Masa ludzi uwielbiała powtarzać utarte frazesy. Jeden z takich frazesów wyjątkowo zwrócił uwagę chłopaka. Nie było to spowodowane, jego mądrością, ani jego głupotą. Bardziej tym, że nie do końca wiedział, jak ustosunkować swoje istnienie do niego. Mowa, oczywiście o tym dogmacie, który głosił „By osiągnąć większe dobro, umożliwiające uratowanie wielu istnień, trzeba przyzwolić — jeżeli to konieczne — na mniejsze zło w tym świecie”. Byli ludzie, którzy siadali przy tym i zgadzali się z opiniami rabinów, byli również tacy, którzy podnosili głosy w przeciwnej manierze. Wraz z banerami i pochodniami walczyli z obaleniem stanowiska. A Eiji? Eiji jak już to miał w zwyczaju miał stosunek ambiwalentny. A przez „stosunek ambiwalentny” rozumiał prostą zasadę polegającą na prostym osądzie umysłu i racji „Która strona rozprawy będzie korzystniejsza dla mnie w tej chwili?”. Jeżeli w danym momencie, do uargumentowania swoich poczynań musiał powołać się na dziwnie przekształconą zasadę balansu. Robił to. Bez chwili poświęconej wątpliwości. Co jednak miało to do obecnej sytuacji, otóż zaskakująco dużo. Z kłamstwami było podobnie. Kłamstwo, które zaczął, historia, którą być może nieświadomie ruszył jak małe dziecko wtykające kij do mrowiska morderczych Mrówków. Nie było to coś, czego żałował, wręcz przeciwnie wydawał się nie poświęcać temu większej myśli. To, co wymyślił, leciało przez niego, niczym potok świadomości, który wybił z rzeki. Czym bowiem było małe zło w postaci delikatnego kosztu energii i tłumaczeń wobec możliwości większego chaosu. Cóż praktycznie niczym. To był moment, w którym postanowił, że stronienie z tym dziwacznym powiedzeniem będzie korzystne dla jego retoryki do czasu. A wszystko było tak piękne! Oczywiście, że dalej musieli zadawać pytania! Oczywiście, nie wszystko szło tak jak w powiedzeniu. Chłopak więc zastanawiał się chwilkę, jak odpowiednio odpowiedzieć swoim pracodawcą. Zaskakująco ciekawskim na dodatek, co troszeńku krzyżowało jego plany szybkiego udania się na misje! A miało być tak spokojnie. Teatralnie wzruszył więc ramionami. — Oczywiście odpowiedź jest prosta Ogasawara-san. „Instynkt”. — Powiedział z pełnym przekonaniem w głosie, traktując to jak największą oczywistość świata. Nie spodziewał się, żeby ludzie przed nim wiedzieli, o czym takim do licha mówił. Nawet jeżeli użył ogólnego terminu. W sumie nie spodziewałby się, żeby ktokolwiek zrozumiał, o co mu chodzi, nawet jeżeli byliby shinobi. Przynajmniej nie w taki sam sposób. Cały termin bowiem zmyślił i naprawdę nie było czegoś takiego. Choć kto wie, co czekało go na nowym kontynencie. Nie wiedział jednak tego, więc musiał kontynuować, opierając się w pełni na swojej wyobraźni. Dla wielu pewnie byłyby to raczej te z mniej solidnych fundamentów oszustwa. On skromnie, uważał je za te z solidniejszych. — Jest to coś, co zaczyna dosyć niepozornie, jako pewien zbiór myśli. Z czasem, jak ninja jednak dobiera doświadczenia, zaczyna on zauważać coraz więcej rzeczy, każde jego przeżycie sprawia, że zaczyna zwracać na co innego swoją uwagę. Czasami taka ilość przetwarzanych informacji, może stanowić dla mózgu niezwykłe przeciążenie. Najpewniej mogliście się spotkać z takimi przypadkami, pracując w biurze. Ludzie się wypalają, gdy zbyt przeciążają swoje umysły. Dla zawodu ninja, coś takiego. Powiedzmy sobie, mogłoby, a nawet często kończy się ich śmiercią. Naszym głównym zadaniem jest, by w końcu żyć i wykonywać najdziwniejsze zadania. Wiele umysłów więc musiało się zmienić, na oczywiście rzecz przetrwania. Analizowanie sytuacji zostało zamknięte do małego pojemniczka, który następnie został pozostawiony naszej podświadomości. Podświadomości, która nie jest w stanie przemówić inaczej, niż przez dziwne uczucie w postaci impulsu. To jest to, co ja znam jako „Instynkt”. Choć ta nazwa, się może zmienić, jeżeli lepiej poznam mechaniki za nimi stojące. Można to jednak uznać za adekwatną nazwę, przynajmniej tymczasowo. Jak lepiej poznam zjawisko. W każdym razie był to powód, dlaczego sprawdziłem waszego syna. Coś w nim musiało aktywować przeczucie, które musiałem sprawdzić, by mnie potem wredne uczucie nie męczyło potem całą drogę. — Zakończył z uśmiechem na twarzy, upewniając się, że wyliczył wszystko. Wkładał dużo wysiłku w udawane przekonanie, które towarzyszyło słowom. Miał więc nadzieję, że ewentualne mniejsze dziury w logice, nie zostaną zauważone przez państwa Ogasawara. Póki nie byli bardziej podejrzliwi i otwarcie o nic go nie oskarżyli, było dobrze. Wizja bycia zgilotynowanym wydawała się powoli znikać za horyzontem zdarzeń. Co przyjął z dosyć dużą aprobatą w głosie. Pozostało mu czekać na rezultaty.— Mam nadzieję, że było to klarowne. Wracając, jednak do obecnej sytuacji, mam nadzieję, że nie najadą nas wojowniczy będący z czekolady. Byłaby to prawdziwa zguba. — Zaśmiał się lekko na swój własny żart. No co był to ten z bardziej udanych!
