• Ogłoszenia
  •  
    Aktualności fabularne
    Obecna pora roku: Wiosna 164r.

    Poniżej znajdują się ostatnie wydarzenia oraz ważniejsze ogłoszenia. Są one często opatrzone datą dodania, przy czym najświeższe informacje umieszczone są na samym początku listy.

    24.04.2024 - podsumowanie wydarzenia wioskowego w Sakuragakure. Więcej informacji w najnowszych aktualnościach fabularnych.
    Kącik Nowego GraczaSamouczek Wzór Karty Postaci AtrybutyRozwój postaci i koszty chakry Atuty Klany i organizacje Informacje o świecie Handbook
    Powyższe tematy powinny zawierać wystarczająco informacji, by móc bez przeszkód napisać Kartę Postaci i rozpocząć grę. W przypadku dalszych niejasności, zapraszamy do kontaktu zarówno na chatboxie, przez wiadomości prywatne oraz przez nasz serwer Discord.
    Administracja
    Pingwinek Chaosu
    Główny Administrator
    Norka
    Główna Mistrzyni Fabularna
    Hefajstos
    Główny Moderator Kuźni
    Tora
    Główny Moderator Technik

    W przypadku jakichkolwiek pytań bądź uwag, powyższe osoby zajmują się wyszczególnionymi w ich tytułach zagadnieniami. Pomocą służy również cała kadra forum, wraz z moderatorami. Zapraszamy również do dołączenia do forumowego Discorda.
    Kadra Sakura no HanaDiscord Sakura no Hana
     

Mieszkanie Eijiego

Wioska położona jest na równinach w centrum Sakura no Kuni, pełnych zieleni oraz kwiatów wiśni dodających, jak całej reszcie kraju, nieziemskiego uroku. To wokół nich została zbudowana Sakuragakure i zadbano o to, aby jej styl był poważny oraz pasował do pięknych terenów. Nie mają przez to bezpośrednio dostępu do morza, jednak klimat tam jest bardzo stabilny i należy do tych cieplejszych. Zimy nie są srogie, wiosny lubią być gorące i z niewielkimi opadami deszczu, a kiedy nastaje lato, mieszkańcy muszą zadbać o to, aby nie paść z odwodnienia. Nie jest to jednak poziom gorąca na pustyni. W dodatku przez wioskę przechodzi sporej wielkości rzeka, to łatwo jest się ochłodzić w takie dni z racji na pozwolenie kąpania się w niej.
Awatar użytkownika
Maji Eiji
Posty: 335
Rejestracja: 04 cze 2021, 8:21
Ranga: Chūnin
Discord: m.asayuu
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Mieszkanie Eijiego

Mieszkanie Eijiego
Potem ładnie i po bożemu uzupełnie chcbe mieć po prostu gdzie pisać ;w;
Ostatnio zmieniony 30 gru 2023, 0:50 przez Maji Eiji, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
The world's greatest actor doesn't need a stage

► Pokaż Spoiler | Towarzysz na dobre i lepszsze
Zephyr
Legenda
Wiatr jaki jest każdy widzi. Siły natury od dawna uosobiane były z różnymi bóstwami, jak się okazało - nie bez powodu. Zefir jest to duch wiatru, jego uosobienie i wola. Niesforna istotka całkowicie utkana z wiatru. Nawet jeśli rozpędzona jakimiś technikami, odrodzi się sama z siebie po kilku fabularnych minutach. Nie posiada ona zdolności mowy jest jednak całkiem dobra w porozumiewaniu się na migi.
PosiadaczMaji Eiji
Zdolności
  • Posiada niesamowity zmysł orientacji w terenie, mogąc odnaleźć prawidłową drogę nawet w największym labiryncie
  • Dysponuje bardzo dobrym zmysłem węchu pozwalającym mu bez problemu zapamiętać i odnaleźć konkretne zapachy nawet z odległości kilku kilometrów
  • Osoba której towarzyszy duszek, obdarzona zostaje specjalizacją w dziedzinie Futonu, na dodatek jego jutsu tego żywiołu w starciu z Katonem nie są traktowane jak by były słabsze.
  • Posiadaczowi duszka, nie zabraknie również nigdy tlenu, nawet jeśli znajdzie się pod wodą nie będzie miał problemu z oddychaniem.
► Pokaż Spoiler | Hex chlorek
— Mowa —
Myśli
#ad82b8
Prowadzone Misje 0/4
Awatar użytkownika
Maji Eiji
Posty: 335
Rejestracja: 04 cze 2021, 8:21
Ranga: Chūnin
Discord: m.asayuu
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Mieszkanie Eijiego

Maji Eiji — oraz walka z nie tak prostymi prawami rzeczywistości.
Uh, zdecydowanie trzeba było się zając tym wcześniej Długie ignorowanie problemów, które sprawiał jego materac, zaczynało się dosyć nieprzyjemnie odpłacać. Szkoda, tylko że wybrał moment, w którym był potrzebny, by uciec od wszelkich niepewności, związanych z tym co zamierzał zrobić. Zresztą nie był jedyną osobą, a raczej istotą w tym pokoju, która była lekko poddenerwowana przez krajobraz malowany przez to przedsięwzięcie. — Co może się najgorszego stać. — Odparł w kierunku duszka, który nie wydawał się najbardziej zadowolony, w której sytuacji się znaleźli. Przynajmniej tak mu się wydawało, nie udało mu się jeszcze w pełni rozgryźć, która mina oznaczała w jego wypadku. — Na pewno nie będzie, to pierwszy raz, gdy ktoś rozerwał czasoprzestrzeń i materie rzeczywistości. Poza tym gdyby to było na tyle łatwe, już dawno nasz świat przestałby istnieć, choć może masz trochę racje. — Opakowanie po zapałkach znowu zaszeleściło, kiedy po raz kolejny przerzucił je z jednej ręki do drugiej. I po co ja się na to pisałem. Wystarczyłoby, gdyby zamknął je w szufladzie i zapomniał o wszystkim. A jednak z jakiegoś powodu nie mógł. Nawet jeżeli szeleszczenie opakowania, nie zdradzało mu sekretów zapisanych na kartce w środku, to dalej próbował je przerzucać. Mimo że wystarczyłoby tylko zajrzeć do środka opakowania i cały problem również by zniknął. Tyle rozwiązań, a on musiał pójść na około. Wiedział, że tak musiał postąpić, jeżeli wszystko miało wyjść zgodnie z założeniami, które postawił sobie w ostatnim miesiącu po powrocie z kusy. Ta technika. To na co wpadł, miało mu pozwolić wytchnąć w uciecze za uciekającym światem. Miała stanowić problemów z gonieniem za przyszłością. Nic więcej go nie zaskoczy, za nim zdąży komukolwiek pomóc. Jeżeli miał żyć w tym świecie, chociaż chwilę dłużej musiał być przygotowany na każdą ewentualność. Nie ważne czy wskoczy ogień piekła w poszukiwaniu utraconej łaski, czy na otwarte morze odkrywać nowe lądy. — Wiesz, że jeżeli znajdą moje ciało, to będziesz głównym podejrzanym o morderstwo. Lepiej, żebyś szybko ukrył moje ciało. — Gdyby coś nie wyszło, nie chciałby, żeby postronni ucierpieli. Zwłaszcza ktoś, kto, przez ostatnie dni był cały czas przy nim, by go wspierać. Na tyle, że sam chłopak zdążył podłapać język migowy, którego czasami używał zamiast słów, by duszek nie czuła się samotna ze swoimi niemożnościami. — Obiecaj tylko, że go nie zjesz nawet jeżeli sytuacja zrobi się nieciekawa. Mam sposoby, by się dowiedzieć demonie. — Nie miał, jednak miał nadzieje, że duszek tego nie wiedział. W końcu z tego co pamiętał, niezbyt umiał majstrować w umyśle. W końcu gdyby umiał, pewnie już dawno wyrzuciłby ten pomysł z głowy. A jednak tu był.
Całe założenie nie wydawało się jakoś specjalnie wymagające. Co pewnie oznaczało, że było okropnie wymagające, co tylko utrudniała całą zabawę. Zwłaszcza jeżeli nie było się uczonym, który wiele lat poświęcił na naukę chakry. A tym, niestety w tej sytuacji nie był i chyba raczej nigdy nie będzie. Wymagało to zdolności, których nie posiadał, przez co cała podróż w poznawaniu mechanizmów tego jutsu, przypominała raczej jedną wielką strzelaninę. Gdyż jedyne co miałby poprzeć swoje tezy to jego własne doświadczenie z tym co chakra potrafi, a czego nie. Ewentualnie pozostawała opinia duszka. — Pamiętaj, że jeżeli Cokolwiek poszło nie tak, to oficjalną wersją wydarzeń, jest przeciążenie układu chakry — Bo to z pewnością stanowiło jedną cześć. Większość swojego rozumowania założył na tym, że będzie on w stanie niejako rozdzielić dualistyczną naturę chakry. Choć nie tyle rozdzielić, ile przy jej tworzeniu zwiększyć trochę jeden atrybut nad drugim, nie wiedział jeszcze, jak dokładnie do tego dojdzie, więc mógł się modlić jedynie do Sussano, żeby była poprawna. — Tylko weź, nie czekaj, aż umrę, tylko pójdź do kogoś po pomoc. — Otworzył szufladę, wsadzając tam opakowanie. W ten sposób był w pełni przekonany, że nic, a nic nie uprzykrzy mu tych planów. Będzie mógł też trochę uciec od rosnących wątpliwości. Teraz, albo nigdy więcej.
Jego spojrzenie uwolnione od przeklętego opakowania zapałek, ugrzęzło na leżącym obok notatniku. Cel jego istnienia był prosty — pomóc zorganizować uciekające myśli i zrobić z tysiąca strzępków pomysłów i informacji coś, co jako tako działało porządnie jako całość. Co było totalnym działaniem na ślepo. Zwłaszcza że nie ukrywając doświadczenia w tworzeniu własnych sztuczek shinobi nie posiadał. Najdalej i najbliżej do tego co chciał osiągnąć teraz, było tylko naginaniem granic znanych od podszewki zdolności. Stanął więc przed wyzwaniem nowym, lekko niepokojącym jednak tak samo ekscytującym. Nic dziwnego, że wiele godzin wcześniej właśnie spędził na przygotowaniu. By wszystko poszło bez żadnych większych kłopotów, a robił to dosyć rzadko.
To z czego był najbardziej dumny i sprawiło mu najwięcej zmartwień, było praktycznie jedyną próbą, jaką przygotował. Mowa o kilku pudełkach po zapałkach spoczywających teraz razem w szufladzie przy biurku. Były oczywiście już dawno zużyte, i używane były głównie jako pojemniki na wiadomości. Każda z nich została oczywiście wcześniej odpowiednio oznaczona, by wiedział, która skąd pochodziła. Za nim w każdej z nich włożył napisaną przez jego sąsiadów wiadomość, o które prosił przez ostatnie dni w różnych odstępach czasu. Nie chciał wyglądać zbytnio podejrzanie i robić tego wszystkiego na raz, dlatego rozłożenie tego wydawało się całkiem sensowną opcją. A tym, co chciał osiągnąć, było sprawdzenie, czy kartka w danym opakowaniu była zapisana, czy nie. Zależnie, którą opcje wybrali, taka powinna pojawić się odpowiedzi. Nie mógł mieć pewności, że na pewno uda mu się za pierwszym razem stąd też wiele opakowań. Jedno z nich, które wybrał wcześniej, już spoczywało na podłodze.
Początek był dziwny, może też dlatego, że Eiji sam nie wiedział, jak do tego odpowiednio się zabrać. Nigdy wcześniej nie chciał specjalnie skrzywdzić swojego ciała, by uzyskać coś w zamian, przez co wydawało się to nawet bardziej niekomfortowe. Myśl, której przetrawienie zajęło mu trochę czasu. Bo wiedział, wiedział, że nic w tym świecie nie może być za darmo i jeżeli chce osiągnąć tak wysokie spiritualistycznie połączenie ze światem, będzie musiał nadszarpnąć swoje fizyczne zdrowie. Wszystko w końcu miało swoją cenę.
Z tą myślą rozpoczął on dosyć powolne i długie wyciszanie swoich myśli. Długie głębokie oddechy pełne świeżego powietrza, wytwarzanego przez duszka, towarzyszyły temu jak krążył on po pomieszczeniu, by rozładować akumulowaną adrenalinę. Tak jak daleko sięgał pamięcią, wyciszenie zawsze stanowiło problem. Szybkie tricki, które wszystkim pozwalały się uspokoić w try miga u niego po prostu nie działały. Przez co wywołanie, chociaż podobnego stanu, przychodziło z wysiłkiem i potrzebnym do zainwestowania czasem. A ciągły ruch, wiatr opadający na jego skórę, to były rzeczy, które pozwalały się mu skupić na nie skupianiu się na niczym. Nawet jeżeli mogło to nie mieć sensu dla postronnych, dla niego miało. A to się na razie liczyło.
Z każdym kolejnym krokiem, zaczął powoli wypuszczać znajdującą się w jego ciele chakre. Powoli i dokładnie ugniatają i wcześniej przygotowaną w jego organizmie. Tą, następnie dzięki precyzyjnej kontroli chakry, powolutku rozprowadzał do wszystkich komórek jego ciała. Wypełniając je życiodajna energia, która za chwilę miała go samego skrzywdzić. Działanie wręcz dla niego kontrintuicyjne, stawiając podświadomy opór przed chakra wnikającą do jego ciała. Musiał się mocniejszej zaprzeczyć i spróbować wmówić samemu sobie, że nie jest to niebezpieczne. Że nic nie pójdzie źle, że tak naprawdę miał wszystko pod kontrolą. By chakra ponownie mogła swobodnie przepływać.
Aż w końcu nadszedł ten moment. Instynktownie wyczuł go. Wystarczyło przycisnąć jeden guzik i rozpocząć, naciskać na całe ciało. Jednak wydawało się to za szybko. Co jeżeli nie udało mu się dotrzeć wszędzie? Czy nie będzie w ten sposób marnował próby i jednocześnie specjalnie będzie się krzywdził po nic? Byłoby to stanowczo za bardzo nieodpowiedzialne nawet jak dla niego. A poza tym chyba jeszcze nie był w pełni gotów. Mógł więc wykorzystać to! Tak, przecież to takie proste. Po prostu potrenuje to rozprowadzanie chakry po ciele kilkanaście razy za nim faktycznie uderzy. Nie dość, że zabezpieczy się to… to na pewno będzie dobrze. — Od początku — Wypuszczając pozostałą chakre wraz z następnymi oddechami, pozostałe resztki chakry z uprzedniej próby opuściły jego ciało. Robiąc tym samym miejsce na dalsze próby i coraz lepsze jej lokowanie. Przynajmniej takie nadzieje trzymał do tego chłopak, kiedy po raz kolejny rozpoczął skrupulatne jej rozprowadzanie po swoim ciele. Upewniając się, że za każdym razem nie przekroczy jej koncentracji w jednym miejscu, czy nie przedobrzy. Potem powtórzyłby to jeszcze kilka razy, uwalniając ją — ćwicząc przy okazji tym samym awaryjne wyjście z techniki. - aż do momentu, w którym uznałby, poziom jej kontroli w rozmieszczaniu po swoim ciele zadowalającym.
Chakra31 750 X-(Rozprowadzanie chakry po sobie kilkukrotnie]
SpecjalizacjaNinjutsu, Futon, Tenki no Jutsu
SenninNinjutsu, Jiton
TechnikiBurasagatte iru seikaiju
► Pokaż Spoiler | Ninjutsu
Burasagatte iru seikaiju | Hanging World Treeぶら下がっている世界樹
KlasyfikacjaNinjutsu, Kinjutsu
PieczęcieBrak, czas kumulacji czakry wynosi tyle, ile zajęłoby złożeniu dwudziestu pięciu pieczęci
KosztRóżny [Decyduje prowadzący]
ZasięgNa siebie
WymaganiaSpecjalizacja Ninjutsu, Siła Woli 7
DodatkoweTechnika traktowana jest jako wspomaganie
Zaawansowana i niebezpieczna technika Ninjutsu, która nie bez powodu została zakwalifikowana do grona niesławnych Kinjutsu. Gwarantuje ona użytkownikowi dostęp do potrzebnej mu w danej sytuacji wiedzy, stawiając jako koszt — jego siłę życiową. Skala poświęcenia, które musi podjąć użytkownik, nie jest stała i zależy od stopnia, wagi, czy ukrycia danej wiedzy. Tak, też uzyskanie przepisu na jajka sadzone sąsiadki, może nas kosztować od kilku dni, do tygodnia, a poznanie sekretu wiecznego życia Smoczego generała, nawet więcej niż żywot. Koszt, ten może zmieniać się, wraz z czasem tym więcej informacji odkrywamy, przez co sama technika, może służyć do uzupełniania luk brakujących informacji. Ostatecznie o koszcie decyduje GM prowadzący wątek. Czasami jednak zapłatą, może być uzyskanie kilku wad, wspólnie z zabraniem siły życiowej lub w zamian. Sama technika opiera się na zasadzie zachowania równowagi i podstawowej natury czakry. Poprzez czakrę użytkownika, rozprowadzaną po organizmie następuje celowe, przeciążenie fizycznej jej części, co doprowadza do potrzeby wyregulowania jej duchową energią. Podsumowując, w procesie doprowadzamy do uszkodzenia fizycznych zdolności, skutecznie skracając nasze życie, lub dobry stan zdrowia, otrzymując w zamian rekompensatę duchową w postaci wiedzy. Przepływ wybranych przez technikę fragmentów wiedzy, może objawiać się w formie prostej wiadomości w naszym umyśle lub jako zlepek różnych wspomnieć, czy namacalnych wizji.

Oczywiście wiedza, jak wszystko na świecie, nie bierze się z niczego i również ma swoje źródło. W tym wypadku pochodzi ona od chakry, a raczej osób ją obdarzonych, które przez wiele lat zdołały swoimi umysłami i informacjami utkać sieć wiedzy w duchowym wymiarze, którą na potrzeby możemy uznać za kolektywną świadomość. Przez to też, ta swoista baza danych tylko i wyłącznie informacje, które dostarczyły, by jej osoby posiadające ją. Nie ma znaczenia typ chakry, jaki się dzierży. Może, być zarówno Zerodowana jak u Cieni, ognista i parząca jak u posiadaczy Biju, czy po prostu dziwna jak ta znajdująca się w kamieniach Gelel. Choć, może korzystanie z wiedzy pozostawionej przez te byty, może wiązać się z niekoniecznie dobrymi dla nas skutkami.

