• Ogłoszenia
  •  
    Aktualności fabularne
    Obecna pora roku: Wiosna 164r.

    Poniżej znajdują się ostatnie wydarzenia oraz ważniejsze ogłoszenia. Są one często opatrzone datą dodania, przy czym najświeższe informacje umieszczone są na samym początku listy.

    30.01.2024 - rozpoczęcie wydarzenia wioskowego w Sakuragakure. Więcej informacji w najnowszych aktualnościach fabularnych.
    29.01.2024 - oficjalne zakończenie eventu Arc II: Pierwsza Konfrontacja. Podsumowanie można znaleźć w aktualnościach fabularnych.
    Kącik Nowego GraczaSamouczek Wzór Karty Postaci AtrybutyRozwój postaci i koszty chakry Atuty Klany i organizacje Informacje o świecie Handbook
    Powyższe tematy powinny zawierać wystarczająco informacji, by móc bez przeszkód napisać Kartę Postaci i rozpocząć grę. W przypadku dalszych niejasności, zapraszamy do kontaktu zarówno na chatboxie, przez wiadomości prywatne oraz przez nasz serwer Discord.
    Administracja
    Pingwinek Chaosu
    Główny Administrator
    Norka
    Główna Mistrzyni Fabularna
    Hefajstos
    Główny Moderator Kuźni
    Tora
    Główny Moderator Technik

    W przypadku jakichkolwiek pytań bądź uwag, powyższe osoby zajmują się wyszczególnionymi w ich tytułach zagadnieniami. Pomocą służy również cała kadra forum, wraz z moderatorami. Zapraszamy również do dołączenia do forumowego Discorda.
    Kadra Sakura no HanaDiscord Sakura no Hana
     

Szlak Tenohira → Sakuragakure

Kraj graniczący z Tanima no Kuni, do którego prowadzi przełęcz, jaką większość ludzi dostała się na Nowy Kontynent. Z tego powodu, jest on krajem, który teraz łączy ze sobą dwa światy. Przestępczość nie jest w nim wielka, i ludzie generalnie starają się żyć tam dobre życie. Dopisuje im jednak bieda, a ich osady bardziej przypominają te średniowieczne. Odzienie zresztą też, złożone przeważnie z paru pasm skór. O dziwo, znajduje się w nim wielu użytkowników chakry. Banany są tam najpopularniejszym jedzeniem i nie ma praktycznie dań, które nie zawierają ich w jakiś sposób. Mówi się, że nie uświadczy się miejsca w Banana no Kuni, gdzie po rozejrzeniu się nie widać choćby jednego bananowca. Jest to dominująca roślina uprawna, ale także bardzo lubiana roślina ozdobna. Krajowe prawo pozwala także każdemu przechodniowi na zerwanie i zjedzenie banana z publicznych roślin. Przejazd przez Banana no Kuni jest znacząco utrudniony.
Awatar użytkownika
Norka
Posty: 905
Rejestracja: 29 lip 2022, 0:50
Ranga dodatkowa: Daimyo
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Szlak Tenohira → Sakuragakure

Szlak Tenohira → Sakuragakure
Główny szlak pomiędzy niedawno utworzoną wioską ninja w Sakura no Kuni, a stolicą Kraju Bananów - Tenohirą. Używana przez wszelkich podróżnych - zaczynając od shinobi wracających do domu z odległych misji, po prostych ludzi jak handlarze, którzy eksportują bądź importują towary w jedną bądź drugą stronę. Szlak zaczyna się stosunkowo łagodnie, nizinnymi widokami typowymi dla Banana no Kuni. Gdy pogoda jest jednak sprzyjająca i nie ma chmur bądź mgły, to na wschodzie widać góry, będące granicą z Tanima no Kuni. Im jednak dalej w kraj im bliżej Sakury, tym można zaobserwować więcej pagórków czy wzniesień. Na ogół szlak jest bezpieczny, aczkolwiek od czasu do czasu słyszy się o napadach rabusiów, dlatego często ninja z Sakury są wynajmowani do ochrony. Po drodze jest dosyć sporo mniejszych, bądź większych wiosek, w których można się zatrzymać.
Ostatnio zmieniony 07 paź 2022, 2:32 przez Norka, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Prowadzone wątki
Przygody 2/2
贖罪道 | Droga do odkupienia - Maji Seitaro
心を慰めるために | Ku pokrzepieniu serc - Yokomine Yozora, Mitsukyevu Uiriamu, Takatsukasa Jugemu
Misje 5/3
Ranga C
Ranga B
Ranga A
Inne 2/2
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Szlak Tenohira → Sakuragakure

