• Ogłoszenia
  •  
    Aktualności fabularne
    Obecna pora roku: Wiosna 164r.

    Poniżej znajdują się ostatnie wydarzenia oraz ważniejsze ogłoszenia. Są one często opatrzone datą dodania, przy czym najświeższe informacje umieszczone są na samym początku listy.

    30.01.2024 - rozpoczęcie wydarzenia wioskowego w Sakuragakure. Więcej informacji w najnowszych aktualnościach fabularnych.
    29.01.2024 - oficjalne zakończenie eventu Arc II: Pierwsza Konfrontacja. Podsumowanie można znaleźć w aktualnościach fabularnych.
    Kącik Nowego GraczaSamouczek Wzór Karty Postaci AtrybutyRozwój postaci i koszty chakry Atuty Klany i organizacje Informacje o świecie Handbook
    Powyższe tematy powinny zawierać wystarczająco informacji, by móc bez przeszkód napisać Kartę Postaci i rozpocząć grę. W przypadku dalszych niejasności, zapraszamy do kontaktu zarówno na chatboxie, przez wiadomości prywatne oraz przez nasz serwer Discord.
    Administracja
    Pingwinek Chaosu
    Główny Administrator
    Norka
    Główna Mistrzyni Fabularna
    Hefajstos
    Główny Moderator Kuźni
    Tora
    Główny Moderator Technik

    W przypadku jakichkolwiek pytań bądź uwag, powyższe osoby zajmują się wyszczególnionymi w ich tytułach zagadnieniami. Pomocą służy również cała kadra forum, wraz z moderatorami. Zapraszamy również do dołączenia do forumowego Discorda.
    Kadra Sakura no HanaDiscord Sakura no Hana
     

Trybuny

Koloseum zostało wzniesione nieopodal Hanagakure, raptem kilkanaście minut drogi piechotą. Jest to jednak na tyle potężna budowla. że widać ją z każdego punktu w wiosce. Arena została zbudowana głównie przy pomocy dotonu i w jej tworzeniu brało udział wielu doświadczonych z byłej Iwagakure budowniczych. Zdecydowanie robi ogromne wrażenie ze względu nie tylko na swoje rozmiary, ale również i kunszt wykonania - cztery kondygnacje składające się z pola walki oraz trzech poziomów trybun. Jej celem było zadowolenie Hanakage po jego powrocie do wioski, jednakże z czasem co raz mniej walk miało miejsce i władca w pewnym momencie przestał się pojawiać, tracąc zainteresowanie. W Koloseum nie odbywają się już żadne oficjalne walki, bowiem Igrzyska dobiegły już końca, jednakże te nie zostało zburzone, stając się kolejnym siedliskiem przestępczości w wiosce. Ze względu na to, że nikt nie zajmuje się konserwacją budowli, ta w dużej mierze grozi zawaleniem. Misje toczące się w Koloseum muszą mieć rangę co najmniej B ze względu na panujące tutaj niebezpieczeństwo.
Awatar użytkownika
Norka
Posty: 905
Rejestracja: 29 lip 2022, 0:50
Ranga dodatkowa: Daimyo
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Trybuny

