• Ogłoszenia
  •  
    Aktualności fabularne
    Obecna pora roku: Wiosna 164r.

    Poniżej znajdują się ostatnie wydarzenia oraz ważniejsze ogłoszenia. Są one często opatrzone datą dodania, przy czym najświeższe informacje umieszczone są na samym początku listy.

    30.01.2024 - rozpoczęcie wydarzenia wioskowego w Sakuragakure. Więcej informacji w najnowszych aktualnościach fabularnych.
    29.01.2024 - oficjalne zakończenie eventu Arc II: Pierwsza Konfrontacja. Podsumowanie można znaleźć w aktualnościach fabularnych.
    Kącik Nowego GraczaSamouczek Wzór Karty Postaci AtrybutyRozwój postaci i koszty chakry Atuty Klany i organizacje Informacje o świecie Handbook
    Powyższe tematy powinny zawierać wystarczająco informacji, by móc bez przeszkód napisać Kartę Postaci i rozpocząć grę. W przypadku dalszych niejasności, zapraszamy do kontaktu zarówno na chatboxie, przez wiadomości prywatne oraz przez nasz serwer Discord.
    Administracja
    Pingwinek Chaosu
    Główny Administrator
    Norka
    Główna Mistrzyni Fabularna
    Hefajstos
    Główny Moderator Kuźni
    Tora
    Główny Moderator Technik

    W przypadku jakichkolwiek pytań bądź uwag, powyższe osoby zajmują się wyszczególnionymi w ich tytułach zagadnieniami. Pomocą służy również cała kadra forum, wraz z moderatorami. Zapraszamy również do dołączenia do forumowego Discorda.
    Kadra Sakura no HanaDiscord Sakura no Hana
     

Koszary Tonawy

Stolicą tego kraju jest Tonawa - miasto z siedzibą Daimyo w centrum. Określa się je jako miasto typowo handlowe, bo tam następują wszelkie transakcje związane z eksportem surowców. Posiada budowę kamienną, a liczba mieszkańców nie przekracza około 30 tyś. mieszkańców.
Awatar użytkownika
Katagiri Kayo
Posty: 250
Rejestracja: 12 gru 2021, 17:11
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Koszary Tonawy

Kraj Farm - Patrol
Misja rangi C5/?
Przywitanie było, jakie było, oschłe i wyjaśniające pewne sprawy. Nikt już nie zakwestionował, ani nie komentował dalej twojej postury, ot każdy widział, że Kurosawa to spory kawał baby i nie było potrzeby mówić o tym więcej niż raz. Przywitałaś się z pozostałymi, jedni byli bardziej, inni mniej entuzjastycznie nastawieni do współpracy, ale tak to już było w tym świecie. Jedni byli gotowi do wspólnej pracy i zwalczania złoczyńców od samego początku, a inni potrzebowali przekonania co do nowej towarzyszki w zespole, zwłaszcza... Umniejszającej ich atuty, nawet jeżeli niezamierzenie. Pozostawała kwestia praw i zasad co wtrącił jako pierwszy Kenta chwilę temu. Zdążyłaś poinformować ich o swojej niewiedzy, ale nie wydawali się jakoś szczególnie poruszeni tym faktem, że rzeczywistej odprawy to ty nie dostałaś.
– Dobrze. W takim razie wszystko sobie jeszcze omówimy, ale teraz ważniejsze sprawy. Sprzęt... — I w końcu zawędrowaliście do kwatermistrza.
– Nie martw się Shi-chan, nie jest tak ciężko się tego wszystkiego nauczyć — Dodała dziewczyna, podczas gdy Kenta tylko pokręcił na boki głową z dozą niedowierzania gdy byliście w trakcie drogi.
Pułapek w świecie stworzonym dla małych ludzi było sporo, całe szczęście, że udawało ci się ich unikać, kto wie, to mogło być już doświadczenie, którego nie da się niczym zastąpić... No może jedynie budowaniem framug odpowiednich rozmiarów, takich, by i te pomieściły i ciebie, bez schylania się. Gdyby jednak szukać w całej tej sytuacji pozytywów, każde uderzenie czołem we framugę musiało zwiększyć twoją odporność i tolerancję na takie uderzenia, co z kolei przekładało się na niezwykle twardą dyńkę jakby chcieć komuś przyłożyć.
Pominąwszy już kwestię framug i świata małych ludzi, sam kwatermistrz zdawał się nie mieć najmniejszych problemów zarówno z określaniem cię tak, jak i sobie tego życzyłaś. Gdy pojawiło się w eterze twoje imię również udzielił ci wiedzy o swoim – Kagehoshi Ryouta, kwatermistrz — I wtedy mogliście przejść do rzeczywistych konkretów, takich jak twoje rozmiary i przygotowanie sprzętu.
– Oczywiście... W takim wypadku zaraz się za to zabierzemy. — Mimo wszystko był dosyć zakłopotany. Nic jednak dziwnego, nigdy nie stała przed nim tak wielka dama, którą jeszcze kazano mu pomierzyć. Od razu wziął miarkę i zabrał się do roboty. Nie kazał ci się rozbierać, mogło się obyć bez tego. Potrzebował wymiarów dokładnych, ale nie był to żaden konkurs piękności i mógł wziąć pod uwagę zwyczajnie grubość materiału twoich szat, odmierzając go sobie od twojego rękawa lub też innej jego części. Wszystko to trwało dobre kilkadziesiąt minut. Niektóre pomiary robione były po kilka razy, a facet latał z miarą jak szalony. Ostatecznie skończył a wszystko miał zapisane w swoich notateczkach.
– No dobrze, ja już swoje skończyłem. Roześlę to gdzie trzeba i powinniśmy spodziewać się munduru... Niedługo — W kwestii broni wszyscy po prostu ci przytaknęli. Można było, ale ostatecznie nie trzeba. Zmuszanie ciebie do wyboru innego uzbrojenia nie było w interesie kogokolwiek, więc wszyscy jakoś szybko pogrzebali kwestię robienia dla ciebie włóczni odpowiadającej do twojego wzrostu.
– Jeśli to już wszystko Ryouta, to zostawiamy cię z tym i idziemy wszyscy zając się tym, czym mieliśmy. — Odezwał się dowódca tonem nieco lżejszym niż ten, który kierował do ciebie, nim skierowaliście się do tego pomieszczenia. By opuścić to pomieszczenie, musieliście skierować się tą samą drogą, pokonując niechybnie niskie framugi drzwi, by finalnie dojść do głównej hali, a potem znaleźć się na zewnątrz. Tuż przed koszarami. – Masz w tym wszystkim jakieś doświadczenie? Posturą nastraszysz nie jednego, to ci przyznam. Jak dobrze wiesz mamy w historii powiązania z dumnymi wojownikami miecza. — Mówił Toru, nie spoglądając za bardzo w twoim kierunku, a bardziej obserwował teren przed koszarami, czyli zerkał w stronę miasta, na którego ulicę powoli zbliżaliście się, by wyjść.
– Shi-chan, co sądzisz o naszej założycielce. Mówiłaś, że coś o tym wiesz. — Spytała z ciekawością dziewczyna, podczas gdy trzeci z twoich towarzyszy Kenta jedynie uniósł brew i również wtrącił się do rozmowy.
– Historie to historie. Rzadko się widuje takich w tych stronach. Ciekawy jestem czy to, co się mówi o waszych przekonaniach to prawda. Żołd jest kiepski, o czym ci pewnie powiedzieli. Tyle ci wystarczy, by kroczyć z dumą? — Dorzucał swoje trzy grosze Kenta. Pozostali a w tym i Toru nie zdawali się zbytnio zaskoczeni jego pytaniem, ani też w jakikolwiek sposób oburzeni, jakby doskonale zdawali sobie sprawę z tego, za ile warto ryzykować, a za ile nie warto podejmować się ryzyka utraty życia. Koniec końców, bycie strażnikiem to też życie wyborów. Złapać złodziejaszka? Pewnie... Lecz gdyby ktoś zaatakował, to ciężko powiedzieć jak by rzeczywiście większość z uzbrojonej tutaj straży zareagowała. Fakt, niektórzy dostawali więcej, ale ludzie to specyficzne istoty.

