• Ogłoszenia
  •  
    Aktualności fabularne
    Obecna pora roku: Wiosna 164r.

    Poniżej znajdują się ostatnie wydarzenia oraz ważniejsze ogłoszenia. Są one często opatrzone datą dodania, przy czym najświeższe informacje umieszczone są na samym początku listy.

    24.04.2024 - podsumowanie wydarzenia wioskowego w Sakuragakure. Więcej informacji w najnowszych aktualnościach fabularnych.
    Kącik Nowego GraczaSamouczek Wzór Karty Postaci AtrybutyRozwój postaci i koszty chakry Atuty Klany i organizacje Informacje o świecie Handbook
    Powyższe tematy powinny zawierać wystarczająco informacji, by móc bez przeszkód napisać Kartę Postaci i rozpocząć grę. W przypadku dalszych niejasności, zapraszamy do kontaktu zarówno na chatboxie, przez wiadomości prywatne oraz przez nasz serwer Discord.
    Administracja
    Pingwinek Chaosu
    Główny Administrator
    Norka
    Główna Mistrzyni Fabularna
    Hefajstos
    Główny Moderator Kuźni
    Tora
    Główny Moderator Technik

    W przypadku jakichkolwiek pytań bądź uwag, powyższe osoby zajmują się wyszczególnionymi w ich tytułach zagadnieniami. Pomocą służy również cała kadra forum, wraz z moderatorami. Zapraszamy również do dołączenia do forumowego Discorda.
    Kadra Sakura no HanaDiscord Sakura no Hana
     

Szpital Białej Kotki

Stolica kupców jest dość prosta do znalezienia. Wbrew wszystkim prawom jakimi rządzi się pustynia, wybudowano kamiennie ścieżki prowadzące do niej z każdego sąsiadującego państwa. Fakt, że znajduje się ona bezpośredni w centrum Królestwa Kupców i są do niej 4 wjazdy, z każdej strony świata po jednym. Sama stolica jest ogromnym miastem, mieszczącym w sobie tysiące budynków oraz sklepów, w których to kupcy przesiadują. Jest ona w kształcie okręgu, a im bliżej jego centrum się ktoś znajdował, tym bogatszy był. W samym centrum miasta znajdował się natomiast duży pałac, w którym to mieszkała jedynie Daimyo ze swoją rodziną i sługami. Również najbliżej pałacu, da się znaleźć towary bardziej… unikatowe. To tam da się znaleźć wstęp do podziemi Baibai, o których to chodzą niebezpieczne plotki. Tylko tym jednak jest podziemie. Plotkami. Wielu nie wie nawet czy ono istnieje, a jeżeli istnieje, to czy faktycznie jest tak wyjęte spod prawa i oddalone od moralności. Zgodnie z plotkami, tylko Daimyo jest w stanie dać komuś dostęp do tamtej części miasta. Niewielu jednak jest zainteresowanych stolicą z tego powodu. Przeważnie ludzie przyjeżdżają tutaj aby handlować ze zwykłymi kupcami, lub jednymi z Rady Setki Kupców. Stolica jest też popularna z “przyjemności” jakie oferuje. Zamtuzy można znaleźć praktycznie co 4 budynek - przez co jednocześnie miasto kupców jest rajem dla prostytutek i są w stanie prowadzić tam bardzo porządne życie. Kasyna również są popularne, a porządku w nich pilnują szeregowcy ze Smoczego Imperium. Stolicy broni również Smok Wschodu, mężczyzna który to podobno dzierży moc podobną do Kurokishiego ze Smoczego Imperium. Nikt jednak nie wie jak wygląda, a sam mężczyzna jest znany jedynie ze swojego tytułu.
Awatar użytkownika
Hōseki Dākukirā
Posty: 71
Rejestracja: 26 kwie 2021, 21:23
Ranga dodatkowa: ex-Kapitan ANBU
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Bank:

Re: Szpital Białej Kotki

Tak więc Daku dowiedział się paru informacji które by mu się przydały, no właśnie, przydałyby a nie przydadzą, bo na ten moment i tak jest uziemiony do tego co ma robić. Niestety dla niego nie do końca był sprawny. Miednica jak i bark są połamane, i zanim wrócą do pełnej sprawności potrzebna będzie długa droga, no chyba że jakimś cudem znajdzie się ktoś z techniką która by to go poskładała od razu do kupy. Ciekawe też co z kotami, ale na to nie miał wpływu bo i tak za bardzo nie mógł ich przywołać, a może jednak mógł? No na razie z tym sobie poczeka, o ile by chciał się z nimi już zobaczyć, o tyle chce dać czasu na wrócenie do jakiejkolwiek sprawności. Tak więc nie mógł nic innego zrobić jak po prostu czekać za osobą która to przyjdzie mu pomóc, czy też za dziewczyną która to się zapowiedziała że przyjdzie niedługo.
Ostatnio zmieniony 17 wrz 2023, 23:40 przez Hōseki Dākukirā, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Uchiha Hikari
Posty: 662
Rejestracja: 24 paź 2021, 21:22
Ranga: Tokubetsu Jōnin
Ranga dodatkowa: Heitai Hantā Ryodan
Discord: Fuyue#3535
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Szpital Białej Kotki

Tyle lat minęło
WątekFabułka
UczestnikHōseki Dākukirā
Tura1/?
Miało być tak pięknie. Miała przyjść do niego kobitka, jaka to mu pomoże z rehabilitacją i wszystkim, a zamiast tego? Przez dwa dni nie pojawiła się. Zaczął on swoją rehabilitację, jednak ta szła dość powolnie. I szybko została przerwana. Nie minęło parę tygodni nim usłyszał wieści o masakrach w mieście. O tym, jak to monstra wyleciały na miasto i mordowały każdego. Pewnie mógłby chcieć pomóc, ale w jego stanie? Był traktowany jak każda chora lub ranna osoba, a tych pojawiało się coraz więcej. Jego rehabilitacja musiała więc trochę poczekać. Kobieta też jaka to miała się zjawić, nigdy się ostatecznie nie pojawiła. Żyła? Nie żyła? Nie wiedział. Lekarze też nie wiedzieli, nie mając od niej wieści. Jakby nie patrzeć jednak, nie był bardzo w stanie pomóc tutaj ludziom. Może trochę, ale daleko był od kogoś gotowego do walki na frontu.

Po tygodniu, lub może trochę dłuższym czasie zjawiła się grupa śmiałków jaka to wyzwoliła miasto. On nie był jednym z nich. I tak jak całe miasto się radowało, tak czekała je odbudowa. A to? To też zajmowało. I przez te wszystkie trudy miasta, w czasie było jego leczenie trochę odłożone. Rzecz jasna mógł po prostu gdzieś indziej sobie pójść, ale generalnie traktowania nie miał złego, a rany same z czasem też na pewno się goiły, prawda? W końcu jednak dostał z powrotem doktora z jakim to zaczął rehabilitację. Ta? Trawała dość sporo. Dwa miesiące minęły, a przed nim? Czekał właściwie ostatni test. Tak jak z początku nie był w stanie chodzić i zbyt bardzo używać ręki, tak teraz było już prawie idealnie! Miał jedynie własną laskę o jaką to musiał się podpierać podczas chodzenia.

I tak czekał go ostatni test sprawnościowy. A dla kogoś jego pokroju? Nie było to po prostu chodzenie. Nie, to był tor przeszkód. Bieg przez płotki, potem przez opony, wdrapanie się na drewnianą ściankę bez użycia technik... generalnie, całkiem niezły wycisk chcieli mu dać. A on, stojąc przed tym wyzwaniem, pierwszy raz mógł odłożyć laskę jaką się podpierał na bok. Pierwsze wyzwanie. 200 metrów biegu przez płotki. Musiał skakać. A to wymagało zdolności lądowania. Pytanie, czy był na to gotowy?
Obrazek
Awatar użytkownika
Hōseki Dākukirā
Posty: 71
Rejestracja: 26 kwie 2021, 21:23
Ranga dodatkowa: ex-Kapitan ANBU
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Bank:

Re: Szpital Białej Kotki

Kobieta nie przyszła, cóż za rozczarowanie? Ale czy na pewno, w sumie to nie, Dakukiry i tak to jakoś strasznie nie obchodziło. Teraz miał cel aby na powrót stać się sprawny fizycznie. Przez ten cały czas sam chłopak mógł tylko leżeć i nic nie mógł zdziałać, słyszał że miasto zostało uratowane czy coś, w sumie go to nie obchodziło, chciał tutaj tylko zarobić pieniądze, ale i to się nie udało. Kokyu pojawił się przy nim niedługo po tym jak był w stanie ruszyć się na tyle, aby użyć techniki przywołania, i jak to już było, młody kocurek nie odstępował go na kroku kiedy to ten leżał w łóżku. Znów byli razem. Dni mijały a Hoseki nadal tylko leżał w łóżku. Podczas jednej z nocy miał dziwny sen o urodziwej dziewczynie o brązowych oczach, z którą to płyną łódką przez rzekę. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt że chłopak o dziewczynach jakoś nigdy za specjalnie nie myślał, a jedyną osobą która to mogła mu się we śnie pojawić to byłaby jego siostra, czyżby to nie był przypadek? Kto wie.

Czas mijał, na zewnątrz się nieco uspokoiło, tak więc nawet i chłopak dostał swój czas dla siebie, mianowicie zaczął rehabilitację. Po całym czasie jej trwania wyglądało na to że wszystko pójdzie sprawnie, więc nastał czas na ostateczny test sprawnościowy. Młody kotek stał obok Daku, kiedy to ten miał zacząć przygotowywać się do biegu przez płotki, czy był to trudny test? Jak na Shinobi jego pokroju nie. Czy w aktualnym stanie był to trudny test? To się akurat okaże, cały czas oszczędzał siebie więc nie mógł być pewny jak zareaguje jego ciało na nieco większe obciążenie. No nie ma co gdybać trzeba działać. Puścił swoją laskę, aby móc ustać na dwóch nogach co nie powinno być żadnym problemem, chwila koncentracji jakby to miało być najcięższe zadanie w życiu, chociaż nie było, nie musiał się śpieszyć i z tym, po prostu. W końcu też ruszył i on, ubrany na biało? No chyba że zakupił sobie nowe czarne ciuchy to będzie ubrany na czarno. Tak więc pierwsza przeszkoda płotek, w biegu ocenił odległość która to była optymalna do skoku przez niego, a następnie ów czynność wykonał. Jeżeli wszystko szło dobrze to w tym momencie powinien płotek przeskoczyć, pytanie tylko czy nogi nie odmówią mu posłuszeństwa kiedy to będzie próbował lądować? Zrobi to tak jak zawsze, ruchy jego się nie zmieniły, a przynajmniej chłopakowi się tak wydawało. Musiał wylądować, jednocześnie nie tracić szybko, czy wszystko pójdzie dobrze? Oby tak, jeżeli nic się nie będzie działo to ruszy dalej przez płotki, jeżeli jednak ciało nie podoła, no cóż to będzie problem.
► Pokaż Spoiler
Kokyū (呼吸)
GatunekKai neko ♂
RozmiarMały
Posiadane dziedzinyIryo Ninjutsu A
Katon B
Ninjutsu C
Futon A
Siła2
Szybkość8
Wytrzymałość5
Refleks7
Siła woli5
Kontrola Chakry8
Ilosc chakry7500 E: 0 | D: 10 | C: 50 | B: 250 | A: 500 | S: 2000
Syn Hikari i Yūgure. Jest wesołym, gadatliwym kotkiem i pogodnej naturze; może sprawiać wrażenie nieogarniętego, wręcz przygłupiego - jednak to tylko pozory, bowiem gdy przyjdzie co do czego, jest pierwszy do walki. Niezwykle lojalny i oddany w stosunku do swoich przyjaciół i powiernika paktu. Nie zna litości dla wrogów. Posługuje się technikami wiatru, co najpewniej odziedziczył po swoim tacie.
Techniki zwierzęcia
Ninjutsu D // Utsusemi no Jutsu | Empty Cicada Shell Technique // Standardowy
Ninjutsu C // Gyaku Kuchiyose no Jutsu | Reverse summoning technique // Standardowy
Iryo Ninjutsu C // Shōsen Jutsu | Mystical Palm Technique // Różny na turę
Ninjutsu C // Kuchiyose no Jutsu | Summoning Technique // Różny
Katon D // Keikoku Furea | Warning Flare // Pięciokrotny, minimum 15 chakry
Katon C // Katon: Hōsenka no Jutsu | Fire Release: Phoenix Sage Fire Technique // Standardowy
Futon D // Hatsukaze | First Wind // Standardowy
Futon A // Fūton: Shinkū Renpa | Wind Release: Vacuum Serial Waves// Standardowy za 5 ostrzy
Współpracuje z
Awatar użytkownika
Jelonek
Posty: 1153
Rejestracja: 26 kwie 2021, 21:38
Ranga dodatkowa: Daimyo
Discord: Fuyue#3535
Karta Postaci:

Re: Szpital Białej Kotki

Tyle lat minęło
WątekFabułka
UczestnikHōseki Dākukirā
Tura2/?
Ubrany na czarno, bo definitywnie miał okazję pochodzić po mieście z laską u jego boku - taką do podpierania, rzecz jasna - mógł przejść do swojego etapu testowania możliwości. Kto wie, może z odpowiednimi ciuchami oraz drewnianą laską wyglądałby bardzo dostojnie, elegancko i nawet by ludziom ślinka leciała na myśl o nim? Jakby nie patrzeć ta laska jaką to dostał do podparcia była akurat bardzo stylową laskę. Kicia u jego boku rzecz jasna chętnie mu kibicowała w tym wszystkim, sama nie mając potrzeby skakać przez takie płotki jak to on miał. W każdym rzecz razie, ruszył. Pierwsza przeszkoda? Płotki. Nie śpieszył się zbytnio, ale też nie planował specjalnie zmieniać swojego sposobu poruszania się. Dalej zamierzał to robić tak jak dawniej i... no miało to swoje konsekwencje.

Skok, faktycznie był bez problemu. Lądowanie jednak? To już - też jak się spodziewał - było bardziej problematyczne. Poczuł w swoich nogach ból jak wylądował, a masa jego ciała na nie nacisnęła. Lekko się zachwiał nawet, ale no spodziewał się problemów. Dzięki temu mógł szybko zrobić krok w bok jaki to go ustabilizował. Ból w nodze nie był jednak bardzo długi. Chwilowy wręcz. Kolejny skok jednak ponownie go sprawił. Tak jak i kolejny. Po pięciu był w stanie zauważyć jednak fakt, że jego nogi... no niespecjalnie jakoś faktycznie bolały. Jego mięśnie nie zdawały się być nadwyrężone. Bardziej... iluzoryczny był ten ból. Jakby ciało było gotowe, ale umysł nie był gotowy do gotowości ciała. Tutaj na tym polu treningowym miał to jednaka rozwiązać, prawda? Nie mniej zakończył płotki, choć każde lądowanie było lekko chwiejne.

