• Ogłoszenia
  •  
    Aktualności fabularne
    Obecna pora roku: Wiosna 164r.

    Poniżej znajdują się ostatnie wydarzenia oraz ważniejsze ogłoszenia. Są one często opatrzone datą dodania, przy czym najświeższe informacje umieszczone są na samym początku listy.

    30.01.2024 - rozpoczęcie wydarzenia wioskowego w Sakuragakure. Więcej informacji w najnowszych aktualnościach fabularnych.
    29.01.2024 - oficjalne zakończenie eventu Arc II: Pierwsza Konfrontacja. Podsumowanie można znaleźć w aktualnościach fabularnych.
    Kącik Nowego GraczaSamouczek Wzór Karty Postaci AtrybutyRozwój postaci i koszty chakry Atuty Klany i organizacje Informacje o świecie Handbook
    Powyższe tematy powinny zawierać wystarczająco informacji, by móc bez przeszkód napisać Kartę Postaci i rozpocząć grę. W przypadku dalszych niejasności, zapraszamy do kontaktu zarówno na chatboxie, przez wiadomości prywatne oraz przez nasz serwer Discord.
    Administracja
    Pingwinek Chaosu
    Główny Administrator
    Norka
    Główna Mistrzyni Fabularna
    Hefajstos
    Główny Moderator Kuźni
    Tora
    Główny Moderator Technik

    W przypadku jakichkolwiek pytań bądź uwag, powyższe osoby zajmują się wyszczególnionymi w ich tytułach zagadnieniami. Pomocą służy również cała kadra forum, wraz z moderatorami. Zapraszamy również do dołączenia do forumowego Discorda.
    Kadra Sakura no HanaDiscord Sakura no Hana
     

Siedziba Klanu Kami

Wioska Ukryta w Deszczu stanowi jedyną "dużą" wioskę ninja pozostałą na Starym Kontynencie. Inne albo zostały zniszczone bądź rozwiązane, albo zmniejszyły swoją działalność nie chcąc rzucać się w oczy. Ame no Kuni zostało jedynym miejscem, gdzie shinobi są mile widziani. I słusznie, bowiem obecność wioski ninja pozwala trzymać na dystans przestępców i rzezimieszków, dość szybko się z nimi rozprawiając. Wioska jednak zamiast podejścia militarnego, szerzy bardziej prorodzinne wartości. Obecny Amekage stara się wykreować wioskę jako miejsce przyjazne rodzinom, wystarczająco bezpieczne do prowadzenia spokojnego życia, na jakie zasługuje każdy człowiek.

Shodaime Amekage: Kise Ogumo
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Siedziba Klanu Kami

Opuszczona kryjówkaMistrz Gry
Posty3/...
Ryuujin nie zdążył dobrze się rozgościć w swoim domu gdy przyszedł do niego posłaniec z misją. Praca ninja nie czekała na nikogo. Gdy Rada dawała zlecenie, trzeba było je wykonać. Od tego możliwe, że zależało bezpieczeństwo cywili. Co prawda byłą to tylko misja rangi C, lecz takimi małymi kroczkami też dawało się pomagać innym i dbać o lepsze jutro. Tak czy inaczej Kami miał zadanie do wykonania i na tym trzeba było się obecnie skupić. Przed wyruszeniem w drogę musiał się jednak do tego odpowiednio przygotować. Jako osoba, która żyła w Ame od zawsze doskonale wiedziała jakie warunki pogodowe tu były. Niebo niemal nigdy nie było bezchmurne a deszcz mógł spaść w każdej chwili. W stroju zwykłego podróżnika, z bambusowym parasolem w dłoni, chłopak ruszył w stronę bram wioski.
...
Awatar użytkownika
Hatake Han
Posty: 82
Rejestracja: 01 lut 2022, 18:47
Discord: LevelUp#9976
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Bank:

Re: Siedziba Klanu Kami

Puste wiadomości白紙 通知
Posty1
W holu głównym było cicho. Samotny shinobi Deszczu stał oparty o ścianę, odpalając z wolna drewnianą fajkę. Jego twarz przesłonięta była z lekka rondem szerokiego, bambusowego kapelusza. Wokół panował półmrok. Chmury dość szczelnie opatuliły niebo, nie dopuszczając słońca do głosu. Przez otwarte drzwi wlatywało chłodne powietrze, falując delikatnie kimonem mężczyzny. Czekał tu na kogoś. Takashi miał się zjawić na wezwanie już za moment. Czekał więc cierpliwie, puszczając dymki na taras. Gdy dojrzał w końcu chłopaka uśmiechnął się machinalnie. Nie było w tym jednak szczerego zadowolenia. Po prostu odruch.
- Prawie się spóźniłeś - rzekł do niego, jakby na rozluźnienie. Wyprostował się i poniósł głowę, odsłaniając twarz, pociągłą z cieniem zmarszczek i krótkim zarostem na łuku szczęki.
- Mam coś dla ciebie.
NPC Shinobi Deszczu
Ostatnio zmieniony 27 lip 2022, 14:45 przez Hatake Han, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Kami Takashi
Posty: 331
Rejestracja: 09 lut 2022, 21:45
Ranga: Genin
Discord: Supra#3250
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Siedziba Klanu Kami

Takashi był niegdyś dumny ze swojej przynależności do jednego z najwybitniejszych klanów w wiosce, a może nawet, kto wie, na całym świecie. W końcu technika papieru, jaką się posługiwali, była dziwna, potężna i bardzo ciężka do nauczenia. Przez dziesiątki, jeśli nie setki lat, siedziba klanu rozrastała się we wszystkich kierunkach. Wzdłuż, wszerz, w górę i w dół. Według rudzielca, najciekawsze były podziemia siedziby klanu, bo te skrywały niezliczone tajemnice w postaci dziwnych przejść, korytarzy, które zmierzały donikąd, czy też tuneli, które wychodzi w, zdawać by się mogło, zupełnie losowych miejscach w mieście.
Ot taki system ewakuacji.
Po wojnie jednak zrobiło się tutaj dziwnie....pusto. Wielu członków klanu zginęło albo zniknęło w niewyjaśnionych okolicznościach. I, jakkolwiek to była olbrzymia tragedia, tak nic, w mniemaniu Takashiego, nie dorówna temu, co spotkało jego oraz jego najbliższą rodzinę. Jego siostra, jego ojciec - zginęli. Takashi był okaleczony. Ale żył. I zamierzał wykorzystać tę szansę, którą dostał od losu. Ale na potrzebował czasu.
Tymczasem jednak brał udział w zwykłych misjach, które mu zlecała wioska, doskonale się przy tym kryjąc ze swoją niechęcią do obecnych rządów oraz porządku świata.
- Błąd. Przyszedłem o wiele za wcześnie. - rzekł, po czym zaciągnął się świeżo odpalonym papierosem. Gdy nieznajomy wspomniał, że miał coś dla Takashiego, ten spojrzał na niego i wyciągnął jedynie dłoń. Wiedział, że to była misja. Pytanie tylko, jakiej rangi? Oby nie kolejna misja rangi D lub C. Tych miał już po dziurki w nosie.
Awatar użytkownika
Hatake Han
Posty: 82
Rejestracja: 01 lut 2022, 18:47
Discord: LevelUp#9976
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Bank:

Re: Siedziba Klanu Kami

Puste wiadomości白紙 通知
Posty3
Starszego ninja nieco rozbawiła odpowiedź Takashiego. uśmiechnął się pod nosem, po czym spojrzał na chłopaka z delikatnym błyskiem w oku.
- Yare yare - mruknął - Jak zwykle pyskaty.
Mężczyzna stał teraz w wyraźnie rozluźnionej pozie. Patrzył pobłażliwie na współklanowicza, jakby wciąż jeszcze oceniając jego zdolności. Wyciągnął z kieszeni kimona mały zwitek papieru. Nawet Takashi z nieco większej odległości i w słabym świetle dostrzec mógł znak wodny z symbolem klanu Kami.
- Co prawda misji tej przydzielono rangę C, ale nie jestem do końca pewien, czy słusznie. Dlatego postanowiłem przekazać ją tobie. Jesteś zdolny Takashi. Dziwi mnie wręcz, że wciąż nosisz rangę genina. Może to cię trochę natchnie. - Starszy członek klanu przekazał mu karteczkę, która złożona była na cztery i zasznurowana na guziczek. Gdyby Takashi otworzył wreszcie wiadomość, dostrzegłby, że... Jest całkowicie pusta. Nic. Żadnych znaków, zwyczajna, pusta kartka.
- To raport, który otrzymaliśmy z jednej z naszych papierni. Niezbyt wylewny, czyż nie? - zagadnął z wyraźnym sarkazmem shinobi - W pierwszej chwili pomyśleliśmy, że wiadomość została w jakiś sposób ukryta, być może użyto jakiegoś genjutsu. Nic takiego jednak nie udało nam się ustalić. Wiadomość jest najzwyczajniej w świecie pusta. Może to przypadek, a nie wiadomość. Przypadki jednak same nie przybijają sobie pieczątek. Uznaliśmy że to dziwne i podejrzane. Potrzebujemy więc kogoś, kto uda się do papierni i sprawdzi o co chodzi.
Na awersie kartki faktycznie widniała pieczęć. List musiał więc naprawdę zostać wysłany.
- Rada uznała, że nawet pomimo dziwnych okoliczności, sytuacja jest najpewniej mniej groźna, niż nasze wyobrażenia. Niemniej, chciałbym cię przestrzec, byś uważał na siebie. Może to być pomyłka, ale może też być swego rodzaju pułapką. Miej oczy otwarte i w razie czego, nie zgrywaj bohatera. Wezwij nas, a klan ci pomoże. Rozumiesz Takashi? - Z twarzy faceta zniknęło rozbawienie, a teraz mówił już ze śmiertelną powagą. Ostatnie pytanie zaakcentował już naprawdę dosadnie.
NPC Shinobi Deszczu
Ostatnio zmieniony 27 lip 2022, 14:46 przez Hatake Han, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
Kami Takashi
Posty: 331
Rejestracja: 09 lut 2022, 21:45
Ranga: Genin
Discord: Supra#3250
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Siedziba Klanu Kami

Takashi miał cięty język, to prawda. Ponadto nigdy nie należał do osób nazbyt uprzejmych, więc dyplomata byłby z niego marny. Na szczęście, nie miał konieczności uczestniczenia w takich misjach. Może władze wioski doskonale zdawały sobie sprawę z tego, że Kami był, najzwyczajniej w świecie, "pyskaty", jak to określił właśnie starszy członek jego klanu?
- Taki mój urok, co poradzić. - odparł wzruszając ramionami, a na jego ustach pojawił się delikatny uśmiech. I wtedy też usłyszał parę słów wyjaśnień odnośnie misji oraz sprytnie wpleciony komplement, który mile połechtał ego rudzielca.
- Władze wioski uważają, że mam za mało trudniejszych misji na koncie. Dlatego liczyłem na misję rangi B lub A. - rzekł, a w jego głosie można było wyczuć subtelną nutę rozczarowania.
Genin odpieczętował raport i rozłożył kartkę, która, jak się okazało, była pusta. Spojrzał na swojego towarzysza nierozumiejącym wzrokiem, a ten pospieszył z wyjaśnieniami. Faktycznie, była ona oznaczona pieczątką. Czy była możliwość, że jakiś sposób nie został użyty, by odszyfrować zawartość? Może Rada coś przeoczyła?
- A może jest wręcz odwrotnie? Może sytuacja była na tyle poważna, że nie było czasu na wyjaśnienia, więc zdecydowano się jedynie podbić kartkę i wysłać pustą wiadomość, podczas gdy nadawca liczył, że dla władz wioski wyda się to podejrzane? - rzekł, głośno się zastanawiając. Głęboko zaciągnął się papierosem, Gdy zostało wspomniane, by nie zgrywał bohatera, to Kami kiwnął głową twierdząco. Rudzielec wiedział, że nie mógł dać się zabić dopóki nie znajdzie mordercy swojej rodziny. A i potem nie będzie mu śpieszno do grobu, najpewniej.
- Dobra. Zatem na mnie czas. Muszę wrócić do domu po rzeczy i zaraz wyruszam. - rzekł. Nie pytał o adres, bo ten, zapewne, był na pieczątce. W końcu taki znak na papierach to też swego rodzaju reklama, czyż nie?
Jeśli starszy z mężczyzn nie miał już nic do dodania, to Takashi pożegnał się z nim i ruszył do domu paląc po drodze papierosa.
Awatar użytkownika
Hatake Han
Posty: 82
Rejestracja: 01 lut 2022, 18:47
Discord: LevelUp#9976
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Bank:

Re: Siedziba Klanu Kami

Puste wiadomości白紙 通知
Posty5.1
Shinobi pykał spokojnie fajkę, słuchając rozważań Takashiego i oceniając ich słuszność.
- Świadoma decyzja o wysłaniu pustej kartki, nawet w sytuacji wyjątkowej wciąż wydaje się dosyć głupia. Może jednak coś w twych słowach jest. Teraz to już twoja misja, więc dalej będziesz już zdany na własną ocenę - mówił spokojnie. Jego twarz znów skryła się pod rondem kapelusza.
Ponownie odczytanie jego emocji stało się niemożliwe. Geninowi jednak nie trzeba było już chyba więcej. Był bardzo skoncentrowany i konkretny.
Starszyzna klanu chyba w nim to dostrzegała.
- Ta misja może się okazać naprawdę trudna. Może też być dziecinnie łatwa. Jeśli jednak liczysz na większe zaufanie od rady, powinieneś ubiegać się o rangę chunina. W tej chwili niewiele więcej możemy ci zaoferować. - Jego słowa stały się teraz lekko oschłe, jakby miały wyrażać nutkę rozczarowania. - Idź już. Adres jest na pieczęci. Na pewno trafisz. Powodzenia - rzekł, po czym wyszedł na taras.

Z/T - > Papiernia klanu Kami
NPC Shinobi Deszczu
Ostatnio zmieniony 27 lip 2022, 16:42 przez Hatake Han, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
Uchiha Uzui
Posty: 281
Rejestracja: 16 sty 2022, 19:44
Ranga: Cywil
Discord: Uchiha Uzui#7702
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Siedziba Klanu Kami

Tropem skradzionej dumy
Misja C1/???
UczestnicyKami Takashi
Dzień jak co dzień, pogoda nawet dopisywała, a więc i mieszkańcy Amegakure no Sato działali bardzo aktywnie. Tyczyło się to również jednego z najstaszych klanów w Kraju Deszczu - klanu Kami. Ostatnie wydarzenia w starej papierni postawiły na nogi praktycznie wszystkich członków. Wszyscy dostali swoje przydziały i mijali się w pośpiechu, nie mając nawet czasu na przywitanie. Tyczyło się to także Takashi'ego, który ledwo po powrocie do zdrowia został wezwany do punktu administracyjnego przez posłańca. Spotkanie z jednym z ważniejszych osobistości w rodzinie miało odbyć się w samo południe, tj. o godz. 12:00. Czego mogli chcieć od rudowłosego? Zapewne się tego dowie po wstawieniu w wyznaczonym miejscu, miał jeszcze jakieś piętnaście minut..
NPC Członkowie klanu
Ostatnio zmieniony 08 wrz 2022, 18:41 przez Uchiha Uzui, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika
Kami Takashi
Posty: 331
Rejestracja: 09 lut 2022, 21:45
Ranga: Genin
Discord: Supra#3250
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Siedziba Klanu Kami

