• Ogłoszenia
  •  
    Aktualności fabularne
    Obecna pora roku: Wiosna 164r.

    Poniżej znajdują się ostatnie wydarzenia oraz ważniejsze ogłoszenia. Są one często opatrzone datą dodania, przy czym najświeższe informacje umieszczone są na samym początku listy.

    30.01.2024 - rozpoczęcie wydarzenia wioskowego w Sakuragakure. Więcej informacji w najnowszych aktualnościach fabularnych.
    29.01.2024 - oficjalne zakończenie eventu Arc II: Pierwsza Konfrontacja. Podsumowanie można znaleźć w aktualnościach fabularnych.
    Kącik Nowego GraczaSamouczek Wzór Karty Postaci AtrybutyRozwój postaci i koszty chakry Atuty Klany i organizacje Informacje o świecie Handbook
    Powyższe tematy powinny zawierać wystarczająco informacji, by móc bez przeszkód napisać Kartę Postaci i rozpocząć grę. W przypadku dalszych niejasności, zapraszamy do kontaktu zarówno na chatboxie, przez wiadomości prywatne oraz przez nasz serwer Discord.
    Administracja
    Pingwinek Chaosu
    Główny Administrator
    Norka
    Główna Mistrzyni Fabularna
    Hefajstos
    Główny Moderator Kuźni
    Tora
    Główny Moderator Technik

    W przypadku jakichkolwiek pytań bądź uwag, powyższe osoby zajmują się wyszczególnionymi w ich tytułach zagadnieniami. Pomocą służy również cała kadra forum, wraz z moderatorami. Zapraszamy również do dołączenia do forumowego Discorda.
    Kadra Sakura no HanaDiscord Sakura no Hana
     

Pałac Daimyō

Stolica kupców jest dość prosta do znalezienia. Wbrew wszystkim prawom jakimi rządzi się pustynia, wybudowano kamiennie ścieżki prowadzące do niej z każdego sąsiadującego państwa. Fakt, że znajduje się ona bezpośredni w centrum Królestwa Kupców i są do niej 4 wjazdy, z każdej strony świata po jednym. Sama stolica jest ogromnym miastem, mieszczącym w sobie tysiące budynków oraz sklepów, w których to kupcy przesiadują. Jest ona w kształcie okręgu, a im bliżej jego centrum się ktoś znajdował, tym bogatszy był. W samym centrum miasta znajdował się natomiast duży pałac, w którym to mieszkała jedynie Daimyo ze swoją rodziną i sługami. Również najbliżej pałacu, da się znaleźć towary bardziej… unikatowe. To tam da się znaleźć wstęp do podziemi Baibai, o których to chodzą niebezpieczne plotki. Tylko tym jednak jest podziemie. Plotkami. Wielu nie wie nawet czy ono istnieje, a jeżeli istnieje, to czy faktycznie jest tak wyjęte spod prawa i oddalone od moralności. Zgodnie z plotkami, tylko Daimyo jest w stanie dać komuś dostęp do tamtej części miasta. Niewielu jednak jest zainteresowanych stolicą z tego powodu. Przeważnie ludzie przyjeżdżają tutaj aby handlować ze zwykłymi kupcami, lub jednymi z Rady Setki Kupców. Stolica jest też popularna z “przyjemności” jakie oferuje. Zamtuzy można znaleźć praktycznie co 4 budynek - przez co jednocześnie miasto kupców jest rajem dla prostytutek i są w stanie prowadzić tam bardzo porządne życie. Kasyna również są popularne, a porządku w nich pilnują szeregowcy ze Smoczego Imperium. Stolicy broni również Smok Wschodu, mężczyzna który to podobno dzierży moc podobną do Kurokishiego ze Smoczego Imperium. Nikt jednak nie wie jak wygląda, a sam mężczyzna jest znany jedynie ze swojego tytułu.
Awatar użytkownika
Tora
Posty: 2753
Rejestracja: 27 kwie 2021, 15:24
Ranga dodatkowa: Główny Moderator Techniczny
Discord: Tora#0227
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Techniki:

Re: Pałac Daimyō

Pod rzekami Cienia - Into the Darkness暗闇の中へ
Seitaro, który zdecydował się chronić swoją tożsamość zdecydowanie bardziej odczuł ten zapach, aniżeli gdyby się zasłonił. Nic jednak dziwnego, zważywszy na jego historię, że nie chciał się ujawniać przed osobami ze Starego Kontynentu. Dodatkowo, wciąż był czujny, więc gdy tylko najdrobniejsze odgłosy dotarły do jego uszu zareagował szybko. Trzy kamienne ściany zablokowały szczelnie praktycznie ponad sześć i pół metra tunelu, ale brak komentarza sprawił, że duża część osób spojrzała na niego zdziwionego. W tym Shikō. Kurama w tym czasie pocieszyła też Midoro, którego to plan został odrzucony. Motywacja, jaką ona napędzała innych z pewnością może się przydać w tej drużynie. Nawet, jeśli jej pijawkowy towarzysz zdawał się wyśmiewać obecną sytuację, w jakiej się znaleźli. Wtedy jednak Kurosawa ostrzegła ich przed zbliżającym się niebezpieczeństwem, a Fumei poczuł jak nagle... kamienieje.
-Więc taki był twój plan, co? - warknął Nara, trzymając pieczęć Szczura. -Odciąć nam drogę ucieczki, byśmy nie mieli alternatywy, co? - zdaje się, że brak informowania drużyny o swoich działaniach nie był dobrym rozwiązaniem, zwłaszcza, że wkrótce wszyscy, choć Kurosawa wpierw mogli dostrzec to, co szykowało im się do ataku. W szerokim na trzy metry i na podobną długość wysokim korytarzu pojawiły się cienie przypominające psy lub wilki, jednak z ich pleców wystawały nietoperze skrzydła. Niektóre z nich uderzały w płonące ściany, przez co wydawały z siebie zawodzące piski i wrzaski, ale jednocześnie na swój sposób... przytłumiły rozchodzenie się ognia, a choć same płonęły... szarżowały teraz na grupę dość panicznie. Zdawać by się mogło, że Midoro miał rację w swoich przemyśleniach, choć czy na pewno?

Samurajka zareagowała jako pierwsza. Używając jednej z podstawowych technik Bushido wykonała cięcie, którym powaliła dwie płonące bestie. Kolejnych siedem jednak kontynuowało natarcie, a kolejnych kilka jeszcze na nich biegło. Zadziałał jednak Dziedzic Bakutonu, który z pomocą kolców przebił siedem następnych bestii, a choć te żyły, były dość unieruchomione, a płomień, który je zajął powoli dopalał je z żywota. Dziewięć z głowy, pozostałe stado jednak dopiero nadciągało. Wakuri mogła zaś dostrzec, jak jej wyimaginowany przyjaciel zaczyna... zataczać się. Na tyle, na ile można tak to nazwać w przypadku pijawki. Przynajmniej stado cieni, które samobójczo gasiło zmierzającą w ich stronę falę ognia i szarżowało na nich nie dotarło do sprzedawczyni ze sklepu z bronią, przez co ta nie musiała aktywować swojej runy. Zawsze to trochę chakry, która to zostanie do wykorzystania na przyszłość. Podobnie Hikari, który to postanowił czekać w gotowości, jedynie skupiając się na swoim zmyśle sensorycznym. Faktycznie wyczuwał chakrę swoich towarzyszy, nawet jak zdawać by się mogło, że chakra Nary jest także na podłodze i łączy się z chakrą Mesaia. Nie wyczuwał jednak zagrożenia ze ścian, sufitu czy podłogi, czy też zza ich pleców, gdzie jednak dystans plus dość grube zabezpieczenia, czy też może... odgrodzenie przez Fumeia sprawiało, że zwyczajnie nie miał tam zasięgu. Wyczuł co prawda specyficzną chakrę z cieni, tak podobną do tej, co wyczuwał wcześniej, jednak dopiero, gdy te znalazły się bliżej.

Nishimaru wydał z siebie ciche "tsk", widząc co się dzieje. Salomon i Kegawa zdawali się próbować uspokoić, gdyż to w nich najmocniej uderzył ten zapach, jednak zdawało się, że w tej batalii, za wiele nie pomogą. Arihiro zaś wziął głęboki oddech, a jego ciało pokryło się cienką warstwą parującej chakry, a następnie wyszedł on do przodu wykonując potężne cięcie. Półksiężyc energii przeszedł korytarz i nawet zostawił swój ślad w ścianach, powalając kilka kolejnych bestii z przodu. Wciąż jednak kolejne przybywały, a w tej całej batalii Kurosawie ciężko było dostrzec ich koniec. Nie, kiedy stała na pierwszym froncie.
Deadline15 X 2022 09:30
NPCSakamoto Osamu - członek Rady Setki
NPCArai Yoshifumi - członek Rady Setki
NPCNishimaru - dowódca wyprawy
Zasady
  1. Macie 72h na odpis od mojego posta, zaokrąglone do 15 minut. W każdym poście będzie też on wyszczególniony nad listą NPC oraz ewentualną mapą. Ja również się zobowiązuję do odpisywania w takich ramach czasowych, po minięciu tego deadlinu. Jeśli ktoś napisze posta po terminie, aczkolwiek przed moim postem, to mogę go nie wziąć pod uwagę.
  2. W przypadku braku posta w czasie, bez podania jakiejś przyczyny (wystarczy do mnie napisać PW z info, że nie dacie rady, bo powody i dać mi znać, kiedy będziecie w stanie odpisać, to podejmę decyzję czy czekać czy pominąć bez konsekwencji) daję ostrzeżenie. Maksymalna ilość ostrzeżeń to dwa. Przy trzecim razie gracz wylatuje z eventu. Nie obiecuję, że żywy. Ostrzeżenia nie resetują się.
    ► Pokaż Spoiler | Ilość ostrzeżeń
    Kurama Wakuri - 0
    Kurosawa Shin'ichi - 0
    Fumei Mesai - 1
    Uchiha Hikari - 0
    Dōhito Midoro - 0
  3. Gdy odejmujecie chakrę, to w nawiasie proszę pisać, za co np. 1000 - 5 (Ki Nobori no Shugyō) = 995.
  4. Techniki, unikaty czy atuty, jeśli używacie wrzucajcie w spoilerze. Dotyczy to też ewentualnie przedmiotów, których opis może w jakiś sposób wpłynąć na wynik akcji. Wrzucanie opisu kunai jest np. zbyteczne.
Stan postaci
Tu będzie stan postaci oraz, w przypadku technik, co mieliście użyć, ale np. nie wyszły bądź wyszły inaczej - stan chakry, cobyście nie musieli sami się zastanawiać co dodać, a co nie. Wciąż chakrę odejmujecie w swoich postach, a w przypadku błędów - mogę upomnieć.

Kurama Wakuri - Słabo Ci od zapachu, z tyłu gardła czujesz ostatni posiłek, choć nie na tyle, byś musiała wymiotować, 8 660 chakry
Kurosawa Shin'ichi - Nienaruszona, 5 862 chakry
Fumei Mesai - Zapach drażni, 19 300 chakry
Uchiha Hikari - Ręce bolą od starcia z cieniem, 12 190 chakry
Dōhito Midoro - Nienaruszony, 9 640 chakry
Kurata (Tylko dla Wakuri) - Zaczyna się bujać na boki i zdaje się nie kontaktować
Info od MG
Dōhito Midoro - następnym razem opisz dokładniej ile maksymalnie razy chcesz użyć techniki, bo to *x nic mi nie mówi, a 3-9 kolców jest trochę bardziej klarowne.
► Pokaż Spoiler | Techniki rozpoznane przez Kurosawę
Ugokasenai kame | Unmovable Turtle動かせない亀
KlasyfikacjaBushidō, Kontrola Czakry
PieczęcieBrak, czas ładowania równy 7 pieczęciom
KosztStandardowy na turę
ZasięgNa siebie/Aura do 20 cm metrów wokół ubrania/zbroi
Wymagania---
Technika będąca wariacją w temacie Hien, jednak zamiast wzmacniania oręża polega ona na zapewnieniu lepszej defensywy poprzez przelanie chakry w noszoną zbroję czy też w ubranie - acz te drugie jest znacznie mniej skuteczne. Dlaczego? Otóż przelana chakra wzmacnia wytrzymałość przedmiotu w jaki jest przelewana, dlatego też im wytrzymalsza zbroja tym potężniejszy efekt posiada technika. Wizualnie działanie techniki można zauważyć po chakrze użytkownika, która zdaje się ulatywać, a następnie znikać z nałożonej zbroi.

Technika ochroni przed Jutsu rangi B, chyba, że jest dana technika skupiona jest w jednym punkcie, bądź uderzenie ma Siłę porównywalną do 7 poziomu tejże statystyki.

Posiadając rangę S w Bushidō technika wzmacnia swe działanie, jeszcze bardziej zwiększając wytrzymałość zbroi. Płacąc koszt Standardowy techniki A na turę jesteśmy w stanie ochronić się przed Jutsu rangi A, tak długo, jak nie są one punktowe, bądź przed uderzeniami o Sile maksymalnie 8. Dodatkowo zmienia się efekt wizualny techniki - teraz zamiast ulatującego i znikającego dymu, zbroja otoczona jest przez niewielką energetyczną poświatę - aurę która przy zderzeniu z czymkolwiek zdaje się być niezwykle twarda. Owe wzmocnienie jest niezwykle przydatne podczas obrony przed bardziej destrukcyjnymi technikami ninja, jak np. w starciu z jutsu Katonu.

Issen | Flash一閃
KlasyfikacjaBushidō, Kontrola Czakry
PieczęcieZamach bronią
KosztStandardowy
Zasięg25m
WymaganiaAktywne Hien
Dystansowa technika, która wykorzystuje Hien do stworzenia potężnego ataku. Zasada działania jest identyczna do prekursora, po przelaniu chakry do przedmiotu wykonujemy nim zamach, podczas którego wybrana przez samuraja, skumulowana w orężu chakra opuszcza broń tworząc dystansowe ostrze - pocisk z chakry o mocy zależnej od wykorzystanej chakry i poziomu opanowania Hien przez samuraja. Po posłaniu pocisku, Hien przestaje działać, chyba że samuraj od razu opłaci dodatkowy koszt równy aktywacji wspomnianej techniki.

Przy trafieniu ostrze chakry atakuje z taką samą mocą, z jaką był wykonany zamach oraz z ostrością wykorzystanej broni, dodatkowo będąc wzmocnionym wykorzystaną chakrą.

Posiadając rangę A w Bushidō zasięg techniki zwiększa się o 10 metrów.
Posiadając rangę S w Bushidō zasięg techniki zwiększa się o kolejne 10 metrów.
Ostatnio zmieniony 13 paź 2022, 0:13 przez Tora, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Kurosawa Shin'ichi
Posty: 140
Rejestracja: 02 lip 2021, 19:32
Ranga: Rōnin
Ranga dodatkowa: Żołnierka Nōjō no Kuni
Discord: Pumpkin#1104
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Bank:

Re: Pałac Daimyō

- Tsk. Nadchodzi więcej... Nie widzę ich końca! Panie Nara, to nie czas by wątpić w towarzyszy! Teraz musimy skupić się na zagrożeniu przed nami! Jestem pewna, że Pan Fumei miał ważny powód! Poza tym oszczędzajcie chakrę, spróbuję pozbyć się ich jak najwięcej tradycyjnymi metodami.
Głos Kurosawy był całkiem donośny, może nawet kapkę władczy - choć rozstawianie ludzi po kątach zdecydowanie nie było w jej stylu, tak dbała o to aby zespół pozostał zespołem, aż do zakończenia misji im powierzonej. Podczas tej krótkiej mowy, samurajka schowała swe ostrze, raz jeszcze zaczeła przelewać w nień chakrę co by wykonać ponowny atak Kaishi-hō gdy cele znajdą się w jej zasięgu, następnie aktywuje świetlistą runę i skorzysta stylu walki Kendo aby zwalczać te cieniste bestie, które znajdą się blisko. W porównaniu do goryli, te konkretne cienie nie wydawały się potężne, jednak ich ilość była przytłaczająca. Shi-chan zastanawiała się czy nie powinna skorzystać z swej najpotężniejszej techniki aby teren oczyścić, ta jednak wymagała absurdalnej dla Kurosawy ilości chakry a póki co dalej nie dotarli jeszcze do podziemnego miasta. Dodatkowo sama szermierka uważała, iż może poradzić sobie z zagrożeniem jedynie dzięki własnemu ostrzu oraz treningowi. Kurosawa nie zamierzała wykonywać niepotrzebnych ruchów, chciała w pełni skupić się na jak najefektywniejszych atakach, tak by każdym swym ruchem, każdym zamachem rozciąć świetlistym no-dachi jak najwięcej stworów. By wzmocnić swe ciosy, Shi-chan aktywowała również swe Hien, tym razem jednak zważywszy na fakt, iż byli w nie najszerszym korytarzu, to otaczająca miecz aura otaczała miecz ledwie oddalając się od niego na ledwie kilka centymetrów - gwałtownie powiększając się w jedną wymaganą stronę w razie potrzeby aby uzyskać efekt zaskoczenia, głównie jednak samurajka skupiona była na zwykłych cięciach, potrzebnych unikach oraz bystrym wzroku jaki pomoże jej zauważyć na czas zagrożenie. Potężna wytrzymałość Kurosawy również była w tym wszystkim plusem, co by kobieta nie zmęczyła się zbyt szybko.