Trybuny
Trzykondygnacyjne trybuny, na których zasiadają widzowie, by móc obserwować walki toczące się na arenie. W zależności od miejsca, ceny mogą się wahać od kilkudziesięciu, do nawet kilku tysięcy ryo za osobę. To jednak nie zniechęca ludzi by chwycić za portfele i wziąć udział w Igrzyskach jako obserwatorzy. Miejsca siedzące w większości nie należą do najwygodniejszych - zwykły, zimny kamień. Istnieją jednak loże, które dają nieco więcej wygody, jak chociażby baldachimy, które choć trochę częściowo chronią przed warunkami atmosferycznymi. Trybuny praktycznie zawsze są wypełnione ludźmi po brzegi, nie wspominając o tym że często pomiędzy poziomami przechadzają się różnoracy sprzedawcy, próbujący wcisnąć swoje produkty takie jak jedzenie, alkohol czy innego rodzaju używki. Nie można też zapomnieć o kieszonkowcach, których w takich miejscach jest zawsze pełno i tylko czekają na okazję, by kogoś oskubać.
Ostatnio zmieniony 17 sty 2023, 23:30 przez Norka, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Prowadzone wątki
Przygody 2/2
贖罪道 | Droga do odkupienia - Maji Seitaro
心を慰めるために | Ku pokrzepieniu serc - Yokomine Yozora, Mitsukyevu Uiriamu, Takatsukasa Jugemu
Misje 5/3
Ranga C
Ranga B
Ranga A
Inne 2/2
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Trybuny

Ryby na Trybunach [WYDARZENIE WIOSKOWE D]Mistrz Gry
Posty1/...
Powrót Hanakage bez dwóch zdań wprowadził całą wioskę w zupełnie inny nastrój niż ten, który panował wcześniej. Wszyscy aż kipieli z ekscytacji na myśl o nowo wybudowanym kolosem oraz walkach jakie się na nim odbywały. Dla różnych gangów albo mafii był to istny raj do załatwiania różnych interesów, lecz bardziej uczciwi ludzie z Hany również mogli sobie dorobić. Sprzedaż przekąsek na trybunach, zakłady walk oraz przede wszystkim werdyktów ich władcy.
Do każdej z tych czynności potrzebni byli ludzie. Bez pracowników, szefowie nie mogli by zarobić tyle ile zarabiali. To by właśnie tłumaczyło co Ryutaro robi ponownie w tym miejscu. Co prawda tym razem był on nad ziemią, nie w podziemiach koloseum, lecz nadal to było to samo miejsce. Może chłopak miał już obrzydzenie do tej lokacji? A może była mu ona obojętna? Pewnym jednak był fakt, że był oficjalnym geninem, któremu można było zlecić odpowiednie zadania. Właśnie tak się stało też dziś. Otrzymał list, informujący go, że będzie dziś pracował dla niejakiego Kowasu Mizukiego z Okina Sakana. Miał się z nim spotkać przed wejściem na trybuny, lecz liczba ludzi jacy się tutaj kręcili była wręcz absurdalnie wielka. Tak więc, wypadało by go najpierw jakoś znaleźć.
Awatar użytkownika
Akuma Ryutaro
Posty: 34
Rejestracja: 21 lis 2022, 8:54
Ranga: Muryō no ninja
Discord: Supra#3250
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Trybuny

Od momentu, w którym Hanakage wrócił do wioski, Ryutaro miał pełne ręce roboty. Dostawał misję za misją i nie miał nawet jednego dnia odpoczynku. Miał tylko nadzieję, że tym razem nie będzie musiał sprzątać po nosorożcach i martwych gladiatorach.
W jego misji było wyraźnie napisane, że miał się spotkać przed trybunami z niejakim Kowasu Mizukim. Skoro więc zostało wybrane takie miejsce na spotkanie, to, być może, nie będzie ono się wiązało ze schodzeniem do podziemi? Prawdopodobnie będzie musiał robić coś na trybunach. Ochroniarz? A może...sprzedawca? Tego jeszcze nie wiedział, ale miał nadzieję wkrótce uzyskać te informacje.
Stawił się więc w odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie i...co dalej? Było tutaj bardzo dużo ludzi zarówno wchodzących na trybuny, jak i wychodzących z nich. A, niestety, brakowało bilboardu i strzałki wskazującej na konkretnego człowieka. Jak więc miał znaleźć swojego zleceniodawcę, skoro w misji nie było wspomniane absolutnie nic poza imieniem i nazwiskiem?
Ryutaro pomyślał, że każdy tutaj albo wchodził na trybuny, by obejrzeć spektakl, albo z nich wychodził, gdy już się napatrzył. Raczej nie powinno więc być tutaj zbyt wiele osób czekających na kogoś, prawda? Genin rozejrzał się więc dookoła i spróbował znaleźć jakiegoś mężczyznę, który rozglądałby się w poszukiwaniu kogokolwiek. Jeśli Ryutaro kogoś takiego wypatrzył, to skierował do niego swoje kroki, a następnie zapytał:
- Pan Kowasu Mizuki? - głos miał cichy jak szept, jednakże zadbał o to, by pytana osoba usłyszała jego pytanie. Jeśli zaś chłopak się pomylił, to najzwyczajniej w świecie przeprosił niepokojoną osobę.
Jeśli jednak wcześniej nie wypatrzył nikogo "czekającego", to Akuma zaczaił się gdzieś, gdzie miał dobry widok na wejście do trybun i poczekał, aż pojawi się ktoś, kto mógłby wyglądać jak jego zleceniodawca.
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Trybuny