Takashi opuścił szpital słaby, z urażoną dumą, z olbrzymim poczuciem winy, ale...żywy. Swoje pierwsze kroki skierował do lidera klanu, by dowiedzieć się, gdzie mieszkała rodzina Takeru. Następnie poszedł tam, opowiedział o bohaterskich czynach mężczyzny, dzięki któremu rudowłosy stał tutaj, a nie był kolejną ofiarą zamachu. Spędził z tą rodziną zaledwie paręnaście minut, nie chcąc im przeszkadzać w żałobie. A i on sam wyczuwał, że był gościem nieproszonym, że to przez niego zginął ich najbliższy. Co prawda, nie zostało to powiedziane, ale wyczuwał w powietrzu kształtujący się wyrzut i żal. A może tylko takie miał wrażenie?
Sam nie wiedział.
Kami jeszcze długo będzie dochodził do siebie po tych ranach, które odniósł. W zasadzie to był cud, że przeżył te wszystkie wybuchy. Postanowił sobie, że za wszelką cenę dopadnie Trupie Klauny.
I zemści się.
Teraz jednak nie było ku temu możliwości. Chłopak czuł, że jego powrót do zdrowia jeszcze się nie skończył. Tu i ówdzie miał świeżo zabliźnione rany, gdzie indziej wciąż jeszcze przepasany był bandażami, które w zasadzie już nie był mu potrzebne. Wrócił do swojego domu, tam rozebrał się, zdjął wszystkie opatrunki i przejrzał się w lustrze. Widok nie był zbyt wesoły, ale przynajmniej opatrunki nie będą mu potrzebne. Rany się zamknęły. Tylko ten fragment urwanego uda.... Tam pozostanie blizna, jeśli uda mu się z biegiem czasu odbudować tkankę.
Wtem do drzwi ktoś zapukał. Chłopak szybko założył spodnie, otworzył drzwi i przyjął zwój od jakiegoś bezimiennego, cichego shinobiego, który jedynie skinął mu głową, by następnie rozmyć się w powietrzu. Kami wrócił do domu, rozwinął zwój i zaczął szybko czytać. Misja? Tak szybko?
Uśmiechnął się jednak pod nosem. Wciąż był potrzebny i, mimo iż był mocno osłabiony, tym razem zaprezentuje się ze zdecydowanie lepszej strony, cokolwiek by miał zrobić.
Pięć minut przed południem, stawił się w punkcie administracyjnym, by wysłuchać tego, co miano mu przekazać.
Awatar użytkownika
Uchiha Uzui
Posty: 281
Rejestracja: 16 sty 2022, 19:44
Ranga: Cywil
Discord: Uchiha Uzui#7702
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Siedziba Klanu Kami

Zaginięcie
Misja C1/???
UczestnicyKami Takashi
Tego dnia nic nie wskazywało na to, by dwudziestosześciolatek musiał przejmować się czymkolwiek poza wypoczywaniem we własnym mieszkaniu. Zdziwił się więc słysząc głośne dobijanie do drzwi, było już grubo piętnastej. Po otworzeniu ich, zobaczył stojącego naprzeciw gońca z trzymanym w dłoni zwojem.
- Ohayo Takashi. Zostałeś przydzielony do kolejnej misji. - przywitał się i bez niepotrzebnej zwłoki poinformował o decyzji rady wioski. Od poprzedniego zlecenia nieminęły nawet dwie doby, nikt nie litował się nad mężczyzną, który nie zdążył jeszcze wydobrzeć po incydencie w klanowej papierni. Genin przekazał zwój i skinął głową na pożegnanie, by po chwili ruszyć z przesyłkami do następnych osób. Po rozpieczętowaniu papieru, rudowłosy mógł przeczytać następującą treść:
Misja rangi C
Zostaliśmy poinformowani o zaginięciu dziecka Yuuty Soharo i Kaori Soharo z Minatozaki, niewielkiej wioski ulokowanej na południowy zachód od Amegakure no Sato. Udaj się tam bezzwłocznie w celu rozeznania sprawy, a jeśli nadarzy się okazja, odnalezienia dziewczynki. Niezależnie od podjętej decyzji, informuj nas o przebiegu misji na bieżąco.
Kolejny list z niewielką liczbą informacji. Cóż, jakby nie patrzeć nie mogli przekazać niczego więcej, dlatego powierzyli owe zadanie jednemu z członków klanu.
NPC Goniec
Ostatnio zmieniony 15 wrz 2022, 19:34 przez Uchiha Uzui, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika
Kami Takashi
Posty: 331
Rejestracja: 09 lut 2022, 21:45
Ranga: Genin
Discord: Supra#3250
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Siedziba Klanu Kami

