• Ogłoszenia
  •  
    Aktualności fabularne
    Obecna pora roku: Wiosna 164r.

    Poniżej znajdują się ostatnie wydarzenia oraz ważniejsze ogłoszenia. Są one często opatrzone datą dodania, przy czym najświeższe informacje umieszczone są na samym początku listy.

    30.01.2024 - rozpoczęcie wydarzenia wioskowego w Sakuragakure. Więcej informacji w najnowszych aktualnościach fabularnych.
    29.01.2024 - oficjalne zakończenie eventu Arc II: Pierwsza Konfrontacja. Podsumowanie można znaleźć w aktualnościach fabularnych.
    Kącik Nowego GraczaSamouczek Wzór Karty Postaci AtrybutyRozwój postaci i koszty chakry Atuty Klany i organizacje Informacje o świecie Handbook
    Powyższe tematy powinny zawierać wystarczająco informacji, by móc bez przeszkód napisać Kartę Postaci i rozpocząć grę. W przypadku dalszych niejasności, zapraszamy do kontaktu zarówno na chatboxie, przez wiadomości prywatne oraz przez nasz serwer Discord.
    Administracja
    Pingwinek Chaosu
    Główny Administrator
    Norka
    Główna Mistrzyni Fabularna
    Hefajstos
    Główny Moderator Kuźni
    Tora
    Główny Moderator Technik

    W przypadku jakichkolwiek pytań bądź uwag, powyższe osoby zajmują się wyszczególnionymi w ich tytułach zagadnieniami. Pomocą służy również cała kadra forum, wraz z moderatorami. Zapraszamy również do dołączenia do forumowego Discorda.
    Kadra Sakura no HanaDiscord Sakura no Hana
     

Szpital

Wioska położona jest na równinach w centrum Sakura no Kuni, pełnych zieleni oraz kwiatów wiśni dodających, jak całej reszcie kraju, nieziemskiego uroku. To wokół nich została zbudowana Sakuragakure i zadbano o to, aby jej styl był poważny oraz pasował do pięknych terenów. Nie mają przez to bezpośrednio dostępu do morza, jednak klimat tam jest bardzo stabilny i należy do tych cieplejszych. Zimy nie są srogie, wiosny lubią być gorące i z niewielkimi opadami deszczu, a kiedy nastaje lato, mieszkańcy muszą zadbać o to, aby nie paść z odwodnienia. Nie jest to jednak poziom gorąca na pustyni. W dodatku przez wioskę przechodzi sporej wielkości rzeka, to łatwo jest się ochłodzić w takie dni z racji na pozwolenie kąpania się w niej.
Awatar użytkownika
Nara Shizu
Posty: 508
Rejestracja: 28 cze 2021, 12:57
Ranga: Muryō no ninja
Discord: Fuyue#3535
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Szpital

Co by to specjalne osoby wyleczyć...­
WydarzenieNauka techniki
Post14/?
Leczenie w końcu zostało rozpoczęte, a technika wykorzystana w celu w jakim to została stworzona. Leczenie całego ramienia jednak faktycznie mogło być mało efektywne z jej poprzednich doświadczeń, to też zaczęła od mniejszego terenu, choć obrażenia były poważniejsze. Tym samym, szybko okazały się cięższe do wyleczenia. Tsubaki jednak praktykowała technikę na tyle długo, że jej efektywność była większa niż przy pierwszych próbach przy uszatkach. Jednocześnie mogła bez problemu zauważyć, że tenketsu człowieka było zwyczajniej cięższe do wyleczenie. Nie mniej nie było to poza jej zasięgiem. Zwyczajnie zajęło te 15 minut na samą dłoń. Potem natomiast? Bez problemu zaczęła się przesuwać wyżej ze swoją chakrą, lecząc powolnie całe ramię. Te mniej uszkodzone tereny definitywnie szybciej się zaleczały, ale dalej trochę czasu na to schodziło. I powiększanie terenów leczenia nie zwiększało zbyt efektywności, to też małe kawałki zdawały się kluczem do sukcesu. Ostatecznie po godzinie i 30 minutach udało jej się wyleczyć całe ramię mężczyzny, pozbywając się wszelakich uszkodzeń. Dalej było to jednak dość długo i z pewnością chciała swój czas poprawić. Również cały proces był dość męczący, chociaż bardziej pod względem zmęczenia skupieniem niż wielkiego ubytku chakry jakiej to ubytek starała się dobrze kontrolować. Również, gdyby chciała, szpital gotowy był zaoferować jej kolejnych pacjentów nad którymi to mogłaby postarać się zwyczajnie zwiększyć efektywność swojej techniki. Dalej z nadzorem, ale jednak.
Obrazek
Wcielenie Jelenia
Prowadzone wątki 5/4 [aktywne wątki]
  • Za tym co odległe - Kamaboko Gonpachiro, Sabataya Shuten & Mirai Akane
  • Tam gdzie bogowie poprowadzą... - Kaguya Kaede
  • Bliźniacze zabawy - Kasane Mitsuki & Kasane Kirara
  • Ranny ptaszek - Uzumaki Chiyo & Fuuka
  • Gorycz zemsty - Inuzuka Nana
Awatar użytkownika
Hyūga Tsubaki
Posty: 365
Rejestracja: 03 mar 2022, 3:55
Ranga: Genin
Ranga dodatkowa: Iryōnin | Stażystka w Fūinjutsu Kenkyū Sentā
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Szpital

Podejście Tsubaki do tematu okazało się być prawidłowe – z jednej strony oczywiście tego się spodziewała, biorąc pod uwagę całą zdobytą dotychczas wiedzę, jednakże jakby nie patrzeć po raz pierwszy leczyła człowieka przy pomocy tej techniki, więc mogły się pojawić jakieś komplikacje czy niespodzianki. I mimo że leczenie ludzkich tenketsu było zdecydowanie cięższe i bardziej skomplikowane, tak była przekonana, że temu podoła. Widziała przecież na własne oczy, jak powoli uszkodzenia zaczynają się regenerować. Chcąc nie chcąc, musiała się też skupić na pomniejszych kawałkach, bo bardziej szerokie działanie w tym przypadku nie działało najlepiej, ale Hyūga nie skreślała opcji, że w przypadku jakiegoś innego pacjenta mogło to być odpowiednie podejście. Do każdego przypadku należało bowiem podchodzić indywidualnie, dostosowując leczenie do osoby.
Półtorej godziny to i tak było mniej, aniżeli na początku zakładała. Zdecydowanie było jeszcze miejsce do poprawy i wraz z praktyką ten czas powinien się skrócać, aczkolwiek nie zamierzała się śpieszyć. Zdecydowanie bardziej wolała spędzić na tym nieco więcej czasu czy nawet zużyć więcej chakry, aniżeli gdyby nie pomóc pacjentowi tak jak należy.
Oczywiście była chętna do dalszej pomocy i ćwiczenia – nie tylko dzisiejszego dnia, ale i kolejnych, tak by zdobywać coraz to większą wprawę w wykonywaniu tej techniki. Sposób działania w przypadku każdego pacjenta stosunkowo podobny. Przyjrzenie się sprawie dokładnie z bliska, zrozumienie problemu danej osoby i dobranie ku temu odpowiedniej kuracji, przy ciągłej obserwacji przy pomocy Byakugana i modyfikacjach na bieżąco, jeżeli były ku temu potrzebne – zbyt słabe leczenie? Zwiększała odrobinę ilość chakry poświęcanej na dane uszkodzenie. Zbyt agresywne? Osłabiała je. Tak by zachować swoistą harmonię i dopilnować, by pacjentowi została udzielona najlepsza pomoc z możliwych.
SpecjalizacjeIRYŌ NINJUTSU - JŪKEN - FŪINJUTSU - NINJUTSU
SenninIRYŌ NINJUTSU
chakra 9 400 - 50 (Byakugan) - 500 (próba leczenia) = 8 850
► Pokaż Spoiler | Klanowe rzeczy
Byakugan | All Seeing White Eye白眼
Jedno z „Trzech Wielkich Dōjutsu” należące do klanu pochodzącego z Konohagakure no Sato. Ich cechą charakterystyczną jest całkowita biel i powiększenie tęczówek oraz brak widocznych źrenic. Dopiero aktywacja nieco je uwidacznia, powoduje także zwiększony przepływ krwi do oczu, co zaś przekłada się na wybrzuszenie żył w pobliżu skroni.
Zasięg i koszta
Byakugan pozwala na widzenie przestrzenne w dal oraz sferyczne, co czyni z jego użytkownika dobrego szpiega czy też zwiadowcę, gdyż może skupić się na swoim celu i obserwować go z daleka oraz też odnajdować ukryte źródła chakry. W odróżnieniu od Tsūjitegana zasięg widzenia w dal jest większy, kosztem jednak zasięgu widzenia sferycznego. Wraz z rozwojem oczu zmniejszają się także koszty jego utrzymania.
Ranga Kontroli ChakryDodatkowe wymaganiaWidzenie w dal [m]Widzenie sferyczne 359° [m]Koszt utrzymania na turę
1-3Brak505350
4Jūken D50020250
5Jūken C1 00035150
6Jūken B2 00050100
7Jūken A4 0008050
8Jūken S5 00010020
9Sennin Jūkena, Szybkość 8, Refleks 86 00010015
10Sennin Jūkena, Specjalizacja w Jūken, Jedna ze statystyk Szybkość lub Refleks na poziomie 8, a druga na 97 50010010
Zdolności
  • Zdolność widzenia w dal oraz w 359° - z pomocą Byakugana członkowie tego klanu są w stanie obserwować i szybko przeszukiwać teren w dal na bardzo duże odległości. Ich wzrok jest w stanie przenikać przez ściany, skały, ziemię, drzewa, przedmioty, ubrania itd. Tylko niektóre bariery lub zdolności, jak mgła klanu Sabataya, są w stanie zablokować wizję Byakugana. Oprócz tego ich kolejną zdolnością jest wizja sferyczna, która pozwala im obserwować jednocześnie cały teren wokół siebie. Mają jednak martwy punkt o wartości 1 stopnia, który znajduje się z tyłu szyi, powyżej trzeciego kręgu piersiowego. Zdolności tych nie można używać jednocześnie, co oznacza, że użytkownik musi wybrać, w którym trybie aktualnie chce patrzeć. Może się jednak dowolnie między nimi przełączać.
  • "Prześwietlanie", widzenie chakry oraz punktów tenketsu i rozróżnianie klonów - aktywacja Byakugana, oprócz pokonywania przeszkód dla wzroku, pozwala jego użytkownikom na zajrzenie wgłąb czyjegoś ciała, dzięki czemu są w stanie sprawdzić czy dane organy funkcjonują. Oprócz tego są w stanie oszacować ilość chakry posiadanej przez obserwowaną osobę, a także jakimi żywiołami dysponuje. Widzą dokładny przepływ chakry przez ciało i jej układ, dzięki czemu są w stanie rozpoznać podszywające się osoby, które zmieniły swój wygląd. Mogą też stwierdzić, czy dana osoba jest bądź (w przypadku osoby martwej) była shinobi. Jest na tyle dokładny, że jest w stanie zauważyć zmiany jakie zaszły w ciele np. z powodu przeszczepu, a także wpływ Genjutsu oraz kształtowanie chakry. Ta zdolność pozwala im również odróżniać klony, z wyjątkiem tak zaawansowanych jak np. polegających na podziale cienia. Widzą również punkty tenketsu w ciele człowieka. Zdolność ta może być również wykorzystywana w całkowitych ciemnościach, gdyż źródła chakry są dla nich widoczne jako "niebieskie płomienie", jednak do poprawnego funkcjonowania (np. w środku jaskiń) dalej potrzebują choć małego źródła światła. Obraz widoczny z pomocą Byakugana standardowo jest widoczny w mniej nasyconych kolorach niż naturalnie, może być również zmieniony na odwrócony czarno-biały. Bomby błyskowe nie działają na użytkownika jeśli zobaczy ich wybuch zza przeszkody (przykładowo jeśli czymś zasłoni oczy lub ta wybuchnie za ścianą, ale w zasięgu wzroku sferycznego).
  • Posiadając Specjalizację w dziedzinie klanowej shinobi zyskuje zdolność wejrzenia w głąb umysłu przeciwnika pozwalając w małym stopniu na odczytanie jego uczuć i myśli, a także zyskuje pewną zdolność przewidywania dzięki dobrej analizie taktyki przeciwnika podczas walki, choć nie może to się równać ze zdolnością klanu Sabataya.
Sposób zdobycia
Zdolność budząca się sama z siebie u osób, które odziedziczyły ją w genach. Czasami mają w tym udział bardzo silne emocje, jednak opanowanie Byakugana wymaga niezwykle intensywnego treningu, dlatego rozwój dziedziny klanowej ponad rangę B wymaga fabuły rangi B, podczas której postać uczy się pod okiem nauczyciela jak poprawnie go wykorzystywać.

Przeszczepienie Byakugana nie powoduje, że jest on ciągle aktywny - użytkownik ma nad tym pełną kontrolę. Osoba po przeszczepie może też naturalnie opanować Jūken, będący zwyczajnie naturalnym zastosowaniem bojowym tychże oczu, bez potrzeby dodatkowego wątku czy fabuły.
Ewolucja
Byakugan jest zdolny przekształcić się w Tenseigan, choć obecnie nie jest wiadome jak można tego dokonać.
Obrazek

B Y A K U G A N
Widzenie w dal [m]Widzenie sferyczne 359° [m]Koszt utrzymania na turę
7 50010010
► Pokaż Spoiler
- Mowa
#FF8080
Awatar użytkownika
Nara Shizu
Posty: 508
Rejestracja: 28 cze 2021, 12:57
Ranga: Muryō no ninja
Discord: Fuyue#3535
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Szpital

Co by to specjalne osoby wyleczyć...­
WydarzenieNauka techniki
Post16/16
Kolejne dni zwiastowały kolejne treningi. Mniej lub bardziej częste z racji na jej zwykłe obowiązki w szpitalu, choć jej przełożeni byli w tej kwestii akurat bardzo przychylni jej nauce. W końcu, kolejna kunoichi zdolna leczyć uszkodzenia chakry były setki razy więcej warta, niż tego dnia stanie akurat na recepcji w szpitalu. To też praktycznie nic nie przeszkadzało Tsubaki w treningu, a ich rannych w ten sposób shinobi też aż tak nie brakowało. Każdemu się przyglądała i mogła w ten sposób zauważyć naprawdę różnorodne sposoby w jakie ktoś uszkodził sobie układ chakry. Najczęstszym uszkodzeniem było przeładowanie, a najrzadszym bezpośredni atak wroga na ten układ chakry. W końcu była to niesamowicie trudna sztuka. Również, trafiała na uszkodzenia bardziej świeże, te trochę starsze jak i te będące niczym blizna, utrzymujące się przez parę lat. Najłatwiejsze do wyleczenia były te trochę starsze, jakie to już zaczęły się regenerować. Te niczym blizna natomiast? Ich nawet nie była w stanie wyleczyć i też nie było to nic dziwnego. Takie uszkodzenie stało się już integralną częścią jej pacjentów. Może z czasem jak ekspertyza w jej technice wzrośnie i nawet je będzie w stanie zaleczyć, choć było to bardzo wątpliwe. Warto też było wspomnieć, że te niczym blizna nie były drobne. W większości przypadków to były całkowicie zniszczone całe układy chakry, a czasami całkowicie zniszczony układ w jednej kończynie. Na pewno pokazywało to, że dalej były limity jakich to przeskoczyć w stanie nie była swoją techniką.

Tak samo, niektóre uszkodzenia były bardzo skupiona wokół konkretnych tenketsu, a inne rozprześcierały się przez cały układ i nie były aż tak potężne punktowo. W tym drugim przypadku faktycznie mogła pozwolić sobie na większy obszar do leczenie, ale wszystko zależało tak naprawdę od punktowych uszkodzeń. Jak te były poważne, to ile by obszarowo nie leczyła, tak nie wychodziło jej to zbyt udanie. Jeżeli natomiast były nie takie złe, to mogła faktycznie skupić się na większym obszarze i szybciej też zakończyć leczenie. Czas samego leczenie był jednak znacznie bardziej różnorodny niż w przypadku królików. Czasami wystarczała jej godzina do zaleczenia uszkodzeń w ramieniu, a czasami musiała mieć parę sesji leczniczych 3 dni pod rząd w przypadku tych poważniejszych uszkodzeń całego układu chakry. Czy było to zadawalające? Biorąc pod uwagę skale i powagę obrażeń, definitywnie mogła być z siebie dość dumna. I tym samym, po 2 tygodniach treningu w ten sposób, mogła być znacznie bardziej pewna swojej zdolności, a także kontroli nad nią.

Proszę zgłosić odbycie treningu w temacie, gdzie zgłaszam zdobycie biegłości czy zwojów. Tam jak modzi potwierdzą, to będzie pani mogła się nauczyć techniczki.
Ostatnio zmieniony 31 maja 2023, 16:59 przez Nara Shizu, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Wcielenie Jelenia
Prowadzone wątki 5/4 [aktywne wątki]
  • Za tym co odległe - Kamaboko Gonpachiro, Sabataya Shuten & Mirai Akane
  • Tam gdzie bogowie poprowadzą... - Kaguya Kaede
  • Bliźniacze zabawy - Kasane Mitsuki & Kasane Kirara
  • Ranny ptaszek - Uzumaki Chiyo & Fuuka
  • Gorycz zemsty - Inuzuka Nana
Awatar użytkownika
Hyūga Tsubaki
Posty: 365
Rejestracja: 03 mar 2022, 3:55
Ranga: Genin
Ranga dodatkowa: Iryōnin | Stażystka w Fūinjutsu Kenkyū Sentā
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Szpital

