Świątynie nowego świata[Kraj Bananów]
Świątynia w kraju bananów, była solą w oku miejscowych. Budynek wyrósł z dnia na dzień pomiędzy dwiema wioskami oraz ważną dla kraju metropolią, niszcząc przy okazji fragment drogi krajowej, dla której stworzono teraz objazd. Sam budynek wznosił się na oszałamiające 100 metrów a pokrywał teren o planie kwadratu którego bok wynosił 450 metrów. Świątynia zbudowana była z wielkich, omszałych kamieni, które układano jeden na drugim, przy czym kolejne warstwy nieco głębiej niż poprzednie. Tak powstałe "Schodki" tworzyły piramidę. Kamienie tu i ówdzie pokryte były dziwnymi hieroglifami które teraz grupa badaczy próbowała rozszyfrować. W południowej ścianie, znajdowały się zaś prowadzące w dół schody do osadzonych tam wrót. Szerokie na około 2 metry, wysokie na 4, zwykłe kamienne wrota bez zdobień.
MG
Podróż zdecydowanie trochę grupie zajęła. Dotarli na miejsce późnym wieczorem i od razu Oburo zarządził rozbicie namiotów i odpoczynek. Kazdemu zapewniono nie tylko jednoosobowy namiot, ale również śpiwór, wodę i prowiant. Jakkolwiek wyglądało to w innych grupach, tak widać było że Kise dbał o to by każdy byl w formie, do tego co miało ich spotkać w środku. W każdym razie pobudka nastąpiła z samego rana o ósmej. Szybkie śniadanko i Oburo zebrał ich nieopodal wejścia do świątyni. Obserwowało ich kilku badaczy, a nawet miejscowych wieśniaków, którzy z zaciekawieniem patrzyli z daleka, co sie dzieje.-Eto...-Oburo podrapał się po poliku, przewrócił oczami i przez ramię spojrzał na wejście za sobą-Macie jakieś pytania?-Stwierdził w końcy zrezygnowany i westchnąwszy usiadł na ziemi, uznając że istotnie, nie chce mu się stać. Blondyn roześmiał się, aczkolwiek nie dało się wyczuć złych intencji za jego śmiechem-Jak zwykle jesteś kiepski w publicznych wystąpieniach-Blondyn zrobił krok do przodu i odwrócił się do reszty. Wiedźma spojrzała zdziwiona na Oburo, bo w końcu on tu "Dowodził" ten jednak jedynie machnął odniechcenia dłonią i zmienił pozycję z siedzącej na półleżącą, podpierając głowę na prawym ramieniu.-Nazywam Oburo Nanami, jak możecie się domyślić jestem młodszym bratem Kise... osobiście uważam że nim tam wejdziemy, powinniśmy się poznać, hmm?-Uśmiechnął się ciepło i spojrzał po wszystkich-Mam 22 lata, pochodzę z kraju kupców jak ten leń za mną. W odróżnieniu od niego praca umysłowa to nie jest moja najlepsza strona, ale jeśli będzie trzeba kogoś obezwładnić, to wiecie do kogo bić-Uderzył się pięścią w tors-No i jestem wolny-Puścił oczko do Eri i spojrzał z lubieżnym uśmiechem na "Wiedźmę".-No i pozwolę sobie zadać też pierwsze pytanie - nie możemy po prostu przebić się przez czubek tego trójkąta i spaść od razu na środku?-Kise zamrugał dwa razy słysząc pytanie brata-Tak, nie-Odparł wprost i westchnął. Nanamiemu zrzedła mina kiedy to usłyszał, bo spodziewał się że to świetny i genialny plan. Nie wyglądało też na to że Kise chce mu wytłumaczyć dlaczego nie było to genialne, więc przeleciał spojrzeniem po reszcie, szukając w nich wsparcia lub chociaż, wytłumaczenia mu tego.-ZEHAHAHAH-Zaśmiał się chłopak w masce dzika na głowie i też wyskoczył na środek stajac obok blondyna. Uderzył się pieścią w tors, naśladując wyższego chłopaka-Bruto. Silny i potężny, najwspanialszy, wasz król, władca. Ty!-Wskazał na Sokiro-Powtarzaj za mną. Bruto wspaniały. Bruto potężny-Wiedźma pstryknęła palcami i w jednym momencie chłopaczek w masce dzika usiadł na ziemi ze skrzyżowanymi nogami. Kobieta w odróżniniu od poprzedników nie wyszła na środek, zamiast tego skłoniła się przed wszystkimi-Wybaczcie mojemu uczniowi, nie nawykł jeszcze do obyczajów jakie panują... wśród ludzi-Spojrzała karcąco na "Bruto".-Elfyen Kasumigaoka me miano, wraz z mym uczniem jesteśmy podróżnikami. Badaczami fauny i flory naszego świata-Następnie przesunęła się bliżej Eri i położyła jej dłoń na ramieniu, posyłając chłodne spojrzenie Nanamiemu-I wolę kobiety-Nanamiemu znów zrzedła mina, ale pełnym nadziei wzrokiem, przyglądał się Eri. Kise odchrząknął.-Tak. Kise Oburo. Miło was poznać. Coś tam *ziew* coś tam-Podłubał palcem w uchu i czekał na resztę pytań i ewentualnych przedstawień. Po tym mogliby ruszyć dalej.Event - Świątynie nowego świata
Czas na odpis: 27.07 godzina 13:00