Jaskinie Gór Dnia i Nocy

[Kakarotto]

MisjonarzPrzygoda

GraczeKujo

Posty41/...

Każdy kolejny krok jaki Kujo stawiał w jaskiniach był coraz mniej ciekawy. Pozbycie się kolejnej notki również nie wyglądało na proste zadanie. Jashinista dojrzał podobny tunel w jakim się znajdował obecnie po drugiej stronie ogromnej płaskiej skały której jedynym zadaniem było zgnieść to co pod nią wejdzie. Shinobi postanowił jednak zaryzykować. Z plecakiem przed sobą zaczął się wczołgiwać do środka. Szorowanie klatką piersiową, która i tak już cierpiała od poparzeń i pogryzień nie było przyjemne lecz sytuacja tego wymagała. Szuranie plecaka i jego butów odbijało się lekkim echem od ścian śmiertelnej pułapki. Trwało to dłuższą chwilę gdyż mimo pośpiechu, mężczyzna uważał by nie zahaczyć ani notki ani sufitu. W końcu jednak dotarł do końca i wygramolił się w pionowy tunel o szerokości może metra. Gdy zaświecił w niego latarką dojrzał, że po kilku metrach szyb zakręca w normalny korytarz. Techniki Katonu ponownie przyszły z pomocą mężczyźnie. Szybko wypełnił przestrzeń, przez którą przez chwilę przeszedł by następnie wspiąć się za pomocą chakry na górę i posłać ognisty pocisk w dół. Usłyszał huk a po chwili spowiła go chmura kurzu i drobniejszych kamieni. Miał się rzucać już do ucieczki lecz skały wytrzymały to i tunel w którym był obecnie nie zamierzał się zawalić. Mógł bezpiecznie ruszyć dalej.

Po dłuższej chwili marszu zaczął zauważać na ziemi drobne kamienie, które szybko zamieniły się w większe głazy. Po szybkiej inspekcji zauważył, że wrócił w miejsce z którego zaczynał swoją przygodę z zrywaniem kartek. Jaskinia, w której walczył ze swoją kopią, była niemalże cała zawalona. Wyszedł prawym korytarzem i zobaczył, że wspinając się i przeciskając pod sufitem, będzie w stanie wrócić do ciasnego przejścia prowadzącego do wyjścia. Nim jednak podjął jakiekolwiek kroki, jego wyczulone uszy usłyszały z oddali kroki niosące się echem. Po chwili dało się też usłyszeć ciche mamrotanie pod nosem.
- ...mi coś. Niech sam se sprawdzi hałasy. Tępy osiłek...

► Pokaż Spoiler | Statusy

• Kujo - lekko poparzona skóra całego ciała. Kilkanaście drobnych ran od pazórków na nogach oraz po ugryzieniach na całym ciele.

[Kujo]

Kujo (not Jotaro)

Ucieczka nie była potrzebna, po wystrzeleniu słabej kuli ognia. Jaki był stan notki? Kujo był prawie pewien, że musiała zostać zniszczona. Nie zamierzał jednak cofać się i sprawdzać. Jeżeli to nie zniszczyło notki, była wielka szansa że zerwanie jej własnoręcznie zniosłoby na niego ciężki kamień. I tak jak był niesamowicie wytrzymały, tak wątpił aby to przetrwał. To też, Kujo ruszył dalej aż dotarł do... jeziorka. Zawalone jeziorka. Mrugnął parę razy, nie spodziewając się zrobić kółka. Nie mniej, szybko porzucił rozmyślanie o tym fakcie, gdy do jego uszu dobiegł dźwięk słów. Człowiek.

Kujo oblizał usta, skupiając się w pełni aby powstrzymać swoje ciało. Żywy, nie chory jak poprzedni człowiek, jakiego to mógłby złożyć w ofierze Jashinowi. W końcu się nasycić krwią, jej rozlewem, po tylu dniach głodowania. Nie mniej, powstrzymywał się. Ten człowiek nie był sam. Gdzieś tam dalej znajdował się drugi osobnik, i Kujo zamierzał znaleźć ich wszystkich. Zwiększyć ofiarę jaką złoży Jashinowi. Musiał więc powstrzymać swoje żądze, jakie to już mu kazały rozlać krew.

Zamiast tego przykucnął. Użył Henge no Jutsu, aby zmienić się w... pumę. Czarną pumę jaka to dobrze by się zlewała z tłem jaskini, nawet jak była trochę przerośnięta. Lub mniejsza od naturalnych. Kujo aż tak dobrze na tych zwierzętach się nie znał. I z tak użytym Henge no Jutsu, zamierzał nisko na łapach ukryć się przy ścianie, chowając trochę za gruzami i wyglądając kto konkretnie tutaj się zjawił. Jakiej jego cechy charakterystyczne i to co ogólnie robił. Nasłuchiwać wszelakich informacji, jakie to ten może mu udzielić gadając sam do siebie. Priorytetem Kujo teraz było zwyczajnie nie zostanie złapanym i najlepiej śledzenie mężczyzny trzymając się za nim w cieniu. Co z tego wyniknie? Zobaczymy.

Aktualna chakra: 3 245 - 5 = 3 240
Atuty aktywne: Regeneracja Zdrowia, Tolerancja

► Pokaż Spoiler

Henge no Jutsu | Transformation Technique変化の術

KlasyfikacjaNinjutsu, Technika Transformacji

PieczęciePies → Dzik → Baran

KosztStandardowy

ZasięgNa siebie

Wymagania---

Technika transformacji polega dokładnie na tym, co głosi nazwa. Po złożeniu pieczęci pojawia się niewielka chmurka białego dymu, która na moment otacza postać ninja. Po opadnięciu zaś - wygląd tego zostaje całkowicie odmieniony. Technika ta rządzi się jednak kilkoma zasadami, które sprawiają, że jest ona skuteczniejsza. Im lepiej znamy cel, w jaki chcemy się zamienić, tym bardziej dokładna transformacja. Im lepsza i dokładniejsza wizualizacja, tym łatwiej zmylić przeciwnika. Modyfikacji podlega również głos, jednak nie takie rzeczy jak zachowania czy charakter. Jakiekolwiek doznane obrażenia są w stanie rozproszyć transformację, co następuje po krótkiej chwili po otrzymaniu ciosu. Istnieje również ograniczenie co do wielkości celu, w jaki można się zamienić. Henge jest w stanie dodać nam lub odjąć kilkanaście centymetrów. Nie więcej, nie mniej. Niemożliwe jest więc zamienienie się w skrajnie małe czy duże obiekty. Nie zyskamy też właściwości takowych, bowiem zmienia się tylko nasz "wygląd", a nie fizjonomia. Zamieniając się w ptaka nie polecimy, a zamieniając w rekina - nie będziemy w stanie oddychać pod wodą.

[Kakarotto]

MisjonarzPrzygoda

GraczeKujo

Posty43/...

Głód Jashhinisty wreszcie mógł zostać zaspokojony. Nie mówimy tu o zwykłym głodzie jaki mężczyzna mógł odczuwać, gdyż jadł stosunkowo niedawno. Mowa była o żądzy mordu jaka w nim wzbierała. Religia niosła za sobą swoje obowiązki, które trzeba było wykonać. Kujo zarzucił plecak na siebie odczuwając lekkie pieczenie na ramionach lecz z jego wytrzymałością w pełni to zignorował. Przemienił się dzięki Henge w czarną pumę by zlać się z mrokiem jaskini. Widział w wąskim przejściu już światło latarki jaką niosła ze sobą jego przyszła ofiara. Mężczyzna przecisnął się przez dwie skały po czym prychnął z rozbawienia.
- No tak... Ten grubas by się tu nie zmieścił.
To jednak był koniec jego dobrego humoru.

