Ulice Amegakure

[Iburi Isu]

Uwielbiał takie chwile. Deszcz, świeże powietrze. Papierosek i posiedzenie na parapecie, nie ma nic lepszego niż chwila relaksu. Oczywiście została przerwana, gdy tylko Isu dostrzegł sylwetkę jakiejś postaci. A skoro i tak miał za zadanie doprowadzić zlecenie do końca, to musiał brać wszystko pod uwagę i każdego. Nawet jeżeli to przypadkowy przechodzień, to warto go złapać. Uchylając więc całkowicie okno, mężczyzna wyskoczył w stronę nieznajomej postaci. Miał za zadanie pochwycić cel i troszkę go przycisnąć. Oczywiście nie miał czasu by skoczyć po swoją broń, więc będzie musiał pobrudzić sobie ręce. O ile ktoś nie zacznie uciekać, to będzie w miarę spokojnie.
Tak więc wpierw pochwycenie, przy okazji określenie kim jest osoba i czy to właściwa osóbka. Wiadomo, że wypadki się zdarzają i każdy może paść ofiarą błędu. Jednak Isu miał to gdzieś, najwyżej przeprosi i wróci do domku. Właśnie, wracając do Nell. Skoro wybył z domu, to też zostawił ją bez opieki. - Jak zawszę pomyślał sobie, ale nie miał czasu już nic zrobić. Tym bardziej zostawić nawet głupiego klona w oknie na jego miejscu, cóż będzie musiał uczyć się na swoich błędach.

[Okami]

Misja C16/?

Uczestnicy Isu

Reakcja Isu była dość prosta, może nie do końca przemyślana ale szybka, czasem i takie reakcje są i tymi najbardziej słusznymi. Wyskoczył przez okno i jak się okazało nie były to przewidzenia, bowiem zobaczył sam na własne oczy że to jakiś facet, który był oddalony o jakieś 10 metrów, tu decyzja o braku broni nie była zbyt dobra. Facet natychmiast zaczął uciekać tak szybko ile miał tylko sił, w końcu został przyłapany na gorącym uczynku, czy pogoń za nim będzie dobrym pomysłem, szczególnie zakładając że pewnie dobrze znał teren i teraz wie że Nel jest sama, więc może być to część jego taktyki.
Teraz Isu musiał podjąć dalsze decyzje co do tego co dalej zrobi, pewnie będzie musiał bardziej się zastanowić jak rozwiązać sprawę natarczywego gościa, co do której teraz nie ma żadnych wątpliwości. Decyzję to właśnie teraz od nich zależy przebieg tej misji, ów decyzję zawsze mają wpływ na rozwój wydarzeń od nich wiele zależy i to nie tylko we wszelkiego rodzaju misjach ale i życiu codziennym...

► Pokaż Spoiler

Tajemniczy facet ucieka, oddalił się na odległość 30 metrów i znika za rogiem najbliższego domku, Nel jest chwilowo sama

[Iburi Isu]

Skoro już wiadomo, że to był mężczyzna. To teraz pozostaje zrobić jedno! Wrócić do Nell i tam sobie znowu poczekać, kto wie co się może wydarzyć pod jego nie obecność. Z resztą miał już w swojej leniwej głowie plan, który chciał wykorzystać. No więc skoro pościg się zakończył, a Isu nie miał zamiaru go przeciągać. Bo widać gościu był bardzo sprytny, skręcił w uliczkę i to był słaby punkt mężczyzny. Nie lubił szukać.
Po powrocie, Isu stanął przy oknie z którego wyskoczył. Jednak nim wszedł do środka zaczął układać pieczęci [Wół, wąż, baran]
- Kirigakure no jutsu
Skoro gość lubił podglądać, to czemu by mu nie utrudnić i nie zasłonić w większości widoku. Technika idealna by powstrzymać niechciane oczka, tylko jak długo Isu utrzyma tą technikę? To się jeszcze zobaczy. Tak więc wchodząc do środka.
- Wróciłem, no i jeszcze troszkę tutaj zabawię.
Odparł sięgając do wewnętrznej kieszeni i wyciągając papieroska.

