• Ogłoszenia
  •  
    Aktualności fabularne
    Obecna pora roku: Wiosna 164r.

    Poniżej znajdują się ostatnie wydarzenia oraz ważniejsze ogłoszenia. Są one często opatrzone datą dodania, przy czym najświeższe informacje umieszczone są na samym początku listy.

    30.01.2024 - rozpoczęcie wydarzenia wioskowego w Sakuragakure. Więcej informacji w najnowszych aktualnościach fabularnych.
    29.01.2024 - oficjalne zakończenie eventu Arc II: Pierwsza Konfrontacja. Podsumowanie można znaleźć w aktualnościach fabularnych.
    Kącik Nowego GraczaSamouczek Wzór Karty Postaci AtrybutyRozwój postaci i koszty chakry Atuty Klany i organizacje Informacje o świecie Handbook
    Powyższe tematy powinny zawierać wystarczająco informacji, by móc bez przeszkód napisać Kartę Postaci i rozpocząć grę. W przypadku dalszych niejasności, zapraszamy do kontaktu zarówno na chatboxie, przez wiadomości prywatne oraz przez nasz serwer Discord.
    Administracja
    Pingwinek Chaosu
    Główny Administrator
    Norka
    Główna Mistrzyni Fabularna
    Hefajstos
    Główny Moderator Kuźni
    Tora
    Główny Moderator Technik

    W przypadku jakichkolwiek pytań bądź uwag, powyższe osoby zajmują się wyszczególnionymi w ich tytułach zagadnieniami. Pomocą służy również cała kadra forum, wraz z moderatorami. Zapraszamy również do dołączenia do forumowego Discorda.
    Kadra Sakura no HanaDiscord Sakura no Hana
     

Mgławica Małych Wysepek

Awatar użytkownika
Uchiha Niko
Posty: 204
Rejestracja: 02 cze 2021, 19:41
Ranga: Cywil
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:

Mgławica Małych Wysepek

Mgławica małych wysepek [WORK IN PROGRESS]
Jest to gromada kilkuset wysp oddalonych od siebie, od kilku do kilkudziesięciu metrów, wysepek. Ich wielkości różnią się dość znacznie, jednak maksymalne wymiary nie przekraczają zazwyczaj 100 metrów średnicy. Każda z nich jest pokryta wiecznie zieloną trawą oraz różnej maści, niezidentyfikowanymi drzewami i krzewami.


OPIS LOKACJI ULEGNIE PRZEBUDOWIE. AKTUALNY JEST TYLKO ROBOCZĄ WERSJĄ NA SZYBKO, WYMAGANĄ NA MISJI.
ZA WSZELKIE BŁĘDY, SŁABE GRAFIKI I INNE NIEDOGODNOŚCI UPRZEJMIE NIE PRZEPRASZAM,
BO OSTRZEGAŁEM.
Awatar użytkownika
Uchiha Niko
Posty: 204
Rejestracja: 02 cze 2021, 19:41
Ranga: Cywil
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:

Re: Mgławica Małych Wysepek

Dziewczyna pojawiła się na kilkunastometrowej wysepce jako ostatnia. Była okropnie wycieńczona tą misją, która koniec końców się nie udała. Usiadła na ziemi przy drzewie, które samotnie rosło tu od nie wiadomo kiedy i nie wiadomo dlaczego. Cały ten świat był dla niej niezrozumiały, ale nie chciała go przesadnie analizować. Straciłby wtedy cały swój urok i magię. Najlepiej, żeby został takim jakim jest, bez zbędnego wyjaśnienia
-HaHAHA! Jednak jesteś jednym z Uchiha! Masz pierwszą z trzech łezek... przed tobą jeszcze wiele takich sytuacji, zdecydowanie gorszych jeżeli masz zamiar iść ścieżką naszego przeklętego rodu. Życie to piekło, czyż nie?
Zaśmiała się, dopiero teraz komentując chłopaka zalanego łzami. Była dokładnie w takim samym miejscu gdzie on i wiedziała, że tylko taka droga jest pisana każdemu Uchiha. Nienawidziła tego klanu, ale nie widziała powodu, dla którego miała by nienawidzić Anzou. Skoro jej nie okłamywał co do pochodzenia, to nie miał złych intencji. Przynajmniej teraz...
-Cholera jasna... - spojrzała na swoje ręce i podniosła zwój który kilkanaście minut temu przeniosła na tą wysepkę, a teraz leżał w trawie obok niej - Ale mnie ta pieprzona skrzynia poparzyła... Auć... Seiju, trzymaj zwój który ukradłam z ładowni na statku. Jesteś w stanie go otworzyć? Wydaje mi się, że może być w nim coś kosztownego. Ale uważaj, może to też być... cholera... pułapka.
Po podaniu zwoju zamknęła oczy, żeby na chwile odpocząć. Adrenalina jej opadła i ból wrócił, wraz ze wspomnieniami z dawnych lat, kiedy uznawała siebie za wzorową kunoichi. Zdecydowanie wyszła z wprawy...
Ostatnio zmieniony 04 sie 2021, 22:22 przez Uchiha Niko, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Uchiha Anzou
Posty: 52
Rejestracja: 22 cze 2021, 8:45
Ranga: Cywil
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Bank:

Re: Mgławica Małych Wysepek

Tego wszystkiego było zdecydowanie za dużo. Młodzieniec nie miał pojęcia, że będzie świadkiem takich wydarzeń na statku. Od samego początku wszystko układało się w specyficzny sposób, na końcu świata spotkał drugą osobę z klanu, kolejną Uchiha, która najpierw go zostawiła, potem uratowała... Następnie walka, masa wybuchów, śmierć innych osób. Anzou to wszystko widział. Po raz pierwszy w swoim życiu. Jeszcze nigdy nie miał okazji widzieć tyle cierpienia i zepsucia w jednym miejscu. To był po prostu nokaut. Prawdopodobnie wszyscy, którzy byli na tej łodzi zginęli. Anzou tak bardzo chciał dopaść osoby odpowiedzialne za atak, nie miał żadnego problemu, by ruszyć na nich z impetem i całym arsenałem. Nie lękał się walczyć pomimo przewagi liczebnej. Teraz Anzou nie miał pojęcia gdzie jest, a emocje były jak fala. Nastolatek starał się oddychać spokojnie, łapać powietrze i uspokoić. Tylko w ten sposób jego ciało powinno powrócić do równowagi. Sam wygląd miejsca, w którym się znajdował był mu zupełnie obcy. Natomiast Uchiha dostrzegł swoich partnerów z misji, z którymi walczył na statku. Automatycznie poczuł się bezpieczny, jednak sposób, w jaki ich widział... był zupełnie inny. To nie był ten sam świat. Wszystko wyglądało inaczej...
- C... Co się stało? Gdzie jesteśmy?
Anzou potrzebował teraz dobrego słowa. Nie wiedział co się dzieje, jednak strach odchodził. Negatywne uczucia też. Był blisko ludzi, których znał. Ludzi, którzy nawet jeśli byli najemnikami - walczyli po jego stronie. Wszyscy cali i zdrowi. To najważniejsza informacja. Teraz Czarnowłosy cierpliwie czekał na dalszy bieg wydarzeń. Miał tylko nadzieję, że jego życie nie skończy się w krainie latających Wysp... Niko coś mowiła, wspominała o poparzeniach, o ranach... Anzou natomiast za bardzo o to nie dbał. Nie docierało to do niego... Nadal był w szoku
Awatar użytkownika
Tsukira Seiju
Posty: 82
Rejestracja: 01 cze 2021, 18:01
Ranga: Cywil
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Bank:

Re: Mgławica Małych Wysepek

Seiju wylądował na jednej z wysepek niedługo po Anzou. Nie był zadowolony z obrotu spraw na statku. Miał nadzieję na jakąś w miarę sensowną pracę, a był zmuszony do walki z niezniszczalnym krabem zbudowanym z wody. Biorąc pod uwagę fakt, iż żadne podstawowe żywioły zdawały się na niego nie działać Seiju uśmiechnął się szelmowsko, gdy pomyślał o fali powietrza, która uderzyła wprost w potwora pozbawiając go równowagi - chociaż tak mógł zrewanżować się za wkurzanie go jakąś umiejętnością gwarantującą nietykalność. Zapewne dlatego w innym wymiarze mogli zobaczyć lekki uśmieszek na ustach mężczyzny. Ten jednak po chwili był zdezorientowany nie wiedząc do końca, gdzie się znajdował. Dopiero po chwili udało mu się połączyć jakieś kropki w międzyczasie patrząc na czerwone oczyska Anzou.
- Dwa sharingany i ja. No świetnie. - szepnął sam do siebie, po czym przeniósł wzrok na mówiącą do niego Niko. Przyjął od niej zwój, a następnie postanowił rozejrzeć się za pobliską wysepką, żeby nie zrobić nikomu krzywdy w tym miejscu. - Nigdy w życiu nie widziałem zwoju posiadającego takie ilości chakry. Wybuch takiej ilości chakry mógłby pochłonąć niejedno miasto. - zastanowił się głośno analizując sytuację, w której się znajdował. Następnie postanowił razem ze zwojem teleportować się na najdalszą wysepkę jaką miał w zasięgu Kumoshin. Tam z kolei wypadało stworzyć jakieś środki bezpieczeństwa. Najpierw powstał gliniany klon, który odebrał zwój od oryginału i usiadł pośrodku wysepki. Potem Seiju zaczął składanie pieczęci do Ganban Kyu, które miało zamknąć klona ze zwojem. Oryginał wycofał się Kumoshinem na poprzednią wysepkę, a potem klon miał za zadanie otworzyć zwój.
Co dalej? Jeśli nie było żadnej okropnej reakcji to Seiju uda się na tamtą wysepkę Kumoshinem, a następnie przy użyciu Iwagakure no Jutsu przejdzie przez kopułę, aby zobaczyć, co dzieje się w środku (stworzy źródło światła jeśli będzie taka potrzeba). Jeśli zaś będzie brzydkie bum, to zaczeka chwilę zanim pójdzie zobaczyć, co właściwie się stało.
► Pokaż Spoiler | techniki

Chakra: 18.300 - 100(klon) - 300(ganban) - 100(Iwagakure) - 1500(3x kumoshin) = 16.300
Doton: Ganban Kyū | Earth Release: Bedrock Coffin土遁・岩盤柩
KlasyfikacjaDoton, Transformacja Natury
PieczęcieSzczur → Wąż → Dzik → Pies → Dotknięcie dłońmi podłoża
KosztPotrójny
ZasięgNa siebie
Wymagania---
Technika, mająca za zadanie zamknąć przeciwnika w kamiennej, wytrzymałej kopule. Sama z siebie nie przepuszcza powietrza, przez co zostanie w niej na dłużej może mieć negatywne skutki dla zamkniętych wewnątrz niej osób. By zniszczyć kopułę wymagana jest siła na poziomie minimum 9 bądź technika rangi A. Może też pomóc wielokrotny atak w to samo miejsce.

Posiadając rangę A w Doton możemy pominąć dotknięcie dłońmi podłoża.
Posiadając rangę S w Doton możemy wykonać technikę wykorzystując tylko jedną pieczęć - Węża.
Posiadając Sennin w Doton, atut Absorpcji Chakry oraz dotykając obiema dłońmi kopuły jesteśmy w stanie wysysać chakrę ze wszystkich, zamkniętych w środku ofiar. Od każdej osoby wysysamy wówczas 2.5% maksymalnej chakry użytkownika (zgodnie z mechaniką atutu Absorpcji Chakry) tej techniki Uwolnienia Ziemi. Jeśli osoby w środku próbują użyć chakry, np. do wykonania technik, to z nich jest ona wpierw wysysana, a samo jutsu jest odpowiednio słabsze (ocenia MG) bądź jeśli wyssane jest więcej chakry niż technika kosztuje, jest ono całkowicie zanegowane. Tym samym opuszczenie tej kopuły staje się znacznie trudniejsze.
Posiadając Specjalizację w Doton użytkownik jest w stanie naprawiać uszkodzenia, wyrządzane kopule. W tym celu musi dotykać jedną ręką kopuły. Koszty regeneracji ocenia MG i są zależne od poziomu zniszczeń.
Doton: Iwagakure no Jutsu | Earth Release: Hiding in Rock Technique土遁・岩隠れの術­
KlasyfikacjaDoton, Transformacja Natury
PieczęcieWąż → Smok → Zając → Koń → Pies → Małpa → Wąż
KosztStandardowy ukrycie
Połowiczny na turę (już po ukryciu)
ZasięgNa siebie
WymaganiaZnajomość Doton: Dochū Eigyo no Jutsu
Technika umożliwiająca przemieszczanie się nie tylko w ziemi, ale i w skałach. Prędkość przemieszczania się jest dowolna, acz nie ma problemów z prędkością porównywalną do biegu.