Mężczyzna był dość kiepsko widoczny ze względu, że świecił latarką przed siebie. Mimo wszystko w lekkim półmroku Kujo mógł dojrzeć, że facet jest raczej chudy, może jego postury. Ciężko było stwierdzić przez kiepską widoczność oraz fakt, że miał na sobie dość luźne szaty pustynne. Człowiek podszedł do wielkiego gruzowiska i rozejrzał się po okolicy przed sobą. Zaświecił najpierw na oba korytarze jakie były przed nim po czym skierował swój wzrok i światło na niewielki zbiornik wody. Dojrzał w nim notkę zerwaną przez Kujo, która obecnie była przecięta w pół. Mężczyzna wyjął ją i przyglądał jej się przez chwilę.
- Co do chuja... Nie jest dobrze... Oj nie jest dobrze... Kiepsko... Do dupy... Totalnie do dupy... - zaczął mamrotać pod nosem patrząc na połowę zerwanej pieczęci. Kujo znajdował się za nim jakieś 2-3 metry dalej przy ścianie jaskini. Pozostawał niezauważony.

► Pokaż Spoiler | Statusy

• Kujo - lekko poparzona skóra całego ciała. Kilkanaście drobnych ran od pazórków na nogach oraz po ugryzieniach na całym ciele.

[Kujo]

Kujo (not Jotaro)

Ciężko było konkretnie dojrzeć jak wyglądał facet, jaki to wszedł do pomieszczenia. Jako puma jednak, Kujo dalej mu się przyglądał obserwując każdy jego ruch. Nasłuchując tego, co on robi. I znalezienie zerwanej notki, definitywnie było jedną z rzeczy jakie Jashinista zakładał że jego przyszła ofiara zrobi. Oblizał jako puma swoje usta i obserwował złotymi ślepiami chuderlaka. Nie dobrze. Dlaczego zerwanie notki było złe? Ciekawiło to trochę Kujo. Co mógł poprzez zniszczenie tych notek uwolnić, i gdzie znajdowała się kolejna? Kujo nie wiedział, ale był pewien że osoba jaką to właśnie obserwował wiedziała. A jeżeli nie on, to jego szef do którego to musiał go doprowadzić. Właśnie dlatego, mimo idealnej okazji do ataku... nie zrobił tego. Nie zaatakował mężczyzny, mimo że sposobów na szybkie jak i długie zabicie go były miliony w tej sytuacji. Dalej obserwował, starając się stać w takim miejscu przy ścianie, że raczej na niego nie poświeci. Czyli nie przy żadnym z tuneli, a gdzieś między nimi za gruzami. Co zrobi jego ofiara teraz, jak już odkryła że mieli intruza? Zacznie sprawdzać dalej tunele, a może pobiegnie z powrotem to zgłosić? Oby to drugie.

Aktualna chakra: 3 240
Atuty aktywne: Regeneracja Zdrowia, Tolerancja

► Pokaż Spoiler

Henge no Jutsu | Transformation Technique変化の術

KlasyfikacjaNinjutsu, Technika Transformacji

PieczęciePies → Dzik → Baran

KosztStandardowy

ZasięgNa siebie

Wymagania---

Technika transformacji polega dokładnie na tym, co głosi nazwa. Po złożeniu pieczęci pojawia się niewielka chmurka białego dymu, która na moment otacza postać ninja. Po opadnięciu zaś - wygląd tego zostaje całkowicie odmieniony. Technika ta rządzi się jednak kilkoma zasadami, które sprawiają, że jest ona skuteczniejsza. Im lepiej znamy cel, w jaki chcemy się zamienić, tym bardziej dokładna transformacja. Im lepsza i dokładniejsza wizualizacja, tym łatwiej zmylić przeciwnika. Modyfikacji podlega również głos, jednak nie takie rzeczy jak zachowania czy charakter. Jakiekolwiek doznane obrażenia są w stanie rozproszyć transformację, co następuje po krótkiej chwili po otrzymaniu ciosu. Istnieje również ograniczenie co do wielkości celu, w jaki można się zamienić. Henge jest w stanie dodać nam lub odjąć kilkanaście centymetrów. Nie więcej, nie mniej. Niemożliwe jest więc zamienienie się w skrajnie małe czy duże obiekty. Nie zyskamy też właściwości takowych, bowiem zmienia się tylko nasz "wygląd", a nie fizjonomia. Zamieniając się w ptaka nie polecimy, a zamieniając w rekina - nie będziemy w stanie oddychać pod wodą.

[Kakarotto]

MisjonarzPrzygoda

GraczeKujo

Posty45/...

Mężczyzna przyglądał się jeszcze chwilę notce jaką to Kujo zerwał jakiś czas temu. Mimo idealnej okazji na atak nie zrobił tego. Jako idealny łowca wiedział, że czasem cierpliwość popłaca. Bo co brać jednego jak można zaczekać i przy odrobinie szczęścia upiec kilka pieczeni na jednym ogniu? Na to właśnie liczył i tak też się stało. Ofiara Jashinisty przyglądała się jeszcze chwilę nim wyrzuciła kartkę z powrotem do wody. Spojrzała ponownie na tunele. Jeden był totalnie zawalony lecz w drugim coś się dało zobaczyć. Facet jedynie zerknął do niego po czym szybko się cofnął i zaczął przeciskać z powrotem. Był zbyt przerażony faktem iż to miejsce zostało zdemolowane a notka zerwana by dostrzec Kujo. Przecisnął się do tunelu i zaczął wracać ku wyjściu. Czarna puma jeśli zdecydowała by się za nim podążyć, z czym jako kot nie miała żadnego problemu, dostrzegła by, że jego ofiara cofa się do rozwidlenia i wbiega w tunel jakim to mężczyzna jeszcze nie szedł. Ten z którego nic nie było słychać. Po kilku minutach biegu dotarli do ślepego zaułka. Ściana końcowa była jednak idealnie gładka. Zbyt gładka jak na te jaskinie, które Kujo już trochę poznał. Uciekający mężczyzna przyłożył dłoń do ściany a ta zaczęła się unosić, chowając w suficie. Za nią znajdowało się spore pomieszczenie z palącym się światłem. Jako iż Jashinista w postaci pantery był trochę bliżej ziemi, widział z daleka jak w środku znajduje się na oko 5 postaci i sporo drewnianych krat ustawionych pod ścianami. Pierwsza łakomy kąsek jaki to przyprowadził tu shinobiego nie czekał aż przejście się otworzy do końca. Kucnął i przeszedł na drugą stronę krzycząc od wejścia.
- Szefie! Ktoś tu jest! Zerwał pierwszą notkę! Co robimy!? - po tych słowach, gdy ten był już w środku, uniesione do połowy kamienne wrota zaczęły się zamykać. Kujo miał do nich raptem dwa może trzy kocie susy lecz musiał działać szybko.

► Pokaż Spoiler | Statusy

• Kujo - lekko poparzona skóra całego ciała. Kilkanaście drobnych ran od pazórków na nogach oraz po ugryzieniach na całym ciele.

[Kujo]

Kujo (not Jotaro)

Czekał. Podążał. Śledził, jak prawdziwy łowca, nie dając swojej zwierzynie się zauważyć. Kujo nie był byle jakim łowcą w końcu. I czekanie się opłaciło. Podążanie za facetem również się opłaciło i doprowadziło go do bazy. Jedyny problem? Wrota szybko zaczęły się zamykać. Kujo jednak, nie wiedział tego za problem. Piątka wrogów, lub więcej. 5 ofiar jakie mógł złożyć Jashinowi. Czekać, i wybić je jedna po drugiej wyłapując w tunelach, czy załatwić od razu? Normalnie mógł być to dylemat, jednak Kujo był... żądny krwi. Pędem więc jako puma ruszył w stronę bazy nieznajomych. Nie wiedział czy byli "dobzi" czy "źli". Nie interesowało go to. W momencie tylko zamierzał się znaleźć za mężczyzną, jaki to go doprowadził do tego miejsca. Anulować swoją przemianę, i szybkim ruchem trzymając Kusarigame, wbić mu ostrze głęboko w krtań zamachnięciem. Równie szybkim zamachnięciem zamierzał wyciągnąć ostrze, aby łapiąc za łańcuch rzucić ostrze Kusarigamy w najbliższego wroga. Prosto w jego twarz, aby jak najbardziej go uszkodzić. Miał nadzieję tylko, że Jashin mu wybaczy jeżeli części z ofiar będzie zabita szybko. Bez męczarni. Rzecz jasna po tych swoich działaniach musiałby się rozejrzeć. Ba, nawet w trakcie nich aby móc uniknąć jakiegoś ewentualnego ataku odskokiem. Najważniejsze? Zapamiętać lokalizacje wszystkich wrogów. A potem ich pożreć.