NPC #2Kenta
NPC #3Mai
NPC #4Kagehoshi Ryouta, kwatermistrz
Ostatnio zmieniony 06 mar 2022, 3:20 przez Katagiri Kayo, łącznie zmieniany 1 raz.
► Pokaż Spoiler | Sens Bushido odnajduje w śmierci
Prowadzone misje 7/4
Misja CPatrol - Kurosawa Shin'ichi
Awatar użytkownika
Kurosawa Shin'ichi
Posty: 140
Rejestracja: 02 lip 2021, 19:32
Ranga: Samurai
Ranga dodatkowa: Żołnierka Nōjō no Kuni
Discord: Pumpkin#1104
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Bank:

Re: Koszary Tonawy

Kurosawa była wdzięczna Mai za uszanowanie jej preferencji co do nazewnictwa, gdy usłyszała, iż ta faktycznie nazwała ją Shi-chan posłała jej pełen wdzięczności uśmiech.

Jako cierpliwa osoba Shin'ichi nie miała problemów z tym aby Ryouta zebrał jej wymiary, nawet fakt, iż trochę cały ten proces trwał nijak ją nie zachwiał. Była w tym wszystkim profesjonalna jak krawiecki manekin. Niemniej była wdzięczna, za fakt, iż rozbierać się nie musiała. Zakłopotanie mężczyzny było całkiem urocze, jednak jako prawdziwa dama samurajka tego lekkiego spłoszenie nie skomentowała. Nie chciała urazić dumy kwatermistrza.
- Dziękuje za poświęcony nam czas. Do zobaczenia
Na zakończenie ważnym było aby podziękować za wykonaną przez Kagehoshiego pracę, to było takie minimum kultury, które trzeba było zachować. Dlatego też prócz wypowiedzianych słów, gigantka skłoniła się niemal w pół aby okazać wdzięczność.

Po znalezieniu się na zewnątrz nastała pora na kolejne wymiany informacji. Norma. Skoro mieli być zespołem trzeba było się poznać bliżej, toteż samurajka nie miała problemu z tym drobnym wywiadem, czy też z mało przyjaznym tonem głosu Toru. Wszak z czasem na pewno otworzy on swe serce na nową rekrutkę. ...Prawda?
- Pełniłam służbę w dawnej Iwagakure. Wiosce Shinobi z kraju Ziemi gdzie stacjonowały pewne siły samurajów, których w ostatnich miesiącach Iwy zostałam reprezentantką w sprawach Wioski. Poza rolą równą profesjonalnej shinobi, czy też kunoichi byłam członkinią Sił Policyjnych Iwagakure, wewnętrznych służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo i porządek publiczny. Byłam kandydatką na liderkę ugrupowania, niestety zapewne słyszeliście co się stało z wioską.
Tu kobieta na chwilę przerwała wypowiedź aby nabrać powietrza, jej wzrok był obecnie niezwykle ostry i pewny swego.
- Uważam, iż posiadam umiejętności potrzebne do pełnienia mej nowej roli, jestem również pewna swych umiejętności bojowych, jednak jestem nowa na tych ziemiach a jako rekrutka jestem tu jednak aby się uczyć Dowódco.

Shi-chan nie miała oporów przed kontynowaniem ich wędrówki w stronę miasta i chętnie też odpowiedziała nowym towarzyszą.
- Oh, tak Mai. Po dodarciu do Stolicy udałam się do biblioteki, zainteresowała mnie historia Pani Toshiko. Jej czyny wydają się szlachetne, odłożyła miecz aby zająć się wstąpić na cięższą drogę jaką była droga ziemi. A ostatecznie jej wysiłek pomógł rozkwitnąć tej nacji. To chwalebne. Jeśli o mnie chodzi, żołd nie ma dla mnie dużej wartości. Podążam za swym kodeksem i staram się nie rozpamiętywać własnej przeszłości. Nie zmienimy tego co się wydarzyło a ja nie żałuję opuszczenia Ród Ashikaga. Duma jest jedynie produktem kroczenia po własnej ścieżce, nie wartościom samą w sobie.
Ostatnio zmieniony 20 mar 2022, 14:28 przez Kurosawa Shin'ichi, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Katagiri Kayo
Posty: 250
Rejestracja: 12 gru 2021, 17:11
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Koszary Tonawy

Kraj Farm - Patrol
Misja rangi C6/?
Ruszyliście ulicami miasta i nie zapowiadało się, że na nich pozostaniecie, bowiem zaczęliście wymijać wszelakie, wciąż pozostając na głównej ścieżce, która prędzej czy później, musiała wyprowadzić was z Tonawy. Musieliście się trochę poznać, a to ty byłaś tym twardym, nowym orzeszkiem, który został im przydzielony. Gdy mówiłaś, zdecydowali się nie przerywać, nie robił tego ani Kenta, ani Toru. Co prawda dowódca kiwnął głową parokrotnie gdy tylko wspomniałaś o swojej służbie w siłach policyjnych Iwagakure, to musiało dla niego oznaczać przynajmniej coś, co wzbudziło jego zainteresowanie.
Służba w policji Iwagakure sugerowała już jakieś doświadczenie w materii, jaką się od dzisiaj miałaś zajmować. – Zobaczymy. Na pewno w Policji Iwagakure robiłaś większość tego co my tutaj, jak chronimy miasta, a jako samuraj zapewne robiłaś też to, czym zajmować będziemy się dziś. — Zabrzmiał beznamiętnie, aczkolwiek nie powiedział tego wszystkiego od razu, zrobił drobną przerwę gdy już powiedziałaś swoje i zapewniłaś ich o swoich umiejętnościach. Sprawiał wrażenie, że ostatecznie w nie nie wątpił.
Rozmowa trwała a wy pokonywaliście kolejne przecznice, aż w końcu dotarliście do granic miasta, by potem zatrzymać się, tuż za czymś, co można było nazwać bramą. – Dobrze. Udajemy się na granicę z Hana no Kuni. Będziemy odbywać patrol na jego granicy. Właśnie dlatego Mamy Mai-chan i jej łuk, będzie wypatrywała. — Wtedy zawiesił na moment wzrok na tobie – Twoją rolą, jeśli miałoby dojść do konfliktu... Nie muszę mówić, ale widzę, że najlepiej sprawdzisz się na pół-dystansie. Jeśli do czegoś dojdzie. Naszym celem nie są pojedynki, tylko szybka pacyfikacja zagrożenia. Jeśli to możliwe bezkrwawa, ale nie jest to konieczne — Zerknął wtedy na Kentę – Ochrona Mai albo wsparcie Kurosawy — Wszyscy przytaknęli na rozdysponowane pozycje, co jednocześnie sprawiało, że ty miałaś iść poniekąd druga.
Mai była ciekawska, słuchała twojej opowieści na temat przybycia i wizyty w bibliotece. Uśmiechała się w trakcie gdy mówiłaś o wszystkim z wyraźnym przekonaniem oraz pewnego rodzaju dumą, której widok nie należał do aż tak częstych. Co prawda wszyscy natywni mieszkańcy tej ziemi w jakiś sposób darzyli szacunkiem założycielkę, to nie mógł robić tego lepiej nikt inny niż ktoś również wywodzący się z tradycji czysto samurajskich. – Oooh, rozumiem. Nie za wiele słyszałam o tym całym rodzie Ashikaga, ale skoro nie masz żalu do nich o nic, to chyba dobrze, prawda? — Dopowiedziała gdy skończyłaś. Nie była jednak jedyną słuchającą twoich słów. Wyraźnie każdy słuchał, chociaż Toru nie odpowiedział nic, bo wyraźnie stwierdził, że nie trzeba mówić nic. Kenta natomiast znów postarał się delikatnie cię słownie uszczypnąć. – A jaki jest ten twój kodeks skoro już o nim wspominasz? Musimy wiedzieć, czego nie zrobisz, byśmy się nie zdziwili. — Zawiesił spojrzenie na tobie, spoglądała nieco w górę, by nie przegapić chwili, w której się odwrócisz. Wtedy właśnie ruszaliście już w kierunku dosyć niebezpiecznej, ale ważnej granicy z bandyckim krajem.
NPC #2Kenta
NPC #3Mai
NPC #4Kagehoshi Ryouta, kwatermistrz
Ostatnio zmieniony 05 kwie 2022, 22:24 przez Katagiri Kayo, łącznie zmieniany 2 razy.
► Pokaż Spoiler | Sens Bushido odnajduje w śmierci
Prowadzone misje 7/4
Misja CPatrol - Kurosawa Shin'ichi
Awatar użytkownika
Kurosawa Shin'ichi
Posty: 140
Rejestracja: 02 lip 2021, 19:32
Ranga: Samurai
Ranga dodatkowa: Żołnierka Nōjō no Kuni
Discord: Pumpkin#1104
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Bank:

Re: Koszary Tonawy

Byli podczas służy, toteż pomimo wciągnięcia się w rozmowę Kurosawa pozostawała uważna i obserwowała otoczenie wyczekując kłopotów niczym batmam. Słysząc komentarz dowódcy odpowiedziała mu niemo, prostym gestem jakim było kiwnięcie uważając, iż nie ma sensu by ciągnąć ten konkretny wątek. Jak tylko przyjdzie co do czego to i tak poznają się na jej umiejętnościach.

- Rozumiem. Syszałam sporo o problemach Hana no Kuni. Posiadanie wspólnej granicy z tak chaotycznym miejscem zdecydowanie nie może należeć do łatwych.

Odpowiedziała Shin'chan na pierwszą część wypowiedzi a gdy poczuła na sobie wzrok Toru, sama się spojrzeniem odwdzięczyła po czym szybko skomentowała wypowiedź dowódcy.
- Dobrze, w razie czego wykorzystam tępą stronę ostrza.


- Ród Ashikaga ma ogromną władzę w Kraju Żelaza, uważają się na tych "prawdziwych" samurajów. Jak mówiłam - nie mam do nich żalu, nie interesują mnie ich opinie i działania. Istnieje jednak szansa, iż oni mogą zainteresować się mną. Może im się nie podobać fakt, iż tytułuję się samurajką. Wątpię aby do tego doszło, nie jestem na tyle znacząca aby pojawiło się opinia lidera Rodu, jednak nie wykluczam, iż któryś z jego poddanych uzna, iż swymi czynami czy też samą egzystencją jakoś ich obrażam. Oh, nie obawiajcie się jednak, jeśli już do tego dojdzie to będzie mój problem, nie Kraju Farm czy ludzi wokół mnie.
Głos Shin'ichi był w tym momencie poważniejszy niż zwykle, patrząc po zamyślonym wyrazie twarzy zapewne była to kwestia, która od czasu do czasu pojawiała się w jej głowie. Na pytanie o kodeks, mięśnie twarzy kobiety nieco się rozluźniły i powrócił na nią uśmiech, zatrzymała się, odwróciła w jego stronę i odpowiedziała w pełni sczerze.
- Jest niezwykle prosty. Żyć z honorem podążając drogą miecza i nie ustając na laurach, chronić słabszych, służyć społeczności, nie brukać ostrza krwią niewinnych, dotrzymywać złożonych obietnic i obowiązków poprzez więzi lojalności - chyba, iż będą one sprzeczne z wcześniej wymienionymi zasadami. Ot, nic specjalnego. Każdy może żyć wedle takich zasad.
Ostatnio zmieniony 03 sie 2022, 14:22 przez Kurosawa Shin'ichi, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
Katagiri Kayo
Posty: 250
Rejestracja: 12 gru 2021, 17:11
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Koszary Tonawy

Kraj Farm - Patrol
Misja rangi C7/?
Po opuszczeniu ulic stolicy skierowaliście się w stronę granicy. Tak jak wspominali, szliście do miejsca, gdzie miały się kończyć tereny przynależące do Kraju Farm i graniczące z tymi gdzie są ziemie Hany. Z początku, dalej prowadziła was droga, by później zaniknąć po jednym z zakrętów. Wydawałoby się, że to nic dziwnego. W końcu mieliście przeprowadzić patrol wzdłuż granicy, a nie dotrzeć do jakiegoś przejścia, które najpewniej byłoby strzeżone... Lecz czy aby na pewno? Kraj farm nie miał wielu ludzi pod swoją komendą a chaos, który panował po drugiej stronie granicy, mógł zakładać, że nie koniecznie będą i wysłannicy strzegący drugiej strony granicy. Im przecież było wszystko jedno.
Byliście na jednej stronie względem zagrożenia, jakie stawiało przed Krajem Farm sąsiadujące z nimi źródło chaosu.
Dziewczyna słuchała wysokiej koleżanki, dała jej opowiadać i wyjaśniać co nieco o rodzie Ashikaga, tym którzy rządzili w kraju żelaza. Nie wszyscy wiedzieli aż tyle na ich temat co sama Kurosawa i dowiedzenie się więcej, dla tych których to interesowało, mogło być przynajmniej interesującą ciekawostką traktującą o świecie, bo przecież Kraj Farm był jedynie jego malutkim fragmentem. Zarówno Toru jak i pozostali wydawał się natomiast delikatnie zmartwiony słowami Kurosawy, które zwiastowały to, że Kraj Żelaza może nie być zadowolony z jej obecności i służby tutaj. – Miejmy nadzieje, że nie zapuszczą się tak daleko. — Odezwał się Kenta, doskonale wiedząc, że jakikolwiek konflikt z samurajami nie wyjdzie tutaj nikomu na dobrze. Póki co nie była to niczyja sprawa i z tego co wiedzieli, to Kurosawa mogła decydować o sobie sama. To jak rozwiązałaby się sytuacja w wypadku "a gdyby" to na pewno będzie zależało od samej postawy potencjalnych przybyszy. Nie o tym jednak była ich misja. Powoli zbliżali się do samej ziemi granicznej.
– Brzmi prosto, nie za prosto? — Może i nie do końca wierzył w cały ten samurajski kodeks postępowania, a raczej, ten, który wyznawała Kurosawa. Nie dało się ukryć, że brzmiał prosto, jakby to wszystko było łatwe i pozbawione ogromnej ilości niuansów. Należało się jednak zapytać — Czy Kurosawa zawsze przestrzegała swojego kodeksu? Takie pytanie jednak nie padło, bo wtrącił się Toru. – No już nie zaczepiaj jej Kenta, skup się — Zawołał do porządku swojego podkomendnego.
– Dobra. Jesteśmy na miejscu. — Zatrzymaliście się na całkiem sporej polanie, niedaleko na północ było wzgórze, które zasłaniało dalszy widok. Już z tych terenów było widać w oddali jakieś niewielkie zabudowania, prawdopodobnie były one osadą, która nie znajdowała się już po waszej stronie granicy. Z oddali widać było, że osada ledwo przędzie. – Teraz tak. Zrobimy postój. Rozejrzymy się, potem pójdziemy dalej wzdłuż. — Machnął parokrotnie ręką i Kenta tak jak i Mai rozeszli się wzdłuż granicy i zaczęli rozglądać. Widok był spory, więc mogli rozejść się nawet na około 50 metrów. Pewne było to, że jeżeli każdy zachowa czujność, to będzie w stanie odpowiednio szybko zareagować jeżeli coś się wydarzy po jednej ze stron. – Jeśli chcesz, możesz poszukać wzniesienia. To jakieś sto metrów na północ. Z niego na pewno będzie widać dużo więcej niż z naszego miejsca. My rozejrzymy się po tej stronie z Kentą. Gdyby coś się działo, nie róbcie nic same — Skinął głową i pozwolił działać pozostałej części drużyny. Mai stała kawałek w kierunku wzgórza, bo jeszcze się nie oddaliła wystarczająco daleko.
NPC #2Kenta
NPC #3Mai
NPC #4Kagehoshi Ryouta, kwatermistrz
► Pokaż Spoiler | Sens Bushido odnajduje w śmierci
Prowadzone misje 7/4
Misja CPatrol - Kurosawa Shin'ichi
Awatar użytkownika
Kurosawa Shin'ichi
Posty: 140
Rejestracja: 02 lip 2021, 19:32
Ranga: Samurai
Ranga dodatkowa: Żołnierka Nōjō no Kuni
Discord: Pumpkin#1104
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Bank:

Re: Koszary Tonawy

Kurosawa pokiwała przecząco głową.
-Prostota pomaga w niezgubieniu swej ścieżki. Im bardziej pokrętna droga, tym łatwiej się w niej zgubić.
Odpowiedziała spokojnie na komentarz w sprawie swego kodeksu. Nie wydawało się aby Kenta jakkolwiek zdenerwował Shin-chan swymi słowami, ot kobieta po prostu zdecydowała doprecyzować własną myśl. Kończąc wywód o kodeksie, Shin'ichi na powrót skupiła się na patrolu i wypatrywaniu niebezpieczeństw.

Słysząc, iż dotarli na miejsce, samurajka poświęciła chwilę aby dokładnie zbadać otaczający ją teren. Wzgórza były kapkę kłopotliwe, jak każdy teren, mogący kryć za sobą niemiłe niespodzianki w postaci zagrożeń. Rozglądając się wysłuchała tego co dowódca miał do powiedzenia i... sprzeczać się nie zamierzała. To on był jej bezpośrednim przełożonym, on decydował, pozostawało jednak jedno pytanie.
- Co w takim razie mamy zrobić w razie napotkania zagrożenia? Dać sygnał, wycofać się?
No warto było poznać odpowiedź na to pytanie, co by nie było potem jakiś dziwnych nieporozumień.
- Chetnię tam zerknę, po jakim czasie mamy zebrać się w grupę?
No, ostatnie ważne pytanie, teraz już Kurosawa mogła iść odnaleźć wskazane wzniesienie na północy. Przed postawieniem pierwszego kroku machnęła jeszcze ręką wskazując ten kierunek Mei po czym faktycznie ruszyła na północ co by wdrapać się na wzniesienie i poobserwować okolicę w poszukiwaniu zagrożenia.
Awatar użytkownika
Katagiri Kayo
Posty: 250
Rejestracja: 12 gru 2021, 17:11
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Koszary Tonawy

Kraj Farm - Patrol
Misja rangi C8/?

Shi'inichi od razu podeszła do sprawy rzeczowo, objawiła się jako ta, która będzie słuchała się rozkazów i raczej nie zignoruje polecenia. W końcu, po co by pytała o dokładne instrukcje jeśli nie po to, by właśnie ich przestrzegać. – Poinformujcie nas i wracajcie. Jeśli to poważne zagrożenie niech Mai wystrzeli do nas strzałę. — Krótko i rzeczowo wyjaśnił to jak sytuacja ma zostać rozwiązana. Mówił to spokojnie, jakby nie oczekiwał żadnych problemów. – Myślę, że około piętnaście, dwadzieścia minut wystarczy — Poinformował jeszcze o czasie spotkania i sam skierował się ze swoim podkomendnym tam, gdzie mieli sami przyglądać się granicy.
Kurosawa mogła z koleżanką ruszyć na wzgórze. Po kilkunastu chwilach wspinaczki udało się im dostać na górę. Wzgórze było dość strome, jednak nie wystarczająco by utrudnić waszej dwójce wspinaczkę bez użycia jakichkolwiek narzędzi, należało po prostu uważać, by odpowiednio stawiać kroki oraz by się noga przypadkiem nie poślizgnęła.
Biorąc to wszystko pod uwagę, udało się wam wspiąć na górę. Trudno byłoby rozmawiać w trakcie samej wspinaczki, lecz gdy już udało wam się dostać na szczyt... – Ale dobrze sobie z tym wszystkim radzisz — Skomentowała tężyznę fizyczną koleżanki. Sama też nie radziła sobie gorzej, ale przez same swoje rozmiary Kurosawa miała po prostu łatwiej. Otrzepała się i ruszyła dalej, by oglądać, to co znajdywało się w oddali. Przyłożyła rękę do czoła i zaczęła się rozglądać. Kurosawa również mogła to zrobić. Nie musiała jednak specjalnie się przyglądać, by spostrzec wioskę. Niewielką osadę liczącą ledwie kilka domostw w oddali. Była daleko, ale nie na tyle, by nie spostrzec i odróżnić od siebie blisko stojących, niewielkich budowli. Przez chwilę było dosyć spokojnie, lecz w końcu Mai zawiesiła się, patrząc dokładnie w tę jedną stronę. – Patrz tam! — Wskazała ci jeden z budynków na krańcu wioski.
– Chyba coś zaczyna się tam tlić – I miała racje, niewielki płomyk z czegoś, co zostało wrzucone na dach, zaczynał się powiększać i ogarniać dach oddalonego domostwa. Wątpliwe by ktoś z was tam dobiegł, nim zajmie się cały. Byliście wszak daleko, zarówno wasza dwójka jak i dowódca. Szybko spostrzegłaś też poruszające się plamki pomiędzy domami. To chyba ludzie. Co teraz? Ziemie te nie należały do Nojo no Kuni

NPC #2Kenta
NPC #3Mai
NPC #4Kagehoshi Ryouta, kwatermistrz
► Pokaż Spoiler | Sens Bushido odnajduje w śmierci
Prowadzone misje 7/4
Misja CPatrol - Kurosawa Shin'ichi
Awatar użytkownika
Kurosawa Shin'ichi
Posty: 140
Rejestracja: 02 lip 2021, 19:32
Ranga: Samurai
Ranga dodatkowa: Żołnierka Nōjō no Kuni
Discord: Pumpkin#1104
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Bank:

Re: Koszary Tonawy

- Kwestia treningu, ale patrząc po twych ruchach ty również swój przeszłaś. Co robiłaś nim zostałaś częścią sił Kraju Farm? Sh-chan odpowiedziała, rozpoczynając tym samym ot, taką tam lekką rozmowa, tradycyjny bonding time, co by się nieco lepiej z współpracowniczką poznać. Oczywistym było, że należało relację z współpracownikami pielęgnować. Będąc już na samej górze wzniesienia, Kurosawa wytężyła swój wzrok w celu zbadania okolicy, gdy łuczniczka zwróciła jej uwagę w kwestii powstającego ognia, samurajka błyskawicznie przeniosła swój wzrok na wioskę. Ta... znajdowała się poza granicą prawda? Poza ich jurystykcją. Ale... nie powinny ich tak po prostu zostawić. Chodziło o ludzkie życia. Istniała szansa, że to jakaś pułapka, odwrócenie uwagi - cokolwiek. Ale prawda była taka, że nie miało to znaczenia. Dlaczego? Zaraz się dowiecie. Shi-chan westchneła donośnie a następnie powtórzyła głośno słowa wypowiedziane nie tak dawno temu.
- Żyć z honorem podążając drogą miecza i nie ustając na laurach, chronić słabszych, służyć społeczności, nie brukać ostrza krwią niewinnych, dotrzymywać złożonych obietnic i obowiązków poprzez więzi lojalności - chyba, iż będą one sprzeczne z wcześniej wymienionymi zasadami.
Po wypowiedzeniu tych słów zamilkła, odwróciła wzrok z wioski i przeniosła go na Mai.
- Proste prawda? A jednak gryzie się z tak wieloma rzeczami. Może służba wojskowa nie jest dla mnie... Przepraszam, że stawiam cię w takiej sytuacji, daj znać Tōru, że idę się tym zająć.