► Pokaż Spoiler

Koszt 75 chakry na turę - 1000 = 925

Kirigakure no Jutsu | Hiding in Mist Technique眼霧隠れの術

KlasyfikacjaSuiton, Transformacja Natury

PieczęcieWół → Wąż → Baran

KosztStandardowy na turę

Zasięgdo 100m

Wymagania---

Technika, z której najbardziej znani byli swego czasu ninja z Kirigakure no Sato. Technika pozwala obłożyć pole walki gęstą jak mleko mgłą, którą ciężko przeniknąć wzrokiem. Samo w sobie nie ma właściwości ofensywnych i ma za zadanie głównie wyłączyć w pewnym stopniu jeden ze zmysłów przeciwnika. Wymagany jest jednak w pobliżu zbiornik wody (chociażby wielkości butelki) lub duża wilgotność powietrza w miejscu przywołania, chociaż są ninja zdolni przywołać ją nawet w warunkach skrajnie niekorzystnych. Wielkość mgły jest zależna głównie od ilości wody, jaką shinobi ma pod ręką. Wystarczająco silna technika Uwolnienia Wiatru jest w stanie rozwiać mgłę.

Posiadając rangę B w Suitonie wystarczy sama Pieczęć Konfrontacji.
Posiadając rangę A w Suitonie źródło wody nie jest potrzebne.

[Okami]

Misja C18/?

Uczestnicy Isu

Isu podjął kolejną mądrą decyzję, a był to powrót do
domu gdzie znajdowała się Nel. Trzeba było obmyślić plan działania i było to użycie techniki, która spowodowała mgłę, było to sprytne posunięcie gdyż nasz osobnik będzie musiał zaryzykować i znowu podejść, chociaż czy to będzie wystarczająco dużo aby go złapać, to już pokaże czas.
Gdy wrócił do Nelliel ta ucieszyła się z tego powodu, ale musiała powiedzieć coś co ukrywała może to nieco pomóc w tej sprawie.
Isu-kun muszę Ci powiedzieć coś ważnego, ja chyba wiem kto to jest, pewnego razu miałam wielbiciela był on dość dziwny i niepokojący, dostał oczywiście kosza po tej sytuacji się to zaczęło
Teraz wszystko miało sens i Isu już wiedział jaki jest motyw, a więc nasz podglądacz nie może pogodzić się z tym iż został on kosza, dlatego zaczął inny plan działania, przy czym nie jest to zbyt komfortowe. Została ostatnia sprawa czyli złapanie go, w sumie i tak nie było żadnego innego wyjścia z tej sytuacji,bez tego ta sprawa będzie toczyć się bez końca.

► Pokaż Spoiler

|https://imgur.com/a/dDOWkWR.jpeg|

[Iburi Isu]

W pewnym sensie mógł spróbować rozumieć ból tego nieznajomego, został odrzucony przez osobą do której darzył uczucia. Ludzi zmienia cierpienie i ból. Tylko doświadczając cierpienia możemy nauczyć się rozwijać i stawać się silniejszymi. Nawet najsilniejsi z nas muszą nagiąć swoją wolę i przemienić się w obliczu wielkiego smutku, którym jest porzucenie przez swoją waifu. Nigdy nie będziesz w stanie w pełni pojąć czyjegoś smutku, dopóki nie doświadczysz go osobiście. Niemożliwe jest, aby jedna osoba całkowicie postawiła się w sytuacji innej, ponieważ ludzie są tak różni, a ich doświadczenia są tak szczególne i zróżnicowane. Nie ważne jak się starał, nie ważne co robił. Koniec końców został tylko podglądaczem, bez sza...

Wracając do wyrazu twarzy jaki zrobił Isu, gdy się dowiedział o tym szokującym doniesieniu. Był on w miarę taki sam, jak od samego początku. Różne historie, jedno i to samo. No kto by się spodziewał, że jakaś młoda kobieta miała adoratora. Pewnie nie jednego i pewnie nie jeden dostał kosza. W końcu jak to rodzice mawiają swoim dzieciom - Znajdź bogatą babę, to wtedy nie będziesz musiał pracować... Czy coś w tym stylu, ale to mniejsza. Najważniejszym szczegółem jest, niepoinformowanie Isu o tym najważniejszym szczególe na samym początku. Czasami się zastanawiał jak to jest wyłączyć myślenie i mózg, jednak często jest wstanie doświadczyć tego patrząc na niektóre osoby. No jak można pominąć fakt, że komuś dało się kosza i po tamtej akcji ktoś zaczął ją śledzić. No niby nie może niczego powiedzieć, jest to zlecenie płatne i dodatkowo ułatwione pod względem zdobywania powoli informacji.
- No cóż, teraz wystarczy poczekać i go złapać.
Odparł dopalając papierosa, nie chciał już nawet zastanawiać się nad motywem podglądacza.



