Główna świątynia Sakuya-hime

[Hefajstos]

Główna świątynia Sakuya-hime

Dużych rozmiarów budynek zbudowany z drzewa wiśni. Utrzymany w estetycznym i skronym stylu, o którego randze i dobrobycie świadczą tylko pozłacane elementy dachu świątyni. Oprócz głównego budynku znajdującego się w centrum sporych rozmiarów parku, w skład świątyni wchodzi też kompleks pomniejszych budynków w których mieszkają różni oficjele, główny kapłan czy pomniejsza służba świątynna. Znajdują się tutaj też budynki magazynowe samej świątyni, mniejsza sala modlitw czy nawet sala do aromaterapii którą jako dodatkowym źródłem dochodu zajmują sie niektórzy pomniejsi kapłani. Świątynia otoczona jest wysokim na 3 metry marmurowym murem, zwieńczonym czerwoną dachówką. Za jedyną bramą prowadzącą do świątyni, znajduje się długa droga prowadząca prosto do schodów głównego budynku. Po lewej stronie ów drogi, niedaleko wejścia, znajduje się sklepik w którym można zakupić różne religijne "artefakty", dać datek na świątynie lub kupić sobie modlitwę. Sam główny budynek, mieści w sobie wielką kapliczkę Sakuya-hime, znajduje się ona w tylniej części głównego budynku. W centrum znajduje się wielki złoty dzwon w który uderzają mnisi podczas modlitw, na froncie zaś - co jest najdalszym etapem podróży dla zwykłych wiernych - znajduje się przestzeń do modlitwy i kolejna skrzynka na datki - tym razem, dla samej Sakuyi.

[Hefajstos]

O ludziach o i o shinobi­

WydarzenieMisja rangi S

UczestnikUzumaki Mikan

Post32/?

Dotarcie z pałacu do głównej świątyni chwilę zajęło, biorąc pod uwagę, że Yuzu musiała się przebrać. Podróżowały w powozie z otwartymi ściankami, tak że od zewnętrznego świata odgaradzł je jedynie różowy woal, zastępujący ściany pojazdu. Konie cicho rżały go woźnica poganiał je kolejnymi smagnięciami bata, a od słodkich perfum siedzącej obok Yuzu, Mikan nagle zaczęło mdlić, kiedy wóz mknął ulicami Nichibotsu. Na szczęście nie zwymiotowała, kiedy woźnica stanął przed główną bramą. Pomógł on wysiąść obu kobietom, które teraz stanęły przed wejściem na tereny świątynne. Na ich widok zaraz zbiegło się ośmiu świątynnych służących którzy padli na kolana po czeterech z każdej strony ścieżki i skłonili się w pas.-Uniżenie witamy panią Minamoto-Powiedzieli chórem. Jak już o tłumach mowa, to oczywiście za ich powozem gnały jeszcze cztery służki Yuzu, a także poruszał się pomniejszy oddział uzbrojonych wojowników, gotowych oddać życie za Yuzu w każdej chwili. Tak więc tak, było ich sporo. Na szczęście wszyscy trzymali się taktownie ~10 metrów od nich.
-To co? Może zaczniemy od pamiętak?-Zasugerowała Yuzu, wskazując na znajdujący się nieopodal wejścia świątynny sklepik. Gestem też nakazała służbie wstać, nie uraczyła ich jednak słowem. Jedynie ciepłym uśmiechem. Ci zaś również nie odeszli, a jedynie powstaniu, tak jak i reszta świty, trzymali się jakieś 10 metrów od nich. Przynajmniej na początku, bo widać było jak jeden świątynny służący ukradkiem coś szepta do innego co sprawiło że tamten pobiegł w kierunku świątyni, tylko tak okrążnie, co by się za bardzo w oczy nie rzucać.

Lista NPC

- Minamoto Usushi
- Minamoto Rin
- Minamoto Touka
- Minamoto Yuzu

[Uzumaki Mikan]

Podróż przebiegła sprawnie, Mikan obserwowała miasto i toczące się w nim życie podczas przewozu powozem, głowę trzymała wysoko, była wyprostowana, starała się prezentować godnie dla obserwujących ją oczu.
- Dziękuję za twą obecność Yuzu. Często odwiedzasz świątynię?
Zapytała cicho jeszcze podczas podróży, gdy natomiast nastał moment opuszczenia powozu, obserwując zamieszanie jakie zaczęło tworzyć się wokół jej towarzyski podróży. Jak się okazuje pojawienie się drugiej żony władcy nie było byle czym, choć być może było tu więcej teatralności niż faktycznych uprzejmości - to czy uprzejmości były szczere nie miało ostatecznie zbyt wielkiego znaczenia, liczyło się tyle, iż Mikan musiała o tym pamiętam.
- Hmm, wydaje mi się, iż zostawiłabym kwestię pamiątek na koniec, zaznajomienie z świątynią pozwoli na dobranie lepszych pamiątek.
Odparła pewnie acz dość cicho kierując swe słowa tylko do Yuzu. Miała nadzieję, iż odmowa propozycji co do zaczęcia wycieczki od zakupów nie spotka się z urażeniem kobiety, ot w głowie naszej udawanej księżniczki na pamiątki czas był na koniec wycieczki.

