• Ogłoszenia
  •  
    Aktualności fabularne
    Obecna pora roku: Wiosna 164r.

    Poniżej znajdują się ostatnie wydarzenia oraz ważniejsze ogłoszenia. Są one często opatrzone datą dodania, przy czym najświeższe informacje umieszczone są na samym początku listy.

    30.01.2024 - rozpoczęcie wydarzenia wioskowego w Sakuragakure. Więcej informacji w najnowszych aktualnościach fabularnych.
    29.01.2024 - oficjalne zakończenie eventu Arc II: Pierwsza Konfrontacja. Podsumowanie można znaleźć w aktualnościach fabularnych.
    Kącik Nowego GraczaSamouczek Wzór Karty Postaci AtrybutyRozwój postaci i koszty chakry Atuty Klany i organizacje Informacje o świecie Handbook
    Powyższe tematy powinny zawierać wystarczająco informacji, by móc bez przeszkód napisać Kartę Postaci i rozpocząć grę. W przypadku dalszych niejasności, zapraszamy do kontaktu zarówno na chatboxie, przez wiadomości prywatne oraz przez nasz serwer Discord.
    Administracja
    Pingwinek Chaosu
    Główny Administrator
    Norka
    Główna Mistrzyni Fabularna
    Hefajstos
    Główny Moderator Kuźni
    Tora
    Główny Moderator Technik

    W przypadku jakichkolwiek pytań bądź uwag, powyższe osoby zajmują się wyszczególnionymi w ich tytułach zagadnieniami. Pomocą służy również cała kadra forum, wraz z moderatorami. Zapraszamy również do dołączenia do forumowego Discorda.
    Kadra Sakura no HanaDiscord Sakura no Hana
     

Kurort Nadmorski "Ryokufuso"

Ciepły kraj z równie ciepłym władcą, który dał shinobim szansę, mimo wątpliwych słuchów, jakie o nich docierały z krain na wschodzie. Dawniej miał problemy z przestępczością i bandytami niszczącymi naturalne piękno kraju, jakim były kwiaty wiśni, jednak odkąd utworzono Sakuragakure, stopniowo staje się on coraz bezpieczniejszy. Aktualnie wielu jego mieszkańców współpracuje z shinobi w celu stworzenia pięknej wioski ninja. Dalej jednak możliwe jest znalezienie na jego terenach większych organizacji przestępczych, które są idealnym celem dla “łowców demonów”. Nie mniej, genin wyruszający zbyt daleko od wioski potrafi zniknąć w niewyjaśnionych okolicznościach. Jak nazwa zobowiązuje, tereny na jakich leży Sakura no Kuni są przeważnie równikowe pełne kwitnących wiśni z pojedynczym pasmem górskim na południu. Z tego powodu kraj ten jest jednym z najpiękniejszych podczas wiosny, kiedy to kwiaty zaczynają kwitnąć, dając magiczną atmosferę całemu Sakura no Kuni.
Awatar użytkownika
Uchiha Nezuko
Posty: 185
Rejestracja: 19 cze 2021, 10:25
Ranga dodatkowa: Chibi Ryū
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Kurort Nadmorski "Ryokufuso"

Sytuacja zaczynała się normować. Wszystko zmierzało ku względnie szczęśliwemu zakończeniu a przynajmniej tak się wydawało Nezuko. Widziała prostą ścieżkę, jaką mogła uratować swoją przyjaciółkę. Było jej szkoda Shigeyori lecz Reira była dla niej ważniejsza. Zaczynała rozumieć, że nie może pomóc wszystkim więc musi pomóc chociaż blondynce. Słuchała tego co ma jej do powiedzenia, że to nie takie proste. Młoda Kamado już chciała się z tym nie zgodzić. Przecież była z rodzicami na pokazach konnych. Widziała wiele różnych akrobacji, w tym jak dwójka jeźdźców zamienia się końmi podczas gdy te ciągle galopowały. Może to było i coś trudnego ale nie, niewykonalnego. Nim jednak zdążyła jej to powiedzieć wszystko znów jej się wymsknęło z rąk. Lodowy kolec przebił ramię Reiry a czerwone kropelki krwi trysnęły dziewczynie na twarz. Oczy jej się rozszerzyły nie wierząc w to, co się właśnie działo. Pojawiła się druga pokojówka jaka miała ten sam cel co różowowłosa.
Po chwili zrobiło się dużo zimniej, dużo niebezpieczniej. Widziała doskonale jak wszędzie pojawia się lód. Gdy została uwolniona z tej dziwnej anomalii, upadła na tyłek odsuwając się powoli od zamrożonej, rannej Reiry. Co więcej, Yutori również ten lód dosięgnął. Usłyszała rozkaz by uciekać. Zaczęła działać instynktownie sama nie wiedząc czemu. Chciała zostać i zrobić wszystko by jakoś jednak odzyskać swoją przyjaciółkę. Jej ciało jednak się jej nie słuchało. Dźwignęła się na nogi i podbiegła szybko do Tachibany próbując ją podnieść z ziemi. Gdyby jej się udało rzuciła by się łapiąc za rękę po drodze Morie. Musiały wybiec z tego budynku. Jeśli tak dalej by poszło, to straci nie tylko Reirę lecz i pozostałe. Wybiegając spojrzała ostatni raz za siebie z łzami w oczach. Chciała ją przeprosić, że nie była w stanie zrobić nic dla niej lecz słowa ugrzęzły jej w gardle. Zacisnęła mocniej oczy a kolejne łzy spłynęły jej po policzkach. Została tylko ucieczka. Jak najdalej.
Obrazek
Awatar użytkownika
Sabataya Shuten
Posty: 941
Rejestracja: 27 kwie 2021, 12:40
Ranga dodatkowa: ex-Kage
Discord: Amphare#3038
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Kurort Nadmorski "Ryokufuso"

From within
Przygoda B 57/57
UczestnicyKamado Nezuko
Nezuko swoje widziała i porównanie Shigeyori nie do końca pokrywało się z doświadczeniami dziewczyny. Czy Iwakurze to jakkolwiek by wadziło nie szło stwierdzić. Nie było czasu zapytać. Koniec końców przykład z jeźdźcem był jedynie metaforą i nie musiała idealnie obrazującą to, jak działają pewne mechanizmy. W każdym razie Nezuko już czuła, że wszystko wraca do normy. Odzyskuje kontrolę. Dość spokojna wymiana zdań powoli miała zakończyć się zwycięstwem Kamado i odzyskaniem przyjaciółki, bowiem do tego wszystko dążyło, prawda? Kiedy jednak blondynka przed nią została ranna, a kolejne krople ciepłej krwi znalazły się na jej twarzy, powoli wszystko zaczęło się sypać jak domek z kart. Blondynka została pozostawiona na pastwę dwóch kobiet, dość niebezpiecznych, ale... będących po stronie Nezuko? Chciały pomóc, tak? Nie było czasu jednak myśleć o takich detalach. Nie było czasu myśleć w ogóle, kiedy to prawie zmroziło ją na śmierć, a teraz odgrodzona lodową ścianą została zmuszana do ucieczki. Nie tylko przez Miwę, ale również własny zmysł przetrwania. Wstała z ziemi. Chwyciła Yutori, jaka niemal zahipnotyzowana, martwym wzrokiem obserwowała lodową ścianę. Morie stawiała dużo mniejszy opór, chociaż ciężko było jej się utrzymać na nogach. Mami-sensei zaś z trudem wzięła nieprzytomnego Sagare, ruszając z nim niemrawo w kierunku drzwi. Wszyscy wybiegli przez nie nie oglądając się na siebie. Starając się ignorować odgłosy walki przepełnione przecinającymi powietrze technikami czy jękiem bólu - chociaż czy była to Reira, czy może któraś z kobiet, nie dało się stwierdzić. Krew szumiała w uszach. Nogi gubiły się na kocich łbach, mając problem z utrzymaniem równowagi na nierównym, kamienistym podłożu. Cokolwiek działo się za nimi, było jak niczym za grubą mglą gdzieś w oddali.

Zaraz przy wejściu do miejscowości znajdowała się reszta wycieczki z Wakasugi Naomi na czele. Ta widząc nadbiegającą Yasumi-sensei pozostawiła grupę za sobą, idąc uciekinierom na przeciw. Decyzja była bardzo szybka i jednoznaczna - należało wezwać pomoc, trzymając się z dala od kompleksu, skąd nawet z tak daleka słychać było hałas, głównie walącego się dachu. Tatsuya został opatrzony i położony na ciepłych kurtkach w bezpiecznym miejscu, podczas gdy Yutori, Morie i Nezuko zostały posadzone wraz z nim w ciepłym kącie niewielkiej knajpy, jaka postanowiła pomóc. Dość szybko też to, co działo się w kurorcie przyciągnęło uwagę pozostałych mieszkańców, napawając ich zaciekawieniem, jednak dużo większą ilość - lękiem. Wrzawa z oddali w końcu ustała, a po jakiś pół godziny zjawiło się wsparcie. Słońce zdążyło zajść. Właściciel knajpy zaoferował nawet ciepły posiłek dla przyjezdnych, podczas gdy cywilna policja jak i część ninja, głównie z Sakury, zajęła się zbieraniem zeznań oraz przeszukiwaniem miejsca zdarzenia - starego budynku, którego główny segment został kompletnie zniszczony pozostawiając uszkodzone ściany nośne, oraz cokolwiek ostało się z piętra wyższego oraz dachu. Ucierpiało też lewe skrzydło, którego niemal całe jedno pomieszczenie zostało kompletnie zdemolowane, a sąsiednie uszkodzone.

