Sala treningowa

[Kurogane Kyōki]

Nawet udało mu się jakoś donieść kobietę. Co prawda, bardzo mało żywo wyglądała ale kto wie. Jak zginie to znaczy że nie była wystarczająco silna, chociaż i tak miała swoisty respekt z jego strony. Przez moment zastanawiał się, czy skierować się tam gdzie mu kazano czy nie ale... to było miejsce, gdzie dużo ludzi walczyło, nie? W pewnym sensie... jeżeli było to jedną z niewielu faktycznych przyjemności jakie mu pozostały... stratą byłoby zwyczajne odejście. A jak go wkurwią, to wtedy sobie pójdzie. Tym samym udał się czekać przed tą salą i... nudziło mu się. Cholernie. Długo kazali mu czekać, to też jego jedyną rozrywką było przyglądanie się tyłkom potencjalnych przechodzących członkiń. Co prawda było ryzyko że go wkurwią... ale nie zmieniało to fakt, że może były kurwami i sukami, ale atrakcyjnymi. To też, popatrzyłby sobie - szczególnie że nie do końce był pewien, czy ta jaką przyniósł miała w końcu ten dobry tyłek czy nie.

W końcu jednak ktoś się zjawił. Starzec. Meh. Pewno słaby w walce jakby Kurogane miał zakładać, ale niespecjalnie miał teraz ochotę walczyć. Jakby nie patrzeć, dopiero jedną walkę skończył. Jego umysł wręcz dobijał się o... atencję, w dziwny sposób. Zupełnie jakby za moment miało stać przed nim wielkie wyzwanie typu gra w szachy. Mniejsza. Podszedł do stolika i usiadł z drugiej strony po turecku, nim zadał pytanie.
- Hisa-kogo? - zapytał z początku, nim połączył fakty w swojej głowie. - Ahhh. Ją. Yh. Miałem zabić, ale rzadko spotykam kogoś z kim mógłbym stoczyć taką walkę. Szczególnie kobietę. Trochę mnie wkurwia, ale też ma mój lekki szacunek... zabicie byłoby chyba stratą. Może jakbym miał więcej takich przeciwników...
Stwierdził trochę zamyślony, nie aż tak przejmujący się autorytetem faceta przed nim. Ot, faktycznie się zastanawiający dlaczego ją oszczędził. No, mimo wszystko, szkoda było. To dobra bitka była. Dawno takiej nie miał.

Rzeczy

Chakra (zwykła | zerodowana): 1 269 | 6 175 - 100 (Kōton: Ken no Yoroi, 5 ostrzy co pilnują tej jego rany) = 1 169 | 6 175

Specjalizacja + Sennin: Koton
Atuty/Biegłości: Instynkt niebezpieczeństwa, Bezpieczne tyły
Wady: Zerodowana chakra, Bo to zła kobieta jest!, Uszkodzone wnętrzności

► Pokaż Spoiler | Techniki

Kōton: Ken no Yoroi | Steel Release: Blade armor 鋼遁・剣鎧

KlasyfikacjaKōton, Transformacja Natury

Pieczęcie---

KosztStandardowy na turę do pięciu ostrzy

ZasięgNa siebie

WymaganiaSennin Kōtonu

Technika polega na wytwarzaniu, wsuwaniu i wysuwaniu ze swojego ciała ostrzy o różnej długości. Temogą utrudnić ruchy użytkownika, jednak w zamian za to zyskuje on dodatkową, częściową ochronę przed atakami Taijutsu bądź bronią krótką, poprzez narażenie przeciwnika na samoskaleczenie. Ostrza posiadają maksymalną długość 20 cm. Ich wytrzymałość porównywalna jest z hartowaną stalą.

Posiadając Specjalizację w Kōton maksymalna długość ostrzy wynosi 50 cm.

► Pokaż Spoiler | Atuty

► Pokaż Spoiler | Instynkt niebezpieczeństwa

Instynkt niebezpieczeństwaAtut wrodzony

Postać posiada swoisty szósty zmysł. Dzięki temu jest w stanie wyczuć niebezpieczeństwo, zanim normalnie byłaby w stanie je dostrzec. Czy to mina, na którą właśnie miała nadepnąć, czy czający się za rogiem nieprzyjaciele - postać może się zorientować, że coś jest nie tak. Nie oznacza to jednak, że jest w stanie wszystko przewidzieć.

► Pokaż Spoiler | Regeneracja zdrowia

Regeneracja zdrowiaAtut wrodzony

Postać posiada bardzo rozwinięte zdolności regeneracyjne. Drobne rany są w stanie zaleczyć się nawet w trakcie walki, a te poważniejsze leczą się o wiele lepiej. Postać też wolniej się wykrwawia i posiada nieznacznie mniejszą szansę, że otrzymane obrażenia przełożą się na stałe uszkodzenia ciała.

► Pokaż Spoiler | Sennin Kōton

Sennin KōtonAtut nabyty

Atut ten oznacza osobę posiadającą ogrom wiedzy i umiejętności w jednej konkretnej dziedzinie. Sprawia to, że ma on dostęp do technik, do których normalny użytkownik tej konkretnej dziedziny nie miałby dostępu. Często również jest w stanie użyć dobrze sobie znanych technik w zupełnie nowy sposób.
By wykupić ten atut należy posiadać rangę S w danej dziedzinie.

► Pokaż Spoiler | Bezpieczne tyły

Bezpieczne tyłyBiegłość

Szósty zmysł Kyōkiego zmierzył się z wieloma sytuacjami, gdzie wyczuwał zagrożenie nadchodzące zza pleców. Z tego powodu jest nieco większa szansa, że instynkt da znać o niebezpieczeństwie znajdującym się zza chłopakiem, aniżeli miałoby to miejsce normalnie. W rezultacie Kyōki może mieć możliwość na lepszą i bardziej adekwatną reakcję na nadchodzące zagrożenie. Ostateczna decyzja zależy od MG.

► Pokaż Spoiler | Zerodowana chakra

Zerodowana chakraWada

Ze względu na przedostanie się cienia do organizmu Kyōkiego, 65% zasobów jego chakry zostało zerodowanych i nie może ich używać do wykonywania jutsu. Erodowaną chakrę należy wyszczególnić w Karcie postaci np. 1.000 Chakry (w tym 200 Chakry cieni). Przyszłe zakupy również powinny być rozbite, przykład: +500 Chakry (W tym 100 Chakry cieni). Wizualnie, techniki Kyokiego, w których widoczna jest chakra, są miejscami czarne.
Sposób wyleczenia ???. Poszukiwanie informacji w kwestii swojego aktualnego stanu wymaga fabuły z GMF/MF po zakończeniu eventu.

► Pokaż Spoiler | Bo to zła kobieta jest!

Bo to zła kobieta jest!Wada

Kyōki uważa, że kobiety to są zdradliwe żmije i nie można im ufać. Im bardziej atrakcyjna przedstawicielka płci pięknej, tym wpada przy tym w coraz większą paranoję, że ta na pewno gra w jakąś gierkę, byle tylko w jakiś sposób jego osobę wykorzystać dla własnych korzyści. W zależności od sytuacji, może to powodować od zwykłej irytacji, po nawet ogromną agresję, czy nawet chęć zabicia kobiety, która mu działa na nerwy. Im mniej atrakcyjna w oczach Kurogane kobieta, tym wada ta ma słabsze działanie.