Ryby na Trybunach [WYDARZENIE WIOSKOWE D]Mistrz Gry
Posty3/...
Mimo iż Hana była jaka była, jedno było niezmienne. Trzeba było pracować, by mieć co do garna włożyć i za co opłacić czynsz. Różniła się tylko forma pracy. Ninja mieli jednak to wspólne, że nigdy nie wiadomo było co będą robić. Mogli na co dzień stacjonować w szpitalu, a misja i tak mówiła, że mają odszukać zagubionego kota. Ryutaro otrzymał kolejną misję związaną z powrotem Hanakage, więc swoje kroki skierował ku Koloseum. Miał jednak tylko nazwisko zleceniodawcy, więc musiał się trochę natrudzić, by go odszukać. Większość osób jakie się tu znajdowała, szła na trybuny by oglądać igrzyska. Pytanie każdego po kolei jak ma na nazwisko było by problematyczne, lecz szczęśliwie dojrzał coś, co go odpowiednio nakierowało.
Przed areną znajdowały się spore budki z jedzeniem, które były zwykłymi kontenerami, jakie po wydarzeniu można było zabrać i przenieść gdzieś indziej. Jedna z nich miała właśnie logo wielkiej ryby, oraz nosiła nazwę zawartą w misji. Akuma podszedł pytając niepewnie o nazwisko. Mężczyzna koło 40-tki spojrzał na niego i odłożył nóż jakim kroił przed chwilą rybę.
- Akuma? Nareszcie. Na zaplecze i zakładaj sprzęt. Czas to pieniądz więc raz, dwa. - powiedział zdawkowo po czym zamknął front na chwilę, i gdy genin przeszedł na tył, otworzył by mu drzwi. To, co szef mu wręczył, był sporawym stoiskiem noszonym na ramionach. Z tyłu był szyld Okina Sakana, a z przodu niewielki stolik z 4 miejscami na jedzenie. Dwa głębokie podgrzewacze, i jeden podwójny pojemnik na zimne rzeczy.
- Ubieraj i słuchaj. Tutaj, trzymasz klasyczne kabayaki. Wejdzie dobre 20 porcji. W drugiej przegródce, moje autorskie kabayaki. Jest troszkę pikantniejsze ale niesamowicie smaczne. Na zimnym trzymasz sashimi. Idziesz i sprzedajesz. Jak ci zostanie mniej niż jedna czwarta towaru, wracasz uzupełnić. Rozliczamy się na koniec. Oddajesz tyle kasy, ile towaru weźmiesz, więc nie robi mi różnicy czy to zjadłeś czy sprzedałeś. Zniszczysz sprzęt, nie ma wypłaty. Tu masz cennik. - powiedział mu wręczając mu małą karteczkę z menu jakie posiadał oraz cenami za jakie powinien potrawy sprzedawać. Mizuki zaczekał aż ten się ubierze i wręczył mu gotowe produkty, jakie należało umieścić w odpowiednich przegródkach.
- A. Jeszcze jedno. Jeśli sprzedasz więcej, niż te zasrańce z Atatakai Udon, dostaniesz premie. Do roboty. - zakończył klepiąc go w ramię i zamykając za sobą drzwi.
► Pokaż Spoiler | Kowasu Mizuki
Obrazek
Awatar użytkownika
Akuma Ryutaro
Posty: 34
Rejestracja: 21 lis 2022, 8:54
Ranga: Muryō no ninja
Discord: Supra#3250
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Trybuny

