• Ogłoszenia
  •  
    Aktualności fabularne
    Obecna pora roku: Wiosna 164r.

    Poniżej znajdują się ostatnie wydarzenia oraz ważniejsze ogłoszenia. Są one często opatrzone datą dodania, przy czym najświeższe informacje umieszczone są na samym początku listy.

    24.04.2024 - podsumowanie wydarzenia wioskowego w Sakuragakure. Więcej informacji w najnowszych aktualnościach fabularnych.
    Kącik Nowego GraczaSamouczek Wzór Karty Postaci AtrybutyRozwój postaci i koszty chakry Atuty Klany i organizacje Informacje o świecie Handbook
    Powyższe tematy powinny zawierać wystarczająco informacji, by móc bez przeszkód napisać Kartę Postaci i rozpocząć grę. W przypadku dalszych niejasności, zapraszamy do kontaktu zarówno na chatboxie, przez wiadomości prywatne oraz przez nasz serwer Discord.
    Administracja
    Pingwinek Chaosu
    Główny Administrator
    Norka
    Główna Mistrzyni Fabularna
    Hefajstos
    Główny Moderator Kuźni
    Tora
    Główny Moderator Technik

    W przypadku jakichkolwiek pytań bądź uwag, powyższe osoby zajmują się wyszczególnionymi w ich tytułach zagadnieniami. Pomocą służy również cała kadra forum, wraz z moderatorami. Zapraszamy również do dołączenia do forumowego Discorda.
    Kadra Sakura no HanaDiscord Sakura no Hana
     

Trzy Stawy

Nowym miejscem pełniącą rolę głównego miasta przejęło skryte w leśnej kniei Takigakure, do które dostęp dla przyjezdnych jest utrudniony. Przeważa architektura drewniana, korzystająca zarówno z dobrodziejstw otaczających drzew, jak i zasobów bambusa. Budynki proste, stawiane z taktyczną myślą o wtopienie ich w scenerię, niż swym wyglądem wybijać je na piedestał, burząc przy tym cały zamysł architektoniczny Ukrytej Wioski. Wodospad jednak co raz śmielej zaczyna chwytać za beton przy swoich konstrukcjach, celem postawienia trwalszej niż do tej pory infrastruktury. Na ten moment takowych budynków jest bardzo niewiele, jednak istnieje aż nazbyt duża szansa na to, że w przyszłości ulegnie to zmianie.

Takikage: Ino Mira
Awatar użytkownika
Asahiran
Posty: 82
Rejestracja: 15 mar 2023, 22:22
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Bank:

Re: Trzy Stawy

Prosty gest - przytulenia - może Jō-chan nie była tego świadoma, ale w tej sytuacji, był on strasznie uspokajający. Gdy już cała ta adrenalina wywołana walką i ogólnie sytuacją wokół z nią związana. Taki prosty gest pozwalał odzyskać nawet chwilowe pokłady energii. Od wyciszyć się i uspokoić, łapiąc oddech w tym całym maratonie. Jednak nieważne jak bardzo Asa chciałaby zastygnąć w tej pozycji, tak nie był to definitywny koniec tej całej sytuacji. Musieli wracać, wtedy sobie odpoczną.
Wymarsz... czy też może w jej sytuacji bardziej wylot, zbliżał się długimi krokami, pasażerki na jej grzbiecie były gotowe i... poczuła coś irytującego na grzbiecie. Automatycznie odwróciła się, niczym oglądając się przez ramię by sprawdzić źródło tego nieprzyjemnego uczucia, odruchowo wstrząsając lekko grzbietem, jakby chcąc się pozbyć natrętnego insekta. Dostrzegając kto był za to odpowiedzialny, sapnęła groźnie i uderzyła ostrzegawczo ogonem o ziemię. Można patrzeć. Można dotykać. ALE SĄ GRANICĘ. Przekroczenie ich mogło wiązać się z nieprzyjemnymi konsekwencjami. W tym wypadku nie tylko dla Fuu, ale i Sayu, która również siedziała na jej grzbiecie, ale jeśli będzie to konieczne, to strąci jedną i drugą. W bardziej lub mniej delikatny sposób.
Załatwiwszy te bardziej PRZYZIEMNE sprawy, mogła wzbić się w powietrze, uważając na swoich pasażerów. Wykonać kilka kółek i dostrzec, że zbliżające się jednostki, były faktycznie jednostkami sojuszniczymi. Zrobiła jeszcze jedno kółko i słysząc prośbę, nie mogła powstrzymać rozbawionego parsknięcia, co raczej w smoczej formie wyglądało na szybkie wypuszczenie powietrza nozdrzami. Nabrała powietrza w smocze płuca, by wydać z siebie kolejny ryk, zataczając kółko. Ot, niewielka była cena uśmiechu jaki mogła wywołać na twarzy swojej towarzyszki, a przy tym też się dobrze bawiła. Dodatkowo nie wchodziła też w dyskusję o religii i rodzicach. W pierwszym temacie co tu dużo byłoby mówić, bycie boginią faktycznie było ciężkie, ale jakoś sobie radziła. W kwestii rodziny, też nie miała im nic do zarzucenia.. Poza tym w tej formie ciężko formowało się zrozumiałą dla ludzi mowę, więc wszystko to Asa zachowała dla siebie. No, ale ile można było tak latać, skoro znaleźli się przy sojusznikach? Dlatego też zniżyła lot i wylądowała nieopodal grupy, by zaraz dość leniwie stanąć przy nich by móc przysłuchiwać się wymianie zdań między stronami.
Wyglądało na to, że oba zespoły miały swoje wzloty i upadki. Grupa wsparcia może nawet trochę większe niż oni, patrząc po ofiarach... Cóż, jeśli chodziło o transport, to Asahiran nie miała nic przeciwko przetransportowaniu nieprzytomnej osoby, tylko że ktoś musiał tą osobę trzymać. W końcu linie lotnicze Asalot, zapewniał szybki transport, ale nie był to transport cargo, a osobowy. Niestety, w stanie gdy osoba nie miała możliwości utrzymać się na jej grzbiecie sama, była traktowana jako 'bagaż podręczny', a taki bagaż musiał mieć swojego opiekuna! Tak jest zapisane w regulaminie i takie tam...
Sama pomocy nie potrzebowała, więc nawet nie zgłaszała się z niczym, po prostu przygotowując się do lotu. Będzie musiała później wymienić kilka słów z innymi osobami, kiedy nadarzy się okazja, o ile zdoła oczywiście wrócić do własnej formy. Tylko, że na zajmowanie się tym 'problemem' jeszcze przyjdzie pora.
RewardEventowy!
Chakra315 || 2750 - 50 (As-170-A) = 2700
SpecjalizacjaRyūgū / Katon
AtutyTolerancja, Ninja
► Pokaż Spoiler | Atuty
TolerancjaAtut nabyty
Postać w wyniku różnych doświadczeń zyskała zwiększoną odporność na różne warunki pogodowe i ich zmienność. Dzięki temu lepiej znosi mrozy czy upały, nawet jeśli nie są one naturalne dla jego miejsca urodzenia. Atut tolerancji daje lepsze efekty wraz z wyższym atrybutem Wytrzymałości, pozwalając na wyższych poziomach (8+) negować nawet negatywne skutki bardziej wymagających warunków atmosferycznych, jak np. burze piaskowe, nienaturalnych źródła temperatur jak ogniska czy lodowce, a w przypadku naprawdę Wytrzymałych postaci - nawet słabsze techniki wpływające na temperaturę mogą nie odnosić skutków na postaci, co jest w pełni zależne od MG.
NinjaAtut nabyty
Podstawową zdolnością dla shinobi jest umiejętność cichego poruszania się, a wraz z nią niesamowicie często w parze idzie umiejętność kamuflażu. Posiadacz tego atutu zwyczajnie jest lepiej w stanie się ukryć przed innymi oraz przemieszczać się niemalże bez wydawania jakiegokolwiek dźwięku. Czy to lepiej przykucnie za jakąś zasłoną, czy po prostu bardziej efektywnie będzie poruszał się w cieniu, nie ma to znaczenia. Zwyczajnie, wie jak się ukrywać zarówno podczas poruszania się jak i podczas czekania w miejscu. Tylko osoby o naprawdę wyczulonym zmysłu słuchu byłyby w stanie wyłapać osobę z tym atutem, z racji na to że kiedy chce, to praktycznie każda jego akcja jest bezszelestna - w granicach rozsądku. Dzięki temu idealnie nadaje się do zadań wymagających ciszy i dyskrecji.
Techniki
► Pokaż Spoiler | Techniki
► Pokaż Spoiler | Jun'nō
Jun'nō | Adaptation順応
KlasyfikacjaRYŪGŪ, TRANSFORMACJA NATURY, TECHNIKA TRANSFORMACJI
PieczęcieWąż → Wół → Dzik → Smok → Tygrys → Pies
KosztStandardowy
ZasięgNa siebie
Technika pozwalająca na ukrycie smoczych cech. Ogon, rogi czy łuski, zostają wchłonięte w ciało potomka smoka, a gadzie tęczówki czy szpiczaste uszy ponownie wyglądają na ludzkie. Sam proces wchłonięcia trwa około 2 sekundy. Dzięki temu użytkownik może spokojnie przebywać i podróżować wśród ludzi bez ryzyka rozpoznania. Jako, że smocze cechy dosłownie są wchłaniane w ciało, to nie pojawiają się pod wpływem zwykłych obrażeń czy dekoncentracji użytkownika.
Cofnięcie tej techniki zależne jest od woli użytkownika i jest to również proces, który zajmuje tyle samo czasu co wchłonięcie. Samoistne cofnięcie techniki następuje również w momencie zaśnięcia czy śmierci smoka.

Posiadając rangę B w Ryūgū, ilość pieczęci zmniejsza się do 3
Posiadając Sennina w Ryūgū, można błyskawicznie pozbyć się smoczych cech, bez całego procesu wchłaniania. Przykładowo, smok może "zrzucić" ogon, który po chwili rozpada się, w zależności od posiadanego żywiołu, nie będąc w stanie wywołać żadnych obrażeń podczas tego procesu:
  • Katon: zrzucone cechy rozpalają się do czerwoności po czym zamieniają się w popiół.
  • Suiton: zrzucone cechy zamieniają się w gęstą płynną substancję po czym rozpływają się.
  • Fūton: zrzucone cechy po prostu rozwiewają się na wietrze.
  • Raiton: zrzucone cechy zaczynają rozpadać się pod wpływem wyładowań elektrycznych.
  • Doton: zrzucone cechy twardnieją po czym rozsypują się.
Posiadając Specjalizację w Ryūgū, możliwe jest pominięcie pieczęci. Czas mieszania chakry trwa jednak tyle, ile trwałoby faktyczne ich złożenie.
► Pokaż Spoiler | Ryū no Tsubasa
Ryū no Tsubasa | Dragon's Wings竜の翼
KlasyfikacjaRyūgū
PieczęcieWół → Wąż → Smok → Baran → Ptak
KosztPodwójny + Standardowy C na turę za pokrycie żywiołem
ZasięgNa siebie
Wymagania---
Czym byłby smok bez zdolności lotu? Jako jedna z najczęściej wykorzystywanych transformacji, zyskała sobie miano zupełnie oddzielnej techniki. Poprzez skumulowanie energii i złożenie pieczęci, możliwe jest wyrośnięcie na plecach pary smoczych skrzydeł. Są one pokryte łuskami i posiadają wytrzymałość taką, jak użytkownik techniki. W swej domyślnej formie są one stosunkowo niewielkie - ich rozpiętość jest niewiele dłuższa od długości ramienia, pozwalając na lot, jakiego prędkość jest nieznacznie szybsza od Szybkości ich posiadacza. Po 5 turach nieprzerwanego lotu w linii prostej, możliwe jest jednak rozpędzenie się na tyle, że Szybkość lotu traktowana jest tak, jakby osoba posiadała ów statystykę o poziom wyższą, niż w rzeczywistości. Ponieważ nie jest to lot w żaden sposób stymulowany chakrą, a opierający się na wykorzystaniu posiadanej pary kończyn, to atrybuty fizyczne odpowiadają za jego jakość. Możliwy jest lot niosąc cięższe obiekty bądź innych ludzi tak długo, jak Siła takiej osoby pozwala na w miarę swobodne przemieszczanie się z podobnym obciążeniem. Koszt ponoszony jest tylko za stworzenie oraz schowanie skrzydeł. Te pełnią swoja funkcję tak długo, dopóki ich użytkownik ma dość siły i energii do ich utylizacji. Uszkodzone bądź odcięte bolą i mogą krwawić, jednak ponowne użycie techniki do ich odtworzenia bądź schowania niweluje ów problem.

Posiadając dziedzinę żywiołową na randze C, skrzydła zyskują dodatkowe właściwości:
  • Katon: skrzydła pokryte są warstwą ognia, niegroźną dla samego użytkownika techniki. Nie wpływa to na ich twardość, jednak techniki oparte na powietrzu rangi D nie są w stanie ich zranić, a te rangi C są w stanie uszkodzić je w mniejszym stopniu.
  • Suiton: skrzydła zdają się być częściowo stworzone z wody. Nie wpływa to na ich twardość, jednak techniki oparte na ogniu rangi D nie są w stanie ich zranić, a te rangi C są w stanie uszkodzić je w mniejszym stopniu.
  • Fūton: skrzydła zdają się być częściowo stworzone z wirującego powietrza. Nie wpływa to na ich twardość, jednak techniki oparte na błyskawicach rangi D nie są w stanie ich zranić, a te rangi C są w stanie uszkodzić je w mniejszym stopniu.
  • Raiton: skrzydła zdają się być częściowo stworzone z wyładowań elektrycznych. Nie wpływa to na ich twardość, jednak techniki oparte na ziemi rangi D nie są w stanie ich zranić, a te rangi C są w stanie uszkodzić je w mniejszym stopniu.
  • Doton: skrzydła wyrastają ciemniejsze, o bardziej chropowatej fakturze. Nie wpływa to na ich twardość, jednak techniki oparte na wodzie rangi D nie są w stanie ich zranić, a te rangi C są w stanie uszkodzić je w mniejszym stopniu.
Posiadając Ryūgū na randze B, płacąc podwójny koszt rangi B możliwe jest stworzenie dużo większych skrzydeł, będących w stanie w całości zasłonić osobę je posiadającą jak i otoczyć do trzech osób ściśniętych tuż przed nią. Skrzydła te posiadają również nieco większą wytrzymałość, będąc w stanie drastycznie zmniejszyć obrażenia technik C od odpowiednich żywiołów, oraz osłabić te rangi B. Ich ogólna wytrzymałość dalej zależy od Wytrzymałości użytkownika. Koszt pokrycia ich danym żywiołem wynosi wówczas Standardowy B na turę.
Posiadając Ryūgū na randze S, możliwe jest pominięcie pieczęci. Zamiast tego należy kumulować chakrę tyle czasu, ile zajęłoby ich złożenie.
Posiadając Specjalizację w Ryūgū, szybkość lotu osoby traktowana jest jak o 1 większa niż wynika to z posiadanej Szybkości.
► Pokaż Spoiler | Ryū no Hōkō
Ryū no Hōkō | Dragon's Roar竜の咆哮
KlasyfikacjaRyūgū, Transformacja Natury
PieczęcieCzas kumulacji chakry jak przy 4 pieczęciach
KosztRóżny
ZasięgBazowo 12 metrów
WymaganiaDziedzina żywiołowa na randze C
DodatkoweTechnika kosztuje 10 PT
Sztuka kumulowania chakry żywiołów pod postacią fali wysłanej tuż przed sobą nie jest czymś obcym dla nikogo, kto nawet zaczyna przygodę z użytkowaniem chakry, nawet nie mając konieczności, by posiadać gadzie geny. Kiyohime proces ten przychodzi jednak znacznie łatwiej sprawiając, że stworzony podmuch są w stanie wykonać nieco szybciej i na większy zasięg, zachowując całą swoją siłę. W zależności od opanowanego żywiołu, "ryk" rzecz jasna przybiera różne formy:
  • Katon: technika przyjmuje formę ciągłego podmuchu ognia wydmuchiwanego przez usta. Na randze D ogień ten miałby problem nawet z podpaleniem przedmiotów, na randze B jest w stanie dokonać poważnych poparzeń, a jego najsilniejsza forma na randze S potrafi nawet topić skały!
  • Suiton: technika przyjmuje formę ciągłego strumienia wody wypluwanego przez usta. Na randze D głównie potrafi popychać przeciwników, podczas gdy ranga B jest w stanie zadać dodatkowo poważniejsze rany obuchowe, a S - zmiażdżyć ciśnieniem kończynę czy dwie.
  • Fūton: technika przyjmuje formę ciągłego podmuchu skompresowanego powietrza wydmuchiwanego przez usta. Na randze D głównie potrafi popychać przeciwników, podczas gdy ranga B jest w stanie zadać dodatkowo głębsze rany cięte, a S - odciąć pędem powietrza kończynę czy dwie.
  • Raiton: technika przyjmuje formę ciągłego "gradu" wyładowań elektrycznych wystrzeliwanego z ust. Na randze D jest w stanie wywołać nieprzyjemne, acz niegroźne kopnięcie, na randze B porazić mięśnie i utrudnić poruszanie nimi, zaś na wyższych rangach doprowadzić nawet do całego paraliżu.
  • Doton: technika przyjmuje formę ciągłego "strumienia" żwiru wystrzeliwanego z ust. Na randze D są to najczęściej niewielkie drobiny zdolne do bardzo powierzchownych otarć. Na randze B można liczyć już na większe ziarna lecącego z z szybkością zdolną pozdzierać skórę, podczas gdy na randze S: zedrzeć z przeciętnych ludzi mięśnie aż do gołych kości.
Oznacza to, że technika w wykonaniu dwóch różnych przedstawicieli klanu, może, chociaż nie musi, przybrać różne formy w zależności od posiadanych predyspozycji - które w tym wypadku odnoszą się przede wszystkim do opanowanego żywiołu. Co więcej, podczas użycia techniki można usłyszeć charakterystyczny "ryk", jaki towarzyszy ofensywnej części. Zostaje jeszcze kwestia samej siły, jaka zależy od umiejętności użytkownika i włożonej w nią energii:
  • Ranga D: koszt równy standardowemu kosztowi D, jaki zamienia się w koszt na turę w przypadku chęci podtrzymania strumienia. Zasięg równy 12 metrom. Strumień posiada średnicę 1 metra. Zdolny jest popchnąć przeciwnika czy złamać/zniszczyć gałązki drzew;
  • Ranga C: koszt równy standardowemu kosztowi C, jaki zamienia się w koszt na turę w przypadku chęci podtrzymania strumienia. Zasięg równy 18 metrom. Strumień posiada średnicę zwiększoną o 50 centymetrów [150cm]. Jest on zdolny przewrócić człowieka czy złamać grubsze gałęzie;
  • Ranga B: koszt równy standardowemu kosztowi B, jaki zamienia się w koszt na turę w przypadku chęci podtrzymania strumienia. Zasięg równy 24 metrom. Podmuch posiada średnicę zwiększoną o 50 [200cm] centymetrów. Zdolny jest złamać kości zwykłym ludziom, doprowadzić do poważnych obrażeń czy obić drugiego człowieka, jak też złamać/zniszczyć drzewa o cienkim pniu. Czas kumulacji chakry wzrasta o 1 dodatkową pieczęć. Wymagania: Ryūgū B
  • Ranga A: koszt równy standardowemu kosztowi A, jaki zamienia się w koszt na turę w przypadku chęci podtrzymania strumienia. Zasięg równy 30 metrom. Podmuch posiada średnicę zwiększoną o 50 [250cm] centymetrów. Strumień taki potrafi już zabić co słabsze osoby gruchocząc im kości lub spalając skórę i tkanki bądź dotkliwie zranić bardziej wytrzymałych. Ściany czy drzewa nie stanowią dla techniki problemu burząc bądź niszcząc je z łatwością w inny sposób. Czas kumulacji chakry jest o 2 pieczęcie dłuższy względem podstawowego jego czasu. Wymagania: Ryūgū A
  • Ranga S: koszt równy standardowemu kosztowi S, jaki zamienia się w koszt na turę w przypadku chęci podtrzymania strumienia. Zasięg równy 36 metrom. Podmuch posiada średnicę zwiększoną o 50 [300cm] centymetrów. Osoby słabsze zdolny jest zmiażdżyć samym ciśnieniem, spalić ogromną temperaturą bądź doprowadzić do stanu krytycznego oraz śmierci w inne przewidziane metody przewidziane przez użyty żywioł. Stanowi nie mniejsze zagrożenie dla bardziej zaprawionych w boju, mając wystarczająco siły, by nie tylko pogruchotać kości, ale też zmiażdżyć organy wewnętrzne. Zdemolowanie całych budynków za pomocą tego poziomu tejże techniki nie sprawia problemu. Czas kumulacji chakry zostaje zwiększony o dodatkowe 6 pieczęci względem podstawowego jego czasu. Wymagania: Ryūgū S
Posiadając Sennina w Ryūgū, możliwe jest skumulowanie całego strumienia w konkretnym miejscu pod postacią kuli złożonej z danego elementu, wyplutej przez użytkownika techniki. Kulę można zatrzymać w każdym dowolnym momencie wzdłuż przebytej trasy sprawiając, że osoby będące w jej środku otrzymają dotkliwsze obrażenia w zamian za zmniejszenie szerokości jego "ogona" o 75%. Po tym kuli nie da się przesunąć. Utrzymuje się tyle czasu, ile utrzymywałby się standardowy strumień. Wizualnie można przyrównać efekt do kuli ognia tworzonej na niższych rangach przy Katon: Gōkakyū no Jutsu.
Posiadając Specjalizację w Ryūgū, czas kumulacji chakry spada o połowę na każdej z rang.
► Pokaż Spoiler | Katon: Karyū Endan
Katon: Karyū Endan | Fire Release: Fire Dragon Flame Bullet火遁・火龍炎弾­
KlasyfikacjaKaton, Transformacja Natury
PieczęcieBaran → Koń → Wąż → Smok → Szczur → Wół → Tygrys
KosztDwukrotny na turę od jednego Smoka
Zasięg20 metrów
Wymagania---
Użytkownik wypluwa z ust płomienie, które następnie kształtują się w formę prawdziwego smoka. Jesteśmy w stanie kontrolować każdego z nich, używając ich do walki z dużą ilością przeciwników, ale też do walki z jednym przeciwnikiem, doprowadzając do sytuacji, w której unikanie ataków jest znacznie trudniejsze. Oparzenia powodowane przez tą technikę są dotkliwe.

Posiadając rangę A w Katon możemy kontrolować maksymalnie 2 smoki.
Posiadając rangę S w Katon możemy kontrolować maksymalnie 3 smoki.
Posiadając Specjalizację w Katonie temperatura smoków rośnie gwałtownie, powodując dotkliwe poparzenia.
► Pokaż Spoiler | Utaiza
Utaiza | Fiery God Of The Skyうたいざ
KlasyfikacjaKaton, Transformacja natury, Transformacja kształtu
PieczęciePtak → Koń → Smok → Tygrys → Koń → Ptak → Smok → Baran → Koń → Połowiczny Ptak
KosztPodwójny za stworzenie
Standardowy za kontrolę na turę (za 1 twór)
Zasięg30 m
Wymagania---
Po złożeniu serii pieczęci, użytkownik kumuluje w otwartej dłoni chakrę żywiołu ognia, która z początkowej fazy niewielkiego płomienia przeradza się w ognistego ptaka, powszechnie nazywanego feniksem. Twór ten ma około 3 metrów wysokości w grzbiecie, 8 metrów długości i 5 m rozpiętości skrzydeł. Dopóki podtrzymywana jest ostatnia pieczęć, kontrola techniki jest w pełni zależna od naszej woli. Należy jednak wiedzieć gdzie się on znajduje lub w jaki teren będzie wysyłany. Alternatywnie - wystarczy sam kontakt wzrokowy do sterowania feniksem. Prędkość ognistego ptaka można porównać do Szybkości i Refleksu na poziomie 7.

Po wejściu w kontakt z czymkolwiek następuje wybuch płomieni o promieniu 5 m. Oberwanie grozi zagrażającymi życiu poparzeniami, ocenianymi przez MG na podstawie zasięgu, sytuacji itp.