— Nie ma co się przejmować. — Machnął ostentacyjnie dłonią na słowa swojego pracodawcy. I faktycznie mogły być one całkiem mądre, a dla osób kierujących się racjami zdrowego rozsądku pewnie całkiem mądre, to chłopak miał inne plany. Kto w końcu mówił, że kieruje się on w jakimś stopniu zasadami rozsądku, który nie wpada w jego ramy? Nie oznaczało, to, że stracił rozum kompletnie, choć pewnie niektórzy mogliby z tym polemizować. Chodziło mu o niedanie przypadkiem sposobności podstępnym typkom do zasadzenia się na nich, kiedy ci będą odpoczywali w pełnym słońcu. Z doświadczenia wiedział bowiem, że taki typ człowieka lubił najbardziej atakować i zaskakiwać go, kiedy ten dawał sobie przerwę na odpoczynek i regenerację. Oczywiste więc było, że na misji, od której zależało jego jutro, musiał przeboleć brak przerwy i wymyślić coś innego. W takich chwilach był zadowolony z tego, że miał pewne zdolności. Szczerze to ostatnimi, czasy o wiele bardziej je doceniał niż wcześniej. Mógł dzięki nim przecież cały swój dom kontrolować! Kosztowało go to tylko pojedynek z klejem, kiedy przyklejał wszędzie stalowe blaszki, ale się w końcu udało. Nie polecałbym tylko zaglądać do jego szafy. Teraz, jednak mógł zrobić chmurkę. Nie do końca wiedział, jak to działa, w końcu wydawało się to trochę dziwne, ale nie zamierzał dyskutować z zasadami. Mimo wszystko czakra jest czakrą i wie lepiej co może, a czego nie. Wydawało się więc, że wszystko szło całkiem dobrze, mężczyzna, który zaczął podbijać niebo, nie wypadał. Na drodze nic niespodziewanego do tej pory ich nie spotkało, więc oczywiście, że coś musiało się stać. Oczywiście.
Sam nie zauważył tego od razu, gdyż stało się to naprawdę szybko. W pierwszej chwili zdawał się ze spokojem oglądać starszego Ogasawarę, który pokonuje wyzwania niebios. Nie minęła chwila, jak zaczął słyszeć jakieś wierzganie się Kaori. Wydawała się mu dzieckiem, które robiło od czasu do czasu takie nikczemności. Dosyć zrozumiałe, więc niezbyt zwrócił na to uwagę. I to był jego błąd. Tak przynajmniej powiedziałaby mu Urzędnikpoważna-san. Była to raptem chwila, podczas której nawet nie był w stanie dobrze zareagować. Usłyszał, krzyk, trzask i jak tylko się obrócił, było już za późno. Dziewczyna w jednej chwili wypadła przy towarzyszącym temu krzyku matki, po czym ziemia pod wozem zabarwiła się na czerwony kolor. Zdarzyło się to tak strasznie szybko, że chłopak potrzebował chwilę, by przetrawić jaka masakryczna scena rozgrywała się przed jego oczami. Myśli zalały wspomnienia, a wyraźne obrazy ukrzyżowanych Zaklinaczy przebiły się przez jego umysł. On po prostu nie mógł uwierzyć. Nie był w stanie pojąć sytuacji, której był świadkiem. Płomienie Amaterasu, co zrobić. O boże, jak do tego doszło. Przecież to dziecko najpewniej zaraz umrze. Co zrobić, co zrobić. Jego umysł, zaczął panikować okropnie panikować. Został zalany tysiącami poszarpanych misji, które nie chciały i nie mogły ułożyć się w całość. Dopiero słowa kobiety, wyrwały go z tego dziwnego stanu. Musiał coś zrobić albo faktycznie będzie mega krucho. Moment, potem z lewego nadgarstka chłopaka wystrzelił żelazny piasek.