Ryutaro nie musiał na szczęście zbytnio się wysilać, by znaleźć swojego zleceniodawcę. Dostrzegł bowiem budki z jedzeniem, a wśród nich jedną z logiem ryby i nazwą, jaka też znajdowała się na zleceniu w misji. Uznał więc, że to musiało być właściwe miejsce. Gdy podszedł i zapytał o nazwisko mężczyznę stojącego za ladą, ten dał mu jasno do zrozumienia, że oczekiwał go. Gdy zamknął front stoiska, to Akuma podszedł do tylnego wejścia, gdzie zaraz pojawiła się zniecierpliwiona postać zleceniodawcy. Ryutaro przyjął przenośne stoisko, wysłuchał w skupieniu instrukcji i próbował połączyć odpowiednie miejsca na swoim stoisku z konkretnymi nazwami. Gdy to mu się udało i dostał w rękę cennik, a drzwi zamknęły się przed jego nosem, to rzucił jeszcze okiem na menu. Musiał w końcu wiedzieć nie tylko co, sprzedawał, ale też za ile.
Po krótkiej chwili był już gotowy, by wypełnić kolejną ze swoich misji. Ruszył więc w tłum już od samego stoiska wykrzykując hasła, mające na celu skłonić klientów do zostawienia u niego pieniędzy. Zwłaszcza iż obiecano mu premię za wyniki sprzedażowe przewyższające konkurencję.
Tylko jak właściciel kramu zamierzał sprawdzić, czy shinobi sprzedał więcej od innych? Prawdopodobnie było to zwykłe hasło mające na celu zmotywowanie go do lepszej sprzedaży.
Mógł więc sądzić, że z premii nici.
Chociaż może Kowasu-san miał jakiś sposób na zweryfikowanie utargu i porównanie go z zarobkiem konkurencji?
- Pyszne sashimi! Autorskie oraz klasyczne kabayaki! Musicie tego spróbować! - wykrzykiwał jak mantrę, swoje kroki cały czas kierując w stronę tryb, które to miały być jego docelowym miejscem sprzedaży. W końcu to tam będzie najwięcej głodnych osób, które siedziały już zapewne od jakiegoś czasu na trybunach i bardziej były chętne, by sypnąć nieco ryo, aniżeli osoby, które dopiero co na trybuny przychodziły. Miał nadzieję, że klientów mu dzisiaj nie zabraknie, bo wtedy premia może była jak najbardziej w jego zasięgu?
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2023, 12:36 przez Akuma Ryutaro, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Trybuny