Przeprosiła, jednak nie w jej głosie nie było żadnego żalu, jedynie determinacja. Nie czekając na odpowiedź nowej koleżanki ruszyła biegiem w stronę granicy i wioski w której wyraźnie działo się coś złego. Złamała rozkaz, podążała za samolubną decyzją, była świadoma konsekwencji, jednak czym było złamanie rozkazów wobec ratowania ludzkiego życia? Biegnąc Kurosawa intensywnie przyglądała się powiększającej się osadzie oraz jej problemowi z żywiołem, musiała wiedzieć gdzie powinna się udać, gdzie potrzebna będzie najbardziej.
Ulepszony zmysł wzorkuAtut nabyty
Atut wielokrotnego wyboru. Oznacza to, że postać ma bardziej wyczulony wybrany zmysł.
Ostatnio zmieniony 02 paź 2022, 12:53 przez Kurosawa Shin'ichi, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Katagiri Kayo
Posty: 250
Rejestracja: 12 gru 2021, 17:11
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Koszary Tonawy

Kraj Farm - Patrol
Misja rangi C9/?
Trening był ważny dla każdego żołnierza, lecz jeszcze lepiej, jeżeli ten wykazywał jakieś specjalne zdolności, nim taki treningi się pojawił. Nazwijmy to ukrytym potencjałem każdego osobnika. Jeden miał go większego, a inny miał ten potencjał znacznie mniejszy. Nie mniej po to było szkolenie, by nauczyć tego, co umieć potrafili. Sama Mai zastanowiła się przez chwilę, czy jej losy były jakkolwiek wyjątkowe i czy warto się nimi podzielić. Ot, była zwinna, temu zaprzeczyć nie mogła i nie chciała, nawet jeśli nie pokazała do tej pory zbyt wiele. W końcu zdecydowała się udzielić, może delikatnie wymijającej odpowiedzi – Nie przesadzajmy. To nic takiego. Po prostu... Czasami trzeba sobie radzić w miejskich uliczkach — A co już z tego wyciągnie Kurosawa, to jej.
Relacje z towarzyszami były istotne i nie można było ich ignorować, nawet jeśli był to wasz pierwszy wspólny patrol. Nie można było natomiast oczekiwać, że każdy od razu opowie historie swojego życia. Wszak... Na to mieli czas, no, chyba że stracą życie przedwcześnie, a tego żadne z nich by nie chciało.
Nie mogło umknąć uwadze Kurosawy to, co działo się na horyzoncie. Niby były to niewielkie oznaki kłopotu, to jednak nie chciała tego ignorować. Polecenia były jasne, ale wiązał ją jeszcze kodeks, jej kodeks a czym był jej honor bez przestrzegania twojego własnego kodeksu? Mogła jedynie postarać się, by przestrzegać w tej chwili zarówno kodeksu, jak i zadania, jakie jej przypadło. Tu pojawił się pierwszy konflikt. Osada była za granicami kraju, jakiego granicy miał ona strzec...
Mai obserwowała tak jak i ty, zastanawiała się, wyraźnie rozmyślała czy jest to powód do jakiejkolwiek interwencji. Na pewno był, by powiadomić pozostałych, lecz właśnie wtedy Kurosawa przejęła inicjatywę. – Hę? — Mówiła zaskoczona łuczniczka – No dobra... Tylko nie daj się poznać, że jesteś od nas?! — Odezwała się nieco bardziej spanikowana, bo pierwszy raz przydarzyła się jej taka sytuacja, w której ktoś wręcz zamierza zaszarżować z podniesioną głową ku zagrożeniu. Wszak, była zwykłym żołdakiem, a doświadczenia raczej też zbyt dużo to nie miała. – Ja... Ja się zajmę Toru... — Mówiła z brakiem przekonania, bo co mogła jak nie tylko powiadomić go o wszystkim?
Samurajka ruszyła więc na przód, a łuczniczka w tej chwili tylko obserwowała. Co się wydarzyło na wzgórzu i za wzgórzem dalej pozostawało tajemnicą dla tych, którzy ruszyli przed siebie. Dotarcie do okolic wioski zajęłoby trochę czasu, jednak wraz ze sprawnością Kurosawy nie trwałoby to tak długo, jak można by oczekiwać. W trakcie biegu widziała jak budowla, na której dach wrzucono coś zapalającego, powoli stawała w ogniu. Nie była ona jednak jedyna, bo nim znalazła się odpowiednio blisko, kolejne budynki zaczynały się tlić od tyłu osady, tam również zostało coś wrzucone. Najpewniej kilka pochodni, może lamp... Albo splunięto ognistym jutsu, był to w końcu kraj gdzie mieszkali shinobi. Palące się budowle były z drugiej strony niewielkiej osady.
Pomiędzy budowlami ruszali się ludzie. Wcześniej dostrzegała ich jako plamki, teraz gdy była bliżej widziała, że osób jest kilkanaście. Jakaś kobieta próbowała ugasić dach wodą ze studni, próbowała zebrać ją i wylać, ale dość szybko jakiś mężczyzna z toporkiem, który przedtem stał i obserwował widowisko palącego się domostwa, zbliżył się do niej i uderzył ją mocno. Potem zaczął kopać. Tam z boku dwóch mężczyzn ścierało się na pałki. Jeden dosyć już zmęczony, mimo to co i rusz któryś z nich obrywał od swojego przeciwnika po plerach czy nogach, a kilku innych z widłami i włóczniami im kibicowało, choć wyraźnie temu mniej zmęczonemu, który zdawał się walczyć na poważnie, podczas gdy ten drugi sprawiał wrażenie czerpania przyjemności z tego starcia. Obok "kibiców" stało kilkoro przestraszonych ludzi, niektórzy bardziej pobici, inni mniej. No a gdzieś na środku wioski obok studni leżało też kilka trupów. Jeden miał w plecach włócznie. Drugi z umarłych był dużo bardziej pokrwawiony. Brakowało mu dłoni i kawałka nogi. Leżały obok, tuż obok zabitego kurczaka. Łącznie domostw było sześć. 2 z tyłu się paliły, jedno na środku po lewej zaczynało się tlić.
((Do Samej wioski masz może ze 100 metrów, jak coś jest mało jasne, wymaga wyjaśnienia, to na spokojnie mogę poprawić i rozwinąć. Kibiców jest sześciu.))

NPC #2Kenta
NPC #3Mai
NPC #4Kagehoshi Ryouta, kwatermistrz
Ostatnio zmieniony 05 lis 2022, 23:53 przez Katagiri Kayo, łącznie zmieniany 1 raz.
► Pokaż Spoiler | Sens Bushido odnajduje w śmierci
Prowadzone misje 7/4
Misja CPatrol - Kurosawa Shin'ichi
Awatar użytkownika
Kurosawa Shin'ichi
Posty: 140
Rejestracja: 02 lip 2021, 19:32
Ranga: Samurai
Ranga dodatkowa: Żołnierka Nōjō no Kuni
Discord: Pumpkin#1104
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Bank:

Re: Koszary Tonawy

W tym momencie dla Kurosawy liczył się jedynie fakt, iż nie mogła pozostać bierną. Biegnąc zdjęła z siebie otrzymany symbol Kraju Farm, chowając go do wewnętrznej kieszonki kimona. To co dojrzała z dystansu było głęboko niepokojące, toteż samurajka zwiększyła tępo. Agresja, akty przemocy, niszczenie mienia. Tego było za wiele. Shin'ichi nie zamierzała oszczędzać swych nóg, dała z siebie wszystko aby dystans tych 100 metrów pokonać jak najszybciej. Gdy już znalazła się wystarczająco blisko wioski, wydała z siebie donośny krzyk.
- Stop! Natychmiast przestańcie!
Zakrzyczała mocnym głosem kładąc rękę na katanie, acz nie wyciągając jej i póki co w sumie nawet tego nie planowała, trochę licząc, iż sama prezencja uzbrojonej osoby sprawi, iż "kibice" nieco ochłoną.
Ulepszony zmysł wzorkuAtut nabyty
Atut wielokrotnego wyboru. Oznacza to, że postać ma bardziej wyczulony wybrany zmysł.
Ostatnio zmieniony 25 sty 2023, 20:02 przez Kurosawa Shin'ichi, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Katagiri Kayo
Posty: 250
Rejestracja: 12 gru 2021, 17:11
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Koszary Tonawy