[Hefajstos]

O ludziach o i o shinobi­

WydarzenieMisja rangi S

UczestnikUzumaki Mikan

Post34/?

Dwie kobiety, raczej wysoko postawione chociaż jednak jedynie "Teoretycznie" jeszcze w drodze do świątyni wymieniły się kilkoma uwagami. Czy też raczej, Mikan zaczepiła kobietę.-Nie, ale czego się dla gości nie robi-Stwierdziła jedynie Yuzu, dając znać Mikan że nie była częstym gościem w świątyni i wizytowała ją teraz głównie dla towarzystwa. Ostatecznie plan Yuzu został przez Miakn odrzucony, kobieta jednak nie wyglądała na urażoną tym faktem. Skoro pamiątki na koniec, to na koniec i tyle.-No dobrze. Nie wątpliwie zaraz ktoś po nas przyjdzie, ale możemy już ruszyć do przodu-I to powiedziawszy Yuzu ruszyła w kierunku głównego budynku z podążąjącą zapewne obok Mikan. Nim dotarły do głównego budynku, naprzeciw nim wyszedł mężczyzna za ktorym biegło dwóch spanikowanych mnichów. Mężczyzna zatrzymał się przed Yuzu i MIkan a następnie uderzając pięścią w dłoń skłonił się delikatnie przed kobietami.
-Yuzu-sama. Uzumaki-sama-Powiedział wpierw do Yuzu a potem do Mikan. Miał twardy i stanowczy głos, zdecydowanie nawykły do władzy. Yuzu wskazała go dłonią.
-Sakuya Momo. Główny kapłan-Przedstawiła mężczyznę który wyprostował się.
-Co sprowadza tak znamienitego gościa w nasze progi?-Zapytał mężczyzna, patrząc to na Yuzu to na Mikan, ale że to Mikan chciała tu przyjść, no to jej pozostawiono kwestię odpowiedzi.

Lista NPC

- Minamoto Usushi
- Minamoto Rin
- Minamoto Touka
- Minamoto Yuzu
- Sakuya Momo

[Uzumaki Mikan]

Sakuya Momo, jedna z najważniejszych osób w Kraju Kiwtnącej Wiśni, jedna z osób, które Mikan miała przekonać o wartości jaką jest posiadanie Sakuragakure na terenach kraju. Na moment kobieta szybko przypomniała sobie wszystko co o nim widziała. Był doradzą Daiymo, najwyższym kapłanem dominującej w kraju religii, jego charakter był... specyficzny, takie określenie nie było dużą pomocą, Uzumaki nie wiedziała , czego mogła oczekiwać ani czego on oczekiwał od niej. Zdecydowanie trudny "przeciwnik". Brzemienna skłoniła się na przywitanie kapłana, wszak był osobą, która znajdowała się ponad jej statusem "Księżniczki Uzumaki"
- Sakuya-sama.
Przywitała się dalej się skłaniając, po krótkim czasie jednak wyprostowała się ile mogła kładąc dłoń na swym brzuchu.
- Za mą prośbą, Yuzu-sama przyprowadziła mnie tu w celu ujrzenia świątyni. Chciałam ujrzeć ją na własne oczy oraz zgłębić swą wiedzę o Sakuya-hime.
Odparła z spokojem posyłając Yuzu mały uśmiech.
- Data porodu jest coraz bliżej.
Rzuciła zerkając na własny brzuch.
- Dlatego też dodatkowo chciałabym podziękować Sakuya-hime oraz poprosić o zdrowie dla mego dziecka.

[Hefajstos]

O ludziach o i o shinobi­

WydarzenieMisja rangi S

UczestnikUzumaki Mikan

Post36/?