Biznesy w Bananowym KrajuMistrz Gry
GraczeYumeia -|- Arashi Kou
NPCMężczyzna
Posty1/...
Banana no Kuni było bardzo spokojnym krajem, którym charakterystyczną rzeczą były oczywiście żółte owoce. Dzięki bliskiemu sąsiedztwu z Sakurą albo Królestwem Kupieckim, główny produkt eksportowy wędrował na cały znany świat. Przy jednym z głównych traktów prowadzącym między Tenohirą a Krajem Wiśni, znajdował się mały zajazd niedaleko stolicy. ”Kręty banan”, gdyż taką miał nazwę, nie był zbyt wielkim obiektem, lecz bez wątpienia można było w nim spędzić spokojnie noc czy też odpocząć. To właśnie w nim, przy barze, siedziała dwójka dość ciekawych osób. W sumie nie wiadomo czy wyróżniał ich wygląd, aparycja czy też fakt, że oboje mieli białe włosy, tak bardzo różniące się od innych zgromadzonych w karczmie. Siedzieli od siebie w odstępie jednego krzesła barowego z pełnym zachowaniem swojej własnej prywatności. Każdy zajmował się swoim drinkiem bądź też swoim jedzeniem. Ich życie, ich zamówienie. Wszystko skończyło się z momentem, w którym dosiadł się do nich jeden z gości kładąc im ręce na ramionach by zwrócić na siebie ich uwagę.
- Cóż za niecodzienne włosy! - rzucił radośnie uśmiechając się do jednego to do drugiego. - Wyglądacie na takich co chcieli by szybko zarobić nieco grosza. Prawda? - zapytał dalej przeskakując wzrokiem między czarnoskórym a dziewczyną wyczekując jakiejś odpowiedzi. Oczywiście dłonie zabrał by nie zrobiło się... niezręcznie.
Awatar użytkownika
Yumeya
Posty: 23
Rejestracja: 02 gru 2022, 12:25
Discord: Małgorzata#3766
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Szlak Tenohira → Sakuragakure

Minęło parę tygodni, odkąd odłączyła się od Byakuyi w Kraju Burz, a wciąż nie była znacznie bliżej odkrycia, skąd pochodziła. Dowiedziała się tylko, że klan Sabataya wywodził się z Kirigakure (to sama podejrzewała), a potem przeniósł do Iwy, gdzie niedawno brał udział w jakichś zawirowaniach. A potem... Nikt nie wiedział. A przynajmniej Yumeya nie była w stanie uzyskać żadnych konkretnych informacji. Tylko plotki i pogłoski, które koniec końców okazywały się ślepymi zaułkami.
Jedna z nich zaprowadziła ją do Kraju Bananów. Lub raczej prowadziła do Sakury, ale dziewczyna musiała jakoś się tam dostać; wybrała więc znany i uczęszczany szlak – większa szansa, że wpadnie się na kogoś, kto będzie wiedział coś więcej.
Zamyślona jadła w milczeniu chlebek bananowy. Własne myśli tak ją pochłonęły, że nie zauważyła jakiegoś kolesia, który zaszedł ją od tyłu i położył dłoń na ramieniu. Podskoczyła zaskoczona, prawie spadając z krzesła. Zmrużyła oczy i posłała mężczyźnie niezadowolone spojrzenie swoich złotych, dziwacznych oczu, które jednak złagodniało, gdy zabrał swoją rękę, a jej uszy wychwyciły słowo klucz – zarobić. Przez chwilę zastanowiła się, czy typ przypadkiem jej właśnie nie obraził, ale szybko porzuciła te rozważania.
Leniwie otaksowała siedzącego obok chłopaka (którego wcześniej kompletnie nie zauważyła, mimo że byli oddaleni od siebie jakiś metr, a koleś do tego był dość wysoki i raczej się wyróżniał), od góry do dołu i z powrotem, zupełnie nie kryjąc się z tym, że właśnie oceniała go w swojej głowie. Musiał chyba przejść ten test pomyślnie, bo powoli wróciła spojrzeniem do mężczyzny, który ich zaczepił.
Dobrej propozycji nie odmówię – powiedziała tylko, zawieszając głos wyczekująco. Kątem oka zerkała na nieznajomego obok. Nie była samotniczką, ale nie należała też do przesadnie ufnych osób. Ani przesadnie ostrożnych. A że koleś obok nie wyglądał na kompletnego debila, nie zamierzała się rzucać, że ona sama, sama, sama. Jakby był jakiś problem, coś się wymyśli. W najgorszym wypadku zwiąże go i gdzieś zostawi. Albo tak wkurwi, że sam postanowi wypierdalać w podskokach.
Obrazek
voice vibe
Awatar użytkownika
Arashi Kou
Posty: 22
Rejestracja: 02 gru 2022, 19:51
Ranga: Muryō no ninja
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Szlak Tenohira → Sakuragakure