Nadeszła ta trochę… wyczekiwana chwila, w której Tsubaki przyjdzie pomóc Hikariemu. Po to spędziła te tygodnie w laboratorium najpierw na testach na zwierzętach, a potem szlifowała swoje umiejętności pod odpowiednim nadzorem na ludziach, którzy potrzebowali również pomocy w zakresie uszkodzonego układu chakry. Opracowanie i opanowanie tego zdecydowanie trochę dziewczynie zajęło, jednakże chciała mieć pewność, że będzie w stanie chłopakowi pomóc, tak jak mu obiecała.
Trzeba przyznać, że trochę się stresowała. Po pierwsze faktem samego zabiegu, aczkolwiek to był mniejszy problem, bowiem była stosunkowo pewna swoich umiejętności, tego czego się nauczyła ostatnimi czasy i w jaki sposób panowała nad techniką. Bardziej chodziło tak naprawdę o samego chłopaka i ich relację po powrocie z Królestwa Kupieckiego. Pomimo że w trakcie biesiady sporo promili płynęło w jej krwi, to zdecydowanie wszystko pamiętała. Od tamtego czasu też nie mieli aż tak zbytnio szansy by się spotkać, bo każde z nich było zajęte czymś innym i dopiero niedawno, przy pomocy koralika skontaktowała się z Uchihą, że jest gotowa mu pomóc w kwestii tego uszkodzonego układu chakry. Tak jak mu obiecała wtedy, w Baibai. Niezależnie od tego, co ich łączyło, dała słowo, a takowego Kamelia zdecydowanie nie zamierzała łamać.
Pierwsze co trzeba było zrobić to upewnić się, że wszystkie formalności były dopilnowane i nic nie stało na przeszkodzie, żeby przeprowadzić zabieg. Tsubaki oczywiście odpowiednio wcześniej wszystko zgłosiła, tak żeby dyrekcja szpitala miała pełną świadomość jej planów. Nie zamierzała bowiem odwalać przysłowiowej samowolki, bo nie o to w tym przecież chodziło. Wierzyła jednak, że ostatnio, w trakcie ćwiczenia nowej techniki, pokazała swoją wartość jako medyka, pomimo posiadania rangi genina i nic nie będzie stało na przeszkodzie, by chłopakowi pomóc. W momencie, gdy wszystko było zatwierdzone, kazała Hikariemu się stawić do szpitala w wyznaczony dzień.
Jeśli była już przypisana zabiegowi sala, Tsubaki zamierzała sprawdzić, czy wszystko było odpowiednio tam przygotowane. Po dokładnym umyciu i odkażeniu rąk, ubrała się też w jednorazowe wdzianko operacyjne, tak żeby się upewnić czy wszystko zostało dokładnie wyczyszczone, czy miała przygotowane narzędzia – choć nie planowała w żaden sposób Hikariego kroić, zdecydowanie lepiej mieć takie na stanie aniżeli nie mieć. Oprócz tego oczywiście musiała mieć do dyspozycji środki usypiające, bowiem przeprowadzanie zabiegu na przytomnej osobie mogło być rozpraszające, a zdecydowanie wolała się w pełni skupić na tym, żeby poskładać Uchihę w jedną całość.
Oczywiście to nie działało tak, że człowiek sobie przychodzi do szpitala i z progu jest wrzucany na salę zabiegową, oj tak prosto to nie ma – więc najpierw Hikari będzie pewnie musiał zostać przyjęty na oddział, będą musieli wszystko odpowiednio przygotować do operacji, zarezerwować salę i wiele, wiele innych formalności, które mogły być trochę upierdliwe, ale z drugiej strony dawały im pewność, że wszystko zostanie przeprowadzone w jak najlepszych warunkach z możliwych. Tsubaki zamierzała bowiem ograniczyć ryzyko co do minimum z nadzieją, że obejdzie się bez komplikacji. No i jednego chciała też dopilnować – że zanim chłopaka rzucą na stół i podadzą środki nasenne, to wyjaśni mu całą procedurę. No i prawdę powiedziawszy, to chciała zobaczyć w jakim stanie był ten jego układ chakry nieco wcześniej niż na sali zabiegowej, tak żeby tam już mieć opracowany plan działania.
Gdy zbliżał się czas, gdy Hikari powinien zjawić się w szpitalu i zarejestrować, to skierowała swoje kroki w kierunku recepcji właśnie. Z długimi włosami spiętymi w starannego koka, nie pozwalając nawet pojedynczym kosmykom wydostać się spod upięcia. Typowo lekarskie wdzianko, na które został jeszcze narzucony biały kitel. Ot, chciała się zapytać, czy Hikari był już przyjęty na oddział, żeby móc ruszyć całą tą machinę formalności.
Obrazek

B Y A K U G A N
Widzenie w dal [m]Widzenie sferyczne 359° [m]Koszt utrzymania na turę
7 50010010
► Pokaż Spoiler
- Mowa
#FF8080
Awatar użytkownika
Uchiha Hikari
Posty: 644
Rejestracja: 24 paź 2021, 21:22
Ranga: Chūnin
Ranga dodatkowa: Heitai Hantā Ryodan
Discord: Fuyue#3535
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Szpital

Hikari po powrocie do wioski ze stolicy Królestwa Kupców definitywnie miał wiele rzeczy do zrobienia. Upewnienie się w końcu co ze stanem Akemi, spędzenie czasu z rodziną, złożenie raportu z samej eksterminacji Sukatsu, trening przed kolejnymi zadaniami... generalnie rzeczy do roboty było multum. Tak dużo że nawet mimo wydarzenia jakie się w wiosce odbywało nie miał czasu jakoś bardziej wziąć w nim udziału, a szkoda. Wśród tej setki rzeczy do ogarnięcia jednak była również kwestia jego przepalonego układ chakry. Wiedział, że sam czas mógłby zaleczyć ranę, ale on nie miał takiego czasu. Jak najszybciej chciał wrócić do swojej pełnej formy i miał mu w tym pomóc nikt inny, jak Tsubaki. Kiedy więc tylko dostał wiadomość, że ta była gotowa przeprowadzić jakiś zabieg aby pomóc z tym układem? Cóż... nie czekał długo i załatwił sobie dzień wolny nawet od siostry jaka to chciała wyjść gdzieś na lody. Jednego tylko w tym wszystkim się nie spodziewał. Masy formalności. Wypełeniając jakiś tam papierek na boku, rzucił kątem na Tsubaki jaka to już stała obok. Nie widzieli się już dawno, a okazji do rozmowy też jakoś bardziej nie mieli, nawet jak chłopak wiedział że ta czekała. On też pamiętał... rzeczy.
- Czy to jest ten moment, w którym mówię że mogłaś zwyczajnie przyjść do mojego domu i pokroić mnie na stole czy futonie, zamiast... - tutaj machnął jakimś papierkiem. - ...tego?
Zapytał, faktycznie unosząc przy tym brew. W sensie, to nie tak że aż tak nienawidził tej papierkowej roboty. No dobra, nienawidził. Był czas na formalności, ale te szpitalne zawsze go irytowały. Nie wydawało mu się też, aby musiał wypełniać jakieś papiery aby przyjaciółka pomogła mu w leczeniu? Nie było to raczej zakazane. Nie były to antyczne czasy. Czy musieli robić to naprawdę w szpitalu? Czy były tu jakieś niezbędne środki, jakie były potrzebne? Nie wiedział. Ostatecznie jednak opuściłby brew nie kwestionując kunoichi, nim poklepał ją lekko po ramieniu. Drugą dłonią oddając jakie tam papierki trzeba było.
- Nie muszę znać całej procedury. Medyk ze mnie definitywnie nie jest, nie na takim poziomie. I poza tym, ufam Ci. Rób co masz robić. - stwierdził zwyczajnie, no i poszedłby potem tam gdzie trzeba. Na ten stół czy gdziekolwiek tam by go zaprowadzili. Czy już mówił, że nienawidzi szpitali? Dlaczego został do tego namówiony? Może jednak poczeka sam aż samo przejdzie? Tyle wątpliwości, tak mało odpowiedzi. Nie miał jednak wątpliwości że Tsubaki wie co robi.
Obrazek
Awatar użytkownika
Tora
Posty: 2698
Rejestracja: 27 kwie 2021, 15:24
Ranga dodatkowa: Główny Moderator Techniczny
Discord: Tora#0227
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Techniki:

Re: Szpital

Ci, którzy wiele znaczą大きな意味を持つ人たち
Tura1/?
Ciężka praca Tsubaki, choć niedostrzegana przez jej własną rodzinę, została z pewnością dostrzeżona w szpitalu. Jakże by inaczej prosty genin, bez wielkich osiągnięć zyskał możliwość testów oraz w ogóle zajęcia na pewien czas sali operacyjnej? Jednak nie wszystko było takie proste, bowiem szef chirurgii, do którego to została skierowana, miał kilka wymogów i obaw odnośnie tego, co Hyūga planowała zrobić. Z tego względu - miała postawione kilka warunków, na które uprzednio powinna się zgodzić lub je wynegocjować. Tak naprawdę pierwszym, do czego Katō-sama się przyczepił było to, że będzie "operowała" na swoim znajomym. Jak nie wątpił w jej zdolności, tak nakazał, by poza nią samą, na sali było dwóch innych medyków. Jeden z nich nawet miał prawo przerwać całą operację i kazać Tsubaki się odsunąć, gdyby jej emocje wzięły górę. Miał też być osobę odpowiadającą za ewentualne "rozkazy", gdyby członkini klanu z konoszańskimi korzeniami uległa emocjom, gdyby sytuacja wymknęła się spod kontroli lub gdyby zwyczajnie popełniła jakiś błąd. Dodatkowym warunkiem było to, że gdyby w szpitalu, danego dnia, pojawiła się sytuacja kryzysowa, to wówczas jej "rezerwacja" byłaby odłożona w czasie, do czasu gdy nie skończy się operacja. Ratowanie życia było ważniejsze, niż próba poprawienia komuś jego komfortu. I wreszcie ostatnia kwestia. Gdyby Hyūdze powiodło się - szpital chciałby, by podzieliła się wiedzą o swoich zdolnościach, które mogą im się przydać w walce z demonami. Czy wszystko to jej pasowało? Czy może jednak chciała coś negocjować? Miała ku temu oczywiście możliwość.
Poza tym jednak? Wszystko było danego dnia gotowe. Jedynie Hara-san, widząc, że Tsubaki się już ubiera podeszła i powiedziała, że nie ma jeszcze sensu. Poza tym, to pielęgniarki pomagają chirurgom się ubrać, by ci zachowali jak największą sterylność. Jeśli po tym wszystkim planowała wyjść (co planowała w sumie), to całe jej staranie będzie w sumie do wyrzucenia do śmieci, bo będzie musiała znowu się ubrać. No i brzmiało to sensownie. Mimo wszystko jednak - stroje były przygotowane, tak samo jak cała reszta chirurgicznego sprzętu. Ba, w razie potrzeby czekali tylko na pobranie krwi od Hikariego, by przygotować woreczki na wypadek konieczności wykonania transfuzji. Pewien profesjonalizm, który sprawiał, że aż strach pomyśleć jak bardzo "lepiej" zapewne było w Iryō-tai w Amegakure.
Będąc więc upewnioną co do jakości sali i przygotowanego sprzętu, mogła udać się na recepcję. Recepcję, gdzie Uchiha uzupełniał papiery, a nawet miał już założony wenflon i krew mu pobrali. Miyasaki-san, która tego dnia pracowała na recepcji, podała mu całą ankietę, a także zebrała krew. Widząc Tsubaki zaś? Podała jej listę osób, które będą z nią na sali operacyjnej: Takaki, Sakai, Hara oraz Andō. Każdego kojarzyła mniej lub bardziej z widzenia, a także dostała informację, gdzie może się z nimi spotkać wcześniej. Miała też chwilę czasu na rozmowę z Hikarim, zanim Andō-san nie zabrał go na salę, gdzie kazał mu się położyć i podłączył kroplówkę.
-Z racji, że jesteś ninja, podamy ci mocniejsze środki. Wiemy, że często wielu ninja jest odpornych na leki, więc by nie ryzykować powikłań czy przedawkowania, zrobimy to w ten sposób, dobrze? - zapytał, a Uchiha mógł stwierdzić, że mężczyzna, całkiem przyzwoicie zbudowany, był naprawdę delikatny.
Tsubaki, jeśli chciała, mogła mu oczywiście towarzyszyć i przyglądać się całemu procesowi, gdy środek nasenny powoli zaczynał działać. Gdy tylko bowiem odpłynie, nastąpić miało sprawdzenie reakcji i transport pod salę operacyjną, gdzie już Tsubaki musiała się sama przygotować do wszystkiego.
NPCKatō-sama - szef chirurgii
NPCTakaki-san - medyk do pomocy, z prawem odsunięcia Tsubaki od stołu
NPCSakai-san - medyczka do pomocy
NPCMiyasaki-san - recepcjonistka
NPCHara-san - pielęgniarka
NPCAndō-san - pielęgniarz
Awatar użytkownika
Hyūga Tsubaki
Posty: 365
Rejestracja: 03 mar 2022, 3:55
Ranga: Genin
Ranga dodatkowa: Iryōnin | Stażystka w Fūinjutsu Kenkyū Sentā
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Szpital

Tsubaki czas po powrocie z Baibai równie spędzała dosyć intensywnie – z bratem, który się cieszył, że nic się nie stało. Chciałaby też powiedzieć, że z rodzicami również, choć raczej była to krótka wymiana zdań na zasadzie zdania raportu, że żyje, aniżeli jakieś wielkie powitania i cieszenie się sukcesami dziewczyny w Królestwie Kupców. Oprócz tego miała jeszcze pracę na rzecz organizacji zajmującej się badaniami nad Fūinjutsu, bowiem udało się tam jej dostać na staż, a także dochodziła do tego praca w szpitalu. W kwestii samych wydarzeń w wiosce… cóż, raczej była na takowych w ramach misji jako zaplecze medyczne aniżeli jako uczestniczka jako taka, ale nie zamierzała narzekać. Do tego wszystkiego dochodziło również opracowywanie techniki, która pomoże uporać się jej z problemem, jaki miał Hikari.
Zdecydowanie była wdzięczna za docenienie i fakt, że w ogóle miała takie możliwości pomimo swojej niskiej rangi i raczej małej ilości sukcesów przypisanych do jej imienia. Dlatego nie obyło się bez swoistych komplikacji ze strony szefa chirurgii. Była naprawdę w stanie zrozumieć wiele – jak chociażby superwizję bardziej doświadczonego medyka, który będzie się upewniał, że robi wszystko odpowiednio. Tak samo jak fakt, że w razie gdyby sala była potrzebna do ratowania komuś życia, to zostanie jej zabieg zostanie odłożony w czasie. Totalnie nie rozumiała jednak zarzutu, że mogą ją ponieś emocje, bo będzie przeprowadzać zabieg na swoim koledze. W głowie Kamelii pojawiło się pytanie – którego oczywiście nie zadała na głos – czy Katō – sama miał okazję kiedykolwiek poza szpitalem…
Katō – sama – odparła ze spokojem w głosie, z lekkim uśmiechem. Oczywiście tym z rodzaju kurtuazyjnych, no bo inaczej kultura nie pozwalała. – Proszę nie zrozumieć mnie źle, uważam jednak, że umiejętność zachowania zimnej krwi w momencie, w którym kolega z drużyny jest ranny jest kluczowe dla każdego Iryōnina, który pracuje również w terenie. Dlatego tą kwestią proszę się nie martwić. Potrafię oddzielić moje osobiste uczucia wobec Hikariego – san, a mojego zadania jako medyka. – W głosie Tsubaki nie było słychać pychy, pogardy ani nic z tych rzeczy. Ot, mówiła bardzo spokojnie, stwierdzając czysty fakt w jej ocenie. Przecież w dużej mierze, zgodnie z wieloma zaleceniami, w każdym plutonie powinien znajdować się co najmniej jeden Iryōnin. Co za tym idzie, z tymi ludźmi zna się bardziej, bądź mniej, tworzy się przyjaźnie. Bycie ninja jednak jest niebezpieczne i w trakcie misji można zostać rannym. I umiejętność pomocy osobie, która jest nam bliska… jest wręcz kluczowa. – W kwestii zaś podzielenia się moją wiedzą. Z wielką chęcią użyczę szpitalowi do niej dostępu. Jestem również stażystką w Fūinjutsu Kenkyū Sentā i udało mi się opracować technikę, która na pewno byłaby pomocna dla laborantów. Takową również jestem w stanie przekazać szpitalowi. I każdą kolejną, która będzie powiązana ze sztuką medyczną. – To zdecydowanie nie był koniec wypowiedzi Tsubaki. Ta jedynie przerwała by wziąć wdech i spojrzeć na mężczyznę, obserwując uważnie jego reakcję na słowa, które wypowiadała. Cały czas się przy tym uśmiechała, mówiąc do mężczyzny spokojnym głosem. – Oczywiście wszystko w ramach partnerstwa i wspólnej walki przeciwko demonom, a także pomocy osobom, które musiały się z nimi zmierzyć. Dlatego wierzę, że będę mogła liczyć na pomoc szpitala w dalszym moim rozwoju jako Iryōnina i kunoichi… Z chęcią wysłucham jak to pan widzi, Katō – sama. – Reszta warunków postawiona przez szefa chirurgii nie były dla Tsubaki większym problemem i na nie zamierzała przystać. Kwestia dzielenia się jednak wiedzą, była czymś bardziej skomplikowanym i zdecydowanie było to coś, co z ogromną chęcią przedyskutuje.
Czy dziewczyna czekała, aż ponownie się spotkają i będą mieli okazję porozmawiać o… rzeczach z Baibai? Trochę tak, aczkolwiek zdecydowanie nie to zajmowało jej głowę. Musiała zmienić bowiem sposób myślenia, z przyjaciółki, stając się doktor Hyūgą Tsubaki, która miała mu pomóc. Gdy zdejmie kitel i wyjdą ze szpitala, to wtedy będą mogli wrócić do normalności. Czymkolwiek w ich przypadku ona była.
Nie, nie mogłabym – odparła stanowczo, choć to trochę gryzło się z łagodnym spojrzeniem i lekkim uśmiechem, który skierowała w jego stronę. Zdecydowanie jednym z tych „prawdziwszych”, a nie wyuczonych. – To bardzo złożona procedura i chcę, by wszystko było zrobione od początku do końca jak należy, by minimalizować potencjalne ryzyko – wyjaśniła. Może i nie zamierzała w żaden sposób Hikariego na tym stole kroić, nie zmieniało to jednak kwestii tego, że w szpitalu mieli dostęp do odpowiednich narzędzi, leków.
Nie było niczym złym to, że chciała mu pomóc. Ani nawet zakazane, choć biorąc pod uwagę, w jaki sposób do niej podchodzono, czasami miała wrażenie, że wciąż była kwestionowana pod wieloma względami, mimo że pokazała że ma duże umiejętności medyczne. Nie przejmowała się tym jednak zbytnio, zamierzając skupić się na swojej robocie, będąc przekonaną, że kiedyś to się opłaci i zostanie zauważona.
Dziękuję – powiedziała jedynie w stronę Hikariego. Doceniała fakt, że miał tyle zaufania wobec niej. Jakby nie patrzeć, oddawał się pełni w jej ręce. To naprawdę znaczyło dla Tsubaki bardzo wiele.
Tsu towarzyszyła w procesie zapadania Uchihy w śpiączkę, choć nie było to spowodowane tym, czym wiele mogłoby się spodziewać. Mianowicie, już w tym momencie Hyūga odpaliła Byakugana, dokładnie przyglądając się układowi chakry chłopaka, chcąc zobaczyć, gdzie dokładnie tkwił problem – czy uszkodzenia były bardziej całościowe, a może skoncentrowane w jednym konkretnym miejscu? Ta wiedza była dziewczynie potrzeba do stworzenia sobie swoistego planu działania w głowie, jak powinna podejść do przypadku Hikariego. Bo co jak co, ale dotychczasowa praktyka nauczyła ją, że w przypadku każdej osoby wyglądało to trochę inaczej.
W drodze na zabieg, jak i w momencie przygotowywania się do zabiegu, nie korzystała ze swoich klanowych oczu, skupiając się na analizie tego, co udało się jej zobaczyć. Przed wejściem na salę operacyjną, umyła ręce po sam łokieć – zgodnie z procedurami – a potem jeszcze je odpowiednio zdezynfekowała. Zapewne przy pomocy jednej z pielęgniarek ubrała odpowiednie operacyjne wdzianko. Nie mogła mieć nałożonych na ręce rękawiczek, by te w żaden sposób nie zaburzały przepływu chakry. Chyba że szpital miał jakieś specjalne, które umożliwiało normalne korzystanie technik w pełnej ich sile, to wtedy jak najbardziej – takowe założyła. Przed wejściem do sali wzięła jeszcze głębszy wdech, chcąc odciąć się myślami od wszystkich rzeczy, które były poza salą operacyjną. Zamierzała się skupić na wyleczeniu Hikariego, zapominając o rodzinnych problemach, kłodach rzucanych jej cały czas pod nogi. Była pewna swoich umiejętności, które bardzo ćwiczyła ostatnimi czasy. I to w tym wszystkim było najważniejsze.
Dziękuję wszystkim za obecność. Dajmy z siebie wszystko – skierowała swoje słowa do zespołu. Bo mimo że Takaki – san miał prawo do odsunięcia Tsubaki od stołu, zamierzała go traktować jak swojego partnera, a nie potencjalnego wroga. W tym momencie, Tsubaki ponownie odpaliła również Byakugana, jeszcze raz bardzo bacznie przyglądając się układowi chakry Hikariego, tak by się upewnić, że niczego nie przeoczyła za pierwszym razem, a zarys działania, który sobie w głowie ustaliła – był odpowiednim podejściem do tematu.
SpecjalizacjeIRYŌ NINJUTSU - JŪKEN - FŪINJUTSU - NINJUTSU
SenninIRYŌ NINJUTSU
chakra 10000 - 50 (Byakugan) = 9950
► Pokaż Spoiler | Klanowe rzeczy
Byakugan | All Seeing White Eye白眼
Jedno z „Trzech Wielkich Dōjutsu” należące do klanu pochodzącego z Konohagakure no Sato. Ich cechą charakterystyczną jest całkowita biel i powiększenie tęczówek oraz brak widocznych źrenic. Dopiero aktywacja nieco je uwidacznia, powoduje także zwiększony przepływ krwi do oczu, co zaś przekłada się na wybrzuszenie żył w pobliżu skroni.
Zasięg i koszta
Byakugan pozwala na widzenie przestrzenne w dal oraz sferyczne, co czyni z jego użytkownika dobrego szpiega czy też zwiadowcę, gdyż może skupić się na swoim celu i obserwować go z daleka oraz też odnajdować ukryte źródła chakry. W odróżnieniu od Tsūjitegana zasięg widzenia w dal jest większy, kosztem jednak zasięgu widzenia sferycznego. Wraz z rozwojem oczu zmniejszają się także koszty jego utrzymania.
Ranga Kontroli ChakryDodatkowe wymaganiaWidzenie w dal [m]Widzenie sferyczne 359° [m]Koszt utrzymania na turę
1-3Brak505350
4Jūken D50020250
5Jūken C1 00035150
6Jūken B2 00050100
7Jūken A4 0008050
8Jūken S5 00010020
9Sennin Jūkena, Szybkość 8, Refleks 86 00010015
10Sennin Jūkena, Specjalizacja w Jūken, Jedna ze statystyk Szybkość lub Refleks na poziomie 8, a druga na 97 50010010
Zdolności
  • Zdolność widzenia w dal oraz w 359° - z pomocą Byakugana członkowie tego klanu są w stanie obserwować i szybko przeszukiwać teren w dal na bardzo duże odległości. Ich wzrok jest w stanie przenikać przez ściany, skały, ziemię, drzewa, przedmioty, ubrania itd. Tylko niektóre bariery lub zdolności, jak mgła klanu Sabataya, są w stanie zablokować wizję Byakugana. Oprócz tego ich kolejną zdolnością jest wizja sferyczna, która pozwala im obserwować jednocześnie cały teren wokół siebie. Mają jednak martwy punkt o wartości 1 stopnia, który znajduje się z tyłu szyi, powyżej trzeciego kręgu piersiowego. Zdolności tych nie można używać jednocześnie, co oznacza, że użytkownik musi wybrać, w którym trybie aktualnie chce patrzeć. Może się jednak dowolnie między nimi przełączać.
  • "Prześwietlanie", widzenie chakry oraz punktów tenketsu i rozróżnianie klonów - aktywacja Byakugana, oprócz pokonywania przeszkód dla wzroku, pozwala jego użytkownikom na zajrzenie wgłąb czyjegoś ciała, dzięki czemu są w stanie sprawdzić czy dane organy funkcjonują. Oprócz tego są w stanie oszacować ilość chakry posiadanej przez obserwowaną osobę, a także jakimi żywiołami dysponuje. Widzą dokładny przepływ chakry przez ciało i jej układ, dzięki czemu są w stanie rozpoznać podszywające się osoby, które zmieniły swój wygląd. Mogą też stwierdzić, czy dana osoba jest bądź (w przypadku osoby martwej) była shinobi. Jest na tyle dokładny, że jest w stanie zauważyć zmiany jakie zaszły w ciele np. z powodu przeszczepu, a także wpływ Genjutsu oraz kształtowanie chakry. Ta zdolność pozwala im również odróżniać klony, z wyjątkiem tak zaawansowanych jak np. polegających na podziale cienia. Widzą również punkty tenketsu w ciele człowieka. Zdolność ta może być również wykorzystywana w całkowitych ciemnościach, gdyż źródła chakry są dla nich widoczne jako "niebieskie płomienie", jednak do poprawnego funkcjonowania (np. w środku jaskiń) dalej potrzebują choć małego źródła światła. Obraz widoczny z pomocą Byakugana standardowo jest widoczny w mniej nasyconych kolorach niż naturalnie, może być również zmieniony na odwrócony czarno-biały. Bomby błyskowe nie działają na użytkownika jeśli zobaczy ich wybuch zza przeszkody (przykładowo jeśli czymś zasłoni oczy lub ta wybuchnie za ścianą, ale w zasięgu wzroku sferycznego).
  • Posiadając Specjalizację w dziedzinie klanowej shinobi zyskuje zdolność wejrzenia w głąb umysłu przeciwnika pozwalając w małym stopniu na odczytanie jego uczuć i myśli, a także zyskuje pewną zdolność przewidywania dzięki dobrej analizie taktyki przeciwnika podczas walki, choć nie może to się równać ze zdolnością klanu Sabataya.
Sposób zdobycia
Zdolność budząca się sama z siebie u osób, które odziedziczyły ją w genach. Czasami mają w tym udział bardzo silne emocje, jednak opanowanie Byakugana wymaga niezwykle intensywnego treningu, dlatego rozwój dziedziny klanowej ponad rangę B wymaga fabuły rangi B, podczas której postać uczy się pod okiem nauczyciela jak poprawnie go wykorzystywać.

