• Ogłoszenia
  •  
    Aktualności fabularne
    Obecna pora roku: Wiosna 164r.

    Poniżej znajdują się ostatnie wydarzenia oraz ważniejsze ogłoszenia. Są one często opatrzone datą dodania, przy czym najświeższe informacje umieszczone są na samym początku listy.

    24.04.2024 - podsumowanie wydarzenia wioskowego w Sakuragakure. Więcej informacji w najnowszych aktualnościach fabularnych.
    Kącik Nowego GraczaSamouczek Wzór Karty Postaci AtrybutyRozwój postaci i koszty chakry Atuty Klany i organizacje Informacje o świecie Handbook
    Powyższe tematy powinny zawierać wystarczająco informacji, by móc bez przeszkód napisać Kartę Postaci i rozpocząć grę. W przypadku dalszych niejasności, zapraszamy do kontaktu zarówno na chatboxie, przez wiadomości prywatne oraz przez nasz serwer Discord.
    Administracja
    Pingwinek Chaosu
    Główny Administrator
    Norka
    Główna Mistrzyni Fabularna
    Hefajstos
    Główny Moderator Kuźni
    Tora
    Główny Moderator Technik

    W przypadku jakichkolwiek pytań bądź uwag, powyższe osoby zajmują się wyszczególnionymi w ich tytułach zagadnieniami. Pomocą służy również cała kadra forum, wraz z moderatorami. Zapraszamy również do dołączenia do forumowego Discorda.
    Kadra Sakura no HanaDiscord Sakura no Hana
     

Turniej Siatkówki - Finał [KONKURS]

W tym dziale znajdują się wszystkie tematy w jakich odbywał się event Złociste Plaże Kiyo.

Moderator: Mistrzowie fabularni

Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Turniej Siatkówki - Finał [KONKURS]

Obrazek
Turniej siatkówki sprawił, że wiele osób ruszyło zarejestrować swoje drużyny lub też na trybuny by pooglądać zmagania zawodników czy też dopingować znajomych. Cztery spore boiska znajdowały się koło siebie a każde z nich miało swoją własną widownie. Nie mogło też zabraknąć przekąsek oferowanych przez rymy pewnego mężczyzny. Mecze zaczęły się i bardzo szybko wyszło na jaw kto z zaproszonych gości jest ninja a kto zwykłym zjadaczem chleba. Każdy z sędziów poza tym, że uważnie obserwował mecz, trzymał pieczęć sensoryczną by sprawdzać, czy nikt nie oszukuje. Cztery drużyny szybko mknęły ku szczytowi tabeli. Półfinał był bardzo zaciekły lecz finalnie zostały wytypowane dwie drużyny, które miały zagrać w finale. By podnieść trochę poziom imprezy i ekscytacji widowni, najpierw rozegrano mecz o 3 i 4 miejsce by pozostali zawodnicy mogli odpocząć i się nawodnić. W końcu jednak musiała nadejść ta chwila! Rozległ się dźwięk syreny a następnie donośmy głos speakera:
- Panie i panowie! Bez zbędnego przedłużania rozpoczynamy mecz finałowy!

Wiwaty i oklaski zagłuszyły całą okolicę więc speaker korzystając z okazji zamienił kilka słów z jednym z pracowników, który to ruszył w stronę wierzy sędziego.

- Tak, tak. Ja również się bardzo ekscytuje! Wszyscy widzieliśmy już na co ich stać i myślę, że każdy ma już swoich faworytów. A oto i oni!

Wskazał ruchem ręki na jedną ze stron boiska na którą wchodziła właśnie całkowicie damska drużyna.

- Drużyna samych przepięknych dziewczyn, które udowodniły już, że lepiej z nimi nie zadzierać w tej dziedzinie sportu! Kapitanem drużyny jest czerwonowłosa Shuten a wraz z nią jest Aiko i Riza! Dostałem również informację, że ich oficjalnym trenerem jest malutka, urocza Nezuko! Czyżby to był ich sekret tych wszystkich zwycięstw?!

Fala wiwatów i oklasków trwała dłuższą chwilę lecz ucichła gdy druga drużyna zaczęła się zbliżać. Ich również była trójka więc finał będzie bardzo wyrównany.

- Ach, drodzy państwo i oto i ich przeciwnicy! Prowadzeni przez białowłosą bestię Benimaru! W jego drużynie ma swojego brata Dekumaru oraz równie piękną co oni napakowani Misae! Czy drużyna Shuten poradzi sobie z tą niepohamowaną siłą? Czy też strategia ich małej trenerki zwycięży? Jako iż to jest finał to rozegramy aż 3 mecze do 3 punktów! Niech wygrają najlepsi! Zaczynajmy!
► Pokaż Spoiler | Zasady
-Ze względu na małą ilość drużyn rozegramy 3 mecze do 3 pkt.
-Drużyna, która wygra 2 mecze wygrywa turniej.
-Wygrana drużyna otrzyma nagrodę na koniec eventu.
-Jedna kolejka meczu będzie się kończyła 1 punktem mimo iż fabularnie MG może to rozpisać jako kilka podań między drużynami.
-W swoich postach Gracze powinni zawszeć opis strategii jaki będą stosować podczas danej tury oraz co robią ich postacie
-Mecz kończy się gdy któraś z drużyn zdobędzie 3 pkt.
-Obowiązywać będzie time limit w postaci 1 post na 3 dni by mecze szły sprawnie.
-Gracz który nie odpisze w przeciągu time limitu zwyczajnie się zagapił przez co drużyna może (ale nie musi) stracić punkt.
-Nezuko jako trener/maskotka nie otrzymuje wynagrodzenia.
-Przypomina się o zakazie używania technik.
Mecz #1Mistrz Gry
Drużyna #1Shuten -|- Aiko -|- Riza
Drużyna #2Benimaru -|- Misae -|- Dekumaru
Wynik 0 : 0
Sędzia wziął do siebie kapitanów obu składów i po podaniu sobie dłoni nastąpił rzut monetą. Pierwsza piłka powędrowała dla drużyny Benimaru. Oba zespoły miały jeszcze chwilę czasu na naradę na swoich stronach boiska. Był to w końcu finał! Nikt tak naprawdę nie wiedział, że Nezuko wcale nie obmyśla im planów a jest jedynie maskotką oraz, że Beni jest od działania a nie myślenia lecz dla widowni nie miało by to i tak żadnego znaczenia! Oni przyszli tutaj na show, które zaraz miało się zacząć. Obie drużyny rozstawiły się po boisku w formacji, którą sami ze sobą ustalili. Sędzia wskazał ręką najpierw pierwszego a następnie drugiego kapitana. Gdy ci kiwnęli głowami, że bardziej gotowi nie będą rozległ się gwizdek rozpoczynający mecz. Piłka była po stronie drużyny białowłosego.
KolejnośćBenimaru -> Dowolna
Awatar użytkownika
Kyunaru Benimaru
Posty: 62
Rejestracja: 08 cze 2021, 13:32
Ranga: Muryō no ninja
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Turniej Siatkówki - Finał [KONKURS]

