• Ogłoszenia
  •  
    Aktualności fabularne
    Obecna pora roku: Wiosna 164r.

    Poniżej znajdują się ostatnie wydarzenia oraz ważniejsze ogłoszenia. Są one często opatrzone datą dodania, przy czym najświeższe informacje umieszczone są na samym początku listy.

    30.01.2024 - rozpoczęcie wydarzenia wioskowego w Sakuragakure. Więcej informacji w najnowszych aktualnościach fabularnych.
    29.01.2024 - oficjalne zakończenie eventu Arc II: Pierwsza Konfrontacja. Podsumowanie można znaleźć w aktualnościach fabularnych.
    Kącik Nowego GraczaSamouczek Wzór Karty Postaci AtrybutyRozwój postaci i koszty chakry Atuty Klany i organizacje Informacje o świecie Handbook
    Powyższe tematy powinny zawierać wystarczająco informacji, by móc bez przeszkód napisać Kartę Postaci i rozpocząć grę. W przypadku dalszych niejasności, zapraszamy do kontaktu zarówno na chatboxie, przez wiadomości prywatne oraz przez nasz serwer Discord.
    Administracja
    Pingwinek Chaosu
    Główny Administrator
    Norka
    Główna Mistrzyni Fabularna
    Hefajstos
    Główny Moderator Kuźni
    Tora
    Główny Moderator Technik

    W przypadku jakichkolwiek pytań bądź uwag, powyższe osoby zajmują się wyszczególnionymi w ich tytułach zagadnieniami. Pomocą służy również cała kadra forum, wraz z moderatorami. Zapraszamy również do dołączenia do forumowego Discorda.
    Kadra Sakura no HanaDiscord Sakura no Hana
     

Dzielnica handlowa

Ame otoczone przez trzy Wielkie Nacje oraz pomniejsze krainy, zdaje się czerpać z każdego miejsca. Przechadzając się więc Kogą można dostrzec zarówno kamienne budynki wzbogacone o drewniane szkielety, chociaż w wykonaniu bardziej industrialne na modłę okolicznego Kusa no Kuni. Malowane ściany przywodzące na myśl Asakure zostały zaadoptowane jako lepsza alternatywa niż białe ściany, jakie pod wpływem częstych opadów zmieniłyby barwę na wszelakie odcienie szarości. Znajdując się w idealnym miejscu pod względem handlu, stolica Ame postawiła na przemysł przetwarzając dobra przepływające przez bezpieczne tereny Kraju Deszczu. Wysokie budynki często oplatane są wszelakimi instalacjami pod postacią metalowych rur, a kominy fabryk wznoszących się w oddaleniu od miasta wypuszczają co jakiś czas kłęby czarnego dymu niesionego z wiatrem. Przez przygnębiającą pogodę, sama Koga jednak wiele traci, przybierając dość posępny obraz w głowach przejezdnych, i nieco naprawiając go dzięki dość otwartej i przyjaznej ludności patrzącej z nadzieją ku Amegakure no Sato. Pałac Daimyo znajduje się za miastem, po przeciwnej stronie niż fabryki. Sporych rozmiarów posiadłość nie jest aż tak rzucająca się w oczy jak w Uwajimie, czy odznaczając się przepychem jak ten w Yanabe. Wybudowany "ze smakiem", chociaż nie pozbawiony jednej czy dwóch fontann jak i skromnych murów. Głównie z kamienia i drewna, jednak zawierająca metalowe wzmocnienia i zdobienia.
Awatar użytkownika
Uchiha Uzui
Posty: 281
Rejestracja: 16 sty 2022, 19:44
Ranga: Cywil
Discord: Uchiha Uzui#7702
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Dzielnica handlowa

Dzielnica handlowa
Jest to jedna z największych, a zarazem najczęściej odwiedzanych dzielnic zarówno przez mieszkańców stolicy jak i przyjezdnych. Od świtu, aż do późnej nocy przewijają się tu setki osób w poszukiwaniu wszelkiego rodzaju dóbr. Jako, że Kraj Deszczu znajduje się pomiędzy trzema wielkimi nacjami, można tu dostać praktycznie wszystko, rzecz jasna za odpowiednią cenę. Nie brakuje tu też takich, co prowadzą szemrane interesy dlatego podczas pobytu w tutejeszej okolicy należy być czujnym. Trzy, długie na prawie sto pięćdziesiąt m. ulice głowne dzielą sklepy i stoiska na określone przemysły. Z jednej do drugiej można przedostać się mniejszymi alejkami ulokowanymi pomiędzy nielicznymi, rozdzielonymi budynkami.
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2022, 17:48 przez Jelonek, łącznie zmieniany 3 razy.
Obrazek
Awatar użytkownika
Uchiha Uzui
Posty: 281
Rejestracja: 16 sty 2022, 19:44
Ranga: Cywil
Discord: Uchiha Uzui#7702
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Dzielnica handlowa

Tropem skradzionej dumy
Misja C5/???
UczestnicyKami Takashi
Tuż po załatwieniu wszelkich formalności związanymi z opuszczeniem wioski rudowłosy wstąpił na szlak prowadzący do stolicy Ame no Kuni. Podróż zajęła mu około trzech godzin, na miejsce dotarł w samo południe. Ilość ludzi jaką ujrzał była wręcz przytłaczająca, płynne poruszanie się po ulicach wydawało się niemożliwe. Co rusz ktoś przecinał lub blokował drogę, w ogóle nie zważając uwagi na innych. Jednym słowem - chaos. Na szczęście dla członka klanu Kami odnalezienie dzielnicy było wyjątkowo proste, praktycznie w całym mieście poustawiane są prowadzące tam znaki. Teraz pozostało znaleźć skleo niejakiego Gozo Ayate, czyli zleceniodawcy podpisanego pod otrzymanym listem i dowiedzieć się szczegółow. "Zimna stal" - właśnie takiego szyldu powinien szukać Genin albo zwyczajnie zapytać przechodniów, gdzie może znaleźć owe miejsce. Powinien jednak pamiętać, że jego dzisiejszym wrogiem jest nieustannie płynący czas. Im szybciej weźmie się do działania, tym większa szansa, że złodziejaszkowie nie ulotnią się bezpowrotnie.
NPC Członkowie klanu
Obrazek
Awatar użytkownika
Kami Takashi
Posty: 331
Rejestracja: 09 lut 2022, 21:45
Ranga: Genin
Discord: Supra#3250
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Dzielnica handlowa

