• Ogłoszenia
  •  
    Aktualności fabularne
    Obecna pora roku: Wiosna 164r.

    Poniżej znajdują się ostatnie wydarzenia oraz ważniejsze ogłoszenia. Są one często opatrzone datą dodania, przy czym najświeższe informacje umieszczone są na samym początku listy.

    24.04.2024 - podsumowanie wydarzenia wioskowego w Sakuragakure. Więcej informacji w najnowszych aktualnościach fabularnych.
    Kącik Nowego GraczaSamouczek Wzór Karty Postaci AtrybutyRozwój postaci i koszty chakry Atuty Klany i organizacje Informacje o świecie Handbook
    Powyższe tematy powinny zawierać wystarczająco informacji, by móc bez przeszkód napisać Kartę Postaci i rozpocząć grę. W przypadku dalszych niejasności, zapraszamy do kontaktu zarówno na chatboxie, przez wiadomości prywatne oraz przez nasz serwer Discord.
    Administracja
    Pingwinek Chaosu
    Główny Administrator
    Norka
    Główna Mistrzyni Fabularna
    Hefajstos
    Główny Moderator Kuźni
    Tora
    Główny Moderator Technik

    W przypadku jakichkolwiek pytań bądź uwag, powyższe osoby zajmują się wyszczególnionymi w ich tytułach zagadnieniami. Pomocą służy również cała kadra forum, wraz z moderatorami. Zapraszamy również do dołączenia do forumowego Discorda.
    Kadra Sakura no HanaDiscord Sakura no Hana
     

Pałac Daimyō Sakura no Kuni

Położona w północnej części kraju, przykuwa wzrok każdego przechodnia ze względu na swą bogatość. Nichibotsu, stolica w której przesiaduje mości Daimyo Minamoto Usushi, jest najbogatszym miastem w całym Sakura no Kuni. Złote zdobienia są tam standardem nawet dla domów bardziej prostych mieszkańców. Nic dziwnego jednak, z racji że do miasta akceptowane są tylko osoby o najbogatszym stanie majętnym. Tylko takie, które na to zasługują. Nie oznacza to jednak, że miasto odrzuca tych z biedniejszych sfer na pastwę losów. Zazwyczaj załatwiany jest im dom, poza Nichibotsu. Na terenie stolicy, mogą zamieszkiwać tylko osoby godne towarzystwa Daimyo. Tak jak on sam może mieć na ten temat różne opinie, tak jako doradcy dość jasno egzekwują tą zasadę. Nawet w Nichibotsu jednak, jest podział na kasty. Reprezentowany jest on przez stopień, na jakim znajdują się dane budynki.
Awatar użytkownika
Uzumaki Mikan
Posty: 633
Rejestracja: 26 kwie 2021, 21:23
Ranga: Genin
Ranga dodatkowa: Iryōnin
Discord: Pumpkin#1104
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Kuźnia:
Bank:

Re: Pałac Daimyō Sakura no Kuni

Czyli faktycznie dom kobiet był miejscem, w którym żaden mężczyzna nie miał wstępu. Ciekawe. Jeszcze przez dłuższą chwilę, Uzumaki skupiła się na oglądaniu widoku za okna, taka chwila dla siebie - zdecydowanie była odprężająca, pozwalała na moment zapomnieć o misji zleconej przez kuzynkę. Ręka białowłosej mimowolnie powędrowała na jej brzuch. W momentach w których zostawała sama, często myślała o wydarzeniach w świątyni z przed paru miesiącu. Mikan dalej nie rozumiała co i dlaczego zrobił Zero, wierzyła jednak, iż zachowanie ciąży było właściwym wyborem, czasem jednak pojawiały się wątpliwości. W porównaniu do poprzednich ciąży ta była... zadziwiająco bezproblemowa, momentami było to niepokojące.

Gdy służka powróciła, "księżniczka" Uzumaki, poczekała przy oknie, aż cała kolacja zostanie przygotowana, gdy już wszystko było gotowe, spokojnie i bez pośpiechu zasiadła przed jedzeniem przyglądając się czekającej na nią kolacji. Było tego... dużo.
- Dziękuje Yoko.
Rzuciła nie spoglądając nawet na kobietę, po czym złożyła ręce do milczącej modlitwy a następnie zaczęła posiłek od skosztowania grilowanej ryby, następnie piklowanej rzepy, niewielką ilość ryżu, marchwi, ogórka. W małych ilościach ale spróbowała wszystkiego. Na koniec zajęła się zupą, którą zjadła w całości. Nie spieszyła się, jadła jakby znajdowała się na scenie a oceniać ją mieli najsurowsi z sędziów. Po kolacji, odsunęła się, spojrzała na służkę i rzuciła krótkim.
- Dziękuję. To wszystko na dzisiaj.

