Yu no Kuni | Kraj Gorących Źródeł湯の国
StolicaIbuki
DaimyōOkano Michi
Wioska ninjaBrak
Kraj Gorących Źródeł nie szczególnie ma powody do narzekań na swoje położenie - znajdując się bowiem na północnym-wschodzie Hi no Kuni, mając za sąsiadów jedynie Kraj Drzew oraz niewielki skrawek Shimo no Kuni, ostatnia wojna nieszczególnie odbiła się na całkiem nieźle prosperującym kraju. Kraju, jaki stawia na jakość, a nie ilość, przez co może miast i wsi nie ma na jego terenach na pęczki, ale ciężko o miejsce, jakie wyglądałoby na zaniedbane czy zapomniane. Ląd ludzi uczonych oraz artystów, jacy bardziej zaabsorbowani są procesem twórczym i własną ciekawością, aniżeli działaniami zbrojnymi i wojażami. A chociaż wojna to też swego rodzaju sztuka i Yu no Kuni może się pochwalić niezgorszą armią, tak wchodząc pomiędzy pierwsze lepsze zabudowania widać, co głównie mieszkańcom w duszach gra.
Położenie geograficzne
Skrawek lądu wciśnięty pomiędzy północno-zachodnią granicą Kraju Ognia, a łańcuchem górskim niespełna sto kilometrów dalej, zdaje się wizualizacją powiedzenia "jak u Amaterasu za piecem". Nie tylko bowiem przyjazne stosunki ze swoim ogromnym sąsiadem zapewniają tutejszej ludności spokój, ale również graniczenie od północy z pokojowo nastawionym Hayashi no Kuni, jak i bardziej izolującym się Krajem Mrozu pozwala mieszkańcom nie martwić się szczególnie własnym bezpieczeństwem. Kraj, chociaż niewielki, nie posiada szczególnie monotonnych krajobrazów. Ciężko o idealnie równe, płaskie połacie terenu czy niziny, za to dużo łatwiej o doliny, wyżyny oraz faktyczne góry. Góry, jakie można spotkać zarówno na wybrzeżu, jak i po części na granicy z Krajem Ognia. Nie są to góry wysokie, jednak sama ich obecność, wraz z kilkoma niekiedy groźnie dymiącymi wulkanami, wielce wpływa na na działanie kraju i jego wygląd. Wśród wzgórz rozciągają się również rzeki, jakie często wzbierają w okolicznych wzniesieniach, a następnie spływają do morza tam, gdzie teren robi się bardziej nizinny - czyli na południowym wschodzie Yu no Kuni. Położenie oraz ukształtowanie terenu sprawia, że jest to miejsce zimne i chłodne, jednak nie na tyle, by mówić o przeszywającym mrozie. Częste wiatry halne smagają okolice, przez co nawet latem zdarzają się dłuższe okresy, gdzie warto nałożyć na siebie coś cieplejszego niż bluzka z krótkim rękawem czy letnia koszula. Tym samym nasilają się zimą, a okoliczne góry często są powodem lawin. Jaka pora roku jednak by nie była, mieszkańcy dość chętnie ogrzewają się w licznych na terenie kraju gorących źródłach, z czego wiele posiada właściwości lecznicze.
