mimo wszystko, młody był chuderlawy i nie wyglądał na większe zagrożenie. I pewnie nikt by nie zwrócił uwagi, jakby zaciągnął go gdzieś w boczną uliczkę i stłukł na kawśne jabłko...
Dodatkowe informacje
9.300 chakry
Ostatnio zmieniony 22 sty 2024, 18:47 przez Norka, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Prowadzone wątki
Przygody 3/3
贖罪道 | Droga do odkupienia - Maji Seitaro
心を慰めるために | Ku pokrzepieniu serc - Yokomine Yozora, Mitsukyevu Uiriamu, Takatsukasa Jugemu
活動中の諜報員 | Agentki w akcji! - Hoshino Aiya, Hoshino Haruka, Hoshino Megumi
Misje 5/4
Ranga C
Ranga B
Ranga A
Inne 2/2
Awatar użytkownika
Yasei Souh
Posty: 176
Rejestracja: 14 maja 2021, 13:51
Ranga: Genin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Bank:

Re: Gospoda "Pod Złamanym Groszem"

Post
Jedzonko, może i niedobre, ale za to też nie zatrute, a to wielki plus. Sake choć rozwodnione, to pomagało to w wykonaniu misji na trzeźwo, więc nie było się co czepiać. Zresztą wolał pilnować swojej głowy niż smakować tutejszej kuchni. W centrum kłopotów nie należało tych kłopotów szukać, same go znajdą - prędzej czy później. Teraz pozostało przygotować się do starcia, które napewno nie będzie dla niego łatwe. Myśli o opuszczeniu Hany nawet go poniekąd zadowalały. Sam nie wiedział jak i kiedy znalazł się w tej wiosce. Może liczył na to, że zdobędzie tam siłę niezbędną do przeprowadzenia zemsty? A może po prostu w środku był zwykłym brutalem, który nie miał sobą nic więcej do zaoferowania? "Zapewne nie zwrócą, to nawet i lepiej. Przejdziemy się trochę po świecie. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość." skwitował w myślach jej aprobatę "Ale najpierw doprowadzimy tę misję do końca."
Wreszcie po jakimś czasie poszukiwań udało im się odnaleźć kogoś, kto mógłby im pomóc. Był jednak problem, a nawet dwa. Po pierwsze był to zwykły dzieciak, a po drugie był cwaniaczkiem, który raczej nie zamierzał nikomu pomagać. Zresztą żądanie od kogoś trzech tysięcy Ryo za podanie adresu brzmiało conajmniej absurdalnie. Zachowanie małego człowieczka również pozostawiało wiele do życzenia. Souh skrzywił się słysząc ten cwaniakowaty ton, który już bardzo dobrze znał z innych przypadków swojego życia. Nie miał chęci na targowanie się z dzieciakami, ale nie miał specjalnie wyboru. Musiał trafić pod dobry adres i do tego nie mógł dać się zrobić w konia. Wiele od tego zależało.
- Wolisz życie od pieniędzy, ale jak będzie kwota wyższa to jednak wolisz pieniądze? Muszę przyznać, że żelazne masz zasady. - zaśmiał się złowieszczo Souh. W międzyczasie pilnował, czy aby napewno w czasie rozmowy dzieciak nie postanawiał obrobić go z pieniędzy, albo innego przybytku. Wtedy mógłby go złapać za rękę i zmusić do zaprowadzenia pod dobry adres - Powiem ci tak. Dostaniesz ode mnie 300 Ryo teraz, a po wskazaniu mnie pod dobry adres kolejne 300. Może dorzucę bonus jak będzie wszystko w porządku. - stopniowo się zbliżał do dzieciaka tak, żeby go nie spłoszyć, a potem zamierzał używając całej swojej prędkości złapać go za rękę - Druga opcja jest taka, że prowadzę cię do tamtego pana i porozmawiamy o jego zegarku. - zamierzał dodać, gdyby mu się wszystko udało. Jeśli dzieciakowi udało się zacząć spieprzać to zamierzał go dogonić i krzyczeć - Złodziej! - może i zwróciłby na siebie uwagę, ale wolał nie ryzykować, że dzieciak coś wypapla nieodpowiednim osobom za pieniądze.
