Tanima no Kuni | Kraj Dolin谷間の国
StolicaNabari
DaimyōUsushi Mamoru
Wioska ninjaBrak
Najbardziej na zachód wysunięty kraj stanowi jednocześnie miejsce, gdzie kończy się Stary Kontynent. Umiejscowiony przy granicy dwóch światów, stanowi jedyne miejsce, gdzie możliwe jest, w miarę bezpieczne przedostanie się przez góry Mugen tamtejszą przełęczą. Teraz zaś, kiedy wzrok wielu osób skupił się na terenach za ów masywem górskim, Tanima no Kuni objęła rolę drzwi pomiędzy dwoma rejonami. Duża część osób przepływająca przez tutejsze rejony nie interesuje się samą krainą, ani nie poświęca czasu na jej zwiedzanie chcąc zwyczajnie przedostać się na Stary Kontynent.
Położenie geograficzne
Chociaż największe pasma górskie występują jedynie wzdłuż wschodniej i zachodniej granicy, Kraj Dolin charakteryzuje się ogromnymi różnicami terenu. W jednej chwili nizinne, płaskie tereny potrafią obniżyć się przy korytach rzek, tworząc wzniesienia, doliny i przełęcze, by zaraz po tym ziemia wypiętrzyła się ponad poziom morza, kształtując przed oczami wyżyny usiane mniejszymi i większymi kotlinami. Podobnie jak Kawa no Kuni, Kraj Dolin jest rozlewiskiem rzek wypływających z partii pasma Mugen, gór Yama oraz Tsuchi no Kuni. Część z nich pozostawiła po sobie wyschnięte koryta, w których ludność często stawia miasta z kamienia i drewna. Jeszcze inne fragmenty porosły lasy, dając schronienie różnym gatunkom zwierząt. Na terenie Tanima no Kuni znajduje się jedyna przełęcz prowadząca przez Góry Mugen do Kraju Bananów i, tym samym, na Nowy Kontynent. Klimat jest typowy dla terenów górskich. Znajdując się w pobliżu najbardziej znanych masywów, temperatury w kraju są stosunkowo niskie. Wiatr halny często nawiedza wyżynne tereny sąsiadujące z tamtejszymi wzniesieniami, przez co lata i wiosny są bardzo łagodne - na niżej położonych terenach temperatury nie doskwierają w żaden sposób, podczas gdy zbocza gór okazują się wyjątkowo zdradliwe przez chłodne prądy maskujące obecność słońca, co często prowadzi do poparzeń u mniej doświadczonych osób. Zimy z kolei przynoszą dużą ilość śniegu i lawiny, a panujący mróz wymusza odzianie dużo cieplejsze futra z upolowanych lisów, wilków i niedźwiedzi. Fauna i flora
Przez wzgląd na zróżnicowane ukształtowanie terenu, można znaleźć cały wachlarz drzew i roślin wszelakiego rodzaju. W dolinach i nizinnych terenach przeważają drzewa liściaste. Pełne grabów, dębów, klonów czy buków, stanowią gęste zbiorowiska przeplatane dużą ilością krzewów, krzaków, mchów i grzybów. Gęste poszycie stanowi dom dla wielu zwierząt - zarówno ptaków wijących gniazda nisko przy ziemi, jak i królików, norek i wiewiórek. Te zaś często padają ofiarą lisów, wilków czy dzikich psów. Rzadziej rysi, które głównie spotykane są, wraz z kozami i kilkoma gatunkami lam, w wyżej położonych partiach Tanima no Kuni. Tam też najłatwiej o świerkowe lasy czy cisy porastające zbocza tamtejszych gór. Kamieniste podłoże, niesprzyjające rozwojowi wielu gatunków roślin, porastane są przez kosodrzewinę i karłowate drzewka w towarzystwie grzybów, mchów i porostów nienarzekających na niższe temperatury. Ogromna ilość rzek przecinająca te rejony stanowi dom dla bobrów dzielących tereny przy rzece z gromadami borsuków, jeleni i danieli. Tymczasem inwentarz tutejszej ludności zdominowany jest przez owce i lamy hodowane przede wszystkim na futro, jak i mlekodajne kozy, jakie wyparły z tych terenów krowy. Jedynie blisko wschodniej granicy z Tsuchi no Kuni hodowana jest ich specjalna odmiana charakteryzująca się dłuższą, brązową sierścią. Na bardziej nizinnych terenach hodowane są również kury i gęsi, rzadziej konie. Te zaś, zarówno znajdujące się w posiadaniu ludzi, jak i żyjące na wolności, słyną ze swojej beczułkowatej budowy, wytrzymałości i wyjątkowej zdolności wspinania się po niemal pionowych ścianach.