W końcu, łowy się zaczęły.

Aktualna chakra: 3 240
Atuty aktywne: Regeneracja Zdrowia, Tolerancja

► Pokaż Spoiler

Chēnkēji | Chain Cageチェーンケージ

KlasyfikacjaKusarijutsu, Styl Walki

Wymagania---

Sposób walki przeznaczony głównie do użytku z Kusarigamą, opracowany aby móc bardziej efektywnie złapać i uwięzić swoje ofiary. Wymyślony został przez Jashinistę, który musiał składać ofiary rytualne, a łapanie ich żywych nie było najprostsze. Ze względu na charakter Kusarigamy, jest ona świetnym narzędziem do związania kogoś oraz uniemożliwienia mu poruszania się dzięki ciężarkowi na końcu łańcucha. I właśnie na tym skupia się ten styl walki. Drugą charakterystyczną jego cechą jest używanie broni do upuszczania krwi ofiary nawet płytkimi cięciami. Wynika to z potrzeb ugrupowania lubiącego smakować krew swoich ofiar.

Styl walki opracowany jest głównie do pochwycenia przeciwnika, rozbrojenia go lub zadania powierzchownych ran ciętych tak, aby zebrać krew przeciwnika. Oplatanie pojedynczych kończyn lub broni przy pomocy łańcucha z ciężarkiem jest głównym sposobem walki tym stylem, a pobocznym są częste rzuty sierpem w celu zdobycia krwi wroga. Nie jest on jednak do tego ograniczony. Użytkownik potrafi wykorzystywać wszystkie zalety broni jaką jest Kusarigama, więc potrafi również bez problemu przywalić komuś z ciężarka. Wprawa w tym stylu pozwala nawet na odbijanie broni rzuconych, takich jak shurikeny czy kunai.

Posiadając rangę B Chēnkēji użytkownik jest w stanie odbijać lecące w jego stronę bronie i pociski przy pomocy łańcucha.
Posiadając rangę A Chēnkēji użytkownik ma wystarczające doświadczenie w oplataniu kończyn, by znacznie ciężej było się wyrwać z sideł łańcucha, jeżeli jest ktoś słabszy od użytkownika stylu.
Posiadając rangę S Chēnkēji oraz Refleks 8 użytkownik staje się mistrzem pochwycania ludzi przy pomocy łańcucha z ciężarkiem i umie wykorzystywać do tego całe swoje otoczenie. Potrafi rzucić nim w taki sposób, aby odbił się od pobliskiej powierzchni i oplótł przeciwnika.

[Kakarotto]

MisjonarzPrzygoda

GraczeKujo

Posty47/...

Nikt się nie spodziewał Jashinisty. Puma wpadła pod zamykającym się kamieniem momentalnie przemieniając się w mężczyznę z kosą w dłoni. Szybkim ruchem przebił krtań swojej pierwszej, jakże grzecznej, ofiary dzięki której był w stanie dotrzeć do większego skupiska owieczek na rzeź. Wszyscy tu obecnie zgromadzeni spojrzeli w szoku jak kosa wychodzi z ciała ich kolegi z ekipy a jego krew rozbryzguje się na posadzkę, na którą to po chwili upadło i martwe ciało. Było ich tu łącznie 7. Kujo, trup, dwumetrowa góra mięśni i czwórka pozostałych mężczyzn odzianych jak ich tragicznie zmarły kolega. Oczywiście umarł on w młodym wieku z przyczyn naturalnych. W końcu brak wystarczającej ilości krwi w organizmie jest naturalną przyczyną zgonu. Tak czy inaczej kusarigama szybko pomknęła w stronę najbliższego przeciwnika uderzając go prosto w twarz. Mężczyzna złapał się za złamany nos i tracąc równowagę runął na jedną z krat. Pozostała czwórka w lekkiej panice nie wiedziała co zrobić dopóki ich masywny lider się nie odezwał.
- Nie stać jak pizdy! Łapcie za kusze!
Po tych słowach zacisnął pięści, które pewnie nie raz przetrąciły komuś kark i ruszył w stronę Kujo. Dzieliło ich dobre kilka metrów, podczas których mięśniak zaczął składać pieczęci a jego dłonie pokryły silne wyładowania elektryczne. Reszta zaczęła sięgać za siebie po kusze, które następnie zaczęli ładować.

► Pokaż Spoiler | Statusy

• Kujo - lekko poparzona skóra całego ciała. Kilkanaście drobnych ran od pazórków na nogach oraz po ugryzieniach na całym ciele.

Kujo - Lider - 3m
Kujo - złamany nos - 1,5m
Kujo - reszta - 7-8m

[Kujo]

Kujo (not Jotaro)

Pierwszy osobnik padł szybko. Nawet nie spodziewał się tego, co to się stało. Gdyby Kujo miał jakieś sumienie, to może nawet smutno by się mu zrobiło. Tylko go nie miał, więc nawet nie mrugnął na truchło które to już po chwili runęło. Krew jaka prysnęła, przyniosła jedynie uśmiech na twarzy chłopaka. Z uśmiechem więc rzucił Kusarigamą w najbliższego przeciwnika, łamiąc mu ten nos. Niewielka rana, jednak może to i lepiej. Po szybkiej obserwacji, ilość faktycznie niebezpiecznych wrogów wynosiła... 1. Wartościowa ofiara. Zabijanie reszty, będzie mogło być bardziej powolne. Ich lider jednak, musiał zostać szybko unieszkodliwiony. Szybkie połamanie lub porozcinanie kończyn. Tyle możliwości, dopóki to masywny lider się nie odezwał i ruszył na niego. Dłonie z silnymi wyładowaniami elektrycznymi... problematyczne.

Szybka pieczęć konfrontacji z łańcuchem w dłoniach, aby to pokryć ostrze Kusarigamy za pomocą techniki Hien. Oczywiście, wersji ognistej. Taktyka Kujo? Dość prosta. Rzucić ostrzem w stronę twarzy przeciwnika, czekając aż ten spróbuje złapać jego broń. A na pewno spróbuje, z racji na wyładowania elektryczne na dłoniach jakie by po broni przeszły. Może. Chakra Katonu jaka do Kusarigamy płynęła mogła trochę pokrzyżować ten efekt, jednak Kujo tego nie zakładał. W momencie więc, kiedy olbrzym chciałby złapać jego broń? Zamierzał ciągnąc za łańcuch cofnąć jak szybko tak by naciąć mu ostrzem Kusarigamy dłoń. Oczywiście, jeżeli tego jego przeciwnik nie zrobi to tylko lepiej dla Jashinisty. Ogniste ostrze w twarz i do przodu. Z racji że jednak słyszał polecenie jakie wydał swoim podwładnym to... Kujo uważał na jakieś strzały z kuszy. Starał się tak ustawić, aby minionki miały problem z strzelniem w niego, przez to że na ich drodze stał szef. A jak nie? To drugim końcem łańcucha spróbowałby odbić bełty. Jego styl walki nadawał się również i do tego.

Aktualna chakra: 3 240 - 300 = 2 940
Atuty aktywne: Regeneracja Zdrowia, Tolerancja

► Pokaż Spoiler

Chēnkēji | Chain Cageチェーンケージ

KlasyfikacjaKusarijutsu, Styl Walki

Wymagania---

Sposób walki przeznaczony głównie do użytku z Kusarigamą, opracowany aby móc bardziej efektywnie złapać i uwięzić swoje ofiary. Wymyślony został przez Jashinistę, który musiał składać ofiary rytualne, a łapanie ich żywych nie było najprostsze. Ze względu na charakter Kusarigamy, jest ona świetnym narzędziem do związania kogoś oraz uniemożliwienia mu poruszania się dzięki ciężarkowi na końcu łańcucha. I właśnie na tym skupia się ten styl walki. Drugą charakterystyczną jego cechą jest używanie broni do upuszczania krwi ofiary nawet płytkimi cięciami. Wynika to z potrzeb ugrupowania lubiącego smakować krew swoich ofiar.

