Miasteczko Kyōsan

[Norka]

Dobro publiczne公共財

GraczeSabataya Tamura

Tury8

Bycie cierpliwym to bardzo często cecha, którą ninja musieli się wykazać, jeżeli chcieli wykonać swoje zadanie i jak czasem niektórzy potrafili być w gorącej wodzie kąpani, tak nie zawsze wszystko dało się rozwiązać szybko. Dobrym przykładem tego była sytuacja, z którą się musiał zmierzyć Sabataya, któremu to nie do końca wszystko poszło tak, jak sobie tego zaplanował. Ex – ninja postanowił zachować jednak trzeźwość umysłu i spokój, przy jednoczesnym myśleniu o swoim uczniu, który zdecydowanie nie miał takich umiejętności co do Kontoli Chakry a Jaskółka.

Uryu przytaknął głową, jednocześnie przyglądając się co robił sam Tamura. Po wyciągnięciu z racji żywnościowych takich, co mogłoby zainteresować psowate, również zaczął je przyczepiać do shurikenów, które to miał w jednej ze swoich torb biodrowych i w podobny sposób co białowłosy, rzucal je na te jakieś dwadzieścia metrów do przodu, tak samo jak i Tsubame.

Spadające na ziemię jedzenie nie narobiło jakoś bardzo dużo hałasu, ale było to na tyle głośne, żeby zwrócić uwagę stada. Te zaczęło ostrożnie iść w kierunku, z którego wydobył się dźwięk, tym razem już bardziej w „kupie”. Dwa osobniki, które wcześniej pełniły wartę, były na samym przodzie i to one jako pierwsze podeszły do rzuconych przez Tamurę i Uryu jedzenia. Powąchały nieco niepewnie, nawet skubnęły kawałek mięsa. Po chwili za nimi podążyły kolejne wilki i Sabataya wiedział, że to był odpowiedni moment do użycia techniki. Ziema pod stadem zapadła się na tyle szybko, że nawet te znajdujące się przy granicy nie miały szansy zareagować, wpadając w przygotowaną przez medyka pułapkę. Do ich uszu zaczęło docierać skomlanie.

– Będziemy je dobijać? Trochę niehumanitarne zostawić je na śmierć głodową – odparł Uryu, spogoądając na swojego nauczyciela.

informacje

Wilki znajdują się jakieś 20 metrów od Tamury i Uryu.

Tamura i Uryu stoją obecnie pod wiatr.

NPC Chiyoko

NPC Hanzo

[Sabataya Tamura]

I w tym wypadku cierpliwość popłaciła. Wilki skusiły się na rzucony bezwiednie posiłek, przy czym nawet nie dociekały w tym czasie, skąd on pochodzi. W końcu głodna istota musiała wpierw zaspokoić podstawowe potrzeby, co dwójka mężczyzn wykorzystała w błyskawicznym tempie. Technika dotonu spełniła zadanie, a zatem cała grupa psowatych wylądowała w wielkim dole nieopodal drzew. Poniekąd doktor odetchnął z ulgą, schodząc z drzewa. Wskazał znajomemu kciukiem do góry, iż ich działanie zakończyło się powodzeniem. Iryōnin nie tracił czasu, zbliżając się do zaniżonego skrawka ziemi. Patrzył uważnie czy aby żaden z osobników nie spróbuje porwać go za nogę w próbie ucieczki. - Pomóż mi je zatrzymać w miejscu. Ukrócimy ich cierpienie. - Tamura bez wątpienia nie zamierzał zostawić czworonogów na pastwę losu, aby umierały w ogromnym cierpieniu. Uprzednio twierdząco skinął głową na pytanie Uryu, podejmując się nad wyraz prostej, aczkolwiek skutecznej czynności.

Z pomocą ucznia bądź też nie, medyk zastosował kolce wyrastające z boków oraz podłoży dziury do przebicia czaszek tych predatorów. Chodziło o to, że w tak ciasnym miejscu nie miały zbytnio pola do manewru. Powinno się udać z ośmioma sztukami śmiercionośne szybkich zaostrzeń naturalnych iglic. Naturalnie, gdyby któryś z przedstawicieli canis lupus uniknął pierwszej próby egzekucji, lekarz ponowiłby atak, do momentu aż każdemu ze ssaków zabraknie możliwości ruchu. Po zakończeniu procesu przywróciłby glebę do pierwotnej wysokości tym samym jutsu, coby pozostała fauna nie skończyła żywotu poprzez głód w ciasnym więzieniu. - Nie mieliśmy lepszego wyboru… Tak sądzę… Wracajmy… - Napomniał, dodając do towarzysza dość ważną kwestię po poprawieniu własnego stroju.

Chłopak zastanawiał się nad odegnaniem groźnych łowców, choć… zmienił zamiary. Bo czy dało się bezpiecznie odprowadzić taką watahę, której tereny do polowań mogły ciągnąć się kilometrami? Za mało pożywienia na taką połać lądu. - Weź jedną z łap jako dowód. Być może nie będą tego potrzebowali, lecz lepiej, żebyśmy w takich sytuacjach mieli jakiekolwiek świadectwo wykonania zadania. - Pozostało później powrócić do miasta. Zakładając tylko, że każda z powyższych akcji nie utrudni dodatkowo ich dnia.

Chakra Tamury9,740 - 20 - 100 - 20 x 8 = 9,460

► Pokaż Spoiler | Wykorzystane techniki przez Tamurę

Tsūjitegan | Through Eye通じて眼

Niezwykłe oczy klanu z Kirigakure no Sato. Włączone barwią tęczówkę na szkarłatny kolor nadając im delikatną poświatę. Zasięg zdolności i jej możliwości zwiększają się wraz z jej lepszym opanowaniem. Możliwość widzenia na długie dystanse czy wgląd w czyjeś siły fizyczne stanowią jedynie niewielką część możliwości Tsūjitegana. Sam wygląd oczu nie zmienia się wraz z lepszym opanowaniem zdolności, pozostając tak samo czerwone we wszystkich innych stadiach rozwoju.