Chakra9300
Techniki
► Pokaż Spoiler
Subete Tewatashi | All handed styleすべて手渡し
KlasyfikacjaBukijutsu, Styl Walki
Wymagania---
Styl walki, który polega na walce toporem. Może być to zarówno topór jedno- jak i dwuręczny. Cała istota oraz prostota tego stylu wynika z użycia całości broni oraz ataków zawsze w punkt, w odpowiednim momencie. Może nie jest najbardziej efektowny, ale w zamian jest ultra efektywny. Nie ma tutaj miejsca na męczenie się ponad miarę. Każdy adept tego stylu walki wie, że zbędne ruchy tylko narażają na szybsze padnięcie w walce. Dlatego styl walki ten polega na w miarę sprawnym blokowaniu przeciwnika przy użyciu całości broni, a następnie wybrania momentu do najlepszej kontry. Użytkownicy tego stylu często kończą pojedynek jednym albo dwoma silnymi uderzeniami, które wykorzystują przewagę toporów w zadawaniu silnych ciosów, które są niezwykle ciężkie do zablokowania siłowo - często lepiej ich unikać niż chociażby próbować zablokować. Do tego adepci tej sztuki używają w walce całej broni. Nie liczy się tutaj samo ostrze, a dosłownie wszystko. Bok może służyć za świetny obuch, a trzonkiem można doskonale złamać komuś rękę. Walki jeden na jednego są faktycznie priorytetem tego stylu walki, ale nie można mu odmówić doskonałej kontroli tłumu w walce grupowej, gdzie wykorzystując przewagę wagi oraz zasięgu topora można zrobić potężne spustoszenie, jeżeli przeciwnicy są nieuważni. Odcięcie komuś głowy, czy innej kończyny przy tym stylu walki zdaje się równie proste jak połamanie zapałki. Ważne jest również to, że styl ten polega na sprawnym używaniu topora w jednej oraz w obu rękach.

Posiadając rangę B w Subete Tewatashi oraz Refleks na poziomie 7 użytkownicy tego stylu są w stanie wykonywać w miarę sprawne uniki, co sprawia, że stają się większym zagrożeniem w walce.
Posiadając rangę S w Subete Tewatashi oraz Siłę na poziomie 8 można bez problemu walczyć toporem dwuręcznym w taki sam sposób, jakby był on jednoręczny.
Posiadając Oburęczność styl z walki jedną bronią może też służyć do walki dwoma brońmi, udostępniając pełnię swoich możliwości dla dwóch toporów, które są traktowane jako jednoręczne. Dotyczy to także toporów dwuręcznych przy randze S stylu i Sile 8.
Posiadając Specjalizację w Bukijutsu ataki użytkownika traktowane są jak gdyby posiadał Siłę o 1 poziom wyższy. Ten bonus nie łączy się z innymi podobnymi bonusami do statystyk wynikającymi z innych stylów walki.
Atuty
► Pokaż Spoiler
TolerancjaAtut nabyty
Postać w wyniku różnych doświadczeń zyskała zwiększoną odporność na różne warunki pogodowe i ich zmienność. Dzięki temu lepiej znosi mrozy czy upały, nawet jeśli nie są one naturalne dla jego miejsca urodzenia. Atut tolerancji daje lepsze efekty wraz z wyższym atrybutem Wytrzymałości, pozwalając na wyższych poziomach (8+) negować nawet negatywne skutki bardziej wymagających warunków atmosferycznych, jak np. burze piaskowe, nienaturalnych źródła temperatur jak ogniska czy lodowce, a w przypadku naprawdę Wytrzymałych postaci - nawet słabsze techniki wpływające na temperaturę mogą nie odnosić skutków na postaci, co jest w pełni zależne od MG.
SurvivalAtut nabyty
Postać posiada wiedzę niezbędną do przetrwania w dziczy. Wie, gdzie szukać schronienia, jakie rośliny są jadalne czy choćby jak rozpalić ogień.
Prowadzone WątkiRetsu
Sloty4/5
Persona non GrataS - Fumei Mesai
Supertitions and WitchcraftB - Katsuse Hatsuri
Enter the DragonC - Yuki Azuma
The Bandit HuntC - Hattori i Miko
Awatar użytkownika
Norka
Posty: 954
Rejestracja: 29 lip 2022, 0:50
Ranga dodatkowa: Daimyo
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Gospoda "Pod Złamanym Groszem"

GraczeYasei Souh
Tury12
Hana w tym całym burdelu miała jeden plus – gdy się nagle zniknie, to raczej nie będzie się mieć niczego ani nikogo na ogonie, bo najpewniej albo uznają cię za martwego, albo w ogóle nie zauważą, że jakiś genin im zniknął na parę miesięcy. To było zdecydowanie wygodne, bez wątpienia! Tym się jednak na razie nie było co przejmować, bowiem najpierw musiał wykonać misję, której to się podjął… i wyjść z niej żywy. Na jego słowa Orion nie odpowiedziała nic, jednakże mentalnie wydawała się zgadzać z Souhem i jego podejściem w tej sprawie.