OOC:
Utrzymanie techniki -75 - 925 = 850

► Pokaż Spoiler

Kirigakure no Jutsu | Hiding in Mist Technique眼霧隠れの術

KlasyfikacjaSuiton, Transformacja Natury

PieczęcieWół → Wąż → Baran

KosztStandardowy na turę

Zasięgdo 100m

Wymagania---

Technika, z której najbardziej znani byli swego czasu ninja z Kirigakure no Sato. Technika pozwala obłożyć pole walki gęstą jak mleko mgłą, którą ciężko przeniknąć wzrokiem. Samo w sobie nie ma właściwości ofensywnych i ma za zadanie głównie wyłączyć w pewnym stopniu jeden ze zmysłów przeciwnika. Wymagany jest jednak w pobliżu zbiornik wody (chociażby wielkości butelki) lub duża wilgotność powietrza w miejscu przywołania, chociaż są ninja zdolni przywołać ją nawet w warunkach skrajnie niekorzystnych. Wielkość mgły jest zależna głównie od ilości wody, jaką shinobi ma pod ręką. Wystarczająco silna technika Uwolnienia Wiatru jest w stanie rozwiać mgłę.

Posiadając rangę B w Suitonie wystarczy sama Pieczęć Konfrontacji.
Posiadając rangę A w Suitonie źródło wody nie jest potrzebne.

[Okami]

Misja C20/?

Uczestnicy Isu

Zadanie wkroczyło w decydującą fazę, od jego przebiegu zależało wszystko, nie tylko powodzenie misji, ale też dalszego życia Nel. Plan był prosty może nie genialny, ale też nie głupi, mgła ograniczała widoczność więc podglądacz nie mógł działać z dystansu, musiał więc zaryzykować i podejść i to znowu pod sam dom. W tym czasie Isu będzie czekał na dogodną okazję, by złapać ów podglądacza i załatwić sprawę, to co dalej zrobi już było sprawą dalszego planu, no i jego woli.
Dziękuję Isu-kun naprawdę ratujesz mnie z opresji, będę bardzo wdzięczna za rozwiązanie tej sytuacji
Mgła ciągle utrzymywała się w miejscu techniki, skutecznie chroniąc dom Nelliel, chociaż i ona zaczęła się denerwować, co to dalej będzie i czy rybka złapie przynętę, czas jakby spowolnił a minuty stawiały się godzinami. Nawet Isu czuł ową atmosferę w końcu to jego misją, może zarobić przy okazji dać do zrozumienia prześladowcy, cóż czasem misje wymagają i ratowania kobiet z opresji tak to bywa. Po tym wyczekiwaniu jakże nerwowym, nastał rumor w okolicach sypialni Nelliel tyle że na zewnątrz, teraz nastała ostateczna próba Isu, trzeba było podjąć szybkie i skuteczne działanie inaczej jego misją będzie porażką, a tego raczej nie chciał, trzeba było sprawę definitywnie rozwiązać, a właśnie teraz była najlepsza ku temu okazja.

[Kakarotto]

Nocny PatrolMistrz Gry

GraczeOrochi Sairai

Posty1/...

