• Ogłoszenia
  •  
    Aktualności fabularne
    Obecna pora roku: Wiosna 164r.

    Poniżej znajdują się ostatnie wydarzenia oraz ważniejsze ogłoszenia. Są one często opatrzone datą dodania, przy czym najświeższe informacje umieszczone są na samym początku listy.

    30.01.2024 - rozpoczęcie wydarzenia wioskowego w Sakuragakure. Więcej informacji w najnowszych aktualnościach fabularnych.
    29.01.2024 - oficjalne zakończenie eventu Arc II: Pierwsza Konfrontacja. Podsumowanie można znaleźć w aktualnościach fabularnych.
    Kącik Nowego GraczaSamouczek Wzór Karty Postaci AtrybutyRozwój postaci i koszty chakry Atuty Klany i organizacje Informacje o świecie Handbook
    Powyższe tematy powinny zawierać wystarczająco informacji, by móc bez przeszkód napisać Kartę Postaci i rozpocząć grę. W przypadku dalszych niejasności, zapraszamy do kontaktu zarówno na chatboxie, przez wiadomości prywatne oraz przez nasz serwer Discord.
    Administracja
    Pingwinek Chaosu
    Główny Administrator
    Norka
    Główna Mistrzyni Fabularna
    Hefajstos
    Główny Moderator Kuźni
    Tora
    Główny Moderator Technik

    W przypadku jakichkolwiek pytań bądź uwag, powyższe osoby zajmują się wyszczególnionymi w ich tytułach zagadnieniami. Pomocą służy również cała kadra forum, wraz z moderatorami. Zapraszamy również do dołączenia do forumowego Discorda.
    Kadra Sakura no HanaDiscord Sakura no Hana
     

Strefa zamknięta

Koloseum zostało wzniesione nieopodal Hanagakure, raptem kilkanaście minut drogi piechotą. Jest to jednak na tyle potężna budowla. że widać ją z każdego punktu w wiosce. Arena została zbudowana głównie przy pomocy dotonu i w jej tworzeniu brało udział wielu doświadczonych z byłej Iwagakure budowniczych. Zdecydowanie robi ogromne wrażenie ze względu nie tylko na swoje rozmiary, ale również i kunszt wykonania - cztery kondygnacje składające się z pola walki oraz trzech poziomów trybun. Jej celem było zadowolenie Hanakage po jego powrocie do wioski, jednakże z czasem co raz mniej walk miało miejsce i władca w pewnym momencie przestał się pojawiać, tracąc zainteresowanie. W Koloseum nie odbywają się już żadne oficjalne walki, bowiem Igrzyska dobiegły już końca, jednakże te nie zostało zburzone, stając się kolejnym siedliskiem przestępczości w wiosce. Ze względu na to, że nikt nie zajmuje się konserwacją budowli, ta w dużej mierze grozi zawaleniem. Misje toczące się w Koloseum muszą mieć rangę co najmniej B ze względu na panujące tutaj niebezpieczeństwo.
Awatar użytkownika
Norka
Posty: 905
Rejestracja: 29 lip 2022, 0:50
Ranga dodatkowa: Daimyo
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Strefa zamknięta

Strefa zamknięta
Miejsce, do którego mają dostęp jedynie osoby obsługujące igrzyska bądź o wysokim statusie. By móc się tutaj dostać, trzeba mieć specjalną przepustkę, którą okazuje się na wejściu strażnikom. Może ona zostać wydana np. przez biuro zleceń, które skieruje kogoś na wykonanie danego zadania. Strefa znajduje się na najniższym poziomie koloseum i ciągnie się na około. To właśnie tutaj są przetrzymywane zwierzęta takie jak lwy, czy inne kotowate, byki itp., które następnie są wyprowadzane bezpośrednio na arenę. Można też znaleźć pomieszczenia dla wojowników, pozwalające im przygotować się przed walką. Przechadzając się jednak po korytarzu i spoglądając na co poniektóre z nich, można odnieść wrażenie, że nie wszyscy ludzie znajdujący się tutaj są z własnej woli, bo jaki jest sens zamykania ochotników za kratami?
Obrazek
Prowadzone wątki
Przygody 2/2
贖罪道 | Droga do odkupienia - Maji Seitaro
心を慰めるために | Ku pokrzepieniu serc - Yokomine Yozora, Mitsukyevu Uiriamu, Takatsukasa Jugemu
Misje 5/3
Ranga C
Ranga B
白馬に乗ったお姫様 | Księżniczki na białym koniu - Nara Shizu, Inuzuka Sachiko
盗品 | Skradzione dobra - Nara Shizu, Inuzuka Sachiko
Ranga A
Inne 2/2
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Strefa zamknięta