Posiadając rangę S w Katon zasięg kontroli techniki rośnie do 90m.
Posiadając Specjalizację w Katon możemy stworzyć oraz kontrolować 2 feniksy jednocześnie.
Posiadając Sennina w Katon zmieniając ostatnią pieczęć na Tygrysa, możemy zdetonować twór w dowolnym momencie.
Awatar użytkownika
Lin
Posty: 81
Rejestracja: 04 sie 2023, 0:41
Ranga: Genin
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Bank:

Re: Trzy Stawy

Marsz nie był zbyt ekscytującą częścią wyprawy. Zmęczenie dawało się smoczycy we znaki, więc nie spieszyła się. Grupa też nie szła fenomenalnym tempem jakie było wcześniej, więc nie trzeba było się co przejmować, że zostanie się w tyle. Szła oczywiście dumnie, lecz była to zwykła gra pozorów. W przypadku konfliktu i tak by nic nie zrobiła gdyż jej osłabienie działało by tylko na korzyść wroga. Dlatego sobie szła w milczeniu. Gdy Ayaka rozmawiała z Seirą i jeszcze zaczęły gadać o niej oraz na dodatek puściła jej oczko, smoczyca tylko westchnęła wywracając oczami. Czas było odpocząć od tego całego gówna.
Podejście pod bramy ruin wioski nie obyło się bez dzikich akcji. Przed nią stali ludzie, jacy okazali się jedną z ich grup. Tak więc nie wróg. Lin puściła rękojeść miecza i ruszyła za resztą by podejść do nich. Była to ich liderka tej wyprawy, żona Amekage. Wieści jakimi się zaczęły wymieniać w zasadzie nie interesowały smoczycy, lecz nie umknęła jej wieść o śmierci Takikage. W zasadzie, w to też miała wyjebane. Nie znała jej. Wyglądała na silną personę, lecz jej śmierć, czy też raczej morderstwo nie zaskoczyło jej jakoś bardzo. Była osłabiona i to bardzo. Ranna po walce z wrogiem. Z punktu widzenia osoby wychowanej w Hanie, oraz przez pryzmat wojny, było to bardzo dobre posunięcie ze strony ludzi Shi. Dokończyć robotę jakiej ich szef nie zrobił. Zadać jeszcze jeden cios w morale tutejszego ludu. Nie zamierzała się jednak dzielić swoimi przemyśleniami z nikim. Gardło wciąż bolało, ponadto każdy tu pewnie myślał zupełnie inaczej. Schowała więc ręce do kieszeni kurtki i czekała aż będą mogli ruszyć dalej. Musiała się dowiedzieć gdzie może spokojnie się zdrzemnąć. Pomocy medycznej również by odmówiła. Nie czuła takiej potrzeby a jedyne co było jej trzeba, to chwila spokoju.
Chakra:
850

Staty:
Siła: 7
Wytrzymałość: 7
Szybkość: 7 (8 lot | 6 nogi)
Refleks: 7
SW: 7
KC: 6
► Pokaż Spoiler | Techniki
Ryū no Tsubasa | Dragon's Wings竜の翼
KlasyfikacjaRyūgū
PieczęcieWół → Wąż → Smok → Baran → Ptak
KosztPodwójny + Standardowy C na turę za pokrycie żywiołem
ZasięgNa siebie
Wymagania---
Czym byłby smok bez zdolności lotu? Jako jedna z najczęściej wykorzystywanych transformacji, zyskała sobie miano zupełnie oddzielnej techniki. Poprzez skumulowanie energii i złożenie pieczęci, możliwe jest wyrośnięcie na plecach pary smoczych skrzydeł. Są one pokryte łuskami i posiadają wytrzymałość taką, jak użytkownik techniki. W swej domyślnej formie są one stosunkowo niewielkie - ich rozpiętość jest niewiele dłuższa od długości ramienia, pozwalając na lot, jakiego prędkość jest nieznacznie szybsza od Szybkości ich posiadacza. Po 5 turach nieprzerwanego lotu w linii prostej, możliwe jest jednak rozpędzenie się na tyle, że Szybkość lotu traktowana jest tak, jakby osoba posiadała ów statystykę o poziom wyższą, niż w rzeczywistości. Ponieważ nie jest to lot w żaden sposób stymulowany chakrą, a opierający się na wykorzystaniu posiadanej pary kończyn, to atrybuty fizyczne odpowiadają za jego jakość. Możliwy jest lot niosąc cięższe obiekty bądź innych ludzi tak długo, jak Siła takiej osoby pozwala na w miarę swobodne przemieszczanie się z podobnym obciążeniem. Koszt ponoszony jest tylko za stworzenie oraz schowanie skrzydeł. Te pełnią swoja funkcję tak długo, dopóki ich użytkownik ma dość siły i energii do ich utylizacji. Uszkodzone bądź odcięte bolą i mogą krwawić, jednak ponowne użycie techniki do ich odtworzenia bądź schowania niweluje ów problem.

Posiadając dziedzinę żywiołową na randze C, skrzydła zyskują dodatkowe właściwości:
  • Katon: skrzydła pokryte są warstwą ognia, niegroźną dla samego użytkownika techniki. Nie wpływa to na ich twardość, jednak techniki oparte na powietrzu rangi D nie są w stanie ich zranić, a te rangi C są w stanie uszkodzić je w mniejszym stopniu.
  • Suiton: skrzydła zdają się być częściowo stworzone z wody. Nie wpływa to na ich twardość, jednak techniki oparte na ogniu rangi D nie są w stanie ich zranić, a te rangi C są w stanie uszkodzić je w mniejszym stopniu.
  • Fūton: skrzydła zdają się być częściowo stworzone z wirującego powietrza. Nie wpływa to na ich twardość, jednak techniki oparte na błyskawicach rangi D nie są w stanie ich zranić, a te rangi C są w stanie uszkodzić je w mniejszym stopniu.
  • Raiton: skrzydła zdają się być częściowo stworzone z wyładowań elektrycznych. Nie wpływa to na ich twardość, jednak techniki oparte na ziemi rangi D nie są w stanie ich zranić, a te rangi C są w stanie uszkodzić je w mniejszym stopniu.
  • Doton: skrzydła wyrastają ciemniejsze, o bardziej chropowatej fakturze. Nie wpływa to na ich twardość, jednak techniki oparte na wodzie rangi D nie są w stanie ich zranić, a te rangi C są w stanie uszkodzić je w mniejszym stopniu.
Posiadając Ryūgū na randze B, płacąc podwójny koszt rangi B możliwe jest stworzenie dużo większych skrzydeł, będących w stanie w całości zasłonić osobę je posiadającą jak i otoczyć do trzech osób ściśniętych tuż przed nią. Skrzydła te posiadają również nieco większą wytrzymałość, będąc w stanie drastycznie zmniejszyć obrażenia technik C od odpowiednich żywiołów, oraz osłabić te rangi B. Ich ogólna wytrzymałość dalej zależy od Wytrzymałości użytkownika. Koszt pokrycia ich danym żywiołem wynosi wówczas Standardowy B na turę.
Posiadając Ryūgū na randze S, możliwe jest pominięcie pieczęci. Zamiast tego należy kumulować chakrę tyle czasu, ile zajęłoby ich złożenie.
Posiadając Specjalizację w Ryūgū, szybkość lotu osoby traktowana jest jak o 1 większa niż wynika to z posiadanej Szybkości.
► Pokaż Spoiler | Hachimon
1. Kaimon | Gate of Opening開門
BonusUsuwa zmęczenie, +1 do Siły i Szybkości
Negatywne skutkiZmęczenie
WymaganiaOtwarty styl walki Hachimon, Wytrzymałość 5
Brama Otwarcia umiejscowiona jest w lewej półkuli mózgu. Dzięki otwarciu tej bramy zdejmujemy ograniczenia z naszego ciała, co przekłada się na naszą szybkość i siłę ciosów.
► Pokaż Spoiler | Style Walki oba B
Kendō | Way of the Sword剣道
KlasyfikacjaKenjutsu, Styl walki
Wymagania---
Jeden z podstawowych styli walki za pomocą katany. Styl ten znany jest w wielu miejscach na świecie, szczególnie jednak pielęgnowany jest w krajach, w których ciągle silna jest kultura Samurajów, gdyż to właśnie wśród korzeni ich historii swój początek ma Kendō. Jako styl walki, Kendō polega na wykorzystaniu katany bądź podobnego katanie ostrza. Podstawa stylu opiera się na horyzontalnych i wertykalnych cięciach oraz okazjonalnych pchnięciach, głównie wykorzystuje się chwyt dwuręczny dla zwiększonej siły ciosów i pewnego chwytu, niektóre ciosy wykorzystują jednak chwyt jednoręczny. W Kendō ważnym jest siła ramion, bystrość umysłu, praca dolnej partii ciała, obserwacja ruchów przeciwnika oraz stałe reagowanie na wszelkie zmienne, gotowość do kontry jak i utrzymywanie swych przeciwników na odległość ostrza.

Posiadając rangę C w Kendō oraz Siłę na poziomie 7 szermierz jest w stanie korzystać z stylu trzymając broń jedną ręką, sprawia to jednak, iż siła ciosów spada.
Posiadając rangę B w Kendō użytkownik nie ma problemów z użyciem ostrza o długości innej niż katana. Broń jednak nie może być większa od No-Dachi i krótsza od Wakizashi.
Posiadając rangę A w Kendō oraz Refleks i Szybkość na 7 Poziomie szermierz dzięki obserwacji pola bitwy i wielozadaniowości swego stylu, nieznacznie szybciej reaguje na ruchy innych uczestników potyczki.
Posiadając rangę S w Kendō oraz Refleks na 8 poziomie wojownik potrafi zablokować nadlatującą strzałę/bełt/pocisk o ile wie skąd zagrozenie nadlatuje.
Posiadając Specjalizację w Bukijutsu dzięki swojemu doświadczeniu oraz znajomości podstawowego stylu, ranga Kendō jest traktowana jaka o jeden większa przy starciu z innymi stylami bukijutsu.
Itamiken | The Fist of Pain痛みの拳
KlasyfikacjaTaijutsu, Styl Walki
Wymagania---
Sposób walki wręcz opracowany tylko i wyłącznie dla jednego celu: pokonywaniu przeciwników, sprawiając im zarówno podczas bitwy, jak i po niej, jak największy ból. Użytkownik tego stylu nie przejmuje się czymś takim jak honorowe zagrania, dbanie o własne dobro czy bycie "moralnie" poprawnym. Nie jest on też skupiony na bezpośrednim zabiciu przeciwnika, a unieszkodliwieniu go. Odebraniu mu broni, połamaniu rąk, wydłubaniu oczu, pobiciu do nieprzytomności... mówi się, że szybkie zabicie kogoś jest skazą dla tego stylu, z racji że krótko cierpiał. Z powodu tego podejścia, w większej ilości przypadków, walki z użytkownikami Itamiken są długie, a dla ofiar ciągną się w nieskończoność i potrafią być mentalnie męczące.

Styl ten opiera się na zadaniu przeciwnikowi jak największego bólu i sprawienie, by trwał on jak najdłużej. Bardzo często bazuje on na potężnych kopnięciach i uderzeniach pięścią. Z tego powodu potrzebna jest do niego siła oraz wytrzymałość. Siła zdolna łamać kości przeciwników bez problemów oraz wytrzymałość, aby móc je łamać przez jak najdłuższy czas. Dodatkowo potrzebna jest do tego precyzja, z racji że bolesne uderzenie jednak jej wymaga. Użytkownik tego stylu porzuca w większym stopniu uniki, na rzecz ciągłego ataku oraz wywarcia presji na swoim przeciwniku. Pokazania, że nie musi się bronić, i że mogą przetrwać wszystko, co rzuci się w ich stronę. Jest to kolejny powód, dla którego bardzo ważna jest dla nich wytrzymałość.

Posiadając rangę B Itamiken nabieramy większą wiedzę o tym, w jakich miejscach ciosy są faktycznie bolesne. Łatwiej jest nam wtedy je trafić, znając do nich jak najlepszą trasę.
Posiadając rangę A Itamiken użytkownik ma wystarczające doświadczenie, aby zwykłe ciosy jakie wykonuje sprawiały większy ból. Nawet kiedy ktoś uderzy w to samo miejsce z taką samą siłą, cios użytkownika Itamiken zaboli znacznie bardziej przez specyficzność tego stylu. Nie oznacza to jednak, że zadane obrażenia są większe. Zwyczajnie bardziej je "czuć".
Posiadając rangę S Itamiken oraz Wytrzymałość 9 użytkownik stylu zapomina wręcz o czymś takim jak ból oraz ograniczenia własnego ciała podczas używania stylu. Skupiony jest na tym, by zadać jeszcze większe obrażenia, nieważne jakim kosztem. Porozrywane mięśnie w ręce, czy nawet poważnie złamana kość? Dalej będzie w stanie wyprowadzić uderzenie jakby nic a nic go nie bolało. To jakie konsekwencje ta akcja przyniesie, jest jednak kompletnie inną kwestią.
Posiadając Specjalizację w Taijutsu podczas wyprowadzania ataków rękoma czy nogami Siła postaci jest liczona jak o 1 poziom wyższa niż normalnie. Bonus ten nie jest uwzględniany przy innych akcjach niż czysty atak, więc nie wlicza się przy podnoszeniu obiektów czy ludzi, przy siłowaniu się itp. Nie łączy się z podobnymi bonusami z innych stylów walki.
► Pokaż Spoiler | Atuty
Ryūgū | RaitonSpecjalizacja
Ninja przejawia naturalny talent w jednej konkretnej dziedzinie ninpō czy stylu walki. Objawia się to różnego rodzaju "drygiem" do technik tej konkretnej dziedziny bądź stylu walki. W konkretnych stylach i technikach znajduje się opis, w jaki sposób specjalizacja na nie wpływa. Jest to atut obrazujący predyspozycję naszej postaci w konkretnym kierunku.
Uwaga! Nie ma czegoś takiego jak specjalizacja w konkretnych stylach walki. Zamiast tego istnieje specjalizacja dla Taijutsu, Bukijutsu, Taijutsu Wspieranego Chakrą oraz Bukijutsu Wspieranego Chakrą. Postaci ze specjalizacją w jednej z tych "dziedzin" są traktowane tak, jakby posiadały specjalizację do każdego stylu walki, który się w nim zawiera. Oznacza to, że posiadając np. Specjalizację w Taijutsu, postać zyskuje bonusy ze Specjalizacji do każdego stylu Taijutsu nie wspieranego chakrą, jak np. Itamiken, Karate Shōtōkan czy Migatte no Gokui. Analogicznie w innych "dziedzinach" stylów walki. Wyjątkiem są specjalne Style Walki, które posiadają techniki, jak np. Hachimon czy Kujaku Myōhō.
Instynkt niebezpieczeństwaAtut wrodzony
Postać posiada swoisty szósty zmysł. Dzięki temu jest w stanie wyczuć niebezpieczeństwo, zanim normalnie byłaby w stanie je dostrzec inna osoba. Czy to mina, na którą właśnie miała nadepnąć, czy czający się za rogiem nieprzyjaciele - postać może się zorientować, że coś jest nie tak zanim zostanie zaatakowana albo poddana działaniu pułapki. Nie oznacza to jednak, że postać jest w stanie wszystko przewidzieć. Mamy jednak szansę lepszego wyczucia zagrożenia zanim ono nastąpi, kupując w ten sposób czas na podjęcie wcześniejszej akcji (szczególnie w przypadku wydarzenia przynoszącego rychłą śmierć).
TolerancjaAtut nabyty
Postać w wyniku różnych doświadczeń zyskała zwiększoną odporność na różne warunki pogodowe i ich zmienność. Dzięki temu lepiej znosi mrozy czy upały, nawet jeśli nie są one naturalne dla jego miejsca urodzenia. Atut tolerancji daje lepsze efekty wraz z wyższym atrybutem Wytrzymałości, pozwalając na wyższych poziomach (8+) negować nawet negatywne skutki bardziej wymagających warunków atmosferycznych, jak np. burze piaskowe, nienaturalnych źródła temperatur jak ogniska czy lodowce, a w przypadku naprawdę Wytrzymałych postaci - nawet słabsze techniki wpływające na temperaturę mogą nie odnosić skutków na postaci, co jest w pełni zależne od MG.
► Pokaż Spoiler | EQ
Katana
Koszt1000 Ryō
Stack/Slot2/1
Broń o jednosiecznej, zakrzywionej głowni powyżej 60 cm zakończonej ściętym sztychem. Tradycyjnie broń ta zawsze posiada tsubę, do tego najczęściej bogato zdobioną, okrągłą. Tsuka jest wykonana z wydrążonego drewna lub miedzi i pokryta oplotem z jedwabiu lub skóry rekina. Na końcu tsuki znajduje się kashira, do której często przyczepia się różnego rodzaju ozdoby.
Obrazek
Awatar użytkownika
Shinohara Tsuru
Posty: 143
Rejestracja: 04 lut 2023, 12:50
Ranga: Chūnin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Trzy Stawy

Jeszcze chwilę po śmierci Meiry Tsuru odtwarzała sobie w myślach scenę, którą ujrzała w jej głowie. Poza nią oraz morderczą migreną do jej świadomości przebijały się jeszcze słowa wypowiadane przez Kise, lecz blondynka nie potrafiła skupić się dostatecznie, by zrozumieć ich sens. Gdy zaś na niebie pośród gwiazd ujrzała zarys latającego gada uznała, że przegięła do tego stopnia, że zwyczajnie uszkodziła sobie mózg. Gdyby nowo przybyła grupa szturmowa okazała się kolejnymi poplecznikami Shi to z Tsuru nie byłoby praktycznie żadnego pożytku. Z czasem jednak lecznicza chakra Saiyori zaczęła łagodzić tępy ból głowy i rozjaśniać nieco w umyśle dziewczyny... wystarczająco, by na pytanie medyczki odpowiedzieć krótkim kiwnięciem i połączonym z chwilowym kontaktem wzrokowym. Nawet jeśli te kobiety były przez jakiś czas ich sojuszniczkami to sprawa była zbyt delikatna, by poruszać ją w ich towarzystwie. Oczywiście Shinohara ufała Kise i była przekonana, że jej szanowny mąż również miał powód jej ufać... ale osoby spoza wioski mogły zareagować inaczej. Taka wiadomość mogła tylko zaszkodzić jej reputacji oraz, co gorsza, sprowadzić na Ame niebezpieczeństwo. Przekaże jej wszystko gdy będą same, tak będzie najbezpieczniej... wszak jej priorytetem było bezpieczeństwo wioski. Niestety nie mogła bardziej nadwyrężać swojego zdrowia przesyłając Kise wiadomość telepatyczną i pozostało jej mieć nadzieję, że kobieta zrozumie jej niewerbalną komunikację. Gdy ból głowy zelżał na tyle, by jej na to pozwolić Shinohara podniosła się na dobre z ziemi i stanęła prosto obok medyczki przyglądając się wszystkim przybyłym kobietom oraz... tak, smokowi. Rozpoznała Jo-chan, z którym odbyła kilka tygodni temu misję w Kaeru no Kuni. Po jego reakcji na jaszczura olbrzymiego spodziewałaby się, że na widok prawdziwego smoka posikałby się ze szczęścia. Nie wyglądał jednak jakby było jej bardzo do śmiechu. Tsuru skinęła głową im wszystkim, a w szczególności Jo. Nie miała zbytnio ochoty z nikim gadać, dość że zastały ją w tak żenujących okolicznościach, gdy była dosłownie rozłożona na ziemi z włosami porozrzucanymi niedbale wokół, ze łzami wywolanymi mimigreną w kącikach oczu i niezdolną do złożenia spójnego zdania. Człowiek mógł znieść jedynie tyle poniżenia jednego dnia, a ona wyczerpała ten limit po tym jak dała się nabrać na Ninjutsu rangi E. Spróbowała założyć sobie ręce na piersi i wtedy przypomniała sobie, że jej lewa ręka nadal jest do niczego... westchnęła i opuściła je znowu. Nie miała zamiaru się skarżyć, to była jej wina... a tamte dziewczyny wyglądały jakby potrzebowały pomocy medycznej znacznie bardziej od niej. Jedna z nich była nawet poparzona.
Dodatkowewalczę o nagrodę eventową i pokój w Ame
SpecjalizacjaShintenshin no Jutsu, Ninjutsu
DziedzinyShintenshin no Jutsu A, Ninjutsu A
Chakra3 770pch
AtrybutySi: 3 | Sz: 6 | Wy: 7 | Re: 7 | SW: 7 | KC: 8
AtutyNaturalne Ograniczenie, Yamanaka Kanchi, Ulepszony zmysł - Wzrok
► Pokaż Spoiler
Yamanaka KanchiAtut wrodzony
Każdy Yamanaka rodzi się z tzw. "zmysłem sensorycznym". Jest to wrodzona umiejętność, która pozwala wykrywać chakrę, od złudzenia przypominająca zdolności sensoryczne. Aby wykryć źródło chakry, postać musi skoncentrować się oraz złożyć pieczęć. Im bardziej intensywne skupienie, tym dłuższy zasięg oraz dokładność wykrywalnej chakry.
Wielkie kumulacje chakry takie jak Bijūdama lub Bijū Yamanaka jest w stanie wykryć bez problemu z około pół kilometra, nawet nie składając pieczęci oraz niezależnie od poziomu KC.
Od rangi 6 możliwe jest wykrywanie jutsu. Łatwiej jest wykryć techniki ofensywne np. kula ognia, z kolei bardzo trudno techniki subtelne, na przykład Fuinjutsu. Jeżeli obserwujemy czyjś układ chakry, od tego poziomu wykryjemy gdy miesza on ją do jakiegoś jutsu.
Wykrywanie chakry ze złożoną pieczęcią kosztuje połowę techniki B. Możliwe jest zapamiętanie chakry, jednak potrzebny jest do tego dłuższy kontakt z taką osobą (około 3 dni). Wyjątkiem jest charakterystyczna chakra osoby np. Jinchūriki. Zdolność ta nie jest jednak idealna. Ma problemy z działaniem w tłumach, utrudniając precyzyjne określenie chakry konkretnych osób. Łatwiej wykryć jednak osoby zapamiętane i te z nietypową chakrą.
Ranga KCZasięg bez pieczęciZasięg z pieczęcią
82.5100
Ulepszony zmysłAtut nabyty
Wzrok - wzmocnienie tego zmysłu zapewnia postaci lepszy wzrok, pozwalając patrzeć dalej i dostrzegać szczegóły tam, gdzie nikt inny by się ich nie dopatrzył. Postać też lepiej widzi przez dym czy inne warunki, które utrudniają wizję.
EkwipunekUbiór + ochraniacz Ame jako opaska na włosy, 3x notka wybuchowa, 2x kunai, 1x Tantō, Potion +10% chakry przez 4 posty, potion 50% kosztu pch na trzy kolejne techniki
Zasięg sensora bez pieczęci: 6m
Zasięg z pieczęcią: 250m + 50pch na turę

Ubiór:
► Pokaż Spoiler
Obrazek
Awatar użytkownika
Sukebe Seira
Posty: 104
Rejestracja: 07 lip 2023, 0:19
Ranga: Genin
Ranga dodatkowa: Iryōnin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Kuźnia:
Bank:

Re: Trzy Stawy

Dla aspirującej medyczki nie było chyba większego zaszczytu jak możliwość poznania prawdziwej mistrzyni w tym fachu. Nie ważne, że mieszkała w tak odległym kraju, mówiło się o niej sporo w szpitalach shinobi na całym świecie. Oh, gdyby tylko jej klan zdecydował się osiedlić po wojnie w Ame! Życie Seiry, a niemiała co do tego cienia wątpliwości, byłoby lepsze w każdym możliwym względzie. Przez fakt, że mieszkała tak daleko od Taki spóźniła się jednak na przydział i zaprzepaściła okazję do pracy pod jej przewodnictwem. Czy ktokolwiek mógł zrozumieć jej żal? Chyba nie, a z pewnością nie liczyłaby na to jeśli chodzi o dziewczęta z jej drużyny. Na chwilę zapomniała o przepytywaniu Ayaki... właściwie to ogólnie o niej zapomniała i ustawiła się do leczenia czując się totalnie skrępowaną. Tak naprawdę to dałaby radę i bez tego, ale nie było lepszego sposobu nauki niż obseracja profesjonalisty w pracy... szczególnie, gdy samemu było się tą pracą.
- Udało mi się nastawić ten bark w trakcie walki, ale nadal nie jest do końca sprawny - zwróciła się do klona Kise spuszczając wzrok, a na jej twarzy... tak, był ogromny rumieniec. Nie wspominała o bólu, bo to wydało jej się w tej sytuacji takie... nie cool. - Sayu-san ma rację, te pani potki to prawdziwy majstersztyk Kise-sama. - A Seira coś tam na ten temat wiedziała, wszak jako medyk specjalizowała się właśnie w medykamentach i truciznach. Choć powiedzieć "specjalizowała" to trochę dużo kiedy rozmawiało się z absolutną mistrzynią tej sztuki. Poza tym jednak zastanawiające było dla Seiry, dlaczego sławna Kise Saiyori nie jest w stanie pomóc tej nieprzytomnej dziewczynie. Musiało być z nią naprawdę źle, a dla Seiry była to szansa na naukę. - Co jej dolega?
W międzyczasie padły słowa o śmierci Miry, przywódczyni Wodospadu i na twarzy medyczki pojawił się smutek. Co jej ludzie teraz poczną? Zawsze można wybrać nowego Kage, ale czy ktoś będzie chciał zostać Cieniem upadłej wioski? I czy ta osoba mogła wzbudzić w mieszkańcach Taki tyle nadziei co Mira? Seira obawiała się, że to może być koniec Wodospadu, którego mieszkańcy rozejdą się po całym świecie jak przed laty miało miejsce z Konohą. Wioska Liścia była znacznie większa, a upadła... dlaczego to samo miało się nie stać tym razem? Ostatecznie wszystko zależało od Daimyo, lecz doświadczenie podpowiadało jej, by nie liczyć na zbyt wiele. Ta śmierć, jak każda była przykra sama w sobie, lecz w przeciwieństwie do większości pociągnie za sobą wiele innych ludzkich tragedii. To kolejny cios dla Takijczyków, czy dadzą radę się z niego podnieść? Seira bała się o nich, ale być może największe wyzwanie stało teraz przed Ame.
Dodatkowewalczę o nagrodę eventową i pokój na świecie
MechanikaBrak specjalizacji i sennina
Chakra3 880pch
AtrybutySi: 6 | Sz: 5 | Wy: 6 | Re: 7 | SW: 7 | KC: 7
AtutyChirurgiczna Precyzja, Absorpcja Chakry, Treser
► Pokaż Spoiler
Chirurgiczna precyzjaAtut wrodzony
Postać posiada niebywałą precyzję, potrafiąc dokładnie wykonać najbardziej szczegółowe gesty i niuanse, a w sytuacjach bitewnych - wycelować w zaplanowane przez siebie miejsce znacznie lepiej niż ktoś, kto tego atutu nie posiada. Oczywiście - wciąż główne skrzypce gra tam styl walki. Ponadto postać posiada niebywały talent do operacji chirurgicznych. Nie oznacza to, że jest w stanie zostać najlepszym lekarzem na świecie, jeśli nie poświęci temu dość czasu, jednak operacje i przeszczepy w jej wykonaniu zdają się wychodzić o wiele lepiej niż w przypadku innych osób. Ogólnie więc, atut ten wpływa na szeroko pojętą precyzję i dokładność w działaniach postaci, wynosząc je do znacznie większego poziomu niż inne osoby.
Absorpcja chakryAtut wrodzony
Postać jest w stanie pochłaniać chakrę z innych istot żywych, wysysając z nich energię. Na jedną turę jest w stanie wyssać maksymalnie 2.5% maksymalnej chakry użytkownika przy nieustannym kontakcie bezpośrednim z drugą osobą. Absorbowana chakra uzupełnia następnie brakujące zasoby osoby, która wysysa chakrę. W przypadku posiadania maksymalnej ilości chakry, ta zaabsorbowana jest po prostu tracona.
Atut pozwala wchłonąć także chakrę natury, acz osoby, nie umiejące z niej korzystać mogą zostać zamienione w kamień, jeśli wcześniej nie korzystały z Senjutsu (zgodnie z zasadami opisanymi w temacie).
TreserAtut nabyty
Postać ma w sobie to coś, co pozwala jej dogadywać się ze zwierzętami, wydawać im polecenia i sprawiać, że te zwyczajnie mogą jej towarzyszyć na różnego rodzaju wyprawach czy misjach. W przypadku osób, które bazowo posiadają tego typu zdolność (jak np. członkowie klanu Inuzuka), ilość zwierząt na misji wzrasta o jeden. W przypadku zaś innych postaci, te zyskują możliwość posiadania własnego zwierzęcego towarzysza, który może im pomagać w działaniach.
Atut ten nie dotyczy zwierząt paktowych.
DziedzinaIryō ninjutsu B
Styl WalkiYomigaere B
► Pokaż Spoiler
Yomigaere | Risingsヨミガエレ
KlasyfikacjaBukijutsu, Styl Walki
WymaganiaRefleks 7
Niektórzy stawiają w walce na efektywność, inni zaś - efektowność. Przynajmniej takie pierwsze wrażenie można odnieść widząc użycie stylu w akcji. Można śmiało rzec, że pod względem egzekucji, jest dość rzucający się w oczy. Wszystko to przez dwa istotne elementy, jakie tenże łączy. Yomigaere jest stylem, jaki skupia się na używaniu broni drzewcowej głównie jedną ręką. Możliwe jest użycie czasami drugiej, czy rzecz jasna przekładanie jej z dłoni do dłoni, jednak drzewcem operuje w większości przypadków jedna ręka, drugą zostawiając wolną lub do wykonania pojedynczych ruchów celem lepszego spozycjonowania broni. Pozwala to chociażby na składanie pieczęci czy chwycenie innego oręża. Drugim istotnym elementem jest to, jak ów ręka bronią operuje. Ruch tejże w dużej mierze przypomina triki wykonywane przez perkusistów pałeczkami czy nawet zabawę ołówkiem - w ruch wprawiana jest poprzez pracę palców, nadgarstka oraz ramienia, jakie kręcą, obracają i okręcają stosunkowo ciężką do tego broń pomiędzy sobą, wyglądając bardziej jak uliczny pokaz sztuczek niż faktyczny styl walki. Co bardziej wprawieni korzystają również z dolnych kończyn, wybijając części broni w wybranym kierunku dla lepszych efektów. Broń taka znajduje się przeważnie w ciągłym ruchu. Pęd, jaki dzięki temu zachowuje, znakomicie w rękach wytrawnych użytkowników stylu zastępuje siłę, jaka wiąże się z używaniem obu rąk. Dodatkowo rozprasza i utrudnia stwierdzenie, który wymach orężem służy jedynie do jego utrzymania w ruchu, a który jest faktycznym atakiem. Styl ten, przez swoją naturę, wymaga trochę więcej miejsca do poprawnego użycia. Zdecydowanie traci w ciasnych pomieszczeniach.