W późnych godzinach wieczornych cała wycieczka została ostatecznie przetransportowana do większego miasta nieopodal - Nagakitayama. Tam pozwolono im wziąć kąpiel i odpocząć, a ci którzy tego potrzebowali, otrzymali pomoc medyczną. Tatsuya odzyskał w końcu przytomność, jednak pozostawiony został w tamtejszym szpitalu. Odwiedziny nie wchodziły w grę na rozkaz zajmujących się nim lekarzy. Do stolicy wrócili więc bez niego. Ze względu na wydarzenia związane z wycieczką, zajęcia dla wszystkich klas zostały wstrzymane na ponad tydzień. Co więcej rodzice Nezuko, Yutori i Morie otrzymali wypłacone ubezpieczenie oraz adres psychologa, którego policja polecała wierząc, że pomoże on im lepiej przejść ten ciężki okres czasu. Zwłaszcza różowowłosej, która po wyjściu z rezydencji przygasła, patrząc się bez życia przed siebie i niechętnie odpowiadająca pytania. A jak już - kilkoma słowami maksymalnie, niezainteresowana dialogiem. Yasumi Mami znalazła się na zwolnieniu lekarskim. Kiedy jednak wróci - nikt nie wiedział. Rodzina Reiry miała jednak w tym wszystkim najgorzej. Oficjalne informacje w kwestii blondynki mówiły, że zaginęła. Wysłano również listy za Miwą, Yukime, Iwakurą Shigeyori oraz dziewczyną, która dla rozróżnienia wpisana była jako Kurosawa Reira....


Jakiś czas później... gdzieś

-...może powinnam rzeczywiście zmienić imię? - dziewczyna uśmiechnęła się leżąc na łóżku. Nie był to jednak uśmiech zadowolenia, a pogardy. Przekartkowała resztę książki Bingo, nim chwyciła ją niedbale za kraniec okładki, a następnie odrzuciła w kąt. Drugą dłonią przeczesała blond włosy, nie przejmując się i tak zabandażowanym ramieniem. Kilka zadrapań na twarzy i dłoniach, może nieco bardziej upierdliwa rana na udzie: to wszystko, z czym wyszła z rezydencji. Nagle syknęła głośno, zaciskając mocniej opuszki palców na głowie. Zamknęła mocno powieki podnosząc się do siadu. Stopniowo ten ustawa, a sama mogła zabrać rękę od twarzy. Spojrzała zirytowana swoimi jasnymi oczami w lustro po drugiej stronie pokoju. Lewe oko przez moment z mieniało kolor ze złotego w kość słoniową.
- Zgiń wreszcie, ile można...
Nagrody
Nezuko
- 6 PD + 2PD za długość, ugadane z Jeleniem,
- 12 PT,
- 1 500 Ryō
- Odblokowany Sharingan: 1 łezka. Możesz wybrać i odnotować w KP wybrany w związku z tym pierwszy bonus

Wynagrodzenie dla MG
- 6 PB,
- 2 PD,
- 12 PT,
- 1 000 Ryō
Końcowe info ode mnie
Nie musisz pisać posta z z/t (ale możesz jeśli chcesz). W przypadku chęci porozmawiania z jakimiś NPC daj znać. W zależności od potencjalnego wyboru mogłabym dla utrzymania porządku chcieć przeprowadzić wątek w innym temacie niż kurort, w którym już nas nie ma. W wolnym czasie zrobię upddate jego opisu i zamieszczę listy za wymienionymi w poście NPC. Możesz też przed tym dać znać, czy Nezuko może nie chcieć zdradzać jakiś konkretnych informacji władzom, ale to już można dogadać na DC.

Anyway you're free.
NPC
Ostatnio zmieniony 05 lut 2022, 17:24 przez Sabataya Shuten, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika
Uchiha Nezuko
Posty: 185
Rejestracja: 19 cze 2021, 10:25
Ranga dodatkowa: Chibi Ryū
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Kurort Nadmorski "Ryokufuso"

Wszystko się działo niesamowicie szybko chodź Nezuko widziała to jak w zwolnionym tempie. Zraniona Reira, ucieczka, lodowe kolce. Gdy wybiegły z posiadłości, łzy spływały jej po policzkach. Dziewczynka otarła je rękawem rozmazując tylko krople krwi jej przyjaciółki. Była zmęczona i to bardzo. Czuła jak nogi powoli zaczynają jej odmawiać posłuszeństwa. Mimo to biegła dalej. Musiała biec. Trzymała za rękę Morie i Yutori. Tylko one jej zostały po tym wszystkim. Nie uratowała blondynki. Była na to za słaba. Po prostu za słaba. Na tę myśl serduszko ją zakuło.
Resztę wydarzeń pamięta jak przez mgłę. Pojawiła się reszta wycieczki. Coś mówili, krzyczeli. Zabrali ich do niewielkiej karczmy w miasteczku jakim niedawno byli. Dali im coś do jedzenia lecz Nezuko nie miała apetytu. Z tego co widziała, to jej przyjaciółki również. Pojawiło się też kilku policjantów jacy zadawali im pytania. Było to bolesne i bardzo brutalne dla niej. Nie wydarzyło się to dawno, lecz wspominanie tego nie należało do najprzyjemniejszych przeżyć. Gdyby tego było mało, zaczęła dostawać zawrotów głowy, które poskutkowały zemdleniem.
Gdy obudziła się następnego dnia była w innym mieście. Przewieźli ich podobno do Nagakitayamy. Nic jej to w sumie nie mówiło ale skorzystała z możliwości umycia się. Czuła się odświeżona, nie miała już krwi na policzku ani kurzu i brudu, mimo to nie czuła się dobrze. Gdy ponownie ją pytali o wydarzenia z wczorajszego dnia, starała się opowiedzieć im wszystko najlepiej jak pamiętała. Powiedziała im o Shigeyori, że przejęła ciało Reiry, o mrocznym pokoju, o dwóch służących pracujących w kurorcie, o ich zdolnościach do tworzenia lodu oraz mniej więcej o ilości posiadanych przez nie sił, zdradzając tym samym, że posiada zmysł sensoryczny. Przy końcowej części opowieści pękła i się popłakała lecz pomogła im jak tylko mogła. Prosiła ich i błagała by odszukali Reirę lecz jedyne co otrzymała, to zapewnienia, że śledztwo jest w toku. Jako iż miała raptem osiem lat uwierzyła w to i trochę ją to uspokoiło.
Po wszystkim odwieźli ich z powrotem do domu. Pod szkołą przytuliła swoje przyjaciółki nim rodzice zabrali ją do domu. Dostała tygodniowe zwolnienie ze szkoły lecz to ją chwilowo mało interesowało. Zamykała się często w pokoju patrząc przez okno i myśląc, gdzie teraz może być Reira. Jeśli faktycznie jest gdzieś tam w środku, musi być jej smutno i samotnie. Na dodatek ona ją opuściła. Uciekła. Była za to odpowiedzialna. Przysięgła sobie w duchu, że stanie się silniejsza i ją odszuka. Spróbuje uratować. Rodzice oczywiście bardzo się o nią martwili i faktycznie chcieli udać się z nią do psychologa wyznaczonego przez władze. Nawet poszli raz czy dwa lecz Nezuko milczała i nie chciała nic mówić. Powiedziała jedynie by wysłali list do Sakury by przysłali Yamanake Aiko. Spotkali ją już kilkukrotnie więc kojarzyli kim jest i wiedzieli jak ważna jest dla młodej Kamado. Nezuko obiecała im, że gdy przyjedzie wszystko im opowie. Póki co, musieli jednak zaczekać.
z/t
Ostatnio zmieniony 11 lut 2022, 0:46 przez Uchiha Nezuko, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika
Hyūga Tsubaki
Posty: 371
Rejestracja: 03 mar 2022, 3:55
Ranga: Chūnin
Ranga dodatkowa: Iryōnin | Stażystka w Fūinjutsu Kenkyū Sentā
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Kurort Nadmorski "Ryokufuso"

Tsubaki spojrzała trochę z pożałowaniem na ten dokument, ale… niech już będzie. Fajnie byłoby wiedzieć, jakie jest wynagrodzenie, ale skoro urzędnik twierdził, że to była misja C to raczej nic ponadto, a chociaż tak Kamelia się spodziewała. Z opisu udało się jej coś wywnioskować, resztę zamierzała dopytać na miejscu, bowiem pracownik biura podań nie wydawał się na tyle kompetentny, żeby o cokolwiek go pytać. Na domiar złego nie dostała kopii potwierdzenia, że przyjęła misję. Kamelia nawet otworzyła usta, chcąc coś powiedzieć… ale okienko dosłownie zostało jej zamknięte przed twarzą, a facet sobie poszedł. Dziewczyna zamrugała dwa razy nico skonfundowana, by w końcu jednak westchnąć i po prostu schować zlecenie do torby na biodrze, starając się jeszcze bardziej go nie uszkodzić. Nie zamierzała robić większej dramy o to, nie była tego typu człowiekiem.
Zamierzała się odpowiednio do misji oczywiście przygotować – popieczętowała ekwipunek w zwojach, część z nich połączyła z odpowiednimi plakietkami, tak by mogła przywołać zawartość z nich pomimo że będą znajdować się w domu. To była pierwsza technika czasoprzestrzenna jakiej się nauczyła i… zaczynała pojmować ten koncept. Może następnym razem jak się spotkają z Hikarim to porozmawiają dokładniej o tym jak działał Hiraishin? Na samą myśl o tym uśmiechnęła się pod nosem, by wbić się pod kołderkę i zasnąć wyjątkowo wcześnie, czekała przecież ją długa podróż!
Całe szczęście cała droga przeszła bez większego problemu. Tsubaki nie była zbyt bogata, więc raczej spała w namiocie, który miała zapieczętowany w zwoju w domu i mogła go przywołać przy pomocy wcześniej przygotowanej plakietki. Zdecydowanie bardzo wygodna technika! Jedzonko też miała w zwoju, tyle przygotowała co by mieć zarówno na podróż, jak i na zapas, choć miała nadzieję, że na tym statku to będzie chyba karmiona, prawda? W sumie w trakcie podróży zdała sobie sprawę, że jeszcze w północnej części Sakura no Kuni, nad morzem, to nie była. Tak samo jak w Haru no Kuni, do którego miała eskortować statek. Zanim wróci do wioski może spędzi tam parę dni, co by trochę pozwiedzać? Choć w sumie… gdy tak teraz myślała, to misja C poza granicami kraju wydawała się nieco dziwna? No ale co jej tam. Skoro zostało jej powiedziane, że to misja C i była praktycznie w połowie drogi, to nie będzie się cofała, prawda? I nawet jakby chciała się upewnić, to urzędnik bardzo szybko postanowił się zmyć… gdy zaś dotarła na miejsce? Zerknęła na zlecenie raz jeszcze, żeby upewnić się, że to było rzeczywiście tutaj. Może w okolicy będzie jakiś pracownik resortu, którego będzie mogła zapytać o swojego zleceniodawcę?
Obrazek

