• Ogłoszenia
  •  
    Aktualności fabularne
    Obecna pora roku: Wiosna 164r.

    Poniżej znajdują się ostatnie wydarzenia oraz ważniejsze ogłoszenia. Są one często opatrzone datą dodania, przy czym najświeższe informacje umieszczone są na samym początku listy.

    30.01.2024 - rozpoczęcie wydarzenia wioskowego w Sakuragakure. Więcej informacji w najnowszych aktualnościach fabularnych.
    29.01.2024 - oficjalne zakończenie eventu Arc II: Pierwsza Konfrontacja. Podsumowanie można znaleźć w aktualnościach fabularnych.
    Kącik Nowego GraczaSamouczek Wzór Karty Postaci AtrybutyRozwój postaci i koszty chakry Atuty Klany i organizacje Informacje o świecie Handbook
    Powyższe tematy powinny zawierać wystarczająco informacji, by móc bez przeszkód napisać Kartę Postaci i rozpocząć grę. W przypadku dalszych niejasności, zapraszamy do kontaktu zarówno na chatboxie, przez wiadomości prywatne oraz przez nasz serwer Discord.
    Administracja
    Pingwinek Chaosu
    Główny Administrator
    Norka
    Główna Mistrzyni Fabularna
    Hefajstos
    Główny Moderator Kuźni
    Tora
    Główny Moderator Technik

    W przypadku jakichkolwiek pytań bądź uwag, powyższe osoby zajmują się wyszczególnionymi w ich tytułach zagadnieniami. Pomocą służy również cała kadra forum, wraz z moderatorami. Zapraszamy również do dołączenia do forumowego Discorda.
    Kadra Sakura no HanaDiscord Sakura no Hana
     

Karczma "Pod Dziurawym Dzbanem"

Wioska Ukryta w Deszczu stanowi jedyną "dużą" wioskę ninja pozostałą na Starym Kontynencie. Inne albo zostały zniszczone bądź rozwiązane, albo zmniejszyły swoją działalność nie chcąc rzucać się w oczy. Ame no Kuni zostało jedynym miejscem, gdzie shinobi są mile widziani. I słusznie, bowiem obecność wioski ninja pozwala trzymać na dystans przestępców i rzezimieszków, dość szybko się z nimi rozprawiając. Wioska jednak zamiast podejścia militarnego, szerzy bardziej prorodzinne wartości. Obecny Amekage stara się wykreować wioskę jako miejsce przyjazne rodzinom, wystarczająco bezpieczne do prowadzenia spokojnego życia, na jakie zasługuje każdy człowiek.

Shodaime Amekage: Kise Ogumo
Awatar użytkownika
Uchiha Niko
Posty: 204
Rejestracja: 02 cze 2021, 19:41
Ranga: Muryō no ninja
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:

Re: Karczma "Pod Dziurawym Dzbanem"

Byle jak usatysfakcjonowana odpowiedzią, ale całkiem zadowolona niej, wstała i delikatnie przychmielonym wzrokiem, spojrzała na dziewczynkę która była zwarta i gotowa do nadchodzącej podróży. Facetowi też się śpieszyło, wszystkim się tu śpieszyło oprócz Niko. Ale koniec końców, przylepiła się do nich trochę na siłę, więc nie miała prawa dalej protestować przeciwko wyruszeniu z wioski
-Najważniejsze że się najadłaś... i nie sądzę żeby tu miał być jakiś lepszy plan, niż zwyczajne dojście tam na nogach. Chyba że masz lepszy pomysł...Mesai, mogę ciebie tak nazywać, prawda?
Fumei Mesai, które było imieniem a które nazwiskiem to nadal nie była pewna. Bo ani to ani to nie brzmiało w stu procentach jak imię. Najprędzej to właśnie Fumei by pasowało na imię, ale no przecież podawał je jako pierwsze, czyli musiało to być jego nazwisko. Chyba że pochodził z jakiegoś dziwnego regionu, w którym imię się podawało pierwsze... cholera wie.
-Jeżeli nie, to ruszajmy, nic lepszego chyba nie wymyślimy
Odpowiedziała wzruszając ramionami, jeżeli odpowiedź od jej nowego kolegi była negatywna. Najgorsze w tej sytuacji było to, że musieli poruszać się lądem oraz to, że w nieznane jej miejsce. Gdyby kiedyś już była tam gdzie mają być, to sprawa była by o wiele, wiele łatwiejsza. Szybki skrót przez wymiar latających wysp i byli by na miejscu. A tak to czekała ich podróż z wykorzystaniem nóg....właśnie, a gdyby tak wykorzystać czyjeś nogi?
-A może wynajmiemy dwa konie? Chyba że tam gdzie idziemy to jest blisko, to w sumie będzie bez sensu
Zaproponowała takie rozwiązanie, po chwili krótkiej refleksji nad sytuacją w jakiej byli.
Awatar użytkownika
Maji Seitaro
Posty: 413
Rejestracja: 14 maja 2021, 13:44
Ranga: Muryō no ninja
Ranga dodatkowa: ex-Kage
Ranga dodatkowa: Sennin
Discord: AdrienSterne#3206
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Kuźnia:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Karczma "Pod Dziurawym Dzbanem"