Posiadając rangę S w Doton przy dezaktywacji techniki jesteśmy w stanie, płacąc standardowy koszt techniki C, zamaskować się chakrą, upodabniając nasz wygląd do terenu, z którego właśnie wyszliśmy. Nie jest to niewidzialność, tylko bardzo dobry komuflaż. Znika on po jednej turze.
Posiadając Specjalizację w Doton i Sennina w Doton można próbować przejść także przez metalowe obiekty. Wymaga to jednak uiszczenia dodatkowej opłaty jak za technikę rangi A, a tempo przemieszczania jest bardzo wolne.
Iwa Bunshin no Jutsu | Rock Clone Technique岩分身の術­­
KlasyfikacjaDoton, Transformacja Natury, Technika Klonujaca
PieczęcieBaran → Małpa → Koń → Baran
KosztChakra dzielona dowolnie pomiędzy oryginał i kopie. Każdy klon musi posiadać minimum 100 chakry
standardowy D utrzymania od klona (minimum 3) płacone przez stworzone kopie
ZasięgNa siebie
WymaganiaŹródło ziemi bądź kamieni
Technika tworząca kamienne klony. Po złożeniu pieczęci, decydujemy się ile chakry przekazać na poszczególne kopie. Są one w stanie wykonywać wszystkie techniki Dotonu (póki oczywiście posiadają chakrę) oraz techniki rangi E. Dodatkowo mogą korzystać ze stylu walk, jednak nie posiadają atutów oryginału. Skopiowany zostaje także ekwipunek, z wyłączeniem zwojów z zapieczętowanymi przedmiotami lub technikami, zaawansowanych technologicznie urządzeń, przedmiotów o unikatowych właściwościach (np. unikaty) oraz przedmiotów jednorazowego użytku. Klon taki nie ma też dostępu do technik powiązanych z klanem bądź limitami krwi. Prócz klasycznych ograniczeń posiadanych przez klony, znikają one w przypadku straty przytomności przez twórcę lub w momencie jego zaśnięcia bez względu na to, czym zostało spowodowane. Są za to dość wytrzymałe i mogą wytrzymać kilka uderzeń, ze względu na materiał, z jakiego są wykonane.

Klony te po zniszczeniu nie przekazują oryginałowi żadnych informacji ani nie zwracają chakry. Rozpadają się one po prostu na kamienie. Podczas utrzymywania klonów, ilość chakry pozostała u oryginału po dokonaniu podziału traktowana jest jako jego nowa, maksymalna jej ilość. Przez to, jej drastycznie pomniejszona ilość nie wpływa negatywnie na shinobi.

Posiadając rangę S w Doton do tworzenia klonów można wykorzystać generowaną przez postać masę ziemi, nawet gdy normalnie nie miałaby dostępu do tego materiału.
Kumoshin no Jutsu | Cloud Transport Technique雲新の術
KlasyfikacjaNinjutsu, Technika czasoprzestrzenna
PieczęcieZając -> Pies -> Ptak -> Koń -> Wół
KosztDwukrotny
Zasięg50 metrów
Wymagania---
Inna wersja techniki teleportacji. Tym razem zasięg jest drastycznie zredukowany, jednakże po złożeniu pieczęci teleportacja jest natychmiastowa i pozostawia za sobą jedynie kłęby dymu. Teleportować można się z kimś, wystarczy być z nim w kontakcie fizycznym. Tym samym jeśli przeciwnik nas złapie, teleportuje się razem z nami.