Całkiem duże ilości żelaznego piasku. Nie wezwał oczywiście, wszystkich zapasów, które trzymał w domu, choć go trochę kusiło. Było ich natomiast wystarczająco. Głównym powodem było raczej to, że nie chciał potem tego tachać z powrotem do domu. Bywało to upierdliwe, szczególnie przy większej jego liczbie. Naprawdę, czy osoba projektująca tę technikę, nie mogła pomyśleć o jakimś odsyłaniu? Życie byłoby wtedy o wiele prostsze. Wraz z myślą i kilkoma pieczęciami, uformował się pierwszy klon. Stworzony w całości z żelaznego piasku. O ile sobie przypominał, nigdy wcześniej nie wytwarzał go w boju. Teraz jednak był potrzebny bardziej niż kiedykolwiek. Co udowodniły żelazne ramiona, ruszające w kierunku wozu. Miały one podtrzymać go przed jakimkolwiek dodatkowym ruchem, jednak nie uszkodzić go przypadkiem. Siła gwarantowana przez tę technikę była wystarczająca, by nie musiał się tym przejmować. Miał przynajmniej taką nadzieję. Dlatego nie wiele myśląc, sprowadził na ziemię chmurkę, którą (Pod warunkiem że dorosły zsiadł) ulokowałby pod ciałem dziewczynki, by je przenieść bez żadnego uszkodzenia. Odpowiednio dostosowując uprzednio technikę, by mogła wejść pod ciało dziewczynki. W międzyczasie, gdy dziewczyna była wynoszona spod wozu, wytworzył on jednego kamiennego klona. Potrzebował asystenta, który zajmie się pewnymi rzeczami. Dodatkowo takiego znającego Doton. Nie miał więc zbytnio większego wyboru. Wytworzył on małą platformę z pomocą techniki kształtującej ziemie, na której następnie znalazło się ciało dziewczynki, do którego natychmiastowo przyłożył technikę analizującą w kilka partii jej ciała, chcąc wiedzieć jak poważnych urazów dostała. Wiele mogło być niewidocznych, a dodatkowo to uderzenie w głowę. Wiele rzeczy mogło pójść nie tak. Naprawdę wiele. — Przydałoby się coś do odkażania, nie jednak nie. Potrzebuje coś, by zatamować to krwawienie, a następnie doprowadzić nogę do większego porządku i ją usztywnić — Odparł w kierunku rodziny. A w tym czasie klon wykonał polecenie, przekazując mu dwie ziemne deseczki. Następnie, gdyby dostał trochę materiału, ucisnąłby ranę. Położył "deseczki po obu stronach nogi, a następnie związałby nogę usztywnić. Nie znał się na tym, więc były to jedyne rzeczy, które przychodziły mu do głowy. Zależnie od werdyktu techniki, mógłby trochę zmienić postępowanie. — Nie mam umiejętności zasklepiania ran innych, więc warto znaleźć miejsce, gdzie można będzie zająć się nogą porządnie. — Bał się, że może wystąpić jakieś zakażenie, przez to, że nie przemył rany. Skoro jednak była otwarta, chyba wolał, żeby nie dostała ona krwotoku.
SpecjalizacjaNinjutsu
SenninNinjutsu
Chakra9 920 - 0 (Mała ilość żelaznego piasku) -20 (Duża liczba żelaznego piachu) -20 (Satetsu Fuyū) -0 (Bunseki no Jutsu) -509(Iwa Bunshin) -709(Satetsu Bunshin) -0(Kuchiyose: Raikō Kenka)= 8 642
Klon 1: Satetsu709 -3(Utrzymanie) -200(2 ramiona Kurogane no Kobushi) -40(Duża ilość żelaznego piasku)
Klon 2: Iwa709 -3(Utrzymanie) -40(2xC Doton: Chikyū Sōzō)
Jutsu EijiSatetsu no Sōju, Satetsu Fuyū, Bunseki no Jutsu,Kuchiyose: Raikō Kenka, Satetsu Bunshin, Iwa Bunshin
► Pokaż Spoiler | Jiton
KlasyfikacjaJiton, Kontrola Chakry, Transformacja Natury
PieczęcieWymagane ruchy ręki do kontroli żelaznego piasku
KosztZależny od ilości kontrolowanego żelaznego piasku za turę
ZasięgZależny od dziedziny
WymaganiaŻelazny piasek
Podstawowa technika Kontroli Żelaznego Piasku, a zarazem z najsłabszą mocą ofensywną. Umożliwia ona manipulację żelaznymi drobinkami, ale bardziej kreatywni użytkownicy Jitonu mogą używać jej do manipulacji wszelkich żelaznych albo stalowych przedmiotów. Zważając jednak na prostotę tej techniki, niemożliwe jest tworzenie skomplikowanych albo stabilnych kształtów. Technika musi być stale podtrzymywana, aby móc korzystać z pozostałych technik Satetsu. Używanie tej techniki może zastąpić techniki dedykowane, jednak ich efektywność będzie znacznie mniejsza. Oznacza to, że np. tworząc z jej pomocą obiekt będzie on znacznie słabszy niż w Satetsu Kesshū.
