• Ogłoszenia
  •  
    Aktualności fabularne
    Obecna pora roku: Wiosna 164r.

    Poniżej znajdują się ostatnie wydarzenia oraz ważniejsze ogłoszenia. Są one często opatrzone datą dodania, przy czym najświeższe informacje umieszczone są na samym początku listy.

    24.04.2024 - podsumowanie wydarzenia wioskowego w Sakuragakure. Więcej informacji w najnowszych aktualnościach fabularnych.
    Kącik Nowego GraczaSamouczek Wzór Karty Postaci AtrybutyRozwój postaci i koszty chakry Atuty Klany i organizacje Informacje o świecie Handbook
    Powyższe tematy powinny zawierać wystarczająco informacji, by móc bez przeszkód napisać Kartę Postaci i rozpocząć grę. W przypadku dalszych niejasności, zapraszamy do kontaktu zarówno na chatboxie, przez wiadomości prywatne oraz przez nasz serwer Discord.
    Administracja
    Pingwinek Chaosu
    Główny Administrator
    Norka
    Główna Mistrzyni Fabularna
    Hefajstos
    Główny Moderator Kuźni
    Tora
    Główny Moderator Technik

    W przypadku jakichkolwiek pytań bądź uwag, powyższe osoby zajmują się wyszczególnionymi w ich tytułach zagadnieniami. Pomocą służy również cała kadra forum, wraz z moderatorami. Zapraszamy również do dołączenia do forumowego Discorda.
    Kadra Sakura no HanaDiscord Sakura no Hana
     

Dwa Kamienie

Przewaga wysokich pasm górskich przedzielających krainę jest głównym powodem niższych temperatur, skutecznie utrudniając przepływ prądów znad cieplejszych rejonów. Twarda ziemia nie nadaje się do uprawy większości rodzajów zbóż, wymuszając na gospodarce skupienie się na wydobyciu minerałów oraz sprzedaży własnych usług czy wyrobów. Nad lewym brzegiem, tuż nad Morzem Chūshin, rozpościera się najwyższy masyw, którego największy szczyt wieńczyło Kumogakure no Sato, nim natura postanowiła zemścić się za nadmierną eksploatację własnych zasobów. Znaleźli się jednak shinobi Chmury na tyle oddani Krajowi Błyskawic, by pomimo tej straty dalej chronić obywateli Kaminari pod postacią nieoficjalnej organizacji - Tako. Chociaż umiejscowienie siedziby organizacji nie jest znane, obywatele są im wdzięczni za pomoc.
Awatar użytkownika
Jelonek
Posty: 1153
Rejestracja: 26 kwie 2021, 21:38
Ranga dodatkowa: Daimyo
Discord: Fuyue#3535
Karta Postaci:

Dwa Kamienie

Dwa Kamienie
Nietypowa lokacja jakiej to nikt nie jest pewien do końca jak powstała. Dwa Kamienie były niczym innym jak kanionem mieszczącym się w głębi Kaminari no Kuni, niezwykle popularnym wśród turystów ze względu na magiczną legendę jaka to towarzyszyła jemu powstaniu. Mówiła ona o nietypowym golemie, bo takim z duszą i uczuciami, jaki to poświęcił swoje życie aby zatrzymać wędrujące na siebie dwie skalne ściany. Ten własnymi dłońmi powstrzymał ich ruch i umożliwił tym samym ludziom żyjącym dawniej w tym kanionie na spokojne życie. Teraz, nie było tam żadnej osady, a przez cały kanion przepływała skromna, płytka rzeczka. Ludzie głównie tutaj przychodzili aby to zobaczyć wspomnianego golema.

Teraz jednak, kiedy to była potrzeba działać, a przed światem stało ogromne zagrożenie? Członkowie organizacji Tako oferując informacje na temat potencjalnej kryjówki wroga, również wyznaczyli to miejsce za punkt zbiorczy dla wszystkich, jacy chcieliby pomóc w odkryciu prawdy nim szkód jakie odniesie świat nie będzie dało się już odwrócić. Osoby zbierające się w tym miejscu mogły dojrzeć niewielki obóz na równie niewielkiej wysepce pośrodku rzeczki, jaki definitywnie był punktem zbiorczym. Parę namiotów, stołów, ław i nawet ognisko. Ot, czekali na wszystkich śmiałków, a czas wyruszenia zbliżał się wielkimi krokami...


Lokacja eventowa dla grupy B/A
Wcielenie Jelenia
Moderator Fabularny | Moderator Techniczny | Miły człek jakiego można pytać o rzeczy i pomoc | Hidden Admin
Prowadzone wątki 6/4 [aktywne wątki]
  • Za tym co odległe - Kamaboko Gonpachiro, Sabataya Shuten & Mirai Akane
  • Tam gdzie bogowie poprowadzą... - Kaguya Kaede
  • Bliźniacze zabawy - Kasane Mitsuki & Kasane Kirara
  • Ranny ptaszek - Uzumaki Chiyo & Fuuka
  • Gorycz zemsty - Inuzuka Nana
  • The Inquisitor's Journey - Ichijou Michiru
Awatar użytkownika
Kurosawa Shin'ichi
Posty: 140
Rejestracja: 02 lip 2021, 19:32
Ranga: Rōnin
Ranga dodatkowa: Żołnierka Nōjō no Kuni
Discord: Pumpkin#1104
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Bank:

Re: Dwa Kamienie

Kurosawa nie lubiła wojen. Marnotrawstwo ludzkich żyć. Chaos. Tak można było prosto określić wojenki. Wisząca w powietrzu wojna jednak, nie była czymś zwykłym, zapewne stały za nią inne cele niż podbój terytoriów. Czy to znaczyło, że była czymś dobrym? Nie. Pewnym było, iż przyniesie ona, ba już przyniosła wiele ludzkich tragedii. Siły Zero jednak muszą zostać powstrzymane. To Kurosawa wiedziała. Gdy usłyszała o całym zamieszaniu, planowała wziąć udział w batalii, jednak z powodu ran poniesionych w Baibai postanowiła udzielić swych sił w mniej wymagający sposób. Infiltracja kryjówki wroga, huh brzmiało to niebezpiecznie, ale i ciekawe. Jakiej obrony mogli się spodziewać po siłach Zero? Co ważniejsze kto zgłosi się na taką misję? Osobiście, Shi-chan spodziewała się shinobich, tych z natury skrytych w cieniu w czarnych wdziankach, może z maskami na twarzach. Shinobi chyba mieli kiedyś specjalne określenie na takich... Na moment myśli kobiety wróciły do misji w stolicy kupców, zastanawiała się, czy ktokolwiek z tamtej grupy znajdzie się tutaj. Samurajka zajęła miejsce przy ognisku, usiadła na ziemi w pozycji seiza a następnie ignorując dyskomfort skupiła się na medytacji i oczekiwaniu.


Eventowe cuś poproszę
Ostatnio zmieniony 28 sie 2023, 19:54 przez Kurosawa Shin'ichi, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Senju Rie
Posty: 265
Rejestracja: 28 kwie 2021, 9:32
Discord: Tora#0227
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Dwa Kamienie

Rie, prawdę powiedziawszy, była zwolenniczką pokoju i pokojowego rozwiązywania spraw. Nawet gdy walczyła o prawa mniejszości w Konosze czy Sakurze, nigdy nie zmuszała nikogo siłą do ulegnięcia jej przekonaniom. A tutaj jednak Piątka najwyraźniej uznała, że siłą i brakiem kultury osobistej można wszystko. I choć osobiście wolała stać z tyłu, być typowym medykiem, wiedziała, że jej mistrzyni udaje się na główny front. A to znaczyło, że nie mogła ot tak siedzieć jak najdalej od zniszczeń i leczyć tych, którym los da szansę się wycofać. Co to to nie. Jaką byłaby kunoichi, gdyby do tego dopuściła? Jednak zamiast udać się na front, wolała udać się w inne miejsce... do siedziby Shi. Wspomnienia Świątyń Nowego Świata wciąż w niej żyły i najwyraźniej... żyły też te wspomnienia w wiosce. Choć wolała Aiko-sensei-nee-san nie opuszczać, jej wcześniejszy związek ze zdobyciem informacji o Shi sprawił, że wioska wolała widzieć ją tutaj. A czerwonowłosa, choć pełna chaosu, wiedziała, że wciąż jest żołnierzem Sakuragakure. Nie planowała sprzeniewierzać się temu rozkazowi. Siadając przy ognisku, pogrążona we własnych myślach, położyła prawą dłoń na lewym ramieniu, gdzie miała nałożoną Pieczęć Wiśni swojej mistrzyni. Jeśli cokolwiek się wydarzy - da jej znać. A kto wie... może odkryją jakiś sekret, który sprawi, że będzie mogła pomóc - natychmiast ją poinformuje. Wzięła głęboki oddech, próbując uspokoić lekko szybciej bijące ze stresu serce. To nie była misja pokroju łapania kotów, opatrzenia rany czy wywieszenia plakatów nawiązujących do tolerancji. Musiała dać z siebie wszystko. Mrugnęła kilkukrotnie oczami, jakby "wracając" do rzeczywistości i patrząc na ognisko w obozie, po czym się przeciągnęła i rozejrzała dookoła, po ludziach w obozie. Bycie zdecydowaną i pewną siebie kunoichi nie mogło w końcu zabrać jej pozytywnego nastawienia, szczerego, szerokiego uśmiechu i motywacji do dalszej, pracy, prawda? Ciekawe więc z kim będzie miała przyjemność (bądź nie, niestety) pracować.
DodatkowePoproszę eventową nagrodę, jeśli się uda
Awatar użytkownika
Asato Ankō
Posty: 165
Rejestracja: 28 kwie 2021, 9:37
Discord: Tora#0227
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Dwa Kamienie