Dolina Piekieł
Kiedy mowa o geografii, należałoby wspomnieć o jednym miejscu, jakie wyróżnia się na tle całego Yu no Kuni. Podczas gdy kraj zdecydowanie uchodzi za zachęcający oraz jedno z lepszych miejsc na liście każdego podróżnika, znaleźć można miejsce, jakie zupełnie odcina się od reszty krajobrazu swoim surowym wyglądem, unoszącymi się oparami drapiącymi w gardło oraz niepowtarzalną, złowrogą atmosferą, na którą sprowadza się nie tylko kompletny brak zwierząt oraz uboga roślinność, ale też czerwona niczym krew woda, jaka toczy się pomiędzy kamieniami. Dolina Piekieł uchodzi za przeklętą. Krąży wokół niej wiele plotek i legend, jednak nie ważne, ile byłoby w nich prawdy, kilka faktów pozostanie zawsze faktami. Chociaż ciecz przedzierająca się przez nieprzyjazne tereny w rzeczywistości jest wodą zabarwioną na czerwono przez ogromne ilości żelaza zawarta w górach, tak wielu uważa ją za pozostałości po tragicznych wydarzeniach sprzed stuleci. To bowiem tutaj wygnany został niegdyś klan Chinoike, jaki stracił swe miejsce w Kraju Błyskawic. To tutaj też niemalże cały klan został wybity w bratobójczych walkach, kiedy to życie na niewielkim, nieprzyjaznym kawałku terenu przerosło mieszkańców doliny. Po wielu latach, jeśli nie dziesięcioleciach, w dolinie powstał niewielki obelisk upamiętniający to okropne wydarzenie. To zaś po dziś dzień stanowi argument, jaki stoi za ogromną ilością nieszczęść i wypadków, jakie przypada tym, którzy odważą się postawić nogę na tej przesiąkniętą krwią ziemi. A śmiałków jest wielu, bowiem prócz bogatych złóż żelaza, wielu wierzy, ze dolina ta skrywa sekrety, o jakich nawet klan Chinoike mógł nie być świadom, gdy jeszcze żyli w Kraju Gorących Źródeł. Niewielka wioska tychże, a raczej jej skąpe ruiny, dalej stoją, będąc w zasięgu wzroku z miejsca, gdzie postawiono obelisk wszystkim tym biednym duszom.
Fauna i flora
Zimny klimat połączony z obecnością gorących źródeł, doprowadziły do stworzenia dość ciekawej mieszanki pod względem ekologicznym. Na pierwszy rzut oka bowiem widać typowo górskie okazy. Szybciej dostrzec świerki czy sosny, aniżeli klony czy rozłożyste dęby. Karłowate drzewa oraz krzaki dominują bliżej łańcuchów górskich, zaś zamiast pięknych, kolorowych kwiatów, w oczy rzucają się mchy, niepozornie wyglądające zioła i niewielkie rabatki niskich roślin o ciemniejszych płatkach.
Z drugiej strony, gorące wody termalne dały grunt pod rozwinięcie skrzydeł innym, bardziej charakterystycznym dla regionu okazom. Najbardziej znanym, jaki znaleźć można w praktycznie każdym onsenie, to termalny lotos. Piękne, duże kwiaty, jakich płatki przechodzą z ciepłych, pomarańczowych odcieni, po ciemną czerwień. Odporne na gorące temperatury, wierzy się, że delikatny zapach wydzielany przez kwiaty posiada uspokajające właściwości. Stanowią jedną z popularniejszych ozdób zarówno w gorących źródłach, jak i w domach mieszkańców.
Chociaż ciężko o liściaste drzewa w Yu no Kuni, istnieje jeden interesujący gatunek, jaki to rzuca się w oczy swoją nietypową, srebrną korą, która to odbija częściowo promienie słoneczne. Gruby pień parodrzewi rośnie na kilkanaście metrów w górę, niekiedy nawet przewyższając rosnące wokół sosny. Zmarznięci podróżniczy często zbierają się wokół nich, jako że temperatura wokół parodrzewi jest zawsze wyczuwalnie wyższa, niż wszędzie indziej. Ponadto produkuje duże, płaskie w połowie długości igły przypominające liście. Te zaś, jeśli potraktowane parą, wydzielają piękny, aromatyczny zapach, używany często w lokalnie tworzonych kadzidłach.
Jeśli ktoś miał okazję zwiedzać Kraj Rzek, przybywając wiosną do Yu no Kuni może dostrzec znajomy okaz. Podczas gdy ogniste pnącza w Kawa no Kuni potrafią spędzać sen z oczu mieszkańców, tutejsza odmiana zwiastuje koniec zimy. Widoczne niemalże w całym kraju, pną się po pniach drzew oraz budynkach, ozdabiając je pomarańczowymi, czerwonymi i złotymi liści, jakie swoim wyglądem przypominają płomienie. Liście tychże zdają się nieco chłodniejsze, jednak dalej gorące. Temperatura wokół sprawia też, że bardzo rzadkie są przypadki, by te stały się powodem pożarów. Niektórzy wykorzystują je również jako alternatywa dla ognia, korzystając z ich właściwości oraz faktu, że te tracą swoją temperaturę najszybciej podczas potraktowania wodą, jaką to są w stanie bardzo szybko zagotować.