Ze względu na sposób użycia broni, dominują w niej cięcia - zarówno te mniejsze jak i głębsze, co jest zależne już od rodzaju broni, jej budowy i fizycznych właściwości. Ponieważ jednak broń musi zostać wpierw wprawiona w ruch, przez pierwsze kilka chwil prób jej użycia ciosy traktowane są jakby zostały wykonane z Siłą o 2 mniejszą. Po tym jednak oręż jest cięższy do zatrzymania przez postronnych niż dyktowałaby to logika.

Posiadając Yomigaere na randze B osoba jest wystarczająco wprawiona, by kontrola własnego oręża nie stanowiła wielu tajemnic. Z łatwością przychodzi jej nagła zmiana kierunku, w jakim ta się porusza. Dzięki temu łatwiej też jest zareagować na nagłą zmianę kierunku lotu broni przeciwnika. Ułatwia to również, o ile Refleks osoby na to pozwala, z większą łatwością zbić nadlatującą broń miotaną oraz dystansową. Podobnie ma się z nagłym zatrzymaniem broni, chociażby łapiąc drzewiec całą dłonią bądź np. zapierając o coś jeden z jej końców. Szansa na przypadkowe uderzenie się własną bronią przy poprawnym jej użytkowaniu spada praktycznie do zera.
EkwipunekUbiór + ochraniacz Hany przewiązany w pasie, rozkładane bō, potion +2Si, potion +2W, bō z mokutonu, truchło wróżki
Ostatnio zmieniony 07 gru 2023, 12:45 przez Sukebe Seira, łącznie zmieniany 1 raz.
Nadeshiko 撫子
► Pokaż Spoiler
Gatunekkoń
Rozmiarduży
Ośmioletnia klacz przystosowana do jazdy pod siodłem oraz do ciągnięcia zaprzęgu. To łagodne i ugodowe stworzenie reaguje na komendy Seiry, a gdy zostaną rozdzielone spróbuje wrócić do miejsca gdzie ostatnio się widziały i kontynuować drogę do jej domu w Hanagakure no Sato. Możliwa jest defensywna oraz dystansowa walka z jej grzbietu, ale trudno będzie skłonić zwierzę do szarży... to nie jest wierzchowiec typowo wojenny. Da się dosiąść każdemu, kogo się nie boi, ale jeśli zostanie rozdzielona z Seirą to zignoruje rozkazy jeźdźca i zacznie jej szukać. Jeśli akurat nikt jej nie dosiada, a zaczyna się robić gorąco to sama ucieka i po jakimś czasie wraca po swoją panią. Głośni ludzie oraz tacy, którzy są wrogo nastawieni do Seiry wzbudzają jej nieufność... jako zwierze jest wyczulona na ludzkie emocje. Z powodzeniem uniesie na grzbiecie dwie dorosłe osoby i skróci podróż.
Awatar użytkownika
Hoshino Megumi
Posty: 63
Rejestracja: 06 cze 2023, 3:05
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Bank:

Re: Trzy Stawy

Kolejne pytanie i padła na nie kolejna odpowiedź która nie do końca pokrywała się z tym, czego oczekiwała Megu. Co się dziwić, kiedy uzyskały odpowiedź tak... nietypową. No bo nie do końca o to Megu chodziło. Cokolwiek oznaczało to co miała na myśli Toa, nijak nie rozwiązywało wewnętrznych sporów Megumi. Wychodziło na to że miały teraz znaleźć jakieś pojebane miejsce, cholera wie kiedy i cholera wie po co bo nie do końca tak miało być. A jeśli mówiła o umieraniu? To w ogóle not fun. Jednak nie było tutaj już miejsca na dopowiedzenia, zwłaszcza że kobieta zniknęła. A rzeczywistość Megu wcale a wcale nie uległa poprawie. Wciągnięta w huga, była zaskoczona, zszokowana i... milion innych uczyć na centymetr kwadratowy Megu. Odpaliła Kokorogana, chociaż bardzo nie chciała. Uznała jednak że musi to obserwować.-Ja-Głos nie chciał jej przejść przez gardło i wcisnęła Satoru "Taige" w postaci kamienia, przyciskając kamyk palcami wskazującymi do jego torsu, dalej go nie dotykając, bo przez kamień się chyba nie liczyło.-Przepraszam-Powiedziała cicho zwieszając głowę. Spojrzała też w bok na leżącą obok Ruikę którą chyba też zdążyły przetransportować do reszty(?).*Hic* czknęło się jej ze stresu, patrzyła jednak na Satoru jedynie kątem oka. Przyciągnęła drżące dłonie do siebie i tak... stała, czekając co dalej. Nie wiedząc co zrobić. Nigdy nikogo bliskiego nie straciła, skąd miała wiedzieć jak się w takim wypadku zachować? Pewnie powinno się pocieszyć, ale nie umiała pocieszać. Zwłaszcza że Satoru nie znała za długo, nie byli zbyt blisko siebie no i jeszcze nie mogła go dotknąć więc nawet nie mogła go przytulić, generalnie nie wiedziała co robić. Więc stała.-Przepraszam.-Czy już przepraszała? Nie była pewna, ale wolała to powiedzieć, kuląc się w sobie jeszcze bardziej.
► Pokaż Spoiler
Kokorogan | Eyes of the Heart心眼
Kekkei Genkai klanu Hoshino jest jedną z mniej znanych zdolności na świecie, a sam nietypowy wygląd oczu członków klanu przez wielu uważany jest zwyczajnie za jakąś bardzo specyficzną mutację genetyczną. Tak jak nie należy ono do najbardziej znanych zdolności na świecie, tak przez wtajemniczonych często uważane jest za jedną z najpotężniejszych zdolności jakie trafiły w ręce ludzkie.

Promienista gwiazda Kokorogana tak jak swoim kształtem nie różni się specjalnie nawet pomiędzy członkami klanu, tak istnieją dwie jej wersje. Pierwsza, najlepsza i przez wszystkich lubiana wersja gwiazdy jest niesamowicie jasna, o wręcz białej kolorystyce. Reprezentuje ona pozytywne emocje pod jakie podciągane są również te neutralne. Druga wersja natomiast? Jest tą jakiej to członkowie klanu przeważnie się boją. Kompletne przeciwieństwo wyżej wspomnianej gwiazdy, ta jest czarna, emanująca wręcz negatywną, mroczną energią. Ta odpowiada za negatywne emocje. Zależnie od tego na jakich emocjach aktualnie skupia się użytkownik Kokorogana, taką barwę przybiera gwiazda w jego oku. W przypadku kiedy nie skupia się on na żadnej konkretnej emocji, barwa zależna jest od aktualnych dominujących emocji użytkownika.

Kokorogan posiada parę stopni rozwoju, jednak wizualnie nie różnią się one praktycznie niczym. Zawsze objawia się on jako promienista gwiazda w oku, choć im wyższy stopień rozwoju tym jaśniejsza i większa zdaje się być. W przypadku czarnej gwiazdy, zamiast jasności, ta staje się coraz ciemniejsza.

Naturalne oczy członków klanu Hoshino również mają w sobie gwiazdę, jakiej kolor jest zależny od akutalnie odczuwanych emocji. W momencie kiedy aktywują swoje Kekkei Genkai - ta zaczyna się jednak świecić, lub zmienia kolor zależnie od tego na jakiej emocji się skupiamy. Przeważnie objawia się ona w obu oczach, jednak są od tego wyjątki i niektórzy członkowie przebudzili Kokorogana tylko w jednym oku. Nie wpływa to jednak wcale na jego efektywność.
Zdobywanie i rozwijanie Kokorogana
Kokorogana nie trzeba zdobywać. Każdy członek klanu ma go bazowo odblokowanego, z racji urodzenia się z nim aktywnym. Wtedy też ustalane są Główne Emocje użytkownika Kokorogana, jakie często stanowią jego swoiste przeznaczenie. Szybko jednak usypiają z racji na utratę chakry i przy kolejnym przebudzeniu oko już nie jest aktywne. Muszą się nauczyć sami je uruchamiać i wyłączać. Potem pozostaje tylko kwestia opanowania go, lepiej bądź gorzej.

Sam rozwój go jednak nie jest już aż tak prosty. Przyjmuje się, że są cztery etapy rozwoju Kokorogana. Pierwszy jest bazowy jaki otrzymujemy tuż po urodzeniu. Dziecko emanuje wokół emocją jaka to jest jego Główną Emocją przez co szybko też usypia, z racji na utratę chakry temu towarzyszącą. Na tym etapie jesteśmy w stanie manipulować jedynie naszą Główną Emocją, żadnymi innymi.

Drugi etap odblokowuje dla nas zdolność do manipulacji wszystkimi uczuciami z jednej gamy - negatywnymi albo pozytywnymi. To którą gamę odblokujemy jest niezależne od posiadanych przez nas Głównych Emocji. Aby odblokować etap drugi, postać musi rozwinąć dziedzinę na poziom B i odczuć szeroką gamę silnych emocji danego rodzaju na fabule pod okiem MG. Wtedy ten, zależnie od emocji odczutych przez postać, decyduje jakie emocje odblokowaliśmy - pozytywne czy negatywne.

Trzeci etap odblokowuje się po rozwinięciu dziedziny na poziom S i odczuciu silnej gamy emocjonalnej z przeciwnego spektrum, niż dotychczas opanowane (pozytywne lub negatywne) na fabule pod okiem MG. Na tym etapie postać jest w stanie władać już dowolnymi uczuciami, choć dalej najsilniej będzie władać swoimi Głównymi Emocjami.

Czwartym etapem jest już dedykowane wspomaganie - Gugenka Kokorogan. Więcej o nim informacji znajdziemy w odpowiednim temacie. Samo jego odblokowanie wymaga opanowania etapu trzeciego i wątku rangi S pod okiem MG, nad którym to przebudzi się jego rozwinięty Kokorogan. Tak jak nie ma jednej zasady na jakiej zasadzie się to dzieje, przeważnie wymaga to niesamowicie wysokiego odczuwania swojej Głównej Emocji aby Kokorogan ewoluował.
Koszt utrzymania
Koszt utrzymywania jest płacony zależnie od etapu jaki odblokowaliśmy oraz aktualnego poziomu dziedziny.
Ranga dziedzinyPierwszy etapDrugi etapTrzeci etap
Poziom E100200350
Poziom D90175250
Poziom C75125150
Poziom B5075100
Poziom A254050
Poziom S101520
Jeżeli ktoś posiada tylko jedno oko płaci tylko połowę tego kosztu.

Koszta te obowiązują również podczas używania innych technik Kokorogana.
Zdolności Kokorogana
  • Główna Emocja - tak jak na późniejszym etapie rozwoju Dōjutsu możliwe jest manipulowanie najróżniejszymi emocjami, tak członkowie klanu od urodzenia mają wybraną przez los Główną Emocję. To nad nią jaką pierwszą są w stanie zapanować i to ona zawsze jest tym najsilniejszym uczuciem nad jakim członek klanu ma władze, nawet kiedy to później odblokuje pozostałe emocje. W praktyce, gracz wybiera ją w momencie stworzenia karty postaci. Taka Główna Emocja podczas testów SW przeciwko innym osobom ma +1 do swojego przelicznika lub jest zwyczajnie łatwiejsza do przekazania/odebrania jeżeli nie ma testu SW w technice. W przypadku osób, które Kokorogan zdobędą poprzez przeszczep czy w inny sposób - w momencie zdobycia oczu decydują o Głównej Emocji. Posiadając Specjalizację w Kokorogan członek klanu zamiast jednej Głównej Emocji, posiada dwie.
  • Manipulacja emocjami - niezależnie od aktualnego etapu rozwoju Kokorogana już od samego początku możemy mniej lub bardziej manipulować w jakimś stopniu emocjami innych, a także własnymi. Metody tej manipulacji są natomiast różne. Mogą to być aury pokrywające większe tereny jakie promują u innych np. uczucie nienawiści, a mogą to być lasery miłości jakie efekty sprawiają dopiero po trafieniu. Jakiej formy by jednak nie miały, techniki Kokorogana nie zadają obrażeń fizycznych. Zawsze tyczą się one wpłynięcia na konkretne uczucia. Manipulacja emocjami odbywa się w ramach odpowiednik technik.
  • Widzenie emocji innych osób - emocje te widziane są jako aura wokół innej postaci, a sama kolorystyka aury jasno mówi jaką emocje ten ktoś aktualnie odczuwa i użytkownicy Kokorogana mogą bez problemu rozpoznać tą emocję. Na podstawie gęstości czy intensywności aury natomiast, są w stanie ocenić jak silne jest uczucie aktualnie przez taką osobę odczuwane. Zdarzają się przypadki rzecz jasna, kiedy ktoś odczuwa parę emocji naraz. Wtedy aura ma wymieszany kolor, ale użytkownik Kokorogana jest w stanie rozpoznać te emocje i ocenić która jest mniej, a która bardziej intensywna. Im wyższy poziom dziedziny, tym bardziej dokładnie jest w stanie je rozdzielić, nie mając z tym żadnego problemu kiedy ma Kokorogan rangi S.
Chakra: 10.000 - 75 = 9.925
Awatar użytkownika
Hoshino Aiya
Posty: 54
Rejestracja: 06 cze 2023, 3:05
Ranga dodatkowa: Idol
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Bank:

Re: Trzy Stawy

Sarotu nic nie było tak samo jak jego dwóm pieskom, więc najchętniej Aiya wróciła by do Ruiki. Niestety kobieta tam była, więc nie mogła. Kucnęła więc sobie spokojnie przy ich kapitanie i pilnowała go. Nie, żeby miał gdzieś zniknąć, lecz ostrożności nigdy za wiele. Wredna baba zaczęła się w końcu oddalać. Niestety, obrała sobie kierunek w którym i ona była. Gdy przechodziła koło niej, dziewczyna odwróciła jedynie wzrok z pogardą. Nie chciała mieć z nią nic więcej wspólnego. Niestety, jeśli jej słowa były prawdą, to niestety zawsze będzie z nią jakoś związana. Czy jednak mogła zawierzyć jej słowom? Nie wiedziała i nie interesowało ją to teraz. Siostry podeszły do niej więc podniosła się z kucków i uśmiechnęła lekko.
- To dobry pomysł. - odpowiedziała pogodnie Megumi na jej wzmiankę o leczeniu innych, chociaż jej gwiazdki w oczach wciąż były czarne jak noc. Świat był dużo brutalniejszy niż im się wydawało, a medycyna brzmiała jak bardzo przydatna umiejętność. Na pomysł Haruki przytaknęła głową i była gotowa pomóc jakoś przenieść chłopaka, lecz ten się ocknął. Nim ogarnęła co się dzieje, Doggo Boi je przytulił. Wszystkie trzy. Najmłodsza Hoshino była w nieudawanym szoku i tylko patrzyła w dal przyciskając rączki do siebie nie wiedząc co powinna zrobić. Ten jednak szybko je puścił i zaczął wypytywać o rzeczy. Trudne rzeczy na dodatek. Gdy jej siostra wręczała mu kamyk z psią łapką nie powiedziała nic. Dała im chwilę dla siebie nim wskazała ręką Ruikę i pieska.
- Tam są. Lepiej... sam zobacz. - powiedziała mu, gdyż nie chciała być tą, która przekazuje złe wieści. Bez względu na to, czy Inuzuka ruszył by czy nie, ona zamierzała i tak podejść do dziewczyny i sprawdzić, czy nic się nie zmieniło od poprzedniego momentu gdy przy niej była. Wciąż miała jej rzeczy jakie chciała jej oddać gdy się ocknie, więc wolała być przy niej. Gdyby Satoru faktycznie podszedł do pieska, dała by mu chwilę dla siebie. Nie wiedziała ile dokładnie ona miała trwać, lecz w końcu by się przełamała by odezwać.
- Um... Satoru... eee -taicho. Nie wiem czy to dobra chwila, ale chyba musimy wracać do pracy. Straciliśmy tu trochę czasu a wciąż musimy znaleźć rannych i sprawdzić resztę terenu. - powiedziała dość cicho i niepewnie. Chłopak pewnie był teraz w żałobie widząc swoją psinę, lecz jeśli na to spojrzeć z perspektywy zadania jakie mieli, to nie zrobili absolutnie nic. Zbadali mały kawałek ruin niedaleko osady i nie znaleźli nikogo ani niczego. Czekało ich jeszcze sporo pracy mimo wszystko.
Chakra:
4 825
► Pokaż Spoiler | Techniki
► Pokaż Spoiler | Atuty
KokoroganSpecjalizacja
Ninja przejawia naturalny talent w jednej konkretnej dziedzinie ninpō czy stylu walki. Objawia się to różnego rodzaju "drygiem" do technik tej konkretnej dziedziny bądź stylu walki. W konkretnych stylach i technikach znajduje się opis, w jaki sposób specjalizacja na nie wpływa. Jest to atut obrazujący predyspozycję naszej postaci w konkretnym kierunku.
Uwaga! Nie ma czegoś takiego jak specjalizacja w konkretnych stylach walki. Zamiast tego istnieje specjalizacja dla Taijutsu, Bukijutsu, Taijutsu Wspieranego Chakrą oraz Bukijutsu Wspieranego Chakrą. Postaci ze specjalizacją w jednej z tych "dziedzin" są traktowane tak, jakby posiadały specjalizację do każdego stylu walki, który się w nim zawiera. Oznacza to, że posiadając np. Specjalizację w Taijutsu, postać zyskuje bonusy ze Specjalizacji do każdego stylu Taijutsu nie wspieranego chakrą, jak np. Itamiken, Karate Shōtōkan czy Migatte no Gokui. Analogicznie w innych "dziedzinach" stylów walki. Wyjątkiem są specjalne Style Walki, które posiadają techniki, jak np. Hachimon czy Kujaku Myōhō.
Absorpcja chakryAtut wrodzony
Postać jest w stanie pochłaniać chakrę z innych istot żywych, wysysając z nich energię. Na jedną turę jest w stanie wyssać maksymalnie 2.5% maksymalnej chakry użytkownika przy nieustannym kontakcie bezpośrednim z drugą osobą. Absorbowana chakra uzupełnia następnie brakujące zasoby osoby, która wysysa chakrę. W przypadku posiadania maksymalnej ilości chakry, ta zaabsorbowana jest po prostu tracona.
Atut pozwala wchłonąć także chakrę natury, acz osoby, nie umiejące z niej korzystać mogą zostać zamienione w kamień, jeśli wcześniej nie korzystały z Senjutsu (zgodnie z zasadami opisanymi w temacie).
Ulepszony zmysł (Dotyk)Atut nabyty
Atut wielokrotnego wyboru. Oznacza to, że postać ma bardziej wyczulony wybrany zmysł. Atut ten ściśle współpracuje z Refleksem, znacząco zwiększając jego możliwości. Jeżeli atrybut ten umożliwia np. dostrzeżenie szczegółu z dwudziestu metrów - posiadacze tego atutu ze zmysłem wzroku ten sam szczegół dostrzegą z dwukrotnie większej odległości itd. Analogicznie, jeśli wzmocniony zmysł wykrywa coś z dystansu dwudziestu metrów - osoby z wyższą wartością atrybuty Refleks wykryją coś z dalszego dystansu. Wyróżnia się pięć zmysłów:
  1. Dotyk - wzmocnienie tego zmysłu sprawia, że użytkownik jest w stanie wykryć najdrobniejsze zmiany w fakturze zarówno przedmiotów, jak i osób. Ba! Nawet nie musi dotykać ich bezpośrednio dłonią - jakakolwiek część ciała jest w stanie to wykryć, także najdrobniejszy impuls. W trakcie walki, pozwala także odczuć, jak ataki wypływają na ciało i elementy pancerza przeciwnika, przez co dłuższa, analityczna walka, może takiej osobie dostarczyć cennych informacji o słabych punktach, a receptory na skórze wykryją nawet najdrobniejszą zmianę temperatury - także tę nienaturalną, wywołaną np. jakimś jutsu.
ShibariAtut nabyty
Niejednokrotnie zlecenia jako shinobi wymagają jakiegoś porwania osoby czy jej unieruchomienia. Tutaj z pomocą przychodzą różnego rodzaju więzy. Posiadacz tego atutu jest w stanie tak dobrze zawiązać węzły przy pomocy np. metalowej linki czy faktycznej liny, że osoba porwana nie jest w stanie zbyt mocno drgnąć, a popularna technika E Ninjutsu do wychodzenia z więzów tutaj nie pomoże. Nie tak łatwo uciec od tej osoby.
► Pokaż Spoiler | EQ
Krótkofalówka
Koszt800 Ryō
Stack/Slot8/1
Przyczepiana przy szyi krótkofalówka. Pozwalaja na komunikację w obie strony. Zasięg krótkofalówki na otwartej przestrzeni wynosi 3 kilometry. Jednakże, jeśli znajdujemy się w lesie bądź na naszej drodze znajduje sie wiele przeszkód, skuteczny zasięg może spaść do kilometra. W wysoko rozwiniętych technologicznie miastach, zasięg sięga nawet do 10km.
Nóż
Koszt100 Ryō
Stack/Slot24/1
Stosunkowo niewielkie ostrze o drewnianej rączce, zaprojektowane jako narzędzie mające służyć między innymi do oskórowania złapanej zwierzyny, przecięcia liny czy też prac w kuchni. Oczywiście może również pełnić rolę broni, jednak efektywniejszym do tego jest choćby tantō.
Obrazek
Sisters Love
Awatar użytkownika
Orochi Sairai
Posty: 108
Rejestracja: 16 kwie 2022, 0:31
Discord: Tora#0227
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Kuźnia:
Bank:

Re: Trzy Stawy

Sairai jedynie lekko dygnął głową, przyjmując prosty komplement z ust Mieko. To, że amatorzy nie myśleli o takich czynnościach nie znaczyło, że on planował o tym zapomnieć. Powoli i bez pośpiechu rozkładał słupek na czynniki pierwsze, w razie problemu konsultując swoje czynności z bardziej doświadczoną kunoichi. Może i nie była ta uwaga tak konieczna, jednak gdyby miał bezmyślnie ciąć, mogłoby to się źle skończyć dla zalążni. Wolał już wcześniej wprowadzić się w odpowiedni stan skupienia, niż dopiero przy istotne pracy. Ostatecznie jednak, po pracy, przy której stracił poczucie czasu, dostrzegł swój cel. Zalążki. wyprostował się i wziął głęboki oddech, skupiając się na tym, by żadne powietrze ewentualnie uwalnianie przez maskę nie dosięgnęło jego celu i zniszczyło jego pracę. A Hōzuki? Ta miała dla niego kolejne zadanie. Chwilę się zastanowił i w pierwszej kolejności rozejrzał się po sprzęcie, który był na podorędziu, mając nadzieję, że znajdzie coś, co będzie wręcz krzyczało "to jest to". Osobiście miał pewną teorię, która operowała na pipecie lub strzykawce z odpowiednio dużym "otworem". Nie planował łapać ich pęsetą, bo jako "galareta" byłoby to wręcz idiotyczne. Zastosowanie jednak pipety, zwłaszcza z "balonikiem" na końcu mogło być dokładnie tym, czego potrzebował. Zbliżyć na "wydechu" przyrząd i puścić balonik by zassał do wnętrza zalążek. Analogicznie przy strzykawce, ale ta musiałaby mieć odpowiednią średnicę otworu. Albo... no właśnie. Jakiś inny, bardziej specjalistyczny sprzęt. Wzdrygnął się gdy tak myślał. Z zimna? Ze stresu? Spojrzał uważnie na swoje rękawice i jeśli nie dostrzegłby niczego podejrzanego złożyłby pieczęci do Bunseki no Jutsu, chcąc sprawdzić swój stan, acz nie ryzykując dotykania sprzętu ochronnego. Ot... z lekkim dystansem. Był chorowity i w razie czego by to powiedział do nadzorującej go kobiety, gdyby ta się pytała co się dzieje. Wolał wiedzieć, czy się przeziębił czy nie, czy wynikało to właśnie z zimna, ze stresu czy z jakiegoś innego powodu. Istniała jeszcze szansa, że roślina go zatruła, ale wtedy ta technika by mu to powiedziała. Przezorny jednak zawsze ubezpieczony prawda? Po tym - przedstawiłby swój plan Mieko - czy to z pipetą, czy to ze strzykawką, czy to z innym, specjalnie znalezionym sprzętem. Wolał nie ryzykować, że podejdzie do działania, a polecenie przerwania wywoła u niego nawet niechcący omsknięcie się ręki i uszkodzenie zalążków. Tego by chyba nikt nie chciał, prawda?
Chakra5 650 - 0 (Bunseki no Jutsu)
Użyte techniki
► Pokaż Spoiler
Bunseki no Jutsu | Analysis Technique分析術
KlasyfikacjaIryō Ninjutsu, Kontrola Chakry
PieczęciePies → Zając → Małpa
KosztStandardowy na turę
WymaganiaKontrola Chakry 5
Jedna z najbardziej podstawowych medycznych technik, stosowana nie bezpośrednio do leczenia, a do analizy ciała naszego pacjenta. Skupiając medyczną chakrę w dłoniach, otacza je jasnofioletowa barwa. Następnie, przykładając dłonie do pacjenta, jesteśmy w stanie zidentyfikować co mu dolega. Gdzie znajduje się problem (np. w wątrobie/płucach) oraz jakiego rodzaju on jest (np. trucizna, choroba).