Ryby na Trybunach [WYDARZENIE WIOSKOWE D]Mistrz Gry
Posty5/...
Akuma dość gładko przebrnął przed banalne części swojego dzisiejszego zadania. Znalazł sklep, odmeldował się właścicielowi, przywdział niejako uniform, ogarnął swoje przenośne stanowisko pracy, zapakował odpowiednie pojemniki jedzeniem, a na koniec rozeznał się w cenniku, oraz otrzymał możliwość zarobienia premii. Wystarczyło sprzedać więcej ryb, niż konkurencja sprzeda udonu. Jak jednak pan Kowasu zamierzał to sprawdzić? Może miał na to jakiś sposób? A może nie miał? Czy warto więc było się starać? Bez względu na to, i tak musiał się udać w dziki tłum na trybunach i wcisnąć im trochę jedzonka.
Ryutaro wybierając sektor trochę na chybił trafił, znalazł się w tym bardziej zatłoczonym. Nigdzie nie było widać wolnego miejsca, a na schodach przechodziły dziesiątki ludzi. Gdy tylko zaczął nawoływać swoje hasła reklamowe, widzowie rzucili się na niego jak lwy na gladiatorów. Momentalnie znalazło się przy nim z 20 osób przekrzykujące się, kto co chce. Niezły początek raczej jeśli można było by tak powiedzieć. Mimo dużego natłoku zamówień oraz kontrolowania czy nigdzie się nie pomylił, jego sakiewka na brzuchu pod stanowiskiem dość szybko się zapełniała. Dokładnie tak szybko, jak szybko znikało jedzenie. W taki oto sposób, nie minęło 10 minut, a on miał puste stanowisko. Nieźle!
Powrót do szefa zaowocował uniesieniem kącika ust na jego twarzy. Szybko zapakował mu kolejne porcje rybnych smakołyków, a genin mógł wracać na pole walki. Słysząc ogłoszenia z areny, miał być teraz pokaz tresury egzotycznych zwierząt. Nawet jeśli chłopak się nie interesował tym zbytnio, to wiedział, że jest to zwykła zapchaj dziura w programie przed większą walką. Wkraczając na trybuny, usłyszał jednak coś innego, co przykuło jego uwagę.
- Ata-Ata-Atatakai Udon! Super pyszny, super smaczny! Kup dwa a trzeci za pół ceny! - takie hasło reklamowe dotarło z prawej strony.
- Nie łap koleżanki za udo, weź zjedz nasz zajebisty udon! - krzyczał ktoś z lewej. I tak jak by chłopak się rozejrzał, faktycznie na schodach po prawo i lewo, było dwóch kolesi z przenośnymi stanowiskami z konkurencyjnego Atatakai Udon. Pytanie tylko, czy nasz Akuma planował podjąć wyzwanie i zawalczyć o premię, czy też zrobić wymagane minimum i mieć to z głowy?
Awatar użytkownika
Akuma Ryutaro
Posty: 34
Rejestracja: 21 lis 2022, 8:54
Ranga: Muryō no ninja
Discord: Supra#3250
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Trybuny

Ryutaro nie spodziewał się tego, że ludzie aż tak ochoczo rzucą się na jedzenie, które on niósł. Nie minęło dziesięć minut, jak jego stoisko było puste, więc musiał się udać do szefa po dokładkę. Przy okazji jego sakiewka też zapełniała się w zastraszającym tempie, więc gdy wrócił do budki, to postanowił zostawić większość pieniędzy. Nie chciał zostać okradzionym, a w takim tłoku nie było to trudne. Zostawił sobie tylko niewielką część, by mieć czym wydawać, po czym wrócił na trybuny.
Raz po raz wykrzykiwał przy tym hasła reklamowe, które wymyślił i co jakieś czas sprzedając kolejną porcję, zerknął na arenę dochodząc do wniosku, że tresura zwierząt była zwykłym zapychaczem przed większą walką. Musiał więc teraz sprzedać jak najwięcej, kiedy to uwaga ludzi była względnie rozproszona. Gdy zacznie się ciekawsza walka, może nawet dostać burę za to, że przeszkadzał innym oglądać widowisko.
Tymczasem usłyszał reklamę konkurencyjnej firmy.
Spojrzał po dwóch chłopaczkach, którzy mieli podobne przenośne stoiska, co genin. Jako że shinobi byli wychowywani w duchu ciągłej rywalizacji, to Akuma uznał, że nie mógł być gorszy od swoich przeciwników.
- Bądź lepszy od zwykłego genina, kup pyszną rybkę u Okina! Kup trzy porcje, czwarta gratis! - rzekł. Ciekawiło go, czy mógł sobie pozwolić na tego rodzaju promocję. Nawet jeśli pomysł chwyci to zawsze będzie zyskiwał siedemdziesiąt pięć procent tego, co normalnie by zyskał sprzedając tyle samo. Z drugiej jednak strony, jeśli nadrobi to ilością porcji...hmm, kto wie? Może uda się jakoś wyjść na swoje?
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Trybuny

