• Ogłoszenia
  •  
    Aktualności fabularne
    Obecna pora roku: Wiosna 164r.

    Poniżej znajdują się ostatnie wydarzenia oraz ważniejsze ogłoszenia. Są one często opatrzone datą dodania, przy czym najświeższe informacje umieszczone są na samym początku listy.

    24.04.2024 - podsumowanie wydarzenia wioskowego w Sakuragakure. Więcej informacji w najnowszych aktualnościach fabularnych.
    Kącik Nowego GraczaSamouczek Wzór Karty Postaci AtrybutyRozwój postaci i koszty chakry Atuty Klany i organizacje Informacje o świecie Handbook
    Powyższe tematy powinny zawierać wystarczająco informacji, by móc bez przeszkód napisać Kartę Postaci i rozpocząć grę. W przypadku dalszych niejasności, zapraszamy do kontaktu zarówno na chatboxie, przez wiadomości prywatne oraz przez nasz serwer Discord.
    Administracja
    Pingwinek Chaosu
    Główny Administrator
    Norka
    Główna Mistrzyni Fabularna
    Hefajstos
    Główny Moderator Kuźni
    Tora
    Główny Moderator Technik

    W przypadku jakichkolwiek pytań bądź uwag, powyższe osoby zajmują się wyszczególnionymi w ich tytułach zagadnieniami. Pomocą służy również cała kadra forum, wraz z moderatorami. Zapraszamy również do dołączenia do forumowego Discorda.
    Kadra Sakura no HanaDiscord Sakura no Hana
     

Sklep "Sekai no Takaramono"

Tenohira bywa czasami nazywana Miastem Tysiąca Drzew. Oczywiście takich, z których można zrywać banany. Praktycznie każda ulica posiada swoiste ozdobne bananowce, a budowle często są przykrywane rosnącymi nieopodal drzewami owocowymi. Mimo jednak bardzo zielonego wystroju, sama zabudowa jest kamienna. Zbudowana w kształt przypominający swoim wyglądem palmę, która im bliżej środka, tym "wyższa" była. Ot, budowle posiadały coraz więcej pięter, aż w samym środku znajduje się Pałac Królewski górujący nad okolicą. Stanowi też centrum obronne miasta, otoczone grubymi murami oraz pomieszczeniami, w których w ramach kryzysu mogą się schronić mieszkańcy. By jednak znaleźć się w jego wewnętrznej części trzeba uzyskać zgodę od odpowiednio wysoko postawionego urzędnika bądź samego Daimyō.
Awatar użytkownika
Tora
Posty: 2758
Rejestracja: 27 kwie 2021, 15:24
Ranga dodatkowa: Główny Moderator Techniczny
Discord: Tora#0227
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Techniki:

Sklep "Sekai no Takaramono"

Sklep "Sekai no Takaramono"
Bardzo lubiany sklep w jednej z bocznych uliczek, acz umieszczonej wciąż niedaleko jednej z głównych alei w Tenohirze. Kamienna, zewnętrzna zabudowa i proste, drewniane zdobienia nadają mu uroku, a stosunkowo cicha uliczka zapewnia komfort w zakupach. W samym wnętrzu sklep jest sporych rozmiarów i cechuje się dość sporą przestrzenią, między którą klienci mogą lawirować poszukując czegoś, co przykuje ich uwagę. A znajdą tu naprawdę wiele rozmaitości. Jakieś ciastka, rzeczy związane z przetrwaniem, ozdoby czy nawet pamiątki z dalekich krain. Szeroki asortyment, a także miła obsługa i czajnik na zapleczu sprawił, że miejsce to czasami jest po prostu wykorzystywane przez tutejszych jako miejsce by się spotkać, porozmawiać czy nawet napić herbaty, na co właściciele z chęcią przyzwalają. A jest to małżeństwo - Pan Lin i Pani Aika. Pan Lin z reguły jest tym cichszym z pracowników, ba nawet wydaje się być lekko wystraszony, jednak mimo to zawsze stara się być uprzejmy i pomocny, choć jego jąkanie często budzi politowanie wśród klienteli. Aika z kolei to prawdziwe centrum rozmów. Uwielbia rozmawiać i przekonywać klientów do zakupów, ale równie chętnie zwyczajnie gości w sklepie ludzi, którzy przyszli pooglądać i częstuje ich kawą bądź herbatą. To właśnie ich dynamika sprawiła, że miejsce to jest dobrze znane w Tenohirze i nawet można by rzec, że w weekendy dość popularne.
Awatar użytkownika
Chinoike Ichigo
Posty: 223
Rejestracja: 23 sie 2021, 1:52
Ranga: Chūnin
Ranga dodatkowa: Iryōnin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Sklep "Sekai no Takaramono"

