• Ogłoszenia
  •  
    Aktualności fabularne
    Obecna pora roku: Wiosna 164r.

    Poniżej znajdują się ostatnie wydarzenia oraz ważniejsze ogłoszenia. Są one często opatrzone datą dodania, przy czym najświeższe informacje umieszczone są na samym początku listy.

    30.01.2024 - rozpoczęcie wydarzenia wioskowego w Sakuragakure. Więcej informacji w najnowszych aktualnościach fabularnych.
    29.01.2024 - oficjalne zakończenie eventu Arc II: Pierwsza Konfrontacja. Podsumowanie można znaleźć w aktualnościach fabularnych.
    Kącik Nowego GraczaSamouczek Wzór Karty Postaci AtrybutyRozwój postaci i koszty chakry Atuty Klany i organizacje Informacje o świecie Handbook
    Powyższe tematy powinny zawierać wystarczająco informacji, by móc bez przeszkód napisać Kartę Postaci i rozpocząć grę. W przypadku dalszych niejasności, zapraszamy do kontaktu zarówno na chatboxie, przez wiadomości prywatne oraz przez nasz serwer Discord.
    Administracja
    Pingwinek Chaosu
    Główny Administrator
    Norka
    Główna Mistrzyni Fabularna
    Hefajstos
    Główny Moderator Kuźni
    Tora
    Główny Moderator Technik

    W przypadku jakichkolwiek pytań bądź uwag, powyższe osoby zajmują się wyszczególnionymi w ich tytułach zagadnieniami. Pomocą służy również cała kadra forum, wraz z moderatorami. Zapraszamy również do dołączenia do forumowego Discorda.
    Kadra Sakura no HanaDiscord Sakura no Hana
     

Boczna uliczka

Stolica kupców jest dość prosta do znalezienia. Wbrew wszystkim prawom jakimi rządzi się pustynia, wybudowano kamiennie ścieżki prowadzące do niej z każdego sąsiadującego państwa. Fakt, że znajduje się ona bezpośredni w centrum Królestwa Kupców i są do niej 4 wjazdy, z każdej strony świata po jednym. Sama stolica jest ogromnym miastem, mieszczącym w sobie tysiące budynków oraz sklepów, w których to kupcy przesiadują. Jest ona w kształcie okręgu, a im bliżej jego centrum się ktoś znajdował, tym bogatszy był. W samym centrum miasta znajdował się natomiast duży pałac, w którym to mieszkała jedynie Daimyo ze swoją rodziną i sługami. Również najbliżej pałacu, da się znaleźć towary bardziej… unikatowe. To tam da się znaleźć wstęp do podziemi Baibai, o których to chodzą niebezpieczne plotki. Tylko tym jednak jest podziemie. Plotkami. Wielu nie wie nawet czy ono istnieje, a jeżeli istnieje, to czy faktycznie jest tak wyjęte spod prawa i oddalone od moralności. Zgodnie z plotkami, tylko Daimyo jest w stanie dać komuś dostęp do tamtej części miasta. Niewielu jednak jest zainteresowanych stolicą z tego powodu. Przeważnie ludzie przyjeżdżają tutaj aby handlować ze zwykłymi kupcami, lub jednymi z Rady Setki Kupców. Stolica jest też popularna z “przyjemności” jakie oferuje. Zamtuzy można znaleźć praktycznie co 4 budynek - przez co jednocześnie miasto kupców jest rajem dla prostytutek i są w stanie prowadzić tam bardzo porządne życie. Kasyna również są popularne, a porządku w nich pilnują szeregowcy ze Smoczego Imperium. Stolicy broni również Smok Wschodu, mężczyzna który to podobno dzierży moc podobną do Kurokishiego ze Smoczego Imperium. Nikt jednak nie wie jak wygląda, a sam mężczyzna jest znany jedynie ze swojego tytułu.
Awatar użytkownika
Chinoike Ichigo
Posty: 223
Rejestracja: 23 sie 2021, 1:52
Ranga: Genin
Ranga dodatkowa: Iryōnin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Boczna uliczka

Stanie na czatach faktycznie nie było niczym ciekawym. Rozmowa z Okamim również do tego się nie zaliczała, gdyż szybko umarła. Czasem po prostu zdania tak się układały, że ciężko było to kontynuować. Tak też było teraz. Ichigo znała go zbyt mało by rozpocząć coś nowego a wypytywanie go o jego ciało wydawało jej się zbyt prywatną kwestią by ją poruszać. Nie chciała go w końcu urazić.
Gdy Toaru z Asano zeszli z góry, dziewczyna uwiesiła się jej na szyi oznajmiając, że nic ciekawego tam nie znaleźli. Truskawka zaczerwieniła się lekko na taki odważny gest, do którego nie była przyzwyczajona a tym bardziej na niego gotowa. Poprawiła jednie okulary by to zamaskować oraz kiwnęła głową zgadzając się, że powinni ruszać. Nic więcej tu raczej nie znajdą. A z pewnością nie ocalałych, po których tu przyszli. Wychodząc z budynku czekała ich dość niemiła niespodzianka. Wszędzie dookoła siedziały cieniste kruki. Nie atakowały jednak, lecz czekały na nich. Mimo iż nie wyglądały na silne, miały zdecydowaną przewagę liczebną. Zebrane w jedną chmarę były by łatwym celem dla Hisayukiego, lecz czy mogli zakładać aż tak optymistyczny scenariusz? Pewnie by zaatakowały z każdej strony. Było to dużo bardziej prawdopodobne i musieli mieć to na uwadze. Wtedy zza domu rozległ się ryk bestii a następnie krzyki ludzi. Część cienistych ptaków ruszyła w tamtą stronę dając drużynie trochę więcej czasu na zastanowienie się.
- Asano-san, co robimy? - zapytała szybko lidera. Opcje mieli dwie. Iść do barykady dostarczyć informacje jakie znaleźli, co wydawało się w miarę bezpieczne, lub popędzić w stronę krzyków i spróbować uratować tamtych nieszczęśników. Druga opcja była bez wątpienia bardziej niebezpieczna. Istniała też szansa, że ten ryk należał do monstrum jakie zniszczyło parter domu.
- Powinniśmy chyba spróbować pomóc tym ludziom. - rzuciła cicho propozycją z tyłu formacji, bacznie obserwując ruchy kruków, by móc na nie zareagować. Jak by nie patrzeć, takie mieli właśnie zadanie. Znaleźć ocalałych i doprowadzić ich w bezpieczne miejsce. Czuła, że tak też powinni zrobić. Jej medyczne wychowanie tak jej podpowiadało. Przynajmniej zobaczyć, czy są w stanie im pomóc. Czy jej się to podobało czy nie, musiała też uczyć się chłodnych kalkulacji. Ważyć ryzyko oraz plusy i minusy. Czy ważniejsze było życie kilku ludzi, których śmierć może zasilić szeregi wroga, czy dostarczenie informacji o laboratorium będzie bardziej opłacalne dla miasta. Decyzja jednak należała do kapitana nie do niej. Ichigo była jednak gotowa na każdy rozkaz. Rękę trzymała w torbie na fiolce jaką otrzymali na początku. Czekała cierpliwie na rozwój wydarzeń poprawiając drugą ręką okulary na nosku.
Chakra:
3 900
► Pokaż Spoiler | Atuty
Ketsuryūgan | Iryō Ninjutsu | Suiton | Styl WalkiSpecjalizacja
Ninja przejawia naturalny talent w jednej konkretnej dziedzinie ninpō czy stylu walki. Objawia się to różnego rodzaju "drygiem" do technik tej konkretnej dziedziny bądź stylu walki. W konkretnych stylach i technikach znajduje się opis, w jaki sposób specjalizacja na nie wpływa. Jest to atut obrazujący predyspozycję naszej postaci w konkretnym kierunku.
Obrazek
Awatar użytkownika
Asano Hisayuki
Posty: 241
Rejestracja: 19 sty 2022, 22:21
Ranga: Genin
Discord: Supra#3250
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Kuźnia:
Bank:

Re: Boczna uliczka

Hisayuki nie widział powodu, by dopowiadać reszcie grupy o makabrycznym znalezisku na strychu domku. Niczego by to nie wniosło, a z pewnością nastroje podupadłby jeszcze bardziej. Można to było zostawić na później, gdy problem z cieniami zostanie rozwiązany. Wtedy to będzie można tutaj wrócić i pochować tę rodzinę.
Gdy wyszli z budynku, to Asano dostrzegł, że dookoła nich siedziały dziesiątki cienistych kruków. Nie wydawały się może zbyt niebezpieczne, ale z pewnością lepiej by było unikać walki. Mieli inne sprawy na głowie. I gdy już genin miał podjąć decyzję o tym, co dalej powinni robić, to usłyszał bardzo głośny ryk, po którym nastąpił krzyk człowieka.
I co teraz?
Dostarczyć dokumenty do obozu, czy próbować ratować ludzi?
Oba te zadania były ważne, więc niezwykle ciężko było stwierdzić co powinni teraz zrobić. Jakby nie patrzeć, zostali tutaj wysłani, by pomóc cywilom. Z drugiej jednak strony byli w posiadaniu czegoś, co mogło istotnie wpłynąć na rozwiązanie problemu Cieni.
Po jakiejś sekundzie zastanawiania się, kowal podjął decyzję.
- Okami wraz z Ichigo udacie się do obozu złożyć raport i przekazać znalezione dokumenty. Pójdą z wami moje klony. Następnie wrócicie jak najszybciej, by dołączycie do mnie i Toaru. My spróbujemy uratować tych ludzi. - powiedział patrząc w oczy każdej z wymienionych osób. Z wyjątkiem swoich, oczywiście.
Hisayuki wiedział, że taki podział mógł być kontrowersyjny, gdyż to prawdopodobnie on i Toaru najlepiej walczyli w zwarciu. Z drugiej jednak strony, Asano oraz Okami władali Katonem, więc dobrze było mieć w obu drużynach kogoś, kto potrafi wypalić te potwory. Klony zaś służyły do tego, by w razie niebezpieczeństwa odwrócić uwagę napastnika od członków jego drużyny.
- Wszystko jasne? Jeśli tak, to bierzmy się do roboty. -rzekł, po czym, jeśli ewentualnych pytań nie było, skinął głową Toaru, stworzył dwa klony, a następnie odwrócił się i ruszył w stronę niebezpieczeństwa. Zamierzał najpierw chociaż rzucić okiem na przeciwnika, zanim przystąpi do walki z nim. Ruszył więc biegiem w stronę miejsca, z którego przed chwilą słyszeli ryk, a następnie skrył się za jakąś ścianą, by zerknąć na to, z czym przyjdzie im walczyć i jaka ogólnie była sytuacja. Cały czas miał z tyłu głowy, że gdzieś za nimi był te kruki, ale teraz miał inne zmartwienia na głowie. W razie jednak, gdyby coś go zaatakowało, to kowal spróbowałby tego uniknąć za sprawą odskoku w bok, lub też na ścianę, do której przykleiłby się odpowiednią techniką.
► Pokaż Spoiler


Koszty czakry: 5171 - 400 (klon x2) = 4771 - 5 (ewentualne Ki Nobori no Shugyō | Tree Climbing Practice) = 4766

Klon #1: 200 czakry
Klon #2: 200 czakry
Kage Bunshin no Jutsu | Shadow Clone Technique影分身の術­
KlasyfikacjaNinjutsu, Technika Klonująca
PieczęciePieczęć klonowania
KosztChakra dzielona równo pomiędzy oryginał i kopie
standardowy D utrzymania od klona (minimum 3) płacone przez stworzone kopie
Zasięg---
Wymagania---
Jedna z najdoskonalszych technik klonowania, niosąca nie tylko dodatkowe możliwości, ale również ryzyko. Po złożeniu jednej pieczęci nasze pokłady chakry dzielą się równo pomiędzy wszystkie stworzone kopie. Są w stanie wykonywać techniki oparte na chakrze, jak również zadawać fizyczne obrażenia. Posiadają też wszelakie atuty, jakie posiada oryginał. Skopiowany zostaje także ekwipunek, z wyłączeniem zwojów z zapieczętowanymi przedmiotami lub technikami, zaawansowanych technologicznie urządzeń, przedmiotów o unikatowych właściwościach (np. unikaty) oraz przedmiotów jednorazowego użytku. Klon taki nie ma też dostępu do technik powiązanych z klanem bądź limitami krwi. Prócz klasycznych ograniczeń posiadanych przez klony, znikają one w przypadku straty przytomności przez twórcę lub w momencie jego zaśnięcia bez względu na to, czym zostało spowodowane. W zamian za to, są w stanie podróżować samodzielnie na dłuższe dystanse, a zdobyte przez nie informacje i doświadczenia wracają podczas ich zniszczenia do twórcy.