Fakt, że Yaseiowi nie chciał pomóc chłopak z Hany nie powinien jednak go dziwić. Mimo wszystko, ten cały kraj był pojebany, nie tylko wioska, do której to Souh należał – trzeba było być albo cwanym, albo silnym żeby w tym brutalnym świecie przetrwać. I ten najwidoczniej próbował jak mógł, chcąc wyłudzić od Yaseia pieniądze znacznie wyższe, niż to co mu zostało zaproponowane. Chłopaczek spojrzał na mężczyznę, zastanawiając się nad ofertą, by koniec końców westchnąć ciężko by następnie napluć sobie na dłoń i ją wyciągnąć w stronę Souha.
Niech będzie. Teraz dasz mi 300 ryo, a jak zaprowadzę cię na miejsce kolejne 300 ryo. Mamy umowę? – zapytał chłopaczek, spoglądając na Yaseia i widocznie oczekując, że ten uściśnie tą oplutą rękę. To było zdecydowanie mniej, niż sobie ten początkowo śpiewał, jednakże wciąż więcej niż początkowo miał zarobić, więc wydawał się być zadowolony. Souh postanowił dobić targu, ściskając rękę chłopaka. – Jesteś świadom kto znajduje się pod tym adresem, prawda? – zapytał chłopak znacznie ciszej, schylając się nieco w kierunku Souha tak by tylko on mógł te słowa usłyszeć. Oprócz słów jednak do nosa Souha dotarł zapach z jamy ustnej chłopaka, który zdecydowanie wołał do pomsty o do nieba.
Zgodnie z umową, Souh został zaprowadzony pod adres, który został mu podany. Zdecydowanie mógł zrozumieć, skąd się wzięła nazwa ulicy… wszędzie praktycznie rosły z jakiegoś powodu pajęcze lilie. Zatrzymali się jakieś sto metrów od miejsca, które go interesowało. Nie był w stanie zbyt wiele zobaczyć ze względu na kilkumetrowy mur otaczający posiadłość, jednakże ten był zdecydowanie duży i obejmował sporą połać terenu. Już na pierwszy rzut oka widział co najmniej dwóch ochroniarzy przy bramie wjazdowej, w oddali widział kolejną dwójkę patrolującą teren poza terenami rezydencji.
To tam, bliżej nie zamierzam podchodzić – odparł chłopak, wyciągając rękę. – Reszta zapłaty – upomniał się.
Nie wygląda to ciekawie – powiedziała Orion, widocznie zmartwiona widokiem, który oboje zobaczyli. Ciężko było też Yaseiowi stwierdzić ile dokładnie czasu mu jeszcze zostało do umówionej godziny, ale to zdecydowanie nie była jeszcze pora.
Dodatkowe informacje
9.300 chakry
Obrazek
Prowadzone wątki
Przygody 3/3
贖罪道 | Droga do odkupienia - Maji Seitaro
心を慰めるために | Ku pokrzepieniu serc - Yokomine Yozora, Mitsukyevu Uiriamu, Takatsukasa Jugemu
活動中の諜報員 | Agentki w akcji! - Hoshino Aiya, Hoshino Haruka, Hoshino Megumi
Misje 5/4
Ranga C
Ranga B
Ranga A
Inne 2/2
Awatar użytkownika
Yasei Souh
Posty: 176
Rejestracja: 14 maja 2021, 13:51
Ranga: Genin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Bank:

Re: Gospoda "Pod Złamanym Groszem"

Post
Niema aprobata towarzyszki "życiowej" utwierdziła go w przekonaniu, że warto pozostawić Hanę za sobą nawet na jakiś czas. Najwidoczniej nawet na nią Kraj oraz Wioska miały zły wpływ. Ciężko zresztą było ją winić. Jak tutaj było każdy widział - nie trzeba być szczególnym geniuszem, żeby połączyć kropki. Ten epizod w jego życiu odegrał już swoją rolę. Utwierdził go i zmienił. Pozwolił pozbyć się wiecznego ogona, który ciągnął się za nim niczym smród za obsranymi gaciami. Po wykonaniu tej misji mógłby się uważać za wolnego człowieka. No właśnie, ale musiał doprowadzić ten wątek do końca, co też zresztą właśnie czynił. Czy warte to wszystko było ryzykowaniem ich istnienia? Niezupełnie. Skoro się jednak zobowiązał, to wyjście było tylko jedno. Będzie ciężko w cholerę, ale zamknął za sobą drzwi, gdy się znalazł w Muho. Był teraz niczym dzikie zwierzę w klatce i musiał znaleźć rozwiązanie na ten problem.