Zasięg i koszta

Tsūjitegan posiada zasięgi dla dwóch trybów: widzenia przestrzennego oraz sferycznego. Przyjmuje się, że zasięg wzroku w dal jest większy niż podczas patrzenia wokół siebie. Jest on również krótszy niż zasięg Byakugana, przez który zdolności klanu Sabataya bywają uznawane za "gorsze", jednak przewyższają w tej materii Białe Oko podczas widzenia sferycznego, mając lepsze rozeznanie w otaczającym ich najbliższym terenie. Wraz z rozwojem dziedziny zmniejszają się także koszty jego utrzymania.

Ranga dziedziny	Widzenie w dal [m]	Widzenie sferyczne [m]	Max. dziedzina stylu przewidywanych ruchów	Koszt utrzymania na turę
E	50	4	---	350
D	500	40	E	250
C	1 000	80	D	150
B	1 500	120	C	100
A	2 000	160	B	50
S	2 500	200	A	20

Zdolności

Już na wstępnych etapach Dōjutsu pozwala patrzeć przez przeszkody czy postrzegać siły - zarówno chakry jak i te fizyczne - swojego celu. Wizja dotycząca tych dwóch jest jednak niekompletna, dając wgląd w obecne zasoby energii przeciwnika czy pozwalając na szacowanie jego ogólnego stanu. Sam zasięg też nie zwala z nóg, zwiększając się wraz z biegłością w danej dziedzinie. Dość specyficzną zdolnością, wartej wspomnienia, jest również zdolność kontroli mgły w bardzo precyzyjny sposób, tworząc ją tak gęstą, że nawet Białe Oko nie jest w stanie przedrzeć się przez nią. Jest to główny powód, dla którego Tsūjitegan jest znany również jako "naturalny wróg Byakugana".

• Widzenie przez przeszkody - wzrok Sabataya jest w stanie prześwietlać obiekty, pokonując w ten sposób wszelakie przeszkody stojące na linii wzroku. Z łatwością pokonuje grube mury jak i "bariery" tak nieznaczące jak ściany pudełka czy warstwy ubrań. Wizja zawsze jest w kolorze.
• Wizja stereoskopowa i sferyczna - Tsūjitegan posiada dwa tryby postrzegania świata: klasyczny, pozwalający sięgać wzrokiem w dal na kilkaset metrów w przód, jak i wizja sferyczna, która to jest pozbawiona słabych punktów. Widzenie przestrzenne zawsze jest uznawane jako domyślny tryb, w jakim włączona zostaje zdolność.
• Postrzeganie chakry i sił fizyczne - widoczne jako kolejno niebieski i zielony płomień. Są widoczne zawsze, nawet pomimo wszelakich ciemności wokół. Możliwe jest szacowanie czyjejś chakry czy dostrzeżenie zaburzeń wywołanych przez Genjutsu, zaś wgląd w siły fizyczne pozwala na dokładne ocenienie stanu celu. Postrzeganie tej drugiej energii jest bardziej wykształcone niż samo postrzeganie chakry.
  • Przewidywanie ruchów - możliwość obserwowania sił fizycznych pozwala na przewidywanie ruchów przeciwnika tak długo, jak nie przeczą one logice. Dopóki ranga dziedziny używanego stylu walki jest mniejsza od dziedziny Tsūjitegana, ten jest w stanie dostarczyć na czas odpowiednie informacje.
  • Rozpoznawanie klonów - wgląd w chakre istot żywych pozwala na rozpoznawanie klonów dopóki nie są to bardzo zaawansowane klony jak Kage Bunshin czy Bunretsu no Jutsu. Domyślnie każdy klon, który nie ma wpisane, że może oszukać Byakugan itp. jest rozpoznawany przez te oczy

Posiadając Specjalizację w technikach Tsūjitegana, ninja zyskuje zdolność słyszenia "na odległość" dźwięków z miejsc, w które sięga wzrok shinobi, a po osiągnięciu rangi S w dziedzinie możliwe staje się przewidywanie ruchów stylów walki dziedziny rangi S.

Sposób zdobycia

Zdolność budząca się sama z siebie u osób, które odziedziczyły ją w genach. Najczęściej objawia się już w młodym wieku, pojawiając się niczym mleczaki i aktywując się samoistnie. Czasami mają w tym udział emocje, jednak żadne traumy czy ciężkie przeżycia nie są konieczne do obudzenia w sobie Tsūjitegana.

Ki Nobori no Shugyō | Tree Climbing Practice木登り修業­­

KlasyfikacjaNinjutsu, Kontrola Chakry

PieczęcieBaran

KosztStandardowy na turę

ZasięgNa siebie

Wymagania---

Kolejna podstawowa zdolność ninja. Poprzez odpowiednio precyzyjne skupienie chakry w podeszwach stóp, ten może bez problemów przyczepić się do dowolnej powierzchni, chodząc wzdłuż niej jak po prostej drodze. To dzięki tej zdolności możliwe jest wbieganie po ścianach czy wchodzenie po drzewach bez użycia dłoni. Zdolność ta wymaga jednak konkretnych zdolności kontroli chakry (4 i więcej) dla szybszego opanowania. Jej za mała ilość skupiona w tak problematycznym miejscu jak stopy jest w stanie odczepić shinobi od powierzchni. Za duża zaś - pozwala wybić się od powierzchni, po której ten stąpa, jednocześnie uszkadzając te bardziej podatne na zniszczenia pozostawiając widoczny ślad. Kluczem jest stałe utrzymywanie idealnie określonej ilości energii w chcianym miejscu.

Posiadając rangę B Ninjutsu chodzenie po płaskich powierzchniach nie wymagają składania pieczęci. Czas kumulacji chakry wynosi jednak tyle, ile zajęłoby ich złożenie.