► Pokaż Spoiler | Uszkodzone wnętrzności

Uszkodzone wnętrznościWada

W wyniku walki z samym Hanakage, cała śledziona Kyōkiego została uszkodzona, a w rezultacie musiała być przez medyków usunięta. Został mu też wycięty spory kawałek wątroby. Ze względu na to, układ odpornościowi Kurogane jest znacząco osłabiony. W przypadku bycia poddanym truciznom czy na warunki atmosferyczne mogące skutkować chorobą, wytrzymałość chłopaka w tym wypadku jest traktowana, jakby była niższa o 3 poziomy. Oprócz tego jest bardziej podatny na utratę krwi i może odczuć ją bardziej niż inni (decyzja MG). Nie powinien również jadać ciężkostrawnych posiłków i pijać alkoholu.
Sposób wyleczenia: Przeszczep by odzyskać pełną sprawność. Istnieje możliwość wykonania misji A, gdzie jedyną nagrodą będzie leczenie, którego skutkiem będzie zmniejszenie debuffu o 2 poziomy.

[Norka]

Song of Steel and ShadowFabuła ?

GraczeKurogane Kyōki

Tury20

Czy ta przetrwa? Tego Kurogane nie wiedział, nie posiadał zbyt dużej wiedzy medycznej, jednakże zdecydowanie nie wyglądała za ciekawie. Pozostało więc mu ją oddać w odpowiednie ręce, ale co wcześniej sobie pomacał, to jego - tyłek miała całkiem niezły, było za co chwycić; Respekt jednak zdobyła za podjęcie bezpośredniej walki, a nie bawienie się w kotka i myszkę, co byłoby zdecydowanie nudniejsze niż pojedynek, który odbyli. Po krótkim zastanowieniu się, Kyoki również skierował swoje kroki tam gdzie mu kazano i czekał. Długo. Na tyle, że prawie się zanudził na śmierć… dobrze, że chociaż sobie rany przyblokował przy pomocy kolców, bo inaczej pewnie kolorem zacząłby przypominać dziunię, którą pokonał i przyniósł na rękach.

Starzec, który się zjawił nie był w ocenie chłopaka zbyt silny… no bo przecież był stary, to pewnie jego ciało nie posiadało tej siły co za młodu, prawda? Pewnie by go pokonał, tylko nie miał teraz ochoty zbytnio do walki. Usiedli sobie też więc przy stoliku, by zacząć rozmowę. I tak jak Kurogane z początku nie rozumiał o kogo dokładnie chodziło, to po chwili połączył kropki. Nadzorca(?) spojrzał na chłopaka, nie odpowiadając od razu, jakby analizując jego słowa.

– Przeciwników w Hanie na pewno ci nie zabraknie – odparł mężczyzna. – Tym bardziej, jeśli postanowisz dołączyć do Ostrzy. Znajdziesz tutaj ludzi równie silnych, czy nawet silniejszych niż ty… i jeśli pragniesz przetrwać, to sam będziesz musiał stawać się każdego dnia coraz lepszym. – Starzec pogładził się po brodzie, by następnie pstryknąć palcami. Zaraz potem, Kurogane mógł zobaczyć, jak drzwi się rozsuwają i pojawił się jakiś młody chłopaczek, blondynek, ubrany w czarne ćwiczebne kimono. Miał w rękach drewnianą tacę, a na niej dwie czarki oraz butelkę – można było założyć, że z alkoholem. Skłonił się lekko, by położyć przed nimi czarki i najpierw nalać alkoholu nadzorcy, a dopiero potem Kurogane, a następnie, wciąż będąc w ukłonie, wycofał się do tyłu, wychodząc z pomieszczenia. – Hisako wspominała o jakiś szczegółach związanych z pokonaniem jej? Masz jakieś pytania? – zapytał starzec, by chwycić za naczynie. Uniósł je lekko, wpatrując się w Kyokiego, widocznie oczekując że zrobi to samo.

Dodatkowe informacje

Dosyć głębokie cięcie wzdłuż prawego ramienia, mniej już krwawi i trochę mniej boli, praktycznie w pełni używalności. Głębokie przecięcia wszerz obu dłoni, bolą oraz również krwawią, jakiekolwiek używanie dłoni powoduje większy ból i może doprowadzić do pogorszenia ran. Dwie rany kłute po obydwóch stronach brzucha, raczej żadne witalne narządy nie zostały uszkodzone, ale też dosyć intensywnie krwawią i bolą, utrudniając poruszanie tułowiem.

Chakra (zwykła | zerodowana): 1 169 | 6 175

NPC Członkini ostrzy

NPCNadzorca?

[Kurogane Kyōki]

Przeciwników w Hanie mu nie zabraknie. Ta. Wiedział. Zajebał już stado facetów jacy myśleli, że byli kimś. A przynajmniej tak mu się zdawało że stado, bo ich nie liczył. W przypadku kobiet jednak? No, niewiele. Bardzo niewiele. Może dwie? A jednak coś było w tym ponętnego, jak kobieta potrafiła się klepać. Ewidentnie jednak starzec nie widział tego, co to widział Kurogane. Mieli inne spojrzenia. On już nie porucha, a Kurogane był w kwiecie wieku do ruchania - nawet jak te suki były manipulacyjne i chęci czegoś więcej z nimi wiązały też się z chęciami ich pobicia.
- Kobiety też? - zapytał staruszka z uśmieszkiem, słysząc jak ten mówi że znajdzie tutaj równe silnych i silniejszych - pff - od niego. No musiał przyznać, że jeżeli były tutaj dziunie to było to ciekawsze od bicia standardowych chadów i pijaczyn. Może nie bardzo ciekawsze, ale chociaż trochę ciekawsze. Na to liczył, biorąc pod uwagę jak niewiele mu zostało ze starych przyjemności. Też, nawet z jego wątrobą, nie był w stanie odmówić sake. Co tam, jedna czarka go przecież nie uszkodzi. To też z zadowolonym uśmiechem złapał za nią, nim jeszcze zatrzymał się na moment. - Coś o wewnętrznym kręgu gadała i tyle. Nic ciekawego. Pytanie... czy będziecie mnie ograniczać i czy ktoś może to kurestwo załatać. Najlepiej facet.
Drugie pytanie podkreślił wskazując, na dziurę w brzuchu jaką to dalej miał. No, sam nie był w stanie jej załatać. A kobietą definitywnie na tyle nie ufał, chociaż w najgorszym wypadku może jakoś by to zaakceptował... może. I no, tak czy siak, jaka by odpowiedź nie była, uniósłby czarkę co by to wypić z niej. Kurde, nie trzeba było go zachęcąć do picia alkoholu! Nawet jak nie powinien.

Rzeczy

Chakra (zwykła | zerodowana): 1 169 | 6 175 - 100 (Kōton: Ken no Yoroi, 5 ostrzy co pilnują tej jego rany) = 1 069 | 6 175

Specjalizacja + Sennin: Koton
Atuty/Biegłości: Instynkt niebezpieczeństwa, Bezpieczne tyły
Wady: Zerodowana chakra, Bo to zła kobieta jest!, Uszkodzone wnętrzności

► Pokaż Spoiler | Techniki

Kōton: Ken no Yoroi | Steel Release: Blade armor 鋼遁・剣鎧

KlasyfikacjaKōton, Transformacja Natury

Pieczęcie---

KosztStandardowy na turę do pięciu ostrzy

ZasięgNa siebie

WymaganiaSennin Kōtonu

Technika polega na wytwarzaniu, wsuwaniu i wysuwaniu ze swojego ciała ostrzy o różnej długości. Temogą utrudnić ruchy użytkownika, jednak w zamian za to zyskuje on dodatkową, częściową ochronę przed atakami Taijutsu bądź bronią krótką, poprzez narażenie przeciwnika na samoskaleczenie. Ostrza posiadają maksymalną długość 20 cm. Ich wytrzymałość porównywalna jest z hartowaną stalą.

