Czasem potrzeba jest impulsu, który sprawi, że wyjdziemy ze swoistej stagnacji, w którą to wpadliśmy. Tak było w przypadku Nany – po śmierci Riko przez dobre prawie trzy lata porzuciła bycie shinobi, nie zamierzając przygarnąć żadnego innego psa, bo przecież… żaden nie zastąpi jej najlepszego przyjaciela, prawda? Musiała jednak zrozumieć, że nowy czterołapy kompan nie będzie zastępstwem – ich relacja będzie czymś zupełnie nowa, wyjątkowa. Zaś sama Inuzuka – musiała mieć impuls. I takowym było zobaczenie Tamy, która spadła na niej jak grom z jasnego nieba i wiedziała od pierwszych sekund, że to był jej pies, mimo że tak bardzo różnił się od Riko. Już bliżej Cesarzowej było do niego, aczkolwiek i tak między nią, a jej przyjacielem za tęczowym mostem było sporo różnic. Nie inaczej było też… z chęcią stawania się silniejszą. Została shinobi, bo jak już skończyła Akademię, to po prostu poszła dalej, nie mając większego pomysłu na siebie. Nie pragnęła jednak siły, uznania, za czasów Konohy tak naprawdę nie zależało jej za bardzo nawet na zdobywaniu kolejnych to rang. Potem zobaczyła upadek Ukrytego Liścia, który nią wręcz wstrząsnął. Uświadomiła sobie wtedy, że… nie ma do czego wracać. Gdy więc zostali przyjęci z otwartymi ramionami w Ame, obiecała sobie, że zrobi wszystko co w jej mocy, by nie doprowadzić do tego samego. Upadek Konohy po części był potrzebny, by Nanako wybudzić z tej stagnacji, w którą to wpadła i być motywacją do stawania się lepszą siebie każdego dnia. Chciała być silna, dla Amegakure i jej mieszkańców, pozwalając ludziom na spokojne i dobre życie. Całym swoim sercem dążyła do spełnienia wizji, którą jej największy idol, Amekage, wykreował. Pierwszym krokiem ku temu było pozbycie się zgniłych jabłek, które bezpieczeństwu ludzi zagrażało… i zdecydowanie praca u podstaw była w opinii Nany najważniejsza. Jasne, można bawić się w bohatera, latać po świecie pragnąć sławy… gorzej, gdy ratując świat okaże się, że nie masz domu, do którego mógłbyś wrócić, bo cię w nim nie było, gdy potrzebował ciebie najbardziej.
Klan Kami był powiązany z Amegakure od zawsze, niczym dziwnym więc było, że posiadali wiele różnych biznesów w niej, choć przecież wioska traktowała wszystkich po równo i nikomu z dobrymi chęciami nie utrudniała. Mimo że jej klan nie był natywny dla Ame, to byli w stanie otworzyć schronisko, dające dach nad głową nie tylko psom, które są trenowane do zostania towarzyszem ninja, ale także zwykłym „burkom”, tak by nie musiały żyć na ulicy. Co prawda, gdzieś w głowie Nanako pojawiał się pewien znak zapytania… bo jednak działania Klaunów wydawały się być mocno powiązane z klanem Kami. Najpierw papiernia – jasne, mogła zrozumieć, dosyć strategiczne miejsce bo zaopatrywała praktycznie całą wioskę w ten surowiec – teraz podejrzani o współpracę z tą organizacją ludzie byli tutaj widziani? Nie chciała wyciągać żadnych pochopnych wniosków, ale zdecydowanie to mogło skłaniać do myślenia. Nawet osoby takie jak Nana, które dopiero do myślenia się przyzwyczajały.
– W pełni zrozumiałe, proszę się nie przejmować – odparła Nanako, uśmiechając się do kelnera. Restauracja wydawała się być naprawdę popularna, nic więc dziwnego, że nie byli w stanie spamiętać wszystkiego, o czym ludzie rozmawiali. – Jeżeli nic innego tam nie było przechowywane w tym czasie, to możemy spróbować. Dziękuję – Przytaknęła głową… bo jeśli znajdowało się tam więcej zapachów niż ten należący do poszukiwanej kobiety, to mogłoby to być niepotrzebne mieszanie w nosach jej psów. Gdyby zostali tam zaprowadzeni, to nawet Nanako jako pierwsza by to poniuchała. Miała trochę lepszy węch niż większość ludzi – gdyby była w stanie wyczuć więcej zapachów niż należący do jednego człowieka, to nie fatygowała się z dawaniem tego dziewczynom. Jeśli jednak nie była w stanie tego wyczuć, bądź wydawało się jej chociażby, że jest tam zapach od jednego człowieka – zwróciła by się z komendą do Tamy, zamierzając Jyo mieć o „czystym” nosie. – Jeszcze jedno pytanie… czy wiedzą może państwo, gdzie Ayumu – san może obecnie przebywać? Być może będzie mieć dodatkowe informacje, które mogą pomóc w sprawie – zapytała. Jak nie… to w najgorszym wypadku się cofnie do biura siedziby Amekage i tam popyta urzędników, gdzie może go znaleźć. Choć miała nadzieję, że nie będzie to konieczne.