W przypadku zniszczenia lub odwołania klona, do oryginału wraca jedynie 20% pozostałej u kopii chakry, przez co technika jest niebezpieczna dla osób o jej zbyt małej ilości. Podczas utrzymywania klonów, ilość chakry pozostała u oryginału po dokonaniu podziału traktowana jest jako jego nowa, maksymalna jej ilość. Przez to, jej drastycznie pomniejszona ilość nie wpływa negatywnie na shinobi. Każdy klon po zniszczeniu pozostawia po sobie kłębek dymu, który może być zarówno przydatnym narzędziem, jak i utrudnieniem w zależności od sytuacji.

Na randze A Ninjutsu można dzielić chakrę dowolnie pomiędzy klony, jednak każdy z nich musi posiadać jej minimum 500.
Na randze S Ninjutsu można dzielić chakrę dowolnie pomiędzy klony, jednak każdy z nich musi posiadać jej minimum 250.
Na randze S Ninjutsu oraz posiadając Specjalizację w Ninjutsu można dzielić chakrę dowolnie pomiędzy klony, jednak każdy z nich musi posiadać jej minimum 100.
Posiadając Kontrolę Chakry na poziomie 6 w przypadku zniszczenia lub odwołania klona, do oryginału wraca 35% pozostałej u kopii chakry.
Posiadając Kontrolę Chakry na poziomie 7 w przypadku zniszczenia lub odwołania klona, do oryginału wraca 50% pozostałej u kopii chakry.
Posiadając Kontrolę Chakry na poziomie 8 w przypadku zniszczenia lub odwołania klona, do oryginału wraca 60% pozostałej u kopii chakry.
Posiadając Kontrolę Chakry na poziomie 9 w przypadku zniszczenia lub odwołania klona, do oryginału wraca 70% pozostałej u kopii chakry.
Posiadając Kontrolę Chakry na poziomie 10 w przypadku zniszczenia lub odwołania klona, do oryginału wraca 80% pozostałej u kopii chakry.
Instynkt niebezpieczeństwaAtut wrodzony
Postać posiada swoisty szósty zmysł. Dzięki temu jest w stanie wyczuć niebezpieczeństwo, zanim normalnie byłaby w stanie je dostrzec. Czy to mina, na którą właśnie miała nadepnąć, czy czający się za rogiem nieprzyjaciele - postać może się zorientować, że coś jest nie tak. Nie oznacza to jednak, że jest w stanie wszystko przewidzieć.
Gdyby zaś była konieczna ucieczka na ścianę:
Ki Nobori no Shugyō | Tree Climbing Practice木登り修業­­
KlasyfikacjaNinjutsu, Kontrola Chakry
PieczęcieBaran
KosztStandardowy na turę
ZasięgNa siebie
Wymagania---
Kolejna podstawowa zdolność ninja. Poprzez odpowiednio precyzyjne skupienie chakry w podeszwach stóp, ten może bez problemów przyczepić się do dowolnej powierzchni, chodząc wzdłuż niej jak po prostej drodze. To dzięki tej zdolności możliwe jest wbieganie po ścianach czy wchodzenie po drzewach bez użycia dłoni. Zdolność ta wymaga jednak konkretnych zdolności kontroli chakry (4 i więcej) dla szybszego opanowania. Jej za mała ilość skupiona w tak problematycznym miejscu jak stopy jest w stanie odczepić shinobi od powierzchni. Za duża zaś - pozwala wybić się od powierzchni, po której ten stąpa, jednocześnie uszkadzając te bardziej podatne na zniszczenia pozostawiając widoczny ślad. Kluczem jest stałe utrzymywanie idealnie określonej ilości energii w chcianym miejscu.

Posiadając rangę B Ninjutsu chodzenie po płaskich powierzchniach nie wymagają składania pieczęci. Czas kumulacji chakry wynosi jednak tyle, ile zajęłoby ich złożenie.
Awatar użytkownika
Tsukuyomi
Posty: 27
Rejestracja: 27 mar 2022, 19:37
Discord: Pumpkin#1104
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Bank:

Re: Boczna uliczka

Sytuacja zdawała się przerażająca, nie - ona się nie wydawała, ona była przerażająca! Dziedziczka najpotężniejszego stylu nie spodziewała się tego co widziała teraz przed sobą. W myślach klneła i żałowała decyzji podążania za gigantycznym cieniem. Nie powinno ich tu być. To nie było miejsce przeznaczone dla ludzkiej rasy. Ale.... czasu nie cofną, znaleźli się w sercu mroku i musieli zrobić co mogą aby przeżyć, widząc, że ich obecność wywowała poruszenie wśród cieni, które ich ujrzały oraz agresję z strony potworów, Tsukuyomi nie chcąc póki co wchodzić w zwarcie z cieniami odskoczyła do tyłu i złożyła pieczęć do swego sławetnego(wcale nie) stylu, wytwarzając nowe pawie pióra, które miały trzymać cienie na dystans, uderzać cienie tak aby odrzucać je od siebie, nie pozwolić im na kontakt z ciałem kobiety, która planowała wskoczyć na pobliski dach - jeśli była by potrzeba wybiła by się w górę za pomocą dwóch z piór. Póki co kunoichi planowała pozostać w defensywie, chciała poznać ruchy jej przeciwników aby następnie dostosować się do ich ataków i znaleźć w nich lukę oraz ochłodzić głowę, pozbyć się opanowującego ją lęku.
► Pokaż Spoiler
4.450-25chakry
Kujaku | Peacock孔雀
KlasyfikacjaKujaku Myōhō, Styl Walki, Kinjutsu, Przepływ Chakry
PieczęcieSpecjalna Pieczęć Stylu
KosztStandardowy na turę
Zasięg5m
Wymagania---
Pierwsza z form Kujaku Myōhō, od której to pochodzi nazwa tego nietypowego stylu. Po złożeniu specjalnej pieczęci, chakra użytkownika materializuje się za nim jako Gwiezdna Chakra w postaci imitacji pawiego ogonu. Ilość "pawich piór" wynosi 5. Każde z nich może być kontrolowane oddzielnie, niczym dodatkowe kończyny, które posłużyć mogą do zablokowania ciosu czy techniki, bądź też do obuchowego ataku czystą chakrą. Pawie pióra mogą mieć do 5 metrów zasięgu, próba ich dalszego rozciągnięcia sprawia, iż Gwiezdna Chakra przeistacza się w zwykłą, a samo oddalone pióro się rozprasza, całkowicie znikając.

Posiadając odblokowany poziom B Kujaku Myōhō zasięg piór pawiego ogona zwiększa się o 5 metrów.
Posiadając Specjalizację oraz poziom A Kujaku Myōhō liczba piór w pawim ogonie zwiększa się do 8.
Posiadając Sennina Kujaku Myōhō pawi ogon traktowany jest jako przedłużenie ciała użytkownika, pozwalając na wykorzystywanie go do np. kradnięcia chakry za pomocą atutu Absorpcji Chakry.
Kōshōken | Noble Fist高尚の拳
KlasyfikacjaTaijutsu, Styl Walki
Wymagania---
Styl walki pasujący do osób “królewskiego” pochodzenia. Dba on o to, aby ciosy, poza efektywnością, były jeszcze wykonywane z gracją oraz zapierały dech w piersiach. By walka z użytkownikiem tego stylu sprawiała od razu wrażenie, że ten ktoś był wyżej. Nie było u niego widać zmęczenia na twarzy, a nawet kiedy jego ubrania były podarte, a twarz zalana krwią, dalej nikt nie miał wątpliwości, że człowiek ten jest kimś wysokiego stanu.

Ciosy w tym stylu opierają się na szybkich ruchach pełny gracji, mających powalić przeciwnika i uczynić go niezdolnym do walki. W równej ilości wykorzystuje on kopnięcia jak i precyzyjne uderzenia pięścią. Nie chodzi w nim jednak o zalanie przeciwnika falą ciosów, a o jak najmniejszą ich ilość. Przez to użytkownicy tego stylu są wyspecjalizowani w trafianiu w czułe punkty ciała z wystarczającą siłą, aby powalić słabszych przeciwników nawet jednym ciosem. W tym stylu praktycznie nie ma czegoś takiego jak garda, a jedyny sposób obrony to uniki, po których przeważnie kontratakują.

Posiadając rangę B Kōshōken nabieramy większą wiedzę o czułych punktach w ciele człowieka, nawet nie będą Iryōninem. Trafianie w nie jest więc prostsze.
Posiadając rangę A Kōshōken oraz Wytrzymałość 6 użytkownik opanował styl do tego stopnia, że jest on bardzo mało męczący. Rzadko kiedy dojrzeć można pot spływający po jego czole.
Posiadając rangę S Kōshōken oraz Siłę Woli 8 użytkownik osiągnął kwintesencję tego stylu walki. Każdy jego cios - nawet te, które faktycznie są dzikie, mało przemyślane oraz błędne - jest wykonany z gracją. Używając tego stylu, wszyscy wokół użytkownika, którzy widzą jego walkę, zniechęcają się do sprzeciwiania się mu i walczenia z nim. Oczywiście, osoby bardziej odporne na wpływy umysłowe oprą się temu działaniu częściowo lub całkowicie (do całkowitej odporności wymagana jest Siła Woli na poziomie 8 lub większym, Siła Woli na poziomie 6 i 7 pozwala częściowo opierać się niechęci do walki czy sprzeciwiania się użytkownikowi tego stylu).
Awatar użytkownika
Okami
Posty: 207
Rejestracja: 05 paź 2021, 14:12
Ranga: Muryō no ninja
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Boczna uliczka

Po chwili już byli w komplecie, tak jak się tego spodziewał nic tam nie było, a już napewno nie coś co będzie przydatne w ich misji. Trzeba było opuścić to miejsce, gdy wyszli na spokojnie z budynku czekało na nich niezbyt przyjemny widok. Całe stado cieniowych kruków, trzeba było przyznać że atrakcje tu mają ciekawe, te kruki nie były zainteresowane atakiem, przynajmniej nie robiły tego z jakieś przyczyny. Wtedy rozległ się głośny ryk, zapewne duży okaz tych cienistych stworów, a potem krzyk ludzi, można łatwo załapać iż gdzieś następuje atak, kruki od razu udały się w tym kierunku. Więc tak się sprawy miały, cała decyzja należała do Asano, więc to od niego zależały dalsze losy ich drużyny. Na decyzję nie było trzeba było czekać zbyt długo, z resztą szybkie działanie w tej sytuacji było wskazane, a skoro można upiec dwie pieczenie na jednym ogniu to jak najbardziej trzeba to zrobić.
No nic Ichigo ruszamy znowu, zademonstruje trochę swoich możliwości
Po czym ruszyli do biegu, oczywiście Okami przy swojej prędkości, poruszał się nadzwyczaj szybko, odwracał się tylko by patrzeć czy Ichigo jest cała, w końcu im szybciej to zrobią, tym szybciej pomogą w potrzebie, chociaż wiadome było że bez walki się nie obejdzie, ale cóż ninja właśnie po to jest i takie są fakty.
Awatar użytkownika
Itosu Ankō
Posty: 132
Rejestracja: 28 sty 2022, 19:49
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Boczna uliczka