Ankō oraz Ankō po swoich wędrówkach na Nowym Kontynencie, wrócili na Stary, blisko ich rodzinnych ziem. Asato nie mówił swojej uczennicy o wszystkim, co wiedział, ze względu na troskę nad nią (i być może podświadomie trzymanie jej pod kloszem, według niego dla jej własnego bezpieczeństwa), jednak wiedział jedno. Jeśli Kiri ma zostać odbudowane, Piątka musi zostać pokonana. Nie chciał jednak, by Itosu ponownie przeżywała terror wojny i zniszczenia. Musieli więc zdobyć informacje. Z tego względu, skierowali się do Kraju Błyskawic, gdzie zbierała się grupa, mająca za zadanie odkryć więcej informacji o Shi, a potencjalnie - i o całej Piątce. W końcu to Zero przewodził samurajom w ataku na Ukrytą Mgłę. Był zagrożeniem, które być może, póki istnieje, nie pozwoli odbudować ich domu. Będąc więc w obozowisku, postanowił lekko się rozciągnąć oraz rozgrzać. Nigdy nie był fanem bezruchu. Nie chciał paść z wycieńczenia przed "misją", jednak wiedział, że rozruch przed ćwiczeniami był niezwykle istotny. I do tego samego zachęcił swoją uczennicę. Więc zapewne starszy mężczyzna robił teraz któreś kółko dookoła obozowiska, by zaraz przestać i porobić kilka innych ćwiczeń, by każda partia mięśni była odpowiednio rozgrzana.
DodatkowePoproszę eventową nagrodę, jeśli się uda
Awatar użytkownika
Inuzuka Nana
Posty: 374
Rejestracja: 19 lip 2021, 19:19
Ranga: Chūnin
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Dwa Kamienie

Gdy do Amegakure dotarły wieści z Takigakure, Nana poczuła strach. Nie o siebie, że przyjdzie jej walczyć i być w niebezpieczeństwie. Pojawiły się demony przeszłości, które sprawiły, że zaczęła się bać, że historia się powtórzy i ponownie straci dom. Ukryty Deszcz w ciągu ostatnich dwóch lat stał się dla niej bardzo ważnym miejscem i… naprawdę nie potrafiłaby się pozbierać, gdyby upadło. W pierwszej kolejności stwierdziła, że rusza w kierunku Kusy, nie zamierzając pozwolić, by potencjalny poplecznik Zero dostał się do jej ukochanej wioski, nawet jeśli to wiązałoby się z faktem, że przyjdzie jej umrzeć. Działała pod swoistym wpływem impulsu i obietnicy, którą sobie złożyła – że nie pozwoli, by ponownie straciła dom. Jednakże, została dosyć szybko sprowadzona do świadomości przez Ameko – sensei, że nie na tym to polega i jej obecność w Kusie jest zbyt dużym ryzykiem dla niej i jeśli chce wspomóc Ame, istniają inne opcje… No i jej mistrzyni miała rację. Dlatego brała udział w budowaniu barykad, patrolowaniu terenów wokół wioski, pilnując by nikt podejrzany do niej nie wchodził. Potem zaś dotarły do nich wieści z terenów, gdzie było byłe Kumogakure, Kaminari no Kuni. Podobno Shi był w przeszłości związany z tamtejszą wioską ninja i tam została odkryta najpewniej jego siedziba i szukają ludzi do ekspedycji, w trakcie której być może uda się zdobyć informacje na temat tego człowieka czy reszty Piątki, które pomogą w przyszłości. I wtedy też zdecydowała, że zamierza się tam udać. Jak nie mogła pojechać do Kusy, to chociaż w ten sposób przyłoży niewielką cegiełkę do walki z ludźmi, którzy zagrażali jej domu.
Nana o swoich planach powiadomiła zarówno Ameko – sensei jak i samego Daddy’ego Shodaime – sama, mówiąc, że da z siebie wszystko i obiecuje, że wróci do wioski z przydatnymi dla niej informacjami. Zamierzała dotrzymać tej obietnicy, jak i wcześniejszych. Zamierzała oddać całe te dobro, które było jej przez Ame dane, pokazać, że nie zmarnowała danej jej szansy. I to była ku temu najlepsza okazja.
Uzupełniła swój ekwipunek, odpowiednio pieczętując wszystko w zwojach, jednocześnie łącząc dwa z nich przy pomocy plakietek i techniki Kuchiyose: Raikō Kenka, dzięki której mogła przywołać jego zawartość, pomimo nie posiadania zwoju przy sobie. To było pierwsze „liźnięcie” Nany tematyki technik czasoprzestrzennych, o których jej opowiedziała Ameko już ich pierwszego, wspólnego dnia, jednakże od tego czasu dosyć dużo się zmieniło i rozumiała ten koncept na tyle dobrze, że była w stanie go używać.
Oczywiście do Kaminari no Kuni nie wybierała się sama, a ze swoimi psimi towarzyszkami. Martwiła się o ich bezpieczeństwo, oczywiście, jednakże… bez nich nie byłaby „pełna”. Stanowiły drużynę i trzeba przyznać – że ostatnimi czasy coraz lepszą i świetnie zgraną i cieszyło ją widzieć, jak dziewczyny się coraz lepiej dogadują, pamiętając jakie były początki i różnice w charakterach, jakie między nimi były; Dostała się tutaj dzięki uprzejmości Midoro, których ich „podrzucił” na swoim glinianym smoku. Trzeba przyznać, była to zdecydowanie… ciekawsza i szybsza forma przemieszczania się niż piechotą. Dostała od niego również kunaia ze znacznikiem Hiraishina, który przyjęła i schowała w jednej z toreb. Czy zamierzała go używać? Chyba w jakiejś najbardziej kryzysowej sytuacji. Zwłaszcza, że ona bez swoich psów nigdzie by się nie ruszyła.
Po dotarciu na miejsce zaczęła się rozglądać za jakimiś znajomymi twarzami – może spotka Ichigo, swoją koleżankę z Sakury? Na razie nie widziała jednak nikogo, kogo miałaby prawo kojarzyć. Nie żeby to jakoś specjalnie jej to przeszkadzało, to była szansa na zdobycie nowych znajomości i przyjaźni! Mijając kogoś, nawet jeśli go nie znała, to skinęła głową na przywitanie; Mając przy sobie Tamę i Jyokō wstawiła się na miejscu zbiórki. Gdyby sytuacja była nieco inna, Nana zapewne stwierdziłaby, że te miejsce było stosunkowo urodziwe, może nawet zastanowiłaby się dłużej nad tą całą legendą, która krążyła na temat tego miejsca. Dla Inuzuki jednak teraz liczyło się jedno: trzeba było działać. I na tym skupiała swoje myśli. Będąc w obozie podeszła do jakiegoś punktu zapisów jeśli coś takiego było, a potem… pozostało czekać na rozwój sytuacji.
DisclaimerNagroda eventowa poproszę
Chakra Nana11 000
Chakra Tama5 000
Chakra Jyokō5 000
SpecjalizacjaJūjin
Piemski
► Pokaż Spoiler | Tama
Tama
WielkośćŚrednia
PoziomB
Chakra5000
AtrybutySiła 6 | Szybkość 7 | Wytrzymałość 6 | Refleks 7 | Siła Woli 7 | Kontrola Chakry 7
Tama, pomimo sięgania praktycznie do uda i zaprzestania bycia małym, okrąglutkim ziemniaczkiem, wciąż ma bardzo puchate i mięciutkie w dotyku (domyślnie, jeśli akurat nie jest ufafrane w błocie) białe futerko. Ogon Kulki nigdy nie zaznaje spokoju - wiecznie nim macha, ciesząc się niemal cały czas. Ogromny z niej pieszczoch i uwielbia wpakowywać się na Nanako na kolana i "wymusić" na swojej pani jakieś pieszczoty czy to w postaci drapania za uchem czy po brzuszku. Jest psem lojalnym i przyjaznym wobec tych, którzy mają dobre zamiary. Darzy Nanako niemalże bezgranicznym zaufaniem, będąc w stanie wykonać każde jej polecenie, jakie one by nie było. Ma się również wrażenie, że pyszczek nigdy nie przestaje się jej uśmiechać. Pomimo że trochę się jej urosło, to wciąż ma dosyć wysoki, nawet lekko piskliwy szczek. Inteligentna z niej psina, która uwielbia jakiekolwiek aktywności ze swoją panią, niezależnie czy to zwykła zabawa w postaci przeciągania się szarpakiem, czy faktyczny trening.
Znane techniki

Rangi E

DAINAMIKKU MĀKINGU

Rangi D

JŪJIN BUNSHIN
SHIKYAKU NO JUTSU

Rangi C

JINJŪ KONBI HENGE

Rangi B

TSŪGA
GATENGA
KŌTETSUSEI NO KAMI


Misje do awansu1 / 3B
► Pokaż Spoiler | Jyokō
Jyokō女皇
WielkośćŚrednia
PoziomB
Chakra5000
AtrybutySiła 7 | Szybkość 6 | Wytrzymałość 8 | Refleks 6 | Siła Woli 7 | Kontrola Chakry 6
Jyokō jest psem w typie husky. Czarno - biała, średniej długości sierść, która nie jest jednak niczym chmurka w dotyku. Bystre, niebieskie oczy spoglądają na świat w sposób bardzo oceniający. Imię psiny zdecydowanie nie jest przypadkiem, bowiem zachowuje się niczym swoista Cesarzowa, zawsze pełna gracji i dumna z siebie. Nie zajmuje się tak plebejskimi rzeczami jak zabawa - jeśli rzuci się jej piłkę, to spojrzy na nią z pogardą i nawet nie zareaguje. Nie sprawia jednak problemów podczas treningów - te wykonuje z należytą starannością. Można powiedzieć, że Jyokō jest mistrzynią robienia rzeczy tak, by było to zrobione jak najszybciej i jak najmniej przy tym się narobić, dlatego zawsze będzie wykonywać polecenia Nany w najbardziej efektowny sposób z możliwych. Do obcych podchodzi z dużą dozą dystansu i trzeba wykazać się ogromną cierpliwością, zanim w ogóle będzie dała się pogłaskać. Nawet w przypadku Nany jednak, jest mocno powściągliwa i nie jest to typ psa, który wpakuje się na kolana i będzie domagać pieszczot. Tamę... toleruje i współpracuje z nią kiedy trzeba, ale zdecydowanie nie jest najlepszą towarzyszką do wygłupów.