O faunie rejonu można mówić godzinami. Bogata we wszelakie gryzonie jak szczury, myszy czy te lepiej kojarzące się: jak bobry czy fretki chociażby. Te spotkać można zarówno w lasach, na polach jak i bliżej gór, a ich populacja jest regulowana przez orły oraz jastrzębie, wspólnie z ogromną gamą dzikich kotów oraz lisów. Podobnie jak króliki, które to mają swe nory niemal wszędzie, niekiedy nawet skubiąc trawę wspólnie z łosiami. Rzeki pełne ryb jak karpie czy szczupaki zachęcają rybaków do połowu - również tych mniej ludzkich jak niedźwiedzie, które to czerpią z nich pożywienie.
Również i tutaj można znaleźć kilka ciekawszych okazów. Jeżeli ktoś decyduje się na kąpiel w tutejszych źródłach, powinien przywyknąć do widoku lisów. Nie mają one konkretnej nazwy, chociaż wielu mówi na nie zwyczajnie "list gorących źródeł". Mniejsze i bardziej puchate od zwykłych, zdają się zupełnie nie bać ludzi. Często wygrzewają się na ciepłych kamieniach zanurzonych po części w gorącej wodzie, zaś kiedy są podekscytowane lub zainteresowane czymś, ich mięciutki ogon zaczyna wydzielać z siebie delikatną parę.
Gorące kamienie oraz wody ze źródeł nie są jedynie na wyłączność tych uroczych stworzeń. Innym gatunkiem, jaki uwielbia kąpać się wraz z tutejszą ludnością, czy napawać się ciepłem, są wulkaniczne salamandry. Ich największe skupiska są wokół kalder wulkanów, jednak duża część schodzi niżej ku akwenom wodnym. Są to sporych rozmiarów jaszczurki o rdzawo-pomarańczowej łusce odpornej na temperatury i nie będzie przesadą stwierdzenie, że te są w stanie bez problemów pływać w samej lawie. Podczas godów, wydają charakterystyczny dla siebie ćwierk.
Z drugiej strony, gorące wody termalne dały grunt pod rozwinięcie skrzydeł innym, bardziej charakterystycznym dla regionu okazom. Najbardziej znanym, jaki znaleźć można w praktycznie każdym onsenie, to termalny lotos. Piękne, duże kwiaty, jakich płatki przechodzą z ciepłych, pomarańczowych odcieni, po ciemną czerwień. Odporne na gorące temperatury, wierzy się, że delikatny zapach wydzielany przez kwiaty posiada uspokajające właściwości. Stanowią jedną z popularniejszych ozdób zarówno w gorących źródłach, jak i w domach mieszkańców.
Chociaż ciężko o liściaste drzewa w Yu no Kuni, istnieje jeden interesujący gatunek, jaki to rzuca się w oczy swoją nietypową, srebrną korą, która to odbija częściowo promienie słoneczne. Gruby pień parodrzewi rośnie na kilkanaście metrów w górę, niekiedy nawet przewyższając rosnące wokół sosny. Zmarznięci podróżniczy często zbierają się wokół nich, jako że temperatura wokół parodrzewi jest zawsze wyczuwalnie wyższa, niż wszędzie indziej. Ponadto produkuje duże, płaskie w połowie długości igły przypominające liście. Te zaś, jeśli potraktowane parą, wydzielają piękny, aromatyczny zapach, używany często w lokalnie tworzonych kadzidłach.