Nie podobała jej się ta cała sieć, cienie i w ogóle poczucie zagrożenia. Jednak w momencie gdy Mei wyciągnęła miecz z ewidentnym zamiarem zrobienia czegoś w stronę tej cienistej sieci, Itosu straciła kompletnie nadzieje, że jednak zostawią to w spokoju.
"Szykuj się..." yep. Definitywnie. Porzućcie nadzieje. Tylko czy prowokowanie tego ... czymkolwiek to było nie było tym samym co próba zatrzymania gigantycznego cienia wcześniej? Czyli coś czego mieli nie robić? Bo tak jakby ich cel był z goła inny? Nie było tu śladu ludzi i nawet jeśli cała ta sytuacja była niebezpieczna i powinni się skupić na odnajdowaniu ludzi, nie problemów.
Jednak mleko zostało rozlane i te sprawy. Cóż jedyne co jej zostało to wypatrywanie zagrożenia, które się do nich zbliżało, a wyglądało na to, że przecięcie sieci ewidentnie zaalarmowało inne cienie. Niedobrze.
Dwa kruki zaczęły lecieć w jej kierunku. Taki rozmiar przeciwnika nie był wzywaniem, chociaż nie wiadomo co cień potrafił robić z "nosicielem". Po pierwsze starała się uniknąć obu zwierzaków ewentualnie przyjąć cios na osłonięte ramiona i w miarę możliwości zdzielić, któregoś pochodnią. Jednak w tym momencie chciała sprawdzić jak zwinne są.
Awatar użytkownika
Inuzuka Sachiko
Posty: 141
Rejestracja: 31 maja 2021, 23:21
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Boczna uliczka

Sachiko przedstawiła swój plan i nawet jeśli jej towarzyszka miała doń jakieś uwagi, nie były one na tyle duże by skreślić go całkowicie. Dodatkowo ów towarzyszka zaczęła realizować ów plan. W niewłaściwej kolejności. Zaczynając technicznie od końca, bowiem wypalać miały za sobą... po zgarnięciu cywili, nie przed czy też w trakcie poszukiwań. Nieważne, komunikacja między ludzka nigdy nie była zbyt dobrą stroną Inuzuki, więc może nie wysławiła się dostatecznie jasno. Trudno.
Problemem były jednak odgłosy, które dochodziły do uszu Sachiko. Dźwięk kruszonego budynku, w którym na 99% znajdowali się ludzie nie wróżył niczego dobrego. Ruszyła do przodu uważając w miarę by nie nadepnąć na sieć, nakazując Yato by również uważał. Chciała zbliżyć się przynajmniej do schodów by móc dostrzec budynek... i co się przy nim dzieje. Wtedy będzie mogła podjąć decyzje, bo wygląda na to, że czas im się kończył.
Wtedy mogła myśleć o kilku scenariuszach.
Pierwszym - dziwna sieć i kokon jest odpowiedzialny za niszczenie budynku, w którym schowali się ludzie, więc trzeba będzie zniszczyć kokon. Najlepiej obrzucając go dwoma czy trzema flakonami z olejem i podpalając to cholerstwo, licząc na to iż to wystarczy i to co znajduje się prawdopodobnie w środku - zostanie w środku i się co najmniej ugotuje.
Drugim - jakiś cień właśnie próbuje dobijać się do schronienia ludzi, przez co trzeba będzie się go pozbyć i odwrócić jego uwagę. Wtedy też użyłaby flakonu z olejem i pochodni.

Cokolwiek by zaplanowała - podzieliłaby się oczywiście tym z drugą duszyczką w tym cudownym miejscu... Chyba, że jak zwykle życie zweryfikuje jej plany i będzie musiała wymyśleć coś nowego.
Obrazek
Awatar użytkownika
Hefajstos
Posty: 1959
Rejestracja: 26 kwie 2021, 21:11
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:

Re: Boczna uliczka

Pod rzekami Cienia - Sweet Dreams (Grupa I)甘い夢
Tura7
Grupa II. Lider drużyny również postanowił zachować milczenie odnośnie mało przyjemnego znaleziska ze strychu. Tym samym tą kwestię mieli z głowy i mogli spokojnie opuścić to miejsce. Na zewnątrz natomiast pojawiły się nowe komplikacje w postaci kruków, a także wydarzeń mających miejsce za domem, które no jak by nie spojrzeć wymagały obecności ninja. Tym samym Asano postanowił poraz kolejny podzielić drużynę, przypisując Ichigo z Okamim. Shipował ich? Shipował siebie z Toaru? A może faktycznie chodziło o Katon!? Każdy na pewno miał swoją wersję wydarzeń. W każdym razie tym razem postanowił pozostawić z nimi dwa cieniste klony.

Okami wraz z klonami oraz Ichigo udali się spowrotem za barykady. Ichigo nie należała do najwolniejszych, ba było to widać dzięki temu na przykład że cieniste klony Asano miały problem by za nią nadążyć. Ale to było nic, w porównaniu do Okamiego który w oka mgnieniu ich wyprzedził i zostawił daleko za sobą. Odwracając się widział co prawda towarzyszy ale tak wystrzelił do przodu względem nich, że pomaganie w wypadku niebezpieczeństwa zdecydowanie będzie trudne. W każdym razie do barykad dotarł pierwszy, dopiero po jakimś czasie za nim pojawiła się Ichigo a chwilę później Asano. Nic ich nie zaatakowało, kruki kompletnie zignorowały i te co nie odleciały, zwyczajnie zeszły im z drogi. Stojący pod barykadami strażnicy wymienili między sobą zdziwione spojrzenia, ale nic nie powiedzieli.

Oryginał Asano wraz z Hondą udał się w kierunku krzyku. Chowając w cieniach budynków dostali się na podwórko za grupą domów, gdzie pod niewielkim drzewem zgromadzona była grupa osób, chociaż słabo było ich widać z tej odległości i gdyby nie bardzo ludzkie zachowania(Kulenie się ze strachu) oraz płacz, można by nawet wziąć ich za cienie. Między nimi a potencjalną drogą ucieczki(Czyli miejscem gdzie był Asano i Honda) stał gigantyczny cienisty kondor. Jedną z łap trzymał coś owalnego i wyglądało na to że próbuje z tym odlecieć, owal ów był jednak przyczepiony do ziemi. Owal wydawał się utkany z cienia a to co przy ziemi go trzymało zdawało się być cienistymi nićmi tworzącymi sieć na ziemi i okolicznych budynkach. Sieć ta powoli jednak rwała się, sprawiając że wkrótce to coś zostanie oderwane. Cieniste kruki natomiast, zdawały się - bezskutecznie - atakować cienistego kondora.
Grupa III. Stary Anko nie miał wiele czasu na reakcję, głównie przez zniewalający strach który rozlał się po jego kręgosłupie. Mimo to dysponował on sporym refleksem i nawet jeśli przerażenie zmroziło jego mięśnie, to wciąż były one na poziomie który deklasyfikował zwykłych zjadaczy ryżu. Ciało wojownika i wieloletnie doświadczenie, były składnikami sukcesu jakim było przetrwanie ataku kruków w momencie największej słabości. Nie dość że anko odpalił pochodnie to jeszcze pierwszego z kruków nią zdzielił, posyłając na ziemię. Ten przetrwał uderzenie ale zderzenie z płonącą pochodnią zdecydowanie sprawiło że nie był teraz w najlepszej kondycji. Drugi krok zaliczył bliskie spotkanie z kinzoku dastaną na drugiej ręce mężczyzny, co z dużą siłą cisnęło go w dal. Niestety atak ten nie był zbyt skuteczny i stwór już wracał. Najbardziej problematyczny okazał się trzeci z atakujących który to osiadł na napierśniku pokrywającym tors mężczyzny poczym zdająć sobie sprawę iż atak w to miejsce nie jest skuteczny zaczął się wspinać w kierunku jego twarzy, zupełnie jak gdyby jego ciałko miało właściwości samoprzylepne - no bo kurki nie bardzo miały anatomię pozwalającą na wspinaczkę.

Tsukuyomi, również zdominowana przez strach, nie mogła pochwalić się zwinnością czy doświadczeniem wytrawnego wojownika. Miała natomiast własne sposoby i własne oręże. Nie tracąc czasu i wykonując akcje wymagające jak najmniejszych jego ilości zwyczajnie delikatnie zwiększyła dystans między sobą a agresorem a następnie złożyła jedną pieczęć, z pomocą której aktywowała swój styl walki i wybiła się w kierunku dachu budynku co rzecz jasna, udało jej się. Niestety w trakcie całego tego procesu, oba kruki dosięgnęły ogonów kobiety i się do nich przyczepiły. Było widać teraz na dachu jak dwa z ośmiu ogonów czernieją pod kontaktem z krukami. Tutaj z dachu użytkowniczka samozwańczego najlepszego ze styli nie miała jednak niestety czasu obserwować walki w dole, nie dość że dwa kruki uczepiły się jej ogona, to jeszcze kruki które latały nad ich głowami, zareagowały na ofiarę która tak się do nich zbliżyła i tak teraz dziewczyna naliczyła cztery kolejne pikujące w jej stronę z nieba.

Czego spodziewać się po młodej Anko? Mniej więcej tego co po starym Anko minus doświadczenie. Dlatego też nie ulegało wątpliwościom iż ona była równie zwinna co on. Dzięki solidnie wytrnowanemu ciału i zastosowaniu jak najmniejszej ilości ruchów, Anko również wyminęła kruki zwinnie im umykając a nawet jednego z nich uderzając pochodnią tak, że ten upadł na ziemię nieopodal, powoli jednak się zbierając. Drugi natomiast, ten uniknięty, zatrzymał się w powietrzu i odwrócił w kierunku Anko raz jeszcze tym razem podlatując do niej wolniej.

Gdzieś tam w międzyczasie udało się też całej trójce wyłapać że Mei dalej walczyła ze swoimi krukami ale tak jak reszta zdawała sobie "Radzić". Co zaś do olbrzymiego cienia, ten zdawało się iż skończył niszczyć posąg. Złapał za coś i ewidentnie próbował podnieść. Okalająca całe te tereny sieć zaczęła się prężyć i napinać, miejscami nawet pękać, co wydawało mało przyjemny dla ucha dźwięk.
Grupa IV. Bruto widząc ze jedzenie nie zostanie mu zabrane, zajął się pochłanianiem go w tempie ekspresowym, a pytanie odnośnie patrzenia w tamtym kierunku, totalnie zignorował. Być może, nie było to nic ważnego, a może zaabsorbowało go jedzenie. W każdym razie Tsubaki odplaiła ponownie swoje oczy co pozwalało jej w mniejszym bądź większym stopniu uważać na to co się dzieje. Przeskanowanie dziewczynki ujawniło kilka nowych otarć i delikatnych stłuczeń, wynikających jednak raczej ze sposobu w jaki Bruto dziewczynkę odłożył, a nie ze sposobu w jaki ją transportował. W każdym razie, konieczności dalszego leczenia nie było. I na tym etapie "Miła Tsubaki" się zakończyła i należało przejść do nauczania oraz zastraszania. Odpalone Sakki jakiś efekt wywało, bo Bruto chrząknął widocznie zaniepokojony i nawet odsunął się o krok od Tsubaki, po czym nerwowo zaczął rozgladać na boki.-G-Głupia świnia-Wykrzyknął do Tsubaki wskazując ją palcem poczym wziął dziewczynkę na ręce jak Tsubaki mu poleciła.-Głupia świnia, zginiemy.-Powtórzył, chrumknął i zaczął nieść dziewczynkę jak mu Hyuga poleciła, tym razem jednak nie biegł, a po prostu szedł.-Bruto wiedział lepiej-Dodał i wydał kilka pomruków, warknięć i niezadowolonych chrząknięć i tak po nieco dłuższym czasie niż zapewne Bruto zakładał, oboje znaleźli się pod barykadami, przy dwóch strażnikach oraz kilku znajomych twarzach.