Kolejna przeszkoda po płotkach, z jakich to mógł potencjalnie jakąś nauczkę wyciągnąć, Teraz jednak? Nie miał chwili odpoczynku. Bieg przez opony. Taki, że to raz musiał w pełni na lewej nodze ustać, a potem na prawej, i generalnie to no ciężko miałby z odciążaniem swojej mniej sprawnej kończyny. A może jednak miał jakiś pomysł, przez co to przeskakiwanie takie byłoby dla niej delikatniejsze?
Wcielenie Jelenia
Moderator Fabularny | Moderator Techniczny | Miły człek jakiego można pytać o rzeczy i pomoc | Hidden Admin
Prowadzone wątki 6/4 [aktywne wątki]
  • Za tym co odległe - Kamaboko Gonpachiro, Sabataya Shuten & Mirai Akane
  • Tam gdzie bogowie poprowadzą... - Kaguya Kaede
  • Bliźniacze zabawy - Kasane Mitsuki & Kasane Kirara
  • Ranny ptaszek - Uzumaki Chiyo & Fuuka
  • Gorycz zemsty - Inuzuka Nana
  • The Inquisitor's Journey - Ichijou Michiru
Awatar użytkownika
Hōseki Dākukirā
Posty: 71
Rejestracja: 26 kwie 2021, 21:23
Ranga dodatkowa: ex-Kapitan ANBU
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Bank:

Re: Szpital Białej Kotki

Cóż można się było tego spodziewać, lądowanie było bolesne, nie jakoś strasznie, ale wciąż. Generalnie chodziło o to żeby bólu przy tak niskiej wysokości nie powinno się wcale odczuwać, tutaj zważywszy na swoje rany on był, i to było problematyczne. Daku przeskoczył wszystkie płotki, wtedy to też zauważył że jego nogi nie odmówiły mu posłuszeństwa, ból był pozorny, lub też momentalny. Być może jeszcze wszystko się dobrze nie zrosło, i dlatego tak się dzieje. Tolerancje na ból nie miał jakoś ponadprzeciętnej, normalna? Może trochę powyżej tego stopnia? Był shinobi więc po jakimś czasie potrafił z bólem sobie radzić, więc i jego odczuwalność pewnie w jakimś stopniu się zmniejszyła. Teraz? Teraz był gościem które ostatnie miesiące przeleżał w łóżku i musi wrócić do swojej starej sprawności. O ile mógł po prostu przez to przebiec skoro z nogami było wszystko ok, a ból być może siedział jedynie w głowie, o tyle spróbowałby podejść do tego inaczej, bo może nie będzie mógł już wykonywać takich ruchów jak zawsze? Chyba że zrobi sobie odpowiednią tolerancje na ten ból. Zobaczymy jak wyjdzie w przyszłości. Przyszedł czas na bieg przez opony i to zadanie było o wiele trudniejsze, a raczej o wiele trudniej był zamortyzować upadek na jedną z nóg. Cóż upadek tak naprawdę musiał być lekki, lekkie dotknięcie przednią częścią stopy podłoża, na tyle długo aby utrzymać ciało w pozycji, kiedy to druga noga będzie przechodzić przez kolejną oponę. Plus trzeba było to zrobić w miarę w rytmie, i sprawnie co było dość trudnym zadaniem. Stopniowo zacznie zwiększać nacisk chorej nogi do akceptowalnego poziomu szybkości oraz bólu, który to go na pewno nie ominie, aby ruch był jak najbardziej płynny.
Awatar użytkownika
Jelonek
Posty: 1153
Rejestracja: 26 kwie 2021, 21:38
Ranga dodatkowa: Daimyo
Discord: Fuyue#3535
Karta Postaci:

Re: Szpital Białej Kotki

Tyle lat minęło
WątekFabułka
UczestnikHōseki Dākukirā
Tura3/?
Definitywnie aktualna sprawność była daleka od jego poprzedniej. Teraz w końcu mimo wszystko trenował ruchy, jakie nie powinny być aż takim problemem dla normalnego człowieka. Co dopiero skoki z wyższych budynków czy innego rodzaju metody przemieszczania się jakie były typowe dla shinobi. Chodźmy skakanie po drzewach jakie było popularne w Konoszy. Nie mniej, małe kroczki. Od czegoś trzeba było mimo wszystko zacząć. Plan na opony? W pewnym sensie, no nie było nawet planu. Starał się aby upadek był lekki i jak najszybciej przechodził na drugą nogę. Sam ból? Był większy niż wcześniej, ale był czymś do wytrzymania jak zagryzł zęby. Nie mniej kiedy skończył bieg przez opony nadwyrężanie swojego ciała sprawiło, że był dość zmęczony. Normalnie, nie powinien być tak zmęczony. Jego kondycja też widocznie trochu ucierpiała od tego leżenia. Nie mniej była przed nim ostatnia przeszkoda wedle słów doktora i była to ścianka wspinaczkowa, do jakiej to nie mógł używać chakry. Miała ona wielkość z 15 metrów. Minus? Jego jedna ręka też była kontuzjowana. To też, bardzo łatwo było się tutaj nadwyrężyć i zwyczajnie spaść. Jakie były plany Dakukiry? Pewnie niezbyt specjalne, ale lepsze jakieś, niż kompletna improwizacja.
Wcielenie Jelenia
Moderator Fabularny | Moderator Techniczny | Miły człek jakiego można pytać o rzeczy i pomoc | Hidden Admin
Prowadzone wątki 6/4 [aktywne wątki]
  • Za tym co odległe - Kamaboko Gonpachiro, Sabataya Shuten & Mirai Akane
  • Tam gdzie bogowie poprowadzą... - Kaguya Kaede
  • Bliźniacze zabawy - Kasane Mitsuki & Kasane Kirara
  • Ranny ptaszek - Uzumaki Chiyo & Fuuka
  • Gorycz zemsty - Inuzuka Nana
  • The Inquisitor's Journey - Ichijou Michiru
Awatar użytkownika
Hōseki Dākukirā
Posty: 71
Rejestracja: 26 kwie 2021, 21:23
Ranga dodatkowa: ex-Kapitan ANBU
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Bank:

Re: Szpital Białej Kotki

Bieg przez opony się zakończył, bólem i grymasem zębów, być może po prostu zranione kończyny nie dają radę względem wagi ciała, i jego masa była nadal zbyt dużym obciążeniem dla tej nogi. Być może był jakiś inny sposób na to aby zrobić to bez bólu, ale tego nie znał, nie był w stanie z dnia na dzień zmienić swojego stylu poruszania się, miał po prostu nadzieję że ból przeminie i nie będzie z tym większego problemu w przyszłości. W każdym razie przyszedł czas na ostatni jego test, a ten okazał się nieco inny niż poprzednie dwa, a to może dlatego że w tym teście będzie jeszcze wykorzystywana jego ręką, której to sprawności też do końca nie odzyskał. Przyszedł czas na sprawdzian, i o ile mógł zrobić ten test bez używania swojej niezbyt skutecznej ręki, tak dobrze wiedział że nie o to w tym chodzi, musiał przecież wytrenować tą chorą. No a więc czas zacząć. Wspinał się normalnie, nie spieszył się, pomimo tego że miał wytrenować tą rękę to starał się jak najmniej ją obciążać, aby przypadkiem coś sobie znowu nie zrobić w nią. No i tak musiał spróbować przejść ten test.
Awatar użytkownika
Jelonek
Posty: 1153
Rejestracja: 26 kwie 2021, 21:38
Ranga dodatkowa: Daimyo
Discord: Fuyue#3535
Karta Postaci:

Re: Szpital Białej Kotki

Tyle lat minęło
WątekFabułka
UczestnikHōseki Dākukirā
Tura4/4
Ostatni test poszedł shinobiemu z największymi problemami. Jakby nie patrzeć, momentami całe obciążenie jego ciała wraz z siłą grawitacji obarczało jego bark. Było to bolesne. Przez opony każdy głupi mniej lub bardziej efektywnie potrafił przeskoczyć, ale ścianka wspinaczkowa nie była już takim wyzwaniem dla każdego. To też zajęło mu to sporo czasu z racji że się nie śpieszył. I był to plus. Śpieszeniem się tylko pogorszyłby uraz. Fakt, jak to też używał jej ale starał się nie nadwyrężać był kolejnym plusem. Ręka nie cierpiała tak bardzo jakby cierpiała w innym wypadku. Czy dalej to wszystko go bolało? Jak najbardziej, ale test zdał. To też ze zdaniem testu, dostał pozwolenie od jego opiekuna na opuszczenie szpitala. Mógł teraz, mógł jeszcze przez 3 dni w nim zostać aby zaplanować swoje kolejne czyny. Życie jednak z powrotem należało do niego, jednak jakie on miał plany? To już wiedział tylko Hōseki Dākukirā.