Wraz z rozwojem Iryō Ninjutsu możemy z większą pewnością wykryć, czy dana osoba padła ofiarą trucizny. Wykryjemy tylko truciznę o randze równej bądź niższej od naszej rangi Iryō Ninjutsu. W przeciwnym razie wiemy, że pacjent ma np. problem z płucami. Oznacza to, że posiadając Iryō Ninjutsu na randze B wykryjemy, że problemem są trucizny o randze D, C i B oraz gdzie znajduje się problem. W przeciwnym razie, dowiemy się tylko, że problem znajduje się w konkretnym miejscu. Sytuacja ta, zależnie od MG, może dotyczyć też rzadszych bądź bardziej specyficznych chorób.

Posiadając rangę B w Iryō Ninjutsu jesteśmy również w stanie ocenić sprawność ciała osoby nie posiadającej żadnych ran. Gdzie ma słabsze mięśnie/kości, a gdzie te silniejsze. Jesteśmy również w stanie ogólnie ocenić jej siłę, wytrzymałość, szybkość.
Posiadając rangę A w Iryō Ninjutsu jesteśmy w stanie rozpoznać nawet przyczynę śmierci osoby, tak długo, póki wszystkie niezbędne elementy są na miejscu. Nie wykryjemy, że przyczyną śmierci była trucizna blokująca drogi oddechowe, jeśli został sam szkielet.
Posiadając rangę S w Iryō Ninjutsu jesteśmy w stanie rozpoznać nawet drobnoustroje, normalnie niezauważalne.
Posiadając Specjalizację w Iryō Ninjutsu wszystkie wymagania dotyczące Kontroli Chakry są obniżone o 1 poziom. Dodatkowo możliwe jest pominięcie pieczęci. Czas mieszania chakry trwa jednak tyle, ile trwałoby faktyczne ich złożenie.
Użyte przedmioty
► Pokaż Spoiler
Awatar użytkownika
Fuuka
Posty: 114
Rejestracja: 27 sie 2023, 16:45
Ranga: Muryō no ninja
Discord: virgovern
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Bank:

Re: Trzy Stawy

- Z wróżki również nie upuściłabym krwi, a jak najbardziej się nadawała. - Odparła. Jednak to było wszystko, co chciała dodać w tej kwestii. Nie sugerowała tego na Ayace na poważnie - bowiem Senju prędzej by walczyła z Fuuką niż dała się pokornie złożyć w ofierze - i również widziała, że jej... dość nieprzyjemne słowa zmieszały ich dowódczynie. I może gdyby nie była w tak fatalnym humorze, to nawet by się uśmiechnęła? Ludzie to jednak dziwne i okropne stworzenia. Czasem bycie niemiłym dla innych i sprawianie im przykrości sprawiało, że czuło się lepiej. Odtrącenie pomocnej dłoni Ayaki i zwrócenie się do niej w oschły sposób sprawiło, że Fuuka poczuła się lepiej. Bo chociaż tak sobie ulżyła w negatywnych emocjach.

Cóż. Fu nigdy nie była dobrym człowiekiem.

Przykładowo, dla własnej ciekawości chciała właśnie wyrwać kawałek ciała Asahiran. Ale ta to była twarda sztuka. O kurde, wyrywanie łusek nie było takie łatwe. I Asa to poczuła? Kiedy jej się nie udało i smoczyca obróciła łeb w jej stronę, zaprzestała dalszych prób i pogłaskała miejsce, w którym wcześniej próbowała wyrwać łuskę.
- No, już-już. Przepraszam. W zamian będziesz mogła mnie potem ugryźć? Jako smok. Gdzie będziesz chciała. - Równa wymiana? No niezbyt, skoro to też była nagroda dla Fuuki. Smok musiał mieć potężną szczękę... może taka Asa byłaby w stanie odgryźć jej kość udową jednym chapsnięciem? Ciekawe. Warte przetestowania. Spojrzała również na swój nacięty przez łuskę palec. Huh, odczuwanie przyjemności z tak trywialnej rany? Może to kwestia tego, że ból przypominał jej, że dalej... istniała? Nawet jeśli nie wnosiła nic do bitwy ani świata, to wciąż odczuwała cierpienie - więc musiała istnieć. Może i zawiodła Jashina i odebrał jej moce... ale wciąż miała zaszczyt czuć ból. I się nim radować. Przymknęła na chwilę oczy, starają się znaleźć w tej myśli jakieś pokrzepienie. Dziękuję.

Swoją drogą, gdzieś podczas lotu wygrzebała sobie zatyczki z uszu. O ile nie zrobiła tego wcześniej.

- Ja nie mam. - Ponowiła swoje stanowisko. "Każdy miał", a Fuuka nie miała. I tyle, nie mogła sobie przecież wyczarować rodziców. Może faktycznie wykluła się z jajka, kapusty lub podrzucił ją bocian? - Kto wie. Nie wiem. I to nie kwestia wiary. Nie wiedziałam skąd się wzięłam zanim... znalazłam Pana Jashina. - Mruknęła w plecy Sayu. Nie czuła potrzeby wspominać, że nie pamięta nic z swojego dziecięcego życia. A może? Może pojawiła się na świecie już jako osoba dorosła i nie było nic wcześniej? Nie miała nic przeciwko takiej opcji. Nie potrzebowała wspomnień z wcześniejszych lat życia. - Poza tym, Pan Jashin zajmuje się kresem życia, nie jego początkiem. Raczej nie ma znaczenia, jak ktoś lub coś powstał. Destrukcja, nie kreacja. - Ojejku, skąd to pouczanie? Odkąd Fuuka stała się jakąś kapłanką nauczającą o Jashiniźmie? Zmarszczyła brwi. - Sayu-chan. O szczegóły musisz zapytać kogoś w świątyni. Ja tam się nie znam na zasadach. Ja tam tylko robię, co mi serduszko podpowiada, dobrze się bawię i Pan Jashin jest zadowolony. - Wzruszyła lekko ramionami, na tyle ile pozwalał jej uścisk. "Pan Jashin jest zadowolony" - bardziej powinna powiedzieć "był dopóki nie okazałam się kompletną niedojdą". Ale to nie brzmiała jak dobra reklama, prawda?
- Wystarczy, że przed bitwą pomodlisz się o śmierć dla przeciwnika i obiecujesz, że zabijesz go dla Pana Jashina. - Proste? Proste. - No i potem wystarczy zabić. Jeśli przeciwnik przeżyje lub okażesz mu litość, albo co gorsza - to on cię pokona - trzeba Pana Jashina przeprosić. - Fuuka rozumiała Jashinizm w bardzo prosty, wręcz dziecinny sposób i tak samo go tłumaczyła. - Metoda dowolna. Ważne, aby szerzyć śmierć, przemoc i destrukcję. To jest główna zasada, którą należy się kierować. A specjalne techniki..? Nie są one Ci potrzebne, jak byś potem chciała i była ich... godna... to pewnie kapłani cię nauczą. Też można składać ofiary pieniężne, z własnej krwi... z krwi zwierząt... ale to nudne, Sayu-chan. Po co, skoro można się napierdalać się innymi? Bić się i dostawać za to nagrodę. Prać kogoś na kwaśne jabłko i być za to kochanym przez samego Boga? - Wtuliła nos w szyję Sayu, trochę jak mały diabeł podpowiadając jej złe rzeczy pod uchem. Ale czy były takie złe? Sayu i tak to robiła. A mogła to robić dla Jashina... z korzyścią, dla nich obojga. No i Fuuka wiedziała, że mocno upraszczała sprawę. I celowo nawiązywała jak cwany lis do przemocowych zapędów Sayu i jej uwielbienia do dobrej bitki. Ale tak trzeba było - zapuścić zanętę, potem złowić rybkę. No. Kici kici Sayu, chodź zostań Jashinistką. Jest fajnie. Mamy ciastka.

Przysłuchiwała się rozmowie Kise i Senju z średnim zainteresowaniem z grzbietu Asy. Bla bla bla, wojna, bla bla. No, nie obchodziło to Fuuki. Przyszła tu się bić. Nie ważne było kto wygrywał. Ważne było, że ktoś umierał i ktoś cierpiał. Jej uwadze nie uciekło, że Ayaka również założyła wersję, że wróżka uciekła. Więc za co były te punkty? Nie drążyła jednak tego tematu i wlepiła wzrok w nieprzytomną dziewczynę. Po co taszczyć kogoś, kto nie mógł iść?
- To wróg? To nie lepiej jej zabić i problem z głowy? Chyba, że w Taki no Kuni torturują przed zabiciem i czekacie, aż odzyska przytomność? - Odparła zeskakując ze smoka, z szczerym zainteresowaniem. Bo naprawdę nie widziała sensu i nie rozumiała, po co mają ją zabierać. Jakby była jeszcze sojusznikiem... no również bez sensu - w oczach Fuuki zawsze lepiej było dobić niż leczyć - ale gdzieś tam "rozumiała", że ludzie niekoniecznie lubią, jak inni umierali. No i też warto zaznaczyć, że tym razem w jej głosie nie było uszczypliwości czy goryczy, a brzmiała uprzejmie. Jakby się pytała nauczyciela dlaczego w jutsu A składa się pieczęć barana, a nie smoka.

No i została do przetrawienia ostatnia informacja. Mira... Mira nie żyła... tak. Tylko kim była Mira? Fuuka rozejrzała się po zebranych, niezbyt rozumiejąc ich szok. Ojejku, wielkie rzeczy. Ludzie przecież umierali. Każdy umierał. Taka była wola Jashina, więc skąd to zdziwienie? Śmierć to śmierć. Raczej powinni się cieszyć! Ale cóż... Fu już przywykła do tego, że niewiele istot rozumiało dar od jej Pana. Więc nie przejęła się zbytnio i była gotowa do dalszej drogi. Oczywiście nie pozwalając się uleczyć. Będzie gryzła jak ktoś spróbuje!

SpecjalizacjaBUKIJUTSU
Chakra 800
Techniczki
Pierścień od JashinaBrrp :(
AtutyRegeneracja zdrowia, Ninja
► Pokaż Spoiler | Regeneracja zdrowia
REGENERACJA ZDROWIAAtut wrodzony
Postać posiada bardzo rozwinięte zdolności regeneracyjne. Drobne rany są w stanie zaleczyć się nawet w trakcie walki, a te poważniejsze leczą się o wiele lepiej. Postać też wolniej się wykrwawia i posiada nieznacznie mniejszą szansę, że otrzymane obrażenia przełożą się na stałe uszkodzenia ciała.
► Pokaż Spoiler | Ninja
NINJAAtut nabyty
Podstawową zdolnością dla shinobi jest umiejętność cichego poruszania się, a wraz z nią niesamowicie często w parze idzie umiejętność kamuflażu. Posiadacz tego atutu zwyczajnie jest lepiej w stanie się ukryć przed innymi oraz przemieszczać się niemalże bez wydawania jakiegokolwiek dźwięku. Czy to lepiej przykucnie za jakąś zasłoną, czy po prostu bardziej efektywnie będzie poruszał się w cieniu, nie ma to znaczenia. Zwyczajnie, wie jak się ukrywać zarówno podczas poruszania się jak i podczas czekania w miejscu. Tylko osoby o naprawdę wyczulonym zmysłu słuchu byłyby w stanie wyłapać osobę z tym atutem, z racji na to że kiedy chce, to praktycznie każda jego akcja jest bezszelestna - w granicach rozsądku. Dzięki temu idealnie nadaje się do zadań wymagających ciszy i dyskrecji.
Styl walkiChēnkēji - A + Specka
► Pokaż Spoiler
Chēnkēji | Chain Cageチェーンケージ
KlasyfikacjaKusarijutsu, Styl Walki
Wymagania---
Sposób walki przeznaczony głównie do użytku z Kusarigamą, opracowany aby móc bardziej efektywnie złapać i uwięzić swoje ofiary. Wymyślony został przez Jashinistę, który musiał składać ofiary rytualne, a łapanie ich żywych nie było najprostsze. Ze względu na charakter Kusarigamy, jest ona świetnym narzędziem do związania kogoś oraz uniemożliwienia mu poruszania się dzięki ciężarkowi na końcu łańcucha. I właśnie na tym skupia się ten styl walki. Drugą charakterystyczną jego cechą jest używanie broni do upuszczania krwi ofiary nawet płytkimi cięciami. Wynika to z potrzeb ugrupowania lubiącego smakować krew swoich ofiar.

Styl walki opracowany jest głównie do pochwycenia przeciwnika, rozbrojenia go lub zadania powierzchownych ran ciętych tak, aby zebrać krew przeciwnika. Oplatanie pojedynczych kończyn lub broni przy pomocy łańcucha z ciężarkiem jest głównym sposobem walki tym stylem, a pobocznym są częste rzuty sierpem w celu zdobycia krwi wroga. Nie jest on jednak do tego ograniczony. Użytkownik potrafi wykorzystywać wszystkie zalety broni jaką jest Kusarigama, więc potrafi również bez problemu przywalić komuś z ciężarka. Wprawa w tym stylu pozwala nawet na odbijanie broni rzuconych, takich jak shurikeny czy kunai.

Posiadając rangę B w Chēnkēji użytkownik jest w stanie odbijać lecące w jego stronę bronie i pociski przy pomocy łańcucha.
Posiadając rangę A w Chēnkēji użytkownik ma wystarczające doświadczenie w oplataniu kończyn, by znacznie ciężej było się wyrwać z sideł łańcucha, jeżeli jest ktoś słabszy od użytkownika stylu.
Posiadając Specjalizację w Bukijutsu styl staje się jeszcze bardziej niebezpieczny i nacelowany na unieruchomienie ofiary. Dzięki temu oprawca podświadomie wie gdzie celować by przeciąć istotne dla poruszania się ścięgna czy mięśnie a oplątujący kończynę łańcych zaciska się z taką precyzją by bez większego trudu łamać kości w unieruchomionej kończynie u co słabszych (6 i mniej wytrzymałości) jednostek.
Obrazek
memosz frajer kliknął niżej
Oto link do fajnej muzyczki

Awatar użytkownika
Sabaku no Kumari
Posty: 68
Rejestracja: 21 sty 2023, 0:48
Ranga: Muryō no ninja
Discord: Pumpkin#1104
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Bank:

Re: Trzy Stawy

Czyli ostatecznie przeszczepi będzie potrzebny pustynna sierotka zdecydowanie czuła wewnętrze rozterki na ten temat, wiedziała jednak, że mogła zaufać zarowno Pani Yui jak i pani Kise, toteż jedynie kiwnęła główką, że zrozumiała. W między czasie dała z siebie wszystko aby opanować łezki, co by Pani Kise nie miała całkiem zalanego słoną wodą paluszka!
- ...Będę musiała pożegnać się z paroma osobami, powiedzieć im gdzie się udam, jeśli chcieli by mnie znaleźć, gdy to zrobię przyjdę do Amegakure, umm... jest jakieś hasło czy coś co powinnam wówczas powiedzieć strażnikom wioski? Czy tak po prostu mnie wpuszczą? Ohh.. umm.. czy na zewnątrz wszystko w porządku? Jak nasze zadanie? Nie chciałabym odciągać was od ważnego zadania przez własną słabość...
Dokładnie... co działo się poza namiotem? Czy wszystko się udało? Czy grupa szturmowa jest cała i zdrowa? Czy Tsuru jest okej? Czy idolki podołały? No i gdzie był Pan z zielonymi włosami? Chyba powinien być gdzieś w pobliżu, prawda?
AtutyRegeneracja chakry, Survival, Tolerancja, Treser
► Pokaż Spoiler
Regeneracja chakryAtut wrodzony
Postać posiada siłę życiową pozwalającą jej działać dłużej i regenerować chakrę o wiele szybciej niż przeciętna osoba. Umiejętność ta pozwala regenerować 5% maksymalnej chakry użytkownika na turę, tak długo, jak nie korzysta ona z technik podtrzymywanych, nie używała technik w tej turze bądź nie traciła chakry w inny sposób. Można zregenerować maksymalnie 50% maksymalnej many na misję/walkę/event.
SurvivalAtut nabyty
Postać posiada wiedzę niezbędną do przetrwania w dziczy. Wie, gdzie szukać schronienia, jakie rośliny są jadalne czy choćby jak rozpalić ogień.
TolerancjaAtut nabyty
Postać w wyniku różnych doświadczeń zyskała zwiększoną odporność na różne warunki pogodowe i ich zmienność. Dzięki temu lepiej znosi mrozy czy upały, nawet jeśli nie są one naturalne dla jego miejsca urodzenia. Atut tolerancji daje lepsze efekty wraz z wyższym atrybutem Wytrzymałości, pozwalając na wyższych poziomach (8+) negować nawet negatywne skutki bardziej wymagających warunków atmosferycznych, jak np. burze piaskowe, nienaturalnych źródła temperatur jak ogniska czy lodowce, a w przypadku naprawdę Wytrzymałych postaci - nawet słabsze techniki wpływające na temperaturę mogą nie odnosić skutków na postaci, co jest w pełni zależne od MG.
TreserAtut nabyty
Postać ma w sobie to coś, co pozwala jej dogadywać się ze zwierzętami, wydawać im polecenia i sprawiać, że te zwyczajnie mogą jej towarzyszyć na różnego rodzaju wyprawach czy misjach. W przypadku osób, które bazowo posiadają tego typu zdolność (jak np. członkowie klanu Inuzuka), ilość zwierząt na misji wzrasta o jeden. W przypadku zaś innych postaci, te zyskują możliwość posiadania własnego zwierzęcego towarzysza, który może im pomagać w działaniach.
Atut ten nie dotyczy zwierząt paktowych.
EQ1/1 Miksturka regenki, 1/1 Miksturka boostu, X metów bandażu, środek do dezynfekcji, butelka wody.
Ubiór
Ubranko Aneko
AtutyRegeneracja chakry, Survival, Tolerancja, Treser
► Pokaż Spoiler
Regeneracja chakryAtut wrodzony
Postać posiada siłę życiową pozwalającą jej działać dłużej i regenerować chakrę o wiele szybciej niż przeciętna osoba. Umiejętność ta pozwala regenerować 5% maksymalnej chakry użytkownika na turę, tak długo, jak nie korzysta ona z technik podtrzymywanych, nie używała technik w tej turze bądź nie traciła chakry w inny sposób. Można zregenerować maksymalnie 50% maksymalnej many na misję/walkę/event.
SurvivalAtut nabyty
Postać posiada wiedzę niezbędną do przetrwania w dziczy. Wie, gdzie szukać schronienia, jakie rośliny są jadalne czy choćby jak rozpalić ogień.
TolerancjaAtut nabyty
Postać w wyniku różnych doświadczeń zyskała zwiększoną odporność na różne warunki pogodowe i ich zmienność. Dzięki temu lepiej znosi mrozy czy upały, nawet jeśli nie są one naturalne dla jego miejsca urodzenia. Atut tolerancji daje lepsze efekty wraz z wyższym atrybutem Wytrzymałości, pozwalając na wyższych poziomach (8+) negować nawet negatywne skutki bardziej wymagających warunków atmosferycznych, jak np. burze piaskowe, nienaturalnych źródła temperatur jak ogniska czy lodowce, a w przypadku naprawdę Wytrzymałych postaci - nawet słabsze techniki wpływające na temperaturę mogą nie odnosić skutków na postaci, co jest w pełni zależne od MG.
TreserAtut nabyty
Postać ma w sobie to coś, co pozwala jej dogadywać się ze zwierzętami, wydawać im polecenia i sprawiać, że te zwyczajnie mogą jej towarzyszyć na różnego rodzaju wyprawach czy misjach. W przypadku osób, które bazowo posiadają tego typu zdolność (jak np. członkowie klanu Inuzuka), ilość zwierząt na misji wzrasta o jeden. W przypadku zaś innych postaci, te zyskują możliwość posiadania własnego zwierzęcego towarzysza, który może im pomagać w działaniach.
Atut ten nie dotyczy zwierząt paktowych.
EQ1/1 Miksturka regenki, 1/1 Miksturka boostu, X metów bandażu, środek do dezynfekcji, butelka wody.
Ubiór
Obrazek
♥♥♥
Obrazek
Awatar użytkownika
Norka
Posty: 954
Rejestracja: 29 lip 2022, 0:50
Ranga dodatkowa: Daimyo
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Trzy Stawy