B Y A K U G A N
Widzenie w dal [m]Widzenie sferyczne 359° [m]Koszt utrzymania na turę
7 50010010
► Pokaż Spoiler
- Mowa
#FF8080
Awatar użytkownika
Shin'ya Yuki
Posty: 431
Rejestracja: 26 mar 2023, 23:39
Ranga: Muryō no ninja
Ranga dodatkowa: Junior Katoniarz
Discord: athrevin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Kurort Nadmorski "Ryokufuso"

Tańcząca z sardynkami - Misja [x]
6/x
Kurort, stwierdzenie że ta dziura zabita dechami była kurortem, mogło obrazić wielu ludzi i wiele kurortów, które nimi rzeczywiście byli. W sumie, stwierdzenie że była "to dziura zabita dechami", nawet nie było nawet jakoś specjalnie przesadzone. Tsubaki mogła zobaczyć mieścinę, w większości opustoszałą. Niewielki ryneczek w centrum był zabudowany... ruinami. Opustoszałe budynki tylko straszyły przypadkowych przejezdnych, których Tsubaki nawet nie miała przyjemności zobaczyć. Czyżby urzędnik miał nie tylko dokumenty zalane kawą, ale również gardło gorzałą? W sumie dziewczyna mogła sobie przypomnieć, że nie wyglądał na najbardziej trzeźwego człowieka na ziemi... Ale żeby się tak pomylić?
Rozglądając się dookoła, spoglądając na coś, co kiedyś może było jakkolwiek działającą wioską, znalazła wzrokiem jeden sklep. Nie wyglądał on najlepiej, szyld był tak zdezelowany, że ciężko było przeczytać jak ten dobytek miał się właściwie nazywać. Po czym Tsubaki mogła wiedzieć że to coś jeszcze działa? Otóż, na pół otwartych drzwiach, wisiała tabliczka z napisem "otwarte". Do tego, obok drzwi, na brudnej małej palecie, siedziało dziecko, na oko 8 letnie i grzebało patykiem w piachu pod nogami.
Jeżeli nie jest powiedziane inaczej, Yuki jest w postaci szmacianej lalki.
Awatar użytkownika
Hyūga Tsubaki
Posty: 371
Rejestracja: 03 mar 2022, 3:55
Ranga: Chūnin
Ranga dodatkowa: Iryōnin | Stażystka w Fūinjutsu Kenkyū Sentā
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Kurort Nadmorski "Ryokufuso"

Tsubaki zaczęła kwestionować, czy przypadkiem nie znalazła się w jakimś złym kurorcie, ale akurat te miejsce na zleceniu nie było chyba zalane kawą? Trzeba przyznać, że mieścina nie wyglądała ani trochę obiecująco i dziewczyna… zastanawiała się co zrobić. Jakby nie patrzeć, to przeszła kawał drogi i cofanie się bez wcześniejszego podjęcia próby znalezienia odpowiedniej osoby raczej nie było na miejscu, zanim więc ta weźmie się cofnie z powrotem do wioski, zamierzała się trochę rozejrzeć. Spojrzała na ten sklep… i niby był otwarty, ale jaka była szansa na to, że tam akurat swojego pracodawcę znajdzie? Zerknęła na dziecko siedzące na palecie i grzebiące w patyku. Niby zleceniodawca miał córkę, ale to by był naprawdę bardzo duży zbieg okoliczności, że to właśnie oni, prawda? W sumie nie licząc tego sklepu i bezpośredniego przejścia się do portu z zapytaniem tam – bo przecież skądś muszą wypłynąć, prawda? – nie miała jakoś innej opcji, więc postanowiła dać temu szansę. Weszła do środka, uśmiechając się do bąbelka, mając jednak nadzieję, że znajdzie kogoś dorosłego.
Dzień dobry – powiedziała na tyle głośno, że jeżeli ktoś był na zapleczu, to powinien usłyszeć. Tsubaki miała opaskę Sakury przewiązaną nad czołem, żeby było od razu wiadomo kim była. – Nazywam się Tsubaki i jestem kunoichi Sakuragakure… została mi zlecona misja i poszukuję pana Yamagi. – Wolała nie ryzykować ze zgadywaniem jego imienia, więc postanowiła jedynie na nazwisko z nadzieją, że będzie to wystarczające. Chodź powiedzmy sobie szczerze – Kamelia nie miała zbyt wielkich nadziei na to, że ktokolwiek coś tu będzie wiedział.
Gdyby w sklepie niczego się nie dowiedziała? Poszłaby do budynku resortu, jeżeli w ogóle był otwarty próbując zapytać ponownie o swojego zleceniodawcę na recepcji. Gdyby tam nikt nic nie wiedział (albo sam hotel w żaden sposób nie pracował, co było prawdopodobne), to poszłaby w stronę portu. Jakby nie mogła zobaczyć go na pierwszy rzut oka – to po prostu odpaliłaby Byakugana, by go zlokalizować i pójść właśnie tam, jako ostatnią deskę ratunku.
SpecjalizacjaIryō Ninjutsu - Jūken - Fūinjutsu - Ninjutsu
SenninIryō Ninjutsu - Jūken
Chakra11 480 - 20 (Byakugan) = 11 460
► Pokaż Spoiler | Klanowe
Byakugan | All Seeing White Eye白眼
Jedno z „Trzech Wielkich Dōjutsu” należące do klanu pochodzącego z Konohagakure no Sato. Ich cechą charakterystyczną jest całkowita biel i powiększenie tęczówek oraz brak widocznych źrenic. Dopiero aktywacja nieco je uwidacznia, powoduje także zwiększony przepływ krwi do oczu, co zaś przekłada się na wybrzuszenie żył w pobliżu skroni.
Zasięg i koszta
Byakugan pozwala na widzenie przestrzenne w dal oraz sferyczne, co czyni z jego użytkownika dobrego szpiega czy też zwiadowcę, gdyż może skupić się na swoim celu i obserwować go z daleka oraz też odnajdować ukryte źródła chakry. W odróżnieniu od Tsūjitegana zasięg widzenia w dal jest większy, kosztem jednak zasięgu widzenia sferycznego. Wraz z rozwojem oczu zmniejszają się także koszty jego utrzymania.
Ranga Kontroli ChakryDodatkowe wymaganiaWidzenie w dal [m]Widzenie sferyczne 359° [m]Koszt utrzymania na turę
1-3Brak505350
4Jūken D50020250
5Jūken C1 00035150
6Jūken B2 00050100
7Jūken A4 0008050
8Jūken S5 00010020
9Sennin Jūkena, Szybkość 8, Refleks 86 00010015
10Sennin Jūkena, Specjalizacja w Jūken, Jedna ze statystyk Szybkość lub Refleks na poziomie 8, a druga na 97 50010010
Zdolności
  • Zdolność widzenia w dal oraz w 359° - z pomocą Byakugana członkowie tego klanu są w stanie obserwować i szybko przeszukiwać teren w dal na bardzo duże odległości. Ich wzrok jest w stanie przenikać przez ściany, skały, ziemię, drzewa, przedmioty, ubrania itd. Tylko niektóre bariery lub zdolności, jak mgła klanu Sabataya, są w stanie zablokować wizję Byakugana. Oprócz tego ich kolejną zdolnością jest wizja sferyczna, która pozwala im obserwować jednocześnie cały teren wokół siebie. Mają jednak martwy punkt o wartości 1 stopnia, który znajduje się z tyłu szyi, powyżej trzeciego kręgu piersiowego. Zdolności tych nie można używać jednocześnie, co oznacza, że użytkownik musi wybrać, w którym trybie aktualnie chce patrzeć. Może się jednak dowolnie między nimi przełączać.
  • "Prześwietlanie", widzenie chakry oraz punktów tenketsu i rozróżnianie klonów - aktywacja Byakugana, oprócz pokonywania przeszkód dla wzroku, pozwala jego użytkownikom na zajrzenie wgłąb czyjegoś ciała, dzięki czemu są w stanie sprawdzić czy dane organy funkcjonują. Oprócz tego są w stanie oszacować ilość chakry posiadanej przez obserwowaną osobę, a także jakimi żywiołami dysponuje. Widzą dokładny przepływ chakry przez ciało i jej układ, dzięki czemu są w stanie rozpoznać podszywające się osoby, które zmieniły swój wygląd. Mogą też stwierdzić, czy dana osoba jest bądź (w przypadku osoby martwej) była shinobi. Jest na tyle dokładny, że jest w stanie zauważyć zmiany jakie zaszły w ciele np. z powodu przeszczepu, a także wpływ Genjutsu oraz kształtowanie chakry. Ta zdolność pozwala im również odróżniać klony, z wyjątkiem tak zaawansowanych jak np. polegających na podziale cienia. Widzą również punkty tenketsu w ciele człowieka. Zdolność ta może być również wykorzystywana w całkowitych ciemnościach, gdyż źródła chakry są dla nich widoczne jako "niebieskie płomienie", jednak do poprawnego funkcjonowania (np. w środku jaskiń) dalej potrzebują choć małego źródła światła. Obraz widoczny z pomocą Byakugana standardowo jest widoczny w mniej nasyconych kolorach niż naturalnie, może być również zmieniony na odwrócony czarno-biały. Bomby błyskowe nie działają na użytkownika jeśli zobaczy ich wybuch zza przeszkody (przykładowo jeśli czymś zasłoni oczy lub ta wybuchnie za ścianą, ale w zasięgu wzroku sferycznego).
  • Posiadając Specjalizację w dziedzinie klanowej shinobi zyskuje zdolność wejrzenia w głąb umysłu przeciwnika pozwalając w małym stopniu na odczytanie jego uczuć i myśli, a także zyskuje pewną zdolność przewidywania dzięki dobrej analizie taktyki przeciwnika podczas walki, choć nie może to się równać ze zdolnością klanu Sabataya.
Sposób zdobycia
Zdolność budząca się sama z siebie u osób, które odziedziczyły ją w genach. Czasami mają w tym udział bardzo silne emocje, jednak opanowanie Byakugana wymaga niezwykle intensywnego treningu, dlatego rozwój dziedziny klanowej ponad rangę B wymaga fabuły rangi B, podczas której postać uczy się pod okiem nauczyciela jak poprawnie go wykorzystywać.