Zasięg Techniki w Zależności od Rangi Dziedziny:
- Jiton Ranga D (1) - 15 metrów
- Jiton Ranga C (2) - 25 metrów
- Jiton Ranga B (3) - 40 metrów
- Jiton Ranga A (4) - 55 metrów
- Jiton Ranga S (5) - 75 metrów
Szybkość Żelaznego Piasku:
- Jiton Ranga D (1) - 4 szybkości.
- Jiton Ranga C (2) - 5 szybkości.
- Jiton Ranga B (3) - 6 szybkości.
- Jiton Ranga A (4) - 7 szybkości.
- Jiton Ranga S (5) - 8 szybkości.
Ilość Żelaznego Piasku i koszta kontroli:
- Mała - Koszt Standardowy D. Garść piachu jaką zmieścić możemy w kieszeniach bądź plecaku. Mniej-więcej wiadro piachu. Z takich ilości piasku korzystać może każdy Maji z dziedziną na poziomie D. Taką ilość żelaznego piasku możemy zapieczętować w 5 slotach.
- Duża - Koszt Standardowy C. Ilość jaką możemy nosić przy sobie w piaskowym naczyniu. Mniej-więcej pełna, duża piaskownica. Z takich ilości piasku korzystać może każdy Maji z dziedziną na poziomie C. Taką ilość żelaznego piasku możemy zapieczętować w 15 slotach.
- Ogromna - Koszt Standardowy B. Ilość piachu potrzebna do wypełnienia basenu olimpijskiego. Z takich ilości żelaznego piasku korzystać może każdy Maji z dziedziną na poziomie B. Taką ilość żelaznego piasku możemy zapieczętować w 40 slotach.
- Gigantyczna - Koszt Standardowy A. Ilość wystarczająca do zapełnienia dwóch olimpijskich basenów. Taką ilość żelaznego piasku możemy zapieczętować w 100 slotach. Z takich ilości piasku korzystać może każdy Maji, posiadający Specjalizację w Dziedzinie Klanowej oraz dziedzinę na poziomie A.
Posiadając Specjalizację w zdolności Maji, koszta na turę zmniejszone są o połowę.
Nie można kontrolować żelaznego piasku, który jest wykorzystywany przez innego posiadacza tego Kekkei Genkai. Jeśli jednak taki piasek po użyciu techniki leżał przez turę, nie będąc wykorzystywanym do żadnej techniki przeciwnika, wówczas można go wykorzystać tak, jakby był naturalny.
Posiadając Rangę B w Jiton nie trzeba dłużej piasku kontrolować dłońmi i można samymi myślami.
KlasyfikacjaJiton, Kontrola Chakry, Transformacja Natury
PieczęcieTygrys → Dzik → Baran → Szczur → Małpa
KosztStandardowy na turę od platformy
Zasięg10 metrów
WymaganiaŻelazny Piasek
Technika Żelaznego Piasku, która polega na utrwaleniu formy do tego stopnia, że można się na niej unosić. Dzięki temu, jesteśmy w stanie podróżować, nawet na wysokich pułapach. Znajdowanie się na takiej ruchomej platformie nie wyklucza użycia innych technik Uwolnienia Magnesu.
Specjalne: Stworzenie jednej platformy wymaga posiadania co najmniej Dużej ilości Żelaznego Piasku.