Chakra: 5862-25(Kaishi-hō)-100(Runa światła)-38(Hien)=5737

Atuty i Biegłości:
► Pokaż Spoiler
Ulepszony zmysł wzorkuAtut nabyty
Atut wielokrotnego wyboru. Oznacza to, że postać ma bardziej wyczulony wybrany zmysł.
Runiczne wzmocnienie: ŚwiatłoBiegłość
Osoba, której ekwipunek został wzmocniony przez Mistrza Run z Nichibotsu no Kuni, jest w stanie uiścić Standardowy Koszt C na turę, by jej ekwipunek aktywował wzmocnienie, jakie zostało mu nadane.
BushidoSpecjalizacja
Samuraj przejawia naturalny talent w jednej konkretnej dziedzinie ninpō czy stylu walki. Objawia się to różnego rodzaju "drygiem" do technik tej konkretnej dziedziny bądź stylu walki. W konkretnych stylach i technikach znajduje się opis, w jaki sposób specjalizacja na nie wpływa. Jest to atut obrazujący predyspozycję naszej postaci w konkretnym kierunku.
IaidōSpecjalizacja
Samuraj przejawia naturalny talent w jednej konkretnej dziedzinie ninpō czy stylu walki. Objawia się to różnego rodzaju "drygiem" do technik tej konkretnej dziedziny bądź stylu walki. W konkretnych stylach i technikach znajduje się opis, w jaki sposób specjalizacja na nie wpływa. Jest to atut obrazujący predyspozycję naszej postaci w konkretnym kierunku.
KENDOSpecjalizacja
Samuraj przejawia naturalny talent w jednej konkretnej dziedzinie ninpō czy stylu walki. Objawia się to różnego rodzaju "drygiem" do technik tej konkretnej dziedziny bądź stylu walki. W konkretnych stylach i technikach znajduje się opis, w jaki sposób specjalizacja na nie wpływa. Jest to atut obrazujący predyspozycję naszej postaci w konkretnym kierunku.
Style Walki:
► Pokaż Spoiler
Iaidō | A Way Of Drawing Out Sword居合道
KlasyfikacjaKenjutsu, Styl walki
Wymagania---
Odnosi się do specyficznego stylu kenjutsu, który polega na płynnych, kontrolowanych ruchach wyciągania miecza z pochwy, uderzania lub cięcia przeciwnika oraz też usuwania krwi z ostrza, a następnie umieszczania go z powrotem w pochwie. Liniowy ruch i siła zastosowana do wyciągnięcia broni skutkuje cięciami, które są szybsze i silniejsze niż te wykonane mieczem już wyciągniętym. Powoduje to, że znający ten styl definitywnie mocniej atakuje z zaskoczenia. Skupia się on przede wszystkim na refleksie, niżeli typowej sile czy szybkości ciosów. Można go używać przy krótkich ostrzach (katana, wakizashi itd.). Pochwa miecza musi znajdować się przy pasie aby móc korzystać z stylu.

Szybkość, z jaką te techniki mogą być wykonywane - w szczególności początkowe uderzenie - jest taka, że ​​gdy jest wykonywana przez wprawnego użytkownika, może uniemożliwić wrogiemu ninja tworzenie pieczęci dłoni (a tym samym ninjutsu), wykorzystując małe luki w obronie przeciwnika, które te ruchy tworzą. To sprawia, że ​​są bardzo skuteczne przeciwko większości shinobi, a także w przypadku samoobrony. Nie jest skuteczny podczas wykonywania kombinacji oraz w totalnej ofensywie, gdyż ten styl opiera się przede wszystkim na odparciu ataku wroga oraz jego obezwładnieniu (czy to poprzez odpowiednia kontrę w ciało lub wybicie broni o ile to możliwe) podczas wyciągnięcia broni. Podczas dłuższych pojedynków, szermierz korzystający z tego stylu walki często odkłada miecz do pochwy by zyskać możliwość na ponowne potężne uderzenie.

Posiadając range B w Iaidō możemy dobyć miecza z pochwy i wykonać początkowy atak podczas szybkiego i dynamicznego ruch np. bieg bądź wyskok.
Posiadając range A w Iaidō możemy dobyć ostrza i wykonać atak bez utraty siły z niemal każdej pozycji, nawet tych mniej wygodnych, tak długo jak jest to fizycznie możliwe do wykonania.
Posiadając range S w Iaidō schowanie broni po wykonanym ataku jest znacznie szybsze i płynniejsze, dzięki czemu łatwiej o powrócenie do początkowej pozycji, pozwalającą na ponowne dobycie ostrza wraz z wykonaniem ataku.
Posiadając Specjalizacje w Iaidō do stylu walki wykorzystać można również większe ostrza posiadające pochwę, jak np. No-dachi.
Kendō | Way of the Sword剣道
KlasyfikacjaKenjutsu, Styl walki
Wymagania---
Jeden z podstawowych styli walki za pomocą katany. Styl ten znany jest w wielu miejscach na świecie, szczególnie jednak pielęgnowany jest w Krajach w których ciągle silna jest kultura Samurajów, gdyż to właśnie wśród korzeni ich historii swój początek ma Kendo. Jako styl walki, Kendo polega na wykorzystaniu katany bądź podobnego katanie ostrza. Podstawa stylu opiera się na horyzontalnych i wertykalnych cięciach oraz okazjonalnych pchnięciach, głównie wykorzystuje się chwyt dwuręczny dla zwiększonej siły ciosów i pewnego chwytu, niektóre ciosy wykorzystują jednak chwyt jednoręczny. W Kendo ważnym jest siła ramion, bystrość umysłu, praca dolnej partii ciała, obserwacja ruchów przeciwnika oraz stałe reagowanie na wszelkie zmienne, gotowość do kontry jak i utrzymywanie swych przeciwników na odległość ostrza.

Posiadając rangę C w Kendō oraz Siłę na poziomie 7 szermierz jest w stanie korzystać z stylu trzymając broń jedną ręką, sprawia to jednak, iż siła ciosów spada.
Posiadając rangę B w Kendō użytkownik nie ma problemów z użyciem ostrza o długości innej niż katana. Broń jednak nie może być większa od No-Dachi i krótsza od Wakizashi.
Posiadając rangę A w Kendō oraz Refleks i Szybkość na 7 Poziomie szermierz dzięki obserwacji pola bitwy i wielozadaniowości swego stylu, nieznacznie szybciej reaguje na ruchy innych uczestników potyczki.
Posiadając rangę S w Kendō oraz Refleks na 8 poziomie wojownik potrafi zablokować nadlatującą strzałę/bełt/pocisk o ile wie skąd zagrozenie nadlatuje.
Posiadając rangę S oraz specjalizację w Kendō dzięki swojemu doświadczeniu oraz znajomości podstawowego stylu, ranga Kendo jest traktowana jaka o jeden większa przy starciu z innymi stylami wykorzystującymi katany i bronie im pochodne jak No-Dachi czy Wakizashi.
Użyte techniki:
► Pokaż Spoiler
Kaishi-hō | Beginning Act開始法
KlasyfikacjaBushido, Transformacja kształtu
PieczęcieCzas kumulacji chakry jak przy 3 pieczęciach, wyciągnięcie miecza z pochwy i wykonanie zamachu (co można zrobić już w ostatnich sekundach podczas kumulacji chakry)
KosztStandardowy
Zasięg5m + Zasięg broni
WymaganiaIaidō D
Technika będąca prostszą ale i słabszą wersją Issen, wymagającą jednak mniej przygotowań, sprawiając iż idealnie nadaje się na otwierający walkę ruch. Technikę skutecznie wykorzystać mogą jedynie osoby, które zaznajomiły się z stylem walki Iaidō. Podczas wyciągnięcia ostrza samuraj przesyła impuls chakry do swej broni, a następnie podczas wykonywania zamachu zostaje on wysłany, tworząc promień chakry zależny od kąta wykonania zamachu. Ów promień może przemieścić się na kilka metrów, a następnie z powodu małej ilości energii włożonej w technikę zanika. Jeśli promień trafi w coś podczas wykonywania zamachu to zadaje takie same obrażenia jakie zadało by normalne cięcie ostrza samurajskiego oręża.
Hien | Flying Swallow 飛燕
KlasyfikacjaBushidō, Transformacja Kształtu
PieczęcieBrak, czas ładowania równy 5 pieczęciom
KosztStandardowy na turę
ZasięgAura do 2 metrów wokół przedmiotu z przelaną chakrą
Wymagania---
Samurajska wersja techniki Hien, będąca jedną z trzech podstawowych zdolności, jakich ci wojownicy wykorzystują w walce. Samuraj przesyła własną chakrę do przedmiotu lub broni jaką jest w stanie unieść w rękach, wzmacniając jej podstawowe właściwości jak wytrzymałość i ostrość oraz pozwalając za pomocą aury zmienić kształt i działanie broni. W porównaniu do Hien wykorzystywanego przez ninja, samurajowie nie mogą łączyć tej techniki z żywiołami, jednak ich kontrola nad aurą chakry oraz jej moc jest zdecydowanie większa.

Posiadając rangę B w Bushidō aura chakry pozostaje na przedmiocie jeszcze przez kilkanaście sekund po jego puszczeniu, co pozwala na skuteczne wykorzystywanie Hien z bronią dystansową jak np. łuki i kusze.
Posiadając rangę A w Bushidō samuraj zyskuje większą kontrolę nad aurą chakry otaczającą przedmiot, jaki ten wykorzystuje za broń. Dzięki temu nawet zwykły kij dzięki kształtowaniu chakry może przeistoczyć się w topór, młot czy jakąkolwiek inną broń.
Posiadając rangę S w Bushidō zwiększa się zasięg aury z 2 metrów wokół przedmiotu do 3,5 metra.
Posiadając Specjalizację w Bushido koszt techniki zmienia się na połowiczny C na turę.
Ostatnio zmieniony 12 paź 2022, 19:37 przez Kurosawa Shin'ichi, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Dōhito Midoro
Posty: 540
Rejestracja: 06 cze 2021, 22:58
Ranga: Genin
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Pałac Daimyō

Przerabiając znane każdemu powiedzenie można było by stwierdzić, że im dalej w tunel tym ciemniej. Plan z wypaleniem mazi był nie taki głupi chociaż miał swoje minusy. W zasadzie wszystko miało swoje plusy i minusy. To czy ta taktyka okaże się lepsza od innej będą wiedzieli dopiero gdy opuszczą już Baibai. Z drugiej strony, wtedy to już nie będzie miało aż takiego znaczenia i będzie można o tym pomyśleć jedynie w formie wyciągania lekcji na później. Teraz trzeba było skupić się na obecnej chwili i zadbać, by udało im się chociaż dotrzeć do tej całej Kuroneko.
- Nie martwię. Mam tyle pomysłów, że nigdy mi się nie skończą. - rzucił jeszcze do Wakuri z uśmiechem nim akcja potoczyła się dalej. Fumei zablokował korytarz za nimi Dotonowymi ścianami co w sumie nie było takim głupim pomysłem. Skoro ściana została postawiona, może równie dobrze być opuszczona jak nie przez niego, to przez Douhito. Zdejmowało im to jeden kłopot z głowy jakim był atak od tyłu. Teraz Wszyscy mogli się skupić na tym, co nadciągało od frontu.
Kolejne zwierzęce bestie wykonywały na nich szaleńczą szarżę. Własnymi ciałami gasiły pożar na ścianach jaki wywołała ich drużyna. Były niczym innym jak mięsem armatnim dającym jasno znać, że ich czyny zaalarmowały resztę i wkurzyły Cienie. Kurosawa szybkim ruchem miecza skosiła dwie bestie a Dotonowe kolce Iwijczyka unieruchomiły kolejnych siedem. Shiko zaczął odwalać jakiś głupi szajs za plecami chłopaka co jasno sugerowało, że przepływ informacji musi być płynniejszy jeśli mają uniknąć konfliktów w własnych szeregach.
- Shi-chan, Arihiro, tnijcie wszystko co się rusza. Wesprę was kolcami lecz to tylko unieruchomi bestie. Trzeba je dobić. - rzucił do mieczników na froncie. Był to bardzo oszczędny sposób gdyż Midoro nie tracił aż tak dużo chakry a oni zwykłą siłą miecza mogli pozbyć się tego tałatajstwa.
- Mesai pomóż mi jeśli znasz to jutsu, szybciej pójdzie. - rzucił za siebie nie do końca będąc świadom co Nara tam wyprawia.
- Wycinamy ich w pień czy znów palimy wszystko przed nami? Jak daleko do podziemi? - zapytał Nishimaru podczas składania kolejnej pieczęci i tworzeniu kolejnych 6 kolców jakie to miały rozbić następną nadbiegającą falę. Liczył na to, że Fumei go wesprze jakimiś technikami bądź też drużynowy pan Maruda swoimi cieniami, dlatego użył trochę mniej chakry niż poprzednio.
Chakra:
9 640 - 40(2x Doton: Doryūsō) = 9 600 //ay captyn, poprawie się.
► Pokaż Spoiler | techniki
Doton: Doryūsō | Earth Release: Earth Flow Spears土遁・土流槍­
KlasyfikacjaDoton, Transformacja Natury
PieczęcieWąż → Tygrys → Szczur → Baran → Ptak
KosztStandardowy za kolec
Zasięg15m
Wymagania---
Technika tworząca z ziemi bądź błota kolec, który z dużą prędkością próbuje przebić cel. Są one dość wytrzymałe, by przebić słabsze defensywy. Jednak szybsi czy zwinniejsi shinobi są w stanie ich uniknąć.

Posiadając rangę B w Doton jesteśmy w stanie zatrzymać kolce przed uderzeniem w cel, by np. pojmać konkretną osobę lub ją unieruchomić.
Posiadając rangę A w Doton standardowym kosztem techniki tworzymy do trzech kolców.
Posiadając rangę S w Doton technikę możemy wykonać tylko przy pomocy pieczęci Ptaka.
Posiadając Specjalizację w Doton oraz Doton na randze A technikę możemy wykonać tylko wskazując palcami cel, bez potrzeby składania pieczęci.
► Pokaż Spoiler | Atuty
BakutonSpecjalizacja
Ninja przejawia naturalny talent w jednej konkretnej dziedzinie ninpō czy stylu walki. Objawia się to różnego rodzaju "drygiem" do technik tej konkretnej dziedziny bądź stylu walki. W konkretnych stylach i technikach znajduje się opis, w jaki sposób specjalizacja na nie wpływa. Jest to atut obrazujący predyspozycję naszej postaci w konkretnym kierunku.
Sennin (Bakuton, Doton)Atut nabyty
Atut ten oznacza osobę posiadającą ogrom wiedzy i umiejętności w jednej konkretnej dziedzinie. Sprawia to, że ma on dostęp do technik, do których normalny użytkownik tego konkretnego żywiołu nie miałby dostępu.
Jednoręczne składanie pieczęciAtut nabyty
Z różnych przyczyn shinobi może mieć zajętą rękę. Jednakże ninjutsu wymagają z reguły wykorzystania pieczęci. Postać z tym atutem jest w stanie pogodzić i jedno, i drugie mogąc składać pieczęci tylko i wyłącznie jedną ręką.
Przyśpieszone składanie pieczęciAtut nabyty
Pieczęci w swoim zamyśle mają tylko uprościć korzystanie z chakry i jej koncentrowanie. Oznacza to, że odpowiednio utalentowane osoby są w stanie zmniejszyć ilość pieczęci potrzebnych do użycia jutsu. Osoby z tym atutem są w stanie zredukować ilość potrzebnych pieczęci do wykonania jutsu o 33%. Jeśli postać ponadto posiada specjalizacją bądź sennina w danej dziedzinie może zredukować ilość pieczęci do 50%. Ilość pieczęci po ich redukcji jest zaokrąglana w górę. Nie ma możliwości całkowitego pominięcia pieczęci. Działa to analogicznie także w przypadku technik, które nie posiadają pieczęci, ale czas kumulacji chakry jest równy złożeniu x pieczęci. W tym przypadku atut ten redukuje czas kumulacji chakry.
TolerancjaAtut nabyty
Postać w wyniku różnych doświadczeń zyskała zwiększoną odporność na różne warunki pogodowe i ich zmienność. Dzięki temu lepiej znosi mrozy czy upały, nawet jeśli nie są one naturalne dla jego miejsca urodzenia.
Obrazek
九死一生。
Awatar użytkownika
Uchiha Hikari
Posty: 661
Rejestracja: 24 paź 2021, 21:22
Ranga: Tokubetsu Jōnin
Ranga dodatkowa: Heitai Hantā Ryodan
Discord: Fuyue#3535
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Pałac Daimyō