Kolejny dzień, kolejne wyzwanie dla umiejętności podejmowania decyzji. Pora była jeszcze wczesna, więc głównym dylematem był temat śniadania. Jak zawsze uśmiechała się do niego radośnie wizja świeżego, cieplutkiego chleba bananowego, ale dziś krem z bananów brzmiał równie kusząco, nie mówiąc o płonących bananach czy bananowej uczcie, które też brzmiały zachęcająco. Finalnie zdecydował się na Zestaw Na Piękny Piątek w Krętym Bananie, dostępny raz w tygodniu specjalny zestaw słonych i słodkich przekąsek na zimnym talerzu.
Wszedł do środka. Trochę ludzi, trochę szumu, trochę powodów, żeby wyjść, ale przyjemne ciepło i słodkawy zapach płynący zza baru były wystarczająco mocnym argumentem. Zestaw Na Piękny Piątek wjechał w całej swej okazałości, piękny i suty jak zawsze. Wyskrobał z kieszeni parę monet, których brzęk brzmiał trochę jak "mogłeś kupić chleba bananowego na trzy dni". Na szczęście nie interesował się nigdy mową metali, co upraszczało zignorowanie głosu rozsądku.
Niemożliwym za to było zignorowanie głosu nieznajomego, który postanowił pominąć zasady kultury i przejść prosto do naruszania sfery prywatnej. Odsunął szczupłe ramię, posyłając jednocześnie w stronę mężczyzny niezachęcające spojrzenie. Na szczęście wiedział jakich słow użyć, żeby przełamać niechęć ciemnoskórego.
- Ok - powiedział tylko, gdy usłyszał słowo zarobić, po czym odwrócił się z powrotem w stronę swojego talerza. Jeśli miał zarabiać pieniądze potrzebował dużo energii, a ta bierze się z solidnych i regularnych posiłków. Gdzieś z tyłu głowy skrobała cicho nadzieja, że dziewczyna, która najwyraźniej też została zatrudniona z łapanki, nie będzie powolna jak przeciętni przypadkowi ludzie.
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Szlak Tenohira → Sakuragakure