Posiadając Specjalizację w Kōton maksymalna długość ostrzy wynosi 50 cm.

► Pokaż Spoiler | Atuty

► Pokaż Spoiler | Instynkt niebezpieczeństwa

Instynkt niebezpieczeństwaAtut wrodzony

Postać posiada swoisty szósty zmysł. Dzięki temu jest w stanie wyczuć niebezpieczeństwo, zanim normalnie byłaby w stanie je dostrzec. Czy to mina, na którą właśnie miała nadepnąć, czy czający się za rogiem nieprzyjaciele - postać może się zorientować, że coś jest nie tak. Nie oznacza to jednak, że jest w stanie wszystko przewidzieć.

► Pokaż Spoiler | Regeneracja zdrowia

Regeneracja zdrowiaAtut wrodzony

Postać posiada bardzo rozwinięte zdolności regeneracyjne. Drobne rany są w stanie zaleczyć się nawet w trakcie walki, a te poważniejsze leczą się o wiele lepiej. Postać też wolniej się wykrwawia i posiada nieznacznie mniejszą szansę, że otrzymane obrażenia przełożą się na stałe uszkodzenia ciała.

► Pokaż Spoiler | Sennin Kōton

Sennin KōtonAtut nabyty

Atut ten oznacza osobę posiadającą ogrom wiedzy i umiejętności w jednej konkretnej dziedzinie. Sprawia to, że ma on dostęp do technik, do których normalny użytkownik tej konkretnej dziedziny nie miałby dostępu. Często również jest w stanie użyć dobrze sobie znanych technik w zupełnie nowy sposób.
By wykupić ten atut należy posiadać rangę S w danej dziedzinie.

► Pokaż Spoiler | Bezpieczne tyły

Bezpieczne tyłyBiegłość

Szósty zmysł Kyōkiego zmierzył się z wieloma sytuacjami, gdzie wyczuwał zagrożenie nadchodzące zza pleców. Z tego powodu jest nieco większa szansa, że instynkt da znać o niebezpieczeństwie znajdującym się zza chłopakiem, aniżeli miałoby to miejsce normalnie. W rezultacie Kyōki może mieć możliwość na lepszą i bardziej adekwatną reakcję na nadchodzące zagrożenie. Ostateczna decyzja zależy od MG.

► Pokaż Spoiler | Zerodowana chakra

Zerodowana chakraWada

Ze względu na przedostanie się cienia do organizmu Kyōkiego, 65% zasobów jego chakry zostało zerodowanych i nie może ich używać do wykonywania jutsu. Erodowaną chakrę należy wyszczególnić w Karcie postaci np. 1.000 Chakry (w tym 200 Chakry cieni). Przyszłe zakupy również powinny być rozbite, przykład: +500 Chakry (W tym 100 Chakry cieni). Wizualnie, techniki Kyokiego, w których widoczna jest chakra, są miejscami czarne.
Sposób wyleczenia ???. Poszukiwanie informacji w kwestii swojego aktualnego stanu wymaga fabuły z GMF/MF po zakończeniu eventu.

► Pokaż Spoiler | Bo to zła kobieta jest!

Bo to zła kobieta jest!Wada

Kyōki uważa, że kobiety to są zdradliwe żmije i nie można im ufać. Im bardziej atrakcyjna przedstawicielka płci pięknej, tym wpada przy tym w coraz większą paranoję, że ta na pewno gra w jakąś gierkę, byle tylko w jakiś sposób jego osobę wykorzystać dla własnych korzyści. W zależności od sytuacji, może to powodować od zwykłej irytacji, po nawet ogromną agresję, czy nawet chęć zabicia kobiety, która mu działa na nerwy. Im mniej atrakcyjna w oczach Kurogane kobieta, tym wada ta ma słabsze działanie.

► Pokaż Spoiler | Uszkodzone wnętrzności

Uszkodzone wnętrznościWada

W wyniku walki z samym Hanakage, cała śledziona Kyōkiego została uszkodzona, a w rezultacie musiała być przez medyków usunięta. Został mu też wycięty spory kawałek wątroby. Ze względu na to, układ odpornościowi Kurogane jest znacząco osłabiony. W przypadku bycia poddanym truciznom czy na warunki atmosferyczne mogące skutkować chorobą, wytrzymałość chłopaka w tym wypadku jest traktowana, jakby była niższa o 3 poziomy. Oprócz tego jest bardziej podatny na utratę krwi i może odczuć ją bardziej niż inni (decyzja MG). Nie powinien również jadać ciężkostrawnych posiłków i pijać alkoholu.
Sposób wyleczenia: Przeszczep by odzyskać pełną sprawność. Istnieje możliwość wykonania misji A, gdzie jedyną nagrodą będzie leczenie, którego skutkiem będzie zmniejszenie debuffu o 2 poziomy.

[Norka]

Song of Steel and ShadowFabuła ?

GraczeKurogane Kyōki

Tury21

Na palcach jednej ręki Kurogane był w stanie policzyć kobiety, które uważał za godne sobie przeciwniczki – w tym wliczała się ta, z którą miał okazję się teraz zmierzyć. Czy to było spowodowane faktem, że domyślnie kobiety w jego odczuciu były słabsze? I fakt, że te na myśl o tych wszystkich kobietach podskakiwało mu ciśnienie, nie zmieniał faktu, że nie można było mieć dwa w jednym? Może znajdzie jakąś pojebaną, której nie będzie przeszkadzało bycie bitą w trakcie seksu, kto wie? Starzec słysząc słowa chłopaka uśmiechnął się lekko pod nosem.

– Oczywiście, nie jedna kobieta w naszych szeregach byłaby w stanie cię pokonać – odpowiedział nadzorca, zdecydowanie przekonany o prawdziwości swoich słów, wydawał się nie żartować. Czy Kyōki zamierzał mu ufać? To było już była inna sprawa. – W organizacji jest kilka rang… i by awansować, należy wykazywać się odpowiednimi umiejętnościami a także pokonać osobę, która w danym kręgu jest, tak jak to było z Hisako – wyjaśnił. Czy te informacje były czymś, co Kurogane interesowało? Na kolejne słowa, podniósł lekko brew. – Co masz na myśli przez „ograniczać? – zapytał. Na kolejne słowa, przytaknął głową i pstryknął palcami. Znowu wszedł ten chłopaczek, który przyniósł im sake, by podejść. Starzec coś powiedział mu na ucho i tyle było.

Po chwili w sali pojawiła się brunetka, która w przeciwieństwie do usługującego im chłopaczka nie zginała się w pół, a jedynie skinęła głową w kierunku nadzorcy, by następnie wbić swoje bursztynowe oczy w Kurogane, a zaraz potem spojrzała niżej, na jego ranę. Sama jej obecność tutaj trochę działała Kyokiemu na nerwy.

