Wszystko miało pójść gładko. Cała ta misja, ich zadanie. Tak sobie mówili w drodze tutaj zaledwie kilka godzin temu. Czemu więc wszystko obrało takiego a nie innego obrotu spraw? Czemu wszystko nie było dobrze? Ichigo nie mogła się pozbyć uczucia, że to wszystko przez nią. Uważała się za słabe ogniwo, wadliwy trybik w całej tej machinie. Jaka była różnica, czy tu była czy nie, skoro wszystko i tak skończyło by się tak samo. Martwa pani Kuniko, zero poszlak oraz postępu w sprawie patogenu, ranny Hikari, zagrożeni cywile. Czy coś w ogóle mogło jeszcze pójść gorzej? Czy coś jeszcze mogła zepsuć?
Gonitwa negatywnych myśli nakręcała się coraz mocniej i mocniej. Z pewnością by ją to zniszczyło doszczętnie gdyby Hikari jej nie przytulił. Znów czuła się bezpieczna. Nic innego się nie liczyło tylko jej małe sanktuarium. Łzy same leciały jej po policzkach mimo iż nie chciała by chłopak ją taką oglądał. Była słaba a teraz jeszcze płakała mu w koszulę. Normalnie była by tym zawstydzona, może nawet upokorzona lecz nie przy nim. Przy nim się czuła swobodniej z każdą mijającą chwilą. Była w stanie otworzyć się przed nim na tyle, by otwarcie płakać z rozpaczy. W końcu zebrała się w sobie by go przeprosić. Za jej brak doświadczenia, za to co mu zrobiła, za to, że nie była w stanie nikomu pomóc, za wszystko. On jednak nie był zły. Nie odrzucił jej mimo tego jaka była żałosna. Zaczął ją uciszać i o dziwo jego głos był w stanie zdziałać cuda. Słuchając każdego kolejnego słowa czuła jak powoli się uspokaja. Ciągle walczyła o płytkie oddechy lecz czuła, że to wszystko przechodzi. Usłyszała takie rzeczy, których nigdy nie spodziewała się usłyszeć. Nie zamierzał jej opuścić. Nigdzie się nie ruszał. Chciał zostać przy niej mimo iż miał inne rzeczy do zrobienia. Rzeczy dużo wyższej wagi niż ona i jej płacz. Ichigo ścisnęła lekko ubranie na jego plecach lecz pod żadnym pozorem nie odważyła się przerwać techniki leczącej. Musiała zrobić ile się tylko dało, by poczuł się lepiej. Wtedy jednak Hikari wypowiedział te słowa.
"Moja Truskaweczko."
Myślała, że to będą najszczęśliwsze słowa w jej życiu. Myślała, że serce jej eksploduje ze szczęścia a nie rozpaczy. Zamiast tego poczuła mocne ukłucie w czaszce. Jakby ktoś jej wbił szpikulec w sam środek mózgu. Skrzywiła się lecz na szczęście nikt nie mógł tego zobaczyć. Kolejne ukłucie poczuła w oczach. Piekący ból się tylko nasilał. Jeszcze przed chwilą chciała je otworzyć by zająć się porządnie Hikarim lecz teraz mogła je tylko mocniej zaciskać. Cofnęła ręce na pierś Uchihy a jedną z nich złapała się za oko. Czuła na palcach jakąś ciecz. Nic dziwnego, w końcu płakała. Mimo to, było w niej coś innego. Gdy ból zaczął ustępować otworzyła je i ujrzała krew na swoich palcach. Szkarłatna smuga spływała jej w dół palców. Wręcz hipnotyzowała ją swoją głębią. To była jej krew. Nie było żadnego innego wytłumaczenia lecz ona to po prostu nie tyle wiedziała, co czuła. Dopiero delikatny rozkaz Hikariego wyrwał ją z letargu. Uniosła wzrok na niego by wysłuchać tego co do niej mówił.
- Przebudziły się? - spytała zdezorientowana. Płacz i rozpacz momentalnie ja opuściły. Nawet jej pytanie było zadane normalnie, bez łkania. Mimo to było bardzo słabe. Była powoli na granicy wytrzymałości lecz nie zdawała sobie jeszcze z tego sprawy. Starała się skupić na tym co chłopak do niej mówił. Miała odpocząć? Nie mogła przecież. Był ranny. Musiała go wyleczyć. Oczy ją męczyły. Dopiero po tych słowach to do niej dotarło. Czuła jak jej chakra opuszcza ją znacznie szybciej.
- Przebudziły się? - spytała zdezorientowana. Płacz i rozpacz momentalnie ja opuściły. Nawet jej pytanie było zadane normalnie, bez łkania. Mimo to było bardzo słabe. Była powoli na granicy wytrzymałości lecz nie zdawała sobie jeszcze z tego sprawy. Starała się skupić na tym co chłopak do niej mówił. Miała odpocząć? Nie mogła przecież. Był ranny. Musiała go wyleczyć. Oczy ją męczyły. Dopiero po tych słowach to do niej dotarło. Czuła jak jej chakra opuszcza ją znacznie szybciej.
