• Ogłoszenia
  •  
    Aktualności fabularne
    Obecna pora roku: Wiosna 164r.

    Poniżej znajdują się ostatnie wydarzenia oraz ważniejsze ogłoszenia. Są one często opatrzone datą dodania, przy czym najświeższe informacje umieszczone są na samym początku listy.

    24.04.2024 - podsumowanie wydarzenia wioskowego w Sakuragakure. Więcej informacji w najnowszych aktualnościach fabularnych.
    Kącik Nowego GraczaSamouczek Wzór Karty Postaci AtrybutyRozwój postaci i koszty chakry Atuty Klany i organizacje Informacje o świecie Handbook
    Powyższe tematy powinny zawierać wystarczająco informacji, by móc bez przeszkód napisać Kartę Postaci i rozpocząć grę. W przypadku dalszych niejasności, zapraszamy do kontaktu zarówno na chatboxie, przez wiadomości prywatne oraz przez nasz serwer Discord.
    Administracja
    Pingwinek Chaosu
    Główny Administrator
    Norka
    Główna Mistrzyni Fabularna
    Hefajstos
    Główny Moderator Kuźni
    Tora
    Główny Moderator Technik

    W przypadku jakichkolwiek pytań bądź uwag, powyższe osoby zajmują się wyszczególnionymi w ich tytułach zagadnieniami. Pomocą służy również cała kadra forum, wraz z moderatorami. Zapraszamy również do dołączenia do forumowego Discorda.
    Kadra Sakura no HanaDiscord Sakura no Hana
     

Laboratorium

Sporych rozmiarów budynek znajdujący się w północno-wschodniej części Sakuragakure i będący siedzibą Fūinjutsu Kenkyū Sentā. Posiada on łącznie trzy piętra, parter, dwa poziomy piwnic oraz dach.
Parter stanowią głównie pomieszczenia biurowe oraz magazynowe. Znajduje się tam także gabinet Głównego Naukowca ds. Pieczętowania Przedmiotów, ze względu na sporą powierzchnię magazynową oraz łatwość dla powozów transportowych w dostarczaniu materiałów. Z tego samego względu, część pomieszczeń przynależy także do grupy specjalizującej się w Pieczętowaniu Istot oraz Niesklasyfikowanych Rzeczy. Główni naukowcy jednak tych sekcji posiadają swoje siedziby i większość pomieszczeń na pierwszym piętrze placówki. Na drugim piętrze znajduje się siedziba Głównego Naukowca ds. Łamania Pieczęci. Sporą część tego miejsca zajmują archiwa i informacje, które są niezbędne użytkownikom Fūinjutsu do poszerzania wiedzy, by móc przełamywać techniki utworzone przez innych. Swoją siedzibę ma tam także grupa zajmująca się Pieczętowaniem Chakry. Na trzecim piętrze z kolei znajdują się sale konferencyjne, gwarantujące doskonały widok na wioskę, a także gabinet Dyrektora Fūinjutsu Kenkyū Sentā. Rzadko jednak można spotkać tam Uzumaki Yuri - ta z reguły przesiaduje bowiem w siedzibie Kage. Mówi się także, że dwa poziomy podziemne są najbardziej specyficzne i temu zostały tam schowane. Na poziomie -1 pracują bowiem naukowcy każdej rangi, których celem jest badanie Zapomnianych Pieczęci. No i w końcu poziom -2. Prawdopodobnie jedno z bardziej zabezpieczonych miejsc w Sakuragakure. Głównie ze względu na to, że znajduje się tam biuro Głównej Naukowiec ds. Barier, która ze względu na swoje Kekkei Genkai sama potrafi tworzyć odpowiednie warunki testowe dla swoich technik.
Awatar użytkownika
Tora
Posty: 2767
Rejestracja: 27 kwie 2021, 15:24
Ranga dodatkowa: Główny Moderator Techniczny
Discord: Tora#0227
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Techniki:

Re: Siedziba Fūinjutsu Kenkyū Sentā

Nie tak szybkoそんなに早くない
Druga osoba w życiu każdej osoby była ważna. Ludzie byli w końcu zwierzętami stadnymi i choć wśród nich znajdowały się samotne wilki, każdy musiał mieć tę drugą osobę, do której się odezwie lub zwyczajnie... spędzi choć chwilę czasu z tą drugą osobą. Nie każdy potrzebował się zwierzać innym ze swoich problemów, jednak świadomość posiadania kogoś przy sobie z pewnością pomagała. Dla Tsubaki jej brat był taką ostoją, pewną stałą w tym niepewnym świecie. Osobą, do którego mogła się zwrócić z wieloma problemami czy dylematami, które w jej sercu gościły.
Z kolei Hikari... był w ciekawym położeniu. Nie był dla niej tak ważny jak jej rodzony brat, jednak z pewnością znała go trochę bardziej od innych. Nie uznawała go za przyjaciela, a mimo to - ktoś uznał za genialny pomysł parować ich razem na całej serii misji D. Znali się trochę lepiej, a uczucia, które miała do niego na pewno były cieplejsze niż dla innych. Kto wie, może postawiła dookoła siebie tak wielkie mury, że sama nie dostrzegła jak ktoś się przez nie przebił. Niektórzy pewnie by uznali, że dziewczyna zwyczajnie na niego leciała, ale wiedząc, że ten ma swoją śpiącą królewnę, stała dzielnie z boku. Inni, bardziej cyniczni, pewnie myśleliby, że uczucia te związane są z tym, czego mogła się od niego nauczyć. A jeszcze ini jakże wulgarnie by stwierdzili, że Tsubaki bez zwojca dostaje pier**lca. Niezależnie od prawdy - z pewnością sprawiała wrażenie, przynajmniej tym mającym trochę większy wgląd w jej osobowość, że być może Uchiha był dla niej kimś więcej, niż sama pozwalała sobie o tym pomyśleć.
I była jeszcze Itō-sama. Kobieta definitywnie nie znajdowała się wewnątrz muru, który postawiła dookoła siebie dziewczyna. Tylko z opowieści zdawała się być osobą, która już budowała maszyny oblężnicze, by wbić się do wnętrza Tsubaki i to na pewno nie dlatego, by urozmaicić jej zamek kulturalnie, a raczej by zniszczyć cokolwiek się w środku znajdowało.
W końcu przyszedł czas, by Tsubaki wyhodowała swoją parę cohones i napluć na ten kałamarz. Pokazać mu jak niewiele dla niej znaczy! A tak naprawdę była gotowa do działania. Napełniła niewielki pojemniczek własną śliną i użyła podstawowej techniki, sprawiając, że jej ślina zalśniła na moment bladoniebieskim światłem. Całkowicie przewidywalny werdykt dla tak doświadczonej użytkowniczki Iryō Ninjutsu. Następnie zaś przyszła pora przetestować jej kartkę. Już splunęła, już sięgała po karteczkę gdy nagle...
-Mogę wiedzieć co to ma znaczyć? - męski głos był zdecydowanie zirytowany, jednak gdyby białooka spojrzała w kierunku wejścia to pomieszczenia, dostrzegłaby, że stojący tam mężczyzna zdawał się lekko uśmiechać.
Brzmienie głosu zdecydowanie do niego pasowało. Niski, acz delikatny głos, jedynie z wyraźną nutą irytacji pasował do jego budowy ciała i ogólnej "aury", którą roztaczał. Tylko jego mimika zdawała się kompletnie przeczyć temu, jak jego wypowiedź brzmiała. Może więc ktoś za nim stał i to ten ktoś był właścicielem tego głosu? To, co jednak mogła dostrzec, to to, jak Masuo się spina nagle i prostuje jak struna.
Awatar użytkownika
Hyūga Tsubaki
Posty: 376
Rejestracja: 03 mar 2022, 3:55
Ranga: Chūnin
Ranga dodatkowa: Iryōnin | Stażystka w Fūinjutsu Kenkyū Sentā
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Siedziba Fūinjutsu Kenkyū Sentā

Tsubaki zdecydowanie nie była takim typowym samotnikiem. Jak najbardziej nie miała problemów z przebywaniem samej i nawet lubiła ten czas spędzony sama ze sobą, jednakże kontakt z drugim, człowiekiem był czymś, co sprawiał jej przyjemność, nawet jeżeli było to bardzo powierzchowne i nie dopuszczała ludzi zbyt blisko siebie. Głównie chodziło tu o pacjentów. I jak oczywiście pragnęła, by jej pomoc w żaden sposób nie była im potrzebna, tak praca w szpitalu sprawiała jej ogromną satysfakcję. Rozmowa z ludźmi, których miała pod opieką również była czymś… dobrym? Owszem, czasem tematy były ciężkie i nie zawsze takie kolorowe, jakby mogło się zdarzać, ale bywały i bardziej wesołe historie. Starsze babcie dzielące się opowieściami o ich wnukach, dzieciaki, które zawsze były pełne pozytywnego myślenia i Tsu uważała, że dorośli się powinni od nich uczyć. Te interakcje, a także posiadanie Rena były dla niej w zupełności wystarczające. Nie potrzebowała, by uwielbiał ją klan, wioska czy po prostu tłumy ludzi. W sumie w jej oczach liczyła się nie ilość, ale jakość. Brat Tsubaki i jego wsparcie było warte więcej niż sto znajomych.
Hikari. Można powiedzieć, że jego perosna była dosyć ciekawym zjawiskiem w życiu Hyūgi, bez wątpienia. Z jednej strony nie zajmował tak ważnego miejsca w nim jak Ren, z drugiej strony zdecydowanie ze wszystkich innych ludzi jakich napotkała na swojej drodze… wydawał się być bliższy. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że był bardziej bliski sercu Tsubaki aniżeli jej właśni rodzice, którzy zawsze traktowali ją z dużą rezerwą i chłodem, w przeciwieństwie do Uchihy, który od pierwszych sekund ich znajomości był ciepły, życzliwy i wyrozumiały względem osoby Tsu. Zdecydowanie nie można było stwierdzić, że Tsubaki na niego „leciała” – nic z tych rzeczy. Nawet gdyby jakieś poważniejsze uczucia w sercu kunoichi się pojawiły, to zapewne i tak zatrzymała je dla siebie wiedząc, że miał swoją śpiącą królewnę i nie miała po prostu prawa stawać między nimi. Nawet jeśli do siebie na razie tej świadomości nie dopuszczała, to gdy już to się stanie – to pozostanie w cieniu, wspierając chłopaka i pozostając na byciu po prostu przyjaciółmi.
Itō – sama zdecydowanie nie była czymś, czym obecnie Tsubaki zamierzała się przejmować, bo raczej minie sporo czasu, nim w ogóle ją napotka na swojej drodze, zwłaszcza, że zamierzała dołączyć do zupełnie innego departamentu organizacji… A jeśli przyjdzie się z nią zmierzyć wcześniej niż mogła się tego spodziewać, to będzie się martwić wtedy. Nie ma co zaprzątać sobie głowy na zapas.
Cały proces się zaczął – dla Tsubaki w sumie nie było to łatwe. Całe te plucie i tak dalej. Żałowała, że nie wpadła na pomysł tej techniki wcześniej, zanim tu przyszła – wtedy mogłaby przygotować jakieś odczynniki w probówkach i obyło by się bez tego całego zamieszania i lekkiego upokorzenia, które właśnie czuła, ale cóż – jest co jest, czasu nie cofnie, bowiem nie miała żadnej Mirai pod ręką. Pierwsza akcja z kałamarzem – wyniki zdecydowanie były do przewidzenia, Tsubaki w żaden sposób się nie zdziwiła. Nic nienormalnego się nie zadziało, co w sumie mogło cieszyć, biorąc pod uwagę fakt, jak chorowita w przeszłości Tsu była i kiedyś tego typu badanie i jego wynik wcale nie byłoby takie oczywiste.
Już miała przejść do kolejnego etapu eksperymentu, gdy nagle do środka wszedł jakiś mężczyzna. Tsu zobaczyła jak Masuo prostuje się niczym struna, co mogło oznaczyć, że był to ktoś zdecydowanie ważny. Starając się zachować względny spokój, odłożyła kałamarz na stół, by zaraz potem się ukłonić pod kątem czterdziestu pięciu stopni, z rękoma wzdłuż tułowia, przymykając również przy tym oczy. Kilka niesfornych kosmyków opadło na twarz dziewczyny.
Hyūga Tsubaki. Zgodnie z wypisem w księdze, przeprowadzamy eksperyment w ramach mojej próby dostania się na staż tutaj. – Starła się mówić dosyć spokojnie, cały czas będąc jednak skłonioną w kierunku mężczyzny, który wszedł do środka. – Badanie ma na celu zapieczętowanie techniki do wykrywania patogenów w cieczach na wcześniej przygotowanej notce. – Kontynuowała swoje wyjaśnienia, mówiąc oczywiście wszystko zgodnie z prawdą. – Pomysł na technikę przyszedł mi po konsultacjach z Masuo – san. Ze względu na to nie miałam przygotowanych wcześniej próbek, a w tak zadbanym miejscu trudno o potencjalny obiekt badań. Z tego powodu postanowiłam użyć własnej silny, jako że w niej naturalnie występują drobnoustroje, które technika Iryō ninjutsu, którą próbuję zapieczętować, jest w stanie wykryć. Domyślam się, że sposób w jaki to przeprowadziłam jest daleki od profesjonalnego i godnego naukowca, za co serdecznie przepraszam. Obiecuję poprawę. – W tym momencie ukłon Tsubaki pogłębił się do tego stopnia, że była po prostu zgięta w pół. W jej głosie zdecydowanie było słychać przepraszający ton, cały czas trzymając ten ukłon, jakby… czekając na pozwolenie do wyprostowania się.
Jak pewnie wielu by stwierdziło, że to tylko gra aktorska, by się komuś przypodobać, tak… ona naprawdę to miała na myśli. Owszem, było w tym sporo kurtuazyjnych gestów jak ten ukłon pod kątem dziewięćdziesięciu stopni, co nie zmieniało faktu, że robiła go dlatego, bo uważała, że powinna go w typ momencie wykonać… bo została w taki sposób nauczona przepraszać ludzi, którzy są wyżej statusem od niej. Za każdym razem, gdy przepraszała ojca za bycie jego życiowym rozczarowaniem, kłaniała się mu. Gdy była proszona o wyjaśnianie mu czegoś – kłaniała się i w ukłonie wszystko mówiła. I trwała w nim tak długo, aż zostało jej pozwolone się wyprostować.
Obrazek