– Yare, yare~ – powiedziała, dosyć… przeciągle, by podejść bliżej. Spojrzała ponownie na nadzorcę. – Tomio – dono, zdecydowanie większą przyjemność sprawiłoby mi walczenie z nim, niż składanie go… mam wrażenie, że jedyne co we mnie widzisz to moja wartość jako medyka~ – Zacmokała pod nosem, wracając spojrzeniem na Kyokiego, kładąc przy tym rękę na biodrze, nieco wypinając je w bok, co podkreślało jej… krągłości. Bez wątpienia ta tutaj miała na czym siedzieć i czym oddychać. Kurogane mógł się zastanawiać, jakim cudem skąpa sukienka była w stanie utrzymać jej biust w ryzach.

– Oczywiście, że tak nie jest Madoka – dono. Gdybyś jednak została wysłana do walki z nim, to nic by z niego nie zostało – odparł nadzorca, posyłając jej uśmiech i gładząc się po brodzie. I nie było żadnej wątpliwości, że stary dziad wcale nie patrzył Madoce w oczy. Ta zaśmiała się.

– Bądź grzecznym chłopcem i połóż się na pleckach, to zobaczę co będzie dało się zrobić – odparła kobieta, posyłając Kurogane uśmiech. I w chwili obecnej ostatnie co chciał robić, to być „grzecznym chłopcem”. Najchętniej to by jej wpierdolił… pytanie tylko, czy będzie w stanie trzymać nerwy na wodzy?

Dodatkowe informacje

Dosyć głębokie cięcie wzdłuż prawego ramienia, mniej już krwawi i trochę mniej boli, praktycznie w pełni używalności. Głębokie przecięcia wszerz obu dłoni, bolą oraz również krwawią, jakiekolwiek używanie dłoni powoduje większy ból i może doprowadzić do pogorszenia ran. Dwie rany kłute po obydwóch stronach brzucha, raczej żadne witalne narządy nie zostały uszkodzone, ale też dosyć intensywnie krwawią i bolą, utrudniając poruszanie tułowiem.

Chakra (zwykła | zerodowana): 1 169 | 6 175

NPC Hisako - Członkini ostrzy

NPCTomio - Nadzorca?

NPCMadoka - medyczka

[Kurogane Kyōki]

Nie jednak kobieta byłaby w stanie go pokonać co? Ciekawe, ciekawe... jeszcze taka się nie trafiła. Czy zamierzał temu zaprzeczać? Miał wielką ochotę, ale jednocześnie tej ochoty nie miał... wiedział, że nie był mimo wszystko teraz w najlepszym stanie. Tak jak był pewny swojej epickości i bycia samcem alfa, jednym z najpotężniejszych tak... no już niedawno dostał mimo wszystko wpierdol. To też trochę zabierał on z niego tej werwy do chętnego nazywania się najsilniejszym w otoczeniu jakiego nie znał. Jeżeli jednak były faktycznie silniejsze kobiety od niego w tym miejscu... to dobrze. Świetnie nawet. Więcej zabawy dla niego. Może któraś nie będzie go nawet wkuriwać. Informacje co do tego jak awansować przyjął. Bez wątpienie, tylko jak sobie trochę odpocznie, to przyjdzie pobić kolejną osobę w rankingu. Tak jak typowo wspinanie wyżej go aż tak mocno nie interesowało, tak mimo wszystko - walka z coraz to silniejszymi osobami była dobra. Kręciła go. Tego właśnie pragnął. Mordy słabeuszy były nudne.
- No ogranicza... nie wiem, wymagacie abym co piątek się tutaj zjawiał trzeźwy, coś mam dla was robić, tego typu rzeczy. Co ode mnie chcecie? - zaoferował trochę zairytowany, że staruszek od razu nie załapał o co mu chodziło z ograniczaniem. To też, wyjaśnił się trochę bardziej. Nawet taka w miarę cywilizowana rozmowa, głównie dlatego że gość nie wyglądał na kogoś z kim Kurogane byłby w stanie pogadać o tyłkach.

Niestety, osoba jaka się zjawiła była kobietą. Ehhhhh. Naj-kurwa-gorzej. Już mu się ciśnienie podnosiło, co nie powstrzymało go jednak od obczajenia jej krągłości. Uśmiechnął sie jednak dość pewny siebie kiedy to ta wspomniała o walce.
- Ha! Z przyjemnością. Nie zamierzam jakieś laseczce odmawiać walki. - stwierdził dalej z tym pewnie irytującym uśmiechem w jej stronę, ale hej, sam był trochę zirytowany. Nie mógł tak po prostu pełni szacunku okazywać szczególnie kiedy wspomniał, że nie chciał aby to kobieta była tym medykiem. Po chwili jednak, już z mniejszym uśmiechem dodał... - Tylko daj mi tydzień na odpoczynek.
Czemu aż tydzień? Prosta sprawia. Kyoki miał plany. Planami tymi był odpoczynek i trochę trenowania. Jeżeli faktycznie była silna, to większą przyjemnością będzie jak stoczy z nią walkę silniejszy niż teraz. A wiedział, że był o krok od stania się bogiem. Na pewno. Widząc jak stary dziad nie patrzy w jej oczy, to może jednak będzie coś w kwestii rozmawiania z nim o tyłkach. Nawet jak patrzył na cycki. Oba narządy były ważne. Ta jednak... nazwała go "grzecznym chłopcem". Zacisnął zęby patrząc na nią z irytacją. Chciał jej wpierdolić, ale... dwie rzeczy były pewne. Chakra? Uciekała z niego bardzo szybko. Rana? Dalej istniała. Walka w jego aktualnym stanie byłaby... byłaby gówniana. Aż takim samobójcom nie był.
- Tsk. Zobaczymy kto następnym razem będzie na pleckach. - stwierdził gadając sobie pod nosem, choć kto wie czy czułe uszy osób obok go nie usłyszały. Zgodnie z prośbą - bo nie zamierzał jej uznawać za polecenie - położył się na plecach i patrzył gdzieś na sufit. Ścianę. Jak najdalej od kobiety jaka to miała go zbadać, co by to dodatkowo się nie wkuriwać... ale jednak czasem zerkając czy aby go nie chce zajebać zamiast wyleczyć. Nie można było ufać seksownym sukom. No, i był gotowy do cofnięcia swoich ostrzy aby ta mogła go załatać. Jeżeli wręcz nie byłby w stanie wytrzymać tego jak ta byłaby blisko, to po prostu... myślami uciekał do wpierdalania innym pięknym kobietom. Tak, aby to chociaż mentalnie się wyżyć. Pamiętał taką jedną randkę na ringu...

Rzeczy

Chakra (zwykła | zerodowana): 1 069 | 6 175 - 100 (Kōton: Ken no Yoroi, 5 ostrzy co pilnują tej jego rany) = 969 | 6 175

Specjalizacja + Sennin: Koton
Atuty/Biegłości: Instynkt niebezpieczeństwa, Bezpieczne tyły
Wady: Zerodowana chakra, Bo to zła kobieta jest!, Uszkodzone wnętrzności

► Pokaż Spoiler | Techniki

Kōton: Ken no Yoroi | Steel Release: Blade armor 鋼遁・剣鎧

KlasyfikacjaKōton, Transformacja Natury

Pieczęcie---

KosztStandardowy na turę do pięciu ostrzy

ZasięgNa siebie

WymaganiaSennin Kōtonu

Technika polega na wytwarzaniu, wsuwaniu i wysuwaniu ze swojego ciała ostrzy o różnej długości. Temogą utrudnić ruchy użytkownika, jednak w zamian za to zyskuje on dodatkową, częściową ochronę przed atakami Taijutsu bądź bronią krótką, poprzez narażenie przeciwnika na samoskaleczenie. Ostrza posiadają maksymalną długość 20 cm. Ich wytrzymałość porównywalna jest z hartowaną stalą.

