• Ogłoszenia
  •  
    Aktualności fabularne
    Obecna pora roku: Wiosna 164r.

    Poniżej znajdują się ostatnie wydarzenia oraz ważniejsze ogłoszenia. Są one często opatrzone datą dodania, przy czym najświeższe informacje umieszczone są na samym początku listy.

    24.04.2024 - podsumowanie wydarzenia wioskowego w Sakuragakure. Więcej informacji w najnowszych aktualnościach fabularnych.
    Kącik Nowego GraczaSamouczek Wzór Karty Postaci AtrybutyRozwój postaci i koszty chakry Atuty Klany i organizacje Informacje o świecie Handbook
    Powyższe tematy powinny zawierać wystarczająco informacji, by móc bez przeszkód napisać Kartę Postaci i rozpocząć grę. W przypadku dalszych niejasności, zapraszamy do kontaktu zarówno na chatboxie, przez wiadomości prywatne oraz przez nasz serwer Discord.
    Administracja
    Pingwinek Chaosu
    Główny Administrator
    Norka
    Główna Mistrzyni Fabularna
    Hefajstos
    Główny Moderator Kuźni
    Tora
    Główny Moderator Technik

    W przypadku jakichkolwiek pytań bądź uwag, powyższe osoby zajmują się wyszczególnionymi w ich tytułach zagadnieniami. Pomocą służy również cała kadra forum, wraz z moderatorami. Zapraszamy również do dołączenia do forumowego Discorda.
    Kadra Sakura no HanaDiscord Sakura no Hana
     

Centralny Plac Targowy

Stolica Kraju Żab została wybudowana w jednym, prostym celu. By wyglądać. Wysokie kamienne mury i powiewające flagi dumnie rozpostarte na wysokim klifie kilkadziesiąt metrów nad morzem. Z wysokich wież strażnicy obserwują przypływające do portów ulokowanych na dole klifu, a także mają idealny punkt widokowy. Jedna z wież spełnia również funkcję latarni morskiej. Ulokowana przy jednym z ujść rzek, jest bezpośrednio połączona drogą rzeczną do bagien. Mieszkańcy Hikigaeru dbają o to, by miasto wręcz lśniło. Prawnie zakazane jest śmiecenie. Pojedyncze drzewa, klomby kwiatowe czy niewielkie parki dodają temu miejscu urokowi, jednak dominującym widokiem jest tutaj jasny, białawy kamień. Niczym prawdziwa perła, ma stanowić przykład chwały i dobrodziejstwa tego kraju.
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Centralny Plac Targowy

Centralny Plac Targowy
Główny ośrodek handlu w stolicy Kaeru no Kuni. W niemal każdym lokalu na parterze znajduje się jakiś sklep lub restauracja. Liczne stoiska są osłaniane różnokolorowymi parasolami lub daszkami. Znaleźć tu można wiele różności zaczynając od lokalnych produktów jak egzotyczne mięsa lub skórzane produkty z krokodyli czy węży, po towar importowany z sąsiadującego Kraju Kupców. Mimo natłoku ludzi miejsce zawsze pozostaje czyste jak i cała reszta Hikigaeru. Wszystkie reklamy zapraszające klientele są na odpowiednich szyldach bądź tablicach, lecz słychać też często nawoływanie mniejszych sprzedawców do swoich stoisk.
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Centralny Plac Targowy