Przeszczepienie Byakugana nie powoduje, że jest on ciągle aktywny - użytkownik ma nad tym pełną kontrolę. Osoba po przeszczepie może też naturalnie opanować Jūken, będący zwyczajnie naturalnym zastosowaniem bojowym tychże oczu, bez potrzeby dodatkowego wątku czy fabuły.
Ewolucja
Byakugan jest zdolny przekształcić się w Tenseigan, choć obecnie nie jest wiadome jak można tego dokonać.
Obrazek

B Y A K U G A N
Widzenie w dal [m]Widzenie sferyczne 359° [m]Koszt utrzymania na turę
7 50010010
► Pokaż Spoiler
- Mowa
#FF8080
Awatar użytkownika
Shin'ya Yuki
Posty: 431
Rejestracja: 26 mar 2023, 23:39
Ranga: Muryō no ninja
Ranga dodatkowa: Junior Katoniarz
Discord: athrevin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Kurort Nadmorski "Ryokufuso"

Tańcząca z sardynkami - Misja [x]
8/x
Portu dziewczyna jeszcze nie widziała, ale nadal miała 3 dni na znalezienie swojego celu, więc takiego pośpiechu nie było w sumie. Był czwartek, mężczyzna miał odpływać w niedzielę. To było zdecydowanie za dużo nadprogramowego czasu, gdyby się nad tym głębiej zastanowić. Ale to, czy dziewczyna zawędrowała do dobrej miejscowości, nie było dane jeszcze jej się dowiedzieć.
W akcie desperacji, zanim postanowi wrócić skąd przybyła i poddać misję, narażając reputację swojej wioski, stwierdziła że poszuka szczęścia w sklepie, który jak się okazało, sprzedawał najprostsze produkty jakie można sobie wyobrazić w wiejskim warzywniaku. Nie było tam kompletnie nic nadzwyczajnego, oprócz znudzonej sprzedawczyni siedzącej za ladą przy wiatraku, oraz ciekawskiego wzroku dzieciaka, patrzącego się do wnętrza sklepu. Wiatrak był czymś, co Tsubaki mogła zauważyć, że było jej również potrzebnym. Chłodny wiaterek pomagał znieść upały, jakie nawiedziły cały kraj tego lata
-Huh? - spojrzała się kobieta z kręconymi, blond włosami. Na oko miała około 40-50 lat, przynajmniej tak można było wywnioskować po zmarszczkach jakie jej się pojawiały wokół ust i na czole kiedy mówiła -Pan Yamagi... Kunoichi... A tak, w sumie się zgadza, jego opiekunka wspominała coś że wynajęli Kunoichi - odpowiedziała, żując przy tym gumę z otwartymi ustami -Mieszkają na tej ulicy...w prawo, tam przy lesie. Budynek o numerze 54, mieszkanie 4. - wskazała ręką w którą stronę miała się udać. Chyba jednak Tsubaki była na dobrym tropie?
Jeżeli nie jest powiedziane inaczej, Yuki jest w postaci szmacianej lalki.
Awatar użytkownika
Hyūga Tsubaki
Posty: 371
Rejestracja: 03 mar 2022, 3:55
Ranga: Chūnin
Ranga dodatkowa: Iryōnin | Stażystka w Fūinjutsu Kenkyū Sentā
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Kurort Nadmorski "Ryokufuso"

Zdecydowanie ostatnią rzeczą jaką chciała robić, to narażać wioskę na stratę reputacji, zwłaszcza po sprawach, które się skomplikowały z Banana no Kuni – swoją drogą, jak emocje opadną to dobrze by było, by Sakura podjęła jakieś kroki w celu odbudowy zaufania – jednak pewne rzeczy tego nie ułatwiały. Może wioska powinna zatrudnić bardziej kompetentnych urzędników? Albo chociaż lepiej im płacić, żeby mieli jakieś chęci do wykonywania swojej pracy. No ale co ona mogła wiedzieć, była tylko geninem, trybikiem w tej całej maszynie. Wykonywała to, co kazano jej robić.
Zwykły w świecie warzywniak, choć biorąc pod uwagę jak… nieżywy był resort, to zaczęła się zastanawiać czy w ogóle posiadał jakiś klientów? Z drugiej strony, gdyby właścicielowi nie opłacało się go prowadzić, to pewnie by tego nie robił… chyba? W sumie nieważne. Bez większej nadziei, że uda się znaleźć jakiekolwiek informacje dotyczące swojego zleceniodawcy, postanowiła spróbować mimo wszystko szczęścia i zapytać – ku zdziwieniu Tsubaki, udało się jej zdobyć informacje gdzie mężczyzna mieszkał. Nie umknęło jej też wspomnienie o opiekunce – czyżby byłby starszym mężczyzną potrzebującym osoby trzeciej do pomocy?
Dziękuję bardzo! – powiedziała Tsu, kłaniając się lekko. I w sumie miała już wyjść, ale… w sumie tak głupio jej było bez kupowania czegokolwiek. Nie miała zbyt wiele pieniędzy przy sobie, ale przecież kupno chociaż jakiegoś owocu symbolicznie nie będzie aż tak obciążające? – Przepraszam bardzo… po ile jabłka? – zapytała. I gdyby ją było stać, to kupiłaby z kilo. Po dokonanych zakupach (bądź nie) poszłaby pod wskazany adres.
Po upewnieniu się, że jest pod odpowiednimi drzwiami zapukałaby, albo zadzwoniła, gdyby posiadali taki cud technologiczny jak dzwonek właśnie. Poczekałaby też grzecznie, aż ktoś jej otworzy, by następnie się lekko ukłonić.
Dzień dobry, nazywam się Hyūga Tsubaki, jestem kunoichi Sakuragakure i została mi przydzielona misja zlecona przez pana Yamagi. – Wyprostowała się, posyłając osobie otwierającej jej drzwi grzeczny uśmiech.
Obrazek

B Y A K U G A N
Widzenie w dal [m]Widzenie sferyczne 359° [m]Koszt utrzymania na turę
7 50010010
► Pokaż Spoiler
- Mowa
#FF8080
Awatar użytkownika
Shin'ya Yuki
Posty: 431
Rejestracja: 26 mar 2023, 23:39
Ranga: Muryō no ninja
Ranga dodatkowa: Junior Katoniarz
Discord: athrevin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Kurort Nadmorski "Ryokufuso"

Tańcząca z sardynkami - Misja [x]
10/x
Kasjerka zdawała się być jakby zbita z tropu, kiedy dziewczyna wypaliła że chciała kupić jabłka. Sekundę, czy dwie zajęło jej żeby załapać o co właściwie jej chodziło, że zwyczajnie chciała kupić kilogram jabłek. Okazało się że kosztowały 10 ryo za kilogram, nie były jakoś wybitne, ale cena wedle kasjerki nie należała do jakoś specjalnie wygórowanych. Jeżeli Tsubaki podzielała jej zdanie na temat wartości plonów sadowników, wyszła z siatką zapełnioną jabłkami.

Dom w którym miał znajdować się Pan Yamagi, wedle słów kasjerki, okazał się starym budynkiem wielorodzinnym. Nie był to blok czy też apartamentowiec, nic z tych rzeczy. Po prostu duży dom, który mógł zmieścić w sobie 4 rodziny, bo był podzielony na tyle części: dwa piętra, dwie rodziny po lewo od klatki schodowej, dwie po prawo. Obok budynku ewidentnie był las a przed lasem...czyli z innego boku, było gigantyczne pole.
Dwójka dzieci bawiła się w piaskownicy przed domem, chłopiec i dziewczynka, ewidentnie nie zdając sobie sprawy z tego, w jakiej dziurze rodzice im dali żyć.
Po zapukaniu w drzwi, Tsubaki usłyszała po krótkiej chwili czekania że ktoś się gramoli do otworzenia drzwi. Gdy te zostały odkluczone i odłańcuchowane, Hyuga ujrzała dość starą, na oko 60-70 letnią, siwą babcie, która powitała ją jedynie uśmiechem i ruchami dłoni, które wyglądały na język migowy... Ale czy dziewczyna coś z tego zrozumiała? No niezbyt...