Kąpiel w krwi [WYDARZENIE WIOSKOWE D]Mistrz Gry
Posty5/...
Na prośbę Vampiro oraz za zgodą gracza przejmuję.
...
Zaraz po opuszczeniu bram Hanagakury przed oczami Ryutaro wyrosło wielkie Koloseum. Miejsce, w którym dziś spędzi trochę czasu na uczciwej pracy. Urzędnik jaki go tu przyprowadził wraz z obstawą swoich strażników wskazał na niewielkie stalowe drzwi z wizjerem, nieopodal wejścia głównego.
- Ty udajesz się tam. Znajdź zarządcę, nazywa się Wasabi. On ci powie co i jak. - odparł bezceremonialnie, po czym ruszył z swoją eskortą do środka Koloseum. Akumie nie pozostawało więc nic innego, jak udać się we wskazane miejsce. Przy wejściu do podziemi, gdy zapukał w drzwi, rygiel się odsunął a z niego wyjrzała para oczu jaka dokładnie go zlustrowała. Po podaniu potrzebnych papierów, usłyszał szczęk otwieranych drzwi i został wpuszczony do środka. W korytarzu ujrzał potężnie zbudowanego, łysego, czarnoskórego mężczyznę jaki go sprawdzał, a obok niego stało totalne przeciwieństwo bramkarza. Chuderlawy chłopaczek z delikatnymi zarysami mięśni. Spojrzał na niego a następnie na papiery. Gdy upewnił się, że wszystko jest jak potrzeba machnął do niego ręką by ruszył za nim i zaczął schodzić schodami na dolne piętro.
Po zejściu na dół, genin mógł ujrzeć szeroki korytarz ciągnący się w lewo i prawo, zakręcając dookoła Koloseum. Był tu ogrom ludzi. Treserzy zaganiający zwierzęta na arenę, gladiatorzy szykujący swój sprzęt do walki oraz sprzątacze tacy jak on. Jego przewodnik machnął do kogoś ręką i chwilę później podszedł do nich pewien mężczyzna. Miał zielone falowane włosy spięte w luźną kitkę z tyłu. Odziany był dość normalnie. Ot zwykła bluza. To co go wyróżniało, to, że była rozpięta by ukazać jego umięśnione ciało. Na twarzy miał pogodny uśmiech zupełnie nie pasujący do tego miejsca.
- Ah. Sprzątacz-san. Idealni timing. Chodź, chodź. Dzięki Chudy-kun. - rzucił do ochroniarza, który prychnął tylko i wrócił na górę.
- Jestem odpowiedzialny za tę część tego przybytku rozrywki. Wasabi, miło mi. Bez większych ceregieli, jesteś odpowiedzialny za utrzymanie porządku w celach od 21 do 37. Parzyste po lewo, nieparzyste po prawo. W jednych ludzie w drugich zwierzęta. Osobiście bym sprzątał, gdy rezydenta tam nie ma. No ale to twoja decyzja. Tam jest składzik z pierdołami do pracy. No to powodzenia Sprzątacz-san! - streścił mu wszystko w 2 słowach, po czym klepnął go po plecach. Tak się złożyło, że rękę miał sporą a nasz Akuma do najsilniejszych jeszcze nie należał, to też poleciał trochę do przodu. Wasabi uśmiechnął się na odchodne i ruszył w swoją stronę, zostawiając Ryutaro samego sobie.
► Pokaż Spoiler | Wasabi
Obrazek
Awatar użytkownika
Akuma Ryutaro
Posty: 34
Rejestracja: 21 lis 2022, 8:54
Ranga: Muryō no ninja
Discord: Supra#3250
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Strefa zamknięta