Chłopaczek był zwykłym cwaniaczkiem, jakich pełno na świecie - szczególnie pośród najbiedniejszych i najbardziej poszkodowanych. Takich dzieci jak on musiało być pełno, a to można wykorzystać. Czy jest to etyczne, moralne? Bardzo wątpliwe. Souh jednak wiedział, że musiał użyć wszystko to, co ma. Każde zagranie było dozwolone, gdy chodziło o przetrwanie.
- Wiedziałem, że się dogadamy. - uśmiechnął się Souh, trochę złowieszczo, niczym jakiś złoczyńca ze znanych filmów szpiegowskich. Splunął na swoją rękę, a następnie uścisnął dłonią dłoń chłopaczka. Wielu by pomyślało, że to obrzydliwe. Podczas swojego pobytu w Hanie czerwonowłosy jednak miał okazję dotykać, być może nawet jeść, rzeczy o dużo gorszej konsystencji. Gdy jednak zbliżył się bardziej do dzieciaka poczuł odór z ust, któremu wyjątkowo udało się wykrzywić twarz genina - Nie ma dla mnie znaczenia, kto się tam znajduje. Weź kasę i nikomu ani słowa. - stwierdził Souh wyciągając mieszek pieniędzy, w którym odliczył 300 Ryo i rzucił chłopaczkowi. Potem nie pozostało mu nic innego niż skierować się razem z nim w odpowiednim kierunku. Usługa była droga, ale wydawała się dużo bezpieczniejsza niż siłowe zmuszanie dzieciaka do współpracy.
Idąc w stronę odpowiedniej ulicy Souh rozglądał się wszędzie dookoła szukając możliwych ścieżek ucieczki oraz innych możliwości kamuflażu, gdyby coś poszło nie po jego myśli i musiałby się ewakuować. "Jeśli mamy wyjść stąd cało, to musimy współpracować. Jeśli widzisz jakieś opcje awaryjne, to daj znać, albo przynajmniej zapamiętaj. Już dawno nie byłem w takiej dupie." powiedział w myślach do swojej towarzyszki. Orion była jego "dodatkową" parą oczu, dodatkowymi procesami myślowymi, których jemu mogło zabraknąć w czasie akcji przez nadmiar emocji i adrenaliny. Chciał móc na niej polegać. Chciał nie być wreszcie sam w tym wszystkim. Szczególnie w okolicy tak obskórnej jak ta. Wszędzie pajęcze sieci, dzielnica do której nie chcą się zbliżać nawet żebracy. Nic tutaj nie wróżyło dobrze. Tym bardziej się zląkł, gdy zobaczył, gdzie też musiał się skierować. "Przecież to jest jakaś jebana forteca. Nie chciałbym tego infiltrować nawet gdybym potrafił być całkowicie niewidzialny." westchnął znów do Orion starając się zapamiętać jak najwięcej szczegółów. Z rozmyślań wyrwał go jednak dzieciak. Souh schował się z nim nieco w bok, żeby nikt nie widział jak wręcza mu pieniądze.
- Dobra. Spisałeś się. Masz kasę i nikomu ani słowa. - powiedział najzwyczajniej i odliczył 300, a potem nawet dodał kolejną stówkę i podał chłopaczkowi. - A teraz razem wrócimy tam skąd przyszliśmy, ale nieco inną drogą. Przy okazji sprawdź na tym swoim kradzionym zegarku, która jest godzina, bo jestem umówiony na spotkanie. - dodał po krótkiej chwili. Musiał wrócić po swój towar, żeby móc dostać się do rezydencji. Nie podlegało to żadnej wątpliwości. Miał jeszcze chwilę czasu, więc powinien zdążyć akurat w czas. "Nieciekawie to wyglądała moja ucieczka z Nichibotsu. Tutaj to wygląda przerażająco." westchnął. Pamiętał jak dziś uciekanie tajnymi ścieżkami, które znał on, ale niewielu innych. Tutaj jednak nie wiedział absolutnie nic. Był pośrodku niczego, z żadną ilością informacji oraz z zerowym pojęciem, o tym co właściwie powinien zrobić. Planem było cofnąć się po wóz i postarać się przyjechać tutaj o odpowiedniej godzinie z towarem. Wszystko inne będzie musiał robić "na żywioł", bo planowanie na nic mu się tu nie zda. Nawet jeśli pozna warty itd. Z zewnątrz nie mógł dowiedzieć się za wiele.