Przeszczepienie Byakugana nie powoduje, że jest on ciągle aktywny - użytkownik ma nad tym pełną kontrolę. Osoba po przeszczepie może też naturalnie opanować Jūken, będący zwyczajnie naturalnym zastosowaniem bojowym tychże oczu, bez potrzeby dodatkowego wątku czy fabuły.
Ewolucja
Byakugan jest zdolny przekształcić się w Tenseigan, choć obecnie nie jest wiadome jak można tego dokonać.
Obrazek

B Y A K U G A N
Widzenie w dal [m]Widzenie sferyczne 359° [m]Koszt utrzymania na turę
7 50010010
► Pokaż Spoiler
- Mowa
#FF8080
Awatar użytkownika
Tora
Posty: 2698
Rejestracja: 27 kwie 2021, 15:24
Ranga dodatkowa: Główny Moderator Techniczny
Discord: Tora#0227
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Techniki:

Re: Szpital

Ci, którzy wiele znaczą大きな意味を持つ人たち
Tura2/?
Zdecydowanie Tsubaki była zapracowana po powrocie z Królestwa Kupieckiego. I choć jej bliscy, ci prawdziwi bliscy, się cieszyli, że nic się nie stało, jak np. jej brat, tak nie wszyscy to podzielali, jak właśnie jej rodzice. Z takich pozytywnych aspektów miała wrażenie, że jej osiągnięcia powoli, bo powoli, ale zostały doceniane i przez to - miała więcej możliwości niż przeciętny, niskorangowy medyk. Ale nawet to sprawiło, że nabrała pewnych wątpliwości, być może zapominając o tym, kim w gruncie rzeczy jest. Geninem. Równie dobrze, w hierarchii ninja mogła być nikim. W szpitalu? Trochę lepiej znanym lekarzem, ale też nikim ważnym. I zapewne tak jej rodzina by ją widziała. I może, z przyczyn typowo urzędowych, w ten sam sposób widział ją Katō-sama, choć definitywnie pozostawiał jej większe pole do popisu i wysłuchał jej słów.
-Oby tak było. - skomentował, skinąwszy głową. Zdawał się mieć coś więcej na myśli, jednak tego nie skomentował. Bez przerywania pozwolił jej się wypowiedzieć i nawet lekko się uśmiechnął, słysząc o jej osiągnięciach w Centrum Badań nad Technikami Pieczętującymi. -Jeśli byłoby to możliwe, to będziemy wdzięczni. - przyznał spokojnie, po czym, gdy wreszcie miał taką możliwość, bardziej się wyprostował -Oczywiście. Jeśli taka technika się uda, będzie to ogromny krok w kierunku walki z demonami, a nie lubię pozostawać dłużny. Z pewnością się odwdzięczymy, tylko pytanie co by cię interesowało? - odbił piłeczkę, po czym sięgnął po kubek kawy, który miał na biurku, z którego upił łyk. -Z chęcią pomożemy uzdolnionym osobom dalej się rozwijać. - zapewnił, gdy już przełknął ciepły napar.
Czyli byli otwarci. Tylko w sumie no właśnie. Czego oczekiwała Tsubaki? Innych technik? A może zwyczajnie wsparcia we własnym rozwoju, bardziej doświadczonej, medycznej kunoichi? A może po prostu pieniędzy? Bo jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi przecież o pieniądze.
Gdy dziewczyna porozmawiała ze swoim pacjentem i odprowadziła go do sali, gdzie podano mu środki nasenne i czuł jak powoli jego świadomość odpływa. Hyūga zaś? Aktywowała swoje oczy, chcąc dokładnie sprawdzić stan Hikariego. Wiedza, która była dla niej bardzo istotna i wręcz niezbędna do poprawnego poprowadzenia procesu. I to co widziała... było nieciekawe. Praktycznie każde tenketsu w jego ciele było uszkodzone. Nie zniszczone, bo najpewniej by tego nie przeżył, ale na pewno uszkodzone. Przypominały wręcz pęknięte, szklane kulki, które mogłyby zostać rozbite tylko przy odrobinie siły. A ręce? Zdawały się wręcz mieć "ubytki". Podobnie jak oczy. Oczy w ogóle były w takim stanie, że prawdopodobnie coś więcej było z nimi nie tak, aniżeli te dwa tenketsu w każdej gałce ocznej schowane. Wiedziała, że te dwie kończyny górne i właśnie "patrzałki" będą największym wyzwaniem dzisiejszego dnia, nie licząc też ogólnej pomocy, jaką miała udzielić. Gdy Uchiha zasnął? Do sali wszedł Takaki-san.
-Andō-kun, podaj też znieczulenie. W razie czego. - powiedział, a pielęgniarz skinął głową.
Medyk zaś poczekał aż Tsubaki będzie gotowa i udał się wraz z nią do niewielkiego pokoju połączonego z salą operacyjną, gdzie także się przygotował do zabiegu, razem z Sakai-san. Na miejscu była już Hara-san, a gdy Hikari znalazł się już na sali operacyjnej, szybko też Andō-san się przygotował do działania. Mogli więc zaczynać. Rękawiczki zaś nie blokowały chakry, przynajmniej nigdy się z takim problemem nie spotkała. Czy były jakieś specjalne? Czy zwyczajnie zbyt cienkie, by robić taki problem? Nie wiedziała, jednak je założyła. Wkrótce weszli na salę i ustawili się dookoła Uchihy. Byli gotowi. Na jej słowa cały kwartet skinął głową, a Tsubaki, poza weryfikacją Byakuganem tego, co już wiedziała, mogła dostrzec, że był podłączony on do sprzętu monitorującego jego stan - informacje o jego temperaturze, ciśnieniu krwi czy pulsie. Sakai wystawiła rękę nad chłopakiem, a jasnofioletowa aura pojawiła się dookoła niej. Bunseki no Jutsu. Dodatkowa weryfikacja. Takaki zaś skinął głową do Hary-san, a ta dźgnęła niewielką igłą w mały palec Hikariego. Brak reakcji zarówno na monitorach jak i ze strony medyczki, nie licząc jedynie jej skinięcia głową świadczył o jednym. Był uśpiony i znieczulony. Tsubaki mogła zaczynać.
NPCKatō-sama - szef chirurgii
NPCTakaki-san - medyk do pomocy, z prawem odsunięcia Tsubaki od stołu
NPCSakai-san - medyczka do pomocy
NPCMiyasaki-san - recepcjonistka
NPCHara-san - pielęgniarka
NPCAndō-san - pielęgniarz
Chakra Tsubaki9 950
Awatar użytkownika
Hyūga Tsubaki
Posty: 365
Rejestracja: 03 mar 2022, 3:55
Ranga: Genin
Ranga dodatkowa: Iryōnin | Stażystka w Fūinjutsu Kenkyū Sentā
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Szpital

Tsubaki była cierpliwa, nie zamierzając jakoś specjalnie się nie zniechęcać, tylko dlatego że nie wszystko szło tak szybko, jak mogłaby tego sobie życzyć. Prawdę powiedziawszy to… w sumie na tempo nie narzekała. Była kunoichi od nieco ponad roku, zrobiła naprawdę ogromny progres w swojej ocenie i była zadowolona pod wieloma względami z siebie. Najważniejsze, żeby to zostało zauważone przez odpowiednie osoby – i wcale nie uważała że jej rodzina czy to najbliższa czy całościowo jako klan do tego grona się zaliczała – a reszta jakoś to będzie. Sam fakt, że miała możliwość przeprowadzenia całego zabiegu w szpitalu, pomimo swojej niskiej rangi już o czymś świadczył.
Przytaknęła jedynie głową, zapewniając w ten sposób szefa chirurgii, że była pewna co do umiejętności rozdzielenia jej prywatnych uczuć względem Hikariego, a zadania jako medyka. Uważała siebie za osobę o całkiem stabilnej psychice, więc nie przewidywała pod tym względem żadnych specjalnych problemów. Pozostawała jednak kwestia… wymiany.
Nie widzę najmniejszego problemu, moim zamysłem było rozprzestrzenienie tej techniki wśród Iryōninów z naszej wioski. Nie widzę powodów, dla którego miałabym się nie dzielić swoją wiedzą. – Uśmiechnęła się do mężczyzny. Jakby nie patrzeć, takowa była potęgą, wartą zdecydowanie więcej aniżeli pieniądze. – Zależy mi głównie na zwiększaniu swoich kompetencji jako kunoichi. Myślę, że wymiana wiedzą o technikach nietypowych, które nie są ogólnodostępne i powszechnie znane wydaje się być dosyć uczciwą propozycją. – Niektórzy mogliby stwierdzić, że to było dosyć odważne stwierdzenie tak targować się z szefem chirurgii, samej będąc zwykłą geninką… jednakże w oczach Tsubaki to nie sprawiało, że miała być w tym na straconej pozycji. To nie tak, że miała problem z podzieleniem się swoimi umiejętnościami za darmo, bo była gotowa to zrobić, bez względu na potencjalne zyski. Jednakże, chciała być w stanie się rozwijać i być lepiej w stanie walczyć z demonami i skutkami ich działań, a dzięki tego typu wymianie – to było możliwe.
Tsubaki przyglądała się uważnie układowi chakry Hikariego i zdecydowanie nie podobało się jej to, co tam widziała. Zaczęła się zastanawiać, co dokładnie on zrobił, że doprowadził go do takiego stanu. I mogła się domyślać również, że korzystanie z niego bolało bardziej, aniżeli – jak to opisał Uchiha – „trochę”. Na twarzy Hyūgi było widać głównie skupienie, określając plan działania. Była przekonana, że nie naprawi wszystkiego naraz i będzie musiała podejść do sprawy partiami, zajmując się każdą częścią po kolei. Martwiły ją głównie dłonie i oczy, z którymi wydawało się być coś więcej… i nie do końca musiało być to związane z samym układem chakry jako takim.
Szacowany czas działania narkozy i znieczulenia? – zapytała. Nie ona tym razem zajmowała się podawaniem tych środków, nie wiedziała jakie dokładnie dawki zostały podane, więc chciała mieć swego rodzaju zarys, ile czasu miała na naprawę tego wszystkiego, tak żeby najlepiej się wyrobić bez konieczności dokładania kolejnych dawek.
Nim jednak przeszła do samego leczenia układu chakry, sama użyła Bunseki no Jutsu. Przyłożyła ręce w okolicy oczu, by się dowiedzieć, co dokładnie się tam działo, bowiem… nie wyglądało to ciekawie i miała wrażenie, że Byakugan nie pokazywał jej wszystkiego, co powinna wiedzieć.
Mam wrażenie, że Byakugan nie dał mi pełnego obrazu co do stanu oczu, wolę się upewnić – wyjaśniła swoje działania do kolegów, zamierzając być w pełni transparentną co do swoich działań w tej kwestii.
I tutaj pojawiały się dwie główne opcje – Hikari mógł mieć uszkodzenia towarzyszące, które nie były bezpośrednio na tenketsu, ale wpływające na działanie układu samego sobie i żeby w pełni się móc zająć uszkodzonymi tenketsu, najpierw trzeba było się pozbyć problemu współistniejącego. W taki wypadku, Tsubaki bazując na swojej wiedzy i doświadczeniu, skumulowałaby w dłoniach chakrę o odpowiedniej mocy do Shōsen Jutsu, zamierzając się tym zająć jako pierwszym. Oczywiście komunikowała swoje działanie z zespołem, co by byli świadomi.
Jeśli jednak te uszkodzenie wzroku w żaden sposób nie wpływało na sam układ chakry, Tsubaki postanowiła się tym nie zajmować. Mieli ograniczony czas, jeżeli chodziło o działanie narkozy i środków przeciwbólowych, tak więc zdecydowanie ważniejsze dla niej było skupienie się na umożliwieniu Hikariemu korzystania z chakry bez najmniejszych problemów.
Czy to po wyleczeniu ewentualnego problemu, czy też po stwierdzeniu, że ten nie ma wpływu na układ chakry, Hyūga przeszła do tego, co było zaplanowane od początku. Skupiła się na skumulowaniu chakry w taki sposób, by ta była w stanie nawet odbudować te ubytki, które powstały w dłoniach chłopaka. I to właśnie od nich zaczęła, pojedynczo – oczywiście to również zakomunikowała zespołowi. Najpierw zajęła się prawą ręką. Przyłożyła swoje dłonie pokryte zieloną chakrą, by następnie bardzo stopniowo i płynnie „przesyłać” ją do Hikariego, kontrolując jej przepływ tak, by był on jedynie w obrębie uszkodzonej dłoni, skupiając się właśnie na leczeniu miejscowym. Dochodząc do uszkodzenia, starała się jakby „opatulić” je z każdej strony leczniczą chakrą, nim przeszła do kolejnego, wszystko cały czas obserwując przy pomocy Byakugana, gotowa do odpowiedniego dostosowywania siły techniki. Jeżeli działało zbyt słabo – przelała nieco więcej chakry, jeśli jednak technika zdawała się być zbyt agresywna, wtedy spowolniła trochę, używając mniejszej jej ilości. Była skupiona, pilnując by przepływ chakry był jak najbardziej regularny i dostosowany do przypadku Hikariego.
Gdyby udało się jej uporać z tą dłonią, pozwoliłaby chakrze popłynąć do góry, w kierunku łokcia. Jeśli uszkodzenia w ręce na to pozwalały, spróbowałaby się podjąć wyleczeniem jej za jednym razem – od nadgarstka po ramię, stosując podobną taktykę, jak przy dłoni, choć odpowiednio modyfikując ilość przesyłanej energii do uszkodzeń. Gdyby się jednak okazało, że cała ręka to za dużo i technika niewiele robiła na tym obszarze – to po prostu zmniejszyłaby pole działania najpierw do przedramienia, a potem ramienia. Krok po kroku, starając się działać sprawnie, choć niczego na siłę nie przyśpieszać.
SpecjalizacjeIRYŌ NINJUTSU - JŪKEN - FŪINJUTSU - NINJUTSU
SenninIRYŌ NINJUTSU
chakra9950 - 50 (Byakugan) - 10 (Bunseki no Jutsu) - ??? (do oceny MG, Shōsen Jutsu) - 500 (Shinzui no Saisei) = ???
► Pokaż Spoiler | Klanowe rzeczy
Byakugan | All Seeing White Eye白眼
Jedno z „Trzech Wielkich Dōjutsu” należące do klanu pochodzącego z Konohagakure no Sato. Ich cechą charakterystyczną jest całkowita biel i powiększenie tęczówek oraz brak widocznych źrenic. Dopiero aktywacja nieco je uwidacznia, powoduje także zwiększony przepływ krwi do oczu, co zaś przekłada się na wybrzuszenie żył w pobliżu skroni.
Zasięg i koszta
Byakugan pozwala na widzenie przestrzenne w dal oraz sferyczne, co czyni z jego użytkownika dobrego szpiega czy też zwiadowcę, gdyż może skupić się na swoim celu i obserwować go z daleka oraz też odnajdować ukryte źródła chakry. W odróżnieniu od Tsūjitegana zasięg widzenia w dal jest większy, kosztem jednak zasięgu widzenia sferycznego. Wraz z rozwojem oczu zmniejszają się także koszty jego utrzymania.
Ranga Kontroli ChakryDodatkowe wymaganiaWidzenie w dal [m]Widzenie sferyczne 359° [m]Koszt utrzymania na turę
1-3Brak505350
4Jūken D50020250
5Jūken C1 00035150
6Jūken B2 00050100
7Jūken A4 0008050
8Jūken S5 00010020
9Sennin Jūkena, Szybkość 8, Refleks 86 00010015
10Sennin Jūkena, Specjalizacja w Jūken, Jedna ze statystyk Szybkość lub Refleks na poziomie 8, a druga na 97 50010010
Zdolności
  • Zdolność widzenia w dal oraz w 359° - z pomocą Byakugana członkowie tego klanu są w stanie obserwować i szybko przeszukiwać teren w dal na bardzo duże odległości. Ich wzrok jest w stanie przenikać przez ściany, skały, ziemię, drzewa, przedmioty, ubrania itd. Tylko niektóre bariery lub zdolności, jak mgła klanu Sabataya, są w stanie zablokować wizję Byakugana. Oprócz tego ich kolejną zdolnością jest wizja sferyczna, która pozwala im obserwować jednocześnie cały teren wokół siebie. Mają jednak martwy punkt o wartości 1 stopnia, który znajduje się z tyłu szyi, powyżej trzeciego kręgu piersiowego. Zdolności tych nie można używać jednocześnie, co oznacza, że użytkownik musi wybrać, w którym trybie aktualnie chce patrzeć. Może się jednak dowolnie między nimi przełączać.
  • "Prześwietlanie", widzenie chakry oraz punktów tenketsu i rozróżnianie klonów - aktywacja Byakugana, oprócz pokonywania przeszkód dla wzroku, pozwala jego użytkownikom na zajrzenie wgłąb czyjegoś ciała, dzięki czemu są w stanie sprawdzić czy dane organy funkcjonują. Oprócz tego są w stanie oszacować ilość chakry posiadanej przez obserwowaną osobę, a także jakimi żywiołami dysponuje. Widzą dokładny przepływ chakry przez ciało i jej układ, dzięki czemu są w stanie rozpoznać podszywające się osoby, które zmieniły swój wygląd. Mogą też stwierdzić, czy dana osoba jest bądź (w przypadku osoby martwej) była shinobi. Jest na tyle dokładny, że jest w stanie zauważyć zmiany jakie zaszły w ciele np. z powodu przeszczepu, a także wpływ Genjutsu oraz kształtowanie chakry. Ta zdolność pozwala im również odróżniać klony, z wyjątkiem tak zaawansowanych jak np. polegających na podziale cienia. Widzą również punkty tenketsu w ciele człowieka. Zdolność ta może być również wykorzystywana w całkowitych ciemnościach, gdyż źródła chakry są dla nich widoczne jako "niebieskie płomienie", jednak do poprawnego funkcjonowania (np. w środku jaskiń) dalej potrzebują choć małego źródła światła. Obraz widoczny z pomocą Byakugana standardowo jest widoczny w mniej nasyconych kolorach niż naturalnie, może być również zmieniony na odwrócony czarno-biały. Bomby błyskowe nie działają na użytkownika jeśli zobaczy ich wybuch zza przeszkody (przykładowo jeśli czymś zasłoni oczy lub ta wybuchnie za ścianą, ale w zasięgu wzroku sferycznego).
  • Posiadając Specjalizację w dziedzinie klanowej shinobi zyskuje zdolność wejrzenia w głąb umysłu przeciwnika pozwalając w małym stopniu na odczytanie jego uczuć i myśli, a także zyskuje pewną zdolność przewidywania dzięki dobrej analizie taktyki przeciwnika podczas walki, choć nie może to się równać ze zdolnością klanu Sabataya.
Sposób zdobycia
Zdolność budząca się sama z siebie u osób, które odziedziczyły ją w genach. Czasami mają w tym udział bardzo silne emocje, jednak opanowanie Byakugana wymaga niezwykle intensywnego treningu, dlatego rozwój dziedziny klanowej ponad rangę B wymaga fabuły rangi B, podczas której postać uczy się pod okiem nauczyciela jak poprawnie go wykorzystywać.