Jeśli ktoś miał okazję zwiedzać Kraj Rzek, przybywając wiosną do Yu no Kuni może dostrzec znajomy okaz. Podczas gdy ogniste pnącza w Kawa no Kuni potrafią spędzać sen z oczu mieszkańców, tutejsza odmiana zwiastuje koniec zimy. Widoczne niemalże w całym kraju, pną się po pniach drzew oraz budynkach, ozdabiając je pomarańczowymi, czerwonymi i złotymi liści, jakie swoim wyglądem przypominają płomienie. Liście tychże zdają się nieco chłodniejsze, jednak dalej gorące. Temperatura wokół sprawia też, że bardzo rzadkie są przypadki, by te stały się powodem pożarów. Niektórzy wykorzystują je również jako alternatywa dla ognia, korzystając z ich właściwości oraz faktu, że te tracą swoją temperaturę najszybciej podczas potraktowania wodą, jaką to są w stanie bardzo szybko zagotować.
O faunie rejonu można mówić godzinami. Bogata we wszelakie gryzonie jak szczury, myszy czy te lepiej kojarzące się: jak bobry czy fretki chociażby. Te spotkać można zarówno w lasach, na polach jak i bliżej gór, a ich populacja jest regulowana przez orły oraz jastrzębie, wspólnie z ogromną gamą dzikich kotów oraz lisów. Podobnie jak króliki, które to mają swe nory niemal wszędzie, niekiedy nawet skubiąc trawę wspólnie z łosiami. Rzeki pełne ryb jak karpie czy szczupaki zachęcają rybaków do połowu - również tych mniej ludzkich jak niedźwiedzie, które to czerpią z nich pożywienie.
Również i tutaj można znaleźć kilka ciekawszych okazów. Jeżeli ktoś decyduje się na kąpiel w tutejszych źródłach, powinien przywyknąć do widoku lisów. Nie mają one konkretnej nazwy, chociaż wielu mówi na nie zwyczajnie "list gorących źródeł". Mniejsze i bardziej puchate od zwykłych, zdają się zupełnie nie bać ludzi. Często wygrzewają się na ciepłych kamieniach zanurzonych po części w gorącej wodzie, zaś kiedy są podekscytowane lub zainteresowane czymś, ich mięciutki ogon zaczyna wydzielać z siebie delikatną parę.
Gorące kamienie oraz wody ze źródeł nie są jedynie na wyłączność tych uroczych stworzeń. Innym gatunkiem, jaki uwielbia kąpać się wraz z tutejszą ludnością, czy napawać się ciepłem, są wulkaniczne salamandry. Ich największe skupiska są wokół kalder wulkanów, jednak duża część schodzi niżej ku akwenom wodnym. Są to sporych rozmiarów jaszczurki o rdzawo-pomarańczowej łusce odpornej na temperatury i nie będzie przesadą stwierdzenie, że te są w stanie bez problemów pływać w samej lawie. Podczas godów, wydają charakterystyczny dla siebie ćwierk.
Gospodarka
Głównym czynnikiem gospodarczym jest turystyka skupiona na gorących źródłach. Ludzie zjeżdżają z całego kontynentu, aby doświadczyć leczniczych właściwości wód termalnych. Kraj Gorących Źródeł oferuje szeroką gamę obiektów noclegowych, w tym luksusowe kurorty, spa i przytulne, tradycyjne zajazdy. Działalność artystyczna i twórcza narodu również odgrywa kluczową rolę w gospodarce. Produkują wysokiej jakości porcelanę, misternie wykonane zegarki, dobrej jakości tkaniny oraz wykwintne dzieła sztuki. Produkty te są cenione zarówno lokalnie, jak i w krajach sąsiednich. Gorące źródła zawierają również złoża minerałów, które są zbierane i eksportowane. Następnie wykorzystywane są w różnych gałęziach przemysłu, m.in. w kosmetyce, medycynie i budownictwie.