Finał miał się niebawem zacząć, a świeżo upieczony, gorący i potwornie rozgrzany białowłosy demon miał za chwile przyjąć na swoje barki ciężar presji swojej drużyny. Nie wahał się ni minuty, był w tym doskonały, ponieważ jego niekiedy bezpośrednie i niezbyt poważne podejście bardzo dobrze znosiło jakąkolwiek presję, która spływała po nim jak po kaczce. Spojrzał na drugą stronę siatki, by zlustrować swoim bystrym wzrokiem kobiety, które miały z nimi zagrać w finale. Musiały być jakkolwiek dobre, skoro znalazły się tutaj przy takich kolosach fizycznych jak bracia wpierdolec i ich as w rękawie, na którym mężczyźni zawsze zawieszali wzrok. Tak, ona odwracała uwagę, a oni kosili przeciwników jak trawę na działce, bez najmniejszych skrupułów.
Ważne było także to, że właśnie pierwszą piłkę, więc odebrał ją kapitan, którego oczy płonęły jak zwykle, gdy tylko się napalił na tę grę jak na misję. Nie można go było już powstrzymać, a on ledwo powstrzymywał się od pobiegnięcia do linii i rozpoczęcia gry, w głowie miał tylko obrany cel, w którym widział jedną możliwość - zaserwować na kogoś kto tego nie odbierze. Ze swoją siła i refleksem łatwo obrał cel, który stwierdził, że idealnie nadaje się do ataku. Była to blondwłosa Aiko, która od razu mu wpadła w oko. To na jej stronę będzie zagrywał tego piekielnego asa.
- IDŹCIE POD SIATKĘ, JA ODBIERAM! - krzyknął do swojej dwójki, która miała zająć się blokiem i rozegraniem, gdy on będzie mógł wejść z drugiej linii, gdyby tylko jego as na rozpoczęci się nie powiódł. Nie potrzebował wiele, cofając się parę metrów przed linię by wziąć rozbieg do ataku. Wiedział, że to będzie bomba, prawą ręką miał zamiar zaatakować jeden z narożników, przy samej linii końcowej, najlepiej tam, gdzie znalazłaby się blondyna, bo to ona zwróciła jego uwagę, więc z życzliwością zagra jej potężny serw. Wyrzucił piłkę ku górze, w kierunku słońca, samemu wybijając się po krótkim rozbiegu, by będąc jak najwyżej atakuje piłkę prostym uderzeniem, które miało wygenerować jak największą siłę, lecąc tuż nad siatką w ataku na linię końcową, samemu wydając dźwięk na koniec uderzenia - coś w rodzaju AUUUUU! Oczywiście wyskakuje tuż przed linią, nie da się skasować w samej zagrywce, to oczywiste! Liczył na swoje niezwykłe umiejętności fizyczne oraz swój styl walki, który tutaj mógłby pozostawić na piłce miraż własnej ręki tuż po ataku...
Obrazek
Awatar użytkownika
Sabataya Shuten
Posty: 942
Rejestracja: 27 kwie 2021, 12:40
Ranga dodatkowa: ex-Kage
Discord: Amphare#3038
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Turniej Siatkówki - Finał [KONKURS]

Jak dawała się zaciągnąć na mecz siatkówki to zakładała raczej, że przeciwnikami będą co najwyżej średniej klasy shinobi. I tyle. Tymczasem w tej chwili miała wrażenie, że wpakowała się tylko w niepotrzebne kłopoty. No bo czy gra w siatkówkę była jej potrzebna do życia? Ano - nie. Czy była potrzebna do czegokolwiek? Niekoniecznie, bo nawet Anzou stwierdził, że stchórzy i nie wziął udziału. Tymczasem widząc poprzednie zmagania ich przeciwników wiedziała jedno - to może nie być szczególnie łatwa i przyjemna gra. A mogła chociażby siedzieć w barze sączyć teraz drinka... Co się stało to się nie odstanie i wszystko, co obecnie mogła, to wziąć większy wdech obserwując zrezygnowana piaszczyste boisko. Stanęła za oboma dziewczynami wieszając się na obu przyciągając jednocześnie bliżej siebie. Minę miała nietęgą, a wzrok co najmniej zmęczony. Piaskiem, meczem, życiem - mogły wybrać.
- Obstawcie siatkę z przodu. Która weźmie lewo, a która prawo jest bez znaczenia. Postaram się was ubezpieczać z tyłu. Tak długo jak dacie radę odebrać piłkę, tak długo będzie dobrze. - rzuciła pokrótce patrząc jeszcze na moment na Nezuko, czy aprobuje plan. Nie żeby wierzyła, by ośmiolatka wyłożyła im genialną strategię w tej sytuacji, ale skoro bawili się w "drużynę i trenera" to równie dobrze mogła trochę zagrać w ten sposób. Koniec końców jak przegrają, to świat się nie skończy.

Plan miała stosunkowo prosty, chociaż wiele polegał na samych dziewczynach. Wierzyła jednak, że więcej sensu będzie miało dać im przyjąć piłkę jakkolwiek, a następnie zdać się na swoje nieco lepsze przygotowanie fizyczne, niż samej przyjąć zagranie w bardzo dziwny sposób i modlić się o to, by któraś z nich dała radę rzucić się za piłką. Nie, żeby nie wierzyła w nie. Koniec końców znalazły się w samym finale. Rzuciła pareo na własną torbę zajmując pozycję, a następnie obserwując Benimaru. Zdecydowanie prościej byłoby użyć własnego Tsūjitegana. Jak bardzo byłoby to nie fair i jakby się skończyło, zapewne każdy wie. Mogła więc jedynie zdać się na własny refleks, a co więcej - doświadczenie. Stąd też jeśli tylko postawa chłopaka będzie w miarę jasna do stwierdzenia, na którą połowę zagra: rzuci szybkim sygnałem do odpowiedniej towarzyszki dając im szansę przygotować się chwilę wcześniej na przyjęcie zagrania. Jest to jednak coś, co możliwe jest co najwyżej na początku. Później? Prawdopodobnie chaos nie pozwoli na zbyt podzielną uwagę. Tak czy inaczej zamierzała być w miarę wszędzie na "tylnej" części boiska. Głównie po to, by spróbować odebrać zagrania, które mogłyby im przelecieć nad głową, jak również te, które odbiją w lepszy czy gorszy sposób. Nie miała jednak zamiaru pchać się żadnej między nogi, jeśli sytuację będą miały opanowaną. Koniec końców wolała odbić piłkę ostatnia i przebić ją z całej siły ponad siatkę celując w boisko, jednak jeśli to będzie niemożliwe, poda ją do najbliższej współtowarzyszki rzucając przy tym jej imię. Znowu - by miała czas na reakcję. Ze względu na położenie - postara się mieć baczenie na środek. Duża szansa, że obie rzucą się na piłkę i jeszcze większa, że nikt jej ostatecznie nie odbije. Będzie trzeba to i rzuci się na piasek by którąś odbić, nie takie rzeczy w życiu się robiło.