KlasyfikacjaJiton, Kontrola Chakry, Technika Klonowania, Transformacja Natury
PieczęcieTygrys → Koń → Pies → Tygrys → Pieczęć Klonowania
KosztChakra dzielona dowolnie pomiędzy oryginał i kopie. Każdy klon musi posiadać minimum 100 chakry
Standardowy E utrzymania od klona (minimum 3) płacone przez stworzone kopie
Zasięg---
WymaganiaŻelazny Piasek, Jiton rangi A lub Specjalizacja w Jiton
Jeden z wielu materialnych klonów, jednak w tym przypadku za medium zostaje użyty właśnie Żelazny Piasek. Są one w stanie wykonywać wszystkie techniki Jitonu (póki posiadają chakrę i niezbędne materiały) oraz techniki rangi E. Dodatkowo mogą korzystać ze stylów walk, jednak nie posiadają atutów oryginału. Skopiowany zostaje także ekwipunek, z wyłączeniem zwojów z zapieczętowanymi przedmiotami lub technikami, zaawansowanych technologicznie urządzeń, przedmiotów o unikatowych właściwościach (np. unikaty) oraz przedmiotów jednorazowego użytku.
Klony te po zniszczeniu nie przekazują oryginałowi żadnych informacji ani nie zwracają chakry. Po zniszczeniu, materiał może zostać ponownie użyty do technik Jitonu. Podczas utrzymywania klonów, ilość chakry pozostała u oryginału po dokonaniu podziału traktowana jest jako jego nowa, maksymalna jej ilość. Przez to jej drastycznie pomniejszona ilość nie wpływa negatywnie na shinobi.
► Pokaż Spoiler | Ninjutsu
KlasyfikacjaNinjutsu, Technika czasoprzestrzenna
PieczęcieBaran → Smok → Koń → Ptak → Zając → Odwrócony Baran → Dotknięcie zwoju → Dotknięcie plakietki (Przygotowanie), Odwrócony Baran → Dotknięcie wcześniej przygotowanej plakietki (Przywołanie)
KosztStandardowy za powiązanie, minimalny za przyzwanie
Zasięg---
WymaganiaKuchiyose no Jutsu, Fūinjutsu C, wcześniej przygotowana plakietka,
Technika ta pozwala połączyć zwój z wcześniej przygotowaną plakietką. Następnie pozwala nam to przywołać zawartość zwoju poprzez dotknięcie plakietki, tak jakbyśmy mieli zwój gdzieś obok siebie.
Posiadając rangę S w Ninjutsu można pominąć pieczęć Odwróconego Barana przy przywoływaniu.
► Pokaż Spoiler | Doton
KlasyfikacjaDoton, Transformacja Natury, Technika Klonujaca
PieczęcieBaran → Małpa → Koń → Baran
KosztChakra dzielona dowolnie pomiędzy oryginał i kopie. Każdy klon musi posiadać minimum 100 chakry
standardowy D utrzymania od klona (minimum 3) płacone przez stworzone kopie
ZasięgNa siebie
WymaganiaŹródło ziemi bądź kamieni, Doton A lub Specjalizacja w Dotonie
Technika tworząca kamienne klony. Po złożeniu pieczęci, decydujemy się ile chakry przekazać na poszczególne kopie. Są one w stanie wykonywać wszystkie techniki Dotonu (póki oczywiście posiadają chakrę) oraz techniki rangi E. Dodatkowo mogą korzystać ze stylu walk, jednak nie posiadają atutów oryginału. Skopiowany zostaje także ekwipunek, z wyłączeniem zwojów z zapieczętowanymi przedmiotami lub technikami, zaawansowanych technologicznie urządzeń, przedmiotów o unikatowych właściwościach (np. unikaty) oraz przedmiotów jednorazowego użytku. Klon taki
nie ma też dostępu do technik powiązanych z klanem bądź limitami krwi. Prócz klasycznych ograniczeń posiadanych przez
klony, znikają one w przypadku straty przytomności przez twórcę lub w momencie jego zaśnięcia bez względu na to, czym zostało spowodowane. Są za to dość wytrzymałe i mogą wytrzymać kilka uderzeń, ze względu na materiał, z jakiego są wykonane.
Klony te po zniszczeniu nie przekazują oryginałowi żadnych informacji ani nie zwracają chakry. Rozpadają się one po prostu na kamienie. Podczas utrzymywania klonów, ilość chakry pozostała u oryginału po dokonaniu podziału traktowana jest jako jego nowa, maksymalna jej ilość. Przez to, jej drastycznie pomniejszona ilość nie wpływa negatywnie na shinobi.
Posiadając rangę S w Doton do tworzenia klonów można wykorzystać generowaną przez postać masę ziemi, nawet gdy normalnie nie miałaby dostępu do tego materiału.
► Pokaż Spoiler | Iryo Ninjutsu
► Pokaż Spoiler | Iryo Ninjutsu
KlasyfikacjaIryō Ninjutsu, Kontrola Chakry
PieczęciePies → Zając → Małpa
KosztStandardowy na turę
WymaganiaKontrola Chakry 5
Jedna z najbardziej podstawowych medycznych technik, stosowana nie bezpośrednio do leczenia, a do analizy ciała naszego pacjenta. Skupiając medyczną chakrę w dłoniach, otacza je jasnofioletowa barwa. Następnie, przykładając dłonie do pacjenta, jesteśmy w stanie zidentyfikować co mu dolega. Gdzie znajduje się problem (np. w wątrobie/płucach) oraz jakiego rodzaju on jest (np. trucizna, choroba).