Doton: Chidōkaku | Earth Release: Moving Earth Core土遁・地動核­

KlasyfikacjaDoton, Transformacja Natury

PieczęcieKoń → Smok → Tygrys → Wąż → Pies → Wół → Dotknięcie dłońmi podłoża

KosztStandardowy

Zasięg20 metrów

Wymagania---

Technika pozwalająca podnieść lub opuścić pewien obszar z wielką prędkością. Nie jest ona dostatecznie duża by zrobiła komuś krzywdę, jednak może ona doprowadzić do stracenia równowagi. W przeciwieństwie do technik tworzących ściany, jak np. Doton: Doryūheki, manipulacja objętością jest w tym przypadku dość ograniczona, a sam teren, poza swoim kształtem nie stanowi porządnej bariery. Zwłaszcza, że nie licząc wysokości, za wiele się nie zmienia. Nawet rośliny zostają, jakby nigdy nic. Za pomocą tej techniki możemy wynieść obszar o wymiarach 3x3 metry o 3 metry w górę lub w dół (27 m³). Wymiarami można manipulować w granicach dostępnej objętości, jednak minimalna długość jednego z wymiarów wynosi 1 metr. Forma jest zawsze prostopadłościenna.

Technikę można też wykonywać razem z innymi osobami ją znającymi. Wówczas objętość modyfikowanego terenu jest sumą objętości, jaką może obniżyć bądź wypiętrzyć każdy z shinobi uczestniczących w takim jej użyciu.

Posiadając rangę A w Doton objętość wypiętrzenia bądź obniżenia terenu wynosi 4x4x4 metry (64 m³).
Posiadając rangę S w Doton objętość wypiętrzenia bądź obniżenia terenu wynosi 5x5x5 metry (125 m³). Użytkownicy zamiast przemieszczać masy ziemi góra-dół, są w stanie przemieszczać ją też na bok, tworząc np. tunele górskie.
Posiadając Sennin w Doton możemy lekko naginać ograniczenia prostopadłościanu, tworząc lekkie wgłębienia, zaokrąglenia czy ukośne ściany wypiętrzanych bądź obniżanych obszarów. Są to jednak nieznaczne odstępy od reguły i praktycznie nie ma szans zadać przy ich pomocy obrażeń.
Posiadając Specjalizację w Doton możemy zapłacić wielokrotność standardowego kosztu, by poruszyć większym ziemnym obszarem. Są to jednak wielokrotności samej powierzchni, a nie wysokości, czyli obniżając obszar 3x3 metry o 3 metry, możemy płacąc dwukrotny koszt obniżyć drugi, taki sam obszar.

Doton: Doryūsō | Earth Release: Earth Flow Spears土遁・土流槍­

KlasyfikacjaDoton, Transformacja Natury

PieczęcieWąż → Tygrys → Szczur → Baran → Ptak

KosztStandardowy za kolec

Zasięg15m

Wymagania---

Technika tworząca z ziemi bądź błota kolec, który z dużą prędkością próbuje przebić cel. Są one dość wytrzymałe, by przebić słabsze defensywy. Jednak szybsi czy zwinniejsi shinobi są w stanie ich uniknąć. Kolce u podstawy mają średnicę zbliżoną do piłki do koszykówki.

Posiadając rangę B w Doton jesteśmy w stanie zatrzymać kolce przed uderzeniem w cel, by np. pojmać konkretną osobę lub ją unieruchomić.
Posiadając rangę A w Doton standardowym kosztem techniki tworzymy do trzech kolców.
Posiadając rangę S w Doton technikę możemy wykonać tylko przy pomocy pieczęci Ptaka.
Posiadając Specjalizację w Doton oraz Doton na randze A technikę możemy wykonać tylko wskazując palcami cel, bez potrzeby składania pieczęci.

► Pokaż Spoiler | Wykorzystane atuty przez Tamurę

Ulepszony zmysł: SłuchAtut nabyty

Atut wielokrotnego wyboru. Oznacza to, że postać ma bardziej wyczulony wybrany zmysł. Atut ten ściśle współpracuje z Refleksem, znacząco zwiększając jego możliwości. Jeżeli atrybut ten umożliwia np. dostrzeżenie szczegółu z dwudziestu metrów - posiadacze tego atutu ze zmysłem wzroku ten sam szczegół dostrzegą z dwukrotnie większej odległości itd. Analogicznie, jeśli wzmocniony zmysł wykrywa coś z dystansu dwudziestu metrów - osoby z wyższą wartością atrybuty Refleks wykryją coś z dalszego dystansu. Wyróżnia się pięć zmysłów:

1. Słuch - wzmocnienie tego zmysłu sprawia, że postać jest bardziej wyczulona na źródła dźwięków dookoła niej. Usłyszy jak trawa się ugina za nią czy oddech oddalonego nawet o dwadzieścia metrów przeciwnika, a podczas snu - może obudzić (jeśli użytkownik tego chce) go nawet najcichszy dźwięk, przez co bardzo ciężko ją zaskoczyć. Jeśli jednak przeciwnik np. ukrywa swój oddech i w miarę możliwości ogranicza wydawane dźwięki, wówczas dystans ten maleje, choć w pobliżu 5 metrów od użytkownika naprawdę trzeba się postarać.

BezszelestnyAtut nabyty

Postać potrafi przemieszczać się niemalże bez wydawania jakiegokolwiek dźwięku. Dzięki temu wręcz idealnie nadaje się do zadań wymagających ciszy i dyskrecji.

[Norka]

Dobro publiczne公共財

GraczeSabataya Tamura

Tury9

Pewnych instynktów nie da się pokonać – wygłodzone zwierzęta zdecydowanie zamierzały skorzystać z okazji w postaci rzuconego im jedzenia, najwidoczniej ignorując instynkt, że nie powinno się ufać tego typu źródłom pokarmu. Gdy w grę jednak wchodził głód i chęć przetrwania, to czasem zachowujemy się w sposób nielogiczny. To zdecydowanie pasowało zarówno do zwierząt, które Tamurze udało się pochwycić, jak i ludziach… a po tych drugich może tym bardziej?