Posiadając Hiraitamona lub inną technikę pozwalającą zajrzeć w naszą podświadomość, możemy wykonać technikę trochę inaczej. Poprzez znalezienie chwili skupienia i ciszy w nas samych, jesteśmy w stanie zmaterializować się w pustelniczej części naszego umysłu. W którym nie znajduje się nic więcej niż jedno tytułowe drzewo. To właśnie pod nim następuje wymiana, tym razem jednak jest on świadomy ceny, której będzie musiał się podjąć. Następnie, jeżeli zgadzamy się na warunki, następuje akt „powieszenia” i część naszego życia przepada na zawsze. Nasze wnętrze może oporować do użycia techniki, w przypadku kiedy użytkownik jest pod wpływem czynników zewnętrznych. Z powodu natury techniki, akt powieszenia nie jest traktowany jako "śmierć w podświadomości" w kontekście techniki, która umożliwiła nam wejście do podświadomości

Posiadając Sennina w Ninjutsu jesteśmy w stanie obciążyć częścią zapłaty za uzyskanie wiedzy inne osoby. Te jednak muszą być w ciągłym kontakcie z wykonującym bez stawiania oporu, oraz świadoma aktu. To z jakimi osobami dzielimy się kosztem, może również na niego wpłynąć (np jeżeli dzielisz się z Sakurakage kosztem poznania czegoś o Sakurakage będzie on mniejszy niż by był gdybyś dzielił go z randomem z ame).
Ostatnio zmieniony 22 sty 2024, 15:27 przez Maji Eiji, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
The world's greatest actor doesn't need a stage

► Pokaż Spoiler | Towarzysz na dobre i lepszsze
Zephyr
Legenda
Wiatr jaki jest każdy widzi. Siły natury od dawna uosobiane były z różnymi bóstwami, jak się okazało - nie bez powodu. Zefir jest to duch wiatru, jego uosobienie i wola. Niesforna istotka całkowicie utkana z wiatru. Nawet jeśli rozpędzona jakimiś technikami, odrodzi się sama z siebie po kilku fabularnych minutach. Nie posiada ona zdolności mowy jest jednak całkiem dobra w porozumiewaniu się na migi.
PosiadaczMaji Eiji
Zdolności
  • Posiada niesamowity zmysł orientacji w terenie, mogąc odnaleźć prawidłową drogę nawet w największym labiryncie
  • Dysponuje bardzo dobrym zmysłem węchu pozwalającym mu bez problemu zapamiętać i odnaleźć konkretne zapachy nawet z odległości kilku kilometrów
  • Osoba której towarzyszy duszek, obdarzona zostaje specjalizacją w dziedzinie Futonu, na dodatek jego jutsu tego żywiołu w starciu z Katonem nie są traktowane jak by były słabsze.
  • Posiadaczowi duszka, nie zabraknie również nigdy tlenu, nawet jeśli znajdzie się pod wodą nie będzie miał problemu z oddychaniem.
► Pokaż Spoiler | Hex chlorek
— Mowa —
Myśli
#ad82b8
Prowadzone Misje 0/4
Awatar użytkownika
Norka
Posty: 954
Rejestracja: 29 lip 2022, 0:50
Ranga dodatkowa: Daimyo
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Mieszkanie Eijiego

BURASAGATTE IRU SEIKAIJUNauka Techniki
GraczeMaji Eiji
Tury1
Młody Maji był świadomy, że to co zamierzał właśnie zrobić było niebezpieczne, ta myśl go nie opuszczała nawet na krok… nie zmieniało to jednak faktu, że wewnętrznie czuł, że to jest coś, co chciał mimo wszystko uczynić, godząc się na ewentualne koszty z tym związane. Duszek, który mu towarzyszył od czasu wydarzeń w Kusie, nie wydawał się być taki przekonany co do pomysłów Eijego, co mu bardzo często próbował wypominać, bardzo szybko wymachując rączkami, tak że ledwo nadążał nad tymi znakami, które nimi tworzył. Duszek był święcie przekonany bowiem, że mogło się stać naprawdę bardzo wiele. Mógł na przykład – umrzeć, albo jego dusza zostanie skazana na wieczne potępienie. Najwidoczniej jednak te ostrzeżenia ze strony duszka w żaden sposób chłopakowi nie przeszkadzały i mimo wszystko – postanowił w końcu do tego się zabrać, wcześniej ustalając swoisty plan działania i oficjalną wersję wydarzeń. Na jego prośbę w kwestii nie czekania aż umrze, duszek skrzyżował najpierw ręce na piersi, by potem szybko dłoniami zacząć migać, twierdząc, żeby po prostu NIE UMIERAŁ, to nie będzie potrzeby, żeby Zefir po kogokolwiek szedł. Proste, proste?
Był przygotowany – z pudełkami od zapałek, w których były karteczki z informacjami, których to jednak chłopak nie znał, ale zamierzał się dowiedzieć, o ile wszystko pójdzie zgodnie z planem, co też będzie miało zapewne odpowiednią cenę. Przyszło mieć nadzieję, że jego sąsiedzi nie posiadali jakiś wybitnie tajnych informacji, którymi postanowiliby się z nim podzielić, bo to wtedy mogłoby się kiepsko skończyć… Ale było za późno, by się wycofywać, dlatego zaczął działać. Pierwsza próba rozprowadzenia chakry po organizmie w celu zastosowania konceptu, który miał w głowie nie wyszła… może się pośpieszył? Wszystko jednak wydawało się w porządku, więc postanowił podejść do tego raz jeszcze, tym razem nieco wolniej. Eiji czuł, jak chakra przepływa przez niemal każdą komórkę jego ciała. Bez wątpienia, jeżeli chodziło o jej kontrolę, to był na wybitnym poziomie, dzięki czemu dosyć… precyzyjnie był w stanie chakrę w swoim ciele wyczuwać. Nie miał żadnego problemu z tym, żeby rozprowadzić ją po swoim ciele równomiernie, tak że w każdym jego części miał tyle energii, ile tego chciał. I to był efekt, który Maji był w stanie powtórzyć kilkukrotnie, bez większego problemu, czując, że o ten etap nauki nie powinien się martwić. Jednakże doprowadzenie chakry do każdej komórki w jego organizmie to za mało, żeby koncept, który miał w głowie stał się czymś realnym. Do tego potrzebował czegoś więcej.
Dodatkowe informacje
Odejmij sobie proszę 5000 chakry.
Obrazek
Prowadzone wątki
Przygody 3/3
贖罪道 | Droga do odkupienia - Maji Seitaro
心を慰めるために | Ku pokrzepieniu serc - Yokomine Yozora, Mitsukyevu Uiriamu, Takatsukasa Jugemu
活動中の諜報員 | Agentki w akcji! - Hoshino Aiya, Hoshino Haruka, Hoshino Megumi
Misje 5/4
Ranga C
Ranga B
Ranga A
Inne 2/2
Awatar użytkownika
Maji Eiji
Posty: 335
Rejestracja: 04 cze 2021, 8:21
Ranga: Chūnin
Discord: m.asayuu
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Mieszkanie Eijiego

Maji Eiji — Pure Luck?Trening Wspomagania
Zdecydowanie jedna z rzeczy której teraz mu brakowało było właśnie więcej wszystkiego. Więcej wysiłku, i więcej czynników które pozwolą mu spełnić koncept, które za kilka chwil może stać się rzeczywistością. Wiedział to i szczerze nawet już nie próbował się czarować że z jakiegoś powodu pójdzie to mu szybciej i lepiej niż standardowo. Za dużo przeżył I widział by wierzyć, że takie cuda będą go spotykało. Nie wspominając o tym, że to co do tej pory próbował świadomie było tylko wstępem do całości, treningiem składników za nim wszystko połączyć w całość. Problem leżał jednak nie w tym że będzie musiał połączyć kilka elementów, tylko raczej w tym, że już nie za bardzo miał jakiekolwiek elementy, które mógłby połączyć. Gdyż reszta troszeczkę jak domino wymagała że zrobi poprzedni krok najpierw i w końcu znalazł się w momencie w którym już nie miał czynników składowych. Nauka rozprowadzania chakry skutecznie po ciele była bowiem jedynym co potrzebował jako fundamentu. Dlatego z radością przyjął to, że po kilku próbach udało mu się ją rozprowadzić po całym ciele beż większych problemów. Nawet jeżeli pierwotne porażki były troszeczkę dołujące. To dalsze próby świetnie ukazały, że gdzieś tam była nadzieja na to wszystko. I może dzięki temu wyrobi się z tym przed kolejnym posiłkiem. Naprawdę wolałby nie mieć kolejnej powtórki z nauki Gyokukōtaitei, gdzie… zajęło to zdecydowanie o wiele więcej czasu niż się spodziewał. Tym samym całkiem psując wszelki plany na jego dzień.
Choć patrząc na ryzyko było to być może najmniejsza niedogodnością jaka miała szanse nastąpić i mógłby być wdzięczny gdyby nastąpiła. Dalej jednak jakby miał wybrać pomiędzy przywołaniem starożytnego bytu z najciemniejszych zakątków świata, a niezjedzeniem kolacji, to wolałby nie wybierać wcale. I najlepiej by żadne z nich nie stało się rzeczywistością. Były to jednak puste marzenia, które mógł spełnić porządnie skupiając się na wytrenowaniu tej zdolności. Zakładając, że wogóle będzie możliwa.
Dlatego bez zbędnego przedłużania, jeszcze wcześniej migając do duszka by się nie martwił rozpoczął dalsze prace nad jego małym projektem, który być może naruszał kilka niepisanych zasad. Drugi etap był już o wiele trudniejszy i bardziej niebezpieczny niż poprzedni. Polegał na rozczepieniu chakry! No może trochę przesadzał, chodziło raczej o przeciążenie przy jej pomocy jego własnego organizmu. Tym samym zwiększając ilość Energii Fizycznej w organizmie, która czysto teoretycznie miała pociągnąć za sobą przypływ Energi Duchowej, by zachować zasadę równowagi chakry, tym samym sprawiając że chłopak mógł uzyskać dostęp do potrzebnych informacji w tym przepływie. By jednak nie narażać całego ciała na “nieudane eksperymenty” na samym początku postanowił przećwiczyć przeciążanie swojego ciała na dodatkowej tkance tłuszczowej, z którą wyszedł po tragicznych wydarzeniach, mających miejsce w Kusagakure. A ten efekt uboczny raka chakry, nie był z pewnością tym za którym przypadkiem by tęsknił gdyby wyparował przez przypadek. Nie mógł w końcu wiecznie ukrywać swojego wyglądu za Henge no jutsu. O ile siwe włosy były jeszcze do przeżycia, to to było naprawdę ciężkie. Nie sądził, że skończy tak szybko z otyłością pierwszego, czy tam drugiego stopnia. Jednak poza ćwiczeniami cyklicznymi nie miał na razie narzędzi za bardzo by zrobić z tym coś jeszcze więcej.
Zaczął więc tak jak uprzednio zbierać chakre w komórkach ciała. Tym razem ograniczając się do części komórek tłuszczowych które znajdowały się na brzuchu. Było to najbezpieczniejsze miejsce — przynajmniej tak mu się wydawało — na które zdecydował się drogą eliminacji. Upewniając się, że ani trochę chakry nie postanowiło wycięć poza wybrany teren i że przypadkiem nie wszedł na teren, który mógłby zagrozić ważnym dla niego organom - wziął głębszy oddech. Kusiło go strasznie by od razu spróbować przeciążenie, jednak wiedział bardzo dobrze, że nie skończy się to najlepiej. Tylko spojrzenie i ostrzegawcze słowa duszka były jedynym co go trzymało przed spróbowaniem czegoś bardziej radykalnego. I może to że nie chciał przypadkiem skrzywdzić innych mieszkańców budynku.
Kiedy chakra na spokojnie osiadła, po tym jak upewnił się kilka razy że wszystko było dobrze i na swoim miejscu, rozpoczął powolne naciskanie na komórki. Trzymał czakrę i powoli stopniowo starał się wpływać na komórki, chcąc uzyc ich jako miedum dla przeciazenia. Najpierw zaczynając od pojedynczych obszarów, by potem powoli przechodzić do jednoczesnego naciskania na cały wybrany przez niego teren jego ciała. Synergia i sprawne działanie było praktycznie kluczowe w takich momentach. Nic dziwnego więc, że chciał by wszystko wyszło perfekcyjnie za pierwszym razem. Wiedząc jednak, że to niemożliwe był gotowy ewentualnie powtórzyć to jeszcze kilka razy rozprowadzając chakre po innych tkankach tłuszczowych, które nabył ostatnim czasem. Ponownie uważnie obserwując by nie wkroczyć za blisko do ważnych organów. Próbowałby do skutku przewyższyć w mieszańce obecność Energii Fizycznej. Nie był niestety najlepszy w badaniu dokładnie tego jak przeciążona jest jego chakra, musiał więc obserwować reakcje ciała, uczucie bólu, czy ewentualnie sprawdzać stan za pomocą prostego Bunretsu no Jutsu. Powtarzalby to wszystko do czasu, aż wyniki byłyby pod kontrolą i wystarczająco zadowalające by spróbować ich użyć na pełnym i działającym ludzkim ciele.
Chakra26 750 -?(Wielokrotne proby przeciążenie chakry przy pomocy ciala) -?(Rozprowadzanie w wybrane miejsca)]
SpecjalizacjaNinjutsu, Futon, Tenki no Jutsu
SenninNinjutsu, Jiton
TechnikiBurasagatte iru seikaiju
► Pokaż Spoiler | Ninjutsu
Burasagatte iru seikaiju | Hanging World Treeぶら下がっている世界樹
KlasyfikacjaNinjutsu, Kinjutsu
PieczęcieBrak, czas kumulacji czakry wynosi tyle, ile zajęłoby złożeniu dwudziestu pięciu pieczęci
KosztRóżny [Decyduje prowadzący]
ZasięgNa siebie
WymaganiaSpecjalizacja Ninjutsu, Siła Woli 7
DodatkoweTechnika traktowana jest jako wspomaganie
Zaawansowana i niebezpieczna technika Ninjutsu, która nie bez powodu została zakwalifikowana do grona niesławnych Kinjutsu. Gwarantuje ona użytkownikowi dostęp do potrzebnej mu w danej sytuacji wiedzy, stawiając jako koszt — jego siłę życiową. Skala poświęcenia, które musi podjąć użytkownik, nie jest stała i zależy od stopnia, wagi, czy ukrycia danej wiedzy. Tak, też uzyskanie przepisu na jajka sadzone sąsiadki, może nas kosztować od kilku dni, do tygodnia, a poznanie sekretu wiecznego życia Smoczego generała, nawet więcej niż żywot. Koszt, ten może zmieniać się, wraz z czasem tym więcej informacji odkrywamy, przez co sama technika, może służyć do uzupełniania luk brakujących informacji. Ostatecznie o koszcie decyduje GM prowadzący wątek. Czasami jednak zapłatą, może być uzyskanie kilku wad, wspólnie z zabraniem siły życiowej lub w zamian. Sama technika opiera się na zasadzie zachowania równowagi i podstawowej natury czakry. Poprzez czakrę użytkownika, rozprowadzaną po organizmie następuje celowe, przeciążenie fizycznej jej części, co doprowadza do potrzeby wyregulowania jej duchową energią. Podsumowując, w procesie doprowadzamy do uszkodzenia fizycznych zdolności, skutecznie skracając nasze życie, lub dobry stan zdrowia, otrzymując w zamian rekompensatę duchową w postaci wiedzy. Przepływ wybranych przez technikę fragmentów wiedzy, może objawiać się w formie prostej wiadomości w naszym umyśle lub jako zlepek różnych wspomnieć, czy namacalnych wizji.

Oczywiście wiedza, jak wszystko na świecie, nie bierze się z niczego i również ma swoje źródło. W tym wypadku pochodzi ona od chakry, a raczej osób ją obdarzonych, które przez wiele lat zdołały swoimi umysłami i informacjami utkać sieć wiedzy w duchowym wymiarze, którą na potrzeby możemy uznać za kolektywną świadomość. Przez to też, ta swoista baza danych tylko i wyłącznie informacje, które dostarczyły, by jej osoby posiadające ją. Nie ma znaczenia typ chakry, jaki się dzierży. Może, być zarówno Zerodowana jak u Cieni, ognista i parząca jak u posiadaczy Biju, czy po prostu dziwna jak ta znajdująca się w kamieniach Gelel. Choć, może korzystanie z wiedzy pozostawionej przez te byty, może wiązać się z niekoniecznie dobrymi dla nas skutkami.