Posiadając Specjalizację w Kōton maksymalna długość ostrzy wynosi 50 cm.

► Pokaż Spoiler | Atuty

► Pokaż Spoiler | Instynkt niebezpieczeństwa

Instynkt niebezpieczeństwaAtut wrodzony

Postać posiada swoisty szósty zmysł. Dzięki temu jest w stanie wyczuć niebezpieczeństwo, zanim normalnie byłaby w stanie je dostrzec. Czy to mina, na którą właśnie miała nadepnąć, czy czający się za rogiem nieprzyjaciele - postać może się zorientować, że coś jest nie tak. Nie oznacza to jednak, że jest w stanie wszystko przewidzieć.

► Pokaż Spoiler | Regeneracja zdrowia

Regeneracja zdrowiaAtut wrodzony

Postać posiada bardzo rozwinięte zdolności regeneracyjne. Drobne rany są w stanie zaleczyć się nawet w trakcie walki, a te poważniejsze leczą się o wiele lepiej. Postać też wolniej się wykrwawia i posiada nieznacznie mniejszą szansę, że otrzymane obrażenia przełożą się na stałe uszkodzenia ciała.

► Pokaż Spoiler | Sennin Kōton

Sennin KōtonAtut nabyty

Atut ten oznacza osobę posiadającą ogrom wiedzy i umiejętności w jednej konkretnej dziedzinie. Sprawia to, że ma on dostęp do technik, do których normalny użytkownik tej konkretnej dziedziny nie miałby dostępu. Często również jest w stanie użyć dobrze sobie znanych technik w zupełnie nowy sposób.
By wykupić ten atut należy posiadać rangę S w danej dziedzinie.

► Pokaż Spoiler | Bezpieczne tyły

Bezpieczne tyłyBiegłość

Szósty zmysł Kyōkiego zmierzył się z wieloma sytuacjami, gdzie wyczuwał zagrożenie nadchodzące zza pleców. Z tego powodu jest nieco większa szansa, że instynkt da znać o niebezpieczeństwie znajdującym się zza chłopakiem, aniżeli miałoby to miejsce normalnie. W rezultacie Kyōki może mieć możliwość na lepszą i bardziej adekwatną reakcję na nadchodzące zagrożenie. Ostateczna decyzja zależy od MG.

► Pokaż Spoiler | Zerodowana chakra

Zerodowana chakraWada

Ze względu na przedostanie się cienia do organizmu Kyōkiego, 65% zasobów jego chakry zostało zerodowanych i nie może ich używać do wykonywania jutsu. Erodowaną chakrę należy wyszczególnić w Karcie postaci np. 1.000 Chakry (w tym 200 Chakry cieni). Przyszłe zakupy również powinny być rozbite, przykład: +500 Chakry (W tym 100 Chakry cieni). Wizualnie, techniki Kyokiego, w których widoczna jest chakra, są miejscami czarne.
Sposób wyleczenia ???. Poszukiwanie informacji w kwestii swojego aktualnego stanu wymaga fabuły z GMF/MF po zakończeniu eventu.

► Pokaż Spoiler | Bo to zła kobieta jest!

Bo to zła kobieta jest!Wada

Kyōki uważa, że kobiety to są zdradliwe żmije i nie można im ufać. Im bardziej atrakcyjna przedstawicielka płci pięknej, tym wpada przy tym w coraz większą paranoję, że ta na pewno gra w jakąś gierkę, byle tylko w jakiś sposób jego osobę wykorzystać dla własnych korzyści. W zależności od sytuacji, może to powodować od zwykłej irytacji, po nawet ogromną agresję, czy nawet chęć zabicia kobiety, która mu działa na nerwy. Im mniej atrakcyjna w oczach Kurogane kobieta, tym wada ta ma słabsze działanie.

► Pokaż Spoiler | Uszkodzone wnętrzności

Uszkodzone wnętrznościWada

W wyniku walki z samym Hanakage, cała śledziona Kyōkiego została uszkodzona, a w rezultacie musiała być przez medyków usunięta. Został mu też wycięty spory kawałek wątroby. Ze względu na to, układ odpornościowi Kurogane jest znacząco osłabiony. W przypadku bycia poddanym truciznom czy na warunki atmosferyczne mogące skutkować chorobą, wytrzymałość chłopaka w tym wypadku jest traktowana, jakby była niższa o 3 poziomy. Oprócz tego jest bardziej podatny na utratę krwi i może odczuć ją bardziej niż inni (decyzja MG). Nie powinien również jadać ciężkostrawnych posiłków i pijać alkoholu.
Sposób wyleczenia: Przeszczep by odzyskać pełną sprawność. Istnieje możliwość wykonania misji A, gdzie jedyną nagrodą będzie leczenie, którego skutkiem będzie zmniejszenie debuffu o 2 poziomy.

[Norka]

Song of Steel and ShadowFabuła ?

GraczeKurogane Kyōki

Tury22

Kyoki dotychczas nie miał okazji spotkać kobiety, która byłaby od niego silniejsza – to nie zmieniało jednak faktu, że zamierzał mężczyźnie zaufać, że takowe istniały… ewentualnie zachować resztki instynktu samozachowawczego, nie nazywając się najpotężniejszym smalcem samcem alfa. Nie zmieniało to jednak faktu, że możliwość walczenia z silnymi ludźmi i dalszy rozwój był zdecydowanie był na plus, nawet jeśli same wspinanie się w hierarchii nie było najważniejsze, a co najwyżej miłym bonusem.

– Wymagamy oddania się sztukom walk i dążenie do stawania się coraz silniejszym – odparł mężczyzna, popijając sobie sake, by ponownie pogłaskać się kciukiem i palcem wskazującym po brodzie niczym jakby przed Kurogane siedział jakiś mędrzec, a nie zapewne przestępca… jakich w Hanie było pełno.

Chłopak poprosił o faceta, dostał kobietę – jak na złość. Na dodatek była całkiem atrakcyjna, co jeszcze bardziej komplikowało rzeczy. Słysząc odpowiedź Kurogane, Madoka zaśmiała się, a na jej twarzy pojawił się… wybitnie pewny uśmieszek siebie, który był przy tym też wybitnie irytujący.