Posiadając rangę S w Ninjutsu można pominąć dwie ostatnie pieczęci.
Posiadając specjalizację w Ninjutsu zasięg wynosi 100 metrów.
Mitsutama no Jutsu | Ball of Light Technique光玉の術­
KlasyfikacjaNinjutsu, Kontrola Chakry
PieczęciePołowa pieczęci Królika
KosztStandardowy na turę
ZasięgZasięg światła do 5 metrów średnicy
Wymagania---
Latarka - jest to najbardziej ogólny opis działania techniki. To jedno słowo najlepiej oddaje całą jej naturę, opisuje funkcje i daje dość jasne pojęcie do czego służy. Po skumulowaniu niewielkiej ilości chakry, ta zaczyna lewitować nad dłonią shinobi pod postacią niewielkiej kuleczki rozświetlającej pobliską okolicę. Jej światło jest wystarczające, by rozjaśnić mrok spowijający tereny wokół ninja. Jest jednak zbyt słabe, by rzeczywiście kogoś oślepić przez sam fakt istnienia. Przydatna w miejscach z ograniczoną widocznością, często opanowywana przez ninja każdej rangi ze względu na swoją użyteczność w ciemnych pomieszczeniach.
Tsukira Seijuホコリの後継者
Obrazek
Awatar użytkownika
Rindou Arashi
Posty: 155
Rejestracja: 03 cze 2021, 20:31
Ranga: Cywil
Ranga dodatkowa: ex-Ippan Jōnin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Kuźnia:
Bank:

Re: Mgławica Małych Wysepek

Stary Człowiek i Morzeby Arashi­
Licznik Postów77 / 77
Obrazek

Przedziwna kraina znajdująca się poza czasem i przestrzenią. Tak można było krótko opisać miejsce, w którym się znaleźli. Początkowo, wydawała się nie taka dziwna, jednak z każdą kolejną chwilą, z którą przyglądali się temu miejscu, czuli się coraz dziwniej. Było to na tyle niepokojące, że osoby będące tu po raz pierwszy mogły odczuwać bardzo nieprzyjemne zawrotny głowy i nudności. Wszyscy byli zdani na łaskę Niko, która jako jedyna wiedziała jak ich uwolnić z tego miejsca. Jedynie ona wiedziała jak stąd wrócić do rodziny. Tylko czy aby na pewno oni chcieli tam wracać? Czy po tym wszystkim co zrobili a raczej czego nie zrobili na statku, będzie do czego wracać? Nie wiadomo co takiego niesie przyszłość...
Nim jednak będą mogli opuścić to miejsce musieli rozwiązać zagadkę tajemniczego zwoju. Ta spadła na Seiju, który od razu poczuł jak na jego ciele zbiera się pot. Kiedy tylko jego zmysł powiedział mu, że w tym skrawku papieru jest tyle energii co w stojącej obok Niko, mógł poczuć się nieswojo, jednakże i tak postanowił zajrzeć do środka. Przeteleportował się do jednej z oddalonych wysepek, po czym rozpoczął przygotowania. Zostawił klona zamkniętego w skalnej kopule, po czym wrócił do swoich towarzyszy i rozpoczął zaglądanie do środka. Nie trwało to długo, kiedy nagle zobaczyli, jak miejsce, w którym jeszcze chwilę temu była wysepka, pojawiło się ogromne światło. Wielka jasna kula, która pochłonęła całą sąsiednią wyspę, wyrzucając w powietrze ogromne ilości ognia i odłamków powstałych z resztek unoszącego się lądu. Eksplozja miała z kilkadziesiąt metrów średnicy, a płomienie sięgały aż do wyspy na której oni stali. Cała trójka poczuła ogromną falę gorąca, która poparzyła ich ciała. Nie były to głębokie rany, jednakże mogą pozostawić po sobie blizny, a pewno ich skóra przez najbliższe dni będzie ciemniejsza niż zazwyczaj. Kiedy płomienie rozwiały się w powietrzu, po wyspie pozostały jedynie skalne odłamki porozrzucane po sąsiednich lądach. Ani po klonie, ani po zwoju nie było śladu. Zapewne przepadły zamieniając się w pył. Tak właśnie przepadł ostatni dowód na to, że brali udział w morskiej wyprawie. Załoga, która ich widziała nie żyje, przedmioty uległy zniszczeniu a statek spoczywa na dnie oceanu, a przynajmniej tak zakładali. To właśnie w tej przedziwnej krainie kończy się ich wodna przygoda, a jakie będą jej konsekwencje? Co przyniesie jutro? Przekonają się dopiero, jak nadejdzie na to czas...
Koniec Misji