Przez cały kontynent (Wydarzenie wioskowe)Mistrz Gry
Posty1/...
Wspaniałe wydarzenie jakie trwało w Kaeru no Kuni było naprawdę cudowne. Ściągnęło tu zarówno widzów jak i wojowników z niemal każdego kraju. Na pewno z trzech głównych wiosek ninja jakie były znane obecnemu światu. Poza oczywiście osobami jakie się świetnie bawiły na trybunach lub na arenach byli też ci, którzy przyjechali tu zarobić w inny sposób. Wiele osób uznało to za idealną okazję do handlu. W końcu tam gdzie turyści tam pieniądze. Jedną z takich osób był Umikaze Michi. Biznesmen z Hana no Kuni. Nic co piękne nie trwa jednak wiecznie. Mimo iż turniej miał jeszcze trochę trwać, jego zdaniem źródełko zaczęło wysychać i trzeba było się zbierać do domu. Co z tym wszystkim więc miała wspólnego niejaka Seira? Ano przypadkiem się złożyło tak, że miała okazję porozmawiać z woźnicom jaki pracował dla mężczyzny i ten zaproponował jej robotę. Prosta eskorta do Muho. Idealnie się wręcz składało można by rzec, lecz jednak był pewien problem. Ostateczna decyzja należała nie do szarego pracownika, lecz do szefa całego tego biznesu. Sukebe miała się stawić z rana przy ich stoiskach zanim się spakują i porozmawiać z Umikaze. Tak więc rankiem gdy znalazła już odpowiednie miejsce, dojrzała grupę kilkunastu mężczyzn pakujących towar na 3 wozy do których były zaprzęgnięte konie. Większość z nich wyglądała jak woźnica z którym rozmawiała wczoraj z wyjątkiem jednego. Starszy mężczyzna z zadbaną brodą oraz lekką siwizną wchodzącą na czarne włosy zaczesane do tyłu stał odziany w eleganckie szaty z boku i przyglądał się jedynie załadunkowi. W rękach trzymał listę i co jakiś czas coś na niej zapisywał. Załadunek był jakoś w połowie pracy, więc jeśli Seira chciała się do czegoś przydać, teraz był na to najlepszy moment.
► Pokaż Spoiler | Mężczyzna
Obrazek
Awatar użytkownika
Sukebe Seira
Posty: 104
Rejestracja: 07 lip 2023, 0:19
Ranga: Genin
Ranga dodatkowa: Iryōnin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Kuźnia:
Bank:

Re: Centralny Plac Targowy

Festiwal w Kaeru no Kuni powoli zmierzał ku zakończeniu i co bardziej przezorni już teraz szykowali się do drogi, by uniknąć opóźnień związanych z masowym przepływem ludności z niemal całego znanego świata. Dla shinobi była to okazja na znalezienie zleceń, gdyż wszelkiej maści łotry czyhały na kupców wracających do domu z nowo zarobionymi pieniędzmi oraz resztą towaru. Delegacja z Hany, z którą Seira przybyła na wydarzenie rozpierzchła się po całej stolicy i zapewne spora jej część jeszcze tego ranka trzeźwiała w kałuży własnych wymiocin lub dogorywała w punkcie medycznym. Kobieta nie miała ochoty znosić znowu ich ordynarnego towarzystwa, a jednocześnie denerwowała się na myśl o samotnej podróży do Hanagakure no Sato, dlatego z ulgą przyjęła zlecenie woźnicy. Większość tej drogi i tak musiała by pokonać, a duża grupa prędzej odstraszyłaby potencjalnych napastników niż samotnie podróżująca kobieta… mimo to, jako kunoichi nastawiała się na potencjalny konflikt i zaopatrzyła w broń. Nie miała już luksusu podróży wyłącznie w roli medyka i musiała wziąć na siebie również przykry obowiązek walki w przypadku ewentualnej napaści. Na szczęście, użytkownicy chakry byli nadal nieliczną grupą na Nowym Kontynencie, dlatego nie spodziewała się natknąć na nikogo zbyt niebezpiecznego… kąśliwy głosik w jej głowie zasugerował, że w najgorszym wypadku trafiliby na shinobi z Hany, lecz przed tymi chronić miał ochraniacz wioski, który zawiązała na głowie jak opaskę na włosy. Pomimo jej szczerych chęci, na miejsce spotkania przybyła lekko spóźniona… wydarzenia poprzedniego dnia wykończyły ją do tego stopnia, że w niepodobnym do siebie stylu, zwyczajnie zaspała. Mimo to, zastała mężczyznę odpowiadającego rysopisowi zleceniodawcy i z ogromną ulgą pokonała ostatnich kilkadziesiąt metrów, nim się przywitała.
- Umikaze-san? Rozmawiałam wczoraj z pańskim pracownikiem, mam na imię Seira – to mówiąc ukłoniła się uprzejmie. Poza ochraniaczem ubiór kobiety nie zdradzał jej zawodu, choć drewniane sandały zamieniła na wygodne buty podróżne, a na ramiona zarzuciła płaszcz. Niewielki bagaż, jaki ze sobą zabrała mieścił się w prostej, skórzanej torbie, a składane bo przywiązała przy pasie.
- Najmocniej przepraszam za ewentualne spóźnienie, nie doceniłam jak wcześnie zaczyna pan pracę. - O ile mężczyzna nie przydzielił jej od razu jakiegoś zadania, sama rozejrzała się po tym co robili pozostali i spróbowała im pomóc. Nie poczuwała się jednak do dźwigania jakichś wielkich i ciężkich pakunków, ani niczego co wydawało się kruche.
Nadeshiko 撫子
► Pokaż Spoiler
Gatunekkoń
Rozmiarduży
Ośmioletnia klacz przystosowana do jazdy pod siodłem oraz do ciągnięcia zaprzęgu. To łagodne i ugodowe stworzenie reaguje na komendy Seiry, a gdy zostaną rozdzielone spróbuje wrócić do miejsca gdzie ostatnio się widziały i kontynuować drogę do jej domu w Hanagakure no Sato. Możliwa jest defensywna oraz dystansowa walka z jej grzbietu, ale trudno będzie skłonić zwierzę do szarży... to nie jest wierzchowiec typowo wojenny. Da się dosiąść każdemu, kogo się nie boi, ale jeśli zostanie rozdzielona z Seirą to zignoruje rozkazy jeźdźca i zacznie jej szukać. Jeśli akurat nikt jej nie dosiada, a zaczyna się robić gorąco to sama ucieka i po jakimś czasie wraca po swoją panią. Głośni ludzie oraz tacy, którzy są wrogo nastawieni do Seiry wzbudzają jej nieufność... jako zwierze jest wyczulona na ludzkie emocje. Z powodzeniem uniesie na grzbiecie dwie dorosłe osoby i skróci podróż.
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Centralny Plac Targowy