Masz [z/t], nie musisz pisać tutaj posta.
Nagroda
Hōseki Dākukirā: aktualizacja wad "Skruszona miednica" i "Skruszony bark".
Zrehabilitowana sruszona miednicaWada
W wyniku wcześniej otrzymanych obrażeń, miednica chłopaka uległa poważnemu uszkodzeniu. Mimo poważnego urazu, dzięki rehabilitacji większość negatywnych efektów tego wypadku została już zanegowana. Nie mniej, shinobi dalej jest świeżo po rehabilitacji i nie wrócił jeszcze do swojego perfekcyjnego stanu przed urazu. Efektywna szybkość poruszania się postaci spada o 1 poziom.

Sposób wyleczenia wady: wada znika po 2 miesiącach od momentu jej nadania (27/09/2023) lub po jednym wątku rangi B.

Kod: Zaznacz cały

[wada name=Zrehabilitowana sruszona miednica]W wyniku wcześniej otrzymanych obrażeń, miednica chłopaka uległa poważnemu uszkodzeniu. Mimo poważnego urazu, dzięki rehabilitacji większość negatywnych efektów tego wypadku została już zanegowana. Nie mniej, shinobi dalej jest świeżo po rehabilitacji i nie wrócił jeszcze do swojego perfekcyjnego stanu przed urazu. Efektywna szybkość poruszania się postaci spada o 1 poziom.

[b]Sposób wyleczenia wady:[/b] wada znika po 2 miesiącach od momentu jej nadania (27/09/2023) lub po jednym wątku rangi B.[/wada]
Zrehabilitowany skruszony barkWada
W wyniku wcześniej otrzymanych obrażeń, bark chłopaka uległa poważnemu uszkodzeniu. Mimo poważnego urazu, dzięki rehabilitacji większość negatywnych efektów tego wypadku została już zanegowana. Nie mniej, shinobi dalej jest świeżo po rehabilitacji i nie wrócił jeszcze do swojego perfekcyjnego stanu przed urazu. Efektywna szybkość poruszania lewą ręką postaci spada o 1 poziom.

Sposób wyleczenia wady: wada znika po 2 miesiącach od momentu jej nadania (27/09/2023) lub po jednym wątku rangi B.

Kod: Zaznacz cały

[wada name=Zrehabilitowany skruszony bark]W wyniku wcześniej otrzymanych obrażeń, bark chłopaka uległa poważnemu uszkodzeniu. Mimo poważnego urazu, dzięki rehabilitacji większość negatywnych efektów tego wypadku została już zanegowana. Nie mniej, shinobi dalej jest świeżo po rehabilitacji i nie wrócił jeszcze do swojego perfekcyjnego stanu przed urazu. Efektywna szybkość poruszania lewą ręką postaci spada o 1 poziom.

[b]Sposób wyleczenia wady:[/b] wada znika po 2 miesiącach od momentu jej nadania (27/09/2023) lub po jednym wątku rangi B.[/wada]
Ostatnio zmieniony 27 wrz 2023, 20:50 przez Jelonek, łącznie zmieniany 2 razy.
Wcielenie Jelenia
Moderator Fabularny | Moderator Techniczny | Miły człek jakiego można pytać o rzeczy i pomoc | Hidden Admin
Prowadzone wątki 6/4 [aktywne wątki]
  • Za tym co odległe - Kamaboko Gonpachiro, Sabataya Shuten & Mirai Akane
  • Tam gdzie bogowie poprowadzą... - Kaguya Kaede
  • Bliźniacze zabawy - Kasane Mitsuki & Kasane Kirara
  • Ranny ptaszek - Uzumaki Chiyo & Fuuka
  • Gorycz zemsty - Inuzuka Nana
  • The Inquisitor's Journey - Ichijou Michiru
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stolica - Baibai”