Ryby na Trybunach [WYDARZENIE WIOSKOWE D]Mistrz Gry
Posty7/...
Pyszne ryby od Okina okazały się bardzo dobrze sprzedawać. A może ludzie zwyczajnie byli głodni i kupowali to, co akurat było pod ręką? Kto to wie. Najważniejsze jednak, że towar schodził a on zarabiał pieniądze. To znaczy jego szef zarabiał. On na razie pracował w pocie czoła na zwykłą pensję, a może nawet i premię. A skoro o niej już mowa, musiał on przebić sprzedaż konkurencji. Atatakai Udon pojawił się znienacka podczas drugiej tury ich pojedynku, o którym w sumie nikt nie wiedział. Cóż za prawdziwy duch rywalizacji był dziś na Arenie. Akuma jednak miał pewien problem, jeśli miał się chociaż zbliżyć do dodatkowej gotówki. Ich było dwóch, a on jeden. Mało tego, zdawało się, ze tamci mają lepszą ofertę od niego. Promocje i zniżki. To było coś, na co każdy głupi poleci. Kup 2 a 3 gratis. Prosta zagrywka, a jednak działała. No bo tak naprawdę, można najeść się jedną porcją. Dwie, to zwykłe obżarstwo. Jednak wizja dostania czegoś za darmo, kusiła wielu. W końcu darmo, to uczciwa cena.
Ryutaro postanowił obrać taką samą strategię. Nie wiedział czy może tak zrobić czy też nie, ale to zrobił. Kup 3, czwarta gratis. No i udało się. Może nie z takim powodzeniem jak dwa stoiska udonu, ale i tak było nieźle. Przy takim jednak obrocie, szybko musiał wracać do bazy głównej. Widział też, że chłopaki z konkurencji również go dojrzeli, oraz musieli wrócić po zapasy. Po powrocie na trybuny, tresura dobiegła końca a ludzie byli coraz bardziej podekscytowani nadchodzącym pojedynkiem. To faktycznie była ostatnia chwila by zarobić trochę grosza. Co gorsza, Atataki Udon się nie poddawał. Mało tego, ich hasła były dużo bardziej agresywne.
- Nie jedz ryb od Okina, śmierdzieć będziesz gorzej niż świnia!
- By mieć oddech świeży i mięsisty, nie bierz ryby tylko udon pyszny!
Awatar użytkownika
Akuma Ryutaro
Posty: 34
Rejestracja: 21 lis 2022, 8:54
Ranga: Muryō no ninja
Discord: Supra#3250
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Trybuny