Kapłan skinął głową słysząc wyjaśnienia Mikan i gestem nakłonił obie kobiety do dalszej drogi. Szli sobie ściężką, aż dotarli do schodów, prowadzących do głównej świątyni, pod nimi zaś znajdowała się skrzynka na datki.-To pierwszy przystanek, dla wielu i ostatni. Może się tutaj Mikan-sama w spokoju pomodlić. Rónież złożyć ofiarę dla Sakyi-Wskazał na skrzynkę, rzecz jasna nie było potrzeba filozofa żeby wiedzieć, iż na myśli miał Ryo.-Oczywiście rzecz biorąc po modlitwie, ruszymy w dalszą drogę. Wyżej, po schodach. Jako że jest pani gościem samego Minamoto-sama, to nie widzę w tym przeszkód.-Skłonił się lekko i odsunął na bok, pozwalajac kobietom w ciszy się pomodlić. Yuzu oczywiście wyjęła trochę Ryu i wrzuciła do skrzyneczki, a następnie klasnęła dwa razy i zaczęła się modlić. Kiedy skończyła, w ciszy spojrzała na Mikan, czekając aż ta również zakończy swoją modlitwę. Dopiero potem porposiła by Momo o to, by poprowadził je dalej.

Lista NPC

- Minamoto Usushi
- Minamoto Rin
- Minamoto Touka
- Minamoto Yuzu
- Sakuya Momo

[Uzumaki Mikan]

Mikan podążała ruchami za Yuzu, podeszła do skrzynki na datki wrzucając do niej 200 Ryo. Nie był to skomplikowany ruch, skupiała się na samej czynności nie komplikując jej nazbyt, była też dość dyskretna, nie pokazując sumy jaką wrzuca do środka. Następnie klasnęła dwa razy, splotła palce rąk, zamknęła oczy i przeszła do modlitwy prosząc o zdrowie dla swych dwóch synków oraz nadchodzącego dziecka, o brak problemów przy porodzie oraz o to by to dziecko miało szansę na normalne życie, pomimo niezwykłości z jaką zostało poczęte. Po skończonej modlitwie, wykorzystała możliwość aby w spokoju przetestować swego sensora(bez pieczęci) wyczuwając co znajdowało się wśród jej 12 metrów zasięgu. Po tych czynnościach oficjalnie zakończyła swą modlitwę i gotowa była aby ruszyć w dalszą drogę w głąb świątyni.

► Pokaż Spoiler

SensorAtut wrodzony

Wrodzona zdolność do wyczuwania chakry. Aby wykrywać chakrę, postać musi się w tej kwestii skoncentrować i złożyć pieczęć. Dłuższa koncentracja lub próba robieniu wielu rzeczy naraz może skończyć się potężnym bólem głowy i krwawieniem z nosa. Im dłużej się skupia i koncentruje, tym większy zasięg i dokładność wykrywanej chakry.
Na zasięg wpływa również poziom kontroli chakry użytkownika. Jest możliwe wykrywanie bez pieczęci, jednak jest to ciężka sztuka i wymaga posiadania KC rozwiniętego minimum na poziom 7. Zasięgi wtedy nie są również takie imponujące. Wielkie kumulacje chakry takie jak Bijuudama lub Bijuu, jesteśmy w stanie wykryć bez problemu z około kilometra nawet nie składając pieczęci i niezależnie od naszego poziomu KC.
Od 6 rangi w KC możliwe jest wykrywanie jutsu. Łatwiej jest wykrywać techniki ofensywne np. kula ognia, a bardzo trudno techniki bardziej subtelne np. Fuinjutsu. Jeżeli obserwujemy czyjś układ chakry, od tego poziomu wykryjemy gdy miesza on ją do jakiegoś jutsu.
Dodatkowo wykrywanie chakry ze złożoną pieczęcią nas kosztuje. Jest to koszt o wysokości połowy techniki B. Możliwe jest zapamiętanie chakry, jednak potrzebny jest do tego dłuższy kontakt z taką osobą. Przyjmujemy że 3 dni spędzone w towarzystwie tej osoby wystarczą na zapamiętanie. Wyjątkiem jest charakterystyczna chakra osoby np. Jinchūriki. Zdolność ta nie jest jednak idealna. Ma problemy z działaniem w tłumach, utrudniając precyzyjne określenie chakry konkretnych osób. Łatwiej wykryć jednak osoby zapamiętane i te z nietypową chakrą.
Dodatkowo osoby wyjątkowo utalentowane w tym zakresie posiadają możliwość rozróżnienia żywiołów chakry, jakimi dana osoba włada, jak bardzo na wykrywaniu musi się koncentrować, jak łatwo rozpoznać chakrę w tłumie czy wykryć sensora kiedy on nas wykryje.

► Pokaż Spoiler

Ranga KC - Zasięg bez pieczęci/Z pieczęcią
10. 12/500 m

[Hefajstos]

O ludziach o i o shinobi­

WydarzenieMisja rangi S

UczestnikUzumaki Mikan

Post38/?