Arc II: Pierwsza KonfrontacjaWidmo zniszczeń
Tura29/29
Grupa wsparcia:Kise Sayori [NPC], Yui [NPC], Orochi Sairai, Sabaku no Kumari
Sairai rozglądając się po laboratorium nie miał problemu ze znalezieniem sprzętu, który wydawał się mu dobry do wykonania tego zadania. Mimo wszystko, zaopatrzenie było naprawdę na najwyższym poziomie i Orochi zapewne mógł się zastanawiać, jak wyglądały stacjonarne laboratoria Iryō – tai. Może niedługo będzie miał możliwość ich zobaczenia? Kto wie. Na razie jednak przyszło mu pracować w tej polowej wersji. Mieko przyglądała się cały czas jego działaniom, nie komentując tego jakoś bardziej. Po prostu patrzyła. Uniosła też lekko brew, gdy Sairai zaczął się badać, ale niczego nie powiedziała. Zaś sama technika nie wykazała zatrucia, ale… no jego organizm był osłabiony i zaczynała się wdawać jakaś infekcja w jego płucach. Nie były to najlepsze wieści, jednakże czuł się na tyle dobrze jeszcze, że mógł kontynuować. Hōzuki również potwierdziła jego domysły w kwestii pipety. Nim pozwoliła jednak Sairaiowi działać, przygotowała dla niego zlewkę wypełnioną jakąś mleczną zawiesiną, którą wylała z naczynia, które nagle pojawiło się w rękach kobiety, prosząc go by do niego przetransportował zalążnie. Przepis mówił o tym, że te trzeba było „zabezpieczyć”, ale nie było tam napisane w jaki konkretny sposób, co też się wyjaśniło.
Wzięcie zalążka w pipetę i przetransportowanie go do zlewki z płynem… nie było takie trudne, na jakie mogło się wydawać. Trzeba było się po prostu pilnować, by przypadkiem ręka się nie omsknęła i nie zahaczyła o zalążki w ten sposób je niszcząc, jednak przy odpowiedniej precyzji i dzięki znacznemu powiększeniu, Orochi miał możliwość bezbłędnego działania. Co ciekawe, w momencie przetransportowania zalążka do zawiesiny, ten zatrzymywał się gdzieś w połowie płynu i dokładając tam kolejny, każdy zalążek był od siebie oddzielony, jakby otoczony osobą „kieszonką”. Gdy ostatni zalążek wylądował z zawiesinie, Sairai mógł wypuścić powietrze z płuc z ulgą.
Dobra robota – powiedziała Mieko, kładąc mu rękę na ramieniu. – Zajmę się resztą – powiedziała, by podejść do płachty namiotu i rozpiąć zamek. Wejście do namiotu było pokryte jakąś błoną, która niby była przezroczysta, ale mocno zakrzywiała widok tego, co znajduje się po drugiej stronie. – Przechodząc przez barierę będziesz w pełni sterylny – odparła kobieta. – A, i Sairai? Wiedzę, którą dzisiaj zdobyłeś… zachowaj ją dla siebie – odparła jedynie na odchodne Hōzuki… zaś po wyjściu z namiotu mógł zobaczyć, że na placu zaczynają zbierać się ludzie...
Aneko mogła mieć wiele wątpliwości co do tego, czy powinna decydować się na przeszczep organu czy też nie… Jednakże z drugiej strony, jaka osoba która znała się trochę na medycynie, wiedziała, że takowe zabiegi potrafiły ratować ludzkie życie. Jedno odchodziło, ale dzięki temu inne mogło trwać. To była kwestia jednak, nad którą będzie musiała się zastanowić. Na razie to nie było ku temu miejsce.
Przekażę informacje komu trzeba i jak się stawisz w wiosce i przedstawisz, to odpowiednio zostaniesz pokierowana – powiedziała ze spokojem Kise, uśmiechając się do niej. – Jestem tylko klonem, więc nie wiem dokładnie, ale na razie jeszcze reszta nie wróciła. Jak się pojawią, będzie spotkanie, bo… asystent Miry – dono ma pewne informacje do przekazania. Do tego czasu odpoczywaj i się nie przejmuj – odparła Saiyori, zabierając rękę z jej czoła, wcześniej jednak głaszcząc ją po włosach niczym matka kładąca swoje dziecko do snu. – Yui, chodź ze mną. Poproszę Koukiego żeby miał ją na oku – odparła żona Cienia Deszczu, na co Uchiha przytaknęła głową. Niedługo po tym jak wyszły z namiotu, w nim pojawił się Kouki, który podpiął Aneko jakąś kroplówkę, a ona sama… musiała się jeszcze chwilkę zdrzemnąć.
Grupa zwiadowcza:Inuzuka Satoru [NPC], Hoshino Aiya, Hoshino Haruka, Hoshino Megumi
Sytuacja u Idolek zdecydowanie była daleka do najszczęśliwszej. Inuzuka może i się obudził, co było zdecydowanie dobrym znakiem, jednakże wciąż pozostawała kwestia przekazania mu złych wieści. Gdy Megumi wcisnęła Satoru kamień, który domniemanie był Taigą, chłopak na chwilę… się zdziwił? Mogła bez wątpienia wyczytać konsternację na jego twarzy i bez Kokorogana. Potem zaraz ten ściągnął brwi… by sekundę później otworzyć szeroko oczy.
To… to nie ma sensu – wydusił z siebie chłopak, biorąc zaraz potem głęboki wdech. Spojrzał ponownie na Aquę. – Za co mnie przepraszasz, Megumi? – zapytał, ale… nie brzmiało to jakby oczekiwał od niej jakiejkolwiek odpowiedzi. Zaraz potem Aiya wskazała Satoru na Ruikę i Taigę… i czyste przerażenie pojawiło się na jego twarzy. Megu była w stanie to po nim wyczytać.
Inuzuka wstał powoli z ziemi, by zrobić parę kroków do przodu, tylko po to, by się potknąć o własne nogi i upaść ponownie na ziemię. Nie miało to dla niego większego znaczenia. Wstał ponownie, najpierw do klęczek, podpierając się rokami, a potem znowu na nogi. Każdy krok wydawał się być dla niego ogromnym wysiłkiem, jednakże w końcu doczłapał się do Ruiki. Mogli zobaczyć, jak składa pieczęci do jakiejś techniki, przykładając potem dłonie do jej ciała. Te znowu były pokryte tą dziwną seledynową chakrą. Były w stanie zobaczyć, że Satoru drżał. Jego ramiona, całe ciało… Cokolwiek chłopak robił, to nie wyglądało jakby Aburame miało to pomóc. Ta wciąż była nieprzytomna, jej twarz wykrzywiała się z bólu. Zaraz potem zerknął w bok… tam gdzie leżała psina.
Taiga? – wyrzucił z siebie jakby nie dowierzając. Odchodząc od Aburame, na kolanach niemal doczołgał się do ciała swojej czterołapej towarzyszki. Mogły zobaczyć jak zaczyna nią potrząsać. – Hej, Taiga. Obudź się. Zamerdaj ogonem… Daj głos. Taiga… czemu nie wykonujesz poleceń? Taiga… – Dziewczyny mogły zobaczyć, jak Satoru przytula swojego psa do siebie, cały czas wypowiadając jej imię. Raz po raz, dając jakieś komendy, na które ta jednak nie odpowiadała. Inuzuka wydawał się jednak nie przyjmować do swojej wiadomości tego, że Taigi z nimi już nie było, a chociaż… w takim znaczeniu, w jakim to mogli rozumieć oni. Pozostała dwójka psów wydawała się też odzyskać świadomość i powoli wstały, by podejść do swojego pana i położyć pyszczki na kolanach Inuzuki. Ten też nie zareagował na słowa ze strony Aiyi, że powinni wrócić do swojego zadania. Satoru tak po prostu siedział przez dobre pięć minut, może nieco więcej, po prostu przytulając ciało swojej psiej towarzyszki.
W pewnym momencie, mogli zobaczyć jak kamień, który Megumi wcisnęła niewiele wcześniej w rękę Satoru, a który on odłożył na ziemię w momencie próby pomocy Ruice, zaświecił się jasnoniebieskim światłem. Po chwili z kamienia… wyszła Taiga, choć w niedosłownym tego słowa znaczeniu. Wydawała się być nieco transparentna i miała ten sam kolor, co światło, którym wcześniej zaiskrzył się kamień. Wszystko jednak wskazywało na to, że to była ona. Wykonała każdą komendę, którą też Satoru wypowiedział w momencie tulenia jej ciała do siebie. Nawet dała głos, choć ten wydawał się… mocno przytłumiony.
Taiga? – zapytał po raz kolejny Inuzuka, spoglądając na… ducha swojej psiny? Jej niebiańską formę? Nie było do końca słów, którymi Hoshino mogłyby opisać to, co właśnie widziały. Satoru wyciągnął do niej rękę, jakby chcąc pogłaskać po łbie. I to wyglądało trochę tak, jakby rzeczywiście… była w jakiś sposób materialna. – Nie rozumiem. – Chyba nikt z nich nie rozumiał. Może oprócz samej Taigi, która szczeknęła kilka razy, na co… w oczach Inuzuki pojawiły się łzy. Następnie psina zamieniła się jakby w obłoczek, który ponownie wsiąknął w kamień, który to Satoru chwycił i ścisnął mocno, przyciskając do serca. – Znajdę dla Ciebie ten Raj, Taiga. Obiecuję – powiedział, pozwalając, by słone krople spłynęły po jego policzkach. Po kilkudziesięciu sekundach, Inuzuka w końcu spojrzał na Hoshino. – Wracamy do obozu. Ruika potrzebuje pomocy medycznej, której ja nie jestem w stanie jej dać. Należy też przekazać informacje o tym, co udało się nam odnaleźć. Tam już zdecydują co dalej – powiedział Satoru, by też potem chwycić za zwój, który miał w swojej kaburze. Po chwili w nim zniknęło ciało Taigi. – Wybacz Saku, ale będę potrzebował Twojej pomocy – powiedział do swojego psa, by zaraz potem wziąć Ruikę pod ramię i usadowić ją na grzbiecie czworonoga.
Potem zaś? Zaczęli wracać do obozu. I w trakcie drogi, Satoru nie odezwał się ani słowem.
Grupa wsparcia & Grupa szturmowaTo już prawie cały cyrk
Rozmowy, rozmowy – Fuuka próbowała przekonać Sayu do zostania Jashinistką, w międzyczasie grzebiąc w łuskach Asahiran na co smoczyca zareagowała odpowiednią dezaprobatą. Czy postanowi przyjąć zadośćuczynienie, które jej zaproponowała bogobojna koleżanka? Zależało to już tylko od niej. W końcu jednak trzeba było wylądować, bowiem doszło do połączenia drużyn… jedna martwa dziewczyna na ziemi, druga nieprzytomna, którą zajmował się klon od Kise.
Dziękuję, cieszę się, że mogłam pomóc – powiedziała żona Cienia Deszczu, gdy Sayu zaczęła wychwalać jej specyfiki. Uśmiechnęła się również w stronę i Seiry, która zrobiła to samo. – Niestety, nie mam nic przy sobie, ale jak wrócimy do obozu to myślę, że coś się znajdzie – dodała jeszcze na pytanie Yoganki w kwestii czegoś na chakrę. Sukebe zaś? Nie omieszkała skorzystać z propozycji pomocy, podchodząc do klona Kise, który przytaknął jej głową. Najpierw jej ręka pokryła się fioletową chakrą, co bez problemu skojarzyła z Bunseki no Jutsu. – Widzę że nastawiony, dobra robota. Mięśnie przy okazji się trochę naciągnęły i to one ci dokuczają, ale już się zajmuję tym – odrzekła medyczka i bez składania pieczęci, jej chakra zamieniła się na seledynową, którą przyłożyła do barku Seiry. Niemal momentalnie dziewczyna poczuła, jak ból łagodnieje by po chwili zniknąć zupełnie. – Jest w śpiączce… w jej mózgu doszło do pewnych uszkodzeń, które będzie można naprawić jedynie operacyjnie, a to nie są warunki do przeprowadzania takich zabiegów – odpowiedziała na pytanie aspirującej medyczki, jednocześnie nie zdradzając jakoś bardzo dużo szczegółów.
Oryginał Kise zajmował się w tym czasie Tsuru. I jak głowa ją wciąż bolała, tak Saiyori nie zapomniała o ramieniu i te zostało wyleczone, dzięki czemu Shinohara zdecydowanie mogła poczuć ulgę. Blondynka nie zamierzała się też przy wszystkim dzielić tym, co udało się odkryć, zamierzając to zostawić na późniejszą rozmowę. Żona Amekage w żaden sposób na nią w tej kwestii nie naciskała, pozwalając przy okazji dziewczynie na trochę odpoczynku. Mimo wszystko… dosyć mocno zaszalała ze swoimi umiejętnościami i musiała sobie trochę dać na wstrzymanie. Kise spojrzała też w kierunku Fuuki.
Nie, to kunoichi Takigakure, która potrzebuje pomocy – odparła ze spokojem Saiyori na pytanie Fuuki, potem wskazując podbródkiem na leżące nieopodal ciało drugiej dziewczyny. – Ona była wrogiem – odparła Kise, by zaraz potem podejść do ciała przeciwniczki, wyciągnąć z kabury zwój… i po prostu truchło w nim zapieczętować bez większego komentarza.
Wiadomość o śmierci Miry była dla większości raczej neutralna, parę osób z grupy szturmowej przejęło się trochę bardziej, w tym Sayu, która zapewne miała nadzieję na porozmawianie z Takikage o Hyakuzawie… chciała bowiem wierzyć, że jej sensei nie był taki zły, za jakiego go świat uważał. Ta szansa jednak minęła co mogło być dla dziewczyny szokiem. Saiyori nie skomentowała tego w żaden konkretny sposób. Po wsadzeniu rannej kunoichi na grzbiet Asahiran, mogli wyruszyć ku obozowi. I w trakcie drogi nie napotkali nic, co by ich niepokoiło...
TakigakureCały cyrk
Wieczór nadchodził wielkimi krokami… mimo że przez cały dzień słońca na oczy nie zobaczyli, tak zaczęło się robić coraz to ciemniej, co zdecydowanie świadczyło o nadchodzącej nocy. Wszystkie grupy wysłane w teren powoli zaczęły się zbierać w obozie po całym dniu zmagań. Nawet jeśli nie wszystko zostało jeszcze zrobione… tak byli mimo wszystko ludźmi, z ograniczonymi zasobami sił. Po powrocie, każda z grup stosowny raport o tym, co się stało i co udało im się odkryć czy czego dokonać. Pierwszym zdziwieniem, jakie mogło być, to że takowych nie przyjmowała Mira, a jakiś chłopak, którego wcześniej nie widzieli. Wyglądał na bardzo zmęczonego, miał cienie pod oczami i ogólnie sprawiał wrażenie, jakby na jego barkach był ogromny ciężar. Każdemu z osobna jednak podziękował, mówiąc, żeby się nigdzie nie oddalać, bo niedługo będzie podsumowanie dzisiejszego dnia. W międzyczasie była im udzielana stosowna pomoc medyczna, która pozwalała choć częściowo wylizać się z ran, które zyskali w trakcie swoich potyczek…
Obóz, który przez większość czasu był raczej mało zaludniony, bo głównie kręcili się po nim medycy i ninja przypisani do ochrony, teraz zaczynał powoli pękać w szwach, tak samo jak w momencie, gdy w nim się zjawili. Gdy już wszystkie grupy, które były w terenie wróciły i zdały raport, kazano się wszystkim zebrać wokół placyku, który znajdował się przed namiotem Takikage. Na tym samym, na którym Mira dokonywała przemówienia o Takigakure wstającym z kolan. Na jego środku jednak nie można było zobaczy Senninki Wodospadu, a tego samego białowłosego shinobiego Taki, który przyjmował raporty, w towarzystwie dwójki Jōninów wioski. Obserwując tłum, można było zobaczyć… wiele emocji. Duża część ninja, która miała ochraniać Ukrytego Wodospadu wyglądała na przybitą i smutną. Inni byli zmęczeni, jeszcze inni widocznie skonfundowani. Oczywiście nie było niczym zaskakującym zobaczenie ludzi w opatrunkach, z rękoma w temblakach, o kulach… czy nawet na wózku, jak chociażby Kumari, która została wywieziona na takowym z jednego z namiotów medycznych. Każdy przechodził jakieś bolączki po zadaniach, z którymi przyszło im się mierzyć.
Mogę prosić wszystkich o uwagę? – odezwał się chłopak, który mówił tak głośno, że jego słowa docierały do każdego. Nawet Josei był w stanie to usłyszeć! – Nawet nie wiecie, jak bardzo bym chciał, by zamiast mnie stała tu Mira – sama, dziękując wszystkim za pomoc. Przed Takigakure jeszcze daleka droga, jednak… dzisiejszy dzień jest swoistą cegiełką do spełnienia słów i marzeń naszej Takikage, która chciałaby zobaczyć, jak wioska, której poświęciła wszystko powstaje się niczym feniks z popiołów. – Mężczyzna przerwał na chwilę swoją wypowiedź, spoglądając na tłum, wzdychając ciężko. – Niestety, Mira – sama nie będzie miała możliwości zobaczenia tego, gdyż została zamordowana z rąk zdrajcy. Człowieka, któremu bezgranicznie ufała. I jak to jej nie zwróci życia, tak dosięgnęła go sprawiedliwość z rąk Yui – dono, za co dziękuję – powiedział, zerkając w stronę czarnowłosej kunoichi Amegakure, na co ta jedynie przytaknęła mu głową. – Ludu Takigakure, nie rońcie jednak łez. Oszczędzajcie siły, by zakasać rękawy i odbudować wioskę, tak jak Ona by tego chciała. – Gdy to powiedział, shinobi Ukrytego Wodospadu zaczęli się po sobie rozglądać, przytakując głowami między sobą, zapewne zgadzając się z tym, co białowłosy powiedział. – Do czasu wyboru nowego Takikage, ja, Douma Hinomaru, będę pełnić tę funkcję, jako wcześniejszy asystent Miry – sama. – Dla większości z nich zapewne na informacja nie robiła większej różnicy, jednakże dla ważniejszych osobistości jak chociażby Kise Saiyori… to zdecydowanie mogło mieć znaczenie. – Nie mamy zbyt wiele, jednakże będą rozdane posiłki, tak byście mogli się zregenerować. Możecie także zostać tutaj do czasu, aż nie dotrą informacje o sytuacji w Kusie. Miejmy nadzieję, że dla nich los będzie nieco bardziej łaskawy. Jeszcze raz dziękuję wszystkim, którzy tutaj przybyli za okazaną nam pomoc. W imieniu Miry - sama, w imieniu swoim... i w imieniu całego Takigakure. – odrzekł Hinomaru ponownie spoglądając na tłum, który mimo wszystko... był bardzo cicho.
Hinomaru – dono. Przede wszystkim w imieniu Amegakure, przyjmij nasze kondolencje ze względu na śmierć waszej Kage. Domyślam się, że to ogromny cios – odezwała się Saiyori, która również mówiła tak głośno, że każdy był w stanie to usłyszeć. – Chcę żebyś wiedział, że obietnica, którą złożyłam na ręce Miry – dono wciąż jest aktualna. Takigakure nie pozostanie bez pomocy – odezwała się żona Cienia Deszczu.
Doceniam, Saiyori – dono. Jednak… porozmawiajmy o tym jak już pożegnamy naszą Takikage – odparł jedynie Hinomaru, by przytaknąć głową i zniknąć w tym samym namiocie, do którego jeszcze tego ranka weszła Mira...


Zgodnie ze słowami Hinomaru, każdy z nich dostał ciepły posiłek – coś w rodzaju gulaszu z ryżem, w którym przeważały warzywa i jak się znalazło jakiś kawałek mięsa to był to cud, jednakże… wciąż zapełniało to żołądek, nagrzewało ich trochę i pozwalało zregenerować siły. Gdy już zapanowała noc, przyszła pora na pogrzeb Miry – ten był otwarty dla wszystkich. Jeśli ktoś chciał dołączyć, nawet jeśli nie był ninja Takigakure, to mógł to zrobić. Ten odbywał się nad jednym z jezior, nieopodal wioski. Na tafli wody znajdowały się lampiony, które oświecały zarówno same jezioro, jak i wodospad, który wpadał do jeziora. Na środku akwenu znajdowała się również niewielka łódka, która była ozdobiona kwiatami, a po obydwóch bokach można było zobaczyć wyżłobiony symbol Takigakure; Do jeziora została poprowadzona ścieżka przy pomocy pochodni, wzdłuż których ustawili się wszyscy, którzy zapragnęli brać udział w pogrzebie Senninki Wodospadu. Zarówno Kise Saiyori, jak i liderzy klanów, którzy przewodzili ekspedycją, pojawili się na takowym. Stali jednak nie z przodu, a na tyłach, pozwalając shinobi Ukrytego Wodospadu być bliżej ich Takikage w tej jej ostatniej drodze.
Orszak składał się z czterech osób, które niosły pokaźne, drewniane nosze, które były ozdobione wieloma kwiatami. Na nich zaś znajdowało się ciało Miry. Ubrana w szatę Kage Takigakure, na jej twarz została położona również czapka Kage. Na samym początku orszaku znajdował się nie kto inny aniżeli Hinomaru, na własnym barku niosąc ciężar Senninki Wodospadu. Szli w ciszy, można było w tle usłyszeć pochlipywania i szlochanie, pomimo wcześniejszych słów białowłosego – ciężko powstrzymać się w takiej sytuacji od łez. Orszak, dochodząc do jeziora, wszedł do niego, by odłożyć nosze z Senninką Wodospadu na wcześniej wspomnianą łódź, by ponownie wrócić na ląd.
Mira – sama. Nie ma słów, które byłyby w stanie opisać żal, który teraz czuję w swoim sercu. Jedyne co mogę jednak zrobić, to obiecać Ci, że zrobię wszystko co w mojej mocy, by spełnić Twoją wizję. To jest nasz obowiązek wobec Ciebie i Takigakure – przemówił Douma. W głosie białowłosego było słychać smutek, w niektórych momentach jego głos się zacinał, jakby ściskało go w gardle. Ci, którzy stali trochę bliżej, mogliby zobaczyć, jak zaciska dłonie w pięści. – Na zawsze pozostaniesz częścią Ukrytego Wodospadu, Mira – sama – odrzekł mężczyzna, by następnie lekko unieść rękę. Wtedy też łódź, na której unosiło się ciało Takikage, zajęła się ogniem.
Nikt już nic więcej nie mówił. Wszyscy patrzyli w płomienie, żegnając w ten sposób Senninkę Wodospadu. Kobietę, która zdecydowanie była kontrowersyjną postacią ze względu na swoje kontakty z Hyakuzawą, ex-Tsuchikage, odpowiedzialnego za mord na klanie Sabataya. Była shinobi, która znajdowała się w książeczce Bingo zapewne nie bez powodu. Dla ludu Takigakure nie miało to znaczenia, jak postrzegał ją świat. Dla nich ta była swoistym oparciem, ostoją. Kimś, kto dawał im nadzieję na lepszą przyszłość. Wiarę, że pomimo zniszczeń, Ukryty Wodospad wstanie z kolan. Bowiem budynki zawsze można obudować, jednak wola ludzi pozostaje nieruszona. Czy po śmierci jednak Takikage, ta wciąż w nich żyła? Czy będą w stanie zakasać rękawy i odbudować swoją wioskę, starając się żyć dalej? Czy Douma Hinomaru udźwignie ciężar, który spadł na jego barki?
Czas pokaże.
KONIEC
DeadlineBrak
NPCToa
NPCWróżka
NPCNeghessy zwana Wieczną
NPCGłos w głowie Fuuki
NPCPan Królik
Wynagrodzenie
Nagrody proszę zgłoście w odpowiednim temacie

Norka (Hyūga Tsubaki) - 32PB, 6PD, 64PT, 1 000 Ryō

Orochi Sairai - 32PD, 64PT, 2500 Ryō
► Pokaż Spoiler
Mistrz ChirurgiiBiegłość
W trakcie swojego pobytu w Takigakure, Sairai nabrał bardzo dużego doświadczenia w kwestii wykonywania wszelkich zabiegów i leczenia bez użycia chakry, które wymagały od niego również sporej precyzji. Dzięki temu, w niebojowych warunkach, w momencie leczenia bez użycia chakry, jego akcje są traktowane tak, jakby miał Specjalizację w Iryō Ninjutsu i posiadał Atut Chirurgicznej Precyzji.

Kod: Zaznacz cały

[bieglosc name=Mistrz Chirurgii]W trakcie swojego pobytu w Takigakure, Sairai nabrał bardzo dużego doświadczenia w kwestii wykonywania wszelkich zabiegów i leczenia bez użycia chakry, które wymagały od niego również sporej precyzji. Dzięki temu, w niebojowych warunkach, w momencie leczenia bez użycia chakry, jego akcje są traktowane tak, jakby miał Specjalizację w Iryō Ninjutsu i posiadał Atut Chirurgicznej Precyzji. [/bieglosc]
Zapalenie PłucWada
Warunki pogodowe w Takigakure zdecydowanie nie były sprzyjające dla kogoś z tak słabym układem odpornościowym jak Sairai. Brak odpowiednio szybkiej reakcji, a może niezbyt dostateczne zabezpieczenie się? Bez względu na powody, Orochi się rozchorował i dla kogoś z tak słabym ciałem, może być to fatalne w skutkach. Zapalenie płuc, którego się dorobił Sairai jeszcze bardziej osłabia jego organizm, obniżając Wytrzymałość Orochiego o 1 punkt do czasu wyleczenia.

Sposób wyleczenia: Fabuła z MG w szpitalu mająca na celu wyleczenie choroby bądź samoistne wyzdrowienie po 6 miesiącach realnych. Choroba jednak zostawiona sama sobie może wiązać się z konsekwencjami.
Data uzyskania wady: 7.12.2023

Kod: Zaznacz cały

[wada name=Zapalenie Płuc]Warunki pogodowe w Takigakure zdecydowanie nie były sprzyjające dla kogoś z tak słabym układem odpornościowym jak Sairai. Brak odpowiednio szybkiej reakcji, a może niezbyt dostateczne zabezpieczenie się? Bez względu na powody, Orochi się rozchorował i dla kogoś z tak słabym ciałem, może być to fatalne w skutkach. Zapalenie płuc, którego się dorobił Sairai jeszcze bardziej osłabia jego organizm, obniżając Wytrzymałość Orochiego o 1 punkt do czasu wyleczenia. 

[b]Sposób wyleczenia:[/b] Fabuła z MG w szpitalu mająca na celu wyleczenie choroby bądź samoistne wyzdrowienie po 6 miesiącach realnych. Choroba jednak zostawiona sama sobie może wiązać się z konsekwencjami.
[b]Data uzyskania wady:[/b] 7.12.2023[/wada]
Shinohara Tsuru - 32PD, 64PT, 2500 Ryō
► Pokaż Spoiler
Yamanaka ProdigyBiegłość
Tsuru w trakcie swojego pobytu w Takigakure, wspierała swoją drużynę wielokrotnie przy pomocy technik klanu Yamanaka. To pozwoliło jej na dokładniejsze ich zrozumienie, a co za tym idzie – bardziej efektywniejsze używanie. Dzięki temu wykonuje klanowe jutsu używając do tego mniej chakry aniżeli normalnie. Biegłość ta redukuje kosz chakry wykorzystywanej do technik Shintenshin no Jutsu o 25%, zaokrąglając w dół.

Kod: Zaznacz cały

[bieglosc name=Yamanaka Prodigy]Tsuru w trakcie swojego pobytu w Takigakure, wspierała swoją drużynę wielokrotnie przy pomocy technik klanu Yamanaka. To pozwoliło jej na dokładniejsze ich zrozumienie, a co za tym idzie – bardziej efektywniejsze używanie. Dzięki temu wykonuje klanowe jutsu używając do tego mniej chakry aniżeli normalnie. Biegłość ta redukuje kosz chakry wykorzystywanej do technik Shintenshin no Jutsu o 25%, zaokrąglając w dół. [/bieglosc]
Chroniczne migrenyWada
Przeciążenie swojego umysłu w trakcie pobytu w Takigakure sprawiło, że ten stał się bardziej narażony na migreny związane z nadmiernym używaniem technik Shintenshin no Jutsu. Nie tylko Tsuru będzie szybciej odczuwała ból głowy, ale także będzie on bardziej nasilony niż normalnie by był przy takim obciążeniu. Ostateczna decyzja należy do MG.

Sposób wyleczenia: Fabuła rangi B w której jedyną nagrodą będzie pozbycie się wady.

Kod: Zaznacz cały

[wada name=Chroniczne migreny]Przeciążenie swojego umysłu w trakcie pobytu w Takigakure sprawiło, że ten stał się bardziej narażony na migreny związane z nadmiernym używaniem technik Shintenshin no Jutsu. Nie tylko Tsuru będzie szybciej odczuwała ból głowy, ale także będzie on bardziej nasilony niż normalnie by był przy takim obciążeniu. Ostateczna decyzja należy do MG. 

[b]Sposób wyleczenia:[/b] Fabuła rangi B w której jedyną nagrodą będzie pozbycie się wady.[/wada]
Sabaku no Kumari, 28PD, 56PT, 2500 Ryō + możliwość dołączenia do Amegakure
► Pokaż Spoiler
Migatame
Koszt800 Ryō
Stacki8/1
Mikstura na którą recepturę Kumari dostała od samej Kise Saiyori po tym, jak musiała przejść przeszczep wątroby, którą straciła w wyniku swojego pobytu w Takigakure. Jest to dosyć goryczkowy specyfik, o mocno ziołowym smaku. Podawany doustnie w formie ciemnozielonej mikstury, w której środku znajdują się zioła, które zostały użyte do wykonania Migatame. Specyfik nie jest możliwy do kupienia w żadnym sklepie.
Należy wypić lekarstwo przed wykonaniem zabiegu przeszczepu, dzięki czemu ten wzmacnia organizm na czas trwania procedury i sprawia, że przeszczepiony organ się zawsze praktycznie przyjmie, drastycznie zmniejszając ryzyko na porażkę operacji. W przypadku połowicznego sukcesu, negatywne efekty uboczne są redukowane i mniej dotkliwe, aniżeli byłyby normalnie.