Styl walki opracowany jest głównie do pochwycenia przeciwnika, rozbrojenia go lub zadania powierzchownych ran ciętych tak, aby zebrać krew przeciwnika. Oplatanie pojedynczych kończyn lub broni przy pomocy łańcucha z ciężarkiem jest głównym sposobem walki tym stylem, a pobocznym są częste rzuty sierpem w celu zdobycia krwi wroga. Nie jest on jednak do tego ograniczony. Użytkownik potrafi wykorzystywać wszystkie zalety broni jaką jest Kusarigama, więc potrafi również bez problemu przywalić komuś z ciężarka. Wprawa w tym stylu pozwala nawet na odbijanie broni rzuconych, takich jak shurikeny czy kunai.

Posiadając rangę B Chēnkēji użytkownik jest w stanie odbijać lecące w jego stronę bronie i pociski przy pomocy łańcucha.
Posiadając rangę A Chēnkēji użytkownik ma wystarczające doświadczenie w oplataniu kończyn, by znacznie ciężej było się wyrwać z sideł łańcucha, jeżeli jest ktoś słabszy od użytkownika stylu.
Posiadając rangę S Chēnkēji oraz Refleks 8 użytkownik staje się mistrzem pochwycania ludzi przy pomocy łańcucha z ciężarkiem i umie wykorzystywać do tego całe swoje otoczenie. Potrafi rzucić nim w taki sposób, aby odbił się od pobliskiej powierzchni i oplótł przeciwnika.

Hien | Flying Swallow飛燕­­

KlasyfikacjaNinjutsu, Kontrola Chakry

PieczęciePieczęć Konfrontacji

KosztStandardowy na turę

ZasięgNa broń

Wymagania---

Chakra nie służy jedynie do wzmocnienia własnego ciała, ale również oręża w rękach ninja. Poprzez nasycenie ostrza broni własną energią, ninja jest w stanie wydłużyć je własną chakrą o 10 centymetrów.

Osoby mające wprawę w technikach żywiołowych (otwarta dziedzina na D) są w stanie dodatkowo jeszcze bardziej wpłynąć na osiągi własnej broni, poprzez wzbogacenia ów aury posiadaną chakrą jednego z pięciu podstawowych elementów. Każdy z nich wpływa na ostrze w inny sposób sprawiając, że ta sama technika w rękach różnych osób może mieć zupełnie inne efekty. By wzmocnić broń w ten sposób, należy mieć Kontrolę Chakry na poziomie 7 bądź wyższym.

• Katon - broń pokrywa się ognistą powłoką, parzącą przeciwnika przy udanym trafieniu, zadając tym samym dodatkowe rany.
• Fūton - broń jest ostrzejsza niż zazwyczaj, będąc w stanie przebić się przez skałę czy ciąć metal bez względu na to, z jakiego materiału sam został wykonany.
• Raiton - broń pokryta zostaje błyskawicami skaczącymi po ostrzu, które powodują drętwienie kończyny przy udanym trafieniu.
• Suiton - broń zostaje pokryta milimetrową warstwą wody znajdującej się w ciągłym ruchu. W przypadku udanego trafienia, pogłębia ona rany, rozrywając dodatkowo tkanki przeciwnika.
• Doton - broń ciemnieje, nabierając bardziej ziemistego koloru, stając się przy tym wytrzymalszą, zdolną przetrzymać ataki, jakie w normalnych okolicznościach mogłyby ją zniszczyć bądź uszkodzić.

Powłoka utrzymuje się tak długo, jak znajduje się w rękach shinobi, oraz przez krótki moment po jej wypuszczeniu. Pozwala to chociażby na miotnięcie bronią w przeciwnika z zachowaniem wszystkich właściwości techniki, nim chakra na dobre przestanie krążyć w obiekcie.

Posiadając rangę S w Ninjutsu można pominąć pieczęć kumulując chakrę tyle czasu, ile zajęłoby jej złożenie.

[Kakarotto]

MisjonarzPrzygoda

GraczeKujo

Posty47/...

Rzeź się rozpoczęła. Kujo szybko zlokalizował największe zagrożenie w sali jakim był ich lider władający Raitonem. To jego Jashinista postanowił pierwszego wyeliminować. Pokrył chakrą Katonu swoje ostrze i szybkim ruchem cisnął bronią w twarz giganta. Mężczyzna jednak nie dał się złapać na jego sztuczkę i ruchem ręki dobił kosę uderzając w rękojeść. Trzeba było przyznać, że refleks miał nie najgorszy. Kujo jednak miał plan zapasowy na taką sytuację. Szybko szarpnął za łańcuch a ostrze zaczęło wracać ku niemu. Szansa, że zahaczy o przeciwnika była niewielka lecz mimo to rosły facet kucnął chowając się przed ognistym ostrzem oraz dając czystą linię strzału swoim ludziom. Ciężko powiedzieć czy byli zgrani czy też zmysł wali mięśniaka robił swoje. Na taki rozwój wydarzeń ninja również był gotów. Złapał kosę w jedną dłoń a drugą zaczął wywijać łańcuchem odbijając bełt za bełtem. Widział jak wszyscy zaczynają przeładowywać a koleś z złamanym nosem dobywa katany i się podnosi. Nie oni jednak byli zagrożeniem. Dwumetrowy lider zerwał się na nogi i z silnym zamachem planował uderzyć na Kujo, drugą ręką trzymając gardę.

► Pokaż Spoiler | Statusy

• Kujo - lekko poparzona skóra całego ciała. Kilkanaście drobnych ran od pazórków na nogach oraz po ugryzieniach na całym ciele.

Kujo - Lider - 1m
Kujo - złamany nos - 1,5m
Kujo - reszta - 7-8m

[Kujo]

Kujo (not Jotaro)

Przeciwnik był sprytniejszy niż Kujo myślał, kiedy to nie uniknął zwyczajnie ostrza Kusarigamy a odbił je. Pokrzyżowało trochę to jego plany, ale nie przejmował się tym. Polowania na silnych przeciwników charakteryzowały się tym, że nie były najłatwiejsze. Nawet wracając ogniste ostrze nic nie zrobiło przeciwnikowi. W między czasie tylko Jashinista zdążył odbić bełty, nim lider postanowił się na niego zamachnąć. Hm. Miał gardę. Tak jak jednak wiadomo, gardy były pełne luk w przypadku, kiedy ktoś używał broni jaka krytyczną ranę potrafiła zadać gdziekolwiek. A taką bronią była Kusarigama. Kujo postanowił więc wykonać tutaj trzy rzeczy. 'Pierwszą z nich było wybicie się za siebie, wprost na ścianę jaka to za nim się zamknęła, a następnie przelanie duże ilości chakry do techniki Ki Nobori. Zamiast standardowego kosztu, zamierzał tam władować 10x więcej chakry aby to wybić się bardziej ze ściany i przelecieć nad przeciwnikiem. A przynajmniej spróbować. Drugą było zaatakowanie lidera, w "formie nożyc". Czyli zamach od przodu częścią łańcucha, na jakiej to zawieszony był ciężarek, i w tym samym momencie zamachując się przy pomocy drugiej ręki kosą, tak by ją rzucić i by wbiła się w plecy lidera. Czyli, w pewnym sensie, Kujo zamierzał wykorzystać swoją Kusarigamę jako nożyczki które to miały "przeciąć" lidera. Trzecia rzeczą było już natomiast wylądowanie. Gdzieś za ich liderem najlepiej, między całą resztę wrogów. W gotowości na odbicie łańcuchem kolejnych bełtów, lub zaatakowania ostrzem Kusarigamy ponownie "złamanego nosa".