Podróż, która w normalnych warunkach nie byłaby wymagająca sprawiła, że teraz Takashi musiał zwolnić tempo na parę minut, by złapać tchu. Wciąż nie doszedł do siebie po wybuchu w papierni, wciąż był żałośnie słaby. Dlatego tym bardziej był zdziwiony, że od razu został wysłany na misję - cóż, nie było dane mu się opierdzielać. Ale to dobrze, sam bowiem zamierzał jak najszybciej wrócić do działania, by przydać się na coś w wiosce, by spróbować zetrzeć tę zmazę na honorze, by odwdzięczyć się za uratowanie życia człowiekowi, którego pośród żywych już nie było. A śmierć Takeru nie mogła pójść na marne.
Rudowłosy zauważył, że stolica kraju była miastem niezwykle gęsto zaludnionym. Ciężko byłoby się przedostać przez ten tłum pozostając niezauważonym, wszakże zawsze było ryzyko, że kogoś się potrąci. Inaczej by się sprawa miała, gdyby używać technik ninja, ale na to chłopak nie zamierzał tracić energii.
Po kilku minutach regeneracyjnego spaceru znów przyspieszył, by jak najszybciej dostać się do zleceniodawcy. W końcu w takich sytuacjach liczyła się każda minuta. Według opisu, przybytek o nazwie "Zimna Stal" powinien być gdzieś tutaj w okolicy. Chłopak wytężając wzrok próbował dostrzec powiewający szyld, ale na marne. W końcu zaczął pytać ludzi o drogę. Może ktoś będzie w stanie mu pomóc?
Awatar użytkownika
Uchiha Uzui
Posty: 281
Rejestracja: 16 sty 2022, 19:44
Ranga: Cywil
Discord: Uchiha Uzui#7702
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Dzielnica handlowa

Tropem skradzionej dumy
Misja C7/???
UczestnicyKami Takashi
Zdobycie informacji od przechodniów było trudniejsze niż można byloby przypuszczać. Ponad kilkanaście osób nie zareagowało nawet na zapytania i poszło dalej swoją drogą. Inni byli tylko przyjezdnymi i nie byli w stanie pomóc Amejczykowi. Przez to zeszło mu blisko piętnaście minut nim został pokierowany do poszukiwanej lokalizacji. Znajdywała się ona na zachodniej alei, gdzie liczba ludzi zdecydowanie przeważała nad aleją wschodnią i centralną. Nie ma więc co się dziwić, że doszło tu kradzieży - warunki są sprzyjające, a jak powszechnie wiadomo okazja czyni złodzieja. Po trudach związanych z przeciskaniem się między miejskim motłochem, rudowłosy stanął w końcu naprzeciw "Zimnej Stali". Jak można było się spodziewać, sklep ten zajmuje się sprzedażą różnej maści ekwipunku dla wojów, zaczynając od niewielkich ostrzy, przez bronie dla ninja i kończąc na wykwintnych, samurajskich zbrojach. Wrażenie robiły nawet pokazówki stojące za szybą, działalność widocznie cieszy się zainteresowaniem... Po wejściu do środka zachwyt wcale nie ginął, wręcz przeciwnie, prawie wszystko przyciągało wzrok mieniąc się we wpadających przez okno promieniach światła. Jest w czym tu przebierać i nie można narzekać na jakość, za to ceny były absurdalnie wysokie. Za ladą stał wysoki, umięśniony mężczyzna po czterdziestce z długim wąsem. Przecierał właśnie jeden z mieczy, jednak po ujrzeniu obcej osoby odłożył ją na blat i zaczął bacznie obserwować. Po jego minie można było się domyślic, że brak mu zaufania, patrzył wręcz z wyrzutem.
NPC Okoliczna ludność
Obrazek
Awatar użytkownika
Kami Takashi
Posty: 331
Rejestracja: 09 lut 2022, 21:45
Ranga: Genin
Discord: Supra#3250
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Dzielnica handlowa

Jak się okazało, w dużym mieście wcale nie było łatwiej o informacje. Dużo osób po prostu zignorowało Takashiego, sporo osób natomiast nie wiedziała za bardzo o jaki sklep mu chodzi, bo, jak się tłumaczyli, nie byli stąd. Wreszcie jednak, udało mu się wyłuskać informacje o tym, gdzie znajdował się poszukiwany lokal, wiec genin szybko skierował tam swoje kroki.
Gdy dotarł na miejsce, okazało się, że "Zimna Stal" to nie był jakiś podrzędny sklepik, a okazały przybytek, który przyciągał wielu klientów, o czym świadczył zarówno wystrój, jak i sam kunszt wykonania sprzedawanych tutaj części ekwipunku. Jemu samemu w oko rzuciło się parę rzeczy, które chętnie by sobie kupił, ale, po spojrzeniu na ceny okazało się, iż nie było go na nie stać. Zresztą, nie przyszedł tutaj na zakupy, a na misję. Dlatego też podszedł do rosłego mężczyzny, który chyba nie miał dzisiaj najlepszego dnia. Przywołał na usta szczery, ale niezbyt szeroki uśmiech.
- Dzień dobry! Nazywam się Kami Takashi i zostałem przysłany przez wioskę w związku z misją, którą nam zlecono. Czy mam przyjemność z panem Gozo Ayate? - zapytał podchodząc do lady. Spojrzał człowiekowi w oczy starając się z nich cokolwiek wyczytać. W międzyczasie pozwolił sobie na uruchomienie swoich zmysłów sensorycznych, by zdobyć nieco informacji o samej czakrze i ewentualnych niespodziankach, które ten mógł mieć przy sobie. Stanął nie dalej jak dwa metry od mężczyzny, więc powinien już coś wyczuć. W końcu nie było z nim tak źle, by ten swoisty "szósty zmysł" miał działać gorzej.
Awatar użytkownika
Uchiha Uzui
Posty: 281
Rejestracja: 16 sty 2022, 19:44
Ranga: Cywil
Discord: Uchiha Uzui#7702
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Dzielnica handlowa