Gorzej sytuacja miała się, jeśli rzeczywiście stracą punkt i Shuten znajdzie się na przodzie. Jej dość niewielki wzrost nie bardzo stawiał ją w dobrej pozycji, ale los chciał, że DOSŁOWNIE nie było w drużynie nikogo wyższego. And so that was probably best spot for her.... or not. Podobnie jak wcześniej spróbuje mniej więcej szacować, w którą stronę poleci piłka. W miarę możliwości postara się ją jednak odbić, chociażby i prosto w górę jak inaczej się nie da, i zostawić resztę dziewczynom będąc gotowa do ewentualnego przebicia piłki na drugą stronę czystą, brutalną siłą. Jeśli zaś będzie do tego okazja, spróbuje nawet zablokować piłkę. No i nie próbuje blokować serwu.
Obrazek
Awatar użytkownika
Kyunaru Dekumaru
Posty: 58
Rejestracja: 01 cze 2021, 18:23
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Turniej Siatkówki - Finał [KONKURS]

Jak się okazało, urlop w luksusowym kurorcie nie musiał ograniczać się jedynie do leżenia na plaży i picia drineczków. Animatorzy trwającego turnusu zadbali o potrzeby wszystkich wczasowiczów, proponując im nie tylko wygodne leżaki, szum fal i cień parasolek, ale również odrobinę sportowej rywalizacji. Oczywistym było, że z takiej okazji skorzystają również bracia Kyunaru wraz z Misae, która zgodziła się dołączyć do ich składu i pomóc w drodze na siatkarski szczyt. Wcześniejsze mecze były albo mało, albo średnio wymagające. Deku czuł się pewnie w czysto fizycznej rywalizacji. Jego główne atuty bardzo przydawały się w kolejnych meczach, jednak to zgranie ze znaną mu paczką uważał za klucz do sukcesu i zajęcie tak wysokiego miejsca. Drugie w pełni go zadowalało, całe życie był przecież drugi, ale jednak apetyt rósł w miarę jedzenia i ostatecznie podszedł do finału zmotywowany równie mocno co Benimaru i, miał nadzieję, Misae.
Ich przeciwniczki były naprawdę niczego sobie. Dekumaru nie obserwował ich wcześniejszych meczów, ale przez to, że wszyscy występowali w plażowych strojach, można było dostrzec, że również są dość wysportowane. Przeszła mu przez głowę seksistowska, ale w gruncie rzeczy chyba prawdziwa myśl o tym, że to po stronie braci Kyunaru jest przewaga płci uważanej za silniejszą. Czy będzie to widoczne na boisku? Na pewno pokażą to już pierwsze rozegrania.
Gdy Deku już przywitał się ze swoim składem i skinął głową w kierunku przeciwniczek, był gotowy do rozpoczęcia meczu. Rozgrzał się już wcześniej, teraz przyszedł czas na sedno turnieju i walkę o decydujące punkty.
- Spoko, tylko traf dobrze. Bez sentymentów. - Stuknął z nim żółwika, gdy Benimaru szedł za linię końcową, aby rozpocząć spotkanie swoim serwisem. Następnie podszedł do Misae i do niej też wyciągnął zaciśniętą pięść.
- Gdy przyjmą, postawmy podwójny blok. Jeśli zamkniemy jeden kierunek ataku, Benek będzie miał ułatwione zadanie w obronie. - Wyłożył jej swój plan szeptem i zakrywając usta dłonią, a następnie stanął pod siatką przed przeciwniczką stojącą po drugiej stronie boiska i podniósł ręce, aby zasłonić jej serwującego brata. Im później zobaczy lecącą piłkę, tym mniejsze szanse na jej odbiór. Jeśli dziewczynom uda się przyjąć atomową zagrywkę Benimaru, wówczas Deku śledzi tor lotu piłki i razem z Misae stawia blok w odpowiedzi na atak drużyny przeciwnej. Pracuje przy tym rękami, aby po udanym bloku skierować piłkę w dół prosto na połowę przeciwniczek, a nie dać się obić na aut. W przypadku kiwki tuż za jego plecy, chowa szybko ręce i obraca się, starając się własnoręcznie ratować piłkę, jeśli będzie spadać blisko niego.
Awatar użytkownika
Kami Riza
Posty: 68
Rejestracja: 27 kwie 2021, 0:56
Ranga: Genin
Discord: liza#0717
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Turniej Siatkówki - Finał [KONKURS]


Alkohol chyba wcześniej uderzył, pewnie wina tego słońca, gdyż Riza ostatni czas od zapytania się Shuten o co chodzi zdecydowanie zmuliła i niezbyt cokolwiek reagowała. Jednak zaraz miał się zacząć turniej, więc grzecznie dała się na niego porwać, a samo granie jako wysiłek fizyczny skutecznie ją wytrzeźwiło. Nawet udało się im dostać do finałów. Przeciwnicy nie byli dobrymi shinobi i dało się to wyczuć. Tak było aż do teraz. Aktualna drużyna przeciwna również rozgromiła swoich oponentów czemu oczywiście Kami przyglądała się ile mogła i zdecydowanie wolała nie dostać ich najsilniejszych serwów, więc pokiwała wdzięcznie do Shuten. Oczywiście to była piłka siatkowa, więc ich ułożenie będzie się zmieniało, ale zdecydowanie wolała zaczynać z jak najdalej oddalonej pozycji od serwu.
Zajęła więc lewą pozycję, wycofując się jednak lekko na ugiętych kolanach w oczekiwaniu na odbiór. Ramiona trzymała rozłożone niedaleko ciała z dłońmi rozłożonymi ku górze. Całą swoją uwagę i skupienie poświęci białowłosemu, który swoją drogą był niczego sobie Satoru senpai. W chwili, gdy piłka będzie lecieć w jej stronę podbiegnie i spróbuje odbić dołem ruszając przy tym całym ciałem, a nie tylko ramionami. Jednak jeżeli będzie lecieć gdzie indziej niż jej "teren" to podbiegnie bliżej siatki oczekując na odbicie piłki/ i ewentualne podbiegnięcie do piłki, która zmierzałaby w jej stronę i próbę wystawienia do aktualnie "wolnej" dziewczyny.
Obrazek
Awatar użytkownika
Yōgan Misae
Posty: 81
Rejestracja: 03 cze 2021, 20:33
Ranga: Muryō no ninja
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Turniej Siatkówki - Finał [KONKURS]