Chakra9300
Techniki
► Pokaż Spoiler
Subete Tewatashi | All handed styleすべて手渡し
KlasyfikacjaBukijutsu, Styl Walki
Wymagania---
Styl walki, który polega na walce toporem. Może być to zarówno topór jedno- jak i dwuręczny. Cała istota oraz prostota tego stylu wynika z użycia całości broni oraz ataków zawsze w punkt, w odpowiednim momencie. Może nie jest najbardziej efektowny, ale w zamian jest ultra efektywny. Nie ma tutaj miejsca na męczenie się ponad miarę. Każdy adept tego stylu walki wie, że zbędne ruchy tylko narażają na szybsze padnięcie w walce. Dlatego styl walki ten polega na w miarę sprawnym blokowaniu przeciwnika przy użyciu całości broni, a następnie wybrania momentu do najlepszej kontry. Użytkownicy tego stylu często kończą pojedynek jednym albo dwoma silnymi uderzeniami, które wykorzystują przewagę toporów w zadawaniu silnych ciosów, które są niezwykle ciężkie do zablokowania siłowo - często lepiej ich unikać niż chociażby próbować zablokować. Do tego adepci tej sztuki używają w walce całej broni. Nie liczy się tutaj samo ostrze, a dosłownie wszystko. Bok może służyć za świetny obuch, a trzonkiem można doskonale złamać komuś rękę. Walki jeden na jednego są faktycznie priorytetem tego stylu walki, ale nie można mu odmówić doskonałej kontroli tłumu w walce grupowej, gdzie wykorzystując przewagę wagi oraz zasięgu topora można zrobić potężne spustoszenie, jeżeli przeciwnicy są nieuważni. Odcięcie komuś głowy, czy innej kończyny przy tym stylu walki zdaje się równie proste jak połamanie zapałki. Ważne jest również to, że styl ten polega na sprawnym używaniu topora w jednej oraz w obu rękach.

Posiadając rangę B w Subete Tewatashi oraz Refleks na poziomie 7 użytkownicy tego stylu są w stanie wykonywać w miarę sprawne uniki, co sprawia, że stają się większym zagrożeniem w walce.
Posiadając rangę S w Subete Tewatashi oraz Siłę na poziomie 8 można bez problemu walczyć toporem dwuręcznym w taki sam sposób, jakby był on jednoręczny.
Posiadając Oburęczność styl z walki jedną bronią może też służyć do walki dwoma brońmi, udostępniając pełnię swoich możliwości dla dwóch toporów, które są traktowane jako jednoręczne. Dotyczy to także toporów dwuręcznych przy randze S stylu i Sile 8.
Posiadając Specjalizację w Bukijutsu ataki użytkownika traktowane są jak gdyby posiadał Siłę o 1 poziom wyższy. Ten bonus nie łączy się z innymi podobnymi bonusami do statystyk wynikającymi z innych stylów walki.
Atuty
► Pokaż Spoiler
TolerancjaAtut nabyty
Postać w wyniku różnych doświadczeń zyskała zwiększoną odporność na różne warunki pogodowe i ich zmienność. Dzięki temu lepiej znosi mrozy czy upały, nawet jeśli nie są one naturalne dla jego miejsca urodzenia. Atut tolerancji daje lepsze efekty wraz z wyższym atrybutem Wytrzymałości, pozwalając na wyższych poziomach (8+) negować nawet negatywne skutki bardziej wymagających warunków atmosferycznych, jak np. burze piaskowe, nienaturalnych źródła temperatur jak ogniska czy lodowce, a w przypadku naprawdę Wytrzymałych postaci - nawet słabsze techniki wpływające na temperaturę mogą nie odnosić skutków na postaci, co jest w pełni zależne od MG.
SurvivalAtut nabyty
Postać posiada wiedzę niezbędną do przetrwania w dziczy. Wie, gdzie szukać schronienia, jakie rośliny są jadalne czy choćby jak rozpalić ogień.