B Y A K U G A N
Widzenie w dal [m]Widzenie sferyczne 359° [m]Koszt utrzymania na turę
7 50010010
► Pokaż Spoiler
- Mowa
#FF8080
Awatar użytkownika
Tora
Posty: 2767
Rejestracja: 27 kwie 2021, 15:24
Ranga dodatkowa: Główny Moderator Techniczny
Discord: Tora#0227
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Techniki:

Re: Siedziba Fūinjutsu Kenkyū Sentā

Nie tak szybkoそんなに早くない
Nie ulegało wątpliwości, że ktoś, kto ma dwadzieścia tysięcy swoich znajomych w rzeczywistości może być bardzo samotny. Prawdopodobnie nawet nie każdy potrafił się zorientować w trochę większej grupie znajomych i czasami ich redukcja do mniejszej ilości mogła być czymś dobrym. Pomijając fakt tego, że takie znajomości są zdecydowanie bardziej wartościowe, to też samym zainteresowanym zdecydowanie "łatwiej się połapać" w tych wszystkich osobach. Ekipa na lata, ludzie, którym można poświęcić swój własny czas, nierzadko bardzo cenny.
Już pomijając sam fakt czegoś tak pięknego jak dziecięca niewinność czy mądrość wieku. Pracując w szpitalu Tsubaki miała kontakt z całym przedziałem społeczeństwa, wszelkimi osobami. Zarówno dziećmi, które nie do końca wiedziały co się dzieje, a ich wyobraźnia i niewinność była czymś, czego mogło brakować w dorosłym życiu, ale także i z osobami starszymi, u kresu życia, których lata egzystencji nauczyły wiedzy, której próżno szukać w jakichkolwiek książkach.
No i był jeszcze Hikari. Osoba wyjątkowa dla Hyūgi choćby przez ciepło, jakim ją obdarzył czy uczucia, jakimi darzyła go dziewczyna. Nawet nie w romantycznym tego słowa znaczeniu. Ale po prostu... był. I był dla niej bliższy od rodziców, dla których była tylko pomyłką. No i Itō jeszcze - wiele niezbyt pozytywnych słów ale ile pokrywało się z rzeczywistością? Zdecydowanie nie trzeba było przejmować się na zapas.
Eksperyment się zaczął, a choć wszystko, co się przy tym działo mogło mniej lub bardziej się podobać uczestniczącym w tym osobom - został on przerwany niespodziewanym gościem. Tsubaki, próbując zachować spokój odłożyła wszystko, a następnie się skłoniła, powoli schodząc coraz bardziej do poziomu równoległego do podłoża. Tym samym - odebrała sobie możliwość obserwacji reakcji mężczyzny oraz Masuo. Pozostało więc jej liczyć na nieznajomego, że pozwoli jej się wyprostować. W pomieszczeniu zapadła długa cisza, przerywana jedynie odgłosem kroków, który powoli się do nich zbliżał.
-Z tego co pamiętam, mówiłem byś się zastanowiła, a nie prowadziła testów. - odezwał się tuż nad nią, aż widziała jego buty i spodnie tuż przed nią.
Awatar użytkownika
Hyūga Tsubaki
Posty: 376
Rejestracja: 03 mar 2022, 3:55
Ranga: Chūnin
Ranga dodatkowa: Iryōnin | Stażystka w Fūinjutsu Kenkyū Sentā
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Siedziba Fūinjutsu Kenkyū Sentā