Tropem skradzionej dumy
Misja C9/???
UczestnicyKami Takashi
Właściciel sklepu przyglądał się uważnie zbliźającemu się chłopakowi. Takashi zdał sobie sprawę z jego rozmiarów dopiero po podejściu bliżej, przerasta go o ponad głowę, mierzy blisko dwa metry. Tyle, ile potrzebował, by sprawdzić jego zasoby chakry~ Nie wyróżniały się w żaden sposób od przeciętnego zjadacza chleba, więc zakładanie, że ma do czynienia z ninja byłoby raczej błędne. Ów wielkolud, po usłyszeniu słów jeszcze obcej mu osoby przyjrzał się dokładniej, jakby niezadowolony.
- Witam. Zgadza się, jestem Ayate. - przywitał się i potwierdził swoją osobowość, by następnie oprzeć się rękoma blat i wychylić w stronę czlonka klanu Kami.
- Źle wyglądasz chłopcze, bardzo źle. Jakby Cię wyciągneli z trumny. - stwierdził nieco zaniepokojony. W końcu zależy mu na odnalezieniu winowajców odpowiedzialnych za kradzież wartościowego przedmiotu, zapłacił wiosce z góry, a przysłali kogoś kto ledwo stoi na nogach. Nagle, bez słowa obrócił się i przeszedł przez drzwi tuż za jego plecami tym samym na chwilę znikając. Po około minucie wrócił ze sporych rozmiarów kartką, która jak szybko się okazało była planem budowy pięknie zdobionego sztyletu.
- Skradziono go zeszłej nocy, jest wart ponad 3 tysiące ryo, zrobiony na zamówienie, a klient ma się zgłosić po odbiór za dwa dni. Rozumiesz, co to znaczy? Jeśli nie odzyskam go na czas, moja reputacja legnie w gruzach, a wraz z nią to miejsce. Kupiec nie jest byle kim, to Kogajski arystokrata, bogacz jakich mało. Ta broń ma być prezentem dla jego pierworodnego. - wyjaśnił, bardzo przejęty, ciągle patrząc w oczy nie do końca sprawnemu shinobi, któremu ze względu na presję czasu musiał powierzyć te zadanie.
- Było tu wczoraj trzech takich, co z oczu się źle patrzy. Widziałem ich po raz pierwszy, kręcili się długo i niczego nie kupili. Wszyscy mieli około stusiedemdziesięciu centymetrów wzrostu, ciemne jak smoła włosy i identyczne fryzury, a na prawych przedramionach tatuaże w kształcie trójkąta. Ich podobieństwo było tak uderzające, że nie ma mowy, by nie byli spokrewnieni. Do jednego zwrócili się Shusuke. - kontynuował wyjaśnienia, o wiele dokładniej niż zrobił to w wysłanym do wioski liście. Trzeba przyznać, że ma dobrą pamięć biorąc pod uwagę to ilu ludzi dziennie musi się tu przewijać.
- Na wschodniej ulicy, na zapleczu jadłodajni "Sushi Sensei" często odbywają się różne licytacje nielegalnych lub skradzionych przedmiotów. Chcę żebyś tam poszedł i sprawdził, czy nie ma tam mojej własności. Dzisiejsza aukcja jest o dziewiętnastej. Nie wpuszczają tam byle kogo, dlatego nie mogę pójść osobiście. Musisz coś wymyślic i za wszelką cenę odnaleźć sztylet. Użyj tej swojej magii, czy co wy tam robicie. Skoro Wioska Deszczu przysłała Ciebie to znaczy, że musisz się nadawać. - ciągnął swój monolog niesiony przez silne emocje. Brzmiał tak jakby faktycznie od tego zależała przyszłość jego sklepu, a przynajmniej w to wierzył...
NPC Okoliczna ludność
Ostatnio zmieniony 10 wrz 2022, 0:26 przez Uchiha Uzui, łącznie zmieniany 7 razy.
Obrazek
Awatar użytkownika
Kami Takashi
Posty: 331
Rejestracja: 09 lut 2022, 21:45
Ranga: Genin
Discord: Supra#3250
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Dzielnica handlowa

Takashi wiedział jak wyglądał, przeglądał się dzisiaj w lustrze. Blady, poraniony, gdzieniegdzie jego rany zdążyły się zasklepić, ale nie zagoić całkowicie. Niemniej jednak, nie mógł dać po sobie poznać, że coś było z nim nie tak, że wioska przysłała niesprawnego shinobiego. W końcu shinobi byli narzędziami, a uszkodzone narzędzie należy najpierw naprawić, zanim się będzie z niego korzystało. W innym przypadku mogło sprawiać niebezpieczeństwo.
I już chciał coś odpowiedzieć na zarzut mężczyzny, gdy ten nagle zniknął na zapleczu, by po chwili pojawić się z projektem budowy zagubionej rzeczy. Sztylet. I to nie byle jaki - bogato zdobiony, z pewnością piękny, chociaż na polu walki mógł mieć raczej średnie zastosowanie. Do obrony jednak lepsze to niż nic, zgadza się?
- Rozumiem. - odparł jedynie na pierwszą część opisu sytuacji. Przyjrzał się uważniej sztyletowi starając się zapamiętać jak najwięcej szczegółów.
Następnie wysłuchał opisu podejrzanych osób, wedle którego, faktycznie mogli mieć coś za uszami, co nie znaczyło od razu, że to oni ukradli ten sztylet. Niemniej jednak, ich zachowanie było zastanawiające, jeśli w stu procentach miał uwierzyć relacji poszkodowanego. Rudowłosy z doświadczenia jednak wiedział, że ludzie działający pod wpływem emocji, często potrafili co nieco ubarwić w swoich relacjach, dlatego też te należało przepuścić przez palce. Zapamiętał jednak dokładnie wszystkie cechy charakterystyczne opisywanych osób, wraz z imieniem Shusuke.
Teraz przyszła kolej na opis możliwego miejsca pobytu ostrza. Trzeba było przyznać, że Ayate był dobrze poinformowany i jego sugestie były bardzo pomocne. Dzięki temu Kami miał już parę tropów i wskazówek. Teraz wystarczyło tylko dostać się do tej jadłodajni na nielegalną licytację i odzyskać skradziony nóż. W głowie chłopaka nawet kształtował się pewien plan.
Wytworzył ze swojego ciała niewielką kupkę papieru, poprosił o miarkę, dopytał z jakiego materiału był sztylet stworzony. Gdy uzyskał zadowalające odpowiedzi (jeśli je uzyskał, oczywiście), to przystąpił do realizacji swojego planu. Skupił się na kupce papieru, a ten poszybował parę centymetrów ponad blat lady. Następnie papier zaczął układać się w kształt sztyletu, zaginać, łączyć, przybierać odpowiednie kolory. Po chwili podróbka z papieru, miejmy nadzieję, była gotowa, bardzo podobna do szkicu. Oczywiście, jeśli się cała operacja udała, bo Takashi nigdy wcześniej nie odwzorowywał rzeczy, której nie widział na własne oczy, chociaż stworzenie podróbki na bazie dokładnego planu technicznego było, teoretycznie, jak najbardziej możliwe.