Kiedy Beni przerzucił ją przez bark niczym worek ziemniaków - choć przy jego siłę worek ziemniaków raczej nie oddawał lekkości wyzwania jakie sobie postawil; i wyciągnął z wody po jej zdaniem z góry wygranym przez nią i szczurka pojedynku na wodne chlapanki, nie sądziła, że koniec końców wylądują na turnieju piłki siatkowej. Czy żałowała? Wolała siedzieć i opalać pupę na słońcu? Gdzie tam! Kochała rywalizację i aż się paliła do zabawy, więc bardzo szybko i chętnie dołączyła do tych dwóch kwintesencji zniszczenia. Wiedziała że się przyda. Nie wiedziała dokładnie do czego bo oboje mogli zmieść ten turniej z powierzchni ziemi, jednak do czegoś na pewno się sprawdzi. W końcu dotarli do samego finału! Adrenalina uderzyła do krwi. Byli dosłownie o krok od wielkiego zwycięstwa, o którym będą śpiewać potomni.
Przeciwniczki wyglądały również nie jak pierwsze lepsze - takie drużyny zostały szybko wyeliminowane przez finalistów. Tym bardziej skoro dotarły tak daleko musiały mieć coś w zanadrzu. Może to ich trenerka wymyślała jakieś bardzo złożone strategie? Oni raczej działali prostymi planami, które łatwo było dostosować do zmieniającej się sytuacji. Czas pokaże czyja strategia okaże się lepsza.
Kunoichi skinęła głową Beniemu, który rozdzielił zadania. Widziała, że już pali się do gry. Tak samo jak wiedziała, że nie chciałaby być po drugiej stronie siatki na przyjęciu jego serwu. Co prawda mógł oszczędzić trochę panie i zbastować z siłą, ale gdzie jest zabawa jak musisz się ograniczać? No własnie. Jej zadziorny uśmiech był niczym zachęta aby zmieść przeciwniczki z powierzchni ziemi. Nic osobistego. Wszystko w zgodzie z duchem zdrowej rywalizacji!
Przybila żółwika z Deku uśmiechając się i do niego. Lekko pochyliła się w jego stronę gdy zdradzał jej szczegóły planu, uściślając co mają zrobić. Krótkie skinienie głowy.
Byla gotowa. Zamierzała obserwować co się będzie działo po serwów Beniego. Wierzyła, że nie uderzy ją piłka w tył głowy więc lekko pochylając się do przodu oczekiwała tego co nadejdzie. Przyglądała się przeciwniczkom. Jeżeli serw nie zadziała była gotowa doskoczyć do strony siatki po której była atakująca i wraz z Deku zablokować jej widok choć po część blokiem. Ba! Nawet zablokować po prostu piłkę tak aby koniec końców znalazła się na ich boisku. Co prawda Miśka nie była najwyższa - ten tytuł spoczął na jej towarzyszach. Jednak była nieco wyższa niż przeciwniczki co dawało jej przewagę w bloku.
Była jeszcze szansa, że atak się powiedzie i będzie trzeba samemu wyprowadzić akcje. No cóż. Wtedy wkracza ona. Cała na biało. Gotowa gdy Beni przyjmie piłkę, skupiona i ustawiona pod siatką rozegrać piłkę do Deku, aby ten szybkim uderzeniem dokończył dzieła.
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Turniej Siatkówki - Finał [KONKURS]

Mecz #1Mistrz Gry
Drużyna #1Shuten -|- Aiko -|- Riza
Drużyna #2Benimaru -|- Misae -|- Dekumaru
Wynik 0 : 1
Finał turnieju miał się zacząć lada chwila. Emocje sięgały zenitu. Wiwatująca publika jak za sprawą magicznego zaklęcia ucichła gdy tylko rozległ się gwizdek sędziego. Oczy wszystkich spojrzały w stronę Benimaru. Białowłosy ledwo trzymał swoje nerwy na wodzy. Chciał jak najszybciej wejść w wir rywalizacji i wreszcie ta wyczekana chwila nadeszła. Cisnął piłkę w powietrze samemu biorąc rozbieg. Wybił się napinając swoje dobrze zbudowane mięśnie i posłał piłkę z całych sił na drugą stronę. Widać było od razu, że to nie jest amatorski poziom gdyż w jednej chwili piłka zniknęła pojawiając się po drugiej stronie siatki. Spora część widzów z pewnością jeszcze przez chwilę będzie się zastanawiać co tu się stało. Shuten jednak do nich nie należała. Dosłownie w ostatniej chwili dojrzała spojrzenie swojego przeciwnika w stronę Aiko. Jej ciało automatycznie poleciało w tamtą stronę przyjmując piłkę przy końcu pola. Ta wyleciała wysoko w powietrze a widownia wreszcie mogła ją zobaczyć. Rozległy się zduszone odgłosy zachwytu.
To jednak nie miało znaczenia dla zawodników. Musieli zdobyć punkty. Wysoko wybita piłka pozwoliła czerwonowłosej zebrać się szybko i wrócić na pozycję. Wtedy gotowa już Riza odebrała piłkę i wybiła ją ponownie w powietrze gdzie już czekała Shuten. Przeciwna drużyna oczywiście nie czekała z założonymi rękoma. Deku i Misae zebrali się szybko obok siebie by wyskoczyć do podwójnego bloku. Dziewczyna poleciała trochę niżej lecz to i tak wystarczyło. Piłka minęła ich blok co pozwoliło Benimaru zająć odpowiednią pozycję i ją przyjąć. Teraz była ich kolej.
Ich zagrywka nie różniła się aż tak bardzo od drużyny dziewczyn. Misae przygotowała się i podała wysoko w stronę Dekumaru. Chłopak przykucnął na chwilę by wybić się wysoko wyginając swoje ciało w klasyczny dla siatkówki łuk. Dziewczyny z przodu wyskoczyły by zablokować go lecz jego brutalna siła nie miała sobie równych. Dodatkowo Aiko wybiła się odrobinę za późno co obniżyło ich defensywę. Kapitan drużyny zrobiła co mogła. Zareagowała błyskawicznie rzucając się w stronę nadlatującej piłki. Upadła na piasek podpierając się jedną ręką a drugą wystawiając w stronę piłki. Dobra wiadomość była taka, że ją odbiła a zła, że poleciała ona na aut. Rozległ się gwizdek sędziego a następnie wskazał ręką drużynę Benimaru.
Speaker oczywiście nie milczał. Wręcz przeciwnie. Trzymając w dłoni cały czas mówił przez megafon do publiczności.
- Drużyny ustawiają się na pozycjach. Przy piłce sam kapitan Benimaru. Podrzuca piłkę iii... Wooo. Poszła. Idealny blok Shuten! Wysoko leci. Przez chwilę znikła mi z oczu ale już ją odbija Riza. Shuten skacze iii... Blok! Benimaru ratuje drużynę przed stratą punktów. Misae odbiera iii... Tak jest! Piłka leci na aut po tym jak Dekumaru posyła ją na stronę przeciwniczek. Poświęcenie kapitan Shuten było godne podziwu niestety tym razem punkt idzie dla drużyny Benimaru!
KolejnośćBenimaru -> Dowolna
Awatar użytkownika
Kyunaru Benimaru
Posty: 62
Rejestracja: 08 cze 2021, 13:32
Ranga: Muryō no ninja
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Turniej Siatkówki - Finał [KONKURS]