Cóż można było rzec. Problem z wozem istniał lecz to nie Ichigo tym razem przypadło rozwiązanie go. Gdyby znała jakieś inne techniki może było by łatwiej lecz koniec końców to krzepa Nany i Tamy zrobiły tu robotę. Nie było się zresztą co dziwić. Mimo iż Chinoike potrafiła całkiem nieźle kontrolować chakrę, techniki Ninjutsu były dla niej sporym wyzwaniem nie wspominając o innych dziedzinach ninja. Jedynie Suiton i Iryo przychodziło jej z niebywałą łatwością. Jak to działało nie wiedziała lecz akceptowała fakty takie jakimi były. Tak czy inaczej udało im się i mogły ruszać dalej.
- Nie sądziłam, że Tama również może używać technik. Faktycznie jest małym ninja. - rzuciła jedynie do koleżanki wskakując na wóz razem z nią.
Reszta podróży minęła o dziwo bez problemów. Nikt ich nie atakował, Lin nie panikował, nic ich nie zaskoczyło. Kunoichi mogła skupić się więc na rozglądaniu dookoła wypatrując potencjalnych niebezpieczeństw przy okazji podziwiając krajobrazy Banan no Kuni. Trzeba było przyznać, że takiego kraju jeszcze nie widziała lecz zawsze musi być ten pierwszy raz. Na horyzoncie zaczęła pojawiać się stolica państwa a dziewczynę nawiedziły ponownie ponure myśli krążące dookoła nieporadności ich zleceniodawcy. Problemy przy bramie, utknięcie w korku lub inne miejskie problemy. Tutaj o dziwo również obyło się bez kłopotów a nawet można było powiedzieć, że szło nad wyraz gładko. Sklep mężczyzny i jego żony wyglądał całkiem normalnie i przyjaźnie, zwłaszcza gdy weszło się do środka. Gdy się zatrzymali, Lin poprosił ich o pomoc przy rozładunku czego dziewczyna już się spodziewała. Te kilka dni jakie spędzili razem zdążyły już ją wyczulić na niektóre sprawy. Tak czy inaczej kiwnęła jedynie głową i zaczęła brać się za mniejsze pudła zostawiając większe Inuzuce, która to już udowodniła swoją siłę.
Po wejściu do sklepu mężczyzny miały okazję poznać jego żonę, która okazała się zupełnie inną osobą niż się Ichigo wydawało. Na słowa kobiety, kunoichi jedynie kiwnęła głową samej się przedstawiając i odpowiadając na jej pytania.
- Hai. Jestem Ichigo, miło poznać. Lin dużo o pani mówił. Dziękuję za propozycję, rozejrzymy się jak skończymy.
Po tych słowach zaczęła robić to co zostało im zlecone czyli nosić towar. W międzyczasie słuchała siłą rzeczy o czym rozmawiał handlarz z swoim klientem i nie miała bladego pojęcia o czym mowa. Kaeru no Kuni było państwem leżącym na zachodzie lecz tu jej wiedza się kończyła a historia wiosła była jakoś mało przekonująca. Gdy tak nosiły towar i miały chwilę by zamienić kilka słów z Naną na osobności, Ichigo wykorzystała by to.
- Chyba niedługo skończymy. Drogę powrotną raczej musimy przebyć na własnych nogach. Wracasz do Sakury czy udajesz się od razu do Ame? Jeśli chcesz mogę cię trochę odprowadzić na wchód do Tanima no Kuni i tam byśmy się rozdzieliły. Kto wie czy znów nie będzie jakichś problemów na granicy.
Gdy skończyły a małżeństwo nadal było by zajęte rozmową z klientem, dziewczyna rozejrzała by się po wystawie. Może kupno jakiejś małej pamiątki na półkę nad łóżkiem nie było takim głupim pomysłem? Po chwili wypatrywania dojrzała niewielką rzeźbę drzewa bananowca z napisem ”Banana no Kuni”. Uznała, że taki drobiazg będzie idealny i trzymając go w ręce zaczekała aż będą mogły dokończyć swoje zadanie.
- Czy jeszcze w czymś możemy pomóc czy to wszystko? Co to pani propozycji chciała bym kupić tę małą pamiątkę przed powrotem do Sakury.
Obrazek
Awatar użytkownika
Inuzuka Nana
Posty: 374
Rejestracja: 19 lip 2021, 19:19
Ranga: Chūnin
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Sklep "Sekai no Takaramono"