Nim położyła się spać, poczekała, aż Yoko skończy swe obowiązki, wyniesie kolacje oraz opuści pomieszczenie, czas ten spędziła ponownie przy oknie a jak już została sama.... cóż trzeba było się wyspać, czekał na nią wymagający poranek.

Obrazek
Av1Av2Av3
Awatar użytkownika
Hefajstos
Posty: 2014
Rejestracja: 26 kwie 2021, 21:11
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:

Re: Pałac Daimyō Sakura no Kuni

O ludziach o i o shinobi­
WydarzenieMisja rangi A
UczestnikUzumaki Mikan
Post21/?
To był koniec dnia dzisiejszego. Uzumaki zjadła, po jakimś czasie położyła się spać. No żyć nie umierać, luksusy na pewno większe niż w wiosce ale tak to jest jak robili z niej księżniczkę. Spało jej się miło i przyjemnie a obudzona została rzecz jasna przez służkę która to przyszła rano ją zbudzić a także pomóc jej oporządzić się przed spotkaniem z Daimyo i jego rodziną, ponieważ Mikan czekało śniadanie w ogrodach pałacu co było również czasem kiedy będzie mogła porozmawiać spokojnie z władcą. Gdy tylko Mikan się ogarnęła jej służka zaprowadziła ją na miejsce spotkania.
W ogrodzie znajdowała się drewniana altanka gdzie przy marmurowym stole na planie sześciokąta stały trzy drewniane ławy ustawione co drugi bok. Na jednej z ław zasiadał Daimyo którego Mikan widziała już dnia wczorajszego. Obok niego siedziała dziewczynka? Tak przynajmniej się Mikan wydawało. Na drugiej ławie siedziały dwie kobiety. Jedna młodsza siedziała bliżej ławki władcy, druga niższa oraz pulchniejsza kobieta, może trochę starsza od siedzącej obok niej. Ostatnia ławka była pusta, Mikan mogła więc usiąść na jej środku albo z boku siadając bliżej ławki Daimyo - ale bliżej mając do dziewczynki, albo siadając bliżej ławki z dwiema kobietami, mając po swojej prawej pulchniejszą kobietę. Daimyo wstał i wskazał Mikan by zajęła miejsce, tak by czuła się komfortowo.
-Mam nadzieję że miło spędziłaś noc?-Zapytał mężczyzna gdy już Mikan usiadła. Stół był syto zastawiony wędlinami, serami, pieczywem, ryżem, zupami, rybami, owocami, warzywami... i jeszcze stało wino, sake, woda, soki rozmaite. No było w czym wybierać.-Moja siostra miała do nas dołączyć jednak coś jej wypadło-Wskazał gestem na drugie wolne miejsce na ławeczce, widocznie postanowiono posadzić ją z siostrą Daimyo, ta się jednak nie pojawiła. Następnie władca wskazał na dziewczynkę obok siebie.-Mój syn, Rin-Wtopa, chyba jednak nie dziewczynka? Rin skinął Mikan głową.
-Miło mi poznać, szanownego gościa mojego ojca-Powiedział delikatnym głosem. Następnie władca wskazał niebieskowłosą kobietę.
-Moja żona, Touka-Władca patrzył na Toukę ciepło, ta wywołana do tablicy spuściła wzrok a następnie skryła twarz za czerwonym wachlarzem z motywem czarnego smoka.
-Witamy w pałacu pani Uzumaki.-Powiedziała jedynie cicho, a Daimyo wskazał ostatnią z osób.
-Moja żona Yuzu-Tutaj dało się wyczuć, jakiś taki brak emocji przy przedstawianiu ostatniej kobiety, która to dygnęła lekko na powitanie.
-Jesteś tak piękna jak krążyły od wczoraj plotki po pałacu-Zaśmiała się kobieta no i tak właśnie prezentowała się najbliższa rodzina władcy.
Lista NPC
Prowadzone Wątki:
Senka - To już dwa lata... może więcej ;;
Shogo - Ale nie odpisuje, pewnie nie odpisze, już nigdy... jak by co - dalej nie odpisał.
Mikan - znowu po Jeleniu, się z Daimyo szlaja. Ale czy kiedyś odpisze?
Ichigo - Bo się jej rządzić zachciało. A i tak nie odpisuje.
YuYuYu - Szczekający renifer i jego właścicielka pilnują podglądacza w klinice.
Hikari - "Szuka" Hyakuzawy flirtując z haremem trzech dziuń.
Tsubaki - Se przylazła. I se jest.
Awatar użytkownika
Uzumaki Mikan
Posty: 633
Rejestracja: 26 kwie 2021, 21:23
Ranga: Genin
Ranga dodatkowa: Iryōnin
Discord: Pumpkin#1104
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Kuźnia:
Bank:

Re: Pałac Daimyō Sakura no Kuni

Nowy dzień wiązał się w nowymi wyzwaniami. Był to dla Mikan jej pierwszy poranek w pałacu Daimyō Sakura no Kuni. Kolejny krok na drodze jaką była jej misja. Jako shinobi, jako matka, była przyzwyczajona do porannego wstawania, toteż przywitała służkę z drobnym uśmiechem a następnie pozwoliła by ta zajęła się swą pracą - przygotowaniem Uzumaki-hime do śniadania z samym władcą kraju w jakim się właśnie znajdowała.
- Dziękuję.
Odpowiedziała obserwując efekt końcowy, gdy wszystkie poranne przygotowania zostały zakończone z dumnie uniesioną głową ruszyła na spotkanie z nowym wyzwaniem, oficjalnym śniadaniem.

Dzisiejszego dnia ogród ponownie wyglądał pięknie. Z uśmiechem na twarzy, zbliżając się do altany Mikan przyglądała się pracy jaką włożyć musiało sporo ogrodników aby miejsce te wyglądało jak krajobraz z bajki. Wchodząc do altanki, Pomarańcz skłoniła się delikatnie, zważywszy na jej stan, status jak i rodzaj spotkania, była pewna, iż będzie to wystarczające. Po dokonaniu ukłonu podniosła wzrok, dalej lekko się uśmiechając zmierzyła wzrokiem każdą z osób znajdujących się w altance.
- Tak Minamoto-sama, dziękuję - noc minęła spokojnie, raz jeszcze dziękuję również za zaproszenie oraz możliwość poznania Twej rodziny.
Po tym swego rodzaju przywitaniu zajęła miejsce na wolnej ławie, idealnie na jej środku. Na wieść o nieobecności siostry Daimyō, kunoichi kiwnęła tylko głową dając znać, iż przyjęła to do wiadomości, podczas tego ruchu wykazała ukazała również lekki smutek, na krótki moment uśmiech zniknął z jej twarzy. Postać siostry Minamoto była ważną personą, lepiej było by poznać ją wcześniej niż później.

Gdy doszło do przedstawień, Uzumaki podążała wzrokiem za każdą kolejną osobą o jakiej mówił Daiymo, wieść o synu nieznacznie zaskoczyła kobietę, ważniejszym niż jego płeć było zrobienie dobrego wrażenia. Mikan uwielbiała dzieci, toteż jej uśmiech w stronę Rin był większy niż uśmiech jakim obdarzyła kogokolwiek innego od momentu jak podjęła się tego zadania. Widok tak młodej osoby, przypomniał jej o jej własnych dzieciach.
- A mi miło ujrzeć przyszły błysk Sakura no Kuni.
Odpowiedziała dziecku. Następna była pierwsza z żon, tu ponownie uśmiech "księżniczki" stał się delikatniejszy, spokojniejszy, mniej ekspresywny.
- Dziękuję za gościnę.
Rzuciła jakby odpowiadała pani domu, choć nie miała pewności czy taka była rola Touki w pałacu. ostatnia była Yuzu, jej Mikan posłała taki sam stały uśmiech jak i pierwszej żonie.
- Dziękuje, osobiście jednak uważam, iż kobieta jest najpiękniejsza w otoczeniu swych bliskich. Dla mnie, nie jest to już możliwe. W porównaniu do mnie, obie z Pań mają w sobie olśniewający blask, prawdziwe piękno, którego nałożony makijaż nie podrobi.
Wypowiadając te słowa pewien smutek i melancholia zagościły na twarzy a nawet i w całej mowie ciała Uzumaki.
- Ah... przepraszam, to nie czas i miejsce na moje wywody.
Dodała po chwili reflektując się nad własnymi słowami, starając się zapomnieć o bolesnych wspomnieniach jakie wyszły pod wpływem jej własnych słów.

Obrazek
Av1Av2Av3
Awatar użytkownika
Hefajstos
Posty: 2014
Rejestracja: 26 kwie 2021, 21:11
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:

Re: Pałac Daimyō Sakura no Kuni

O ludziach o i o shinobi­
WydarzenieMisja rangi A
UczestnikUzumaki Mikan
Post23/?
Uprzejmościom nie było końca i każdy witał się z Mikan, a Mikan z każdym. Wciąż dla kobiety szokiem kulturowym mogło być posiadanie dwóch żon, taka jednak była sytuacja i kobiecinie pozostawało ją zaakceptować. Oczywiście uwaga Mikan wywołała całkiem awkward reakcję przy stole, no bo co odpowiedzieć na taki komentarz? Najwidoczniej najlepiej nic. Należało więc zmienić temat i tak odezwała się bardziej pulchna z małożone władcy.-Więc jak wam, ninja, podoba się nasz kraj? Czy odnajdujecie wioskę dobrym miejscem do życia?-Zapytała kobieta i wszystkie oczy skierowały się na Mikan, oczekując od niej jakiegoś komentarza w tej sprawie. Generalnie po komentarzu ze strony MIkan dalej sytuacja przy stole była całkiem awkward i jakoś nikt nie wiedział co powiedzieć. Chyba jedynie pulchniejsza z kobiet, postanowiła zbyć ten komentarz Uzumaki i nic sobie z niego nie robiąc mówiła dalej.-Więc, Mikan?-Dodała kobieta, bo jednak Uzumaki osobiście się nie przedstawiła i było tu lekkie zawahanie z imieniem.-Jesteś księżniczką tak? I ninja? Można być oboma jednocześnie? To ze sobą nie koliduje?-Trafne pytania sprawiały, że reszta stołu zaczęła zapominać o uwadze MIkan jakoby sama nie posiadała już bliskich. Yuzu zdecydowanie była niezgorsza w topieniu lodowców.
Lista NPC
Ostatnio zmieniony 23 mar 2023, 11:56 przez Hefajstos, łącznie zmieniany 1 raz.
Prowadzone Wątki:
Senka - To już dwa lata... może więcej ;;
Shogo - Ale nie odpisuje, pewnie nie odpisze, już nigdy... jak by co - dalej nie odpisał.
Mikan - znowu po Jeleniu, się z Daimyo szlaja. Ale czy kiedyś odpisze?
Ichigo - Bo się jej rządzić zachciało. A i tak nie odpisuje.
YuYuYu - Szczekający renifer i jego właścicielka pilnują podglądacza w klinice.
Hikari - "Szuka" Hyakuzawy flirtując z haremem trzech dziuń.
Tsubaki - Se przylazła. I se jest.
Awatar użytkownika
Uzumaki Mikan
Posty: 633
Rejestracja: 26 kwie 2021, 21:23
Ranga: Genin
Ranga dodatkowa: Iryōnin
Discord: Pumpkin#1104
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Kuźnia:
Bank:

Re: Pałac Daimyō Sakura no Kuni

Mikan również wyczuła zmianę w atmosferze, powiedziała więcej niż powinna, nazbyt się otworzyła - zdawała sobie z tego sprawę, jednak było już za późno aby temu zapobiec. Wydarzyło się, trzeba było to przełknąć. Dobrze, że już przeprosiła. Cisza zdawała się trwać w nieskończoność, jednak w końcu Yuzu wyciągnęła pomocną dłoń a Uzumaki była jej za to wyraźnie wdzięczna. Co pokazała swym uśmiechem skierowanym bezpośrednio do niej.
- Sakuragakure rozkwita, ma droga kuzynka robi co w jej mocy aby tego dopilnować. To piękne miejsce, warte zamieszkania, bronienia. Pomimo faktu, iż pierwotnie wywodzimy się z innych wiosek i rodów, jestem zdania. iż shinobi zbierający się pod symbolem Sakuragakure stoją w ramię w ramię, wierząc wspólny cel - mało rzeczy jednoczy tak bardzo jak ból i chęć jego powstrzymania. ...Więc tak, Wioska jest dobrym miejscem do zamieszkania a Sakura no Kuni okazało się świetnym gospodarzem. Myślę, iż wspólnie możemy się wzajemnie od siebie wiele nauczyć.
Mikan odpowiadała spokojnie, być może wywodząc się nad tematem bardziej niż było to potrzebne, niemniej chciała przedstawić swe szczere odczucia a te wymagały większej ilości słów. Słysząc własne imię, kunoichi kiwnęła głową potwierdzając, iż Yuzu się nie pomyliła, gdy następnie usłyszała jej drugie pytanie, pokiwała przecząco nim zabrała się za werbalną odpowiedź.
- Można by tak powiedzieć, jednak - nie, ostatecznie zarówno bycie shinobi jak i tytuł Księżniczki, sprowadza się do tego samego.
Odpowiedziała krótko, po czym przyłożyła palec do ust zastanawiając się przez sekundę nad kontynuacja wypowiedzi. Musiała to odpowiednio wytłumaczyć.
- Miano shinobi, podległego Wiosce wojownika wykorzystującego chakrę jest pozycją, zapewne i zawodem jakie podjąć może niemal każdy po odpowiednim treningu i rozwinięciu wewnętrznego układu chakry. Sytuacja ma się jednak nieco inaczej w rodach tak starych i zakorzenionych w historii jak ród Uzumaki. Być może w nowych pokoleniach się od tego odchodzi, jednak dla mych rówieśników, rodziców, dziadków - miano shinobi było naturalnym obowiązkiem jaki podjąć musiał każdy. Odpowiedzialność, obowiązek względem rodu to mocne kajdany, szczególnie jeśli wykaże się talentem. Od dziecka, me własne pokłady chakry były wielkie, toteż spoczywały na mnie odpowiednie oczekiwania. ...Nie mogę powiedzieć, bym im w pełni sprostała. W porównaniu do Yuri, znaczy się. Tytuł... Księżniczki Uzumaki, to również obowiązek, pozycja z którą wierzą się oczekiwania. Na koniec dnia, to właśnie nasze obowiązki, względem Rodu, Wioski, czy też z perspektywy Daiymo - Kraju są tym co kształtuje naszą osobę - czy tego chcemy czy nie. Kocham mą rodzinę, wierzę w mą Wioskę i Kage, dlatego też zamierzam wypełniać te obowiązki z dumą. Tak się składa, iż obecnie te obowiązki łączą się w jedno. Ah...
Zawahała się, znowu zrobiła wykład. Lekko się zaczerwieniła i skłoniła głowę, zasłaniając otwartą dłonią usta, kończąc swój wywód.
- Przepraszam, proszę wybaczyć jeśli mówię za dużo. Rodzina często mi mówiła, iż za dużo rozmyślam, filozofuję.
Brzmiała szczerze, ostatecznie tytuł Księżniczki Uzumaki, choć nowy- był po prostu zadaniem, a zadanie oznaczało obowiązek. Ciekawiło ją nieco co będzie po zakończonej misji. Czy takowy tytuł do niej przylęgnie? ...Perspektywa misji dyplomatycznych w celu pomocy Yuri nie wyglądała źle. Zdecydowanie wolała to od nadmiernej przemocy z jaką często wiązały się misje shinobi.
Ostatnio zmieniony 26 mar 2023, 14:17 przez Uzumaki Mikan, łącznie zmieniany 1 raz.

