• Ogłoszenia
  •  
    Aktualności fabularne
    Obecna pora roku: Wiosna 164r.

    Poniżej znajdują się ostatnie wydarzenia oraz ważniejsze ogłoszenia. Są one często opatrzone datą dodania, przy czym najświeższe informacje umieszczone są na samym początku listy.

    24.04.2024 - podsumowanie wydarzenia wioskowego w Sakuragakure. Więcej informacji w najnowszych aktualnościach fabularnych.
    Kącik Nowego GraczaSamouczek Wzór Karty Postaci AtrybutyRozwój postaci i koszty chakry Atuty Klany i organizacje Informacje o świecie Handbook
    Powyższe tematy powinny zawierać wystarczająco informacji, by móc bez przeszkód napisać Kartę Postaci i rozpocząć grę. W przypadku dalszych niejasności, zapraszamy do kontaktu zarówno na chatboxie, przez wiadomości prywatne oraz przez nasz serwer Discord.
    Administracja
    Pingwinek Chaosu
    Główny Administrator
    Norka
    Główna Mistrzyni Fabularna
    Hefajstos
    Główny Moderator Kuźni
    Tora
    Główny Moderator Technik

    W przypadku jakichkolwiek pytań bądź uwag, powyższe osoby zajmują się wyszczególnionymi w ich tytułach zagadnieniami. Pomocą służy również cała kadra forum, wraz z moderatorami. Zapraszamy również do dołączenia do forumowego Discorda.
    Kadra Sakura no HanaDiscord Sakura no Hana
     

Dzielnica Rzemieślników

Wioska Ukryta w Deszczu stanowi jedyną "dużą" wioskę ninja pozostałą na Starym Kontynencie. Inne albo zostały zniszczone bądź rozwiązane, albo zmniejszyły swoją działalność nie chcąc rzucać się w oczy. Ame no Kuni zostało jedynym miejscem, gdzie shinobi są mile widziani. I słusznie, bowiem obecność wioski ninja pozwala trzymać na dystans przestępców i rzezimieszków, dość szybko się z nimi rozprawiając. Wioska jednak zamiast podejścia militarnego, szerzy bardziej prorodzinne wartości. Obecny Amekage stara się wykreować wioskę jako miejsce przyjazne rodzinom, wystarczająco bezpieczne do prowadzenia spokojnego życia, na jakie zasługuje każdy człowiek.

Shodaime Amekage: Kise Ogumo
Awatar użytkownika
Norka
Posty: 954
Rejestracja: 29 lip 2022, 0:50
Ranga dodatkowa: Daimyo
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Dzielnica Rzemieślników

Zaginione narzędzia [C] 行方不明の器材
Tury15
Dla Makoto nie było to zdecydowanie łatwe, jednakże to czego nauczyło ją życie w dziczy to na pewno tego, że to zawsze silniejszy wygrywa, a żeby być silniejszym, należy być w stanie się adaptować do panujących warunków i sytuacji. Może życie w tak uprzemysłowionej wiosce jak Amegakure nie należało na początku do najłatwiejszych, tak krok po kroczku – mogło być tylko lepiej. Zwłaszcza, że się w niej obudził ten bardziej ludzki pierwiastek, który polubił rzemiosło i pracę w warsztacie, wytwarzając przy tym różne przedmioty. Jeśli więc chciała przetrwać w tej nowej, miejskiej dżungli, to zacząć się dostosowywać do tego, jak życie w Ame wyglądało.
Inuzuka miała powody by nie wierzyć Hijimy, biorąc pod uwagę fakt, że dowody, które zebrała nie przemawiały na jego korzyść, jednakże jeszcze trzeba było się powstrzymać przed wydaniem ostatecznego osądu – Sekine mogłaby zapewne jej powiedzieć, że nie wszystko zawsze jest takie jasne i klarowne jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka… i zdecydowanie te słowa pasowały do obecnej sytuacji.
R-rei? – rzucił jedynie rzemieślnik, widocznie zmieszany i nie rozumiejący dlaczego chłopak nagle zaczął uciekać. Spojrzał na Mako z szeroko otwartymi oczyma, widocznie strapiony. Mężczyzna ciężko westchnął i usiadł zrezygnowany na schodach swojego warsztatu by schować twarz w dłoniach.
Ranga grzecznie została przy Hijimie, który nie wydawał się jakby miał w planach gdziekolwiek uciekać, Makoto z Maro zaś zaczęła biec za Reiem – chłopak nie był tak szybki jak Mako, więc ta zdążyła go dogonić w momencie, w którym zaczął się wspinać na płot właśnie. Chwyciła go za przysłowiowe fraki i zrzuciła na ziemię z jakiegoś pół metra, prosto na plecy, przez co chłopakowi na chwile zabrakło tchu pod wpływem uderzenia. Dopiero po chwili udało mu się go zaczerpnąć. Makoto mogła zobaczyć jak ten ma łzy w oczach i zasłania twarz rękoma.
Wszystko powiem, tylko nie bij – zabłagał Rei, by pociągnąć nosem. – Ja po prostu potrzebowałem pieniędzy… Jak ich im nie dam to mnie znowu pobiją, przepraszam! – krzyknął chłopiec, pociągając nosem. – Z-znam się trochę na ninjutsu. Podmieniłem się w wujka i sprzedałem im te rzeczy, a potem chciałem zrobić tak, by to wyglądało na włamanie… Wujek z ciocią nie mieli z tym nic wspólnego – wyjaśnił. Pytanie, czy Makoto potrzebowała czegoś więcej i czy Reiowi wierzyła?
► Pokaż Spoiler | informacje