Teraz przyszła kolej na znalezienie sposobu, by dostać się do restauracji na licytację. A każde szukanie sposobu zaczynało się od obserwacji. Wypytał się właściciela, gdzie dokładnie znajdowała się owa restauracja. Chłopak spojrzał na zegar, który pewnie gdzieś wisiał w sklepie i doszedł do wniosku, że miał dużo czasu na obmyślenie odpowiedniego sposobu działania. Ponad sześć godzin!
► Pokaż Spoiler
Koszta czakry: 6000 - 750 (jutsu ranga A) = 5250
Origami no Jutsu | Paper Creation Technique折り紙術
KlasyfikacjaOrigami no Jutsu, Przepływ Czakry
PieczęcieZając → Koń → Ptak → Małpa → Baran
KosztRóżny
ZasięgObok siebie
Wymagania---
DodatkoweTechnika kosztuje 10PT
Technika pozwala na manipulację papierem, tworząc go bądź manipulując już istniejący w sposób zezwalający na kształtowane go w nowe obiekty. Ich wielkość i skomplikowanie zależne jest od rangi opanowanej dziedziny klanowej:
  • D: koszt równy standardowemu kosztowi rangi D. Ninja może tworzyć proste, niewielkie obiekty jak klucze, sztućce. Tworzone kształty nie wykazują żadnych detali, będąc zwykłym kawałkiem papieru.
  • C: koszt równy standardowemu kosztowi rangi C. Obiekty zyskują na wielkości. Można tworzyć przedmioty które nie rozpadną się po jednym uderzeniu (jak papierowy miecz).
  • B: koszt równy standardowemu kosztowi rangi B. Obiekty bardziej złożone oraz ruchome (latające ptaki itp.). Wytrzymałość takich przedmiotów jest podobna do tego, który próbujemy imitować.
    Ze specjalizacją w Origami no Jutsu, można zakrzywiać lot przedmiotów.
    Wymagania: Origami no Jutsu B;
  • A: koszt równy standardowemu kosztowi rangi A. Shinobi jest w stanie tworzyć wiele mniejszych obiektów lub takich osiągalnych rozmiar porównywalny do małych domków jednorodzinnych oraz "żywe" twory. Wytrzymałość jest trochę większa niż imitowanego przedmiotu.
    Posiadając Specjalizacje w Origami no Jutsu twory są na tyle dokładnie odwzorowane, że ciężko odróżnić je od zwykłych przedmiotów.
    Wymagania: Origami no Jutsu A;
  • S: koszt równy standardowemu kosztowi rangi S. Shinobi potrafi tworzyć wiele ogromnych przedmiotów na raz i jest w stanie je kontrolować. Wytrzymałość takich przedmiotów jest większa niż tych imitowanych. Wymagania: Origami no Jutsu S;

    Posiadając Specjalizację w Origami no Jutsu możliwe jest wykonanie techniki używając pojedynczej pieczęci Zająca.
Ostatnio zmieniony 10 wrz 2022, 9:44 przez Kami Takashi, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Uchiha Uzui
Posty: 281
Rejestracja: 16 sty 2022, 19:44
Ranga: Cywil
Discord: Uchiha Uzui#7702
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Dzielnica handlowa

Tropem skradzionej dumy
Misja C11/???
UczestnicyKami Takashi
Odpowiedź usłyszana przez Ayate było kompletnym przeciwieństwiem od tego, czego oczekiwał. Zdziwił się jednak na widok odrywającego, unoszącego się w powietrzu papieru, dlatego odruchowo odchylił tors do tyłu i przyglądał spektaklowi. Materiał dość szybko przybrał kształt oraz kolor sztyletu, a także właściwości hartowanej stali. Mężczyzna za ladą nie wierzył własnym oczom, wyciągnął rękę do lewitującej broni, by chwycić za rękojeść i obejrzeć ją dokładniej z bliska.
- Masaka... - skomentował gładząc palcem po ostrzu z wymalowanym na twarzy niedowierzaniem. Teraz zdecydowanie bardziej zaufał umiejętnościom rudowłosego, zaczął wręcz wierzyć, że odzyskanie oryginału będzie możliwe.
- Wybacz Takashi, nie doceniłem Cię. Nawet ja bym jej nie odróżnił. - powiedział po przeniesieniu wzroku z broni na Amejczyka. Pan Gozo domyślał się już jaki plan chodzi po głowie Geninowi. Opisał mu więc drogę do "Sushi Sensei" na tyle dokładnie na ile potrafił, wystarczająco by czasem nie zabłądził w tej rozległej metropolii. Odłożył replikę na blat i życzył powodzenia nim wynajęty shinobi opuścił dorobek jego życia.