Uryu zszedł za Sabatayą z drzewa i przytaknął głową na jego prośbę, choć aż tak bardzo nie miał mu w czym pomagać. Głęboki na trzy metry dół był wystarczającą przeszkodą dla wilków, by się z niego nie wydostać. Osobniki, które wydawały się być trochę silniejsze, próbowały co prawda skakać po ścianie, szczekając przy tym, choć na niewiele się to zdawało. Brzmiało i wyglądało to trochę żałośnie i zapewne mogło ściskać za serce co bardziej wrażliwych. Tsubame mógł zobaczyć, że na twarzy i w oczach jego ucznia pojawiło się współczucie, gdy Jaskółka dobijał zwierzęta przy pomocy dotonowych kolców. Do ich uszu dotarło skomlenie w momencie, w którym te były przebijane. Całe szczęście wszystko wyglądało tak, że każde ze zwierząt miało względnie szybką i jak najmniej bolesną śmierć.

– W sumie prawda – odparł Uryu, by przyklęknąć na kolanie, gdy Tamura z powrotem podniósł ziemię do poprzedniego poziomu. Zza pazuchy wyciągnął jednego kunaia, którego wbił w łapę i po prostu ją odciął, choć trochę się przy tym namęczył, bo jednak kunaie nie były najlepszym sposobem przecinania kości. Musiał się wspomóc więc trochę siłą, łamiąc łapę i odcinając resztę. Dobrze, że wilk był martwy. Zaraz potem, wyciągnął również kawałek materiału, w który owinął dowód, by następnie go schować. Nie wstał jednak od razu, jakby zamarł w lekkiej zadumie. Westchnął po chwili, by podnieść się do pionu. – Możemy chyba już iść – powiedział chłopak, spoglądając na Tamurę. Ten poczekał na niego, jeśli ex – ninja chciał coś jeszcze tutaj zrobić.

Po powrocie na rynek, mogli zauważyć, że było odrobinę więcej ludzi aniżeli w momencie, w którym go opuszczali. To co też mogli zaobserwować zaraz potem, to że na stanowisku staruszka, oprócz samego Hanzo – san, siedziała dziewczyna. Nastolatka, na oko mająca maksymalnie ze czternaście lat. Miała długie blond włosy, spięte nieco do tyłu, jednakże na prawą część jej buzi była właśnie zasłonięta długą grzywką. Gdy Chiyoko ich zobaczyła, od razu im pomachała, choć nie miała raczej jak z nimi teraz rozmawiać, bo miała kolejkę klientów. Hanzo wraz ze wnuczką zaś wstali z krzesła, choć blondynka trochę się nieśmiało kryła za plecami dziadka.

– Mam nadzieję, że nic się panom nie stało? – zapytał mężczyzna, gdy podeszli bliżej. – To moja wnuczka Ririchyo, zgodziła się, by pan jej pomógł – powiedział.

Dziewczynka wychyliła się nieco, by lekko się Tamurze skłonić. I to co mógł zauważyć, to bardzo brzydką bliznę praktycznie całym prawym policzku. Nieładne zrosty, które zdecydowanie musiały bardzo jej przeszkadzać i zabierać pewność siebie. Jako lekarz, po wyglądzie blizny był w stanie stwierdzić, że zdecydowanie rana nie goiła się dobrze i musiało się wdać tam jakieś zakażenie, przez co się przysłowiowo „paprała”. Pocieszające było jednak to, że to nie była blizna, której nie byłby w stanie się pozbyć.

informacje

NPC Chiyoko

NPC Hanzo

[Sabataya Tamura]

Na pewno czyn dobijania zwierząt nie był łatwy. Uczeń białowłosego mógł dojrzeć u mentora coś w rodzaju zniesmaczenia na twarzy połączonego z uczuciem współczucia dla tych psowatych. Opierało się to wszystko na prawach natury — człowiek był zmuszony pozbyć się niebezpieczeństwa, nawet jeśli ono znajdowało się w sytuacji podbramkowej bez pożywienia w pobliżu. To smutne, lecz świat tak funkcjonował i nie mieli za bardzo co na to poradzić. Sabataya po wykonaniu „egzekucji” westchnął głęboko, odwołując kolce wraz z przywróceniem skrawka ziemi do pierwotnej wysokości ściółki lasu. Odwrócił się mimowolnie, pogrążając się chwilę w myślach. Ktoś mógłby powiedzieć, że lekarz należy do słabych charakterem ludzi, a jeszcze inni daliby mu łatkę kogoś z wrażliwą duszą. Niemniej bez wątpienia nie odczuwał przyjemności z zabierania komuś lub czemuś życia. Robił to tylko dlatego, iż pod kątem mieszkańców Kyōsan liczyło się zatrzymanie zagrożenia poza miastem. - Chodźmy… - Iryōnin wypowiedział na koniec bez większych emocji, kiedy w końcu po potwierdzeniu zgonu grupy groźnych predatorów, wyruszył w drogę powrotną do starców z towarzyszem.

Kiedy przekroczyli bramy zurbanizowanego terenu, syn Koizumiego od razu chciał udać się do targowiska. Jeżeli uczeń nie miał tutaj przeciwwskazań, białowłosy szedłby dalej przed siebie w zgodzie ze swoją orientacją w terenie. To nie tak, iż pamiętał układ domów od razu, aczkolwiek mieli do pokonania wyłącznie prostą drogę, jak go pamięć nie myliła. Tak też po paru minutach lub mniej, rozejrzał się uważnie po już bardziej zaludnionej dzielnicy handlowej mieściny. Pomachał również staruszce w odpowiedzi z uśmiechem, nie przeszkadzając jej w wykonywaniu swej pracy. Tamura doskonale zdawał sobie sprawę z trudności wynikających ze wścibskich osób. Chciał być w opozycji do takich zachowań. - U nas wszystko w porządku. Uporaliśmy się z watahą… - Tym samym wskazał dłonią na dowód, który jak liczył, Uryu trzymał przy sobie. Potem zwrócił się w kierunku przedstawionej przez mężczyznę nastolatki. Lekarz kiwnął głową. - Dzień dobry, Ririchyo-san. Miło mi to słyszeć. Postaram się zrobić co w mojej mocy. - Medyk pozostawił na moment Kohaia, a zaraz udał się bliżej niewiasty. Przykucnął koło niej z powodu sporej różnicy wzrostu. - Najpierw zbadam cię, a potem zajmiemy się resztą. Okej? - Tsubame zwyczajnie dopytał, żeby młódka miała odrobinę pojęcia, co ten nieznajomy uczyni.