Zasada specjalna: Kumari jest w stanie wykonać ten specyfik bez konieczności posiadania Renkinjutsu, używając do tego w zamian Iryō Ninjutsu.

Kod: Zaznacz cały

[title]Migatame[/title]
[pic rank=B]https://i.imgur.com/0a8OfBy.png[/pic]
[row title=Koszt]800 Ryō[/row]
[row title=Stacki]8/1[/row]
[description]Mikstura na którą recepturę Kumari dostała od samej Kise Saiyori po tym, jak musiała przejść przeszczep wątroby, którą straciła w wyniku swojego pobytu w Takigakure. Jest to dosyć goryczkowy specyfik, o mocno ziołowym smaku. Podawany doustnie w formie ciemnozielonej mikstury, w której środku znajdują się zioła, które zostały użyte do wykonania Migatame. Specyfik nie jest możliwy do kupienia w żadnym sklepie.
Należy wypić lekarstwo przed wykonaniem zabiegu przeszczepu, dzięki czemu ten wzmacnia organizm na czas trwania procedury i sprawia, że przeszczepiony organ się zawsze praktycznie przyjmie, drastycznie zmniejszając ryzyko na porażkę operacji. W przypadku połowicznego sukcesu, negatywne efekty uboczne są redukowane i mniej dotkliwe, aniżeli byłyby normalnie.

[b]Zasada specjalna:[/b] Kumari jest w stanie wykonać ten specyfik bez konieczności posiadania Renkinjutsu, używając do tego w zamian Iryō Ninjutsu. [/description]
Brak śledzionyWada
W trakcie swoich walk w Takigakure, Kumari została przebita na wylot naginatą. W wyniku tego jej śledziona musiała zostać w całości usunięta. I mimo że bez niej da się żyć, tak wciąż ma to negatywne efekty na jej życie. Ze względu na to, jej układ odpornościowy został znacząco osłabiony. W przypadku działań trucizn czy narażenia na choroby, Wytrzymałość Kumari jest liczona jakby była o 2 poziomy niższa.

Sposób wyleczenia: Przeszczep

Kod: Zaznacz cały

[wada name=Brak śledziony]W trakcie swoich walk w Takigakure, Kumari została przebita na wylot naginatą. W wyniku tego jej śledziona musiała zostać w całości usunięta. I mimo że bez niej da się żyć, tak wciąż ma to negatywne efekty na jej życie. Ze względu na to, jej układ odpornościowy został znacząco osłabiony. W przypadku działań trucizn czy narażenia na choroby, Wytrzymałość Kumari jest liczona jakby była o 2 poziomy niższa.[/spoiler]

[b]Sposób wyleczenia:[/b] Przeszczep[/wada]
Hoshino Megumi - 32PD, 64PT, 2500 Ryō
► Pokaż Spoiler
UsagiganBiegłość
Pod wpływem chakry Pana Królika, Kokorogan Megumi ewoluował i oprócz aury emocji, widzi dodatkową, która jest zwykle jednak bardziej schowana i cięższa do zrozumienia przez większość czasu, niezależnie od tego na jakim etapie znajduje się jej Kokorogan. Aura ta staje się jednak bardzo widoczna w momencie, gdy dana osoba zaczyna mówić o swoich wewnętrznych pragnieniach. Bazując na niej, Megumi jest w stanie stwierdzić, czy ktoś mówi prawdę w kwestii tego, czego sobie życzy, a także poznać prawdziwe pragnienia danej osoby. Jeśli ktoś nie dzieli się takowymi na głos, to Hoshino wciąż jest w stanie rozszyfrować, jednakże w zależności od intensywności czyiś emocji, może to zająć więcej czasu (zależne od MG). Megumi ma możliwość manipulowania tymi pragnieniami w taki sam sposób, jakby to robiła emocjami, aczkolwiek tyczy się to jedynie technik maksymalnie do rangi B.

Dodatkowe: Pod wpływem fabuły biegłość może się rozwijać. Pytania kierować do MF: Norka.

Kod: Zaznacz cały

[bieglosc name=Usagigan]Pod wpływem chakry Pana Królika, Kokorogan Megumi ewoluował i oprócz aury emocji, widzi dodatkową, która jest zwykle jednak bardziej schowana i cięższa do zrozumienia przez większość czasu, niezależnie od tego na jakim etapie znajduje się jej Kokorogan. Aura ta staje się jednak bardzo widoczna w momencie, gdy dana osoba zaczyna mówić o swoich wewnętrznych pragnieniach. Bazując na niej, Megumi jest w stanie stwierdzić, czy ktoś mówi prawdę w kwestii tego, czego sobie życzy, a także poznać prawdziwe pragnienia danej osoby. Jeśli ktoś nie dzieli się takowymi na głos, to Hoshino wciąż jest w stanie rozszyfrować, jednakże w zależności od intensywności czyiś emocji, może to zająć więcej czasu (zależne od MG). Megumi  ma możliwość manipulowania tymi pragnieniami w taki sam sposób, jakby to robiła emocjami, aczkolwiek tyczy się to jedynie technik maksymalnie do rangi B. 

[b]Dodatkowe:[/b] Pod wpływem fabuły biegłość może się rozwijać. Pytania kierować do MF: Norka.  [/bieglosc]
Królicza mamaWada
Poświęcenie Pana Królika odcisnęła na Megumi swoiste piętno, sprawiając, że dziewczyna ma słabość do tych zwierząt. Megumi będzie próbowała każdego bezdomnego uszatka adoptować, a także musi przy sobie nosić jedzonko, które jest odpowiednie dla tych zwierząt. Myśl, że ktoś może króliki kłaść na talerzu budzi w niej złość i oburzenie, a ich krzywda dotyka ją często bardziej niż krzywda ludzi. Sama Hoshino nigdy świadomie by żadnego królika również nie zraniła (tyczy się to również zwierząt paktowych), a gdy to zrobi - będzie to wiązało się ze swoistymi wyrzutami sumienia i chęcią zadośćuczynienia znacznie większego niż wyrządzona przez nią krzywda. Gdy ktoś przy niej próbuje królika zranić, to zrobi wszystko, by zwierzę obronić, nawet własnym kosztem.

Sposób pozbycia się wady:Specjalny wątek fabularny. Pytania kierować do MF: Norka.

Kod: Zaznacz cały

[wada name=Królicza mama]Poświęcenie Pana Królika odcisnęła na Megumi swoiste piętno, sprawiając, że dziewczyna ma słabość do tych zwierząt. Megumi będzie próbowała bezdomnego uszatka adoptować, a także musi przy sobie nosić jedzonko, które jest odpowiednie dla tych zwierząt. Myśl, że ktoś może króliki kłaść na talerzu budzi w niej złość i oburzenie, a ich krzywda dotyka ją często bardziej niż krzywda ludzi. Sama Hoshino nigdy świadomie by żadnego królika również nie zraniła (tyczy się to również zwierząt paktowych), a gdy to zrobi - będzie to wiązało się ze swoistymi wyrzutami sumienia i chęcią zadośćuczynienia znacznie większego niż wyrządzona przez nią krzywda. Gdy ktoś przy niej próbuje królika zranić, to zrobi wszystko, by zwierzę obronić, nawet własnym kosztem.

[b]Sposób pozbycia się wady:[/b] Specjalny wątek fabularny. Pytania kierować do MF: Norka.[/wada]
Hoshino Haruka - 32PD, 64PT, 2500 Ryō
► Pokaż Spoiler
Aizei | Fan of love愛扇
Legenda
Podobno wachlarz ten kiedyś należał do samej Hoshino Ai i używała go w trakcie swoich występów, by zachwycić jeszcze bardziej publiczność. Ile w tym prawdy? Ciężko stwierdzić, wierzy się jednak, że posiada on moc potęgowania ludzkich uczuć. Nawet jeśli jednak nie dysponuje on nadnaturalnymi zdolnościami, to nie można jednak odmówić wachlarzowi swoistego kunsztu wykonania oraz przyłożenia uwagi do najmniejszych, finezyjnych detali, dzięki czemu będzie idealnym dodatkiem dla każdej aspirującej idolki w trakcie jej występów.
Stack/Slot8/1
Zdolności
  • Ze względu na wyjątkowy kunszt wykonania, wachlarz jest całkiem Wytrzymały - żeby go uszkodzić należy użyć Siły na poziomie minimum 11.
  • Aizei pozwala na ominięcie pieczęci w trakcie używania technik Kokorogana. Zamiast tego należy skumulować chakrę w wachlarz przez czas równy złożeniu pieczęci i nim zamachnąć.
  • Techniki Kokorogana użyte przy pomocy Aizei zostają wzmocnione, przez co Siła Woli przeciwnika jest liczona jakby była o 1 niższa (o 2 w przypadku Głównej Emocji użytkownika wachlarza) niż w rzeczywistości.

Kod: Zaznacz cały

[title kanji=愛扇]Aizei | Fan of love[/title]
[pic rank=B]https://i.imgur.com/Dpxrw4M.png[/pic]
[row title=Legenda][/row]
[description]Podobno wachlarz ten kiedyś należał do samej Hoshino Ai i używała go w trakcie swoich występów, by zachwycić jeszcze bardziej publiczność. Ile w tym prawdy? Ciężko stwierdzić, wierzy się jednak, że posiada on moc potęgowania ludzkich uczuć. Nawet jeśli jednak nie dysponuje on nadnaturalnymi zdolnościami, to nie można jednak odmówić wachlarzowi swoistego kunsztu wykonania oraz przyłożenia uwagi do najmniejszych, finezyjnych detali, dzięki czemu będzie idealnym dodatkiem dla każdej aspirującej idolki w trakcie jej występów.  [/description]
[row title=Posiadacz][url=https://sakuranohana.pl/memberlist.php?mode=viewprofile&u=409]Hoshino Haruka[/url][/row]
[row title=Stack/Slot]8/1[/row]
[row title=Zdolności][/row]
[description][list][*] Wachlarz jest całkiem Wytrzymały - żeby go uszkodzić należy użyć Siły na poziomie minimum 11. 
[*] Pozwala na ominięcie pieczęci w trakcie używania technik Kokorogana. Zamiast tego należy skumulować chakrę w wachlarz przez czas równy złożeniu pieczęci i nim zamachnąć.
[*] Techniki Kokorogana użyte przy pomocy Aizei zostają wzmocnione, przez co Siła Woli przeciwnika jest liczona jakby była o 1 niższa (o 2 w przypadku Głównej Emocji użytkownika wachlarza) niż w rzeczywistości.[/list][/description]
Hoshino Aiya, 32PD, 64PT, 2500 Ryō
► Pokaż Spoiler
Ane no Ai | Sister's love姉の愛
Legenda
Naszyjnik w kształcie motylka z wieloma ozdobnymi kamieniami, które pięknie się mienią w świetle. Podobno został stworzony nie jako śliczne akcesorium do eleganckich ubiorów, a jako swoisty amulet mający zapewnić jego użytkownikowi protekcję. Wierzy się, że pewna kunoichi na łożu śmierci postanowiła przelać miłość do swojej młodszej siostry właśnie w ten naszyjnik, tak by zawsze móc przy niej być i ją chronić.
PosiadaczHoshino Aiya
Stack/Slot8/1
Zdolności
  • Pomimo że naszyjnik wygląda na bardzo delikatny, to jest on dosyć Wytrzymały. Jak pojedyncze ozdoby można oderwać używając ponadprzeciętnej Siły (7), tak do pełnego jego zniszczenia trzeba posiłkować się znacznie większą (11).
  • Naszyjnik ma na celu chronienie umysłu użytkownika, dając mu pasywnie +1 do Siły Woli w przypadku obrony przed technikami testujących SW użytkownika, np. Genjutsu czy Sakki. Nie ma jednak on działania ofensywnego.
  • Jeżeli pomimo ochrony użytkownik będzie pod wpływem zewnętrznej techniki np. Genjutsu, to zmieni on kolor na czerwony, do czasu aż spod działania jutsu się uwolni.
  • W momencie, gdy istnieje więcej sposobów na wydostanie z danego jutsu aniżeli tylko Siła Woli, użytkownik zostanie o jednym, losowym (decyzja MG) sposobie przez naszyjnik poinformowany (np. jeśli wyjście wymaga bólu, bądź zaburzenia chakry, użytkownik dowie się o jednej z tych opcji).

Kod: Zaznacz cały

[title kanji=姉の愛]Ane no Ai | Sister's love[/title]
[pic rank=B]https://i.imgur.com/XUaugDF.png[/pic]
[row title=Legenda][/row]
[description]Naszyjnik w kształcie motylka z wieloma ozdobnymi kamieniami, które pięknie się mienią w świetle. Podobno został stworzony nie jako śliczne akcesorium do eleganckich ubiorów, a jako swoisty amulet mający zapewnić jego użytkownikowi protekcję. Wierzy się, że pewna kunoichi na łożu śmierci postanowiła przelać miłość do swojej młodszej siostry właśnie w ten naszyjnik, tak by zawsze móc przy niej być i ją chronić. [/description]
[row title=Posiadacz][url=https://sakuranohana.pl/memberlist.php?mode=viewprofile&u=411]Hoshino Aiya[/url][/row]
[row title=Stack/Slot]8/1[/row]
[row title=Zdolności][/row]
[description][list][*] Pomimo  że naszyjnik wygląda na bardzo delikatny, to jest on dosyć Wytrzymały. Jak pojedyncze ozdoby można oderwać używając ponadprzeciętnej Siły (7), tak do pełnego jego zniszczenia trzeba posiłkować się znacznie większą (11). 
[*] Naszyjnik ma na celu chronienie umysłu użytkownika, dając mu pasywnie +1 do Siły Woli w przypadku obrony przed technikami testujących SW użytkownika. Nie ma jednak on działania ofensywnego. 
[*] Jeżeli pomimo ochrony użytkownik będzie pod wpływem zewnętrznej techniki np. Genjutsu, to zmieni on kolor na czerwony, do czasu aż spod działania jutsu się uwolni. 

[*] W momencie, gdy istnieje więcej sposobów na wydostanie z danego jutsu aniżeli tylko Siła Woli, użytkownik zostanie o jednym, losowym (decyzja MG) sposobie przez naszyjnik poinformowany (np. jeśli wyjście wymaga bólu, bądź zaburzenia chakry, użytkownik dowie się o jednej z tych opcji).[/list][/description]
Asahiran - 32PD, 64PT, 2500 Ryō
► Pokaż Spoiler
Reinkarnacja NeghessyBiegłość
W wyniku wydarzeń w Takigakure, Asahiran stała się reinkarnacją Neghessy, pradawnej smoczycy, która jednocześnie jest bardzo daleką przodkinią Asy. Nie tylko posiada wszystkie wspomnienia Wiecznej, ale także jest w stanie się zamienić w jej nieco mniejszą wersję, stając się smokiem z krwi i kości. Przyjmuje wtedy rozmiar Wielki i ma wszystkie cechy smoka – skrzydła, dzięki którymi może latać łapy z pazurami czy ostre zęby, a jej ciało pokrywane jest łuskami o białym kolorze. Asahiran w trakcie transformacji zachowuje wszystkie swoje statystyki, a te fizyczne skalują się z jej wielkością. Będąc smokiem, Asahiran nie jest w stanie komunikować się przy pomocy ludzkiej mowy, choć może być to ominięte dzięki stosownym Biegłościom.
Transformacja nie pobiera chakry z zasobów Asahiran i trwa tyle, ile złożenie 7 pieczęci. Przemiana trwa maksymalnie 5 tur i w trakcie niej może używać jedynie technik Ryūgyū oraz Katonu, aczkolwiek są one wtedy traktowane, jakby nie były słabsze od Suitonu. Transformacja może zostać przerwana przez Asahiran w każdej chwili. Jest też na tyle obciążająca dla organizmu, że może jej użyć raz na 24h fabularne.

Pytania dotyczące Neghessy (Wiecznej) kierować do MF: Norka

Kod: Zaznacz cały

[bieglosc name=Reinkarnacja Neghessy ]W wyniku wydarzeń w Takigakure, Asahiran stała się reinkarnacją Neghessy, pradawnej smoczycy, która jednocześnie jest bardzo daleką przodkinią Asy. Nie tylko posiada wszystkie wspomnienia Wiecznej, ale także jest w stanie się zamienić w jej nieco mniejszą wersję, stając się smokiem z krwi i kości. Przyjmuje wtedy rozmiar Wielki i ma wszystkie cechy smoka – skrzydła, dzięki którymi może latać łapy z  pazurami czy ostre zęby, a jej ciało pokrywane jest łuskami o białym kolorze. Asahiran w trakcie transformacji zachowuje wszystkie swoje statystyki, a te fizyczne skalują się z jej wielkością. Będąc smokiem, Asahiran nie jest w stanie komunikować się przy pomocy ludzkiej mowy, choć może być to ominięte dzięki stosownym Biegłościom. 
Transformacja nie pobiera chakry z zasobów Asahiran i trwa tyle, ile złożenie 7 pieczęci. Przemiana trwa maksymalnie 5 tur i w trakcie niej może używać jedynie technik Ryūgyū oraz Katonu, aczkolwiek są one wtedy traktowane, jakby nie były słabsze od Suitonu. Transformacja  może zostać przerwana przez Asahiran w każdej chwili. Jest też na tyle obciążająca dla organizmu, że może jej użyć raz na 24h fabularne. 

[i]Pytania dotyczące Neghessy (Wiecznej) kierować do MF: Norka [/i][/bieglosc]
Nienawiść do łańcuchówWada
Asahiran stając się reinkarnacją Neghessy przeżyła całe jej życie i także nabyła jej traumy związanej z łańcuchami. Ze względu na to, widząc osoby posługujące się chakrowymi łańcuchami jako bronią, będzie wobec nich agresywna i dążyć do walki, jeśli są oni bezpośrednimi wrogami Asy. Jeśli dana osoba jest sojusznikiem, Asahiran będzie darzyć tą osobę ogromną nieufnością, czując przy tym ogromną niechęć do współpracy czy pomocy, o ile nie jest to absolutnie konieczne, choć może się to wiązać z późniejszymi wyrzutami sumienia i chęcią odreagowania tego w jakiś sposób na sobie (decyzja MG)

Sposób pozbycia się wady: Specjalny wątek fabularny. Pytania w tej kwestii kierować do MF: Norka

Kod: Zaznacz cały

[wada name=Nienawiść do łańcuchów]Asahiran stając się reinkarnacją Neghessy przeżyła całe jej życie i także nabyła jej traumy związanej z łańcuchami. Ze względu na to, widząc osoby posługujące się chakrowymi łańcuchami jako bronią, będzie wobec nich agresywna i dążyć do walki, jeśli są oni bezpośrednimi wrogami Asy. Jeśli dana osoba jest sojusznikiem, Asahiran będzie darzyć tą osobę ogromną nieufnością, czując przy tym ogromną niechęć do współpracy czy pomocy, o ile nie jest to absolutnie konieczne, choć może się to wiązać z późniejszymi wyrzutami sumienia i chęcią odreagowania tego w jakiś sposób na sobie (decyzja MG).[/spoiler]


[b]Sposób pozbycia się wady:[/b] Specjalny wątek fabularny. Pytania w tej kwestii kierować do MF: Norka[/wada]
Haganetsuka Josei - 32PD, 64PT, 2500 Ryō + fabułka - trening z Ayaką.
► Pokaż Spoiler
Karm Kwiatuszka, karm!Biegłość
Klan Kurai specjalizuje się w pochłanianiu chakry z technik, które używają ich przeciwnicy. I jak absorbowanie specyficznej energii (jak np. Senjutsu) może być dla użytkownika niebezpieczne, tak Josei uzyskał w tym swoistą wprawę i jest w stanie pochłonąć każdy rodzaj chakry, jednocześnie wykazując większą odporność na nią niż normalnie. Posiadając Atutu Zwiększonej Odporności, jest w stanie ignorować efekty chorobowe takiej niebezpiecznej energii, aczkolwiek nie chroni go to w pełni przed potencjalnymi zniszczeniami nią spowodowanymi (decyzja MG).
Josei jest też w stanie zdecydować, czy chce przerobić pochłoniętą chakrę na Chakrę Mroku, czy uzupełnić zapasy tej normalnej. Jeśli pochłonie jakiś nietypowy rodzaj chakry (jak np. zerodowana) i nie przerobi ją na Chakrę Mroku, to jest ona liczona jako osobny zbiornik i może próbować jej używać w jakiś sposób, choć efekty tych działań są w pełni zależne od MG.

Kod: Zaznacz cały

[bieglosc name=Karm Kwiatuszka, karm! ]Klan Kurai specjalizuje się w pochłanianiu chakry z technik, które używają ich przeciwnicy. I jak absorbowanie specyficznej energii (jak np. Senjutsu) może być dla użytkownika niebezpieczne, tak Josei uzyskał w tym swoistą wprawę i jest w stanie pochłonąć każdy rodzaj chakry, jednocześnie wykazując większą odporność na nią niż normalnie. [b]Posiadając Atutu Zwiększonej Odporności[/b], jest w stanie ignorować efekty chorobowe takiej niebezpiecznej energii, aczkolwiek nie chroni go to w pełni przed potencjalnymi zniszczeniami nią spowodowanymi (decyzja MG).
Josei jest też w stanie zdecydować, czy chce przerobić pochłoniętą chakrę na Chakrę Mroku, czy uzupełnić zapasy tej normalnej. Jeśli pochłonie jakiś nietypowy rodzaj chakry (jak np. zerodowana) i nie przerobi ją na Chakrę Mroku, to jest ona liczona jako osobny zbiornik i może próbować jej używać w jakiś sposób, choć efekty tych działań są w pełni zależne od MG.[/bieglosc]
Uszkodzony słuchWada
Josei w trakcie swojego pobytu w Taki, w trakcie walki z Wróżką został zmuszony do zranienia swoich uszu do tego stopnia, że praktycznie stracił słuch. Dzięki pomocy na miejscu, uszy Joseia zostały nieco podleczone co pozwoliło na częściowe odzyskanie słuchu, jest on jednak wciąż znacząco ograniczony i daleko mu do pełnej sprawności. Zasięg słuchu Joseia jest zmniejszony o połowę. Jeśli posiada Atut: Ulepszony Słuch to nie może korzystać z jego benefitów.

Sposób wyleczenia: Fabuła rangi A bądź zabieg na zasadach przeszczepu wykonany przez gracza (Iryō Ninjutsu A + Chirurgiczna Precyzja lub Iryō Ninjutsu S) pod okiem MG bądź rok realny. Zabieg ten nie jest przeszczepem i nie zabiera slotu wspomagania.
Data uzyskania wady: 7.12.2023

Kod: Zaznacz cały

[wada name=Uszkodzony słuch]Josei w trakcie swojego pobytu w Taki, w trakcie walki z Wróżką został zmuszony do zranienia swoich uszu do tego stopnia, że praktycznie stracił słuch. Dzięki pomocy na miejscu, uszy Joseia zostały nieco podleczone co pozwoliło na częściowe odzyskanie słuchu, jest on jednak  wciąż znacząco ograniczony i daleko mu do pełnej sprawności. Zasięg słuchu Joseia jest zmniejszony o połowę. Jeśli posiada [b]Atut: Ulepszony Słuch[/b] to nie może korzystać z jego benefitów.

[b]Sposób wyleczenia:[/b] Fabuła rangi A bądź zabieg na zasadach przeszczepu wykonany przez gracza (Iryō Ninjutsu A + Chirurgiczna Precyzja lub Iryō Ninjutsu S) pod okiem MG bądź rok realny. Zabieg ten nie jest przeszczepem i nie zabiera slotu wspomagania. 
[b]Data uzyskania wady:[/b] 7.12.2023 [/wada]
Naznaczenie WróżkiWada
W trakcie walki z Wróżką Josei postanowił pochłonąć chakrę z jej pnączy. I jak wtedy nie odczuł żadnych negatywnych efektów swoich działań, tak te zdecydowanie pozostawiły na nim swoiste piętno. Ze względu na to, obrażenia jakie Josei otrzymuje od technik Mokutonu są traktowane jako pół rangi wyższe, a także nie jest w stanie absorbować chakry z jutsu Mokutonu.

Sposób wyleczenia: ??? Należy odbyć specjalną fabułę, w trakcie której postać dowie się, w jaki sposób może wyleczyć swoją przypadłość.

Kod: Zaznacz cały

[wada name=Naznaczenie Wróżki]W trakcie walki z Wróżką Josei postanowił pochłonąć chakrę z jej pnączy. I jak wtedy nie odczuł żadnych negatywnych efektów swoich działań, tak te zdecydowanie pozostawiły na nim swoiste piętno. Ze względu na to, obrażenia jakie Josei otrzymuje od technik Mokutonu są traktowane jako pół rangi wyższe, a także nie jest w stanie absorbować chakry z jutsu Mokutonu.

[b]Sposób wyleczenia:[/b] ??? Należy odbyć specjalną fabułę, w trakcie której postać dowie się, w jaki sposób może wyleczyć swoją przypadłość. [/wada]
Yōgan Sayu - 32PD, 64PT, 2500 Ryō
► Pokaż Spoiler
Hinokami | God of Fire火の神
Legenda
Katana, która zdecydowanie może zachwycać swoim kunsztem wykonania, znacząco jakością przewyższając odpowiedniki, które można zakupić normalnie w sklepie. Ostrze miecza ma 70 centymetrów, zaś tsuka - 20 centymetrów. Tuż pod ozdobną tsubą miecza znajdują się wygrawerowane znaki "火の神", oznaczające imię tegoż miecza. Wierzy się, że ten kiedyś należał do wybitnego szermierza, a rany zadane przez Hinokami znacznie gorzej się goiły niż normalnie.
PosiadaczYōgan Sayu
Stack/Slot2/1
Zdolności
  • Katana jest świetnie wyważona, bardzo dobrze leżąc w dłoni i pozwalając szermierzowi na swobodę działania, będąc dosłownie przedłużeniem jego ręki.
  • Miecz został wykonany z dobrego stopu żelaza, a jego wykuwaniem bez wątpienia zajmował się wybitny kowal. Dzięki temu katana wykazuje się całkiem sporą Wytrzymałością i by ją zniszczyć należy użyć Siły na poziomie minimum 12. Pochwa na miecz zaś została wykonana z klonowego drewna i jest jedynie nieco bardziej Wytrzymalsza niż te sklepowe (7).
  • Hinokami wykazuje się bardzo dużą odpornością na wysokie temperatury i nie zniszczy się, nawet jeśli użyje się na nim technik rangi A Katonu czy Yōtonu.
  • Wszelkie techniki polegające na pokryciu oręża chakrą (jak np. Hien) mogą być wykonane przy pomocy chakry Yōtonu. Ta przykleja się do rany, powodując poparzenia, będąc jednocześnie cięższymi do wyleczenia aniżeli w przypadku zwykłego wypalenia przy pomocy Katonu.
  • Użytkownik dostaje dostęp do techniki Suzaku (Katon) bez konieczności wykupienia jej za PT i może jej użyć na każdym poziomie, niezależnie od posiadanej rangi Katonu, tak długo jak spełnia wymogi Kontroli Chakry. Technika jest traktowana, jakby użytkownik miał w Specjalizację w Katonie i można jej użyć wykorzystując do tego Yōton.