Przez ogromny natłok ludzi i fakt, że jadłodajnia ulokowana jest na wschodniej - a więc i najbardziej oddalonej - ulicy, dotarcie do niej zajęło chłopakowi około pół godziny. Spory budynek z szerokimi, przeszklonymi drzwiami i ogromnymi oknami prezentował się dość wykwintnie. Co rusz ktoś wchodził lub wychodził, jednak wszyscy byli kontrolowani przez ochroniarzy. Nie trudno było się zorientować, że wstęp mieli tylko Ci, co posiadali kartę rezerwacyjną. Niestety, Amejczykowi nie było dane przyjrzeć się takowej, więc stworzenie duplikatu nie wchodziło tym razem w grę. Musiał więc zdobyć do niej dostęp lub zwyczajnie poszukać innej opcji na dostanie się do środkw. Do rozpoczęcia aukcji zostało pięć i pół godziny.
NPC Okoliczna ludność
Obrazek
Awatar użytkownika
Kami Takashi
Posty: 331
Rejestracja: 09 lut 2022, 21:45
Ranga: Genin
Discord: Supra#3250
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Dzielnica handlowa

Genin, zanim opuścił miejsce, zapytał się jeszcze pana Gozo, czy wie może jak się nazywał mężczyzna prowadzący restaurację "Sushi Sensei" lub też czy wiedział, kto odpowiadał za przeprowadzanie aukcji. Jeśli chłopak uzyskał te informacje to dobrze. Jeśli nie, to będzie musiał sobie poradzić inaczej. Niemniej jednak, te informacje były kluczowe, by cała konspiracja się udała.

Takashi szedł spacerem w stronę restauracji, co zajęło mu jakieś pół godziny. Nie miał powodu do pośpiechu, a przez ten czas spędzony na zwykłej przechadzce, w jego głowie plan zaczynał nabierać realnych kształtów, krystalizować się. Co prawda, dużo rzeczy zależało od tego, co zastanie na miejscu, jakie były tam wpuszczane, czy na wejściu stała ochrona i tak dalej. Niemniej jednak, ogólny zarys miał w głowie. Naprędce stworzył też z papieru pudełko wyglądające jakby było zrobione z mahoniu, w środku zaś wyłożone czerwonym aksamitem, który pośrodku miał wgłębienie, w które podrobiony sztylet idealnie pasował. Całość wyglądała elegancko, kunsztownie i, co najważniejsze, oryginalnie, mimo iż to były jedynie podróbki stworzone techniką przemiany papieru. Przez jakiś czas musiało jednak wyglądać autentycznie. Oczywiście, chłopak nie mógł paradować z takim pudełkiem po ulicach, więc schował je do plecaka.
Będąc już na miejscu usiadł na ławce naprzeciwko restauracji, ale w takiej odległości, by nie dawać żadnych podejrzeń, że obserwował akurat to konkretne miejsce. Ot, był zwykłym przechodniem, który postanowił odpocząć w podróży i popatrzeć na żyjące miasto. Rudowłosy jednak, niby mimowolnymi spojrzeniami, niby kontem oka, ale jednak uważnie obserwował restaurację. Jak się okazało, na wejściu stali ochroniarze, którzy zatrzymywali każdego gościa i coś sprawdzali. Zapewne wykupione wcześniej rezerwacje lub wejściówki. Gdyby tylko Kami mógł wejść w posiadanie takiej lub chociaż mieć możliwość przyjrzenia się jej przez dłuższą chwilę...
To jednak nie było możliwe, gdyż nie zamierzał ryzykować atakiem na cywila w celu kradzieży wejściówki. Musiał więc inaczej dostać się do środka. I tutaj, coraz bardziej realnym stawał się plan, który wcześniej utworzył się w głowie Takashiego. A Kami musiał zrobić wszystko, by znaleźć się chociażby na wyciągnięcie ręki od sztyletu. Wypatrzył w tłumie jakiegoś mężczyznę i starał się zapamiętać jak najwięcej szczegółów z jego aparycji. Uśmiechnął się pod nosem po czym wstał z ławki i poszedł róg budynku, w jakąś ustronną, boczną uliczkę. Złożył wymagane pieczęcie, po czym pojawił się obłok dymu, a w miejscu gdzie stał wcześniej Takashi stał teraz upatrzony przez niego wcześniej mężczyzna. A raczej shinobi wyglądający jak upatrzony w tłumie mężczyzna.
Takashi wyglądał teraz zupełnie inaczej. Był wyższy o parę centymetrów niż wcześniej, ubrany w elegancki, bogato wyglądający garnitur, idealnie wypastowane, błyszczące buty. Jego krawat był idealnej długości, tj. sięgał do czarnego, skórzanego paska od spodni. Ani centymetr niżej, ani centymetr wcześniej. Mankiety jego białej koszuli delikatnie wystawały z marynarki, która była skrojona idealnie. Ponadto fryzura już nie była rozczochrana, a doskonale ułożona. Ponadto sam kolor również się zmienił - z rudych na czarne jak heban. Na lewej dłoni zaś błyszczał drogi zegarek. Teraz wyglądał na około trzydzieści lat. Jego zdrowa cera, zawadiacki uśmiech, zadbany zarost i dziwny błysk w oku przywodziły na myśl człowieka sukcesu zadowolonego ze swojego życia.
Albo niezłego cwaniaka.
Plecak zaś zamienił się w neseser.
Teraz wystarczyło odpowiednio wejść w rolę. Odetchnął kilka razy nabierając sił, by te starczyły mu na jak najdłużej. W końcu musiał zgrywać pewnego siebie złodzieja rzeczy ekscentrycznych, na które było zamówienie.
Mężczyzna wyszedł zza rogu, a następnie skierował swoje pewne, sprężyste kroki w stronę restauracji, która była wylęgarnią przestępstw.
Podszedł do ochroniarzy.
- Dzień dobry Panom! - zaczął wesołym, raźnym tonem.
► Pokaż Spoiler
Koszta czakry: 5250 - 5 = 5245