Misja zakończona niepowodzeniem
Wynagrodzenie:
  • Wszyscy - 5 PD, 10 PT
  • Anzou - Przebudzony Sharingan
  • Prowadzący - 6 PB, 2 PD, 12 PT, 1 000 Ryō
Awatar użytkownika
Uchiha Anzou
Posty: 52
Rejestracja: 22 cze 2021, 8:45
Ranga: Cywil
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Bank:

Re: Mgławica Małych Wysepek

Anzou dalej nie wierzył w to, co się stało. Chłopak nie miał pojęcia gdzie jest, co robi i dlaczego te wszystkie wyspy dookoła latają. To po prostu go przerastało. Wszystko jednak wskazywało na to, że w chwili obecnej jest bezpieczny. O ile nie zostanie zaatakowany przez pozostałych członków grupy. Czarnowłosy był pod wrażeniem eksplozji. Nie miał najmniejszego pojęcia jak można utworzyć tego typu eksplozję w zwoju. Ogromna liczba pytań, a odpowiedzi tak mało...
- Niko... wyjaśnisz mi, co to za miejsce? Dlaczego te wyspy latają? Jak nas przeteleportowałaś?
Nastolatek błądził myślami, nie mógł posklejać faktów, połączyć kropek. Stał jednak twardo na nogach. Musiał się wziąć w garść i skupić na tym, by powrócić w bezpieczne dla siebie miejsce. Teraz jednak wszystko zależy od kogoś innego. On nie ma na to najmniejszego wpływu. Wielkie Oko Sharingana zostało przebudzone. Anzou może korzystać z podstawowych funkcji, które daje mu ten pieprzony klan. Klan, o którym w zasadzie nie wie nic...
Awatar użytkownika
Uchiha Niko
Posty: 204
Rejestracja: 02 cze 2021, 19:41
Ranga: Cywil
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:

Re: Mgławica Małych Wysepek

Po całym zajściu dziewczyna przez pewien czas nie chciała się odzywać. Naraziła osoby z którymi była na "jednym wózku", prawie że wszyscy zginęli tylko po to, żeby nic z tego nie mieć. Na sam koniec, jedyna "wygrana" poparzyła ich niezbyt dotkliwie, ale to tylko przez to, że Seiju otworzył zwój z dala od wyspy na której byli
-Dowiesz się w swoim czasie, albo nigdy. Nie wiem. Teraz musimy się rozejść, albo powiesz mi gdzie chcesz się znaleźć, albo wysadzę cię w losowym miejscu, które mi się spodoba. Ciebie też to dotyczy Seiju.
Lepiej jej było samej, wolała spędzać czas samej, z dala od osób na których może jej choć w najmniejszym stopniu zależeć. A przynajmniej teraz, kiedy powróciły do niej demony z przeszłości. Dała więc im kilka sekund do namysłu i jeżeli nie dostała odpowiedzi, to zrobiła tak jak powiedziała, wysadzając ich gdziekolwiek
-Do zobaczenia.
Pożegnała się, znikając w wirze i pojawiając się znów na świecie gdzieś, gdzie ich nie ma w pobliżu.

z/t + anzou + Seiju(możecie sobie i tak wybrać gdzie się pojawiliście)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kamui Niko”