Kod: Zaznacz cały

[title kanji=火の神]Hinokami | God of Fire[/title]
[pic rank=B]https://i.imgur.com/UqSIa8L.png[/pic]
[row title=Legenda][/row]
[description]Katana, która zdecydowanie może zachwycać swoim kunsztem wykonania, znacząco jakością przewyższając odpowiedniki, które można zakupić normalnie w sklepie. Ostrze miecza ma 70 centymetrów, zaś tsuka - 20 centymetrów. Tuż pod ozdobną tsubą miecza znajdują się wygrawerowane  znaki "火の神", oznaczające imię tegoż miecza. Wierzy się, że ten kiedyś należał do wybitnego szermierza, a rany zadane przez Hinokami znacznie gorzej się goiły niż normalnie. [/description]
[row title=Posiadacz][url=https://sakuranohana.pl/memberlist.php?mode=viewprofile&u=288]Yōgan Sayu[/url][/row]
[row title=Stack/Slot]2/1[/row]
[row title=Zdolności][/row]
[description][list][*] Katana jest świetnie wyważona, bardzo dobrze leżąc w dłoni i pozwalając szermierzowi na swobodę działania, będąc dosłownie przedłużeniem jego ręki. 
[*] Miecz został wykonany z dobrego stopu żelaza, a jego wykuwaniem bez wątpienia zajmował się wybitny kowal. Dzięki temu katana wykazuje się całkiem sporą Wytrzymałością i by ją zniszczyć należy użyć Siły na poziomie minimum 12. Pochwa na miecz zaś została wykonana z klonowego drewna i jest jedynie nieco bardziej Wytrzymalsza niż te sklepowe (7). 
[*] Hinokami wykazuje się bardzo dużą odpornością na wysokie temperatury i nie zniszczy się, nawet jeśli użyje się na nim technik rangi A Katonu czy Yōtonu.
[*] Wszelkie techniki polegające na pokryciu oręża chakrą (jak np. Hien) mogą być wykonane przy pomocy chakry Yōtonu. Ta przykleja się do rany, powodując poparzenia, będąc jednocześnie cięższymi do wyleczenia aniżeli w przypadku zwykłego wypalenia przy pomocy Katonu. 
[*] Użytkownik dostaje dostęp do techniki Suzaku (Katon)  bez konieczności wykupienia jej za PT i może jej użyć na każdym poziomie, niezależnie od posiadanej rangi Katonu, tak długo jak spełnia wymogi Kontroli Chakry. Technika jest traktowana, jakby użytkownik miał w Specjalizację w Katonie i można jej użyć wykorzystując do tego Yōton.[/list][/description]
Sayu I BezbrwiowaWada
W trakcie swoich epickich walk w Takigakure, brwi Sayu zostały wypalone. Oczywiście nikomu się nie przyzna, że stało się z powodu jej własnej techniki, wymyślając historie o heroicznej bitwie z poplecznikami Shi. Niezależnie od tego ile by nie poczekała i jakich magicznych specyfików nie używała, to nie jest w stanie przyśpieszyć ich odrostu.
Dziewczyna traktuje swój brak brwi niczym trofeum, więc nie może zakryć ich braku przy pomocy technik transformacji jak np. Henge. Nawet jeśli zamienia się w inną osobę, to wciąż w trakcie przemiany tych brwi mieć nie będzie. Ze względu na to, Sayu wyróżnia się w nieco bardzie w tłumie oraz zwiększa szansę na to, że NPC ją zapamięta, choć ostateczna decyzja należy do MG.

Sposób wyleczenia: Pół roku realne

Kod: Zaznacz cały

[wada name=Sayu I Bezbrwiowa]W trakcie swoich epickich walk w Takigakure, brwi Sayu zostały wypalone. Oczywiście nikomu się nie przyzna, że stało się z powodu jej własnej techniki, wymyślając historie o heroicznej bitwie z poplecznikami Shi. Niezależnie od tego ile by nie poczekała i jakich magicznych specyfików nie używała, to nie jest w stanie przyśpieszyć ich odrostu. 
Dziewczyna traktuje swój brak brwi niczym trofeum, więc nie może zakryć ich braku przy pomocy technik transformacji jak np. Henge. Nawet jeśli zamienia się w inną osobę, to wciąż w trakcie przemiany tych brwi mieć nie będzie. Ze względu na to, Sayu wyróżnia się w nieco bardzie w tłumie oraz zwiększa szansę na to, że NPC ją zapamięta, choć ostateczna decyzja należy do MG. 

[b]Sposób wyleczenia:[/b] Pół roku realne[/wada]
Fuuka, 32PD, 64PT, 2500 Ryō
► Pokaż Spoiler
Eien no kizuna | Undying bond永遠の絆
Legenda
Pierścień, który został bez najmniejszych wątpliwości stworzony z ludzkiej kości, w której to zostały wyrzeźbione kwiatowe wzory. Mawia się, że ten może być noszony jedynie przez wybrankę samego Jashina, w ten sposób zobowiązując ją na wieczność do służenia mu w zamian za część mocy, którymi Jashin dysponuje.
PosiadaczFuuka
Stack/Slot8/1
Zdolności
  • Raz nałożony pierścień na palec nie może zostać zdjęty. Jedyną opcją jest odcięcie palca, bądź odpowiedni rytuał wykonany przez Kapłankę Mirai. Jeśli użytkownik jednak pozbędzie się pierścienia z własnej woli (a nie np. zostanie zniszczony w trakcie walki bądź zmuszonym przy pomocy technik takich jak Sharingan: Genjutsu), wtedy zostaje mu na stałe zablokowana możliwość używania Jashinkyō.
  • Ludzkie kości wykazują się bardzo dużą wytrzymałością, a dzięki dodatkowemu błogosławieństwu Jashina, by pierścień zniszczyć należy użyć Siły na poziomie minumum 11.
  • Użytkownik pierścienia zyskuje dostęp do Atutu Czułe Punkty bez konieczności wykupywania go.
  • Po nasmarowaniu pierścienia własną krwią i przelania w niego kosztu Standardowego B, użytkownik na okres 3 tur zyskuje możliwość dokładnego zobaczenia czułych punktów nie tylko ludzi, ale także przedmiotów czy barier do rangi A. Dzięki temu użytkownik będzie wiedział że np. uderzając w dany punkt bariery jest większa szansa na zniszczenie jej. Oczywiście wciąż potrzebna jest do tego odpowiednia Siła. Jeśli przeciwnik wykazuje się niestandardową anatomią (jak np. Kakuzu) to pierścień będzie pokazywał miejsce, w którym należy uderzyć, żeby go zabić. Słabe punkty są widoczne jako czerwone kropki i nie przeszkadzają w żaden sposób w walce.
  • Jako że klony nie są odpowiednią ofiarą dla Jashina, pierścień na nich nie pokazuje żadnych czułych punktów. Jedynym wyjątkiem od tego są techniki pokroju Bunretsu, ze względu na fakt bycia kopią idealną danej osoby.

Kod: Zaznacz cały

[title kanji=永遠の絆]Eien no kizuna | Undying bond[/title]
[pic rank=B]https://i.imgur.com/g7T0ZHa.png[/pic]
[row title=Legenda][/row]
[description]Pierścień, który został bez najmniejszych wątpliwości stworzony  z ludzkiej kości, w której to zostały wyrzeźbione kwiatowe wzory. Mawia się, że ten może być noszony jedynie przez wybrankę samego Jashina, w ten sposób zobowiązując ją na wieczność do służenia mu w zamian za część mocy, którymi Jashin dysponuje.[/description]
[row title=Posiadacz][url=https://sakuranohana.pl/memberlist.php?mode=viewprofile&u=432]Fuuka[/url][/row]
[row title=Stack/Slot]8/1[/row]
[row title=Zdolności][/row]
[description][list][*] Raz nałożony pierścień na palec nie może zostać zdjęty. Jedyną opcją jest odcięcie palca, bądź odpowiedni rytuał wykonany przez Kapłankę Mirai. Jeśli użytkownik jednak pozbędzie się pierścienia z własnej woli (a nie np. zostanie zniszczony w trakcie walki bądź bycie zmuszonym przy pomocy technik takich jak Sharingan: Genjutsu), wtedy zostaje mu na stałe zablokowana możliwość używania Jashinkyō. 
[*] Ludzkie kości wykazują się bardzo dużą wytrzymałością, a dzięki dodatkowemu błogosławieństwu Jashina, by pierścień zniszczyć należy użyć Siły na poziomie minumum 11. 
[*] Użytkownik pierścienia zyskuje dostęp do Atutu Czułe Punkty bez konieczności wykupywania go. 
[*] Po nasmarowaniu pierścienia własną krwią i przelania w niego kosztu Standardowego B, użytkownik na okres 3 tur zyskuje możliwość dokładnego zobaczenia czułych punktów nie tylko ludzi, ale także przedmiotów czy barier do rangi A. Dzięki temu użytkownik będzie wiedział że np. uderzając w dany punkt bariery jest większa szansa na zniszczenie jej. Oczywiście wciąż potrzebna jest do tego odpowiednia Siła. Jeśli przeciwnik wykazuje się niestandardową anatomią (jak np. Kakuzu) to pierścień będzie pokazywał miejsce, w którym należy uderzyć, żeby go zabić. Słabe punkty są widoczne jako czerwone kropki i nie przeszkadzają w żaden sposób w walce. 
[*] Jako że klony nie są odpowiednią ofiarą dla Jashina, pierścień na nich nie pokazuje żadnych czułych punktów. Jedynym wyjątkiem od tego są techniki pokroju Bunretsu, ze względu na fakt bycia kopią idealną danej osoby.
 [/list][/description]
Póki śmierć nas nie rozłączyWada
Fuuka stała się jednością z Jashinem, sprawiając, że stała się jego sługą do końca swoich dni. Słyszy ona w swojej głowie Jego głos, który stara się namawiać na potencjalnie niebezpieczne akcje w trakcie walki, aczkolwiek nie mogą one być czymś co by wiązało się z pewną śmiercią ani nie mogą prowadzić do samookaleczenia się przez Fu (np. głos nie może rozkazać by Fuuka odcięła sobie rękę). Fu może się głosu nie posłuchać i nie będzie w żaden sposób do tego przymuszana.
Konsekwencją jednak jest oddalanie się od Jashina i stania się idealną sługą. W ten sposób, za każdym razem gdy Fuuka nie wykona prośby głosu, ilość ofiar którą musi złożyć by rozwinąć Jashinkyō na S wzrasta o 1. Maksymalna ilość niebezpiecznych dla Fuuki podszeptów nie może przekroczyć 3 w trakcie jednego wątku. Jeżeli Fuuka zostanie przez kogoś powstrzymana czy to fizycznie czy też przy pomocy technik takich jak np. Genjutsu: Sharingan, nie będzie się to wiązało z zwiększonym licznikiem ofiar.

W momencie pozbycia się wady, próg wymaganych ofiar wraca do standardowych 25.

MG prowadzący wątek ma obowiązek zaktualizowania wady, jeżeli Fuuka nie wykona prośby Jashina w trakcie jego trwania.

Ilość ofiar potrzebnych do rozwinięcia Jashinkyō na S: 25
Sposób pozbycia się wady: Obrażenia uchodzące za śmiertelne bądź pielgrzymka do Kumo no Kuni będąca wątkiem rangi B

Kod: Zaznacz cały

[wada name=Póki śmierć nas nie rozłączy]Fuuka stała się jednością z Jashinem, sprawiając, że stała się jego sługą do końca swoich dni. Słyszy ona w swojej głowie Jego głos, który stara się namawiać na potencjalnie niebezpieczne akcje w trakcie walki, aczkolwiek nie mogą one być czymś co by wiązało się z pewną śmiercią ani nie mogą prowadzić do samookaleczenia się przez Fu (np. głos nie może rozkazać by Fuuka odcięła sobie rękę). Fu może się głosu nie posłuchać i nie będzie w żaden sposób do tego przymuszana. 
Konsekwencją jednak jest oddalanie się od Jashina i stania się idealną sługą. W ten sposób, za każdym razem gdy Fuuka nie wykona prośby głosu, ilość ofiar którą musi złożyć by rozwinąć Jashinkyō na S wzrasta o 1. Maksymalna ilość niebezpiecznych dla Fuuki podszeptów nie może przekroczyć 3 w trakcie jednego wątku. Jeżeli Fuuka zostanie przez kogoś powstrzymana czy to fizycznie czy też przy pomocy technik takich jak np. Genjutsu: Sharingan, nie będzie się to wiązało z zwiększonym licznikiem ofiar. 

W momencie pozbycia się wady, próg wymaganych ofiar wraca do standardowych 25. 

[i]MG prowadzący wątek ma obowiązek zaktualizowania wady, jeżeli Fuuka nie wykona prośby Jashina w trakcie jego trwania.
[/i]
[b]Ilość ofiar potrzebnych do rozwinięcia Jashinkyō na S:[/b] 25
[b]Sposób pozbycia się wady:[/b] Obrażenia uchodzące za śmiertelne bądź pielgrzymka do Kumo no Kuni będąca wątkiem rangi B[/wada]
Sukebe Seira - 32PD, 64PT, 2500 Ryō
► Pokaż Spoiler
Mistrzyni Absorpcji ChakryBiegłość
Większość osób, które posiada predyspozycje do absorpcji chakry mogą to robić jedynie poprzez kontakt fizyczny z drugą osobą. W przypadku Seiry jednak, ta wrodzona umiejętność się rozwinęła i pozwala jej na pobranie energii również z otoczenia wokół niej. Proces ten jednak wymaga nie tylko nie używania ani podtrzymywania żadnych technik w danej turze, ale także swoistego wyciszenia i medytacji. W ten sposób Seira może zaabsorbować z otoczenia 5% swojej maksymalnej chakry na turę. W trakcie jednego wątku nie może odnowić w ten sposób nie więcej niż 50% swojej maksymalnej chakry.

Kod: Zaznacz cały

[bieglosc name=Mistrzyni Absorpcji Chakry]Większość osób, które posiada predyspozycje do absorpcji chakry mogą to robić jedynie poprzez kontakt fizyczny z drugą osobą. W przypadku Seiry jednak, ta wrodzona umiejętność się rozwinęła i pozwala jej na pobranie energii również z otoczenia wokół niej. Proces ten jednak wymaga nie tylko nie używania ani podtrzymywania żadnych technik w danej turze, ale także swoistego wyciszenia i medytacji. W ten sposób Seira może zaabsorbować z otoczenia 5% swojej maksymalnej chakry na turę. W trakcie jednego wątku nie może odnowić w ten sposób nie więcej niż 50% swojej maksymalnej chakry. [/bieglosc]
Lin - 32PD, 64PT, 2500 Ryō
► Pokaż Spoiler
Ten no hogo | Heavenly protection天の保護
Legenda
Masywna bransoleta wykonana z czarnego stopu metalu, w którą zostało osadzone wiele ozdobnych kamieni. Niewiele wiadomo na temat jej pochodzenia oraz tego, w jaki sposób została stworzona. Wierzy się jednak, że kiedyś należała do mnicha, który chroniony mocą bransolety był w stanie odbić atak bandytów na świątynię, którą się opiekował.
PosiadaczLin
Stack/Slot8/1
Zdolności
  • Stop z którego została wykonana bransoleta jest dosyć wytrzymały, więc żeby ją uszkodzić należy użyć Siły na poziomie minimum 12.
  • Przelewając impuls chakry w bransoletę, użytkownik jest otaczany kopułą ochronną o średnicy 2 metrów (jeżeli zostaje użyta w powietrzu, to wtedy bariera staje się sferą). Ta utrzymuje się przez 2 tury i jest w stanie przyjąć na siebie techniki rangi A bądź uderzenia o Sile 8. Użytkownik będąc chronionym przez barierę nie może atakować, czy używać jutsu. Istnieje możliwość dezaktywowania jej wcześniej poprzez kolejny impuls chakry przesłany w bransoletę.
  • W momencie uderzenia w barierę techniki, ta jest odbijana w kierunku z którego przyszła, zmniejszając jednak przy tym zadawane przez nie obrażenia o rangę. Ataki fizyczne są po prostu przez nią blokowane, bez żadnych dodatkowych efektów specjalnych.
  • Mocy bransolety można użyć maksymalnie 3 razy na 24h fabularne. Energia znajdująca się w bransolecie zostaje bowiem wykorzystana i musi się ona zregenerować. Jeśli użytkownik nie spędził 2 pełnych tur osłaniany barierą, to wciąż wlicza się to do limitu użycia i nie przechodzi "na później".

Kod: Zaznacz cały

[title kanji=天の保護]Ten no hogo | Heavenly protection[/title]
[pic rank=B]https://i.imgur.com/5K8IAjO.png[/pic]
[row title=Legenda][/row]
[description]Masywna bransoleta wykonana z czarnego stopu metalu, w którą zostało osadzone wiele ozdobnych kamieni. Niewiele wiadomo na temat jej pochodzenia oraz tego, w jaki sposób została stworzona. Wierzy się jednak, że kiedyś należała do mnicha, który chroniony mocą bransolety był w stanie odbić atak bandytów na świątynię, którą się opiekował. [/description]
[row title=Posiadacz][url=https://sakuranohana.pl/memberlist.php?mode=viewprofile&u=430]Lin[/url][/row]
[row title=Stack/Slot]8/1[/row]
[row title=Zdolności][/row]
[description][list][*] Stop z którego została wykonana bransoleta jest dosyć wytrzymały, więc żeby ją uszkodzić należy użyć Siły na poziomie minimum 12.
[*] Przelewając impuls chakry w bransoletę, użytkownik jest otaczany kopułą ochronną o średnicy 2 metrów (jeżeli zostaje użyta w powietrzu, to wtedy bariera staje się sferą). Ta utrzymuje się przez 2 tury i jest w stanie przyjąć na siebie techniki rangi A bądź uderzenia o Sile 8. Użytkownik będąc chronionym przez barierę nie może atakować, czy używać jutsu. Istnieje możliwość dezaktywowania jej wcześniej poprzez kolejny impuls chakry przesłany w bransoletę. 
[*] W momencie uderzenia w barierę techniki, ta jest odbijana w kierunku z którego przyszła, zmniejszając jednak przy tym zadawane przez nie obrażenia o rangę. Ataki fizyczne są po prostu przez nią blokowane, bez żadnych dodatkowych efektów specjalnych.
[*] Mocy bransolety można użyć maksymalnie 3 razy na 24h fabularne. Energia znajdująca się w bransolecie zostaje bowiem wykorzystana i musi się ona zregenerować. Jeśli użytkownik nie spędził 2 pełnych tur osłaniany barierą, to wciąż wlicza się to do limitu użycia i nie przechodzi "na później". 
 [/list][/description]
Uszkodzone stopyWada
Będąc w Takigakure, stopy Lin zostały przebite na wylot. Pomimo udzielonej na miejscu pomocy medycznej, wciąż obrażenia te zostawiły na jej ciele i jego sprawności swoiste piętno. Tak jak na co dzień nie odczuwa żadnych skutków tych ran i może poruszać się normalnie, tak te przypominają o sobie w momencie otwierania bram Hachimona. Gdy te są aktywne, Wytrzymałość stóp Lin jest liczona jakby była o 1 poziom niższa, przez co są bardziej narażone na potencjalne obrażenia spowodowane przekraczaniem limitu własnego ciała, zwłaszcza w momencie, w którym ich Wytrzymałość jest niższa niż minimum wymagane do otwarcia danej bramy.

Sposób wyleczenia: Fabuła rangi A bądź zabieg na zasadach przeszczepu wykonany przez gracza (Iryō Ninjutsu A + Chirurgiczna Precyzja lub Iryō Ninjutsu S) pod okiem MG bądź rok realny. Zabieg ten nie jest przeszczepem i nie zabiera slotu wspomagania.
Data uzyskania wady: 7.12.2023

Kod: Zaznacz cały

[wada name=Uszkodzone stopy]Będąc w Takigakure, stopy Lin zostały przebite na wylot. Pomimo udzielonej na miejscu pomocy medycznej, wciąż obrażenia te zostawiły na jej ciele i jego sprawności swoiste piętno. Tak jak na co dzień nie odczuwa żadnych skutków tych ran i może poruszać się normalnie, tak te przypominają o sobie w momencie otwierania bram Hachimona. Gdy te są aktywne, Wytrzymałość stóp Lin jest liczona jakby była o 1 poziom niższa, przez co są bardziej narażone na potencjalne obrażenia spowodowane przekraczaniem limitu własnego ciała, zwłaszcza w momencie, w którym ich Wytrzymałość jest niższa niż minimum wymagane do otwarcia danej bramy. 

[b]Sposób wyleczenia:[/b] Fabuła rangi A bądź zabieg na zasadach przeszczepu wykonany przez gracza (Iryō Ninjutsu A + Chirurgiczna Precyzja lub Iryō Ninjutsu S) pod okiem MG bądź rok realny. Zabieg ten nie jest przeszczepem i nie zabiera slotu wspomagania. 
[b]Data uzyskania wady:[/b] 7.12.2023[/wada]
Post scriptum
Event w Takigakure oficjalnie dobiegł końca! Wszystkim z góry chcę podziękować wszystkim za uczestnictwo. Mam nadzieję, że się podobało i po zakończeniu eventu we wszystkich grupach będziemy wrzucać temat z prośbą o feedback, jednak jeśli coś bardzo chcecie powiedzieć, to zawsze możecie do mnie napisać na PW.

Jeżeli chodzi o nagrody (i wady) których się dorobiliście - jeżeli jesteście na misji / fabule dziejącej się po wydarzeniach w Taki, skomunikujcie to proszę ze swoim MG, żeby mógł to odpowiednio w waszą misję wpleść.

W zależności od rozwoju eventu w Grupie III będzie albo after event w postaci ratowania Ame, bądź biesiada (onsen!) w trakcie którego uczestnicy wszystkich grup się spotkają i będzie również możliwość porozmawiania z NPC - obydwa scenariusze będą działać na tej samej zasadzie, tj. w ramach bilokacji eventowej, więc nawet jeśli jesteście na jakiejś misji postaciami, to będzie mogli wciąż tam dołączyć.

Napiszcie też proszę posta z z/t!
Ostatnio zmieniony 15 gru 2023, 1:18 przez Norka, łącznie zmieniany 14 razy.
Obrazek
Prowadzone wątki
Przygody 3/3
贖罪道 | Droga do odkupienia - Maji Seitaro
心を慰めるために | Ku pokrzepieniu serc - Yokomine Yozora, Mitsukyevu Uiriamu, Takatsukasa Jugemu
活動中の諜報員 | Agentki w akcji! - Hoshino Aiya, Hoshino Haruka, Hoshino Megumi
Misje 5/4
Ranga C
Ranga B
Ranga A
Inne 2/2
Awatar użytkownika
Shinohara Tsuru
Posty: 143
Rejestracja: 04 lut 2023, 12:50
Ranga: Chūnin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Trzy Stawy

Tsuru była jedną z osób, które najdłużej wiedziały o śmierci Miry, jednak dopiero powracając do obozu naprawdę ją odczuła. Emocje jakie temu towarzyszyły były jej znane, lecz od jakiegoś czasu nie miały miejsca w jej życiu... to było bardzo przygnębiające. Dla niej to była po prostu jakaś tam osoba, ale ci ludzie znali ją osobiście, wierzyli w nią. I co? Okazało się, że zamordował ją zaufany człowiek. Shinohara szczerze się zastanawiała, co takiego miał w sobie ten cały Zero z całą jego bandą, że ludzie byli gotowi popełniać dla niego najgorsze zbrodnie. Dokąd ich zdaniem prowadzić miała ta polityka, jeśli nie ku całkowitemu unicestwieniu shinobi na świecie? Jeśli o nią chodziło to czuła wobec tych ludzi wyłącznie odrazę i cieszyła się, że Yui udało się zgładzić sprawcę. Cały czas rozmyślała też na temat tego, co ujrzała w umyśle Meiry... sądziła, że przekaże te informacje Kise jak tylko znajdą się same w obozie, lecz nie miała takiej okazji. Kobieta była zajęta sprawami Taki, a ona nie miała prawa plątać jej się w tym czasie pod nogami. Jej głowa zaś pulsowała ostrzegawczo, gdy używała technik klanowych i nie chcąc pogarszać sytuacji, postanowiła się na jakiś czas od tego wstrzymać. Wioska Deszczu była cały czas zagrożona, a im pozostało jedynie czekać na rozwój wydarzeń i wieści z Kusy... pośród zgromadzonych na przemówieniu ludzi blondynka ujrzała znajomą twarz. Zmartwiła się widząc Aneko na wózku inwalidzkim, choć trudno by to było poznać po jej wyglądzie. Podeszła do sierotki trochę z poczucia obowiązku, trochę z koleżeństwa... chciała jej dodać otuchy, choć to nie była jej mocna strona.