Henge no Jutsu | Transformation Technique変化の術
KlasyfikacjaNinjutsu, Technika Transformacji
PieczęciePies → Dzik → Baran
KosztStandardowy
ZasięgNa siebie
Wymagania---
Technika transformacji polega dokładnie na tym, co głosi nazwa. Po złożeniu pieczęci pojawia się niewielka chmurka białego dymu, która na moment otacza postać ninja. Po opadnięciu zaś - wygląd tego zostaje całkowicie odmieniony. Technika ta rządzi się jednak kilkoma zasadami, które sprawiają, że jest ona skuteczniejsza. Im lepiej znamy cel, w jaki chcemy się zamienić, tym bardziej dokładna transformacja. Im lepsza i dokładniejsza wizualizacja, tym łatwiej zmylić przeciwnika. Modyfikacji podlega również głos, jednak nie takie rzeczy jak zachowania czy charakter. Jakiekolwiek doznane obrażenia są w stanie rozproszyć transformację, co następuje po krótkiej chwili po otrzymaniu ciosu. Istnieje również ograniczenie co do wielkości celu, w jaki można się zamienić. Henge jest w stanie dodać nam lub odjąć kilkanaście centymetrów. Nie więcej, nie mniej. Niemożliwe jest więc zamienienie się w skrajnie małe czy duże obiekty. Nie zyskamy też właściwości takowych, bowiem zmienia się tylko nasz "wygląd", a nie fizjonomia. Zamieniając się w ptaka nie polecimy, a zamieniając w rekina - nie będziemy w stanie oddychać pod wodą.
Awatar użytkownika
Uchiha Uzui
Posty: 281
Rejestracja: 16 sty 2022, 19:44
Ranga: Cywil
Discord: Uchiha Uzui#7702
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Dzielnica handlowa

Tropem skradzionej dumy
Misja C13/???
UczestnicyKami Takashi
Plan - wskazany jest na każdej misji niezależnie od rangi, im bardziej przemyślany, tym większa szansa na ukończenie zlecenia. To kompletna podstawa w życiu shibobi oraz kunoichi, elementarna lekcja jaką wałkowano w akademii w nieskończoność. Jak widać członek klanu Kami wziął ją sobie do serca i podszedł do sprawy z należytym podejściem i ostrożnością. Nie śpiesząc się, zajął miejsce, z którego mógł swobodnie obserwować budynek będący jego celem. Przy takim ruchu jak tutaj nie było możliwości, by ktoś zauważył jak przygląda się jadłodajni dzięki czemu zdobył istotne informacje. Zniknął na chwilę w jednej z opustoszałych alejek i wrócił na główną ulicę jako inny człowiek. Dobrana do roli aparycja wydawała się być idealna, ale czy zdoła nią oszukać ochroniarzy? Teatr czas zacząć...
- Ohayo. Wstęp tylko dla wybranych, bez karty rezerwacyjnej nie wpuszczamy. - odpowiedział blondyn stojący po prawej stronie futryny. Splecione na klatce piersowej ręce, przeszywający wzrok i sposób wypowiedzi sugerowały już, że raczej zna tutejszą klientele. Drugi z nich spojrzał po krótce na nową osobistość, a następnie na neseser skupiając się głównie na nim. Był wyraźnie zainteresowany zawartością, ale póki co nie odezwał się nawet słowem.
NPC Okoliczna ludność
Ostatnio zmieniony 11 wrz 2022, 14:55 przez Uchiha Uzui, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika
Kami Takashi
Posty: 331
Rejestracja: 09 lut 2022, 21:45
Ranga: Genin
Discord: Supra#3250
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Dzielnica handlowa

Panowie byli uprzejmi, ale stanowczy. Cóż, tego można się było spodziewać po ochroniarzach. Niemniej jednak, rudowłosy spodziewał się, że nie zostanie wpuszczony ot tak. Musiał się wśliznąć, albo odpowiednio mężczyzn urobić. Postanowił na razie postawić na tę drugą opcję.
- Tak tak, wiem, panowie. Niemniej jednak mam bardzo specjalną przesyłkę dla właściciela tego miejsca. - rzekł niezrażony i, jakby na potwierdzenie swoich słów, delikatnie uniósł w górę neseser. - Mogę zdradzić jedynie, że jest to przedmiot o tyle wyjątkowy, że został wyprodukowany jako jedyny w swoim rodzaju. Zaręczam, że warto rzucić na niego okiem. - dodał. Chłopak wciąż nie wychodził z roli pewnego siebie i swoich słów jegomościa. Ciekaw tylko był, jak jego słowa zostaną odebrane. Czy zostanie zrobione odstępstwo od reguły i zostanie wpuszczony do środka, czy jednak będzie musiał się uciekać do innych metod?
Awatar użytkownika
Uchiha Uzui
Posty: 281
Rejestracja: 16 sty 2022, 19:44
Ranga: Cywil
Discord: Uchiha Uzui#7702
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Dzielnica handlowa