Gospodarka
Ogromna ilość rzek przecinająca kraj niesie ze sobą tony gliny. Ta z kolei stała się podstawą dla przemysłu garncarskiego, a wypalana tutejszymi metodami ceramika znana jest z bycia wysokiej jakości. Mówi się też, że właśnie tutaj powstał największy dzban, jaki widział Stary Kontynent, wpisując się z pewnością na stronice historii. Zróżnicowane ukształtowanie terenu sprawia, że w Kraju Dolin znalazło się miejsce na uprawy żyta, owsa, pszenicy oraz gryki, zapewniając krajowi nie tylko zboża i miód, ale również towar eksportowy. W górach zaś, chociaż w mniejszym natężeniu, wydobywane jest żelazo wraz z węglem, miedzią i cyną. Rzadkością są kopalnie złota, których większość została zamknięta. Zdarza się jednak znajdować w ich pobliżu niewielkie bryłki tego metalu, głównie w pobliskich potokach niosących je dalej w głąb kraju. Duży profit przynosi handel tutejszymi końmi - głównie w celach użytkowych niż na ubój, bowiem mięso tutejszego, dominującego gatunku jest żylaste oraz ciężkie w obróbce - stąd też małe zainteresowanie tutejszą koniną, która to nie podbiła podniebień wielkiej ilości osób. Skórę zaś pozyskuje się głównie z upolowanych dzików i wilków, jednak ze względu na prężnie rozwijającą się hodowlę owiec i lam, w wyrobie ubrań dominuje wełna, czy hodowany na nizinach len.
Nabari - stolica oraz architektura
Na miejscu jednej z większych dolin wciąż przecinanych niewielką rzeką, postawiono miasto. Miasto dłuższe niż szersze, biegnące wzdłuż wyżłobionego przez rzekę wieki temu korytu. Ta sama rzeka, węższa niż za czasów swej świetności, dodatkowo przecina miasto na pół. Obie połowy zaś posiadają po własnym pałacu, z czego zachodni jest jedynie pozostałością z dawnego konfliktu o władzę między starszą siostrą, a aktualnym władcą kraju. Cała stolica jest pod panowaniem obecnego Feudala, choć znajdą się osoby kwestionujące po cichu jego władzę.. Na samym środku rzeki, na niewielkiej, sztucznej wyspie, postawiono główny rynek zdobiony ogromną fontanną. Tutejsza zabudowa nie wyróżnia się wiele na tle sąsiada ze wschodu. Proste budowle, często na planie prostokąta bądź kwadratu, wyróżniają się lekko wygiętymi, zaokrąglonymi dachami. Pozbawione dodatkowych zdobień, posiadają jednak pewne cechy charakterystyczne dla tego regionu, inspirowane poniekąd trendami zachodnimi. Chociaż budowane z kamienia i drewna, barwione dachówki wykonane z ceramiki ożywiają okolice, zaś malowane ściany na pastelowe kolory sprawiają, że tutejsza architektura jest przyjemna dla oka. W podobny sposób budowane są większe miasta, podczas gdy wsie i wioski stawiają na drewno i prostotę - zarówno patrząc na praktyczną stronę takiego rozwiązania, jak i oszczędność funduszy.Polityka - wewnętrzna i międzynarodowa
Jak w większości krajów, władzę absolutną sprawuje Feudał zamieszkujący stolicę kraju - Nabari. W teorii i praktyce, od kiedy jego ostatnia pretendentka do władzy zniknęła w niewyjaśnionych okolicznościach. Nikt nie wie co stało się z siostrą Mamoru, jednak dawni jej poplecznicy uważają iż jest to właśnie jego sprawka. Nie ma jednak dowodów na te oskarżenia, a i sam Daimyō się ich wypiera. Co by nie było, miesiąc po jej zniknięciu burzliwe emocje wśród ludności zaczęły opadać i tak jak część dalej nie była zadowolona z władzy niedoświadczonego i mało kompetentnego Mamoru, tak zaczęli akceptować fakt, że to mu należy się tron. Nawet Ci co na niego narzekają w barach i jakoś sabotują jego wizerunek nie są chętni na ponowną, otwartą rebelię bez osoby na czele, jaka posiadałaby faktyczne prawo do tronu.