Przeszczepienie Byakugana nie powoduje, że jest on ciągle aktywny - użytkownik ma nad tym pełną kontrolę. Osoba po przeszczepie może też naturalnie opanować Jūken, będący zwyczajnie naturalnym zastosowaniem bojowym tychże oczu, bez potrzeby dodatkowego wątku czy fabuły.
Ewolucja
Byakugan jest zdolny przekształcić się w Tenseigan, choć obecnie nie jest wiadome jak można tego dokonać.
► Pokaż Spoiler | techniki
Bunseki no Jutsu | Analysis Technique分析術
KlasyfikacjaIryō Ninjutsu, Kontrola Chakry
PieczęciePies → Zając → Małpa
KosztStandardowy na turę
WymaganiaKontrola Chakry 5
Jedna z najbardziej podstawowych medycznych technik, stosowana nie bezpośrednio do leczenia, a do analizy ciała naszego pacjenta. Skupiając medyczną chakrę w dłoniach, otacza je jasnofioletowa barwa. Następnie, przykładając dłonie do pacjenta, jesteśmy w stanie zidentyfikować co mu dolega. Gdzie znajduje się problem (np. w wątrobie/płucach) oraz jakiego rodzaju on jest (np. trucizna, choroba).

Wraz z rozwojem Iryō Ninjutsu możemy z większą pewnością wykryć, czy dana osoba padła ofiarą trucizny. Wykryjemy tylko truciznę o randze równej bądź niższej od naszej rangi Iryō Ninjutsu. W przeciwnym razie wiemy, że pacjent ma np. problem z płucami. Oznacza to, że posiadając Iryō Ninjutsu na randze B wykryjemy, że problemem są trucizny o randze D, C i B oraz gdzie znajduje się problem. W przeciwnym razie, dowiemy się tylko, że problem znajduje się w konkretnym miejscu. Sytuacja ta, zależnie od MG, może dotyczyć też rzadszych bądź bardziej specyficznych chorób.

Posiadając rangę B w Iryō Ninjutsu jesteśmy również w stanie ocenić sprawność ciała osoby nie posiadającej żadnych ran. Gdzie ma słabsze mięśnie/kości, a gdzie te silniejsze. Jesteśmy również w stanie ogólnie ocenić jej siłę, wytrzymałość, szybkość.
Posiadając rangę A w Iryō Ninjutsu jesteśmy w stanie rozpoznać nawet przyczynę śmierci osoby, tak długo, póki wszystkie niezbędne elementy są na miejscu. Nie wykryjemy, że przyczyną śmierci była trucizna blokująca drogi oddechowe, jeśli został sam szkielet.
Posiadając rangę S w Iryō Ninjutsu jesteśmy w stanie rozpoznać nawet drobnoustroje, normalnie niezauważalne.
Posiadając Specjalizację w Iryō Ninjutsu wszystkie wymagania dotyczące Kontroli Chakry są obniżone o 1 poziom. Dodatkowo możliwe jest pominięcie pieczęci. Czas mieszania chakry trwa jednak tyle, ile trwałoby faktyczne ich złożenie.
Shōsen Jutsu | Mystical Palm Technique掌仙術­
KlasyfikacjaIryō Ninjutsu, Kontrola Chakry
PieczęcieBaran → Zając → Małpa → Pies → Wąż → Wół → Baran
KosztRóżny na turę
ZasięgDotykowy
WymaganiaKontrola Chakry 7
DodatkoweWykupienie techniki kosztuje 10 PT
Najbardziej podstawowa, a zarazem użyteczna technika medyczna. Za jej pomocą można oczywiście leczyć rany zarówno swoje, jak i innych. Jednak jej cechą charakterystyczną jest to, że technika jest tym efektywniejsza im zdolności używającego ją Iryōnina są większe. Mimo więc sklasyfikowania jako technika C, jej siła może się wahać pomiędzy D aż do S.
  • D: koszt równy standardowemu kosztowi rangi D od rany. W przypadku leczenia dłużej niż 1 turę, jest to też koszt na turę. Technika umożliwia leczenie drobnych zadrapań i skaleczeń.
  • C: koszt równy standardowemu kosztowi rangi C od rany. W przypadku leczenia dłużej niż 1 turę, jest to też koszt na turę. Technika umożliwia leczenie lekkich ran.
  • B: koszt równy standardowemu kosztowi rangi B od rany. W przypadku leczenia dłużej niż 1 turę, jest to też koszt na turę. Technika umożliwia leczenie zwykłych ran oraz umożliwia zatamowanie krwawienia. Wymagania: Iryō Ninjutsu B.
  • A: koszt równy standardowemu kosztowi rangi A od rany. W przypadku leczenia dłużej niż 1 turę, jest to też koszt na turę. Po złożeniu pieczęci należy koncentrować chakrę przez czas równy złożeniu jednej pieczęci. Czas ten może być zredukowany przez odpowiednie atuty, wówczas czas składania pieczęci i koncentracji liczony jest jako wspólny. Technika umożliwia leczenie poważniejszych ran, a także można próbować ustabilizować uszkodzone narządy wewnętrzne. Nie zostaną one uleczone, jednak przy pomocy tej techniki można kupić sobie dość czasu na uzyskanie wsparcia. Wymagania: Iryō Ninjutsu A i Kontrola Chakry 8.
  • S: koszt równy standardowemu kosztowi rangi S od rany. W przypadku leczenia dłużej niż 1 turę, jest to też koszt na turę. Po złożeniu pieczęci należy koncentrować chakrę przez czas równy złożeniu ośmiu pieczęci. Czas ten może być zredukowany przez odpowiednie atuty, wówczas czas składania pieczęci i koncentracji liczony jest jako wspólny. Technika umożliwia leczenie ran krytycznych, a także możliwym jest zatamowanie krwawienia wewnętrznego czy częściową regenerację organów wewnętrznych. Nie zregeneruje jednak ubytku krwi czy w pełni nie odbuduje zniszczonego narządu. Może jednak dać nam dość czasu, na ustabilizowanie rannego i dostarczenie go do miejsca, gdzie otrzyma bardziej specjalistyczną pomoc. Wymagania: Iryō Ninjutsu S i Kontrola Chakry 9.
Warto mieć na uwadze, że sam proces leczenia nie jest prosty i wymaga skupienia i koncentracji. Nie można więc techniki wykonać w biegu. Leczenie samego siebie wymaga odrobinę mniejszej koncentracji, jednak wciąż jest bardzo zajmującą rzeczą.

Posiadając Sennina w Iryō Ninjutsu technikę można wykonać na dystans do 5 metrów od użytkownika. Koszt jest wówczas podwójny.
Posiadając Specjalizację w Iryō Ninjutsu wszystkie wymagania dotyczące Kontroli Chakry są obniżone o 1 poziom. Dodatkowo możliwe jest pominięcie pieczęci. Czas mieszania chakry trwa jednak tyle, ile trwałoby faktyczne ich złożenie.
Shinzui no Saisei | Core Rebrith真髄の再生
KlasyfikacjaIryō Ninjutsu, Kontrola Chakry
PieczęciePies → Szczur → Tygrys → Smok → Pies → Ptak → Wąż → Pies
KosztStandardowy na turę
ZasięgDotykowy
WymaganiaAktywne Dōjutsu umożliwiające dokładny wgląd na układ chakry, precyzyjne umiejętności sensoryczne bądź zaawansowana wiedza na ten temat (Fabuła rangi A)
Kontrola Chakry 9
Bycie ninja to profesja, która naraża człowieka na różnego rodzaju urazy i problemy zdrowotne. To co też shinobi odróżnia od przeciętnego człowieka to fakt, że potrafi korzystać ze swoich pokładów chakry w celu wykonywania różnych technik. I tak samo jak możemy złamać sobie rękę od przyjęcia na nią bardzo silnego uderzenia, tak nasz nasz układ chakry może doznać uszkodzenia, jeżeli nie będziemy korzystać z niego w odpowiedni sposób czy w wyniku innych czynników.

Ze względu na fakt, że układ chakry jest naprawdę bardzo skomplikowaną rzeczą, by być w stanie dotrzeć do tego, gdzie stoi źródło problemu należy albo mieć wyjątkowe doświadczenie i widzę w tym zakresie, bądź pomoc w postaci Dōjutsu jak np. Byakugan, pozwalającego na dokładne zobaczenie jak wygląda układ chakry pacjenta. Oczy takie jak Sharingan umożliwiające dostrzeżenie jedynie masy chakry w organizmie nie jest wystarczające i wciąż jest potrzebne zdobycie stosownej wiedzy, jednakże ranga fabuły, na której można ją uzyskać, spada wtedy do B. Osoby ze zmysłem sensorycznym potrzebują zaś odpowiedniej biegłości w tym zakresie.

Ze względu na naturę techniki, takowej nie można użyć na sobie. Jednocześnie, jako że wymaga ona dużego skupienia i precyzji, nie ma możliwości wykonywania jej w trakcie walki.

Leczenie tenketsu odbywa się na zasadach przeszczepu. Musi mieć więc ono miejsce pod okiem MG, który ocenia przebieg zabiegu. W zależności od sposobu przeprowadzenia leczenia, posiadanych Atutów, Biegłości czy rangi Iryō Ninjutsu, może się zakończyć potencjalnie na trzy sposoby:
  1. Porażka - nie tylko układ chakry pacjenta nie został wyleczony, ale może również dojść w nim do dodatkowych uszkodzeń, przez co osoba leczona może mieć jeszcze większe problemy z używaniem chakry (np. obecna wada zostanie w jakiś sposób wzmocniona).
  2. Częściowy sukces - leczenie udało się połowicznie i będzie najpewniej potrzeba kolejna sesja po pewnym czasie, by móc pacjenta w pełni wyleczyć. Posiadane przez pacjenta wady zostają pomniejszone. Istnieje szansa, że zostaną nawet w pełni wyleczone, jednakże jest przy tym ryzyko nawrotu problemów.
  3. Pełen sukces - zabieg się w pełni udał, a układ chakry pacjenta został całkowicie wyleczony, w ten sposób pozbywając się wszelkich problemów z nich związanych. Postać może w pełni korzystać ze swojej chakry beż obaw na jakieś efekty uboczne.
Posiadając rangę S w Iryō Ninjutsu możliwa jest próba przeprowadzenia zabiegu na kimś, kogo układ chakry został niemalże całkowicie anihilowany i pozostały po nim jedynie niedziałające, niewielkie resztki. Istnieje możliwość, żeby w przeciągu 3 postów od czasu zniszczenia 100% tenketsu danej osoby spróbować ją ocalić od śmierci, która w przeciwnym razie by ją czekała.
Posiadając Specjalizację w Iryō Ninjutsu wszystkie wymagania dotyczące Kontroli Chakry są obniżone o 1 poziom. Dodatkowo możliwe jest pominięcie pieczęci. Czas mieszania chakry trwa jednak tyle, ile trwałoby faktyczne ich złożenie.
Posiadając Sennina w Iryō Ninjutsu medyk ma możliwość nie tylko leczenia samego układu chakry, ale także oczyszczania go z wszelkich anomalii jak nietypowe rodzaje chakry czy też np. z trucizn.
Posiadając Sennina i Specjalizację w Iryō Ninjutsu oraz Kontrolę Chakry 10 na podstawie przepływu chakry w swoim organizmie, użytkownik jest w stanie dokonać diagnozy i zlokalizować problem, a następnie uleczyć się samemu. Wymaga to jednak dwa razy więcej czasu, aniżeli w przypadku użycia techniki na drugiej osobie, a koszt leczenia wzrasta wtedy do podwójnego.
Obrazek

B Y A K U G A N
Widzenie w dal [m]Widzenie sferyczne 359° [m]Koszt utrzymania na turę
7 50010010
► Pokaż Spoiler
- Mowa
#FF8080
Awatar użytkownika
Tora
Posty: 2698
Rejestracja: 27 kwie 2021, 15:24
Ranga dodatkowa: Główny Moderator Techniczny
Discord: Tora#0227
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Techniki:

Re: Szpital

Ci, którzy wiele znaczą大きな意味を持つ人たち
Tura3/?
Najważniejsze, to być ukontentowany z samym sobą. I mimo ogromnego ciężaru, jaki na psychikę dziewczyny wywierała jej własna rodzina, ta potrafiła czuć się dobrze ze sobą. Czuć, że zrobiła progres. Że mimo wszystkich krzywych spojrzeń i niedowierzań ktoś ją doceniał. W mniejszy bądź większy sposób. Prawdopodobnie sam szef chirurgii, choć był osobą, z którą miała jedynie profesjonalną relację, także ją doceniał. Sam fakt jego zgody wiele już mówił. Tylko, gdy już przyjemności były załatwione, należało przejść do interesów. A dokładniej kwestii zapłaty. Mężczyzna, słysząc jej słowa ściągnął brwi, najwyraźniej intensywnie o tym myśląc. Ostatecznie westchnął.
-Tsubaki-san. Gdybym miał taką możliwość, z chęcią bym się zgodził. Niestety nie mamy żadnej biblioteki wiedzy o technikach, które moglibyśmy ci udostępnić. - powiedział powoli, jakby ważąc każde słowo -Może niektórzy z naszych bardziej zaawansowanych medyków mają swoje asy w rękawie, jednak nie planuję nikogo zmuszać do dzielenia się efektami swojej pracy, jeśli wcześniej się na to nie zdecydował. Każdy ma swoje powody. - zdawało się więc, że marzenie o jakiejś wymianie technika za technikę można było wyrzucić do śmietnika. Wioska w sumie specjalizowała się w Fūinjutsu i prędzej w tutejszym Centrum Badań miałaby więcej szczęścia w tego typu negocjacjach (no, może nie z Itō-sama). -Mogę natomiast znaleźć ci doświadczonego medyka, z reputacją i osiągnięciami, który zająłby się twoim wprowadzeniem w bardziej profesjonalny świat medycyny. I kto wie... może od niej dowiedziałabyś się czegoś nowego i zwiększyła swoje kompetencje... a może i ona zdecydowałaby się podzielić z tobą swoimi... "kartami z rękawa"? - zaproponował, uważnie na nią spoglądając.
Czyżby miał już kogoś na myśli? Takie sprawiał wrażenie. Sprawiał także wrażenie lekko zirytowanego i zasmuconego. Specyficzna mieszanka, która raczej wskazywała, że na samą dziewczynę nie był zły. Raczej... na siebie? Albo na coś, niezależnego od niego.
Sprawdzenie stanu Hikariego dało jej informację, których potrzebowała, ale których wolała pewnie nie widzieć. Stan chłopaka był kiepski. Nie na tyle, by zagrażało to jego życiu per se, jednak jako shinobi? Miał naprawdę spory kłopot. Ręce, które zdawały się trzymać tenketsu niemalże na słowo honoru i oczy, gdzie obrażenia zdawały się wyjść poza samo tenketsu. Zdecydowanie trochę czasu będzie musiała na niego poświęcić. A ile tego czasu miała?
-Normalnie ta dawka starczy na około cztery godziny. - odpowiedział Andō-san. -Jednak jest ninja, więc jeśli minie godzina podamy kolejne środki, które przedłużą ten stan, bo inaczej może zacząć się wybudzać. - wyjaśnił. Sama też, ze swoją wiedzą i zdolnościami, przewidziała jego kolejną wypowiedź. Z przyczyn jednak profesjonalnych - musiał jej to powiedzieć. -Powyżej czterech godzin nie powinniśmy jednak dalej podawać tych leków. - kwestia przedawkowania i ich długotrwałego wpływu na organizm Uchihy.
Wiedziała to. Mimo bycia geninem była bowiem naprawdę uzdolnionym medykiem. A pielęgniarz zdawał się także zachowywać profesjonalnie.
Będąc już na sali operacyjnej postanowiła sprawdzić stan oczu Hikariego. Towarzyszący jej pracownicy szpitala skinęli głową, a ona zaczęła analizować ten mały fragment przestrzeni. Szybko odkryła, że te obrażenia zarówno nie były, jak i były ze sobą powiązane. Było to coś dziwnego. Samo tenketsu miało zniszczenia porównywalne do tych, które widziała w całej reszcie jego ciała. Jego oczy zaś? Jakby stały się efektem ubocznym? Jakby tenketsu pękło i to, co się "wylało", je uszkodziło. Prawdopodobnie Uchiha miał obecnie jakąś wadę wzroku. Ale ta wada... była też dziwna. Jakby nerwy i chakra się przeplatała i, niestety, jej obecna wiedza, choć ogromna, nie była wystarczająca by zweryfikować co faktycznie mu z oczami dolega. Bo niby tenketsu nie miało tam znaczenia. A jednocześnie wiedziała, że chakra ma jakieś znaczenie. Dziwna sprawa. Jej ekspertyza mówiła jej natomiast, że powinna być w stanie naprawić to tenketsu, niezależnie od stanu oka. Czy jednak, mając tyle niewiadomych, mogła to powiedzieć z czystym sumieniem?
Wkrótce też zaczęła cały proces. Powoli, od lewej dłoni. Przebiegało to wolno, jednak widziała efekty swojej pracy. Tenketsu powoli się leczyło, a ona sama widziała, że było w porządku. Powolne "piknięcia" sugerowały spokojne bicie serca, gdy cały proces przechodził bliżej łokcia.
-Ciśnienie lekko skoczyło, jednak w normie - poinformowała Hara-san.
Prawdopodobnie, gdyby nie skupienie w pełni na leczeniu Hikariego, sama by usłyszała, jak "pikanie" maszyny lekko przyśpieszyło. Nie na tyle, by był to problem. Tylko jednocześnie, skupienie sprawiło, że poczuła w klatce piersiowej lekki ucisk. Stres? Możliwe. Ważna jej osoba, leżała teraz pozbawiona przytomności i czucia, oddając się w jej ręce. Była bezbronna. I jej stan zależał od niej samej. Nie było to uczucie jakieś bardzo przeszkadzające, ledwo kiełkujące. Uczucie, którego po sobie by się pewnie nie spodziewała, w końcu wiedziała, że na misji Iryōnin musi umieć ratować towarzyszy. Sama to powiedziała Katō-sama. Tylko na misji działa adrenalina. Szybka interwencja. Tutaj powoli się do wszystkiego przygotowała. Czas nie gonił. I paradoksalnie to "przygotowanie", brak zagrożenia życia sprawiał, że gdzieś zaczęły kiełkować się wątpliwości. Niewielkie. Niezbyt przeszkadzające. Niemalże nieistotne. Wręcz jak ciekawostka dotycząca jej stanu psychicznego w chwili obecnej. Jednak było dobrze. Wyleczyła łokieć i powoli naprawiała już tenketsu w ramieniu.
Głośne piszczenie sprawiło, że spojrzała na monitor. Tętno gwałtownie skoczyło, a Takaki-san, który znajdował się obok Tsubaki zdołał złapać rękę chłopaka, która właśnie dostała mocnego skurczu. Zdawało się, że proces leczenia pozwolił części "zalegającej" chakry swobodnie przepłynąć, tylko po to, by po chwili się zablokować na wciąż uszkodzonych tenketsu. Widziała to swoimi białymi oczami. Tętno powoli się uspokajało, jednak towarzyszący jej medyk przeprowadził własną analizę, a lekko zielonkawa aura sugerowała zastosowanie przez niego Shōsen Jutsu. Nic jednak poważnego się nie stało. Serce Hikariego biło jednak trochę szybciej niż na początku. Grunt jednak, że się uspokoiło. Tylko no właśnie. Ten gwałtowny atak sprawił, że lekko kiełkujące obawy się nasiliły. Nie na tyle, by nie mogła myśleć. Jednak myśl, że może zranić podczas tego zabiegu Uchihę zagościła w jej sercu. Bo teraz na szczęście, był to delikatny proces. Pojedynczy spazm w ręce. Jednak jeśli będzie leczyła jego głową i nagle uderzy nią w stół z całej siły?
NPCKatō-sama - szef chirurgii
NPCTakaki-san - medyk do pomocy, z prawem odsunięcia Tsubaki od stołu
NPCSakai-san - medyczka do pomocy
NPCMiyasaki-san - recepcjonistka
NPCHara-san - pielęgniarka
NPCAndō-san - pielęgniarz
Chakra Tsubaki9 390
Czas trwania zabiegu0:10
Info od MG
Specyficzna sytuacja z oczami, więc nie odbierałem na razie chakry za ich leczenie, bo nie wiem czy w takiej sytuacji by się Tsubaki zdecydowała tego podjąć
Awatar użytkownika
Hyūga Tsubaki
Posty: 365
Rejestracja: 03 mar 2022, 3:55
Ranga: Genin
Ranga dodatkowa: Iryōnin | Stażystka w Fūinjutsu Kenkyū Sentā
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Szpital

Wcale nie było to łatwe, tak wierzyć w siebie – często pojawiły się pewne wątpliwości czy rzeczywiście idzie jej tak dobrze, jak tylko myślała. Z drugiej jednak strony, jednakże miała te parę osób w swoim otoczeniu, które sprawiały, że nie zamierzała się tak łatwo poddawać i wciąż brnęła do ustalonego celu. Chciała pomagać ludziom i zostawić ten świat trochę lepszym, aniżeli go została. Naiwne myślenie? Być może, jednakże tak sobie postanowiła i do tego dążyła. Jedną z tych osób był właśnie Uchiha, którego słowa wypowiedziane w Baibai mocno Tsubaki podbudowały.
Jak najbardziej rozumiem, Katō – sama – odparła ze spokojem, posyłając mężczyźnie uśmiech. Oczywiście ten z tych „kurtuazyjnych”, bowiem… nie ma co ukrywać, znajdowała się właśnie w stosunkowo oficjalnej sytuacji, więc odpowiednie maniery musiały zostać zachowane. – W takim razie z chęcią pomogę szpitalowi w otworzeniu takiej biblioteki, by wiedza przydatna do walki z demonami i skutkami ich działań była dostępna dla medyków z naszej wioski – zaoferowała. Hyūga nie widziała sensu w trzymaniu zwojów od łóżkiem, które nie będą dla niej żadnym pożytkiem, skoro poznała tę technikę, prawda? Ofiarując je szpitalowi, zdecydowanie będzie to bardziej przydatne, aniżeli gdyby miały leżeć i się kurzyć. – Prawdę powiedziawszy, to taka opcja wydaje się być bardziej rozwijająca niż suchy dostęp do samych technik, więc jak najbardziej jestem zainteresowana i dziękuję bardzo. – Ukłoniła się lekko w kierunku szefa chirurgi. Możliwość pracy z doświadczonymi medykami z odpowiednią renomą zdecydowanie było czymś, co Tsubaki mogło interesować. Mimo że miała ogromną wiedzę w kwestii Iryōninjutsu, Nie zmieniało to faktu, że wiedza nie zawsze równało się doświadczenie, więc możliwość pracy pod okiem kogoś, kto widział na swoje oczy naprawdę wiele skomplikowanych przypadków zdecydowanie była dobrą opcją.
Cztery godziny – to był maks, na który mogła sobie pozwolić, a zdecydowanie lepiej by było, gdyby udało się wcześniej, choć biorąc pod uwagę to, jak bardzo rozległe to były uszkodzenia, to zdecydowanie mogło być… no różnie. Wiedziała, jak delikatnym i skomplikowanym procesem było leczenie układu chakry i to nie było coś, co mogła tak po prostu przyśpieszyć.
Dziękuję i rozumiem – powiedziała jedynie. Ot, była wdzięczna za udzieloną jej informacje, która zdecydowanie powinna pozwolić na swoiste, lepsze rozplanowanie dalszego działania… a było co planować, zdecydowanie.
Trzeba przyznać, że to co zobaczyła było dla niej czymś zupełnie nowym i nietypowym. Nie miała pojęcia, o co mogło dokładnie chodzić z tymi oczami chłopaka, pomimo całej wiedzy, którą posiadała. Starała się wspomóc cały proces używania Bunseki Byakuganem, jakby chcąc wyciągnąć wnioski, co tam dokładnie mogło się stać. Tsu była również użytkowniczką Dōjutsu, więc mniej więcej powinna zdawać sobie sprawę jak wyglądała kwestia przesyłania chakry do oczu, a także samego procesu aktywacji. Choć brała pod uwagę, że Sharingan mógł inaczej rozwiązywać kwestię ukrwienia oczu w trakcie ich używania, bowiem gdy zobaczyła te szkarłatne tęczówki z jedną, czarną łezką, zdecydowanie to co zwróciła uwagę, to że wokoło nie było żył, tak jak to jest w przypadku użytkownikach Byakugana. To zapewne było spowodowane faktem większego przepływu krwi w przypadku Białego Oka. Mając tą wiedzę, starała się stworzyć jakąś logiczną teorię, co dokładnie tam mogło zadziałać, ale… nie zamierzała do końca robić tego sama. Skoro miała tyle doświadczonych osób wokół siebie, czemu tego nie wykorzystać?
Nie do końca jestem pewna, co dokładnie się z tymi oczami stało… Jakby po uszkodzeniu tenketsu wylała się z niego chakra i uszkodziła wzrok? Z jednej strony wydaje mi się, że mogę naprawić te tenketsu, niezależnie od samego stanu oka, jednak nigdy czegoś takiego wcześniej nie widziałam i byłabym wdzięczna za drugą opinię – odezwała się, głównie kierując swoje słowa w kierunku Takakiego, aczkolwiek wiedza inna medyków jak najbardziej była tutaj mile widziana. Tsubaki nie spoglądała bowiem na tutejsze osoby jak na „niańki”, które pilnowały geninkę w trakcie jej eksperymentów, a jak zespół, którym byli, którego celem było pomóc Hikariemu. I z tego powodu zamierzała i nie wstydziła prosić się o pomoc. Jeżeli zaś chodziło o ostateczną decyzję „leczyć czy nie leczyć” – tu postanowiła zaufać ekspertyzie swoich kolegów i zrobi to, co oni zalecali.
Poczucie lekkiej niepewności się w niej pojawiło… czego się po sobie nie do końca spodziewała. Jasne, Hikari był dla niej ważną osobą i zdecydowanie był jej bliski – choć wciąż nie miała pojęcia kim dokładnie dla siebie byli po wydarzeniach w Baibai – jednakże zwykle była w stanie oddzielić życie prywatne od pacjenta. Była w szpitalu obecnie nie była Tsu – chan, a doktor Hyūgą, której zadaniem było mu pomóc. I nie miało to znaczenia w chwili obecnej Uchiha był, bo jej uczucia wobec niego nie zmieniały w żaden sposób jakości leczenia, każdemu swojemu pacjentowi starała się pomagać na najwyższym poziomie. Owszem, ta technika mogła sprawić mu krzywdę… jednakże nie po to spędziła tyle czasu na jej studiowaniu i trenowaniu, żeby to się teraz stało. Specjalnie poświęciła długie tygodnie na naukę, tak by w pełni zrozumieć działanie tego jutsu i wiedzieć, w jaki sposób leczyć Hikariego, by w żaden sposób mu nie zaszkodzić. Przecież udało się jej pomóc wielu innym osobom przed chłopakiem. I zamierzała się w pełni skupić na tym, żeby i w jego przypadku leczenie zakończyło się pełnym sukcesem. Dlatego nie mogła pozwolić sobie na wątpliwości. Hikari jej ufał. Szpital również, pozwalając na przeprowadzenie tego zabiegu. Była gotowa i miała odpowiednie umiejętności. Tak więc, starała się jak najszybciej oczyścić umysł z tych myśli po skurczu, który chłopak dostał w ręku.
Dziękuję – powiedziała w kierunku Takakiego i skinęła mu lekko głową. Musiała zmienić podejście. Po chwili namysłu… wiedziała co zrobić. – Spróbuję bardziej całościowego leczenia, tak by przepływ chakry przez tenketsu w całym organizmie był na podobnym poziomie i w ten sposób ograniczyć szansę ponownego skoku ciśnienia przez co duże ilości zalegającej chakry nie zablokuje się na nieuleczonej części układu – podzieliła się swoimi przemyśleniami na ten temat, tak żeby wszyscy wiedzieli, co zamierzała zrobić. Komunikacja zdecydowanie była ważna.
Jak zamierzała – tak zrobiła. Tsubaki starała się leczyć kolejne części Hikariego po kawałku. Pod koniec podleczania jednej części, płynnie przechodziła chakrą do kolej, by uleczyć ją odrobinę, a potem znowu do innego kawałka uszkodzonego układu, tak, aż całość była podleczona w tym samym stopniu – nie licząc tej jednej ręki. Wtedy wróciłaby do początku zaczynając cały proces od początku, cały czas oczywiście obserwując co się dzieje – zarówno z układem chakry chłopaka, jak też i wsłuchując się w pikanie aparatury i zerkając na monitor, czy coś dzieje się niepokojącego. Pilnowała oczywiście odpowiedniego przepływu medycznej chakry przez organizm Uchihy, tak by tej nie było ani za mało, ani za dużo.
SpecjalizacjeIRYŌ NINJUTSU - JŪKEN - FŪINJUTSU - NINJUTSU
SenninIRYŌ NINJUTSU
chakraXXX - 50 (Byakugan) - ??? (do oceny MG, Shōsen Jutsu) - 500 (Shinzui no Saisei) = ???
► Pokaż Spoiler | Klanowe rzeczy
Byakugan | All Seeing White Eye白眼
Jedno z „Trzech Wielkich Dōjutsu” należące do klanu pochodzącego z Konohagakure no Sato. Ich cechą charakterystyczną jest całkowita biel i powiększenie tęczówek oraz brak widocznych źrenic. Dopiero aktywacja nieco je uwidacznia, powoduje także zwiększony przepływ krwi do oczu, co zaś przekłada się na wybrzuszenie żył w pobliżu skroni.
Zasięg i koszta
Byakugan pozwala na widzenie przestrzenne w dal oraz sferyczne, co czyni z jego użytkownika dobrego szpiega czy też zwiadowcę, gdyż może skupić się na swoim celu i obserwować go z daleka oraz też odnajdować ukryte źródła chakry. W odróżnieniu od Tsūjitegana zasięg widzenia w dal jest większy, kosztem jednak zasięgu widzenia sferycznego. Wraz z rozwojem oczu zmniejszają się także koszty jego utrzymania.
Ranga Kontroli ChakryDodatkowe wymaganiaWidzenie w dal [m]Widzenie sferyczne 359° [m]Koszt utrzymania na turę
1-3Brak505350
4Jūken D50020250
5Jūken C1 00035150
6Jūken B2 00050100
7Jūken A4 0008050
8Jūken S5 00010020
9Sennin Jūkena, Szybkość 8, Refleks 86 00010015
10Sennin Jūkena, Specjalizacja w Jūken, Jedna ze statystyk Szybkość lub Refleks na poziomie 8, a druga na 97 50010010
Zdolności
  • Zdolność widzenia w dal oraz w 359° - z pomocą Byakugana członkowie tego klanu są w stanie obserwować i szybko przeszukiwać teren w dal na bardzo duże odległości. Ich wzrok jest w stanie przenikać przez ściany, skały, ziemię, drzewa, przedmioty, ubrania itd. Tylko niektóre bariery lub zdolności, jak mgła klanu Sabataya, są w stanie zablokować wizję Byakugana. Oprócz tego ich kolejną zdolnością jest wizja sferyczna, która pozwala im obserwować jednocześnie cały teren wokół siebie. Mają jednak martwy punkt o wartości 1 stopnia, który znajduje się z tyłu szyi, powyżej trzeciego kręgu piersiowego. Zdolności tych nie można używać jednocześnie, co oznacza, że użytkownik musi wybrać, w którym trybie aktualnie chce patrzeć. Może się jednak dowolnie między nimi przełączać.
  • "Prześwietlanie", widzenie chakry oraz punktów tenketsu i rozróżnianie klonów - aktywacja Byakugana, oprócz pokonywania przeszkód dla wzroku, pozwala jego użytkownikom na zajrzenie wgłąb czyjegoś ciała, dzięki czemu są w stanie sprawdzić czy dane organy funkcjonują. Oprócz tego są w stanie oszacować ilość chakry posiadanej przez obserwowaną osobę, a także jakimi żywiołami dysponuje. Widzą dokładny przepływ chakry przez ciało i jej układ, dzięki czemu są w stanie rozpoznać podszywające się osoby, które zmieniły swój wygląd. Mogą też stwierdzić, czy dana osoba jest bądź (w przypadku osoby martwej) była shinobi. Jest na tyle dokładny, że jest w stanie zauważyć zmiany jakie zaszły w ciele np. z powodu przeszczepu, a także wpływ Genjutsu oraz kształtowanie chakry. Ta zdolność pozwala im również odróżniać klony, z wyjątkiem tak zaawansowanych jak np. polegających na podziale cienia. Widzą również punkty tenketsu w ciele człowieka. Zdolność ta może być również wykorzystywana w całkowitych ciemnościach, gdyż źródła chakry są dla nich widoczne jako "niebieskie płomienie", jednak do poprawnego funkcjonowania (np. w środku jaskiń) dalej potrzebują choć małego źródła światła. Obraz widoczny z pomocą Byakugana standardowo jest widoczny w mniej nasyconych kolorach niż naturalnie, może być również zmieniony na odwrócony czarno-biały. Bomby błyskowe nie działają na użytkownika jeśli zobaczy ich wybuch zza przeszkody (przykładowo jeśli czymś zasłoni oczy lub ta wybuchnie za ścianą, ale w zasięgu wzroku sferycznego).
  • Posiadając Specjalizację w dziedzinie klanowej shinobi zyskuje zdolność wejrzenia w głąb umysłu przeciwnika pozwalając w małym stopniu na odczytanie jego uczuć i myśli, a także zyskuje pewną zdolność przewidywania dzięki dobrej analizie taktyki przeciwnika podczas walki, choć nie może to się równać ze zdolnością klanu Sabataya.
Sposób zdobycia
Zdolność budząca się sama z siebie u osób, które odziedziczyły ją w genach. Czasami mają w tym udział bardzo silne emocje, jednak opanowanie Byakugana wymaga niezwykle intensywnego treningu, dlatego rozwój dziedziny klanowej ponad rangę B wymaga fabuły rangi B, podczas której postać uczy się pod okiem nauczyciela jak poprawnie go wykorzystywać.