Tropem skradzionej dumy
Misja C15/???
UczestnicyKami Takashi
Blondyn słysząc wzmiankę o "specjalnej przesyłce" uniósł lekko jedną z brwi w górę. Gdyby takowa miała rzeczywiście miała mieć miejsce, to na pewno zostałby o tym poinformowany. Nie spojrzał nawet na neseser i już chciał się odezwać - najpewniej nieprzyjaźnie - ale powstrzymała go uniesiona ręka kolegi.
- Zaczekaj Shogo. - powiedział i podszedł o krok bliżej tym samym stając naprzeciw Takashiego, by uważniej mu się przyjrzeć. Ta krótka chwila niepewności budowała sukcesywnie rosnące z sekundy na sekundę napięcie.
- Itte-san nie oczekuje dzisiaj na nic szczególnego. Przejdźmy się do niego, jeśli rzeczywiście masz tam coś wartego uwagi to może wpuści Cię na dzisiejszą aukcję. - uświadomił obcego dając mu do zrozumienia, że tego typu zagrywki nie wystarczą, by dostać się do środka. Mimo kłamstwa, zaproponował spotkanie wiedząc, że w takich miejsach jak to liczą się tylko pieniądze i odesłanie potencjalnego zarobku z kwitem zwyczajnie mijwło się z celem. Nie było też żadnego ryzyka, bo przecież żadne z honorowych gości nie jest jeszcze obecne. Ci, którzy obżerali się średniej jakości jedzeniem za absurdalne sumy byli nikim w porównaniu do elity zdolnej wydać dzisiątki tysiące ryo jednym uniesieniem ręki...
- Chodźmy. - rzucił krótko i obróciwszy się na pięcie skierował do drzwi wejściowych. Od wewnątrz knajpka ta robiła naprawdę dobre wrażenia. Obszerna, czysta, z oddzielonymi od siebie lożami, w których klientela może spokojnie zjeść i porozmawiać nie martwiąc się o wścibskich słuchaczy. Wszyscy obecni wyglądali na wysoko ustawione osoby, w tym i Pan Itte - właściciel przybytku zajadący się przy jednym ze stolików. Ochroniarz skinął głową na przywitanie i po uzyskaniu pozwolenia na wypowiedź wyjaśnił zaistniałą sytuację. Mężczyzna z początku nie był przekonany, jednak ostatecznie zaprosił do zasiednięcia na wolnym miejscu.
- Pokaż co tam masz. - przeszedł do konkretów nie będąc w ogóle zainteresowany imieniem, czy nazwiskiem petenta. Liczył się tylko przedmiot, na którym mógłby zarobić.
NPC Okoliczna ludność
Ostatnio zmieniony 11 wrz 2022, 16:48 przez Uchiha Uzui, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika
Kami Takashi
Posty: 331
Rejestracja: 09 lut 2022, 21:45
Ranga: Genin
Discord: Supra#3250
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Dzielnica handlowa

Takashi czekał na decyzję mężczyzn, chociaż był niemalże pewien, iż to co zrobił, wystarczyło, by wzbudzić ciekawość. A jeśli pan Itte był człowiekiem, któremu zależało na zarobku, to wzbudzenie ciekawości powinno w zupełności wystarczyć. I faktycznie, okazało się że miał zostać dopuszczony przed oblicze właściciela tego miejsca.
- O nic więcej nie proszę! - powiedział z entuzjazmem. Następnie poszedł za ochroniarzem do środka. Zatem pierwszy punkt planu został wypełniony co do joty. Teraz można było przejść do kolejnego etapu.
Wchodząc do środka dostrzegł, że to miejsce było eleganckie, wykwintne i, z pewnością, bardzo drogie. Jego samego nie byłoby stać na to, by się stołować w takim miejscu. Ale w końcu nie przyszedł tutaj na obiad.
- Dzień dobry Panu! - powiedział, po czym skłonił się z szacunkiem. Następnie zajął wskazane mu wcześniej miejsce i położył sobie neseser na kolanach. Otworzył trzymające klamry, które wydały cichy trzask. Następnie mężczyzna sięgnął do środka i wyjął pudełko, które stworzył swoją techniką papieru. Oczywiście, pan Itte nie mógł tego wiedzieć. Położył je na stole i skierował otwarciem do właściciela restauracji. W międzyczasie Kami wykorzystywał swoje umiejętności sensoryczne, by rozeznać się w tym, kto był w jego najbliższym otoczeniu, czy byli tu shinobi czy też nie.
- Zatem, Panie Itte. Przychodzę do Pana z tym wyjątkowym sztyletem, który został wyprodukowany na specjalne zamówienie jednego z kogajskich arystokratów. Miał to być prezent dla jego pierworodnego, ale uznałem, iż tamtego mężczyznę stać na drugi taki sztylet. Więc postanowiłem go sobie przywłaszczyć. - rzekł, a ostatnie zdanie powiedział konspiracyjnym szeptem. Genin następnie otworzył pudełko ukazując rzeczony przedmiot. - Sztylet został wyprodukowany przez zakład "Zimna Stal", który, jak wiemy, słynie zarówno w mieście, jak i za granicą z wyrobów najwyższej jakości. Dlatego też będzie on sporo wart. Dodajmy do tego, że jest to jedyna taka sztuka, jaka została kiedykolwiek wyprodukowana i już możemy wywnioskować, że wartość kolekcjonerska tego przedmiotu będzie bardzo wysoka. Gwarantuję Panu, że sprzedając ten przedmiot na aukcji, obaj zarobimy pokaźną sumkę. A to może być dopiero początek wspaniałej współpracy, bo jestem w stanie dostarczać takie przedmioty dosyć często. - rzekł, zachwalając zarówno produkt, który przed nim leżał, jak i siebie samego. Oczywiście, Kami zdawał sobie sprawę z tego, że dokładnie taki sam sztylet został tutaj, prawdopodobnie, już wcześniej dostarczony. Dlatego cała bajka Takashiego mogłaby się wydać podejrzana. Ale to było dokładnie to, na co shinobi liczył. - Wydaje mi się, że się nie przedstawiłem. Nazywam się Toketsu Yamachi, wytrawny włamywacz, nieuchwytny złodziej. Do usług! - dodał, a w jego głosie, mimo iż przyciszonym konspiracyjnie, dało się wyczuć entuzjazm i pewność siebie.
Awatar użytkownika
Uchiha Uzui
Posty: 281
Rejestracja: 16 sty 2022, 19:44
Ranga: Cywil
Discord: Uchiha Uzui#7702
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Dzielnica handlowa