Posiadając Hiraitamona lub inną technikę pozwalającą zajrzeć w naszą podświadomość, możemy wykonać technikę trochę inaczej. Poprzez znalezienie chwili skupienia i ciszy w nas samych, jesteśmy w stanie zmaterializować się w pustelniczej części naszego umysłu. W którym nie znajduje się nic więcej niż jedno tytułowe drzewo. To właśnie pod nim następuje wymiana, tym razem jednak jest on świadomy ceny, której będzie musiał się podjąć. Następnie, jeżeli zgadzamy się na warunki, następuje akt „powieszenia” i część naszego życia przepada na zawsze. Nasze wnętrze może oporować do użycia techniki, w przypadku kiedy użytkownik jest pod wpływem czynników zewnętrznych. Z powodu natury techniki, akt powieszenia nie jest traktowany jako "śmierć w podświadomości" w kontekście techniki, która umożliwiła nam wejście do podświadomości

Posiadając Sennina w Ninjutsu jesteśmy w stanie obciążyć częścią zapłaty za uzyskanie wiedzy inne osoby. Te jednak muszą być w ciągłym kontakcie z wykonującym bez stawiania oporu, oraz świadoma aktu. To z jakimi osobami dzielimy się kosztem, może również na niego wpłynąć (np jeżeli dzielisz się z Sakurakage kosztem poznania czegoś o Sakurakage będzie on mniejszy niż by był gdybyś dzielił go z randomem z ame).
Ostatnio zmieniony 27 sty 2024, 15:27 przez Maji Eiji, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
The world's greatest actor doesn't need a stage

► Pokaż Spoiler | Towarzysz na dobre i lepszsze
Zephyr
Legenda
Wiatr jaki jest każdy widzi. Siły natury od dawna uosobiane były z różnymi bóstwami, jak się okazało - nie bez powodu. Zefir jest to duch wiatru, jego uosobienie i wola. Niesforna istotka całkowicie utkana z wiatru. Nawet jeśli rozpędzona jakimiś technikami, odrodzi się sama z siebie po kilku fabularnych minutach. Nie posiada ona zdolności mowy jest jednak całkiem dobra w porozumiewaniu się na migi.
PosiadaczMaji Eiji
Zdolności
  • Posiada niesamowity zmysł orientacji w terenie, mogąc odnaleźć prawidłową drogę nawet w największym labiryncie
  • Dysponuje bardzo dobrym zmysłem węchu pozwalającym mu bez problemu zapamiętać i odnaleźć konkretne zapachy nawet z odległości kilku kilometrów
  • Osoba której towarzyszy duszek, obdarzona zostaje specjalizacją w dziedzinie Futonu, na dodatek jego jutsu tego żywiołu w starciu z Katonem nie są traktowane jak by były słabsze.
  • Posiadaczowi duszka, nie zabraknie również nigdy tlenu, nawet jeśli znajdzie się pod wodą nie będzie miał problemu z oddychaniem.
► Pokaż Spoiler | Hex chlorek
— Mowa —
Myśli
#ad82b8
Prowadzone Misje 0/4
Awatar użytkownika
Norka
Posty: 954
Rejestracja: 29 lip 2022, 0:50
Ranga dodatkowa: Daimyo
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Mieszkanie Eijiego

BURASAGATTE IRU SEIKAIJUNauka Techniki
GraczeMaji Eiji
Tury2
Ten niewielki sukces, który udało się Eijiemu osiągnąć zdecydowanie mógł nastawiać pozytywnie w kwestii dalszego procesu nauki i dawać chłopakowi nadzieję na to, że może tym razem nie ominie posiłku, a jak dobrze pójdzie, to może i na spacer uda mu się wybrać? To była zdecydowanie miła wizja, która mogła motywować Majiego do działania, jednakże ten był świadom, że mimo wszystko jeszcze wiele rzeczy mogło pójść nie tak, dobrze jednak wierzyć, że wszystko było pod kontrolą i nawet zapewnił o tym duszka, żeby się też nie martwił. Zefir nie wydawał się bym tak bardzo przekonany tym faktem, odmigując że się nie martwi, ale wolałby żeby nie umierał, bo to by było dla niego problematyczne. Chyba Eiji mógł to uznać za jakąś formę troski skierowaną w jego stronę.
Eiji wiedział, że najłatwiejsza część treningu była za nim i pora była przejść do tej bardziej skomplikowanej, na razie zamierzając ją jednak testować mniej istotnej części jego organizmu, czyli dodatkowych komórkach tłuszczowych, których się dorobił w trakcie pobytu w Kusagakure. Jakby wszystko poszło po jego myśli, to może jeszcze by się pozbył tych nadprogramowych kilogramów… no i przy okazji będzie wiedział czego się spodziewać. Tak więc skupił całą swoją chakrę właśnie w nadprogramowej tkance tłuszczowej, starając się ominąć organy, które mimo wszystko takową były otoczone i chronione… na tyle, ile wiedza medyczna Eijiemu na to pozwalała, a nie była ona jakaś wybitna. Przyszło więc mu nadzieję, że nie wszedł chakrą zbyt głęboko, ale bazując na wyczuciu chakry, który miał – powinno być w porządku. Cokolwiek to oznaczało.
Po upewnieniu się, że nic nie wycieka i wszystko jest na swoim miejscu, Eiji zaczął przelewać coraz większe ilości chakry w te miejsce, stopniowo. Na początku czuł tylko lekki dyskomfort, nic martwiącego. Z każdą kolejną sekundą wydawało się być coraz to gorzej. Przede wszystkim, miejsce w którym przelewał chakrę zaczęło się robić naprawdę cholernie gorące. W pewnym momencie miał już wrażenie, jakby… topił się od środka. Nie, gotowało było znacznie lepszym określeniem na to, bowiem gdyby zerknął między innymi na swój brzuch, to pod skórą dosłownie pojawiały się bąbelki, takie same jak na powierzchni wody gdy gotowało się herbatę. Skóra na razie nie pękała. Cały proces był lekko bolesny, ale to było do wytrzymania… w przeciwieństwie do gorączki, która teraz trawiła całe jego ciało. I chyba duszek zobaczył, że coś jest nie tak, bo zaczął mu machać przed twarzą rękami, żeby natychmiast przestał.
Dodatkowe informacje
Odejmij sobie proszę 4000 chakry.
Ostatnio zmieniony 30 sty 2024, 19:54 przez Norka, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Prowadzone wątki
Przygody 3/3
贖罪道 | Droga do odkupienia - Maji Seitaro
心を慰めるために | Ku pokrzepieniu serc - Yokomine Yozora, Mitsukyevu Uiriamu, Takatsukasa Jugemu
活動中の諜報員 | Agentki w akcji! - Hoshino Aiya, Hoshino Haruka, Hoshino Megumi
Misje 5/4
Ranga C
Ranga B
Ranga A
Inne 2/2
Awatar użytkownika
Maji Eiji
Posty: 335
Rejestracja: 04 cze 2021, 8:21
Ranga: Chūnin
Discord: m.asayuu
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Mieszkanie Eijiego

Maji Eiji — Human Popcorn?Trening Wspomagania

— Wiesz, że naszła mnie straszna ochota na gotowane frytki? — Zapytał w kierunku duszka, nie mogąc dłużej utrzymać ciszy. Rozprowadzanie takiej dużej ilości energii po swoim ciele wywoływało całkiem przyjemne ciepło. Do którego mógł się przyzwyczaić — przynajmniej początkowo. Próby przeciążania jego ciała zaczynały przypominać coś w rodzaju relaksującej kąpieli w spa i szczerze jeżeli tak to miała działać? To chłopak nie miał żadnych obiekcji, tylko ułatwiało mu to życie i używanie jej w codziennym życiu. Zacisnął mocniej zęby kiedy momentalnie ciepło dobiegające z jego wnętrza zaczynało diametralnie rosnąć na sile. Musiał to być znak, być może sięgał po to co chciał otrzymać? Nie mógł teraz przerwać tego procesu, zwłaszcza jeżeli faktycznie udało mu się rozgryźć poprawnie zasady stojące za tą techniką. Nie wspominając o tym jak dużo chakry zdążył już wydać w zaledwie przeciągu kilkunastu minut, od rozpoczęcia projektu. To stanowczo było za dużo, szacował, że zużył nieco ponad jedną trzecią swoich zapasów w tak krótkim czasie. Mając tylko nadzieję, że następne etapy nie będą zajęciem równie chakrochłonnym. Zaczynał obawiać się, że może nie do końca mu jej starczać, a nie po to rozwijał swoje zapasy chakry, by teraz się o to martwić na każdym kroku. No bez przesady! Niestety jednak po raz kolejny rzeczywistość postanowiła splunąć mu w twarz, tym razem uświadamiając go, że dalej potrzebował osiągnąć o wiele większe pokłady chakry. By czuć się bezpiecznie, by czuć się pewnie, a co najważniejsze, by nigdy więcej nie móc się tym przejmować. Nie znaleźć się, w której pozycji będzie żałował.
— Szlag by to! Au! — Wystrzelił do góry, momentalnie przerywając koncentrację energii w komórkach tłuszczowych. Tym samym pozwalając sobie na chwilę wytchnienia, która miała nastać po tym jak nagła fala bólu zostanie przerwana. O ile zostało w nim jeszcze cokolikiem do odetchnięcia. Trudno było mu również ukryć lekkie przerażenie w jego oczach, uświadamiając sobie, jak niewiele go dzieliło tym razem od katastrofy, oraz to w jak fatalnym stanie się znalazł. Po chwili jednak szybko uświadamiając sobie obecność zaniepokojonego duszka, przerażenie przerodziło się w lekkie zakłopotanie. Dalej nie wierzył, że był w stanie totalnie zignorować składniki ostrzegawcze, aby wyjaśnić nieprzyjemne doznanie. Gdyby jeszcze… Nie. Pomachał głową na lewo i prawo, i za nim się obejrzał, na jego twarzy ponownie zagościł uśmiech — trochę krzywy i niezbyt szczery, ale uśmiech. — Mówiąc o frytkach, nie miałem na myśli siebie. — Przyłożył dłoń z aktywowaną techniką leczniczą na najwyższej efektywności, jaką był w stanie sobie zapewnić, modląc się po cichu do Sussano, o brak wewnętrznych i bardziej wyraźnych ran. Nie widziało mu się iść teraz do szpitala Sakury, zwłaszcza że pewnie musiałby pewnie wyjaśnić, dokładnie jak do tego doszło. Pewnie coś by wymyślił, ale z pewnością mogłoby być to kłopotliwe. Do tego czasu musiał więc liczyć na swoje umiejętności, w końcu raz mu się udało uratować w ten sposób dziecko i to kiedy posiadał je na stanowczo mniejszym poziomie. Wewnętrzne rany nie mogą być tak tragiczne, prawda? — Koniec z rozszczepianiem chakry na teraz. Spróbujemy podejść do tego od innej strony. — Zdecydował w końcu na głos, by poinformować duszka i zapewnić go, że w najbliższym czasie nie zamierza się gotować w jego towarzystwie. Przynajmniej póki nie załatwi czegoś po drodze.
Każdy wiedział bowiem, że żeby czasami pokonać coś w środku, trzeba zacząć od zakończenia przygody. W niej w końcu ukryte są wszystkie rozwiązania na problemy przeszłości. Musiał więc analogicznie udać się do źródła wszelkiej wiedzy. Znaleźć dostęp i wyczuć dokładnie lokalizację oceanu zbiorowej świadomości. Choć też nie do końca? Bazował na tym, że jeżeli uda mu się w miarę sprawnie nauczyć lokalizowanie celu, z którego będzie czerpał tę energię, to o wiele sprawniej i bardziej intuicyjnie przyjdzie pu zmuszanie chakry do posłuszeństwa, by sprawiła, że kawałek tego świata wpłynie wprost do niego. Miał poważne powody, by myśleć, że to zadziała, jako że w założeniu to właśnie stamtąd czerpać miał siłę wszystkich informacji. Problemem było tylko jak trafić w to miejsce, albo do swego rodzaju granicy. A tu w grę wchodziło nic innego jak stary dobry Hiraitamon. Technika umożliwiająca shinobiemu zajrzenie w najgłębsze zakątki własnego umysłu. Z założenia od początku planował używanie Hiraitamona w tej technice, jednak teraz chciał dać mu inne zastosowanie. Mimo wszystko jego umysł również musiał być częścią zbiorowej świadomości. Być może jedną z miliona i tysiąca świecących czakrą wysp, jeżeli jednak zlokalizuje w jego środku miejsce. Odpowiednie miejsce, być może uda mu się lepiej zrozumieć tę naturę? Sama ta myśl, go ekscytowała, przez co nie marnował żadnej chwili, by ruszyć do najgłębszych zakątków mózgu. Wymagało to jednak wcześniejszego spokoju, usadowienia się na wygodnym dywanie. I wyciszenia swoich myśli. Za nim jeszcze przelał chakrę, postanowił zwizualizować sobie miejsce praktycznie przypominające pustkowie. Ciszę, która miałaby panować w jego umyśle, wręcz idealna, by przypadkiem pozbawić się kilku lat życia. Śmiejąc się nawet pod nosem, że być może będzie musiał pomachać przed własnym umysłem datą urodzenia, żeby się skusił, by po chwili bez zbędnego przedłużania zatopić się w świecie, który powstał wokół niego po użyciu Hiraitamona. Jego własnym umyśle. Starał się więc zachować spokój, trzymając znaczną część nerwów na twardej smyczy, która widocznie wychodziła, w co chwile przygryzanej wewnętrznej stronie policzka. Absolutnie nie spodziewał się, że trafi od razu. Miał raczej wrażenie, że może to być dosyć długa i ciekawa przygoda. Dlatego od razu wstał z miejsca, mając w głowie konkretną wizję miejsca, w którym się chciał znaleźć. Pustkowie, Horyzont Zdarzeń Umysłu. Takie inne nazwy zaczynały powstawać w głowie chłopaka z każdymi kolejnymi mijanymi kawałkami umysłowej gleby. W najgorszym wypadku, gdyby wszelkie próby zawiodły, spróbowałby wychodzić i wchodzić do umysłu kilkukrotnie, licząc, że może gdyby skupił się wystarczająco mocno na tym znalazłby się na właściwym miejscu.
Chakra22 750 - X(Burasagette iru seikaiju + Hiraitamon combo) - 100 (Shosen no Jutsu B)
SpecjalizacjaNinjutsu, Futon, Tenki no Jutsu
SenninNinjutsu, Jiton
TechnikiBurasagatte iru seikaiju, Hiraitamon, Shosen no Jutsu (B)
► Pokaż Spoiler | Iryo Ninjutsu
Shōsen Jutsu | Mystical Palm Technique掌仙術­
KlasyfikacjaIryō Ninjutsu, Kontrola Chakry
PieczęcieBaran → Zając → Małpa → Pies → Wąż → Wół → Baran
KosztRóżny na turę
ZasięgDotykowy
WymaganiaKontrola Chakry 7
DodatkoweWykupienie techniki kosztuje 10 PT
Najbardziej podstawowa, a zarazem użyteczna technika medyczna. Za jej pomocą można oczywiście leczyć rany zarówno swoje, jak i innych. Jednak jej cechą charakterystyczną jest to, że technika jest tym efektywniejsza im zdolności używającego ją Iryōnina są większe. Mimo więc sklasyfikowania jako technika C, jej siła może się wahać pomiędzy D aż do S.
  • D: koszt równy standardowemu kosztowi rangi D od rany. W przypadku leczenia dłużej niż 1 turę, jest to też koszt na turę. Technika umożliwia leczenie drobnych zadrapań i skaleczeń.
  • C: koszt równy standardowemu kosztowi rangi C od rany. W przypadku leczenia dłużej niż 1 turę, jest to też koszt na turę. Technika umożliwia leczenie lekkich ran.
  • B: koszt równy standardowemu kosztowi rangi B od rany. W przypadku leczenia dłużej niż 1 turę, jest to też koszt na turę. Technika umożliwia leczenie zwykłych ran oraz umożliwia zatamowanie krwawienia. Wymagania: Iryō Ninjutsu B.
  • A: koszt równy standardowemu kosztowi rangi A od rany. W przypadku leczenia dłużej niż 1 turę, jest to też koszt na turę. Po złożeniu pieczęci należy koncentrować chakrę przez czas równy złożeniu jednej pieczęci. Czas ten może być zredukowany przez odpowiednie atuty, wówczas czas składania pieczęci i koncentracji liczony jest jako wspólny. Technika umożliwia leczenie poważniejszych ran, a także można próbować ustabilizować uszkodzone narządy wewnętrzne. Nie zostaną one uleczone, jednak przy pomocy tej techniki można kupić sobie dość czasu na uzyskanie wsparcia. Wymagania: Iryō Ninjutsu A i Kontrola Chakry 8.
  • S: koszt równy standardowemu kosztowi rangi S od rany. W przypadku leczenia dłużej niż 1 turę, jest to też koszt na turę. Po złożeniu pieczęci należy koncentrować chakrę przez czas równy złożeniu ośmiu pieczęci. Czas ten może być zredukowany przez odpowiednie atuty, wówczas czas składania pieczęci i koncentracji liczony jest jako wspólny. Technika umożliwia leczenie ran krytycznych, a także możliwym jest zatamowanie krwawienia wewnętrznego czy częściową regenerację organów wewnętrznych. Nie zregeneruje jednak ubytku krwi czy w pełni nie odbuduje zniszczonego narządu. Może jednak dać nam dość czasu, na ustabilizowanie rannego i dostarczenie go do miejsca, gdzie otrzyma bardziej specjalistyczną pomoc. Wymagania: Iryō Ninjutsu S i Kontrola Chakry 9.
Warto mieć na uwadze, że sam proces leczenia nie jest prosty i wymaga skupienia i koncentracji. Nie można więc techniki wykonać w biegu. Leczenie samego siebie wymaga odrobinę mniejszej koncentracji, jednak wciąż jest bardzo zajmującą rzeczą.

Posiadając Sennina w Iryō Ninjutsu technikę można wykonać na dystans do 5 metrów od użytkownika. Koszt jest wówczas podwójny.
Posiadając Specjalizację w Iryō Ninjutsu wszystkie wymagania dotyczące Kontroli Chakry są obniżone o 1 poziom. Dodatkowo możliwe jest pominięcie pieczęci. Czas mieszania chakry trwa jednak tyle, ile trwałoby faktyczne ich złożenie.
► Pokaż Spoiler | Ninjutsu
Hiraitamon | Opened Gate開いた門
KlasyfikacjaNinjutsu
PieczęcieCzas kumulacji chakry jak przy 10 pieczęciach
KosztStandardowy za wejście | Standardowy za wyjście
ZasięgNa siebie
WymaganiaSennin Ninjutsu LUB Sennin Genjutsu LUB Sennin Iryō Ninjutsu
Niektórzy ninja są na tyle wprawieni w kontrolę nad własnym ciałem, że przekłada się ona również w pewnym sensie na kontrolę nad własnym umysłem. Medytacja celem znalezienia swojego "wewnętrznego ja" nie jest żadną zagwozdką. W pewnym momencie jednak wchodzenie do własnego umysłu staje się naturalną zdolnością, przychodzącą tak łatwo jak oddychanie. Wymaga to jednak spokoju i usytuowania się w bezpiecznym miejscu, bowiem po skumulowaniu niewielkiej ilości chakry i znalezieniu się wewnątrz, bodźce z zewnątrz w większości nie dochodzą. Wyjątkiem są jedynie te bardzo silne, jakie są w stanie przebić się do osoby w środku, jednak z ledwością i często i tak słabo wyczuwalne. Osoba wchodząca sama decyduje, w którym miejscu chce się znaleźć, jednak ze względu na umysł ludzki będący żywą tkanką, nie da się do końca przewidzieć, co na taką osobę tam czeka.

Sam fakt przeniesienia się do własnej podświadomości w ten sposób samo z siebie nie narzuca żadnych wydarzeń, jakie miałyby mieć w środku miejsce. Cokolwiek dzieje się wewnątrz takiej osoby, nie ma w większości przełożenia na rzeczywistość. Jedynym przypadkiem jest śmierć będąc w środku własnej podświadomości. W przypadku, kiedy to osoba sama z własnej, nieprzymuszonej woli wchodzi do środka swojego umysłu, podobna sytuacja najczęściej kończy się naruszeniem psychiki użytkownika. Im większa Siła Woli, tym mniejsza szansa na poważniejsze powikłania, jednak nawet ktoś z Siłą Woli na najwyższym poziomie nie jest całkowicie odporny, jeśli pozwoli sobie na podobną śmierć zbyt wiele razy. Może to prowadzić do chorób psychicznych bądź innych powikłań. Nie tyczy się to sytuacji, kiedy osoba wydostanie się z własnego umysłu przed faktyczną śmiercią.