Modlitwa jak modlitwa, nie było tu zbyt wiele kombinowania. Nikt też nie próbował rozkminić, jak wiele monis wrzuciła Mikan. Gdy ta, użyła sensora, wyczuła że stojąca obok niej Yuzu, zdecydowanie nie przejawiała talentów typowych dla ninja. Prawdopodobnie nie stanowiła by zagrożenia dla kurczaka, a co dopiero dla niej. Momo natomiast posiadał większe pokłady chakry, chociaż nadal wydawał się być znacznie słabszy od Mikan. To jednak nie zmieniało faktu że nawet jeśli ninją nie był, to chakrę posiadał. Nie małe jej ilości do tego, kto wie, może nawet potrafił jej używać. Poza nimi w promieniu 12 metrów, nikogo nie było. Kiedy skończyły się modlić, Sakuya Momo poprowadził ich po schodach wyżej, tam, na szyczycie, w centrum pomieszczenia, Mikan dojrzała ogromny dzwon ze złota. Momo jednak minął dzwon i poprowadził Mikan dalej, aż do wielkiego pomnika, okalającego całą tylną ścianę świątyni. Przedstawiał on Sakuye, z czułością wyciągającą ręce do ludzi stojących przed nią. Momo padł na kolana i uderzył głową w ziemię przed sobą. Yuzu również uklęknęła chociaż z większą gracją i złożyła ręce do modlitwy. No to co, hop druga seria modlitw?

Lista NPC

- Minamoto Usushi
- Minamoto Rin
- Minamoto Touka
- Minamoto Yuzu
- Sakuya Momo

[Uzumaki Mikan]

Zanotowała fakt, iż Sakuya Momo posiadał nawet nie małe pokłady chakry, była to zdecydowanie interesująca wieść, która sprawiła, że Mikan zaczęła się zastanawiać, czy ktoś przekazał mężczyźnie sztuki shinobi, czy też może znał jakieś innego sposoby na wykorzystywanie chakry. Temat ten był ciekawy, niemniej choć warty odnotowania to niewiele zmieniał w obecnej sytuacji. Po zakończonej modlitwie, gdy już białowłosa Uzumaki znalazła się na górnym piętrze, jej wzrok na moment zatrzymał się na wielkim dzwonie, podziwiając go. Nie zatrzymywała się jednak i podążała za kapłanem, póki nie znalazła się przed pomnikiem, który ....no łał. Mikan przyglądała się posągowi, który przykuł jej uwagę. Posąg przedstawiający Sakuye-hime był piękny. Kobieta opuściła swój wzrok w momencie gdy reszta znajdowała się już na kolanach, wówczas sama, nieco wolniej zważywszy na jej zawansowaną ciążę, uklękła i złożyła ręce do modlity, która brzmiała następująco:
"Sakuye-hime, proszę uchroń me potomstwo przed złem tego świata, pozwól by każde z nich miało przed sobą długie i przyjemne żywota."

[Hefajstos]

O ludziach o i o shinobi­

WydarzenieMisja rangi S

UczestnikUzumaki Mikan

Post40/?

Życie nie było łatwe, zwłaszcza dla ciężarnych kobiet które prócz siebie, musiały martwić się o swoje potomstwo. Potomstwo, które no jak by nie spojrzeć nie było najnormalniejsze? Niepokolane poczęcie. W każdym razie, Mikan się pomodliła. Chwilę po tym zaś, wszystko zaczęło się trząść. Czy był to znak, od samej Sakuya-hime? Czy może zwyczajny zbieg okoliczności? Ciężko powiedzieć. Nie zmieniało to jednak prostego faktu - nastąpiło trzęsienie ziemi. Trzęsienie o niesamowitej sile, jakiego w całym swoim życiu, Mikan jeszcze nie doświadczyła. Fasada budynku zaczęła pękać a pojedyńcze fragmenty sufitu upadać na ziemnię.-Aaaa-Krzyknęła Yuzu, okrywając głowę ramionami, na co Momo zasłonił ją swoim ciałem.
-Sakuyahime! Cokolwiek cię rozgniewało, błagam. Pozwól przeżyć chociaż tym kobietom-Zakrzyknął kapłan, jednakże trzęsienie ziemi, lub jak niektórzy mogli sądzić - gniew Bogini - nie ustępowały. Ściany zaczęły pękać, posąg kruszyć się a podłoga w niektórych miejscach wypiętrzać się. Z całą pewnością. Raczej nie wyglądało na to, że budynek miał przetrwać to trzęsienie.

Lista NPC

- Minamoto Usushi
- Minamoto Rin
- Minamoto Touka
- Minamoto Yuzu
- Sakuya Momo