Tsubaki nie miała łatwego życia – to trzeba powiedzieć wprost, wbrew temu co niektórzy by stwierdzili, biorąc pod uwagę fakt, że należała do klanu, który za czasów świetności Konohy był uważany za niemal… szlachetny. Zdecydowanie nie była jednak typową przedstawicielką swojej familii i nie miała łatwego startu w życiu. Jakby nie patrzeć, większość czasu spędziła w łóżku – czy to szpitalnych murów, czy czterech ścian klanowej rezydencji. Nie robiło to większej różnicy. Z tego właśnie powodu Tsu była w stanie dostrzegać i doceniać nawet najmniejsze rzeczy – interakcje z dzieciakami były zawsze dla niej bezcenne, tak samo jak była wdzięczna za wiedzę, którą się z nią dzieliły osoby ze starszych pokoleń. Dzięki temu wciąż mogła się uczyć, szlifować siebie i robić wszystko, by pod koniec dnia być nieco lepszą osobą, aniżeli gdy się obudziła. Dla wielu osób to dosyć naiwne, wręcz idylliczne myślenie, którego Hyūga chciała się jednak trzymać. Wierzyła, że ma w sobie wystarczająco dużo mocy, by zmienić świat na nieco lepszy… a jak nie świat, to chociaż swoje najbliższe otoczenie. Lokalny patriotyzm jest bardzo ważny i jeśli być szczerym, to Tsubaki z Sakuragakure czuła większą więź niż z Konohą. Może dlatego, że w Liści zawsze była cywilem, nigdy nie skończywszy Akademii, a to właśnie opaska Sakury była tą pierwszą, która trafiła w jej ręce?
Hikari wydaje się być tematem – rzeką, tak samo jak potencjalne uczucia kunoichi względem niego. Może byli w stanie się tak dobrze ze sobą dogadać, ponieważ… byli nieco w podobnej sytuacji? No, może nie w kwestii rodziny, ale klanu jako takiego, z którym ich dwójka raczej nie miała wybitnie dobrych relacji. I jak gdzieś w Tsubaki było to poczucie… obowiązku reprezentowania klanu w jak najlepszym świetle, tak im dłużej się nad tym zastanawiała, to zdecydowanie robiła to bardziej dla siebie, aniżeli klanu samego w sobie. Chciała by ludzie kojarzyli ją jaką dobrą, gotową do pomocy osobę, ot, tyle.
Sytuacja zdecydowanie nieco się skomplikowała – i jak oczywiście dziewczyna czuła lekkie zaniepokojenie i presję, tak starała się zachować spokój. Jeśli zacznie panikować, to nic dobrego z tego nie wyjdzie, prawda? Mogła jedynie powiedzieć jak to wyglądało z jej strony, jednak czy to zostanie zrozumiane? Cóż, było to od niej niezależne. Jeśli w ten sposób zaprzepaści swoje szanse na dostanie się na staż, to będzie oczywiście wielka szkoda, nie zmienia to jednak faktu, że świat się aż tak od tego nie zwali.
Proszę mi wybaczyć, Fujita – sama, źle zinterpretowałam Twoje słowa – odparła, wciąż będąc w ukłonie i namiętnie wpatrując się w buty mężczyzny. Zamierzała wziąć za wszystko pełną odpowiedzialność z nadzieją, że Kaiowi w żaden sposób się nie oberwie. – Poprzez słowa „zastanów się więc jak możesz się przetestować, a gdy to zrobisz, to mnie znajdziesz” zrozumiałam, że jak już się przetestuję, to wtedy przyjdzie mi się z Tobą spotkać, Fujita – sama, jeszcze raz bardzo przepraszam – odrzekła, wciąż podtrzymując ukłon i nie mając najwidoczniej zamiaru się prostować.
Obrazek

B Y A K U G A N
Widzenie w dal [m]Widzenie sferyczne 359° [m]Koszt utrzymania na turę
7 50010010
► Pokaż Spoiler
- Mowa
#FF8080
Awatar użytkownika
Tora
Posty: 2767
Rejestracja: 27 kwie 2021, 15:24
Ranga dodatkowa: Główny Moderator Techniczny
Discord: Tora#0227
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Techniki:

Re: Siedziba Fūinjutsu Kenkyū Sentā

Nie tak szybkoそんなに早くない
Zdecydowanie sytuacja, jaka obecnie się rozgrywała w tym pomieszczeniu eksperymentalnym była... decydująca w kwestii przyszłości Tsubaki wewnątrz Fūinjutsu Kenkyū Sentā. Przez moment mężczyzna stał przed nią (co widziała po jego butach), po czym ominął dziewczynę i przez pewien czas w pomieszczeniu rozlegał się tylko odgłos jego kroków, najwidoczniej kierując mężczyznę bliżej stołu, gdzie przeprowadzała eksperyment. Usłyszała, że Masuo coś próbował się odezwać, jednak szybko przerwał. Czyżby gestem dostał przykaz by milczał? Nie wiedziała, będąc cały czas w swojej wymagającej dla pleców pozycji.
-Słowa "zastanów się" i "przeprowadź" brzmią kompletnie różnie. - zauważył, a jego ton głosu nadal brzmiał irytująco. -I jeszcze Masuo w to wciągnęłaś. - swoiste "cykanie" z ust mogło świadczyć o niedowierzaniu. Dobrze, że chyba Kai na recepcji nie oberwie. W przeciwieństwie do okularnika. -Zgodnie z tym co napisałem, zastanowiłaś się i mnie znalazłaś. Ale od razu przeprowadzać eksperymenty bez jakiejkolwiek jurysdykcji. - ton jednak teraz nie był zdenerwowany. Raczej... zawiedziony. Może gdyby go widziała, to dostrzegłaby czy pomachał załamany głową? Także usłyszała jakiś lekki szelest. Wkrótce natomiast ponownie w pomieszczeniu rozległy się odgłosy kroków, powoli zmierzające do wyjścia. -Musisz się wiele nauczyć. - usłyszała jeszcze, po czym odgłos otwierania i następnie zamykania drzwi jasno zakończył tę rozmowę.
W pomieszczeniu zapanowała krótka cisza. Głęboki wydech czarnowłosego sugerował, że też się stresował. Kilka kroków, które usłyszała po chwili (lub dostrzegła. gdyby się wyprostowała) sugerowały, że okularnik podszedł do stołu.
-Chyba cię polubił. - powiedział w końcu, a gdyby dziewczyna się obróciła, dostrzegłaby, że pokazuje jej kartkę. W przeciwnym razie, powiedziałby -Chyba możesz się już wyprostować. - dodałaby jeszcze, po czym wskazał jej na stół. Na nim była kartka z jednym słowem: "Zdałaś".
Ostatnio zmieniony 26 mar 2023, 18:52 przez Tora, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Hyūga Tsubaki
Posty: 376
Rejestracja: 03 mar 2022, 3:55
Ranga: Chūnin
Ranga dodatkowa: Iryōnin | Stażystka w Fūinjutsu Kenkyū Sentā
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Siedziba Fūinjutsu Kenkyū Sentā

Mimo że Tsubaki starała się zachować względy spokój, to mimowolnie czuła tę presję, która była nieco na nią nałożona. Będąc w ukłonie, czuła cały ten ciężar na swoich barkach, który jednocześnie nie pozwalał jej na podniesienie się i spojrzenie na Fujita – sama. Z jednej strony Tsu nie miała sobie nic do zarzucenia – pracowała pod okiem Masuo, który sam jej to nawet po części zaproponował. Jednocześnie, słowa mężczyzny można było dwojako interpretować, jednakże dziewczyna wiedziała jedno – nie było sensu się o to kłócić i próbować tłumaczyć, bo to raczej do niczego nie prowadziło. Co jak co, ale Hyūga była świetna w przepraszaniu i urywaniu tego typu dyskusji. Przerobiła ich naprawdę bardzo wiele ze swoim ojcem.
Fujita – sama, mōshiwakearimasen – powiedziała jedynie, nie chcąc już próbować w żaden sposób tłumaczyć swojego podejścia do sprawy, jak ona to widziała, w jaki sposób rozumiała. Nie chciała, by to wyglądało jakby próbowała się z mężczyzną wykłócać, albo – co gorsza – że mu pyskowała, bo to zdecydowanie nie były jej intencje.
Fujita – sama w końcu wyszedł z pomieszczenia, jednakże poczekała chwilę z prostowaniem się. W sumie do momentu, w którym odezwał się Masuo. I jak sama Tsubaki nie była aż tak wylewna, tak też trochę odetchnęła, bo mimo wszystko – lekko całą tą sytuacją się zestresowała.
Odniosłam nieco inne wrażenie – odparła, podchodząc do stołu, a następnie zobaczyć kartkę. Widząc jednak te „zdałaś”, mimowolnie się uśmiechnęła. To trochę ją uspokoiło i sprawiło, że nieco spojrzała na to wszystko z lekkim optymizmem, ale… wciąż nie wiedziała, czy ta technika, którą zrobiła, w ogóle zadziałała? Zerknęła na przygotowaną notkę. Nie miała szans by przelać w nią impuls chakry, bo wpadł wtedy Fujita – sama, więc zrobiła to teraz, obserwując, czy to w jakiś sposób zadziała. Jeśli nie – to się zaczęła zastanawiać, co mogło być ku temu powodem. Pozostawała też inna, bardzo ważna kwestia. – Skoro zdałam… to co dalej? Jakie są procedury? Muszę wypełnić jakieś dokumenty? – zapytała, spoglądając na Masuo, który obecnie był jej źródłem informacji. Tymczasowo Fujicie – sama wolała nie wchodzić w drogę i mu takimi prowizorycznymi rzeczami głowy.
Obrazek

B Y A K U G A N
Widzenie w dal [m]Widzenie sferyczne 359° [m]Koszt utrzymania na turę
7 50010010
► Pokaż Spoiler
- Mowa
#FF8080
Awatar użytkownika
Tora
Posty: 2767
Rejestracja: 27 kwie 2021, 15:24
Ranga dodatkowa: Główny Moderator Techniczny
Discord: Tora#0227
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Techniki:

Re: Siedziba Fūinjutsu Kenkyū Sentā

Nie tak szybkoそんなに早くない
Zdecydowanie sytuacja była stresująca, a sama Tsubaki - zdecydowała się zrobić to, z czym się mierzyła odkąd pamięta. Nie kłóciła się, przyjęła wszystko na siebie, a mężczyzna? Żadnych dodatkowych słów nie wypowiedział. Wkrótce opuścił pomieszczenie, Hyūga powoli się wyprostowała, wyrażając swoje obawy co do "polubienia". Masuo uśmiechnął się przepraszająco.
-To właśnie sposób wypowiedzi Fujity-sama. - wyjaśnił, rzucając trochę światła na to, jak ciężko się z nim dogadać, o czym była już wcześniej ostrzegana -Gdy się ukłoniłaś uśmiechał się, a także przetestował twoją technikę. - wyjaśnił, po czym odwrócił kartkę z napisem "zdałaś".
Fujita Kagemori pisze:Za bardzo rozdzielałaś dwie techniki, czuć to w przepływie chakry przez pieczęć. Prawie jakbyś wylewała wodę z miski do niewielkiego lejka. Nie nie, tak być nie może. Zamiast Ptak → Dzik → Wąż → Wąż → Pies → Szczur, zrób to bardziej naturalnie. Pozwól pieczęciom przemówić. Może Ptak → Szczur → Dzik → Pies → Wąż?
Sugestia zapisana na kartce mogła zaś budzić inne myśli - kiedy on zdążył to napisać. Albo skąd wiedział co się tu wydarzyło? Sama również przetestowała kartkę. Ta zdawała się potrzebować chwili, by zaświecić niebieskawym, acz "mrugającym" światłem. Jakby coś przeszkadzało w pełnym procesie. Tak czy inaczej - było jeszcze trzeba dogadać pewne formalności.
-Dokończmy eksperyment. Skoro zdałaś, to pewnie jutro na recepcji dostaniesz wszystkie niezbędne informacje, biurko i potrzeby. - wyjaśnił okularnik, czekając na to, co dziewczyna zaraz zrobi.
Awatar użytkownika
Hyūga Tsubaki
Posty: 376
Rejestracja: 03 mar 2022, 3:55
Ranga: Chūnin
Ranga dodatkowa: Iryōnin | Stażystka w Fūinjutsu Kenkyū Sentā
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Siedziba Fūinjutsu Kenkyū Sentā

Ostatnią rzeczą, jaką chciałaby zrobić to zacząć się wykłócać i sprawić wrażenie wyszczekanej smarkuli, co mogłoby skreślić jej szansę na staż tutaj. Jakby nie patrzeć, Fujita – sama miał również w tym wszystkim trochę racji, a biorąc pod uwagę fakt, że to on tutaj decydował i był wyższy rangą, to bardziej logicznym rozwiązaniem w oczach Tsubaki było danie sobie na wstrzymanie, przeproszenie i wzięcie winy na siebie. Mimo wszystko, wiele razy to w swoim życiu robiła, tak więc nie było większej różnicy ten jeden raz wte czy wewte.
Rozumiem – odparła, bo co innego mogła na ten temat powiedzieć? Przyjęła do wiadomości, że to był sposób wypowiadania się Fujity – sama, jednocześnie zrozumiała, co miał wcześniej Masuo na myśli, że jest specyficzny. To że ten przetestował technikę, to się spodziewała, jednakże tego uśmiechu to w sumie nie do końca, bo mimo wszystko w tym wszystkim najbardziej słyszała te rozczarowanie w głosie, które było jej umysłowi tak bardzo znane.
Tsu wzięła kartkę do ręki, czytając te wskazówki, które jej mężczyzna zostawił. Chyba rozumiała, co miał na myśli – we wcześniejszej opcji najpierw użyła pieczęci dedykowanych jednej dziedzinie, potem drugiej. Może zmieniając ich kolejność się sprawi, że te będą tworzyć jakby… jedność? Nim jednak przeszła do pracy, spojrzała na wcześniej przygotowaną notkę, chcąc sama ją przetestować. Sam fakt, że mimo wszystko… w jakiś sposób to zadziałało sprawiło, że Tsubaki była pod wrażeniem, nawet jeśli wymagało lekkiego dopracowania. Nie spodziewała się, że będzie kiedyś w stanie… sama stworzyć technikę.
Hai. Dziękuję, Masuo – san – powiedziała, spoglądając na okularnika, by posłać mu delikatny uśmiech i przytaknąć lekko głową.
Hyūga chwyciła za kolejną, pustą notkę, by ponownie namalować na niej znak „理”. Przez chwilę się zastanawiała, czy chce dokładnie pójść za propozycją Fujity – sama, czy spróbować jakieś własnej kompozycji. Zawahała się chwilę, jednakże postanowiła pójść za radą dyrektora departamentu i to właśnie takie pieczęci złożyć, używając przy tym tyle chakry, co poprzednio. Cała reszta procesu – nie licząc tych pieczęci, wyglądała tak samo jak za poprzednim razem.
Chwila prawdy – odparła, biorąc notkę do ręki, by tak jak ostatnio nieco na nią splunąć, a następnie, z duszą na ramieniu, przelać w medium impuls chakry i… czekając na wynik.
Chakra4 4915 - 5 (Saikin no Jutsu) – 75 (pieczętowanie) = 4 835
► Pokaż Spoiler | techinki
Saikin no Jutsu | Bacterium Technique細菌の術
KlasyfikacjaIryō Ninjutsu, Kontrola Chakry
PieczęciePtak → Dzik → Wąż
KosztStandardowy
ZasięgDotykowy
WymaganiaBunseki no Jutsu
Prosta technika medyczna, często wykorzystywana przez młodych praktykantów tej sztuki. Po przelaniu chakry do zbiornika z badanym materiałem (na przykład probówki, szalki Petriego) sprawiamy, że nabiera on konkretnej barwy, wskazując na to, jakiego rodzaju bakterie bądź wirusy występują w danym obiekcie. Pomaga ona dobrać długotrwałe leczenie i wspomaga bardziej zaawansowanym medyków, by Ci nie musieli sami przeprowadzać tego typu badań w długim przedziale czasowym.
Obrazek