Przez cały kontynent (Wydarzenie wioskowe)Mistrz Gry
Posty3/...
Bycie punktualnym było sprawą bardzo ważną niemal w każdym zawodzie. Seira była medykiem więc powinna o tym wiedzieć najlepiej. Wystarczyły sekundy spóźnienia by zadecydowało to o czymś losie. Może jednak w Hanie żyje się inaczej? Ciężko powiedzieć. Ludzie z Kaeru no Kuni znali raczej odległy kraj jedynie z opowieści. Co innego Umikaze, który stamtąd pochodził. Dziewczyna widząc, że karawana w zasadzie jest gotowa do odjazdu podbiegła szybko do mężczyzny zagadując go oraz przedstawiając sytuację. Mężczyzna ściągnął brwi w grymasie niezadowolenia po czym spojrzał za geninkę na jednego ze swoich pracowników.
- Nie interesują mnie twoje przeprosiny. - mruknął w jej stronę wracając do niej wzrokiem.
- Czas to pieniądz, więc to logiczne, że zaczynamy rano. - wytłumaczył oczywistość po czym zlustrował ją krytycznie od góry do dołu.
- Wszystko już zostało zapakowane więc na premię możesz nie liczyć. Wsiadaj na któryś wóz, i lepiej byś była tego warta. Ruszamy za 5 minut. - powiedział oschle po czym mijając ją ruszył do pierwszego wozu i zasiadł koło woźnicy jaki kończył oporządzać konie.
Sukebe miała więc całe kilka minut dla siebie nim karawana wyruszy w stronę stolicy Hana no Kuni. Jak mogła zobaczyć, wszystkie powozy były już spakowane, a woźnice sprawdzali czy konie są dobrze zaprzęgnięte. Zauważyła też chłopaka mniej więcej w jej wieku, z którym rozmawiała dnia poprzedniego na temat tej roboty. Wyglądało na to, że miał prowadzić drugi, środkowy powóz. Równie dobrze mogła jednak udać się na ostatni, zamykający powóz do starszego woźnicy. Wybór należał do niej, lecz musiała się spieszyć. 5 minut to nie tak dużo, a czas na nikogo nie czekał. Tak jak zapewne Umikaze nie będzie czekał na nią, jeśli nie posadzi swojego tyłka na jakimś wozie.
Awatar użytkownika
Sukebe Seira
Posty: 104
Rejestracja: 07 lip 2023, 0:19
Ranga: Genin
Ranga dodatkowa: Iryōnin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Kuźnia:
Bank:

Re: Centralny Plac Targowy

Bardziej niż stratą premii Seira przejęła sie kiepskim początkiem relacji ze zleceniodawcą, z którym przecież miała spędzić kilkadziesiąt najbliższych godzin. Samo spóźnienie było jej nawet na rękę, gdyż nie miała ochoty niczego dźwigać nawet w zamian za wynagrodzenie. Jej rodzina posiadała pieniądze, a ona sama i tak żyła skromnie utrzymując się w większości z pracy w szpitalu. Zależało jej tylko na szybkim powrocie do domu i Umikaze miał to ułatwić. Początek misji nie nastrajał optymistycznie i Seira zdecydowała w najbliższym czasie unikać towarzystwa zleceniodawcy i pojawiać się tylko wtedy, gdy o nią poprosi. Nie przywykła do tak szorstkiego traktowania opuściła wzrok, czekając aż mężczyzna się oddali. Przy odbrobinie szczęścia nie spotka ich po drodze nic złego i bez większych opóźnień dotrą do Muho, skąd zostanie jej kilka godzin marszu do Wioski Kwiatów. Seira mogła tylko pogratulować sobie szczęścia, bo podróż powrotna zapowiadała się znacznie lepiej niż poczatkowo liczyła... choć szkoda jej będzie opuścić Kaeru no Kuni. Jej doświadczenia były jak najbardziej pozytywne i nie chodziło tylko o atrakcje i atmosferę festiwalu... po raz pierwszy od lat nie musiała oglądać się za siebie idąc główną ulicą. Postanowiła przybyć tu za rok, jeśli uda jej się dożyć kolejnego turnieju. Teraz jednak pozostało jej wybrać dla siebie miejsce, które da jej najlepszy pogląd na sytuację i bezpieczeństwo karawany. Musiała być stale gotowa na atak, gdyż nie posiadała umiejętności mogących pomóc jej go przewidzieć... wobec tego wybrała środkowy powóz. Chciała być bliżej Umikaze, który odpowiadał za całą załogę i był jej zleceniodawcą, a zatem jego bezpieczeństwo było jej priorytetem. Podejrzewała również, że ewentualny atak zostałby przeprowadzony właśnie tam, by utworzyć zator i uniemożliwić mu ucieczkę.
- Dzień dobry - przywitała się z młodzieńcem, którego poznała poprzedniego dnia. Miała nadzieję, że nie usłyszał wymiany zdań pomiędzy nią, a Umikaze, gdyż była skrępowana swoją gafą, a to właśnie on polecił ją do tej roboty. Po krótkich oględzinach konstrukcji wozu, wspięła się na miejsce obok niego zauważając od razu, że siedzenie nie było zbyt wygodne. Jak tylko opuszczą bagniste tereny Kraju Żab, kontynuuje część trasy w biegu, gdyż nie wyobrażała sobie siedzieć na tyłku przez tyle godziń. Ciekawiło ją też, ile czasu zajmie im ta przeprawa, gdyż nie przywykła do podróży końskim zaprzęgiem. - Kiedy planujemy dotrzeć na miejsce?
Nadeshiko 撫子
► Pokaż Spoiler
Gatunekkoń
Rozmiarduży
Ośmioletnia klacz przystosowana do jazdy pod siodłem oraz do ciągnięcia zaprzęgu. To łagodne i ugodowe stworzenie reaguje na komendy Seiry, a gdy zostaną rozdzielone spróbuje wrócić do miejsca gdzie ostatnio się widziały i kontynuować drogę do jej domu w Hanagakure no Sato. Możliwa jest defensywna oraz dystansowa walka z jej grzbietu, ale trudno będzie skłonić zwierzę do szarży... to nie jest wierzchowiec typowo wojenny. Da się dosiąść każdemu, kogo się nie boi, ale jeśli zostanie rozdzielona z Seirą to zignoruje rozkazy jeźdźca i zacznie jej szukać. Jeśli akurat nikt jej nie dosiada, a zaczyna się robić gorąco to sama ucieka i po jakimś czasie wraca po swoją panią. Głośni ludzie oraz tacy, którzy są wrogo nastawieni do Seiry wzbudzają jej nieufność... jako zwierze jest wyczulona na ludzkie emocje. Z powodzeniem uniesie na grzbiecie dwie dorosłe osoby i skróci podróż.
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Centralny Plac Targowy