Uważanie na sieć i poruszanie się do przodu wcale nie było proste. Na szczęście psy były utalentowane w takich wyczynach, a Inuzuka była trochę jak pies a i jej refleks był niczego sobie, dzięki czemu dość sprawnie przemieściła się do przodu - trzeba było bowiem tutaj wiele zwinności i dobrej percepcji, a nie na pałę przebiec na drugą stronę placu. W każdym razie Inuzuka miała już kokon kawałek za plecami, kiedy zauważyła co się dzieje, a krew w jej żyłach na moment zamarzła z czystego strachu przed tym, co ujrzały jej oczy. Bo to nie był punkt 1, to nawet nie do końca był punkt 2. Budynek owinięty był przez ogromny cień, ten cień, przez to że powoli się przemieszczał, zaciskał się na budynku coraz bardziej, miażdżąc go pod naporem swojej monsutralnej masy. Jednakże cień ten "Zostawił" budynek w spokoju nim zdążył go zniszczyć, przesuwając się bliżej w stronę schodów. Cień ten, był bowiem gigantycznym wężem, wcześniej owiniętym wokół czegoś, co przypominało ratusz. Dźwięk pękania drewna i kamienia a także dziwne sunięcie, były zwyczajnie dźwiękami towarzyszącymi przesuwaniu się cienistej gadziny, która jednak nie próbowała budynku zniszczyć, a zwyczajnie się od niego odsunąć, co przy fakcie że była wokół niego owinięta oraz przy jej masie i rozmiarach, powodowało rozpadanie się przybytku. Na szczęście, budynek się nie rozpadł, na nieszczęście, wąż pełzł w kierunku Sachiko, podnosząc jednał łeb znad ziemi, nie patrzył ani na nią, ani na Yato, jego cieniste ślepie, utkwione były w fontannie. Czy w tej sytuacji Inuzuka planowała atakować gada, a może skoro nie zagrażał ani jej, ani ludziom w budynku, nie było warto? Kruki dalej palone przez Elfyen zaczęły ich unikać, nie próbowały podejmować walki. Sama kobieta równie zwinnie jak Inuzuka a nawet bardziej bo tyłem, unikała siatki z cieni i przemieszczała się w jej stronę, chociaż na moment zamarła widząc węża po odwróceniu głowy przez ramię.
Ichigo, Okami, 2x Asano, Tsubaki i Bruto: Pod barykadami zebrała się dość spora grupka. Zaskoczyć Tsubaki mogła obecność dwóch Asano, oraz brak eksortowanego cywila, czy brak Hondy. Co było powodem ich obecności tutaj? Cholera wie, strażnicy też nie wiedzieli, chociaż aż do teraz nie wyglądało też na to że pytali. Teraz natomiast jeden dźgnął łokciem drugiego i wskazał głową na dziecko w rękach Bruto.-Te, Shin, we leć po kogoś-Szepnał jeden ze strażnik do drugiego, ten spojrzał na niego spode łba.
-Sam se kurwa leć-Odpowiedział, ale ostatecznie faktycznie poszedł, kolega Shina ochrząknął natomiast nerwowo, przybrał bardziej wyprostowaną posturę i zbliżył się z dwa kroki to grupki ninja.
-Ten no... yyy... ktoś się zajmie dziewczynką to ją możecie tutaj cupnąć, o tu-Pokazał konkretny kawałek ziemi. Bruto spojrzał na Tsubaki.
-Głupia świnia.-Stwierdził jeszcze raz, ale czekał aż to Tsubaki powie mu, gdzie ma siupnąć worek kartofli dziewczynkę. Strażnik natomiast zwrócił się do grupki trzech ninja.
-Eee... a wy to po co tutaj? W sensie mmm wracacie już, tak? Koniec misji? T-t-tylko wy ten, mmm... wróciliście se? W sensie inni to już ten, no, koniec, że wiecie no... papa?-Widać było że strażnik to ani za bardzo rozgarnięty nie jest, ani za bardzo tu być nie chce, w ogóle to on by najchętniej wziął i w jakim bunkrze siedział. Tsubaki, wyczuła że w ich stronę zmierza cień. Zdecydowanie silniejszy niż te z którymi dotychczas walczyli.

Osoby nieuratowane (a jakie można było) 1
Statusy
Status prawie wszystkich: Każdy zdrowy. Czarne chmury na niebie przysłaniają słońce tak bardzo, że dla was prawie jedynym źródłem takiego sensownego światła są pochodnie - szczególnie jak już wejdziecie do budynków. Widziecie dokładnie rzeczy na +- 5 metrów kiedy są one odpalone. Od 5 do 10 metrów od pochodni też widziecie, ale bez większych detali.
► Pokaż Spoiler | Grupa II
Ichigo: 3.900 Chakry
Hisayuki: 4.758 Chakry;
Klon 1: 175 Chakry
Klon 2: 175 Chakry
► Pokaż Spoiler | Grupa III
Tsukuyomi: 4.425 Chakry. 2 na 8 ogonów pokryte na końcach cieniami
► Pokaż Spoiler | Grupa IV
Tsubaki: 2.705 Chakry; W czym ty chciałaś zwój pieczętować bo nie czaje?
Sachiko: 960 Chakry
Yato: 2.960 Chakry
Info od MG
Friendly info, że niejako daję wam "zdolność" o nazwie Przeszukiwanie pokoju. W momencie kiedy pojawiacie się w nowych pomieszczeniach, daję wam dość biedny opis samego pokoju, bo jest dużo grup i bym się pociął opisując wszystko bardzo dokładnie. W przypadku, kiedy chcecie taki pokój jeszcze bardziej zwiedzieć bo was zainteresował? Poza pisaniem konkretnie co robicie - co jest bardzo zalecane i daje lepsze efekty, ale czasami przez mój niewielki opis ciężkie - możecie napisać że przeszukujecie go dokładniej. Po prostu, bardzo ogólnie. Wtedy ja mogę rzucić wam jakieś dodatkowe poszlaki, ciekawostki czy hinty nakierowujące do sekretów/plotu całego waszego zadania.

Dodatkowo, jeżeli ktoś w którymś momencie pragnie mapki, wystarczy dać mi znać a wam ją przygotuję.
Deadline29 XII 2022 13:00
Grupy
Zasady
  1. Macie 72h na odpis od mojego posta. W każdym poście będzie też on wyszczególniony nad listą NPC. Ja również się zobowiązuję do odpisywania w takich ramach czasowych, po minięciu tego deadlinu - z czego przeważnie robię to od razu kiedy tylko znajdę wolny moment na posta. Jeśli ktoś napisze posta po terminie, aczkolwiek przed moim postem, to jest duża szansa że wezmę go jeszcze pod uwagę - tak długo jak nie będę akurat w tym samym czasie odpisywał sam, więc warto się zapytać.
  2. W przypadku braku posta w czasie, bez podania jakiejś przyczyny (wystarczy do mnie napisać PW z info, że nie dacie rady, bo powody i dać mi znać, kiedy będziecie w stanie odpisać, to podejmę decyzję co zrobić) dostajecie "uwagę". Maksymalna ilość "uwag" to dwie. Przy trzecim razie gracz wylatuje z eventu, najpewniej z różnego rodzaju konsekwencjami jaką może być nawet śmierć~. Ostrzeżenia nie resetują się.
    ► Pokaż Spoiler | Ilość ostrzeżeń
    Kirei - wypisał się z eventu
    Jelonek - 3, Wypisał się z prowadzenia eventu
    Kobieca Anko - 2
    Tsukuyomi - 2
    Asano - 1
    Okami - 1
  3. Gdy odejmujecie chakrę, to w nawiasie proszę pisać, za co np. 1000 - 5 (Ki Nobori no Shugyō) = 995.
  4. Techniki, atuty, bronie i unikaty jakich używacie w danej turze podawajcie w spoilerze. Kiedy czegoś nie będzie, uznaję że ktoś tego nie użył.
Ostatnio zmieniony 25 gru 2022, 12:52 przez Hefajstos, łącznie zmieniany 1 raz.
Prowadzone Wątki:
Senka - Se jest, od roku, gdzieś tam
Shogo - Ale nie odpisuje, pewnie nie odpisze, już nigdy...
Mikan - znowu po Jeleniu, się z Daimyo szlaja
Ichigo - Bo się jej rządzić zachciało
YuYuYu - Jest ich trzech i pewnie coś odpierdolą
Jo X Hom - Czy będzie segz? Czy będą z tego dzieci? Tak wiele pytań, tak mało odpowiedzi...
Midoro - Flying thunder criminal scam
Hikari - Rendez-vous with Yuri (And Bulldog)
Więcej grzechów nie pamiętam.
Awatar użytkownika
Asato Ankō
Posty: 164
Rejestracja: 28 kwie 2021, 9:37
Discord: Tora#0227
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Boczna uliczka

Walka się rozpoczęła i jedyne, co teraz mogli, to po prostu działać dalej. Trzech przeciwników, dwóch trafionych, jeden jednak przy nim. Niefajnie. Ręką wolną od pochodni zamachnął się tak, by przy pomocy Kinzoku Dastany uderzyć kruka, a jednocześnie by nie narazić swojego ciała (w sensie pięści), na jego dziabnięcie. Jednak ten cios, nawet jak nie oderwałby Cienia, miał inny zamiar. Umożliwić mężczyźnie skorzystanie z ochrony dłoni by złapać i z całą siłą zerwać z siebie potwora i odrzucić od siebie. Ręka z pochodnią zaś była gotowa do wymachów, by trzymać z dala od niego nadlatującego kruka, najlepiej go uderzając, ale ogień cóż - był ich przeciwnikiem. Głównym priorytetem starego Ankō było pozbycie się Cienia, który zmierzał do jego twarzy, a następnie przy pomocy pochodni pozbycie się reszty, która byłaby przy nim. Nie było sensu przekombinowywać. Bo to co się potem działo? Działoby się dopiero wtedy, gdyby pozbył się problemu z siebie.

Gdyby jednak kruk nie chciał za bardzo dać się złapać, spróbowałby przyłożyć na moment tam pochodnię, tak żeby samemu nie podpalić brody, ale może sprowokować cieniokruka do ucieczki. Kto wie, jako ostatnie rozwiązanie... czemu nie?

Bowiem istniała szansa, że chwyt za kruka, nawet jeśli częściowo ochroniony rękawicą, by mógł go zakazić. Wolał wtedy zacisnąć zęby i przyłożyć dłoń do ognia, coby wypalić owe spaczenie.

A gdyby tego nie było (lub już by wypalił), widząc co się dzieje dalej na polu walki, spróbowałby podpalić jak najwięcej "sieci", uważając na Cienie, które mogłyby chcieć go zaatakować.

Chakra2 000
AtutyInstynkt niebezpieczeństwa, Zwiększona odporność, Regeneracja zdrowia
Dodatkowy ekwipunek2/2 pochodnie, 3/4 flakoniki z oliwą
► Pokaż Spoiler
Para Tebukuro
Koszt50 Ryō
Stack/Slot1/1
Para wygodnych rękawiczek pozbawionych palców, z metalową płytką chroniącą kości śródręcza. Płytka jest na tyle twarda, że powinna dać radę zepchnąć kilka uderzeń kunaiem na bok.
Istnieje rozbudowana wersja Tebukuro - nazywa się Kinzoku Dastana i kosztuje 400 Ryō. Pokryty metalowymi płytkami materiał Kinzoku Dastana porozciąga się od kości śródręcza aż po łokieć. Metalowa część złożona jest z kilku pomniejszych płytek, lekko na siebie nachodzących, co pozwala zachować większą płynność ruchów ręki.
Awatar użytkownika
Hyūga Tsubaki
Posty: 365
Rejestracja: 03 mar 2022, 3:55
Ranga: Genin
Ranga dodatkowa: Iryōnin | Stażystka w Fūinjutsu Kenkyū Sentā
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Boczna uliczka