A co planował nasz bohater tejże opowieści? Otóż w zgodzie z użyciem techniki Bunseki chciał przeanalizować dokładniej powstałe pod spodem zakażenie. Nie kosztowało go to wielkiego wysiłku, a dzięki temu doktor miał pełen obraz przyszłego zabiegu. Następnie liczyły się cztery kroki w całym rozrachunku — nacięcie skóry skalpelem chakry (najbardziej sterylne narzędzie), usunięcie ropy z resztą infekcji przy pomocy techniki ekstrakcji trucizny, zaleczenie rany i na koniec całkowite usunięcie blizn czwartym jutsu. Liczyło się nie tylko pozbycie brzydkiego zrostu na buzi dziewczyny, ale też pozbawienie ją wszelkiego cierpienia. Potomek Kanedy miał jeszcze sporo zasobów energii do poczynienia tych kroków, więc nie obawiał się żadnej porażki. Plusem pozostał także fakt braku konieczności składania pieczęci z powodu wrodzonego talentu. Czuł się, mówiąc krótko, jak ryba w wodzie. - I jak teraz? - Ostatnie zdanie wypowiedziane z takim entuzjazmem, coby cywil poczuł się w końcu… sobą. Takim, jaki był dawniej.

Chakra Tamury9,460 - 100 - 50 - 100 - 50 = 9,160

► Pokaż Spoiler | Wykorzystane techniki przez Tamurę

Bunseki no Jutsu | Analysis Technique分析術

KlasyfikacjaIryō Ninjutsu, Kontrola Chakry

PieczęciePies → Zając → Małpa

KosztStandardowy na turę

WymaganiaKontrola Chakry 5

Jedna z najbardziej podstawowych medycznych technik, stosowana nie bezpośrednio do leczenia, a do analizy ciała naszego pacjenta. Skupiając medyczną chakrę w dłoniach, otacza je jasnofioletowa barwa. Następnie, przykładając dłonie do pacjenta, jesteśmy w stanie zidentyfikować co mu dolega. Gdzie znajduje się problem (np. w wątrobie/płucach) oraz jakiego rodzaju on jest (np. trucizna, choroba).

Wraz z rozwojem Iryō Ninjutsu możemy z większą pewnością wykryć, czy dana osoba padła ofiarą trucizny. Wykryjemy tylko truciznę o randze równej bądź niższej od naszej rangi Iryō Ninjutsu. W przeciwnym razie wiemy, że pacjent ma np. problem z płucami. Oznacza to, że posiadając Iryō Ninjutsu na randze B wykryjemy, że problemem są trucizny o randze D, C i B oraz gdzie znajduje się problem. W przeciwnym razie, dowiemy się tylko, że problem znajduje się w konkretnym miejscu. Sytuacja ta, zależnie od MG, może dotyczyć też rzadszych bądź bardziej specyficznych chorób.

Posiadając rangę B w Iryō Ninjutsu jesteśmy również w stanie ocenić sprawność ciała osoby nie posiadającej żadnych ran. Gdzie ma słabsze mięśnie/kości, a gdzie te silniejsze. Jesteśmy również w stanie ogólnie ocenić jej siłę, wytrzymałość, szybkość.
Posiadając rangę A w Iryō Ninjutsu jesteśmy w stanie rozpoznać nawet przyczynę śmierci osoby, tak długo, póki wszystkie niezbędne elementy są na miejscu. Nie wykryjemy, że przyczyną śmierci była trucizna blokująca drogi oddechowe, jeśli został sam szkielet.
Posiadając rangę S w Iryō Ninjutsu jesteśmy w stanie rozpoznać nawet drobnoustroje, normalnie niezauważalne.
Posiadając Specjalizację w Iryō Ninjutsu wszystkie wymagania dotyczące Kontroli Chakry są obniżone o 1 poziom. Dodatkowo możliwe jest pominięcie pieczęci. Czas mieszania chakry trwa jednak tyle, ile trwałoby faktyczne ich złożenie.

Shōsen Jutsu | Mystical Palm Technique掌仙術­

KlasyfikacjaIryō Ninjutsu, Kontrola Chakry

PieczęcieBaran → Zając → Małpa → Pies → Wąż → Wół → Baran

KosztRóżny na turę

ZasięgDotykowy

WymaganiaKontrola Chakry 7

DodatkoweWykupienie techniki kosztuje 10 PT

Najbardziej podstawowa, a zarazem użyteczna technika medyczna. Za jej pomocą można oczywiście leczyć rany zarówno swoje, jak i innych. Jednak jej cechą charakterystyczną jest to, że technika jest tym efektywniejsza im zdolności używającego ją Iryōnina są większe. Mimo więc sklasyfikowania jako technika C, jej siła może się wahać pomiędzy D aż do S.

• D: koszt równy standardowemu kosztowi rangi D od rany. W przypadku leczenia dłużej niż 1 turę, jest to też koszt na turę. Technika umożliwia leczenie drobnych zadrapań i skaleczeń.
• C: koszt równy standardowemu kosztowi rangi C od rany. W przypadku leczenia dłużej niż 1 turę, jest to też koszt na turę. Technika umożliwia leczenie lekkich ran.
• B: koszt równy standardowemu kosztowi rangi B od rany. W przypadku leczenia dłużej niż 1 turę, jest to też koszt na turę. Technika umożliwia leczenie zwykłych ran oraz umożliwia zatamowanie krwawienia. Wymagania: Iryō Ninjutsu B.
• A: koszt równy standardowemu kosztowi rangi A od rany. W przypadku leczenia dłużej niż 1 turę, jest to też koszt na turę. Po złożeniu pieczęci należy koncentrować chakrę przez czas równy złożeniu jednej pieczęci. Czas ten może być zredukowany przez odpowiednie atuty, wówczas czas składania pieczęci i koncentracji liczony jest jako wspólny. Technika umożliwia leczenie poważniejszych ran, a także można próbować ustabilizować uszkodzone narządy wewnętrzne. Nie zostaną one uleczone, jednak przy pomocy tej techniki można kupić sobie dość czasu na uzyskanie wsparcia. Wymagania: Iryō Ninjutsu A i Kontrola Chakry 8.
• S: koszt równy standardowemu kosztowi rangi S od rany. W przypadku leczenia dłużej niż 1 turę, jest to też koszt na turę. Po złożeniu pieczęci należy koncentrować chakrę przez czas równy złożeniu ośmiu pieczęci. Czas ten może być zredukowany przez odpowiednie atuty, wówczas czas składania pieczęci i koncentracji liczony jest jako wspólny. Technika umożliwia leczenie ran krytycznych, a także możliwym jest zatamowanie krwawienia wewnętrznego czy częściową regenerację organów wewnętrznych. Nie zregeneruje jednak ubytku krwi czy w pełni nie odbuduje zniszczonego narządu. Może jednak dać nam dość czasu, na ustabilizowanie rannego i dostarczenie go do miejsca, gdzie otrzyma bardziej specjalistyczną pomoc. Wymagania: Iryō Ninjutsu S i Kontrola Chakry 9.