Przez cały kontynent (Wydarzenie wioskowe)Mistrz Gry
NPCUmikaze Michi -|- Młody Woźnica
Posty5/...
Podobno pierwsze wrażenie jest najważniejsze przy nowych znajomościach, więc Seira już tutaj podpadła swojemu nowemu szefowi. Mówi się trudno, zwłaszcza, że i tak ją przyjął do swojej grupy i dał jej pracę. Dziewczyna z pewnością bezie miała dużo czasu i okazji by się poprawić oraz odbudować zaufanie mężczyzny. Czas naglił jednak, więc trzeba było zająć jakieś miejsce na którymś z wozów. Seira wybrała środkowy z kilku powodów. Przede wszystkim, z punktu logistycznego jeśli zaszła by potrzeba interwencji, miała do reszty karawany taki sam dystans. Poza tym, znała już trochę tego woźnicę. Może było to trochę powiedziane nad wyraz, gdyż zamienili raptem kilka zdań i nawet nie znali swoich imion, lecz lepiej tutaj niż przy Umikaze jaki był dość szorstkim mężczyzną.
Tak czy inaczej, gdy Sukebe zajęła miejsce, padłą komenda do ruszania z pierwszego powozu. Karawana ruszyła leniwie jadąc za liderem. Przeprawa przez miasto nie była trudna, lecz powolna i męcząca. Wiele ludzi chodziło wciąż po ulicach, czy to mieszkańców czy też turystów, więc nie mogli rozwinąć pełnej prędkości. Poza tym, czekał ich pewnie jeszcze postój przy bramie by dopełnić wszelkich formalności. Czas ten jednak geninka z Hany postanowiła wykorzystać na przełamanie lodów i porozmawianie z młodzieńcem jaki siedział koło niej. Chłopak spojrzał na nią po czym podniósł wzrok w niebo jakby zastanawiając się nad czymś intensywnie.
- Cóż. Będzie z cztery tysiące kilometrów. Jak dobrze pójdzie, za dwa miesiące będziemy w Muho. - powiedział jej dość spokojnie skupiając się ponownie na drodze oraz rozsiadając się trochę wygodniej na ławeczce, na jakiej leżał jedynie grubszy koc.
- Wytrzymasz taką drogę? Może chcesz jakąś poduszkę dodatkową czy coś? Nie mamy najwygodniejszych wozów. - dodał do niej szeptem ostatnie zdanie zupełnie jakby się obawiał, że ich pracodawca to usłyszy. Tak czy inaczej, mogli sobie póki co porozmawiać, gdyż póki nie wyjadą z miasta, raczej nic nie ma prawa się wydarzyć.
Awatar użytkownika
Sukebe Seira
Posty: 104
Rejestracja: 07 lip 2023, 0:19
Ranga: Genin
Ranga dodatkowa: Iryōnin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Kuźnia:
Bank:

Re: Centralny Plac Targowy

Dwa miesiące?! Chyba raczył żartować. To znacznie dłużej, niż zajęło jej przebycie tej trasy z delegacją z Hany... Seira spojrzała na młodzieńca wyraźnie zaskoczona, ale nie dostrzegła na jego twarzy oznak fałszu. Wydawał się mówić całkowicie poważnie. Wozy wlekły się mozolnie przez miasto i kolejny powód opóźnień stał się dla niej jasny: musieli korzystać z oficjalnych dróg, które z pewnością dodawały kilometrów. Cywile również byli bardziej skorzy do nocowania w gospodach niż pod gołym niebem. Nagle kwestia wynagrodzenia stała się dla niej bardziej istotna, bo po tygodniu w Hikigaeru jej sakiewka była znacznie lżejsza.
- Tak, poproszę tą poduszkę - odpowiedziała siląc się na radosny ton. Potraktuje to jak przygodę... bardzo długą przygodę. Ostatecznie najważniejsze, by wszyscy bezpiecznie dotarli do domów. Podróż zapowiadała się na znacznie bardziej męczącą niż Seira oczekiwała, przez sam fakt, że będzie musiała pozostać w stałej gotowości przez tak długi czas. - Przepraszam, nie jestem pewna, czy przedstawiliśmy się sobie odpowiednio. - Dziewczyna mogłaby przysiąc, że chłopak zdradził jej wcześniej swoje imię, lecz nie była w stanie sobie go przypomnieć. Na wszelki wypadek uśmiechnęła się stykając opuszki palców przed swoją buzią w geście przeprosin.
- Proszę, mój mi Seira. Mogę ci mówić na ty? Powiedz, często wyjeżdżacie w tak długie trasy? Jak znosisz życie w podróży? - Woźnica miał być jej bliskim kompanem na kolejne tygodnie dlatego nie szkodziło zadbać o dobre relacje z nim. W miłej atmosferze szybciej zleci czas, przynajmniej taką miała nadzieję. Poza tym była autentycznie ciekawa odpowiedzi.
Ostatnio zmieniony 11 wrz 2023, 22:58 przez Sukebe Seira, łącznie zmieniany 1 raz.
Nadeshiko 撫子
► Pokaż Spoiler
Gatunekkoń
Rozmiarduży
Ośmioletnia klacz przystosowana do jazdy pod siodłem oraz do ciągnięcia zaprzęgu. To łagodne i ugodowe stworzenie reaguje na komendy Seiry, a gdy zostaną rozdzielone spróbuje wrócić do miejsca gdzie ostatnio się widziały i kontynuować drogę do jej domu w Hanagakure no Sato. Możliwa jest defensywna oraz dystansowa walka z jej grzbietu, ale trudno będzie skłonić zwierzę do szarży... to nie jest wierzchowiec typowo wojenny. Da się dosiąść każdemu, kogo się nie boi, ale jeśli zostanie rozdzielona z Seirą to zignoruje rozkazy jeźdźca i zacznie jej szukać. Jeśli akurat nikt jej nie dosiada, a zaczyna się robić gorąco to sama ucieka i po jakimś czasie wraca po swoją panią. Głośni ludzie oraz tacy, którzy są wrogo nastawieni do Seiry wzbudzają jej nieufność... jako zwierze jest wyczulona na ludzkie emocje. Z powodzeniem uniesie na grzbiecie dwie dorosłe osoby i skróci podróż.
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Centralny Plac Targowy