Dojrzeli to, co to w ich stronę zmierzało. Wilki bądź psy nie zdawały się być bardzo niesamowitymi cieniami, choć skrzydła jakie posiadały definitywnie były lekko bardziej problematyczne. Szybko dało się dostrzec, że tłumiły one rozchodzenie się ognia. Paniczna szarża płonących bestii definitywnie nie byłaby dla nich wygodna pod co najmniej paroma względami. Zerknął jednak na Narę, który to... no miał należeć do mądrych osób. Do taktyków. Do osób kontrolujących polę bitwy, a na ten moment? Podejrzewał jedynie ich towarzyszła jaki to stworzył za nimi ściane. Po co ją zrobił? Może od tyłu również bestie napierały i zwyczajnie tego nie zauważył? Hikari nie wiedział. Wątpił jednak, aby był jakimś "szpiegiem" Cieni. Z drugiej strony, nic o sobie nie mówił, to też nie dało się kompletnie tej teorii odrzucić.
- Lub zablokować potwory chcące nas zaatakować z tyłu. Nara-san, skupmy się na tym co przed nami najpierw. - zasugerował, chowając szybko swoją broń i zbliżając się szybko na przód formacji. Shi-chan chciała wycinać te bestie, aby oni oszczędzili chakrę, ale... nie dość że płomień jaki rozpalili gasł, zdawało się to syzyfową pracą, to jeszcze sama straciłaby zapewne więcej wigoru. Nie zawsze trzeba było oszczędzać chakrę, jeżeli kosztem tego oszczędzania był potencjalne rany lub zmęczenie. Trzeba było zadbać o balans. Tym samym, dla Hikariego odpowiedź na pytanie Midoro była dość jasna. Wzrokiem szybko przeleciał swoich towarzyszy. - Kurama-san, Nishimaru-san. Dacie trochę ognia? Jeżeli ugaszą te płomienie, to stworzy się tylko większy problem i zapewne staną się silniejsze w mroku. Nie ma co uparcie oszczędzać każdej drobnej ilości chakry, jeżeli reszta naszych sił przez to zmaleje. Tylko nie przesadźcie z siłą, bo zniszczym ściany korytarza.
Takie to słowa rzucił stosunkowo chłodno w ich stronę, skupiając się na pracy i aktualnej sytuacji. Jeżeli ich lider nie miałby nic przeciwko - bo w końcu to on ostatecznie podejmował decyzję, a Uchiha mógł jedynie zaoferować potencjalne rozwiązanie -, to zacząłby natychmiast składać pieczęci do Fūton: Daitoppa (poziom B).
-Arihiro-san i Shi-chan! Przytrzymajcie je i bądźcie gotowi do cofnięcia się. Wypalimy je! - poinformował też osoby na froncie, jakie to mogły być jeszcze bliżej hordy, nie chcąc przecież też ich trafić. Kolce jakie reszta ich drużyny potencjalnie by tworzyła definitywnie pomogłyby w bezpiecznym wycofaniu się ludzi na froncie. Generalnie nie chciał żadnego sojusznika trafić. Jeżeli tylko Kurama i/bądź Nishimaru byliby gotowi, a na drodze nie staliby ich "frontowi" wojownicy, wypuściłby z ust dość potężną falę powietrza z nadzieją, że ta wypali sporo potworów. I nie przerywałby póki co strumienia powietrza.
► Pokaż Spoiler | Chakra, techniczki i atuty
Ilość chakry: 12 190 - 100 (poziom B Fūton: Daitoppa) = 12 090
Przyśpieszone składanie pieczęciAtut nabyty
Pieczęci w swoim zamyśle mają tylko uprościć korzystanie z chakry i jej koncentrowanie. Oznacza to, że odpowiednio utalentowane osoby są w stanie zmniejszyć ilość pieczęci potrzebnych do użycia jutsu. Osoby z tym atutem są w stanie zredukować ilość potrzebnych pieczęci do wykonania jutsu o 33%. Jeśli postać ponadto posiada specjalizacją bądź sennina w danej dziedzinie może zredukować ilość pieczęci do 50%. Ilość pieczęci po ich redukcji jest zaokrąglana w górę. Nie ma możliwości całkowitego pominięcia pieczęci. Działa to analogicznie także w przypadku technik, które nie posiadają pieczęci, ale czas kumulacji chakry jest równy złożeniu x pieczęci. W tym przypadku atut ten redukuje czas kumulacji chakry.
Fūton: Daitoppa | Wind Release: Great Breakthrough風遁・大突破­
KlasyfikacjaFūton, Transformacja Natury
PieczęcieTygrys → Wół → Pies → Królik → Wąż
KosztRóżny na turę
ZasięgBazowo 10 metrów
Wymagania---
DodatkoweTechnika kosztuje 10PT
Na przestrzeni wieków wiele technik jest upraszczanych, a następnie przygotowywanych w taki sposób, by stanowiły bardziej uniwersalne narzędzie w rękach shinobi. Tak było i w tym przypadku, gdzie pozbyto się wielu prostych i bardzo zbliżonych do siebie zamysłem technik, by utworzyć jedną, bardziej uniwersalną. Ta technika jest tego przykładem, pozwalając użytkownikowi manipulować potężnym podmuchem wiatru, którego wielkość i siła jest zależna od ilości włożonej chakry. Mimo więc tego, że jest sklasyfikowana jako C, jej siła waha się w przedziale od rangi D do samej S.
  • D: koszt równy standardowemu kosztowi rangi D. Zasięg bazowy tj. 10 metrów. Podmuch posiada średnicę 1 metra. Zdolny jest popchnąć przeciwnika czy złamać gałązki drzew;
  • C: koszt równy standardowemu kosztowi rangi C. Zasięg zwiększony o 5 metrów. Podmuch posiada średnicę zwiększoną o 50 centymetrów. Jest on zdolny przewrócić człowieka czy złamać grubsze gałęzie;
  • B: koszt równy standardowemu kosztowi rangi B. Zasięg zwiększony o 5 metrów. Podmuch posiada średnicę zwiększoną o 50 centymetrów. Po złożeniu pieczęci należy koncentrować chakrę przez czas równy złożeniu jednej pieczęci. Czas ten może być zredukowany przez odpowiednie atuty, wówczas czas składania pieczęci i koncentracji liczony jest jako wspólny. Zdolny jest złamać kości zwykłym ludziom czy obić drugiego człowieka, jak też złamać drzewa o cienkim pniu. Wymagania: Fūton B;
  • A: koszt równy standardowemu kosztowi rangi A. Zasięg zwiększony o 5 metrów. Podmuch posiada średnicę zwiększoną o 50 centymetrów. Po złożeniu pieczęci należy koncentrować chakrę przez czas równy złożeniu trzech pieczęci. Czas ten może być zredukowany przez odpowiednie atuty, wówczas czas składania pieczęci i koncentracji liczony jest jako wspólny. Podmuch taki potrafi już zabić co słabsze osoby gruchocząc im kości bądź dotkliwie zranić bardziej wytrzymałych. Ściany czy drzewa nie stanowią dla techniki problemu burząc je z łatwością. Wymagania: Fūton A;
  • S: koszt równy standardowemu kosztowi rangi S. Zasięg zwiększony o 5 metrów. Podmuch posiada średnicę zwiększoną o 50 centymetrów. Po złożeniu pieczęci należy koncentrować chakrę przez czas równy złożeniu dziesięciu pieczęci. Czas ten może być zredukowany przez odpowiednie atuty, wówczas czas składania pieczęci i koncentracji liczony jest jako wspólny. Osoby słabsze zdolny jest zmiażdżyć samym ciśnieniem powietrza. Stanowi nie mniejsze zagrożenie dla bardziej zaprawionych w boju, mając wystarczająco siły, by nie tylko pogruchotać kości, ale też zmiażdżyć organy wewnętrzne. Zdemolowanie całych budynków za pomocą tego poziomu tejże techniki nie sprawia problemu. Wymagania: Fūton S;
Posiadając Specjalizację w Fūtonie możliwe jest pominięcie pieczęci. Dodatkowy czas koncentracji wymagany przy wyższych rangach pozostaje bez zmian.
Obrazek
Awatar użytkownika
Kurama Wakuri
Posty: 594
Rejestracja: 07 sie 2021, 23:24
Ranga: Cywil
Ranga dodatkowa: Hanesawa's Workshop Manager
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Kuźnia:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Pałac Daimyō

Wakuri nie była szczególnym specem walki. Znała się na tym, czym taką walkę można przeprowadzić: na mieczach. Ale nie znała się na walce samej w sobie. Nie mniej, nawet i bez takiej wiedzy, mogła śmiało stwierdzić, że walka dużą grupą w relatywnie ciasnym korytarzu, dodatkowo z wykorzystaniem długiego oręża, raczej stawiało ją na pozycji wsparcia, niż głównej siły ofensywnej. Tak jak więc odpowiedź Midoro stanowiła swego rodzaju pocieszenie, tak sytuacja obecna? Zagwozdkę. Zwłaszcza, że nie tylko z przodu zaczęły dziać się niepokojące rzeczy, ale najwidoczniej nie każdemu przypadło do gustu działanie Fumeia. Tak, Nara zdecydowanie nie wyglądał kontent.
- Ale my nie planujemy uciekać.
Poprawiła go szybko, z całkowitym spokojem na twarzy i zupełnie ignorując to, jak część osób zaczęła wstawiać się za zamaskowanym jegomościem. Tymczasem nie było potrzeby, bo i tak cokolwiek planował zaalarmowany mężczyzna, nie znajdowało się na ich liście rzeczy do zrobienia. Gdzie z resztą mieli uciekać? Dlaczego w ogóle jedna z najbardziej pewnych siebie osób myślała już o taktycznym odwrocie? Toż to jawne -10 punktów dla Shikōrinu. W tym tempie nie będzie dla tego pana Pucharu Domów.

Nie mniej niewiele to zmieniało w kwestii tego, że sama miała nieco ograniczone pole. Nie było w tym jednak nic złego. Zwyczajnie mogła skorzystać z chwili na drobny odpoczynek, zostawiając problem osobom bardziej wykwalikowanym. Jedynie co, to spojrzała jeszcze na zataczającego się obok Kuratę.
- A ty przestań. Stań ładnie, prosto, bo jeszcze ktoś przez przypadek się o ciebie potknie.
Rzuciła do przyjaciela, uznając jego zachowanie za niego nieodpowiednie. Sama też się dobrze bawiła, to prawda, jednak nie wypadało zapominać o byciu odpowiedzialnym człowiekiem, wchodząc osobom pracującym pod nogi. Nie chciała wstydzić się za swojego kompana przy takiej śmietance towarzyskiej. Przy której właśnie pouczała jakieś piaskowe cegłówki w murze, ale co poradzić? Dość szybko jednak uniosła wzrok, gdy tylko wywołano ją po nazwisku. Spojrzała na Hikariego, wysłuchała prośby i wiedziała już, co planuje. Czy był to dobry pomysł w tej sytuacji? Nie wiedziała. Ale uznała, że skoro chłopak uważa, że tak, to pewnie tak jest.
- Haaai~!
Rzuciła wesoło, uświadamiając sobie, że znowu może się przydać. To bardzo miłe uczucie, być użytecznym! Tak też wedle planu zamierzała ponownie rzucić techniką w momencie, jaki Hikari uważał za najbardziej do tego odpowiedni. Zatkała nos palcami, wzięła wdech, po czym ponownie wypuściłaby przed siebie, uważając na towarzyszy, ogień. Ogień, jaki to po raz kolejny miał spalić niekulturalne, cieniste stworzenia. Bardzo nieładnie z resztą, że Kuroneko-chan ich nie wychowała i tak puściła na ludzi.

Dalej jednak trzymała naginatę. Dalej też miała zamiar ustawić ją ostrzem ku przeciwników włączając runę, gdy tylko się zbliżą. Liczyła jednak na to, że wysyłając kolejną, płonącą falę, do takiego scenariusza zwyczajnie nie dojdzie. Bo jak, skoro musieliby przejść przez ścianę ognia?
Chakra Wakuri8 660 - 20 (Katon: Gōkakyū no Jutsu) = 8 640
SpecjalizacjaKaton - Jitsuzai Genjutsu - Tenjō no Yari - Uzumaki Fūin
► Pokaż Spoiler
Katon: Gōkakyū no Jutsu | Fire Release: Great Fireball Technique火遁・豪火球の術
KlasyfikacjaKaton, Transformacja Natury
PieczęcieWąż → Baran → Małpa → Dzik → Koń → Tygrys
KosztRóżny na turę
ZasięgBazowo 5 metrów
Wymagania---
DodatkoweTechnika kosztuje 10PT
Sztandarowa wręcz technika Uwolnienia Ognia na przestrzeni lat była dopracowywana, ostatecznie tworząc jedną z najbardziej uniwersalnych technik w dziejach. Tym samym powstała jedna technika, umożliwiająca ogromny zakres działań, zależnie od włożonej chakry i sprawności użytkownika w technikach Katonu. Tym samym, pomimo klasyfikacji techniki jako C, jest ona uniwersalna i może być dostosowana zarówno do rangi D, jak i do rangi S.
  • D: koszt równy standardowemu kosztowi rangi D. Zasięg bazowy tj. 5 metrów. Technika tworzy statyczną kulę ognia niemalże tuż przed użytkownikiem o średnicy 5 metrów. Tak długo, póki użytkownik utrzymuje pieczęć, wydmuchuje płomienie i płaci koszt na turę, ogień będzie się przed nim znajdował.
  • C: koszt równy standardowemu kosztowi rangi C. Zasięg zwiększony o 10 metrów. Technika nie ma dłużej możliwości utrzymania w miejscu przed użytkownikiem, jednak tym razem idzie jako swoista fala płomieni o średnicy 2 metrów.
  • B: koszt równy standardowemu kosztowi rangi B. Zasięg zwiększony o 5 metrów. Podmuch ognia posiada średnicę zwiększoną o 50 centymetrów. Zdolny jest poważnie poparzyć drugą osobę oraz podpalić drzewa. Wymagania: Katon B;
  • A: koszt równy standardowemu kosztowi rangi A. Zasięg zwiększony o 5 metrów. Po złożeniu pieczęci należy koncentrować chakrę przez czas równy złożeniu dwóch pieczęci. Czas ten może być zredukowany przez odpowiednie atuty, wówczas czas składania pieczęci i koncentracji liczony jest jako wspólny. Kształt przypomina bardzo wyraźną, ognistą kulę i posiada średnicę równą 3 metrom. Pocisk ten potrafi już zabić co słabsze poprzez dotkliwe poparzenia, a nawet zwęglenia. Ściany czy drzewa nie stanowią dla techniki problemu podpalając je z łatwością. Wymagania: Katon A;
  • S: koszt równy standardowemu kosztowi rangi S. Zasięg zwiększony o 15 metrów. Po złożeniu pieczęci należy koncentrować chakrę przez czas równy złożeniu dziewięciu pieczęci. Czas ten może być zredukowany przez odpowiednie atuty, wówczas czas składania pieczęci i koncentracji liczony jest jako wspólny. Kula ognia posiada średnicę 3 metrów. Jest w stanie zwęglić żywą osobę, a jej temperatura może wywołać poparzenia nawet u osób, które pozornie uniknęły jutsu, jednak wciąż znajdowały się w jej pobliżu. Przebija się przez ściany z łatwością, przy okazji często wytapiając sobie wejście. Wymagania: Katon S;
Posiadając Sennina Katonu temperatura kuli ognia gwałtownie się zwiększa, mogąc na randze S zostawić za sobą ślad stopionej ziemi, tworząc tym samym lawę.
Posiadając Specjalizację w Katonie możliwe jest pominięcie pieczęci. Dodatkowy czas koncentracji wymagany przy wyższych rangach pozostaje bez zmian.
Tenjō no Yari | Spear of Heaven and Earth天壌の槍
KlasyfikacjaBukijutsu, Styl Walki
Wymagania---
Styl walki wywodzący się z terenów Kraju Ognia, wieki temu używany jedynie przez nielicznych mnichów tamtejszych świątyń. Z czasem zyskał on sobie większą rzeszę zwolenników, aż w końcu znalazł się w rękach osób spoza kast religijnych. Chociaż nie jest to wiodący styl walki broniami drzewcowymi, użytkowników tego można znaleźć dosłownie wszędzie. Wszyscy zaś jednogłośnie stwierdzą, że jeżeli nie opanowali go od przedstawiciela religijnego, to od kogoś, kto takowego niegdyś na swej drodze napotkał. Styl ten nie jest bowiem żadnym tabu i większym problemem jest znalezienie kogoś, kto nim włada, niż samo przekonanie kogoś, by go przekazał dalej - co jednak zależne jest też od charakteru potencjalnego mistrza. Powód niezbyt pilnego strzeżenia tajemnic tego stylu jest dość prozaiczny - w zamierzchłych czasach uczony był przede wszystkim dla samoobrony duchownych, a jak ci wspólnie raczą stwierdzać: do tej prawo winien mieć każdy. Mimo ofensywnego jego wykorzystania, pogląd ten dalej obecny jest w umysłach wielu jego posiadaczy.

Styl ten w dużej mierze opiera się na wykorzystaniu potencjalnej siły przeciwnika przeciwko niemu samemu. Uderzenia więc, chociaż niezbyt potężne ze strony władającego orężem, są wykonywane w sposób, w jaki korzystają z przewagi fizycznej oponenta. Jedno czy dwa uderzenia wytrącające przeciwnika z rytmu walki często wystarczają, by wyprowadzić brutalną kontrę w odsłonięte miejsca. Często celem stają się obszary, gdzie przechodzą nerwy - a chyba każdy wie, jak nieprzyjemne jest uderzenie łokciem pod złym kątem - czy w tkanki miękkie. Pewnym nierozłącznym elementem są uniki, jednak kładziony jest dużo mniejszy nacisk niż w innych stylach tego typu. Osoba władającego orężem raczej charakteryzuje się dość ograniczoną, acz skuteczną pracą nóg i tułowia, niż skakaniem jak małpa wokół przeciwnika tracąc niepotrzebnie energię.