Na wszelki wypadek też, gdyby w jakimkolwiek momencie lider wrogów przerwał mu plan, to przyjąłby cios lidera gdzieś na swoją klatę. Nie przejmując się bólem, zamierzał wykorzystać ten moment do zwyczajnego przywalenia wrogowi w twarz. Z kosy, jeżeli miałby okazję, lub z samej pięści jak taka sytuacja nastanie.

Let the dance continue.

Aktualna chakra: 2 940 - 300 - 50 (10x Ki Nobori) = 2 590
Atuty aktywne: Regeneracja Zdrowia, Tolerancja

► Pokaż Spoiler

Chēnkēji | Chain Cageチェーンケージ

KlasyfikacjaKusarijutsu, Styl Walki

Wymagania---

Sposób walki przeznaczony głównie do użytku z Kusarigamą, opracowany aby móc bardziej efektywnie złapać i uwięzić swoje ofiary. Wymyślony został przez Jashinistę, który musiał składać ofiary rytualne, a łapanie ich żywych nie było najprostsze. Ze względu na charakter Kusarigamy, jest ona świetnym narzędziem do związania kogoś oraz uniemożliwienia mu poruszania się dzięki ciężarkowi na końcu łańcucha. I właśnie na tym skupia się ten styl walki. Drugą charakterystyczną jego cechą jest używanie broni do upuszczania krwi ofiary nawet płytkimi cięciami. Wynika to z potrzeb ugrupowania lubiącego smakować krew swoich ofiar.

Styl walki opracowany jest głównie do pochwycenia przeciwnika, rozbrojenia go lub zadania powierzchownych ran ciętych tak, aby zebrać krew przeciwnika. Oplatanie pojedynczych kończyn lub broni przy pomocy łańcucha z ciężarkiem jest głównym sposobem walki tym stylem, a pobocznym są częste rzuty sierpem w celu zdobycia krwi wroga. Nie jest on jednak do tego ograniczony. Użytkownik potrafi wykorzystywać wszystkie zalety broni jaką jest Kusarigama, więc potrafi również bez problemu przywalić komuś z ciężarka. Wprawa w tym stylu pozwala nawet na odbijanie broni rzuconych, takich jak shurikeny czy kunai. Reszta? Przeładowywali. Złamany nos? Tylko będzie czymś, co Kujo wykorzysta aby przeszkodzić ich liderowi. To jednak jeszcze nie teraz, a kto wie jak cała sytuacja się skończy.

Posiadając rangę B Chēnkēji użytkownik jest w stanie odbijać lecące w jego stronę bronie i pociski przy pomocy łańcucha.
Posiadając rangę A Chēnkēji użytkownik ma wystarczające doświadczenie w oplataniu kończyn, by znacznie ciężej było się wyrwać z sideł łańcucha, jeżeli jest ktoś słabszy od użytkownika stylu.
Posiadając rangę S Chēnkēji oraz Refleks 8 użytkownik staje się mistrzem pochwycania ludzi przy pomocy łańcucha z ciężarkiem i umie wykorzystywać do tego całe swoje otoczenie. Potrafi rzucić nim w taki sposób, aby odbił się od pobliskiej powierzchni i oplótł przeciwnika.

Hien | Flying Swallow飛燕­­

KlasyfikacjaNinjutsu, Kontrola Chakry

PieczęciePieczęć Konfrontacji

KosztStandardowy na turę

ZasięgNa broń

Wymagania---

Chakra nie służy jedynie do wzmocnienia własnego ciała, ale również oręża w rękach ninja. Poprzez nasycenie ostrza broni własną energią, ninja jest w stanie wydłużyć je własną chakrą o 10 centymetrów.

Osoby mające wprawę w technikach żywiołowych (otwarta dziedzina na D) są w stanie dodatkowo jeszcze bardziej wpłynąć na osiągi własnej broni, poprzez wzbogacenia ów aury posiadaną chakrą jednego z pięciu podstawowych elementów. Każdy z nich wpływa na ostrze w inny sposób sprawiając, że ta sama technika w rękach różnych osób może mieć zupełnie inne efekty. By wzmocnić broń w ten sposób, należy mieć Kontrolę Chakry na poziomie 7 bądź wyższym.

• Katon - broń pokrywa się ognistą powłoką, parzącą przeciwnika przy udanym trafieniu, zadając tym samym dodatkowe rany.
• Fūton - broń jest ostrzejsza niż zazwyczaj, będąc w stanie przebić się przez skałę czy ciąć metal bez względu na to, z jakiego materiału sam został wykonany.
• Raiton - broń pokryta zostaje błyskawicami skaczącymi po ostrzu, które powodują drętwienie kończyny przy udanym trafieniu.
• Suiton - broń zostaje pokryta milimetrową warstwą wody znajdującej się w ciągłym ruchu. W przypadku udanego trafienia, pogłębia ona rany, rozrywając dodatkowo tkanki przeciwnika.
• Doton - broń ciemnieje, nabierając bardziej ziemistego koloru, stając się przy tym wytrzymalszą, zdolną przetrzymać ataki, jakie w normalnych okolicznościach mogłyby ją zniszczyć bądź uszkodzić.

Powłoka utrzymuje się tak długo, jak znajduje się w rękach shinobi, oraz przez krótki moment po jej wypuszczeniu. Pozwala to chociażby na miotnięcie bronią w przeciwnika z zachowaniem wszystkich właściwości techniki, nim chakra na dobre przestanie krążyć w obiekcie.

Posiadając rangę S w Ninjutsu można pominąć pieczęć kumulując chakrę tyle czasu, ile zajęłoby jej złożenie.

Ki Nobori no Shugyō | Tree Climbing Practice木登り修業­­

KlasyfikacjaNinjutsu, Kontrola Chakry

PieczęcieBaran

KosztStandardowy na turę

ZasięgNa siebie

Wymagania---

Kolejna podstawowa zdolność ninja. Poprzez odpowiednio precyzyjne skupienie chakry w podeszwach stóp, ten może bez problemów przyczepić się do dowolnej powierzchni, chodząc wzdłuż niej jak po prostej drodze. To dzięki tej zdolności możliwe jest wbieganie po ścianach czy wchodzenie po drzewach bez użycia dłoni. Zdolność ta wymaga jednak konkretnych zdolności kontroli chakry (4 i więcej) dla szybszego opanowania. Jej za mała ilość skupiona w tak problematycznym miejscu jak stopy jest w stanie odczepić shinobi od powierzchni. Za duża zaś - pozwala wybić się od powierzchni, po której ten stąpa, jednocześnie uszkadzając te bardziej podatne na zniszczenia pozostawiając widoczny ślad. Kluczem jest stałe utrzymywanie idealnie określonej ilości energii w chcianym miejscu.

Posiadając rangę B Ninjutsu chodzenie po płaskich powierzchniach nie wymagają składania pieczęci. Czas kumulacji chakry wynosi jednak tyle, ile zajęłoby ich złożenie.

Itamiken | The Fist of Pain痛みの拳

KlasyfikacjaTaijutsu, Styl Walki

Wymagania---

Sposób walki wręcz opracowany tylko i wyłącznie dla jednego celu: pokonywaniu przeciwników, sprawiając im zarówno podczas bitwy, jak i po niej, jak największy ból. Użytkownik tego stylu nie przejmuje się czymś takim jak honorowe zagrania, dbanie o własne dobro czy bycie "moralnie" poprawnym. Nie jest on też skupiony na bezpośrednim zabiciu przeciwnika, a unieszkodliwieniu go. Odebraniu mu broni, połamaniu rąk, wydłubaniu oczu, pobiciu do nieprzytomności... mówi się, że szybkie zabicie kogoś jest skazą dla tego stylu, z racji że krótko cierpiał. Z powodu tego podejścia, w większej ilości przypadków, walki z użytkownikami Itamiken są długie, a dla ofiar ciągną się w nieskończoność i potrafią być mentalnie męczące.