Ryutaro miał coraz większą ochotę na wybicie urzędnikowi jego zębów. Czy zdołałby to zrobić, zanim zostałby pochwycony przez obstawę? Wątpliwe. Akuma nie dysponował żadnymi ponadprzeciętnymi zdolnościami czy to fizycznymi czy z zakresu ninjutsu. Ot, był słabym geninem na początku swojej drogi ku sile. Sile, która mu się należała i którą zamierzał zyskać. W ten lub inny sposób.
Postanowił więc potraktować zachowanie tego człowieka jako dobry trening cierpliwości i Silnej Woli. Musiał się bowiem z całych sił powstrzymywać przed rzuceniem się na niego.
Na szczęście, wreszcie dotarli do Kolosseum. Był to olbrzymi budynek, na którym toczyły się walki, głównie ku uciesze gawiedzi. Byli tutaj gladiatorzy, drapieżne i niebezpieczne zwierzęta, a także cyrkowcy i inni artyści. I cała ta zgraja była tutaj tylko z jednego powodu: zapewnienia rozrywki Hanakage oraz innym ludziom, którzy tutaj przychodzili.
Chłopak podszedł do drzwi, pokazał odpowiednie papiery, po czym został wpuszczony do środka. Następnie poprowadzono go do sekcji gospodarczej Kolosseum - tej, która nie była dostępna dla zwykłych odwiedzających. Gdy spotkał zarządcę tego miejsca, to dowiedział się, że to tutaj właśnie przebywali gladiatorzy, cyrkowcy, zwierzęta i wszyscy inni sprowadzeni tutaj w celu rozrywkowym.
Wasabi wydawał się być sympatycznym człowiekiem, zawsze uśmiechniętym i rozgadanym. Zupełnie innym niż Jego Radosność Urzędnik.
Genin wysłuchał wszystkiego uważnie, notując sobie w głowie ważne informacje. Najlepiej było się zatem upewnić, czy cela, którą miał czyścić była pusta. No tak, w końcu głupio by było zostać zeżartym przez niedźwiedzia, zanim ten wyjdzie na arenę.
Gdy Wasabi się oddalił, Akuma poszedł do wskazane wcześniej składziku, by zabrać potrzebne rzeczy i zabrać się do pracy. Coś przeczuwał, że to będzie długi dzień.
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Strefa zamknięta

Kąpiel w krwi [WYDARZENIE WIOSKOWE D]Mistrz Gry
Posty7/...
Gdy spotykają się dwoje ludzi, dochodzi do zderzenia dwóch charakterów. Czasem pasują one do siebie, a czasem nie. Tak też było w przypadku urzędnika i genina. Nie wiadomo do czego by musiało dojść, by się dogadali. Możliwe, że alkohol, który równie dobrze mógł pogorszyć sytuację. Był on jednak wyżej postawiony do niego, więc nie wypadało robić głupstw. Akuma to wiedział, więc zachował zimną krew i prawie pełen profesjonalizm, zatrzymując swoje przemyślenia dla samego siebie.
Po dotarciu do Koloseum, dostał się do jego podziemi gdzie spotkał swojego dzisiejszego przełożonego. Mężczyzna o imieniu Wasabi był totalnym przeciwieństwem pana Shimody, lecz to może nawet i lepiej. Mówił szybko o tym co należy zrobić, jak i kiedy. Ryutaro jakoś za tym wszystkim nadążył, i gdy tylko ten się ulotnił, shinobi ruszył do pracy. Zaopatrzył się ze składzika w dość podstawowy i uniwersalny zestaw sprzątacza. Szczota, mop z wiadrem, kilka ścierek. Ruszył do swoich cel, by zobaczyć jak wygląda sytuacja i musiał przyznać, że prawie wszystkie były zajęte. Gdy tak się jednak zastanawiał, pojawiło się dwóch mężczyzn jacy otworzyli dwie cele, i wyprowadzili tamtejsze zwierzęta. Dokładniej nosorożca, oraz 3 tygrysy. Tylnymi drzwiczkami oczywiście. Z zachowaniem środków ostrożności zwanymi przemocą. Tak czy inaczej, pomieszczenia za kratami były puste, i cóż, pełne zwierzęcego syfu jak siano, ziemia, łajno. Pracę czas zacząć!
Awatar użytkownika
Akuma Ryutaro
Posty: 34
Rejestracja: 21 lis 2022, 8:54
Ranga: Muryō no ninja
Discord: Supra#3250
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Strefa zamknięta