To był turniej, w którym białowłosy chciał się wykazać. Przeszli do finału pod jego wodzą, więc musieli zwyciężyć, nie widział innego wyjścia. Jego ognisty temperament grzał piasek pod nim, tworząc go twardym jak skałę. On sam był wojownikiem, który walczył nawet w grze zespołowej na sto dziesięć procent. Kobiety? Dzieci? Jeśli była to rywalizacja to nie zamierzał zwalniać, wrzucając najwyższy bieg zamierzał zmieść ich z powierzchni ziemi, mimo że wyglądały tak... Słodko? Całkiem przystojne kobietki, ale na pewno nie znalazły się w finale z powodu urody, tu chodziło o siatkówkę. Podszedł do pierwszego serwa, tuż po ustaleniu szczegółów, a gdy się rozpoczęło, był pewny, że to moment chwały.
Wziął oddech i jego potężna zagrywka została jednak przyjęta, no cóż, nie można było mieć od razu wszystkiego. Jedna z dziewczyn przyjęła ją, a już po chwili piłka znalazła się po ich stronie, jednak taktyka młodszego brata była świetna - zablokowali dostęp z jednej ze stron, a on sam miał piłkę jak na talerzu, wykorzystując swoje możliwości fizyczne, by przyjęciem dać szansę na rozegranie swojemu rodzeństwu! Misae odegrała, a Deku niemal z miejsca wykorzystał swoją parę. To zagranie mogło kruszyć skały. Oczy białookiego zapłonęły żywym płomieniem widząc tę siłę. Uwielbiał to u swojego młodszego brata, że był takim kolosem siły.
- DOBRA NASZA! Kontynuujemy! - powiedział, wykonując mrugnięcie okiem do pozostałej dwójki, bo musiał coś zrobić, by nie tylko pozostawiać tę sytuację samopas. Wiadomym było, że on bronił tyły, ze swoim refleksem i szybkością mógł dobiec i odbić każdą piłkę tak, by wróciła ona na rozegranie do Misae, a ona niech już wypatruje jego po jednej stronie, gdy nabiega z drugiej linii do potężnego gwoździa po prostej na końcową linię - lub wybrała jak poprzednio, potężnego DEKU. Ich zbijany żółwik teraz był poparty klasycznym klepaniem po dupsku, nie tylko brata, ale i roznegliżowaną białowłosą. Heh, tyle się mogli nacieszyć grą z kobietą.
Wracając, białowłosy kolejny raz przejął piłkę do serwisu, by tym razem zmodyfikować nieco swoje zagranie - wykonał je od początku bardzo podobnie, podrzucając wysoko i wysoko wyskakując, biorąc zamach jak stąd do Sakury, by na końcu tak ugiąć nadgarstek podczas zetknięcia z piłką by uderzyć ją po prostej jednocześnie zawinął dłoń do wewnątrz własnego ciała by wywołać rotację na piłce, która miała od prostej, skręcić bliżej środka. To mogło na pewno zszokować, a nawet spowodować, a raczej wymusić błąd przeciwniczek. Gdyby tylko odebrały, bądź odegrały i gwoździowały, był bardzo uważny na tyłach by wszystko odbierać jak najlepiej potrafił oburącz, od dołu, by zgasić tę piłkę i dać szansę na rozegranie Misae, tak jak wcześniej wspomniał - rzucanie się po piachu, czy odbiór na stójce, gdyby leciała na niego - nie ma problemu. ROBIMY WSZYSTKO BY WYGRAĆ.
Obrazek
Awatar użytkownika
Yamanaka Aiko
Posty: 476
Rejestracja: 27 kwie 2021, 4:55
Ranga: Jōnin
Ranga dodatkowa: Iryōnin
Discord: meei#6947
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Kuźnia:
Bank:

Re: Turniej Siatkówki - Finał [KONKURS]