Zdobyta w trakcie dedykowanej fabuły
Znane techniki

Rangi E

DAINAMIKKU MĀKINGU

Rangi D

JŪJIN BUNSHIN
SHIKYAKU NO JUTSU

Rangi C

JINJŪ KONBI HENGE

Rangi B

TSŪGA
GATENGA
KŌTETSUSEI NO KAMI
Misje do awansu0 / 3B
Rzeczy
► Pokaż Spoiler | Atuty i biegłości
REGENERACJA ZDROWIAAtut wrodzony
Postać posiada bardzo rozwinięte zdolności regeneracyjne. Drobne rany są w stanie zaleczyć się nawet w trakcie walki, a te poważniejsze leczą się o wiele lepiej. Postać też wolniej się wykrwawia i posiada nieznacznie mniejszą szansę, że otrzymane obrażenia przełożą się na stałe uszkodzenia ciała.
Ulepszony zmysł: SłuchAtut nabyty
Atut wielokrotnego wyboru. Oznacza to, że postać ma bardziej wyczulony wybrany zmysł. Atut ten ściśle współpracuje z Refleksem, znacząco zwiększając jego możliwości. Jeżeli atrybut ten umożliwia np. dostrzeżenie szczegółu z dwudziestu metrów - posiadacze tego atutu ze zmysłem wzroku ten sam szczegół dostrzegą z dwukrotnie większej odległości itd. Analogicznie, jeśli wzmocniony zmysł wykrywa coś z dystansu dwudziestu metrów - osoby z wyższą wartością atrybuty Refleks wykryją coś z dalszego dystansu. Wyróżnia się pięć zmysłów:
  1. Słuch - wzmocnienie tego zmysłu sprawia, że postać jest bardziej wyczulona na źródła dźwięków dookoła niej. Usłyszy jak trawa się ugina za nią czy oddech oddalonego nawet o dwadzieścia metrów przeciwnika, a podczas snu - może obudzić (jeśli użytkownik tego chce) go nawet najcichszy dźwięk, przez co bardzo ciężko ją zaskoczyć. Jeśli jednak przeciwnik np. ukrywa swój oddech i w miarę możliwości ogranicza wydawane dźwięki, wówczas dystans ten maleje, choć w pobliżu 5 metrów od użytkownika naprawdę trzeba się postarać.
Nabyta odporność na truciznyBiegłość
Organizm postaci na wskutek bycia poddawanym dużej ilości trucizn czy środków halucynogennych zyskał swojego rodzaju odporność na nie. O wiele lepiej znosi działanie wszelkiego rodzaju trucizn czy środków halucynogennych. Nie oznacza to, że jest ona odporna na ich negatywne działanie. Zwyczajnie znosi to lepiej niż przeciętna osoba.
► Pokaż Spoiler | Użyte techniki Nana
► Pokaż Spoiler | Użyte techniki Tama
► Pokaż Spoiler | Użyte techniki Jyokō
► Pokaż Spoiler | Użyte EQ
Inne
Ubranie. Dodatkowo opaska Amegakure przewiązana przez talię, ciemozielona. Włosy spięte w ciasny warkocz. Materiał ubrań jest wodoodporny, a kurtka ma kaptur. Na lewej dłoni ma bransoletkę koralikiem więzi połączony przy pomocy Kagayaku Rantan no Jutsu. Drugi koralik jest w posiadaniu Midroro. Plakietki połączone ze zwojami przy pomocy Kuchiyose: Raikō Kenka na nadgarstkach.
Ostatnio zmieniony 31 sie 2023, 23:42 przez Inuzuka Nana, łącznie zmieniany 3 razy.
Obrazek
Awatar użytkownika
Chinoike Ichigo
Posty: 223
Rejestracja: 23 sie 2021, 1:52
Ranga: Chūnin
Ranga dodatkowa: Iryōnin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Dwa Kamienie

Podróż do Kaminari no Kuni trochę czasu zajmowała. W tym czasie Ichigo mogła sobie wszystko na spokojnie przemyśleć i poukładać w głowie. Oczywiście jej myśli głównie krążyły dookoła klanu oraz działań jakie w nim podejmowała, lecz były też kwestie bieżące, jakie również były ważne. Ponowne pojawienie się Zero i jego popleczników po dwuletniej przerwie to nie przelewki. Ich poczynania idealnie się wpasowywały w wizerunek Demonów z jakimi walczyła Sakura. Ponadto, tam gdzie wojna tam byli potrzebni medycy, czyli właśnie ona. Jak na chuunina przystało, zgłosiła się jako chętna i została oddelegowana właśnie do kraju Błyskawic. Sytuacja dookoła Ame powinna być bezpieczna, gdyż zapewne cała wioska została zmobilizowana.
Po dotarciu na miejsce, Truskawka odnalazła dokładną lokalizację obozowiska, z którego wszystko się miało zacząć. Początkowo planowała znaleźć osobę, która tu dowodziła, lecz takowej nie widziała. Poprawiła więc tylko swoją kamizelkę chuunina i rozejrzała się po zgromadzonych. Ku jej wielkiemu zaskoczeniu, dojrzała znajomą rudą czuprynę. Niepewnie podeszła do dziewczyny.
- Nana? - zapytała zanim się zbliżyła by zwrócić na nią swoją uwagę.
- Dawno się nie widziałyśmy. Dobrze spotkać kogoś znajomego tak daleko od domu. - przyznała z pewną ulgą w głosie, po czym przyjrzała by się jej dokładniej. Ile się zmieniła w tym czasie.
- Widzę, że Tama trochę urosła. I masz drugiego psa. - zaczęła jakoś rozmowę kucając, by przywitać się z białą kulką.
- Nie sądziłam, że cię tu spotkam szczerze mówiąc. Nie wolałaś zostać bliżej Ame? - zapytała podnosząc wpierw głowę, a gdyby pogłaskała już pieska podniosłą by się na proste nogi. Skoro jeszcze nie było dowództwa, mogły przecież chwilę porozmawiać prawda?
Eventowe fanty o kudasai
Ostatnio zmieniony 31 sie 2023, 20:54 przez Chinoike Ichigo, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika
Itosu Ankō
Posty: 133
Rejestracja: 28 sty 2022, 19:49
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Dwa Kamienie

Podróżowanie stało się niemalże codziennością. Dla samej Ankō nie miało znaczenia "gdzie", podobnie jak "po co". W końcu odpowiedź zawsze była niemalże taka sama - "trening". Dlatego też nie zadawała zbyt dużo pytań i wiernie podążała za swoim mistrzem. Co prawda odnotowała powrót za "stary" i "dobry", Stary Kontynent, ale nie wywołało to w niej żadnych szczególnych emocji na tą chwilę. Ot, kolejne miejsce, gdzie zapewne zarobią trochę grosza, wykonają jakieś zadania i będą dalej trenować. Nie mogła się doczekać aż nauczy się czegoś nowego, a jeśli przy okazji będzie mogła sprać jednego czy dwóch przeciwników, to był tylko dodatkowy plus. Wiedziała co prawda mniej więcej co się działo dookoła, ale nie czuła potrzeby wypytywać o szczegóły. Dlatego jedynie nawet z entuzjazmem dołączyła do rozgrzewki mistrza, biegając wokół obozu czy też wykonując inne ćwiczenia.
Rodzaj nagrodyEventowa!
Awatar użytkownika
Uzumaki Kiki
Posty: 126
Rejestracja: 17 cze 2021, 23:29
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Bank:

Re: Dwa Kamienie

Nowa Kiki, nowa misja. Co prawda jeszcze nie przywykła do tego jak teraz wygląda - Yoru pewnie też nie? Ale zdążyła... powiedzmy że zaakceptować ten fakt. Nowa sytuacja w której się znalazła to było coś, do czego się powoli przyzwyczajała, oswajała z tym. Przez wzgląd na to jak zmienił się jej wygląd, zmieniła też delikatnie ubrania jakie nosiła. Kiedyś nie pomyślałaby o tym by ubrać się w coś takiego - chociaż nie było zbyt odległe od tego co nosiła zazwyczaj to jednak było zbyt wyzywające i zbyt podkreślało jej figurę. Teraz jednak? Miała inne problemy niż faceci się na nią gapiący. Na przykład fakt, że kto chciałby się teraz na nią gapić? Wyglądała... egzotycznie. Zbyt egzotycznie jak na swój gust. W KAŻDYM RAZIE. Pal już licho wygląd Kiki. Trzeba było się nieco rozruszać a że akurat w ręce wpadła im informacja o wydarzeniach z Taki no kuni. Od razu chciała pomóc, więc zaciągnęła ze sobą Yoru. Opcji pomocy było wiele - barykadowanie Ame, ochrona Kusy, pomoc ludziom z Taki. Kiki jednak wybrała coś zgoła odmiennego. Szturm na bazę głównego złego tego całego wydarzenia. To wydawało się Kiki czymś najbardziej na miarę jej umiejętności. No dobra, wcale nie. Tak naprawdę zapewne była najsłabsza na starym kontynencie i obstawiała że w walce z bandą przedszkolaków straciła by tylko obie ręce i lewą stopę, ale hej - zakładała że właśnie tutaj uda się Yoru. A że... powiedzmy... nie chciała, udawać się sama, to stwierdziła że zaryzykuje. Yoru pewnie miał już jej totalnie dość po jaskini i wszystkim co ich wspólnie spotkało, ale teraz kiedy przechodziła dość drastyczne zmiany w swoim życiu potrzebowała ostoi, kogoś kogo znała i do kogo mogło się doczepić. Nie ważne czy ta osoba ją lubiła, czy nie lubiła. Znali się. To Kiki wystarczyło. Poznawanie nowych ludzi w jej obecnym stanie byłoby dla niej zdecydowanie za trudne.
-No to jesteśmy-Powiedziała cicho i pozwoliła sobie schować się nieco za Yoru, wyglądając tylko nieśmiało zza jego pleców. I tak pewnie nikt nie chciał patrzeć na taką poczwarę. Im mniej rzucała się w oczy, tym lepiej dla wszystkich.