PS. W domu śmierdzi, bardzo... jakby ktoś zdechł.
Jeżeli nie jest powiedziane inaczej, Yuki jest w postaci szmacianej lalki.
Awatar użytkownika
Hyūga Tsubaki
Posty: 371
Rejestracja: 03 mar 2022, 3:55
Ranga: Chūnin
Ranga dodatkowa: Iryōnin | Stażystka w Fūinjutsu Kenkyū Sentā
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Kurort Nadmorski "Ryokufuso"

Zdecydowanie było jej głupio tak po prostu sobie pójść, bez kupienia niczego, dlatego wzięła ten kilogram jabłek. Nie było to jakoś dużo, ale w sumie zawsze coś. No i będzie mogła się z nimi podzielić ze swoim zleceniodawcą, prawda? Podziękowała grzecznie, dając biorąc torbę wypełnioną jabłkami, by pójść pod wskazany adres.
Spojrzała na dzieciaki – cóż, były beztroskie i nieświadome miejsca, w którym żyły… a może nawet to i lepiej? Może życie tutaj było spokojniejsze z mniejszym odsetkiem przestępstw? Mieszkanie w małej miejscowości wcale nie musiało oznaczać złego życia. Tak długo jak ktoś był szczęśliwy, to… czemu nie? To że ona tak by nie mogła i takiego życia by sobie nie wybrała, tak nie oznaczało to, że dla innych ludzi nie było odpowiednie.
Trzeba przyznać, że z każdą chwilą te zadanie wydawało się… coraz dziwniejsze. Na zleceniu po pierwsze nic nie było wspomniane o opiekunce zleceniodawcy, to raz. Dwa, posiadanie świadomości, że mogła spotkać kogoś posługującego się językiem migowym – zdecydowanie byłoby pomocne. Po trzecie...
Dlaczego w tym domu cuchnęło rozkładającym się trupem?
Kamelia spojrzała lekko skonsternowana na kobietę, nie mając w ogóle pojęcia co ta do niej powiedziała. Tsubaki wpadła na pewien pomysł – co prawda nie była do końca pewna, czy to zadziała tak jak myślała, bowiem… cóż, ta technika była przez nią używana głównie do werbalnych języków, jednak… może się uda? Na pewno warto było spróbować. Uśmiechnęła się do kobiety, gestem chcąc jej pokazać, żeby chwilkę poczekała, by następnie złożyć pieczęcie do techniki i wyciągnąć dłoń do staruszki – nie dotknęła jej jednak od razu, chcąc dać jej do zrozumienia, że nie chce zrobić jej krzywdy i czy jest w porządku, by nawiązać kontakt fizyczny. W ramach potrzeby, była w stanie nawet użyć nieco więcej chakry, by nawiązać połączenie z kobietą. Jeśli to by zadziałało – Tsubaki miałaby możliwość zrozumienia, co ta do niej migała.
Gdyby została wpuszczona do środka, rozejrzałaby się po pomieszczeniu, starając się trzymać swój żołądek w ryzach, pomimo dosyć nieprzyjemnego zapachu. Jasne, miała maskę przeciwgazową czy tlenową i mogłaby ich użyć… ale to chyba byłoby trochę niegrzeczne. No chyba, że zobaczyłaby trupa w takim stanie rozkładu, że to by byłoby dla niej już niebezpieczne, to by nawet chwilę się nie zastanawiała, tylko przywołałaby maskę przeciwgazową ze zwoju połączonego z plakietką. Siatkę z jabłkami to zostawiła na sieni, bo chyba wolała jedzenia tam nie wnosić.
By babeczka w ogóle wiedziała o co chodzi, wskazała najpierw palcem na siebie, potem na opaskę shinobi – następnie zaś podała kobiecie właśnie kartkę ze zleceniem, mając nadzieję, że to będzie wystarczająco jasny komunikat.
SpecjalizacjaIryō Ninjutsu - Jūken - Fūinjutsu - Ninjutsu
SenninIryō Ninjutsu - Jūken
Chakra11 460 - 200 (Kesshite taorenakatta tō) - 100 (Kuchiyose: Raikō Kenka) = 11 160
► Pokaż Spoiler | Techniki
Kuchiyose: Raikō Kenka | Summoning: Lightning Flash Blade Creation口寄せ・雷光剣化
KlasyfikacjaNinjutsu, Technika czasoprzestrzenna
PieczęcieBaran → Smok → Koń → Ptak → Zając → Odwrócony Baran → Dotknięcie zwoju → Dotknięcie plakietki (Przygotowanie), Odwrócony Baran → Dotknięcie wcześniej przygotowanej plakietki (Przywołanie)
KosztStandardowy za powiązanie, minimalny za przyzwanie
Zasięg---
WymaganiaKuchiyose no Jutsu, Fūinjutsu C, wcześniej przygotowana plakietka,
Technika ta pozwala połączyć zwój z wcześniej przygotowaną plakietką. Następnie pozwala nam to przywołać zawartość zwoju poprzez dotknięcie plakietki, tak jakbyśmy mieli zwój gdzieś obok siebie.

Posiadając rangę S w Ninjutsu można pominąć pieczęć Odwróconego Barana przy przywoływaniu.
Kesshite taorenakatta tō | The Tower who never fell決して倒れなかった塔
KlasyfikacjaNinjutsu
PieczęcieSzczur → Małpa → Szczur → Tygrys → Koń → Zając → Dzik → Szczur → Koń → Zając
KosztDwukrotny za aktywacje, połowiczny za utrzymanie
ZasięgNa siebie
Specyficzna technika Ninjutsu, która wymaga od użytkownika zaawansowanych zdolności Kontroli Chakry. Umożliwia ona użytkownikowi wytworzenie więzi z czakry, manifestującej się dla osób mogących widzieć czakrę, jako delikatne nitki czakry łączące oba ciała. Przez co osoby widzące czakrę przy pomocy odpowiednich technik, są w stanie zerwać takie połączenie. Ustanawia się je poprzez kontakt fizyczny z osobą, którą chcemy go zawrzeć. Kiedy nastąpi pomyślne zawiązanie, użytkownik zyskuje zdolność do zrozumienia języka ojczystego osoby, którą dotknął i vice versa. W praktyce dla osób, które zawiązały więź, wygląda, jakby druga osoba mówiła w jej języku. Technikę, można również użyć do zrozumienia specyficznego akcentu, czy dialektu osoby. Czas wytworzenia takiego połączenia, zależny jest od pokrewieństwa, języka, akcentu czy dialektu do naszej rodowitej mowy. Tym bliżej do niej spokrewniony jest ten, który chcemy zrozumieć, tym mniej zajmuje ustabilizowanie połączenia, czasami kilka sekund, czy minut. W przypadku, gdzie język jest trudniejszy i mniej spokrewniony z naszym, może zająć to nawet kilka tur. Zależnie od GM prowadzącego misje. W tym czasie musimy płacić koszt dwukrotny, aż do czasu prawidłowego zawiązania. By takie połączenie się utrzymało, należy przebywać w odległości 20 m od drugiej osoby, inaczej dojdzie do rozerwania.

Posiadając rangę A w Ninjutsu nie wymagane jest dłużej dotyk można to robić na odległość koszt jest wtedy czworokrotny.
Posiadając rangę S w Ninjutsu możliwe jest uśpienie połączenia i ponowną jego aktywacje, zamiast wymagania utworzenia kolejnego od nowa
Posiadając Specjalizacje w Ninjutsu koszt utrzymania więzi, nie jest większy niż impuls chakry.
Posiadając Sennina w Ninjutsu użytkownik zyskuje możliwość „kradzieży” akcentu, język, czy sposobu wypowiedzi, który charakteryzuje osobę, z którą jest połączona. Pozwala to na późniejsze wykorzystywanie tego, przy aktywacji techniki. Taki sposób poznawania języka/dialektu/akcentu kosztuje 5 PT od „nauki” jednego.
Ostatnio zmieniony 14 lip 2023, 17:02 przez Hyūga Tsubaki, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek

B Y A K U G A N
Widzenie w dal [m]Widzenie sferyczne 359° [m]Koszt utrzymania na turę
7 50010010
► Pokaż Spoiler
- Mowa
#FF8080
Awatar użytkownika
Shin'ya Yuki
Posty: 431
Rejestracja: 26 mar 2023, 23:39
Ranga: Muryō no ninja
Ranga dodatkowa: Junior Katoniarz
Discord: athrevin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Kurort Nadmorski "Ryokufuso"

Tańcząca z sardynkami - Misja [x]
12/x
Z której strony by nie patrzeć język migowy nie należał do języków pokrewnych, więc tworzenie więzi z zakłopotaną staruszką, która nie do końca rozumiała o co chodzi, wydawał się trwać w nieskończoność. Kobieta, okazując przepływ inteligencji, puściła Hyugę i wskazała na swoje ucho, po czym pokazała rękoma znak że wszystko jest "ok". Chyba to oznaczało że słyszała, jedynie mówić nie mogła.
Następnie, dała znać dziewczynie żeby poszła za nią, chwilę po tym jak zamknęła drzwi, zakładając przy tym łańcuszek, blokujący wejście. Starsza pani musiała się kompletnie nie bać nastolatki, zresztą... co, uciekła by przed nią jak już wpuściła do mieszkania?
Tsubaki, jeżeli poszła za kobietą, która zmierzała w kierunku małego pokoju, ledwo się trzymała od smrodu, który z każdym krokiem coraz bardziej się nasilał. Temperatura w domu również temu nie sprzyjała, potęgując odór, którego źródło młoda kunoichi za chwilę mogła poznać.
W małym pokoiku z zasłoniętymi roletami, było łóżko na którym leżał mężczyzna w stanie praktycznie wegetatywnym. Kiedy dziewczyna mogła podziwiać ten widok, staruszka znalazła jakąś kartkę na której napisała trzęsącą się ręką takie słowa:
"Pan Ryutaro ma odleżyny i potrzebuje też być umyty."
Co tu się do cholery działo?
Ostatnio zmieniony 14 lip 2023, 19:16 przez Shin'ya Yuki, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeżeli nie jest powiedziane inaczej, Yuki jest w postaci szmacianej lalki.
Awatar użytkownika
Hyūga Tsubaki
Posty: 371
Rejestracja: 03 mar 2022, 3:55
Ranga: Chūnin
Ranga dodatkowa: Iryōnin | Stażystka w Fūinjutsu Kenkyū Sentā
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Kurort Nadmorski "Ryokufuso"