Przeszczepienie Byakugana nie powoduje, że jest on ciągle aktywny - użytkownik ma nad tym pełną kontrolę. Osoba po przeszczepie może też naturalnie opanować Jūken, będący zwyczajnie naturalnym zastosowaniem bojowym tychże oczu, bez potrzeby dodatkowego wątku czy fabuły.
Ewolucja
Byakugan jest zdolny przekształcić się w Tenseigan, choć obecnie nie jest wiadome jak można tego dokonać.
► Pokaż Spoiler | techniki
Shōsen Jutsu | Mystical Palm Technique掌仙術­
KlasyfikacjaIryō Ninjutsu, Kontrola Chakry
PieczęcieBaran → Zając → Małpa → Pies → Wąż → Wół → Baran
KosztRóżny na turę
ZasięgDotykowy
WymaganiaKontrola Chakry 7
DodatkoweWykupienie techniki kosztuje 10 PT
Najbardziej podstawowa, a zarazem użyteczna technika medyczna. Za jej pomocą można oczywiście leczyć rany zarówno swoje, jak i innych. Jednak jej cechą charakterystyczną jest to, że technika jest tym efektywniejsza im zdolności używającego ją Iryōnina są większe. Mimo więc sklasyfikowania jako technika C, jej siła może się wahać pomiędzy D aż do S.
  • D: koszt równy standardowemu kosztowi rangi D od rany. W przypadku leczenia dłużej niż 1 turę, jest to też koszt na turę. Technika umożliwia leczenie drobnych zadrapań i skaleczeń.
  • C: koszt równy standardowemu kosztowi rangi C od rany. W przypadku leczenia dłużej niż 1 turę, jest to też koszt na turę. Technika umożliwia leczenie lekkich ran.
  • B: koszt równy standardowemu kosztowi rangi B od rany. W przypadku leczenia dłużej niż 1 turę, jest to też koszt na turę. Technika umożliwia leczenie zwykłych ran oraz umożliwia zatamowanie krwawienia. Wymagania: Iryō Ninjutsu B.
  • A: koszt równy standardowemu kosztowi rangi A od rany. W przypadku leczenia dłużej niż 1 turę, jest to też koszt na turę. Po złożeniu pieczęci należy koncentrować chakrę przez czas równy złożeniu jednej pieczęci. Czas ten może być zredukowany przez odpowiednie atuty, wówczas czas składania pieczęci i koncentracji liczony jest jako wspólny. Technika umożliwia leczenie poważniejszych ran, a także można próbować ustabilizować uszkodzone narządy wewnętrzne. Nie zostaną one uleczone, jednak przy pomocy tej techniki można kupić sobie dość czasu na uzyskanie wsparcia. Wymagania: Iryō Ninjutsu A i Kontrola Chakry 8.
  • S: koszt równy standardowemu kosztowi rangi S od rany. W przypadku leczenia dłużej niż 1 turę, jest to też koszt na turę. Po złożeniu pieczęci należy koncentrować chakrę przez czas równy złożeniu ośmiu pieczęci. Czas ten może być zredukowany przez odpowiednie atuty, wówczas czas składania pieczęci i koncentracji liczony jest jako wspólny. Technika umożliwia leczenie ran krytycznych, a także możliwym jest zatamowanie krwawienia wewnętrznego czy częściową regenerację organów wewnętrznych. Nie zregeneruje jednak ubytku krwi czy w pełni nie odbuduje zniszczonego narządu. Może jednak dać nam dość czasu, na ustabilizowanie rannego i dostarczenie go do miejsca, gdzie otrzyma bardziej specjalistyczną pomoc. Wymagania: Iryō Ninjutsu S i Kontrola Chakry 9.
Warto mieć na uwadze, że sam proces leczenia nie jest prosty i wymaga skupienia i koncentracji. Nie można więc techniki wykonać w biegu. Leczenie samego siebie wymaga odrobinę mniejszej koncentracji, jednak wciąż jest bardzo zajmującą rzeczą.

Posiadając Sennina w Iryō Ninjutsu technikę można wykonać na dystans do 5 metrów od użytkownika. Koszt jest wówczas podwójny.
Posiadając Specjalizację w Iryō Ninjutsu wszystkie wymagania dotyczące Kontroli Chakry są obniżone o 1 poziom. Dodatkowo możliwe jest pominięcie pieczęci. Czas mieszania chakry trwa jednak tyle, ile trwałoby faktyczne ich złożenie.
Shinzui no Saisei | Core Rebrith真髄の再生
KlasyfikacjaIryō Ninjutsu, Kontrola Chakry
PieczęciePies → Szczur → Tygrys → Smok → Pies → Ptak → Wąż → Pies
KosztStandardowy na turę
ZasięgDotykowy
WymaganiaAktywne Dōjutsu umożliwiające dokładny wgląd na układ chakry, precyzyjne umiejętności sensoryczne bądź zaawansowana wiedza na ten temat (Fabuła rangi A)
Kontrola Chakry 9
Bycie ninja to profesja, która naraża człowieka na różnego rodzaju urazy i problemy zdrowotne. To co też shinobi odróżnia od przeciętnego człowieka to fakt, że potrafi korzystać ze swoich pokładów chakry w celu wykonywania różnych technik. I tak samo jak możemy złamać sobie rękę od przyjęcia na nią bardzo silnego uderzenia, tak nasz nasz układ chakry może doznać uszkodzenia, jeżeli nie będziemy korzystać z niego w odpowiedni sposób czy w wyniku innych czynników.

Ze względu na fakt, że układ chakry jest naprawdę bardzo skomplikowaną rzeczą, by być w stanie dotrzeć do tego, gdzie stoi źródło problemu należy albo mieć wyjątkowe doświadczenie i widzę w tym zakresie, bądź pomoc w postaci Dōjutsu jak np. Byakugan, pozwalającego na dokładne zobaczenie jak wygląda układ chakry pacjenta. Oczy takie jak Sharingan umożliwiające dostrzeżenie jedynie masy chakry w organizmie nie jest wystarczające i wciąż jest potrzebne zdobycie stosownej wiedzy, jednakże ranga fabuły, na której można ją uzyskać, spada wtedy do B. Osoby ze zmysłem sensorycznym potrzebują zaś odpowiedniej biegłości w tym zakresie.

Ze względu na naturę techniki, takowej nie można użyć na sobie. Jednocześnie, jako że wymaga ona dużego skupienia i precyzji, nie ma możliwości wykonywania jej w trakcie walki.

Leczenie tenketsu odbywa się na zasadach przeszczepu. Musi mieć więc ono miejsce pod okiem MG, który ocenia przebieg zabiegu. W zależności od sposobu przeprowadzenia leczenia, posiadanych Atutów, Biegłości czy rangi Iryō Ninjutsu, może się zakończyć potencjalnie na trzy sposoby:
  1. Porażka - nie tylko układ chakry pacjenta nie został wyleczony, ale może również dojść w nim do dodatkowych uszkodzeń, przez co osoba leczona może mieć jeszcze większe problemy z używaniem chakry (np. obecna wada zostanie w jakiś sposób wzmocniona).
  2. Częściowy sukces - leczenie udało się połowicznie i będzie najpewniej potrzeba kolejna sesja po pewnym czasie, by móc pacjenta w pełni wyleczyć. Posiadane przez pacjenta wady zostają pomniejszone. Istnieje szansa, że zostaną nawet w pełni wyleczone, jednakże jest przy tym ryzyko nawrotu problemów.
  3. Pełen sukces - zabieg się w pełni udał, a układ chakry pacjenta został całkowicie wyleczony, w ten sposób pozbywając się wszelkich problemów z nich związanych. Postać może w pełni korzystać ze swojej chakry beż obaw na jakieś efekty uboczne.
Posiadając rangę S w Iryō Ninjutsu możliwa jest próba przeprowadzenia zabiegu na kimś, kogo układ chakry został niemalże całkowicie anihilowany i pozostały po nim jedynie niedziałające, niewielkie resztki. Istnieje możliwość, żeby w przeciągu 3 postów od czasu zniszczenia 100% tenketsu danej osoby spróbować ją ocalić od śmierci, która w przeciwnym razie by ją czekała.
Posiadając Specjalizację w Iryō Ninjutsu wszystkie wymagania dotyczące Kontroli Chakry są obniżone o 1 poziom. Dodatkowo możliwe jest pominięcie pieczęci. Czas mieszania chakry trwa jednak tyle, ile trwałoby faktyczne ich złożenie.
Posiadając Sennina w Iryō Ninjutsu medyk ma możliwość nie tylko leczenia samego układu chakry, ale także oczyszczania go z wszelkich anomalii jak nietypowe rodzaje chakry czy też np. z trucizn.
Posiadając Sennina i Specjalizację w Iryō Ninjutsu oraz Kontrolę Chakry 10 na podstawie przepływu chakry w swoim organizmie, użytkownik jest w stanie dokonać diagnozy i zlokalizować problem, a następnie uleczyć się samemu. Wymaga to jednak dwa razy więcej czasu, aniżeli w przypadku użycia techniki na drugiej osobie, a koszt leczenia wzrasta wtedy do podwójnego.
Ostatnio zmieniony 10 cze 2023, 23:26 przez Norka, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek

B Y A K U G A N
Widzenie w dal [m]Widzenie sferyczne 359° [m]Koszt utrzymania na turę
7 50010010
► Pokaż Spoiler
- Mowa
#FF8080
Awatar użytkownika
Tora
Posty: 2698
Rejestracja: 27 kwie 2021, 15:24
Ranga dodatkowa: Główny Moderator Techniczny
Discord: Tora#0227
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Techniki:

Re: Szpital

Ci, którzy wiele znaczą大きな意味を持つ人たち
Tura4/?
Nic w życiu nie było łatwe. Nawet jak na ogół czuło się dobrze, pojawiały się momenty, gdy cała ta pewność siebie była poddawana próbą. Oczywiście, inne osoby bardzo pomagały, ale tak jak pomagały, tak samo mogły doprowadzić do takiej próby. Weźmy chociażby Hikariego, którego zabieg był tematem spotkania Tsubaki z Katō. Był dla niej oparciem. Ale podczas biesiady, jego słowa ją zraniły, gdy pod wpływem alkoholu myślała, że ma o niej słabe zdanie. Całą tą sytuację jednak wyjaśnili i jej pewność siebie się ostała. Teraz jednak miała rozmowę i "negocjacje" do przeprowadzenia. Mężczyzna, słysząc jej zrozumienie skinął głową. Słysząc jej ofertę lekko uniósł brwi, choć zdawało się, że nie wierzył za bardzo w to wszystko.
-To bardzo ciekawa oferta, Hyūga-san. - zaczął spokojnie. -Jednak trzymanie zwojów to nie zabawa. Pojedynczy jeszcze jesteśmy w stanie chronić, jednak całą bibliotekę? - zdaje się, że było w tym coś więcej, jednak nie dzielił się tym. Najwyraźniej była wciąż tylko geninem. Problemy wyżej postawionych były ich problemami. Nie samego dołu łańcucha pokarmowego. -Zobaczę co da się zrobić. - ostatecznie podsumował. Także skinął głową na przyjęcie przez nią jego oferty. -Poszukam odpowiedniej osoby i gdy skończysz zabieg powinnaś już dostać odpowiednie informacje. - powiedział, wygodnie opierając się na krześle -Coś jeszcze? - zakończył.
Znając swój górny limit czasowy mogła planować i szacować swoje działania. Było to zdecydowanie lepsze niż działanie na ślepo. Zwłaszcza, że podczas samodzielnego badania chłopaka dostrzegła coś, co przedłużyło jej rozpoczęcie zabiegu. Stan jego oczu był zdecydowanie nieciekawy i... dziwny. Jego uszkodzenia nieznane, spotkała się z nimi pierwszy raz i nawet jako bardzo utalentowany medyk - nie miała bladego pojęcia o co chodziło. Nawet Byakugan, dający jej wgląd wewnątrz jego organizmu niezbyt dawał jej odpowiedzi. Jedyne co jej się nasuwało to to, że była to specyficzna cecha jego oczu. Postanowiła się skonsultować. Bardzo logiczne rozwiązanie.
-Bardzo możliwe, że jest to związane z jego Kekkei Genkai - odezwał się Takaki, będący tu najwyżej postawionym lekarzem. -Nie mam jednak pojęcia, o co może chodzić. Musielibyśmy się skonsultować z klanem Uchiha. Może Kagami-sama byłby w stanie udzielić nam odpowiedzi. - powiedział, samemu wystawiając rękę nad oczy Hikariego i aktywując Bunseki no Jutsu. -Obrażenia wydają się być ze sobą niezwiązane. Powinnaś móc na spokojnie naprawić tenketsu, nie przejmując się oczami. - zadeklarował, a Sakai, która cały czas pilnowała stanu, głównie używając Bunseki nad głową pacjenta, skinęła swoją głową, niejako zgadzając się z opinią bardziej doświadczonego medyka. -Po zabiegu możemy spróbować uzyskać od jego rodziny informację o jego stanie lub chociażby go poinformować. Klan Uchiha słynie z tajemnic dotyczących ich oczu. Próba pomocy na ślepo może tylko zaszkodzić - zaproponował jeszcze, odsuwając się trochę w tył i robiąc miejsce Tsubaki do działania, jednocześnie wyrażając swoją opinię o próbie uleczenia oczu.
To co jest piękne i jednocześnie nieciekawe w uczuciach, to właśnie to, jak są nieprzewidywalne. Kim był dla niej Hikari? Na pewno kimś ważnym, kimś istotnym. Jak ważnym i istotnym? Nie wiedziała. Jednak był jej znajomym. Który jej zaufał. Możliwe, że to uczucie było tym, o którego zaistnienie obawiał się szef chirurgii. Szczęśliwie miała dość Siły Woli by pracować pomimo tych uczuć, choć skurcz w ręce definitywnie lekko pogorszył jej własny stan psychiczny. Bowiem lekarze także mają problemy. I też potrzebują czasami wsparcia. Zarówno fizycznego, jak i mentalnego. Biały kitel nie odbiera problemów jak ręką odjąć. A jego stan, na szczęście, się uspokoił, choć wciąż serce biło trochę szybciej. Sakai nadal trzymała rękę nad jego głową, sprawdzając jego stan i okazjonalnie przelatując po całym ciele, gdy duet pielęgniarki i pielęgniarza monitorowali stan na maszynerii oraz gotowi byli podać cokolwiek tylko byłoby od nich wymagane. To sprawiło, że choć też się uspokoiła, wciąż ta pierwotna, nieznaczna niepewność pozostawała w jej sercu. Wyjaśniła też to, co planuje zmienić, a Takaki skinął głową.
-Jak rozumiem, to było powodem? - potwierdził tylko, bo w sumie nie miał on żadnego dōjutsu by weryfikować to, co działo się z energią chłopaka. Możliwe, że miał inne zdolności, jednak się z nimi nie zdradzał. No i skinął głową, zgadzając się z jej opinią.
Proces był przez to definitywnie wolniejszy. Zwłaszcza w rękach. Jego ciało powoli, bo powoli się regenerowało, choć druga ręka definitywnie zostawała w tle. No i było coś jeszcze. Jakby... z głową miała problemy. Nie z tenketsu idącym do oczu, nie nie. Jakby coś... zakłócało jej proces medyczny lub lekko go modyfikowało sprawiając, że ciężko było poprawnie je wyleczyć. Sakai, która przy pomocy Bunseki weryfikowała stan chłopaka, nie wykryła w tamtym miejscu nic dziwnego, a Tsubaki także nie widziała, by cokolwiek miało być tam wyjątkowego. O co mogło chodzić?
-Ciśnienie wzrasta. - poinformowała pielęgniarka, a lekko szybsze "pipczenie" z maszynerii jasno to pokazywało. Nie był to jakiś wysoki skok, a i sama Tsubaki, tym razem zwracając na maszynerię większą uwagę, także to usłyszała. Choć chakra w chłopaku przelatywała już całkiem wygodnie, tak wciąż było miejsce na poprawę. Choćby druga ręka, która została lekko w tyle oraz właśnie te elementy układu, które prowadziły do głowy. Jednak jej Byakugan nie wykrywał tam nic dziwnego. Chakra Hikariego, która powinna się tam znajdować, chakra Tsubaki, która próbowała leczyć oraz chakra Sakai, która weryfikowała stan chłopaka.
NPCKatō-sama - szef chirurgii
NPCTakaki-san - medyk do pomocy, z prawem odsunięcia Tsubaki od stołu
NPCSakai-san - medyczka do pomocy
NPCMiyasaki-san - recepcjonistka
NPCHara-san - pielęgniarka
NPCAndō-san - pielęgniarz
Chakra Tsubaki8 840
Czas trwania zabiegu0:34
Ostatnio zmieniony 15 cze 2023, 12:16 przez Tora, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Hyūga Tsubaki
Posty: 365
Rejestracja: 03 mar 2022, 3:55
Ranga: Genin
Ranga dodatkowa: Iryōnin | Stażystka w Fūinjutsu Kenkyū Sentā
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Szpital