Warto mieć na uwadze, że sam proces leczenia nie jest prosty i wymaga skupienia i koncentracji. Nie można więc techniki wykonać w biegu. Leczenie samego siebie wymaga odrobinę mniejszej koncentracji, jednak wciąż jest bardzo zajmującą rzeczą.

Posiadając Sennina w Iryō Ninjutsu technikę można wykonać na dystans do 5 metrów od użytkownika. Koszt jest wówczas podwójny.
Posiadając Specjalizację w Iryō Ninjutsu wszystkie wymagania dotyczące Kontroli Chakry są obniżone o 1 poziom. Dodatkowo możliwe jest pominięcie pieczęci. Czas mieszania chakry trwa jednak tyle, ile trwałoby faktyczne ich złożenie.

Chakura no Mesu | Chakra Scalpelチャクラのメス

KlasyfikacjaIryō Ninjutsu, Kontrola Chakry

PieczęcieTygrys → Koń → Królik → Szczur → Pies

KosztPołowiczny na turę od ręki

ZasięgNa siebie

WymaganiaKontrola Chakry 7

Ta technika medyczna formuje czakrę w mały, ostry nóż. Może on być następnie wykorzystany do bardzo dokładnych cięć, niezbędnych przy operacjach i rozwarstwieniach anatomicznych. W przeciwieństwie do zwykłych skalpeli, Skalpel Czakry może rzeczywiście zrobić cięcie na ciele, ograniczając ryzyko zakażenia do niemal zera.
Skalpel Czakry może być również użyty ofensywnie, choć wymaga to dużej precyzji, aby technika była skuteczna. Ze względu na ten wymóg, użycie tej techniki ofensywnie jest bardzo nietypowe. W aktywnej walce nawet największy medyczny ninja nie będzie w stanie trafić dokładnie dla efektu śmiertelnych cięć, ale nadal może skutecznie przecinać tkanki mięśniowe i ścięgna, co spowoduje, że cel będzie unieruchomiony.

Posiadając rangę S w Iryō Ninjutsu czakrę można przelać także do nóg.
Posiadając Specjalizację w Iryō Ninjutsu wszystkie wymagania dotyczące Kontroli Chakry są obniżone o 1 poziom. Dodatkowo możliwe jest pominięcie pieczęci. Czas mieszania chakry trwa jednak tyle, ile trwałoby faktyczne ich złożenie.

Saikan Chūshutsu no Jutsu | Delicate Illness Extraction Technique細患抽出の術

KlasyfikacjaIryō Ninjutsu, Kontrola chakry

PieczęciePies → Małpa → Tygrys → Wąż → Baran

KosztPotrójny

Zasięg1 metr

WymaganiaKontrola Chakry 8, Przygotowanie odpowiedniej cieczy leczniczej do wyciągnięcia trucizny

Kiedy człowiek zostaje dotknięty przez patogen lub toksynę, to medyczne ninjutsu może wydobyć czynnik i leczyć uszkodzenia w ciele. Przyczynę choroby określa się najpierw przez zaburzenia czakry pacjenta (przy pomocy Dōjutsu, umiejętności sensorycznych lub zwyczajne badanie osłabionego stanu pacjenta - wszystko w zależności od zatrucia). Następnie, korzystając z Skalpela Czakry lub fizycznego narzędzia chirurgicznego, wykonuje się nacięcie w pobliżu uszkodzonej części ciała. Wykorzystując swoją czakrę, medyczny ninja popycha dużą ilość wcześniej przygotowanych płynów leczniczych przez nacięcie. Płyn następnie zwraca się z trucizną, pochodząca z uszkodzonej części ciała i służy jako medium, przez które jad jest zawieszony, a następnie wyrzucony z ciała człowieka. Technika ta w ten sposób usuwa truciznę, a jednocześnie naprawy szkody spowodowane przez trucizny. Nie naprawi jednak szkód wyrządzonych przez truciznę o wyższej randze, toteż usunięcie poważniejszej substancji toksycznej może okazać się nieskuteczne.

Po wyciągnięciu czynnika, może zostać użyty, by wytworzyć antidotum lub lekarstwo po analizie. Może to zostać podane pacjentowi, aby wyleczyć go całkowicie. Technika wymaga najwyższej opieki i umiejętności w diagnostyce, nacinaniu i niezrównaną kontrolę czakry. Dlatego uważa się ją, za bardzo trudną technikę, nawet wśród medycznego ninjutsu.

Posiadając rangę A w Iryō Ninjutsu koszt obniżony jest do podwójnego.
Posiadając rangę S w Iryō Ninjutsu koszt obniżony jest do standardowego.
Posiadając Specjalizację w Iryō Ninjutsu wszystkie wymagania dotyczące Kontroli Chakry są obniżone o 1 poziom. Dodatkowo możliwe jest pominięcie pieczęci. Czas mieszania chakry trwa jednak tyle, ile trwałoby faktyczne ich złożenie.