Ryutaro musiał w końcu wrócić po uzupełnienie zapasów. Te bowiem schodziły w bardzo szybkim tempie, co rokowało dobrze na możliwość zgarnięcia premii. Gdy tylko genin wrócił na trybuny to już zamierzał ponownie zacząć sprzedawać, gdy usłyszał hasła, jakie to teraz bezpośrednio uderzały w dobre imię jego pracodawcy. A na to Akuma nie mógł pozwolić, bo ta zwykła rywalizacja mogła się zakończyć uszczerbkiem wizerunkowym.
Młody shinobi rzucił w myślach mało elegancką wiązankę przekleństw w stronę konkurencji, po czym postanowił obrać podobną strategię co oni.
- |Po co mieć oddech mięsisty, jeśli będziesz mieć portfel czysty! - krzyknął w tłum, dając jednocześnie znać, że u niego było taniej. Ponadto, z tego co zauważył, pokaz tresury się skończył, więc zaraz miał się zacząć ciekawszy pojedynek, w trakcie którego ludzie raczej będą mniej skłonni do kupowania jedzenia.
Postanowił zastosować tę samą taktykę co wcześniej, czyli trzy porcje plus czwarta gratis (kto wie, może jakieś grubasy siedziały na trybunach? A może całe rodziny?). Postanowił jednak schować cennik do kieszeni, a ceny podnieść o dziesięć procent, by chociaż trochę zrekompensować straty związane z wydawaniem jednej porcji za darmo. Liczył na to, że klienci się nie zorientują, bowiem małe szanse były na to, że któryś z poprzednich kupców się do niego zgłosi. Zwłaszcza, że teraz był w trochę innym rejonie niż wcześniej. Te same trybuny, ten sam sektor, ale nieco wyższe rzędy. Nie mógł w końcu stać i czekać, aż klienci sami do niego podejdą. To on musiał iść do nich, na tym polegał ten rodzaj handlu.
Miał przy tym nadzieję, że jego strategia okaże się skuteczna.
- Zostaw udon dla leszczy, zestaw kabayaki jest zdecydowanie lepszy! - krzyknął do tłumu próbując przekonać jak największą ilość ludzi do zostawienia pieniędzy akurat u niego, a nie u konkurencji.
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Trybuny

Ryby na Trybunach [WYDARZENIE WIOSKOWE D]Mistrz Gry
Posty9/...
Koloseum zostało zbudowane w jednym celu. Rywalizacji. Każdy jednak skupiał się na tym, co działo się na głównym ringu. Nikt nawet nie podejrzewał, że na trybunach również rozgrywa się pojedynek. Atatakai Udon kontra Okina Sakana. Samotny Ryutaro kontra dwóch sprzedawców z konkurencji. Pojedynek mistrzów! Ich bronią okazały się nieczyste zagrywki w postaci dawania rabatów przy jednoczesnym podnoszeniu cen, jak i obelgi i zachęty. W zasadzie, to było całkiem normalne zachowanie w tego typu handlu. Ponadto, to była Hana. Jak na ten rejon więc przystało i jego standardy, była to całkiem normalna rywalizacja.
Pierwsze starcie skończyło się z cholera wie jakim wynikiem, gdyż cała trójka zniknęła w wyjściu i wróciła po zapasy. Nadeszła pora finalnej batalii. To była ich ostatnia szansa na sprzedanie dziś czegokolwiek. Na arenę mieli zaraz wejść ostatni wojownicy dnia dzisiejszego. Co oznacza, że później wszystkie portfele pójdą do domu. Kolesie z Udonu zaczęli wykrzykiwać swoje hasła, a Akuma nie był im dłużny. Wymyślając swoje powiedzonka na poczekaniu wykrzykiwał je gdy tylko nie rozmawiał z klientem. W 15 minut obie drużyny przestały być zauważane, gdyż zaczęło się show. Zarówno on jak i tamci zaczęli wracać do swoich szefów. Genin nie widział ile tamci mają towaru, lecz jemu zostały raptem dwie porcje kabayaki. Stając przed panem Kowasu, mężczyzna spojrzał na niego krytycznie, i tylko wyciągnął rękę po pieniądze by je przeliczyć.
- I jak poszło? Opowiadaj. - zapytał dość łagodnie jak na siebie, czyli neutralnym tonem.
Awatar użytkownika
Akuma Ryutaro
Posty: 34
Rejestracja: 21 lis 2022, 8:54
Ranga: Muryō no ninja
Discord: Supra#3250
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Trybuny