Przebudziła je. Teraz to do niej w pełni dotarło. Obudziła Ketsuryūgana. Jej ojciec mylił się co do niej. Jako jedna z nielicznych była w stanie pociągnąć dalej rodzinne dziedzictwo. Szczęście zaczęło ją wypełniać dopóki nie połączyła kolejnych kropek. Nie miała teraz czasu na takie pierdoły. Hikari był ranny a jej Dojutsu zżerało jej coraz to więcej i więcej cennych zasobów, jakie mogła przeznaczyć na leczenie jej rycerza. Czemu to się musiało stać? Czemu teraz? Jak je wyłączyć? Jak przestać ich używać? Niczym płomień strzelający konającym blaskiem, dziewczyna spoważniała i starała się wykrzesać z siebie resztki sił.
- Nie Hikari. Muszę dokończyć co zaczęłam. Później odpoczniemy.
Położyła ponownie zakrwawioną rękę na chłopaku i wznowiła leczenie.
- Nie ruszaj się proszę. Tylko pogarszasz swój stan. Musimy też wezwać kogoś z wioski. Najlepiej medyka lepszego ode mnie.
Skupiła się na ramieniu. Wiedziała, że nie jest w stanie naprawić zerwanego mięśnia, lecz musiała zrobić ile się dało by później sprawniejszy iryonin miał łatwiej. By zwiększyć szanse chłopaka na szybszy powrót do zdrowia. Wiedziała, że właśnie taka pierwsza pomoc była często bardzo pomocna później w powrocie do pełni sił. Był jeszcze problem tych nieszczęsnych oczu. Zamknęła je i to mocno. Wątpiła by od tak się dezaktywowały lecz musiała spróbować. Wiedziała, że jeśli tego nie zrobi, to po prostu zaraz tu zemdleje. Nim jednak to by się miało stać, leczyła by dalej chłopaka. Tyle ile się dało. Tyle, na ile by starczyło jej sił.
Chakra:- Nie Hikari. Muszę dokończyć co zaczęłam. Później odpoczniemy.
Położyła ponownie zakrwawioną rękę na chłopaku i wznowiła leczenie.
- Nie ruszaj się proszę. Tylko pogarszasz swój stan. Musimy też wezwać kogoś z wioski. Najlepiej medyka lepszego ode mnie.
Skupiła się na ramieniu. Wiedziała, że nie jest w stanie naprawić zerwanego mięśnia, lecz musiała zrobić ile się dało by później sprawniejszy iryonin miał łatwiej. By zwiększyć szanse chłopaka na szybszy powrót do zdrowia. Wiedziała, że właśnie taka pierwsza pomoc była często bardzo pomocna później w powrocie do pełni sił. Był jeszcze problem tych nieszczęsnych oczu. Zamknęła je i to mocno. Wątpiła by od tak się dezaktywowały lecz musiała spróbować. Wiedziała, że jeśli tego nie zrobi, to po prostu zaraz tu zemdleje. Nim jednak to by się miało stać, leczyła by dalej chłopaka. Tyle ile się dało. Tyle, na ile by starczyło jej sił.
720 - 250 - 75 = 395
► Pokaż Spoiler | Techniki
Shōsen Jutsu | Mystical Palm Technique掌仙術
KlasyfikacjaIryō Ninjutsu, Kontrola Chakry
PieczęcieBaran → Zając → Małpa → Pies → Wąż → Wół → Baran
KosztRóżny na turę
ZasięgDotykowy
WymaganiaKontrola Chakry 7
DodatkoweWykupienie techniki kosztuje 10 PT
Najbardziej podstawowa, a zarazem użyteczna technika medyczna. Za jej pomocą można oczywiście leczyć rany zarówno swoje, jak i innych. Jednak jej cechą charakterystyczną jest to, że technika jest tym efektywniejsza im zdolności używającego ją Iryōnina są większe. Mimo więc sklasyfikowania jako technika C, jej siła może się wahać pomiędzy D aż do S.
Posiadając Sennina w Iryō Ninjutsu technikę można wykonać na dystans do 5 metrów od użytkownika. Koszt jest wówczas podwójny.
Posiadając Specjalizację w Iryō Ninjutsu wszystkie wymagania dotyczące Kontroli Chakry są obniżone o 1 poziom. Dodatkowo możliwe jest pominięcie pieczęci. Czas mieszania chakry trwa jednak tyle, ile trwałoby faktyczne ich złożenie.