Kami wszedł do budynku i poprosił kogoś o pomoc, gdyż na wezwaniu, które dostał, nie było napisane, gdzie dokładnie miał się udać. Wyglądało to albo jakby ktoś napisał to wezwanie niedbale, albo w pośpiechu. No nic, pewnie wszystkiego dowie się na miejscu.
Gdy został już odpowiednio pokierowany, to zobaczył starszego, siwego, łysiejącego mężczyznę siedzącego nad biurkiem zawalonym papierami, zwojami i innymi szpargałami niezbędnym do prawidłowego wykonywania codziennej pracy. Mężczyzna, jak widać, należał do osób, które podchodziły do życia bez żadnych ceregieli, o czym świadczyło, krótkie i zwięzłe polecenie, jakie wydał rudowłosemu. Ten wziął do ręki zwój, rozwinął go i przeczytał treść. Nie było tam wielu szczegółów. Ot, dane zleceniodawcy, lokalizacja wioski i list. Niezbędne minimum, ale był to wystarczający punkt zaczepienia, by gdzieś zacząć. Dodatkowo chłopak zobaczył, że misja była opatrzona rangą C. Miał nadzieję, że skończy się ona dla niego lepiej niż ostatnia, w trakcie której niemalże otarł się o śmierć.
- Dziękuję. - powiedział, skłonił głowę w geście szacunku, po czym zwinął zwój i wyszedł z pomieszczenia, by następnie skierować się do wskazanego w zleceniu miejsca.
Awatar użytkownika
Uchiha Uzui
Posty: 281
Rejestracja: 16 sty 2022, 19:44
Ranga: Cywil
Discord: Uchiha Uzui#7702
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Siedziba Klanu Kami

Zaginięcie
Misja C1/???
UczestnicyKami Takashi
Tego dnia nic nie wskazywało na to, by dwudziestosześciolatek musiał przejmować się czymkolwiek poza wypoczywaniem we własnym mieszkaniu. Zdziwił się więc słysząc głośne dobijanie do drzwi, było już grubo piętnastej. Po otworzeniu ich, zobaczył stojącego naprzeciw gońca z trzymanym w dłoni zwojem.
- Ohayo Takashi. Zostałeś przydzielony do kolejnej misji. - przywitał się i bez niepotrzebnej zwłoki poinformował o decyzji rady wioski. Od poprzedniego zlecenia nieminęły nawet dwie doby, nikt nie litował się nad mężczyzną, który nie zdążył jeszcze wydobrzeć po incydencie w klanowej papierni. Genin przekazał zwój i skinął głową na pożegnanie, by po chwili ruszyć z przesyłkami do następnych osób. Po rozpieczętowaniu papieru, rudowłosy mógł przeczytać następującą treść:
Misja rangi C

Zostaliśmy poinformowani o zaginięciu dziecka Yuuty Soharo i Kaori Soharo z Minatozaki, niewielkiej wioski ulokowanej na południowy zachód od Amegakure no Sato. Udaj się tam bezzwłocznie w celu rozeznania sprawy, a jeśli nadarzy się okazja, odnalezienia dziewczynki. Niezależnie od podjętej decyzji, informuj nas o przebiegu misji na bieżąco.
Kolejny list z niewielką liczbą informacji. Cóż, jakby nie patrzeć nie mogli przekazać niczego więcej, dlatego powierzyli owe zadanie jednemu z członków klanu.
NPC Goniec
Obrazek
Awatar użytkownika
Kami Takashi
Posty: 331
Rejestracja: 09 lut 2022, 21:45
Ranga: Genin
Discord: Supra#3250
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Siedziba Klanu Kami