Prawdę powiedziawszy, to Tsubaki bardzo szybko pożałowała tego, w jaki sposób postąpiła względem Bruto. Widząc jego reakcję, aż zakuło ją w sercu. Co jej w ogóle przeszło przez głowę, żeby potraktować swojego towarzysza w taki sposób? Jasne, może nie był do końca… rozgarnięty, ale to że wziął dziewczynę w taki sposób było pewnie jej winą, że nie wytłumaczyła dokładnie, o co jej wtedy chodziło. Westchnęła ciężko.
Masz rację, jestem głupią świnią – odpowiedziała, spoglądając na Bruto, jak ten jednocześnie brał dziewczynę z ziemi w taki sposób, w jaki go to poprosiła… czy przymusiła byłoby bardziej odpowiednim słowem. – Nie powinnam była tak Cię potraktować i nie ma na to żadnego wytłumaczenia. Przepraszam – odparła, by następnie się… skłonić przed Bruto o dziewięćdziesiąt stopni, chcąc w ten sposób pokazać mu, że naprawdę żałowała swojego postępowania. Czy on to zrozumie, to była inna sprawa, jednakże mimo wszystko chciała to zrobić. Nie do końca rozumiała, co miał na myśli mówiąc, że „zginą”, ale to nie był teraz czas na rozmowę na ten temat. Pomijając już fakt, że miała wrażenie, że i tak jej nie powie. Zastanawiała się jednak, czy to było w jakiś sposób powiązane z Elfyen, biorąc pod uwagę fakt, że gdy dała mu te jedzenie, to wtedy spojrzał się w kierunku, z którego przyszli... – Nie ma na co czekać, chodźmy. – Wyprostowała się, by następnie ruszyć w stronę bazy, zapewne w milczeniu. Oj będzie ją gryzło sumienie przez długi czas.
W końcu dotarli na miejsce, całe szczęście bez większych problemów po drodze. Strażnicy wydawali się być trochę nieogarnięci jak na swoje stanowisko, ale postanowiła to zignorować. Mimo wszystko pracowali wewnątrz bezpiecznej strefy, więc to nie było aż tak znaczące, aczkolwiek na kogoś bardziej kompetentnego zdecydowanie by nie narzekała.
Tak, wiem – przyznała ponownie Bruto rację. – Połóż ją na plecach tam gdzie wskazał, postaraj się być delikatny, proszę. – Teraz zapewne było już za późno na uprzejmości i potencjalne zaufanie, którym Bruto na początku ją obdarzył było zniszczone, ale to przecież nie oznaczało, że mogła się nie starać tego naprawić, prawda? – Eskortujemy jedynie cywilkę i zamierzamy wracać do druż... – powiedziała, jednakże nim skończyła zdanie, poczuła – czy też zobaczyła dzięki swoim oczom – że zbliża się cień. Na dodatek potężniejszy niż tym, z którym przyszło jej walczyć. Biorąc pod uwagę fakt, że miała odpalone widzenie sferyczne, to był nie dalej niż osiemdziesiąt metrów od nich. – Uwaga, cień idzie w naszym kierunku, jest… silny. Nie więcej niż osiemdziesiąt metrów stąd, pewnie mniej. Nie możemy mu pozwolić przedostać się do bezpiecznej strefy, najlepiej to trzymać to coś na odległość. – Odwróciła się w kierunku Bruto. – Wiem, że Cię uraziłam, za co przepraszam raz jeszcze. Jak przeżyjemy, to obiecuję, że Ci to wynagrodzę porządnym obiadem. Teraz pragnę, żebyśmy byli zespołem, dobrze? – zapytała, spoglądając w stronę swojego towarzysza. Wpatrywała się w niego kilka sekund wyczekująco… niezależnie jednak od decyzji podjętej przez Bruto, zamierzała po prostu ruszyć w stronę cienia, tak by reszta też wiedziała, gdzie się udać. To czy ktoś za nią podążyć było również inną kwestią.
Tsubaki zamierzała się zatrzymać jakieś 20 metrów od cienia, by następnie wyjąć mały zwój z zapieczętowanym ogniem w kaburze i go po prostu rozwinąć, wypuszczając ognistego smoka wprost na cień. Hyūga nie była głupia i nie łudziła się, że w jakikolwiek sposób to zadziała na przeciwnika. Raczej chciała w ten sposób zbadać, jak szybki jest ten cień w kwestii ewentualnych uników… a także i ataków. To miało też na celu spowolnienie go, tak by ewentualnie reszta ochotników mogła do niej dołączyć, a jednocześnie nie pozwolić, by cień się zbliżył do obozu. Jeżeli zaś chodziło o ewentualny atak ze strony cienia w jej stronę – Tsu by spróbowała po prostu odskoczyć w bardziej dogodną i odpowiednią stronę (np. jeśli atak pójdzie z lewej, to w prawo) i do tyłu, by nabrać odległości.
chakra2705 - 50 (Juken) - 50 (Byakugan) = 2605
► Pokaż Spoiler | Użyte Eq
- Mały zwój [Zapieczętowany ogień pod Bakuryūgeki]
► Pokaż Spoiler | techniczki
JūkenSpecjalizacja
Ninja przejawia naturalny talent w jednej konkretnej dziedzinie ninpō czy stylu walki. Objawia się to różnego rodzaju "drygiem" do technik tej konkretnej dziedziny bądź stylu walki. W konkretnych stylach i technikach znajduje się opis, w jaki sposób specjalizacja na nie wpływa. Jest to atut obrazujący predyspozycję naszej postaci w konkretnym kierunku.
FūinjutsuSpecjalizacja
Ninja przejawia naturalny talent w jednej konkretnej dziedzinie ninpō czy stylu walki. Objawia się to różnego rodzaju "drygiem" do technik tej konkretnej dziedziny bądź stylu walki. W konkretnych stylach i technikach znajduje się opis, w jaki sposób specjalizacja na nie wpływa. Jest to atut obrazujący predyspozycję naszej postaci w konkretnym kierunku.
IryōninjutsuSpecjalizacja
Ninja przejawia naturalny talent w jednej konkretnej dziedzinie ninpō czy stylu walki. Objawia się to różnego rodzaju "drygiem" do technik tej konkretnej dziedziny bądź stylu walki. W konkretnych stylach i technikach znajduje się opis, w jaki sposób specjalizacja na nie wpływa. Jest to atut obrazujący predyspozycję naszej postaci w konkretnym kierunku.
Byakugan | All Seeing White Eye白眼
Jedno z „Trzech Wielkich Dōjutsu” należące do klanu pochodzącego z Konohagakure no Sato. Ich cechą charakterystyczną jest całkowita biel i powiększenie tęczówek oraz brak widocznych źrenic. Dopiero aktywacja nieco je uwidacznia, powoduje także zwiększony przepływ krwi do oczu, co zaś przekłada się na wybrzuszenie żył w pobliżu skroni.
Zasięg i koszta
Byakugan pozwala na widzenie przestrzenne w dal oraz sferyczne, co czyni z jego użytkownika dobrego szpiega czy też zwiadowcę, gdyż może skupić się na swoim celu i obserwować go z daleka oraz też odnajdować ukryte źródła chakry. W odróżnieniu od Tsūjitegana zasięg widzenia w dal jest większy, kosztem jednak zasięgu widzenia sferycznego. Wraz z rozwojem oczu zmniejszają się także koszty jego utrzymania.
Ranga Kontroli ChakryDodatkowe wymaganiaWidzenie w dal [m]Widzenie sferyczne 359° [m]Koszt utrzymania na turę
1-3Brak505350
4Jūken D50020250
5Jūken C1 00035150
6Jūken B2 00050100
7Jūken A4 0008050
8Jūken S5 00010020
9Sennin Jūkena, Szybkość 8, Refleks 86 00010015
10Sennin Jūkena, Specjalizacja w Jūken, Jedna ze statystyk Szybkość lub Refleks na poziomie 8, a druga na 97 50010010
Zdolności
  • Zdolność widzenia w dal oraz w 359° - z pomocą Byakugana członkowie tego klanu są w stanie obserwować i szybko przeszukiwać teren w dal na bardzo duże odległości. Ich wzrok jest w stanie przenikać przez ściany, skały, ziemię, drzewa, przedmioty, ubrania itd. Tylko niektóre bariery lub zdolności, jak mgła klanu Sabataya, są w stanie zablokować wizję Byakugana. Oprócz tego ich kolejną zdolnością jest wizja sferyczna, która pozwala im obserwować jednocześnie cały teren wokół siebie. Mają jednak martwy punkt o wartości 1 stopnia, który znajduje się z tyłu szyi, powyżej trzeciego kręgu piersiowego. Zdolności tych nie można używać jednocześnie, co oznacza, że użytkownik musi wybrać, w którym trybie aktualnie chce patrzeć. Może się jednak dowolnie między nimi przełączać.
  • "Prześwietlanie", widzenie chakry oraz punktów tenketsu i rozróżnianie klonów - aktywacja Byakugana, oprócz pokonywania przeszkód dla wzroku, pozwala jego użytkownikom na zajrzenie wgłąb czyjegoś ciała, dzięki czemu są w stanie sprawdzić czy dane organy funkcjonują. Oprócz tego są w stanie oszacować ilość chakry posiadanej przez obserwowaną osobę, a także jakimi żywiołami dysponuje. Widzą dokładny przepływ chakry przez ciało i jej układ, dzięki czemu są w stanie rozpoznać podszywające się osoby, które zmieniły swój wygląd. Mogą też stwierdzić, czy dana osoba jest bądź (w przypadku osoby martwej) była shinobi. Jest na tyle dokładny, że jest w stanie zauważyć zmiany jakie zaszły w ciele np. z powodu przeszczepu, a także wpływ Genjutsu oraz kształtowanie chakry. Ta zdolność pozwala im również odróżniać klony, z wyjątkiem tak zaawansowanych jak np. polegających na podziale cienia. Widzą również punkty tenketsu w ciele człowieka. Zdolność ta może być również wykorzystywana w całkowitych ciemnościach, gdyż źródła chakry są dla nich widoczne jako "niebieskie płomienie", jednak do poprawnego funkcjonowania (np. w środku jaskiń) dalej potrzebują choć małego źródła światła. Obraz widoczny z pomocą Byakugana standardowo jest widoczny w mniej nasyconych kolorach niż naturalnie, może być również zmieniony na odwrócony czarno-biały. Bomby błyskowe nie działają na użytkownika jeśli zobaczy ich wybuch zza przeszkody (przykładowo jeśli czymś zasłoni oczy lub ta wybuchnie za ścianą, ale w zasięgu wzroku sferycznego).
  • Posiadając Specjalizację w dziedzinie klanowej shinobi zyskuje zdolność wejrzenia w głąb umysłu przeciwnika pozwalając w małym stopniu na odczytanie jego uczuć i myśli, a także zyskuje pewną zdolność przewidywania dzięki dobrej analizie taktyki przeciwnika podczas walki, choć nie może to się równać ze zdolnością klanu Sabataya.
Sposób zdobycia
Zdolność budząca się sama z siebie u osób, które odziedziczyły ją w genach. Czasami mają w tym udział bardzo silne emocje, jednak opanowanie Byakugana wymaga niezwykle intensywnego treningu, dlatego rozwój dziedziny klanowej ponad rangę B wymaga fabuły rangi B, podczas której postać uczy się pod okiem nauczyciela jak poprawnie go wykorzystywać.

Przeszczepienie Byakugana nie powoduje, że jest on ciągle aktywny - użytkownik ma nad tym pełną kontrolę. Osoba po przeszczepie może też naturalnie opanować Jūken, będący zwyczajnie naturalnym zastosowaniem bojowym tychże oczu, bez potrzeby dodatkowego wątku czy fabuły.
Ewolucja
Byakugan jest zdolny przekształcić się w Tenseigan, choć obecnie nie jest wiadome jak można tego dokonać.
Bakuryūgeki | Exploding Dragon Strike爆龍撃
KlasyfikacjaFūinjutsu, Technika Pieczętująca
PieczęcieSmok → Szczur → Tygrys → Małpa → Pies (zapieczętowanie)
KosztStandardowy za zapieczętowanie
Zasięg25m dla małego zwoju, odpowiednio większe dla większych zwojów (więcej w opisie)
WymaganiaMinimum mały zwój
Technika pieczętująca ogień. Bez względu na jego pochodzenie - czy to będąc pochodną bądź skutkami technik Katonu, czy napalając ogniem w kominku, ninja jest w stanie zapieczętować płomień w zwoju nadając mu nie tylko nowych właściwości, ale też kształt. Zwój po rozwinięciu wystrzeliwuje we wrogów głowę smoka. Ta jest szeroka na 30 centymetrów, a po wypuszczeniu zostawia za sobą płomienny ogon. Po opuszczeniu swojego "pojemnika" zmierza w kierunku wrogów. Nawet jeśli wypuszczona jest nieskierowana konkretnie w stronę celu, smok jest w stanie skorygować lot. Podczas przemieszczania się nie zwraca jednak uwagi na potencjalne przeszkody. Smok zajmuje wszystkie sloty zwoju. Każdy zajęty slot oznacza 5 metrów zasięgu techniki (czyli 5 slotów 25m zasięgu, 10 slotów 50m itd.).
W przypadku pieczętowania pieczętowania ognia pochodzącego z innych technik, możemy zapieczętować skutki jutsu nie mniejszych poziomem niż posiadana ranga dziedziny Fūinjutsu.
Przy pomocy tej techniki nie zablokujemy technik Katonu. Zapieczętujemy tylko to, co zostanie po technice.