Obrazek
Av1Av2Av3
Awatar użytkownika
Hefajstos
Posty: 2014
Rejestracja: 26 kwie 2021, 21:11
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:

Re: Pałac Daimyō Sakura no Kuni

O ludziach o i o shinobi­
WydarzenieMisja rangi A
UczestnikUzumaki Mikan
Post25/?
Opinia Mikan o Sakuragakure spotkała się z przyjaznymi uśmiechami, bo zdecydowanie był to lepszy temat niż to, co zaserwowała im wcześniej. Mikan kontynuowała jednak odpowiadanie na pytania, jakie serwowali jej gospodarze. Czyli również to o byciu księżniczką i shinobi. Nikt nie odebrał jednak jej dywagacji filozoficznych źle i każdy rozmyślał nad tym co powiedziała.
-Nie ma nic złego w poniesieniu się swoim myślom. Dzięki temu człowiek staje krok bliżej oświeceniu.-Stwierdził w końcu Daimyo, reszta jednak nic nie powiedziała i tak znów w ciszy się posilali, chociaż zdecydowanie mniej dojmującej niż ta wcześniejsza.
-A co sądzisz o stolicy?-Zapytała w końcu Yuzu. Chcąc znów przerwać jakoś milczenie. Rozmowa średnio się jak na razie kleiła, chociaż czy wynikało to z błędów popełniach przez Mikan? A może z czegoś zupełnie innego? Ciężko powiedzieć, jednak jedzenie powoli znikało a śniadanie dobiegało końca. Wiele więc czasu na kontynuowanie rozmów nie pozostawało!
Lista NPC
Prowadzone Wątki:
Senka - To już dwa lata... może więcej ;;
Shogo - Ale nie odpisuje, pewnie nie odpisze, już nigdy... jak by co - dalej nie odpisał.
Mikan - znowu po Jeleniu, się z Daimyo szlaja. Ale czy kiedyś odpisze?
Ichigo - Bo się jej rządzić zachciało. A i tak nie odpisuje.
YuYuYu - Szczekający renifer i jego właścicielka pilnują podglądacza w klinice.
Hikari - "Szuka" Hyakuzawy flirtując z haremem trzech dziuń.
Tsubaki - Se przylazła. I se jest.
Awatar użytkownika
Uzumaki Mikan
Posty: 633
Rejestracja: 26 kwie 2021, 21:23
Ranga: Genin
Ranga dodatkowa: Iryōnin
Discord: Pumpkin#1104
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Kuźnia:
Bank:

Re: Pałac Daimyō Sakura no Kuni

Schyliła lekko głowę w podzięce słysząc słowa Daimyo, fakt, iż jej dywagacje nie były odbierane negatywnie był... miły, a sama Mikan czuła, że były to słowa szczere a przynajmniej takich nadziei się trzymała.
- Uważam podobnie, nie każdy jednak zgadza się z taką opinią. Są ludzie określający to jako mało praktyczne podejście, a dla nich praktyczność jest wszystkim...
Skomentowała jeszcze kwestię filozofowania, Rozejrzała się po stole oraz zebranych, czuła, iż czas nieubłaganie upływał a śniadanie dobiegało końca, jeśli chciała podjąć jakiś temat, musiała to zrobić teraz, wpierw jednak należało odpowiedzieć na pytanie.
- Ah.... niestety Yuzu, jednak nie miałam jeszcze okazji pozwiedzać Nichibotsu, jedyne co widziałam to niewielkie skrawki widoków jakie ujrzałam przez okno wagonu. Podczas mego pobytu tutaj chętnie to odmienię, szczególnie chciałabym ujrzeć główną świątynię Sakuya-hime.
Odpowiedziała całkiem łagodnie i szczerze, siedliska wiary były miejscami pełnymi kultury danego miejsca, można było się wiele nauczyć odwiedzając je. Po swych słowach dała uczestnikom rozmowy czas aby ci mogli odpowiedzieć jeśli tego chcieli a ona sama zabrała się za własne pytanie.
- Nie licząc pałacu oraz świątyni, jakie są wedle waszych oczu inne klejnoty Nichibotsu?
Zapytała dość niewinnie, jako, że zwracała się do wszystkich zebranych a nie jedynie Daiymo pozwoliła sobie uniknąć tytułowania, dalej jednak starała się brzmieć miło i spokojnie, nie chciała nikogo urazić i miała szczerą nadzieję, iż nikt nie odbierze tego jako nadmiernego zuchwalstwa. Następnie, poczekała na odpowiedź i zwróciła się z kolejnym pytaniem do najmłodszego członka śniadania.
- Rin-sama, jeśli można - ile masz lat?
Zapytała z matczyną ciekawością, myśląc na chwilę o własnych dzieciach.

Obrazek
Av1Av2Av3
Awatar użytkownika
Hefajstos
Posty: 2014
Rejestracja: 26 kwie 2021, 21:11
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:

Re: Pałac Daimyō Sakura no Kuni

O ludziach o i o shinobi­
WydarzenieMisja rangi S
UczestnikUzumaki Mikan
Post27/?
Daimyo kiwnął powoli głową słysząc słowa Mikan, poczym odłożył pałeczki a dłonie oparł na swoich kolanach.-Praktyczność jednak, Uzumaki-san, jest równie ważna co odrobina filozofii, poezji, romantyzmu... nie możemy o niej zapominać. Świat jest całością, któego nie można pozbawić konkretnych elementów. Inaczej wszystko się rozsypie, niczym domek z kart.-Pozostała część rodziny chyba też zjadła. Więc pozostała kwestia poprowadzenia odpowiednich rozmów.
-Świątynie... na pewno da się taką wizytację zorganizować. Prawda, Daimyo-sama?-Yuzu zwróciła głowę w kierunku Usushiego który skinął lekko głową.-Hmm-Zastanowiła się głośno Yuzu.-Ah, teatr. Chociaż niedawno gościła u nas trupa La Llorona - piękne występy - tak wciąż zostało nam wielu utalentowanych artystów, w pięknych teatrach. Jak tylko będziesz chciała moja droga obejrzeć jakąś sztukę, chętnie cię ze sobą zabiorę.-Yuzu uśmiechnęła się do Mikan. Touka zasłoniła twarz wachlarzem i nieśmiało wtrąciła do rozmowy.
-Niedaleko granic stolicy leży naprawdę olśniewające jezioro, na którym postawiono pawilon herbaciany. Czy jest coś przyjemniejszego niż wytrawna herbata i malownicze pejzaże?-Zapytała Mikan, chociaż nie wyglądała na specjalnie podeksyctowaną na tą myśl.
-Mmm... na jednym ze wzgórz mamy wystawę rzeźb sławnego artysty ze starego kontynentu-Mruknął Rin cicho, unikając jednak wzroku osób zgromadzonych przy stole. Daimyo zaśmiał się delikatnie.
-W stolicy znajdziesz jak widzisz wiele pięknych miejsc. Spójrzmy... może na głównej ulicy? Przechadzając się wśród mieszkańców, słuchając wrzawy dnia codziennego... pozwolę więc sobie zapytać Uzumaki-san, jakie są twoje plany na dalszą część dnia?-Zapytał Minamoto, posiłek się skończył i wypadało podjąć kolejne działania.
Lista NPC
Prowadzone Wątki:
Senka - To już dwa lata... może więcej ;;
Shogo - Ale nie odpisuje, pewnie nie odpisze, już nigdy... jak by co - dalej nie odpisał.
Mikan - znowu po Jeleniu, się z Daimyo szlaja. Ale czy kiedyś odpisze?
Ichigo - Bo się jej rządzić zachciało. A i tak nie odpisuje.
YuYuYu - Szczekający renifer i jego właścicielka pilnują podglądacza w klinice.
Hikari - "Szuka" Hyakuzawy flirtując z haremem trzech dziuń.
Tsubaki - Se przylazła. I se jest.
Awatar użytkownika
Uzumaki Mikan
Posty: 633
Rejestracja: 26 kwie 2021, 21:23
Ranga: Genin
Ranga dodatkowa: Iryōnin
Discord: Pumpkin#1104
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Kuźnia:
Bank:

Re: Pałac Daimyō Sakura no Kuni

Mikan wysłuchała wszystkim opcji w kwestii miejsc wartych odwiedzenia, notując je sobie w głowie i obiecując, iż postara się odwiedzić je wszystkie
jeśli tylko będzie miała na to czas. Kobieta spojrzała na swój już teraz pusty talerz, tak jak i reszta, zakończyła już posilanie się. Śniadanie było ważnym posiłkiem a w swym stanie musiała dbać o siebie z zwiększoną czujnością.
- Byłabym bardzo wdzięczna za możliwość odwiedzenia Świątyni.
Dodała tylko po słowach Yuzu z całkowitą szczerością, poznanie innej kultury i wierzeń było częścią jej zadania. Na moment tylko w jej głowie pojawiła się myśl, iż jej ostatnia wizyta w świątynie nie zakończyła się zbyt dobrze, ale... to była bardzo szczególna świątynia. Dalej pojawiła się kwestia teatru i niezwykle miłej oferty Yuzu, Uzumaki słysząc to, posłała kobiecie serdeczny uśmiech.
- Z miłą chęcią.
Odpowiedziała na to, co uznała za zaproszenie. Gdy Touka zabrała głos, Mikan obróciła głowę w jej stronę co by dać w ten prostu sposób znać, iż jej słucha.
- Hmmm... brzmi jak dobre miejsce na relaksację.
Podsumowała opis kobiety, zauważając brak większego entuzjazmu z jej strony, to sprawiło, iż ciężarna zastanawiała się, czy wykazywanie mocnych emocji było nie wskazane dla osoby o pozycji Touki, czy też była to po prostu kwestia jej mniej wylewnego charakteru? Kolejną osobą jaka zabrała głos był mały Rin, słysząc jak ten się odzywa, księżniczka Uzumaki przeniosła wzrok na niego, posyłając wdzięczny uśmiech w jego stronę.
- Och, czy wiadomo skąd dokładnie pochodzi ten artysta?
Pociągnęła wątek Mikan, chcąc nieco otworzyć chłopaka na własne towarzystwo. Gdy chwilę później pojawiło się pytanie z strony Daiymo, kobieta przyłożyła prawą dłoń do swego podbródka zastanawiając się przez chwilę nad dalszymi planami.
- Hmm, te pytanie, to żaden problem Daimyo-sama. W pierwszej kolejności muszę spotkać się z Haneguchi Kyōtaro, później jednak chętnie - o ile to możliwe zwiedziła bym sam pałac aby zaaklimatyzować się do dziejącego się w nim życia.
Ostatnio zmieniony 09 cze 2023, 12:45 przez Uzumaki Mikan, łącznie zmieniany 1 raz.

Obrazek
Av1Av2Av3
Awatar użytkownika
Hefajstos
Posty: 2014
Rejestracja: 26 kwie 2021, 21:11
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:

Re: Pałac Daimyō Sakura no Kuni

O ludziach o i o shinobi­
WydarzenieMisja rangi S
UczestnikUzumaki Mikan
Post29/?
Każdy miał coś Mikan do przekazania, a ona ich słowa przyjęła z wdzięcznością. Zdecydowanie będzie co oglądąć, ale nie była tutaj w celach podróżniczych a miała zadanie do wykonania. Niby jedno z drugim nieco się wiązało, ale czy faktycznie znajdzie czas by ziwedzić wszystkie polecone jej miejsca? Na pewno będzie trzeba się przekonać.-W takim wypadku co ty na to by wybrać się do świątyni przed obiadem?-Zaoferowała Yuzu, dochodząc do wniosku że pewnie i tak obie nie mają nic lepszego do roboty. Natomiast na zadane pytanie Rin skinął głową.
-Z kraju ziemi-Powikedział cicho, najchętniej by się bowiem w oczy w ogóle nie rzucał, a tutaj mu pytania zadawano. W każdym razie grzeczności nadszedł kres, a Mikan musiała postanowić co dalej. Daimyo skinął głową na jej słowa.
-Obawiam się jednak że w chwili obecnej go tu nie ma. Został zabrany rano na polowanie-Daimyo zaśmiał się.-Pozostaje więc na razie zwiedzanie pałacu lub świątyni, od czego byś chciała zacząć? Yuzu, oprowadź ją proszę-Powiedział do żony a sam wstał, zaraz za nim wstała jego druga żona oraz dziedzic.-Wybacz nam pani, ale udamy się już do pałacu. Dzień jeszcze młody lecz ilość rzeczy do zrobienia nie tak mała-Powiedział władca, a następnie oddalił się. Rin i Touka ruszyli zaraz za nim, pozostawiajać Mikan sam na sam z Yuzu, która czekała na decyzję Mikan odnośnie ich destynacji.
Lista NPC
Ostatnio zmieniony 09 cze 2023, 17:47 przez Hefajstos, łącznie zmieniany 1 raz.
Prowadzone Wątki:
Senka - To już dwa lata... może więcej ;;
Shogo - Ale nie odpisuje, pewnie nie odpisze, już nigdy... jak by co - dalej nie odpisał.
Mikan - znowu po Jeleniu, się z Daimyo szlaja. Ale czy kiedyś odpisze?
Ichigo - Bo się jej rządzić zachciało. A i tak nie odpisuje.
YuYuYu - Szczekający renifer i jego właścicielka pilnują podglądacza w klinice.
Hikari - "Szuka" Hyakuzawy flirtując z haremem trzech dziuń.
Tsubaki - Se przylazła. I se jest.
Awatar użytkownika
Uzumaki Mikan
Posty: 633
Rejestracja: 26 kwie 2021, 21:23
Ranga: Genin
Ranga dodatkowa: Iryōnin
Discord: Pumpkin#1104
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Kuźnia:
Bank:

Re: Pałac Daimyō Sakura no Kuni

Kyōtaro bawi się w polowanie? Ah, cóż miało to sens, iż tutejsza szlachta miała co do niego swe własne plany, niemniej Mikan miała nadzieję, że spotkają się prędzej niż później, wszak pełnił rolę jej ochroniarza i asystenta. Propozycja Yuzu była ciekawą opcją, świątynia zdecydowanie była miejscem jakie kobieta chciała odwiedzić, istniała też szansa, iż natrafi tam na jeden z jej "celów" - Sakuya Momo, najwyższy kapłan Sakuya-hime. Na moment Mikan zamyśliła się nad celem całej tej 3 miesięcznej wyprawy, podczas której miała zacieśnić relacje ich wioski oraz Sakura no Kuni. Cieżkie zadanie, zdecydowanie. Uzumaki podziękowała najmłodszemu członkowi rozmowy za informację o kraju pochodzenia artysty. Ah.. czy to zawsze musieli być ludzie kraju ziemi? Słysząc, iż śniadanie oficjalnie dobiegło końca, Mikan skłoniła się lekko na odchodne wysokiemu towarzystwu.
- Oczywiście. Życzę dobrego dnia, dziękuję za wspólne śniadanie.
Gdy już reszta zaczęła się oddalać, Mikan z swym szczerym uśmiechem zwróciła się do drugiej żony.
- Bardzo chętnie odwiedzę Świątynię z twoim towarzystwem droga Yuzu na pewno będzie to udana wycieczka.

Obrazek
Av1Av2Av3
Awatar użytkownika
Hefajstos
Posty: 2014
Rejestracja: 26 kwie 2021, 21:11
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:

Re: Pałac Daimyō Sakura no Kuni

O ludziach o i o shinobi­
WydarzenieMisja rangi S
UczestnikUzumaki Mikan
Post31/?
No i ostatecznie, pożegnań nadszedł czas. Oczywiście krótkich i chwilowych, bo się jeszcze zaraz pewnie zobaczą. I będą oglądać przez następne miesiące. Więc nie były to zbyt wylewne pożegnania. No i efektem tego wszystkiego było zostanie sam na sam z Yuzu, która to też miała pomóc nieco Mikan w jej dalszych przygodach dnia dzisiejszego. Bo czy było coś lepszego świeżo po śniadaniu niż dalszy udział w misji dyplomatycznej od której zależały losy Sakuranokuni? Prawdopodobnie nie. Dlatego też - komu w drogę temu sanie, jak to mawiają i Uzumaki ohoczo przytaknęła kobiecie. Czas ruszać! I tak też obie ruszyły ogarnąć się przed dalszą podróżą. A potem co? Na koń i jazda. Albo coś. Bo może wcale nie będą podróżować konno. Czas pokaże.
Uwagi
z/t here
Lista NPC
Ostatnio zmieniony 19 cze 2023, 20:01 przez Hefajstos, łącznie zmieniany 1 raz.
Prowadzone Wątki:
Senka - To już dwa lata... może więcej ;;
Shogo - Ale nie odpisuje, pewnie nie odpisze, już nigdy... jak by co - dalej nie odpisał.
Mikan - znowu po Jeleniu, się z Daimyo szlaja. Ale czy kiedyś odpisze?
Ichigo - Bo się jej rządzić zachciało. A i tak nie odpisuje.
YuYuYu - Szczekający renifer i jego właścicielka pilnują podglądacza w klinice.
Hikari - "Szuka" Hyakuzawy flirtując z haremem trzech dziuń.
Tsubaki - Se przylazła. I se jest.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stolica - Nichibotsu”