Wyjście jest równie proste, jak nie prostsze, co wejście. Skupienie podobnej ilości chakry z intencją wyjścia załatwia problem, pozwalając w przeciągu kilku krótkich chwil wrócić do rzeczywistości. Tyczy się to głównie sytuacji, kiedy osoba sama wchodzi do własnej podświadomości. W specjalnych sytuacjach wyjście może być utrudnione lub obłożone dodatkowymi warunkami.
Burasagatte iru seikaiju | Hanging World Treeぶら下がっている世界樹
KlasyfikacjaNinjutsu, Kinjutsu
PieczęcieBrak, czas kumulacji czakry wynosi tyle, ile zajęłoby złożeniu dwudziestu pięciu pieczęci
KosztRóżny [Decyduje prowadzący]
ZasięgNa siebie
WymaganiaSpecjalizacja Ninjutsu, Siła Woli 7
DodatkoweTechnika traktowana jest jako wspomaganie
Zaawansowana i niebezpieczna technika Ninjutsu, która nie bez powodu została zakwalifikowana do grona niesławnych Kinjutsu. Gwarantuje ona użytkownikowi dostęp do potrzebnej mu w danej sytuacji wiedzy, stawiając jako koszt — jego siłę życiową. Skala poświęcenia, które musi podjąć użytkownik, nie jest stała i zależy od stopnia, wagi, czy ukrycia danej wiedzy. Tak, też uzyskanie przepisu na jajka sadzone sąsiadki, może nas kosztować od kilku dni, do tygodnia, a poznanie sekretu wiecznego życia Smoczego generała, nawet więcej niż żywot. Koszt, ten może zmieniać się, wraz z czasem tym więcej informacji odkrywamy, przez co sama technika, może służyć do uzupełniania luk brakujących informacji. Ostatecznie o koszcie decyduje GM prowadzący wątek. Czasami jednak zapłatą, może być uzyskanie kilku wad, wspólnie z zabraniem siły życiowej lub w zamian. Sama technika opiera się na zasadzie zachowania równowagi i podstawowej natury czakry. Poprzez czakrę użytkownika, rozprowadzaną po organizmie następuje celowe, przeciążenie fizycznej jej części, co doprowadza do potrzeby wyregulowania jej duchową energią. Podsumowując, w procesie doprowadzamy do uszkodzenia fizycznych zdolności, skutecznie skracając nasze życie, lub dobry stan zdrowia, otrzymując w zamian rekompensatę duchową w postaci wiedzy. Przepływ wybranych przez technikę fragmentów wiedzy, może objawiać się w formie prostej wiadomości w naszym umyśle lub jako zlepek różnych wspomnieć, czy namacalnych wizji.

Oczywiście wiedza, jak wszystko na świecie, nie bierze się z niczego i również ma swoje źródło. W tym wypadku pochodzi ona od chakry, a raczej osób ją obdarzonych, które przez wiele lat zdołały swoimi umysłami i informacjami utkać sieć wiedzy w duchowym wymiarze, którą na potrzeby możemy uznać za kolektywną świadomość. Przez to też, ta swoista baza danych tylko i wyłącznie informacje, które dostarczyły, by jej osoby posiadające ją. Nie ma znaczenia typ chakry, jaki się dzierży. Może, być zarówno Zerodowana jak u Cieni, ognista i parząca jak u posiadaczy Biju, czy po prostu dziwna jak ta znajdująca się w kamieniach Gelel. Choć, może korzystanie z wiedzy pozostawionej przez te byty, może wiązać się z niekoniecznie dobrymi dla nas skutkami.

Posiadając Hiraitamona lub inną technikę pozwalającą zajrzeć w naszą podświadomość, możemy wykonać technikę trochę inaczej. Poprzez znalezienie chwili skupienia i ciszy w nas samych, jesteśmy w stanie zmaterializować się w pustelniczej części naszego umysłu. W którym nie znajduje się nic więcej niż jedno tytułowe drzewo. To właśnie pod nim następuje wymiana, tym razem jednak jest on świadomy ceny, której będzie musiał się podjąć. Następnie, jeżeli zgadzamy się na warunki, następuje akt „powieszenia” i część naszego życia przepada na zawsze. Nasze wnętrze może oporować do użycia techniki, w przypadku kiedy użytkownik jest pod wpływem czynników zewnętrznych. Z powodu natury techniki, akt powieszenia nie jest traktowany jako "śmierć w podświadomości" w kontekście techniki, która umożliwiła nam wejście do podświadomości

Posiadając Sennina w Ninjutsu jesteśmy w stanie obciążyć częścią zapłaty za uzyskanie wiedzy inne osoby. Te jednak muszą być w ciągłym kontakcie z wykonującym bez stawiania oporu, oraz świadoma aktu. To z jakimi osobami dzielimy się kosztem, może również na niego wpłynąć (np jeżeli dzielisz się z Sakurakage kosztem poznania czegoś o Sakurakage będzie on mniejszy niż by był gdybyś dzielił go z randomem z ame).
Obrazek
The world's greatest actor doesn't need a stage

► Pokaż Spoiler | Towarzysz na dobre i lepszsze
Zephyr
Legenda
Wiatr jaki jest każdy widzi. Siły natury od dawna uosobiane były z różnymi bóstwami, jak się okazało - nie bez powodu. Zefir jest to duch wiatru, jego uosobienie i wola. Niesforna istotka całkowicie utkana z wiatru. Nawet jeśli rozpędzona jakimiś technikami, odrodzi się sama z siebie po kilku fabularnych minutach. Nie posiada ona zdolności mowy jest jednak całkiem dobra w porozumiewaniu się na migi.
PosiadaczMaji Eiji
Zdolności
  • Posiada niesamowity zmysł orientacji w terenie, mogąc odnaleźć prawidłową drogę nawet w największym labiryncie
  • Dysponuje bardzo dobrym zmysłem węchu pozwalającym mu bez problemu zapamiętać i odnaleźć konkretne zapachy nawet z odległości kilku kilometrów
  • Osoba której towarzyszy duszek, obdarzona zostaje specjalizacją w dziedzinie Futonu, na dodatek jego jutsu tego żywiołu w starciu z Katonem nie są traktowane jak by były słabsze.
  • Posiadaczowi duszka, nie zabraknie również nigdy tlenu, nawet jeśli znajdzie się pod wodą nie będzie miał problemu z oddychaniem.
► Pokaż Spoiler | Hex chlorek
— Mowa —
Myśli
#ad82b8
Prowadzone Misje 0/4
Awatar użytkownika
Norka
Posty: 954
Rejestracja: 29 lip 2022, 0:50
Ranga dodatkowa: Daimyo
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Mieszkanie Eijiego

BURASAGATTE IRU SEIKAIJUNauka Techniki
GraczeMaji Eiji
Tury3
Młody Maji miał ochotę na gotowane frytki, z czym też to podzielił się z Duszkiem. Ten spojrzał na niego jak na kogoś nienormalnego, bo kto by w ogóle chciał to jeść. Nie żeby Zefyr takich rzeczy w ogóle do życia i egzystencji potrzebował, jakby nie patrzeć był DUCHEM wiatru. Nie zmieniało to jednak faktu, że preferencje smakowe Eijiego były dla jego towarzysza dosyć niezrozumiałe i postanowił się nawet tym podzielić „na głos”, migając do chłopaka, że ma dziwne gusta.
Ogromne pokłady chakry były przez chłopaka wykorzystywane, jednakże czasem pierwsze razy potrafią takie być, gdy dopiero się czegoś uczymy. Może w przyszłości… będzie to lepiej działało? Jeśli nie, to zdecydowanie będzie musiał popracować nad swoimi zapasami chakry, tak żeby nigdy nie musieć się o nie martwić. Próba, którą podjął… była bolesna, zdecydowanie, biorąc pod uwagę fakt, że dosłownie zaczął się gotować od środka i nawet Duszek wydawał się być zaniepokojony. Chłopak szybko postanowił przerwać, ale tak jak gotowanie się od środka ustało, tak Maji wciąż czuł jak gorączka trawiła jego ciało. Postanowił trochę wspomóc się przy pomocy Shosen no Jutsu, które lekko zniwelowało ból spowodowany techniką, aczkolwiek nie wyeliminowało w pełni objawów – raz było mu okropnie gorąco, by zaraz potem poczuć jak dreszcze przechodzą przez całe ciało i miał wrażenie, że zaraz zamarznie. System regulacji temperatury ciała Majiego wydawał się być w chwili obecnej nieistniejący.
Chłopak, pomimo problemów które obecnie miał, postanowił spróbować podejść do techniki w nieco inny sposób, mianowicie próbując zajrzeć do wnętrza własnego umysłu, chcąc dotrzeć do… sam nie był pewien czego. Jakiejś zbiorowej świadomości, czymkolwiek ona była. Spokój, który był jednak potrzebny do użycia Hiraitamona i swoista harmonia były jednak dla niego bardzo ciężka do uzyskania ze względu na efekty uboczne wcześniejszych działań – mimowolnie jego myśli uciekały do obecnego stanu fizycznego jego ciała, raz myśląc, że jest mu okropnie gorąco, potem zaś że jest zimno, czuł się po prostu, po ludzku: chory. W pewnym momencie miał wrażenie że zaraz zabraknie mu tchu, jednakże wtedy Zefir polatywał do niego bliżej, pozwalając zaczerpnąć powietrza. Ze względu na to, podświadomość Majiego wydawałaby się bezkresną otchłanią w którą został wrzucony, bez jakiejkolwiek ścieżki czy drzwi, prowadzących gdziekolwiek. Eiji czuł jak coraz bardziej był przez tę otchłań wciągany, nie mając zbytnio kontroli nad własnym umysłem, który był przymroczony przez trawiącą jego ciało chorobę… gdziekolwiek też jego podświadomość właśnie była kierowana, to Maji mógł być pewien jednego – nie było to miejsce, w które chciał początkowo się dostać.
Dodatkowe informacje
22 150 chakry
Obrazek
Prowadzone wątki
Przygody 3/3
贖罪道 | Droga do odkupienia - Maji Seitaro
心を慰めるために | Ku pokrzepieniu serc - Yokomine Yozora, Mitsukyevu Uiriamu, Takatsukasa Jugemu
活動中の諜報員 | Agentki w akcji! - Hoshino Aiya, Hoshino Haruka, Hoshino Megumi
Misje 5/4
Ranga C
Ranga B
Ranga A
Inne 2/2
Awatar użytkownika
Maji Eiji
Posty: 335
Rejestracja: 04 cze 2021, 8:21
Ranga: Chūnin
Discord: m.asayuu
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Mieszkanie Eijiego

Maji Eiji - WTFTrening Wspomagania
Ignorancja, którą przejawiał, nawet jeżeli była skuteczna w wielu innych aspektach życia, tak teraz zdawała się być dla niego mieczem obusiecznym. I to dosyć głęboko raniącym mieczem obusiecznym. Wychodziło bowiem na to, że celowe ignorowanie tego, że najpewniej miało się żywy ogień w swoich wnętrznościach, niekoniecznie zawsze przechodziło bez żadnego większego echa. A nawet jeżeli na chwilę próbowało się wyciszyć, to po chwili zaczynał atakować z podwójną siłą. Przynajmniej tak przypuszczał Eiji, próbując zrozumieć, w jak koszmarnym położeniu się znalazł.
Przecież jeszcze chwilę temu, siedział sobie spokojnie na podłodze w swoim przytulnym mieszkaniu, nie mając w głowie większych problemów, poza zaczęciem tego przedsięwzięcia. Tylko by chwilę potem skończyć z dziwnie wypalonymi wnętrznościami — co się okazało o wiele poważniejszym problemem, niż zakładał. - tracąc oddech i co chwile wracając do momentu sprzed chwili. A w chwilach takich jak ta naprawdę zaczynał żałować takich decyzji. Dlatego, też postanowił spróbować inaczej. Może trochę mniej bolesną drogą niż ta z niszczeniem własnego ciała tak od razu. Spróbować znaleźć miejsce, do którego się odnosił w swojej technice w podświadomości. W końcu rozum podpowiadał, że było to możliwe, a odnalezienie czegoś takiego z pewnością mogłoby być fajnym doświadczeniem. Tylko że jeden mały problem.
Kiedy przemierzał podświadomość w poszukiwaniu odpowiedzi, zamiast spokoju towarzyszyła mu ciągła obawa o swoje ciało. Nawet jeżeli był przyzwyczajony do ignorowania takich rzeczy, bardzo trudno było mu się skupić na czymś więcej. Duszka mógł oszukać, jednak własne ciało było o wiele trudniejsze do ogłupienia. Ono znało go najlepiej, czasami nawet dokładniej niż on sam. Wszystkie te obawy, strasznie utrudniały mu poruszanie się po tym planie egzystencji. Do pewnego momentu, myślał, że była to tylko przeszkoda, co najwyżej przedłuży poszukiwania właściwego miejsca. Przemierzając bezkresną otchłań, w którą zamieniły się jego myśli, nie mógł odrzucić wrażenie, że jego ruchy zaczynają robić się oporne. Tego jak jego myśli zmieniały się w powolne, wręcz ślimacze obliczenia. A wszystkie doznania zaczynały przychodzić z opóźnieniem. Jego umysł, część własnego ja, była wsysana przez bezkresny horyzont przed nim. Niczym czarna dziura, lgnął do nieznanego. W pierwszym odruchu próbował się opierać temu uczuciu. Momentalnie spiął całe swoje ciało, po czym spróbował natychmiastowo wymusić zakończenie techniki. Czy to samym rozproszeniem Hiraitamono, czy z udziałem nowo powstałej techniki, próbował wpakować tam tyle chakry ile był w stanie? Nie sądził, że jego własna Siła Woli zadowoli jego wymagania. Musiał próbować wszystko, co miał pod ręką. Póki jeszcze miał jak to robić.
Wybudzony z transu, padłby z przymkniętymi oczami na podłogę. Krople potu, które zebrały się w ostatnich chwilach walki z pustką, sprowadziły przyjemny chłód na rozregulowane ciało. Pozwalając, chociaż na chwilę się uspokoić. Niekoniecznie złapać oddech, którego to miał pod dostatkiem. Jednak jego ciało i umysł zdecydowanie wymagały chwili spokoju. — Nigdy nie patrz w otchłań — Wymamrotał w przestrzeń, przeciągając dłonią po twarzy, wplątując palce pomiędzy już i tak rozwalone włosy. — Czemu to musi być… hahaha… takie. — Łamliwy śmiech wydobył się z jego ust, kiedy delikatnie pociągnął za kosmyki włosów. Zdecydowanie była to porażka. — Poważniejsza rana niż myślałem. — Przetarł szybko twarz, próbując zebrać kolejne myśli do siebie. — Problemem jest jednak to, że żadne leki na mnie nie działają. — Odpadały więc przeciwbólowe, które zawsze trzymał w łazience, czy pójście do typowego lekarza. Nie wiedział ile jeszcze, lekoodporność nabyta w Kusie będzie się utrzymywała, jednak nie mógł zakładać, że stanie się to zbyt szybko. Jak to wszystko dobiegnie końca, to zdecydowanie będzie musiał skontaktować się z profesjonalnymi lekarzami. Jednak do tego czasu, musiał poradzić sobie, trochę inaczej. W postaci technik znieczulających. Nie był pewny, w jakim stopniu zadziała, więc mógł tylko liczyć na szczęście w tej sytuacji. Może odrobinę przeładować i wszystko znowu będzie grało? Na wszelki wypadek jeszcze trochę spróbował podleczyć rany znajdujące się blisko powierzchni skóry przy pomocny Shosen no jutsu na poziomie B, aby następnie spróbować przeciążyć technikę Masui no Jutsu. Mając nadzieje, że chociaż na chwilę uspokoi to jego ciało. Przynajmniej na tyle by wytrzymać do końca treningu.
Chakra22 150 - X(BURASAGETTE IRU SEIKAIJU + HIRAITAMON: KAI COMBO) -100(Shosen no jutsu B) -X(Przeciążone Masui no Jutsu)
SpecjalizacjaNinjutsu, Tenki no Jutsu
SenninNinjutsu, Jiton
TechnikiBurasagette iru seikaiju, Hiraitom, Shosen no Jutsu, Masui no Jutsu
► Pokaż Spoiler | Ninjutsu
Hiraitamon | Opened Gate開いた門
KlasyfikacjaNinjutsu
PieczęcieCzas kumulacji chakry jak przy 10 pieczęciach
KosztStandardowy za wejście | Standardowy za wyjście
ZasięgNa siebie
WymaganiaSennin Ninjutsu LUB Sennin Genjutsu LUB Sennin Iryō Ninjutsu
Niektórzy ninja są na tyle wprawieni w kontrolę nad własnym ciałem, że przekłada się ona również w pewnym sensie na kontrolę nad własnym umysłem. Medytacja celem znalezienia swojego "wewnętrznego ja" nie jest żadną zagwozdką. W pewnym momencie jednak wchodzenie do własnego umysłu staje się naturalną zdolnością, przychodzącą tak łatwo jak oddychanie. Wymaga to jednak spokoju i usytuowania się w bezpiecznym miejscu, bowiem po skumulowaniu niewielkiej ilości chakry i znalezieniu się wewnątrz, bodźce z zewnątrz w większości nie dochodzą. Wyjątkiem są jedynie te bardzo silne, jakie są w stanie przebić się do osoby w środku, jednak z ledwością i często i tak słabo wyczuwalne. Osoba wchodząca sama decyduje, w którym miejscu chce się znaleźć, jednak ze względu na umysł ludzki będący żywą tkanką, nie da się do końca przewidzieć, co na taką osobę tam czeka.

Sam fakt przeniesienia się do własnej podświadomości w ten sposób samo z siebie nie narzuca żadnych wydarzeń, jakie miałyby mieć w środku miejsce. Cokolwiek dzieje się wewnątrz takiej osoby, nie ma w większości przełożenia na rzeczywistość. Jedynym przypadkiem jest śmierć będąc w środku własnej podświadomości. W przypadku, kiedy to osoba sama z własnej, nieprzymuszonej woli wchodzi do środka swojego umysłu, podobna sytuacja najczęściej kończy się naruszeniem psychiki użytkownika. Im większa Siła Woli, tym mniejsza szansa na poważniejsze powikłania, jednak nawet ktoś z Siłą Woli na najwyższym poziomie nie jest całkowicie odporny, jeśli pozwoli sobie na podobną śmierć zbyt wiele razy. Może to prowadzić do chorób psychicznych bądź innych powikłań. Nie tyczy się to sytuacji, kiedy osoba wydostanie się z własnego umysłu przed faktyczną śmiercią.