– Wstrzymaj konie chłopczyku. Walczenie z Hisako to jakby bić przedszkolaka – powiedziała pewna siebie medyczka, o ile można było ją tak nazwać. Najwidoczniej nie zamierzała być pobłażliwa dla koleżanki z organizacji. – Tomio – dono, jak przyjdzie czas na jego awans, to z chęcią się z nim zmierzę – odparła jeszcze, spoglądając na starca i kładąc rękę na biodrze, które też wypięła lekko w bok, jeszcze bardziej eksponując swoje krągłości. Okropna dziwka. Na dodatek musiał się powstrzymać od wybitnie zgryźliwych słów względem Madoki, wiedząc, że nie był w pozycji, żeby pyskować. Słysząc jego słowa, zaśmiała się. By się lekko nachylić i wyszeptać niemal do samego uszka bardzo… pociągającym i wkurwiającym głosem. Fakt, że jej piersi napierały lekko na jego tors wcale nie pomagał w tym wszystkim. – Czy w seksie, czy w walce, zawsze jestem na górze, Kyoki – kun~. – Skąd znała jego imię? Nie mógł być tego pewien. Po tych słowach się wyprostowała i kazała mu schować kolce. Nie składając żadnych pieczęci, jej ręce nagle pokryły się seledynową chakrą. Przyłożyła je do ran, które bardzo szybko zaczęły się regenerować. Nie minęło wiele czasu, gdy nie było po nich ani śladu. Madoka podniosła się z klęczek, by wbić wzrok w Kurogane i uroczo się uśmiechnąć. – Następnym razem moje usługi medyczne nie będą za darmo, Kyoki – kun~ – zachichotała pod nosem, by potem zwrócić się w kierunku nadzorcy i skinąć lekko głową w jego stronę, a potem bez słowa ruszyć w kierunku drzwi… i tym razem Tomio wbijał wzrok w tyłek Madoki, popijając sake… może rozmowa o dupach miała rzeczywiście jakąś przyszłość? Mężczyzna odchrząknął.

– To jak, masz jeszcze jakieś pytania, czy jesteś gotów ślubować oddanie sztukom walki? – zapytał nadzorca, odkładając pustą czarkę po alkoholu na stół, poważnie wpatrując się w Kurogane.

Dodatkowe informacje

Cały i zdrowy, nawet blizny nie zostały!

Chakra (zwykła | zerodowana): 1 069 | 6 175

NPC Hisako - Członkini ostrzy

NPCTomio - Nadzorca?

NPCMadoka - medyczka

[Kurogane Kyōki]

Oddanie sztukom walki i wymaganie do dążenia aby być coraz silniejszym? No, tak jak to pierwsze szczerze powiedziawszy trochę pierdolił i sztuka wpierdolu jedynie miała jego oddanie, tak pewnie sztuka wpierdolu mogła być jedną ze sztuk walki. To nie brzmiało źle. A drugie? Pff. I tak to robił. Dosłownie więc nic nie musiał robić dołączając do nich i miał z tego benefity w postaci, no dobrych mord do walki. Na ulicach Hany różnie to bywało. Trochę bardziej trzeba było się postarać znaleźć dobrą mordę, a jak kogoś wkurwisz to jeszcze potem będą robić problemy pewnej chorowitej kobiecie. Nie, żeby jakkolwiek się nią przejmował. To na pewno nie był jeden z dobrych powodów dla którego to miejsce było lepsze od ulic Hany do jego celów. W każdym razie, odpowiedź starszemu facetowi zostawił na potem bo... kobieta. Ah te kobiety. No udusiłby no. Pewny siebie, a zarazem irytujący uśmieszek. Tsk. Tamta kobieta nie była przedszkolakiem... aż takim. Wiadomo, była słabsza i Kurogane wcale, a wcale się przy niej nie namęczył... jednak koniec konców była dość niezła jak na standardy jakie znał. To były bardzo słabe standardy, bo wiele walecznych kobiet nawet nie znał. Słysząc jednak, jak ta się z nim zmierzy - nawet jak będzie to w momencie awansu - nie mógł się nie uśmiechnąć. Oj tak. Już go kręciła wręcz opcja obicia tego ślicznego pyska, jaki to ewidentnie musiał być nauczony swojego miejsca. Tylko... nie teraz. Tak. Dziwka. Wielka dziwka, biorąc pod uwagę jak postanowiła się swoimi piersiami nawet na niego naprzeć. I sobie kurwa szeptała. Kiedyś? Może byłoby to ponętne. Teraz? Było ponętne. Tylko bardziej wkurwiające, więc musiał się powstrzymać. Nie interesował się nawet tym skąd znała jego imię.
- Jeszcze zobaczymy. - stwierdził, bardziej skupiony mimo wszystko na nie sięganiu w stronę jej gardła rękoma, niż jakoś faktycznie na rozmowie. To też, i jego odpowiedź była... słaba. Pluł sobie w twarz za taką słabą ripostę. Nie mniej... leczenie było szybkie, to i kobieta szybko się oddaliła. Na szczęście. Mógł odetchnąć z ulgą. A kiedy zachichotała i mówiłą o następnym razie, to wymyślenie kolejnej riposty zajęło mu zwyczajnie zbyt wiele czasu. Wcale nie przez to, że podobnie jak nadzorca wbijał wzrok w tyłek kobiety. Trochę dłużej jednak niż nadzorca i dalej patrzył za nią, kiedy to tamten odchrząknął.
- To gdzie się zapisuję? - zapytał otwarcie i dopiero po momencie wrócił wzrokiem do starucha, aby to samemu też sobie łyknąć tego sake. Tylko bardzo mało, no bo... przesadzać nie mógł. Tak. - Możliwość skopania tego dobrego tyłka nie jest czymś, co zamierzam przepuścić. Swoją drogą... macie jakieś... nie wiem... nie zabijaj, czy coś? Czy jak ktoś z waszych ziomków zginie po tym jak dołącze podczas walki, to będzie problem czy nie?
Zapytał tak na wszelki wypadek. Nie, żeby się obawiał kary. On? Nie nie. Nawet Hanakage się nie obawiał! Hahahaha... ha... tak. No. Poza tym jednak? No był chyba gotów do tego całego ślubowania.

Rzeczy

Chakra (zwykła | zerodowana): 969 | 6 175

Specjalizacja + Sennin: Koton
Atuty/Biegłości: Instynkt niebezpieczeństwa, Bezpieczne tyły
Wady: Zerodowana chakra, Bo to zła kobieta jest!, Uszkodzone wnętrzności

► Pokaż Spoiler | Atuty

► Pokaż Spoiler | Instynkt niebezpieczeństwa

Instynkt niebezpieczeństwaAtut wrodzony

Postać posiada swoisty szósty zmysł. Dzięki temu jest w stanie wyczuć niebezpieczeństwo, zanim normalnie byłaby w stanie je dostrzec. Czy to mina, na którą właśnie miała nadepnąć, czy czający się za rogiem nieprzyjaciele - postać może się zorientować, że coś jest nie tak. Nie oznacza to jednak, że jest w stanie wszystko przewidzieć.

► Pokaż Spoiler | Regeneracja zdrowia

Regeneracja zdrowiaAtut wrodzony

Postać posiada bardzo rozwinięte zdolności regeneracyjne. Drobne rany są w stanie zaleczyć się nawet w trakcie walki, a te poważniejsze leczą się o wiele lepiej. Postać też wolniej się wykrwawia i posiada nieznacznie mniejszą szansę, że otrzymane obrażenia przełożą się na stałe uszkodzenia ciała.

► Pokaż Spoiler | Sennin Kōton

Sennin KōtonAtut nabyty

Atut ten oznacza osobę posiadającą ogrom wiedzy i umiejętności w jednej konkretnej dziedzinie. Sprawia to, że ma on dostęp do technik, do których normalny użytkownik tej konkretnej dziedziny nie miałby dostępu. Często również jest w stanie użyć dobrze sobie znanych technik w zupełnie nowy sposób.
By wykupić ten atut należy posiadać rangę S w danej dziedzinie.