Kraj Farm - Patrol
Misja rangi C10/?
Bierność była przywarą, którą trawiła wiele istnień, lecz tylko najodważniejsi potrafili się jej przeciwstawić, lecz nawet oni musieli być gotowi ponieść czasami konsekwencje swoich uczynków. Schowałaś więc swój symbol, identyfikujący cię z krajem farm. Zbliżałaś się i w trakcie twojego skracania dystansu, wszystko, co się działo, wciąż było kontynuowane. Kobieta, która próbowała gasić, została w ten czas porządnie skopana i zostawiona. Ten, który to robił, dołączył do tych z pałkami. Ogień nie został nawet za bardzo przygaszony. Czy było tutaj co ratować?
Gdy już wezwałaś... Mogłaś spodziewać się jakiejś większej reakcji. Jeden z walczących, ten, który był słabszy, spojrzał w twoją stronę, zagapił się, gdy wezwałaś. To wystarczyło dla jego przeciwnika, by wykorzystać przewagę i przyłożyć mu przez plecy tak mocno, że padł na ziemię, zwijając się przy tym z bólu. Tak właśnie kończyło się stawianie oporu. Twoje wezwanie przyciągnęło spojrzenia pozostałych ludzi, zarówno tych groźnych, jak i tych przestraszonych kawałek dalej. Ci drudzy nie ośmielili się odezwać, jedynie spojrzeli w twoim kierunku, lecz teraz widziałaś, że wyglądali żałośnie. Jakby już nieco obici i okradzeni zostali. Jedyne co ich trzymało na nogach to strach.
– Nie wtrącaj się w nie swoje sprawy! Też chcesz nabić sobie guza? — Wezwał jeden z ludzi, którzy przed chwilą obserwowali starcie kolegi z mężczyzną, który teraz leżał na ziemi.
– Chcesz skończyć jak ten tutaj? — Zwrócili uwagę na zwłoki ze wbitą w plecy dzidą.
Wtedy też ci się przyjrzeli uważniej, kilku z nich zmarszczyło brwi, jeden czy dwóch nie wyglądało na zadowolonych. Mocniej zaciskali ręce na swojej broni, ale czy z niepewności, czy może właśnie z przekonania co do właściwości swojego postępowania?
NPC #0Łupieżca
NPC #2Kenta
NPC #3Mai
NPC #4Kagehoshi Ryouta, kwatermistrz
Ostatnio zmieniony 25 lut 2023, 2:50 przez Katagiri Kayo, łącznie zmieniany 1 raz.
► Pokaż Spoiler | Sens Bushido odnajduje w śmierci
Prowadzone misje 7/4
Misja CPatrol - Kurosawa Shin'ichi
Awatar użytkownika
Kurosawa Shin'ichi
Posty: 140
Rejestracja: 02 lip 2021, 19:32
Ranga: Samurai
Ranga dodatkowa: Żołnierka Nōjō no Kuni
Discord: Pumpkin#1104
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Bank:

Re: Koszary Tonawy

Ludzkie bestialstwo nie znało granic, Kurosawa widziała już w swym życiu wiele, zawsze jednak ludzka natura ją zaskakiwała. Zawsze musieli znaleźć się ci, którzy próbowali wykorzystać własną siłę do bestwienia się nad słabszymi. Okropność. Nie okazując mimiką swego obrzydzenia, samurajka zmierzyła wzrokiem wszystkich łupieżców, stojąc przy tym pewnie i dumnie prezentując swoje rozmiary. Robiła to niezwykle rzadko, jednak uwolniła swe saki aby zmniejszyć wolę walki oprawców.
- Tacy pewni swego, tak skłonni do przemocy. ...Doprawdy, czyż Hanagakure nie powinna trzymać ludzi takich jak wy w ryzach? ...Ta wioska jest doprawdy pośmiewiskiem... No nic, dobrze, że tu trafiłam. Zajmę się ich niedopatrzeniem.
Odpowiadała spokojnie, nie przejmowała się przewagą liczebną przeciwnika. Nie zamierzała ich co prawda lekceważyć - ludzkie życia były w ciągłym zagrożeniu, dlatego też musiała skupić na sobie atencję wszystkich, czy też przynajmniej większości rabusi.
- Moje imię to Kurosawa Shin'ichi. Samuraj. Nie pozostanę obojętną na ludzkie cierpienie. Chcesz nabić mi guza? Spróbuj. Radzę jednak uciekać. Wasz ruch. Wybierzcie mądrze.
Kończąc mowę sięgnęła po broń, w pierwszej chwili chciała złapać za broń jaka znajdowała się na jej plecach - kij Jō, przypominając sobie jednak zabitego mieszkańca wioski, ostatecznie złapała za rękojeść No-dachi, czekając na ruch jej nowych przeciwników. Jeśli ktoś rzucił by się na nią, w swym pierwszym ruchu wyciągnęła by szybkim ruchem swe ostrze i zaatakowała atakującego tępą stroną ostrza, przechodząc następnie na styl kendo, pozostając w minimalnym ruchu planowała szybko i sprawnie, dalej tępą strona ostrza zająć się każdym z zbójników. Jeśli któryś z bandziorów spróbował by skrzywdzić jakiegoś cywila, natychmiast stali by się oni jej priorytetem - takich bydlaków nie zawahała by się zaatakować ostrą stroną miecza.

Ulepszony zmysł wzorkuAtut nabyty
Atut wielokrotnego wyboru. Oznacza to, że postać ma bardziej wyczulony wybrany zmysł.
► Pokaż Spoiler
Sakki | Killing Intent殺気
KlasyfikacjaNinjutsu
Pieczęcie---
Koszt---
ZasięgZasięg wzroku
Wymagania---
Specyficzna technika pozwalająca wywrzeć swoją wolą presję na innych. Porównuje się wówczas Siłę Woli celu do Siły Woli użytkownika i korzysta z poniższej tabeli:
Różnica Siły Woli celu do użytkownikaEfekt
Większa bądź równa 0Cel odporny na technikę
-1 lub -2Cel czuje niepokój
-3 lub -4Cel czuje strach
-5Cel jest przerażony
-6 i dalejCel jest sparaliżowany ze strachu
Posiadając Kontrolę Chakry na poziomie 9 możemy zapłacić koszt standardowy A na turę, by za jej pomocą zmaterializować za użytkownikiem "wizję". Może być to demoniczna postać, czysta aura, cokolwiek. Dodaje to dodatkowej presji w postaci +1 przy przeliczaniu różnic na korzyść użytkownika tej techniki.
Iaidō | A Way Of Drawing Out Sword居合道
KlasyfikacjaKenjutsu, Styl walki
Wymagania---
Odnosi się do specyficznego stylu kenjutsu, który polega na płynnych, kontrolowanych ruchach wyciągania miecza z pochwy, uderzania lub cięcia przeciwnika oraz też usuwania krwi z ostrza, a następnie umieszczania go z powrotem w pochwie. Liniowy ruch i siła zastosowana do wyciągnięcia broni skutkuje cięciami, które są szybsze i silniejsze niż te wykonane mieczem już wyciągniętym. Powoduje to, że znający ten styl definitywnie mocniej atakuje z zaskoczenia. Skupia się on przede wszystkim na refleksie, niżeli typowej sile czy szybkości ciosów. Można go używać przy krótkich ostrzach (katana, wakizashi itd.). Pochwa miecza musi znajdować się przy pasie aby móc korzystać z stylu.