Prowadzone WątkiRetsu
Sloty4/5
Persona non GrataS - Fumei Mesai
Supertitions and WitchcraftB - Katsuse Hatsuri
Enter the DragonC - Yuki Azuma
The Bandit HuntC - Hattori i Miko
Awatar użytkownika
Norka
Posty: 954
Rejestracja: 29 lip 2022, 0:50
Ranga dodatkowa: Daimyo
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Gospoda "Pod Złamanym Groszem"

GraczeYasei Souh
Tury13
Życie w Hanie takie było i jeśli się chciało w niej przeżyć, należało być swoisty cwaniakiem, inaczej nie ma zmiłuj. Koniec końców, w każdym zakamarku czaił się jakiś typ spod ciemnej gwiazdy i trzeba było na siebie uważać. Nie zmieniało to jednak faktu, że przy odpowiedniej cenie można było się dogadać, tak jak to właśnie zrobił Souh z małym kieszonkowcem, pieczętując zawartą umowę poprzez ściśnięcie oplutej dłoni.
Bez obaw, powiedzenie o tym komukolwiek wprowadziłoby mnie samego do grobu – odparł jedynie chłopaczek. Biorąc pod uwagę fakt, jak bardzo ten nie chciał umierać, to Yasei powinien być spokojny… Raczej. Na kolejne słowa wzruszył jedynie ramionami, a gdy dostał mieszek – przeliczył na szybko czy się wszystko zgadza. Koniec końców, nikomu nie można było ufać.
Jeśli chodziło o uliczki – to było ich pełno. Prawdę powiedziawszy to stolica przypominała trochę mały labirynt i architektoniczny chaos, jakby budynki były stawiane trochę na dziko, bez jakiegokolwiek ładu i składu. Co mogło… nie dziwić? Jednocześnie, to sprawiało, że łatwo było kogoś zgubić… albo się, jeżeli nie znało się jakoś specjalnie miasta.
Nie wiem ile będę w stanie zrobić, biorąc pod uwagę jak niewiele czasu minęło od Twojego przebudzenia. Nie chciałabym przypadkiem Cię skrzywdzić, użyczając Ci swoich mocy – odparła Orion na słowa Souha, zdradzając kolejne informacje na temat ich… wspólnego życia, tak to można stwierdzić.
To co zobaczyli… mogło zdecydowanie Yaseiowi się nie podobać. Z drugiej strony to był dom najpewniej jakiegoś ważniaka z mafii. Nie bez powodu więc było to miejsce mocno obstawione. Zwłaszcza w obecnych czasach, gdzie panowała między mafią, a shinobi Hany swoista vendetta. Spamiętać tyle o ile spamiętał, choć widok z tej odległości nie dawał jakoś bardzo dużo szczegółów – i chuj wie jak to wyglądało tak naprawdę w środku.
Miło się robiło interesy – odparł chłopaczek, przyjmując kolejną część zapłaty i chowając do kieszeni. Zgodnie z prośbą nawet zaprowadził Souha, nieco okrężną drogą, z powrotem na miejsce, z którego przyszli i nawet nie śpiewał sobie za to dodatkowych pieniędzy. Chociaż znał dodatkową drogę powrotną, tak w razie czego! Jeśli chodziło o godzinę? To miał jeszcze jakieś półtorej godziny do stawienia się na miejscu, by wejść prosto w paszczę lwa.
W takim razie pora by nauki Nobuny nie poszły na marne – odparła Orion. To on właśnie uczył go korzystania z chakry i przyczynił się do faktu, że Souh był shinobim. Tak więc… pora było jak ninja do tematu podejść.[/b]
Dodatkowe informacje
Możesz napisać jak już jedziesz do siedziby zakładając, że przy bramie zostajesz zatrzymany przez strażników na wejściu i trzeba robić pogadankę. Chyba że masz inne plany, to rób as you wish.

9.300 chakry
Ostatnio zmieniony 28 sty 2024, 23:04 przez Norka, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Prowadzone wątki
Przygody 3/3
贖罪道 | Droga do odkupienia - Maji Seitaro
心を慰めるために | Ku pokrzepieniu serc - Yokomine Yozora, Mitsukyevu Uiriamu, Takatsukasa Jugemu
活動中の諜報員 | Agentki w akcji! - Hoshino Aiya, Hoshino Haruka, Hoshino Megumi
Misje 5/4
Ranga C
Ranga B
Ranga A
Inne 2/2
Awatar użytkownika
Yasei Souh
Posty: 176
Rejestracja: 14 maja 2021, 13:51
Ranga: Genin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Bank:

Re: Gospoda "Pod Złamanym Groszem"

Post
Zapewnienie chłopaka nieco go uspokajało, ale wciąż - ten sekret nie był największym zagrożeniem. Musieli wejść do pilnie strzeżonego domu w pilnie strzeżonym mieście. Nawet jeśli pierwsza część planu powiedzie się bez większych problemów to wciąż miał ucieczkę, która mogła się nie udać. Nie wiedział o swoim celu nic, a zdobycie informacji w takim krótkim czasie było niemożliwe. Musiał całkowicie zdać się na los i szczęście, co ani trochę nie zapewniało bezpieczeństwa. Do tego było tu pełno uliczek, w których łatwo było się zgubić - nawet jeśli wydostałby się z tej fortecy. "Plan" był jedną wielką dziurą. Niewiadomą. Jeśli wyjdą stąd cało, to Souh będzie mógł zagrać na loterii, bo szanse na wygraną w niej są nawet większe od tych, które ma na ucieczkę.
