Czas mijał. Leciał. Pędził właściwie. Czy wydarzenia po Taki jakoś w znacznym stopniu zmieniły życie samej Haruczki? Właściwie to... nie, nie do końca. Zawarła tam może dwie przyjaźnie oraz spotkała niesamowicie podejrzaną znajomą przodkini, ale... czy wywarło to większe wrażenie na niej? Może w pe...

Pogoń! Pogoń, pogoń i jeszcze raz pogoń rodem z wspomnianych filmów akcji. Miała swój cel jakie to nie straciła permanentnie z oczu, nie zniszczyła też zbytnio perfumów jakie zapewne kosztowały więcej niż większość wypłaty jaką to siostry dostawały od AGENCJI i... no goniła. Bo co innego mogła robi...

To, potwierdzam opłatę 25 PB na tą prośbę o> I no, jednocześnie daję od razu kolejną bo inaczej ta by nie miała sensu. O co prośba: Możliwość nauki Hiden klanu Yota - Tenki no Jutsu Argumentacja: No, tworząc Harukę spodobał mi się koncept, aby włącznie z ich manipulacją emocjami połączyć też pogodę,...

O co prośba: Przeniesienie debuffa wykonania 3 misji B przed kolejną prośbą (powstały z racji stworzenia klanu) z Haruki na Megumi Argumentacja: Hello! Piszę z taką kinda nietypową prośbą jaką kompletnie rozumiem jak odrzucicie, ale no w sumie to chciałbym spróbować. Generalnie no bo ja mam bana na...

Czas akcji: Zima, 164 rok Miejsce akcji: Dumna Róża, statek wycieczkowy w okolicach Sakura no Kuni Dodatkowe: Wątek jest kontynuacją walentynkowego spotkania. ★ Ubranko ★ Hmmm. Spodziewała się mimo wszystko trochę większej reakcji na to co powiedziała od prostego "aha". Jakiegoś komentarz...

Facet był bardzo podejrzany. I to niesamowicie podejrzany. Fakt jak bardzo nie chciał rozmawiać, jak wręcz zlał się potem kiedy to ta lekko zaczęła go przesłuchiwać... normalnie, podejrzany na 200%. I zaczął uciekać! No to Haruce nie zostało nic innego jak ruszyć za nim i go powstrzymać. Dzięki swo...

★ Ubranko ★ Nie mogła się nie zaśmiać słysząc, że ten i tak by tam nie wchodził. Tak, definitywnie była to prawda. Trochę... no byłoby to bardzo niegrzeczne. Megu i Aiya z całą pewnością by go zamordowały, gdyby ot tak ten sobie postanowił do ich łazienki wejść. Nawet nie pomyślała o tym, że proble...

★ Ubranko ★ O! Wspomnienie o swoim imieniu definitywnie pomogło jej w jeszcze szybszym przypomnieniu imienia nieznajomego-znajomego. Taka ich znajomość była wręcz paru zdaniowa, to nawet ciężko było ich znajomymi nazwać tak naprawdę. Pijacka gra jaką zaczęła szybko przyciągnęła niewłaściwie osoby d...

★ Ubranko ★ Sama w pokoju, tralala~ Relaksowanie się, mycie ciałka gąbeczką i nucenie sobie piosenczeki pod nosem , ale na tyle cicho że raczej na zewnątrz nie było jej słychać. Tak, na 100%. Dbała o to! Mimo wszystko, zapomniała zamknąć drzwi, a teraz nie chciało jej się specjalnie w tym celu wych...

★ Ubranko ★ To było dziwne. Tak... być gdzieś bez sióstr. Nie mogła jednak nie powiedzieć, że lekko tego w swoim serduszku chciała. Tak jak bardzo mocno je kochała, tak chociaż jeden dzień dla samej siebie był... idealny! Brzmiał idealnie! A widząc statek, widząc to całe bogactwo i wiedząc jak bard...

★ Yukata ★ Dwa lata. To już było dość sporo. Nie na tyle, aby to był wielki kryzys że jeszcze Satoru nie ułożył sobie rzeczy w głowie, ale też nie tak mało aby to dalej omijać starcie z rzeczywistością. Haruczka pokręciła głową jednak, nie znając się zbytnio na tym co działo się w tych rejonach. Do...

★ Yukata ★ Zamknięcie się chłopaka w sobie i odstraszenie go... hmmm... brzmiało to bardzo dziwnie dla samej Haruczki. Był on dorosły! Nie był już byle nastolatkiem, mimo wszystko. Z tego co wiedziała przynajmniej. Aż taka drastyczna reakcja... no nie pasowała Haruczce. Z drugiej strony, nie mogła ...

★ Yukata ★ Miała więcej tego nie robić. Haruczka kiwnęła natychmiast dwa razy głową, nawet się nad tym specjalnie nie zastanawiając. Zwyczajnie wiedząc, że jeżeli Ruika ponownie będzie czuć się źle, to pewno spróbuje ponownie ją pocieszyć w podobny sposób. Szkoda tylko, że te pocieszanie tak słabo ...

★ Yukata ★ Rozpłakanie się Ruiki było czymś bardzo przewidywalnym. I było to bolesne też dla Haruczki, bo no... nie wiedziała jak pomóc. I widziała mimo wszystko jej cierpienie. Dosłownie. Nie odczuwała go aż tak, ale widziała je i to... no też ją bolało. Słysząc oskarżenie, o używanie tej manipula...

Ukłoniła się lekko, słysząc komplement że jako tak młoda dama miała takie wyczucie. Uśmiechnęła się przy tym też lekko, wiedząc że zbyt mocno to nie wypada przy tak dystyngowanym towarzystwie. - To wszystko zasługach tak wspaniałych osobistości, jakie dały mi okazję do nauki dzieląc się swoimi mądr...