Stan Makoto: Mocno obite lewę przedramię. Boli, będzie siniak. Da się ręki używać, ale sprawia to lekki dyskomfort.
Obrazek
Prowadzone wątki
Przygody 3/3
贖罪道 | Droga do odkupienia - Maji Seitaro
心を慰めるために | Ku pokrzepieniu serc - Yokomine Yozora, Mitsukyevu Uiriamu, Takatsukasa Jugemu
活動中の諜報員 | Agentki w akcji! - Hoshino Aiya, Hoshino Haruka, Hoshino Megumi
Misje 5/4
Ranga C
Ranga B
Ranga A
Inne 2/2
Awatar użytkownika
Inuzuka Makoto
Posty: 63
Rejestracja: 21 lut 2022, 17:49
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Kuźnia:
Bank:

Re: Dzielnica Rzemieślników

Jaka Makoto była, każdy widział. Znaczną część jej charakteru można było wyczytać jak otwartą książkę. Zdziczałe dziecko przyswajające się do życia wśród ludzi, jakim zresztą sama była. Jaka była jednak naprawdę, w głębi serca, nie wiedział zapewne nikt poza jej wilkami i nią samą. A może nawet oni tego nie wiedzieli, gdyż nie byli postawieni przed odpowiednimi sytuacjami? Było to jednak rozmyślanie na inne czasy. Teraz Inuzuka musiała dopaść uciekiniera, jaki najpewniej był głównym winnym. Czy ktoś bez winy w końcu ucieka? Gdyby nic nie zrobił, nie musiał by podejmować takich kroków. Mako wydała polecenia swojej watasze, po czym wystrzeliła w stronę Reia.
Złapała go za ubrania w momencie, w którym miał przechodzić przez siatkę i cisnęła nim o glebę. Tak jak przewidywała, miała więcej pary w rękach od niego, więc nie był to zbyt duży problem. Dopadła do niego i już miała go zmusić do odpowiedzi, gdy sam zaczął wszystko jej mówić. Nie musiała się nawet odnosić do brutalniejszych metod. I dobrze. Sekine nie zrobi jej reprymendy. Wysłuchała tego, co młodzik mówił, i nie mogła uwierzyć ponownie w głupotę ludzką. Samolubność, zachłanność, brak szacunku do własnej rodziny. Jej przyszywana matka nie była jej jakoś bardzo bliska. Dużo ważniejsza była Maro, jej siostra. Nigdy w życiu jednak nie przyszło by jej do głowy okradać Sekine, by sama mogła sobie kupić więcej materiałów do jej rzemiosła, czy cokolwiek w tym stylu.
Klęcząc nad winowajcą całego tego zajścia, czuła jedynie pogardę. I taką też miała minę. Neutralny wyraz został zamieniony przez zniesmaczenie. Mimo iż dziewczyna starała się z całych sił, ludzkość cały czas jej rzucała powodami, dla których uważała, że ten gatunek jest nic nie warty. Tych, których mogłaby obdarzyć szacunkiem była tak mała garstka, że nie wierzyła, że jest w stanie poznać ich więcej niż palce u jednej ręki. Otwartą dłonią sprzedała Reiowi plaskacza na odwal się. Nie był on mocny, jak na jej możliwości, lecz był upokarzający.
- Jesteś żałosny. - wycedziła przez zęby.
Dźwignęła się na nogi podnosząc młodzika za rękę, po czym szarpnęła nim tak, by wykręcić mu ją za plecami.
- Idź. - wydała polecenie, po czym zaczęła go prowadzić w kierunku, który ona by wybrała. Gdyby zamierzał stawiać opór albo uciekać, cóż, pożałował by szybko tego, skoro nie lubił bólu. Gwizdnęła też cicho i kiwnęła by głową na psy, by ruszyły za nią.