//eventowy fant plox//
Awatar użytkownika
Chiba Yoru
Posty: 140
Rejestracja: 10 wrz 2022, 1:02
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Dwa Kamienie

Sytuacja na Nowym Kontynencie przyciągnęła uwagę wszystkich, bo w końcu kto nie słyszał o tych starciach? Chyba jedynie ci, co ostatnie miesiące czy lata spędzili pod kamieniem, a gdzie indziej, można było szukać chwały i honorowej śmierci, jak nie na polu bitwy? Szczególnie, że walka z poplecznikami Zero, była dość.. no. Osobista. Wróciła jego sprawność, więc może uda mu się chociaż trochę uprzykrzyć im życie, albo zginąć. To był dobry plan. Tylko, że ten plan miał pewną lukę. Jego 'uczennica'. Co prawda, jeszcze nic nie było oficjalne (poza przekonaniem Kiki), ale no. "Zaciągnęła" go w to miejsce, fakt, że sam chciał tu przybyć, przemilczał. Źle się czuł po ostatnich wydarzeniach, szczególnie, że nie podobał mu się efekt ich ostatniej wspólnej misji. Szczególnie, że było to widoczne gołym okiem.
Westchnął ciężko widząc jej humor, ryzykując zapewne utratę ręki, ale położył dłoń na jej głowie i wprowadził trochę chaosu w jej fryzurze.
- Głowa do góry. Nie pokazujemy słabości, nigdy. - Uśmiechnął się lekko, zabierając rękę. Jeszcze trochę i dotrą do obozu, gdzie zbierali się śmiałkowie, więc trzeba było się jakoś prezentować!

Na miejscu, dostrzegł kilka znajomych twarzy. Mimo wszystko wcześniej jakoś szczególnie nie zaciskał więzi, więc teraz po prostu postanowił się dosiąść przy ognisku, czekając na resztę. Uniósł dłoń w geście przywitania, no i trzeba było czekać na rozpoczęcie wydarzeń.
Rodzaj nagrodyEventowa!
Awatar użytkownika
Inuzuka Sachiko
Posty: 143
Rejestracja: 31 maja 2021, 23:21
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Dwa Kamienie

Znowu wojna, znowu pojawiło się zagrożenie dla jej domu. Trzeba przyznać, że nie podobała jej się ta zależność. Właśnie z tego powodu nie chciała wiązać się z kolejną wioską, chciała wybyć gdzieś, gdzie jedynym zmartwieniem będzie ona sama i Yato. Tylko, że nie mogła, nawet na własne życzenie. Nie chciała by Mira miała kolejną powtórkę z wydarzeń. Dlatego trzeba było zagryźć zęby, przewiązać na nowo opaskę wioskową do pasa i ruszać na front. Poinformowała o tym swoją podopieczną, i... zostawiła wiadomość Shizu. Miała dziwne wrażenie, że poinformowanie jej osobiście, nie będzie zbyt proste i chyba wolała tego uniknąć.
O tyle dobrze, że sama podróż do miejsca spotkania przy tak zwanych dwóch kamieniach, pozwoliła jej oczyścić głowę. Na miejscu już zdołał się zebrać pokaźna grupa osób. Część z nich kojarzyła z wydarzeń w Kraju Kupców, część była też zupełnie obca. Tradycyjnie więc trzymała się dość z boku, rzucając wymęczoną już piłkę psu. Tym razem, na polu, Yato nie był jedynym futrzakiem, ale Inuzuka nie miała obecnie odwagi podejść i się przywitać, więc ograniczyła się jedynie do sporadycznych spojrzeń, między kolejnymi rzutami.
Rodzaj nagrodyEventowa!
Ostatnio zmieniony 01 wrz 2023, 0:10 przez Inuzuka Sachiko, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika
Jelonek
Posty: 1153
Rejestracja: 26 kwie 2021, 21:38
Ranga dodatkowa: Daimyo
Discord: Fuyue#3535
Karta Postaci:

Re: Dwa Kamienie

Arc II: Pierwsza KonfrontacjaTajemnice zwycięstwa
Tura1
Pogoda nie dopisywała tego dnia. Czarne, niczym otchłań chmury burzowe unosiły się nad kanionem, w jakim to wszyscy się znaleźli i sponiewierały podróżników zebranych tutaj z całego świata drobnymi kroplami deszczu. Płaszcze przeciwdeszczowe to było minimum jakie wszyscy musieli mieć jeżeli nie chcieli kompletnie przemoknąć, choć osoby organizujące ten obóz były widocznie przygotowane na taką możliwość. Dla każdego kto takowego ubioru nie miał, była możliwość wzięcia płaszczu z namiotu gdzie facet handlował jakimś prostym wyposażeniem shinobi. Ot, gdyby ktoś się zapomniał i chciał coś dokupić, to również w tym miejscu mógł to zrobić. Ostatnie przygotowania przed wyprawą. Gdzieś w oddali mogli usłyszeć grom uderzający o skały, roznoszący donośne echo, jako co bardziej strachliwe osoby mogło przestraszyć. Chociażby taką Kiki, czy psiaka Nany. Szczerze, gdyby wybierać pogodę na śmierć, to definitywnie ta najbardziej klimatycznie pasowała.

Ci co tutaj się zebrali mieli różne pobudki. Dla jednych, była to misja. Dla drugich, ludzka powinność. Dla trzecich, ciekawość. A dla czwartych? Dla czwartych też coś by się znalazło. Niezależnie od ich personalnych pobudek jednak, mieli wspólny cel. Infiltracja siedziby Shi jaki to w tym momencie szykował atak na Kusagakure. Misja? Niezwykle istotna. Krytyczna wręcz, jeżeli chcieli aby ich przyjaciele i bliscy na froncie poradzili sobie jak najlepiej. Już w obozie mogli usłyszeć szepty niektórych shinobi, jak to bez nich Ci walczący o Kusę nie mają szans. Negatywne szepty, jakie to odbierały jakkolwiek szczęśliwy nastrój temu przedsięwzięciu. Nie było jednak tutaj ani grama powodu do bycia radosnym. Byli tutaj z misją i od nich zależały setki jak nie tysiące żyć. Porażka nie była opcją.

Po obozie w końcu rozległ się dźwięk gongu. Trzy uderzenia, a ludzie zaczęli zbierać się przed bardzo niewielką sceną, jaka to widocznie została przygotowana dla mówcy. Z pewnością w końcu mieli lidera tej całej akcji, prawda? Przed sceną znalazło się około trzynastu osób. Wśród nich niektórzy byli mniej generyczni, inni bardziej. Nie mniej jednak, każdy warty był zwrócenia na niego uwagę. Jedną z osób jakie pośród tłumu mogli znaleźć, była już bardziej dorosła kunoichi jaka to stała w pełnym, czarnym odzieniu pasującym do misji infiltracji i z poważnym, lecz miłym wyrazem twarzy. Zielonkawe kosmyki włosów jak i oczy były dość charakterystyczne, jednak tylko niewielkiej ilości osób mogły one coś mówił. Głównie członkom Ame, jacy to byli w stanie kobietę rozpoznać. Uchiha Izumi, liderka odłamu klanu Uchiha stacjunującego w Amegakure. Potem? Kompletnie nieznajoma nikomu kobieta w podobnym wieku. Ot, blisko trzydziestki. Również piękna, choć z twardym wyrazem twarzy i podkrążonymi oczami. Zupełnie jakby była zmęczona... gdyby nie fakt, że aktualnie wyglądała jakby chciała kogoś zamordować. Nikt nie miał pojęcia kim ona jest. Nie mniej powód jej irytacji mógł być nazbyt jasny i znajomy wielu osobom co to walczyły za Baibai.
- Whooooa! Jesteś taka piękna!~ Tylko te podkrążone oczy takie trochę do poprawy. Nie martw się, ja, Elysia pomogę Ci o nie zadbać! - stwierdziła różowowłosa kobieta z szerokim uśmiechem na twarzy i jasnych, białych gwiazdkach świecących w jej oczach, jaka to stała obok wcześniej wspomnianej kobiety. Ta? Starała się ją bardzo ignorować, choć żyłka jej trochę drżała z racji, że podobnego rodzaju teksty trwały już parę sekund. Różowowłosa, znana dla wielu jako Elysia, nadęła słodko policzki widząc to. A jeżeli ktoś z dawnej pierwszej grupy w Baibai na nią spojrzał? Ta na taką osobę zerkała i puszczała jej oczko... chociaż Yoru puściła je bez zachęty. Te osoby dojrzałyby też te gwiazdki, jakich to definitywnie wcześniej u niej w oczach nie widzieli.
- Ho ho! Taka młodość! Dobrze, dobrze! Tak właśnie powinniśmy żyć! Uśmiechnijmy się towarzysze, bo ze smutnymi minami smutny wynik misji naszej będzie! - stwierdził radośnie jakiś dziadek, masując swoją bródkę z uśmiechem na twarzy i przymkniętymi oczyma. Kto tutaj zaprosił emerytów? Definitywnie mógłby walczyć z jednym z Anko kto jest starszy. No, i byli oczywiście też oni. Bardziej nieznajomi innymi przybysze. Shi-chan, Rie, Anko, Nana, Ichigo, Anko #2, Kiki, Yoru i Sachiko.

