• Ogłoszenia
  •  
    Aktualności fabularne
    Obecna pora roku: Wiosna 164r.

    Poniżej znajdują się ostatnie wydarzenia oraz ważniejsze ogłoszenia. Są one często opatrzone datą dodania, przy czym najświeższe informacje umieszczone są na samym początku listy.

    24.04.2024 - podsumowanie wydarzenia wioskowego w Sakuragakure. Więcej informacji w najnowszych aktualnościach fabularnych.
    Kącik Nowego GraczaSamouczek Wzór Karty Postaci AtrybutyRozwój postaci i koszty chakry Atuty Klany i organizacje Informacje o świecie Handbook
    Powyższe tematy powinny zawierać wystarczająco informacji, by móc bez przeszkód napisać Kartę Postaci i rozpocząć grę. W przypadku dalszych niejasności, zapraszamy do kontaktu zarówno na chatboxie, przez wiadomości prywatne oraz przez nasz serwer Discord.
    Administracja
    Pingwinek Chaosu
    Główny Administrator
    Norka
    Główna Mistrzyni Fabularna
    Hefajstos
    Główny Moderator Kuźni
    Tora
    Główny Moderator Technik

    W przypadku jakichkolwiek pytań bądź uwag, powyższe osoby zajmują się wyszczególnionymi w ich tytułach zagadnieniami. Pomocą służy również cała kadra forum, wraz z moderatorami. Zapraszamy również do dołączenia do forumowego Discorda.
    Kadra Sakura no HanaDiscord Sakura no Hana
     

Hostel "Przy Rzece"

Stolica Kraju Żab została wybudowana w jednym, prostym celu. By wyglądać. Wysokie kamienne mury i powiewające flagi dumnie rozpostarte na wysokim klifie kilkadziesiąt metrów nad morzem. Z wysokich wież strażnicy obserwują przypływające do portów ulokowanych na dole klifu, a także mają idealny punkt widokowy. Jedna z wież spełnia również funkcję latarni morskiej. Ulokowana przy jednym z ujść rzek, jest bezpośrednio połączona drogą rzeczną do bagien. Mieszkańcy Hikigaeru dbają o to, by miasto wręcz lśniło. Prawnie zakazane jest śmiecenie. Pojedyncze drzewa, klomby kwiatowe czy niewielkie parki dodają temu miejscu urokowi, jednak dominującym widokiem jest tutaj jasny, białawy kamień. Niczym prawdziwa perła, ma stanowić przykład chwały i dobrodziejstwa tego kraju.
Awatar użytkownika
Shin'ya Yuki
Posty: 438
Rejestracja: 26 mar 2023, 23:39
Ranga: Muryō no ninja
Ranga dodatkowa: Junior Katoniarz
Discord: athrevin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Hostel "Przy Rzece"

Motel "Przy Rzece"
Jak na stolicę przystało, tak i w Hikigaeru można było znaleźć jakieś miejsce do odpoczynku lub przeczekania nocy. Jednym z nich był hostel "Przy Rzece", umieszczony w małym czerwonym budynku. Nie był to jakoś specjalnie wystawny obiekt ani też zbytnio znany. Oferował jednak bardzo dobrą jakość pokoi w porównaniu do ceny, którą trzeba było za nie zapłacić. Ze względu na swoje kompaktowe rozmiary, nie mogli pozwolić sobie na ogromne ilości gości, więc było to też perfekcyjne miejsce aby ktoś mógł odpocząć od zgiełku miasta, lub potrzebował trochę prywatności. Dodatkowym atutem, który mógł przemawiać za wybraniem właśnie tego miejsca, był piękny widok z okna, lub też balkonu jeżeli komuś udało się dostać taki pokój.
Jeżeli nie jest powiedziane inaczej, Yuki jest w postaci szmacianej lalki.
Awatar użytkownika
Shin'ya Yuki
Posty: 438
Rejestracja: 26 mar 2023, 23:39
Ranga: Muryō no ninja
Ranga dodatkowa: Junior Katoniarz
Discord: athrevin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Hostel "Przy Rzece"

Pokonała Bambusiare, to dla niej samej wiele nie znaczyło, ale dla jej portfela, to był spory kąsek, za tak niewielkie coś jak zadrapanie. Gdyby płacili tylko za takie rany, to sama by sobie je zadawała żeby pławić się w luksusach, do końca dni swoich jak i tego świata. Niestety, musiała jeszcze przy tym być całkiem sprawną wojowniczką i nie dać się bardziej stłuc, co prawie się udało tamtej dziewczynie. Dłużej się zastanawiając nad tym wszystkim, Yuki nie wspominała bliskiego kontaktu z dziewczyną dobrze. Było w niej coś, co ją odpychało... Jakby coś obślizgłego miała w sobie. Ale nie mogła teraz sobie przypomnieć co dokładnie z nią było nie tak, bo ten kontakt był po pierwsze za krótki, a po drugie nawet nie skupiała się na nim zbytnio, kiedy miał miejsce.
Po udanej walce i odebraniu swojej nagrody, całych 850Ryo, ruszyła na poszukiwania miejsca w którym mogła odpocząć. Czuła się dość zmęczona, zwalając winę na wyjątkowo duży ubytek chakry. Jak już wcześniej zauważyła, będzie musiała lepiej nad nią kontrolować, bo ulatywała z niej jak z przebitego balona. Kilkanaście sekund, może minuta walki i już nie miała jakiś 20-30%, to nie było normalne. Być może też powinna zastanowić się lepiej nad wyborem technik, skupić się na tych mniej wymagających... Wiele planów na przyszłość, tyle można było powiedzieć o tym co myślała.
Na ratunek jej chęci do odpoczynku, stawił się całkiem ładny motel w którym wynajęła pokój na dwie noce. Planowała jeszcze zostać w tym mieście trochę i pozwiedzać. Ale teraz, kiedy miała już swoje łóżko, poszła się umyć, przyglądając się przy okazji zadrapaniu, tak na wszelki wypadek.
Gdy już się ogarnęła, położyła się spać... To był ciężki dzień.
Jeżeli nie jest powiedziane inaczej, Yuki jest w postaci szmacianej lalki.
Awatar użytkownika
Norka
Posty: 954
Rejestracja: 29 lip 2022, 0:50
Ranga dodatkowa: Daimyo
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Hostel "Przy Rzece"