Nawiązanie połączenia zdecydowanie długo trwało… ale chyba wydawało się możliwe? Tsubaki była dosyć zaciekawiona tym tematem, jednakże… cóż, nie było na to czasu i tutaj akurat się zgadzała ze staruszką. Fakt, że kobieta słyszała, tylko nie potrafiła mówić? Zdecydowanie wiele ułatwiał, najwyżej będą się komunikować przy pomocy kartki, zawsze coś. No nic, poszła po prostu za staruszką, zastanawiając się o co może chodzić, czemu tak w tym mieszkaniu w ogóle capiło… i gdzie ona w ogóle się znalazła? Zlecenie mówiło wprost o eskorcie na statku do Haru no Kuni, na chwilę obecną zaś nie wyglądało to ani trochę tak, jakby to było celem zadania. No chyba, że jej zleceniem było przetransportowanie zwłok do tego Kraju Wiosny, to wtedy nabrałoby jakiegoś sensu.
Pokój z zasłoniętymi roletami… i ten cały odór się tutaj trzymający. Nie żeby Tsubaki nie widziała gorszych rzeczy w swoim życiu jako medyk, jednakże… no to i tak nie należało wciąż do najprzyjemniejszych. Spojrzała na karteczkę, którą kobieta jej dała. Nie kojarzyła tego imienia? Jednakże… było w sumie zalane przez kawę, więc cholera wie.
Pan Ryutaro to pan Yamagi? – zapytała, chcąc się upewnić, bo… cholera wiedziała. Przeklęty urzędnik bez grama kompetencji zawodowych. – Jestem medykiem, postaram się pomóc, jednakże mam wrażenie, że doszło do jakiegoś nieporozumienia. Zgodnie z zleceniem miałam towarzyszyć panu Yamagi i jego córce w podróży do Haru no Kuni. – Nie zmieniało to jednak oczywiście faktu, że Tsubaki nie zamierzała tak tej sprawy zostawić, nawet jeśli to nie była do końca misja, która została jej przypisana. – Może otworzymy okno? – zasugerowała. Odrobinę świeżego powietrza nie zaszkodzi, ale… nie chciała się narzucać. Zaraz potem, zgarnęła jakiś stołek, jeśli w pomieszczeniu był, by po prostu usiąść przy łóżku tego faceta… i sprawdzić, czy ten w ogóle żył. Podstawowa technika, której się uczył każdy adept medycyny w postaci Bunseki no Jutsu. Chciała się dowiedzieć co mu dolega, albo… dolegało, jeżeli był już martwy, to chociaż by poznała przyczynę zgonu.
Jeśli facet żył, to nie zamierzała się bawić w jakieś półśrodki. Przywołała zestaw medyczny, który miała w zwoju w domu, by następnie wyciągnąć z niego maseczkę. I rękawiczki. Higiena przede wszystkim. No i wtedy? Shosen no Jutsu na pełnej mocy. Jeśli była taka potrzeba, do Tsubaki była gotowa obrócić delikatnie mężczyznę na bok w odpowiedni sposób, by przypadkiem nie zrobić mu krzywdy, tak by mieć lepszy dostęp do tych nieszczęsnych odleżyn, pilnując jednak, żeby wciąż miał udrożnione drogi oddechowe i mógł oddychać.
Mogłaby pani przygotować miskę z wodą? Przydałaby się też jakaś gąbka albo ściereczka. Nie musi pani przynosić jeśli za ciężka, zajmę się tym jak skończę z odleżynami – odparła w międzyczasie, gdy zajmowała się leczeniem obrażeń mężczyzny. Wizja umycia chorego, starszego mężczyzny w żaden sposób nie wydawała się Tsubaki uwłaczająca. Była lekarzem, zanim jednak dotarła do tego etapu kazano jej robić bardziej pielęgniarskie zajęcia… więc i z tym była zapoznana. Praca to praca.
Gorzej jeśli facet nie żył… to wtedy trzeba byłoby babuszkę poinformować i złożyć kondolencje. I chyba zgłosić gdzieś zgon? Pytanie, co się robi w sytuacji, gdy zleceniodawca postanowił kopnąć w kalendarz?
SpecjalizacjaIryō Ninjutsu - Jūken - Fūinjutsu - Ninjutsu
SenninIryō Ninjutsu - Jūken
Chakra11 160 + 100 (nieużyte Kuchiyose: Raikō Kenka) - 100 (Kuchiyose: Raikō Kenka) - 0 (Bunseki no Jutsu ) - 500 (Shōsen Jutsu S)= 10 660
► Pokaż Spoiler | EQ
Zestaw medyczny
Koszt5000 Ryō
Stack/Slot1/1
Podręczny zestaw składający się z narzędzi, które w pełni potrafi wykorzystać jedynie doświadczony Iryōnin. Narzędzia, które wchodzą w skład zestawu, sprawdzają się zarówno podczas zabiegów chirurgicznych ratujących życie w warunkach polowych, jak i zaplanowanych przeszczepów.
Zawartość zestawu jest wielorazowego użytku.
► Pokaż Spoiler | Techniki
Kuchiyose: Raikō Kenka | Summoning: Lightning Flash Blade Creation口寄せ・雷光剣化
KlasyfikacjaNinjutsu, Technika czasoprzestrzenna
PieczęcieBaran → Smok → Koń → Ptak → Zając → Odwrócony Baran → Dotknięcie zwoju → Dotknięcie plakietki (Przygotowanie), Odwrócony Baran → Dotknięcie wcześniej przygotowanej plakietki (Przywołanie)
KosztStandardowy za powiązanie, minimalny za przyzwanie
Zasięg---
WymaganiaKuchiyose no Jutsu, Fūinjutsu C, wcześniej przygotowana plakietka,
Technika ta pozwala połączyć zwój z wcześniej przygotowaną plakietką. Następnie pozwala nam to przywołać zawartość zwoju poprzez dotknięcie plakietki, tak jakbyśmy mieli zwój gdzieś obok siebie.

Posiadając rangę S w Ninjutsu można pominąć pieczęć Odwróconego Barana przy przywoływaniu.
Shōsen Jutsu | Mystical Palm Technique掌仙術­
KlasyfikacjaIryō Ninjutsu, Kontrola Chakry
PieczęcieBaran → Zając → Małpa → Pies → Wąż → Wół → Baran
KosztRóżny na turę
ZasięgDotykowy
WymaganiaKontrola Chakry 7
DodatkoweWykupienie techniki kosztuje 10 PT
Najbardziej podstawowa, a zarazem użyteczna technika medyczna. Za jej pomocą można oczywiście leczyć rany zarówno swoje, jak i innych. Jednak jej cechą charakterystyczną jest to, że technika jest tym efektywniejsza im zdolności używającego ją Iryōnina są większe. Mimo więc sklasyfikowania jako technika C, jej siła może się wahać pomiędzy D aż do S.
  • D: koszt równy standardowemu kosztowi rangi D od rany. W przypadku leczenia dłużej niż 1 turę, jest to też koszt na turę. Technika umożliwia leczenie drobnych zadrapań i skaleczeń.
  • C: koszt równy standardowemu kosztowi rangi C od rany. W przypadku leczenia dłużej niż 1 turę, jest to też koszt na turę. Technika umożliwia leczenie lekkich ran.
  • B: koszt równy standardowemu kosztowi rangi B od rany. W przypadku leczenia dłużej niż 1 turę, jest to też koszt na turę. Technika umożliwia leczenie zwykłych ran oraz umożliwia zatamowanie krwawienia. Wymagania: Iryō Ninjutsu B.
  • A: koszt równy standardowemu kosztowi rangi A od rany. W przypadku leczenia dłużej niż 1 turę, jest to też koszt na turę. Po złożeniu pieczęci należy koncentrować chakrę przez czas równy złożeniu jednej pieczęci. Czas ten może być zredukowany przez odpowiednie atuty, wówczas czas składania pieczęci i koncentracji liczony jest jako wspólny. Technika umożliwia leczenie poważniejszych ran, a także można próbować ustabilizować uszkodzone narządy wewnętrzne. Nie zostaną one uleczone, jednak przy pomocy tej techniki można kupić sobie dość czasu na uzyskanie wsparcia. Wymagania: Iryō Ninjutsu A i Kontrola Chakry 8.
  • S: koszt równy standardowemu kosztowi rangi S od rany. W przypadku leczenia dłużej niż 1 turę, jest to też koszt na turę. Po złożeniu pieczęci należy koncentrować chakrę przez czas równy złożeniu ośmiu pieczęci. Czas ten może być zredukowany przez odpowiednie atuty, wówczas czas składania pieczęci i koncentracji liczony jest jako wspólny. Technika umożliwia leczenie ran krytycznych, a także możliwym jest zatamowanie krwawienia wewnętrznego czy częściową regenerację organów wewnętrznych. Nie zregeneruje jednak ubytku krwi czy w pełni nie odbuduje zniszczonego narządu. Może jednak dać nam dość czasu, na ustabilizowanie rannego i dostarczenie go do miejsca, gdzie otrzyma bardziej specjalistyczną pomoc. Wymagania: Iryō Ninjutsu S i Kontrola Chakry 9.
Warto mieć na uwadze, że sam proces leczenia nie jest prosty i wymaga skupienia i koncentracji. Nie można więc techniki wykonać w biegu. Leczenie samego siebie wymaga odrobinę mniejszej koncentracji, jednak wciąż jest bardzo zajmującą rzeczą.

Posiadając Sennina w Iryō Ninjutsu technikę można wykonać na dystans do 5 metrów od użytkownika. Koszt jest wówczas podwójny.
Posiadając Specjalizację w Iryō Ninjutsu wszystkie wymagania dotyczące Kontroli Chakry są obniżone o 1 poziom. Dodatkowo możliwe jest pominięcie pieczęci. Czas mieszania chakry trwa jednak tyle, ile trwałoby faktyczne ich złożenie.
Bunseki no Jutsu | Analysis Technique分析術
KlasyfikacjaIryō Ninjutsu, Kontrola Chakry
PieczęciePies → Zając → Małpa
KosztStandardowy na turę
WymaganiaKontrola Chakry 5
Jedna z najbardziej podstawowych medycznych technik, stosowana nie bezpośrednio do leczenia, a do analizy ciała naszego pacjenta. Skupiając medyczną chakrę w dłoniach, otacza je jasnofioletowa barwa. Następnie, przykładając dłonie do pacjenta, jesteśmy w stanie zidentyfikować co mu dolega. Gdzie znajduje się problem (np. w wątrobie/płucach) oraz jakiego rodzaju on jest (np. trucizna, choroba).

Wraz z rozwojem Iryō Ninjutsu możemy z większą pewnością wykryć, czy dana osoba padła ofiarą trucizny. Wykryjemy tylko truciznę o randze równej bądź niższej od naszej rangi Iryō Ninjutsu. W przeciwnym razie wiemy, że pacjent ma np. problem z płucami. Oznacza to, że posiadając Iryō Ninjutsu na randze B wykryjemy, że problemem są trucizny o randze D, C i B oraz gdzie znajduje się problem. W przeciwnym razie, dowiemy się tylko, że problem znajduje się w konkretnym miejscu. Sytuacja ta, zależnie od MG, może dotyczyć też rzadszych bądź bardziej specyficznych chorób.