Styl ten opiera się na zadaniu przeciwnikowi jak największego bólu i sprawienie, by trwał on jak najdłużej. Bardzo często bazuje on na potężnych kopnięciach i uderzeniach pięścią. Z tego powodu potrzebna jest do niego siła oraz wytrzymałość. Siła zdolna łamać kości przeciwników bez problemów oraz wytrzymałość, aby móc je łamać przez jak najdłuższy czas. Dodatkowo potrzebna jest do tego precyzja, z racji że bolesne uderzenie jednak jej wymaga. Użytkownik tego stylu porzuca w większym stopniu uniki, na rzecz ciągłego ataku oraz wywarcia presji na swoim przeciwniku. Pokazania, że nie musi się bronić, i że mogą przetrwać wszystko, co rzuci się w ich stronę. Jest to kolejny powód, dla którego bardzo ważna jest dla nich wytrzymałość.

Posiadając rangę B Itamiken nabieramy większą wiedzę o tym, w jakich miejscach ciosy są faktycznie bolesne. Łatwiej jest nam wtedy je trafić, znając do nich jak najlepszą trasę.
Posiadając rangę A Itamiken użytkownik ma wystarczające doświadczenie, aby zwykłe ciosy jakie wykonuje sprawiały większy ból. Nawet kiedy ktoś uderzy w to samo miejsce z taką samą siłą, cios użytkownika Itamiken zaboli znacznie bardziej przez specyficzność tego stylu. Nie oznacza to jednak, że zadane obrażenia są większe. Zwyczajnie bardziej je "czuć".
Posiadając rangę S Itamiken oraz Wytrzymałość 9 użytkownik stylu zapomina wręcz o czymś takim jak ból oraz ograniczenia własnego ciała podczas używania stylu. Skupiony jest na tym, by zadać jeszcze większe obrażenia, nieważne jakim kosztem. Porozrywane mięśnie w ręce, czy nawet poważnie złamana kość? Dalej będzie w stanie wyprowadzić uderzenie jakby nic a nic go nie bolało. To jakie konsekwencje ta akcja przyniesie, jest jednak kompletnie inną kwestią.

[Kakarotto]

MisjonarzPrzygoda

GraczeKujo

Posty49/...

Taniec ognia i pioruna się zaczął. Masywny lider napierał na Kujo z swoimi Raitonowymi pięściami podczas gdy reszta zajęta była przeładowywaniem kusz. Jashinista wygiął się w tył unikając nadlatującej pięści która z pewnością by go zabolała. Szybko skoczył by wylądować na zamkniętym już wejściu do komnaty by po chwili przy pomocy wybić się szybko. Wykonując powolne, efektowne salto nad wrogiem użył swojej kusarigamy by ciąć wroga od dwóch stron. Mięśniak rzucił się w tył łapiąc za łańcuch z cieżarkiem na końcu, który owinął mu się dookoła nadgarstka. Kosa minęła go o centymetry gdy ten grzmotnął plecami o ścianę za sobą. Shinobi nim wylądował szarpnął za łańcuch by jego broń ponownie znalazła się w jego dłoniach. Szybkim ruchem wbił ogniste ostrze w mężczyznę, któremu wcześniej złamał nos nim ten w pełni wyciągnął katanę. Problem Kujo zaczął się gdy zdał sobie sprawę, że łańcuch znajduje się w rękach lidera. Na domiar złego po metalu zaczął przeskakiwać prąd. Czuł ból w dłoni lecz wiedział, że tylko dzięki jego wytrzymałości jego ręka jeszcze nie opadła sparaliżowana. Mięśniak owinął sobie raz łańcuch dookoła łokcia trzymając go nadal drugą ręką skracając nieco dystans podczas gdy pozostała przy życiu trójka wycelowała swoją broń dystansową w plecy Jashinisty.

► Pokaż Spoiler | Statusy

• Kujo - lekko poparzona skóra całego ciała. Kilkanaście drobnych ran od pazórków na nogach oraz po ugryzieniach na całym ciele. Prąd razi w rękę, którą trzyma Kamę.

Kujo - Lider - 1m
Kujo - reszta - 5-6m

[Kujo]

Kujo (not Jotaro)

Problematyczna istota nie otrzymała ponownie żadnej rany. W dodatku złapała łańcuch, co czyniło walkę z nim trochę bardziej problematyczną. Nieznacznie jednak, bo i tak sytuacja była problematyczna. Złamany nos co prawda był już martwy, czyli zostały mu tylko 4 ofiary jakie mógł pełnoprawnie złożyć. Czując porażenie w jednej ręce, Kujo wiedział że musi porzucić swoją broń. Przed tym jednak jeszcze zamachnął się kosą tak, by poleciała w stronę ich lidera. By ten musiał jakoś ją złapać lub zablokować, co kupiłoby Kujo trochę więcej czasu. Do samej kosy już nie przelewał chakry na Hien, nie widząc dłużej sensu. Zamiast tego odwrócił się od ich lidera i złożył jedną pieczęć. Shunshin no Jutsu, na dystans 10 metrów uważając pod nogi. Czyli gdzieś najpewniej za wrogami by się pojawił. Obracając się ponownie w ich stronę, złożyły kolejne szybkie cztery pieczęci. Katon: Haisekishō. Wyplucie dymu prosto w przeciwników, uważając by w między czasie nie trafili go z kusz w wrażliwe miejsca, które nawet go by zagięły. Najlepiej uniknąłby pocisków odskokiem w bok, jak było to możliwe. Jeżeli nie było wyjścia i nie dało się pocisku uniknąć, to wolał chociaż aby trafił go w miejsce jakie nie było sercem lub głową.

W każdym razie, to co głównie próbował to wyplucie chmury dymu jaka to miała ogarnąć jego przeciwników i lidera. Nie zależało mu na większej chmurze, jedynie na takiej która ich by ogarnęłą. Jak już by to się stało, z szybkim odskokiem dalej wypluwając chmurę, zacisnąłby zęby. Tak by wybuch jak najmniej go zranił, a tamtych... zranił bardzo. Oby ktoś przeżył.

Aktualna chakra: 2 590 - 300 (shunshin) - 600 (explosion) = 1 690
Atuty aktywne: Regeneracja Zdrowia, Tolerancja

► Pokaż Spoiler

Chēnkēji | Chain Cageチェーンケージ

KlasyfikacjaKusarijutsu, Styl Walki

Wymagania---

Sposób walki przeznaczony głównie do użytku z Kusarigamą, opracowany aby móc bardziej efektywnie złapać i uwięzić swoje ofiary. Wymyślony został przez Jashinistę, który musiał składać ofiary rytualne, a łapanie ich żywych nie było najprostsze. Ze względu na charakter Kusarigamy, jest ona świetnym narzędziem do związania kogoś oraz uniemożliwienia mu poruszania się dzięki ciężarkowi na końcu łańcucha. I właśnie na tym skupia się ten styl walki. Drugą charakterystyczną jego cechą jest używanie broni do upuszczania krwi ofiary nawet płytkimi cięciami. Wynika to z potrzeb ugrupowania lubiącego smakować krew swoich ofiar.

Styl walki opracowany jest głównie do pochwycenia przeciwnika, rozbrojenia go lub zadania powierzchownych ran ciętych tak, aby zebrać krew przeciwnika. Oplatanie pojedynczych kończyn lub broni przy pomocy łańcucha z ciężarkiem jest głównym sposobem walki tym stylem, a pobocznym są częste rzuty sierpem w celu zdobycia krwi wroga. Nie jest on jednak do tego ograniczony. Użytkownik potrafi wykorzystywać wszystkie zalety broni jaką jest Kusarigama, więc potrafi również bez problemu przywalić komuś z ciężarka. Wprawa w tym stylu pozwala nawet na odbijanie broni rzuconych, takich jak shurikeny czy kunai. Reszta? Przeładowywali. Złamany nos? Tylko będzie czymś, co Kujo wykorzysta aby przeszkodzić ich liderowi. To jednak jeszcze nie teraz, a kto wie jak cała sytuacja się skończy.