► Pokaż Spoiler | Piemski
WielkośćŚrednia
PoziomB
Chakra5000
AtrybutySiła 6 | Szybkość 7 | Wytrzymałość 6 | Refleks 7 | Siła Woli 7 | Kontrola Chakry 7
Tama, pomimo sięgania praktycznie do uda i zaprzestania bycia małym, okrąglutkim ziemniaczkiem, wciąż ma bardzo puchate i mięciutkie w dotyku (domyślnie, jeśli akurat nie jest ufafrane w błocie) białe futerko. Ogon Kulki nigdy nie zaznaje spokoju - wiecznie nim macha, ciesząc się niemal cały czas. Ogromny z niej pieszczoch i uwielbia wpakowywać się na Nanako na kolana i "wymusić" na swojej pani jakieś pieszczoty czy to w postaci drapania za uchem czy po brzuszku. Jest psem lojalnym i przyjaznym wobec tych, którzy mają dobre zamiary. Darzy Nanako niemalże bezgranicznym zaufaniem, będąc w stanie wykonać każde jej polecenie, jakie one by nie było. Ma się również wrażenie, że pyszczek nigdy nie przestaje się jej uśmiechać. Pomimo że trochę się jej urosło, to wciąż ma dosyć wysoki, nawet lekko piskliwy szczek. Inteligentna z niej psina, która uwielbia jakiekolwiek aktywności ze swoją panią, niezależnie czy to zwykła zabawa w postaci przeciągania się szarpakiem, czy faktyczny trening.
Znane techniki
Rangi E
DAINAMIKKU MĀKINGU
Rangi D
JŪJIN BUNSHIN
SHIKYAKU NO JUTSU
Rangi C
JINJŪ KONBI HENGE
Misje do awansu0 / 3B
WielkośćMała
PoziomC
Chakra3000
AtrybutySiła 7 | Szybkość 6 | Wytrzymałość 6 | Refleks 5 | Siła Woli 6 | Kontrola Chakry 5
Jyokō jest psem w typie husky. Czarno - biała, średniej długości sierść, która nie jest jednak niczym chmurka w dotyku. Bystre, niebieskie oczy spoglądają na świat w sposób bardzo oceniający. Imię psiny zdecydowanie nie jest przypadkiem, bowiem zachowuje się niczym swoista Cesarzowa, zawsze pełna gracji i dumna z siebie. Nie zajmuje się tak plebejskimi rzeczami jak zabawa - jeśli rzuci się jej piłkę, to spojrzy na nią z pogardą i nawet nie zareaguje. Nie sprawia jednak problemów podczas treningów - te wykonuje z należytą starannością. Można powiedzieć, że Jyokō jest mistrzynią robienia rzeczy tak, by było to zrobione jak najszybciej i jak najmniej przy tym się narobić, dlatego zawsze będzie wykonywać polecenia Nany w najbardziej efektowny sposób z możliwych. Do obcych podchodzi z dużą dozą dystansu i trzeba wykazać się ogromną cierpliwością, zanim w ogóle będzie dała się pogłaskać. Nawet w przypadku Nany jednak, jest mocno powściągliwa i nie jest to typ psa, który wpakuje się na kolana i będzie domagać pieszczot. Tamę... toleruje i współpracuje z nią kiedy trzeba, ale zdecydowanie nie jest najlepszą towarzyszką do wygłupów.
Zdobyta w trakcie dedykowanej fabuły
Znane techniki
Rangi E
DAINAMIKKU MĀKINGU
Rangi D
JŪJIN BUNSHIN
SHIKYAKU NO JUTSU
Rangi C
JINJŪ KONBI HENGE
Misje do awansu0 / 3C