Takashi opierdalał się, jednym słowem. Wiedział, że musiał odpoczywać, by wrócić do pełni sił, dlatego też korzystał z tego czasu wolnego jak tylko mógł. Jak się jednak niedługo okazało, to, że lekarze kazali mu odpoczywać to jedno, ale obowiązki shinobi to coś zupełnie innego. Dlatego, gdy było grupo po 15, to rudzielec zdziwił się, że ktoś zaczął dobijać się do jego drzwi z uporem maniaka. Genin zwlókł się z łóżka i poszedł do drzwi, które następnie otworzył. Przywitał się z geninem, który wręczył mu zwój, a który zaraz ruszył w dalszą trasę. Kami już po zamknięciu drzwi wejściowych przeczytał wiadomość, jaką władze wioski mu przekazały. A więc wysyłali go na kolejną misję. Czyżby ich częstotliwość miała służyć jakiemuś zadośćuczynieniu za spapranie misji w papierni? Być może.
Dlatego też Takashi westchnął, przebrał się w jakieś inne cichy, zgarnął swój ekwipunek shinobi, sprawdził na mapie, gdzie dokładnie była wioska, do której miał się udać, spakował mapę do kieszeni, a następnie wyszedł z domu nie wiedząc, kiedy przyjdzie mu do niego wrócić.
Awatar użytkownika
Uchiha Uzui
Posty: 281
Rejestracja: 16 sty 2022, 19:44
Ranga: Cywil
Discord: Uchiha Uzui#7702
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Siedziba Klanu Kami

Obrazek
Awatar użytkownika
Uchiha Uzui
Posty: 281
Rejestracja: 16 sty 2022, 19:44
Ranga: Cywil
Discord: Uchiha Uzui#7702
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Siedziba Klanu Kami

Splamiony Honor, tajemnice klanu w zagrożeniu!
Misja B1/???
UczestnicyKami Takashi
Dzień jak co dzień, co dla shinobi oraz kunoichi oznacza zmagania nie tylko z trudnościami życia codziennego, ale także misjami. Tak mógłby pomyśleć każdy, kto nie miał okazji zjawić się wczorajszego wieczoru na specjalnie zwołanym zebraniu klanu Kami. Nagłe wezwanie większości członków zdarza się naprawdę sporadycznie, jednak tym razem powody były wystarczające... Zgodnie ze słowami lidera, po dokładniejszym przyjrzeniu się sprawie związanej ze starą papiernią i samozwańczymi "Trupimi Klaunami" okazało się iż weszli oni w posiadanie klanowego zwoju. Niedopuszczalne, karygodne! - jak wiele razy to podkreślano. Oburzenie wszystkich sięgało zenitu, przez co jednogłośnie zadecydowano o konieczności odzyskania zapisków z tajemnicami, a także pozbyciu grupy zamachowców. Misja z priorytetowym celem została zaklasyfikowana na rangę B, a przydzielono do niej Takashi'ego i Chunninkę o imieniu Yohari. Zaszczyt, czy może raczej hańba? Na pewno była to pewnego rodzaju szansa na potrzebną chłopakowi rekompensatę względem rozwścieczonej rodziny. Czuł na sobie zawistne spojrzenia, gdzie tylko by nie poszedł, a do jego uszu docierały zewsząd nieprzyjemne komentarze. Tą samą miarą mierzyła go ciemnowłosa, oczekująca właśnie na jego przybycie pod głównym budynkiem siedziby. Dochodziła 08:00, czyli zaplanowany czas wyruszenia do Tsuchi no Kuni, a konkretniej do miasteczka Kyõgoku, gdzie kilka dni temu na targowisku doszło do podobnej, co ta w papierni eksplozji. Tym razem rudowłosy nie miał możliwości działać na własną rękę, gdyż panujące w kodeksie ninja zasady jasno mówiły, że to wyższy rangą przejmuje dowodzenie. Chce więc, czy nie... Musi wykonywać wszelkie polecenia około 3 lata starszej kobiety.
Ostatnio zmieniony 26 wrz 2022, 22:31 przez Uchiha Uzui, łącznie zmieniany 4 razy.
Obrazek
Awatar użytkownika
Kami Takashi
Posty: 331
Rejestracja: 09 lut 2022, 21:45
Ranga: Genin
Discord: Supra#3250
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Siedziba Klanu Kami