Posiadając rangę B w Iryō Ninjutsu jesteśmy również w stanie ocenić sprawność ciała osoby nie posiadającej żadnych ran. Gdzie ma słabsze mięśnie/kości, a gdzie te silniejsze. Jesteśmy również w stanie ogólnie ocenić jej siłę, wytrzymałość, szybkość.
Posiadając rangę A w Iryō Ninjutsu jesteśmy w stanie rozpoznać nawet przyczynę śmierci osoby, tak długo, póki wszystkie niezbędne elementy są na miejscu. Nie wykryjemy, że przyczyną śmierci była trucizna blokująca drogi oddechowe, jeśli został sam szkielet.
Posiadając rangę S w Iryō Ninjutsu jesteśmy w stanie rozpoznać nawet drobnoustroje, normalnie niezauważalne.
Posiadając Specjalizację w Iryō Ninjutsu wszystkie wymagania dotyczące Kontroli Chakry są obniżone o 1 poziom. Dodatkowo możliwe jest pominięcie pieczęci. Czas mieszania chakry trwa jednak tyle, ile trwałoby faktyczne ich złożenie.
Ostatnio zmieniony 14 lip 2023, 19:53 przez Hyūga Tsubaki, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek

B Y A K U G A N
Widzenie w dal [m]Widzenie sferyczne 359° [m]Koszt utrzymania na turę
7 50010010
► Pokaż Spoiler
- Mowa
#FF8080
Awatar użytkownika
Shin'ya Yuki
Posty: 431
Rejestracja: 26 mar 2023, 23:39
Ranga: Muryō no ninja
Ranga dodatkowa: Junior Katoniarz
Discord: athrevin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Kurort Nadmorski "Ryokufuso"

Tańcząca z sardynkami - Misja [x]
14/x
Na pytanie czy Pan Ryutaro to Pan Yamagi, kobieta tylko pokiwała głową, wpatrując się w dziewczyną ewidentnie zakłopotanym wzrokiem. Miała pełne prawo, miał przyjść jakiś wykwalifikowany lekarz, przyszedł. Pytał się o Pana Yamagi, no też się zgadza, przecież tak miał na nazwisko. Winną tutaj mogła być Tsubaki, która w warzywniaku pytała o człowieka, podając tylko i wyłącznie jego nazwisko. Czyż nie był to piękny zbieg okoliczności? Teraz mogła się zajmować gnijącym facetem kompletnie za darmo, odwalając cudza robotę. Ktoś niedługo przyjdzie na gotowe, wróci do Sakury i zbierze kasę za frajer, czy to nie były same dobre gesty?
Staruszka była ewidentnie zakłopotana, słuchając tego co mówiła medyczka. Jednak powstrzymała się od odpowiedzi, po prostu poszła naszykować wody. Co do okna, nie było żadnego sprzeciwu. Więc Tsubaki mogła robić co jej się podobało, kobieta pomimo pomyłki była tak zdesperowana, że po prostu pogodziła się z tym że inny medyk przyszedł niż został zamówiony. Też nie wyglądała na najbardziej bystrą, więc nie można było od niej dużo oczekiwać.
To, co ujrzała Tsubaki po odkryciu rany żyjącego o dziwo faceta, było ciężkie do opisania. W skrócie, odleżyny takie że można było pakować w nie łapy po nadgarstek. Do tego jeszcze wszędzie wijące się larwy much, wyjadające martwe tkanki. Cholera wie jakie środki przeciwbólowe dostawał ten nieszczęśnik, ale musiało być to na tyle mocne, że go już dawno nie było na tym świecie duszą... zostawiając tylko dychające ciężko ciało i pusty wzrok.
Proces leczenia nie szedł najlepiej, to nie były świeże rany, to była martwa tkanka, która nie należała do tych które da się szybko i łatwo załatać...
Po chwili od tego jak dziewczyna wysłała staruszkę, ta przyszła do niej z miską wypełnioną do połowy wodą. Położyła ją na podłodze, ledwo sobie dając radę z tym jakże ciężkim dla niej zadaniem. Gdy już ukończyła ów zadanie, ruszyła do swojej kartki, na której dopisała kolejne zdanie:
"Pan Ryutaro ma syna, Yamagi Kato, mieszka w mieście portowym 20km na północ od Ryokufuso".
Ostatnio zmieniony 14 lip 2023, 22:42 przez Shin'ya Yuki, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeżeli nie jest powiedziane inaczej, Yuki jest w postaci szmacianej lalki.
Awatar użytkownika
Hyūga Tsubaki
Posty: 371
Rejestracja: 03 mar 2022, 3:55
Ranga: Chūnin
Ranga dodatkowa: Iryōnin | Stażystka w Fūinjutsu Kenkyū Sentā
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Kurort Nadmorski "Ryokufuso"

No tak, znała tylko nazwisko tak naprawdę – bo imię było zalane kawą, a niegrzecznie byłoby próbować je zgadywać. Mogłaby, oczywiście, może oszczędziło jej przy tym kłopotów i od razu by wiedziała, gdzie ma iść. Jednakże stało się… i nie była w stanie w żaden sposób tego cofnąć. Nie zamierzała też tak po prostu staruszka tutaj zostawić, bowiem nie było to w porządku. Jasne, zajęcie się nim nie było pracą Tsubaki. Miał przyjść ktoś inny i się tym zająć, to prawda. Jednakże pytanie, czy ta osoba w ogóle by dotarła na czas, zanim ten człowiek tutaj by wyzionął ducha. Kamelia zaś – nie była osobą, która zamierzała tak olać ludzką krzywdę. Czy właśnie pracowała za darmo? Jasne. Czy jej to przeszkadzało? Nie. Pewne sytuacje wymagały poświęceń.
To w jakim stanie było ciało biednego staruszka zdecydowanie nie należało do najciekawszych. Na miłość boską, przecież jeżeli ktoś jest osobą leżącą, to powinno się go czasem przewracać na bok, żeby właśnie nie doprowadzić do takich odleżyn. Czyżby dla starszej opiekunki to było zbyt wiele? Sama jakby nie patrzeć miała swoje lata. Mimo też użycia techniki na najpotężniejszym poziomie, wcale nie chciało to się dobrze leczyć. Z drugiej strony, gdyby używała standardowej medycyny, opatrunków i tak dalej, wcale lepiej by to nie wyglądało. Nie widząc sensu w takim działaniu, zaprzestała chwilowo używania techniki leczące.
Mogę prosić o dodatkową, pustą miskę? Albo wiadro? – poprosiła.
Facet musiał być na naprawdę potężnych środkach przeciwbólowych, skoro nie wył z bólu związanego z tego typu raną. Zamiast tego pokryła prawą, dominującą rękę, chakrowym skalpelem z zamiarem wycięcia martwej tkanki, która raczej była nie do odratowania. Nie śpieszyła się, robiąc przy tym jak najbardziej precyzyjne ruchy i starając się przy tym wyciąć jak najmniej zdrowej skóry, choć w pełni tego się uniknąć nie dało. Zamierzała się też pozbyć tych obrzydliwych larw… co do jednej. Wyciętą tkankę i ten cały syf po prostu wrzucała do tego pustego wiadra czy tam miski przy pomocy lewej ręki. Po pozbyciu się martwej tkanki… wróciła do leczenia, ponownie na pełnej sile, chcąc wspomóc proces regeneracyjny przy pomocy techniki, by to podleczyć do stopnia, gdy nadawało po prostu do nałożenia opatrunku. Nie miała niczego dedykowanego przy sobie, więc zwykła gaza będzie musiała wystarczyć, a chociaż do czasu, gdy nie przyjdzie medyk, który miał się tym zająć od początku.
Po całym procesie? Wywaliła rękawiczki do wiadra, bo będą potrzebne nowe, czyste. Wcześniej zamknęła jednak okno, co by staruszka nie przewiało. Nałożyła nową parę rękawiczek, a potem najpierw by zdjęła z mężczyzny górną część garderoby, by zacząć go obmywać, uważając przy tym na opatrunek. I tak kawałek po kawałku, będąc przy tym wybitnie delikatną. Jak umyła górną część ciała, nałożyła ubranie – choć poprosiła o coś świeżego, co by nie nakładać tego, samego – i przeszła do dolnych partii. Gdyby zauważyła, że woda potrzebowała wymiany, to poprosiłaby staruszkę o pomoc z tym. Znaczy o zagotowanie wody, tę miskę to sama by sobie przyniosła - przy jednoczesnym, ponownej zmianie rękawiczek, gdy wróciła do mycia.
To wiele wyjaśnia, dziękuję – odpowiedziała, widząc karteczkę od kobiety. Dwadzieścia kilometrów to nie było dużo. Nie dla ninja, który potrafił biegać na poziomie maratończyków. Godzina drogi. Ona miała jeszcze trzy do wypłynięcia, więc… nie zamierzała się aż tak tym przejmować.
Z nadzieją, że wszystko pójdzie z planem i będzie po wszystkim – niezależnie od tego ile to miało trwać, Tsubaki zdecydowanie nie zamierzała się śpieszyć – pozbyła się kolejnej pary rękawiczek wrzucając je do wiadra. Zamierzała pomóc kobiecinie wszystko posprzątać, przebrać pościel, która mogła być mokra i tak dalej. Tak by chłop był… w jakimś stanie do przybycia dedykowanego medyka.
Niech pan Ryutaro leży na boku i nie naciska na miejsce z opatrunkiem, jakbym mogła prosić o kartkę, to zostawię również notatkę do medyka, który miał się tutaj zjawić, co zostało przeze mnie zrobione – poprosiła i gdyby dostała – tak zrobiła. Opisałaby cały proces leczenia, który podjęła, pisząc, że nie miała przy sobie żadnych opatrunków nadających się typowo na odleżyny i dolegliwości mężczyzny… to co również zamierzała zrobić, to powiedzieć o sytuacji jego synowi, bo przecież tak nie wypadało. Tsu może nie pałała miłością do swojego ojca, jednakże w życiu nie chciałaby go zobaczyć w takim stanie. – Mogę jeszcze w czymś pomóc? – zapytała, pieczętując w małym zwoju, który miała przy sobie zestaw medyczny, bo jednak to droga zabawka i wolałaby go nie zostawiać. Gdyby to było wszystko - to zapytała jeszcze jedynie o drogę do miasta, w którym żył syn staruszka, i dokładny adres, by po prostu się tam skierować.
SpecjalizacjaIryō Ninjutsu - Jūken - Fūinjutsu - Ninjutsu
SenninIryō Ninjutsu - Jūken
Chakra11 160 - 50 (Chakura no Mesu) - 500 (Shōsen Jutsu S) - 0 (Fūin no Jutsu)= 10 660
► Pokaż Spoiler | Techniki
Chakura no Mesu | Chakra Scalpelチャクラのメス
KlasyfikacjaIryō Ninjutsu, Kontrola Chakry
PieczęcieTygrys → Koń → Królik → Szczur → Pies
KosztPołowiczny na turę od ręki
ZasięgNa siebie
WymaganiaKontrola Chakry 7
Ta technika medyczna formuje czakrę w mały, ostry nóż. Może on być następnie wykorzystany do bardzo dokładnych cięć, niezbędnych przy operacjach i rozwarstwieniach anatomicznych. W przeciwieństwie do zwykłych skalpeli, Skalpel Czakry może rzeczywiście zrobić cięcie na ciele, ograniczając ryzyko zakażenia do niemal zera.
Skalpel Czakry może być również użyty ofensywnie, choć wymaga to dużej precyzji, aby technika była skuteczna. Ze względu na ten wymóg, użycie tej techniki ofensywnie jest bardzo nietypowe. W aktywnej walce nawet największy medyczny ninja nie będzie w stanie trafić dokładnie dla efektu śmiertelnych cięć, ale nadal może skutecznie przecinać tkanki mięśniowe i ścięgna, co spowoduje, że cel będzie unieruchomiony.