Posiadając Specjalizację w Fūinjutsu wymagania związane z pieczętowaniem efektów innych technik spada o 1 poziom ich dziedziny.
// Chodziło mi o zapieczętowanie tych rzeczy, co wyjęłam wtedy ze zwoju
Ostatnio zmieniony 28 gru 2022, 22:37 przez Hyūga Tsubaki, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek

B Y A K U G A N
Widzenie w dal [m]Widzenie sferyczne 359° [m]Koszt utrzymania na turę
7 50010010
► Pokaż Spoiler
- Mowa
#FF8080
Awatar użytkownika
Okami
Posty: 207
Rejestracja: 05 paź 2021, 14:12
Ranga: Muryō no ninja
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Boczna uliczka

Mógł pokazać nieco swoich umiejętności i dotarł pierwszy, chyba innej możliwości nie było, chwilę czekał na jej towarzyszkę i klona, by później przekazać ważne informacje jakie zdobyli, podczas eksploracji budynku, zniszczonego przez jednego z większych cieniaków. Trzeba było się spieszyć bowiem reszta drużyny może potrzebować pomocy, na pewno walka tam będzie bardziej wymagająca niż ta z jednym nietoperzem, będzie też trzeba silnego ognistego ataku, a po ryku można wnioskować że to coś dużego, na dodatek nie wykluczone że w walkę mogą włączyć się też kruki.
Ichigo jeśli możesz przekaż te informacje co nam i lecimy, nasi towarzysze na bank potrzebują wsparcia
Jasno stwierdził dla niego to było logiczne, gdy tylko informacja została przekazana od razu ruszyli do reszty, Okami już nastawiał się bojowo tym razem zrównał tępo, by asekurować jak coś, teraz było wiadome że bez walki się nie obejdzie, być może nadchodził czas na jego miotacze, które to mogą odwalić robotę, wiedział że ma tylko dwa strzały co prawda trochę one trwają, lecz trzeba ich mądrze użyć a tutaj to nigdy nie wiadomo, gdyż nikt nie wie ile tych cieni jeszcze będą mieli na swojej drodze i czy rozwiązany zostanie problem tego kraju.
Awatar użytkownika
Asano Hisayuki
Posty: 241
Rejestracja: 19 sty 2022, 22:21
Ranga: Genin
Discord: Supra#3250
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Kuźnia:
Bank:

Re: Boczna uliczka

Hisayuki był praktycznym człowiekiem - zarządzał swoją drużyną tak, by wydobyć jej maksymalny potencjał. Za nic miał teraz osobiste uczucia, bowiem mieli misję do wykonania i tylko to się teraz liczyło. Gdy więc podzielił drużynę w taki, a nie inny sposób, to chodziło jedynie o walory bitewne, nie względy osobiste.
Dotarłszy do miejsca, z którego dochodził ryk, Asano wyjrzał za róg budynku, by rozeznać się nieco w sytuacji. Dostrzegł kilka rzeczy. Po pierwsze, olbrzymi cień w kształcie kondora chciał coś porwać z ziemi, co było przyczepione cienistymi liniami do budynków. Po drugie, olbrzymi kondor stał pomiędzy nim, a potrzebującymi pomocy ludźmi. No i po trzecie, cieniste kruki zdawały się atakować swojego pobratymca, chociaż ten sobie z tego nic nie robił. Ułamek sekundy zajęło blondynowi ustalenie priorytetów i wymyślenie sposobu działania.
- Odwrócę uwagę tego wielkiego drania, ty w tym czasie pomóż cywilom w ewakuacji na bezpieczną odległość. Nie wiem, czy będziemy w stanie pokonać to monstrum, więc ochrona ludności jest priorytetem. Udamy się potem do barykad eskortując tych ludzi, a następnie, w większym gronie, wrócimy tutaj, by rozprawić się z potworem. Zrozumiałaś? - szepnął do niej. Jeśli kobieta nie miała żadnych więcej pytań to skinął jej głową i życzył powodzenia.
Asano zamierzał przez chwilę osobiście koordynować działania dywersyjne, ale jeśli tylko dostrzeże, że ludność jest względnie bezpieczna, od razu zamierzał dołączyć do Toaru, zostawiając klony na pastwę kondora. Stworzył więc jakieś dwadzieścia klonów, którym nie dał zbyt wiele czakry. Nie chciał się bowiem wypstrykać z całości. Dziesięć klonów zostawił ze sobą na dachu, dziesięć zaś ruszyło pomiędzy kondora a ludzi.
- Zakryjcie oczy! - krzyknął któryś z klonów do ludności, a następnie, wszyscy Asano, jak na niemą komendę zamknęli oczy, by się nie oślepić, a następnie odpalili w kondora technikę.
Kowal przy tym bardzo uważał na kruki, czy te nie zamierzają ich zaatakować. Jeśli tak by było w istocie, broniłby się unikami oraz swoim Wakizashi. Gdyby zaś to kondor zaatakował, shinobi utrzymywałby bezpieczny dystans pozwalając klonom na odwrócenie uwagi.


**Pod barykadą z Okamim i Ichigo**
Klony dobiegły pod barykady na samym końcu peletonu. Jeden z klonów podszedł do Okamiego i szturchnął go w ramię.
- Jeśli idziemy grupą, to idziemy grupą. Tu nie chodzi o to, kto miał być pierwszy przy barykadach, tylko mamy się ubezpieczać nawzajem. - rzekł do Okamiego strofując go za jego nieodpowiedzialne działanie.
Następnie podszedł do strażnika.
- Nie, jeszcze nie wróciliśmy z misji. Prowadź nas do dowódcy dobry człowieku. Natychmiast. - dodał z naciskiem jeden z klonów, kierując swoje słowa do średnio rozgarniętego strażnika. Może ów strażnik dostał o jeden raz w głowę za dużo? A może miał właśnie jakiś wylew, przez który mówił tak jak mówił?
Jeśli zatem zostali poprowadzeni do dowódcy, to Asano powiedział mu co znalazła Toaru oraz Ichigo, a następnie polecił Ichigo, by przekazała dokumenty. Po tym wszystkim, natychmiast zarządził powrót do reszty towarzyszy przy barykadach, by tam stawić czoła nowemu zagrożeniu u boku Hyugi pochodzącej z jego wioski. Jeśli zaś sytuacja prezentowała się inaczej, to cóż...musieli się odnieść do niej w odpowiedni sposób.
► Pokaż Spoiler


Koszty czakry: 4766 - 2250 (150*15 - Kage Bunshin no Jutsu) - 125 (Keikoku Furea | Warning Flare) = 2391

Klon #1: 200 - 3 = 197
Klon #2: 200 - 3 = 197
Klony #3 - #18 = po 150 czakry każdy
Klony #3 - #18 każdy: 150 - 125 (Keikoku Furea | Warning Flare) = 25 każdy


Kage Bunshin no Jutsu | Shadow Clone Technique影分身の術­
KlasyfikacjaNinjutsu, Technika Klonująca
PieczęciePieczęć klonowania
KosztChakra dzielona równo pomiędzy oryginał i kopie
standardowy D utrzymania od klona (minimum 3) płacone przez stworzone kopie
Zasięg---
Wymagania---
Jedna z najdoskonalszych technik klonowania, niosąca nie tylko dodatkowe możliwości, ale również ryzyko. Po złożeniu jednej pieczęci nasze pokłady chakry dzielą się równo pomiędzy wszystkie stworzone kopie. Są w stanie wykonywać techniki oparte na chakrze, jak również zadawać fizyczne obrażenia. Posiadają też wszelakie atuty, jakie posiada oryginał. Skopiowany zostaje także ekwipunek, z wyłączeniem zwojów z zapieczętowanymi przedmiotami lub technikami, zaawansowanych technologicznie urządzeń, przedmiotów o unikatowych właściwościach (np. unikaty) oraz przedmiotów jednorazowego użytku. Klon taki nie ma też dostępu do technik powiązanych z klanem bądź limitami krwi. Prócz klasycznych ograniczeń posiadanych przez klony, znikają one w przypadku straty przytomności przez twórcę lub w momencie jego zaśnięcia bez względu na to, czym zostało spowodowane. W zamian za to, są w stanie podróżować samodzielnie na dłuższe dystanse, a zdobyte przez nie informacje i doświadczenia wracają podczas ich zniszczenia do twórcy.

W przypadku zniszczenia lub odwołania klona, do oryginału wraca jedynie 20% pozostałej u kopii chakry, przez co technika jest niebezpieczna dla osób o jej zbyt małej ilości. Podczas utrzymywania klonów, ilość chakry pozostała u oryginału po dokonaniu podziału traktowana jest jako jego nowa, maksymalna jej ilość. Przez to, jej drastycznie pomniejszona ilość nie wpływa negatywnie na shinobi. Każdy klon po zniszczeniu pozostawia po sobie kłębek dymu, który może być zarówno przydatnym narzędziem, jak i utrudnieniem w zależności od sytuacji.

Na randze A Ninjutsu można dzielić chakrę dowolnie pomiędzy klony, jednak każdy z nich musi posiadać jej minimum 500.
Na randze S Ninjutsu można dzielić chakrę dowolnie pomiędzy klony, jednak każdy z nich musi posiadać jej minimum 250.
Na randze S Ninjutsu oraz posiadając Specjalizację w Ninjutsu można dzielić chakrę dowolnie pomiędzy klony, jednak każdy z nich musi posiadać jej minimum 100.
Posiadając Kontrolę Chakry na poziomie 6 w przypadku zniszczenia lub odwołania klona, do oryginału wraca 35% pozostałej u kopii chakry.
Posiadając Kontrolę Chakry na poziomie 7 w przypadku zniszczenia lub odwołania klona, do oryginału wraca 50% pozostałej u kopii chakry.
Posiadając Kontrolę Chakry na poziomie 8 w przypadku zniszczenia lub odwołania klona, do oryginału wraca 60% pozostałej u kopii chakry.
Posiadając Kontrolę Chakry na poziomie 9 w przypadku zniszczenia lub odwołania klona, do oryginału wraca 70% pozostałej u kopii chakry.
Posiadając Kontrolę Chakry na poziomie 10 w przypadku zniszczenia lub odwołania klona, do oryginału wraca 80% pozostałej u kopii chakry.
Instynkt niebezpieczeństwaAtut wrodzony
Postać posiada swoisty szósty zmysł. Dzięki temu jest w stanie wyczuć niebezpieczeństwo, zanim normalnie byłaby w stanie je dostrzec. Czy to mina, na którą właśnie miała nadepnąć, czy czający się za rogiem nieprzyjaciele - postać może się zorientować, że coś jest nie tak. Nie oznacza to jednak, że jest w stanie wszystko przewidzieć.
Keikoku Furea | Warning Flare警告フレア
KlasyfikacjaKaton
PieczęcieWół
KosztPięciokrotny, minimum 15 chakry
Zasięg100 metrów dla pocisku, 10 metrów dla rozbłysku
Wymagania---
Technika ta pozwala na wystrzelenie z dłoni lub ust ognistego pocisku, który po przeleceniu swojego maksymalnego dystansu eksploduje oślepiającym światłem. Światło to jest w stanie oślepić tego, kto z bliska na nie spojrzy. Światło pochłania teren o średnicy 10 metrów, aczkolwiek jest to bardzo jasny punkt widoczny z o wiele większych odległości. Pocisk dla efektywności można wystrzelić w niebo, gdzie będzie lepiej widoczny. Można jednak wystrzelić go również w przeciwnika. Oberwanie takim pociskiem wywołuje delikatne poparzenia. Pocisk po trafieniu w coś, popala to.
Ostatnio zmieniony 29 gru 2022, 20:07 przez Asano Hisayuki, łącznie zmieniany 7 razy.
Awatar użytkownika
Chinoike Ichigo
Posty: 223
Rejestracja: 23 sie 2021, 1:52
Ranga: Genin
Ranga dodatkowa: Iryōnin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Boczna uliczka