Tsubaki pamiętała Baibai bardzo dobrze i źle się wtedy czuła z tym, że założyła, że Hikari mógłby pomyśleć o niej w taki sposób. Całe szczęście wszystko między sobą sobie wyjaśnili i było między nimi dobrze. Chyba? Bo nie do końca jeszcze wiedziała, jak miała wyglądać ich relacja obecnie, bo nie mieli zbyt dużo czasu do rozmowy po powrocie do Sakury, ale bazując po tej krótkiej interakcji, którą mieli przy recepcji. Wszystko wydawało się być w najlepszym porządku, więc tego zamierzała się trzymać… no i teraz skupiała się na trochę innej sprawie, mianowicie negocjacjach.
Oczywiście, dlatego w tej sprawie widzę dwa możliwe rozwiązania – powiedziała spokojnie, spoglądając na mężczyznę. Szef chirurgi sprawiał trochę wrażenie, jakby traktował ją jak ułomne dziecko, któremu wszystko trzeba tłumaczyć, a przecież tak nie było. Tsubaki jednak zachowywała cały czas ten sam wyraz twarzy, nie pokazując jakoś specjalnie swoich wewnętrznych uczuć na ten temat. – Pierwszym jest współpraca z Fūinjutsu Kenkyū Sentā w kwestii przechowywania zwojów. Nie mam nic przeciwko oddaniu moich kopii zwojów technik stworzonych w centrum, ale gdyby udało się taką współpracę nawiązać, to nie byłoby to konieczne. – Czy Tsubaki byłaby w stanie coś takiego załatwić? Mogłoby być ciężko, biorąc pod uwagę fakt, że była tam tylko stażystką. Jednakże, gdyby władze szpitala bezpośrednio się do nich zgłosili, może byłoby to możliwe. Nie zmieniało to jednak faktu, że była jeszcze jedna opcja. – Drugą opcją byłoby stworzenie dedykowanego pomieszczenia na bibliotekę i zabezpieczenia go przy pomocy techniki Gofū Kekkai, dając konkretnym osobom immunitet pozwalający na dostęp. – To było średnio zaawansowane Fūinjutsu, które zdążyła opanować już jakiś czas temu, więc… ona nie miałaby najmniejszego problemu z „postawieniem” tej bariery. – Dziękuję bardzo. To wszystko – odparła na kolejne słowa, by też się skłonić nieco głębiej w kierunku Katō – sama, pod kątem 45 stopni, a gdyby dostała jakieś potwierdzenie, że może wyjść – to też by to zrobiła. Najpierw trzy kroczki do tyłu w ukłonie, by dopiero potem się wyprostować, odwrócić się i wyjść z gabinetu.
Kwestia oczu wydawała się być naprawdę bardzo zagadkowa i pomimo że Tsubaki sama była użytkowniczką Dōjutsu, to nie było to zbytnio pomocne. Nie miała innej odpowiedzi na to, a jakaś cecha typowa dla jego klanu, co… wcale nie było pocieszające, bo to by wskazywało, że będą musieli zaciągnąć opinii bezpośrednio u rodziny Hikariego. Zaś Tsubaki wiedziała, że chłopak nie miał jakiś wybitnie dobrych relacji z tymi ludźmi.
Zgadzam się. Skupię się na leczeniu samych tenketsu. Dziękuję za opinię – powiedziała i skinęła im lekko głową. To było zdecydowanie pomocne, czasem jednak świeże spojrzenie przez kogoś na sprawę może dać opcje, których wcześniej się samemu nie widziało.
Kitel może nie odejmował wszystkich problemów jak za pomocą czarodziejskiej różdżki, jednakże był dla Tsubaki swoistą granicą. Zawsze gdy wchodziła do szpitala i zaczynała pracę, zostawiała wszystko to, co się działo poza nim. Starała się więc też oddzielić swoje uczucia do Hikariego – jakiekolwiek one by nie były – od tego co się działo na sali operacyjnej. W pierwszej kolejności była medykiem i jej zadaniem było dopilnować, żeby wszystko poszło zgodnie z planem i chłopakowi nic się nie stało. Będzie mogła wrócić rozmyślania, kim Uchiha dla niej był po wszystkim, gdy będzie siedzieć w jego sali na krześle, czekając aż się wybudzi z narkozy. No i przede wszystkim – udało się opanować sytuację. Wiedziała też, co było przyczyną, więc najważniejsze, żeby ponownie do tego nie doprowadziła.
Hai – odparła jedynie w kierunku mężczyzny, potwierdzając słowa. Czy to był błąd z jej strony? Być może, nie zmieniało to jednak faktu, że nie zawsze wszystko dało się przewidzieć i każdy przypadek był inny. W trakcie nauki tej techniki z taką reakcją się nie spotkała, tak więc to było nowe doświadczenie, które zdobyła.
Kolejnym była zagwozdka, dlaczego działanie w głowie Hikariego było mniej efektowne niż w reszcie jego ciała. Tsubaki odsunęła na chwilę ręce od chłopaka – podtrzymując jednak technikę – nie chcąc doprowadzić do dużych dysproporcji pomiędzy stanem podleczonych tenketsu.
Coś zakłóca proces leczenia… – wytłumaczyła, by przyjrzeć się sprawie nieco bardziej. I coś nagle wpadło jej do głowy. – Sakaki – san, mogłabyś, proszę, na chwilę zaprzestać używania Bunseki no Jutsu? Wydaje mi się, że nasze techniki mogą sobie wchodzić w drogę – poprosiła. Gdy medyczka to zrobiła, Tsubaki ponownie przyłożyła dłonie do głowy Hikariego, powoli, stopniowo przelewając w nią chakrę, pozwalając by ta popłynęła. Na początku nieco wolniej niż w poprzednich partiach ciała, chcąc zobaczyć, czy wszystko działa w odpowiedni sposób. Gdyby tak było, to wtedy dopiero zwiększyłaby ilość używanej chakry do standardowej ilości. W momencie, w którym tenketsu w głowie były na podobnym poziomie uleczenia co reszta ciała – wtedy ponownie zaczęła robić wcześniej wspomniane kółko, tak by utrzymywać poziom uleczenia tenketsu w całym ciele na takim samym poziomie. Oczywiście, gdyby się okazało, że miała rację w kwestii technik przeszkadzających sobie nawzajem – poinformowałaby o tym zespół, by się zsynchronizować z medyczką w taki sposób, by nic nie zaburzało ich pracy. W momencie zaś, gdyby zauważyła, że jednak to nie to i chakra nie przepływa w taki sposób jaki powinna, zaprzestałaby leczenia, by nie zaszkodzić chłopakowi i poprosiłaby w takim wypadku ponownie o opinię. Była oczywiście skupiona na leczeniu i odpowiedniej dystrybucji chakry przez ciało chłopaka, jednakże wciąż zwracała uwagę na aparaturę.
SpecjalizacjeIRYŌ NINJUTSU - JŪKEN - FŪINJUTSU - NINJUTSU
SenninIRYŌ NINJUTSU
chakra8 840 - 50 (Byakugan) - 500 (Shinzui no Saisei) = 8 290
► Pokaż Spoiler | Klanowe rzeczy
Byakugan | All Seeing White Eye白眼
Jedno z „Trzech Wielkich Dōjutsu” należące do klanu pochodzącego z Konohagakure no Sato. Ich cechą charakterystyczną jest całkowita biel i powiększenie tęczówek oraz brak widocznych źrenic. Dopiero aktywacja nieco je uwidacznia, powoduje także zwiększony przepływ krwi do oczu, co zaś przekłada się na wybrzuszenie żył w pobliżu skroni.
Zasięg i koszta
Byakugan pozwala na widzenie przestrzenne w dal oraz sferyczne, co czyni z jego użytkownika dobrego szpiega czy też zwiadowcę, gdyż może skupić się na swoim celu i obserwować go z daleka oraz też odnajdować ukryte źródła chakry. W odróżnieniu od Tsūjitegana zasięg widzenia w dal jest większy, kosztem jednak zasięgu widzenia sferycznego. Wraz z rozwojem oczu zmniejszają się także koszty jego utrzymania.
Ranga Kontroli ChakryDodatkowe wymaganiaWidzenie w dal [m]Widzenie sferyczne 359° [m]Koszt utrzymania na turę
1-3Brak505350
4Jūken D50020250
5Jūken C1 00035150
6Jūken B2 00050100
7Jūken A4 0008050
8Jūken S5 00010020
9Sennin Jūkena, Szybkość 8, Refleks 86 00010015
10Sennin Jūkena, Specjalizacja w Jūken, Jedna ze statystyk Szybkość lub Refleks na poziomie 8, a druga na 97 50010010
Zdolności
  • Zdolność widzenia w dal oraz w 359° - z pomocą Byakugana członkowie tego klanu są w stanie obserwować i szybko przeszukiwać teren w dal na bardzo duże odległości. Ich wzrok jest w stanie przenikać przez ściany, skały, ziemię, drzewa, przedmioty, ubrania itd. Tylko niektóre bariery lub zdolności, jak mgła klanu Sabataya, są w stanie zablokować wizję Byakugana. Oprócz tego ich kolejną zdolnością jest wizja sferyczna, która pozwala im obserwować jednocześnie cały teren wokół siebie. Mają jednak martwy punkt o wartości 1 stopnia, który znajduje się z tyłu szyi, powyżej trzeciego kręgu piersiowego. Zdolności tych nie można używać jednocześnie, co oznacza, że użytkownik musi wybrać, w którym trybie aktualnie chce patrzeć. Może się jednak dowolnie między nimi przełączać.
  • "Prześwietlanie", widzenie chakry oraz punktów tenketsu i rozróżnianie klonów - aktywacja Byakugana, oprócz pokonywania przeszkód dla wzroku, pozwala jego użytkownikom na zajrzenie wgłąb czyjegoś ciała, dzięki czemu są w stanie sprawdzić czy dane organy funkcjonują. Oprócz tego są w stanie oszacować ilość chakry posiadanej przez obserwowaną osobę, a także jakimi żywiołami dysponuje. Widzą dokładny przepływ chakry przez ciało i jej układ, dzięki czemu są w stanie rozpoznać podszywające się osoby, które zmieniły swój wygląd. Mogą też stwierdzić, czy dana osoba jest bądź (w przypadku osoby martwej) była shinobi. Jest na tyle dokładny, że jest w stanie zauważyć zmiany jakie zaszły w ciele np. z powodu przeszczepu, a także wpływ Genjutsu oraz kształtowanie chakry. Ta zdolność pozwala im również odróżniać klony, z wyjątkiem tak zaawansowanych jak np. polegających na podziale cienia. Widzą również punkty tenketsu w ciele człowieka. Zdolność ta może być również wykorzystywana w całkowitych ciemnościach, gdyż źródła chakry są dla nich widoczne jako "niebieskie płomienie", jednak do poprawnego funkcjonowania (np. w środku jaskiń) dalej potrzebują choć małego źródła światła. Obraz widoczny z pomocą Byakugana standardowo jest widoczny w mniej nasyconych kolorach niż naturalnie, może być również zmieniony na odwrócony czarno-biały. Bomby błyskowe nie działają na użytkownika jeśli zobaczy ich wybuch zza przeszkody (przykładowo jeśli czymś zasłoni oczy lub ta wybuchnie za ścianą, ale w zasięgu wzroku sferycznego).
  • Posiadając Specjalizację w dziedzinie klanowej shinobi zyskuje zdolność wejrzenia w głąb umysłu przeciwnika pozwalając w małym stopniu na odczytanie jego uczuć i myśli, a także zyskuje pewną zdolność przewidywania dzięki dobrej analizie taktyki przeciwnika podczas walki, choć nie może to się równać ze zdolnością klanu Sabataya.
Sposób zdobycia
Zdolność budząca się sama z siebie u osób, które odziedziczyły ją w genach. Czasami mają w tym udział bardzo silne emocje, jednak opanowanie Byakugana wymaga niezwykle intensywnego treningu, dlatego rozwój dziedziny klanowej ponad rangę B wymaga fabuły rangi B, podczas której postać uczy się pod okiem nauczyciela jak poprawnie go wykorzystywać.

Przeszczepienie Byakugana nie powoduje, że jest on ciągle aktywny - użytkownik ma nad tym pełną kontrolę. Osoba po przeszczepie może też naturalnie opanować Jūken, będący zwyczajnie naturalnym zastosowaniem bojowym tychże oczu, bez potrzeby dodatkowego wątku czy fabuły.
Ewolucja
Byakugan jest zdolny przekształcić się w Tenseigan, choć obecnie nie jest wiadome jak można tego dokonać.
► Pokaż Spoiler | techniki
Shinzui no Saisei | Core Rebrith真髄の再生
KlasyfikacjaIryō Ninjutsu, Kontrola Chakry
PieczęciePies → Szczur → Tygrys → Smok → Pies → Ptak → Wąż → Pies
KosztStandardowy na turę
ZasięgDotykowy
WymaganiaAktywne Dōjutsu umożliwiające dokładny wgląd na układ chakry, precyzyjne umiejętności sensoryczne bądź zaawansowana wiedza na ten temat (Fabuła rangi A)
Kontrola Chakry 9
Bycie ninja to profesja, która naraża człowieka na różnego rodzaju urazy i problemy zdrowotne. To co też shinobi odróżnia od przeciętnego człowieka to fakt, że potrafi korzystać ze swoich pokładów chakry w celu wykonywania różnych technik. I tak samo jak możemy złamać sobie rękę od przyjęcia na nią bardzo silnego uderzenia, tak nasz nasz układ chakry może doznać uszkodzenia, jeżeli nie będziemy korzystać z niego w odpowiedni sposób czy w wyniku innych czynników.

Ze względu na fakt, że układ chakry jest naprawdę bardzo skomplikowaną rzeczą, by być w stanie dotrzeć do tego, gdzie stoi źródło problemu należy albo mieć wyjątkowe doświadczenie i widzę w tym zakresie, bądź pomoc w postaci Dōjutsu jak np. Byakugan, pozwalającego na dokładne zobaczenie jak wygląda układ chakry pacjenta. Oczy takie jak Sharingan umożliwiające dostrzeżenie jedynie masy chakry w organizmie nie jest wystarczające i wciąż jest potrzebne zdobycie stosownej wiedzy, jednakże ranga fabuły, na której można ją uzyskać, spada wtedy do B. Osoby ze zmysłem sensorycznym potrzebują zaś odpowiedniej biegłości w tym zakresie.

Ze względu na naturę techniki, takowej nie można użyć na sobie. Jednocześnie, jako że wymaga ona dużego skupienia i precyzji, nie ma możliwości wykonywania jej w trakcie walki.

Leczenie tenketsu odbywa się na zasadach przeszczepu. Musi mieć więc ono miejsce pod okiem MG, który ocenia przebieg zabiegu. W zależności od sposobu przeprowadzenia leczenia, posiadanych Atutów, Biegłości czy rangi Iryō Ninjutsu, może się zakończyć potencjalnie na trzy sposoby:
  1. Porażka - nie tylko układ chakry pacjenta nie został wyleczony, ale może również dojść w nim do dodatkowych uszkodzeń, przez co osoba leczona może mieć jeszcze większe problemy z używaniem chakry (np. obecna wada zostanie w jakiś sposób wzmocniona).
  2. Częściowy sukces - leczenie udało się połowicznie i będzie najpewniej potrzeba kolejna sesja po pewnym czasie, by móc pacjenta w pełni wyleczyć. Posiadane przez pacjenta wady zostają pomniejszone. Istnieje szansa, że zostaną nawet w pełni wyleczone, jednakże jest przy tym ryzyko nawrotu problemów.
  3. Pełen sukces - zabieg się w pełni udał, a układ chakry pacjenta został całkowicie wyleczony, w ten sposób pozbywając się wszelkich problemów z nich związanych. Postać może w pełni korzystać ze swojej chakry beż obaw na jakieś efekty uboczne.
Posiadając rangę S w Iryō Ninjutsu możliwa jest próba przeprowadzenia zabiegu na kimś, kogo układ chakry został niemalże całkowicie anihilowany i pozostały po nim jedynie niedziałające, niewielkie resztki. Istnieje możliwość, żeby w przeciągu 3 postów od czasu zniszczenia 100% tenketsu danej osoby spróbować ją ocalić od śmierci, która w przeciwnym razie by ją czekała.
Posiadając Specjalizację w Iryō Ninjutsu wszystkie wymagania dotyczące Kontroli Chakry są obniżone o 1 poziom. Dodatkowo możliwe jest pominięcie pieczęci. Czas mieszania chakry trwa jednak tyle, ile trwałoby faktyczne ich złożenie.
Posiadając Sennina w Iryō Ninjutsu medyk ma możliwość nie tylko leczenia samego układu chakry, ale także oczyszczania go z wszelkich anomalii jak nietypowe rodzaje chakry czy też np. z trucizn.
Posiadając Sennina i Specjalizację w Iryō Ninjutsu oraz Kontrolę Chakry 10 na podstawie przepływu chakry w swoim organizmie, użytkownik jest w stanie dokonać diagnozy i zlokalizować problem, a następnie uleczyć się samemu. Wymaga to jednak dwa razy więcej czasu, aniżeli w przypadku użycia techniki na drugiej osobie, a koszt leczenia wzrasta wtedy do podwójnego.
Obrazek

B Y A K U G A N
Widzenie w dal [m]Widzenie sferyczne 359° [m]Koszt utrzymania na turę
7 50010010
► Pokaż Spoiler
- Mowa
#FF8080
Awatar użytkownika
Tora
Posty: 2698
Rejestracja: 27 kwie 2021, 15:24
Ranga dodatkowa: Główny Moderator Techniczny
Discord: Tora#0227
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Techniki:

Re: Szpital

Ci, którzy wiele znaczą大きな意味を持つ人たち
Tura5/?
Temat rozmów powoli zbliżał się do końca, a jej rozmówca zdawał się kulturalnie czekać z jej wypowiedziami, choć zdawał się raczej słuchać jej z grzeczności. Sama Tsubaki być może odniosła wrażenie, że traktował ją trochę podobnie jak jej rodzina ją samą. Czy trzeba było mu wszystko tłumaczyć? Zapewne nie. Na pewno jednak westchnął, gdy skończyła mówić.
-Hyūga-san, wiem jak zająć się tego typu sprawami i nie potrzebuję do tego porad genina. - wyjaśnił kulturalnie, acz chyba ciągnięcie tematu, o którym już powiedział, że się nim zajmie, lekko już mogło go irytować.
Nie wyglądał jednak na takiego, by ulegał tym emocjom, choć przypomnienie jej niskiej rangi mogło być pewnym odsłonięciem tej emocji. No i... miała wrażenie, że nie powinna się tak mądrzyć, nawet jak zawsze była taka kulturalna. Ostatecznie wstała i się skłoniła, a on pozwolił jej odejść. Temat był zakończony.
Oczy musiały poczekać na inny moment. Weryfikacja ze strony dwóch innych lekarzy sprawiło, że na ten moment musiały one pozostać w tym stanie, gdy Tsubaki mogła się skupić na leczeniu Hikariego. A to leczenie pokazywało, że granica może zostać przesunięta. Biały kitel pomagał jej wejść w inny stan psychiczny, bardziej profesjonalny, sensowny, skupiony na pomocy. Tylko nie była robotem. Mogła udawać, mogła próbować. Jednak do całkowitej władzy nad emocjami miała jeszcze trochę do przejścia. I dzisiaj był dzień, gdy się o tym przekonała. Na szczęście nie brutalnie i mogła wrócić do swojej niemalże w stu procentach opanowanej formy.
Takaki swoim pytaniem raczej próbował uzupełnić swoją wiedzę, przynajmniej wnioskując po tonie jego głosu. Z racji, że ten zabieg był wręcz eksperymentalny, prawdopodobnie próbował zyskać jak najwięcej informacji o tym, co się dzieje. Gdyby mieli go wykonywać w przyszłości, wiedza o tym, co może pójść nie tak, była jak najbardziej przydatna i istotna. Tak samo, problem z głową się okazał inną przeszkodą. Poinformowała resztę i szybko wpadłą na jakiś pomysł. Sakaki skinęła głową i odsunęła rękę, dezaktywując technikę. Stała jednak w pogotowiu, gotowa do działania, uważnie obserwując maszynerię.
-W razie czego wkroczymy ustabilizować jego stan. - poinformował Takaki, gdy stracili jedną zdolność weryfikacyjną.
Szczęśliwie, ostrożna próba sprawiła, że tym razem chakra popłynęła. To, co lekko podniosło jej ciśnienie to głębszy oddech, który wziął Hikari, gdy chakra zaczęła płynąć przez tenketsu w jego głowie większym, acz wciąż kontrolowanym strumieniem. Było to jednorazowe wydarzenie, a aparatura szybko wróciła do "normy", jeśli można tak nazwać lekko zawyżone ciśnienie krwi i podniesiona nieznacznie temperatura ciała. Mimo wszystko, dzięki ostrożnej próbie i tym razem większej synchronizacji pracy z Sakai udało jej się wyrównać stan tenketsu w całym ciele chłopaka i ostatecznie zdawało się, że wszystko... było w porządku.
Po ponad godzinie zabiegu wciąż znajdowali się na sali zabiegowej, a Hikari był na stole, nadal śpiący. Niecały kwadrans temu Andō podał kolejną dawkę leków nasennych i znieczulających, więc pewnie trochę w tym stanie jeszcze pobędzie. Jego stan zdawał się być jednak stabilny. Czy był to moment na zakończenie całości? Czy może miała coś jeszcze do zweryfikowania? Ona tu dowodziła, a Takaki tej władzy jej nie odebrał, więc chyba dobrze się spisała. I to była jej operacja. To ona tu decydowała czy mieli go już zabrać na salę pooperacyjną czy jeszcze coś zweryfikować.
NPCKatō-sama - szef chirurgii
NPCTakaki-san - medyk do pomocy, z prawem odsunięcia Tsubaki od stołu
NPCSakai-san - medyczka do pomocy
NPCMiyasaki-san - recepcjonistka
NPCHara-san - pielęgniarka
NPCAndō-san - pielęgniarz
Chakra Tsubaki8 290
Czas trwania zabiegu1:12
Awatar użytkownika
Hyūga Tsubaki
Posty: 365
Rejestracja: 03 mar 2022, 3:55
Ranga: Genin
Ranga dodatkowa: Iryōnin | Stażystka w Fūinjutsu Kenkyū Sentā
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Szpital