- Domyślam się, co zaszło - powiedziała na przywitanie, wspominając widok oddalających się sylwetek Aneko oraz Yui. Nie mogła przypuszczać, że idą prosto w łapy tego mordercy... nic dziwnego, że Uchiha nie przybyła im pomóc, gdy jej klon zniknął. - Byłaś dzielna, to nie mógł być prosty przeciwnik skoro pokonał senninkę Wodospadu. - Tsuru podejrzewała, że sierotka mierzy się teraz z różnymi nieprzyjemnymi myślami, że pewnie obwinia się i jest rozczarowana rozwojem sytuacji. Tak sądziła, gdyż sama by się tak czuła na jej miejscu. Z resztą po tym jak oberwała od Meiry przez własną głupotę też miała sobie sporo do zarzucenia. Nie wiedziała, czy jej słowa będą cokolwiek dla niej znaczyć dlatego nie rozwodziła się zbytnio, by białowłosa nie poczuła się nieswojo. - Daj mi znać, jakbyś czegoś potrzebowała - powiedziała na odchodne i udała się w kierunku shinobi oraz kunoichi Ame, z którymi przybyła do Takigakure, by zasiąść do wspólnego posiłku. Gdy przeszła kilka metrów, obejrzała się ponad ramieniem na Aneko, która w tym momencie usłyszała w głowie słowo idziesz? wypowiedziane tak słabym i niewyraźnym głosem, że nie mogła być pewna, czy jej się nie zdawało.

Nie brała udziału w pogrzebie Miry czerpiąc ogromny komfort z faktu, że nikt nie zwróci uwagi na jej nieobecność. Nie lubiła pogrzebów, zawsze czuła się po nich jakby miała zwymiotować. Zamiast tego zaszyła się w swoim kącie namiotu polowego i pomimo dość wczesnej pory starała zasnąć, by ukoić ból za oczami. Martwiło ją to bardziej niż była gotowa przyznać, Modliła się do wszystkich bogów z nadzieją, że potrzebuje tylko dobrego odpoczynku, a gdy obudzi się rano to wszystko wróci do normy. Czy prosiła o zbyt wiele?

zt//
Zasięg sensora bez pieczęci: 6m
Zasięg z pieczęcią: 250m + 50pch na turę

Ubiór:
► Pokaż Spoiler
Obrazek
Awatar użytkownika
Lin
Posty: 81
Rejestracja: 04 sie 2023, 0:41
Ranga: Genin
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Bank:

Re: Trzy Stawy

I po wszystkim. Rozmowy medyków mało ją interesowały, więc odczekała swoje nim wrócili do obozu. Nie dane im było jednak jeszcze odpocząć. Po śmierci Takikage znalazł się już zastępca na jej miejsce, chociaż nie wyglądał tak imponująco jak ona. Kobieta mimo iż była okaleczona emanowała siłą. Ten cały chłopak to zwykły urzędas. No ale przemówienie i tak było. Lin wysłuchała go z rękoma założonymi na piersi stojąc gdzieś z tyłu tłumu. Miała raczej głęboko w dupie jakie losy będzie miało dalej Taki. Oni mieli swoje problemy, ona swoje. Pogrzeb kobiety był jednak inną sprawą. Z szacunku do niej smoczyca poszła na niego. Silni ludzie nie powinni umierać. To dawało jej niepewną przyszłość. Zawsze był ktoś silniejszy. Chujowa perspektywa. Na ceremonii stała ponownie na tyłach. Nie była jej bliską ani tym bardziej osobą jaka ją znała czy też ninja Taki. Była tu zwyczajnie by oddać hołd silnej kobiecie, jaka z pewnością ją przewyższała. Póki co. Oparta o jakieś drzewo przyglądała się wszystkiemu. Po wszystkim w zasadzie nie zostało nic innego jak wrócić do Hany. Był z tym jednak pewien problem. Dystans. Hana była kurwesko daleko a ona w nie najlepszej formie. Jeśli w międzyczasie napatoczyła by jej się Seira gdzieś, smoczyca podeszła by do niej.
- Zostajesz tu jeszcze czy wracasz sama do Hany? - zapytała mocno zachrypniętym głosem. Gardło bolało mniej, lecz tamten ryk miał swoje konsekwencje. Szczerze, to nie wiedziała czemu o to zapytała medyczkę. Raz już dotarła tu sama więc teraz też mogła. Pewnie to przez tą otoczkę drużyny i współpracy. Bez względu jednak na jej odpowiedź, smoczyca zamierzała jeszcze zostać tu dzień lub dwa by jej nogi trochę wypoczęły i by nabrała sił. Wtedy, będzie mogła ruszać.
z/t + ewentualne afterparty
Obrazek
Awatar użytkownika
Yōgan Sayu
Posty: 135
Rejestracja: 11 lis 2021, 19:18
Ranga: Muryō no ninja
Discord: meei#6947
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:

Re: Trzy Stawy

Wyglądało na to, że już było po wszystkim i że nie będzie już więcej walk, co na dobrą sprawę cieszyło Yōgankę, bo o ile chęci do sklepania innych jej nie brakowało, tak innego zdania była chakra, której ubyło i póki co nie chciało przybyć. Od czasu wieści o śmierci Takikage, nie odzywała się praktycznie wcale - ze spuszczoną głową trzymała się gdzieś z tyłu, w milczeniu podążając za grupą. Nie wtrącała się w rozmowy, nie dodawała swoich dwóch groszy do dyskusji medyków - a można być pewnym, że gdyby miała nieco lepszy humor, nie stroniłaby się od dorzucenia kilku uwag godnych światowej klasy niemedyka. Mimo, że bitwa była wygrana, zupełnie jakby tego nie odczuwała. Euforia, która towarzyszyła wygranej walce jakoś uparcie nie chciała się pojawić. Może to zmęczenie? Frustracja spowodowana tym, że najpewniej jedyna, żywa osoba, która stała w opozycji do wszystkich wrogów Hyakuzawy postanowiła wyzionąć ducha, nim ona do niej dotarła?
W milczeniu dotreptała do obozu i od tego czasu nieszczególnie było ją widać; w trakcie przemowy asystenta Miry zniknęła gdzieś w tłumie ludności Takigakure, podczas otrzymywania stosownej pomocy medycznej siedziała sobie gdzieś z boku, odebrała przynależną jej rację żywnościową i choć nijak miało się jakością do bento od Ayaki, darmowe jedzonko to darmowe jedzonko - nie narzekała, wręcz wsunęła gulasz ze smakiem. Oczywiście, ona ugotowałaby to lepiej, a i kebsik od Tomka również smakuje znacznie lepiej, ale jak się nie ma co się lubi, to się kradnie co popadnie. W trakcie gdy trwały przygotowania do pogrzebu, postanowiła skorzystać z zaproszenia jakie otrzymała od Sayori i odwiedzić ją w jej namiocie, celem rzecz jasna zdobycia darmowych potionków na chakrę, o których wspomniała. W końcu sama wspomniała, że w namiocie się coś znajdzie, prawda? To było zaproszenie. Tak? No.
- Sayori-sama? - odezwała się, zaglądając do namiotu, w którym przebywała kobieta - Wspomniałaś, że w namiocie znajdą się jakieś specyfiki na chakrę... do dobrego namiotu trafiłam? - zagadnęła ją z lekkim uśmiechem, w miarę gładko ale sprawnie przechodząc do tematu, który ją interesował. Nie chciała zawracać jej głowy bardziej, niż było to konieczne; a jednak, skoro już miała w zapasie takie fajne potki, nie mogła choćby nie spróbować ich zdobyć. Stała sobie grzecznie tuż przy wejściu do namiotu, nie wchodząc głębiej, gdyby nie otrzymała takiej zachęty i czekała na TE OBIECANE POTKI. W czasie, gdy tak sobie czekała, nad jej głową zapaliła się żaróweczka - niemal podskoczyła w miejscu, zupełnie jakby sobie o czymś przypomniała - Oh! Skoro jesteś wysoko postawionym medykiem, na pewno znasz Tamurę-senseia. Możesz przekazać mu, że jego ulubiona Yōganka przesyła mu pozdrowienia? Będzie wiedział o kogo chodzi - uśmiechnęła się lekko, wyraźnie zadowolona. Kto mógł być ulubionym Yōganem Sabatayii? No przecież nie Hyakuzawa - I, ten... gdybyś rozmawiała z kimś z mojego klanu... możesz wspomnieć im, że tu byłam? I wsparłam mieszkańców Taki? - odezwała się jeszcze. Ot, żeby klan nie zapomniał o jej istnieniu. Bo całkiem nieźle szło jej to istnienie i kwestia czasu, aż pokaże im wszystkim, kto tu rządzi - Dzięki, Sayori-sama - podziękowała jeszcze. Gdyby podała jej potki, no to za potki. A gdyby ich nie miała, za resztę rzeczy - w zasadzie, to za przekazanie informacji, o jakie ją poprosiła. A gdyby i tego nie zamierzała zrobić? To z grzeczności, chyba. Pożegnała się z kobietą i wyszła z namiotu.
W ceremonii pogrzebowej Miry wzięła udział, choć stała gdzieś z boku i w dalszych, nie rzucając się w oczy. Co jakiś czas macała się po twarzy, uświadamiając sobie jak głupio musi wyglądać bez brwi; nie, żeby jej to przeszkadzało. W końcu przyjęła na siebie technikę katonu samego dowódcy od Shi, prawda?
Mimo, że nieszczególnie chciało jej się zostawać tu dłużej niż było konieczne, bowiem Stary Kontynent nie był jej ulubionym miejscem na świecie, zamierzała odczekać jeszcze jakiś czas, może dwa-trzy dni, ot żeby zregenerować siły i dopiero wtedy mogła ruszyć w dalszą trasę.
z.t
SpecjalizacjaYōton
Chakra 805
Aktywny styl walkiTANKEN-RYŪ B | Kendō C
► Pokaż Spoiler
Tanken-Ryū | Short Sword Style短剣流
KlasyfikacjaKenjutsu, Styl Walki
Wymagania---
Styl walki korzystający z krótkich ostrzy (długość do 60 cm), takich jak Tantō lub Wakizashi. Charakterystyczną cechą jest wykonywanie szybkich cięć lub pchnięć o niewielkiej sile. Styl wykorzystuje szybkość oraz refleks użytkownika, by w walce w zwarciu zapewnić sobie przewagę, dzięki licznym i celnym ciosom oraz unikom nie pozwalającym na otrzymanie obrażeń. Rany zadawane podczas korzystania z takiej metody walki zazwyczaj są lekkie, jednak po otrzymaniu ich odpowiedniej ilości przeciwnik szybko może zostać zneutralizowany, dzięki ich skumulowanemu efektowi. Styl ten najlepiej sprawdza się podczas walki w pomieszczeniach lub miejscach, gdzie ograniczona jest ilość przestrzeni dookoła.

Posiadając Refleks na poziomie 7 lub wyższym użytkownik jest w stanie wykonywać niewielkie zejścia lub wygięcia ciała jako uniki, jednak w praktyce prawie się nie przemieszczając, przez co lepiej wykorzystuje niewielkie przestrzenie.
Posiadając rangę A Tanken-Ryū użytkownik ma odpowiednie doświadczenie i obycie z krótkim orężem, by łatwiej zadawać ciosy o zwiększonej szansie na trafienie w punkty krytyczne. Może również walczyć dwoma krótkimi ostrzami na raz. Sprawność takiej walki jest oczywiście lepsza, jeśli posiadamy biegłość Oburęczności.
Posiadając rangę S Tanken-Ryū użytkownik przy wykonywaniu cięć jest w stanie przyłożyć ostrze do ciała i "przedłużyć" cięcie, sprawiając, że rana będzie zwyczajnie większa i bardziej krwawić, aniżeli gdyby wykonane było zwykłe cięcie.
Posiadając Specjalizację w Bukijutsu szybkość wykonywania ataków jest traktowana jak gdyby użytkownik posiadał szybkość o 1 poziom wyżej. Ten bonus nie łączy się z innymi podobnymi bonusami do statystyk wynikającymi z innych stylów walki.
Kendō | Way of the Sword剣道
KlasyfikacjaKenjutsu, Styl walki
Wymagania---
Jeden z podstawowych styli walki za pomocą katany. Styl ten znany jest w wielu miejscach na świecie, szczególnie jednak pielęgnowany jest w krajach, w których ciągle silna jest kultura Samurajów, gdyż to właśnie wśród korzeni ich historii swój początek ma Kendō. Jako styl walki, Kendō polega na wykorzystaniu katany bądź podobnego katanie ostrza. Podstawa stylu opiera się na horyzontalnych i wertykalnych cięciach oraz okazjonalnych pchnięciach, głównie wykorzystuje się chwyt dwuręczny dla zwiększonej siły ciosów i pewnego chwytu, niektóre ciosy wykorzystują jednak chwyt jednoręczny. W Kendō ważnym jest siła ramion, bystrość umysłu, praca dolnej partii ciała, obserwacja ruchów przeciwnika oraz stałe reagowanie na wszelkie zmienne, gotowość do kontry jak i utrzymywanie swych przeciwników na odległość ostrza.

Posiadając rangę C w Kendō oraz Siłę na poziomie 7 szermierz jest w stanie korzystać z stylu trzymając broń jedną ręką, sprawia to jednak, iż siła ciosów spada.
Posiadając rangę B w Kendō użytkownik nie ma problemów z użyciem ostrza o długości innej niż katana. Broń jednak nie może być większa od No-Dachi i krótsza od Wakizashi.
Posiadając rangę A w Kendō oraz Refleks i Szybkość na 7 Poziomie szermierz dzięki obserwacji pola bitwy i wielozadaniowości swego stylu, nieznacznie szybciej reaguje na ruchy innych uczestników potyczki.
Posiadając rangę S w Kendō oraz Refleks na 8 poziomie wojownik potrafi zablokować nadlatującą strzałę/bełt/pocisk o ile wie skąd zagrozenie nadlatuje.
Posiadając Specjalizację w Bukijutsu dzięki swojemu doświadczeniu oraz znajomości podstawowego stylu, ranga Kendō jest traktowana jaka o jeden większa przy starciu z innymi stylami bukijutsu.
Techniczki
► Pokaż Spoiler
Atuty
► Pokaż Spoiler
SurvivalAtut nabyty
Postać posiada wiedzę niezbędną do przetrwania w dziczy. Wie, gdzie szukać schronienia, jakie rośliny są jadalne czy choćby jak rozpalić ogień.
Ubiór
Ubranie + okulary. Zabrane z trupa haori.
"Co prawda trochę się ubrudziło od ziemi, ale nie odbierało mu uroku. W większości było ono czarne, jednakże czerwoną nicią ręcznie były wyszyte klonowe liście na całej powierzchni narzuty, w całkiem równych odstępach. Jak sama wierzchnia warstwa haori była raczej bawełniana, tak czerwona podszewka była bez wątpienia jedwabiem. Te posiadało również i haori himo, również w czerwonym kolorze o bardzo ładnym, "iglastym" splocie"
Kolor głos#b30000
Obrazek
think twice? I don't even think once
słowa
myśli
głos
Awatar użytkownika
Sukebe Seira
Posty: 104
Rejestracja: 07 lip 2023, 0:19
Ranga: Genin
Ranga dodatkowa: Iryōnin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Kuźnia:
Bank:

Re: Trzy Stawy

Godziny po powrocie do obozu Seira spędziła kręcąc się po namiotach z rannymi i pomagając tam, gdzie było to potrzebne. Odwiedziła i napoiła również swojego konia, który pasł się na łące nieopodal. Poza tym nie wiedziała zbytnio co ze sobą zrobić, bo chociaż pochodziła ze Starego Kontynentu to miejscowi postrzegali ją jako obcą i ona sama trochę się tak czuła. Zbliżał się czas powrotu do domu, lecz walki się jeszcze nie skończyły... większość przyjezdnych czekała na wieści z Kusy, lecz ona nie chciała zasiedzieć się tu zbyt długo. Czekała ją długa droga, a przecież opuściła dom w nienajlepszej atmosferze. Z drugiej jednak strony Nadeshiko potrzebowała odpoczynku... na pogrzeb oczywiście przyszła, z szacunku dla poległej przywódczyni. Nie takiego finału oczekiwali i chyba Seira nie była jedyną, która czuła się rozczarowana rozwojem wydarzeń w Taki. Przybyła tu z misją humanitarną, a po walkach okazało się, że mieszkańców Wodospadu dotknęła kolejna tragedia. Zakończenie było bardziej gorzkie niż słodkie i jej osobiście trudno się było zdobyć na uśmiech, choć starała się ze względu na rannych. Pomagała również przy opiece nad sierotami oraz starszymi osobami, które pozostały bez bliskich... było jej ich tak szkoda, chętnie przygarnęłaby wszystkich, lecz było to niemożliwe. Nie... nie chciała jeszcze wyjeżdżać, ale musiała wracać do domu. Gdy w pewnym momencie ujrzała kątem oka zbliżającą się niebieskowłosą smoczycę, jej wzrok mimowolnie powędrował w stronę jej stóp. No tak, Lin. Nie mogła zostawić jej samej tak daleko od domu, gdy nie była w pełni sprawna. Takie obrażenia mogły tylko ulec pogorszeniu po kilku tygodniowym marszu.
- Zastanawiałam się nad tym... chyba zostanę jeszcze kilka dni. Może się tu jeszcze na coś przydam, a nawet jeśli nie to mój koń musi odpocząć. - Podróżowanie konno nie było często spotykane wśród shinobi, nawet gdy ci musieli przebyć naprawdę spore dystanse. Lin z resztą zupełnie nie wyglądała na osobę, która miałaby własnego wierzchowca i zapewne była zbyt dumna, by prosić o pomoc dlatego Seira sama ją zaoferowała. - Jeśli nie masz nic innego do roboty na Starym Kontynencie to możemy wrócić razem. Nadeshiko ma silny grzbiet, bez problemu uniesie nas obie.
Niezależnie co odpowie smoczyca, Seira postanowiła dać zarówno jej jak i swojej klaczy jeszcze dzień lub dwa odpoczynku. Może do tego czasu coś się wyjaśni w sprawie Kusy? Oby shinobi tam mieli więcej szczęścia od nich, choć nawet w najlepszych okolicznościach trudno się było obyć tez ofiar... nadchodziła kolejna wojna, czy tego chciały czy nie. Będąc daleko w Hanie mogły się od tego wszystkiego odciąć, ale czy mogły stać z boku i patrzeć jak innym dzieje się krzywda? Seira z pewnością nie.

zt//
Nadeshiko 撫子
► Pokaż Spoiler
Gatunekkoń
Rozmiarduży
Ośmioletnia klacz przystosowana do jazdy pod siodłem oraz do ciągnięcia zaprzęgu. To łagodne i ugodowe stworzenie reaguje na komendy Seiry, a gdy zostaną rozdzielone spróbuje wrócić do miejsca gdzie ostatnio się widziały i kontynuować drogę do jej domu w Hanagakure no Sato. Możliwa jest defensywna oraz dystansowa walka z jej grzbietu, ale trudno będzie skłonić zwierzę do szarży... to nie jest wierzchowiec typowo wojenny. Da się dosiąść każdemu, kogo się nie boi, ale jeśli zostanie rozdzielona z Seirą to zignoruje rozkazy jeźdźca i zacznie jej szukać. Jeśli akurat nikt jej nie dosiada, a zaczyna się robić gorąco to sama ucieka i po jakimś czasie wraca po swoją panią. Głośni ludzie oraz tacy, którzy są wrogo nastawieni do Seiry wzbudzają jej nieufność... jako zwierze jest wyczulona na ludzkie emocje. Z powodzeniem uniesie na grzbiecie dwie dorosłe osoby i skróci podróż.
Awatar użytkownika
Sabaku no Kumari
Posty: 68
Rejestracja: 21 sty 2023, 0:48
Ranga: Muryō no ninja
Discord: Pumpkin#1104
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Bank:

Re: Trzy Stawy

I tak oto misja dobyła końca, nastroje, a przynajmniej nastrój samej Nie-Aneko nie był zbyt pozytywny. Była rana, w dalszym ciągu wycieńczona stresem przez jakie przeszło jej ciało, a dodatkowo dowódczyni wioski, która przeszła w ciągu ostatnich dni tak dużo została podczas całego zajścia zamordowana. Siedząc na wózku i obserwując sytuację dziejącą się na zebraniu, pustynna sierotka była dość cicha, łzy zbierały się w jej oczach, jednak starała się je dzielnie powstrzymać. Skierowała swe oczka na towarzyszką, z którą spędziła dużą część dnia - Tsuru.
- ...Dzięki, ale... raczej nie poszło mi zbyt dobrze... patrząc jak skończyłam.
Rzuciła dość pesymistycznie, raz jeszcze próbując sobie przypomnieć i przejść przez całą potyczkę w własnej głowie.
- Będzie dobrze... Pani Kise zaproponowała mi miejsce w Amegakure. Planuję odwiedzić waszą Wioskę, gdy pożegnam się z znajomymi w Kraju Piasku.

Przekazała wieści o swych planach, tym razem lekko się uśmiechając. Miała nadzieję, że Ame to będzie miłe, fajne miejsce w którym znajdzie dla siebie dom. Nie-Kumariś dalej siedziała sobie na swym pożyczonym wózku, pomachała Tsuru na pożegnanie, mówiąc, że postara się odezwać, kiedy zaś głos blondynki pojawił się w jej głowie, nieco zaskoczona, odpowiedziała w własnych myślach. "Muszę... zebrać siły"

Tak... zdecydowanie potrzebowała nieco czasu nim stanie na nogi, toteż grzecznie planowała wziąć udział w pogrzebie, po czym, gdy już odzyskała siły udała się w podróż do Kraju Wiatru....

z/t

AtutyRegeneracja chakry, Survival, Tolerancja, Treser
► Pokaż Spoiler
Regeneracja chakryAtut wrodzony
Postać posiada siłę życiową pozwalającą jej działać dłużej i regenerować chakrę o wiele szybciej niż przeciętna osoba. Umiejętność ta pozwala regenerować 5% maksymalnej chakry użytkownika na turę, tak długo, jak nie korzysta ona z technik podtrzymywanych, nie używała technik w tej turze bądź nie traciła chakry w inny sposób. Można zregenerować maksymalnie 50% maksymalnej many na misję/walkę/event.
SurvivalAtut nabyty
Postać posiada wiedzę niezbędną do przetrwania w dziczy. Wie, gdzie szukać schronienia, jakie rośliny są jadalne czy choćby jak rozpalić ogień.
TolerancjaAtut nabyty
Postać w wyniku różnych doświadczeń zyskała zwiększoną odporność na różne warunki pogodowe i ich zmienność. Dzięki temu lepiej znosi mrozy czy upały, nawet jeśli nie są one naturalne dla jego miejsca urodzenia. Atut tolerancji daje lepsze efekty wraz z wyższym atrybutem Wytrzymałości, pozwalając na wyższych poziomach (8+) negować nawet negatywne skutki bardziej wymagających warunków atmosferycznych, jak np. burze piaskowe, nienaturalnych źródła temperatur jak ogniska czy lodowce, a w przypadku naprawdę Wytrzymałych postaci - nawet słabsze techniki wpływające na temperaturę mogą nie odnosić skutków na postaci, co jest w pełni zależne od MG.
TreserAtut nabyty
Postać ma w sobie to coś, co pozwala jej dogadywać się ze zwierzętami, wydawać im polecenia i sprawiać, że te zwyczajnie mogą jej towarzyszyć na różnego rodzaju wyprawach czy misjach. W przypadku osób, które bazowo posiadają tego typu zdolność (jak np. członkowie klanu Inuzuka), ilość zwierząt na misji wzrasta o jeden. W przypadku zaś innych postaci, te zyskują możliwość posiadania własnego zwierzęcego towarzysza, który może im pomagać w działaniach.
Atut ten nie dotyczy zwierząt paktowych.
EQ1/1 Miksturka regenki, 1/1 Miksturka boostu, X metów bandażu, środek do dezynfekcji, butelka wody.
Ubiór
Ubranko Aneko
AtutyRegeneracja chakry, Survival, Tolerancja, Treser
► Pokaż Spoiler
Regeneracja chakryAtut wrodzony
Postać posiada siłę życiową pozwalającą jej działać dłużej i regenerować chakrę o wiele szybciej niż przeciętna osoba. Umiejętność ta pozwala regenerować 5% maksymalnej chakry użytkownika na turę, tak długo, jak nie korzysta ona z technik podtrzymywanych, nie używała technik w tej turze bądź nie traciła chakry w inny sposób. Można zregenerować maksymalnie 50% maksymalnej many na misję/walkę/event.
SurvivalAtut nabyty
Postać posiada wiedzę niezbędną do przetrwania w dziczy. Wie, gdzie szukać schronienia, jakie rośliny są jadalne czy choćby jak rozpalić ogień.
TolerancjaAtut nabyty
Postać w wyniku różnych doświadczeń zyskała zwiększoną odporność na różne warunki pogodowe i ich zmienność. Dzięki temu lepiej znosi mrozy czy upały, nawet jeśli nie są one naturalne dla jego miejsca urodzenia. Atut tolerancji daje lepsze efekty wraz z wyższym atrybutem Wytrzymałości, pozwalając na wyższych poziomach (8+) negować nawet negatywne skutki bardziej wymagających warunków atmosferycznych, jak np. burze piaskowe, nienaturalnych źródła temperatur jak ogniska czy lodowce, a w przypadku naprawdę Wytrzymałych postaci - nawet słabsze techniki wpływające na temperaturę mogą nie odnosić skutków na postaci, co jest w pełni zależne od MG.
TreserAtut nabyty
Postać ma w sobie to coś, co pozwala jej dogadywać się ze zwierzętami, wydawać im polecenia i sprawiać, że te zwyczajnie mogą jej towarzyszyć na różnego rodzaju wyprawach czy misjach. W przypadku osób, które bazowo posiadają tego typu zdolność (jak np. członkowie klanu Inuzuka), ilość zwierząt na misji wzrasta o jeden. W przypadku zaś innych postaci, te zyskują możliwość posiadania własnego zwierzęcego towarzysza, który może im pomagać w działaniach.
Atut ten nie dotyczy zwierząt paktowych.
EQ1/1 Miksturka regenki, 1/1 Miksturka boostu, X metów bandażu, środek do dezynfekcji, butelka wody.
Ubiór
Obrazek
♥♥♥
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stolica - Takigakure no Sato”