Posiadając rangę B Chēnkēji użytkownik jest w stanie odbijać lecące w jego stronę bronie i pociski przy pomocy łańcucha.
Posiadając rangę A Chēnkēji użytkownik ma wystarczające doświadczenie w oplataniu kończyn, by znacznie ciężej było się wyrwać z sideł łańcucha, jeżeli jest ktoś słabszy od użytkownika stylu.
Posiadając rangę S Chēnkēji oraz Refleks 8 użytkownik staje się mistrzem pochwycania ludzi przy pomocy łańcucha z ciężarkiem i umie wykorzystywać do tego całe swoje otoczenie. Potrafi rzucić nim w taki sposób, aby odbił się od pobliskiej powierzchni i oplótł przeciwnika.

Shunshin no Jutsu | Body Flicker Technique瞬身の術­

KlasyfikacjaNinjutsu, Kontrola Chakry

PieczęcieTygrys

KosztStandardowy

Zasięgdo 20 metrów

Wymagania---

Pomimo zaliczania się w poczet podstawowych zdolności ninja, stanowi technikę dość chakrożerną. Przez to, nie bywa ona dostępna dla niskopoziomowych shinobi. Chociaż często mylona z teleportacją, technika ta poprzez krótkie skupienie chakry jest w stanie przez bardzo krótką chwilę zwiększyć możliwości organizmu, pozwalając na niesamowicie szybkie poruszanie się. Mimo tego mylnego wrażenia, jest w rzeczywistości niesamowitym przyśpieszeniem, które na takowe wygląda. Ninja potrafi w mgnieniu oka pojawić się w innym miejscu, o ile jest fizycznie dostępne. Tak duże prędkości zezwalają głównie na poruszanie się w linii prostej, o ile przeszkody na drodze nie są stosunkowo łatwo do ominięcia np. kłoda bądź przewalone drzewo. Niektórzy używają jej też, by znaleźć się nad przeciwnikiem zamiast tuż obok niego.

Podany zasięg pozwala przenieść się na wspomnianą odległość przy poświęceniu standardowego kosztu techniki. Możliwe jest jednak jego zwiększenie, poprzez przeznaczenie większej jej ilości. Warto jednak pamiętać, że strata zbyt dużej ilości chakry w krótkim czasie może negatywnie odbić się na shinobi.

Istnieje wiele wariantów tej techniki, wszystkie różniące się tylko wizualnie. Możliwe jest zarówno wytworzenie niewielkiej chmurki celem kamuflażu, chociaż nie jest ona konieczna. Są również ninja, którzy zamiast ów dymku tworzą zasłony z wody, liści czy piasku - wszystkie mające tę sama funkcję, nie dając innych profitów niż efekt wizualny.

Posiadając rangę S w Ninjutsu zamiast pieczęci Tygrysa, można w zamian użyć Pieczęci Konfrontacji.
Posiadając Specjalizację w Ninjutsu ninja może pominąć pieczęć kumulując chakrę tyle czasu, ile zajęłoby jej złożenie.

Katon: Haisekishō | Fire Release: Ash Pile Burning火遁・灰積焼­

KlasyfikacjaKaton, Transformacja Natury

PieczęcieWąż → Szczur → Wąż → Tygrys

KosztStandardowy na Turę Wydmuchu | Standardowy E za Eksplozję

Zasięg20 metrów

Wymagania---

Użytkownik wydmuchuje ze swoich ust chmurę popiołu (60m³). Technika ta wspaniale nadaje się na stworzenie zasłony dymnej, ponieważ w przeciwieństwie do Kasumi Enbu no Jutsu zasłania ona widok przeciwnikowi. Ale to nie wszystko! Użytkownik może zdetonować chmurę poprzez zaciśnięcie zębów sprawiając, że wszystko w jej zasięgu zostaje dotkliwie poparzone. Wymaga jednak pewnego doświadczenia, ponieważ musimy uważać, by w zasięgu eksplozji nie znaleźli się zarówno my, jak i nasi sojusznicy.

Posiadając rangę A w Katon standardowym kosztem jesteśmy w stanie zapełnić obszar o objętości 80m³.
Posiadając rangę S w Katon standardowym kosztem jesteśmy w stanie zapełnić obszar o objętości 100m³.
Posiadając Specjalizację w Katonie ilość wydmuchiwanego gazu jest dwukrotnie większa (2 razy większa objętość).

[Kakarotto]

MisjonarzPrzygoda

GraczeKujo

Posty51/...

Tak jak łowca już wiedział od dawna, im lepsza zwierzyna, tym bardziej trzeba się natrudzić by ją zdobyć. Płotki nie były dla Jashinisty żadnym wyzwaniem i każdy w ich kryjówce o tym wiedział. Przeszkadzali jedynie i utrudniali mężczyźnie jego taniec śmierci. Oczywistym było, że trzeba było się ich pozbyć. Kujo postanowił cisnąć swoją broń w przywódcę bandy po czym sam błyskawicznie przeniósł się na tyły jaskini w jakiej się znajdowali. Widział jak mięśniak zasłonił się przed atakiem po czym zaczął zrzucać z siebie łańcuch.
- Za wami kretyni! - krzyknął w stronę swoich ludzi, którzy niespecjalnie wiedzieli co się dzieje.
Nim ci zdążyli się jednak odwrócić, Kujo złożył już potrzebne pieczęci i wypuścił z ust chmurę piekącego dymu. Przez niedogodności oraz kiepską widoczność w stronę shinobiego poleciał jedynie jeden bełt, który i tak go minął o dobre kilkanaście centymetrów.

Eksplozja jaka po chwili nastąpiła wstrząsnęła całą jaskinią. Kujo zasłonił się lecz wybuch w tak ciasnym pomieszczeniu, z którego nie było ucieczki cisnął nim lekko o ścianę jaką miał za sobą. Gdy kurz opadł, ujrzał ścianę z piorunów rozchodzącą się od sufitu aż do ziemi. Za nią stał dwumetrowy, potężnie umięśniony przeciwnik nawet nie tknięty ogniem. Kończył właśnie zawiązywać pieczęci do kolejnej techniki. Złapał się za nadgarstek prawej ręki którą trzymał w dole. W jego otwartej dłoni pojawiła się kula elektryczności z której co jakiś czas wychodziły dłuższe pioruny łączące się z energetyczną tarczą czy też idące po ziemi niszcząc kamień. Do wrażliwych uszu Kujo dotarł dźwięk charakterystyczny dla prądu. Nasilił się do takiego stopnia, że mężczyzna miał wrażenie jakby słyszał krzyk tysiąca ptaków. Główne danie Kujo machnięciem ręki anulowało barierę i stojąc dumnie wskazało go palcem.
- Wreszcie... Godny mnie przeciwnik... Nasz pojedynek będzie legendarny! - po tych słowach rzucił się na niego pełnym sprintem trzymając naładowaną rękę nisko ziemi niszcząc ją przy okazji za sobą.

► Pokaż Spoiler | Statusy

• Kujo - lekko poparzona skóra całego ciała. Kilkanaście drobnych ran od pazórków na nogach oraz po ugryzieniach na całym ciele.

Kujo - Lider - 10m

[Kujo]

Kujo (not Jotaro)

Definitywnie problematyczna istota, nie wzruszona nawet wcześniejszą techniką Kujo. Definitywnie problematyczny przeciwnik, co jednocześnie czyniło z niego definitywnie wartościową ofiarę. Nazwał Kujo godnym go przeciwnikiem, i chłopak nie mógł się nie zgodzić. I ruszył na niego zaraz, z całą ręką spowitą elektrycznością. Technika definitywnie była niebezpieczna. Zapowiadała się niebezpiecznie. Najbardziej efektywnym w tym momencie ruchem, byłoby rzucenie po prostu w faceta techniki dystansowej. Nie zbliżanie się do niego. Kujo jednak, poczuł w sobie coś... nowego. Nowe uczucie, jakie to nie miał okazji jeszcze nigdy doznać. Dumę. Taijutsu było jego specjalnością. Czy pozwoli sobie, na to aby jego przeciwnik zmusił go do używania rzeczy, na jakich znał się mniej. Czy pozwoli?

Nay.