- D: koszt równy standardowemu kosztowi rangi D od rany. W przypadku leczenia dłużej niż 1 turę, jest to też koszt na turę. Technika umożliwia leczenie drobnych zadrapań i skaleczeń.
- C: koszt równy standardowemu kosztowi rangi C od rany. W przypadku leczenia dłużej niż 1 turę, jest to też koszt na turę. Technika umożliwia leczenie lekkich ran.
- B: koszt równy standardowemu kosztowi rangi B od rany. W przypadku leczenia dłużej niż 1 turę, jest to też koszt na turę. Technika umożliwia leczenie zwykłych ran oraz umożliwia zatamowanie krwawienia. Wymagania: Iryō Ninjutsu B.
- A: koszt równy standardowemu kosztowi rangi A od rany. W przypadku leczenia dłużej niż 1 turę, jest to też koszt na turę. Technika umożliwia leczenie poważniejszych ran, a także można próbować ustabilizować uszkodzone narządy wewnętrzne. Nie zostaną one uleczone, jednak przy pomocy tej techniki można kupić sobie dość czasu na uzyskanie wsparcia. Wymagania: Iryō Ninjutsu A i Kontrola Chakry 8.
- S: koszt równy standardowemu kosztowi rangi S od rany. W przypadku leczenia dłużej niż 1 turę, jest to też koszt na turę. Technika umożliwia leczenie ran krytycznych, a także możliwym jest zatamowanie krwawienia wewnętrznego czy częściową regenerację organów wewnętrznych. Nie zregeneruje jednak ubytku krwi czy w pełni nie odbuduje zniszczonego narządu. Może jednak dać nam dość czasu, na ustabilizowanie rannego i dostarczenie go do miejsca, gdzie otrzyma bardziej specjalistyczną pomoc. Wymagania: Iryō Ninjutsu S i Kontrola Chakry 9.
Posiadając Sennina w Iryō Ninjutsu technikę można wykonać na dystans do 5 metrów od użytkownika. Koszt jest wówczas podwójny.
Posiadając Specjalizację w Iryō Ninjutsu wszystkie wymagania dotyczące Kontroli Chakry są obniżone o 1 poziom. Dodatkowo możliwe jest pominięcie pieczęci. Czas mieszania chakry trwa jednak tyle, ile trwałoby faktyczne ich złożenie.
Ketsuryūgan | Blood Dragon Eye血龍眼
Oczy klanu Chinoike wielokrotnie były wymazywane z kart historii, jednak za każdym razem wracały na scenę. Przypominają swoim wyglądem czerwone oczy Sabataya. Włączone barwią tęczówkę na szkarłatny kolor, zaś białko wokół na jasnoczerwono. Źrenica staje się pozioma, w podobnym odcieniu co białko otaczające tęczówkę. Odblokowanie ów zdolności daje dostęp do dwóch innych umiejętności oferowanych przez Ketsuryūgan - kontrolę cieczy o dużej zawartości żelaza, głównie krwi oraz możliwość rzucenia potężnego Genjutsu, przez które niektórzy uważają je na równi z Trzema Wielkimi Dōjutsu.
Koszt utrzymania
Jak każde techniki wzrokowe, Ketsuryūgan pobiera co jakiś czas określone koszty chakry celem podtrzymania. Zmniejszają się one wraz z rozwojem dziedziny klanowej, osiągając najniższe kwoty na randze S.
- Ranga Ketsuryūgan E - 250 na turę
- Ranga Ketsuryūgan D - 200 na turę
- Ranga Ketsuryūgan C - 150 na turę
- Ranga Ketsuryūgan B - 75 na turę
- Ranga Ketsuryūgan A - 40 na turę
- Ranga Ketsuryūgan S - 20 na turę
Zdolności
- Kontrola krwi - osoby posiadające ten limit krwi obdarzone są mocą kontroli żelaza, a dokładniej rzecz ujmując: cieczami o jego dużej zawartości. Zdolności te skupiają się głównie na manipulacji krwią, czy to własnej czy cudzej, jednak po przelaniu własnej chakry w ciecze zawierające duże stężenie wspomnianego pierwiastka mogą cieszyć się zdolnością jej kontroli.
- Genjutsu: Ketsuryūgan - potężna iluzja będąca podobna pod kątem zamysłu czy siły do Genjutsu: Sharingan. Technika ta posiada zastosowania wypisane bardziej rozlegle w opisie samej techniki.
Sposób odblokowania
Warunkiem aktywacji, a także rozwoju Ketsuryūgan w większości przypadków jest doświadczenie silnych emocji, które sprawią, że ich mózg wyprodukuje odpowiedni rodzaj chakry, który wpłynie na nerwy wzrokowe, tym samym aktywując Kekkei Genkai. O tym, czy aktywacja powiodła się decyduje Główny Mistrz Fabularny bądź Mistrz Gry prowadzący wątek po uzyskaniu zgody od GMF.