Takashi był zaskoczony, że został wezwany na specjalne zebranie członków klanu. Był przerażony tym, że może postanowiono wyciągnąć konsekwencje względem niego za zawalenie ostatniej misji? Może zostanie wykluczony z klanu?
Jego strach wzmagał się coraz bardziej z każdym krokiem, gdy tylko patrzył innych uczestników tego spotkania. Spotykał wrogie, zawistne, obwiniające spojrzenia. Nikt nie był mu przychylny, a każdy wiedział o jego porażce. Rudzielec najchętniej zapadłby się pod ziemię, ale mimo bladości na twarzy, szedł z podniesioną do góry głową. Cokolwiek się stanie, przyjmie wyrok z godnością. A dopiero w odosobnieniu pozwoli sobie na emocje.
Na miejscu okazało się jednak, że to nie było spotkanie, w trakcie którego miał zostać wykluczony z klanu. Z mównicy gromiono, że został skradziony klanowy zwój. I to właśnie jemu przydzielono zadanie odzyskania go. Czyżby to było szansa na rekompensatę? Co prawda nie zwróci życia tym, którzy zginęli przez jego błąd, ale może będzie miał okazję rozprawić się z Trupimi Klaunami?
Może będzie miał okazję do zemsty?
Przyjął misję z pokorą, ale i pewną nadzieją, chociaż trochę nie w smak mu było, że na misję wysyłano go z kimś starszym stopniem. Chciał się wykazać, chciał pokazać, że nie był bezużyteczny. Tymczasem przydzielono mu niańkę. Tę gorzką gulę również przełknął.

Następnego dnia pojawił się punktualnie w umówionym miejscu. Widział czekającą na niego Yohari, która patrzyła na niego tym samym wzrokiem co pozostali.
To jednak nie speszyło mężczyzny. Miał trochę czasu na to, by przygotować się mentalnie do takiego traktowania z jej strony. Ponadto wziął ze sobą wszystko co mogło mu się przydać. Łuk i strzały, elegancko zapieczętowane w zwoju, obie maski, pigułki i parę innych rzeczy. Był przygotowany, miał nadzieję.
- Cześć. - rzekł jedynie na powitanie, po czym spojrzał na nią wyczekująco. Czekał na rozkazy, na potok wyzwisk, na cokolwiek. Czekał cierpliwie i zamierzał przyjąć wszystko z godnością.
► Pokaż Spoiler
Czakra - 6500

Ekwipunek:
Kabura: 3x kunai
20m stalowej linki
Portfel
Fajki
Zapalniczka
PARA TEBUKURO - na dłoniach

Mały zwój #1 (Stack 120 /Slot 5) - policzone w odniesieniu do ilości strzał, jakie można zmieścić w jednym slocie. Zostało 12 slotów, czyli 0,5 stacka
Długi łuk (1/2) (48)
Strzały - 24 (24/1) (24)
Lokalizator x1 (6/1) (4)
Maska przeciwgazowa x1 (2/1) (12)
Maska Tlenowa x1 (2/1) (12)
NAKIMUSHI DOKU | CRYBABY POISON x2 (12/1) (4)
PIGUŁKA ZWIĘKSZAJĄCA KREW x2 (36/1) (2)
PIGUŁKA ŻYWNOŚCIOWA x2 (36/1) (2)

Mały zwój #2
Pusty
Ostatnio zmieniony 26 wrz 2022, 23:11 przez Kami Takashi, łącznie zmieniany 3 razy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Amegakure no Sato”