Dziewczyny chciały spróbować bardziej „fancy” sposobu by ogarnąć problem zakopanego wozu, jednakże koniec końców pomogła w tym stara dobra siła – co prawda Nana nie byłaby w stanie sama tego ogarnąć, całe szczęście miała jednak Tamę, która – mimo że nieco słabsza od swojej pani, miała wystarczająco krzepy, żeby pomóc koniom ruszyć. Inuzuka miała naprawdę nadzieję, że to będzie koniec jakiś niespodziewanych przygód – zdecydowanie wolała uniknąć mierzenia się z kolejnym atakiem pani ze strony zleceniodawcy.
Oj nie zawsze psy Inuzuka są… małymi ninja – odpowiedziała Nanako. Co prawda ona jeszcze tej techniki nie opanowała, jednakże w najbliższej przyszłości zamierzała. Ta pozwalała zamienić się w wielkiego cerbera i nijak się miał do słodkiego psiaka.
Dla Nany Kraj Bananów również był nowy – nigdy wcześniej przez niego nie przejeżdżała, bo raczej nie było jej po drodze. Dlatego całkiem fajnie było patrzeć na te sielskie widoczki. Bananowce rosły niemal na każdym kroku – no ale z drugiej strony z jakiegoś powodu ten kraj się nazywał w taki, a nie inny sposób, prawda?
W końcu dotarli do stolicy – Tenohiry, która była celem ich podróży. Po chwili znaleźli się również i pod sklepem, który należał do Lina i jego żony. Nana zeszła z wozu, biorąc Tamę i kładąc ją na ziemi, co bym tym swoim przygłupim pyszczkiem o ziemię nie zaorała przy zeskakiwaniu.
Dzień dobry, ja nazywam się Nana, a to Tama – powiedziała do kobiety, uśmiechając się. – Dobrze wyszło, że nas zatrudnił, po drodze padało i konie się zakopały w błocie. Samemu mogłoby móc mu ciężko sobie z tym poradzić. – Inuzuka nie miała zielonego pojęcia, czemu Lina broniła, może po prostu zrobiło się jej go żal? W sumie nie jego wina, że się urodził taką życiową ciamajdą. – Tak, tak – powiedziała do zleceniodawcy, by następnie wziąć się za pomoc w rozładowywaniu towaru, kładąc go tam, gdzie została o to poproszona.
Wracam do Amegakure i tak się trochę zasiedziałam w Sakurze, ale będzie mi miło, jeśli mi potowarzysz. – Zawsze fajniej spędzić chociaż część podróży z drugą osobą. Aczkolwiek Nana i tak była w uprzywilejowanej pozycji, bo miała przecież Tamę, więc nie czuła się nigdy samotna.
Gdy już wszystko zostało rozpakowane, Nana zaczęła się rozglądać za jakimś drobiazgiem, który mogłaby ze sobą wziąć. W jej oczy wpadła sakiewka z wyhaftowanym bananem. Idealnie, będzie miała w czym trzymać smaczki dla Tamy.
Ja chciałabym tę sakiewkę, ile kosztuhe? – zapytała Inuzuka, uśmiechając się do Aiki. Podziwiała ją w głębi serca, że miała tyle cierpliwości do swojego męża.
Obrazek
Awatar użytkownika
Tora
Posty: 2758
Rejestracja: 27 kwie 2021, 15:24
Ranga dodatkowa: Główny Moderator Techniczny
Discord: Tora#0227
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Techniki:

Re: Sklep "Sekai no Takaramono"

Bananana

(バナナナ)


Chinoike Ichigo & Inuzuka Nana

Misja rangi C

31/31
Szczęśliwie nadszedł oto i czas braku problemów. Po dotarciu na miejsce mogły rozpocząć rozpakowywać całość. W czasie, gdy dziewczyny nosiły rzeczy, Aika zdążyła zacząć parzyć wodę na ciepły napój, a Lin wypakowywać i roznosić rzeczy z pudeł. Z kolei klient, który już był, zapytał się właścicielki sklepu:
-Mogę? - na co ta skinęła głową. Chwycił wcześniej wspomniane wiosło i odszedł na bok, tak by w nic nie uderzyć. Kilka ruchów, wyjątkowo sprawnych mogło zbudzić podziw mniej doświadczonych osób. -Haha, rzeczywiście. Kto by się spodziewał takiego wyważenia. - skomentował, wyciągając do przodu dłoń, na której balansowało wiosło niemalże idealnie za jego rozszerzeniem. -Ile byście za nie chcieli?
-P-pięć t-tysięcy Ryō. - wyjąkał się Lin, gdy akurat odłożył część porcelany.
-Hmmm... - mężczyzna zaczął faktycznie się zastanawiać. No, ale w tym czasie obie dziewczyny mogły sobie znaleźć to, co ich interesowało. Aika je obsłużyła, uśmiechając się przy tym.
-Macie gratis. Za pomoc temu ciamajdzie. - rzuciła rozbawiona, uważając, że zarówno pamiątka, jak i sakiewka nie stanowiły ryzyka dla utrzymania sklepu. Spojrzała jeszcze na Nanę, która skomentowała ich wyczyny na misji. -Ach, zawsze nieprzygotowany. Jak za dzieciaka. - rzuciła lekko rozmarzona. Po chwili na moment wyszła na zaplecze i wróciła z niewielką tacką z czajniczkiem, kubkiem i skrzyneczką, w której znajdowały się różne herbaty bądź kawy, a także cukier i ciasteczka. Położyła to na pobliskim stoliku i dosunęła jedno krzesło (drugie już tam stało) -Usiądźcie sobie i odpocznijcie przed powrotem. A tu... - tu podniosła dwie sakiewki -Wasza zapłata. - i podała obu kunoichi.
-W-w-wiesz, że p-płacisz z-za u-unikat. - dodał jeszcze Lin do myślącego mężczyzny.
-Wiem, wiem. - odpowiedział wyraźnie zaintrygowany, jednak odłożył na miejsce. -Ale chyba nie mogę sobie na to teraz pozwolić.
-Raczej się nigdzie teraz wiosło nie wybiera, więc w razie czego, zapraszamy później. - wyjaśniła jeszcze Aika.

Tymczasem dwie dziewczyny mogły na spokojnie sobie wypić herbatkę i odpocząć. A gdyby chciały wyjść zarówno Lin, jak i jego żona by je pożegnały. Mogły też oczywiście zostać dłużej i porozmawiać. Oczywiście, nie zostałyby też zapomniane. Co jakiś czas podchodziła Aika bądź ich pracodawca z pytaniem, czy wszystko jest okej, czy może coś jeszcze ich zainteresowało oraz czy ciasteczka smakują. Prawie jak w jakimś zajeździe, a nie sklepie.
Nagrody:
Chinoike Ichigo:
  • 4 PD
  • 8 PT
  • 500 Ryō
Inuzuka Nana:
  • 4 PD
  • 8 PT
  • 500 Ryō
  • +1 wykonana misja C dla Tamy
Hokori Kensei (MG):
  • 4 PB
  • 1 PD
  • 8 PT
  • 400 Ryō
Jakbyście chcieli porozmawiać z NPC, po prostu dajcie znać. Nie musicie pisać z/t, chyba, że chcecie z nimi pogadać
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stolica - Tenohira”