Posiadając rangę B w Tenjō no Yari użytkownik stylu ma wystarczająco wyćwiczoną technikę pchnięć i uderzeń, że te znacznie mniej go męczą. Łatwiejsze stają się również wszelakie uniki wykorzystujące drzewiec broni bądź ostrze.
Posiadając rangę S w Tenjō no Yari wielkość używanej broni drzewcowej nie ma znaczenia tak długo, jak jej waga nie przewyższa możliwości użytkownika, a sama długość przystosowana jest do pola walki i ukształtowania terenów. Walka dwudziestometrowym, stalowym kijem w środku ciasnego korytarza nie będzie więc jakkolwiek bardziej skuteczna niż normalnie, ale obsługa o metr dłuższego niż normalnie drewnianego kija na pustym placu już tak. Na posługiwanie się bronią nie wpływają również wszelakie modyfikacje nietypowe dla tego rodzaju oręża.
Posiadając Specjalizację w Tenjō no Yari walcząc z kimś o podobnej Szybkości, akcje użytkownika Tenjō no Yari traktowane są jako nieznacznie szybsze.
► Pokaż Spoiler | Pasywne zdolności & pieczęcie oraz unikaty
Zdolności pasywne- z wyjątkiem atutów i biegłości
Pieczęcie
  • Kin'in - pieczęć umieszczona na grzbiecie prawej dłoni. Normalnie niewidoczna. Niweluje niechęć ludzi w stosunku do Wakuri spowodowanej przez jej zerodowaną chakrę. Nie działa na zdolności sensoryczne i postrzegania chakry.
  • Hiraishin no Jutsu - pieczęć na kraku nałożona przez Shikō.
Unikaty
  • Garahaddo no Kōkei-sha - naszyjnik z zamkniętą duszą Galahada. Tłumi częściowo negatywne skutki części wad mentalnych.
► Pokaż Spoiler | Ekwipunek na fabule
Tis not much, but it's an honest work
Na plecach:
  • Wielki zwój z mapą Podziemi Baibai (WIP)


Na szyi:
  • Dłuższy, imitujący złoto łańcuszek z chakrą Shikō do Gentōshin no Jutsu, a na nim:
    • pierścionek z czarnym kryształkiem (Połączony Kagayaku Rantan z: Uchiha Hikari)
    • niewielkich rozmiarów czarny koralik (Połączony Kagayaku Rantan z: Dōhito Midoro)


Prawa kieszeń:
  • Mały zwój [Naginata [2] ]
  • Kunai x1
  • Mitsurugi Kunai x2


Ukryta wyrzutnia kunai [prawa ręka]
  • Kunai x1
Lewa kieszeń:
  • Mitsurugi Kunai x3


Czarna, skórzana torba biodrowa
  • Średni zwój [Prowiant, ubrania na zmianę, rzeczy codziennego użytku]
  • Średni zwój [Wypakowany alkoholem z biesiady w Baibai]
  • Średni zwój [Bombka dymna x5 | Bombka świetna x5 | Krótkofalówka x1 | Notka Wybuchowa x4]
  • Średni zwój [Warming Shot x3 | Lokalizator}
  • Średni zwój [Wypakowany przekąskami z biesiady w Baibai]
  • Średni zwój [20m Bandaża | 6 lodów z podwójnym patyczkiem]
  • Kunai x3 [w tym jeden z Wybuchową Notką]



Obrazek
Awatar użytkownika
Maji Seitaro
Posty: 413
Rejestracja: 14 maja 2021, 13:44
Ranga: Muryō no ninja
Ranga dodatkowa: ex-Kage
Ranga dodatkowa: Sennin
Discord: AdrienSterne#3206
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Kuźnia:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Pałac Daimyō

Reakcja Mesaia faktycznie była szybka i miał nadzieję, że także skuteczna. Cokolwiek znajdowało się po drugiej stronie liczył na to, że nie będzie stanie sforsować trzech ziemnych barier, albo przynajmniej nie tak szybko. W każdym razie wydawało mu się, że opóźnił zagrożenie nadchodzące z tyłu, ale rzeczywistość zweryfikowała, że on sam został za zagrożenie wzięty. Ledwo się obrócił do grupy, gdy poczuł jak ruchy stają się ociężałe, a następnie zanikają. Szybka weryfikacja - spojrzenie w doł na czarny niczym smoła cień i wpatrzenie się z lekkim niedowierzaniem w byłego żołnierza Konohy. Zaskoczenie szybko zostało zastąpione głośnym parsknięciem i gdyby mógł to dodałby do tego pokręcenie głową na boki w głębokiej dezaprobacie. W jednej chwili wszystkie przypuszczenia o wysokim intelekcie przedstawiciela klanu Nara prysły jak bańka mydlana. Prędzej mu było do skrajnego paranoika, którego choroba objawiła się w najmniej odpowiednim momencie, bo wtedy, kiedy awangarda grupy właśnie zajmowała się nacierającymi kundlami, a Shiko był jej częścią.
- As wywiadu, mistrz dedukcji, śmietanka intelektualna, kurwa mać. Po członku klanu Nara spodziewałem się czegoś więcej, ale co Konoha to Konoha. - w głosie byłego Kazekage aż kipiało od kpiny. Fakt faktem nie poinformował zawczasu o tym co zamierza zrobić, ale to nie szpital, a Seitaro nie chirurg. Nie wiedział ile było czasu aż tysiąc małych stóp z tyłu ich dorwie, więc nie poczuwał się do informowania o każdym swoim ruchu, jeśli w jego mniemaniu był on słuszny i w porę. Dmuchanie na zimne. W mniemaniu Nary dmuchaniem na zimne miało być spętanie Seitaro, który nie ponosił winy za błędną interpretację czynności.
- Za nami biegnie całe stado wrogów, słyszę lepiej niż ty i od tego jestem, by tyły ubezpieczać. Większe zagrożenie stwarza twoje nastawanie na towarzysza, brak zaufania, zaburzenie formacji i w efekcie zmniejszanie siły bojowej grupy. Gdybym był twoim dowódcą za podobny wybryk skończyłbyś marnie. A uciekać faktycznie nie ma już dokąd, zresztą taki scenariusz w grę nie wchodzi, więc gdyby przyszło ci to do głowy, to pamiętaj kogo masz za plecami. Nie przepadam za defetystami. Daję ci pięć sekund na myślenie i uwolnienie mnie, potem cię w tym wyręczam. - odpowiedział w chłodnym dla siebie spokoju, nie podejmując żadnych gwałtownych reakcji. Shiko mógł poczuć, że Seitaro nie stawia absolutnie żadnego oporu. Przez chwilę przez myśl przeszło mu, czy aby trochę nie postraszyć Nary, sprawdzić jego wytrzymałość psychiczną, ale nie zamierzał wychodzić na tego złego w tej śmiesznej przepychance. Wyglądało na to, że reszta grupy też wzięła reakcję Shiko za mało racjonalną.

Przynajmniej jeszcze, bo dyplomatyczna reakcja padła, a zegar nieubłaganie odliczał czas. W międzyczasie skierował spojrzenie nieco dalej, ku Midoro. - Nie mam czasu, odcinam nam drogę ucieczki. - rzucił szczerze rozbrojony jego prośbą. Wiedział z czego ona wynikała, bo chodziło o kooperację technik, ale wciąż od tego była ta cholerna formacja, by się jej trzymać. Przepychanie się w tym ciasnym mimo wszystko korytarzu wprowadzało tylko niepotrzebny chaos i ryzyko, że nie tylko stracą możliwość potencjalnej ucieczki, ale też parcia na przód. Szacował, że jeszcze kilka ofensyw na tym kierunku, a ściany mogą nie wytrzymać. Nawet gdyby chciał pomóc, to w tej chwili raczej nie mógł, mogąc co najwyżej mówić i mrugać. Będąc unieruchomiony cieniem po raz pierwszy w życiu zdał sobie sprawę ze specyfiki działania tej techniki na własnej skórze. Całkiem niezła, ale z wadami.
► Pokaż Spoiler
NinjutsuSpecjalizacja
Ninja przejawia naturalny talent w jednej konkretnej dziedzinie ninpō czy stylu walki. Objawia się to różnego rodzaju "drygiem" do technik tej konkretnej dziedziny bądź stylu walki. W konkretnych stylach i technikach znajduje się opis, w jaki sposób specjalizacja na nie wpływa. Jest to atut obrazujący predyspozycję naszej postaci w konkretnym kierunku.
Monstrualna ChakraAtut wrodzony
postać posiada naturalny talent, dzięki któremu jego zasoby chakry rozwijają się w o wiele szybszym tempie niż normalnie. Rozwijając swoje zapasy chakry postać dostaje dodatkowe 50% tego co kupiła. Innymi słowy, kupując 500 chakry, dostaje ona dodatkowe 250 chakry.
Sennin: NinjutsuAtut nabyty
Atut ten oznacza osobę posiadającą ogrom wiedzy i umiejętności w jednej konkretnej dziedzinie. Sprawia to, że ma on dostęp do technik, do których normalny użytkownik tej konkretnej klasyfikacji nie miałby dostępu.
Sennin: RaitonAtut nabyty
Atut ten oznacza osobę posiadającą ogrom wiedzy i umiejętności w jednej konkretnej dziedzinie. Sprawia to, że ma on dostęp do technik, do których normalny użytkownik tej konkretnej klasyfikacji nie miałby dostępu.
Przyśpieszone Składanie PieczęciAtut nabyty
Pieczęci w swoim zamyśle mają tylko uprościć korzystanie z chakry i jej koncentrowanie. Oznacza to, że odpowiednio utalentowane osoby są w stanie zmniejszyć ilość pieczęci potrzebnych do użycia jutsu. Osoby z tym atutem są w stanie zredukować ilość potrzebnych pieczęci do wykonania jutsu o 33%. Jeśli postać ponadto posiada specjalizacją bądź sennina w danej dziedzinie może zredukować ilość pieczęci do 50%. Ilość pieczęci po ich redukcji jest zaokrąglana w górę. Nie ma możliwości całkowitego pominięcia pieczęci.
SurvivalAtut nabyty
Postać posiada wiedzę niezbędną do przetrwania w dziczy. Wie, gdzie szukać schronienia, jakie rośliny są jadalne czy choćby jak rozpalić ogień.
TolerancjaAtut nabyty
Postać w wyniku różnych doświadczeń zyskała zwiększoną odporność na różne warunki pogodowe i ich zmienność. Dzięki temu lepiej znosi mrozy czy upały, nawet jeśli nie są one naturalne dla jego miejsca urodzenia.
TropicielAtut nabyty
Postać wie jak wyszukiwać i zacierać ślady. Czy będzie to podczas polowania w lesie czy na zbiegłego ninję, nie ma to znaczenia.
Czytanie z ruchu wargAtut nabyty
nie zawsze mamy luksus słyszenia tego, co ktoś mówi. Czasami obserwujemy sytuację z pewnego dystansu, a harmider tłumu zagłusza jakąkolwiek wypowiedź. Tak długo jednak jak widzimy usta konkretnej osoby, jesteśmy w stanie zrozumieć co ona mówi. Tak długo, jak mówi w znanym nam języku.
Bestialskie SakkiBiegłość
Ninja jest prawdziwym królem, co do wywierania presji na innych. Jego potęga jest tak wielka, a doświadczenie tak ogromne, że jego Sakki ewoluowało w coś więcej niż zwykłe zastraszanie. Dla niektórych, zdolność rzadko używana i użyteczna, dla posiadaczy tej biegłości jest tak prosta jak oddychanie. Pasywnie daje ona +1 do siły Sakki przy porównywaniu z Siłą Woli, a także eliminuje wymóg KC 9 do “wzmocnienia” Sakki, zmniejszając jednocześnie koszt wzmocnienia do rangi E.
Ostatnio zmieniony 13 paź 2022, 19:04 przez Maji Seitaro, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika
Tora
Posty: 2753
Rejestracja: 27 kwie 2021, 15:24
Ranga dodatkowa: Główny Moderator Techniczny
Discord: Tora#0227
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Techniki:

Re: Pałac Daimyō

Pod rzekami Cienia - Into the Darkness暗闇の中へ
Kurosawa nie miała możliwości dostrzeżenia, czy dosłyszenia co się działo na tyłach ich formacji. Nie w tyglu bitwy, który się rozgrywał. Zdecydowanie lepszą sytuację w tym wszystkim miała Wakuri, a od biedy i Hikari, którego zmysł sensoryczny pozwalał mu lepiej postrzegać świat dookoła niego. Dyskusja ta przerodziła się, za sprawą Mesaia w wypowiedzi rodem z podstawówki, jednak Nara zdawał się tym nie przejąć.
-Zdrajca twojego pokroju nie zasługuje by dowodzić szczurami, a co dopiero ludźmi. - wysyczał, wystawiając prawą rękę w bok. Ten sam ruch wykonał Seitaro, dotykając jednocześnie utworzonej przez siebie ściany.
-Spokój! Jeden i drugi! - huknął nagle Nishimaru tonem, jakiego jeszcze od niego nie zaznali. Był inny. A Hikari miał nawet wrażenie, że coś w jego chakrze się zmieniło przez moment. Głos jego rozległ się hukiem, zupełnie jakby stali przy miejscu, w które przed chwilą uderzył piorun. Mimo to... Shikō nie dezaktywował swojej techniki, choć prychnął niezadowolony.

Ze wsparciem Midoro, zarówno Arihiro jak i Kurosawa dość płynnie radzili sobie z niszczeniem kolejnych potworów. Choć zdawało im się, że ich działania... bardziej ich męczą. Były ociężałe i mniej efektowne niż by się tego mogli spodziewać. Jednak po otwarciu ofensywy przez Shi-chan oraz rycerza Kegawy, kolce stanowiły dobre wsparcie. Następna walka przy pomocy świetlistej runy w wykonaniu Kurosawy oraz ognistej w wykonaniu Arihiro spotkało się... ze wsparciem cieni, które to wyskoczyły spod ich nóg i pętały zbliżające się do nich psy. Nara może i był ciężki w obyciu, jednak w tej chwili? Wspierał bardzo dobrze resztę, umożliwiając dziwnie osłabionej grupie lepsze działanie.

Jednak zdawało się, że pojawiły się nowe problemy. Salomon się zachwiał i oparł o ścianę ciężko oddychając, a Kurata... położyła się i przestała ruszać, kompletnie ignorując polecenie swojej przyjaciółki. Nawet zdawała się... nie ruszać. Kegawa przykucnęła obok wytatuowanego mężczyzny i także się zachwiała.
-C-co się dzieje? - zapytała zdziwiona, gdy Nishimaru szybko do nich się zbliżył, a jego płomień się zwiększył, zajmując się duetem.
-Podziękujcie Mesaiowi. - warknął Shikō dość głośno, że każdy go usłyszał. Zdawał się też głośniej oddychać.

Hikari także miał plan działania, jednak ich lider, zdawał się być zbyt zajęty pomocą pozostałej dwójce. Nie zdołał odpowiedzieć, zaś Wakuri była skora do pomocy, choć po pierwszym kroku praktycznie upadła, musiała wesprzeć się ścianą, by wykonać ten plan.
-Nie! - krzyknął Nara, ale było już za późno. Płomień wsparty powietrzem zawędrował, wypalając sporą ilość bestii w okrzykach agonii i piskach, a gdy jakiś się przebijał... praktycznie padał trupem, czy też zwierzęco-ludzkimi szczątkami w korytarzach. Zapach był nieznośny, jednak... ani Uchiha, ani Wakuri, nie byli w stanie tego utrzymać... nawet siebie na nogach. Shi-chan zaczęła czuć się słabo, zaś Arihiro musiał się podeprzeć i ciężej oddychał, jednak się utrzymał.

-Dzbanito, weź szybko jakiś tunel na powierzchnię, nawet bezpośredni! - warknął głośno Shikō. -Wasz kolega zdrajca, razem z drogą ewakuacyjną odciął nam dopływ tlenu, który zdążyliście w znacznej mierze wypalić! - wyjaśnił podirytowany, po czym spojrzał na Mesaia -Samobójczy plan śmieciu. - warknął, po instrukcjach.
-Midoro, zrób to! - rzucił kapitan z ciężkim oddechem. -Nie potrzebujemy dużego tunelu by się nim wydostać.
-Gęstość tlenu jest większa od gęstości powietrza. Przy odrobinie szczęścia... fizyka dostarczy nam wypalony przez was i zablokowany przez tego śmiecia tlen. - dodał Nara, kończąc myśl lidera.
Deadline17 X 2022 00:15
NPCSakamoto Osamu - członek Rady Setki
NPCArai Yoshifumi - członek Rady Setki
NPCNishimaru - dowódca wyprawy
Zasady
  1. Macie 72h na odpis od mojego posta, zaokrąglone do 15 minut. W każdym poście będzie też on wyszczególniony nad listą NPC oraz ewentualną mapą. Ja również się zobowiązuję do odpisywania w takich ramach czasowych, po minięciu tego deadlinu. Jeśli ktoś napisze posta po terminie, aczkolwiek przed moim postem, to mogę go nie wziąć pod uwagę.
  2. W przypadku braku posta w czasie, bez podania jakiejś przyczyny (wystarczy do mnie napisać PW z info, że nie dacie rady, bo powody i dać mi znać, kiedy będziecie w stanie odpisać, to podejmę decyzję czy czekać czy pominąć bez konsekwencji) daję ostrzeżenie. Maksymalna ilość ostrzeżeń to dwa. Przy trzecim razie gracz wylatuje z eventu. Nie obiecuję, że żywy. Ostrzeżenia nie resetują się.
    ► Pokaż Spoiler | Ilość ostrzeżeń
    Kurama Wakuri - 0
    Kurosawa Shin'ichi - 0
    Fumei Mesai - 1
    Uchiha Hikari - 0
    Dōhito Midoro - 0
  3. Gdy odejmujecie chakrę, to w nawiasie proszę pisać, za co np. 1000 - 5 (Ki Nobori no Shugyō) = 995.
  4. Techniki, unikaty czy atuty, jeśli używacie wrzucajcie w spoilerze. Dotyczy to też ewentualnie przedmiotów, których opis może w jakiś sposób wpłynąć na wynik akcji. Wrzucanie opisu kunai jest np. zbyteczne.
Stan postaci
Tu będzie stan postaci oraz, w przypadku technik, co mieliście użyć, ale np. nie wyszły bądź wyszły inaczej - stan chakry, cobyście nie musieli sami się zastanawiać co dodać, a co nie. Wciąż chakrę odejmujecie w swoich postach, a w przypadku błędów - mogę upomnieć.