B Y A K U G A N
Widzenie w dal [m]Widzenie sferyczne 359° [m]Koszt utrzymania na turę
7 50010010
► Pokaż Spoiler
- Mowa
#FF8080
Awatar użytkownika
Tora
Posty: 2767
Rejestracja: 27 kwie 2021, 15:24
Ranga dodatkowa: Główny Moderator Techniczny
Discord: Tora#0227
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Techniki:

Re: Siedziba Fūinjutsu Kenkyū Sentā

Nie tak szybkoそんなに早くない
Nie dało się ukryć, że Centrum Badań nad Fūinjutsu było pełne ciekawych osobowości. Zarówno Fujita, z jego specyficznym sposobem wypowiedzi, a także tonem, który jasno pokazał, że co innego miał na myśli, niż jego głos przekazywał, a także Itō, o której się mówiło zdecydowanie niepochlebne rzeczy. Jak o tym pierwszym jeszcze słyszała, że to raczej jego dziwactwo, tak w tym drugim przypadku - raczej nie brzmiało to, co słyszała, zachęcająco.
Ważne natomiast było to, że osoba, na której "uznaniu" w chwili obecnej mogło jej zależeć dała jej informację, że zdała. I co więcej - dała jej jakieś wskazówki co do pieczęci. Było to dość wartościowa podpowiedź - zważywszy na to, że jak sama przyznała, jej klan nie wykorzystuje pieczęci. Sam czarnowłosy machnął ręką.
-Nie masz za co. To była przyjemność współpracować z tobą i cieszę się, że czekają nas kolejne wspólne prace. - przyznał zadowolony.
W tym czasie też sama Tsubaki przetestowała swoją technikę, widząc jej efekty i niedopracowania. Następnie zaś postanowiła ponowić próbę, tym razem wykorzystując sugestię przewodniczącego jej departamentu. Nawet, jeśli przez moment przeszła jej myśl, żeby samej coś pokombinować. Wykorzystała technikę, a następnie ją przetestowała. Efekt był zgoła inny. Kartka papieru zalśniła delikatnym, niebieskim blaskiem niemalże natychmiastowo. Jasność była stała, przyjemna dla oczu. Niby różnica w sposobie wymachu dłońmi, jednak efekt - diametralnie różny. Czy była to wiedza i doświadczenie, które Fujita posiadał zdecydowanie większe od Hyūgi czy może jakiś inny sekret za tym tkwił? I inne pytanie także się nasuwało, zrodzone z jej chwili wątpliwości. Czy mogła to zrobić lepiej? Może dałoby się utworzyć coś bardziej uniwersalnego, potężniejszego bądź zwyczajnie - łatwiejszego w przygotowaniu. Ninjutsu nieustannie się rozwijało, tak samo jak wszystkie dziedziny, które ono obejmowało. Może i dało się to ulepszyć. Ale czy to był na to odpowiedni czas? Odezwał się Masuo, który wcześniej skinął jedynie jej głową przed "chwilą prawdy", jak to sama określiła:
-Chyba... można nazwać to sukcesem. - przyznał uśmiechając się lekko, a następnie wyciągnął niewielki notatnik i długopis, podając je Tsubaki -Zapisz najważniejsze rzeczy. Pieczęci, proces, efekty itd. Żebyśmy do jutra nie zapomnieli. Jutro, jako twój oficjalny pierwszy dzień, przygotujemy wspólnie raport z testów, a ja objaśnię co i jak i opowiem dokładniej o naszej pracy tutaj, co? - zaproponował z delikatnym uśmiechem.
Awatar użytkownika
Hyūga Tsubaki
Posty: 376
Rejestracja: 03 mar 2022, 3:55
Ranga: Chūnin
Ranga dodatkowa: Iryōnin | Stażystka w Fūinjutsu Kenkyū Sentā
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Siedziba Fūinjutsu Kenkyū Sentā