Master of riddlesIkiryo no Tatari D
Tury1
Mogła zdecydowanie być z siebie dumna za pokonanie Bambusiary, zwłaszcza że praktycznie w żaden sposób nie ucierpiała – takie małe zadrapanie zdecydowanie było niczym, zwłaszcza dla tak wytrzymałego ciała jak Yuki. Nie zmieniało to jednak faktu, że wiele rzeczy mogłaby zrobić wtedy lepiej i nie ma co spoczywać na laurach. Do tego dochodziło dziwne uczucie, które jej towarzyszyło, gdy znalazła się blisko Rizy – jak tylko wyczuła chakrę przeciwniczki, pojawiło się w niej poczucie obrzydzenia. Nawet teraz, gdy o tym myślała, to mimowolnie się skrzywiła. W Bambusiarze zdecydowanie było coś… odrzucającego. W głowie Yuki pojawiła się myśl, że może to było powiązane jakoś z tą mazią? Tamta nie wyglądała za apetycznie.
Była zmęczona – zdecydowanie. Może przez to, że zużyła zdecydowanie zbyt dużo chakry jak na tak krótki pojedynek… jakby Riza okazałaby się bardziej wytrzymalsza, to zdecydowanie mogłaby mieć problemy. To była kwestia, nad którą musiała zdecydowanie popracować. Te zmęczenie jednak sprawiło, że gdy kładła się spać, nie zauważyła, że miejsce, w którym została trafiona przybrało dziwnie ciemnego koloru….

~*~


Zasnęła niczym dziecko. Niemal od razu. Czy miewała sny? Jeśli tak… to tym razem na początku nic nie widziała. Jedynie ciemność, która pokryła jej umysł w pełni. Nie byłoby to w sumie złe, gdyby nie fakt, że towarzyszyło jej pewne uczucie niepokoju na zasadzie, jakby ktoś zaraz miał na nią wylać wiadro wody robiąc jakiś śmieszny psikus.
Jeny, ale nudno! – Usłyszała głos wydobywający się z ciemności. Brzmiał bardzo podobnie do jej własnego głosu, co było strasznym cringe’em, ale mimo wszystko wydawał się nieco bardziej… zachrypnięty? Po chwili z ciemności przed oczami wyłoniło się coś. Coś było wszystkim i niczym, raz wyglądając dosłownie tak jak Yuki, by zaraz potem przybrać formę jakiegoś bliżej niezindytyfikowanego zwierzątka. – Yuki – chan, zagrajmy w zagadki, co ty na to! BĘDZIE SUPEROWO! – zapiszczał nagle głos tak, że mogłobyby popękać, by zaraz potem zachichotać.
Dodatkowe
Obrazek
Prowadzone wątki
Przygody 3/3
贖罪道 | Droga do odkupienia - Maji Seitaro
心を慰めるために | Ku pokrzepieniu serc - Yokomine Yozora, Mitsukyevu Uiriamu, Takatsukasa Jugemu
活動中の諜報員 | Agentki w akcji! - Hoshino Aiya, Hoshino Haruka, Hoshino Megumi
Misje 5/4
Ranga C
Ranga B
Ranga A
Inne 2/2
Awatar użytkownika
Shin'ya Yuki
Posty: 438
Rejestracja: 26 mar 2023, 23:39
Ranga: Muryō no ninja
Ranga dodatkowa: Junior Katoniarz
Discord: athrevin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Hostel "Przy Rzece"

Choć nie potrzebowała snu do poprawnego funkcjonowania, to i tak zamykała każdej nocy oczy i odpływała w krainę marzeń, tylko po to żeby zwyczajnie odpocząć i szybciej przeczekać tą porę dnia. No, może nie każdej, ale najczęściej nie miała zwyczajnie co robić w nocy. Miasteczka i wsie były o tej porze martwe, nie miała też żadnych kompanów w swojej podróży, więc samotne nocne życie było dość nudne. Powinna sobie znaleźć jakąś miejscówkę w mieście które nie śpi całą dobę, odnalazłaby się w takim. Ale czy były? Może gdzieś na nowym kontynencie tak, bo stary był raczej za bardzo przeorany ciągłymi wojnami, żeby wytworzyć takie metropolie. Albo zwyczajnie nie miała pojęcia o takiej i wiele ją w życiu ominęło.
Kiedy zasnęła, jej sen niestety nie był miłą odskocznią od nocnej przykrości. Czuła niepokój, którego nie mogła się pozbyć. próba obudzenia się poprzez uszczypnięcie również nie działała. Czyżby to był ten koszmar, który trzeba "przejść" do końca, zamiast zwyczajnie wymienić na inny sen? Być może, choć równie dobrze mogła być uprowadzona, ponieważ wizje wydawały jej się zbyt realistyczne. Ale starała się nie panikować, na pewno by zauważyła wcześniej że ktoś ją "kradnie".
Usłyszała jakiś dźwięk, głos niby jej, niby jakiegoś...dziecka? Dziecko nie mogło jej uprowadzić, więc to musiał być sen, postanowiła więc usiąść na... ziemi? Na czymkolwiek właściwie stała i odpowiedzieć temu czemuś na pytanie
-Zagadki, mówisz? Pewnie, możesz zaczynać - stwierdziła spokojnie, przyglądając się temu czemuś co prawdopodobnie wymyśliła jej głowa, żeby się czasami "mózg" którego nawet nie miała, nie nudził zbytnio z tymi zamkniętymi oczami przez całą noc.
-Jak się nazywasz kiciaku? - zapytała się, uznając że ten zwierzak był po prostu dość nieudaną reprezentacją kota. Jakoś musiała racjonalizować swoje sny.
Jeżeli nie jest powiedziane inaczej, Yuki jest w postaci szmacianej lalki.
Awatar użytkownika
Norka
Posty: 954
Rejestracja: 29 lip 2022, 0:50
Ranga dodatkowa: Daimyo
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Hostel "Przy Rzece"