► Pokaż Spoiler | Bezpieczne tyły

Bezpieczne tyłyBiegłość

Szósty zmysł Kyōkiego zmierzył się z wieloma sytuacjami, gdzie wyczuwał zagrożenie nadchodzące zza pleców. Z tego powodu jest nieco większa szansa, że instynkt da znać o niebezpieczeństwie znajdującym się zza chłopakiem, aniżeli miałoby to miejsce normalnie. W rezultacie Kyōki może mieć możliwość na lepszą i bardziej adekwatną reakcję na nadchodzące zagrożenie. Ostateczna decyzja zależy od MG.

► Pokaż Spoiler | Zerodowana chakra

Zerodowana chakraWada

Ze względu na przedostanie się cienia do organizmu Kyōkiego, 65% zasobów jego chakry zostało zerodowanych i nie może ich używać do wykonywania jutsu. Erodowaną chakrę należy wyszczególnić w Karcie postaci np. 1.000 Chakry (w tym 200 Chakry cieni). Przyszłe zakupy również powinny być rozbite, przykład: +500 Chakry (W tym 100 Chakry cieni). Wizualnie, techniki Kyokiego, w których widoczna jest chakra, są miejscami czarne.
Sposób wyleczenia ???. Poszukiwanie informacji w kwestii swojego aktualnego stanu wymaga fabuły z GMF/MF po zakończeniu eventu.

► Pokaż Spoiler | Bo to zła kobieta jest!

Bo to zła kobieta jest!Wada

Kyōki uważa, że kobiety to są zdradliwe żmije i nie można im ufać. Im bardziej atrakcyjna przedstawicielka płci pięknej, tym wpada przy tym w coraz większą paranoję, że ta na pewno gra w jakąś gierkę, byle tylko w jakiś sposób jego osobę wykorzystać dla własnych korzyści. W zależności od sytuacji, może to powodować od zwykłej irytacji, po nawet ogromną agresję, czy nawet chęć zabicia kobiety, która mu działa na nerwy. Im mniej atrakcyjna w oczach Kurogane kobieta, tym wada ta ma słabsze działanie.

► Pokaż Spoiler | Uszkodzone wnętrzności

Uszkodzone wnętrznościWada

W wyniku walki z samym Hanakage, cała śledziona Kyōkiego została uszkodzona, a w rezultacie musiała być przez medyków usunięta. Został mu też wycięty spory kawałek wątroby. Ze względu na to, układ odpornościowi Kurogane jest znacząco osłabiony. W przypadku bycia poddanym truciznom czy na warunki atmosferyczne mogące skutkować chorobą, wytrzymałość chłopaka w tym wypadku jest traktowana, jakby była niższa o 3 poziomy. Oprócz tego jest bardziej podatny na utratę krwi i może odczuć ją bardziej niż inni (decyzja MG). Nie powinien również jadać ciężkostrawnych posiłków i pijać alkoholu.
Sposób wyleczenia: Przeszczep by odzyskać pełną sprawność. Istnieje możliwość wykonania misji A, gdzie jedyną nagrodą będzie leczenie, którego skutkiem będzie zmniejszenie debuffu o 2 poziomy.

[Norka]

Song of Steel and ShadowFabuła ?

GraczeKurogane Kyōki

Tury23

Madoka działała Kurogane na nerwy – z jednej strony była ponętna i ciężko było jej odmówić uroku i urody, a z drugiej z tych powodów ta działała mu bardziej na nerwy niż było to porównaniu do jego przeciwniczki na Arenie, gdy już się dowiedział, że walczył z kobietą. Na dodatek była cholernie pewna siebie… i tak jak na razie nie był to odpowiedni moment żeby podejmować z nią walkę, tak biorąc pod uwagę jak bardzo chętna była do zmierzenia się z nim, gdy przyjdzie już do awansu, to zapewne nie był to ostatni raz, gdy ich drogi się krzyżują. Niestety, Kyoki nie miał też żadnej dobrej riposty na jej słowa, przez co ta jedynie posłała mu nieco… triumfalny uśmieszek i nawet pomachała na pożegnanie, zanim wyszła z sali… Dzięki czemu nerwy mu się trochę uspokoiły. Zawsze lżej, gdy nie ma baby nad głową. No i co się napatrzył na tyłek Madoki, to też jego, czyż nie?

Tamio nie odpowiedział od razu na słowa Kurogane, powoli sącząc swój alkohol. Słysząc jednak jego zdeterminowanie do kopania tyłków, uśmiechnął się lekko, wyglądając na zadowolonego.

– Nie. Jeśli ich zabijesz, to oznacza, że byli zbyt słabi. Nie musiałeś nawet Hisako oszczędzać – odparł najpierw starzec na jego pytanie. Mimo wszystko to była Hana, a ciężko ludzi, którzy należeli do organizacji skupiającej się na walce nazywać cywilami, nieprawdaż? Dopiero potem, Tomio polał im kolejkę, tak by oboje mieli czarki pełne alkoholu, by unieść następnie takową w… toaście? Chociażby zaś tak to wyglądało. Kurogane Kyoki, czy ślubujesz oddanie sztukom walki i będziesz dążyć do samodoskonalenia się, będąc gotów do pojedynków na śmierć i życie? – zapytał mężczyzna, czekając na odpowiedź…

Dodatkowe informacje

Cały i zdrowy, nawet blizny nie zostały!

Chakra (zwykła | zerodowana): 969 | 6 175

NPC Hisako - Członkini ostrzy

NPCTomio - Nadzorca?

NPCMadoka - medyczka

[Kurogane Kyōki]

Prosta sprawa. Mógł zabijać dowoli. Ani trochę go to nie dziwiło, w końcu byli w Hanie. Taką wioskę jednak bardziej szanował niż dawną Iwę, gdzie byli tylko jacyś złodzieje kapeluszków i robili mu problemy jak zjawiał się bez koszulki na pogrzebie. Staruch umar to umar, po co drążyć temat, nawet jak to był jakimś tam sobie Tsuchikage. Tak jak też Hisako nie musiał oszczędzać i wstępnie nie planował, tak mimo wszystko na ten lekki resepkt od niego zasłużyła. Minimalny, ale jednak. To też, niech sobie żyje. Nie, aby to specjalnie jej śmierć cokolwiek mu dawała. Dla niego bardziej liczyły się świetne walki niż typowe mordowania - chociaż temu drugiemu też nigdy nie odmawiał jak było bardzo krwiste. Na kolejną dawkę sakę mimo wszystko przełknął ślinę, bo... właściwie to nie testował aż tak bardzo ile teraz mógł sobie pić. Raczej nie było z nim chyba tak źle, aby taka drobna ilość alkoholu go jakoś bardziej powaliła, prawda? To też, złapał czarkę i ją uniósł.
- Ślubuję, ślubuję. - stwierdził prosto nawet jak do końca nie wiedział co to słowo znaczy. Brzmiało bardziej jak ślub między facetem, a kobietą, ale pierdoliło go trochę co ono znaczy. Jak staruszka to zadowoli, a on będzie miał miejsce do napierdalania ludzi, tylu mu wystarczyło. I no, zakładał że po tym mieli wypić, to jakby staruszek to zrobił to i on. Co dalej? Nie wiedział. Liczył, że tamten powie że może sobie już iść lub coś w tym stylu.