Wyjście jest równie proste, jak nie prostsze, co wejście. Skupienie podobnej ilości chakry z intencją wyjścia załatwia problem, pozwalając w przeciągu kilku krótkich chwil wrócić do rzeczywistości. Tyczy się to głównie sytuacji, kiedy osoba sama wchodzi do własnej podświadomości. W specjalnych sytuacjach wyjście może być utrudnione lub obłożone dodatkowymi warunkami.
Burasagatte iru seikaiju | Hanging World Treeぶら下がっている世界樹
KlasyfikacjaNinjutsu, Kinjutsu
PieczęcieBrak, czas kumulacji czakry wynosi tyle, ile zajęłoby złożeniu dwudziestu pięciu pieczęci
KosztRóżny [Decyduje prowadzący]
ZasięgNa siebie
WymaganiaSpecjalizacja Ninjutsu, Siła Woli 7
DodatkoweTechnika traktowana jest jako wspomaganie
Zaawansowana i niebezpieczna technika Ninjutsu, która nie bez powodu została zakwalifikowana do grona niesławnych Kinjutsu. Gwarantuje ona użytkownikowi dostęp do potrzebnej mu w danej sytuacji wiedzy, stawiając jako koszt — jego siłę życiową. Skala poświęcenia, które musi podjąć użytkownik, nie jest stała i zależy od stopnia, wagi, czy ukrycia danej wiedzy. Tak, też uzyskanie przepisu na jajka sadzone sąsiadki, może nas kosztować od kilku dni, do tygodnia, a poznanie sekretu wiecznego życia Smoczego generała, nawet więcej niż żywot. Koszt, ten może zmieniać się, wraz z czasem tym więcej informacji odkrywamy, przez co sama technika, może służyć do uzupełniania luk brakujących informacji. Ostatecznie o koszcie decyduje GM prowadzący wątek. Czasami jednak zapłatą, może być uzyskanie kilku wad, wspólnie z zabraniem siły życiowej lub w zamian. Sama technika opiera się na zasadzie zachowania równowagi i podstawowej natury czakry. Poprzez czakrę użytkownika, rozprowadzaną po organizmie następuje celowe, przeciążenie fizycznej jej części, co doprowadza do potrzeby wyregulowania jej duchową energią. Podsumowując, w procesie doprowadzamy do uszkodzenia fizycznych zdolności, skutecznie skracając nasze życie, lub dobry stan zdrowia, otrzymując w zamian rekompensatę duchową w postaci wiedzy. Przepływ wybranych przez technikę fragmentów wiedzy, może objawiać się w formie prostej wiadomości w naszym umyśle lub jako zlepek różnych wspomnieć, czy namacalnych wizji.

Oczywiście wiedza, jak wszystko na świecie, nie bierze się z niczego i również ma swoje źródło. W tym wypadku pochodzi ona od chakry, a raczej osób ją obdarzonych, które przez wiele lat zdołały swoimi umysłami i informacjami utkać sieć wiedzy w duchowym wymiarze, którą na potrzeby możemy uznać za kolektywną świadomość. Przez to też, ta swoista baza danych tylko i wyłącznie informacje, które dostarczyły, by jej osoby posiadające ją. Nie ma znaczenia typ chakry, jaki się dzierży. Może, być zarówno Zerodowana jak u Cieni, ognista i parząca jak u posiadaczy Biju, czy po prostu dziwna jak ta znajdująca się w kamieniach Gelel. Choć, może korzystanie z wiedzy pozostawionej przez te byty, może wiązać się z niekoniecznie dobrymi dla nas skutkami.

Posiadając Hiraitamona lub inną technikę pozwalającą zajrzeć w naszą podświadomość, możemy wykonać technikę trochę inaczej. Poprzez znalezienie chwili skupienia i ciszy w nas samych, jesteśmy w stanie zmaterializować się w pustelniczej części naszego umysłu. W którym nie znajduje się nic więcej niż jedno tytułowe drzewo. To właśnie pod nim następuje wymiana, tym razem jednak jest on świadomy ceny, której będzie musiał się podjąć. Następnie, jeżeli zgadzamy się na warunki, następuje akt „powieszenia” i część naszego życia przepada na zawsze. Nasze wnętrze może oporować do użycia techniki, w przypadku kiedy użytkownik jest pod wpływem czynników zewnętrznych. Z powodu natury techniki, akt powieszenia nie jest traktowany jako "śmierć w podświadomości" w kontekście techniki, która umożliwiła nam wejście do podświadomości

Posiadając Sennina w Ninjutsu jesteśmy w stanie obciążyć częścią zapłaty za uzyskanie wiedzy inne osoby. Te jednak muszą być w ciągłym kontakcie z wykonującym bez stawiania oporu, oraz świadoma aktu. To z jakimi osobami dzielimy się kosztem, może również na niego wpłynąć (np jeżeli dzielisz się z Sakurakage kosztem poznania czegoś o Sakurakage będzie on mniejszy niż by był gdybyś dzielił go z randomem z ame).
► Pokaż Spoiler | Iryo Ninjutsu
Masui no Jutsu | Anesthesia Technique麻酔 の術
KlasyfikacjaIryō Ninjutsu, Kontrola Chakry
PieczęciePieczęć Konfrontacji
KosztStandardowy
ZasięgDotykowy
WymaganiaKontrola Chakry 6, Iryō Ninjutsu C
Technika medyczna, wykorzystywana najczęściej przy aplikacji wenflonów bądź pobieraniu krwi. Po przyłożeniu palców i chwili koncentracji wskazujących do miejsca na ciele, na krótką chwilę obszar przybliżony wielkością do dwóch opuszków palców jest znieczulony i można na spokojnie pobierać krew czy aplikować wenflon, bez potrzeby zadawania bólu danej pacjentowi. Wciąż efekt np. oddania krwi jak osłabnięcie może wystąpić.

Posiadając Kontrolę Chakry 8 i Iryō Ninjutsu na randze B można znieczulić obszar wielkości dłoni, co pozwala na np. wycięcie brodawek czy innych zniekształceń skórnych bez potrzeby aplikacji w tym celu znieczuleń farmaceutycznych.
Shōsen Jutsu | Mystical Palm Technique掌仙術­
KlasyfikacjaIryō Ninjutsu, Kontrola Chakry
PieczęcieBaran → Zając → Małpa → Pies → Wąż → Wół → Baran
KosztRóżny na turę
ZasięgDotykowy
WymaganiaKontrola Chakry 7
DodatkoweWykupienie techniki kosztuje 10 PT
Najbardziej podstawowa, a zarazem użyteczna technika medyczna. Za jej pomocą można oczywiście leczyć rany zarówno swoje, jak i innych. Jednak jej cechą charakterystyczną jest to, że technika jest tym efektywniejsza im zdolności używającego ją Iryōnina są większe. Mimo więc sklasyfikowania jako technika C, jej siła może się wahać pomiędzy D aż do S.
  • D: koszt równy standardowemu kosztowi rangi D od rany. W przypadku leczenia dłużej niż 1 turę, jest to też koszt na turę. Technika umożliwia leczenie drobnych zadrapań i skaleczeń.
  • C: koszt równy standardowemu kosztowi rangi C od rany. W przypadku leczenia dłużej niż 1 turę, jest to też koszt na turę. Technika umożliwia leczenie lekkich ran.
  • B: koszt równy standardowemu kosztowi rangi B od rany. W przypadku leczenia dłużej niż 1 turę, jest to też koszt na turę. Technika umożliwia leczenie zwykłych ran oraz umożliwia zatamowanie krwawienia. Wymagania: Iryō Ninjutsu B.
  • A: koszt równy standardowemu kosztowi rangi A od rany. W przypadku leczenia dłużej niż 1 turę, jest to też koszt na turę. Po złożeniu pieczęci należy koncentrować chakrę przez czas równy złożeniu jednej pieczęci. Czas ten może być zredukowany przez odpowiednie atuty, wówczas czas składania pieczęci i koncentracji liczony jest jako wspólny. Technika umożliwia leczenie poważniejszych ran, a także można próbować ustabilizować uszkodzone narządy wewnętrzne. Nie zostaną one uleczone, jednak przy pomocy tej techniki można kupić sobie dość czasu na uzyskanie wsparcia. Wymagania: Iryō Ninjutsu A i Kontrola Chakry 8.
  • S: koszt równy standardowemu kosztowi rangi S od rany. W przypadku leczenia dłużej niż 1 turę, jest to też koszt na turę. Po złożeniu pieczęci należy koncentrować chakrę przez czas równy złożeniu ośmiu pieczęci. Czas ten może być zredukowany przez odpowiednie atuty, wówczas czas składania pieczęci i koncentracji liczony jest jako wspólny. Technika umożliwia leczenie ran krytycznych, a także możliwym jest zatamowanie krwawienia wewnętrznego czy częściową regenerację organów wewnętrznych. Nie zregeneruje jednak ubytku krwi czy w pełni nie odbuduje zniszczonego narządu. Może jednak dać nam dość czasu, na ustabilizowanie rannego i dostarczenie go do miejsca, gdzie otrzyma bardziej specjalistyczną pomoc. Wymagania: Iryō Ninjutsu S i Kontrola Chakry 9.
Warto mieć na uwadze, że sam proces leczenia nie jest prosty i wymaga skupienia i koncentracji. Nie można więc techniki wykonać w biegu. Leczenie samego siebie wymaga odrobinę mniejszej koncentracji, jednak wciąż jest bardzo zajmującą rzeczą.

Posiadając Sennina w Iryō Ninjutsu technikę można wykonać na dystans do 5 metrów od użytkownika. Koszt jest wówczas podwójny.
Posiadając Specjalizację w Iryō Ninjutsu wszystkie wymagania dotyczące Kontroli Chakry są obniżone o 1 poziom. Dodatkowo możliwe jest pominięcie pieczęci. Czas mieszania chakry trwa jednak tyle, ile trwałoby faktyczne ich złożenie.
Obrazek
The world's greatest actor doesn't need a stage

► Pokaż Spoiler | Towarzysz na dobre i lepszsze
Zephyr
Legenda
Wiatr jaki jest każdy widzi. Siły natury od dawna uosobiane były z różnymi bóstwami, jak się okazało - nie bez powodu. Zefir jest to duch wiatru, jego uosobienie i wola. Niesforna istotka całkowicie utkana z wiatru. Nawet jeśli rozpędzona jakimiś technikami, odrodzi się sama z siebie po kilku fabularnych minutach. Nie posiada ona zdolności mowy jest jednak całkiem dobra w porozumiewaniu się na migi.
PosiadaczMaji Eiji
Zdolności
  • Posiada niesamowity zmysł orientacji w terenie, mogąc odnaleźć prawidłową drogę nawet w największym labiryncie
  • Dysponuje bardzo dobrym zmysłem węchu pozwalającym mu bez problemu zapamiętać i odnaleźć konkretne zapachy nawet z odległości kilku kilometrów
  • Osoba której towarzyszy duszek, obdarzona zostaje specjalizacją w dziedzinie Futonu, na dodatek jego jutsu tego żywiołu w starciu z Katonem nie są traktowane jak by były słabsze.
  • Posiadaczowi duszka, nie zabraknie również nigdy tlenu, nawet jeśli znajdzie się pod wodą nie będzie miał problemu z oddychaniem.
► Pokaż Spoiler | Hex chlorek
— Mowa —
Myśli
#ad82b8
Prowadzone Misje 0/4
Awatar użytkownika
Norka
Posty: 954
Rejestracja: 29 lip 2022, 0:50
Ranga dodatkowa: Daimyo
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Mieszkanie Eijiego

BURASAGATTE IRU SEIKAIJUNauka Techniki
GraczeMaji Eiji
Tury4
Życie zdecydowanie nie było najbardziej łaskawe dla Eijiego jeżeli chodziło o opanowywanie techniki, która to powstała w jego głowie – na papierze wszystko wydawało się być logiczne i jak najbardziej mieć prawo bytu, jednakże praktyka okazała się być bardziej skomplikowana, aniżeli to się to mogło początkowo wydawać. Na początku było dosłowne gotowanie się od środka, które pozostawiło po sobie ślad, a następnie zaś, przy próbie podejścia do tego z innej strony pojawiła się otchłań, w którą to jego umysł nieubłaganie uciekał. Skupienie się na tym, żeby nie zostać przez nią wciągniętą trochę energii młodego Majiego kosztowało, bowiem szkody wyrządzone przez zrobienie ze swojego organizmy frytkownicy dawały się w znać. Raz było mu gorąco, by sekundę później mieć wrażenie jakby znalazł się w miejscu skutym lodem, jakby miał zaraz zamarznąć na kość. Ciężko powiedzieć, co bardziej pomogło chłopakowi w wydostaniu się z tej otchłani – Siła Woli, czy może ponadprzeciętna Kontrola Chakry? Niezależnie jednak od tego, co dokładnie to było, to udało mu się wrócić do realnego świata, do świadomości. Dobrze, że miał przy sobie Duszka, bo w chwili obecnej potrzebował naprawdę bardzo dużo tlenu, dostając dosłownie ataku paniki od sytuacji w której się znalazł. Ciało Majiego drżało… myśl o byciu pochłoniętym przez tę ciemność go sprawiała, że przez kręgosłup przechodził nieprzyjemny dreszcz.
Eiji leżał na podłodze swojego mieszkania w pozycji embrionalnej… przez sam nie wiedział ile. Potrzebował zdecydowanie dłuższej chwili by do siebie dojść, a jednocześnie zebrać na tyle dużo siły, żeby móc spróbować coś działać. W obecnym stanie fizycznym ponowna próba zagłębiania się we własną świadomość wydawała się być wręcz samobójstwem, dlatego Maji postanowił najpierw zająć się swoim ciałem. Shosen no Jutsu odrobinę pomogło na trawiącą chłopaka gorączkę, może nawet nieco lecząc szkody, które sam sobie wyrządził. To co jednak pomogło – chociaż na chwilę – to technika do znieczulenia. Przeładowana, dała dosyć zadowalające rezultaty, do tego stopnia, że jego myśli nie skupiały się teraz na tym, co się działo z jego ciałem… więc może powinien spróbować ponownie zajrzeć do swojej świadomości? Tylko pytanie jak zamierzał do tego podejść i co zrobić, by uniknąć ponownego potencjalnego bycia wciągniętym przez otchłań.
Dodatkowe informacje
21 500 chakry
Obrazek
Prowadzone wątki
Przygody 3/3
贖罪道 | Droga do odkupienia - Maji Seitaro
心を慰めるために | Ku pokrzepieniu serc - Yokomine Yozora, Mitsukyevu Uiriamu, Takatsukasa Jugemu
活動中の諜報員 | Agentki w akcji! - Hoshino Aiya, Hoshino Haruka, Hoshino Megumi
Misje 5/4
Ranga C
Ranga B
Ranga A
Inne 2/2
Awatar użytkownika
Maji Eiji
Posty: 335
Rejestracja: 04 cze 2021, 8:21
Ranga: Chūnin
Discord: m.asayuu
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Mieszkanie Eijiego

Maji EijiTrening Na Granicy
Oddech gonił oddech, a każdy kolejny sprawiał, że całe jego ciało się trzęsło. Próbujące utrzymać równowagę dzielnie walczyło. Robiąc wszystko co było w jego. Niestety umysł Eijiego - wbrew wszelkim występującym na drodze ostrzeżeniom - skrupulatnie ignorował wszystkie znaki. Poza delikatnym przekleństwem nie pozwalał sobie na za dużo, tylko potrzebował tej, krótkiej chwili. -Nie martw się… to tylko drobna niedogodność - Z głosem stłumionym przez kaszmirowy dywan i z ręką wiszącą w powietrzu. Wystarczyła odrobina znieczulacza i całe jego ciało było praktycznie jak nowe. Musiał tylko jeszcze zastanowić się zastanowić, czy wersja z odurzeniem się, czy ponownym skokiem w otchłań byłaby o wiele lepsza. - Porządny opioid powinien być w stanie całkiem dobrze temu zaradzić…ekh - Zabezpieczył swój chwyt na porannym stoliku, powoli próbując ustabilizować swoją pozycję. - Nie jestem jednak pewien czy znam kogoś kto byłby w stanie dać mi je na czas. - Nie było szans, że póki co zamieni plany w coś innego. - Niestety dalej mogą działać nie najlepiej. - Kto by przypuszczał, że technika pomagająca zdobywać kluczowe informacje, wymagała posiadania co najmniej kilkunastu takowych. Jaki był w niej więc sens? Żeby nigdy nie utknąć w takim bólu. Muszę zrobić to dzisiaj. Utwierdzanie się w tym przekonaniu było jedynym co dalej go trzymało przy robieniu tego, a nie przejściu by przetestować inny pomysł na technikę, może następnie zajmie się czymś prostszym? Jakąś czasoprzestrzenną?
A kiedy wreszcie szybkim ruchem udało mu się ustabilizować na dwóch nogach (Wcześniej prawie się potykając o swoje własne nogi), nie mógł przepuścić okazji by udowodnić Duszkowi, że wszystko miał pod kontrolą. - Widzisz? Jest dokładnie tak jak mówiłem. Nie jestem jak Jashinista, którego byle dekapitacja wyłącza z gry. - Tylko teraz potrzebował czegoś co go faktycznie nie wyłączył z gry jak po raz kolejny zacznie wędrować w zakamarki swojego umysłu. Jednak kiedy zmierzył jak bardzo chce być przypieczony, stwierdził, że i tak powinien zacząć od duchowego połączenia się. W końcu o to w tym wszystkim chodziło. Umysł też wydawał się trochę ciekawszy, mimo ciągłego zagrożenia. Dlatego też na początku myślał nad opioidami, które pozwolą mu się skupić lepiej, wygaszając cały ból, który miał gdzieś pozostawać. Nawet jeżeli sam chłopak nie widział gdzie mógł być zlokalizowany, postanowił użyć czegoś lżejszego. Świec, które kupił kiedyś na jednym z licznych festiwali Sakury - niedługo zresztą zbliżał się kolejny i można było sporo z niego zarobić za naprawdę łatwą robotę. Rozstawił je po pokoju, bez żadnego słowa wytłumaczenia na migającego przyjaciela, mając nadzieje, że on szybko załapie o co mu chodziło.
Był to w pewnym sposobie kompromis między pędzącą głową a stabilnymi wymaganiami, świece, które pachniały sandałowcem, szybko zostały odpalone parą zapałek, które po zgaszeniu zgrabnie odesłał. Został on siedzący w wnętrzu, przyjmujący tradycyjną pozycję medytacyjną. Skupiając swój wzrok nie na dalekim miejscu, ale na dymie, unoszącym się z płomienia przed nim, dymie, który techniką choć przeznaczoną do poruszania liśćmi próbował lekko zmodyfikować, owinąć go wokół niego, odetchnąć nim raz i porządnie. I zapaść się głęboko w Hiraitamonie. Tym razem starał się być niezwykle wyciszonym. Skupionym nie na tym gdzie chciał, ale gdzie chciał poprowadzić go umysł. Symulując jak najbardziej duchowe doznanie, by pomóc mu w tym niezaprzeczalnie duchowym doświadczeniu. Znaleźć granicę, być może manifestacje jego wiedzy. W postaci pojedynczego drzewa pośrodku niczego, którego gałęzie i korzenie rozciągały się w nieskończoność.
Chakra21 500 - X(Burasagette iru Seikaiju + Hiraitamon) -0(Gyokukotaitei no hoko: Zapałki) -0(Habuya)
SpecjalizacjaNinjutsu, Tenki no Jutsu
SenninNinjutsu, Jiton
TechnikiBurasagette iru seikaiju, Hiraitamon, Gyokukōtaitei no hōko,
► Pokaż Spoiler | Ninjutsu
Hiraitamon | Opened Gate開いた門
KlasyfikacjaNinjutsu
PieczęcieCzas kumulacji chakry jak przy 10 pieczęciach
KosztStandardowy za wejście | Standardowy za wyjście
ZasięgNa siebie
WymaganiaSennin Ninjutsu LUB Sennin Genjutsu LUB Sennin Iryō Ninjutsu
Niektórzy ninja są na tyle wprawieni w kontrolę nad własnym ciałem, że przekłada się ona również w pewnym sensie na kontrolę nad własnym umysłem. Medytacja celem znalezienia swojego "wewnętrznego ja" nie jest żadną zagwozdką. W pewnym momencie jednak wchodzenie do własnego umysłu staje się naturalną zdolnością, przychodzącą tak łatwo jak oddychanie. Wymaga to jednak spokoju i usytuowania się w bezpiecznym miejscu, bowiem po skumulowaniu niewielkiej ilości chakry i znalezieniu się wewnątrz, bodźce z zewnątrz w większości nie dochodzą. Wyjątkiem są jedynie te bardzo silne, jakie są w stanie przebić się do osoby w środku, jednak z ledwością i często i tak słabo wyczuwalne. Osoba wchodząca sama decyduje, w którym miejscu chce się znaleźć, jednak ze względu na umysł ludzki będący żywą tkanką, nie da się do końca przewidzieć, co na taką osobę tam czeka.