Po zapytaniu jaki dalej mają plan, albo raczej na czym się powinni skupić, Asano postanowił nie wybierać żadnej z opcji, lecz zrobić obie. Trudkawka wraz z Okamim i dwoma klonami miała wrócić do barykady a Toaru i kapitan mieli sprawdzić ryki i krzyki. Chinoikę nie była w pozycji by kwestionować ten plan, zresztą jej on pasował. Załatwią dwie rzeczy w tym samym czasie. Trochę się obawiała o to, co jej towarzysze tam zastaną, lecz nie pozostawało jej nic innego jak im zaufać. Kiwnęła tylko głową i zawiesiła trochę dłużej wzrok na koleżance. Chciała jej życzyć powodzenia oraz by uważała na siebie. Finalnie jednak nic nie powiedziała. Jedynie obróciła się i pobiegła za resztą.
Ichigo nie należała do najwolniejszych osób. Mogła być słaba, mieć kiepską kondycję oraz przeciętny refleks. Była jednak szybka. Co prawda głównie na krótkie dystanse, lecz dawała radę. Okami jednak był inną ligą. Wystrzelił niczym pocisk tylko zerkając co jakiś czas czy oni nadal biegną. Asano z kolei zostawał lekko z tyłu. Iryoninka podjęła decyzję, że zwolni trochę tempo i zrówna się z klonami. W razie zagrożenia chociaż mieli by większą szansę na obronę. Kruki o dziwo ich zignorowały, co tylko dało im szansę na bezpieczne dotarcie do barykad.
Sytuacja w barykadach wyglądała dość mało ciekawie. Strażnicy wyglądali na takich, co byli tutaj na skazanie. Każdy z nich się bał. Ona, osoba z poza Baibai, zakała rodziny, iryoninka, która podjęła masę złych decyzji i obawiała się każdego swojego kroku, reprezentowała wyższy poziom niż oni wszyscy razem wzięci. Trochę ją to smuciło, lecz musiała się skupić na misji.
- Zdobyliśmy informacje o laboratorium, w którym były przeprowadzane badania na Cieniach. - dodała do wypowiedzi Asano pewna siebie poprawiając okulary na nosku. Jej wzrokowi nie umknęła również obecność dwójki osób z innej grupy. Dziewczyna z Sakury jak ona oraz ten dziwnie wyglądający mięśniak. Widząc ranną dziewczynkę, Ichigo ruszyła w ich stronę chcąc pomóc. Była w końcu medykiem, a w oczekiwaniu na dowódcę tego miejsca mogła chociaż coś zrobić dla ocalałej. W końcu taka była ich pierwotna misja. Nim jednak do nich dotarła, kunoichi poinformowała wszystkich, że zbliża się do nich potężny cień.
- Chłopaki, musimy jej pomóc najpierw, bo zaraz nie będzie komu przekazywać informacji. - rzuciła tylko po czym pobiegła za dziewczyną, która dała im znać o niebezpieczeństwie. Być może jej również się oberwie za niesubordynacje, lecz jeśli ta bestia się tu wedrze, ranni będą narażeni na zagrożenie. Nie wspominając o tym, że tutejszy dowódca będzie musiał się zająć ogarnianiem bałaganu, a nie szukaniem laboratorium.
- Chinoike Ichigo. Iryonin. Wesprę tyły. - powiedziała do niejako koleżanki z wioski. Jej opaska była dobrze widoczna na pasie, więc kunoichi mogła od razu wiedzieć, z kim ma do czynienia. Walka z silnym przeciwnikiem nie była Truskawce na rękę. Nie miała do tego zwyczajnie predyspozycji. Nie wiedziała co potrafi jej nowa towarzyszka ani jej kompan, lecz Okami z Asano władali Katonem, i to był najpewniejszy wybór technik. Suiton nie wchodził tutaj w grę, więc postanowiła sięgnąć po inne metody. Po takie, jakie trenowała w pocie czoła, lecz nigdy nie miała jeszcze okazji ich użyć. Mrugnęła oczami, a barwa jej tęczówek przybrała bardziej szkarłatnego odcienia, a źrenica stała się pozioma. Gdyby zobaczyła cel, zatrzymała by się przy kunoichi, jakieś 20-25 metrów od wroga. Wysunęła by obie ręce przed siebie i posłała w jego stronę salwę 10 ostrych, krwistych senbonów. Każdy z nich miał mieć zwiększoną penetrację, gdyby jakimś cudem ciało cienia było bardziej twarde. Pociski miały się przebić przez skórę, i jeśli wszystko dobrze pójdzie, zostawić jej krew w ciele wroga.
- Jeśli straci przytomność, uda mi się go wysadzić więc uważajmy. Jeśli nie, spróbuję ograniczyć jego ruchy, byście mogli działać. - powiedziała do kunoichi, bądź innych osób jakie postanowiły z nimi ruszyć. Informacja o działaniach musiała być płynna, by nikt nie wszedł sobie w paradę. Tylko tego brakowało, by ze względu na brak zgrania mieli jeszcze straty po ich stronie.
Chakra:
3 900 - 20(Ketsuryūgan) - 150(Ketsueki no Hari) - 750(Kibaku Ningen) = 2 980
► Pokaż Spoiler | Techniki
Ketsuryūgan | Blood Dragon Eye血龍眼
Oczy klanu Chinoike wielokrotnie były wymazywane z kart historii, jednak za każdym razem wracały na scenę. Przypominają swoim wyglądem czerwone oczy Sabataya. Włączone barwią tęczówkę na szkarłatny kolor, zaś białko wokół na jasnoczerwono. Źrenica staje się pozioma, w podobnym odcieniu co białko otaczające tęczówkę. Odblokowanie ów zdolności daje dostęp do dwóch innych umiejętności oferowanych przez Ketsuryūgan - kontrolę cieczy o dużej zawartości żelaza, głównie krwi oraz możliwość rzucenia potężnego Genjutsu, przez które niektórzy uważają je na równi z Trzema Wielkimi Dōjutsu.
Koszt utrzymania
Jak każde techniki wzrokowe, Ketsuryūgan pobiera co jakiś czas określone koszty chakry celem podtrzymania. Zmniejszają się one wraz z rozwojem dziedziny klanowej, osiągając najniższe kwoty na randze S.
  • Ranga Ketsuryūgan E - 250 na turę
  • Ranga Ketsuryūgan D - 200 na turę
  • Ranga Ketsuryūgan C - 150 na turę
  • Ranga Ketsuryūgan B - 75 na turę
  • Ranga Ketsuryūgan A - 40 na turę
  • Ranga Ketsuryūgan S - 20 na turę
Zdolności
  • Kontrola krwi - osoby posiadające ten limit krwi obdarzone są mocą kontroli żelaza, a dokładniej rzecz ujmując: cieczami o jego dużej zawartości. Zdolności te skupiają się głównie na manipulacji krwią, czy to własnej czy cudzej, jednak po przelaniu własnej chakry w ciecze zawierające duże stężenie wspomnianego pierwiastka mogą cieszyć się zdolnością jej kontroli.
  • Genjutsu: Ketsuryūgan - potężna iluzja będąca podobna pod kątem zamysłu czy siły do Genjutsu: Sharingan. Technika ta posiada zastosowania wypisane bardziej rozlegle w opisie samej techniki.
Ketsueki no Hari | Blood Needle 血の針
KlasyfikacjaKetsuryūgan, Transformacja Kształtu
PieczęcieSzczur → Wół → Wąż → Smok
KosztStandardowy za 5 pocisków, podwójny za 10
Zasięg15m
Prosta jak budowa cepa technika polegająca na zranieniu własnych opuszków palców przez czakrę. Nacięte opuszki pozwalają na wypłynięciu krwi, która zmieszania z czakrą powoduje jej natychmiastowe stwardnienie i wykorzystanie jako zdolnych do poważnego poranienia ludzi pocisków, które rozpadają się dopiero, gdy sięgną dosięgną celu lub przeszkody. Przy uderzeniu są w stanie przebić się przez skórę bądź uszkodzić mięśnie.

Posiadając Ketsuryūgan na poziomie B zwiększony zostaje zasięg do 25 metrów.
Posiadając Ketsuryūgan na poziomie A możliwe jest zakrzywienie toru lotu pocisku o 1 metr za każde przebyte 10m.
Posiadając Ketsuryūgan na poziomie S możliwe jest ominięcie dowolnych dwóch pieczęci.
Posiadając Specjalizację w Ketsuryūganie możliwe jest ominięcie dwóch pieczęci (łączy się z z bonusem za dziedzinę na randze S) i wystarczy jedynie chwila koncentracji chakry.
Posiadając Sennina Ketsuryūgana możliwe jest nadawanie dodatkowych cech pociskom (np. bardziej zaostrzone dla większej przebijalności, uformowanie je w kul itp.). Można nałożyć jedną cechę jednocześnie na partię pięciu pocisków.
Kibaku Ningen | Exploding Human Technique 起爆人間
KlasyfikacjaKetsuryūgan, Technika Transformacji, Kinjutsu
PieczęcieAktywacja: Tygrys → Wąż → Zając → Baran → Smok → Dzik → Tygrys → Pies
KosztStandardowy od osoby za przejęcie kontroli, połowiczny od osoby na turę. Standardowy D za detonację
ZasięgZasięg wzroku
WymaganiaKrew użytkownika w ciele ofiary
Jedno z kolejnych rozwinięć możliwości związanych z użytkiem oczu klanu Chinoike. Poprzez wprowadzenie własnej krwi do krwioobiegu nieprzytomnego bądź martwego przeciwnika - czy to przez nasączenie nią własnej broni i zranienie celu, czy poprzez wyciśnięcie jej kropli do czyjejś rany, możliwe jest przejęcie nad nim kontroli i stworzenie z niego chodzącej bomby. Poprzez kontrolę krwi w organizmie ofiary, możliwe jest sterowanie nią czy podejście do jej niespodziewających się niczego towarzyszy. Postać taka porusza się dość naturalnie - kontrolowana jednak nie jest w stanie mówić, zaś jej ruchy w walce są wolniejsze, niż jak gdyby walczyła w pełni przytomna i niekontrolowana. Osoba taka, jeśli zawiązana w walce, może używać tylko swojego podstawowego ekwipunku. Jedyną rzeczą wskazującą w aparycji na bycie pod wpływem techniki, to błyszczące na czerwono oczy. Osobę, nad jaką posiada się kontrolę, można w każdej chwili wysadzić poprzez nagły wzrost ciśnienia. Wybuch taki ma siłę rangi A i zasięg o średnicy 10m. By kontrolować taką osobę, musi być ona w zasięgu wzroku. Wynika to z faktu, że kontrolujący musi być świadomy tego, gdzie jest i co dzieje się wokół sterowanej osoby - o ile nie chce omyłkowo wejść nią w drzewo. Większa ilość osób wymaga dużo większej podzielności uwagi. Każdy poziom Refleksu powyżej 7 poziomu pozwala na bezproblemowe kontrolowanie na raz kolejnej osoby.

Próba przejęcia kontroli nad osobą przytomną nigdy nie pozwoli na przejęcie nad nią całkowitej kontroli. Ciało zaś samo w sobie będzie się bronić przed detonacją, uniemożliwiając ją. Nie mniej sama próba przejęcia kontroli wymaga od osoby fizycznego oporu, co może spowolnić jej akcje zmuszając ją do siłowania się z własnym ciałem. Im większa różnica pomiędzy Kontrolą Chakry używającego, a Siłą Woli celu, tym łatwiejsze jest to zadanie dla jednej bądź drugiej strony. Jeżeli Kontrola Chakry jest równa Sile Woli celu, ofiara techniki nie odczuwa żadnego dyskomfortu. Jeżeli cel odzyska przytomność podczas trwania techniki, jest w stanie stawić opór i uniemożliwić wysadzenie swojej osoby.