Jak się okazało, ich przeciwnikami nie miał być duet Uchiha, a zupełnie nieznani jej ludzie, których widziała pierwszy raz na oczy. Fakt ten zaskoczył Yamanakę - nie sprawił on jednak, że mniej zależało jej na zwycięstwie. Szybko wyrzuciła tę myśl z głowy; teraz nic nie mogło rozproszyć jej uwagi. Musiała skupić się na meczu i taktyce, którą zamierzały przyjąć... jakby nie patrzeć, to ona wciągnęła drużynę w tą zabawę - gdyby teraz przegrały z jej powodu, byłoby jej niezmiernie źle.
Gdy Shuten zajęła tyły, a Riza lewą stronę, Aiko z lekkim, porozumiewawczym skinieniem głowy ruszyła w prawą część ich boiska. No to start!
Akcja była dynamiczna i niewiele zabrakło, by punkt powędrował na ich konto - dzięki bezbłędnym działaniom Shuten i Rizy. Blok przeciwników okazał się być zbyt skuteczny - co tu dużo mówić, zasłużyli sobie na punkt. Kolejnej akcji nie miała już zamiaru odpuścić.
Gdy Benimaru uderzył w piłkę posyłając ją potężnym serwem w ich kierunku, Aiko skupiając wzrok na niej, zamierzała zrobić wszystko by przyjąć ją na siebie - w taki sposób, by Riza mogła podbić ją, umożliwiając trzeciej z zawodniczek ich drużyny bezbłędny atak. Była gotowa rzucić się w piach, byle tylko odbić piłkę na tyle stanowczo, by została po ich stronie i dała im szansę na zdobycie punktu.
W razie, gdyby nie była w stanie odebrać piłki, bo serw Benimaru okazał się zbyt silny, tak szybko jak to tylko możliwe podniosłaby się z piachu, gotowa do ewentualnego bloku i obrony ich części boiska.
Czy w grę wchodziło włażenie sobie na ramiona, by zwiększyć defensywę drużyny? Przez moment przeszło jej to przez myśl - w końcu żadna z nich nie należała do najwyższych, więc trzeba było sobie jakoś radzić. Halo, panie sędzio?
Obrazek
w tobie jest dość miłości, by ogrzać cały świat
i dość gniewu, by cały świat zniszczyć
aria of the soul

telepatia | słowa #9c6cb5
myśli
głos
Zasięg sensora bez pieczęci | z pieczęcią24 metry | 1000 metrów
► Pokaż Spoiler
Inna odsłona Jajko
Was it a good choice, tho? - Fabuła D | Senju Rie
► Pokaż Spoiler
ja: Don przy sprawdzaniu mojej karty postaci czytał na głos na voice historię i prawie płakał ze śmiechu.
Ja też płakałam, ale bardziej z zażenowania

Hefajstos: Przepraszam. Moje są równie słabe, też się możesz pośmiać.
Znaczy nie słabe.
Przepraszam.
Śmieszne


Obrazek
According to Eiji, I'm officially Norka's balls
Awatar użytkownika
Sabataya Shuten
Posty: 942
Rejestracja: 27 kwie 2021, 12:40
Ranga dodatkowa: ex-Kage
Discord: Amphare#3038
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Turniej Siatkówki - Finał [KONKURS]

Z grą w siatkówkę przez ninja był jeden drobny szkopuł, który Shuten zauważyła dopiero po rzuceniu się za piłką - czy ta dosłownie nie powinna cały czas być w powietrzu, skoro żadne z nich nie wspomagało się żadnymi technikami? Czy skupienie na grze było jakkolwiek bardziej wymagające niż chociażby realna walka, gdzie człowiek musi uważać na znacznie więcej rzeczy? Przewaga fizyczna co prawda była w większości po stronie przeciwnej, tyko jakim problem było obijanie durnej piłki? Spojrzała za tą, gdy wyleciała poza boisko, po czym wstała powoli na nogi otrzepując się z piasku. Not so good. A na domiar złego głos komentatora niemiłosiernie działał dziewczynie na nerwy. Jej to jak zwykle wiatr w oczy.
- Skup się. - rzuciła krótko kładąc dziewczynie przez krótki moment rękę na ramieniu. Klasyczny dla niej, nieszczególnie rozentuzjazmowany ton nie wskazywał jednak na to, by szczególnie przejęła się stratą punktu czy drobnym niezgraniem w czasie. Zamyślony wzrok rudowłosej z drugiej strony zdawał się być wbity w przeciwną stronę boiska. No bo... co teraz?

Konkurencje tego typu nie były jej mocną stroną, to też jakiekolwiek zdobycie punktu zdawało się być coraz to bardziej kwestią szczęścia wspomaganego ich własnym instynktem. Na ile był w stanie pomóc? Nie wiedziała. Ustawiła się na tyłach do odbioru piłki trzymając się bliżej środka. Szybciej dotrze na którąkolwiek ze stron stąd, niż stojąc po konkretnej stronie. W związku z tym chcąc nie chcąc ten ubezpieczała od startu stojąc na lekko ugiętych nogach i rękach złożonych przed sobą. Odbiór przy siatce zostawiała rzecz jasna dziewczynom, jednak że środek nie był ani po prawo, ani po lewo - tak jak wcześniej zamierzała mieć na nie większe baczenie ubezpieczając przy tym towarzyszki. Jeśli te przyjmą piłkę bez problemów, Shuten zamierzała wykonać ostatnie uderzenie celując w miejsce, gdzie stała Misae. Miała nadzieję, że po jej stronie defensywa będzie najsłabsza. Z drugiej strony gdyby została zmuszona do odebrania zagrania Benimaru, poda ją do najbliższej współzawodniczki. Po tym zaś skupi się dalej na osłanianiu tyłów trzymając się mniej więcej środka tylnej połowy i przemieszczając się zgodnie z tym, gdzie leci piłka. Gdy ta zaś zostanie ubezpieczona, a najlepiej przyjęta przez Aiko i Rize, powtórnie przejdzie do ataku.
Obrazek
Awatar użytkownika
Kyunaru Dekumaru
Posty: 58
Rejestracja: 01 cze 2021, 18:23
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Turniej Siatkówki - Finał [KONKURS]

Dobre otwarcie meczu było podstawą do utrzymania morale na wysokim poziomie. Po udanym ataku Deku nabrał pewności siebie i przekonania, że przeciwniczki nie są poza ich zasięgiem. Wręcz przeciwnie, serwisy Beniego, a następnie jego udana obrona nie wyglądały na okupione jakimś nieludzkim wysiłkiem. Potem nastąpiła świetne rozegranie Misae i zdobycie punktu przez Dekumaru. Jego atomowe uderzenie zeszła po rękach Shuten na aut, więc jak najbardziej było tu jeszcze miejsce na poprawę. Marzył mu się gwóźdź wbity w piaskownicę przeciwniczek.
Kolejne rozpoczęcie Benimaru miało być początkiem kolejnej udanej akcji. Deku przyjął podobną postawę co wcześniej. Skoro jego brat dalej chciał sam bronić, Dekumaru znowu skupił się na bloku i ewentualnej okazji do ataku. Jeśli przyjdzie mu rozgrywać, próbuje zagrać krótką piłkę z drugiej linii z Benimaru, aby ten posłał piłkę gdzieś w róg połowy przeciwniczek. Jeśli zaś przyjdzie samemu atakować, wówczas miał nadzieję na naprawdę wysoką piłkę, do której tylko on będzie mógł doskoczyć i zaatakować nad ewentualnym blokiem, aby zbić piłkę mocarnym uderzeniem na strefę boiska najbardziej oddaloną od dziewczyny broniącej.
Awatar użytkownika
Yōgan Misae
Posty: 81
Rejestracja: 03 cze 2021, 20:33
Ranga: Muryō no ninja
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Turniej Siatkówki - Finał [KONKURS]