Skinął głową twierdząco na pytanie Niko, a chwilę później zaczął rozmyślać czym najszybciej będzie się tam dostać. Niko miała podobne rozterki jak Seitaro, bo tak jak on mógł teleportować się do danego miejsca w mniej niż mgnienie oka, ale do tego potrzebował pieczęci. Właściwie teraz nie mógł teleportować się gdziekolwiek, jak gdyby wszystkie postawione przez niego pieczęci zostały odnalezione i zniszczone lub zapieczętowane. Wszak nawet jego śmierć nie przyczyniłaby się do zniknięcia znaków. I tak nawet gdyby chciał, to nie mógłby teleportować się nawet do Suny.
- No, to idziemy. - rzucił zdawkowo i ruszył w kierunku północnego wyjścia z wioski nieśpiesznym krokiem. Piesza podróż zawsze mu odpowiadała, więc rzucona chwilę później propozycja ani trochę mu nie pasowała.
- Paradoksalnie na koniach będziemy mniej mobilni niż pieszo. Będą przeszkadzać. Poza tym jestem cholernym tradycjonalistą i wierzchowce wolałbym zostawić pospólstwu i samurajom. Jak wyjdziemy z wioski to przyśpieszymy kroku. Liczę, Ryoko, że im dalej w las tym łatwiej będzie ci rozpoznać którędy należy tam dojść. W razie potrzeby umożliwię rekonesans z powietrza. - ale poważnie, wierzchowce dla ninja były pomysłem zbyt abstrakcyjnym. Jakoś to do niego nie potrafiło dotrzeć. Konie. Dla ninja.

z/t?
Ostatnio zmieniony 12 lut 2022, 13:32 przez Maji Seitaro, łącznie zmieniany 2 razy.
Obrazek
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Karczma "Pod Dziurawym Dzbanem"

NiewinniMistrz Gry
NPCRyōko
Posty42/...
Po wyjściu Ryoko z karczmy dziewczyna ustawiła się koło Seitaro będąc gotową do drogi. Był w końcu jej wybawcą i robił za mózg operacji. Jeśli chodzi o Niko, dziewczyna patrzyła na nią raczej neutralnie. Nie znała jej dużo dłużej niż Mesaia lecz skoro zaoferowała pomoc, to trzeba było z niej skorzystać. Zwłaszcza, że chodziło o czas i życie jej młodszego braciszka. Skoro faktycznie plan był prosty jak konstrukcja cepa, wszyscy ruszyli w stronę bram wioski. Uchiha zaproponowała wynajęcie lub też kupno koni lecz były Kazekage szybko zbył ten plan. I prawdą było to, że każdy z nich mógł się tam przenieść za pomocą pstryknięcia palcami. Gdyby tylko któreś z nich tam już było oczywiście. Koniec końców stanęło na podróży pieszej w którą to też wyruszyli jeszcze przed południem.
...
zmiana tematuWschodnie Pola
Ostatnio zmieniony 19 lut 2022, 20:04 przez Kakarotto, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Uragirimono Gan
Posty: 36
Rejestracja: 16 mar 2022, 5:34
Ranga: Genin
Discord: Ichiro2123#7702
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:

Re: Karczma "Pod Dziurawym Dzbanem"