Posiadanie Specjalizacji w Ketsuryūganie pozwala na zwiększenie zasięgu eksplozji o kolejne 5 metrów średnicy.
► Pokaż Spoiler | Atuty
Ketsuryūgan | Iryō Ninjutsu | Suiton | Styl WalkiSpecjalizacja
Ninja przejawia naturalny talent w jednej konkretnej dziedzinie ninpō czy stylu walki. Objawia się to różnego rodzaju "drygiem" do technik tej konkretnej dziedziny bądź stylu walki. W konkretnych stylach i technikach znajduje się opis, w jaki sposób specjalizacja na nie wpływa. Jest to atut obrazujący predyspozycję naszej postaci w konkretnym kierunku.
Obrazek
Awatar użytkownika
Tsukuyomi
Posty: 27
Rejestracja: 27 mar 2022, 19:37
Discord: Pumpkin#1104
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Bank:

Re: Boczna uliczka

Sytuacja nie była najłatwiejsza, znalazła się na dachu, zwróciła na siebie uwagę większej ilości kruków, ponownie jej wspaniała gwiezdna chakra była brukana... czymkolwiek były cienie. Pomimo tego, kunoichi nie planowała zbytnio zmieniać swej taktyki, tak długo jak pióra nie były w całości pokryte mrokiem, tak długo jak nie dotknęło to jej ciała - tak długo czuła się w miarę bezpieczna. Kobieta zwiększyła siłę z jaką atakowała piórami, do których doczepione były kruki, co atakowały? Dach, ścianę - co było bliżej, tak by zmiażdżyć stwory uderzając nimi o budynek. Pozostałe pióra miały zablokować, zatrzymać nalot kolejnych ptaków blokując im drogę. Było to jednak tylko odwrócenie uwagi. Prawdziwy atak miał być wykorzystaniem Hebi - techniki stylu, stworzone z gwiezdnej chakry węże pognać miał z ciała Tsukuyomi na dwa z czterech pikujących kruków, owinąc się wokół nich i zderzyć z pozostałymi dwoma ptaszyskami. Sama kunoichi w tym czasie dalej starała się utrzymac dystans, oraz przy okazji podpalić jedną pochodnię, którą planowała zaraz wykorzystać...
► Pokaż Spoiler
4.425-25(Kujaku)-50(hebi)-25(Drugi hebi)chakry
Hebi | Snake
KlasyfikacjaKujaku Myōhō, Kinjutsu, Przepływ Chakry
PieczęcieWąż → Smok → Specjalna Pieczęć Stylu
KosztPodwójny na turę
Zasięg10m
Wymagania---
DodatkoweTechnika jest traktowana jako technika stylu Kujaku Myōhō
Hebi to nie jedna z form Kujaku Myōhō, a jedynie technika stylu. Po wykonaniu sekwencji pieczęci i złożeniu specjalnej pieczęci stylu, Gwiezdna Chakra użytkownika materializuje się z wybranej dłoni użytkownika w postaci węża, który wydłuża się i gna do wybranego przez Hoshimaru celu. Użytkownik techniki ma pełną kontrolę nad chakrowym tworem. Jeśli użytkownik podczas użycia Hebi korzysta z któregoś z stylów, wąż nie musi pojawić się z dłoni a z przywołanej już gwiezdnej chakry, która połączona jest z ciałem wykorzystującego ją shinobi.

Posiadając odblokowany poziom B Kujaku Myōhō zasięg węża zwiększa się o 5 metrów. Czyli do 15 metrów.
Posiadając odblokowany poziom A Kujaku Myōhō zasięg węża zwiększa się o kolejne 5 metrów. Czyli do 20 metrów.
Posiadając Specjalizację oraz poziom A Kujaku Myōhō za dodatkowy standardowy koszt możliwe jest wytworzenie dodatkowego węża.
Posiadając odblokowany poziom S Kujaku Myōhō zasięg węża zwiększa się o kolejne 5 metrów. Czyli do 25 metrów.
Posiadając Sennina Kujaku Myōhō Gwiezdna Chakra traktowana jest jako przedłużenie ciała użytkownika, pozwalając na wykorzystywanie jej np. do kradnięcia chakry za pomocą atutu Absorpcji Chakry.
Kujaku | Peacock孔雀
KlasyfikacjaKujaku Myōhō, Styl Walki, Kinjutsu, Przepływ Chakry
PieczęcieSpecjalna Pieczęć Stylu
KosztStandardowy na turę
Zasięg5m
Wymagania---
Pierwsza z form Kujaku Myōhō, od której to pochodzi nazwa tego nietypowego stylu. Po złożeniu specjalnej pieczęci, chakra użytkownika materializuje się za nim jako Gwiezdna Chakra w postaci imitacji pawiego ogonu. Ilość "pawich piór" wynosi 5. Każde z nich może być kontrolowane oddzielnie, niczym dodatkowe kończyny, które posłużyć mogą do zablokowania ciosu czy techniki, bądź też do obuchowego ataku czystą chakrą. Pawie pióra mogą mieć do 5 metrów zasięgu, próba ich dalszego rozciągnięcia sprawia, iż Gwiezdna Chakra przeistacza się w zwykłą, a samo oddalone pióro się rozprasza, całkowicie znikając.

Posiadając odblokowany poziom B Kujaku Myōhō zasięg piór pawiego ogona zwiększa się o 5 metrów.
Posiadając Specjalizację oraz poziom A Kujaku Myōhō liczba piór w pawim ogonie zwiększa się do 8.
Posiadając Sennina Kujaku Myōhō pawi ogon traktowany jest jako przedłużenie ciała użytkownika, pozwalając na wykorzystywanie go do np. kradnięcia chakry za pomocą atutu Absorpcji Chakry.
Kōshōken | Noble Fist高尚の拳
KlasyfikacjaTaijutsu, Styl Walki
Wymagania---
Styl walki pasujący do osób “królewskiego” pochodzenia. Dba on o to, aby ciosy, poza efektywnością, były jeszcze wykonywane z gracją oraz zapierały dech w piersiach. By walka z użytkownikiem tego stylu sprawiała od razu wrażenie, że ten ktoś był wyżej. Nie było u niego widać zmęczenia na twarzy, a nawet kiedy jego ubrania były podarte, a twarz zalana krwią, dalej nikt nie miał wątpliwości, że człowiek ten jest kimś wysokiego stanu.

Ciosy w tym stylu opierają się na szybkich ruchach pełny gracji, mających powalić przeciwnika i uczynić go niezdolnym do walki. W równej ilości wykorzystuje on kopnięcia jak i precyzyjne uderzenia pięścią. Nie chodzi w nim jednak o zalanie przeciwnika falą ciosów, a o jak najmniejszą ich ilość. Przez to użytkownicy tego stylu są wyspecjalizowani w trafianiu w czułe punkty ciała z wystarczającą siłą, aby powalić słabszych przeciwników nawet jednym ciosem. W tym stylu praktycznie nie ma czegoś takiego jak garda, a jedyny sposób obrony to uniki, po których przeważnie kontratakują.

Posiadając rangę B Kōshōken nabieramy większą wiedzę o czułych punktach w ciele człowieka, nawet nie będą Iryōninem. Trafianie w nie jest więc prostsze.
Posiadając rangę A Kōshōken oraz Wytrzymałość 6 użytkownik opanował styl do tego stopnia, że jest on bardzo mało męczący. Rzadko kiedy dojrzeć można pot spływający po jego czole.
Posiadając rangę S Kōshōken oraz Siłę Woli 8 użytkownik osiągnął kwintesencję tego stylu walki. Każdy jego cios - nawet te, które faktycznie są dzikie, mało przemyślane oraz błędne - jest wykonany z gracją. Używając tego stylu, wszyscy wokół użytkownika, którzy widzą jego walkę, zniechęcają się do sprzeciwiania się mu i walczenia z nim. Oczywiście, osoby bardziej odporne na wpływy umysłowe oprą się temu działaniu częściowo lub całkowicie (do całkowitej odporności wymagana jest Siła Woli na poziomie 8 lub większym, Siła Woli na poziomie 6 i 7 pozwala częściowo opierać się niechęci do walki czy sprzeciwiania się użytkownikowi tego stylu).
Ostatnio zmieniony 29 gru 2022, 18:12 przez Tsukuyomi, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Itosu Ankō
Posty: 132
Rejestracja: 28 sty 2022, 19:49
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Boczna uliczka

Anko wypuściła na spokojnie powietrze rozglądając się po uniku w sytuacji. Nie było dobrze. Znaczy było lepiej niż mogła przypuszczać, bo kruki nie wyglądały na aż tak groźne, ale największe z tego wszystkiego zagrożenie mieli jeszcze przed sobą. Co mogła zrobić? Nie podobało jej się to w najmniejszym stopniu. Ruszyła biegiem w stronę tego wielkiego cienia co teraz szarpał się z czymś... W miarę możliwości starałaby się uniknąć ataku ze strony skrzydlatych napastników - lub jakichkolwiek w drodze do celu.
Wyciągnęłaby jeden z flakonów i cisnęłaby w gigantyczny cień, by zaraz ponownie sięgnąć po następny flakon i zrobić to samo - tym razem celując niżej - w nogi bestii.

Cokolwiek planował robić, nie mogło być dobre, a skoro i tak wchodzili w walkę w tym miejscu, to nie było znaczenia czy zajmą się tym dużym czy nie. To nie była jej decyzja by pogrzebać wszystkie poprzednie ustalenia, teraz musiała znaleźć wyjście z tej sytuacji, a zostawienie giganta samego sobie nie wyglądało na dobre posunięcie.

Po flakonach miała zamiar podbiec w miarę blisko i odpalić oliwę swoją pochodnią, nawet jeśli musiałaby rzucić nią w tego stwora.
AtutyZwiększona odporność, Regeneracja zdrowia
Dodatkowy ekwipunek2/2 pochodnie - 1, 4/4 flakoniki z oliwą - 2
► Pokaż Spoiler
Para Tebukuro
Koszt50 Ryō
Stack/Slot1/1
Para wygodnych rękawiczek pozbawionych palców, z metalową płytką chroniącą kości śródręcza. Płytka jest na tyle twarda, że powinna dać radę zepchnąć kilka uderzeń kunaiem na bok.
Istnieje rozbudowana wersja Tebukuro - nazywa się Kinzoku Dastana i kosztuje 400 Ryō. Pokryty metalowymi płytkami materiał Kinzoku Dastana porozciąga się od kości śródręcza aż po łokieć. Metalowa część złożona jest z kilku pomniejszych płytek, lekko na siebie nachodzących, co pozwala zachować większą płynność ruchów ręki.
Ostatnio zmieniony 15 sty 2023, 21:57 przez Itosu Ankō, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Inuzuka Sachiko
Posty: 141
Rejestracja: 31 maja 2021, 23:21
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Boczna uliczka

Uważanie na sieć i poruszanie się do przodu wcale nie było proste, ale nic nie było proste w tym miejscu i chyba trzeba było się przyzwyczaić, albo odpuścić. W ich sytuacji raczej nie mogły tego zrobić. Niestety, a czasami człowiek po prostu chciał się poddać. Tak po ludzku. Zapomnieć o wszystkim co tutaj się działo i zacząć dbać o tym co działo się na własnym "podwórku".

Wielki wąż odpowiadał na większość pytań, które miała wcześniej w głowie. Tylko, że jak to zazwyczaj bywa, przez to pojawiła się masa innych pytań. Na szczęście budynek wydawał się wytrzymywać napór bestii, poza tym w ratuszu zapewne znajdowały się jakieś piwnice pełniące rolę schronu, skoro ludzie się tam schowali. Nawet jeśli budynek runie, będą mogły odkopać resztę... Problem więc stanowił sam wąż i fontanna. Atak na węża mógłby spowodować że ten zaciśnie się na budynku czy wykona gwałtowniejszy ruch. Tego nie chcieliśmy. Wąż dążył do dziwnej fontanny tego też nie chciały. Szczególnie, że fontanna była niepokojąca. Za dużo rzeczy działo się przy tej fontannie.
Dlatego też trzeba było wsadzić kij w mrowisko prawda?
- Wracamy do fontanny. Wielki wąż tam pełznie. Zaleje to olejem i podpalamy, gdy wąż będzie w pobliżu. - Wyrzuciła z siebie do swoich towarzyszy. Zaczynając się cofać również starając się nie nadepnąć na cień. - Nie uratujemy ludzi z tym wężem w pobliżu, a nie chce wiedzieć dlaczego ta fontanna go przyciąga.

Planowała wykonać swój plan, nawet pozbywając się czterech z sześciu falkonów. - Jakieś inne pomysły? - Dla pewności spytała Elfyen samej nie mając niczego lepszego w głowie. Cóż mogła zaatakować węża, ale wtedy ryzyko gwałtownej reakcji rosło. Więc... cóż.
AtutyInstynkt niebezpieczeńśtwa
Dodatkowy ekwipunek2/2 pochodnie, 6/6 flakoniki z oliwą
Ostatnio zmieniony 16 sty 2023, 10:04 przez Inuzuka Sachiko, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stolica - Baibai”