Dobra ich. Pierwszy punkt zdobyty i tak już ciągnąć do końca. Była pod wrażeniem, że ktoś przyjął atomową zagrywkę Beniego, naprawdę szczere wyrazu uznania dla drobnych dziewcząt, bo białowłosy się nie patyczkował. Kobieta, mężczyzna, dziecko. Nie było żadnej taryfy ulgowej, skoro ktoś świadomie zdecydował się pojedynkować z tym demonem. W tym momencie kunoichi łączyła się z nim w podejściu. Skoro dotarli do finału, to wystarczyło postawić kropkę nad "i" by świętować sukces.
Klepnięcie w tyłek nie było dla niej zaskoczeniem - no dobra. Było. Jednak w czasie pierwszego meczu, gdy dopiero rozpoczynali swoją siatkarską karierę. Z biegiem czasu stało się to zupełnie naturalne i sama również dołączyła do tego procederu - z jednej strony nakazywała tego siatkarska tradycja, a z drugiej szansa na klepanie stalowych pośladków jak tych posiadanych przez Braci Wpierdolec nie zdarzała się codziennie, więc należało kuć żelazo, póki gorące.
Strzeliła z palców. Pozycji zmieniać nie musieli bo kontynuowali mistrzowskie serwy Beniego. Misae jedynie skinęła głową do jednego i drugiego dając im znać, że jest gotowa i pochyliła się lekko. Schowała ręce za plecami, pokazując na nich jakieś gesty, mające niby pomóc mężczyznie w serwie, aby wiedział gdzie ma celować - starała się ocenić, które miejsce na uderzenie będzie najbardziej optymalne. Mogła liczyć, że z takimi radami serwis okaże się być udany.
Szczęśliwie była gotowa na wszystko - jeżeli serw nie zadziała zamierzała powtórzyć to co zrobiła akcję wcześniej - najpierw wyskoczyć do bloku raz z brunetem, a potem przejść do najważniejszego, wyczekać przyjęcie Beniego i z dokładnością i spokojem wystawić wysoką piłkę dla Deku, aby ten mógł wykorzystać ją do mocnego uderzenia.
Jako, że już wcześniej było wspomniane, że ma podobne podejście do Beniego nikogo nie zaskoczy, że jeśli sytuacja będzie tego wymagać, to rzucanie się na piach i bronienie "przegranych" piłek były wliczone w koszty. Co najwyżej będzie wybierac potem piach z zębów.
Awatar użytkownika
Kami Riza
Posty: 68
Rejestracja: 27 kwie 2021, 0:56
Ranga: Genin
Discord: liza#0717
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Turniej Siatkówki - Finał [KONKURS]


W momencie gdy Shuten udało się przyjąć zagrywkę Benimaru była pod wielkim wrażeniem. Zdecydowanie nigdy nie chciałaby podpaść żadnemu z nich dopóty mieliby tylko polegać na aspektach fizycznych. Chociaż nie oszukujmy się, ciemnowłosa nie była najbardziej doświadczonym ninja, więc pewnie i w normalnych okolicznościach dostała by po tyłku.... Oh no, anyway.

Udało im się poprowadzić udany kontratak, który znowu spotkał się z kontratakiem, który już... Nie spotkał się z kontratakiem. Broń boże nie miała żadnych zarzutów wobec nikogo, a sam fakt, że rudowłosa podbiła piłkę, chociaż poleciała na aut, było dla Rizy kolejnym powodem do uznania Shuten. Musiała pomyśleć w jaki sposób byłaby pomocna dla drużyny i dzięki temu urodził się pewien pomysł, którego może niedługo będzie dane jej wprowadzić w życie.

Tak jak poprzednim razem wycofała się lekko do tyłu i przyjęła postawę gotową do odbioru. Przypominając jak ona wyglądała - na lekko ugiętych nogach gotowych w każdym momencie na ruch/skok w dane miejsce oraz rozpięte ramiona z dłońmi wystawionymi do góry. W momencie jak piłka będzie lecieć w jej stronę rzuci się za nią, byle ładnie podbić do góry i dać dziewczynom pole do manewru. Lekkie podirytowanie zachowaniem drużyny przeciwnej sprawi, że nie będzie bała się próbowania wybronienia najstraszniejszych piłek. Najwyżej ktoś ją później poskleja do kupy. Oby.

Jeżeli Shuten bądź Aiko uda się podbić piłkę i powędruje ona wystarczająco blisko Rizy i siatki ta..... Wyskoczy niby na wystawę, a jednak zdecyduje się spróbować kiwki! W ostatnim momencie zamiast wystawić do rudowłosej bądź blondynki ta po prostu przerzuci jedną ręką piłkę przez siatkę. Oczywiście wszystko to zrobi jeżeli w ogóle będzie w stanie doskoczyć na tyle wysoko, by przerzucić tą piłkę.

Jeżeli jednak nie będzie miała sposobności na zastosowanie kiwki wtedy postara się wystawić wysoką do Shuten [jeżeli zdąży się pozbierać po ewentualnym odbiorze] w miejscu, gdzie wcześniej zauważyła najmniej przeciwników. Jeżeli nie, to wystawi niższą do Aiko tak, by ta była w stanie ją odbić.

Gdy piłka zostanie odebrana i rozegrana przez drużynę przeciwną, Kami postara się do bloku wziąć leciutki rozbieg co znaczy, że ruszy w stronę piłki wcześniej starając się zrównać wyskok wraz z timmingiem nadlatującej piłki. Jak nie zablokują, a którejś z dziewczyn uda się podbić zaraz ruszy do ponownego wystawienia którejś z nowopoznanych koleżanek.
Obrazek
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Turniej Siatkówki - Finał [KONKURS]