Trzeba przyznać, że Tsubaki nie spodziewała się takiej reakcji ze strony szefa chirurgii. To nie tak, że chciała się wymądrzać, nic z tych rzeczy. Tak samo, jak nie chciała go oskarżać o nie posiadanie odpowiedniej ku temu wiedzy. Ot, po jego słowach trochę wywnioskowała, że to może być problem, dlatego chciała podzielić się – po prostu z dobrej woli i chęci pomocy – rozwiązaniami, które ona widziała na chwilę obecną. To był jednak moment, w którym nie było sensu się tłumaczyć i w tym wypadku, postanowiła posłużyć się wyuczoną kurtuazją i praktykowanym całe swoje życie przeprosinami.
Hai, owabi moushi agemasu – odparła jedynie, zachowując jednak spokój i po prostu skłonić się w kierunku mężczyzny, nieco głębiej niż na te czterdzieści pięć stopni, choć jeszcze w pół się nie zgięła.
Gdy wyszła z gabinetu zaś zamykając za sobą drzwi? Przymknęła na chwilę oczy, by zacisnąć lekko palce w pięść. Wypominanie rangi było dla niej bolesne i częściowo miała dość. Gdyby nie ona, kto wie, Katō – sama zapewne zareagowałby inaczej na jej propozycję. Koniec końców, liczyła się jednak ranga, nie zaś umiejętności. I jak Hyūdze aż tak nie zależało na wspinaniu się po wioskowej drabince, najwidoczniej nie miała innej opcji, jeśli chciała być brana na poważnie. Po tych kilku sekundach, w trakcie których pozwoliła sobie na odrobinę emocji w samotności, przybrała znowu kurtuazyjny wyraz twarzy, by skierować swoje kroki w stronę recepcji. Pomoc Hikariemu była w tym przecież najważniejsza i na tym powinna się skupić.
Nie była robotem i niezależnie jak bardzo opanowany umysł będzie miała, zapewne nigdy nim się nie stanie. Mogła nie pokazywać swoich uczuć na zewnątrz, mogła nawet trzymać je w ryzach i nie pozwalać, by przejmowały nad nią kontrolę. Koniec końców – jednak były. Tylko niewielki ułamek ludzi miał okazje zobaczyć te prawdziwe, nie zaś będące jedynie kurtuazją, z której to jej klan wręcz słynął. Hikari był jednak jedną z tych osób, przed którymi się otwarła. I zamierzała zrobić wszystko, co w jej mocy, by mu pomóc… Przecież mu obiecała, że dopilnuje, by ten był w formie, by mógł ją bronić. Z uszkodzonym do tego stopnia układem chakry zdecydowanie nie było to możliwe.
Miała świadomość, że to był dosyć eksperymentalny zabieg – mimo że mini jego wersje już przeprowadzała – w trakcie którego wiele się uczyli. Zarówno sama Kamelia, jak i Takaki – san, który najwidoczniej też chciał się czegoś nauczyć. To była ważna wiedza, która może im pomóc w przyszłości uniknąć większych komplikacji. Pozostawało się więc skupić, żeby doprowadzić cały zabieg do końca.
Hai, dziękuję bardzo – powiedziała, przytakując głową, mając dalsze pole do działania. Widać było, że zespół jej ufał, co było zdecydowanie dla niej ważne. Bez wsparcia z ich strony byłoby zapewne ciężej i Tsubaki zdecydowanie nie żałowała decyzji o tym, że wszystko powinno mieć miejsce właśnie tutaj. Mając doświadczonych medyków do pomocy, mogła się skupić na najważniejszym – czyli leczeniu tenketsu Uchihy.
Obserwowała uważnie, to co się stało, co było jednak jedynie pojedynczym wydarzeniem i wszystko powoli się stabilizowało. Widząc, że układ chakry wyglądał dobrze, była zadowolona, nim jednak podjęła decyzję o końcu zabiegu, postanowiła jeszcze raz, bardzo dokładnie przyjrzeć się chłopakowi, badając każde jego tenketsu, czy przypadkiem czegoś nie pominęła. Chciała mieć pewność, że całość układu była w pełni wyleczona, tak że chłopak będzie w stanie z niego korzystać bez niedogonień. Gdyby coś zauważyła, że jest nie tak – to doleczyłaby dane miejsce, w podobny sposób. Odpowiednio wymierzając chakrę, spokojnym i regularnym jej przepływem, dozując odpowiednie jej ilości. Skoro i tak było konieczne podanie kolejnych dawek środków, wolała wykorzystać ten czas jak Hikari spał na sprawdzenie wszystkiego, aniżeli pozwolić sobie na jakiekolwiek niedopatrzenia.
Sprawdzę jedynie jak wygląda stan oczu po wyleczeniu tenketsu i możemy kończyć – odparła, gdy już była pewna, że niczego nie przeoczyła. Robiła to ze swoistej ciekawości jako medyka, który chciał zrozumieć o co w tym wszystkim chodziło. Ponownie więc użyła na Hikarim Bunseki no Jutsu, by zbadać oczy, wspomagając się przy tym oczywiście Byakuganem, tak by mieć pełen obraz sprawy. Czy wyleczone tenketsu wpłynęły chociaż minimalnie na poprawę stanu wady chłopaka? Może dzięki temu, że nie były już uszkodzone, będzie w stanie dojrzeć coś więcej?
Nie zamierzała jednak tych oczu leczyć. Chociaż nie teraz, wystarczająco dużo czasu spędził na stole. To miało na celu po prostu zebranie informacji, choć miała wrażenie, że bez udania się do Kagamiego – sama z prośbą o udzielenie jakichkolwiek dodatkowych informacji może być ciężko. Najpierw jednak zamierzała zapytać Hikariego, czy coś na ten temat wie i może się z nią podzielić. Każda informacja, która będzie pomocna w wyleczeniu tej wady była na wadę złota.
Dziękuję bardzo wszystkim za pomoc i asystę – powiedziała Tsubaki, gdy już było po wszystkim, kłaniając się do medyków. Zdecydowanie była wdzięczna za pomoc, którą z ich strony dostała.
SpecjalizacjeIRYŌ NINJUTSU - JŪKEN - FŪINJUTSU - NINJUTSU
SenninIRYŌ NINJUTSU
chakra8 290 - 50 (Byakugan) - 500 (Shinzui no Saisei) - 10 (Bunseki no Jutsu) = 7 730
► Pokaż Spoiler | Klanowe rzeczy
Byakugan | All Seeing White Eye白眼
Jedno z „Trzech Wielkich Dōjutsu” należące do klanu pochodzącego z Konohagakure no Sato. Ich cechą charakterystyczną jest całkowita biel i powiększenie tęczówek oraz brak widocznych źrenic. Dopiero aktywacja nieco je uwidacznia, powoduje także zwiększony przepływ krwi do oczu, co zaś przekłada się na wybrzuszenie żył w pobliżu skroni.
Zasięg i koszta
Byakugan pozwala na widzenie przestrzenne w dal oraz sferyczne, co czyni z jego użytkownika dobrego szpiega czy też zwiadowcę, gdyż może skupić się na swoim celu i obserwować go z daleka oraz też odnajdować ukryte źródła chakry. W odróżnieniu od Tsūjitegana zasięg widzenia w dal jest większy, kosztem jednak zasięgu widzenia sferycznego. Wraz z rozwojem oczu zmniejszają się także koszty jego utrzymania.
Ranga Kontroli ChakryDodatkowe wymaganiaWidzenie w dal [m]Widzenie sferyczne 359° [m]Koszt utrzymania na turę
1-3Brak505350
4Jūken D50020250
5Jūken C1 00035150
6Jūken B2 00050100
7Jūken A4 0008050
8Jūken S5 00010020
9Sennin Jūkena, Szybkość 8, Refleks 86 00010015
10Sennin Jūkena, Specjalizacja w Jūken, Jedna ze statystyk Szybkość lub Refleks na poziomie 8, a druga na 97 50010010
Zdolności
  • Zdolność widzenia w dal oraz w 359° - z pomocą Byakugana członkowie tego klanu są w stanie obserwować i szybko przeszukiwać teren w dal na bardzo duże odległości. Ich wzrok jest w stanie przenikać przez ściany, skały, ziemię, drzewa, przedmioty, ubrania itd. Tylko niektóre bariery lub zdolności, jak mgła klanu Sabataya, są w stanie zablokować wizję Byakugana. Oprócz tego ich kolejną zdolnością jest wizja sferyczna, która pozwala im obserwować jednocześnie cały teren wokół siebie. Mają jednak martwy punkt o wartości 1 stopnia, który znajduje się z tyłu szyi, powyżej trzeciego kręgu piersiowego. Zdolności tych nie można używać jednocześnie, co oznacza, że użytkownik musi wybrać, w którym trybie aktualnie chce patrzeć. Może się jednak dowolnie między nimi przełączać.
  • "Prześwietlanie", widzenie chakry oraz punktów tenketsu i rozróżnianie klonów - aktywacja Byakugana, oprócz pokonywania przeszkód dla wzroku, pozwala jego użytkownikom na zajrzenie wgłąb czyjegoś ciała, dzięki czemu są w stanie sprawdzić czy dane organy funkcjonują. Oprócz tego są w stanie oszacować ilość chakry posiadanej przez obserwowaną osobę, a także jakimi żywiołami dysponuje. Widzą dokładny przepływ chakry przez ciało i jej układ, dzięki czemu są w stanie rozpoznać podszywające się osoby, które zmieniły swój wygląd. Mogą też stwierdzić, czy dana osoba jest bądź (w przypadku osoby martwej) była shinobi. Jest na tyle dokładny, że jest w stanie zauważyć zmiany jakie zaszły w ciele np. z powodu przeszczepu, a także wpływ Genjutsu oraz kształtowanie chakry. Ta zdolność pozwala im również odróżniać klony, z wyjątkiem tak zaawansowanych jak np. polegających na podziale cienia. Widzą również punkty tenketsu w ciele człowieka. Zdolność ta może być również wykorzystywana w całkowitych ciemnościach, gdyż źródła chakry są dla nich widoczne jako "niebieskie płomienie", jednak do poprawnego funkcjonowania (np. w środku jaskiń) dalej potrzebują choć małego źródła światła. Obraz widoczny z pomocą Byakugana standardowo jest widoczny w mniej nasyconych kolorach niż naturalnie, może być również zmieniony na odwrócony czarno-biały. Bomby błyskowe nie działają na użytkownika jeśli zobaczy ich wybuch zza przeszkody (przykładowo jeśli czymś zasłoni oczy lub ta wybuchnie za ścianą, ale w zasięgu wzroku sferycznego).
  • Posiadając Specjalizację w dziedzinie klanowej shinobi zyskuje zdolność wejrzenia w głąb umysłu przeciwnika pozwalając w małym stopniu na odczytanie jego uczuć i myśli, a także zyskuje pewną zdolność przewidywania dzięki dobrej analizie taktyki przeciwnika podczas walki, choć nie może to się równać ze zdolnością klanu Sabataya.
Sposób zdobycia
Zdolność budząca się sama z siebie u osób, które odziedziczyły ją w genach. Czasami mają w tym udział bardzo silne emocje, jednak opanowanie Byakugana wymaga niezwykle intensywnego treningu, dlatego rozwój dziedziny klanowej ponad rangę B wymaga fabuły rangi B, podczas której postać uczy się pod okiem nauczyciela jak poprawnie go wykorzystywać.

Przeszczepienie Byakugana nie powoduje, że jest on ciągle aktywny - użytkownik ma nad tym pełną kontrolę. Osoba po przeszczepie może też naturalnie opanować Jūken, będący zwyczajnie naturalnym zastosowaniem bojowym tychże oczu, bez potrzeby dodatkowego wątku czy fabuły.
Ewolucja
Byakugan jest zdolny przekształcić się w Tenseigan, choć obecnie nie jest wiadome jak można tego dokonać.
► Pokaż Spoiler | techniki
Shinzui no Saisei | Core Rebrith真髄の再生
KlasyfikacjaIryō Ninjutsu, Kontrola Chakry
PieczęciePies → Szczur → Tygrys → Smok → Pies → Ptak → Wąż → Pies
KosztStandardowy na turę
ZasięgDotykowy
WymaganiaAktywne Dōjutsu umożliwiające dokładny wgląd na układ chakry, precyzyjne umiejętności sensoryczne bądź zaawansowana wiedza na ten temat (Fabuła rangi A)
Kontrola Chakry 9
Bycie ninja to profesja, która naraża człowieka na różnego rodzaju urazy i problemy zdrowotne. To co też shinobi odróżnia od przeciętnego człowieka to fakt, że potrafi korzystać ze swoich pokładów chakry w celu wykonywania różnych technik. I tak samo jak możemy złamać sobie rękę od przyjęcia na nią bardzo silnego uderzenia, tak nasz nasz układ chakry może doznać uszkodzenia, jeżeli nie będziemy korzystać z niego w odpowiedni sposób czy w wyniku innych czynników.

Ze względu na fakt, że układ chakry jest naprawdę bardzo skomplikowaną rzeczą, by być w stanie dotrzeć do tego, gdzie stoi źródło problemu należy albo mieć wyjątkowe doświadczenie i widzę w tym zakresie, bądź pomoc w postaci Dōjutsu jak np. Byakugan, pozwalającego na dokładne zobaczenie jak wygląda układ chakry pacjenta. Oczy takie jak Sharingan umożliwiające dostrzeżenie jedynie masy chakry w organizmie nie jest wystarczające i wciąż jest potrzebne zdobycie stosownej wiedzy, jednakże ranga fabuły, na której można ją uzyskać, spada wtedy do B. Osoby ze zmysłem sensorycznym potrzebują zaś odpowiedniej biegłości w tym zakresie.

Ze względu na naturę techniki, takowej nie można użyć na sobie. Jednocześnie, jako że wymaga ona dużego skupienia i precyzji, nie ma możliwości wykonywania jej w trakcie walki.

Leczenie tenketsu odbywa się na zasadach przeszczepu. Musi mieć więc ono miejsce pod okiem MG, który ocenia przebieg zabiegu. W zależności od sposobu przeprowadzenia leczenia, posiadanych Atutów, Biegłości czy rangi Iryō Ninjutsu, może się zakończyć potencjalnie na trzy sposoby:
  1. Porażka - nie tylko układ chakry pacjenta nie został wyleczony, ale może również dojść w nim do dodatkowych uszkodzeń, przez co osoba leczona może mieć jeszcze większe problemy z używaniem chakry (np. obecna wada zostanie w jakiś sposób wzmocniona).
  2. Częściowy sukces - leczenie udało się połowicznie i będzie najpewniej potrzeba kolejna sesja po pewnym czasie, by móc pacjenta w pełni wyleczyć. Posiadane przez pacjenta wady zostają pomniejszone. Istnieje szansa, że zostaną nawet w pełni wyleczone, jednakże jest przy tym ryzyko nawrotu problemów.
  3. Pełen sukces - zabieg się w pełni udał, a układ chakry pacjenta został całkowicie wyleczony, w ten sposób pozbywając się wszelkich problemów z nich związanych. Postać może w pełni korzystać ze swojej chakry beż obaw na jakieś efekty uboczne.
Posiadając rangę S w Iryō Ninjutsu możliwa jest próba przeprowadzenia zabiegu na kimś, kogo układ chakry został niemalże całkowicie anihilowany i pozostały po nim jedynie niedziałające, niewielkie resztki. Istnieje możliwość, żeby w przeciągu 3 postów od czasu zniszczenia 100% tenketsu danej osoby spróbować ją ocalić od śmierci, która w przeciwnym razie by ją czekała.
Posiadając Specjalizację w Iryō Ninjutsu wszystkie wymagania dotyczące Kontroli Chakry są obniżone o 1 poziom. Dodatkowo możliwe jest pominięcie pieczęci. Czas mieszania chakry trwa jednak tyle, ile trwałoby faktyczne ich złożenie.
Posiadając Sennina w Iryō Ninjutsu medyk ma możliwość nie tylko leczenia samego układu chakry, ale także oczyszczania go z wszelkich anomalii jak nietypowe rodzaje chakry czy też np. z trucizn.
Posiadając Sennina i Specjalizację w Iryō Ninjutsu oraz Kontrolę Chakry 10 na podstawie przepływu chakry w swoim organizmie, użytkownik jest w stanie dokonać diagnozy i zlokalizować problem, a następnie uleczyć się samemu. Wymaga to jednak dwa razy więcej czasu, aniżeli w przypadku użycia techniki na drugiej osobie, a koszt leczenia wzrasta wtedy do podwójnego.
Bunseki no Jutsu | Analysis Technique分析術
KlasyfikacjaIryō Ninjutsu, Kontrola Chakry
PieczęciePies → Zając → Małpa
KosztStandardowy na turę
WymaganiaKontrola Chakry 5
Jedna z najbardziej podstawowych medycznych technik, stosowana nie bezpośrednio do leczenia, a do analizy ciała naszego pacjenta. Skupiając medyczną chakrę w dłoniach, otacza je jasnofioletowa barwa. Następnie, przykładając dłonie do pacjenta, jesteśmy w stanie zidentyfikować co mu dolega. Gdzie znajduje się problem (np. w wątrobie/płucach) oraz jakiego rodzaju on jest (np. trucizna, choroba).

Wraz z rozwojem Iryō Ninjutsu możemy z większą pewnością wykryć, czy dana osoba padła ofiarą trucizny. Wykryjemy tylko truciznę o randze równej bądź niższej od naszej rangi Iryō Ninjutsu. W przeciwnym razie wiemy, że pacjent ma np. problem z płucami. Oznacza to, że posiadając Iryō Ninjutsu na randze B wykryjemy, że problemem są trucizny o randze D, C i B oraz gdzie znajduje się problem. W przeciwnym razie, dowiemy się tylko, że problem znajduje się w konkretnym miejscu. Sytuacja ta, zależnie od MG, może dotyczyć też rzadszych bądź bardziej specyficznych chorób.

Posiadając rangę B w Iryō Ninjutsu jesteśmy również w stanie ocenić sprawność ciała osoby nie posiadającej żadnych ran. Gdzie ma słabsze mięśnie/kości, a gdzie te silniejsze. Jesteśmy również w stanie ogólnie ocenić jej siłę, wytrzymałość, szybkość.
Posiadając rangę A w Iryō Ninjutsu jesteśmy w stanie rozpoznać nawet przyczynę śmierci osoby, tak długo, póki wszystkie niezbędne elementy są na miejscu. Nie wykryjemy, że przyczyną śmierci była trucizna blokująca drogi oddechowe, jeśli został sam szkielet.
Posiadając rangę S w Iryō Ninjutsu jesteśmy w stanie rozpoznać nawet drobnoustroje, normalnie niezauważalne.
Posiadając Specjalizację w Iryō Ninjutsu wszystkie wymagania dotyczące Kontroli Chakry są obniżone o 1 poziom. Dodatkowo możliwe jest pominięcie pieczęci. Czas mieszania chakry trwa jednak tyle, ile trwałoby faktyczne ich złożenie.
Ostatnio zmieniony 16 cze 2023, 1:14 przez Hyūga Tsubaki, łącznie zmieniany 2 razy.
Obrazek

B Y A K U G A N
Widzenie w dal [m]Widzenie sferyczne 359° [m]Koszt utrzymania na turę
7 50010010
► Pokaż Spoiler
- Mowa
#FF8080
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sakuragakure no Sato”