Master of riddlesIkiryo no Tatari D
Tury2
Sen, mimo że nie był potrzebny tak… jednak potrafił dawać odpocząć. Jak nie ciału, to umysłowi, uciekając na chwilę od tego co się działo w życiu i dać się ponieść marzeniom. Te czasem potrafiły być inspirujące, pod ich wpływem możemy wpaść nagle na genialny pomysł na technikę, czasem poznajemy zakątki siebie, o których nigdy wcześniej nie wiedzieliśmy, albo świadomie spychaliśmy w głąb podświadomości, nie chcąc się z nimi mierzyć. Nie dla wszystkich sny bywały bowiem… łaskawe. Czasem przypominały o traumach, o których najchętniej byśmy zapomnieli. Wielu żołnierzy czy zwykłych ofiar wojny tak miewało – obawiało się zamknąć oczy, bo wiedzieli, że wrócą do makabrycznych wydarzeń, które odbiły się piętnem na ich psychice.
Yuki mogła mieć jakieś traumy związane z upadkiem Otogakure – która wciąż była w jej pamięci i serduszku. I mimo że dzisiejszej nocy nie śniła o tym, tak wciąż towarzyszyło uczucie niepokoju… które nie chciało jej opuścić. I nawet próba pstryknięcia się niewiele dała, tak więc… chyba będzie musiała przejść przez cały koszmar od samego początku?
Usiadła na… bezkresnej czarnej masie, która trochę zafalowała jakby to było łóżko wodne. Dziecko… dzieci raczej nie są niebezpieczne, prawda? Słysząc, że Yuki pozwoliła istotce zacząć, pisnęła przeszczęśliwa. Shin’ya była święcie przekona, że merdała ogonem, choć wcale ogona nie miała. Powalone są te sny.
Na granicy Banana no Kuni i Kumo no Kuni stoi krowa. Do którego państwa należy? – zapytała, śmiejąc się pod nosem, którego nie miała, a chociaż nie w miejscu, gdzie nosa można by się spodziewać, widocznie zadowolona z siebie. – Nie mam imienia – odparła kicia, która wzruszyła ramionami… a chociaż Yuki była święcie przekonana, że to zrobiła.
Dodatkowe
Obrazek
Prowadzone wątki
Przygody 3/3
贖罪道 | Droga do odkupienia - Maji Seitaro
心を慰めるために | Ku pokrzepieniu serc - Yokomine Yozora, Mitsukyevu Uiriamu, Takatsukasa Jugemu
活動中の諜報員 | Agentki w akcji! - Hoshino Aiya, Hoshino Haruka, Hoshino Megumi
Misje 5/4
Ranga C
Ranga B
Ranga A
Inne 2/2
Awatar użytkownika
Shin'ya Yuki
Posty: 438
Rejestracja: 26 mar 2023, 23:39
Ranga: Muryō no ninja
Ranga dodatkowa: Junior Katoniarz
Discord: athrevin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Hostel "Przy Rzece"

Ciężko powiedzieć że Yuki miała jakieś, konkretne traumy z momentu upadku wioski, w której spędziła większość swojego dotychczasowego życia. Nie był to dla niej radosny widok, kiedy jej całe życie przestało istnieć przez ogoniastą bestię. Wszyscy jej znajomi polegli wtedy, została sama, bez żadnej rodziny do której mogła się odezwać. Nawet jeżeli ktoś istniał z dalszej rodziny, jakieś kuzynostwo, nie była w stanie ich poznać, bo i też nigdy ich nie widziała. Była sama przez ostatnie dwa lata, błąkając się bez większego celu, wierząc w to że ta wolność jej odpowiada. Być może było w tym trochę racji, ale na pewno nie odpowiadała jej samotność. Dlaczego więc nie dołączyła do całego "Exodusu Shinobi"? Bo miała ich za zdrajców. "Odrzucili ochronę swojego państwa, na rzecz czegoś większego", tylko czego, innego państwa, które nigdy nie było ich. Nie wspominając już o tym, że mieszkali "pod jednym dachem" z mieszkańcami Konohy. Po tym wszystkim co przeżyli na wojnie, teraz udawali że wszystko jest piękne i cudowne, podając sobie rękę na powitanie i mówiąc "dzień dobry" co rano... Jeżeli Yuki dołączyłaby gdziekolwiek, na pewno nie była by to Sakura, która dla niej była jedną wielką farsą, zrobioną z poległych podczas wojny.
-Kiciu... Kraj Bananów nie graniczy z Krajem Chmur, to jedno. A jeżeli by nawet stała, to należała by do państwa z którego jest jej właściciel. Samo stanie na granicy nie nadaje przynależności - zaśmiała się, wyobrażając sobie krowę która była by na tyle długa, żeby stać w kraju bananów i chmur naraz. Wpatrywała się w swojego sennego kotka, zastanawiając się jak właściwie on wygląda... i że w sumie to kota średnio przypomina -Dam ci jeszcze jedną szansę! - dopowiedziała, z uśmiechem na twarzy, lecz nadal czując niepokój gdzieś z tyłu głowy.
Jeżeli nie jest powiedziane inaczej, Yuki jest w postaci szmacianej lalki.
Awatar użytkownika
Norka
Posty: 954
Rejestracja: 29 lip 2022, 0:50
Ranga dodatkowa: Daimyo
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Hostel "Przy Rzece"