Nim się jednak bardziej rozgadali się między sobą, na sceny weszły dwie osoby. Dwóch mężczyzn. Jeden, z krzywym wyrazem twarzy mający na swoim ramieniu białego, sporego węża jaki wił się przez całe jego ciało i drugi będący kompletnym kontrastem jaki to się uśmiechał. Puścił chyba też oczko do... Rie? A przynajmniej tak mogło jej się zdawać.
- Nie mogłabym się bardziej z Tobą zgodzić, Manjiro-dono. Zostawmy grobowe miny na potem. - usłyszeli głos zza sceny i pojawiła się na niej kobieta, stając między dwoma mężczyznami i trochę przed nimi. Ustawienie sugerowało że to ona miała tutaj dowodzić. Była dość młoda zresztą, może niedawno kończąca dwudziestkę. A przynajmniej tak wyglądała. Przeleciała wzrokiem po każdym członku ekspedycji, zatrzymując się na każdym na moment. I była blisko znajoma tutaj tylko jednej osobie, jakiej to puściła skryte oczko z nutą droczącego uśmiechu. - Nazywam się Tsuyu Ameko i jestem Starszym Rodzicem Amegakure no Sato. Zostało mi powierzone zadanie dowodzenia tą ekspedycją, a Amegakure - jak i cały świat shinobi właściwie - liczy na nasze powodzenie. Jeżeli zawiedziemy? Kusa może zostać kompletnie zniszczona, później zaatakowane zostanie Ame, a co po Ame jest nikomu nieznane. Mam nadzieję, że każdy z was jest świadomy powagi tej misji. Wraz ze mną, dowodzącymi są jeszcze dwie osoby. Hebi Tetsu-san, będący naszym kontaktem z organizacji Tako oraz jej przedstawicielem, a także Yamanaka Hikari-san, będący liderem klanu Yamanaka w Ame, a także naszym łącznikiem z grupą walczącą bezpośrednio z armiami Shi.
Tutaj przedstawiła kolejne wskazując z mało namiętnym wyrazem twarzy na faceta z wężem, jaki to sztywno kiwnął w ich stronę głową, jak i na uśmiechniętego blondyna jaki to wszystkim pomachał.
- Nim opowiemy jednak o naszych planach, chciałabym abyśmy trochę dowiedzieli się wspólnie o naszych zdolnościach. Tak, aby można było wytworzyć efektywne drużyny, ponieważ podzielimy was na 3 zespoły. Jakbyście się mogli jakoś przedstawić, byłabym wdzięczna. Żeby było jednak sprawiedliwie, zacznę sama. Jak powiedziałam, jestem Tsuyu Ameko. Moją Specjalizacją jest Suiton i mam pełną, a także precyzyjną kontrolę nad wszelaką wodą w otoczeniu. Często łącze to ze swoim Taijutsu oraz Kenjutsu. Jestem też całkiem niezła w Ninjutsu, a także mam znajomość Genjutsu oraz Iryo Ninjutsu. Generalnie, specjalizuję się w szybkiej eliminacji wrogich jednostek i infiltracji nim wzniosą alarm. Kto następny? - zapytała, wzrokiem błądząc po osobach przed nią zebranych. Ot, nie oczekiwała od nikogo aby kontynuował po niej, ale jednocześnie niekomfortowa cisza nie byłaby na miejscu, prawda?
Deadline3.09 03:00
Regulamin eventu i ostrzeżenia
► Pokaż Spoiler | Regulamin pisania postów
  1. Gracze mają 48h na posta od posta MF. W każdym poście będzie ten deadline wyszczególniony nad listą NPC oraz ewentualną mapą czy innymi informacjami. Analogicznie MF prowadzący wątek ma 48h na odpowiedź od minięcia deadline'u.
    • Dopuszcza się przedłużenie terminu o 24h zarówno przez gracza, jak i przez MF. Gracze muszą to zgłosić oficjalnie swojemu MF, najlepiej w prywatnej wiadomości, jasno prosząc o przedłużenie terminu i podając przyczyny. MF musi zaś zgłosić to GMF (w przypadku GMF musi to zgłosić reszcie MF). Przedłużenie terminu przysługuje jedynie w sytuacjach wyjątkowych, a nie "bo się nie wyrobiłem". W przypadku przedłużenia terminu przez MF, powinien on poinformować o tym swoich graczy.
    • W bardzo rzadkich przypadkach, jak np. święta, czas ten może zostać przedłużony nawet dłużej. Każda taka sytuacja jest jednak rozpatrywana indywidualnie przez grono MFów.
  2. W przypadku braku posta gracza przed postem MF, gracz taki otrzymuje ostrzeżenie. Ostrzeżenia mogą wpłynąć na wynagrodzenie - jego wysokość lub inne, dodatkowe nagrody, których gracz może przy dużej ilości ostów nie otrzymać. Ilość ostrzeżeń się nie resetuje, a ich ilość jest jedynie informacją dla MF prowadzącego wątek. Gracz, który nie odpisze, musi się także liczyć z tym, że jego postać może być przez ten czas kontrolowana przez MF, co oznacza, że jej działania niekoniecznie mogą być zgodne z naszym zamysłem. W przypadku, gdy MF przekroczy termin 48h od deadline - on otrzymuje ostrzeżenie. Uznaje się, że zarówno w przypadku graczy jak i MFów, 3 osty nie wpływają w żaden sposób na wysokość wynagrodzenia.
  3. Gdy odejmuje chakrę, to należy w nawiasie napisać, za co np. 1000 - 5 (Ki Nobori no Shugyō) = 995.
  4. Techniki, unikaty czy atuty, których używa gracz powinny być wrzucone w spoiler. Dotyczy to też ewentualnie przedmiotów, których opis może w jakiś sposób wpłynąć na wynik akcji. Wrzucanie opisu np. kunaia jest zbyteczne. Brak takowych w spoilerze może zostać uznane przez MF jakby dana rzecz nie została użyta.
► Pokaż Spoiler | Ilość ostrzeżeń
Dodatkowe informacje
Do eventu można dołączyć spóźnionym. Przewiduję, że będzie to do mojego 3 postu. Możecie jeszcze rozwijać postacie, kupować techniki czy ekwipunek etc. dopóki wam nie powiem, że jest na to blokada. Ta blokada najpewniej pojawi się w momencie kiedy staniecie przed pierwszym wyzwaniem. Rozwój w przypadku PD jest możliwy tylko pod warunkiem, jeśli nie przekroczycie w wydanych PD progu 250PD (np. gdybyście w ramach bilokacji zakończyli jakiś wątek).

Małe przypomnienie: jeżeli używacie jakiś atutów, technik czy nietypowych przedmiotów (tj. jakieś specyfiki, unikaty czy rzeczy stworzone w kuźni, nie potrzebuję np. opisu kunaia), wrzucajcie to w spoiler. Jeśli coś się w spoilerze nie znajdzie to uznaję, że postać tego nie użyła. Używane techniki w poście pogrubiajcie, tak bym wiedziałw jakim momencie zostały one wykorzystane. To samo się liczy chakry. Odejmując chakrę w nawiasie należy napisać za co np. 1000 - 5 (Ki Nobori no Shugyō) = 995. Sami liczycie sobie chakrę i w razie błędów was poprawię, ale jeżeli nie będzie żadnego kosztu czy wspomnienia o używanej przez was technice w tych kosztach, to również uznaję ją za nieużytą. Jeżeli nie wiecie ile was wyniesie technika to napiszcie chociaż np. "- ? (przeładowanie póki nie zadziała)".
Ostatnio zmieniony 03 wrz 2023, 13:36 przez Jelonek, łącznie zmieniany 2 razy.
Wcielenie Jelenia
Moderator Fabularny | Moderator Techniczny | Miły człek jakiego można pytać o rzeczy i pomoc | Hidden Admin
Prowadzone wątki 6/4 [aktywne wątki]
  • Za tym co odległe - Kamaboko Gonpachiro, Sabataya Shuten & Mirai Akane
  • Tam gdzie bogowie poprowadzą... - Kaguya Kaede
  • Bliźniacze zabawy - Kasane Mitsuki & Kasane Kirara
  • Ranny ptaszek - Uzumaki Chiyo & Fuuka
  • Gorycz zemsty - Inuzuka Nana
  • The Inquisitor's Journey - Ichijou Michiru
Awatar użytkownika
Kurosawa Shin'ichi
Posty: 140
Rejestracja: 02 lip 2021, 19:32
Ranga: Rōnin
Ranga dodatkowa: Żołnierka Nōjō no Kuni
Discord: Pumpkin#1104
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Bank:

Re: Dwa Kamienie

Podczas gdy uczestnicy misji zbierali się, Kurosawa kontynuowała swą medytację. Mentalnie przygotowywała się do trudów jakie czekały przed nią, pozwalała swym myślą i mięśniom się zrelaksować. Na sobie miała przeciwdeszczowy płaszcz, pomimo tego, że nie czuła aby ten był jej do końca potrzebny, tak nie było sensu narażać ciała na osłabienie przez jakąś młodzieńczą dumę. Gdy nastąpił moment uderzenia w gong, samurajka
podniosła się z ziemi, otrzepała kimono i ruszyła pod scenę, przyglądając się wszystkim zebranym. Pierwszą osobą jaka zwróciła jej uwagę, była kobieta, która była nawet wyższa od niej samej - coś co zdarzyło się dotychczas tylko raz, w Baibai nim zostali rozdzieleni na grupy. Dziewczyna wyglądała podobnie do tamtej, może więc była tą samą? Kurosawa kiwnęła głową z uznaniem, wszak sama doskonale znała trudy bycia gigantką, toteż spodziewała się, iż młodsza wielkoludka mogła mieć podobne problemy. W następnej kolejności spojrzała na mężczyznę, który towarzyszył nastolatce o ciemniejszej karnacji. Nie miała całkowitej pewności jednak ten wydawał się jej samurajem. Miał w sobie te... coś. Ciekawe z którego rodu pochodził... Na moment jej uwagę skradły również dziewczyny w towarzystwie czworonogów, interesujące, były jakimiś treserami? Kurosawa powróciła oczami na scenę, obserwując po krótce wszystkich, którzy na niej się znajdowali a gdy nastał czas przedstawień, bez wahania samurajka rozpoczęła.
- Kurosawa Shin'ichi. Proszę, mówcie mi Shi-chan. Niegdyś byłam samurajką Iwagakure, toteż jestem wyszkolona do współpracy z shinobi podczas walki. Specjalizuje się w walce na krótki i średni dystans z wykorzystaniem sztuk samurajskich i mego no-dachi. Moją najmocniejszą cechą jest moje twarde ciało, posłużę za tarczę jeśli zajdzie taka potrzeba. Dziękuję za uwagę.
Shi-chan mówiła donośnym, pewnym siebie ale i spokojnym głosem, po zakończonym przedstawieniu skłoniła się wpierw w stronę sceny a następnie w stronę zebranych pod sceną.
SpecjalizacjaBushido, Bukijutsu
SenninBushido
Chakra6000
Techniczki
Atuty
► Pokaż Spoiler
Naturalne ograniczenieAtut wrodzony
Postać nie urodziła się geniuszem. Nie ma co tu kryć. Poza podstawowymi technikami rangi E jest w stanie opanować poza swoją bazową Specjalizacją jeszcze tylko trzy inne dziedziny bądź typy stylów walki (lub dowolną ich kombinację). Jednak przez tak wielkie ograniczenie, wybija się na tle reszty właśnie w tych trzech. Wybrane dziedziny bądź typy stylów walki (np. Taijutsu lub Bukijutsu wspierane Chakrą) traktowane są tak, jakby posiadały Specjalizację.
Ze względu na brak działania Specjalizacji w dziedzinach związanych z tworzeniem przedmiotów i specyfików (Renkinjutsu oraz Shokunin-Waza) - te dwie dziedziny można rozwijać niezależnie od tego jakie dziedziny bądź typy stylów walki postać wybierze w ramach Naturalnego Ograniczenia bądź bazowej Specjalizacji.
Postać posiadająca Specjalizację w Taijutsu może wykupić i rozwijać wszystkie style Taijutsu. By jednak móc opanować Bukijutsu, musi wziąć też Specjalizację w Bukijutsu. Analogicznie w przypadku Taijutsu Wspieranego Chakrą czy Bukijutsu Wspieranego Chakrą.
Należy uwzględnić, że poza trzema dziedzinami z tego atutu, postać może jeszcze rozwijać swoją własną specjalizację, co sprawia, że łącznie posiada ona 4 dziedziny możliwe do rozwijania.
Zwiększona odpornośćAtut wrodzony
Organizm postaci jest wyjątkowy. O wiele lepiej znosi działanie wszelkiego rodzaju trucizn, środków halucynogennych. Nie oznacza to, że jest ona odporna na ich negatywne działanie. Zwyczajnie znosi to lepiej niż przeciętna osoba. I co ciekawe, taka osoba może korzystać ze specyfików nie przejmując się zbytnio efektami ubocznymi, czerpiąc pełne zyski z tego typu środków i prawie żadnych efektów ubocznych. Oczywiście, wciąż może przedawkować i mieć z tego tytułu efekty uboczne, jednak występują one rzadziej niż u przeciętnej osoby.