Kurama Wakuri - Słabo Ci od zapachu, z tyłu gardła czujesz ostatni posiłek, choć nie na tyle, byś musiała wymiotować, czujesz się słabo, a serce bije jak szalone, pojawiają się mroczki przed oczami i zmęczenie, kręci ci się w głowie 8 640 chakry
Kurosawa Shin'ichi - Czujesz że twoje działania są nieznacznie słabsze niż powinny, lekko kręci ci się w głowie 5 724 chakry
Fumei Mesai - Zapach drażni, czujesz się słabiej, 19 300 chakry
Uchiha Hikari - Ręce bolą od starcia z cieniem, czujesz się słabiej, kręci ci się w głowie, 12 090 chakry
Dōhito Midoro - Czujesz się słabiej, 9 600 chakry
Kurata (Tylko dla Wakuri) - Leży i się nie rusza
Wszyscy - Problemy z oddychaniem
Info od MG
Ogólnie, jak używacie technik skalowalnych, to piszcie przy okazji poziom aktywacji. Z kosztu chakry jestem w stanie określić poziom, ale przy pierwszym czytaniu i szacowaniu efektów działań mi to mocno ułatwia
Ostatnio zmieniony 14 paź 2022, 0:08 przez Tora, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Dōhito Midoro
Posty: 540
Rejestracja: 06 cze 2021, 22:58
Ranga: Genin
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Pałac Daimyō

Póki co szło im tak sobie jeśli Midoro miał być ze sobą szczery. Dawali radę tylko i wyłącznie dlatego, że każdy był doświadczonym wojownikiem i był silny. Zgranie zespoły wydawało się jednak jedynie przypadkiem niż faktycznie wypracowanym rozwiązaniem. Nie ma się jednak co dziwić skoro znają się tak krótko. Korytarz w jakim się znaleźli również był kolejnym wyzwaniem przez jaki brnęli przypadkiem. Wypalenie Cieni wydawało się dobrym pomysłem lecz po tym jak Mesai zablokował im wyjście, wszystko zaczęło się komplikować. Pokonanie kilku wilków dzięki jego kolcom oraz zgraniu Shi-chan oraz Arihiro, poszło pięknie, lecz nic co dobre nie trwa wiecznie. Kłótnia w drużynie zajęła kapitana, który musiał ich uspokoić. Niby byli dorosłymi osobami a mimo to, w obliczu niebezpieczeństwa zachowywali się jak dwójka bachorów z Akademii. O ile Nara dzieckiem nie był, tak o Fumeiu nie można było tego powiedzieć. Maska oraz ubranie jakie nosił bardzo ładnie maskowało jego tożsamość tym samym nie można było stwierdzić ile ma lat. Wątpił jednak by 8 latek tak wyrósł więc również przyklepał mu taką samą łatkę jak Shikiemu. Niestety to wszystko sprawdziło na nich kolejne kłopoty. Wakuri oraz Hikari zamiast zaczekać na potwierdzenie Nishimaru, którą taktykę mają obrać, wypalili kolejne combo ogniste. Tak jak ogień jest żywy i ciężki do kontroli, tak samo oni wykonali swój plan paląc wszystko co było przed nimi. Jak się po chwili okazało, tlen też. Ponownie plan z paleniem był dobry lecz tylko do czasu.
Iwijczyk patrzył jak fenomenalny pomysł obraca się przeciwko nim. Co z tego, że mieli trochę czasu dla siebie i nic ich nie będzie atakować, skoro nie mieli tlenu ani drogi ucieczki. Widział jak jedni radzą sobie lepiej lub gorzej z skutkami ich działań. Najgorzej chyba było z Kegawą oraz Wakuri. O ile kotka była pod ochroną innych, Douhito musiał się zająć Wakuri.
- Złap się mnie! - rzucił do niej starając się ją wziąć pod rękę nim Nara ponownie zaczął się wywyższać oraz rzucać rozkazami w jego stronę. Mimo fatalnego zachowania, jego plan miał dużo sensu. Nishimaru również przyklepał ten plan co nie pozostawiało mu za dużego wyboru. Zaczął składać jedną ręką trzy pieczęci, drugą starając pomóc Kuramie. Gdy to robił, bił się z myślami jaką decyzję podjąć. Niby tunel do góry brzmiał sensownie. Nigdy jednak czegoś takiego nie robił, ponadto, nie wiedział co jest nad nimi. Wolał uniknął by coś im się zwaliło na głowę, więc finalnie dotknął ręką ściany obok niego. Wystarczyło, że dokopie się do jakiegoś tunelu lub sali jaka będzie obok nich i stamtąd wezmą sobie drogocenny tlen. Oczywiście odpowiednio zmodyfikował technikę tak, by utworzyć jak najdłuższy tunel o wymiarach 1,5m na 2m.
- Szybko wchodźcie! - rzucił do reszty drużyny samemu wchodząc jako drugi albo trzeci. Jego pozycją była ta w środku formacji lecz istniała szansa, że tunel nigdzie ich nie zaprowadzi, więc będzie musiał go przedłużyć. W tym celu chciał być na froncie, lecz nie w pierwszej linii. Gdyby jego obawy się spełniły, ponowił by technikę by idąc ciągle w jednym kierunku, gdzieś się w końcu dokopać.
Chakra:
9 600 - 100(Doton: Chidōkaku) = 9 500 (jeśli trzeba będzie robić tunel dłuższy niż 42m to ponawiam technike)
► Pokaż Spoiler | techniki
Doton: Chidōkaku | Earth Release: Moving Earth Core土遁・地動核­
KlasyfikacjaDoton, Transformacja Natury
PieczęcieKoń → Smok → Tygrys → Wąż → Pies → Wół → Dotknięcie dłońmi podłoża
KosztStandardowy
Zasięg20 metrów
Wymagania---
Technika pozwalająca podnieść lub opuścić pewien obszar z wielką prędkością. Nie jest ona dostatecznie duża by zrobiła komuś krzywdę, jednak może ona doprowadzić do stracenia równowagi. W przeciwieństwie do technik tworzących ściany, jak np. Doton: Doryūheki, manipulacja objętością jest w tym przypadku dość ograniczona, a sam teren, poza swoim kształtem nie stanowi porządnej bariery. Zwłaszcza, że nie licząc wysokości, za wiele się nie zmienia. Nawet rośliny zostają, jakby nigdy nic. Za pomocą tej techniki możemy wynieść obszar o wymiarach 3x3 metry o 3 metry w górę lub w dół (27 m3). Wymiarami można manipulować w granicach dostępnej objętości, jednak minimalna długość jednego z wymiarów wynosi 1 metr. Forma jest zawsze prostopadłościenna.

Technikę można też wykonywać razem z innymi osobami ją znającymi. Wówczas objętość modyfikowanego terenu jest sumą objętości, jaką może obniżyć bądź wypiętrzyć każdy z shinobi uczestniczących w takim jej użyciu.

Posiadając rangę A w Doton objętość wypiętrzenia bądź obniżenia terenu wynosi 4x4x4 metry (64 m3).
Posiadając rangę S w Doton objętość wypiętrzenia bądź obniżenia terenu wynosi 5x5x5 metry (125 m3). Użytkownicy zamiast przemieszczać masy ziemi góra-dół, są w stanie przemieszczać ją też na bok, tworząc np. tunele górskie.
Posiadając Sennin w Doton możemy lekko naginać ograniczenia prostopadłościanu, tworząc lekkie wgłębienia, zaokrąglenia czy ukośne ściany wypiętrzanych bądź obniżanych obszarów. Są to jednak nieznaczne odstępy od reguły i praktycznie nie ma szans zadać przy ich pomocy obrażeń.
Posiadając Specjalizację w Doton możemy zapłacić wielokrotność standardowego kosztu, by poruszyć większym ziemnym obszarem. Są to jednak wielokrotności samej powierzchni, a nie wysokości, czyli obniżając obszar 3x3 metry o 3 metry, możemy płacąc dwukrotny koszt obniżyć drugi, taki sam obszar.
Obrazek
九死一生。
Awatar użytkownika
Kurama Wakuri
Posty: 594
Rejestracja: 07 sie 2021, 23:24
Ranga: Cywil
Ranga dodatkowa: Hanesawa's Workshop Manager
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Kuźnia:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Pałac Daimyō

Hm.
Hm hm.
No tak po chwili zastanowienia, nawet takiego krótkiego, Wakuri doszła do niepodważalnego wniosku, jakoby nie było zbyt dobrze. I to jeszcze zanim pomogła Hikariemu w jego fenomenalnym planie. Czuła się nieco zignorowana przez dalej rzucającego się Nare, to też wzruszyła ramionami. Tymczasem Kurata? Jeżeli ktoś zaczyna przewracać się na ziemię pomimo próśb, istniała niezerowa szansa, że nie jest to zwykła zabawa. Szczególnie, że zaraz po tym wzrok Wakuri spoczął na Salomonie, jaki również nie czuł się najlepiej. Nara tymczasem rzucił jak zwykle uwagą, dogryzając Fumeiowi, jednak w gruncie rzeczy dziewczyna kompletnie nie rozumiała, jak jedno łączy się z drugim. Mimowolnie ściągnęła brwi, próbując połączyć kropki, jednak kropki musiały poczekać jako, że potrzebna była ręka pirotechnika w niecnym planie Hikariego.

I jak częściowo podejrzewała, nie był to najlepszy z możliwych planów, jakie mogli powziąć. Ciekawe. Bardzo. Sama zasłabła, a chociaż znalazła się szybko na własnych kolanach, wspierając się dłońmi, uznawała cały ten eksperyment za całkiem pouczający. Może nie chciała go powtarzać, ale zdecydowanie nie widziała powodu do paniki. Była wśród profesjonalistów. Przynajmniej w większej ich części. Uwaga Kuramy ponownie ponownie znalazła się na Shikō. Jej wzrok jednak był karcący, jakby jego wykład co najmniej ruszył jakąś bardzo ukrytą strunę.
- Nie uważa pan, że warto było to zauważyć w momencie, kiedy Salomon-san poczuł się gorzej? - stwierdziła ciężko oddychając, brzmiąc na co najmniej kapkę zirytowaną. I chyba w bardzo małej części właśnie taka była. Kapkę zirytowana przemądrzałym i zdziecinniałym towarzyszem, zachowującym sekrety dla siebie! - To nie jest wcale lepsze niż plan pana Fumeia, wprowadzony bez słowa wyjaśnienia.
Może o tym nie wiedział. Może ktoś musiał mu to wyjaśnić. Rzecz jasna można było stwierdzić, że przecież było to oczywiste i powinni się domyśleć, jednak w zasadzie to samo można było powiedzieć, co technicznie nawet zrobiono, o planie Fumeia. Powinni się domyślać. Wszystkiego. Ale wyjaśnienia chce każdy. Tak jakby na przykład ona nie była uczonym. Była sprzedawcą. Tlen? No słyszała, fajna sprawa, no ale co z nim?

Jej krótki, jakże pouczający wykład musiał jednak zakończyć się w miarę prędko. Ot, pogrożenie paluszkiem odhaczone. Mogli wydostać się w bardziej przyjazne miejsce. No i kolejna problematyczna sprawa, bo nie czuła się do tego szczególnie na siłach. Szczęśliwie jednak Midoro-san postanowił udzielić jej pomocy, to też słysząc krótkie polecenie, oczy dziewczyny ponownie błysnęły radośnie, albowiem oszczędzono jej myślenia, jak tu nie opóźnić ich wycieczki.
- Arigato~!
Rzuciła, uśmiechając się przyjaźnie, po czym chwyciła się Dōhito. Szybko przed tym założyła naginatę z powrotem na plecy, jak i pociągnęła delikatnie Kurate za mackę, co by też przypełzł bliżej i chwycił się dziewczyny. No, było to lepsze niż podświadome teleportowanie go do siebie niczym miniona w grze, który został za bardzo w tyle. Jakby była bardziej świadoma tego, jak działa cień bardzo głośnego pana, to pewnie nawet by mu powiedziała, że wisi Fumeiowi wolność za takie zgrywanie mądrali po fakcie. No, ale jej to umknęło, o ile w ogóle gdzieś w międzyczasie padło. Ale może się domyśli, żeby nie zostawiać kolegi w tej dziurze, bo inaczej będą mieli tak trochę kolejny problem, a nawet dwa 0 Fumeia w dziurze i Nare, no... gdziekolwiek, rzucającego się na resztę kolegów bardziej, niż to konieczne.
► Pokaż Spoiler | Pasywne zdolności & pieczęcie oraz unikaty
Zdolności pasywne- z wyjątkiem atutów i biegłości
Pieczęcie
  • Kin'in - pieczęć umieszczona na grzbiecie prawej dłoni. Normalnie niewidoczna. Niweluje niechęć ludzi w stosunku do Wakuri spowodowanej przez jej zerodowaną chakrę. Nie działa na zdolności sensoryczne i postrzegania chakry.
  • Hiraishin no Jutsu - pieczęć na kraku nałożona przez Shikō.
Unikaty
  • Garahaddo no Kōkei-sha - naszyjnik z zamkniętą duszą Galahada. Tłumi częściowo negatywne skutki części wad mentalnych.
► Pokaż Spoiler | Ekwipunek na fabule
Tis not much, but it's an honest work
Na plecach:
  • Wielki zwój z mapą Podziemi Baibai (WIP)


Na szyi:
  • Dłuższy, imitujący złoto łańcuszek z chakrą Shikō do Gentōshin no Jutsu, a na nim:
    • pierścionek z czarnym kryształkiem (Połączony Kagayaku Rantan z: Uchiha Hikari)
    • niewielkich rozmiarów czarny koralik (Połączony Kagayaku Rantan z: Dōhito Midoro)


Prawa kieszeń:
  • Mały zwój [Naginata [2] ]
  • Kunai x1
  • Mitsurugi Kunai x2


Ukryta wyrzutnia kunai [prawa ręka]
  • Kunai x1
Lewa kieszeń:
  • Mitsurugi Kunai x3


Czarna, skórzana torba biodrowa
  • Średni zwój [Prowiant, ubrania na zmianę, rzeczy codziennego użytku]
  • Średni zwój [Wypakowany alkoholem z biesiady w Baibai]
  • Średni zwój [Bombka dymna x5 | Bombka świetna x5 | Krótkofalówka x1 | Notka Wybuchowa x4]
  • Średni zwój [Warming Shot x3 | Lokalizator}
  • Średni zwój [Wypakowany przekąskami z biesiady w Baibai]
  • Średni zwój [20m Bandaża | 6 lodów z podwójnym patyczkiem]
  • Kunai x3 [w tym jeden z Wybuchową Notką]



Obrazek
Awatar użytkownika
Kurosawa Shin'ichi
Posty: 140
Rejestracja: 02 lip 2021, 19:32
Ranga: Rōnin
Ranga dodatkowa: Żołnierka Nōjō no Kuni
Discord: Pumpkin#1104
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Bank:

Re: Pałac Daimyō

Kurosawa szczęśliwa z rozwoju sytuacji nie była, sądziła że wraz z rycerzem dadzą sobie radę z zagrożeniem, powiedziała to też głośno i wyraźnie. Niestety, shinobi mieli to do siebie, że nazbyt lubili swe ekstrawaganckie techniki i nie lubili załatwiać spraw w mniej "flashy" sposób. Stwory zostały pokonane, jasne, jednak pojawił się nowy problem, który wcześniej w głowie kobiety nawet nie zaświtał. Zapewne z powodu ciągłych ognistych technik zaczęło brakować im powietrza. Samurajka nie należała do osób, które wypominały by współtowarzyszą błędy, tym bardziej w tak stresującej zapewne sytuacji. Sama Kurosawa nie bardzo miała co zrobić w tej sytuacji, liczyła jednak, na to, że któryś z użytkowników żywiołu ziemi da radę jakoś ich odratować. Ostatecznie też mogli zniszczyć ścianę jaką postawił Fumei. To również mogło być jakieś rozwiązanie. Słysząc, iż Dohito ma jakiś plan - choć niestety taki jakiego nie wyjaśnił, Shi-chan wycofała sięz przodów formacji do jej środka, w pobliże shinobiego z Iwagakure, gotów pomóc każdemu kto miałby problem z dotarciem w potrzebne miejsce, jako, że czuła, że sama jeszcze trochę wytrzyma. Oczywiście oszczędzała również powietrze, starając się brać długie oddechy jakby miała nurkować.

Atuty i Biegłości:
► Pokaż Spoiler
Ulepszony zmysł wzorkuAtut nabyty
Atut wielokrotnego wyboru. Oznacza to, że postać ma bardziej wyczulony wybrany zmysł.
Runiczne wzmocnienie: ŚwiatłoBiegłość
Osoba, której ekwipunek został wzmocniony przez Mistrza Run z Nichibotsu no Kuni, jest w stanie uiścić Standardowy Koszt C na turę, by jej ekwipunek aktywował wzmocnienie, jakie zostało mu nadane.
BushidoSpecjalizacja
Samuraj przejawia naturalny talent w jednej konkretnej dziedzinie ninpō czy stylu walki. Objawia się to różnego rodzaju "drygiem" do technik tej konkretnej dziedziny bądź stylu walki. W konkretnych stylach i technikach znajduje się opis, w jaki sposób specjalizacja na nie wpływa. Jest to atut obrazujący predyspozycję naszej postaci w konkretnym kierunku.
IaidōSpecjalizacja
Samuraj przejawia naturalny talent w jednej konkretnej dziedzinie ninpō czy stylu walki. Objawia się to różnego rodzaju "drygiem" do technik tej konkretnej dziedziny bądź stylu walki. W konkretnych stylach i technikach znajduje się opis, w jaki sposób specjalizacja na nie wpływa. Jest to atut obrazujący predyspozycję naszej postaci w konkretnym kierunku.
KENDOSpecjalizacja
Samuraj przejawia naturalny talent w jednej konkretnej dziedzinie ninpō czy stylu walki. Objawia się to różnego rodzaju "drygiem" do technik tej konkretnej dziedziny bądź stylu walki. W konkretnych stylach i technikach znajduje się opis, w jaki sposób specjalizacja na nie wpływa. Jest to atut obrazujący predyspozycję naszej postaci w konkretnym kierunku.
Do Mg: Z jakiegoś powodu moja chakra liczona przeze mnie i przez ciebie się ...nie zgadzają.
Awatar użytkownika
Maji Seitaro
Posty: 413
Rejestracja: 14 maja 2021, 13:44
Ranga: Muryō no ninja
Ranga dodatkowa: ex-Kage
Ranga dodatkowa: Sennin
Discord: AdrienSterne#3206
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Kuźnia:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Pałac Daimyō

Seitaro miał wyjątkowego pecha co do załatwiania spraw na drodze dyplomatycznej, ale jakoś nie docierało do niego, że sposób w jaki ją prowadzi jest do doskonałości. Groźby, ultimata, wymuszenia - wszystko to oparte na nieistniejącym teraz autorytecie. Z drugiej strony nadal nie widział swojego błędu w całej tej sytuacji, ale nie dlatego, że zadufany był w sobie bez końca. Zwyczajnie go nie popełnił, a błędna ocena sytuacji stała po stronie Nary, który to zresztą nawet nie potraktował poważnie słów wypowiedzianych przez byłego Kazekage. Sunijczyk czuł jak złość w nim wzbiera i za wszelką cenę próbował ją tłumić, nie chcąc doprowadzić do gorszej sytuacji. Blef się nie powiódł i coraz bardziej rozumiał, że jest w konkretnej dupie. O klanie Nara nie wiedział specjalnie wiele, ale wystarczył mu fakt, że jest zdany na łaskę Shiko. Jakby tego było mało pamięć nieco odświeżyła mu się. Przypomniał sobie jak parę lat temu ówczesna Hokage związała cieniem pewnego nieszczęśnika i zmaterializowała cień na przeciw niego, który począł go dusić. To, albo poprzebijanie cienistymi iglicami bez szans na obronę. Wróć, defensywę miał. Jedną, ale ostateczną. Nie chciał z niej korzystać, nie kiedy chciał się przyczynić do rozwiązania problemu Baibai. Gdyby skorzystał z tej opcji, nie wróciłby tu prędko. Jeżeli już to tylko po to, by odnaleźć Shiko i zmyć z siebie hańbę. Całą tą sytuację pogarszało to, że znakomita większość arsenału opierała się na składaniu pieczęci. Wykorzystanie technik sprowadzało się do kilku opcji, bezużytecznych w zasadzie. Jeszcze jakieś wady? Moment, w którym machnął ręką równocześnie z Narą spowodował u Seitaro ciarki. Oby ten tępy chuj był tak zajęty wydawaniem rozkazów, że nie pomyśli o próbie zdemaskowania Majiego. Gdyby wpadł na ten genialny pomysł, to Maji z całej siły się zaprze, siłując się z cieniem. Zmaterializuje przy tym swój gniew, skierowany wyłącznie na Shiko. Ale to GDYBY.