- Niedługo wrócę. Zostań tu. - rzuciła do rzemieślnika na odchodne, po czym obrała kurs na znajomy już posterunek. Jeśli zastała by ponownie Makimę, tym lepiej dla niej. Wytłumaczyła by jej całą historię, i przekazała chłopaka, by nim się odpowiednio już zajęli. To wykraczało poza zakres jej zadania, więc nie zamierzała się tym zajmować. Kolejnym punktem jej wyprawy było coś, czego nie lubiła najbardziej. Raport i podpisywanie papierów, której w dużej mierze nie rozumiała. To znaczy, rozumiała, ale czytanie trudnych słów zajmowało strasznie długo czasu. Nie zapomniała by również o dokumentach, jakie uzyskała podczas śledztwa. Na koniec wróciła by do jej zleceniodawcy, by opowiedzieć mu o wszystkim prostymi słowami. Czuła, że jest mu to winna. Po wszystkim, wróciła by na zapewne spóźnioną kolację do domu. Miała już dość tego dnia.
Obrazek
wof wof
Awatar użytkownika
Norka
Posty: 954
Rejestracja: 29 lip 2022, 0:50
Ranga dodatkowa: Daimyo
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Dzielnica Rzemieślników

Zaginione narzędzia [C] 行方不明の器材
Tury16
Zdecydowanie minie jeszcze sporo czasu, nim Makoto nauczy się tak w pełni żyć jako człowiek, w ludzkiej osiadzie, nie zaś w dziczy, z której przybyła. Bez wątpienia to będzie droga, którą będzie musiała nieubłagalnie przejść. Mając jednak odpowiednie wsparcie w postaci Sekine, czy wioski jako takiej – była w stanie zdecydowanie zajść daleko, nie zmieniało to jednak faktu, że w większość leżało w rękach Inuzuki.
Te ręce zaś trochę pary miała i nie było dla niej żadnym problemem rzucenie chłopcem o ziemię. Całe szczęście szybko zaczął gadać sam i nie musiała się uciekać do większej przemocy, z której zapewne musiałaby się swojej matce tłumaczyć. To co od Reia usłyszała zdecydowanie się Mako nie podobało i napawało obrzydzeniem. Okradanie włansje rodziny zdecydowanie było… paskudną praktyką.
Chłopak nie odpowiedział na pierwsze słowa Makoto, a potem jedynie, z opuszczoną głową, posłusznie poszedł, nawet nie narzekając na te wykręcone ręce. Rzemieślnik zdecydowanie był zmieszany i zaskoczony widokiem Reia prowadzonego jak przestępcę, jednakże przytaknął jedynie głową na prośbę Inuzuki, by na niego poczekała.
Na komisariacie – na całe szczęście – spotkała Makimę, która uśmiechnęła się już w progu, gdy ją zobaczyła. Jeżeli Mako potrzebowała pomocy w wypełnianiu papierów, to takową udzieliła, będąc przy tym bardzo cierpliwa i wybitnie miła. Na koniec, podziękowała Inuzuce za dobrą robotę i wkład w bezpieczeństwo wioski i życzyła miłego wieczoru.
Wyjaśnienia dla Hejimy zdecydowanie nie były łatwą sprawą, jednakże rzemieślnik zrozumiał, co tam się stało. Z każdą chwilą mogła zobaczyć, jak wyraz szoku zamienia się w niedowierzanie, a koniec końców – smutek, widocznie zawiedziony postępowaniem chłopaka. Podziękował jej jednak za rozwiązanie sprawy.
Po odebraniu wynagrodzenia, po długim dniu, mogła w końcu wrócić do domu.
Wynagrodzenie i informacje
Wydarzenie wioskowe C