Rzeczy

Chakra (zwykła | zerodowana): 969 | 6 175

Specjalizacja + Sennin: Koton
Atuty/Biegłości: Instynkt niebezpieczeństwa, Bezpieczne tyły
Wady: Zerodowana chakra, Bo to zła kobieta jest!, Uszkodzone wnętrzności

► Pokaż Spoiler | Atuty

► Pokaż Spoiler | Instynkt niebezpieczeństwa

Instynkt niebezpieczeństwaAtut wrodzony

Postać posiada swoisty szósty zmysł. Dzięki temu jest w stanie wyczuć niebezpieczeństwo, zanim normalnie byłaby w stanie je dostrzec. Czy to mina, na którą właśnie miała nadepnąć, czy czający się za rogiem nieprzyjaciele - postać może się zorientować, że coś jest nie tak. Nie oznacza to jednak, że jest w stanie wszystko przewidzieć.

► Pokaż Spoiler | Regeneracja zdrowia

Regeneracja zdrowiaAtut wrodzony

Postać posiada bardzo rozwinięte zdolności regeneracyjne. Drobne rany są w stanie zaleczyć się nawet w trakcie walki, a te poważniejsze leczą się o wiele lepiej. Postać też wolniej się wykrwawia i posiada nieznacznie mniejszą szansę, że otrzymane obrażenia przełożą się na stałe uszkodzenia ciała.

► Pokaż Spoiler | Sennin Kōton

Sennin KōtonAtut nabyty

Atut ten oznacza osobę posiadającą ogrom wiedzy i umiejętności w jednej konkretnej dziedzinie. Sprawia to, że ma on dostęp do technik, do których normalny użytkownik tej konkretnej dziedziny nie miałby dostępu. Często również jest w stanie użyć dobrze sobie znanych technik w zupełnie nowy sposób.
By wykupić ten atut należy posiadać rangę S w danej dziedzinie.

► Pokaż Spoiler | Bezpieczne tyły

Bezpieczne tyłyBiegłość

Szósty zmysł Kyōkiego zmierzył się z wieloma sytuacjami, gdzie wyczuwał zagrożenie nadchodzące zza pleców. Z tego powodu jest nieco większa szansa, że instynkt da znać o niebezpieczeństwie znajdującym się zza chłopakiem, aniżeli miałoby to miejsce normalnie. W rezultacie Kyōki może mieć możliwość na lepszą i bardziej adekwatną reakcję na nadchodzące zagrożenie. Ostateczna decyzja zależy od MG.

► Pokaż Spoiler | Zerodowana chakra

Zerodowana chakraWada

Ze względu na przedostanie się cienia do organizmu Kyōkiego, 65% zasobów jego chakry zostało zerodowanych i nie może ich używać do wykonywania jutsu. Erodowaną chakrę należy wyszczególnić w Karcie postaci np. 1.000 Chakry (w tym 200 Chakry cieni). Przyszłe zakupy również powinny być rozbite, przykład: +500 Chakry (W tym 100 Chakry cieni). Wizualnie, techniki Kyokiego, w których widoczna jest chakra, są miejscami czarne.
Sposób wyleczenia ???. Poszukiwanie informacji w kwestii swojego aktualnego stanu wymaga fabuły z GMF/MF po zakończeniu eventu.

► Pokaż Spoiler | Bo to zła kobieta jest!

Bo to zła kobieta jest!Wada

Kyōki uważa, że kobiety to są zdradliwe żmije i nie można im ufać. Im bardziej atrakcyjna przedstawicielka płci pięknej, tym wpada przy tym w coraz większą paranoję, że ta na pewno gra w jakąś gierkę, byle tylko w jakiś sposób jego osobę wykorzystać dla własnych korzyści. W zależności od sytuacji, może to powodować od zwykłej irytacji, po nawet ogromną agresję, czy nawet chęć zabicia kobiety, która mu działa na nerwy. Im mniej atrakcyjna w oczach Kurogane kobieta, tym wada ta ma słabsze działanie.

► Pokaż Spoiler | Uszkodzone wnętrzności

Uszkodzone wnętrznościWada

W wyniku walki z samym Hanakage, cała śledziona Kyōkiego została uszkodzona, a w rezultacie musiała być przez medyków usunięta. Został mu też wycięty spory kawałek wątroby. Ze względu na to, układ odpornościowi Kurogane jest znacząco osłabiony. W przypadku bycia poddanym truciznom czy na warunki atmosferyczne mogące skutkować chorobą, wytrzymałość chłopaka w tym wypadku jest traktowana, jakby była niższa o 3 poziomy. Oprócz tego jest bardziej podatny na utratę krwi i może odczuć ją bardziej niż inni (decyzja MG). Nie powinien również jadać ciężkostrawnych posiłków i pijać alkoholu.
Sposób wyleczenia: Przeszczep by odzyskać pełną sprawność. Istnieje możliwość wykonania misji A, gdzie jedyną nagrodą będzie leczenie, którego skutkiem będzie zmniejszenie debuffu o 2 poziomy.

[Norka]

Song of Steel and ShadowFabuła A

GraczeKurogane Kyōki

Tury24

Zabijanie miało swoje plusy i minusy – czasem jednak walka, która się nawet nie skończy śmiercią, ale będzie odpowiednio krwawa to może być ciekawsza… zwłaszcza jeśli się ze swoim przeciwnikiem ponownie zmierzy po jakimś czasie i będzie można zobaczyć jak bardzo się rozwinął i kto jest silniejszy. I tak jak przeżycie Hisako nie robiło mu większej różnicy, tak koniec końców zasłużyła na odrobinę szacunku ze strony Kyokiego. Kto wie, może kiedyś jeszcze znowu się spotkają i przyjdzie im ponownie się ze sobą zmierzyć? Na pewno będzie to ciekawe doświadczenie, tymczasem należało skupić się na teraźniejszości… czyli ślubowaniu. I kolejnej porcji alkoholu, na którą się odrobinę obawiał ze względu na stan fizyczny swojego ciała, ale… na pewno nie będzie tak źle, prawda? Mimo wszystko, był nieco bardziej wytrzymalszy niż w przeszłości.

– W takim razie, witam we Ostrzach – odparł nadzorca, by stuknąć się z Kurogane czarką i upić trochę trunku. Zaraz potem wyjaśnił o benefitach jakie mu przysługują jako członkowi Wewnętrznego Kręgu.

Niezależnie od tego czy Kurogane tego chciał czy nie… nie został puszczony do domu do czasu, aż butelka z sake nie byłą pusta. Kolejka się lała za kolejką, a Kyoki czuł, jak bardzo mu spadła tolerancja na wysokopoziomowe trunki i że znacznie szybciej się upijał niż było to w przeszłości. Gdy wracał do domu, w środku drogi zwrócił całą zawartość swojego żołądka gdzieś na ścieżkę. Miał nawet problem żeby otworzyć drzwi i dopiero Rin – której obraz się trochę jej rozmazywał – przyszła mu na ratunek. I mimo że kobieta nie miała zbyt wiele siły, to udało się jej jakość doprowadzić do łóżka. Nawet coś mówiła, chyba że miał na siebie uważać i że jest nierozważny, ale jednym uchem mu wlatywało, drugim wylatywało… Nie mając zbytnio siły na wsłuchiwanie się, po prostu zasnął.

Wynagrodzenie

Kurogane Kyoki - 50 PD, 100 PT + dołączenie do Wewnętrznego Kręgu Ostrzy + kac stulecia. Nie zapomnij zgłosić nagrody w odpowiednim temacie.

Norka (Kaguya Kaede) - 50 PB, 12 PD, 100 PT, 2 000 Ryō

Nie musisz pisać z/t

NPC Hisako - Członkini ostrzy

NPCTomio - Nadzorca?

NPCMadoka - medyczka