Ibuki - stolica oraz architektura
Architektoniczny krajobraz Kraju Gorących Źródeł jest świadectwem przywiązania narodu do równowagi, piękna i szacunku zarówno dla sztuki, jak i natury. Rozkwita tu architektura zwarta i prosta, pełna schodów, gzymsów oraz balustrad, przeplatając klasyczną estetykę z wyjątkowym naciskiem na środowisko. Wśród cudów architektury najważniejsze są łaźnie termalne, których wejścia zdobią kolumny, kopuły i łuki w stylu renesansowym. Im bliżej jednak granicy z Hi no Kuni, tym bliżej im wyglądem do architektury Kraju Ognia - drewniane, przyozdobione bramami i wygiętymi dachami obłożonymi wypalaną dachówką. Porcelana, kolejny znak rozpoznawczy Yu no Kuni, zajmuje ważne miejsce w detalach architektonicznych. Wyrafinowane płytki porcelanowe, murale i elementy dekoracyjne są zintegrowane z fasadami, dodając dodatkową warstwę wyrafinowania i lokalnej tożsamości. Wioski i miasteczka niekiedy ciężko od siebie rozróżnić, bazując jedynie na ich wielkości. Są bowiem zadbane, budowane często za pomocą kamienia z dodatkiem drewna, podczas gdy poza granicami rozciągają się zadbane pola. Miast i wiosek nie ma jednak w całym kraju wiele, przez co spora część opanowana jest przez tutejszą przyrodę. Ibuki w niczym nie odbiega od reszty kraju. Ba! Jest to stolica, do tego swoiste centrum kultury i nauki. Po części odbudowane po burzliwych wydarzeniach sprzed wojny, kiedy to pewien incydent wstrząsnął miastem. Kamienna architektura, dająca wrażenie bycia wyraźnie opartą o ziemię. Brukowane ulice, zadbane krawężniki czy metalowe fikuśne lampy naftowe zdobią ulice, po których często przejeżdżają dorożki. Te zaś, ze względu na wielkość miasta, często służą mieszkańcom z dostania się z miejsca na miejsce. Wśród okazałych budynków widać również drzewa, trawniki oraz rabatki, jakie dodatkowo nadają całemu miastu kolorów. Niewielki pałac Lorda wygląda prędzej jak dworek, oddalony nieco od rynku, jednak otoczony metalowym płotem wygiętym w kwieciste wzory. Ibuki jest domem dla wielu instytucji. Znaleźć tu można bowiem nie tylko typowo urzędnicze budynki, ale również teatry, amfiteatry, centra naukowe, muzea czy nawet galerie sztuki, jakie to często są odwiedzane przez tutejszych - czy to w ramach rozrywki, czy też poszukując samemu inspiracji.
Wszystko to jednak ładnie wyglądająca otoczka. Od ponad dwóch lat bowiem, nad stolicą wiszą metaforyczne ciemne chmury. Ludzie żyją w ciągłym napięciu, a rzeczy wydają się "nie takie" - zwłaszcza, kiedy w podejrzanych okolicznościach urywa się kontakt z sąsiadem, a na murach ponownie pojawiają się dziwne symbole. Wielu uważa, że krajem od pewnego czasu rządzi sekta, jednak Daimyō stara się uspokajać, jakoby wszelakie niepokoje były niezasadne, a niefortunne wydarzenia: częścią życia.
Polityka - wewnętrzna i międzynarodowa
Krajem Gorących Źródeł kieruje Daimyō, który nadzoruje zarządzanie narodem. Daimyō jest wspierany przez radę doradców, w skład której wchodzą uczeni, artyści i przywódcy regionalni. Rada ta pomaga w podejmowaniu decyzji mających wpływ zarówno na sprawy wewnętrzne narodu, jak i na jego stosunki z krajami sąsiednimi. A raczej pomagała. Od ponad dwóch lat bowiem, rada przeszła pewne konkretne zmiany. Niewielu pozostało w niej uczonych czy artystów, zaś coraz więcej w niej ludzi obcych. Doradców, jacy zostali wybrani przez Feudała, a sami tytułują się misjonarzami Wielkiego Żmija. Zdają się mieć niezwykły posłuch u Lorda Feudalnego, a gdy jakiś radny próbowałby nazbyt stawiać się ich woli, bardzo szybko, jak to pokazali na poprzednikach, byłby usunięty. Niekiedy nie tylko ze stanowiska. Z tego powodu ci, którzy zostali, nie wychylają się: jakby godząc się ze swoją nic nie znaczącą rolą, ale chcąc obserwować rozwój wydarzeń z bliska.
