NIETYPOWE ZLECENIE Misja rangi B
GraczMIRAI SEREZA
Tura9/...
Plany planami, ataki atakami. W założeniu wszystko dobrze, w wykonaniu też może i dobrze. Bo to co chciała zrobić Sereza, jak najbardziej mogło się powieść. Nie było czasu do stracenia. Z jednej i z drugiej strony, do dorożki dobijali się źli faceci. Dlatego trzeba przełknąć gorycz zniszczonego stroju i ruszyć na ratunek damie w potrzebie. Kapłanka sprawnie wbiła się w dach powozu lekko nim bujając. Bez chwili namysłu, wskoczyła na dach. Po czym trzymając w prawej dłoni ostrze, wyjęła swoje mackowate, utwardzone, szpono-włosy i ruszyła do ataku. Dach delikatnie się zatrząsł a stopy kapłanki odbiły się od krawędzi.
W tym czasie pięciu ludzi po tej stronie, znacznie się cofnęło ale ustawili się w szyk otaczający Sereze. Ta gładko wylądowała na ziemi. W końcu wysokość nie była niesamowicie duża.
Również jak można zauważyć, bandyci po tej stronie, wykazywali większą ogładę niż nieszczęśnicy których napotkała na początku. Nikt nie panikował, aczkolwiek. Widok kobiety która była umorusana caluteńka we krwi. Plus, efekty włosowej techniki, sprawiły że miny jegomościów były nie tęgie. Mimo wszystko trzeba zaznaczyć że zostali oni przyparci do muru. Dlatego też jeden z nich ścisnął mocniej rękojeść swojej szabli i z okrzykiem ruszył.
-WSZYSCY RAZEM, NA NIĄ!!
I jak powiedział tak zrobił ale czy Sereze to obchodziło? Oczywiście że nie. Jej Jikagan oferował jej znacznie więcej, niż te mośki mogły sobie wyobrazić. Widząc powidoki ataków bandytów, kapłanka idealnie wyprowadzała ataki. Ktoś z jej percepcją może na spokojnie ogarnąć pięciu przeciwników. Tym bardziej że Ci nie należeli do najsilniejszych czy najszybszych.
Czterech opadło praktycznie natychmiast, ponieważ Sereza ominęła kolcami ataki czy bloki mośków i uderzyła w punkty witalne. Został jeden który ruszył bezpośrednio na nią. Stety niestety na tego już włosów nie miała. Co oznacza że tego musiała wykończyć tradycyjnie przy użyciu ostrza naładowanego energią raitonu. Według powidoku, bandyta wykona cięcie prawą dłonią z prawej strony po skosie, celując w szyje kapłanki. Taka jest przyszłość. Pytanie jest następujące. Czy się spełni? Dowiemy się za trzy sekundy.
Jednak Sereza musi wykończyć go szybko. Dlaczego? Bo w momencie zobaczenia powidoku, usłyszała kolejny krzyk Sakury i zobaczyła kolejny powidok ale tym razem wyskakującej kobiety, gdy goni ją inny mosiek z drugiej strony. Wniosek jest prosty. Cały ten czas dobijania się do dorożki został wynagrodzony. Trzech zbirów się dostało ale panna Uzumaki nie na jednej komendzie była. Zapewne zauważyła Sereze po drugiej stronie i uznała że ucieczka do niej, jest najlepszą opcją.
Trzy sekundy. Tak krótko a jednak tak dużo może się wtedy wydarzyć. Jak zareaguje Sereza? We will see.
W tym czasie pięciu ludzi po tej stronie, znacznie się cofnęło ale ustawili się w szyk otaczający Sereze. Ta gładko wylądowała na ziemi. W końcu wysokość nie była niesamowicie duża.
Również jak można zauważyć, bandyci po tej stronie, wykazywali większą ogładę niż nieszczęśnicy których napotkała na początku. Nikt nie panikował, aczkolwiek. Widok kobiety która była umorusana caluteńka we krwi. Plus, efekty włosowej techniki, sprawiły że miny jegomościów były nie tęgie. Mimo wszystko trzeba zaznaczyć że zostali oni przyparci do muru. Dlatego też jeden z nich ścisnął mocniej rękojeść swojej szabli i z okrzykiem ruszył.
-WSZYSCY RAZEM, NA NIĄ!!
I jak powiedział tak zrobił ale czy Sereze to obchodziło? Oczywiście że nie. Jej Jikagan oferował jej znacznie więcej, niż te mośki mogły sobie wyobrazić. Widząc powidoki ataków bandytów, kapłanka idealnie wyprowadzała ataki. Ktoś z jej percepcją może na spokojnie ogarnąć pięciu przeciwników. Tym bardziej że Ci nie należeli do najsilniejszych czy najszybszych.
Czterech opadło praktycznie natychmiast, ponieważ Sereza ominęła kolcami ataki czy bloki mośków i uderzyła w punkty witalne. Został jeden który ruszył bezpośrednio na nią. Stety niestety na tego już włosów nie miała. Co oznacza że tego musiała wykończyć tradycyjnie przy użyciu ostrza naładowanego energią raitonu. Według powidoku, bandyta wykona cięcie prawą dłonią z prawej strony po skosie, celując w szyje kapłanki. Taka jest przyszłość. Pytanie jest następujące. Czy się spełni? Dowiemy się za trzy sekundy.
Jednak Sereza musi wykończyć go szybko. Dlaczego? Bo w momencie zobaczenia powidoku, usłyszała kolejny krzyk Sakury i zobaczyła kolejny powidok ale tym razem wyskakującej kobiety, gdy goni ją inny mosiek z drugiej strony. Wniosek jest prosty. Cały ten czas dobijania się do dorożki został wynagrodzony. Trzech zbirów się dostało ale panna Uzumaki nie na jednej komendzie była. Zapewne zauważyła Sereze po drugiej stronie i uznała że ucieczka do niej, jest najlepszą opcją.
Trzy sekundy. Tak krótko a jednak tak dużo może się wtedy wydarzyć. Jak zareaguje Sereza? We will see.
Stan Postaci
Mirai Sereza:
- Lekki ból w prawym boku jednak nie dokuczliwy ze względu na pokaźne dawki adrenaliny.
- Cała we krwi dużego mośka.
- Chakra: 6975
- Hien- 2/?
- Chikai Mirai- 3/?
- Ranjishigami no Jutsu- 2/?