Biznesy w Bananowym KrajuMistrz Gry
GraczeYumeia -|- Arashi Kou
NPCMężczyzna -|- Rokuto
Posty4/...
Wiele powodów prowadziło ludzi do karczm i zajazdów. Jednego jak i drugiego białowłosego kierowało zupełnie co innego. Jedno szukało swojej rodziny i krewnych podczas gdy drugie szukało czegoś do napełnienia brzucha. Któż mógłby pomyśleć, że połączy ich jakiś zupełnie nieznajomy im mężczyzna. Owszem, większość ludzi poznawała się dzięki znajomością innych ludzi, lecz ta sytuacja się w to zupełnie nie wpasowywała. Mimo dość niechętnego pierwszego spojrzenia, jakie było spowodowane ostrym wtargnięciem w ich przestrzeń osobistą połączoną złym dotykiem, nieznajomy szybko naprawił ich spojrzenie na niego. Kilka magicznych słów jakie interesowało większość ludzi. Zarobek. I to na dodatek szybki! Czy istniało coś lepszego od dobrej stawki godzinowej? Wszystko jednak zależało od tego, cóż takiego mieli zrobić.
- Widziałem, że mogę na was liczyć. - powiedział z słyszalną ulgą w głosie nieznajomy, po czym rozsiadł się na krześle pomiędzy nimi. Tym razem już uważał by przypadkiem nie wejść zbyt blisko w ich przestrzeń osobistą, gdyż jego nowi pracownicy widocznie tego nie lubili.
- Oto co chciałbym, byście dla mnie zrobili. - wypowiedział kluczowe słowa po czym wyciągnął zdjęcie z wewnętrznej kieszeni płaszcza.
- To jest Rokuto. Nie dajcie się zwieść jego przeciętnemu wyglądowi. Kawał cwela z niego. Strasznie zranił moją jedyną córeczkę. Właśnie dlatego chciałbym byście... - w tej chwili wyjął z płaszcza strzykawkę. - … pobrali od niego krew. Koleś panicznie się boi igieł. To powinna być wystarczająca trauma, adekwatna do tego, co jej zrobił. - zakończył swoją wypowiedź z lekkim uśmiechem. Zerknął również to na jego do na drugie białowłose, jakby wyczekując od nich jakiejś odpowiedni. Oczywiście mogli zadawać pytania jeśli takowe mieli, by od razu ruszyć do szybkiego zarobku.
► Pokaż Spoiler | Rokuto
Awatar użytkownika
Yumeya
Posty: 23
Rejestracja: 02 gru 2022, 12:25
Discord: Małgorzata#3766
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Szlak Tenohira → Sakuragakure

Jej towarzysz z przypadku nie przebierał w słowach. W myślach wzruszyła ramionami. To pewnie i lepiej. Nie wiedziała, czy zniosłaby kogoś pierdzielącego nieustannie od rzeczy (jak ona).
Gdy mężczyzna wyjawił, co potrzebował, by zrobili, dziewczyna zaśmiała się głośno i radośnie, choć trochę złowieszczo.
Takie zadania to ja rozumiem – skomentowała z szerokim uśmiechem, w którym było coś groźnego. Gdyby miała być w pełni szczera, pewnie zrobiłaby coś takiego kompletnie za darmo, ale ich zleceniodawca nie musiał o tym wiedzieć. Kątem oka zerknęła na białowłosego kolesia obok – ale nie wyglądał na wzór cnot, więc podejrzewała, że i on nie będzie mieć problemu z poturbowania kogoś odrobinę.
Z wyraźnie poprawionym humorem Yumeya wrzuciła sobie ostatni kawałek ciepłego chleba bananowego do ust i otrzepała palce z okruszków.
No to – podjęła z wciąż pełnymi ustami (maniery nie były czymś, czym by się przejmowała w najmniejszym zakresie) – gdzie go znajdziemy? Coś jeszcze musimy o nim wiedzieć? Na przykład dobrze się bije?
Wyciągnęła dłoń po strzykawkę i przeszło jej przez myśl, że to tak w sumie brzmiało trochę dziwnie, jakby miała się nad tym dłużej zastanowić. Ale ona niczego nie robiła dłużej, więc na razie zepchnęła te wątpliwości gdzieś na bok, bynajmniej o nich nie zapominając. Prawda miała to do siebie, że koniec końców zostawała wyjawiona, więc z dużym prawdopodobieństwem dowiedzą się więcej później. Przyciskanie nieznajomego, który chciał im zapłacić, na tym etapie nie miało większego sensu.
Ostatnio zmieniony 08 gru 2022, 16:46 przez Yumeya, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
voice vibe
Awatar użytkownika
Arashi Kou
Posty: 22
Rejestracja: 02 gru 2022, 19:51
Ranga: Muryō no ninja
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Szlak Tenohira → Sakuragakure