Kraj Gorących Źródeł utrzymuje stosunki dyplomatyczne z krajami sąsiadującymi, stawiając na pierwszym miejscu pokojowe współistnienie i współpracę. Ich skupienie na wymianie kulturalnej, sztuce i zajęciach naukowych czyni z nich cennych partnerów w przedsięwzięciach dyplomatycznych. Rola ta jednak wielce podupadła na znaczeniu po Wielkiej Wojnie Shinobi, gdzie wszelaka dyplomacja okazała się nie wystarczającym narzędziem, by powstrzymać następujące wraz z nią zniszczenia. Stała się też głównym powodem, dla którego armia samego Yu no Kuni została dodatkowo wzmocniona, chociaż niebezpieczeństwo zdaje się minąć.
Kraj Gorących Źródeł utrzymuje stosunki dyplomatyczne z krajami sąsiadującymi, stawiając na pierwszym miejscu pokojowe współistnienie i współpracę. Ich skupienie na wymianie kulturalnej, sztuce i zajęciach naukowych czyni z nich cennych partnerów w przedsięwzięciach dyplomatycznych. Rola ta jednak wielce podupadła na znaczeniu po Wielkiej Wojnie Shinobi, gdzie wszelaka dyplomacja okazała się nie wystarczającym narzędziem, by powstrzymać następujące wraz z nią zniszczenia. Stała się też głównym powodem, dla którego armia samego Yu no Kuni została dodatkowo wzmocniona, chociaż niebezpieczeństwo zdaje się minąć.
Kultura - religia, święta, kuchnia
Ekspresja artystyczna jest sercem kultury Yu no Kuni. Naród słynie z malarzy, rzeźbiarzy, poetów i muzyków. Kreatywność jest celebrowana i istnieje tradycja dzielenia się sztuką ze społecznością poprzez publiczne wystawy, występy i festiwale. Ponadto jest ośrodkiem wymiany intelektualnej. Uczeni i naukowcy z całego świata są mile widziani w akademiach i obserwatoriach. Dążenie do wiedzy jest wysoko cenione i kładzie się duży nacisk na edukację od najmłodszych lat. Przez to też religia nie jest czymś, co uświadczy się w Yu no Kuni w swojej naturalnej formie. Dla mieszkańców, bogowie jak Amaterasu czy Susanoo to zwykły koncept. Idea mająca za zadanie wyjaśnić niewyjaśnialne, zamiast prawdziwe byty zdolne do sądu bożego.
Kuchnia Yu no Kuni jest pod silnym wpływem leczniczych właściwości wód termalnych. Przysmakiem są jajka z gorących źródeł, gotowane na wolnym ogniu w ciepłych wodach. Te mają wyjątkową konsystencję i smak, często podając je z lokalnymi ziołami i przyprawami. Ponadto bliskość morza zapewnia stały dopływ świeżych owoców morza. Popularnymi daniami są grillowane ryby, sushi i gulasze z owoców morza. Kraj Gorących Źródeł słynie ze specjalnej techniki powolnego gotowania ryb w wodach geotermalnych, nadając im niepowtarzalny smak.
Kuchnia Yu no Kuni jest pod silnym wpływem leczniczych właściwości wód termalnych. Przysmakiem są jajka z gorących źródeł, gotowane na wolnym ogniu w ciepłych wodach. Te mają wyjątkową konsystencję i smak, często podając je z lokalnymi ziołami i przyprawami. Ponadto bliskość morza zapewnia stały dopływ świeżych owoców morza. Popularnymi daniami są grillowane ryby, sushi i gulasze z owoców morza. Kraj Gorących Źródeł słynie ze specjalnej techniki powolnego gotowania ryb w wodach geotermalnych, nadając im niepowtarzalny smak.