Z innych spraw - nie mogąc przydać się na cokolwiek po prostu skupił się na obserwacji i na kontroli oddechu tak, by jak najwięcej oszczędzić powietrza. Mogło mu to przychodzić nieco łatwiej niż takiej Shin'ichi i Arihiro, zważywszy na to, że nawet nie miał kiedy się zziajać. Popatrzył na stojącego obok Narę. Miał ochotę go w jakiś wymyślny sposób obrazić, ale zaniechał z oczywistego powodu. Pomysłu z utworzeniem dziury nie skomentował, ale już teraz spodziewał się, że to nie dla niego. Dziura zee świeżutkim powietrzem jest dla tej niezdradliwej części drużyny, panie Seitaro. Och, psi losie, nawet jak chce dobrze, to wychodzi źle.
- Jeżeli jest wśród nas sensor, to niechże złoży łapy w pieczęć, poszerzy zasięg wykrywania i sprawdzi czy moje przeczucia były słuszne. Słyszałem za nami dziesiątki cieni, tak jak zawczasu usłyszałem te nacierające frontalnie. Nie będzie ich, to rozpieprzcie ten mur, zamiast bawić się w kreta, niech będzie mój błąd. Gdybym miał rację, to będę w stanie pomóc wykopać tunel, o ile odzyskam wolność. Pójdzie szybciej i lepiej w kooperacji. - powiedział spokojnie, ale głośno do rozgorączkowanych towarzyszy. Jeżeli okażę się, że ma rację, to niezwłocznie wystąpi do przodu i wspomoże Midoro w wykonaniu Chidokaku. Oczywiście lepiej będzie, jeśli będą wykonywać technikę na przemian niż jednocześnie, wszak korytarz jest za wąski na to by tworzyć szersze dziury. Plus dla Midoro, że wykorzystałby dzięki takiemu sposobowi mniej przydatnej na później chakry.
► Pokaż Spoiler
19,300 chakrę odejmę w następnym poście, w zależności od tego który scenariusz się ziścił.
Koszt chidokaku w zależności od potrzeb, tak myślę, do określenia przez MG, no ale standardowo odejmę 100.
Potencjalne sakki będzie wzmocnione o atut i koszt wzmocnienia wymieniony w technice
Doton: Chidōkaku | Earth Release: Moving Earth Core土遁・地動核­
KlasyfikacjaDoton, Transformacja Natury
PieczęcieKoń → Smok → Tygrys → Wąż → Pies → Wół → Dotknięcie dłońmi podłoża
KosztStandardowy
Zasięg20 metrów
Wymagania---
Technika pozwalająca podnieść lub opuścić pewien obszar z wielką prędkością. Nie jest ona dostatecznie duża by zrobiła komuś krzywdę, jednak może ona doprowadzić do stracenia równowagi. W przeciwieństwie do technik tworzących ściany, jak np. Doton: Doryūheki, manipulacja objętością jest w tym przypadku dość ograniczona, a sam teren, poza swoim kształtem nie stanowi porządnej bariery. Zwłaszcza, że nie licząc wysokości, za wiele się nie zmienia. Nawet rośliny zostają, jakby nigdy nic. Za pomocą tej techniki możemy wynieść obszar o wymiarach 3x3 metry o 3 metry w górę lub w dół (27 m3). Wymiarami można manipulować w granicach dostępnej objętości, jednak minimalna długość jednego z wymiarów wynosi 1 metr. Forma jest zawsze prostopadłościenna.

Technikę można też wykonywać razem z innymi osobami ją znającymi. Wówczas objętość modyfikowanego terenu jest sumą objętości, jaką może obniżyć bądź wypiętrzyć każdy z shinobi uczestniczących w takim jej użyciu.

Posiadając rangę A w Doton objętość wypiętrzenia bądź obniżenia terenu wynosi 4x4x4 metry (64 m3).
Posiadając rangę S w Doton objętość wypiętrzenia bądź obniżenia terenu wynosi 5x5x5 metry (125 m3). Użytkownicy zamiast przemieszczać masy ziemi góra-dół, są w stanie przemieszczać ją też na bok, tworząc np. tunele górskie.
Posiadając Sennin w Doton możemy lekko naginać ograniczenia prostopadłościanu, tworząc lekkie wgłębienia, zaokrąglenia czy ukośne ściany wypiętrzanych bądź obniżanych obszarów. Są to jednak nieznaczne odstępy od reguły i praktycznie nie ma szans zadać przy ich pomocy obrażeń.
Posiadając Specjalizację w Doton możemy zapłacić wielokrotność standardowego kosztu, by poruszyć większym ziemnym obszarem. Są to jednak wielokrotności samej powierzchni, a nie wysokości, czyli obniżając obszar 3x3 metry o 3 metry, możemy płacąc dwukrotny koszt obniżyć drugi, taki sam obszar.
LUB
Sakki | Killing Intent殺気
KlasyfikacjaNinjutsu
Pieczęcie---
Koszt---
ZasięgZasięg wzroku
Wymagania---
Specyficzna technika pozwalająca wywrzeć swoją wolą presję na innych. Porównuje się wówczas Siłę Woli celu do Siły Woli użytkownika i korzysta z poniższej tabeli:
Różnica Siły Woli celu do użytkownikaEfekt
Większa bądź równa 0Cel odporny na technikę
-1 lub -2Cel czuje niepokój
-3 lub -4Cel czuje strach
-5Cel jest przerażony
-6 i dalejCel jest sparaliżowany ze strachu
Posiadając Kontrolę Chakry na poziomie 9 możemy zapłacić koszt standardowy A na turę, by za jej pomocą zmaterializować za użytkownikiem "wizję". Może być to demoniczna postać, czysta aura, cokolwiek. Dodaje to dodatkowej presji w postaci +1 przy przeliczaniu różnic na korzyść użytkownika tej techniki.
NinjutsuSpecjalizacja
Ninja przejawia naturalny talent w jednej konkretnej dziedzinie ninpō czy stylu walki. Objawia się to różnego rodzaju "drygiem" do technik tej konkretnej dziedziny bądź stylu walki. W konkretnych stylach i technikach znajduje się opis, w jaki sposób specjalizacja na nie wpływa. Jest to atut obrazujący predyspozycję naszej postaci w konkretnym kierunku.
Monstrualna ChakraAtut wrodzony
postać posiada naturalny talent, dzięki któremu jego zasoby chakry rozwijają się w o wiele szybszym tempie niż normalnie. Rozwijając swoje zapasy chakry postać dostaje dodatkowe 50% tego co kupiła. Innymi słowy, kupując 500 chakry, dostaje ona dodatkowe 250 chakry.
Sennin: NinjutsuAtut nabyty
Atut ten oznacza osobę posiadającą ogrom wiedzy i umiejętności w jednej konkretnej dziedzinie. Sprawia to, że ma on dostęp do technik, do których normalny użytkownik tej konkretnej klasyfikacji nie miałby dostępu.
Sennin: RaitonAtut nabyty
Atut ten oznacza osobę posiadającą ogrom wiedzy i umiejętności w jednej konkretnej dziedzinie. Sprawia to, że ma on dostęp do technik, do których normalny użytkownik tej konkretnej klasyfikacji nie miałby dostępu.
Przyśpieszone Składanie PieczęciAtut nabyty
Pieczęci w swoim zamyśle mają tylko uprościć korzystanie z chakry i jej koncentrowanie. Oznacza to, że odpowiednio utalentowane osoby są w stanie zmniejszyć ilość pieczęci potrzebnych do użycia jutsu. Osoby z tym atutem są w stanie zredukować ilość potrzebnych pieczęci do wykonania jutsu o 33%. Jeśli postać ponadto posiada specjalizacją bądź sennina w danej dziedzinie może zredukować ilość pieczęci do 50%. Ilość pieczęci po ich redukcji jest zaokrąglana w górę. Nie ma możliwości całkowitego pominięcia pieczęci.
SurvivalAtut nabyty
Postać posiada wiedzę niezbędną do przetrwania w dziczy. Wie, gdzie szukać schronienia, jakie rośliny są jadalne czy choćby jak rozpalić ogień.
TolerancjaAtut nabyty
Postać w wyniku różnych doświadczeń zyskała zwiększoną odporność na różne warunki pogodowe i ich zmienność. Dzięki temu lepiej znosi mrozy czy upały, nawet jeśli nie są one naturalne dla jego miejsca urodzenia.
TropicielAtut nabyty
Postać wie jak wyszukiwać i zacierać ślady. Czy będzie to podczas polowania w lesie czy na zbiegłego ninję, nie ma to znaczenia.
Czytanie z ruchu wargAtut nabyty
nie zawsze mamy luksus słyszenia tego, co ktoś mówi. Czasami obserwujemy sytuację z pewnego dystansu, a harmider tłumu zagłusza jakąkolwiek wypowiedź. Tak długo jednak jak widzimy usta konkretnej osoby, jesteśmy w stanie zrozumieć co ona mówi. Tak długo, jak mówi w znanym nam języku.
Bestialskie SakkiBiegłość
Ninja jest prawdziwym królem, co do wywierania presji na innych. Jego potęga jest tak wielka, a doświadczenie tak ogromne, że jego Sakki ewoluowało w coś więcej niż zwykłe zastraszanie. Dla niektórych, zdolność rzadko używana i użyteczna, dla posiadaczy tej biegłości jest tak prosta jak oddychanie. Pasywnie daje ona +1 do siły Sakki przy porównywaniu z Siłą Woli, a także eliminuje wymóg KC 9 do “wzmocnienia” Sakki, zmniejszając jednocześnie koszt wzmocnienia do rangi E.
Ostatnio zmieniony 16 paź 2022, 23:20 przez Maji Seitaro, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika
Uchiha Hikari
Posty: 661
Rejestracja: 24 paź 2021, 21:22
Ranga: Tokubetsu Jōnin
Ranga dodatkowa: Heitai Hantā Ryodan
Discord: Fuyue#3535
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Pałac Daimyō

Plan był dobry. Przynajmniej w mniemaniu Hikariego, bo była jedna kwestia jakie nie przewidywał. Problemów z tlenem. Głównie z racji na dwa aspekty. Sam nie był kimś kto specjalizował się w "paleniu" rzeczy, a także bardzo rzadko miał okazję walczyć w takiej... ciasnocie ubogiej w tlen. Nawet do głowy mu to nie przyszło, że wypalenie go mogłoby byćproblemem. Podduszanie od dymu? Pewnie. Brak tlenu? Niespodziewane. Nie przez Hikariego.
Co się stało to się jednak stało. Trzeba było sytuację naprawić, jednak Hikari szczerze powiedziawszy nie miał techniki jaka by no.. stworzyła tlen. Ani pozbyła się problemów jakie napotkali. I tak jak ton Nary był irytujący, tak fakt jak to obudził się dopiero po wszystkich problemach? Sprawiał, że Hikari patrzył na niego trochę krzywym wzrokiem. Szybko jednak zaczął wydawać polecenia, co już było plusem w aktualnej sytuacji. Z racji, że sam typowo nie miał nic do roboty poza próbowaniem zapanować nad własnym oddechem, oraz potencjalną pomocą innym co mieliby problemy z chodzeniem. Zwyczajnie użyczając swojego ramienia jako podpórki. Raczej nie przewidziwał ponownego natarcia już teraz cieni przez ten ogień, ale pewne tego być nie mógł.
Tunel w bok też zdawał się być błędem. Zwyczajnie, na powierzchni byłoby więcej tlenu. Teraz? Będą być może operować równie skąpymi ilościami co teraz mieli, jeżeli Midoro nie przekopie się do jakiegoś sensowniejszego tunelu. Liczył jednak, że to nie on musi zwrócić na to uwagę, a Nara to zrobił. W końcu był mądrzejszy. Może był jeszcze jakiś aspekt jakiego to Hikari zwyczajnie nie dostrzegał? Słysząc stwierdzenie Fumei'a, szybko złożył zwyczajnie pieczęć do sensora. Chciał zakopać ten topór wojenny jak najszybciej, a i może lepsze wyjście z tej sytuacji dzięki temu odnajdą. Skoncentrował by się na wyczuciu w tunelu czegoś za ścianą, jaką to stworzył sam Seitaro. Jeżeli będą tą jakieś cienie? To zwyczajnie powie to drużynie. A jak nie... no to powie, że nie. Prosta kwestia. Poza tym wycofałby się z całą drużyną, ewentualnie komuś pomagając w chodzeniu jeżeli tego potrzebował, i ostrożnie obserwując płomienie z jakich to cienie wyskoczyły.
► Pokaż Spoiler | Chakra, techniczki i atuty
Ilość chakry: 12 090 - 100 (Sensor) = 11 990
SensorAtut wrodzony
Wrodzona zdolność do wyczuwania chakry. Aby wykrywać chakrę, postać musi się w tej kwestii skoncentrować i złożyć pieczęć. Dłuższa koncentracja lub próba robieniu wielu rzeczy naraz może skończyć się potężnym bólem głowy i krwawieniem z nosa. Im dłużej się skupia i koncentruje, tym większy zasięg i dokładność wykrywanej chakry.
Na zasięg wpływa również poziom Kontroli Chakry użytkownika. Jest możliwe wykrywanie bez pieczęci, jednak jest to ciężka sztuka i wymaga posiadania KC rozwiniętego minimum na poziom 7. Zasięgi wtedy nie są również takie imponujące. Wielkie kumulacje chakry, takie jak Bijūdama lub Bijū, jesteśmy w stanie wykryć bez problemu z około kilometra nawet bez składania pieczęci i niezależnie od naszego poziomu KC.
Od 6 rangi w KC możliwe jest wykrywanie jutsu. Łatwiej jest wykrywać techniki ofensywne, jak np. kula ognia, a bardzo trudno techniki bardziej subtelne np. Fūinjutsu. Jeżeli obserwujemy czyjś układ chakry, od tego poziomu wykryjemy też, gdy miesza on ją do jakiegoś jutsu.
Dodatkowo wykrywanie chakry ze złożoną pieczęcią nas kosztuje. Jest to koszt o wysokości połowy techniki B. Możliwe jest zapamiętanie chakry, jednak potrzebny jest do tego dłuższy kontakt z taką osobą. Przyjmujemy że 3 dni spędzone w towarzystwie tej osoby wystarczą na zapamiętanie. Wyjątkiem jest charakterystyczna chakra osoby np. Jinchūriki. Zdolność ta nie jest jednak idealna. Ma problemy z działaniem w tłumach, utrudniając precyzyjne określenie chakry konkretnych osób. Łatwiej wykryć jednak osoby zapamiętane i te z nietypową chakrą.
Dodatkowo osoby wyjątkowo utalentowane w tym zakresie posiadają możliwość rozróżnienia żywiołów chakry, jakimi dana osoba włada, jak bardzo na wykrywaniu musi się koncentrować, jak łatwo rozpoznać chakrę w tłumie czy wykryć sensora, kiedy on nas wykryje. Wymaga to jednak bardzo dużo treningu i uwagi (misja/fabuła po Biegłości związane ze zdolnościami sensorycznymi).
Ranga KCZasięg bez pieczęciZasięg z pieczęcią
1012500
Obrazek
Awatar użytkownika
Tora
Posty: 2753
Rejestracja: 27 kwie 2021, 15:24
Ranga dodatkowa: Główny Moderator Techniczny
Discord: Tora#0227
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Techniki:

Re: Pałac Daimyō

Pod rzekami Cienia - Into the Darkness暗闇の中へ
Sytuacja, w jakiej się znaleźli na pewno działała na każdego mniej lub bardziej, ale na pewno - negatywnie. Problemy z oddychaniem i tlenem, a także dodatkowe efekty, które z tego się wywodziły zaczęły dotykać każdego. Zachowanie Shikō było ciężkie, nie dało się ukryć. Zirytowało zarówno Fumeia jak i Uchihę, jednak obydwoje zdecydowali się powstrzymać dla siebie własne wypowiedzi. Podobne odczucia miała także Kurama, jednak ona nie mogła sobie darować dalszej wypowiedzi, co spotkało się z ostrym i krótkim zdaniem ze strony Nary:
-Oszczędzaj tlen! - warknął raczej niż powiedział, w żaden sposób nie komentując jej dalszych wypowiedzi. Wydawał się być jednak nimi zirytowany, to bardzo możliwe, że jak wcześniej zagrał Wakuri na pewnych strunach, tak teraz crescendo poszło w jego stronę. Nie dawało się jednak ukryć, że mieli... problem.
-Moim ogniem się nie przejmujcie. - powiedział jakże lakonicznie Nishimaru już swoim normalnym tonem, acz wciąż dało się w nim wyczuć dłuższe oddechy i pewnego rodzaju zmęczenie. Nie dało się ukryć, że jego Święty Płomień był specyficzny, a obecnie pomagał Salomonowi oraz Kegawie, więc jego zabranie mogłoby mieć dla nich negatywne skutki, a o samym jego działaniu - wiedzieli niewiele. Członek klanu Nara jedynie skinął głową (do synchronizacji z Mesaiem).