Kultura - religia, święta, kuchnia
Kraj Dolin nie posiada swojej własnej, unikatowej religii. W gruncie rzeczy nie jest to miejsce, w którym oddawanie czci bogom jest bardzo popularne - przynajmniej nie publicznie, w towarzystwie kapłanów i ścian świątynnych. Jak jednak trwoga, to do boga: któregokolwiek, bowiem nikt nie jest na tyle nierozsądny, by złościć byty wyższe. Pomimo więc braku uroczystości religijnych i urzędów kapłańskich, na terenie Tanima no Kuni łatwo natknąć się na niewielkie kapliczki poświęcone niektórym bogom. Ze względu na dość chaotyczny panteon wierzeń sąsiadów z zachodu, dominują bogowie Starego Kontynentu. W górach, w okolicach szlaków wiodących przez wzniesienia, stawiane są kaplice ku czci Raijinowi, któremu niekiedy składane są modlitwy i ofiary w sezonie największych burz, czy chcąc wyprosić odnalezienie zagubionej kozy, czy co gorsza, przyjaciela bądź członka rodziny, jaki dawno nie wracał z tych zdradliwych rejonach do domu.
Tymczasem na nizinach, gdzie dominuje hodowla trzody i uprawa roślin, modły wznoszone są ku Amaterasu. Te najczęściej dotyczą dobrych plonów, a gdy te rzeczywiście są udane - mieszkańcy zachodzą do niewielkich, drewnianych kapliczek, składając w kamiennych misach co nieco z własnych upraw. Są to najczęściej bułki i chleb wypieczone z tegorocznej mąki bądź same ziarna - z obu zaś korzystają jak nie bezdomni, którzy znaleźli się na ciężkim etapie swojego życia, to ptactwo korzystające ze złożonych darów. Rzadziej prosi się o brak ulew, które często powodują wystąpienie rzeki z koryta. Bardzo nieliczni swój wzrok kierują ku Suijinowi, któremu chociaż nawet kapliczek nie budują przy drodze, to okazjonalnie co poniektórzy proszą o wsparcie w tej istotnej kwestii. Inni zaś rolę tę zrzucają na barki Raijina, którego najczęściej posądza się o zbyt obfite opady.
Tymczasem na nizinach, gdzie dominuje hodowla trzody i uprawa roślin, modły wznoszone są ku Amaterasu. Te najczęściej dotyczą dobrych plonów, a gdy te rzeczywiście są udane - mieszkańcy zachodzą do niewielkich, drewnianych kapliczek, składając w kamiennych misach co nieco z własnych upraw. Są to najczęściej bułki i chleb wypieczone z tegorocznej mąki bądź same ziarna - z obu zaś korzystają jak nie bezdomni, którzy znaleźli się na ciężkim etapie swojego życia, to ptactwo korzystające ze złożonych darów. Rzadziej prosi się o brak ulew, które często powodują wystąpienie rzeki z koryta. Bardzo nieliczni swój wzrok kierują ku Suijinowi, któremu chociaż nawet kapliczek nie budują przy drodze, to okazjonalnie co poniektórzy proszą o wsparcie w tej istotnej kwestii. Inni zaś rolę tę zrzucają na barki Raijina, którego najczęściej posądza się o zbyt obfite opady.