Ryutaro smętnie wziął podstawowe przybory do sprzątania cel, po czym zaczął zaglądać w każdą z nich, by sprawdzić, która z nich była pusta i wymagała posprzątania. Niestety, wszystkie były zajęte, a to oznaczało, że jego praca tego dnia przedłuży się. W końcu miał posprzątać wszystkie cele, czyż nie?
W pewnym momencie jednak zauważył, jak zwolniła się cela nosorożca oraz trzech tygrysów. Postanowił więc posprzątać najpierw miejsce zamieszkania tego pierwszego zwierzęcia. Otworzył drzwi, a w nozdrza uderzył go potężny smród odchodów i nieświeżej słomy. Chłopak rozejrzał się po podłodze, po czym dostrzegł, że klocki nosorożca walały się wszędzie. Starając się oddychać jak najpłycej, zamknął te drzwi z powrotem. Wycofał się w stronę składziku, z którego wziął łopatę i większe wiadro, a ponadto znalazł jakąś czystą, zafoliowaną ścierkę. Tę owinął sobie wokół twarzy jak maseczkę, licząc na to, że to chociaż trochę powstrzyma tamten obrzydliwy fetor.
Po chwili wrócił do celi nosorożca i zaczął zgarniać starą słomę wraz z kupami do wiadra. Szybko się jednak okazało, że to było niewystarczające, więc musiał dowiedzieć się, gdzie takie odpady biologiczne wyrzucić. Jeśli udało mu się uzyskać tę informację, to raz za razem wyrzucał tam toksyczny ładunek.
"Jak można tyle srać? Założę się, że nosorożce składają się w większości z gówna. Ciekawe, czy jeśliby dźgnąć takiego zwierza to zamiast krwi wypłynąłby kał?", zapytał sam siebie w myślach, ale po chwili postanowił, że skieruje je na przyjemniejsze tory.
Gdy wszystkie nieczystości zostały już wyniesione, to chłopak przyniósł świeżą słomę i rozrzucił ją po całej celi.
Gdy było względnie czysto, wyszedł z tego pomieszczenia i zamknął za sobą drzwi. Poszedł do klatki dla tygrysów. Tutaj, na szczęście, nie było aż tyle roboty, ale, jak się okazało, tygrysy też całkiem dużo srały. Ponadto gdzieś w kącie leżały ogryzione do czysta kości i Akuma nawet nie próbował zidentyfikować do jakiego zwierzęcia należały.
Tutaj też posprzątał nieczystości i wymienił to, na czym zwierzęta leżały w chwilach wolnych. Bo raczej nie była to słoma, prawda? Niemniej jednak, kiedy kolejna cela była już gotowa, to ruszył dalej, w poszukiwaniu kolejnego miejsca do sprzątania.
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Strefa zamknięta

Kąpiel w krwi [WYDARZENIE WIOSKOWE D]Mistrz Gry
Posty9/...
Czy to, c zostało zlecone Akumie było fajną pracą? Raczej nie. Czy po tym będzie musiał zapewne wyrzucić ubrania do śmieci bo nie będzie się ich dało doprać ze smrodu? Raczej tak. Czy jak dźgnie się nosorożca to lecą z niego odchody zamiast krwi? Ludzie na arenie zapewne się o tym przekonają. Ryutaro miał jednak swoje zadanie, jakie skomplikowane nie było, lecz do łatwych nie należało. No, może było łatwe. Co innego warunki pracy. Widząc syf jaki tu był, chłopak zdał sobie sprawę, że nadal nie posiada kilku kluczowych informacji, oraz sprzęt jaki ma jest niewystarczający. Szybko zapytał jednego z pracowników, również sprzątacza, o potrzebne rzeczy, a gdy już wszystko wiedział, wziął się do pracy. Żadnej idealnie czystej, nowej ścierki nie znalazł, ale wpadła mu w ręce taka, która nadawała się do zawiązania sobie na twarzy. Kilka dobrych minut zajęło mu uprzątnięcie jednej celi. Nie przejmował się aż tak bardzo jakimiś standardami, gdyż przebywały tu jedynie zwierzęta. Zwyczajnie cały ten pierdolnik zapakował do sporego wora i wyniósł go go spalarni, znajdującej się za metalowymi drzwiami z symbolem ognia. Szczęśliwie nie były one daleko. Podobnie było z drugą celą. Kościom się nie przyglądał, by jeszcze by się okazało, że są to ludzkie, i dopiero wtedy praca by była nieprzyjemna. Mając już swój zestaw małego sprzątacza gówien, uwinął się raz dwa.
Kolejna godzina minęła mu tak samo. Wynosił syf, czekał na zwolnienie się klatek, ogarnianie burdelu, nowe sianko dla domowników. Co ciekawe, zwierzęta nie zawsze wracały te same. Wyszedł nosorożec, wrócił krokodyl. Wyszły 3 tygrysy, wrócił jeden. Zresztą, nie było się co dziwić. Kilkanaście metrów wyżej odbywała się krwawa łaźnia. Co jakiś czas nawet było słychać jakiś huk oraz drżenie sufitu czy też głośne owacje tłumu. Cel za nimi jednak sprzątać nie musiał póki co. Były to boksy przygotowane dla gladiatorów, by mogli się naszykować do walk. Przynajmniej do czasu. Gdy kończył z jedną z cel, zobaczył jak do jednego z pomieszczeń za jakie był odpowiedzialne, przynoszą mężczyznę. Dwóch mięśniaków po prostu go wrzuciło do środka jak worek kartofli a po chwili pod tym ludzkim workiem zaczęła się rozchodzić kałuża krwi. Jeden z nich, gdy zobaczył Akumę, podszedł do niego i wskazał trupa.
- Sprzątasz te cele? Super. Rozebrać, sprzęt wyczyścić, odłożyć na miejsce, trupa do kostnicy. Ten szlak z krwi na korytarzu też zmyj. - rzucił do niego po czym nie czekając na odpowiedź obrócił się na pięcie i poszedł w swoją stronę.
Awatar użytkownika
Akuma Ryutaro
Posty: 34
Rejestracja: 21 lis 2022, 8:54
Ranga: Muryō no ninja
Discord: Supra#3250
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Strefa zamknięta