Inuzuka Makoto - 16 PD, 24 PT, 500 Ryō
Norka (Kaguya Kaede) - 16 PB, 3 PD, 24 PT, 400 Ryō

Nie musisz pisać z/t, misja oficjalnie zakończona.
Obrazek
Prowadzone wątki
Przygody 3/3
贖罪道 | Droga do odkupienia - Maji Seitaro
心を慰めるために | Ku pokrzepieniu serc - Yokomine Yozora, Mitsukyevu Uiriamu, Takatsukasa Jugemu
活動中の諜報員 | Agentki w akcji! - Hoshino Aiya, Hoshino Haruka, Hoshino Megumi
Misje 5/4
Ranga C
Ranga B
Ranga A
Inne 2/2
Awatar użytkownika
Yasei Souh
Posty: 176
Rejestracja: 14 maja 2021, 13:51
Ranga: Genin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Bank:

Re: Dzielnica Rzemieślników

Enter the Dragon燃えよ竜
"Dość przystojny" Azuma wreszcie doczekał się swojego pierwszego poważnego zlecenia. Było to zresztą też pierwsze zlecenie w całym jego życiu. Jakie uczucia wobec tego będzie miał nasz "przeszywający chłodny wzrokiem" młody mężczyzna? Zapewne tylko on sam byłby w stanie o tym opowiedzieć. Dlaczego więc się tutaj znalazł?
Otóż dzisiaj rano wspaniały Azuma dostał wiadomość, że powinien stawić się w biurze, gdzie otrzyma zadanie. Było to zgodne z prawdą, bo otrzymał je od razu, gdy tylko przyszedł. Jego niezwykle skomplikowaną misją było pomóc cieśli, Heisusowi, który ostatnio zgłosił, że ktoś podpalił jego warsztat. Szczegóły sprawy nie zostały jednak wyjaśnione, a w wiosce nie było ludzi, którzy mogliby rozwiązywać teraz takie zagadki - w końcu wojna szła w kierunku Amegakure i co ważniejsi ludzie mieli lepsze rzeczy do roboty niż znajdowanie małych podpalaczy zakładów cieślarskich.
Obecnie Azuma stał naprzeciw dość dużej drewnianej szopy, która była na jego zwoju jako adres zleceniodawcy. Faktycznie też prawa część tej szopy była cała czarna i osmolona, a jej dół był mocno zwęglony. Ktoś na szczęście ugasił ją na czas, a teraz ten ktoś zapewne był w środku swojego warsztatu, bo Azuma mógł słyszeć odgłosy rąbanego, równanego oraz ogólnie obrabianego drewna ze środka. Miejsce, w którym się obecnie znajdował zresztą było pełne różnego rodzaju zakładów stolarskich i cieślarskich - zupełnie jakby była tutaj osobna dzielnica dla ludzi zajmujących się obróbką drewna. Niektórzy pracownicy, którzy byli na zewnątrz swoich warsztatów patrzyli teraz z wyczekiwaniem na shinobiego, który nie był codzienny w ich scenerii.
Ranga MisjiC
Tura1/...
UczestnikAzuma
Chakra
NPC
Zasady
► Pokaż Spoiler
  • Wszystkie atuty używane aktualnie powinny być wypisane na samym dole posta.
  • Nie uznaję przekopiowania całej KP do atutów, bo nie używasz wszystkich w każdym poście non-stop.
  • To samo tyczy się technik. Jeśli jakieś mają koszt turowy to muszą być wylistowane w każdej turze, w której są podtrzymywane.
  • Przedmioty używane również proszę listować.
Prowadzone WątkiRetsu
Sloty4/5
Persona non GrataS - Fumei Mesai
Supertitions and WitchcraftB - Katsuse Hatsuri
Enter the DragonC - Yuki Azuma
The Bandit HuntC - Hattori i Miko
ODPOWIEDZ

Wróć do „Amegakure no Sato”