Szybkość, z jaką te techniki mogą być wykonywane - w szczególności początkowe uderzenie - jest taka, że ​​gdy jest wykonywana przez wprawnego użytkownika, może uniemożliwić wrogiemu ninja tworzenie pieczęci dłoni (a tym samym ninjutsu), wykorzystując małe luki w obronie przeciwnika, które te ruchy tworzą. To sprawia, że ​​są bardzo skuteczne przeciwko większości shinobi, a także w przypadku samoobrony. Nie jest skuteczny podczas wykonywania kombinacji oraz w totalnej ofensywie, gdyż ten styl opiera się przede wszystkim na odparciu ataku wroga oraz jego obezwładnieniu (czy to poprzez odpowiednia kontrę w ciało lub wybicie broni o ile to możliwe) podczas wyciągnięcia broni. Podczas dłuższych pojedynków, szermierz korzystający z tego stylu walki często odkłada miecz do pochwy by zyskać możliwość na ponowne potężne uderzenie.

Posiadając range B w Iaidō możemy dobyć miecza z pochwy i wykonać początkowy atak podczas szybkiego i dynamicznego ruch np. bieg bądź wyskok.
Posiadając range A w Iaidō możemy dobyć ostrza i wykonać atak bez utraty siły z niemal każdej pozycji, nawet tych mniej wygodnych, tak długo jak jest to fizycznie możliwe do wykonania.
Posiadając range S w Iaidō schowanie broni po wykonanym ataku jest znacznie szybsze i płynniejsze, dzięki czemu łatwiej o powrócenie do początkowej pozycji, pozwalającą na ponowne dobycie ostrza wraz z wykonaniem ataku.
Posiadając Specjalizacje w Iaidō do stylu walki wykorzystać można również większe ostrza posiadające pochwę, jak np. No-dachi.
Kendō | Way of the Sword剣道
KlasyfikacjaKenjutsu, Styl walki
Wymagania---
Jeden z podstawowych styli walki za pomocą katany. Styl ten znany jest w wielu miejscach na świecie, szczególnie jednak pielęgnowany jest w Krajach w których ciągle silna jest kultura Samurajów, gdyż to właśnie wśród korzeni ich historii swój początek ma Kendo. Jako styl walki, Kendo polega na wykorzystaniu katany bądź podobnego katanie ostrza. Podstawa stylu opiera się na horyzontalnych i wertykalnych cięciach oraz okazjonalnych pchnięciach, głównie wykorzystuje się chwyt dwuręczny dla zwiększonej siły ciosów i pewnego chwytu, niektóre ciosy wykorzystują jednak chwyt jednoręczny. W Kendo ważnym jest siła ramion, bystrość umysłu, praca dolnej partii ciała, obserwacja ruchów przeciwnika oraz stałe reagowanie na wszelkie zmienne, gotowość do kontry jak i utrzymywanie swych przeciwników na odległość ostrza.

Posiadając rangę C w Kendō oraz Siłę na poziomie 7 szermierz jest w stanie korzystać z stylu trzymając broń jedną ręką, sprawia to jednak, iż siła ciosów spada.
Posiadając rangę B w Kendō użytkownik nie ma problemów z użyciem ostrza o długości innej niż katana. Broń jednak nie może być większa od No-Dachi i krótsza od Wakizashi.
Posiadając rangę A w Kendō oraz Refleks i Szybkość na 7 Poziomie szermierz dzięki obserwacji pola bitwy i wielozadaniowości swego stylu, nieznacznie szybciej reaguje na ruchy innych uczestników potyczki.
Posiadając rangę S w Kendō oraz Refleks na 8 poziomie wojownik potrafi zablokować nadlatującą strzałę/bełt/pocisk o ile wie skąd zagrozenie nadlatuje.
Posiadając rangę S oraz specjalizację w Kendō dzięki swojemu doświadczeniu oraz znajomości podstawowego stylu, ranga Kendo jest traktowana jaka o jeden większa przy starciu z innymi stylami wykorzystującymi katany i bronie im pochodne jak No-Dachi czy Wakizashi.
Awatar użytkownika
Katagiri Kayo
Posty: 250
Rejestracja: 12 gru 2021, 17:11
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Koszary Tonawy

Kraj Farm - Patrol
Misja rangi C11/?
Ludzie byli bestiami. Niektórzy tylko ukrywali to lepiej od innych.
Spojrzenie, jakim uraczyłaś łotrów, wraz z twoją aurą i brakiem strachu w kwestii sięgnięcia po broń wystarczyło, by zasiać pewne ziarna zwątpienia w sercach tych, którzy również dzierżyli w tej chwili broń i bojowe zamiary na swoich barkach. Jeden z nich, ten, który się odzywał, zmrużył oczy. Pozostali spojrzeli się po sobie, zacisnęli ręce na broniach. Inny dalej zatrzymywał ludzi.
– Ty jesteś sama, nas jest kilku — Odezwał się łotrzyk, chyba przywódca.
– No nie wiem Imugi... Widać, że chyba umie walczyć — Ciszej wezwał jeden z jego kolegów stojący obok.
– Pheh. Z powodu jakiejś łachudry co miecz umie trzymać chcesz się wycofać? Oni się przedtem nie wycofali. Dobrze im tak. — Trzech zacisnęło mocno ręce na swoich broniach i jeden z nich wystąpił, choć wyglądało, jakby cała trójka wyszła ci naprzeciw.
Jeden z pozostałych podbiegł do ludzi, którzy byli przestraszeni na tyle, zaczął się szarpać z jakąś dziewczyną. Nie potrzeba było mu dużo czasu, ale spoglądał i zaczynał ją ciągnąć w stronę drugiego wejścia do wioski, tego po przeciwnej stronie. Panna darła się we wniebogłosy. – Nie! Nie zostawię ojca. Oni go wykończą, zostaw! — Trochę się szarpała, lecz mimo desperacji w głosie nie była wobec niego agresywna na tyle na ile powinna być. Przynajmniej tak to wyglądało. On miał natomiast dość zdeterminowane spojrzenie i jak ją ciągnął, to spojrzał w kierunku swoich kumpli i twoim.
Kolejny schylił się i zaczął przeszukiwać tego, który leżał na ziemi, jakby był przekonany, że wyciągnie z niego coś wartościowego, a jeszcze inny pobiegł za palący się budynek. – No pokaż, na co cię stać! Przekonajmy się, że władasz tym żelastwem nie lepiej niż farmer — Ten jeden zdawał się tylko odrobinę zaniepokojony twoją aurą. W jego oczach odbijała się złość, dużo większa niż u jego dwóch kolegów którzy stali obok niego. Tobie natomiast udało się przyjąć pozycje, przygotować broń. Wystarczyło tylko obrać cel i wykonać pierwszy krok.
Budynki dalej się paliły.
(Jeśli chcesz im przerwać jakąś czynność czy zaatakować w konkretnym momencie spośród tych w poście - do it)

NPC #-1Dziewoja[/c]
NPC #0Łupieżca

NPC #2Kenta
NPC #3Mai
NPC #4Kagehoshi Ryouta, kwatermistrz
Ostatnio zmieniony 28 lut 2023, 0:02 przez Katagiri Kayo, łącznie zmieniany 1 raz.
► Pokaż Spoiler | Sens Bushido odnajduje w śmierci
Prowadzone misje 7/4
Misja CPatrol - Kurosawa Shin'ichi
Awatar użytkownika
Kurosawa Shin'ichi
Posty: 140
Rejestracja: 02 lip 2021, 19:32
Ranga: Samurai
Ranga dodatkowa: Żołnierka Nōjō no Kuni
Discord: Pumpkin#1104
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:
Bank:

Re: Koszary Tonawy

- Zgadza się, jestem sama. A jednak nie widać po mnie strachu. Albo jestem pewna swych umiejętności albo to głupia brawura. Wybierzcie sami.
To ostatnie słowa jakie padły z ust Kurosawy nim ta rozpoczęła walkę. Natychmiast po nich wyciągnęła nodachi z pochwy broni a następnie przelała niewielką ilość chakry do niej i cisneła pokrowcem ostrza w stronę osobnika, który właśnie próbował zabrać gdzieś dziewczynę. Liczyła, iż to kupi jej kilka cennych sekund, podczas których zajmie się tym najbardziej zaniepokojonym napastnikiem. Z całą swą szybkością zmiejszyła dystans to pierwszego osobnika a następnie wykonała ruch - oburęczne cięcie, od góry ku dołowi, wykonane tępą stroną miecza - przy uderzeniu skierowanym w bark mężczyzny. Kurosawa liczyła na to, że sam ból oraz demonstracja różnicy w technice pozbawi go reszty woli walki. O ile było to możliwe wolała nie przelewać krwii, choć spodziewała się, iż ostatecznie cała ta sytuacja ją do tego zmusi. Jeśli to nie wystarczyło, Shi-chan zamierzała spróbować zaatakować raz jeszcze, tym razem zamachując się od lewej strony na prawo - celując z żebra. Swym wzrokiem obserwowała ruchy pozostałych bandziorów - nie zamierzała dawać im szansy na atak z zaskoczenia.