Czas upływał spokojnie, jednakże atmosfera w jakiej przyszło mu pracować, z pewnością nie należała do najprzyjemniejszych. Wszędobylski smród, jaki unosił się w celach zwierząt był miejscami obezwładniający. Albo więc te cele rzadko były sprzątane, bo nie było takiej potrzeby, albo też inni sprzątacze mieli gdzieś swoje zadania. Zadania, które teraz musiał nadrabiać Ryutaro.
Co ciekawe, zauważył, że do posprzątanych cel nie zawsze wracają te same zwierzęta lub też nie zawsze w tej samej liczbie. Z trzech tygrysów wrócił jeden, zamiast gównianego konia z rogiem na nosie zwanego nosorożcem wrócił krokodyl. Akuma dostrzegając to potężne i piękne zwierzę zastanowił się przez chwilę, czy nie powinno ono mieć dostępu do jakiegoś zbiornika wodnego, by w tam móc przebywać? Poza tym, puszczenie krokodyla po podłożu, gdzie nie miał możliwości polowania w swoich naturalnych warunkach, to jest w wodzie, dawało przeciwnikowi tego zwierzęcia bardzo dużą przewagę. A to już było niesprawiedliwe.
Tak czy inaczej, Ryutaro nie był tutaj, by roztrząsać dylematy moralne.
On miał sprzątać.
Od celi gladiatorów na razie trzymał się z daleka, bo uważał, że było to tam względnie czysto. Do czasu aż przyniesiono trupa.
Dwóch osiłków rzuciło zwłokami niczym workiem z ziemniakami, a następnie wydali shinobiemu polecenia. Na koniec po prostu wyszli. Genin wszedł do celi z martwym mężczyzną, po czym westchnął ze zrezygnowaniem. Doszedł do wniosku, że wkurwiała go teraz nie niesprawiedliwość tych igrzysk, a to, że nieboszczyk zachlapie mu krwią podłogę.
Podszedł więc szybko do sztywniaka, ściągnął z niego wszystkie ubrania i ostawił na bok. Uważał również na ukryte mechanizmy pułapek, które mógł mieć na sobie. Sprzęt zaś położył obok kupki z brudnymi ubraniami. Wyczyścił wszystkie noże, sztylety i tym podobne, po czym odniósł w odpowiednie miejsce. Wracając, zahaczył o składzik, by sprawdzić, czy będzie tam jakiś stół, na którym będzie można ułożyć gladiatora. Jeśli takowy znalazł, to przyjechał nim do celi. Jeśli zaś tego nie było, to postanowił zaczepić bardziej doświadczonego sprzątacza, gdzie mógł znaleźć potrzebny mebel.
W celi ułożył nagiego trupa na stole, co nie było łatwe, biorąc pod uwagę to, że Tensai do najsilniejszych nie należał. Sporo się zatem napościł, by umieścić mięśniaka na swoim miejscu. Następnie zakrył go płachtą i pojechał do kostnicy. Wróciwszy stamtąd już z pustymi rękami, wziął sprzęt do sprzątania, który miał w celi i wytarł smugi z krwi, które zaprowadziły go aż pod samą arenę. Także gdy i z tym się uporał to wrócił do cel, by wyszukać kolejną do posprzątania. Jednocześnie modlił się, by ten dzień wreszcie się skończył.
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Strefa zamknięta