"Ale jednak masz coś na myśli. Nie będę cię na siłę zmuszał do tłumaczenia. Lepiej zrobić sobie krzywdę niż umierać torturowany w Muho." kontynuował rozmowę z Orion. Skoro była w stanie stworzyć mu taki topór, to pewnie powinna być w stanie zrobić i coś innego. Oczywiście on sam również nie był całkowicie bezbronny, ale każda pomoc może okazać się przydatna "Nie chcę się przekonać na własnej skórze jakie tu mają metody na przesłuchania." skrzywił się starając się ominąć myśli o wyrywanych paznokciach, skórowaniu na żywo, czy rażeniu Raitonem po jajach. Aż dreszcz przeszedł mu przez plecy.

Wracając pod gospodę poznał nową drogę ucieczki, co poniekąd zwiększało jego szanse. Co prawda mógłby spróbować swoich sił w Futonie i przelecieć nad budynkami, ale wtedy wszyscy ludzie dookoła mieliby czysty widok na niego i mogliby strzelać z łuków i technik do woli. Lepiej było nie próbować takiego wyjścia, jeśli ma inne opcje. Im ciszej uda mu się to załatwić, tym lepiej. Najlepszą wersją było wyjście przez główną bramę miasta jakby nigdy nic się nie stało. W tę opcję jednak, oczywiście, wierzył najmniej.
- Nawzajem. Trzymaj się młody i następnym razem kradnij zegarek w mniej widoczny sposób. - poradził swojemu tymczasowemu przewodnikowi po zapłaceniu mu reszty kwoty. Souh nie potrzebował dużo pieniędzy do życia, więc nie miał żalu, że jego kieszenie dość znacznie opustoszały. Była to po prostu wymagana cena wykonania zlecenia i wyjścia z głową na własnym karku. O wiele bardziej cenił sobie życie niż pieniądze. Szczególnie, gdy chodziło o jego własne życie.
"Gdybym wiedział jak te nauki się skończą, to zapewne przyłożyłbym się bardziej do technik pozwalających na niepostrzeżone zabójstwa." z żalem odrzekł do niej. Wspomnienie swojego nauczyciela wywołało w nim kupę nostalgii. Z nikim nie miał więzi takiej jak z nim. To były szczęśliwe i dużo prostsze czasy. Obecnie pozostała po nich tylko gula w gardle i nienawiść do własnego rodzica.

Souh zamierzał jeszcze chwilę odetchnąć zanim wyruszy w drogę i w tym celu wybrał się do wozu, który wcześniej zostawił niedaleko gospody. Czasu pozostało mu niewiele, a stres rósł wraz z jego upływem. Nie przygotowywał nic specjalnego, bo nie chciał zostać odkryty lub przeszukany przez strażników przy domu. Musiał wyglądać tak czysto, jak tylko się dało. Jeszcze raz powtórzył sobie wszystkie szczegóły - także to co mówił strażnikom przy bramie wjazdowej. Każdy szczegół musiał się zgadzać. W podróż wybrał się dopiero, gdy wiedział, że trafi na miejsce idealnie na czas, co do minuty. Nie zamierzał być szybciej, ani się spóźniać. Wolał uniknąć znalezienia się w złym miejscu o złym czasie. Usiadł wygodnie na woźnicy z toporem pod swoimi stopami, ale opartym o ławę, tak żeby łatwo mu było poń sięgnąć. Zamierzał zbliżyć się i oczywiście zatrzymać w bramie na wezwanie strażników.
- Przyjechałem z transportem dla Takeo. - zamierzał wyjaśnić starając się nie tłumaczyć zbyt wiele. Raczej powinni być uprzedzeni o ładunku, skoro taka sieć informacyjna była zorganizowana wcześniej. Gdyby było to dla nich za mało, to zamierzał oczywiście powiedzieć, że przysłany został przez Iwatę Tsuyoshiego. Nie wiedział jakich więcej pytań ma się spodziewać. "Oby tutaj poszło bardziej gładko niż na wjeździe do miasta..." nawiązał kontakt z Orion chcąc nabrać otuchy. Nie trzeba ukrywać, że czuł się wyobcowany i zagrożony w tym miejscu.