Słońce zbliżało się ku zachodowi, a Ganowi brzydko mówiąc nogi wchodziły już w dupę. Może i ten dzień nie należał do najtrudniejszych, ale mimo wszystko dawał się we znaki. Właśnie dlatego Uragirimono postanowił spędzić wieczór w jednej z Amejskich karczm, z jednym z Amejczykòw. Gospodę oczywiście wybrał tutejszy mieszkaniec, a Kirijczyk miał tylko nadzieję, że nie będą tu polewali szczochòw. Zaraz po wejściu do gospody rozejrzał się pobieżnie za wolnym stolikiem i ruszył do najbliższego z brzegu. Nie należał do najmniejszych, bo pomieściłoby się z sześć osób ale przecież nie będzie lazł na drugi koniec, najwyżej ktoś się dosiądzie...
- Obsługa! - krzyknął stanowczo unosząc w górę jedną z rąk. Zamierza wydać dzisiaj pokaźną kwotę, więc jeśli zależy im na zarobku to lepiej żeby się pośpieszyli.
- No Takashi, to co proponujesz? - zapytał zaciekawiony możliwymi propozycjami. Sam wypiłby raczej coś wysokoprocentowego, zaś co do posiłku - obojętnie, byleby nie była to miska zielska bo gryzoniem nie jest.
Awatar użytkownika
Nara Haruto
Posty: 39
Rejestracja: 22 mar 2022, 14:53
Ranga: Muryō no ninja
Ranga dodatkowa: Nukennin
Discord: Yandere Tamer#4870
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Bank:

Re: Karczma "Pod Dziurawym Dzbanem"

Kiedy kończy się Shinobi a zaczyna Nukennin? Dla Haruto to pojęcie już się zatarło, wiedział jedynie że gdy spytają to jest tym drugim. No cóż... jak to leciało? A no tak "MAM WYJEBANE TO TYLKO SŁOWO" Czasem było ich za dużo, za to czasem... za mało. Zielonowłosa dziewczyna jak zwykle siedziała przed nim... właściwie, nie było jej ani teraz ani przez ostatnie lata. Umarła na jego oczach, na jego rękach... ostatniego dnia jako shinobi. Poczucie winy i odpowiedzialności za jej odejście spoczywało na barkach mężczyzny przez cały czas. Przynajmniej do czasu gdy butelka nie będzie pusta.
-Skończ drzeć ryja albo ci go obije.- Powiedział do kogoś kto wołał obsługę. Haruto Zamrugał dwukrotnie i z przymkniętymi oczami podniósł się z miejsca by po chwili prawie paść nieprzytomny, podtrzymał go jedynie stół który na szczęście stał tam gdzie stał. No dobra krok za krokiem... noga za nogą i dojdziemy.- Szanowny panie... Dajcie mi Sake, tak. Na krechę.- Gdy kelnerka przechodziła obok wymierzył jej soczystego klapsa w pośladki.
Awatar użytkownika
Yuki Yuumiko
Posty: 16
Rejestracja: 20 sty 2022, 20:54
Ranga: Genin
Discord: Yuumiko#5735
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:

Re: Karczma "Pod Dziurawym Dzbanem"

Yuumiko po całym dniu spędzonym na pracach fizycznych postanowiła umilić sobie wieczór dobrym jedzeniem oraz czymś chłodnym do picia. Zatrzymała się akurat przed karczmą gdzie serwują najlepsze pyszności... Oczywiście jej zdaniem. -To nie może być przypadek. -powiedziała szeptem sama do siebie, po czym otworzyła drzwi, spojrzała na wszystkich którzy byli w pomieszczeniu, cicho westchnęła i weszła do środka zatrzaskujac drzwi. Powolnym krokiem podeszła do baru, rzuciła na lade nieduży woreczek z pieniędzmi. -Poproszę jedną pełną miskę ramenu i sake do popicia. Reszty nie trzeba,dziękuję-uśmiechneła się radośnie i odeszła usiąść przy pustym stoliku który znajdował się w ciemniejszej części karczmy.
Awatar użytkownika
Kami Takashi
Posty: 333
Rejestracja: 09 lut 2022, 21:45
Ranga: Chūnin
Discord: Supra#3250
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Karczma "Pod Dziurawym Dzbanem"