Master of riddlesIkiryo no Tatari D
Tury3
Ostatnim bastionem shinobi na Starym Kontynencie było tak naprawdę Amegakure, które tak naprawdę bezpośrednio w wojnie nie brało udziału, jedynie zajmując się chronieniem własnych granic i życia jej mieszkańców. Można spróbować zgrywać bohatera i starać się ratować świat, jednakże co z tego, skoro gdy po powrocie do domu okazuje się, że zastało się tylko gruzy, bo nie było cię w nim w momencie, w którym potrzebował cię najbardziej. Ciężko też jest zacząć żyć pod jednym dachem z ludźmi, którzy w twoich oczach przyczynili się do tego cierpienia. Może jednak to też była kwestia wyciągania wniosków z własnych błędów i pilnowanie, żeby tego typu tragedia się już nie powtórzyła? Jakby nie patrzeć, teraz świat shinobi miał wspólnego wroga, jakim był Zero i celem wspólnym było zażegnanie niebezpieczeństwa.
Gdy Yuki odpowiedziała na zagadkę Kici, tak wydała się nadymać policzki, przypominając teraz bardziej obrażonego królika aniżeli kotka, którym ciężko było ją nazwać od samego początku, ale jakoś trzeba było wytłumaczyć dziwne widoki, prawda? Szybko się jednak rozpromieniła, gdy dostała od Shin’yi kolejną szansę. Wpadła w stan bardzo mocnego zastanawiania się i wysilania szarych komórek.
Tej na pewno nie zgadniesz, Yuki – chan! – odparła, pewna siebie Kicia, wyglądając na bardzo dumną ze swojego pomysłu. – Mari – chan jest bardzo gadatliwą dziewczynką. W którym miesiącu mówi najmniej i dlaczego? – Yuki dałaby sobie rękę uciąć, że Kicia właśnie oparła dłonie na biodrach z wyrazem twarzy „tu cię mam!”, jakby będąc przekonaną, że tym razem Yuki się nie uda rozwiązać zagadki.
Dodatkowe
Obrazek
Prowadzone wątki
Przygody 3/3
贖罪道 | Droga do odkupienia - Maji Seitaro
心を慰めるために | Ku pokrzepieniu serc - Yokomine Yozora, Mitsukyevu Uiriamu, Takatsukasa Jugemu
活動中の諜報員 | Agentki w akcji! - Hoshino Aiya, Hoshino Haruka, Hoshino Megumi
Misje 5/4
Ranga C
Ranga B
Ranga A
Inne 2/2
Awatar użytkownika
Shin'ya Yuki
Posty: 438
Rejestracja: 26 mar 2023, 23:39
Ranga: Muryō no ninja
Ranga dodatkowa: Junior Katoniarz
Discord: athrevin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Hostel "Przy Rzece"

Czym tak właściwie było to coś i dlaczego czuła się tak niepewnie. Przecież nic złego się nie działo, może sceneria nie była zbyt urocza... bo siedzieli we dwójkę w bezkresnej ciemnicy, to jednak no... było spokojnie. Obiektywnie rzecz biorąc, to jedyne co Yuki robiła, to patrzyła się jak coś o bliżej nieokreślonym kształcie i odpowiadała na jej pytania w formie zagadek. Skąd więc czuła ten niepokój? Czyżby ten sen po prostu miał taki być, a może to było coś więcej niż sen...
-W lutym, bo ma najmniej dni - odpowiedziała po chwili namysłu na pytanie, sennego zwierzaka, który nic nie przypominał. Próbowała wytężyć wzrok, żeby jakoś ustalić jeden, stały wygląd. Niestety nie udawało jej się to kompletnie, bo każde spuszczenie wzroku, lub choćby stracenie ostrości, powodowało że zwierzątko zmieniało swój wygląd. Czy miało to jakiś związek z tym co widziała kilka godzin wcześniej na arenie? Może to był sen od gorączki, przecież się zadrasnęła. Ale nie powinno to na nią aż tak wpłynąć, żadna trucizna na nią nie działała, tak samo jak i choroba o ile nie dotyczyła ona bezpośrednio serca. Może jednak to był tylko wytwór wyobraźni, spowodowany samym zmęczeniem i lekkim szokiem, po zobaczeniu czegoś nowego, z czym nigdy wcześniej nie miała okazji walczyć. Nowy kontynent był pełen tajemnic i niespodzianek, ta była zdecydowanie jedną z nich.
-Dobra, do trzech razy sztuka, dawaj jeszcze jedną zagadkę. Tylko tym razem jakąś trudną! - powiedziała do kociakokrólika, nie będąc do końca pewna czy powinna odpowiadać na te zagadki prawidłowo. Wygrane dziewczyny sprawiały jej/mu koniec końców przykrość, może powinna udawać że nie zna rozwiązania?
Jeżeli nie jest powiedziane inaczej, Yuki jest w postaci szmacianej lalki.
Awatar użytkownika
Norka
Posty: 954
Rejestracja: 29 lip 2022, 0:50
Ranga dodatkowa: Daimyo
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Hostel "Przy Rzece"