Było jednak pewnego rodzaju "światełko w tunelu". Jednak nie chodziło o płomień, którym to Hikari wraz z Wakuri pozbyli się sporej ilości Cieni. Ale właśnie opanowanie się przez Seitaro, który to w bardziej opanowany sposób przedstawił swoje racje. Mężczyzna w kapeluszu spojrzał na niego karcącym wzrokiem, ale nic się nie wypowiedział. Czy nadal chodziło o status zdrajcy, czy może o jego ostatnią "reprymendę" do Kuramy? Mogło chodzić o oba, jednak nie doprecyzowywał teraz. Byli w o wiele gorszej sytuacji, aniżeli na tyle luźnej by wdawać się w jakieś dodatkowe czcze gadanie. Teraz, gdy trzeba było Shikō potrafił się zamknąć. Uchiha zaś dostosował się do prośby i faktycznie wyczuł te kilka metrów za nimi swoistą... chmarę chakry. Tak dziwnej i osobliwej, jak wykrył na ulicach Baibai jakiś czas temu, jednak tu faktycznie zdawało się być jej wiele. I uderzała w ściany utworzone wcześniej przez zamaskowanego mężczyznę. Potwierdził to też słowami (oby lakonicznymi), na co Nara skinął lekko głową. Jednak tym razem Fumei tego nie zrobił. Zdawało się więc, że technika jego "towarzysza" nie miała już nad nim władzy, gdy jego słowa zostały potwierdzone. Wciąż wyglądał tak, jakby miał do dołożenia kilka zdań, jednak obecnie postanowił się powstrzymać. Czyżby był to moment autorefleksji po swoim wcześniejszym zachowaniu? A może słowa Wakuri uderzyły mocniej, aniżeli by się spodziewała? Ciężko powiedzieć. Wróćmy jednak na moment do zdolności sensorycznych Hikariego. Poza naturalnym odczuciem wrogów po drugiej stronie muru (jakieś 5 metrów od ściany), gdy powiedział, że Mesai miał rację, chakra, która przez cień w jakiś tajemniczy sposób wpływała na Fumeia teraz... przestała na niego wpływać. Jednak w cieniu Nary wciąż się znajdowała i wciąż bardzo blisko, jak nie łączyła się z cieniem Seitaro. Zdaje się, że przestał wpływać na niego jakimkolwiek jutsu, jakiego to obecnie używał, choć pozostawał czujny. Wyczuł też, jak wiele cieni zanika w głębi tunelu przed nimi, padając ofiarą jego techniki połączonej z techniką Kuramy. Zdaje się więc, że obecnie mogli jedynie martwić się o plecy, które dzięki zamaskowanemu mężczyźnie mieli zasłonięte.

Midoro, który przez pewien czas był jedynym użytkownikiem Dotonu, jaki to nie był spętany, zaczął działać. Z jego siłą pomoc Wakuri nie była zbyt wielka, jednak lepsze to niż nic. Zdecydowanie bardziej istotne było wykopanie tunelu, jednak wykonał go w... bok. Tylko przesunięcie gruntu nie sprawi, że zasoby tlenu magicznie się zmaterializują, a długi tunel nie natrafił na żadne inne pomieszczenie.
-W górę Dz... - warknął Nara, choć miał chyba coś jeszcze do dodania, ale się w porę ugryzł w język. Do działania dołączył też Fumei. Mężczyzna utworzył już wewnątrz tego tunelu szyb w górę, którym musiał dostać się do jakiegoś pomieszczenia. Plusem tego bocznego wyjścia było to, że nic im na głowy nie spadło. A w sumie... tak było. Jakieś krzesło, które roztrzaskało się w drzazgi, co jednak sugerowało, że gdzieś się dokopali.
-Kolejny. - zakomenderował Nishimaru, a działania te wykonał Dōhito. Słabe oświetlenie, jakie wpadło z jego tunelu raczej wskazywało, że dokopał się do powierzchni, najpewniej wewnątrz ulicy.

Mogli zacząć się wycofywać. Midoro, który to chciał iść na froncie, wspierając Wakuri miał problem. Nie miał dość siły by nieść i Kuramę i Kuratę, nawet jak ta ostatnia istota dorzucała całe zero kilo to obciążenia. Zwyczajnie nie był on najbardziej umięśnionym shinobim. Szczęśliwie z pomocą przyszedł Arihiro, który na plecach niósł Kegawę, a jedną ręką podtrzymywał z drugiej strony, trochę z tyłu Wakuri. W tym samym czasie Kurosawa musiała znacząco pomóc Salomonowi. Brodaty mężczyzna był bardzo osłabiony i praktycznie musiała go nieść. Gdzieś pomiędzy nimi znajdował się Nishimaru, który trzymając ręce jak do modlitwy utrzymywał płonący, biały ogień zarówno w kociej dziewczynce, jak i w Mistrzu Run. Na samym końcu formacji znajdował się Hikari oraz Mesai, gdzie Nara został z tyłu, coby obserwować, czy nic do nich nie zmierza.
-Tu się zatrzymajmy. - powiedział ich przywódca, zatrzymując się pomiędzy dwoma "tunelami powietrznymi". -Zacznijcie za chwilę głęboko oddychać. - dodał jeszcze po chwili. Faktycznie, wraz z upływem czasu czuli, jak wracają im siły. Duża część zespołu bardzo szybko odzyskała wigor, a nowy zasób tlenu nawet pozbawił z nozdrzy nieprzyjemnego zapachu, który to tak drażnił wszystkich, a już w szczególności Fumeia. Mieli teraz nieprzewidzianą przerwę, a Nara stał na czatach.

Wakuri, która do spółki z Salomonom oraz Kegawą czuła się gorzej potrzebowała jednak więcej czasu. Kurata miał się zdecydowanie gorzej, chociaż zaczął się jakoś ruszać. Gorzej, że w tunelu znajdowała się jego rodzona siostra, Karuta. Widząc stan brata porzuciła swoje hobby, jaką były gry karciane i zaczęła wręcz opieprzać Kuramę, że na moment poszła karty tasować, a tu już jej rodzeństwo w stanie agonalnym jest dociągane na siłę. No pijawka nie może w spokoju oddać się swojej pasji i pokonać lokalnych graczy mistrzów pojedynków i karcianych potworów. Sytuacja była poważna, bo nawet nie miała w swoich mackach kart, które zawsze były w foliach i w idealnym stanie. Teraz leżały trochę bardziej w głąb tunelu, pozostawione same sobie, co tylko potęgowało powagę całej sytuacji. Szybko jednak jej macki zaczęły też delikatnie głaskać Wakuri, widząc, że też nie jest w najlepszym stanie. No na moment spuściła ich z oczu! Pewnie, gdyby była w pobliżu, zagrałaby jakimś Uno Reverse Card, co sprawiłoby, że wszelkie zło by cierpiało, a nie jej bliscy.

Ten dramat jednak zdawał się umknąć Nishimaru, który powiedział dość głośno, tak by także Nara usłyszał:
-Taka sytuacja nie może się więcej powtórzyć. - słowa te były poważne i bardzo przypominały im tę stronę ich lidera, jaką miał w posiadłości Sakamoto, gdy zdradzał im tajemnice Baibai. Oddech wszystkim wracał już powoli do normy i wszyscy mniej więcej mogli zacząć dyskutować. Shikō także do nich dołączył i chyba chciał coś powiedzieć, jednak lider spojrzał na niego piorunującym wzrokiem, że te osoby, które mogły go dostrzec, czuły jakby się nawet przez nich przebijał, choć oczy skierowane były na inne osoby. -Doceniam troskę o drużynę, jednak od poleceń czy ogłaszania zdrad jestem tu ja. Nie ty. Jeszcze jeden taki wybryk, to będziesz wykluczony z wyprawy. - mówił głosem tak pozbawionym emocji, że mogło to być aż przerażające. Nara wydawał się być tym zdziwiony, podobnie zresztą jak reszta osób. Czyż Królestwo Kupieckie nie potrzebowało wsparcia? Skinął jednak głową, najwidoczniej rozumiejąc powagę sytuacji. Następnie swój nieustępliwy wzrok skierował na Seitaro. -Nie obchodzi mnie jak dużo słyszałeś czy przewidziałeś, zwłaszcza jak się niczym nie dzielisz. Odciąłeś nam drogę ucieczki nic nie mówiąc. Zablokowałeś wrogów, co cię usprawiedliwia, jednak przez ciebie znaleźliśmy się także w sporych kłopotach. W Podziemiach nie możemy dać się zamknąć na nieznanym terenie. Informuj i szykuj się do działania, czekaj jednak na polecenia. - opieprzył kolejną osobę, choć gniewu nie dało się usłyszeć w jego głosie. Czy był to plus czy minus - ciężko było powiedzieć. Spojrzał następnie na Hikariego i Wakuri z pijawkowym rodzeństwem. Skinął głową, a jego wzrok trochę zelżał. -Przyznam, że się tego trochę obawiałem. Jednak sytuacja zmieniła się za szybko, a sam musiałem skupić się na Kegawie-san oraz Salomon-san. Miejcie jednak to na uwadze na przyszłość. W Podziemiach nie powinno być takiego problemu, ze względu na mnogość tuneli, jednak w razie czego... miejcie to na uwadze. Podobnie jak świeczka się wypala przykryta szklanką, podobnie my mogliśmy zgasnąć. - dodał raczej pouczająco, aniżeli wyrażając się negatywnie w tym wszystkim. Skinął także głową do Shi-chan oraz Arihiro. -Bardzo dobra współpraca. Wszyscy... - to słowo bardzo mocno zaakcentował, a drugą ręką wskazał też na Midoro -Powinni tak współpracować. - nawet się lekko uśmiechnął do tej trójki, doceniając ich starania. -Nie mamy wiele czasu. Jak Cienie na korytarzu? - ostatnie pytanie skierował do Nary.
-Nie widziałem żadnych. Wydaje się, że wszystkich na ten moment się pozbyliśmy. - poinformował i faktycznie Kurosawa mogła sobie przypomnieć, że w blasku i cieniu, jaki to pojawiał się przy wycofywaniu, jej potężny zmysł wzroku pozwalał jej dostrzegać porozrzucane kości, które to pozostały po kolejnych pokonanych cieniach.
-Dobrze więc. Ruszajmy biegiem do Pałacu. Wakuri, Kegawa, Salomon, dacie radę? - zapytał trójki, która najbardziej oberwała czy wszystko w porządku. Oczywiście musiał zignorować biedne pijawkowe rodzeństwo. Bezczelny. Kegawa wstała i skinęła głową, choć była trochę blada na twarzy.
-Taa... - potwierdził wytatuowany mężczyzna, choć nie brzmiał zbyt przekonująco. Pozostałą więc Wakuri.
Deadline20 X 2022 11:00
NPCSakamoto Osamu - członek Rady Setki
NPCArai Yoshifumi - członek Rady Setki
NPCNishimaru - dowódca wyprawy
Zasady
  1. Macie 72h na odpis od mojego posta, zaokrąglone do 15 minut. W każdym poście będzie też on wyszczególniony nad listą NPC oraz ewentualną mapą. Ja również się zobowiązuję do odpisywania w takich ramach czasowych, po minięciu tego deadlinu. Jeśli ktoś napisze posta po terminie, aczkolwiek przed moim postem, to mogę go nie wziąć pod uwagę.
  2. W przypadku braku posta w czasie, bez podania jakiejś przyczyny (wystarczy do mnie napisać PW z info, że nie dacie rady, bo powody i dać mi znać, kiedy będziecie w stanie odpisać, to podejmę decyzję czy czekać czy pominąć bez konsekwencji) daję ostrzeżenie. Maksymalna ilość ostrzeżeń to dwa. Przy trzecim razie gracz wylatuje z eventu. Nie obiecuję, że żywy. Ostrzeżenia nie resetują się.
    ► Pokaż Spoiler | Ilość ostrzeżeń
    Kurama Wakuri - 0
    Kurosawa Shin'ichi - 0
    Fumei Mesai - 1
    Uchiha Hikari - 0
    Dōhito Midoro - 0
  3. Gdy odejmujecie chakrę, to w nawiasie proszę pisać, za co np. 1000 - 5 (Ki Nobori no Shugyō) = 995.
  4. Techniki, unikaty czy atuty, jeśli używacie wrzucajcie w spoilerze. Dotyczy to też ewentualnie przedmiotów, których opis może w jakiś sposób wpłynąć na wynik akcji. Wrzucanie opisu kunai jest np. zbyteczne.
Stan postaci
Tu będzie stan postaci oraz, w przypadku technik, co mieliście użyć, ale np. nie wyszły bądź wyszły inaczej - stan chakry, cobyście nie musieli sami się zastanawiać co dodać, a co nie. Wciąż chakrę odejmujecie w swoich postach, a w przypadku błędów - mogę upomnieć.

Kurama Wakuri - Czujesz się słabo, jesteś zmęczona, 8 640 chakry
Kurosawa Shin'ichi - Jest okej, 5 724 chakry
Fumei Mesai - Jest okej, 19 200 chakry
Uchiha Hikari - Jest okej, 11 990 chakry
Dōhito Midoro - Jest okej, 9 400 chakry
Kurata (Tylko dla Wakuri) - Leży i się zaczyna lekko ruszać
Karuta (Tylko dla Wakuri) - Panikuje przy bliskich, aż karty porzuciła
Wszyscy - Problemy z oddychaniem
Info od MG
Dōhito Midoro - jak korzystasz z Atutów, to je też wypisz pod postem
Kurama Wakuri - new friend unlocked:
► Pokaż Spoiler | Karuta
Karuta to rodzona siostra Kuraty, którą Wakuri zna od lat i ani razy nie wygrała z nią w karty. Karuta bowiem jest pasjonatką, a swoimi mackami potrafi wykonać niemalże każdą sztuczkę karcianą, o jakiej to można pomyśleć (zarówno w wykonaniu człowieka, jak i przerośniętej pijawki). Podobnie jak jej rodzeństwo - nie istnieje, a wydawane przez nią odgłosy przypominają raczej pomiota piekielnego, aniżeli coś, co da się zrozumieć w ludzkim języku. Nie przeszkadza to jednak Kuramie w rozumieniu Karuty bez problemy. Siostra Kuraty, w przeciwieństwie do brata, rzadko służy radą, chyba, że w kwestiach hazardowych i karcianych. W tym jest samozwańczą ekspertką, bowiem jej wiedza także nie jest większa niż samej Wakuri. Jest raczej tym przedstawicielem znajomych, którzy przychodzą i gadają bardzo dużo, nawet jak niekoniecznie chce się ich słuchać i zabierają czas. Kurama wie jednak, że bardzo dobra z niej przyjaciółka i zawsze może na nią liczyć. Tylko przy okazji nasłucha się o nowej technice i zasadach kolejnej edycji np. Magii Zgromadzenia, czymkolwiek by ta gra karciana akurat nie była. Bardzo kocha brata i się o niego martwi, temu zawsze gdzieś jest w pobliżu i obserwuje co też on, razem z Wakuri wyprawia. Przejmuje się jednak oboma.
Ostatnio zmieniony 17 paź 2022, 10:55 przez Tora, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Dōhito Midoro
Posty: 540
Rejestracja: 06 cze 2021, 22:58
Ranga: Genin
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Pałac Daimyō