Kolejny dzień rozpoczął się w Amegakure wraz z wschodem słońca leniwie przebijającym się przez zachmurzone niebo. Pogoda, jak na jesienną porę, zaczynała być coraz bardziej ponura a w tym kraju to była wręcz codzienność. Nie zapowiadało się co prawda na deszcze czy ulewy, lecz o wylegiwaniu się w parku przy promieniach słońca można było zapomnieć. Sairai wpędzając poranek tak jak zwykle, mógł się zajmować swoimi sprawami. Nikt mu w końcu nie przeszkadzał w tym, lecz i tego nigdy nie można być pewnym. Pukanie do drzwi się rozległo gdy chłopak nie spał już jakiś czas. Gdy dotarł do drzwi, zastał po drugiej stronie młodego shinobiego mającego może połowę jego lat. Widać było, że dzieciak jest niedługo po ukończeniu placówki, z jaką członek klanu Orochi miał taki problem w przeszłości. Posłaniec z torbą przy pasie trzymał list zaadresowany właśnie do początkującego medyka, który mu zresztą wręczył po upewnieniu się, że on to on. Po ewentualnych uprzejmościach, każdy z nich mógł ruszyć w swoją stronę czyli dzieciak pod kolejny adres a Sairai do wnętrza domu jaki zamieszkiwał. Koperta zaś jaką otrzymał, poza jego imieniem i nazwiskiem oraz numerem jego domu i nazwą ulicy, zawierała informację, że jest to wiadomość od Rady.

Orochi Sairai.

Przydzielona ci zostaje misja C. W związku z wydarzeniami w fabryce Kamich, nadal wymagane są patrole w pobliżu ważniejszych instytucji Wioski. Ze względu na twój stan zdrowotny, będziesz pracował w parze z Inuzuka Kioshi. Spotkajcie się o 20 pod wskazanym adresem. W załączniku macie spis obiektów, jakimi wasza grupa ma się zająć.

Rada Amegakure no Sato.

Po przeczytaniu listu, Sairai wiedział już, jak się sprawy mają. Dzisiejszą noc miał spędzić na patrolach wraz z innym ninja Ame. Do godziny spotkania miał jeszcze de facto cały dzień, więc mógł go spędzić tak, jak uważał to za słuszne. Pytanie tylko, jak?

[Iburi Isu]

Widocznie starczyło używanie techniki mgły, dlatego też Isu postanowił szybko zmienić sytuację i przejść do planu, który naszedł go bardzo szybko. Układając pieczęci Pies / Dzik / Baran, mężczyzna przemienił się w Nell. Co prawda dość dobrze jej się przyglądał ostatnio, więc raczej nie powinien mieć problemu z buźką oraz ubiorem. Druga sprawa, to było udać się do miejsca, gdzie wystąpił hałas. Skoro gość jest tutaj po Nell, to ją dostanie.
Tak więc kierując się do wyjścia z domu, mężczyzna pod przebraniem wyszedł powoli i skierował się do okna pokoju klientki. Oczywiście sytuacja wymaga jakiegoś odgrywania roli, dlatego też prawą rączkę przyłożył sobie do piersi. Żeby wyglądać choć trochę na zaniepokojoną, dalej tylko nerwowe oglądanie się na prawo i lewo oraz czekanie aż ryba połknie haczyk.

► Pokaż Spoiler

Henge no Jutsu | Transformation Technique変化の術

Koszt 20 chakry
850 - 20 = 830

KlasyfikacjaNinjutsu, Technika Transformacji

PieczęciePies → Dzik → Baran

KosztStandardowy

ZasięgNa siebie

Wymagania---

Technika transformacji polega dokładnie na tym, co głosi nazwa. Po złożeniu pieczęci pojawia się niewielka chmurka białego dymu, która na moment otacza postać ninja. Po opadnięciu zaś - wygląd tego zostaje całkowicie odmieniony. Technika ta rządzi się jednak kilkoma zasadami, które sprawiają, że jest ona skuteczniejsza. Im lepiej znamy cel, w jaki chcemy się zamienić, tym bardziej dokładna transformacja. Im lepsza i dokładniejsza wizualizacja, tym łatwiej zmylić przeciwnika. Modyfikacji podlega również głos, jednak nie takie rzeczy jak zachowania czy charakter. Jakiekolwiek doznane obrażenia są w stanie rozproszyć transformację, co następuje po krótkiej chwili po otrzymaniu ciosu. Istnieje również ograniczenie co do wielkości celu, w jaki można się zamienić. Henge jest w stanie dodać nam lub odjąć kilkanaście centymetrów. Nie więcej, nie mniej. Niemożliwe jest więc zamienienie się w skrajnie małe czy duże obiekty. Nie zyskamy też właściwości takowych, bowiem zmienia się tylko nasz "wygląd", a nie fizjonomia. Zamieniając się w ptaka nie polecimy, a zamieniając w rekina - nie będziemy w stanie oddychać pod wodą.