Dodatkowo, nie ma szans, by taka postać zachorowała w sposób naturalny, choć wciąż umrze ze starości. Dodatkowo, celowe wprowadzenie przez kogoś choroby, np. wirusa do ciała, wciąż taką postać zarazi, jednak jej organizm będzie sobie radził z tą chorobą lepiej niż przeciętnie.

Innym plusem jest lepsza odporność postaci na przeciążenia organizmu, co przekłada się na to, że może działać nieznacznie dłużej w kryzysowych sytuacjach - ot, lepiej wytrzyma dłuższą i cięższą pracę fizyczną bez np. ryzyka przepukliny, wątroba tak szybko nie ulegnie alkoholowi, a przeciążenia chakry są dla niej mniej uciążliwe. Wciąż istnieją i mogą się pojawić, jednak w słabszej formie niż u przeciętnej osoby.
Czytanie z ruchu wargAtut nabyty
Nie zawsze mamy luksus słyszenia tego, co ktoś mówi. Czasami obserwujemy sytuację z pewnego dystansu, a harmider tłumu zagłusza jakąkolwiek wypowiedź. Tak długo jednak jak widzimy usta konkretnej osoby, jesteśmy w stanie zrozumieć co ona mówi. Tak długo, jak mówi w znanym nam języku.
Ulepszony zmysł wzorkuAtut nabyty
Atut wielokrotnego wyboru. Oznacza to, że postać ma bardziej wyczulony wybrany zmysł.
DōhaiAtut nabyty
Pierwszy atut na wymarzonej ścieżce nauczyciela. Osoba posiadająca ten atut ma większą wprawę w nauczaniu innych ludzi, dzięki czemu robi to efektywniej. Jest w stanie pomóc im w treningu dziedzin do poziomu o 2 niższego od ich aktualnego i treningu atrybutów do poziomu o 3 niższego, od ich aktualnego. Przykładowo, Dōhai z Suitonem S, może komuś pomóc w nauce maksymalnie Suitonu B, zaś z Wytrzymałością 10 - Wytrzymałości 7. Również od tego momentu, osoba posiadająca ten atut jest w stanie uczyć innych ludzi swoich atutów nabytych oraz swoich technik prywatnych, tak długo, jak nie są one wspomaganiami. Bez posiadania tego atutu nie ma możliwości ich nauczania.

Bardziej konkretne informacje co do nauczania można znaleźć w tym temacie.
Sennin BushidoAtut nabyty
Atut ten oznacza osobę posiadającą ogrom wiedzy i umiejętności w jednej konkretnej dziedzinie. Sprawia to, że ma on dostęp do technik, do których normalny użytkownik tej konkretnej dziedziny nie miałby dostępu. Często również jest w stanie użyć dobrze sobie znanych technik w zupełnie nowy sposób.
By wykupić ten atut należy posiadać rangę S w danej dziedzinie.
Język MigowyBiegłość
Język polegający na sygnalizacji rękoma może być użytecznym narzędziem nie tylko u osoby pozbawionej głosu bądź słuchu ale i wśród Shinobi, którzy w cichy sposób muszą przekazać sobie informacje. Uniwersalny w całym cywilizowanym, znanym świecie Język migowy jest możliwy do nauczenia się przez większość pragnących go poznać, potrzeba jedynie cierpliwości i działających rąk, jeśli chcemy nim coś również przekazywać a nie tylko rozumieć.
Niedawno odzyskany słuchWada
Przez większość swego życia Kurosawa była całkowicie głucha, dopiero stosunkowo niedawno Tsuchikage Sabataya Shuten za pomocą tajemniczego jutsu pomogła jej uzyskać ten użyteczny zmysł. Shi-chan dopiero uczy się żyć z tymi nowymi bodźcami, toteż czasem zdarza jej się nie rozpoznać jakiegoś dźwięku i nie określić jego pochodzenia.
Cienista blizna na chakrzeWada
W wyniku starcia z Cieniem w podziemiach Baibai, układ chakry Kurosawy został uszkodzony. W jego wyniku nie jest możliwy rozwój Kontroli Chakry ani jej ilości. Dodatkowo postać szybciej odczuwa ubytek chakry, a jej zdolności regeneracyjne są obniżone o połowę, a więc po wyspaniu się, długim i pełnym odpoczynku postać odzyskuje jedynie 50% chakry, a w innych przypadkach jest to decyzja MG, który odpowiednio powinien tą regenerację obniżyć. Wadę tę można uleczyć na wątku rangi A, podczas którego nie można uzyskać żadnej dodatkowej nagrody poza wyleczeniem wady.
Ubiór
Awatar użytkownika
Inuzuka Nana
Posty: 374
Rejestracja: 19 lip 2021, 19:19
Ranga: Chūnin
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Dwa Kamienie

Deszcz nie był czymś, do czego Nana nie była przyzwyczajona. Spędzając swoje ostatnie dwa lata życia w Amegakure no Sato, ten towarzyszył jej każdego dnia i… zdążyła w sumie go polubić, a jednocześnie doceniać te rzadkie dni, gdy zza chmur wychodziło słońce. Pamiętała swoją podróż do Sakury i piękną pogodę, jaką ta miała i może była odrobinę zazdrosna z początku, by potem sobie przypomnieć to wszystko co Ame dla niej zrobilo. Bo pomimo wiecznie padającego deszczu, wioska otaczała ją ciepłem i dała dom, do którego mogła wracać i jej zależało. To zaś dla Nany liczyło się najbardziej i sprawiało, że była się dla Ukrytego Deszczu poświęcić.
Spoglądając na twarze ludzi, którzy krzątali się po obozie, nie mogła nie zauważyć kilku znajomych twarzy – tudzież chociaż takich, które kojarzyła. Liderka klanu Uchiha. Ciężko, żeby Nana jako była Konoszanka chociaż trochę nie orientowala się w sytuacji klanu i że ten po wojnie postanowił się rozdzielić, a małżeństwo zaczęło przebywać w separacji. Od reszty nieznajomych twarzy w postaci zmęczonej kobiety czy różowowłosej idolki odciągnął ją… znajomy głos. Odwrócila się w jego kierunku.
Och, Ichigo! Kupę lat! – odparła Nana uśmiechając się szerzej, by dopiero potem dostrzec, że dziewczyna miała kamizelkę Chūnina. Czy Inuzuce było głupio, że ona wciąż była Geninem? Ani trochę, za to cieszyła się z suckesu starej znajomej. – O, widzę że awansowałaś, gratulacje! – powiedziała. Trzeba przyznać, że nie spodziewała się spotkać tutaj Chinoike, raczej myślała, że w znacznej większości będą tutaj osoby z Amegakure, bo jakby nie patrzeć… z Nowego Kontynentu to był kawał drogi. – Odrobinkę. To jest zaś Jyokō. Jest jednak mniej socjalna od Tamy, więc raczej nie da się pogłaskać. – Cesarzowa była… Cesarzową. Zawsze pełna gracji i nawet rzadko przychodziła do Nany na jakieś pieszczoty. Choć wtedy, gdy wylądowała w szpitalu i pokazała swoje zmartwienie poprzez wskoczenie na łóżko i jedno liźnięcie twarzy Nany było naprawdę… wyjątkowe. – Pomagałam w zabezpieczeniach wioski jak tylko zaczęły docierać informacjie z Taki. Chciałam też jechać do Kusy, ale moja sensei mi to wybiła z głowy… ale nie mogłam siedzieć na tyłku i bezczynnie czekać i... – Tu Nana się zacięła, gdy zobaczyła KTO wchodził na scenę. Inuzuka zamrugała nieco zdziwiona kilka razy, bo fakt, że ta się tutaj pojawi nie było czymś, czego się Nana spodziewała i o czym była świadoma. Może też dlatego jej mistrzyni nie miała nic przeciwko temu, by się wstawiła? Uśmiechnęła się jednak w kierunku kobiety. – O wilku mowa. To moja sensei. – powiedziała w kierunku Ichigo… z lekką dumą w głosie. Ameko jest niesamowita i mając ją tutaj, czuła się zdecydowanie pewniej.
Do nosa Nany dobiegł zapach psów. Innych niż jej własne. Wtedy więc się odwróciła, by zobaczyć Sachiko. O jej klanowiczka się również tutaj zjawiła. Uniosła leko dłoń w jej kierunku w formie witania się z dziewczyną. Może nie były jakoś specjalnie bliskie ze sobą, jednak to wciąż rodzina i na dodatek były z jednej wioski, prawda?
Trzeba było się wsłuchać w to co Ameko – sensei miała do powiedzenia, przez co też Nana trochę spoważniała… bo to co mówiła wydawało się takie być. Od powodzenia ich misji zależały losy Kusy… tak więc, nawet jeśli osobiście tam się nie wstawiła, wciąż będzie miała bezpośredni wpływ na toczącą się walkę. Gdy zaś Tsuyu wspomniała o tym, że jeśli zawiodą i ci ruszą w kierunku Ame – Nanako zacisnęła pięści tak mocno, że knyckie aż jej pobielały, a na twarzy Inuzuki pojawiła się czysta złość.
Po moim trupie – mruknęła bardziej do siebie, niż do Ichigo. Zdecydowanie nie zamierzała pozwolić, by ci dotarli do jej domu. To nie wchodziło w grę. Potem przyszła pora na przedstawianie się, co zrobiła najpiew Ameko, potem zaś Shi – chan… zdecydowanie był z niej kawał baby. Nana w sumie to czuła całkiem niezły vibe od niej i chyba mogłyby się dogadać. Nanako zawsze była bardziej silna i bardziej umięśniona niż jej koleżanki. – Inuzuka Nana, kunoichi Amegakure no Sato. To są zaś Tama z Jyokō, moje psie towarzyszki, które są wytrenowanymi Ninkenami. Specjalizujemy się w walce na bliski dystans, jednak dobrze radzimy sobie również w zadaniach wymagających tropienia. Posługuję się głównie Katonem, choć znam również podstawy Suitonu – w tym momencie zerknęła na Ameko, uśmiechając się do niej nieco. Jakby nie patrzeć, to właśnie przy pomocy Tsuyu odkryła, że potrafiła się tym żywiołem posługiwać – Mam też całkiem niezły węch i wyczulony słuch – dodała na koniec, bo mimo wszystko to było dosyć ważne. Więcej jednak nie była wstanie powiedzieć na temat swoich umiejętności więc… pozostawało oddać „mikrofon” komuś innemu.
Chakra Nana11 000
Chakra Tama5 000
Chakra Jyokō5 000
SpecjalizacjaJūjin
Piemski
► Pokaż Spoiler | Tama
Tama
WielkośćŚrednia
PoziomB
Chakra5000
AtrybutySiła 6 | Szybkość 7 | Wytrzymałość 6 | Refleks 7 | Siła Woli 7 | Kontrola Chakry 7
Tama, pomimo sięgania praktycznie do uda i zaprzestania bycia małym, okrąglutkim ziemniaczkiem, wciąż ma bardzo puchate i mięciutkie w dotyku (domyślnie, jeśli akurat nie jest ufafrane w błocie) białe futerko. Ogon Kulki nigdy nie zaznaje spokoju - wiecznie nim macha, ciesząc się niemal cały czas. Ogromny z niej pieszczoch i uwielbia wpakowywać się na Nanako na kolana i "wymusić" na swojej pani jakieś pieszczoty czy to w postaci drapania za uchem czy po brzuszku. Jest psem lojalnym i przyjaznym wobec tych, którzy mają dobre zamiary. Darzy Nanako niemalże bezgranicznym zaufaniem, będąc w stanie wykonać każde jej polecenie, jakie one by nie było. Ma się również wrażenie, że pyszczek nigdy nie przestaje się jej uśmiechać. Pomimo że trochę się jej urosło, to wciąż ma dosyć wysoki, nawet lekko piskliwy szczek. Inteligentna z niej psina, która uwielbia jakiekolwiek aktywności ze swoją panią, niezależnie czy to zwykła zabawa w postaci przeciągania się szarpakiem, czy faktyczny trening.
Znane techniki