Sam fakt przeniesienia się do własnej podświadomości w ten sposób samo z siebie nie narzuca żadnych wydarzeń, jakie miałyby mieć w środku miejsce. Cokolwiek dzieje się wewnątrz takiej osoby, nie ma w większości przełożenia na rzeczywistość. Jedynym przypadkiem jest śmierć będąc w środku własnej podświadomości. W przypadku, kiedy to osoba sama z własnej, nieprzymuszonej woli wchodzi do środka swojego umysłu, podobna sytuacja najczęściej kończy się naruszeniem psychiki użytkownika. Im większa Siła Woli, tym mniejsza szansa na poważniejsze powikłania, jednak nawet ktoś z Siłą Woli na najwyższym poziomie nie jest całkowicie odporny, jeśli pozwoli sobie na podobną śmierć zbyt wiele razy. Może to prowadzić do chorób psychicznych bądź innych powikłań. Nie tyczy się to sytuacji, kiedy osoba wydostanie się z własnego umysłu przed faktyczną śmiercią.

Wyjście jest równie proste, jak nie prostsze, co wejście. Skupienie podobnej ilości chakry z intencją wyjścia załatwia problem, pozwalając w przeciągu kilku krótkich chwil wrócić do rzeczywistości. Tyczy się to głównie sytuacji, kiedy osoba sama wchodzi do własnej podświadomości. W specjalnych sytuacjach wyjście może być utrudnione lub obłożone dodatkowymi warunkami.
Burasagatte iru seikaiju | Hanging World Treeぶら下がっている世界樹
KlasyfikacjaNinjutsu, Kinjutsu
PieczęcieBrak, czas kumulacji czakry wynosi tyle, ile zajęłoby złożeniu dwudziestu pięciu pieczęci
KosztRóżny [Decyduje prowadzący]
ZasięgNa siebie
WymaganiaSpecjalizacja Ninjutsu, Siła Woli 7
DodatkoweTechnika traktowana jest jako wspomaganie
Zaawansowana i niebezpieczna technika Ninjutsu, która nie bez powodu została zakwalifikowana do grona niesławnych Kinjutsu. Gwarantuje ona użytkownikowi dostęp do potrzebnej mu w danej sytuacji wiedzy, stawiając jako koszt — jego siłę życiową. Skala poświęcenia, które musi podjąć użytkownik, nie jest stała i zależy od stopnia, wagi, czy ukrycia danej wiedzy. Tak, też uzyskanie przepisu na jajka sadzone sąsiadki, może nas kosztować od kilku dni, do tygodnia, a poznanie sekretu wiecznego życia Smoczego generała, nawet więcej niż żywot. Koszt, ten może zmieniać się, wraz z czasem tym więcej informacji odkrywamy, przez co sama technika, może służyć do uzupełniania luk brakujących informacji. Ostatecznie o koszcie decyduje GM prowadzący wątek. Czasami jednak zapłatą, może być uzyskanie kilku wad, wspólnie z zabraniem siły życiowej lub w zamian. Sama technika opiera się na zasadzie zachowania równowagi i podstawowej natury czakry. Poprzez czakrę użytkownika, rozprowadzaną po organizmie następuje celowe, przeciążenie fizycznej jej części, co doprowadza do potrzeby wyregulowania jej duchową energią. Podsumowując, w procesie doprowadzamy do uszkodzenia fizycznych zdolności, skutecznie skracając nasze życie, lub dobry stan zdrowia, otrzymując w zamian rekompensatę duchową w postaci wiedzy. Przepływ wybranych przez technikę fragmentów wiedzy, może objawiać się w formie prostej wiadomości w naszym umyśle lub jako zlepek różnych wspomnieć, czy namacalnych wizji.

Oczywiście wiedza, jak wszystko na świecie, nie bierze się z niczego i również ma swoje źródło. W tym wypadku pochodzi ona od chakry, a raczej osób ją obdarzonych, które przez wiele lat zdołały swoimi umysłami i informacjami utkać sieć wiedzy w duchowym wymiarze, którą na potrzeby możemy uznać za kolektywną świadomość. Przez to też, ta swoista baza danych tylko i wyłącznie informacje, które dostarczyły, by jej osoby posiadające ją. Nie ma znaczenia typ chakry, jaki się dzierży. Może, być zarówno Zerodowana jak u Cieni, ognista i parząca jak u posiadaczy Biju, czy po prostu dziwna jak ta znajdująca się w kamieniach Gelel. Choć, może korzystanie z wiedzy pozostawionej przez te byty, może wiązać się z niekoniecznie dobrymi dla nas skutkami.

Posiadając Hiraitamona lub inną technikę pozwalającą zajrzeć w naszą podświadomość, możemy wykonać technikę trochę inaczej. Poprzez znalezienie chwili skupienia i ciszy w nas samych, jesteśmy w stanie zmaterializować się w pustelniczej części naszego umysłu. W którym nie znajduje się nic więcej niż jedno tytułowe drzewo. To właśnie pod nim następuje wymiana, tym razem jednak jest on świadomy ceny, której będzie musiał się podjąć. Następnie, jeżeli zgadzamy się na warunki, następuje akt „powieszenia” i część naszego życia przepada na zawsze. Nasze wnętrze może oporować do użycia techniki, w przypadku kiedy użytkownik jest pod wpływem czynników zewnętrznych. Z powodu natury techniki, akt powieszenia nie jest traktowany jako "śmierć w podświadomości" w kontekście techniki, która umożliwiła nam wejście do podświadomości

Posiadając Sennina w Ninjutsu jesteśmy w stanie obciążyć częścią zapłaty za uzyskanie wiedzy inne osoby. Te jednak muszą być w ciągłym kontakcie z wykonującym bez stawiania oporu, oraz świadoma aktu. To z jakimi osobami dzielimy się kosztem, może również na niego wpłynąć (np jeżeli dzielisz się z Sakurakage kosztem poznania czegoś o Sakurakage będzie on mniejszy niż by był gdybyś dzielił go z randomem z ame).
Gyokukōtaitei no hōko | Jade Emperor's Treasury玉皇大帝の宝庫
KlasyfikacjaNinjutsu, Technika Czasoprzestrzenna
PieczęcieUtworzenie połączenia: Ptak → Pies → Wąż → Małpa → Baran → Pies → Baran → Tygrys → Ptak → Wół → Baran → Smok → Zając → Wąż → Smok → Zając → Smok → Wół → Baran → Pies → Smok → Pies → Baran → Zając → Wół → Ptak → Dzik → Wół → Ptak → Wąż → Smok → Tygrys → Ptak → Dzik → Tygrys → Wąż → Smok → Ptak → Tygrys → Pies

Przyzwanie/Odesłanie przedmiotu: Natychmiastowe.
KosztRóżny
  • Jednorazowe utworzenie wymiaru - poczwórny S
  • Przenoszenie przedmiotu do mniej więcej wielkości wakizashi - połowiczny D
  • Przenoszenie przedmiotu do mniej więcej wielkości katany - połowiczny C
  • Przenoszenie przedmiotui do mniej więcej wielkości Samehady - połowiczny B
  • Przenoszenie przedmiotu do mniej więcej wielkości czołgu - połowiczny A
  • Przenoszenie przedmiotu do mniej więcej rozmiarów domku jednorodzinnego - standardowy S
  • Przenoszenie przedmiotu podobnych rozmiarem do Bijū - podwójny S
ZasięgDotykowy
WymaganiaSennin Ninjutsu, Znajomość innej techniki czasoprzestrzennej, Minimum 10 000 chakry
DodatkoweTechnika traktowana jest jako wspomaganie
Niezwykle zaawansowana technika czasoprzestrzenna umożliwiająca użytkownikowi stworzenie własnej przestrzeni magazynującej broń i inne skarby. Użytkownik po wytworzeniu takiej przestrzeni ma z nią na stałe utworzoną więź. Osoby potrafiące zobaczyć przepływ czakry, są w stanie zobaczyć manifestacje więzi w postaci złotych strzępów czakry przypominających roztrzaskane szkło, które rozchodzą się po całym układzie użytkownika.

Mimo posiadania nazwy "Skarbca" w tej przestrzeni może znaleźć się dosłownie każdy przedmiot, nawet jakaś bezwartościowa patelnia. Czy to takie postrzegane przez społeczeństwo jak bronie, przedmioty o bardziej unikalnych właściwościach, pamiętniki, czy po prostu pieniądze. A, że przestrzeń jest nieskończona, zapełnianie jej nożami, książkami, doniczkami, czy cegłami w absurdalnych ilościach jest w pełni możliwe. Jedyną rzeczą, która w przestrzeni nie może się znaleźć to żywe organizmy. Jeżeli ktoś próbował by tej techniki na człowieku, spotkałby się z odrzuceniem i porażką. W samym wymiarze na stanie zerowym nie ma nic, a przedmioty w nim się znajdujące w praktyce są zatrzymywane w czasie, tak jak to dzieje się podczas pieczętowania przedmiotów w zwojach, przez co nie ulegają uszkodzeniom. Nie da się również pieczętować przedmiotów "połączonych" z podłożem, czyli nie zapieczętujemy np. domu jednorodzinnego czy góry tak długo jak ich nie "wyrwiemy" z ziemi.

Sam mechanizm odsyłania przedmiotu do skarbca, czy przyzywania go jest całkiem prosty. Ot wystarczy przelać czakrę na obiekt i wyobrazić sobie gdzie znajdzie się w wymiarze, a ten się tam przeniesie. Tak samo proste przyzywanie wymaga wystawienia ręki do przodu, wymieszania chakry i sięgnięcia umysłem do rzeczy, którą chcemy przyzwać. Przyzywanie przedmiotów do rąk standardowo wygląda jakby przestrzeń wokół ręki użytkownika na chwilę się zapadała, by następnie obiekt rozszerzył się z tego zapadnięcia. Odsyłanie natomiast wygląda jak zgniatanie przedmiotu do bardzo małego punktu. Nie musimy dotykać fizycznie tego przedmiotu, tak długo jak jest to przedmiot jaki maksymalnie 5 tur temu znajdował się w naszym wymiarze. Wystarczy sama intencja. Możliwe jest jednak dowolnie manipulowanie efektem. W przypadku amunicji możliwe jest przyzwanie jej od razu na broń np. zaczynając naciągać cięciwę łuku rozpoczynasz proces przyzywania strzały na cięciwę. Koszta wyżej opisane dotyczą zarówno przenoszenia przedmiotu do skarbca jak i z niego przywoływania.

Użytkownik może zamiast przyzwać obiekt do dłoni, otworzyć portal w zasięgu promienia 35 metrów od rzucającego. Rozmiar portalu, jak i jego kształt w pełni zależą od wielkości obiektu. Każdy obiekt wyłania się z oddzielnego portalu, jakiego kolorystykę określa sam użytkownik techniki, po czym utyka w powietrzu. Technikę można dzięki temu wykorzystać do przekazania broni naszemu sojusznikowi na daleki dystans lub do efektownych wejść na scenę. Sam portal znika od razu po wykorzystaniu. Z takich portali użytkownik jest w stanie "wystrzelić" obiekty po ich przyzwaniu z Szybkością 8. Koszt wystrzału jest równy kosztowi przyzwania x 2 i jest on oddzielny od kosztu przywołania, a jego zasięg zawsze wynosi 30 metrów.

Posiadając Specjalizację w Ninjutsu zasięg otwierania portali i wystrzału wzrasta o 15 metrów, a prędkość wystrzału rośnie o 1 poziom.
► Pokaż Spoiler | Futon
Habuyō | Leaf Dance葉舞踊
KlasyfikacjaFūton, Transformacja Natury
Pieczęcie---
KosztStandardowy na turę
Zasięg5m
WymaganiaFūton D
Technika czysto pokazowa, nie stanowiąca problemu dla nikogo, kto opanował podstawy tego żywiołu. Pozwala na wytworzenie niewielkiego wiaterku zdolnego porwać liście czy potargać czyjeś włosy. Nie ma jednak siły zdolnej stanowić jakiekolwiek zagrożenie w walce per se. Tak jak wytworzenie delikatnego podmuchu i posłanie go w jednym kierunku wymaga jedynie odpowiedniego impulsu chakry wysłanego z ciała, tak kontrola tego niewielkiego wiaterku celem pokierowania lekkimi obiektami wymaga już gestykulacji ze strony używającego techniki. Ich prędkość poruszania się nie jest jednak zbyt wielka.
Obrazek
The world's greatest actor doesn't need a stage

► Pokaż Spoiler | Towarzysz na dobre i lepszsze
Zephyr
Legenda
Wiatr jaki jest każdy widzi. Siły natury od dawna uosobiane były z różnymi bóstwami, jak się okazało - nie bez powodu. Zefir jest to duch wiatru, jego uosobienie i wola. Niesforna istotka całkowicie utkana z wiatru. Nawet jeśli rozpędzona jakimiś technikami, odrodzi się sama z siebie po kilku fabularnych minutach. Nie posiada ona zdolności mowy jest jednak całkiem dobra w porozumiewaniu się na migi.
PosiadaczMaji Eiji
Zdolności
  • Posiada niesamowity zmysł orientacji w terenie, mogąc odnaleźć prawidłową drogę nawet w największym labiryncie
  • Dysponuje bardzo dobrym zmysłem węchu pozwalającym mu bez problemu zapamiętać i odnaleźć konkretne zapachy nawet z odległości kilku kilometrów
  • Osoba której towarzyszy duszek, obdarzona zostaje specjalizacją w dziedzinie Futonu, na dodatek jego jutsu tego żywiołu w starciu z Katonem nie są traktowane jak by były słabsze.
  • Posiadaczowi duszka, nie zabraknie również nigdy tlenu, nawet jeśli znajdzie się pod wodą nie będzie miał problemu z oddychaniem.
► Pokaż Spoiler | Hex chlorek
— Mowa —
Myśli
#ad82b8
Prowadzone Misje 0/4
Awatar użytkownika
Norka
Posty: 954
Rejestracja: 29 lip 2022, 0:50
Ranga dodatkowa: Daimyo
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Mieszkanie Eijiego

BURASAGATTE IRU SEIKAIJUNauka Techniki
GraczeMaji Eiji
Tury5
Eiji mógł próbować oszukiwać duszka co do tego, że wszystko było pod kontrolą, jednakże samego siebie nie był w stanie – nawet jeśli ignorował znaki dawane mu przez jego własne ciało, to wciąż wiele rzeczy poszło nie tak, jak mógłby się tego spodziewać. I teraz po prostu leżał na ziemi w pozycji embrionalnej, próbując uspokoić nie tylko swoje ciało, ale i umysł który o mało co nie został pochłonięty przez bezkresną nicość. Maji nie był do końca pewny ile dokładnie czasu mu zajęło zebranie się w sobie, jednakże fakt, że duszek znajdował się blisko, niemal przylegał do niego swoim ciałem sprawiał, że zdecydowanie łatwiej mu się oddychało i z każdą chwilą i coraz to głębszym oddechem było lepiej. W końcu zebrał w sobie na tyle siły, żeby podnieść się na nogi. Porządne leki przeciwbólowe zapewne byłyby w tym momencie pomocne, ale nie tylko Eiji nie miał takowych pod ręką, ale też przede wszystkim nie było pewności, czy w ogóle by one zadziałały. Chłopak postanowił jednak spróbować czegoś innego. Starego, dobrego sposobu jeśli chodziło o wspomaganie medytacji, uspokajanie myśli – aromaterapia. Jedni używali kadzideł, zaś Eiji postawił na świecie, które były równie dobre. Zapach, który dotarł do jego nozdrzy pozwolił rozluźnić się ciału, a także uspokoić umysł, tak że ten był krystalicznie czysty i nic go nie rozpraszało.
To był moment, w którym Maji poczuł, że powinien spróbować użyć ponownie Haraitamona, łącząc go z techniką, którą w swojej głowie wymyślił. Zajrzał w głąb własnej świadomości, by znaleźć się… sam nie był pewien gdzie. Zdecydowanie nie była to jednak pustka, której doświadczył wcześniej i nie czuł się pochłaniany, a jakby był integralną jej częścią. Gdyby spojrzał pod siebie, to mógłby zobaczyć złotą, półprzezroczystą ścieżkę, która bez wątpienia gdzieś prowadziła. Co było zaskakujące, że ta jakby była zawieszona w przestrzeni. Instynktownie wręcz Eiji więc nią podążył, jego ciało wydawało się samo ruszać, wbrew jego woli nawet. Jakby chciał, to nie potrafił się zatrzymać. Każdy krok wydawał się być… bardzo lekki, jakby był w stanie nieważkości, odbijając się od powierzchni ścieżki. Jak ta się kończyła, to w momencie, w którym stawiał krok się ponownie pojawiała… Ile trwało te podążanie? Chłopak nie wiedział. W pewnym momencie, zupełnie nagle, znalazł się przed drzewem. Pozostało zadać sobie więc pytanie...
Co teraz?
Dodatkowe informacje
20 000 chakry
Ostatnio zmieniony 25 mar 2024, 22:53 przez Norka, łącznie zmieniany 2 razy.
Obrazek
Prowadzone wątki
Przygody 3/3
贖罪道 | Droga do odkupienia - Maji Seitaro
心を慰めるために | Ku pokrzepieniu serc - Yokomine Yozora, Mitsukyevu Uiriamu, Takatsukasa Jugemu
活動中の諜報員 | Agentki w akcji! - Hoshino Aiya, Hoshino Haruka, Hoshino Megumi
Misje 5/4
Ranga C
Ranga B
Ranga A
Inne 2/2
Awatar użytkownika
Maji Eiji
Posty: 335
Rejestracja: 04 cze 2021, 8:21
Ranga: Chūnin
Discord: m.asayuu
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Mieszkanie Eijiego