Ryutaro wiedział, że musiał się spieszyć. Zaraz mieli wyjść zawodnicy walczący w ostatniej walce, więc Akuma musiał się spieszyć. Zagęścił jeszcze bardziej ruchy przy obsługę klientów, by chociaż móc sprzedać jedną danie więcej, jedną promocję więcej przydzielić, jeszcze jeden, ostatni raz włożyć zarobione dla szefa pieniądze do sakiewki.
Akuma z przerażeniem zauważył, że praktycznie skończył mu się towar. Nie ma towaru - nie ma sprzedaży. Nie ma sprzedaży - nie ma zarobku. Okazało się jednak, że w końcu wyszli zawodnicy, przez co sprzedawcy stali się tak samo dostrzegalni jak powietrze. Nikt już nie chciał, by mu zawracano głowę czy to udonem, czy kabayaki. Akumie nie pozostało więc nic innego, jak pójść w ślady konkurencji i wrócić do swojego pracodawcy. Nie wiedział, czy zarobił wystarczająco dużo, by zasłużyć na premię. Ba! Nie wiedział czy jego utarg w ogóle był satysfakcjonujący. W końcu nie pracował w tej branży na co dzień.
Niemniej jednak, gdy wrócił do stoiska, to przekazał swojemu szefowi zarobione pieniądze, a następnie zdał relację z tego, jak przebiegała jego praca.
- Atatakai Udon wystawiło dwóch sprzedawców w sektorze, w którym ja byłem, ale szło nam porównywalnie, tak mi się wydaje. Wymyślili na nas mało uprzejme hasła, ale nie pozostałem im dłużny... - zaczął opowiadać nie pomijając żadnych szczegółów, starając się przy tym jak najdokładniej przywołać z pamięci slogany, których używała konkurencja, a także te, które sam wymyślił. Miał nadzieję, że zleceniodawca będzie zadowolony z jego postawy i zaangażowania.
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Trybuny

Ryby na Trybunach [WYDARZENIE WIOSKOWE D]Mistrz Gry
Posty11/11
Po postanowieniu, że trzeba się spieszyć, genin zaczął się spieszyć. Im bliżej było do finałowej walki dnia dzisiejszego, tym ludziom apetyt rósł. Nie tylko ten na nadchodzący pojedynek, lecz też ten zwykły. Tak zwany głód. Przekąski jakie miał w ofercie schodziły w bardzo szybkim tempie aż w końcu nie miał już czym handlować. Szczęśliwie dla niego, zaczęła się walka, więc i tak by już nic więcej nie wyciągnął z bezmózgiego tłumu jakie zaczęło się cieszyć, że zaraz komuś stanie się krzywda. I to raczej ta poważna.

Po powrocie do swojego szefa, ten zamknął na chwilę front, jako iż główny ruch już przeminął, by spotkać się ze swoim pracownikiem na tyłach. Pomógł mu się rozebrać z przenośnego stanowiska pracy, oraz uważnie słuchał jego streszczenia. Jego neutralna twarz z typowym dla niego grymasem niezadowolenia zaczęła się lekko zmieniać w zależności od tego, co akurat mówił Akuma. Widać, że nie był zbyt zachwycony promocją, jaką chłopak zrobił. Podniesienie ceny o kilka procent jednak załagodziło jego wyraz. Tak samo było gdy Ryutaro mówił o sloganach. O ile niesmak pojawiał się podczas słyszenia tekstów tych z Udonu, tak powiedzonka jego pracownika wymalowały uśmiech na jego facjacie.
- Cóż. Ogólnie nie wyszło to tak źle. - powiedział pod nosem przeliczając gotówkę, lecz genin stojący obok bez wątpienia mógł go usłyszeć.
- Tak czy inaczej, oto wypłata. - dodał już głośniej lekko beznamiętnym głosem wręczając Akumie część zarobionych przez niego pieniędzy. Gdy drzwi za nim się zamknęły, a genin przeliczył by utarg, wyszło by mu, że jednak otrzymał niewielką premię. Małą bo małą, ale jednak premię.
Nagrody:
Gracz:
  • 8 PD
  • 12 PT
  • 300 Ryō
  • +1 misja D
Midoro:
  • 8 PB
  • 12 PT
  • 200 Ryō
ODPOWIEDZ

Wróć do „Koloseum”