Master of riddlesIkiryo no Tatari D
Tury4
Z jednej strony niepokój gdzieś w głowie Yuki siedział, mimo że nic takiego się nie działo. Niby siedzenie w bezkresnej ciemności z bliżej niezidentyfikowaną istota nie było najlepszą scenerią na świecie… no ale to tylko sen. Z drugiej strony coś jej mówiło, że nie wszystko jest do końca w porządku, bo to wydawało się dosyć realne. Dualizm emocji… może to właśnie to nie dawało jej spokoju.
Kolejna zagadka, na którą dobrze odpowiedziała i Kicia wyglądała na naprawdę niepocieszoną, znowu przybierając formę obrażonego chomika z wypełnionymi policzkami… a chociaż tak wyglądała przez sekundę, by zaraz potem zmienić się w zupełnie coś innego, znowu bliżej nieokreślonego. Jakby przymknęła jedno oko i się trochę oddaliła, to trochę przypominałoby to może norkę? Bardzo naciągane, ale z dwojga złego…
Kicia rozpromieniała po raz kolejny, gdy dostała od Yuki następną szansę. Znowu zaczęły mieć miejsce intensywne procesy myślowe, w trakcie których chyba istotka zaczęła się drapać po brodzie. Z otworu gębowego wydobyło się nawet ciche „hm” potwierdzające tę teorię, że ta naprawdę bardzo mocno myślała.
Dobra, Yuki – chan. TA JEST NAPRAWDĘ TRUDNA! – wyrzuciła nagle z siebie, lekko piskliwym głosem. Odchrząknęła jednak zaraz potem. – Osioł był na łańcuchu 15 metrów i udało mu się sięgnąć po marchewkę, która była oddalona od niego o 40 metrów. Jak to zrobił? – Kicia zaczęła się bardzo intensywnie wpatrywać w Yuki, czekając na jej odpowiedź… jeśli ją znała, to czy zamierzała skłamać, żeby sprawić istotce przyjemność?
Dodatkowe
Obrazek
Prowadzone wątki
Przygody 3/3
贖罪道 | Droga do odkupienia - Maji Seitaro
心を慰めるために | Ku pokrzepieniu serc - Yokomine Yozora, Mitsukyevu Uiriamu, Takatsukasa Jugemu
活動中の諜報員 | Agentki w akcji! - Hoshino Aiya, Hoshino Haruka, Hoshino Megumi
Misje 5/4
Ranga C
Ranga B
Ranga A
Inne 2/2
Awatar użytkownika
Shin'ya Yuki
Posty: 438
Rejestracja: 26 mar 2023, 23:39
Ranga: Muryō no ninja
Ranga dodatkowa: Junior Katoniarz
Discord: athrevin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Hostel "Przy Rzece"

Dziewczyna miała naprawdę mieszane uczucia do tego sennego stworzonka. Z jednej strony, było na tyle urocze, że chciała dać mu wygrać, tylko po to żeby je w jakiś sposób uszczęśliwić. Z drugiej strony, to był tylko sen, do tego nieprzyjemny... a same zagadki były na tyle proste, że nie mogła powstrzymać się od poprawnych odpowiedzi. Był to na tyle spory dylemat, że przy ostatnim pytaniu jakie dostała, mocno się zawahała nad tym, aby skłamać i powiedzieć że nie wie. Ale tak szczerze, co by miała z tego że dała by satysfakcję jakiemuś sennemu wytworowi. Pomijając już to, że skoro był to senny wytwór, to nie mógł zrobić zagadki, której Yuki nie była w stanie sama rozwiązać. Sny były bardzo pokrętne, ale nie do tego stopnia aby tworzyć nierozwiązywalne zagadki... chyba że miały by być kompletną abstrakcją, z brakiem rozwiązania w samym pierwotnym zamyśle.
-Łańcuch nie był do niczego przyczepiony oprócz konia - odpowiedziała spokojnym głosem, aby nie wydawać się "dominować" nad tym czymś, pomimo tego że to był sen, czuła pewną więź sympatii - W nagrodę za to że odpowiedziałam dobrze na te trzy zagadki, powiesz mi czym jesteś... i gdzie tak właściwie jesteśmy? - przeszła z pozycji siedzącej na półleżącą, opierając się na ramieniu, jedną nogę mając założoną na drugą. Nadal starała się zrozumieć co tak właściwie się dzieje, bo ten sen wydawał się zbyt realny, nawet jak na technikę iluzji...
Jeżeli nie jest powiedziane inaczej, Yuki jest w postaci szmacianej lalki.
Awatar użytkownika
Norka
Posty: 954
Rejestracja: 29 lip 2022, 0:50
Ranga dodatkowa: Daimyo
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Hostel "Przy Rzece"

Master of riddlesIkiryo no Tatari D
Tury5
Niby urocze stworzonko, które przypominało ni to kota, ni to norkę… a było w nim coś zdecydowanie niepokojącego. I niby nic złego się nie działo, odpowiadała sobie na zagadki, które były wręcz… dziecinnie proste. Jakby tak spojrzeć na zachowanie Kici, to bazując na nim to na pewno nie miała mentalnie więcej niż dziesięć lat. Yuki trochę się czuła, jakby była właśnie na misji rangi D, gdzie jej zadaniem było opiekowanie się jakimś bombelkiem i udawanie, że to co robicie wspólnie jest dla niej w jakikolwiek sposób ciekawe. I nawet jak przez chwilę zastanawiała się czy skłamać albo podać nieprawdziwej odpowiedzi, tak koniec końców chęć pokazania „dominacji” nad Kicią zagórowała.
Mówiłam o ośle, a nie koniu, ale i tak dobrze… – Naburmuszyła się, widocznie niezadowolona z takiego obrotu spraw. Istotka wzięła westchnęła ciężko, by potem spojrzeć swoimi niewidocznymi dla Yuki oczami. – Jesteśmy w twojej głowie, Yuki – chan, a ja… ja jestem twoją koleżanką! Będę ci towarzyszyć już do końca życia, a to dzięki Rizie… Urodziłam się z jej mocy. W sumie jako że ona mnie stworzyła, to trochę tak jakby była moją mamą, hihi~ – zaśmiała się pod noskiem. – Ale słuchaj, Yuki – chan! Będziemy żyć w symbiozie… i dam ci moc. Będziesz dzięki mnie silniejsza, zobaczysz! I się pewnie niedługo znowu spotkamy, czy tego chcesz czy nie… ale zawsze możesz się też do mnie zwrócić z własnej woli. To na razie wszystko, reszty się dowiesz w swoim czasie. A i Yuki – chan… nie zdziw się gdy obejrzysz się w lustrze. – I choćby chciała zadać jakieś pytanie, coś z siebie wydusić… to mogła zobaczyć jak powoli zaczęło się pojawiać przed oczami światło, a bezkresna ciemność, którą została otoczona – zniknęła, by w końcu obudzić się w motelowym łóżku. Na dworze był już poranek. Pierwsze co zrobiła – poszła do łazienki, gdzie przejrzała się w lustrze… i ten widok zdecydowanie ją zdziwił. Jej wewnętrzna warstwa nitkowego ciała jakby poszarzała, włosy przybrały ciemnoczerwony kolor, tak samo jak oczy. Wyglądała nijak jak ona… i chyba przyjdzie jej z tym jakoś żyć, nie mając innej opcji.
Wynagrodzenie
Shin'ya Yuki - 6 PD, 12 PT, 250 Ryō, Ikiryo no Tatari D