Przez cały kontynent (Wydarzenie wioskowe)Mistrz Gry
Posty7/...
Realia świata czasem mogły przytłoczyć. Kraina zwana potocznie przez wszystkich Nowym Kontynentem była rozległa i to bardzo. Jeśli dorzucić do tego jeszcze Stary Kontynent, były to dziesiątki tysięcy kilometrów. Państwa były duże i rozległe a szlaki handlowe prawie nigdy nie szły w linii prostej. No i był też fakt, na który i Sukebe wpadła. Podróżując samotnie można było skracać sobie drogę. Wioząc jednak całą karawanę oraz towar, lepiej było jechać utartym traktem i zatrzymywać się w gospodach, gdzie było zwyczajnie bezpieczniej. Pewnie dlatego też shinobi opracowali techniki czasoprzestrzenne oraz inne środki transportu, lecz czy Seira o nich wiedziała? Raczej nie.
Nim wyjechali z miasta, gdzie dziewczyna jeszcze tak naprawdę nie musiała nic robić, postanowiła zagadać do woźnicy i poprosić jednak o tą poduszkę. Ten uśmiechnął się tylko z taką miną, jakby chciał powiedzieć ”Ha, wiedziałem.”. Nie powiedział tego jednak, a poduszkę podał. Nie była to najlepsza poduszka jaką dziewczyna widziała, lecz było jej zdecydowanie trochę bardziej wygodnie niż wcześniej. Oby jej się tylko tyłek nie spłaszczył przez tą trasę.
- Jestem Bun. - przedstawił się jej uśmiechając się trochę szerzej.
- Tak pewnie. - odparł na pierwsze pytanie, lecz nad kolejnymi zastanowił się trochę dłużej.
- Cóż, raczej nie. Głównie kursowaliśmy do Sake no Kuni. Jednak przez ten turniej w Kaeru szefu uznał, że to super okazja by się dorobić. No... i miał rację. Tylko, że to prawie pół roku wyjęte z życia. - odparł trochę markotnie rozmyślając nad tym wszystkim wpatrując się w niebo. Tak go myśli pochłonęły, że prawie nie zdążył zatrzymać koni gdy zatrzymali się na kontroli.
Sprawdzanie dokumentów oraz wozów zajęło kilka minut, lecz już po chwili byli na szlaku i tempo trochę przyspieszyło. Nie było one powalające, lecz nikt raczej nie mógł narzekać poza końmi jakie odwalały całą robotę. Chwilę po opuszczeniu murów rozmowa między ich dwójką odżyła za sprawą kolejnych pytań dziewczyny.
- Cóż. No jakoś to jest. Trzeba mieć twardą dupę i silne plecy! - zaśmiał się trochę ze swojej sytuacji, lecz po chwili trochę spoważniał.
- Jakoś daję radę. Sam sobie w końcu takie życie wybrałem. - powiedział w prost wyginając się trochę do tyłu by wyciągnąć kręgosłup, po czym osunął się trochę na siedzeniu kończąc w pozycji pół leżącej i rozsiadając się wygodniej.
- A co z tobą? Przybyłaś tu pooglądać walki? - odbił piłeczkę pytań by jakoś im ten czas zleciał. Jak by nie patrzeć, trasa była długa.
► Pokaż Spoiler | Bun
Obrazek
...
Ostatnio zmieniony 14 wrz 2023, 19:55 przez Kakarotto, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stolica - Hikigaeru”