To zdecydowanie był dopiero początek przygody Tsubaki w organizacji i jeszcze przyjdzie jej spotkać wiele różnych osobistości, o których pewnie nawet jeszcze nie słyszała, a o których się nauczy w trakcie swojego stażu. Nie miała aż tak wielkiej wiedzy i mogła jedynie się domyślać, ale pewnie nie będzie uczyć się tylko o samym pieczętowaniu, ale także i strukturze, ważnych osobistościach… I prawdę powiedziawszy nie mogła się tego doczekać. Mimo że na Fūinjutsu aż tak bardzo jak na dziedzinie klanowej czy sztuce medycznej jeszcze się nie znała, aczkolwiek ten temat ją naprawdę fascynował i był… ciekawy i chciała się dowiedzieć znacznie więcej. Oczywiście wszystko w swoim czasie i nie wszystko naraz.
Wzajemnie – odpowiedziała, skłaniając się delikatnie w stronę Masuo z lekkim uśmiechem na twarzy. Chłopak wydawał się być naprawdę przyjaznym człowiekiem i miała nadzieję, że będzie miała okazję z nim współpracować częściej w trakcie swojej przygody tutaj.
Gdzieś ta ciekawość i chęć eksperymentów na własną rękę w niej była, jednakże tym razem postanowiła postawić na radę doświadczonego naukowca. By iść za intuicją, najpierw trzeba zdobyć swego rodzaju wiedzę i zrobić wiele eksperymentów, żeby mniej więcej wiedzieć czego się spodziewać i jak dana rzecz może zadziałać. Tsubaki zdecydowanie, na chwilę obecną chociaż, tego brakowało, dlatego pójście za radą Fujity – sama wydawało się najbardziej logiczną opcją. Ten jednak eksperyment sprawił, że w głowie Hyūgi zaczęły się pojawiać pewne rozmyślenia… czy byłaby w stanie stworzyć zupełnie nową technikę ninjutsu, albo iryō ninjutsu? Na razie nie wiedziała i do czasu, aż nie spróbuje się nie dowie. Pewna bramka została jednak otworzona i Tsu nabrała trochę odwagi i pewności siebie w kwestii takich… doświadczeń.
Efekt drugiej próby zdecydowanie był lepszy… niby mała różnica w kolejności machania dłonią, a jednak zadziałało zdecydowanie lepiej. Tsubaki nie była w stanie powstrzymać nieco bardziej szerszego – i szczerszego! – uśmiechu, widząc, że to co stworzyła… działało. Była naprawdę pod wrażeniem, że to się udało. Jasne, z małą pomocą, ale jakby nie patrzeć… po to przecież tutaj była, prawda? By się uczyć od ludzi mądrzejszych od niej.
Też tak myślę – powiedziała, zerkając w stronę Masuo, by też przytaknąć głową. Chłopak mógł zobaczyć, że w tych na ogół spokojnych i „pustych” oczach pojawiły się swoiste iskierki szczęścia i ekscytacji. – Dziękuję. Hai, możemy tak zrobić – odparła, biorąc notatnik do ręki, by zacząć spisywać to, co dzisiaj tego dokonali.– Może być tak? – zapytała, podając z powrotem notatnik Masuo, chcąc by ten to sprawdził mieć pewność, że to co napisała miało sens i o niczym nie zapomniała.
Notatka prezentowała się następująco:
Zamysł techniki: Zapieczętowanie Saikin no Jutsu w notce.
Pieczęcie: PTAK → SZCZUR → DZIK → PIES → WĄŻ
Proces wykonania: Na notce najpierw namalować znak „理”, następnie złożyć pieczęcie. Na tak przygotowaną notkę przelać chakrę przy pomocy Saikin no Jutsu.
Aktywacja notki: Impuls chakry.
Obrazek

B Y A K U G A N
Widzenie w dal [m]Widzenie sferyczne 359° [m]Koszt utrzymania na turę
7 50010010
► Pokaż Spoiler
- Mowa
#FF8080
Awatar użytkownika
Tora
Posty: 2767
Rejestracja: 27 kwie 2021, 15:24
Ranga dodatkowa: Główny Moderator Techniczny
Discord: Tora#0227
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Techniki:

Re: Siedziba Fūinjutsu Kenkyū Sentā

Nie tak szybkoそんなに早くない
Początek przygody Tsubaki w Fūinjutsu Kenkyū Sentā zdecydowanie należał do tych godnych zapamiętania. Wszystkie wydarzenia, emocje, znajomości i czynności, które się na to zrzucały były niezwykle różnorodne i naprawdę mogły sprawić, że jej stan się zmieniałby jak w kalejdoskopie. Ale przetrwała to! Przetrwała! Oby więc była gotowa na dalsze wyzwania, które Centrum Badań nad Technikami Pieczętującymi będzie stawiało przed nią w przyszłości.
Ponowny eksperyment, za radą bardziej doświadczonego ninja przyniósł lepsze efekty, a wraz z nimi - efekty malujące się na twarzy Hyūgi. Ona sama także mogła się czuć, jakby pewne kajdany, które do tej pory ją trzymały w miejscu, zostały zdjęte, a ona sama gotowa do podejmowania nowych wyzwań, kroczeniem ścieżką, na którą wcześniej bałaby się wejść. Ścieżką eksperymentów, prób i być może - nauki. Poznała na własnej skórze, że kolejność machania dłonią, to nie tylko dodatek. Coś, o czym Masuo wspominał, a jej wcześniejsze doświadczenia oraz zdolności sprawiły, że sama nie miała potrzeby z tego korzystać. Prawdziwie nowy świat, który musiała odkryć samodzielnie, choć niektórzy już swoje kroki w nim postawili i mogli jej podać pomocną dłoń lub podzielić się radą.
Następnie zaś spisała notatkę, którą pokazała Masuo. Chłopak widząc szczerą radość w obliczu i białych oczach Tsu sam także nie mógł powstrzymać uśmiechu. Przeczytał na szybko i skinął głową.
-Wystarczy, to dla nas informacja tylko. - powiedział spokojnie, samemu sprzątając pomieszczenie już.
Dużo sprzętu nie wykorzystali, toteż posprzątał pomieszczeni dość szybko, a następnie odprowadził Tsubaki do wyjścia, po drodze oczywiście rozmawiając, jeśli białooka miałaby na to ochotę. Na recepcji, gdzie już zmiana się zmieniła, jakaś kobieta podała jej identyfikator. Chyba faktycznie oficjalnie dołączyła do organizacji. Masuo uśmiechnął się przy drzwiach wyjściowych.
-Jutro o 9 rano zaczynam zmianę. Skoro już jesteś oficjalnie członkiem Fūinjutsu Kenkyū Sentā, dobrze byłoby byś jutro się stawiła, dokończymy raport i opracujemy twój plan dnia, dobrze? - zaproponował na pożegnanie.
Info od MG
Nagrody:
Hyūga Tsubaki:
  • 12 PD
  • 24 PT
  • 500 Ryō
  • Zostałaś stażystką w dywizji Pieczętowania Chakry
Hokori Kensei (MG):
  • 12 PB
  • 3 PD
  • 24 PT
  • 400 Ryō
Ogólnie można uznać, że te wszystkie "formalności" dokończyłaś w międzyczasie, nie ma potrzeby ich rozegrania, acz gdybyś chciała - oczywiście masz taką możliwość. Tak samo, nie musisz pisać z/t. Gdybyś jednak chciała jeszcze podyskutować to pozostaję do twojej dyspozycji.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Siedziba Fūinjutsu Kenkyū Sentā”