Wraz z rozwojem Iryō Ninjutsu możemy z większą pewnością wykryć, czy dana osoba padła ofiarą trucizny. Wykryjemy tylko truciznę o randze równej bądź niższej od naszej rangi Iryō Ninjutsu. W przeciwnym razie wiemy, że pacjent ma np. problem z płucami. Oznacza to, że posiadając Iryō Ninjutsu na randze B wykryjemy, że problemem są trucizny o randze D, C i B oraz gdzie znajduje się problem. W przeciwnym razie, dowiemy się tylko, że problem znajduje się w konkretnym miejscu. Sytuacja ta, zależnie od MG, może dotyczyć też rzadszych bądź bardziej specyficznych chorób.
Posiadając rangę B w Iryō Ninjutsu jesteśmy również w stanie ocenić sprawność ciała osoby nie posiadającej żadnych ran. Gdzie ma słabsze mięśnie/kości, a gdzie te silniejsze. Jesteśmy również w stanie ogólnie ocenić jej siłę, wytrzymałość, szybkość.
Posiadając rangę A w Iryō Ninjutsu jesteśmy w stanie rozpoznać nawet przyczynę śmierci osoby, tak długo, póki wszystkie niezbędne elementy są na miejscu. Nie wykryjemy, że przyczyną śmierci była trucizna blokująca drogi oddechowe, jeśli został sam szkielet.
Posiadając rangę S w Iryō Ninjutsu jesteśmy w stanie rozpoznać nawet drobnoustroje, normalnie niezauważalne.
Posiadając Specjalizację w Iryō Ninjutsu wszystkie wymagania dotyczące Kontroli Chakry są obniżone o 1 poziom. Dodatkowo możliwe jest pominięcie pieczęci. Czas mieszania chakry trwa jednak tyle, ile trwałoby faktyczne ich złożenie.
Jutsu Klon 1Satetsu no Sōju, Kurogane no Kobushi
► Pokaż Spoiler | Jiton
KlasyfikacjaJiton, Kontrola Chakry, Transformacja Natury
PieczęcieWymagane ruchy ręki do kontroli żelaznego piasku
KosztZależny od ilości kontrolowanego żelaznego piasku za turę
ZasięgZależny od dziedziny
WymaganiaŻelazny piasek
Podstawowa technika Kontroli Żelaznego Piasku, a zarazem z najsłabszą mocą ofensywną. Umożliwia ona manipulację żelaznymi drobinkami, ale bardziej kreatywni użytkownicy Jitonu mogą używać jej do manipulacji wszelkich żelaznych albo stalowych przedmiotów. Zważając jednak na prostotę tej techniki, niemożliwe jest tworzenie skomplikowanych albo stabilnych kształtów. Technika musi być stale podtrzymywana, aby móc korzystać z pozostałych technik Satetsu. Używanie tej techniki może zastąpić techniki dedykowane, jednak ich efektywność będzie znacznie mniejsza. Oznacza to, że np. tworząc z jej pomocą obiekt będzie on znacznie słabszy niż w Satetsu Kesshū.
Zasięg Techniki w Zależności od Rangi Dziedziny:
- Jiton Ranga D (1) - 15 metrów
- Jiton Ranga C (2) - 25 metrów
- Jiton Ranga B (3) - 40 metrów
- Jiton Ranga A (4) - 55 metrów
- Jiton Ranga S (5) - 75 metrów
Szybkość Żelaznego Piasku:
- Jiton Ranga D (1) - 4 szybkości.
- Jiton Ranga C (2) - 5 szybkości.
- Jiton Ranga B (3) - 6 szybkości.
- Jiton Ranga A (4) - 7 szybkości.
- Jiton Ranga S (5) - 8 szybkości.
Ilość Żelaznego Piasku i koszta kontroli:
- Mała - Koszt Standardowy D. Garść piachu jaką zmieścić możemy w kieszeniach bądź plecaku. Mniej-więcej wiadro piachu. Z takich ilości piasku korzystać może każdy Maji z dziedziną na poziomie D. Taką ilość żelaznego piasku możemy zapieczętować w 5 slotach.
- Duża - Koszt Standardowy C. Ilość jaką możemy nosić przy sobie w piaskowym naczyniu. Mniej-więcej pełna, duża piaskownica. Z takich ilości piasku korzystać może każdy Maji z dziedziną na poziomie C. Taką ilość żelaznego piasku możemy zapieczętować w 15 slotach.