Kąpiel w krwi [WYDARZENIE WIOSKOWE D]Mistrz Gry
Posty11/11
Praca szła powoli lecz do przodu. Dzięki prowizorycznemu zabezpieczeniu dróg oddechowych, Ryutaro był w stanie wytrzymać mieszaninę zapachów. Nadal daleko temu było do idealnych warunków pracy, lecz chyba nie spodziewał się on spokojnej pracy w biurze prawda? Godziny mijały mu bardzo powoli tylko po to, by okazało się, że to były minuty. Cele zwierzęcych lokatorów jednak wyglądały już całkiem przyzwoicie. Można by było powiedzieć, że wyrobił się z tym co miał do zrobienia i zasłużył na małą przerwę. Nic bardziej mylnego.
Do jednego z pomieszczeń za jakie był odpowiedzialny został dostarczony trup gladiatora, a jemu zostało zlecone zajęcie się tym syfem jaki zaczynał się tam robić. Akuma nie mając specjalnie wyjścia zabrał się za pracę. Wpierw zdjął wszystkie ubrania z zwłok. Na pierwszy ogień poszedł metalowy napierśnik, jaki był przecięty na pół razem z całą klatką piersiową. Widok nie należał do najprzyjemniejszych, ale genin z Hany nie jedno w życiu widział, więc obyło się tylko na niesmaku. Ubrania jak i skromny ekwipunek jaki został przy nieszczęśniku po chwili znalazło się na stoliku znajdującym się w pomieszczeniu. Na koniec należało przenieść trupa do kostnicy wedle polecenia. Ryutaro poświęcił chwilę na znalezienie czegoś, co mogło mu pomóc w przetransportowaniu ciała, by nie musiał go dźwigać całą tą trasę. Nic takiego nie znalazł, lecz sprzątacz, taki sam jak on, jakiego zapytał o pomoc, postanowił wspomóc kolegę po fachu. W dwójkę złapali martwego gladiatora z którego ciekło jak z dziurawego wiadra i wynieśli go do istnego składziku na ciała. Co dalej się z nimi działo lepiej nie wiedzieć.
Ostatnim aktem było uprzątnięcie krwi. A tej było sporo i to wszędzie. Prawie cała podłoga w czerwieni, korytarz, no i Akuma również. Zarówno jego górna jak i dolna część odzienia z przodu była cała pokryta dzisiejszym syfem. Chłopak nie wiedział jak długo mu zajęło ogarnięcie tego do końca. Godzina? Może dwie? Jednak udało mu się. Miał co prawda farta, gdyż cel z zwierzętami nie musiał obecnie sprzątać i mógł się skupić na tej ostatniej. Gdy się obejrzał na koniec za siebie, zobaczył Wasabiego opierającego się o framugę wejściową z rękoma założonymi na piersi.
- Wyglądasz jak... A zresztą nie ważne. Wiesz jak wyglądasz. Nieźle ci poszło. Jesteś wolny. - rzucił mu pokrótce po czym już miał się udać w swoim kierunku, gdy coś mu się przypomniało. Sięgnął do kieszeni i rzucił w stronę genina plik banknotów zwinięty w rulonik i związany gumką. Puścił mu oczko i zniknął za rogiem. Ryutaro mógł oczywiście odłożyć sprzęt na swoje miejsce, lecz nic o tym nie było mowy prawda? Po wyjściu z podziemi i przeliczeniu zarobionej gotówki, jedyne co mógł stwierdzić to fakt, że wypłata była absolutnie nieadekwatna do wykonanej pracy. Ale kim że on był, by się wykłócać z biurokratami.
Nagrody:
Gracz:
  • 6 PD + 2 PD (wydarzenie wioskowe)
  • 12 PT
  • 250 Ryō
  • +1 misja D
Midoro:
  • 6 PB + 2 PB (wydarzenie wioskowe)
  • 12 PT
  • 200 Ryō
ODPOWIEDZ

Wróć do „Koloseum”