Pamiętaj, by zgłosić uzyskanie wspomagania w odpowiednim temacie

Norka(Hyuga Tsubaki) - 6 PB, 12 PT, 200 Ryō

Napisz proszę posta z z/t.
Ostatnio zmieniony 28 lip 2023, 0:12 przez Norka, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Prowadzone wątki
Przygody 3/3
贖罪道 | Droga do odkupienia - Maji Seitaro
心を慰めるために | Ku pokrzepieniu serc - Yokomine Yozora, Mitsukyevu Uiriamu, Takatsukasa Jugemu
活動中の諜報員 | Agentki w akcji! - Hoshino Aiya, Hoshino Haruka, Hoshino Megumi
Misje 5/4
Ranga C
Ranga B
Ranga A
Inne 2/2
Awatar użytkownika
Shin'ya Yuki
Posty: 438
Rejestracja: 26 mar 2023, 23:39
Ranga: Muryō no ninja
Ranga dodatkowa: Junior Katoniarz
Discord: athrevin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Hostel "Przy Rzece"

No tak, pomyliła osła z koniem. Ale czemu tu się dziwić, jak całe życie słyszała tą zagadkę z koniem w roli głównej? Jak widać, Kici to jakoś specjalnie nie przeszkadzało i zaakceptowała taką odpowiedź, bo była w większości poprawna. Odpowiedź małego uroczego paskudztwa była zdecydowanie... niespodziewana. Znaczy się, zdawała sobie sprawę z tego że było to wszystko w jej głowie. Jednak nie spodziewała się tego, że została "domem" dla tego czegoś. Zanim jednak była w stanie cokolwiek powiedzieć, obudziła się w wynajętym pokoju. Trochę jej zajęło dojście do siebie, więc zanim poszła do łazienki żeby się obmyć, usiadła na skraju lóżka i przetarła jeszcze zaspane oczy. Ku jej zdziwieniu, zauważyła że jej ręce były kompletnie innego koloru, niż pamiętała że miała poprzedniego dnia. Tak samo zwisające kosmyki włosów wydawały się być w innym odcieniu niż dzień wcześniej. Zamykała i otwierała oczy przez chwilę, nie do końca rozumiejąc co się właściwie stało. Czyżby to przez wczorajsze zadrapanie?
Zerwała się więc z łóżka i pobiegła do łazienki zobaczyć się w lustrze. Z godzinę jej zajęło przyglądanie się swojemu ciału i przyzwyczajenie się do tego, jak teraz wyglądała. Właściwie, to i nawet po tej godzinie nie była w pełni pogodzona z tym, że straciła swój unikalny kolor włosów... Ale wiele z tym zrobić nie mogła, a i ten aktualny nie wyglądał aż tak źle. Czym dłużej patrzyła na siebie, tym bardziej podobała się sama sobie. Było to dla niej okropnie dziwne uczucie, ale kompletnie do przeżycia
-Riza... - powiedziała pod nosem, przypominając sobie słowa cienistej istotki, która spotkała we śnie. A dokładniej w swojej głowie, bo sny nie powinny mieć wpływu na nią samą. Ten jednak nie był taki, co zauważyła po tym, jak obudziła się kompletnie odmieniona. Choć mogła przywyknąć do swojego nowego ja, tak wolała nie zamiatać sprawy pod dywan i poszukać odpowiedzi, co dokładnie się tutaj działo oraz dlaczego. Postanowiła poszukać Bambusiary.

z/t
Ostatnio zmieniony 30 lip 2023, 15:03 przez Shin'ya Yuki, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeżeli nie jest powiedziane inaczej, Yuki jest w postaci szmacianej lalki.
Awatar użytkownika
Norka
Posty: 954
Rejestracja: 29 lip 2022, 0:50
Ranga dodatkowa: Daimyo
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Hostel "Przy Rzece"