- Ogromna - Koszt Standardowy B. Ilość piachu potrzebna do wypełnienia basenu olimpijskiego. Z takich ilości żelaznego piasku korzystać może każdy Maji z dziedziną na poziomie B. Taką ilość żelaznego piasku możemy zapieczętować w 40 slotach.
- Gigantyczna - Koszt Standardowy A. Ilość wystarczająca do zapełnienia dwóch olimpijskich basenów. Taką ilość żelaznego piasku możemy zapieczętować w 100 slotach. Z takich ilości piasku korzystać może każdy Maji, posiadający Specjalizację w Dziedzinie Klanowej oraz dziedzinę na poziomie A.
Posiadając Specjalizację w zdolności Maji, koszta na turę zmniejszone są o połowę.
Nie można kontrolować żelaznego piasku, który jest wykorzystywany przez innego posiadacza tego Kekkei Genkai. Jeśli jednak taki piasek po użyciu techniki leżał przez turę, nie będąc wykorzystywanym do żadnej techniki przeciwnika, wówczas można go wykorzystać tak, jakby był naturalny.
Posiadając Rangę B w Jiton nie trzeba dłużej piasku kontrolować dłońmi i można samymi myślami.
KlasyfikacjaJiton, Kontrola Chakry, Transformacja natury
PieczęcieZając → Wąż → Małpa → Smok → Zając → Dzik → Pies
KosztStandardowy na turę za ramię
Zasięg10m
WymaganiaŻelazny piasek
Jedna z bardziej ofensywnych technik w arsenale klanu Maji. Jak sama nazwa wskazuje pozwala ona na wytworzenie z żelaznego piasku wielkich - pięści. Te "wyrastają" z naszego ciała i muszą utrzymywać z nim kontakt. Można ich używać zarówno w sparingach na krótki dystans, jak i by łapać uciekający cel. Pięści wytwarzana są z całymi ramionami, jakie mają możliwość wydłużenia się aż do 10 metrów. Możliwa jest nimi swobodna manipulacja. Po przekroczeniu zasięgu, tracą swoją efektywność i zaczynają się rozpadać. Są w stanie wytrzymać ataki osób o dużej sile, jak i zadać takowe. Ich siła i wytrzymałość jest zależna od rangi Jitonu (B-6 A-7 S-8), tak samo jak szybkość. Szybkość jest jednak znacznie mniejsza z racji na samą siłę ramion. Dla rangi B szybkość ta wynosi 5, dla A 6, a dla S 7.
Posiadając otwarty Raiton jesteśmy w stanie zwiększyć zasięg o 10 metrów w postaci wiązek elektrycznych łączących ręce z piaskiem i zastępujących ramiona. Takie zwiększanie zasięgu wymaga jednak dopłaty w postaci połowicznego kosztu B na turę za każdą kontrolowaną tak pięść.
Posiadając Rangę A w Jiton możemy pominąć trzy pieczęci.
Posiadając Rangę S w Jiton możemy wykonać technikę pomijając wszystkie pieczęci.
Posiadając Sennina w Jiton jesteśmy w stanie wytworzyć więcej niż dwa ramiona.
Posiadając Specjalizacje w Jiton szybkość pięści jest zwiększona o 1 poziom.
Jutsu Klon 2Doton: Chikyū Sōzō
► Pokaż Spoiler | Doton
► Pokaż Spoiler | Doton
KlasyfikacjaDoton, Transformacja Natury
PieczęcieWąż → Dzik → Ptak → Pies → Wąż
KosztRóżny
ZasięgPoczątek obok siebie
Wymagania---
DodatkoweTechnika kosztuje 10PT
Technika uosabiające twórczą naturę Uwolnienia Ziemi. Za jej pomocą użytkownicy Dotonu są w stanie tworzyć wszelakie przedmioty wedle swoich upodobań. Czy będzie to broń, budowla, droga, most czy prosta rzeźba? Nie ma żadnego problemu - tak długo póki shinobi jest doświadczony oraz posiada odpowiednie zasoby chakry. Techniki tej można także użyć do modyfikacji już istniejącej ziemi, a nie tylko do tworzenia z nich nowych obiektów. Ze względu na specyfikę techniki, wielkość i poziom skomplikowania obiektów zależy w dużej mierze od chakry wykorzystanej do techniki oraz wprawie używającej go osoby:
- D: koszt równy standardowemu kosztowi rangi D. Ninja może tworzyć proste, niewielkie obiekty jak klucze, sztućce czy naprawiać przygotować bądź naprawić kamienną drogą o powierzchni 3m2. Tworzone kształty nie wykazują żadnych detali, będąc zwykłym kawałkiem kamienia.