Dlatego Kujo złożył dwie pieczęci, aby utworzyć w swojej prawej dłoni ogień. Hi no Te. Nie ograniczył się jednak do minimum. Nie, zaczął przelewać w technikę ogromne ilości chakry. Takie ilości, że jego dłoń definitywnie już sama mogła poczuć ciepło. Być może nawet zwęglałaby się. W prostą technikę D, Kujo zamierzał włożyć 40 razy więcej chakry niż ta tego wymagała. Ilość, jakiej używałby tylko do jutsu A i powyższych. Jego przeciwnik nie zasługiwał na nic słabszego. I tak technika Kujo najpewniej była słabsza, kiedy to chłopak ją improwizował. Nie mniej wykorzystując swoją ignorancję wobec bólu, ruszył on pędem na osobnika w czapce. Jego błyskawice kontra ogień Kujo. Czy mężczyzna zamierzał jednak ścierać się z tą techniką bezpośrednio? Nie. Drugą ręką, moment przed ich zderzeniem, starałby się złapać nadgarstek wroga i zapierając się o ziemię, przekierować uderzenie w bok. Może go draśnie. Może zaboli. Lepiej jednak by stracił rękę, niż został przebity na wylot. I w tym samym momencie, zamachnąłby się dłonią z ogniem, jaki to sam go trafił. Cel? Głowa jego przeciwnika. Cios z pełnej siły Itamiken. Miał zaboleć.

Aktualna chakra: 1 690 - 900 (40x koszt D) = 790
Atuty aktywne: Regeneracja Zdrowia, Tolerancja

► Pokaż Spoiler

Hi no Te | Fire hands火の手

KlasyfikacjaKaton, Transformacja natury

PieczęcieWąż → Koń

KosztStandardowy na turę od dłoni, minimum 3 chakry

ZasięgNa siebie

Wymagania---

Jutsu to sprawia, że dłoń użytkownika zaczyna płonąć - nie czyniąc przy tym krzywdy użytkownikowi. Dłoń płonie tak długo jak zaopatrywana jest w chakrę, pozwalając podpalać wszystko, co wejdzie z nią w kontakt oraz dodając poparzenia do ataków wyprowadzanych pięścią. Wciąż jednak inny ogień jest na tyle gorący, że poparzy rękę mimo, że ta już płonie. Tak samo trzymane przedmioty, gdy się nagrzeją, mogą poparzyć użytkownika.

Od rangi B w Katon można pokryć obie dłonie.
Od rangi A w Katon można pominąć pieczęci.
Od rangi S w Katon przedmioty trzymane przez użytkownika mogą już się nie nagrzewać i nie płonąć pod jego dotykiem. Jeśli nagrzeją się to i tak go nie parzą.
Posiadając Specjalizację w Katon płacąc standardowy koszt A na turę można zwiększyć destrukcyjną moc ognia sprawiając, że poparzenia zadane atakami są już bardzo dotkliwe, a złapanie kogoś za rękę można mu ją dość szybko spopielić. W tym momencie można dłońmi odparowywać wodę z niektórych technik Suitonu.
Od rangi S oraz posiadając Specjalizację w Katon płomień na dłoniach jest na tyle silny, że naturalny ogień czy ogień innych technik nie parzy już dłoni użytkownika tak bardzo.

Itamiken | The Fist of Pain痛みの拳

KlasyfikacjaTaijutsu, Styl Walki

Wymagania---

Sposób walki wręcz opracowany tylko i wyłącznie dla jednego celu: pokonywaniu przeciwników, sprawiając im zarówno podczas bitwy, jak i po niej, jak największy ból. Użytkownik tego stylu nie przejmuje się czymś takim jak honorowe zagrania, dbanie o własne dobro czy bycie "moralnie" poprawnym. Nie jest on też skupiony na bezpośrednim zabiciu przeciwnika, a unieszkodliwieniu go. Odebraniu mu broni, połamaniu rąk, wydłubaniu oczu, pobiciu do nieprzytomności... mówi się, że szybkie zabicie kogoś jest skazą dla tego stylu, z racji że krótko cierpiał. Z powodu tego podejścia, w większej ilości przypadków, walki z użytkownikami Itamiken są długie, a dla ofiar ciągną się w nieskończoność i potrafią być mentalnie męczące.

Styl ten opiera się na zadaniu przeciwnikowi jak największego bólu i sprawienie, by trwał on jak najdłużej. Bardzo często bazuje on na potężnych kopnięciach i uderzeniach pięścią. Z tego powodu potrzebna jest do niego siła oraz wytrzymałość. Siła zdolna łamać kości przeciwników bez problemów oraz wytrzymałość, aby móc je łamać przez jak najdłuższy czas. Dodatkowo potrzebna jest do tego precyzja, z racji że bolesne uderzenie jednak jej wymaga. Użytkownik tego stylu porzuca w większym stopniu uniki, na rzecz ciągłego ataku oraz wywarcia presji na swoim przeciwniku. Pokazania, że nie musi się bronić, i że mogą przetrwać wszystko, co rzuci się w ich stronę. Jest to kolejny powód, dla którego bardzo ważna jest dla nich wytrzymałość.

Posiadając rangę B Itamiken nabieramy większą wiedzę o tym, w jakich miejscach ciosy są faktycznie bolesne. Łatwiej jest nam wtedy je trafić, znając do nich jak najlepszą trasę.
Posiadając rangę A Itamiken użytkownik ma wystarczające doświadczenie, aby zwykłe ciosy jakie wykonuje sprawiały większy ból. Nawet kiedy ktoś uderzy w to samo miejsce z taką samą siłą, cios użytkownika Itamiken zaboli znacznie bardziej przez specyficzność tego stylu. Nie oznacza to jednak, że zadane obrażenia są większe. Zwyczajnie bardziej je "czuć".
Posiadając rangę S Itamiken oraz Wytrzymałość 9 użytkownik stylu zapomina wręcz o czymś takim jak ból oraz ograniczenia własnego ciała podczas używania stylu. Skupiony jest na tym, by zadać jeszcze większe obrażenia, nieważne jakim kosztem. Porozrywane mięśnie w ręce, czy nawet poważnie złamana kość? Dalej będzie w stanie wyprowadzić uderzenie jakby nic a nic go nie bolało. To jakie konsekwencje ta akcja przyniesie, jest jednak kompletnie inną kwestią.

[Kakarotto]

MisjonarzPrzygoda

GraczeKujo

Posty53/...

A więc stało się. Starcie dwój mistrzów walki w zwarciu. Katon Kujo kontra Raiton lidera szajki. Kto wygra nie wiadomo. Ich walka będzie jednak legendarna a z pewnością epicka. Szkoda jedynie, że nikt poza nimi jej nie zobaczy a wspomnienia o niej będzie posiadał tylko jeden z nich. Góra mięśni ruszyła na drobniejszego Jashinistę z mordem w oczach oraz szerokim uśmiechem na ustach. Zgodnie z przewidywaniami wziął zamach i uderzył prosto w klatkę ninja. Złotooki jednak nie stał jak słup soli. Złapał za jego nadgarstek i z całej siły uderzył w twarz przeciwnika. Mężczyzna ugiął się pod siłą uderzenia upadając na jedno kolano. Skóra na twarzy zaczęła mu się dymić i nieomalże stapiać lecz ten jakby dawał się tym nie przejmować. Podciął Kujo, który również runął na kolano. Oponent Jashinisty szarpnął ręką by wyrwać się z uścisku chłopaka. Ten co prawda ręki nie stracił, lecz taka bliskość do silnych piorunów poraziła go na tyle, że stracił lekko czucie w dłoni przez go jego uścisk nie był tak mocny jak powinien. Wyzwoloną ręką pokrytą techniką Raitonu brał kolejny zamach.

► Pokaż Spoiler | Statusy

• Kujo - lekko poparzona skóra całego ciała. Kilkanaście drobnych ran od pazórków na nogach oraz po ugryzieniach na całym ciele. Lekki paraliż lewej dłoni. Nie można zacisnąć w pieść.

Kujo - Lider - close combat