Kizu no Jokyo | Removal of Blemish傷の除去

KlasyfikacjaIryō Ninjutsu, Kontrola Chakry

PieczęciePtak → Koń → Pies → Tygrys → Pieczęć Konfrontacji

KosztPołowiczny

ZasięgDotykowa

WymaganiaKontrola Chakry 7

Jutsu to pozwala dość niewielkim kosztem chakry naprawić pomniejsze skazy skórne, sprawiając że wszelkiego rodzaju blizny, rozstępy, pryszcze czy inne rzeczy niszczące naszą cerę zwyczajnie znikają. Rzecz jasna działa to jedynie na to, co jest widoczne w trakcie rzucania jutsu i nie dotyczy powstawania nowych skaz, np. gdy ktoś ma spore problemy z pryszczami.

Posiadając Kontrolę Chakry 10 jesteśmy w stanie wykonać tę technikę w taki sposób, by nieustannie się reaplikowała, czerpiąc z chakry osoby, na której została rzucona i w czasie rzeczywistym adiustowała stan skóry za każdym razem, gdy na tej pojawi się nowa skaza możliwa do usunięcia - ergo, nie będąca raną lub ciężką chorobą. Osoba pod wpływem jutsu może w dowolnym momencie zaprzestać jego utrzymywania.
Posiadając Sennina Iryō Ninjutsu oraz Kontrolę Chakry 10 możemy poradzić sobie z wizualnymi efektami pewnych chorób. Niektóre, degeneratywne choroby pozostawiają bardzo okropne skazy na naszej skórze, które przez dotkliwość owych chorób znacząco wykraczają poza możliwości tej techniki, czego świetnym przykładem może być trąd. Dla szczególnie wprawionych w Iryō Ninjutsu możliwe jest jednak usunięcie i takich skaz, należy jednak pamiętać że jutsu to nie usuwa choroby i jej efektów, pozwala jedynie na powrót poczuć się pięknym i zapomnieć o potwornościach choroby.
Posiadając Specjalizację w Iryō Ninjutsu wszystkie wymagania dotyczące Kontroli Chakry są obniżone o 1 poziom. Dodatkowo możliwe jest pominięcie pieczęci. Czas mieszania chakry trwa jednak tyle, ile trwałoby faktyczne ich złożenie.

► Pokaż Spoiler | Wykorzystane atuty przez Tamurę

Chirurgiczna precyzjaAtut wrodzony

Postać posiada niebywałą precyzję, potrafiąc dokładnie wykonać najbardziej szczegółowe gesty i niuanse, a w sytuacjach bitewnych - wycelować w zaplanowane przez siebie miejsce znacznie lepiej niż ktoś, kto tego atutu nie posiada. Oczywiście - wciąż główne skrzypce gra tam styl walki. Ponadto postać posiada niebywały talent do operacji chirurgicznych. Nie oznacza to, że jest w stanie zostać najlepszym lekarzem na świecie, jeśli nie poświęci temu dość czasu, jednak operacje i przeszczepy w jej wykonaniu zdają się wychodzić o wiele lepiej niż w przypadku innych osób. Ogólnie więc, atut ten wpływa na szeroko pojętą precyzję i dokładność w działaniach postaci, wynosząc je do znacznie większego poziomu niż inne osoby.

[Norka]

Dobro publiczne公共財

GraczeSabataya Tamura

Tury10

Najwidoczniej zarówno Tamura, jak i Uryu mieli w sobie na tyle duże pokłady empatii, że zabicie wilków wcale nie sprawiało im przyjemności, a raczej było przykrym obowiązkiem. Mimo wszystko, ludzkie zdrowie i życie było tutaj ważniejsze, niezależnie jak brutalne to by nie było, tak wyglądała właśnie prawda. Nie zmieniało to jednak faktu, że niewielką watahę można było pożałować – gdyby świat, w którym żyły był nieco lepszy, zapewne nigdy nie zdecydowałyby się na przybycie tak blisko ludzkich osad, a co za tym szło – doprowadzić do uszczerbku na zdrowiu wnuczki pana Hanzo czy nawet innych mieszkańców miasteczka, o których Sabataya nie wiedział; Na te jedno słowo wypowiedziane przez Tamurę, jego uczeń jedynie przytaknął głową, ruszając za białowłosym.

Droga na targowisko całe szczęście nie była jakoś specjalnie skomplikowana – całe miasteczko należało raczej do prostych, gdzie rynek stanowił jego centrum i którą ścieżkę by nie wybrali, to tak długo jak szli przed siebie to prędzej czy później by tam dotarli; Gdy Tamura wskazał na dowód, staruszek jedynie machnął ręką i przytaknął głową, jakby chciał dać mu znać, że nie trzeba było. Zdecydowanie dla mężczyzny była ważniejsza sprawa jego wnuczki, której blizna była „pamiątką” po problemie gnębiącym mieszkańców Kyōsan.

– D-dzień dobry – powiedziała dziewczyna, nieco zawstydzona. Na kolejne słowa medyka przytaknęła jedynie głową. Mógł zobaczyć, jak ta lekko zaciska palce na materiale swojej spódniczki.

W momencie użycia Bunseki, mógł dojść do wniosku, że już żadnego zakażenia jako takiego nie było – rana bowiem zdążyła się zabliźnić i zaleczyć, a wyglądała bardzo brzydko ze względu na czas w trakcie którego do zaleczenia dochodziło. Przez to, że rana się musiała długo babrać, blizna była mocno zrogowaciała i zdecydowanie szpecąca buzię nastolatki. To co mógł jednak wykryć dodatkowo, to że organizm dziewczyny był mocno anemiczny, na co wskazywały nie tylko rzeczy wykrywane przez technikę, ale zwykłe oględziny – skóra nastolatki była blada, mógł zobaczyć że ma bardzo bladą skórę, popękane kącików ust, a i jej włosy wydawały się zdecydowanie w kiepskiej kondycji, mimo prób maskowania tego pod fryzurą. Ot, wręcz książkowe przypadki anemii. Zapewne regularne jedzenie czerwonego mięsa czy podrobów byłoby w stanie w tej kwestii pomóc… ale łatwiej powiedzieć niż zrobić, biorąc pod uwagę w jakiej sytuacji ekonomicznej się mieszkańcy znajdowali.