- C: koszt równy standardowemu kosztowi rangi C. Obiekty zyskują na wielkości. Nie jest problemem stworzenie laski do podpierania, większej skrzyni czy kamiennej broni pokroju maczugi czy młota bojowego. Kształty charakteryzują się już pewnymi szczegółami, pozwalającymi na proste modyfikacje kształtu czy rzeźbienie w kamieniu uproszczonych, geometrycznych kształtów. Warto jednak zaznaczyć, że tworzone obiekty nie są idealne, a kreowane ostrza przypominają raczej prymitywne bronie tnące, które zadadzą raczej rany szarpane aniżeli cięte. Chcąc tworzyć drogę bądź płaskorzeźby, można ją utworzyć na obszarze 5m2.
- B: koszt równy standardowemu kosztowi rangi B. Tworzone obiekty są kreowane przez czas równy złożeniu dwudziestu pieczęci. W przypadku zdolności zmniejszających ilość pieczęci czas na ich złożenie oraz utworzenie jest liczony wspólnie. Możliwe jest już tworzenie prostych mebli czy większą klatkę zdolną pomieścić dwójkę ludzi. Biegłość w dziedzinie pozwala na okraszanie tworów detalami pozwalającymi stawiać rzeźby zawierające ludzkie twarze, czy szczegółowe figurki, nawet jeśli niewielkich rozmiarów. Można tworzyć drogi, płaskorzeźby bądź place, których powierzchnia zajmuje 10m2. Wymagania: Doton B.
- A: koszt równy standardowemu kosztowi rangi A. Tworzone obiekty są składane przez czas równy złożeniu trzydziestu pięciu pieczęci. W przypadku zdolności zmniejszających ilość pieczęci czas na ich złożenie oraz utworzenie jest liczony wspólnie. Twory sięgają wielkością niewielkich domów jednorodzinnych. Nie stanowi problemu stworzenie wielkiego kontenera czy klatki zdolnej pomieścić kilkanaście osób. Biegłość w dziedzinie pozwala na odwzorowanie detali, które nie są z reguły widoczne na pierwszy rzut oka, nadając im wartości artystycznej. Użytkownik nie ma też problemu z utworzeniem 25m2 drogi, płaskorzeźb bądź placu. Wymagania: Doton A.
- S: koszt równy standardowemu kosztowi rangi S. Tworzone obiekty są składane przez czas równy złożeniu pięćdziesięciu pieczęci. W przypadku zdolności zmniejszających ilość pieczęci czas na ich złożenie oraz utworzenie jest liczony wspólnie. Obiekty osiągają wielkość bloków mieszkalnych, górując nad pobliską okolicą. Nie są jednak na tyle duże, by dorównać Ogoniastym Bestiom. Biegłość w dziedzinie Dotonu sprawia, że każdy twór ninja jest w stanie zamienić w istne dzieło sztuki. Na tym poziomie możemy stworzyć również ogromne, szczegółowe i pięknie zdobione ulice, place czy płaskorzeźby o powierzchni 50m2. Użytkownik na tym poziomie ma także dostęp do bardziej rzadkich minerałów, jak np. marmur. Wymagania: Doton S.
Posiadając Specjalizację w Doton możliwe jest pominięcie pieczęci. Czas potrzebny na utworzenie tworu, wymagany przy wyższych rangach pozostaje bez zmian.
Posiadając Sennina Dotonu możliwe jest przelanie większych ilości chakry, przez co można jednocześnie utworzyć wiele obiektów bądź zwiększyć zasięg np. tworzonej drogi. Umożliwia to też budowanie np. mostów, gdzie wraz ze ścieżką, tworzone są jednocześnie odpowiednie filary.
Posiadając rangę B w Fūinjutsu oraz Doton na minimum randze B możliwe jest użycie tej techniki do przygotowania miejsc rytuału. Wymaga to odpowiedniej wiedzy z zakresu technik pieczętowania, jednak pozwala wyrzeźbić w podłożu odpowiednie wzory, przygotować ołtarz bądź filary niezbędne do Fūinjutsu.
Posiadając rangę B w Fūinjutsu oraz Sennina Dotonu możliwe jest łączenie tej techniki także z innymi żywiołami oraz technikami, by utworzyć najlepsze warunki do wykonania pieczęci. Czy będzie to wykorzystanie łatwopalnego minerału, który zadziała jak od razu zapalone świeczki do rytuału, dzięki zastosowaniu podstaw Katonu, czy może wypełnienie wyrytych w kamieniu symboli wodą dzięki zastosowaniu podstaw Suitonu.