Rangi E

DAINAMIKKU MĀKINGU

Rangi D

JŪJIN BUNSHIN
SHIKYAKU NO JUTSU

Rangi C

JINJŪ KONBI HENGE

Rangi B

TSŪGA
GATENGA


Misje do awansu1 / 3B
► Pokaż Spoiler | Jyokō
Jyokō女皇
WielkośćŚrednia
PoziomB
Chakra5000
AtrybutySiła 7 | Szybkość 6 | Wytrzymałość 8 | Refleks 6 | Siła Woli 7 | Kontrola Chakry 6
Jyokō jest psem w typie husky. Czarno - biała, średniej długości sierść, która nie jest jednak niczym chmurka w dotyku. Bystre, niebieskie oczy spoglądają na świat w sposób bardzo oceniający. Imię psiny zdecydowanie nie jest przypadkiem, bowiem zachowuje się niczym swoista Cesarzowa, zawsze pełna gracji i dumna z siebie. Nie zajmuje się tak plebejskimi rzeczami jak zabawa - jeśli rzuci się jej piłkę, to spojrzy na nią z pogardą i nawet nie zareaguje. Nie sprawia jednak problemów podczas treningów - te wykonuje z należytą starannością. Można powiedzieć, że Jyokō jest mistrzynią robienia rzeczy tak, by było to zrobione jak najszybciej i jak najmniej przy tym się narobić, dlatego zawsze będzie wykonywać polecenia Nany w najbardziej efektowny sposób z możliwych. Do obcych podchodzi z dużą dozą dystansu i trzeba wykazać się ogromną cierpliwością, zanim w ogóle będzie dała się pogłaskać. Nawet w przypadku Nany jednak, jest mocno powściągliwa i nie jest to typ psa, który wpakuje się na kolana i będzie domagać pieszczot. Tamę... toleruje i współpracuje z nią kiedy trzeba, ale zdecydowanie nie jest najlepszą towarzyszką do wygłupów.

Zdobyta w trakcie dedykowanej fabuły
Znane techniki

Rangi E

DAINAMIKKU MĀKINGU

Rangi D

JŪJIN BUNSHIN
SHIKYAKU NO JUTSU

Rangi C

JINJŪ KONBI HENGE

Rangi B

TSŪGA
GATENGA
Misje do awansu0 / 3B
Rzeczy
► Pokaż Spoiler | Atuty i biegłości
REGENERACJA ZDROWIAAtut wrodzony
Postać posiada bardzo rozwinięte zdolności regeneracyjne. Drobne rany są w stanie zaleczyć się nawet w trakcie walki, a te poważniejsze leczą się o wiele lepiej. Postać też wolniej się wykrwawia i posiada nieznacznie mniejszą szansę, że otrzymane obrażenia przełożą się na stałe uszkodzenia ciała.
Ulepszony zmysł: SłuchAtut nabyty
Atut wielokrotnego wyboru. Oznacza to, że postać ma bardziej wyczulony wybrany zmysł. Atut ten ściśle współpracuje z Refleksem, znacząco zwiększając jego możliwości. Jeżeli atrybut ten umożliwia np. dostrzeżenie szczegółu z dwudziestu metrów - posiadacze tego atutu ze zmysłem wzroku ten sam szczegół dostrzegą z dwukrotnie większej odległości itd. Analogicznie, jeśli wzmocniony zmysł wykrywa coś z dystansu dwudziestu metrów - osoby z wyższą wartością atrybuty Refleks wykryją coś z dalszego dystansu. Wyróżnia się pięć zmysłów:
  1. Słuch - wzmocnienie tego zmysłu sprawia, że postać jest bardziej wyczulona na źródła dźwięków dookoła niej. Usłyszy jak trawa się ugina za nią czy oddech oddalonego nawet o dwadzieścia metrów przeciwnika, a podczas snu - może obudzić (jeśli użytkownik tego chce) go nawet najcichszy dźwięk, przez co bardzo ciężko ją zaskoczyć. Jeśli jednak przeciwnik np. ukrywa swój oddech i w miarę możliwości ogranicza wydawane dźwięki, wówczas dystans ten maleje, choć w pobliżu 5 metrów od użytkownika naprawdę trzeba się postarać.
Nabyta odporność na truciznyBiegłość
Organizm postaci na wskutek bycia poddawanym dużej ilości trucizn czy środków halucynogennych zyskał swojego rodzaju odporność na nie. O wiele lepiej znosi działanie wszelkiego rodzaju trucizn czy środków halucynogennych. Nie oznacza to, że jest ona odporna na ich negatywne działanie. Zwyczajnie znosi to lepiej niż przeciętna osoba.
► Pokaż Spoiler | Użyte techniki Nana
► Pokaż Spoiler | Użyte techniki Tama
► Pokaż Spoiler | Użyte techniki Jyokō
► Pokaż Spoiler | Użyte EQ
Inne
Ubranie. Dodatkowo opaska Amegakure przewiązana przez talię, ciemozielona. Włosy spięte w ciasny warkocz. Materiał ubrań jest wodoodporny, a kurtka ma kaptur. Na lewej dłoni ma bransoletkę koralikiem więzi połączony przy pomocy Kagayaku Rantan no Jutsu. Drugi koralik jest w posiadaniu Midroro. Plakietki połączone ze zwojami przy pomocy Kuchiyose: Raikō Kenka na nadgarstkach.
Obrazek
Awatar użytkownika
Uzumaki Kiki
Posty: 126
Rejestracja: 17 cze 2021, 23:29
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Bank:

Re: Dwa Kamienie

Yoru dotknął jej włosów i je rozczochrał. Oczywiście automatycznie Kiki naburmuszyła się i po krótkiej chwili chciała odsunąć jego rękę, ale sam to zrobił więc jedynie spojrzała na niego z wyrzutem nadymając policzki.-Nie jestem dzieckiem-Stwierdziła, chociaż tak naprawdę było jej miło że to zrobił i zdecydowanie dodało jej to otuchy. Ale przecież mu tego nie powie lol, poza tym było to zawstydzające i czuła się traktowana jak dziecko i w ogóle to była sytuacja z grupy "Tak-nie", więc jedynie co mogła robić to patrzeć na niego z wyrzutem odczuwając wdzięczność w serduszku, którą się z nim nie podzieli. Takie życie. Zrobiła jednak jeden kroczek w bok, wychodząc zza jego pleców, co by jednak mu pokazać że jego słowa nie były "Na nic". Poszła również do namiotu po płaszcz przeciwdeszczowy a nawet dwa - bo jeden podała Yoru. Sama zarzuciła na siebie swój. A potem cóż, zaczęło się! Przedstawianie na scenie. Wpierw dwie kobiety, zdecydowanie idealne cele dla Yoru, który miał słabość do starszych kobiet. A mówili że faceci woleli młodsze, eh. Następnie jednak dostrzegła Elysie, ta chociaż trochę się zmieniła, pozostawała dalej sobą. I kiedy to spojrzała by w stronę Kiki to ta pokazałaby jej język. Następnie zaś przyszła kolej na to by się przedstawić i powiedzieć coś o swoich zdolnościach i tutaj Kiki miała flashbacki z Baibai gdzie chyba doszło do podobnych wydarzeń. Eh. Znowu, znowu to samo. Ze wszystkich zebranych, przedstawiła się najpierw Aneko, oczywiście jej zdolności były imponujące, niczego innego nie spodziewała się Kiki po kimś kto miał potencjalnie dowodzić ich ekspedycją - no i oczywiście nie była tak irytująca jak Elysia. Następna była samurajka! Samurajka, która była silna, wielka, silna i w ogóle fajna. Kiki pociągnęła Yoru za rękaw i wskazała palcem na Kurosawę-Yoru-san, Yoru-san, patrz. MUSIMY być z nią w drużynie-Stwierdziła podekscytowana, zdecydowanie widząc w Kurosawie przyszłą siebie. Kolejną osobą która się przedstawiła była tak zwana Nana. Nana była całkiem ładna, no i miała pieski. Szkoda że była ninja, ale wyglądało na to że też walczyła w zwarciu. Z psami? W sumie czy wykorzystywanie zwierząt w boju to nie było znęcanie się nad nimi? Czy one chciały walczyć? W sumie to nie były ich walki? Ale z drugiej strony to do tego zostały przeszkolone jakkolwiek wątpliwe etycznie to było. Eh. Typowi ninja. Jako że po Nanie jakoś lasu rąk nie było, to sama postanowiła mieć to za sobą. Im szybciej tym lepiej. Naciągnęła nieco bardziej kaptur na głowę żeby ukryć palące ją z zawstydzenia policzki i zaczerpnęła głębiej oddech - do boju Kiki!.
-Kiki, po prostu Kiki. Samuraj w trakcie treningu. Umiem walczyć mieczem.-Prosto, zwięźle i na temat. Swoją aktualną dyspozycję, katon którego nieco znała czy Jikagana wolała przemilczeć. Umiała machać mieczem, musiało im starczyć.
Awatar użytkownika
Chinoike Ichigo
Posty: 223
Rejestracja: 23 sie 2021, 1:52
Ranga: Chūnin
Ranga dodatkowa: Iryōnin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Dwa Kamienie

Spotkanie dawnej przyjaciółki z jaką się długo nie widziało zdecydowanie radowało serce Ichigo. Aż wróciły wspomnienia z ich misji gdy było jeszcze inaczej. Była wtedy szarym medykiem Sakury chcącym pomóc innym i wrócić do czytania romansideł. Teraz z kolei, została chuuninem, starała się o pozycję lidera klanu, większa moc, większa odpowiedzialność oraz chyba najgorsze, możliwy powrót wojny. Truskawka zdecydowanie trochę dorosła do życia w tym świecie i musiała temu sprostać. Słysząc jednak słowa Nany nie mogła się nie uśmiechnąć.
- Dziękuję. Chociaż nie jestem pewna czy zasługuję. Złożyłam podanie bo nie chciałam odstawać od pewnej dwójki. Ponadto nie wypada by przyszły lider klanu był geninem. - zaśmiała się sama z siebie, przy okazji poruszając pewien temat nad jakim pracowała od jakiegoś czasu. Prawda była taka, że była słabym medykiem stojącym z tyłu. Zgodnie z tym co mówiła Atla, jeśli chciała osiągnąć swój cel, potrzebowała sojuszników. Nawet spoza klanu. To ponowne spotkanie z Inuzuką było niczym zrządzenie losu.
- Może kiedyś się uda. - odparła na wspomnienie o Jyoko, przy okazji głaskając Tamę za dwoje w takim wypadku. Trzeba było przyznać, że pod tym względem psiaki się dobrały idealnie.
Gdy Chinoikę się podniosła, Inuzuka zaczęła jej mówić o pomocy jakiej udzielała w Ame oraz o tym, że chciała najchętniej się udać do Kusy, gdzie rozgrywała się chyba najważniejsza część tego wydarzenia. Chuuninka słyszała, że ktoś od nich również i tam został wysłany, lecz nie znała szczegółów. Może Hikari? Słysząc, że Ameko jest sensei Nany, oraz z jaką dumą w głosie o tym mówi, uśmiechnęła się do niej szczerze, tym razem to ona ciesząc się jej szczęściem.
- Wygląda na wspaniałą kunoichi. - mruknęła cicho do koleżanki by nie przeszkadzać w odprawie jaka się zaczęła. Najpierw miało być przedstawienie się oraz opis swoich umiejętności. Dziewczyna przerabiała już ten temat podczas poprzednich wydarzeń w Baibai, więc miała trochę na ten temat wiedzy. Gdy Nana skończyła mówić, zamierzała sama się przedstawić, lecz uprzedziła ją jakaś samurajka o ciemnej, niezdrowej karnacji. Przez kaptur ciężko było zobaczyć coś więcej, lecz z medycznego punktu widzenia wydało jej się to, ciekawe.
- Chinoike Ichigo. Chuunin Sakuragakure no Sato. Iryonin. Moją specjalizacją jest leczenie na zaawansowanym poziomie. Potrafię też dobrze władać nad Suitonem. Moje Kakkei Genkai opiera się na kontroli krwi. Nie walczę w zwarciu jeśli nie ma takiej potrzeby. - powiedziała dość krótko Truskawka, lecz w porównaniu do takiej Kiki na przykład, było to całkiem sporo. Swoje jednak zrobiła, więc musiała teraz zaczekać na innych oraz na decyzję sensei Nany, co dalej. Jako iż ciągle padało, nie zamierzała przecież moknąć skoro jej domeną była właśnie woda. Już wcześniej jak przybyła miała nad sobą niewielką barie jaka była zwykłą parasolką z chakry, jaką podzieliła by się z Inuzuką, gdyby tego potrzebowała.
Chakra:
6 000 - 0(Kasa) = 6 000
► Pokaż Spoiler | Techniki
Kasa | Umbrella
KlasyfikacjaNinjutsu, Suiton, Kontrola Chakry, Transformacja Natury
PieczęcieTygrys → Wąż → Małpa
KosztStandardowy na turę
Zasięg1m
Wymagania---
Jak sama nazwa mówi, za pomocą chakry jesteśmy w stanie ochronić się przed wodą. Po złożeniu pieczęci kumulujemy chakrę nad naszą ręką, by wytworzyć niewielką, półkolistą barierę o promieniu pół metra. Utrzymuje się ona około 0,5-1m nad naszą dłonią i jest zawsze nad nią. Jeśli więc wystawimy rękę przed siebie, parasolka będzie przed nami, chroniąc nas na przykład przed ochlapaniem wodą przez kogoś. Jutsu działa jednak jedynie na naturalną wodę, zupełnie jak zwykły przedmiot jaki ma imitować. Każda ciecz jaka zawiera chakrę w sobie przejdzie przez nią bez większych problemów, tak samo jak większe ilości wody, jakie napierały by na barierę. W końcu, jeśli będzie na nas spadał cały basen wody, parasolka nic nam nie da. Bezbłędnie jednak sprawdza się w zwykłym deszczu, nawet tym silniejszym. Nasza anty-wodna tarcza jest bezbarwna i przeźroczysta, a jedyny dowód na to, że istnieje, to krople wody spływające po niej.

Posiadając Sennina Ninjutsu, jesteśmy w stanie ”przekazać” komuś naszą barierę. Wtedy taka osoba musi płacić koszt chakry za nią, i wystarczy, że będzie ją zasilała swoimi zasobami. Taka osoba nie musi mieć otwartej dziedziny Suitonu, lecz Ninjutsu jest wymagane.
► Pokaż Spoiler | Atuty
Ketsuryūgan | Iryō Ninjutsu | Suiton | Styl WalkiSpecjalizacja
Ninja przejawia naturalny talent w jednej konkretnej dziedzinie ninpō czy stylu walki. Objawia się to różnego rodzaju "drygiem" do technik tej konkretnej dziedziny bądź stylu walki. W konkretnych stylach i technikach znajduje się opis, w jaki sposób specjalizacja na nie wpływa. Jest to atut obrazujący predyspozycję naszej postaci w konkretnym kierunku.
Naturalne ograniczenieAtut wrodzony
Postać nie urodziła się geniuszem. Nie ma co tu kryć. Poza podstawowymi technikami rangi E jest w stanie opanować poza swoją specjalizacją jeszcze tylko trzy inne dziedziny bądź style walki (lub dowolną ich kombinację). Jednak przez tak wielkie ograniczenie, wybija się na tle reszty właśnie w tych trzech. Wybrane dziedziny bądź style walki traktowane są tak, jakby posiadały specjalizację. Jeżeli postać ma specjalizację i ograniczenia związane tylko i wyłącznie do taijutsu i bukijutsu, może ona spokojnie opanowywać kolejne sztuki walki standardowym kosztem. Te style walki, ponad pierwsze trzy, traktowane są już zwyczajnie, jakby nie posiadały specjalizacji.
Należy uwzględnić, że poza trzema dziedzinami z tego atutu, postać może jeszcze rozwijać swoją własną specjalizację, co sprawia, że łącznie posiada ona 4 dziedziny możliwe do rozwijania.
Sennin (Ketsuryūgan | Iryō Ninjutsu)Atut nabyty
Atut ten oznacza osobę posiadającą ogrom wiedzy i umiejętności w jednej konkretnej dziedzinie. Sprawia to, że ma on dostęp do technik, do których normalny użytkownik tej konkretnej dziedziny nie miałby dostępu. Często również jest w stanie użyć dobrze sobie znanych technik w zupełnie nowy sposób.
By wykupić ten atut należy posiadać rangę S w danej dziedzinie.
Przyjaciel BaibaiBiegłość
Przez wzgląd na wkład w ustabilizowanie sytuacji politycznej Baibai oraz udział w wojnie z cieniami, postać uznawana jest za przyjaciela Baibai i tak długo jak Sorashi Yukari pozostaje u władzy, będzie w Kraju kupców mile widziana. Dodatkowo wszelkie zadania zlecone przez członków kupieckiej rady lub inne wysoko postawione osoby w Shōnin Ōkoku gwarantują premię +25% do zarobionych za to zadanie Ryō.
Ostatnio zmieniony 02 wrz 2023, 22:30 przez Chinoike Ichigo, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kaminari no Kuni - Kraj Błyskawic”