W gruncie rzeczy cieszył się, że przypadek lub przeznaczenie połączyły jego drogę z tą, którą miała do przejścia nieznajoma. Oznaczało to, że może się skupić na ważniejszych rzeczach, szczegóły pozostawić drugiej osobie i dalej mieć możliwość zarobku. Jak dla niego, to był absolutny win-win.
Kiwał tylko głową, przeżuwając potrójnie bananowe naleśniki. Uważny obserwator dostrzegłby, że jego pałeczki poruszają się dużo szybciej. Zupełnie jakby w perspektywie dnia nie było tylko leniwego nieróbstwa, ale faktycznie jakiś punkt do odhaczenia. Zresztą, co ich to właściwie obchodzi kto i jak je najważniejszy posiłek dnia.
Jak ustalił na początku, pozwolił zająć się gadaniem swojej... cóż, najwyraźniej towarzyszce. Strzygł czasem uszami, ale samo backstory nie bardzo go interesowało. W końcu co on, książkę pisze?
- XD - prychnął cicho pod nosem, gdy usłyszał jaki dokładnie jest cel. Dwie osoby do wbicia jakiemuś typowi igłę w dupsko. Zapowiadała się przygoda przez duże rzyg.
Pozwolił dziewczynie przeprowadzić dodatkowy wywiad, samemu skupiając się na opróżnieniu swojego talerza. Jakieś trzy sekundy, bo tyle potrzebował na pudding starej Jie-Jie, nie wiedział jak to robiła, ale wchodził jak woda po tygodniu na pustyni. Następne dwie zajęło sprawdzenie, czy wszystko jest pod ręką. Kolejne dwie i niecierpliwie tupiąc nogą zerkał na swoich rozmówców, czekając na informację, gdzie mają się dalej znaleźć.
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Szlak Tenohira → Sakuragakure

Biznesy w Bananowym KrajuMistrz Gry
GraczeYumeia -|- Arashi Kou
NPCMężczyzna -|- Rokuto
Posty7/...
Jak się okazało, interesy w karczmach można załatwić bardzo szybko. Yumeya oraz Kou szybko się zgodzili na ofertę mężczyzny nawet nie pytając o szczegóły. Te pojawiły się dopiero po chwili. Jegomość pokrótce wytłumaczył im co mają zrobić, co nie spotkało się z żadnym sprzeciwem. Wręcz przeciwnie. Sabataya jasno dała znać, że takie misje jej nie przeszkadzają. Arashi z drugiej strony nie powiedział nic, lecz można było to chyba uznać za niemą zgodę. W końcu brak zaprzeczenia można uznać za potwierdzenie prawda? Niemniej jednak tu się to wszystko nie kończy a nawet jeszcze nie zaczyna. Podczas gdy nowy kompan dziewczyny zajmował się dojadaniem swojego posiłku, ta postanowiła dopytać się o kilka szczegółów. Zleceniodawca zastanowił się chwilę przyglądając się białowłosej.
- Cóż. Znajdziecie go w Tenohirze. Jest barmanem w ”Bananowych Shotach”. Czy się umie bić, nie wiem. Raczej wątpię. Jest to zwykły nastolatek serwujący podobno najzimniejsze drinki w barze. Cokolwiek by to znaczyło. - odparł jej z uśmiechem na twarzy, jaki mu prawie nie schodził od samego początku. Mężczyzna popatrzył jeszcze przez chwilę to na jedno to na drugie białowłose czekając na pytania. Jeśli ich nie było, kiwnął głową w stronę głębi izby.
- Jak wrócicie, będę czekał na was przy jednym ze stolików. - dodał na koniec po czym faktycznie ruszył zająć jedno z pustych miejsc. Oni natomiast? Mogli ruszać w każdej chwili.
Awatar użytkownika
Yumeya
Posty: 23
Rejestracja: 02 gru 2022, 12:25
Discord: Małgorzata#3766
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Szlak Tenohira → Sakuragakure