Tak szybko jak znaleźli się w potrzasku tak samo szybko musieli z niego wyjść. Musieli być zgranym zespołem by wyjść z tego cało, mimo iż to nadal było preludium. Midoro zignorował charakter oraz wydźwięk słów Nary skupiając się tylko na rozkazie. Kapitan go przyklepał co tylko potwierdzało, że to dobry pomysł. Iwijczyk zmodyfikował go jednak nieco gdyż obawiał się, że coś im zwyczajnie spadnie na głowę. Pomagając wstać Wakuri zaczął tworzyć im drogę ucieczki. Chwilę później dołączył się do niego Fumei a przy dziewczynie pomagał mu Arihiro. I to już można było zacząć nazywać dobrym zgraniem. Każdy robił co mógł, by pomóc drugiej osobie oraz by wszyscy jako drużyna przez to przebrnęli. Dzięki wsparciu zamaskowanego shinobiego, dokopali się do jakiegoś pomieszczenia nad nimi, co spowodowało upadek kilku mebli. Co prawda lepsze to było niż obawy Iwijczyka, że Cienie im spadną na głowy, lecz i tak nie było źle. Na kolejny rozkaz o tworzeniu dalej tunelu, chłopak złożył kolejne pieczęci i bez chwili zawahania wykonał polecenie. Po przebyciu kilkunastu metrów został zarządzony postój.
Douhito pomógł usiąść Wakuri pod ścianą kiwając głową do Arihiro w podzięce za pomoc. Kucnął przy dziewczynie i wyciągnął z torby jeden z mniejszych zwojów jaki to rozwinął trochę i odpieczętował butelkę z wodą.
- Napij się jeśli chcesz. - szepnął do Kuramy nie chcąc przerywać liderowi w tym co mówił. Oczywiście Midoro nie był najlepszym medykiem na świecie gdyż nie był nim w ogóle. Zwykłe poklepanie po ramieniu oraz podanie wody musiało pomóc Waku.
Będąc dalej przy damie w potrzebie, Midoro słuchał ważnie tego co mówił ich lider. A raczej jak udzielał reprymendy reszcie zespołu. Wszystkie myśli jakie do tej pory zebrał chłopak zostały powiedziane na głos, co tylko potwierdzało fakt, że myślą podobnie. Rozłam drużyny lub brak porozumienia, czy też takie sytuacje, mogą być groźniejsze oraz wpędzić ich w gorsze problemy niż sam atak Cieni. Skoro to tylko początek tej wyprawy gdzie jest jeszcze łatwo, to później gdy łatwo już nie będzie, nie mogą sobie pozwolić na to by się potykali o niezasznurowane buty. Oczywiście porównanie było dość kiepskie gdyż większość ninja nosiła wygodne sandały bez sznurowadeł, lecz każdy chyba załapał o co chodzi. No a na pewno Midoro gdyż to w jego głowie odbywały się takie przemyślenia. Pochwały ze strony Nishimaru się nie spodziewał gdyż tak naprawdę robił tylko to, czego uczył się całe życie oraz to co umiał najlepiej. Szedł i mordował przeciwników. Nie dało się jednak ukryć, że poziom współpracy jaki prezentował Iwijczyk lub Samurajka, był dużo wyższy niż ten na jakim były tyły zespołu. Może to była kwestia pochodzenia? Shi-chan wspominała, że stacjonowała w Iwie i tak była niemal wychowywana. Może to właśnie Wola Kamienia sprawiała, że byli tak dobrzy. Twardy lud jaki potrafi zaprzeć się i iść przed siebie współpracując ze sobą. Nie to co chaotyczna Wola Ognia. Zapewne to był tylko zwykły przypadek, że trójka osób przez jakie były problemy pochodziła z kraju Ognia. A może nie? Midoro nie zamierzał się tym przejmować ani się wywyższać tym, że został poklepany po główce nieomalże. Zamierzał dalej robić swoje mając na uwadze poczynania drużyny. Wolał być przy Wakuri lecz jego miejsce się trafiło przy Hikarim. Albo raczej Uchihy przy nim. I tak lepsze to niż ten gburowaty Nara.
Gdy nastał czas wymarszu, Midoro szybko zapieczętował by pozostałą wodą gdyby Wakuri wraz z nim nie wypiła całej, półlitrowej butelki. Chłopak szybko zajął swoją pozycję w formacji i zapewne idąc koło Hikariego starał się mieć oko na wszystko. Był spostrzegawczy i to był chyba jego jeden z większych atutów.
- Shi-chan, Arihiro, proponuję utrzymać taką samą strategię. Wesprę was z tyłu Dotonem by ograniczyć ruchy bestii a wy róbcie to, co umiecie najlepiej. - rzucił do dwójki z przodu starając się dalej utrzymać wysoki poziom zgrania. Oczywiście to czym ich będzie wspierał zależało od sytuacji oraz od lokalizacji. Póki jednak byli w tunelach, Dotonowe kolce wydawały się najlepszym, oraz sprawdzonym, sposobem.
- Nishimaru. Wiem, że raczej nasz główny plan polega na tym by się nie rozdzielać, lecz co sądzisz o założeniu krótkofalówek? Nigdy nie wiadomo co nas czeka na dole. Ja mam tylko 3 lecz może ktoś jeszcze je posiada. Nic nas to raczej nie kosztuje a lepiej dmuchać na zimne. - powiedział w stronę lidera gdy parli na przód. Oczywiście tak samo jak poprzednim razem, była to tylko luźna sugestia. On tu dowodził nie Midoro. Co jakiś czas jednak przychodziły mu różne pomysły na to, jak zminimalizować ich szanse porażki a zwiększyć te, na happy ending. Chciał też udowodnić Wakuri, że jego głowa nadal jest pełna pomysłów lecz to był cel poboczny. W razie odpowiedniej odpowiedzi, był gotów odpieczętować na szybko swoje zapasy elektroniki oraz rozdać dwie wskazanym osobą.
Chakra:
9 400 - 0(Fūin no Jutsu) = 9 400 (ewentualne Dotony odejme gdy coś się stanie)
► Pokaż Spoiler | techniki
Fūin no Jutsu | Sealing Technique封印の術
KlasyfikacjaFūinjutsu, Technika Pieczętująca
PieczęciePies → Smok → Wół → Szczur → Baran
KosztStandardowy (pieczętowanie)
Brak (odpieczętowanie)
Zasięg1m
Wymagania---
Jutsu wymagane do pieczętowania przedmiotów w zwojach. Mając przygotowane przedmioty, po złożeniu pieczęci ninja może zamknąć je w środku zwoju. Zbawienie dla osób, które mają potrzebę noszenia ze sobą wielu rzeczy, które normalnie nie zmieściłyby się we wszystkich torbach i plecaku. Zwoje mają różne pojemności, zaś przedmioty zajmują różną ilość miejsca. Pieczętowany przedmiot może być maksymalnie metr od zwoju. Odpieczętowanie zawartości, bez względu na ilość wyciąganych obiektów, jest darmowe. Wymagana jest minimalna zdolność Kontroli Chakry (1), która pozwoliłaby przesłać niewielki impuls. Zwój z zawartością zapieczętowaną przez jedną osobę, może odpieczętować inna osoba zaznajomiona z techniką. Ponadto zawartość zwoju jest "zamrożona" w czasie. Oznacza to, że wszelakie obiekty mające skłonność do psucia się w czasie, będą po dłuższym czasie nienaruszone. Jedzenie będzie tak samo smaczne, a trzymane zapieczętowane narządy w takim stanie, w jakim zostały zamknięte. Doszczętne zniszczenie zwoju niszczy zamknięte w nim obiekty.
Doton: Doryūsō | Earth Release: Earth Flow Spears土遁・土流槍­
KlasyfikacjaDoton, Transformacja Natury
PieczęcieWąż → Tygrys → Szczur → Baran → Ptak
KosztStandardowy za kolec
Zasięg15m
Wymagania---
Technika tworząca z ziemi bądź błota kolec, który z dużą prędkością próbuje przebić cel. Są one dość wytrzymałe, by przebić słabsze defensywy. Jednak szybsi czy zwinniejsi shinobi są w stanie ich uniknąć.

Posiadając rangę B w Doton jesteśmy w stanie zatrzymać kolce przed uderzeniem w cel, by np. pojmać konkretną osobę lub ją unieruchomić.
Posiadając rangę A w Doton standardowym kosztem techniki tworzymy do trzech kolców.
Posiadając rangę S w Doton technikę możemy wykonać tylko przy pomocy pieczęci Ptaka.
Posiadając Specjalizację w Doton oraz Doton na randze A technikę możemy wykonać tylko wskazując palcami cel, bez potrzeby składania pieczęci.
► Pokaż Spoiler | Atuty
BakutonSpecjalizacja
Ninja przejawia naturalny talent w jednej konkretnej dziedzinie ninpō czy stylu walki. Objawia się to różnego rodzaju "drygiem" do technik tej konkretnej dziedziny bądź stylu walki. W konkretnych stylach i technikach znajduje się opis, w jaki sposób specjalizacja na nie wpływa. Jest to atut obrazujący predyspozycję naszej postaci w konkretnym kierunku.
Sennin (Bakuton, Doton)Atut nabyty
Atut ten oznacza osobę posiadającą ogrom wiedzy i umiejętności w jednej konkretnej dziedzinie. Sprawia to, że ma on dostęp do technik, do których normalny użytkownik tego konkretnego żywiołu nie miałby dostępu.
Jednoręczne składanie pieczęciAtut nabyty
Z różnych przyczyn shinobi może mieć zajętą rękę. Jednakże ninjutsu wymagają z reguły wykorzystania pieczęci. Postać z tym atutem jest w stanie pogodzić i jedno, i drugie mogąc składać pieczęci tylko i wyłącznie jedną ręką.
Przyśpieszone składanie pieczęciAtut nabyty
Pieczęci w swoim zamyśle mają tylko uprościć korzystanie z chakry i jej koncentrowanie. Oznacza to, że odpowiednio utalentowane osoby są w stanie zmniejszyć ilość pieczęci potrzebnych do użycia jutsu. Osoby z tym atutem są w stanie zredukować ilość potrzebnych pieczęci do wykonania jutsu o 33%. Jeśli postać ponadto posiada specjalizacją bądź sennina w danej dziedzinie może zredukować ilość pieczęci do 50%. Ilość pieczęci po ich redukcji jest zaokrąglana w górę. Nie ma możliwości całkowitego pominięcia pieczęci. Działa to analogicznie także w przypadku technik, które nie posiadają pieczęci, ale czas kumulacji chakry jest równy złożeniu x pieczęci. W tym przypadku atut ten redukuje czas kumulacji chakry.
TolerancjaAtut nabyty
Postać w wyniku różnych doświadczeń zyskała zwiększoną odporność na różne warunki pogodowe i ich zmienność. Dzięki temu lepiej znosi mrozy czy upały, nawet jeśli nie są one naturalne dla jego miejsca urodzenia.
► Pokaż Spoiler | EQ
Torba na biodro → Mały Zwój #1 → Prowiant → Woda dla Waku i Mido
Plakietki na nadgarstkach → Duży Zwój → 3x Krótkofalówka w razie potrzeby
Krótkofalówka
Koszt800 Ryō
Stack/Slot8/1
Przyczepiana przy szyi krótkofalówka. Pozwalaja na komunikację w obie strony. Zasięg krótkofalówki na otwartej przestrzeni wynosi 3 kilometry. Jednakże, jeśli znajdujemy się w lesie bądź na naszej drodze znajduje sie wiele przeszkód, skuteczny zasięg może spaść do kilometra. W wysoko rozwiniętych technologicznie miastach, zasięg sięga nawet do 10km.
// Gomen again. Musiałem za dużo skasować przy edycji posta ;<
Obrazek
九死一生。
Awatar użytkownika
Kurama Wakuri
Posty: 594
Rejestracja: 07 sie 2021, 23:24
Ranga: Cywil
Ranga dodatkowa: Hanesawa's Workshop Manager
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Kuźnia:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Pałac Daimyō

Gdyby Kurama była dzieckiem, to zapewne nadęłaby policzki i pokazałaby Narze język, jednak w gruncie rzeczy nie zrobiła nic, po za zupełnym zignorowaniem faktu, ze w ogóle jeszcze coś do niej mówił. W świecie Wakuri, to jej słowo było "na wierzchu", to też brak kolejnego komentarza z jej strony wcale nie wynikał z tego, że poszła "oszczędzać tlen". Nie nie. Zwyczajnie wygrała. A raczej - co miała powiedzieć, powiedziała. Nie miała zupełnie nic więcej do dodania. A jakby miała, to i tak by dodała. Tak to już ten świat funkcjonował i tylko można było dziękować wszelakim bóstwom, że nie uznała tego momentu za świetny moment dla wykładu pod tytułem "Jak zdobywać kolegów? Kurs dla opornych". W zasadzie bardzo ciężko jej się mówiło, ciężko oddychało to też i nic dziwnego, że nie była to ku temu odpowiednia chwila. Jedyne co jeszcze należało zrobić, to uśmiechnąć się do Arihiro, jaki to podczas wydostawania się na powierzchnię, dodatkowo wspomógł dziewczynę. Jakby mieli czas, to by podziękowała i pokazała kciuk w górę. Ale trochę im się śpieszyło, prawda? To też na tej bardzo wiele znaczącej mimice twarzy się skończyło.

W końcu też nadszedł moment, by się zatrzymać i zaczerpnąć - dosłownie - powietrza. Nawet bardziej świeżego, niż to, jakie zastali w tunelach po ich fenomenalnym zgraniu podczas wypalania mazi! Skorzystała z pomocy przy usadowieniu się pod ścianą, zaś widząc wyciągany przez jej towarzysza zwój, jej oczy rozpromieniły się jak stodoła po wizycie piromana.
- Midoro-san też umie w pieczętowanie! - stwierdziła wesoło, acz dużo ciszej, niż by chciała. Mimowolnie kaszlnęła, jednak widząc podaną jej wodę, kiwnęła głową i wyciągnęła ku niej obie dłonie. Wzięła jeszcze kilka głębokich wdechów, uspokoiła oddech i kiedy była pewna, że nagle jej płuca nie zechcą wziąć niezapowiadanego wdechu, wciągając do płuc prócz powietrza trochę ofiarowanej wody, ostrożnie upiła kilka łyków. A kilka następnych mniej ostrożnie, nim otarła usta rękawem i oddała butelkę.
- Arigato! - w sumie coś często mu chyba dziękowała, ale jak się należało, to należało. A jak się należy, to nie sposób nie podziękować. Byłoby to co najmniej nieuprzejme - I tobie też ślicznie dziękuję, Karuta-chan!
Rzuciła nagle w powietrze, patrząc swoimi szeroko otwartymi oczami na siostrę Kuraty. To wcale nie tak, że właśnie na nią krzyczała. I że Kurata był w stanie agonalnym. I że chyba wina leżała po stronie Kuramy, ale nie koniecznie, bo to nie był jej pomysł tym razem. - To bardzo ładne z twojej strony, że martwisz się braciszkiem. Dobrze mieć takie rodzeństwo. Później zbierzemy twoje karty. Na pewno dalej tam są.
Tak. Absolutnie zignorowała cały rant. Nie było go. Za to skupiła się na byciu głaskaną, patrząc na moment w górę ku mackom, jakie to znalazły się na jej głowie. Przeurocza ta Karuta. Jak nic trzeba jej odzyskać jej ulubione karty. A że wszystkie były ulubione znając pijawkę, to będą mieli chwilę na ich zbieranie. Wolną ręką, ignorując też dalszą obecność Midoro wokół, wyciągnęła ku Kuracie, tym razem nie tylko mówiąc do powietrza, ale też głaszcząc powietrze. Zdecydowanie dostawało od niej dużo uwagi.

Niedługo po tym jednak nadeszła bardzo ważna część - WYKŁAD. I było jej niewspółmiernie miło słysząc, jak Nishimaru bardzo ładnie ubiera w słowa to, co Kurama sama miała panu Narze do powiedzenia. I trochę Fumeiowi, ale tylko trochę. Bo w zasadzie to jedyne co, to w sumie dobrze byłoby wiedzieć, czemu coś robi. Tak o, żeby nie było niejasności. Jedyne co, to zapewne spróbowałaby ująć pewne słowa ładniej i grzeczniej, jednak nie mogła winić blondyna za dość szorstkie podejście do dwójki mężczyzn. Nie zabrakło też słów dla niej i Hikariego, jednak nie szło wziąć ich jako cennej wskazówki, niż reprymendy. A wskazówki Wakuri jak najbardziej lubiła. Wskazówki bywają pomocne.
- Aye~!
Stwierdziła dalej jeszcze zmęczona, jednak nie na tyle, by nie oderwać ręki od łba Kurarty, co by zasalutować szefowi wyprawy. Czyli póki co nie palić, bo palenie zabija. Dosłownie. W sumie strasznie mądre te słowa, chyba je nawet słyszała. Co prawda w innym kontekście, ale najwidoczniej prawdziwe są bez względu na to, jak ich użyć. Kolejna cenna wiedza!

Czy była w stanie biec? Hm. Ciężkie pytanie. Nie wiedziała. Dotleniła się. Nawodniła. Może da radę? Zamyślona spojrzała w górę, drapiąc się po głowie, po czym ostatecznie kiwnęła głową.
- Chyba. Może. Mam nadzieję? Tak sądzę. Znaczy... Muszę, w zasadzie nie mam wyboru, prawda?
Stwierdziła, uśmiechając pogodnie się do Nishimaru. No, średnio miała. Nie sprawdzała też, czy da radę pobiec, ale skoro Salomon i Kegawa mogą, to chyba ona też. Tak zakładała. Byłoby smutno, jakby nie. Najwyżej pomoże sobie ostrzem na drzewcu. A w najgorszym razie pojedzie na Kuracie. Albo Karucie. Prędzej Karucie, bo Kurata to też wyglądał, jakby go ktoś prosto z piekła wytargał. W każdym razie: jakby nie mogła, to coś wymyśli. Byłoby głupio być pozostawioną w tyle z takiego powodu. No i zawsze jest szansa, że Midoro pomoże. Bo to taki pomocny człowiek!

Ostatnio zmieniony 19 paź 2022, 20:46 przez Kurama Wakuri, łącznie zmieniany 2 razy.
► Pokaż Spoiler | Pasywne zdolności & pieczęcie oraz unikaty
Zdolności pasywne- z wyjątkiem atutów i biegłości
Pieczęcie
  • Kin'in - pieczęć umieszczona na grzbiecie prawej dłoni. Normalnie niewidoczna. Niweluje niechęć ludzi w stosunku do Wakuri spowodowanej przez jej zerodowaną chakrę. Nie działa na zdolności sensoryczne i postrzegania chakry.
  • Hiraishin no Jutsu - pieczęć na kraku nałożona przez Shikō.
Unikaty
  • Garahaddo no Kōkei-sha - naszyjnik z zamkniętą duszą Galahada. Tłumi częściowo negatywne skutki części wad mentalnych.
► Pokaż Spoiler | Ekwipunek na fabule
Tis not much, but it's an honest work
Na plecach:
  • Wielki zwój z mapą Podziemi Baibai (WIP)


Na szyi:
  • Dłuższy, imitujący złoto łańcuszek z chakrą Shikō do Gentōshin no Jutsu, a na nim:
    • pierścionek z czarnym kryształkiem (Połączony Kagayaku Rantan z: Uchiha Hikari)
    • niewielkich rozmiarów czarny koralik (Połączony Kagayaku Rantan z: Dōhito Midoro)


Prawa kieszeń:
  • Mały zwój [Naginata [2] ]
  • Kunai x1
  • Mitsurugi Kunai x2


Ukryta wyrzutnia kunai [prawa ręka]
  • Kunai x1
Lewa kieszeń:
  • Mitsurugi Kunai x3


Czarna, skórzana torba biodrowa
  • Średni zwój [Prowiant, ubrania na zmianę, rzeczy codziennego użytku]
  • Średni zwój [Wypakowany alkoholem z biesiady w Baibai]
  • Średni zwój [Bombka dymna x5 | Bombka świetna x5 | Krótkofalówka x1 | Notka Wybuchowa x4]
  • Średni zwój [Warming Shot x3 | Lokalizator}
  • Średni zwój [Wypakowany przekąskami z biesiady w Baibai]
  • Średni zwój [20m Bandaża | 6 lodów z podwójnym patyczkiem]
  • Kunai x3 [w tym jeden z Wybuchową Notką]



Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stolica - Baibai”