-25 Chakry.
► Pokaż Spoiler
Ulepszony zmysł wzorkuAtut nabyty
Atut wielokrotnego wyboru. Oznacza to, że postać ma bardziej wyczulony wybrany zmysł.
Himitsu no Saya | Scabbard secret秘密の鞘
KlasyfikacjaBushidō, Kontrola Czakry
PieczęcieBrak, czas kumulacji chakry wynosi tyle ile zlozenie 3 pieczęci
KosztStandardowy za cios
ZasięgBezpośredni lub rzutu
WymaganiaStyl walki D, Pochwa broni, drewniany bokken lub inne uzbrojenie o podobnej specyfikacji
Technika powstała głównie po to, by zrekompensować braki w sile użytkownika oraz by ułatwić możliwe ogłuszenie wroga w wyniku wycelowanego ciosu wzmocnioną bronią we wrażliwe punkty ciała oponenta. Wykorzystywana jest, by rozwiązać potencjalny konflikt szybko i sprawnie, bez jego eskalacji w wyniku użycia prawdziwego miecza.

Po pochwyceniu pochwy/broni samurai przelewa na nią odrobinę chakry, zwiększając w ten sposób jej potencjał ofensywny i siłę zadawanych ciosów. Skupiona na broni energia rozprasza się po wykonanym ciosie, dlatego po jego wykonaniu, należy nałożyć ją ponownie by znów zaatakować.

Posiadając rangę C w Bushidō zgromadzona na pochwie broni chakra utrzymuje się na niej jeszcze przez chwilę, w związku z czym użytkownik jest w stanie bronią rzucić, a ta w chwili trafienia zachowa efekty jak przy bezpośrednim ciosie.
Posiadając Sennina w Bushidō samurai ma możliwość nadania pochwie bądź broni drewnianej pod wpływem tego jutsu możliwości tnących, bądź kłutych, co należy zaznaczyć w chwili używania techniki.
Kendō | Way of the Sword剣道
KlasyfikacjaKenjutsu, Styl walki
Wymagania---
Jeden z podstawowych styli walki za pomocą katany. Styl ten znany jest w wielu miejscach na świecie, szczególnie jednak pielęgnowany jest w Krajach w których ciągle silna jest kultura Samurajów, gdyż to właśnie wśród korzeni ich historii swój początek ma Kendo. Jako styl walki, Kendo polega na wykorzystaniu katany bądź podobnego katanie ostrza. Podstawa stylu opiera się na horyzontalnych i wertykalnych cięciach oraz okazjonalnych pchnięciach, głównie wykorzystuje się chwyt dwuręczny dla zwiększonej siły ciosów i pewnego chwytu, niektóre ciosy wykorzystują jednak chwyt jednoręczny. W Kendo ważnym jest siła ramion, bystrość umysłu, praca dolnej partii ciała, obserwacja ruchów przeciwnika oraz stałe reagowanie na wszelkie zmienne, gotowość do kontry jak i utrzymywanie swych przeciwników na odległość ostrza.

Posiadając rangę C w Kendō oraz Siłę na poziomie 7 szermierz jest w stanie korzystać z stylu trzymając broń jedną ręką, sprawia to jednak, iż siła ciosów spada.
Posiadając rangę B w Kendō użytkownik nie ma problemów z użyciem ostrza o długości innej niż katana. Broń jednak nie może być większa od No-Dachi i krótsza od Wakizashi.
Posiadając rangę A w Kendō oraz Refleks i Szybkość na 7 Poziomie szermierz dzięki obserwacji pola bitwy i wielozadaniowości swego stylu, nieznacznie szybciej reaguje na ruchy innych uczestników potyczki.
Posiadając rangę S w Kendō oraz Refleks na 8 poziomie wojownik potrafi zablokować nadlatującą strzałę/bełt/pocisk o ile wie skąd zagrozenie nadlatuje.
Posiadając rangę S oraz specjalizację w Kendō dzięki swojemu doświadczeniu oraz znajomości podstawowego stylu, ranga Kendo jest traktowana jaka o jeden większa przy starciu z innymi stylami wykorzystującymi katany i bronie im pochodne jak No-Dachi czy Wakizashi.
Ostatnio zmieniony 05 mar 2023, 13:27 przez Kurosawa Shin'ichi, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Katagiri Kayo
Posty: 250
Rejestracja: 12 gru 2021, 17:11
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Koszary Tonawy

Kraj Farm - Patrol
Misja rangi C12/?
Kurosawa nie czekała na dalsze cierpienie tutejszych ludzi. Miała zamiar zaatakować już teraz... Tylko czy było co ratować?
Sayia bardzo szybko napełniła się chakrą co pozwoliło Kurosawie na dokonanie rzutu. No i pewna mogła być jednego. Nie spodziewali się rzutu, raczej bezpośredniej szarzy. Sayia pokonała ten niewielki dystans i trzepnęła gościa dość mocno w plecy, niemalże tak mocno jakby dostał jakąś pałką przez plery. Zgiął się w pół i głośno zasyczał. Ta, którą chciał zabrać była co najmniej zaskoczona tym, co się stało. Zakryła usta ręką, wydała z siebie kilka dźwięków, które wyraźnie zdradzały jej zaskoczenie i niepewność, spróbowała się cofnąć gdy została puszczona. Przynajmniej o krok. Facet zbierał się z ziemi.
Gdy jej miecz spotkał się z bronią tego najbardziej aktywnego z mężczyzn, czuła, że jej technika jest lepsza... Ale nie tak korzystało się z miecza, to wyrównywało wasze szanse i o ile nie miał tyle siły, by opierać się Kurosawie zbyt długo, to miał jej na tyle, by zatrzymać jej broń przy pomocy swojej. Kurosawa nie miała problemu, by oderwać broń od kontaktu i kontynuować z kolejnym ciosem, tym razem poziomym. To była właśnie ta różnica w umiejętnościach. Ruchy samurajki były dużo płynniejsze i pewniejsze, a facet zwyczajnie dostał pod żebra. Na jego twarzy wyrysował się grymas, bolało go, ale to chyba nie było wystarczająco, by całkowicie się poddał.
Pozostali na miejscu, ci, którzy mieli odrobinę mniej woli walki, gdy spostrzegli jak ich "szef" staje ci naprzeciw, nie pozostawali dłużni. Również zdecydowali się zaatakować. Mieli pałki i jak się nimi zamachnęli, to gdy trzymałaś ich szefa w szachu, trafili. Czy ich uderzenia wystarczyły, by cię wzruszyć? Nie specjalnie, wkładali w to siłę, ale brakowało tu techniki. Ty natomiast byłaś... Twarda, po prostu twarda i mogłaś to przyjąć.
Ten, który przeszukiwał leżącego, dalej to robił. Ten, który pobiegł za budynek, jeszcze zza niego nie wrócił.
NPC #-1Dziewoja[/c]
NPC #0Łupieżca

NPC #2Kenta
NPC #3Mai
NPC #4Kagehoshi Ryouta, kwatermistrz
► Pokaż Spoiler | Sens Bushido odnajduje w śmierci
Prowadzone misje 7/4
Misja CPatrol - Kurosawa Shin'ichi
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stolica - Tonawa”