Maji Eiji
Świece o zapachu drzewa sandałowego okazały się być prawdziwym strzałem w dziesiątkę. Połączony zapach kilku z nich całkowicie wystarczył, by przykryć dziwny odór spalenizny unoszący się w powietrzu, a pochłanianie go kilka chwil dłużej było niczym przyjemna kąpiel w ciepłym źródle. Było to najlepsze porównanie jakie w tym czasie był w stanie sobie przedstawić. Trudno było bowiem porównać to wrażenie do czegokolwiek innego. Zwłaszcza jeżeli uderzało w ciebie zaraz po kilku mniej uprzejmych próbach aktywacji techniki. Mógł choć przez chwilę złapać upragnione uczucie rozluźnienia, które jego ciało mimo wszystkich jego chęci tak bardzo odrzucało. Mógł poczuć jak wszystkie jego problemy odpływają - przykryte delikatnym wonnym kocem, ukryte przed jego wzrokiem.. Nawet jeżeli nie rozwiązywało to problemu w pełni - mu to wystarczało. Zawsze tak było. Teraz rozwiązanie tych powierzchownych pęków stresu budujących się w jego wnętrzu pozwoliło mu wrócić do działania. Racjonalizując sobie w głowie, że to przecież tylko nic nie warte poświęcenia, które i tak musiały mieć miejsce. Mógł oddać się Flow. Dać się ponieść, sięgając głębiej z każdym kolejnym oddechem oddalając się od ciała. Wchodząc głębiej, być może nawet przekraczając granice, których nie był dotąd świadom.
Gdyby jednak go zapytać, w którym momencie dokładnie znalazł się na miejscu. W którym momencie, udało mu się zrobić to co chciał osiągnąć przez ostatnie godziny prób. To by pewnie nie był w stanie, transfer spomiędzy widoku jego pokoju i ciemności ukrytej pod zamkniętymi oczami, do złotej ścieżki zawieszonej w powietrzu niczym mleko w wodzie, był niczym mrugnięcie okiem. Nie, że jakoś poświęcał mu specjalnie więcej czasu. Zwyczajnie po prostu bardziej wydawał się skupić na efekcie i to, że działało. I nie wydawało się takie trudne do późniejszego powtórzenia.
Kto by się spodziewał, że to jednak ta złota droga, którą jego stopy podążały bezwiednie, okazałaby się być najbardziej stresującą częścią podróży. Nie przez kolor, czy to co czekało na jej końcu, ale fakt, że był praktycznie zmuszony by nią podążać niczym zahipnotyzowany. Jednak szybko dochodząc do wniosku, że musi to być jakiś kluczowy element, postanowił wstrzymać się z jakąkolwiek reakcją i zachować spokój, podążając przed siebie. Ufając dziwnej sile, która ciągnęła go za sobą. Instynkt w końcu nigdy go wcześniej nie zawiódł, prawda?
Cel, jego podróży, jednak ujawnił się przed jego oczami w idealnym czasie. Wraz z jednym dodatkowym krokiem, znalazł się on pod majestatycznym drzewem. A nawet to słowo zdawało się w pełni nie oddawać natury Istoty przed nim. Jednak z braku lepszego słowa, tylko tak mógł je opisać. Zdawał się większy niż jakikolwiek budynek zbudowany ludzką dłonią, rozciągający swoje korzenie i gałęzie w nieskończoność, nie będąc nawet w stanie ocenić jak daleko znajdował się horyzont. Drzewo, które pojawiło się w idealnym momencie, miał wrażenie, że gdyby podróż złotą ścieżką trwała trochę dłużej, mogła by pokazać się jego irytacja, choć szczerze nie był w stanie sobie przypomnieć ile dokładnie minęło. - Cudowne - Szepnął tylko, choć nie wiedział, czy dźwięk będzie się nosił w tym pomieszczeniu. Piękno tego miejsca, po prostu obiecywało dalsze sekrety, jednak nie ważne jak bardzo chciał się przemóc, coś podpowiadało mu, że to nie on był tutaj drapieżnikiem. A raptem pasożytem, chcącym się z takiego napić. - Gdybym miał tylko trochę więcej czasu… - Tyle pytań, zaczęło pojawiać się w jego głowie, od kształtu liści, do ich smaku. Czy drzewo przypominało istniejące gatunki, a może było ich połączeniem? Czy było w stanie utrzymać w swoim konarze duchowy domek, a najważniejsze - jak się tego drzewa używało. Był to problem, którego zbytnio wcześniej nie przemyślał, jednak nie spodziewał się, że będzie to jakoś specjalnie trudne. Może wystarczy tylko podejść… A kiedy znalazł się nad jednym z korzeni wielkiego bytu, wysunął prawą dłoń do przodu, wziął głęboki oddech i zapytał na głos. - Ile kartek w pudełkach od zapałek, które dzisiaj przyniosłem zostało zapisanych? - Wraz z słowami, strumień energii zaczął wydostawać się z jego ciała. Pozostało trzymać mocno kciuki.
Chakra20 000 - X(Burasagette iru Seikaiju + Hiraitamon) -X(Burasagette iru Seikaiju)
SpecjalizacjaNinjutsu, Tenki no Jutsu
SenninNinjutsu, Jiton
TechnikiBurasagette iru seikaiju, Hiraitamon
► Pokaż Spoiler | Ninjutsu
Hiraitamon | Opened Gate開いた門
KlasyfikacjaNinjutsu
PieczęcieCzas kumulacji chakry jak przy 10 pieczęciach
KosztStandardowy za wejście | Standardowy za wyjście
ZasięgNa siebie
WymaganiaSennin Ninjutsu LUB Sennin Genjutsu LUB Sennin Iryō Ninjutsu
Niektórzy ninja są na tyle wprawieni w kontrolę nad własnym ciałem, że przekłada się ona również w pewnym sensie na kontrolę nad własnym umysłem. Medytacja celem znalezienia swojego "wewnętrznego ja" nie jest żadną zagwozdką. W pewnym momencie jednak wchodzenie do własnego umysłu staje się naturalną zdolnością, przychodzącą tak łatwo jak oddychanie. Wymaga to jednak spokoju i usytuowania się w bezpiecznym miejscu, bowiem po skumulowaniu niewielkiej ilości chakry i znalezieniu się wewnątrz, bodźce z zewnątrz w większości nie dochodzą. Wyjątkiem są jedynie te bardzo silne, jakie są w stanie przebić się do osoby w środku, jednak z ledwością i często i tak słabo wyczuwalne. Osoba wchodząca sama decyduje, w którym miejscu chce się znaleźć, jednak ze względu na umysł ludzki będący żywą tkanką, nie da się do końca przewidzieć, co na taką osobę tam czeka.

Sam fakt przeniesienia się do własnej podświadomości w ten sposób samo z siebie nie narzuca żadnych wydarzeń, jakie miałyby mieć w środku miejsce. Cokolwiek dzieje się wewnątrz takiej osoby, nie ma w większości przełożenia na rzeczywistość. Jedynym przypadkiem jest śmierć będąc w środku własnej podświadomości. W przypadku, kiedy to osoba sama z własnej, nieprzymuszonej woli wchodzi do środka swojego umysłu, podobna sytuacja najczęściej kończy się naruszeniem psychiki użytkownika. Im większa Siła Woli, tym mniejsza szansa na poważniejsze powikłania, jednak nawet ktoś z Siłą Woli na najwyższym poziomie nie jest całkowicie odporny, jeśli pozwoli sobie na podobną śmierć zbyt wiele razy. Może to prowadzić do chorób psychicznych bądź innych powikłań. Nie tyczy się to sytuacji, kiedy osoba wydostanie się z własnego umysłu przed faktyczną śmiercią.

Wyjście jest równie proste, jak nie prostsze, co wejście. Skupienie podobnej ilości chakry z intencją wyjścia załatwia problem, pozwalając w przeciągu kilku krótkich chwil wrócić do rzeczywistości. Tyczy się to głównie sytuacji, kiedy osoba sama wchodzi do własnej podświadomości. W specjalnych sytuacjach wyjście może być utrudnione lub obłożone dodatkowymi warunkami.
Burasagatte iru seikaiju | Hanging World Treeぶら下がっている世界樹
KlasyfikacjaNinjutsu, Kinjutsu
PieczęcieBrak, czas kumulacji czakry wynosi tyle, ile zajęłoby złożeniu dwudziestu pięciu pieczęci
KosztRóżny [Decyduje prowadzący]
ZasięgNa siebie
WymaganiaSpecjalizacja Ninjutsu, Siła Woli 7
DodatkoweTechnika traktowana jest jako wspomaganie
Zaawansowana i niebezpieczna technika Ninjutsu, która nie bez powodu została zakwalifikowana do grona niesławnych Kinjutsu. Gwarantuje ona użytkownikowi dostęp do potrzebnej mu w danej sytuacji wiedzy, stawiając jako koszt — jego siłę życiową. Skala poświęcenia, które musi podjąć użytkownik, nie jest stała i zależy od stopnia, wagi, czy ukrycia danej wiedzy. Tak, też uzyskanie przepisu na jajka sadzone sąsiadki, może nas kosztować od kilku dni, do tygodnia, a poznanie sekretu wiecznego życia Smoczego generała, nawet więcej niż żywot. Koszt, ten może zmieniać się, wraz z czasem tym więcej informacji odkrywamy, przez co sama technika, może służyć do uzupełniania luk brakujących informacji. Ostatecznie o koszcie decyduje GM prowadzący wątek. Czasami jednak zapłatą, może być uzyskanie kilku wad, wspólnie z zabraniem siły życiowej lub w zamian. Sama technika opiera się na zasadzie zachowania równowagi i podstawowej natury czakry. Poprzez czakrę użytkownika, rozprowadzaną po organizmie następuje celowe, przeciążenie fizycznej jej części, co doprowadza do potrzeby wyregulowania jej duchową energią. Podsumowując, w procesie doprowadzamy do uszkodzenia fizycznych zdolności, skutecznie skracając nasze życie, lub dobry stan zdrowia, otrzymując w zamian rekompensatę duchową w postaci wiedzy. Przepływ wybranych przez technikę fragmentów wiedzy, może objawiać się w formie prostej wiadomości w naszym umyśle lub jako zlepek różnych wspomnieć, czy namacalnych wizji.

Oczywiście wiedza, jak wszystko na świecie, nie bierze się z niczego i również ma swoje źródło. W tym wypadku pochodzi ona od chakry, a raczej osób ją obdarzonych, które przez wiele lat zdołały swoimi umysłami i informacjami utkać sieć wiedzy w duchowym wymiarze, którą na potrzeby możemy uznać za kolektywną świadomość. Przez to też, ta swoista baza danych tylko i wyłącznie informacje, które dostarczyły, by jej osoby posiadające ją. Nie ma znaczenia typ chakry, jaki się dzierży. Może, być zarówno Zerodowana jak u Cieni, ognista i parząca jak u posiadaczy Biju, czy po prostu dziwna jak ta znajdująca się w kamieniach Gelel. Choć, może korzystanie z wiedzy pozostawionej przez te byty, może wiązać się z niekoniecznie dobrymi dla nas skutkami.

Posiadając Hiraitamona lub inną technikę pozwalającą zajrzeć w naszą podświadomość, możemy wykonać technikę trochę inaczej. Poprzez znalezienie chwili skupienia i ciszy w nas samych, jesteśmy w stanie zmaterializować się w pustelniczej części naszego umysłu. W którym nie znajduje się nic więcej niż jedno tytułowe drzewo. To właśnie pod nim następuje wymiana, tym razem jednak jest on świadomy ceny, której będzie musiał się podjąć. Następnie, jeżeli zgadzamy się na warunki, następuje akt „powieszenia” i część naszego życia przepada na zawsze. Nasze wnętrze może oporować do użycia techniki, w przypadku kiedy użytkownik jest pod wpływem czynników zewnętrznych. Z powodu natury techniki, akt powieszenia nie jest traktowany jako "śmierć w podświadomości" w kontekście techniki, która umożliwiła nam wejście do podświadomości

Posiadając Sennina w Ninjutsu jesteśmy w stanie obciążyć częścią zapłaty za uzyskanie wiedzy inne osoby. Te jednak muszą być w ciągłym kontakcie z wykonującym bez stawiania oporu, oraz świadoma aktu. To z jakimi osobami dzielimy się kosztem, może również na niego wpłynąć (np jeżeli dzielisz się z Sakurakage kosztem poznania czegoś o Sakurakage będzie on mniejszy niż by był gdybyś dzielił go z randomem z ame).
Ostatnio zmieniony 28 mar 2024, 14:29 przez Maji Eiji, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
The world's greatest actor doesn't need a stage

► Pokaż Spoiler | Towarzysz na dobre i lepszsze
Zephyr
Legenda
Wiatr jaki jest każdy widzi. Siły natury od dawna uosobiane były z różnymi bóstwami, jak się okazało - nie bez powodu. Zefir jest to duch wiatru, jego uosobienie i wola. Niesforna istotka całkowicie utkana z wiatru. Nawet jeśli rozpędzona jakimiś technikami, odrodzi się sama z siebie po kilku fabularnych minutach. Nie posiada ona zdolności mowy jest jednak całkiem dobra w porozumiewaniu się na migi.
PosiadaczMaji Eiji
Zdolności
  • Posiada niesamowity zmysł orientacji w terenie, mogąc odnaleźć prawidłową drogę nawet w największym labiryncie
  • Dysponuje bardzo dobrym zmysłem węchu pozwalającym mu bez problemu zapamiętać i odnaleźć konkretne zapachy nawet z odległości kilku kilometrów
  • Osoba której towarzyszy duszek, obdarzona zostaje specjalizacją w dziedzinie Futonu, na dodatek jego jutsu tego żywiołu w starciu z Katonem nie są traktowane jak by były słabsze.
  • Posiadaczowi duszka, nie zabraknie również nigdy tlenu, nawet jeśli znajdzie się pod wodą nie będzie miał problemu z oddychaniem.
► Pokaż Spoiler | Hex chlorek
— Mowa —
Myśli
#ad82b8
Prowadzone Misje 0/4
Awatar użytkownika
Norka
Posty: 954
Rejestracja: 29 lip 2022, 0:50
Ranga dodatkowa: Daimyo
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Mieszkanie Eijiego

BURASAGATTE IRU SEIKAIJUNauka Techniki
GraczeMaji Eiji
Tury6
Świeczka okazała się być kluczowa, by Eiji mógł podążyć dalej z nauką techniki. Dzięki obecności duszka, mógł brać głębokie wdechy, pozwalające uspokoić zarówno myśli, jak i ciało. W ten sposób, po ponownym podejściu do użycia techniki, nie został wciągnięty przez bezkresną otchłań, a znalazł się… gdzieś. Może to była jakaś bardzo odległa część jego świadomości? Maji nie był pewien, jednakże ciągnięty przez dziwną siłą, podążył za złotą ścieżką, można powiedzieć że w swoisty sposób było to instynktowne. Było to dla młodego shinobiego bardziej stresujące niż wcześniejsze etapy… Najwidoczniej gotowanie własnego ciała i zatracanie własnej świadomości w bezkresnej pustce nie wydawały się takie złe w porównaniu do stąpania po eterycznej, zawieszonej w powietrzu drodze.
Znalazł się pod drzewem, które zapierało na swój sposób dech w piersi – wyglądem, wielkością. Eiji mógł zdecydowanie czuć się mały przy jego obliczu. Chłopak nie mógł choć na chwilę się nie zatrzymać i przyjrzeć temu cudownemu tworowi… W jego głowie pojawiło się naprawdę wiele pytań. Co w tej chwili powinien zrobić, jak się zachować? Nie był do końca pewien, jak tego duchowego drzewa „użyć”. Ponownie postanowił oddać się swoistemu instynktowi. Podszedł do drzewa, by je dotknąć. Eiji miał wrażenie, jakby jego dłoń lekko zatopiła się w duchowej energii, ale nie przeleciał przez nią w pełni. Po jego plecach zaś – przeszedł dreszcz. Na pewno nie z zimna, bo… nie czuł żadnej temperatury. Prawdę powiedziawszy, to chłopak nie był w stanie stwierdzić, czy było tutaj ciepło, czy gorąco. Jakby jego ciało po prostu przystosowało się do otoczenia.
Zadał pytanie. Duchowe drzewo zaczęło się jarzyć lekkim światłem, jednakże Maji nie uzyskał odpowiedzi… ale to nie oznaczało, że te milczało. Mianowicie, wpierw dostał cenę za wiedzę, którą pragnął osiągnąć. I tak jak żaden głos bezpośrednio z drzewa się nie wydobył, tak podświadomie wiedział, że jeśli chciał poznać odpowiedź, musiał drzewu oddać cząstkę siebie – kawałek własnego ciała w wybranej przez niego formie.
Dodatkowe informacje
19 000 chakry
Obrazek
Prowadzone wątki
Przygody 3/3
贖罪道 | Droga do odkupienia - Maji Seitaro
心を慰めるために | Ku pokrzepieniu serc - Yokomine Yozora, Mitsukyevu Uiriamu, Takatsukasa Jugemu
活動中の諜報員 | Agentki w akcji! - Hoshino Aiya, Hoshino Haruka, Hoshino Megumi
Misje 5/4
Ranga C
Ranga B
Ranga A
Inne 2/2
Awatar użytkownika
Maji Eiji
Posty: 335
Rejestracja: 04 cze 2021, 8:21
Ranga: Chūnin
Discord: m.asayuu
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Mieszkanie Eijiego