[Okami]

Misja C22/?

Uczestnicy Isu

Isu postanowił użyć podstępu i tym razem zamiast robić coś jako on, postanowił użyć techniki przemiany, by przybrać postać Nell. To był plan bardzo sprytny, bowiem nasz poglądacz kompletnie się tego nie spodziewa, a gdy zobaczy Nelliel z pewnością nie ucieknie a pomyśli że jest sama. Mgła zaczęła opadać jako że technika nie została już podtrzymana, ale na razie i tak nie była to technika potrzebna, bowiem zaraz wszystko nabierze innego tempa. Po chwili pokazuje się nasz podglądacz, dość typowy obraz psychopaty, dziwna fryzura, okulary i raczej niezbyt zbudowany, wszystko tu się układało w całość
Nelliel to Ty i co to za gościu, nikt nie ma prawa do Ciebie tyko ja, żaden inny typ
Teraz Isu chyba rozumiał dlaczego dostał kosza, a zaczęło robić się dziwnie i nie za przyjemnie, ów osobnik zachowywał się dziwnie i niepokojąco, cóż w sumie i tak był już na widelcu a tylko skrócił dystans, trzeba tylko wykorzystać element zaskoczenia. Chyba że Isu chciał poznać więcej szczegółów,chociaż nie było to to zbyt potrzebne, bardziej liczyło się co teraz zrobić z tym dziwnym osobnikiem, to już zdecyduje on sam, bowiem jego plan odniósł sukces i to jest najważniejsze.

[Iburi Isu]

No więc plan zadziałał, bardzo dobrze i można było w końcu ruszyć do przodu. Gościu się ukazał, był to jeden z tych, których natura nie obdarzyła wyglądem. Ostatecznie po prostu o siebie nie dba, co tu dużo mówić. Jego bełkot dało się zrozumieć, choć był bardzo drażniący dla ucha. Mieć do kogoś prawa, on chyba nie zdaje sobie sprawy ze swojego miejsca w hierarchii. Łapiąc się za główkę, Isu pokręcił głową i cyckami. Dlatego też czasami nienawidził ludzi, są wstanie ubzdurać sobie wiele rzeczy.
- Cóż, dostałem co chciałem.
Układając pieczęć smoka, następnie psa. Mężczyzna w ciele kobiety, wytworzył trzy wodniste shurikeny, które po prostu cisnął w podglądacza. Miał na celu sprawdzenia techniki, czy jest wstanie zabić a przynajmniej dobrze okaleczyć oponenta. No, zadanie nie mówiło nic o złapaniu go żywcem. Tylko o pozbyciu się go, dlatego też po prostu wykona swoje zadanie.
- Nie miej mi za złe, sam na siebie to sprowadziłeś.
Dorzucił, tym samym poprzednia technika przemiany powinna odpuścić.

► Pokaż Spoiler

Koszt - 75 chakry
830 - 75 = 755

Suiton: Mizu Shuriken | Water Release: Water Shuriken水遁・水手裏剣­­

KlasyfikacjaSuiton, Transformacja Natury

PieczęcieSmok → Pies

KosztStandardowy za 3 sztuki

Zasięg---

Wymagania---

Po złożeniu pieczęci i skumulowaniu chakry natury, zostaje ona zamieniona w popularne "gwiazdki ninja" złożone w całości z wody. Nie różnią się one niczym w porównaniu z metalowymi egzemplarzami dostępnymi w sklepie. Broń utrzymuje swój kształt tak długo, jak znajduje się w dłoniach twórcy oraz do około kilku sekund po rzucie. Uznaje się, że czas do ich powtórnego zamienienia w wodę jest wystarczający, by dolecieć do celu i wbić się porządnie w ciało. Można je blokować za pomocą klasycznych broni jak i innych technik. Tym samym te również mogą posłużyć do sparowania ataków tak długo, jak nie są wystarczające do ich całkowitego zniszczenia - co jest prostsze ze względu na dość "niestandardowy" materiał, z jakiego są wykonane.

Posiadając Dziedzinę Suitonu na randze C ilość shurikenów wzrasta do 5.
Posiadając Dziedzinę Suitonu na randze B ilość shurikenów wzrasta do 7.
Posiadając Dziedzinę Suitonu na randze A ilość shurikenów wzrasta do 10.
Posiadając Dziedzinę Suitonu na randze S można pominąć pieczęcie.