Dziewczyna słuchała, niecierpliwie stukając pomalowanym paznokciem w blat. Gdy zleceniodawca skończył, wydęła wargi. Ech, nic ciekawego. Strata czasu. Zeskoczyła ze stołka i otrzepała się z okruszków.
To w drogę! – rzuciła i ruszyła w kierunku drzwi, nie patrząc, czy jej towarzysz (?) również skończył jeść i był gotów.
Zatrzymała się dopiero za drzwiami, gdy jej oczom ukazała się droga, a Yumeya zorientowała się, że... Nie ma pojęcia, w którą ma pójść stronę. Rozejrzała się.
Ej – zwróciła się do białowłosego kolesia. – Wiesz, gdzie te całe Bananowe Shoty?
Jej wyraz twarzy zdradzał niewiele. Wydawała się kompletnie niewzruszona faktem, że zapomniała zapytać zleceniodawcy o tak podstawową część.
Złotooka nagle uniosła brwi, jakby przypomniwszy sobie coś nagle.
A. Jestem Yumeya – przedstawiła się w końcu i wyciągnęła dłoń do górującego nad nią chłopaka.
Ostatnio zmieniony 14 gru 2022, 0:54 przez Yumeya, łącznie zmieniany 3 razy.
Obrazek
voice vibe
Awatar użytkownika
Arashi Kou
Posty: 22
Rejestracja: 02 gru 2022, 19:51
Ranga: Muryō no ninja
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Szlak Tenohira → Sakuragakure

Informacje zostały przekazane, decyzje podjęte, rozterki odepchnięte, a szlak obrany. Pozostało już tylko znaleźć tego Rokudo i sprzedać mu trochę garści a potem wbić igłę w dupę. Pięciolatek by sobie z tym poradził, a co dopiero dwoje szukających przygód śmiałków.
Oczywiście, że jest barmanem. Tylko żałosna pizda z pogranicza menelstwa mogła się zniżyć do krzywdzenia bezbronnych córek. A przynajmniej założył z góry, że była bezbronna, choć prawdą a bogiem, w tej bananowej republice wszystko było możliwe. Z małpą można było zagrać w go, a ludzie rzucali się na owoce jak zwierzęta.
Choć trochę był ciekaw tych najzimniejszych drinków.
Wyszedł przed knajpę, gdy nieznajoma, a właściwie jego najnowsza współpracowniczka dała znać, że wreszcie jest gotowa. Zawsze wszyscy się wleką, a potem popędzają, gdy chwilę się na nich poczeka. Ruszył w stronę baru, gdy zorientował się, że nie słyszy jej kroków.
Odwrócił się i z uniesioną ze zdziwienia brwią pokiwał głową. Dobrze się zaczynało. Spojrzał na wyciągniętą w jego stronę dłoń.
- Kou. - Odwrócił się na pięcie i wznowił podróż do miejsca zlecenia.
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Szlak Tenohira → Sakuragakure

Biznesy w Bananowym KrajuMistrz Gry
GraczeYumeia -|- Arashi Kou
NPCMężczyzna -|- Rokuto
Posty10/...
Gdy pytania zostały zadane a odpowiedzi udzielone nie pozostawało im nic innego, jak zebrać się i ruszyć w drogę. Tajemniczy mężczyzna jakiego imienia finalnie nie poznali, udał się do jednego z wolnych stolików na końcu sali, przy którym obiecał zaczekać na ich powrót. Kou jak i Yumeia zdążyli zjeść co mieli do zjedzenia, a że zapłacili wcześniej z pewnością, nie było potrzeby się cofać by rachunek uregulować. Szkoda by było, gdyby karczmarz musiał za nimi biec albo co gorsza, ich zleceniodawca zapłacić za nich. Jeszcze by się to odbiło na wypłacie, jakiej to również nie przegadali. No ale jak się diabeł spieszy, to się człowiek cieszy. Czy jakoś tak. Przed samym barem dwójka nowych towarzyszy dalej brnęła nie w misję, lecz fascynujący świat detektywistyczny, jakim było zbieranie informacji. Poznali swoje imiona, lecz na uścisk dłoni zabrakło chyba im czasu. Przynajmniej Arashi nie widział powodu by to robić, gdyż ruszył w stronę Tenohiry, narzucając swoje tempo.
...
Ostatnio zmieniony 13 gru 2022, 23:14 przez Kakarotto, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Banana no Kuni - Kraj Bananów”