Chakra9300
Techniki
► Pokaż Spoiler
Subete Tewatashi | All handed styleすべて手渡し
KlasyfikacjaBukijutsu, Styl Walki
Wymagania---
Styl walki, który polega na walce toporem. Może być to zarówno topór jedno- jak i dwuręczny. Cała istota oraz prostota tego stylu wynika z użycia całości broni oraz ataków zawsze w punkt, w odpowiednim momencie. Może nie jest najbardziej efektowny, ale w zamian jest ultra efektywny. Nie ma tutaj miejsca na męczenie się ponad miarę. Każdy adept tego stylu walki wie, że zbędne ruchy tylko narażają na szybsze padnięcie w walce. Dlatego styl walki ten polega na w miarę sprawnym blokowaniu przeciwnika przy użyciu całości broni, a następnie wybrania momentu do najlepszej kontry. Użytkownicy tego stylu często kończą pojedynek jednym albo dwoma silnymi uderzeniami, które wykorzystują przewagę toporów w zadawaniu silnych ciosów, które są niezwykle ciężkie do zablokowania siłowo - często lepiej ich unikać niż chociażby próbować zablokować. Do tego adepci tej sztuki używają w walce całej broni. Nie liczy się tutaj samo ostrze, a dosłownie wszystko. Bok może służyć za świetny obuch, a trzonkiem można doskonale złamać komuś rękę. Walki jeden na jednego są faktycznie priorytetem tego stylu walki, ale nie można mu odmówić doskonałej kontroli tłumu w walce grupowej, gdzie wykorzystując przewagę wagi oraz zasięgu topora można zrobić potężne spustoszenie, jeżeli przeciwnicy są nieuważni. Odcięcie komuś głowy, czy innej kończyny przy tym stylu walki zdaje się równie proste jak połamanie zapałki. Ważne jest również to, że styl ten polega na sprawnym używaniu topora w jednej oraz w obu rękach.

Posiadając rangę B w Subete Tewatashi oraz Refleks na poziomie 7 użytkownicy tego stylu są w stanie wykonywać w miarę sprawne uniki, co sprawia, że stają się większym zagrożeniem w walce.
Posiadając rangę S w Subete Tewatashi oraz Siłę na poziomie 8 można bez problemu walczyć toporem dwuręcznym w taki sam sposób, jakby był on jednoręczny.
Posiadając Oburęczność styl z walki jedną bronią może też służyć do walki dwoma brońmi, udostępniając pełnię swoich możliwości dla dwóch toporów, które są traktowane jako jednoręczne. Dotyczy to także toporów dwuręcznych przy randze S stylu i Sile 8.
Posiadając Specjalizację w Bukijutsu ataki użytkownika traktowane są jak gdyby posiadał Siłę o 1 poziom wyższy. Ten bonus nie łączy się z innymi podobnymi bonusami do statystyk wynikającymi z innych stylów walki.
Atuty
► Pokaż Spoiler
TolerancjaAtut nabyty
Postać w wyniku różnych doświadczeń zyskała zwiększoną odporność na różne warunki pogodowe i ich zmienność. Dzięki temu lepiej znosi mrozy czy upały, nawet jeśli nie są one naturalne dla jego miejsca urodzenia. Atut tolerancji daje lepsze efekty wraz z wyższym atrybutem Wytrzymałości, pozwalając na wyższych poziomach (8+) negować nawet negatywne skutki bardziej wymagających warunków atmosferycznych, jak np. burze piaskowe, nienaturalnych źródła temperatur jak ogniska czy lodowce, a w przypadku naprawdę Wytrzymałych postaci - nawet słabsze techniki wpływające na temperaturę mogą nie odnosić skutków na postaci, co jest w pełni zależne od MG.
SurvivalAtut nabyty
Postać posiada wiedzę niezbędną do przetrwania w dziczy. Wie, gdzie szukać schronienia, jakie rośliny są jadalne czy choćby jak rozpalić ogień.
Prowadzone WątkiRetsu
Sloty4/5
Persona non GrataS - Fumei Mesai
Supertitions and WitchcraftB - Katsuse Hatsuri
Enter the DragonC - Yuki Azuma
The Bandit HuntC - Hattori i Miko
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stolica - Muhō”