[Okami]

Misja C24/?

Uczestnicy Isu

Cóż tu powiedzieć nasz podglądacz wpadł, sam nie zdawał sobie z tego sprawy, skąd mógł to wiedzieć że przed nim nie stoi prawdziwa Nel, jego słabość obróci się przeciwko niemu samemu. Taki los kara wymierzona przez jego niespełnioną miłość będzie bardzo bolesna, ale raczej zasługuje na karę nie dając żyć innej osobie, to również jest bardzo szkodliwe.
Oh Nelliel powiedz coś, czemu ten typ jest w Twoim domu ja go...
Isu miał dość tego monologu, postanowił że wyrok musi zapaść, w sumie wiedział już wszystko co wiedzieć powinien, a także sam przekonał się o tym co działo się w życiu Nell, po chwili polała się krew, widać że Isu się w tańcu nie pierdzieli, a nasz prześladowca padł na ziemię w kompletnym szoku, nie spodziewał się pędzących na niego wodnych shurikenów, bez problemu go raniących.
Nelliel dlaczego co Ty robisz
Widać było że nieźle oberwał teraz był na łasce lub nie łasce Isu, teraz to od niego zależą dalsze losy i to co z nim się dalej stanie...

[Iburi Isu]

Cała ta szopka z zmianą ciała była chyba zbyt dobra, no ale trzeba było ją zakończyć. W końcu nie ma sensu dalej tego przeciągać, skoro gość teraz musi dostać to na co zasłużył. Isu wracając do swojego pierwotnego wyglądu, mógł w końcu troszkę odsapnąć. W końcu wie jak gościu wygląda i raczej już nie będzie wstanie się ukrywać. Zapalając papierosa, mężczyzna powoli podszedł do osobnika.
- Wciąż gadasz jakby ona była twoja?
Odparł, po czym uniósł prawą nogę nad głowę podglądacza. Następnie przystawił swoją stopę do jego główki.
- Dorośnij, świat nie jest taki prosty. Jeżeli ci na kimś zależy, to się zmień i daj się zauważyć przez tą osobę.
Dodał, coraz mocniej wgniatając jego głowę w ziemię.
- Zamiast marnować czas i podglądać bezbronną kobietę, weź się za siebie i coś osiągnij głupku.
Odstępując z wycieraniem jego głowy o ziemię, Isu zaczął się kierować w stronę domu zleceniodawcy. Na sam koniec, po prostu odwrócił się i z radosnym uśmiechem dodał.
- Jeżeli następnym razem usłyszę, że śledzisz moją pracodawczynię. Utnę ci ptaka i przykleję do czoła, będziesz najchujowszym jednorożcem w wiosce.
Machając na do widzenia, mężczyzna udał się do Nell. Raczej to wystarczyło, by tak zwany stalker dał sobie spokój.

[Orochi Sairai]

Orochi spędzał ten dzień dość leniwie. Nie planował wychodzić z domu (jak zwykle zresztą, gdy nie miał ku temu powodu), głównie ze względu na swój stan zdrowotny. Wolał bowiem nie kusić losu. Otrzymanie jednak zlecenia od wioski popsuło trochę te plany, a ani Sairaiowi, ani Enkeiowi niezbyt się to podobało. Nie mieli jednak wyjścia, prawda? Dostali szansę i grzechem byłoby ją zmarnować. Podziękował młodemu kurierowi i uważnie przeanalizował zarówno list, jak i załącznik, chcąc być jak najbardziej przygotowanym do zlecenia. Oczywiście też odpowiednio wcześnie przed nim zaczął się przygotowywać i ciepło ubierać. Bo tylko tego mu brakowało - zarobić jakieś przeziębienie i nie móc działać przez najbliższy tydzień. Planował więc wyjść odrobinę wcześniej by być na miejscu jakieś 5 minut przed czasem. Bo lepiej być wcześniej niż się spóźnić. Tak przynajmniej uważał, nawet jeśli narażało to jego stan zdrowia. A Enkei? Cóż, owinął się wokół klatki piersiowej zielonowłosego, licząc, że najpewniej nie będzie musiał wychodzić.