Minoan LabyrinthIkiryo no Tatari C
Tury3
Arena jakby nie patrzeć rządziła się swoimi prawami i mogła zachowywać się inaczej – tutaj już nie były rywalkami, a raczej miały miłą konwersację ze sobą. Względnie, biorąc pod uwagę, że Yuki chciała jedynie dowiedzieć się, co się z nią tak naprawdę stało i o co w tym wszystkim chodzi. Słysząc komentarz dziewczyny, Riza zaśmiała się donośnie.
Nie zostali zarażeni – doprecyzowała. Czyli była tą „szczęśliwą”, na którą akurat padło. Super sprawa, nie ma to jak zostać zainfekowaną jakimś świństwem jako pierwsza osoba, naprawdę pomocne. – Sama decydujesz… im jednak więcej, tym potężniejsza fizycznie się stajesz – wytłumaczyła, spoglądając na Yuki. Na pytanie zaś, czy uleczalne wzruszyła ramionami, dopiero po chwili odpowiadając na jej słowa. – Nie wiem, nie interesowałam się, bo mi to po drodze. – Może Bambusiarze nie przeszkadzało bycie Bambusiarą? Pytanie, czy Yuki była w stanie się pogodzić z tym, co właśnie ją spotkało, czy może będzie szukać wyjścia z sytuacji, w której się znalazła? To pytanie, na które musiała sobie sama odpowiedzieć.
Po rozmowie z Rizą i spędzeniu dnia na mniej bądź bardziej użytecznych rzeczach, przyszła pora na wrócenie do hostelu, a tam spotkanie się ponownie z Kicią, gdy już oddała się w ręce Morfeusza. Po zaśnięciu, tym razem nie przywitała ją bezkresna ciemność. To co jednak mogła zobaczyć… to labirynt. Stworzony z czarnych żywopłotów. Na samym środku było wejście i gdyby podeszła bliżej, mogłaby zobaczyć, że mogła zarówno pójść w prawo, jak i w lewo. Była też drewniana tabliczka z wyrytą wiadomością.
⋉☌⏃⎅⋏⟟⟊ ☌⎅⋉⟟⟒ ⟊⟒⌇⏁ ⋉⏃☊⊑⍜⎅, ☍⟟☊⟟⏃
Obrazek
Prowadzone wątki
Przygody 3/3
贖罪道 | Droga do odkupienia - Maji Seitaro
心を慰めるために | Ku pokrzepieniu serc - Yokomine Yozora, Mitsukyevu Uiriamu, Takatsukasa Jugemu
活動中の諜報員 | Agentki w akcji! - Hoshino Aiya, Hoshino Haruka, Hoshino Megumi
Misje 5/4
Ranga C
Ranga B
Ranga A
Inne 2/2
Awatar użytkownika
Shin'ya Yuki
Posty: 438
Rejestracja: 26 mar 2023, 23:39
Ranga: Muryō no ninja
Ranga dodatkowa: Junior Katoniarz
Discord: athrevin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Hostel "Przy Rzece"

Przez cały dzień zastanawiała się, czy to co ją przytrafiło, było czymś czego chciała od życia. Od Rizy nie dowiedziała się niczego, co mogło by być dla niej niepokojące. Owszem, świadomość tego że żyje teraz w niej coś, nad czym nie ma pełni kontroli, było dość dziwnym uczuciem. Jednak Yuki, nie była do końca normalną osobą. Sama nie była do końca człowiekiem, można nawet powiedzieć, że przez jej zdolności, bliżej jej było do pasożyta, niż człowieka. Do tego Kicia była bardzo miłym "cieniem", nawet czuła do niej pewną sympatię, teraz wiedząc o tym, że jest w pełni realnym bytem. A gdyby tego wszystkiego było mało, wreszcie przestała być sama, miała z kim porozmawiać kiedy tego będzie potrzebować. To było coś, czego zdecydowanie potrzebowała, choć jeszcze w pełni nie zdawała sobie z tego sprawy.

Po wejściu w senny świat, nie ujrzała wiecznej ciemności, lecz...labirynt. Czyli kolejna zagadka, kolejna mentalna batalia, o której wspominała Riza. I tak jak pierwsza była banalnie prosta, tak ta już zaczynała wyglądać na tą z tych trudniejszych. Szczególnie biorąc pod uwagę to, jaki cudowny napis w niezrozumiałym dla niej języku dostała na sam początek. Przyglądała się mu dość długo, nie mogąc wpaść na to, co mogło na tym czymś pisać. Postanowiła więc palcem przerysować to, co było napisane przez prawdopodobnie kicię, na podłoże na którym stała, ryjąc w nim palcem.
⋉☌⏃⎅⋏⟟⟊ ☌⎅⋉⟟⟒ ⟊⟒⌇⏁ ⋉⏃☊⊑⍜⎅, ☍⟟☊⟟⏃
-No super, przepisałam, co teraz Kiciu... - spojrzała na swoje dzieło wyryte w ziemi, zastanawiając się od czego zacząć -Cztery słowa, przecinek i jedno słowo. Ostatnie ma pięć liter... Kicia, co ty chcesz mi powiedzieć... Kicia... Kicia? Załóżmy że się podpisałaś
⋉☌⏃⎅⋏⟟⟊ ☌⎅⋉⟟⟒ ⟊⟒⌇⏁ ⋉⏃☊⊑⍜⎅, KICIA