Mecz #1Mistrz Gry
Drużyna #1Shuten -|- Aiko -|- Riza
Drużyna #2Benimaru -|- Misae -|- Dekumaru
Wynik 1 : 1
Pierwszy punkt zdobyła drużyna Benimaru co zaowocowało wiwatami publiki. Tak samo euforia tryskała aż od białowłosego kapitana. Czy to ze względu na objęcie prowadzenia w tym meczu czy też ze względu na klapsa jakiego dał koleżance było nie ważne. Ważny było, że znów piłka należała do nich i trzeba było przejść do działania. Obie drużyny wymieniły się spojrzeniami i przyjęli swoje pozycje. W końcu rozległ się gwizdek i rozpoczęła się kolejna tura zmagań!
Starszy Kyunaru nie czekał zbyt długo. To zdecydowanie nie była jego mocna strona. Aspekt fizyczny, to było coś w czym był mocny i zamierzał to wykorzystać. Zagrał tak samo jak poprzednio. Wysoka piłka, rozbieg, uderzenie. Wszystko wyglądało jak wcześniej lecz było zgoła inaczej. Piłka początkowo leciała w stronę jednego z rogów boiska gdy nagle zaczęła skręcać ponownie ku środkowi. Shuten dosłownie chwilę temu podjęła decyzję o zaufaniu swemu doświadczeniu i instynktowi i to ją uratowało. Ruszyła w prawo lecz w ostatniej chwili dojrzała fortel przeciwnika. Zdążyła w ostatniej chwili odbić piłkę która poszybowała w stronę Aiko. Blondynka podała ją w stronę środka samej odsuwając się by zrobić miejsce na zagrywkę koleżanek. Do piłki rzuciła się Riza. Wybiła się by wykonać swój plan. Dłonie miała ułożone jak do zwykłego przerzucenia piłki na drugą stronę lecz Deku i Misae i tak woleli ją zablokować. Benimaru patrząc po ułożeniu ciała fioletowowłosej rozgryzł, że jedyną opcją był atak na jego lewą stronę więc tam zrobił pojedynczy krok by mieć pewniejszą obronę. Widok ogromu mięśni jaki stał na drodze do punktu sprawił, że Riza przeszła z planu A do B. Zamiast przerzucać piłkę podała ją nisko w tył gdzie czerwonowłosa wybiła się i posłała ją z całej siły na stronę przeciwników. W tym momencie mięśnie białowłosego napięły się momentalnie. Rzucił się z całych sił w prawo by odebrać potężne uderzenie lecz piłka uderzyła w piasek dosłownie centymetry przed jego dłonią.
Gwizdek sędziego rozległ się chwilę po tym. Wskazał dłonią tym razem drugą stronę boiska z damską drużyną. Speaker mimo tak szybkiego punktu nie zamierzał odpuszczać sobie komentowania. W końcu taka była jego rola.
- Piłka ponownie dla ekipy Benimaru. Kapitan czeka na znak chodź stąd widać, że już by zagrał tę piłkę! Jest znak do kontynuowania meczu. Beni skacze iii... Kolejny potężny serw! Nie wiem czy to moja wyobraźnia lecz piłka była chyba podkręcona! Shuten mimo to odbiera. Aiko wystawia. Riza skacze do piłki iii.. podanie! Shuten szybko przebija iii... Tak! Punkt dla dziewczyn! Tym razem role się odwróciły i to Beni nie wyrobił się na zbiórkę. Co prawda rzucił się jak wcześniej kapitan przeciwnej drużyny lecz widać sytuacje lubią się powtarzać! Zaczniemy od przejścia i serwu Aiko.
KolejnośćAiko -> Dowolna
Awatar użytkownika
Yamanaka Aiko
Posty: 476
Rejestracja: 27 kwie 2021, 4:55
Ranga: Jōnin
Ranga dodatkowa: Iryōnin
Discord: meei#6947
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Kuźnia:
Bank:

Re: Turniej Siatkówki - Finał [KONKURS]

Siatkówka miała tą przewagę nad piłką nożną, że każda akcja musiała zakończyć się punktem. Dzięki temu gra była o wiele bardziej emocjonująca i dynamiczna - w przeciwieństwie do tej drugiej dyscypliny, która mogła trwać i trwać bez jakiejkolwiek interesującej akcji.
Pomimo, że siła z jaką piłka uderzyła jej nadgarstki była przeogromna, udało jej się zachować równowagę i prawidłowo odebrać serw Benimaru - dzięki czemu szybko mogła odskoczyć, pozwalając tym samym Rizie wystawić piłkę. Gotowa w każdej chwili do ewentualnego odbicia w razie bloku drużyny przeciwnej, Aiko obserwowała piłkę. Na szczęście, atak czerwonowłosej okazał się być na tyle skuteczny, że punkt trafił na ich konto. Sprawiło to, że na jej twarzy pojawił się minimalny uśmiech.
- Dobra robota!- zerknęła to na Sabatayę, to na Rizę.
Gdy okazało się, że jej kolej na serwowanie, złapała piłkę i biorąc kilka głębszych wdechów, ruszyła w dalszą część boiska. Doskonale zdawała sobie sprawę ze swoich braków w kwestiach siłowych, przez co silny serw, który wybije przeciwną drużynę z równowagi kompletnie nie wchodził w grę; Benimaru, który popisywał się swoją tężyzną odbiłby cos takiego z zamkniętymi oczami. Musiała zrobić coś, co nie będzie takie proste i oczywiste...
Zmierzyła wzrokiem siatkę, starajac się oszacować odległość jaką piłka musi przebyć, by wylądować na drugiej stronie boiska, zaraz za siatką. Cofnęła się jeszcze kilka kroków i biorąc odpowiedni rozpęd, podrzuciła piłkę uderzając ją... no właśnie, niezbyt silnie. W tym zagraniu nie chodziło jej o siłę, a o to, by piłka wylądowała tuż za siatką, po przeciwnej stronie boiska; na tyle, na ile to możliwe, utrudniając przeciwnikom podbicie jej i zaatakowanie. Chciała, by ta poszybowała powoli i płasko.
Zaraz po uderzeniu piłki, szybko wróciła na swoje miejsce, gotowa do ewentualnej obrony w postaci bloku czy odbicia.
Obrazek
w tobie jest dość miłości, by ogrzać cały świat
i dość gniewu, by cały świat zniszczyć
aria of the soul

telepatia | słowa #9c6cb5
myśli
głos
Zasięg sensora bez pieczęci | z pieczęcią24 metry | 1000 metrów
► Pokaż Spoiler
Inna odsłona Jajko
Was it a good choice, tho? - Fabuła D | Senju Rie
► Pokaż Spoiler
ja: Don przy sprawdzaniu mojej karty postaci czytał na głos na voice historię i prawie płakał ze śmiechu.
Ja też płakałam, ale bardziej z zażenowania

Hefajstos: Przepraszam. Moje są równie słabe, też się możesz pośmiać.
Znaczy nie słabe.
Przepraszam.
Śmieszne


Obrazek
According to Eiji, I'm officially Norka's balls
Zablokowany

Wróć do „Summer Event 2021: Złociste Plaże Kiyo [ZAKOŃCZONY]”