Posiadając rangę S w Iryō Ninjutsu czakrę można przelać także do nóg.
Posiadając Specjalizację w Iryō Ninjutsu wszystkie wymagania dotyczące Kontroli Chakry są obniżone o 1 poziom. Dodatkowo możliwe jest pominięcie pieczęci. Czas mieszania chakry trwa jednak tyle, ile trwałoby faktyczne ich złożenie.
Shōsen Jutsu | Mystical Palm Technique掌仙術­
KlasyfikacjaIryō Ninjutsu, Kontrola Chakry
PieczęcieBaran → Zając → Małpa → Pies → Wąż → Wół → Baran
KosztRóżny na turę
ZasięgDotykowy
WymaganiaKontrola Chakry 7
DodatkoweWykupienie techniki kosztuje 10 PT
Najbardziej podstawowa, a zarazem użyteczna technika medyczna. Za jej pomocą można oczywiście leczyć rany zarówno swoje, jak i innych. Jednak jej cechą charakterystyczną jest to, że technika jest tym efektywniejsza im zdolności używającego ją Iryōnina są większe. Mimo więc sklasyfikowania jako technika C, jej siła może się wahać pomiędzy D aż do S.
  • D: koszt równy standardowemu kosztowi rangi D od rany. W przypadku leczenia dłużej niż 1 turę, jest to też koszt na turę. Technika umożliwia leczenie drobnych zadrapań i skaleczeń.
  • C: koszt równy standardowemu kosztowi rangi C od rany. W przypadku leczenia dłużej niż 1 turę, jest to też koszt na turę. Technika umożliwia leczenie lekkich ran.
  • B: koszt równy standardowemu kosztowi rangi B od rany. W przypadku leczenia dłużej niż 1 turę, jest to też koszt na turę. Technika umożliwia leczenie zwykłych ran oraz umożliwia zatamowanie krwawienia. Wymagania: Iryō Ninjutsu B.
  • A: koszt równy standardowemu kosztowi rangi A od rany. W przypadku leczenia dłużej niż 1 turę, jest to też koszt na turę. Po złożeniu pieczęci należy koncentrować chakrę przez czas równy złożeniu jednej pieczęci. Czas ten może być zredukowany przez odpowiednie atuty, wówczas czas składania pieczęci i koncentracji liczony jest jako wspólny. Technika umożliwia leczenie poważniejszych ran, a także można próbować ustabilizować uszkodzone narządy wewnętrzne. Nie zostaną one uleczone, jednak przy pomocy tej techniki można kupić sobie dość czasu na uzyskanie wsparcia. Wymagania: Iryō Ninjutsu A i Kontrola Chakry 8.
  • S: koszt równy standardowemu kosztowi rangi S od rany. W przypadku leczenia dłużej niż 1 turę, jest to też koszt na turę. Po złożeniu pieczęci należy koncentrować chakrę przez czas równy złożeniu ośmiu pieczęci. Czas ten może być zredukowany przez odpowiednie atuty, wówczas czas składania pieczęci i koncentracji liczony jest jako wspólny. Technika umożliwia leczenie ran krytycznych, a także możliwym jest zatamowanie krwawienia wewnętrznego czy częściową regenerację organów wewnętrznych. Nie zregeneruje jednak ubytku krwi czy w pełni nie odbuduje zniszczonego narządu. Może jednak dać nam dość czasu, na ustabilizowanie rannego i dostarczenie go do miejsca, gdzie otrzyma bardziej specjalistyczną pomoc. Wymagania: Iryō Ninjutsu S i Kontrola Chakry 9.
Warto mieć na uwadze, że sam proces leczenia nie jest prosty i wymaga skupienia i koncentracji. Nie można więc techniki wykonać w biegu. Leczenie samego siebie wymaga odrobinę mniejszej koncentracji, jednak wciąż jest bardzo zajmującą rzeczą.

Posiadając Sennina w Iryō Ninjutsu technikę można wykonać na dystans do 5 metrów od użytkownika. Koszt jest wówczas podwójny.
Posiadając Specjalizację w Iryō Ninjutsu wszystkie wymagania dotyczące Kontroli Chakry są obniżone o 1 poziom. Dodatkowo możliwe jest pominięcie pieczęci. Czas mieszania chakry trwa jednak tyle, ile trwałoby faktyczne ich złożenie.
Fūin no Jutsu | Sealing Technique封印の術
KlasyfikacjaFūinjutsu, Technika Pieczętująca
PieczęciePies → Smok → Wół → Szczur → Baran
KosztStandardowy (pieczętowanie)
Brak (odpieczętowanie)
Zasięg1m
Wymagania---
Jutsu wymagane do pieczętowania przedmiotów w zwojach. Mając przygotowane przedmioty, po złożeniu pieczęci ninja może zamknąć je w środku zwoju. Zbawienie dla osób, które mają potrzebę noszenia ze sobą wielu rzeczy, które normalnie nie zmieściłyby się we wszystkich torbach i plecaku. Zwoje mają różne pojemności, zaś przedmioty zajmują różną ilość miejsca. Pieczętowany przedmiot może być maksymalnie metr od zwoju. Odpieczętowanie zawartości, bez względu na ilość wyciąganych obiektów, jest darmowe. Wymagana jest minimalna zdolność Kontroli Chakry (1), która pozwoliłaby przesłać niewielki impuls. Zwój z zawartością zapieczętowaną przez jedną osobę, może odpieczętować inna osoba zaznajomiona z techniką. Ponadto zawartość zwoju jest "zamrożona" w czasie. Oznacza to, że wszelakie obiekty mające skłonność do psucia się w czasie, będą po dłuższym czasie nienaruszone. Jedzenie będzie tak samo smaczne, a trzymane zapieczętowane narządy w takim stanie, w jakim zostały zamknięte. Doszczętne zniszczenie zwoju może doprowadzić do zniszczenia przedmiotów zamkniętych w środku. Z racji, że pieczęć tworzy swoisty subwymiar, takie przedmioty mogą jednak równie dobrze pojawić się w losowym miejscu na świecie, w losowym momencie.
Ostatnio zmieniony 15 lip 2023, 0:22 przez Norka, łącznie zmieniany 5 razy.
Obrazek

B Y A K U G A N
Widzenie w dal [m]Widzenie sferyczne 359° [m]Koszt utrzymania na turę
7 50010010
► Pokaż Spoiler
- Mowa
#FF8080
Awatar użytkownika
Shin'ya Yuki
Posty: 431
Rejestracja: 26 mar 2023, 23:39
Ranga: Muryō no ninja
Ranga dodatkowa: Junior Katoniarz
Discord: athrevin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:

Re: Kurort Nadmorski "Ryokufuso"

Tańcząca z sardynkami - Misja [x]
16/x
Zabieg nie należał do zbyt pięknych widoków, więc staruszka, żeby nie zemdleć z wrażenia i aromatów, udała się do kuchni. Jak ta opieka nad tym dziadkiem wyglądała i kto jej za to płacił, cholera wie. W sumie, nikogo też to raczej nie obchodziło, biorąc pod uwagę że to musiało tak funkcjonować od dawna.
Tsubaki tym razem miała więcej szczęścia w ogarnięciu ran mężczyzny, szło to o wiele lepiej niż wcześniej. Wycięcie martwej tkanki, choć pozostawiło nadal dziury, było bardzo dobrym posunięciem. Dzięki temu, nowe mięcho miało się z czego regenerować. Wcześniej niestety nie miało takiej możliwości, będąc zduszonym pod larwami i martwicą...
Po zakończeniu tego zabiegu wyjętego wprost z horroru, lub co najmniej filmu grozy, dziewczyna dostała kartę z adresem pod którym miała szukać swojego celu. Staruszka nic więcej nie chciała, niestety nie miała za bardzo jak zapłacić, szczególnie że właściwie już opłaciła innego medyka. Tsubaki mogła zauważyć że było jej jakby wstyd, oraz że była niewiarygodnie wdzięczna za pomoc jej i tak dobre opatrzenie tego biednego człowieka. Jeżeli to było wszystko, to mogła zmykać, przez drzwi które babcia już szła otworzyć.

Jeżeli nie jest powiedziane inaczej, Yuki jest w postaci szmacianej lalki.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sakura no Kuni - Kraj Kwitnącej Wiśni”