[Okami]

Misja C26/26

Uczestnicy Isu

Isu postanowił ujawnić swoją prawdziwą postać, chociaż to i tak nie zmienia jego szoku, zapewnie oberwanie od ukochanej, nawet jeżeli to nie ona, z pewnością sprawią niezły uraz do końca życia, ale chyba nie dało się inaczej.
Isu nie chciał jeszcze nie chciał tak łatwo kończyć, dał mu jeszcze kilka ripost, przy okazji wgniatając go w ziemię i to pod każdym względem, czy on coś zrozumie z tego ciężko powiedzieć, ale do Nel na pewno się nie zbliży, co było widać po jego strachu i niezłej dawce upokorzenia...
Ja,jaaaa prz... przepraszam, już nie, niee będę
Wydukał po czym szybko się oddalił, natomiast Isu udał się być może po raz to ostatni do domu, gdzie to wykonywał swoją misję, Nelliel od razu się rzuciła w jego ramiona i pełna nadziei w oczach się przytuliła, całkiem miła nagroda, po za tym że będzie jego zapłata, w końcu Nel była ładną kobietą i tego odmówić nie mógł.
Isu-kun bardzo Ci dziękuję moje życie będzie już lepsze, gdy będziesz chciał możesz tu się zjawić, będziesz tu mile widziany, a może i czekać na Ciebie coś miłego
Ostatnie słowo powiedziała mu do ucha, no i tak kończy się ta przygoda Isu, a jak dalej się potoczy a kto to wie...
Wynagrodzenie:

Iburi Isu- 12 PD, 24 PT, 500 Ryo
Okami (MG) - 12 PB, 3 PD, 24 PT, 400 Ryō

[Kakarotto]

Nocny PatrolMistrz Gry

GraczeOrochi Sairai

NPCInuzuka Kioshi

Posty3/...

Pogoda na całym świecie zaczynała się zmieniać w piękną jesień jaka była tylko przedsmakiem zimy. Sairai jednak zdawał się aż tak tym nie cieszyć zarówno jak Enkei. Jedno miało dość kiepski organizm do tego, a drugie jak na gada przystało, wolał ciepło. Dlatego więc żadne z nich nie cieszyło się zbytnio na misję jaką otrzymali. Niemniej jednak zadanie to zadanie, a Orochi jak by nie patrzeć, był ninja. Specjalizował się w medycynie lecz czy Rada to wzięła pod uwagę? Niby przyznali mu kogoś do pomocy. Nie należało się jednak nad tym tyle zastanawiać, tylko ruszać na zadanie. Chłopak ubrał się odpowiednio do temperatury i udał się pod wskazany adres. Po drodze nic mu nie przeszkadzało, więc dotarł na miejsce chwilę wcześniej jak to sobie zaplanował. 5 minut na chłodzie mogło być dla zdrowia mogło mieć pewne konsekwencje, zwłaszcza, że stał a nie się poruszał, lecz wolał zaryzykować i trzymać się swoich przekonań. Które były godne naśladowania swoją drogą.

Minuty mijały a on stanął pod ścianą budynku na rogu by wiatr aż tak bardzo mu nie doskwierał. Na szczęście nie musiał długo czekać, gdyż na horyzoncie pojawiła się postać z psem u boku. Jak na osobę zamieszkałą w Ame przystało, szybko połączył kropki. Gdy ich wzrok się spotkał, jego nowy towarzyszka uniósła rękę by mu pomachać, a następnie przebyła ostatnie dzielące ich metry truchtem, zatrzymując się z metr od niego.
- Hej. Ty musisz być Sairai. Ja jestem Kioshi! Miło mi cię poznać! - uśmiechnęła się do niego i skłoniła lekko. Następnie chwilę pogrzebała w torbie na biodrze by wyciągnąć identyczny list jaki miał zielonowłosy.
- Mamy kilka punktów do sprawdzenia. Szpital, kilka parków, okolice więzienia... ale ty to pewnie już wiesz. - powiedziała na koniec lekko zakłopotana z wyraźnym spadkiem jej entuzjazmu. Szybko się jednak otrząsnęła i wznowiła temat.
- Od którego z miejsc chcesz zacząć?

► Pokaż Spoiler | Inuzuka Kioshi

[image width=500 heigh=500][/image]