☍ - K
⟟ - I
☊ - C
⏃ - A
-No i podstawmy te litery, tam gdzie są wcześniej są używane... W sumie, I, A oraz C są dość podobne do naszych - zaczęła rozwiązywać zagadkę, mówiąc wszystko na głos, żeby lepiej się skupić na tym co jej przez głowę przełaziło.
⋉☌A⎅⋏I⟊ ☌⎅⋉I⟒ ⟊⟒⌇⏁ ⋉AC⊑⍜⎅, KICIA
-No... I dupa, co teraz? - podrapała się po głowie i usiadła, zastanawiając się nad tym, czy poszła właściwie w dobrym kierunku. Skąd miała pewność że się Kicia podpisała "Kicia". Z drugiej strony, mówiła że nie miała imienia, więc to jedyny sposób żeby się podpisać. A po przecinku na końcu wiadomości, zawsze było imię, no bo co innego? W sumie, cholera, nie była specjalistką od języków, skąd miała wiedzieć? Postanowiła więc poświęcić chwilę czasu, żeby pomyśleć, co można wsadzić do tej niepełnej i cholernie ciężkiej krzyżówki
-...A...I... Hmm.... agdyby tak... W sumie, Załóżmy, że to coś to jest O, to coś to jest T, bo przypomina T, a to odwrócimy i będzie robić za E...
⋉☌A⎅⋏I⟊ ☌⎅⋉IE ⟊E⌇T ⋉AC⊑O⎅, KICIA
Wypisując kolejną, kompletnie bezsensowną wersję "rozwiązania", przetarła mocno oczy i zaczęła sie jeszcze intensywniej wpatrywać w to co widzi. A właściwie, czego nie widzi -W tym czymś jest najwięcej liter... bo połowa. ...E...T. Ta literka wygląda jak wąż... S? Est... Jest? Brzmi sensownie? A gdyby to podłożyć.... - gdyby miała mózg, to w tym momencie pewnie zaczął by jej parować, kiedy kolejny raz przepisywała to coś...
⋉☌A⎅⋏IJ ☌⎅⋉IE JEST ⋉AC⊑O⎅, KICIA
-M.. Hmmm... ie jest... ie jest... gdzie jest...coś, kicia. Dobra, wygląda sensownie - skomentowała, przed zrobieniem kolejnej, coraz bardziej wypełnionej wersji tej zagadki, która zaczynała być całkiem sensowna. "Gdzie jest" to bardzo sensowny zbitek słów, który można użyć w zagadce.
ZGAD⋏IJ GDZIE JEST ZAC⊑OD, KICIA
-Zgadnij gdzie jest zachód? A skąd mam kurw... - rozwiązała zagadkę, ale co jej to dało? Kompletnie kurde nic. "Zgadnij gdzie jest zachód", w świecie gdzie nawet nie ma słońca, przecież byli w jej głowie, jedyne co tu było to co najwyżej worek czarnego spaghetti, a na podstawie tego nie określa się kierunków świata. Yuki była zrezygnowana, pomimo tego że udało jej się rozszyfrować to co było napisane. Szkoda że nie miała za bardzo nic do pisania, bo by sobie zapisała to rozwiązanie wraz z...a w sumie. Miała możliwość zrobienia czegoś, żeby mieć przy sobie rozszyfrowaną zagadkę. Zanim więc weszła do labiryntu, spróbowała oderwać tabliczkę od czegokolwiek ona była przymocowana. Senne problemy wymagały sennych rozwiązań, prawda?
Niezależnie czy jej się udało zabrać kawał drewna czy nie, weszła do labiryntu i postanowiła ruszyć przed siebie, trzymając się ZAWSZE jednej ściany, tej po prawej ręce, nawet jeżeli było to idiotyczne, musiała kiedyś dojść do celu. Choć nie był to efektywny sposób pokonywania ich, był on nadal w pełni skuteczny.
Jeżeli nie jest powiedziane inaczej, Yuki jest w postaci szmacianej lalki.
Awatar użytkownika
Norka
Posty: 954
Rejestracja: 29 lip 2022, 0:50
Ranga dodatkowa: Daimyo
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Hostel "Przy Rzece"

Minoan LabyrinthIkiryo no Tatari C
Tury4
Zmiana wyglądu w zamian za większą siłę… nie wydawało się taką złą opcją, jakby tak logicznie pomyśleć? Jasne, będzie musiała się przyzwyczaić do tego jak wyglądała. Fakt poczucia odebrania jej swoistej kontroli i decydowania o sobie zdecydowanie mogło być w pewien sposób uwierające. Trzeba jednak przyznać, że po tym wszystkim czego udało się dowiedzieć, Kicia nie wydawała się taką złą opcją mimo wszystko – ich pierwsze spotkanie było całkiem miłe. Kto wie, może nawet zostaną koleżankami, skoro teraz były na siebie skazane, czy tego chciały, czy też nie? Koniec końców jednak – nie wyszło tak źle, jakby można się tego spodziewać, a chociaż na chwilę obecną.
Mentalna batalia o własne człowieczeństwo – nie miała żadnych wątpliwości co do tego, że właśnie z tym przyjdzie się jej teraz zmierzyć. Jak wcześniej było to dziecinnie proste, tak to przed czym stanęła teraz było bardziej skomplikowane. Co potwierdzało domysły Shin’yi, że będzie coraz trudniej. Napis zdecydowanie wyglądał… na dziwny, nie jak jakakolwiek ludzka mowa. Może to był ojczysty język Kici, którego przyjdzie się jej nauczyć? Yuki usiadła nad tym napisem i próbą dedukcji zaczęła rozszyfrowywać o co w ogóle w tym chodziło. Po dobrych kilkunastu minutach, wiedziała jednak o co chodziło. Tylko… co z tego, że to nic jej nie mówiło. Gdzie mógł być zachód w sennym świecie owianym ciemnością, bez słońca czy nawet gwiazd – bo nocą te mogłyby być pomocne w określaniu kierunków.
Nie mając większej opcji, Yuki postanowiła wyrwać znak z podłoża, które przypominało bardzo czarną ziemię, by zobaczyć… że pod nim zakopany był kompas. W przeciwieństwie do wszystkiego tutaj, wyglądał zupełnie normalnie. Z czerwoną strzałką na górze, oznaczającą północ. I jak go wzięła do ręki i poszła w prawo, trzymając się ściany labiryntu, wyglądała, jakby rzeczywiście szła na zachód… to nie mogło jednak być takie proste, prawda?
Obrazek
Prowadzone wątki
Przygody 3/3
贖罪道 | Droga do odkupienia - Maji Seitaro
心を慰めるために | Ku pokrzepieniu serc - Yokomine Yozora, Mitsukyevu Uiriamu, Takatsukasa Jugemu
活動中の諜報員 | Agentki w akcji! - Hoshino Aiya, Hoshino Haruka, Hoshino Megumi
Misje 5/4
Ranga C
Ranga B
Ranga A
Inne 2/2
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stolica - Hikigaeru”