Nie zmieniało to jednak faktu, że jego głównym zadaniem było pozbycie się blizny z jej twarzy, to przecież obiecał Hanzo. I jak nie było potrzeba wyciągać ropy spod skóry, tak lekkie nacięcie zdecydowanie było potrzebne. Gdy Tamura to zrobił, dziewczyna lekko pisnęła, ale szybko zagryzła zęby, dając Sabatayi działać. Medyk mógł jednak zobaczyć, jak Hanzo spojrzał w stronę dziewczyny nieco zmartwiony, ale pozwolił Jaskółce dalej działać. Po chwili nie było już po bliźnie ani śladu. Gdy Tamura zadał nastolatce pytanie, Ririchyo uniosła drobną dłoń do policzka, gdzie jeszcze przed chwilą znajdowała się ta blizna, a teraz była gładka, nieskazitelna skóra. Tsubame mógł zobaczyć, jak w na twarzy nastolatki pojawia się najpierw lekkie zaskoczenie poprzez odchylenie ust, a potem… uśmiech. Prawie od ucha do ucha!

– Dziękuję panu bardzo! – wykrzyknęła niemal dziewczyna, by następnie się skłonić pod kątem dziewięćdziesięciu stopni. Uryu uśmiechnął się, widząc to. Chyba humor mu się trochę poprawił.

– Dziękuję panom bardzo… nie mam wiele by się odwdzięczyć, ale mam nadzieję, że to wystarczy – powiedział mężczyzna podchodząc do nich i wyciągając sakiewkę z ryo w ich stronę.

– Nie wydaje mi się, że byłoby to konieczne, prawda? – zapytał Uryu, spoglądając na Tamurę i dając mu ostateczną decyzję w sprawie wynagrodzenia.

– Naprawdę nalegam, albo… chociaż proszę wybrać coś z mojego stoiska – odparł mężczyzna. Jakby spojrzeli na stragan, mogli zobaczyć, że mężczyzna handlował ziołami. Tamura, jako ktoś kto znał się na Renkinjutsu, był w stanie rozpoznać każde ziele tam się znajdujące. I tu był swoisty patos. Bo Hanzo zdecydowanie zamierzał nalegać na to, żeby coś zostało przez nich wzięte, jeśli nie chcieli pieniędzy.

wynagrodzenie

Sabataya Tamura, 12 PD, 24 PT, 500 Ryō lub składniki do dwóch specyfików rangi C.
Norka (Hyūga Tsubaki), 12 PB, 3 PD, 24 PT, 400 Ryō

informacje

Napisz proszę posta z z/t w którym też zdecydujesz co bierzesz jako wynagrodzenie od Hazno - czy hajs, czy medykamenty, staruszek się upiera i nie pozwoli pójść bez tego. Jeśli chcesz jeszcze pogadać z NPC - to daj znać c:

NPC Chiyoko

NPC Hanzo

NPC Ririchyo

[Sabataya Tamura]

Najważniejszym pozostało powodzenie zabiegu. Na odruch małolaty Tamura również uśmiechnął się szeroko niczym zarażony pozytywną energią. W zasadzie tak właśnie się stało, że nieznajoma mu dotychczas wnuczka starca przekazała sporo własnej radości, czego nasz medyk oczekiwał. Taka aura szczęścia od pacjentów była jednym z głównych powodów, dla których Jaskółka lubił oraz chciał kontynuować swój zawód. Skoro Ririchyo została wyleczona, to mógł młódkę pozostawić w spokoju. Kwestia wykrytej niedokrwistości stanowiła dodatkowy element warty uwagi, choć zajęcie się tą przypadłością kreowało się na większe wyzwanie w dobie braku bezpośredniej pomocy szpitalnej. Mężczyzna postanowił o tym jednak nie napomnieć. Czemu? Niby pozostała garść wiedzy o stanie nastolatki nie spustoszyłaby jej egzystencji doszczętnie, aczkolwiek słaby stan fizyczny podfruwajki musiał być znany lokalnym. Żyli w ubóstwie, a zatem nie mogli pozwolić sobie na przyrost mięsa do spożycia, nie mówiąc już o suplementacji witamin. Diagnoza bez wsparcia byłaby… w sumie zmartwieniem bez wielkich szans na rozwiązanie sprawy. Sabataya delikatnie westchnął, przechodząc już do dalszego dialogu z niejakim Hanzo po skończonym usuwaniu blizn.

- O nie, nie mam prawa przyjmować od was pieniędzy… Wy ich potrzebujecie znacznie bardziej od nas… - Definitywnie na słowa dziadka, Tsubame stanowczo zaprotestował gestem wystawionej palcami do góry otwartej dłoni. - Jeżeli nalegasz Hanzo-san… Skorzystam z kilku twych dóbr. Będzie to całkowicie wystarczające. - Przytaknął na koniec wypowiedzi, poszukując kilku ziół na stoisku faceta. Czy Uryu miał pojęcie czy nie, jego mentor zebrał kilka większych sztuk ziela mającego podstawę do tworzenia uzdrawiających naparów lub kremów. Te medykamenty należały do istotnych w ruchu polowym, chociażby przy wydarzeniach jakie miały miejsce w Kyōsan. Następnie schował towar do plecaka bez większego zastanowienia, skoro nacisk ze strony sprzedawcy piętrzył się ku górze. - Byliście dla nas niesamowicie mili, a przy tym gościnni. Dziękuję za zaufanie. - Po krótkiej wymianie zdań doktor pokierował się w dalszą drogę ku północy. Dopytał w razie konieczności o kierunek. - Bywajcie. Obyśmy się spotkali w przyszłości. - Nie użył słowa “żegnam”, bo naprawdę miał cichą nadzieję na odnalezienie tych prostych, wartościowych ludzi. Natomiast ta para znawców chakry zbliżała się do ich celu. Następny przystanek. Sakuragakure no Sato. O ile jego zdrowie… pozwoli mu na bezpieczne dotarcie do przyjaciółki.

Z/T

NagrodaBiorę składniki do dwóch specyfików rangi C

Chakra Tamury9,260

► Pokaż Spoiler | Wykorzystane techniki przez Tamurę

► Pokaż Spoiler | Wykorzystane atuty przez Tamurę