Maji EijiYggdrasil's Feast
Cholera Zaklął w swojej głowie, nieintuicyjnie próbując zagłuszyć tym samym przepływ ‘wymaganiań’ dobiegających z samego drzewa. Nie, że nie był jakoś specjalnie wdzięczny, za taką otwartość z strony pradawnego bytu, nie spodziewał się jednak, że ta otwartość faktycznie będzie przypominać podpisywaną umowę. [ W końcu wszystko i wszyscy mają swoją cenę, wiedza wcale nie jest taka inna. Choć nawet dla kogoś, jak on - kto lubił mieć przewagę, wiedzieć trochę więcej niż osoba z którą zawarł umów, czasami wiedzieć mniej to lepiej spać. I w tym wypadku nie było powiedzenia, które lepiej opisywałoby tą sytuacje. Poznanie dokładnej ceny ‘poświęcenia’ a nawet otrzymanie możliwości dokładnego wybrania części ‘siebie’, która zostanie poświęcona, naprawdę utrudniało decyzje. Nie tylko wywołując w oczach chłopaka niepewność i przebłysk chęci ucieczki. W końcu czy naprawdę było to coś takiego ważnego, by w tej chwili poświęcić coś co potencjalnie mógł sprawdzić w każdej chwili. Wiedział, że w przyszłości mu się to odpłaci większymi żniwami, jednak coś nie dawało mu spokoju.
Nie odwracał się jednak, nie panikował, nie anulował techniki, zwłaszcza, że był tak blisko końca i by było to zbyt duże zaprzepaszczenie jego szans. Po za tym, to nie tak, że był teraz zmuszany do tego siłą, mógł przecież w każdej chwili, której chciał przerwać to wszystko. Posiadał w tej chwili dostęp do drzwi wyjściowych i nie wydawało się to jakoś specjalnie szybko zmienić. Przynajmniej w najbliższej przyszłości. O ile drzewo nagle nie stwierdzi, że postanowi się do niego przyssać na stałe, był w dobrym położeniu i zamierzał wykorzystać dany mu czas.
- Naprawdę jesteś irytującą techniką do poznania - Doznania, które do tej pory posiadał z Burugatsu były z pewnością doznaniami. Choć wszystkie z nich, były ważnym elementem poznawania tej techniki i opracowania w miarę skutecznego sposobu radzenia sobie z jej wybrykami, do stałej pozostawało w powietrzu na nutka, że nie do końca chciał chyba powtarzać to całe doświadczenie od początku, ponownie. Jednak z drugiej strony, to dzięki tej technice, był w stanie przekroczyć granice umysłów i podziwiać ten piękny świat, nawet jeżeli usilnie opierał się on jego woli i chęci zwiedzania go dalej poza horyzont. Nie, żeby ukrywał coś tak specjalnie ważnego, chyba że ukrywał - wtedy z pewnością musiał to znaleźć. Dodatkowo mógł już nawet oczami wyobraźni zobaczyć cudowną wizje w której to siedzi w jakimś skarbcu z tajemniczą sztuką formowania chakry z pomocą bukietów piór, którą udało mu się w pełni zrekonstruować dzięki tej technice. Zdecydowanie potrzebował jej się nauczyć i zrobić to tu i teraz.
Pozostawała więc jedna ostatnia sprawa - co takiego zrobić z mało przyjaznym warunkiem uzyskania wiedzy. Poświęcenie kawałka siebie, z pewnością brzmiało jak niezwykle poważna cena jak za to co chciał dostać, jednak nie był tym, który ustala zasady. Z jego pozycji mógł ograć tylko na tym dealu, tyle ile był w stanie wykombinować, na szczęście w głowie szybko pojawiło mu się kilka opcji do wyboru. Nie zostało, bowiem sprecyzowane jak bardzo duży i ważny musiałby być to kawałek jego ciała, dlatego dosyć szybko odrzucił organy witalne, czy te większe kawałki jego ciała, jak ręce, głowa, nogi. Na pewno chciał po tym wszystkim się jeszcze poruszać, a nie zamierzał kończyć z tak niestabilną liczbą dłoni jak jego brat, czy multum innych shinobi. Najbardziej sensownie, brzmiało poświęcić palec, paznokcie, albo ten przeklęty tłuszcz. Jednak patrząc po ostatniej próbie, zdecydowanie wolał oddalić tą decyzje, dla świętego spokoju. [ Podjąłem decyzje. W zamian za ten sekret oferuje włosy rosnące na mojej lewej i prawej nodze. Patrząc z boku, nie wydawało się to być drastycznie dużym poświęceniem, a jednocześnie czymś, co idealnie wpasowywuje się do ceny o którą prosił.
Chakra20 000 - X(Burasagette iru Seikaiju + Hiraitamon) -X(Burasagette iru Seikaiju)
SpecjalizacjaNinjutsu, Tenki no Jutsu
SenninNinjutsu, Jiton
TechnikiBurasagette iru seikaiju, Hiraitamon
► Pokaż Spoiler | Ninjutsu
Hiraitamon | Opened Gate開いた門
KlasyfikacjaNinjutsu
PieczęcieCzas kumulacji chakry jak przy 10 pieczęciach
KosztStandardowy za wejście | Standardowy za wyjście
ZasięgNa siebie
WymaganiaSennin Ninjutsu LUB Sennin Genjutsu LUB Sennin Iryō Ninjutsu
Niektórzy ninja są na tyle wprawieni w kontrolę nad własnym ciałem, że przekłada się ona również w pewnym sensie na kontrolę nad własnym umysłem. Medytacja celem znalezienia swojego "wewnętrznego ja" nie jest żadną zagwozdką. W pewnym momencie jednak wchodzenie do własnego umysłu staje się naturalną zdolnością, przychodzącą tak łatwo jak oddychanie. Wymaga to jednak spokoju i usytuowania się w bezpiecznym miejscu, bowiem po skumulowaniu niewielkiej ilości chakry i znalezieniu się wewnątrz, bodźce z zewnątrz w większości nie dochodzą. Wyjątkiem są jedynie te bardzo silne, jakie są w stanie przebić się do osoby w środku, jednak z ledwością i często i tak słabo wyczuwalne. Osoba wchodząca sama decyduje, w którym miejscu chce się znaleźć, jednak ze względu na umysł ludzki będący żywą tkanką, nie da się do końca przewidzieć, co na taką osobę tam czeka.

Sam fakt przeniesienia się do własnej podświadomości w ten sposób samo z siebie nie narzuca żadnych wydarzeń, jakie miałyby mieć w środku miejsce. Cokolwiek dzieje się wewnątrz takiej osoby, nie ma w większości przełożenia na rzeczywistość. Jedynym przypadkiem jest śmierć będąc w środku własnej podświadomości. W przypadku, kiedy to osoba sama z własnej, nieprzymuszonej woli wchodzi do środka swojego umysłu, podobna sytuacja najczęściej kończy się naruszeniem psychiki użytkownika. Im większa Siła Woli, tym mniejsza szansa na poważniejsze powikłania, jednak nawet ktoś z Siłą Woli na najwyższym poziomie nie jest całkowicie odporny, jeśli pozwoli sobie na podobną śmierć zbyt wiele razy. Może to prowadzić do chorób psychicznych bądź innych powikłań. Nie tyczy się to sytuacji, kiedy osoba wydostanie się z własnego umysłu przed faktyczną śmiercią.

Wyjście jest równie proste, jak nie prostsze, co wejście. Skupienie podobnej ilości chakry z intencją wyjścia załatwia problem, pozwalając w przeciągu kilku krótkich chwil wrócić do rzeczywistości. Tyczy się to głównie sytuacji, kiedy osoba sama wchodzi do własnej podświadomości. W specjalnych sytuacjach wyjście może być utrudnione lub obłożone dodatkowymi warunkami.
Burasagatte iru seikaiju | Hanging World Treeぶら下がっている世界樹
KlasyfikacjaNinjutsu, Kinjutsu
PieczęcieBrak, czas kumulacji czakry wynosi tyle, ile zajęłoby złożeniu dwudziestu pięciu pieczęci
KosztRóżny [Decyduje prowadzący]
ZasięgNa siebie
WymaganiaSpecjalizacja Ninjutsu, Siła Woli 7
DodatkoweTechnika traktowana jest jako wspomaganie
Zaawansowana i niebezpieczna technika Ninjutsu, która nie bez powodu została zakwalifikowana do grona niesławnych Kinjutsu. Gwarantuje ona użytkownikowi dostęp do potrzebnej mu w danej sytuacji wiedzy, stawiając jako koszt — jego siłę życiową. Skala poświęcenia, które musi podjąć użytkownik, nie jest stała i zależy od stopnia, wagi, czy ukrycia danej wiedzy. Tak, też uzyskanie przepisu na jajka sadzone sąsiadki, może nas kosztować od kilku dni, do tygodnia, a poznanie sekretu wiecznego życia Smoczego generała, nawet więcej niż żywot. Koszt, ten może zmieniać się, wraz z czasem tym więcej informacji odkrywamy, przez co sama technika, może służyć do uzupełniania luk brakujących informacji. Ostatecznie o koszcie decyduje GM prowadzący wątek. Czasami jednak zapłatą, może być uzyskanie kilku wad, wspólnie z zabraniem siły życiowej lub w zamian. Sama technika opiera się na zasadzie zachowania równowagi i podstawowej natury czakry. Poprzez czakrę użytkownika, rozprowadzaną po organizmie następuje celowe, przeciążenie fizycznej jej części, co doprowadza do potrzeby wyregulowania jej duchową energią. Podsumowując, w procesie doprowadzamy do uszkodzenia fizycznych zdolności, skutecznie skracając nasze życie, lub dobry stan zdrowia, otrzymując w zamian rekompensatę duchową w postaci wiedzy. Przepływ wybranych przez technikę fragmentów wiedzy, może objawiać się w formie prostej wiadomości w naszym umyśle lub jako zlepek różnych wspomnieć, czy namacalnych wizji.

Oczywiście wiedza, jak wszystko na świecie, nie bierze się z niczego i również ma swoje źródło. W tym wypadku pochodzi ona od chakry, a raczej osób ją obdarzonych, które przez wiele lat zdołały swoimi umysłami i informacjami utkać sieć wiedzy w duchowym wymiarze, którą na potrzeby możemy uznać za kolektywną świadomość. Przez to też, ta swoista baza danych tylko i wyłącznie informacje, które dostarczyły, by jej osoby posiadające ją. Nie ma znaczenia typ chakry, jaki się dzierży. Może, być zarówno Zerodowana jak u Cieni, ognista i parząca jak u posiadaczy Biju, czy po prostu dziwna jak ta znajdująca się w kamieniach Gelel. Choć, może korzystanie z wiedzy pozostawionej przez te byty, może wiązać się z niekoniecznie dobrymi dla nas skutkami.

Posiadając Hiraitamona lub inną technikę pozwalającą zajrzeć w naszą podświadomość, możemy wykonać technikę trochę inaczej. Poprzez znalezienie chwili skupienia i ciszy w nas samych, jesteśmy w stanie zmaterializować się w pustelniczej części naszego umysłu. W którym nie znajduje się nic więcej niż jedno tytułowe drzewo. To właśnie pod nim następuje wymiana, tym razem jednak jest on świadomy ceny, której będzie musiał się podjąć. Następnie, jeżeli zgadzamy się na warunki, następuje akt „powieszenia” i część naszego życia przepada na zawsze. Nasze wnętrze może oporować do użycia techniki, w przypadku kiedy użytkownik jest pod wpływem czynników zewnętrznych. Z powodu natury techniki, akt powieszenia nie jest traktowany jako "śmierć w podświadomości" w kontekście techniki, która umożliwiła nam wejście do podświadomości

Posiadając Sennina w Ninjutsu jesteśmy w stanie obciążyć częścią zapłaty za uzyskanie wiedzy inne osoby. Te jednak muszą być w ciągłym kontakcie z wykonującym bez stawiania oporu, oraz świadoma aktu. To z jakimi osobami dzielimy się kosztem, może również na niego wpłynąć (np jeżeli dzielisz się z Sakurakage kosztem poznania czegoś o Sakurakage będzie on mniejszy niż by był gdybyś dzielił go z randomem z ame).
Obrazek
The world's greatest actor doesn't need a stage

► Pokaż Spoiler | Towarzysz na dobre i lepszsze
Zephyr
Legenda
Wiatr jaki jest każdy widzi. Siły natury od dawna uosobiane były z różnymi bóstwami, jak się okazało - nie bez powodu. Zefir jest to duch wiatru, jego uosobienie i wola. Niesforna istotka całkowicie utkana z wiatru. Nawet jeśli rozpędzona jakimiś technikami, odrodzi się sama z siebie po kilku fabularnych minutach. Nie posiada ona zdolności mowy jest jednak całkiem dobra w porozumiewaniu się na migi.
PosiadaczMaji Eiji
Zdolności
  • Posiada niesamowity zmysł orientacji w terenie, mogąc odnaleźć prawidłową drogę nawet w największym labiryncie
  • Dysponuje bardzo dobrym zmysłem węchu pozwalającym mu bez problemu zapamiętać i odnaleźć konkretne zapachy nawet z odległości kilku kilometrów
  • Osoba której towarzyszy duszek, obdarzona zostaje specjalizacją w dziedzinie Futonu, na dodatek jego jutsu tego żywiołu w starciu z Katonem nie są traktowane jak by były słabsze.
  • Posiadaczowi duszka, nie zabraknie również nigdy tlenu, nawet jeśli znajdzie się pod wodą nie będzie miał problemu z oddychaniem.
► Pokaż Spoiler | Hex chlorek
— Mowa —
Myśli
#ad82b8
Prowadzone Misje 0/4
Awatar użytkownika
Norka
Posty: 954
Rejestracja: 29 lip 2022, 0:50
Ranga dodatkowa: Daimyo
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Mieszkanie Eijiego

BURASAGATTE IRU SEIKAIJUNauka Techniki
GraczeMaji Eiji
Tury7/7
Wszystko miało swoją cenę, bez wątpienia – niezależnie od tego czy było to zdobycie większej mocy fizycznej, czy też wiedzy. Mimo wszystko, czasem ta druga była większą potęga niż bycie fizycznie silnym. I chcąc mieć przewagę nad przeciwnikiem, trzeba było być gotowym na wyrzeczenia. Maji też usłyszał cenę, jaką miał zapłacić za informacje o tym, ile karteczek było zapisanych. Kawałek ciała w pierwszej kolejności zdecydowanie brzmiał poważnie – mimo wszystko, posiadanie kończyn czy innych jego części było dosyć ważne. Dlatego musiał podejść do tego strategicznie, odrzucając najbardziej witalne organy. Do świadomości Eijiego dotarło też, że… w sumie to nie została podana jak duży kawałek jego ciała to miał być – wręcz przeciwnie. Drzewo pozwoliło mu nawet wybrać, co chce mu oddać. Pytanie, czy jego propozycja okaże się być… wystarczająca? Pozbycie się owłosienia na nogach nie brzmiała jak najgorsza opcja, bez wątpienia dzięki temu Eiji zaoszczędzi na depilacji.
Po „wypowiedzeniu” swojej oferty, drzewo zaświeciło lekkim światłem. Eiji mógł poczuć, jak cząstka… niego jakby z niego ulatywała, by po chwili zaświecić się na jednej z gałęzi lekko zielonym światłem. Zapłacił za wiedzę kawałkiem swojego ciała, dzięki czemu równowaga została zachowana. Przyszła też pora na uzyskanie odpowiedzi na zadane pytanie.
Wszystkie. Najwidoczniej sąsiedzi Eijiego potraktowali jego prośbę poważnie i rzeczywiście zostawili na nich wiadomość, tak jak tego pragnął.
Po uzyskaniu odpowiedzi, technika automatycznie się anulowała, zaś sam Maji wrócił do rzeczywistości. Mógł zobaczyć przed twarzą duszka, który się uważnie mu przyglądał, czy na pewno kontaktuje ze światem. Gdy otworzył oczy, Zefyr zdecydowanie odetchnęło, by następnie wymigać pytanie, czy się udało i czy przestał ryzykować własnym życiem.
Jeśli zaś chodzi o potencjalne skutki techniki… Eiji zauważył dwie. W pierwszej kolejności, mógł dojrzeć, że na jego nogach nie ma ani jednego włoska, skóra była tam gładka jak pupa niemowlaka. Druga rzecz? To że nie czuł temperatury otoczenia. Nie wiedział, czy było zimno, czy ciepło. Jakby jego ciało się po prostu dostosowało do temperatury, która panowała. Najwidoczniej to nie był efekt miejsca, w którym się znalazł, a swoista konsekwencja jego działań. Najważniejsze jednak, że przeżył i wiedział, jak używać techniki, która wcześniej była jedynie konceptem w jego głowie.
Dodatkowe informacje
Nauka techniki zakończona sukcesem, zgłoś to proszę w odpowiednim temacie. Fabułę możesz również zgłosić do wyceny, jeśli chcesz.

Napisz proszę posta z z/t jako zakończenie treningu.

Dodatkowo, nowe wady unlocked:
Niemożność odczuwania temperaturWada
W wyników eksperymentów z chakrą, koncept temperatury przestał dla Eijiego istnieć - nie czuje ani ciepła, ani zimna. I jak to może mieć swoje plusy, tak chłopak wciąż jest podatny na negatywne efekty przebywania w danych temperaturach, pomimo braku ich odczuwania. Przebywając bardzo długo na mrozie w letnim ubraniu może dorobić się hipotermii, a nie chroniąc się odpowiednio w trakcie upałów, może dostać udaru. Nie oznacza to również, że Eiji nie może mieć gorączki - jego ciało wciąż może być przez takową trawione, tylko chłopak nie będzie tego odczuwał.

Sposób wyleczenia: Konieczna jest odpowiednia fabuła z MG rangi minimum B, w trakcie której Eiji zyska dokładne informacje na temat swojego stanu zdrowia i sposobie jego wyleczenia.

W razie pytań, kierować się do MFki: Norka

Kod: Zaznacz cały

[wada name=Niemożność odczuwania temperatur]W wyników eksperymentów z chakrą, koncept temperatury przestał dla Eijiego istnieć - nie czuje ani ciepła, ani zimna. I jak to może mieć swoje plusy, tak chłopak wciąż jest podatny na negatywne efekty przebywania w danych temperaturach, pomimo braku ich odczuwania. Przebywając bardzo długo na mrozie w letnim ubraniu może dorobić się hipotermii, a nie chroniąc się odpowiednio w trakcie upałów, może dostać udaru. Nie oznacza to również, że Eiji nie może mieć gorączki - jego ciało wciąż może być przez takową trawione, tylko chłopak nie będzie tego odczuwał. 

[b]Sposób wyleczenia:[/b] Konieczna jest odpowiednia fabuła z MG rangi minimum B, w trakcie której Eiji zyska dokładne informacje na temat swojego stanu zdrowia i sposobie jego wyleczenia. 

[i]W razie pytań, kierować się do MFki: [url=https://sakuranohana.pl/memberlist.php?mode=viewprofile&u=370]Norka[/url][/i][/wada]
Brak owłosienia na nogachWada
Eiji za wiedzę musiał zapłacić cenę - i w zamian za nią poświęcił włosy na swoich nogach. Te stracił bezpowrotnie i nigdy nie odrosną. Nie ma również możliwości ich przeszczepienia. Próba dokonania tego zabiegu zawsze będzie kończyła się niepowodzeniem, a także bardziej poważnymi konsekwencjami za odrzucony przeszczep, niż miałoby to miejsce normalnie.

W razie pytań, kierować się do MFki: Norka

Kod: Zaznacz cały

[wada name=Brak owłosienia na nogach]Eiji za wiedzę musiał zapłacić cenę - i w zamian za nią poświęcił włosy na swoich nogach. Te stracił bezpowrotnie i nigdy nie odrosną. Nie ma również możliwości ich przeszczepienia. Próba dokonania tego zabiegu zawsze będzie kończyła się niepowodzeniem, a także bardziej poważnymi konsekwencjami za odrzucony przeszczep, niż miałoby to miejsce normalnie. 

[i]W razie pytań, kierować się do MFki: [url=https://sakuranohana.pl/memberlist.php?mode=viewprofile&u=370]Norka[/url][/i][/wada]
Ostatnio zmieniony 31 mar 2024, 20:45 przez Norka, łącznie zmieniany 2 razy.
Obrazek
Prowadzone wątki
Przygody 3/3
贖罪道 | Droga do odkupienia - Maji Seitaro
心を慰めるために | Ku pokrzepieniu serc - Yokomine Yozora, Mitsukyevu Uiriamu, Takatsukasa Jugemu
活動中の諜報員 | Agentki w akcji! - Hoshino Aiya, Hoshino Haruka, Hoshino Megumi
Misje 5/4
Ranga C
Ranga B
Ranga A
Inne 2/2
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sakuragakure no Sato”