Tropem skradzionej dumy
Misja C17/???
UczestnicyKami Takashi
Itte, sięgnął po jedną z leżących na stole serwetek, przetarł nią usta i wrzucił do talerza z niedokończonym jedzeniem. Machnąwszy jedną ręką przywołał do siebie obsługę, by zabrała zastawę tym samym robiąc miejsce na przyniesiony przedmiot. Męźczyzna słuchał tego, co ma do powiedzenia siedząca mu naprzecie osoba jednocześnie przyglądając się jej poczynaniom. To samo tyczyło się stojącego tuż za plecami, wyraźnie zainteresowanego ochroniarza. Po otworzeniu machoniowego pudełka, złapał je delikatnie za ścianki, przysunął i nachylił chcąc dokładnie przyjrzeć się przedmiotowi. Przez dłuższy czas panowała cisza, Itte z pewnością nad czymą się zastanawiał, ale niczego więcej nie dał po sobie poznać. W komcu podniósł wzrok kierując spojrzenie na niejakiego Yamachi'ego, samozwanego złodziejaszka.
- Ludzie chętnie rywalizują o unikaty, może być wart więcej niż się przypuszcza. - stwierdził zamykając skrzynkę. Odsunął ją z powrotem na środek i kolejno wyjął zza pazuchy czerwoną kartę, taką jaką okazywali się wszyscy klienci. Położył ją na pudełku nim te zostały z powrotem schowane do nesesera.
- Aukcja jest anonimowa i zaczyna się o 19:00, proszę wstawić się pół godziny wcześniej z założoną już maską. Nasi klienci cenią sobie dyskrecję. - poinformował i oparłszy dłonie o blat, podniósł z krzesła. Skinął glową w geście pożegnania i odszedł w międzyczasie prosząc ochroniarza o odprowadzenie do wyjścia i powrót do pracy. Sam znikmął zaś w futrynie z wiszącymi, fioletowymi koralikami mającymi uniemożliwić zajrzenie do owego pomieszczenia. Nie trzeba być geniuszem, by domyślić się, że to właśnie tam odbywają się licytacje. Ku zdziwieniu Takashi'ego, nie doszło tu do żadnych komplikacji, jakby podróbka pojawiła się tu przed oryginałem. Może to budzić wątpliwości co do założeń Ayate jak i zbijać z tropu. Istnieje szansa, że Amejczyk zjawił się po prostu szybciej lub to, że broń wcale tu nie trafi. Co postanowi? Zostało mu jeszcze pięć godzin, wystarczająco dużo na podjęcie decyzji i kolejnych działań.
NPC Okoliczna ludność
Obrazek
Awatar użytkownika
Kami Takashi
Posty: 331
Rejestracja: 09 lut 2022, 21:45
Ranga: Genin
Discord: Supra#3250
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Dzielnica handlowa

Milczenie przedłużało się w nie skończoność. Czy jego plan wypali? Czy pan Itte połknie haczyk? Czy wszystko się uda? Rudzielec zaczynał się powoli stresować, gdy właściciel restauracji wreszcie się odezwał, a następnie dał Takashiemu przepustkę pozwalającą mu na wejście do tej restauracji na licytację. Genin sięgnął po czerwoną kartę i schował do mahoniowego pudełka, które następnie zamknął i włożył z powrotem do nesesera. Uśmiechnął się do mężczyzny i skinął głową w ramach podziękowania za daną mu możliwość. Następnie, gdy właściciel odszedł, Kami wstał i pozwolił się odprowadzić ochroniarzowi do wyjścia.
Gdy był już poza budynkiem, ponownie udał się w zaciszne miejsce, by tam anulować technikę przemiany. Następnie wyjął z kabury pusty zwój, rozłożył go na ziemi, położył na nim skrzynkę z nożem, a następnie zapieczętował ją. Zwinął zwój, schował z powrotem do kbaru, po czym wyszedł na ulicę wyglądając dokładnie tak jak przed użyciem Henge no jutsu. Wrócił na ławkę, z której wcześniej obserwował restaurację i zaczął analizować sytuację.
Coś mu jednak nie pasowało.
Chłopak doszedł do wniosku, że za łatwo poszło, a pan Itte, jak się mogło wydawać, zupełnie nie zwrócił uwagi na to, że dokładnie taki sam sztyle powinien być tego samego dnia licytowany, mimo iż Kami zachwalał jakoby był jedyną istniejącą sztuką. Może więc złodzieje jeszcze nie dotarli tutaj? A może pan Ayate w ogóle mylił się co do tego, czy tamci chcieli sprzedać przedmiot akurat tutaj? Może ukradli go na czyjeś zlecenie? Takashi postanowił wrócić do "Zimnej Stali" i uzyskać parę dodatkowych informacji.
Pół godziny później, wszedł do sklepu.
- Dzień dobry, to znowu ja. Póki co, wszystko idzie po mojej myśli, ale mam parę pytań. Czy poza tym sztyletem, złodzieje ukradli coś jeszcze? - zapytał mężczyzny.
► Pokaż Spoiler
Koszta czakry: 5245 - 25 = 5220
Fūin no Jutsu | Sealing Technique封印の術
KlasyfikacjaFūinjutsu, Technika Pieczętująca
PieczęciePies → Smok → Wół → Szczur → Baran
KosztStandardowy (pieczętowanie)
Brak (odpieczętowanie)
Zasięg1m
Wymagania---
Jutsu wymagane do pieczętowania przedmiotów w zwojach. Mając przygotowane przedmioty, po złożeniu pieczęci ninja może zamknąć je w środku zwoju. Zbawienie dla osób, które mają potrzebę noszenia ze sobą wielu rzeczy, które normalnie nie zmieściłyby się we wszystkich torbach i plecaku. Zwoje mają różne pojemności, zaś przedmioty zajmują różną ilość miejsca. Pieczętowany przedmiot może być maksymalnie metr od zwoju. Odpieczętowanie zawartości, bez względu na ilość wyciąganych obiektów, jest darmowe. Wymagana jest minimalna zdolność Kontroli Chakry (1), która pozwoliłaby przesłać niewielki impuls. Zwój z zawartością zapieczętowaną przez jedną osobę, może odpieczętować inna osoba zaznajomiona z techniką. Ponadto zawartość zwoju jest "zamrożona" w czasie. Oznacza to, że wszelakie obiekty mające skłonność do psucia się w czasie, będą po dłuższym czasie nienaruszone. Jedzenie będzie tak samo smaczne, a trzymane zapieczętowane narządy w takim stanie, w jakim zostały zamknięte. Doszczętne zniszczenie zwoju niszczy zamknięte w nim obiekty.
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2022, 13:24 przez Kami Takashi, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stolica - Koga”