Takashi wszedł za Ganem do knajpy, w której można było całkiem nieźle zjeść, a i wybór alkoholi mieli tutaj całkiem spory. Zajęli jakiś wolny stolik, który z pewnością był dla większej ilości osób, ale żaden z chłopaków tym się nie przejął. Rudzielec zastanawiał się przy tym, co powinien teraz zamówić? Może jakiś ramen i sake? Ale to było takie typowe. Sushi? Też.
- No cóż, mają tutaj świetne sake, które zamierzam zamówić, jak również i ja mam ochotę na ramen, ale jeśli chcesz, to mogę ci polecić Okonomiyaki. Omlet jest wypchany składnikami, także spróbuj. - rzekł do swojego towarzysza, po czym usłyszał rzuconą przez pijaka uwagę. Gdy zaś klepnął kelnerkę w tyłek, to Kami skrzywił się zdegustowany. Cham panoszył się w tym miejscu jakby był władcą i królem. Papierowy shinobi jednak go zignorował.
- To powiedz mi, Gan, skąd ty tak właściwie pochodzisz? - zapytał na krótką chwilę przed przyjściem kelnerki, która miała obsługiwać ich stolik.
Awatar użytkownika
Uragirimono Gan
Posty: 36
Rejestracja: 16 mar 2022, 5:34
Ranga: Genin
Discord: Ichiro2123#7702
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:

Re: Karczma "Pod Dziurawym Dzbanem"

W oczekiwaniu na nadejście obsługi, Uragirimono zwrócił się twarzą do swego rozmówcy, aby wysłuchać jego propozycji. Co do alkoholu, nie miał żadnych obiekcji. Sake jest zawsze dobrym wyborem jeżeli faktycznie zależy im na tym żeby się upić. Nie miał za to ochoty ani na zupy, ani omlety i planował zamówić dla siebie smażoną wołowinę w sosie oraz porcję ryżu. Już miał odpowiadać, jednak przerwał mu głos jakiegoś, zapewne okolicznego nurka. Obelga z pewnością była skierowana do Gan'a, ale ten nie wydawał się tym w żaden sposób przejąć. Pierwszym powodem był oczywiście stan nieznajomego, a drugim o wiele ciekawsza persona, która weszła tuż za nim. Niziutka brunetka o złotych oczach weszła do środka i przeszła kompletnie obojętnie obok całej klienteli, aż odruchowo pociągnął za nią wzrokiem do głównej lady.
-Yare, yare... Dzieje się tu u was. - stwierdził wskazując wzrokiem najpierw na dziewkę, a później zalanego gbura. Na tego drugiego może i chciałby być obojętny, ale przeczucie mówiło mu, że trzeba na niego uważać... W międzyczasie kelnerka, która otrzymała klapsa podeszła do stolika, aby odebrać zamówienie. Po wyrazie jej twarzy z łatwością można było stwierdzić, że incydent sprzed chwili mocno jej ubliżył, aż dziwne, że nikt z miejscowych nie zareagował, bo w końcu Amejczycy to jedna wielka rodzina, czyż nie? A z drugiej strony to przecież nie leży w jego interesie...
- Ohayo. Miska ramenu, smażona wołowina z ryżem i dwie butelki sake. Rachunek zostaw otwarty, zapewne będziemy domawiać. - przywitał się i nie marnując czasu przeszedł do konkretów. Gdy tylko odeszła, mógł na spokojnie wrócić do rozmowy z Takashim.
- Z Mizu, a dokładniej z wioski mgły, a może raczej byłej wioski... Dzisiaj nie ma tam nic poza psychopatami udającymi, że w tych ruinach da się jeszcze żyć. - odpowiedział nowemu znajomemu. Był treściwy toteż liczył, że tyle mu wystarczy. Nie żeby nie przepadał za tym tematem, po prostu jeszcze niczego nie wypił...
Awatar użytkownika
Kami Takashi
Posty: 333
Rejestracja: 09 lut 2022, 21:45
Ranga: Chūnin
Discord: Supra#3250
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Karczma "Pod Dziurawym Dzbanem"

Takashi nie wykazywał zbytniego zainteresowania kobietami. Mężczyznami zresztą też nie. Ogólnie to rudzielec wychodził z założenia, że musiał trenować, by pomścić swoją...
...by pomścić...
Nie!
Kami nie chciał o tym teraz myśleć, bo zawsze działy się z nim potem dziwne rzeczy. Czasem czuł się jak w amoku, czasem stawał się agresywny jak nigdy...
Poczuł piekący ból w ręce, która przypominała mu o tym wydarzeniu. Wydarzeniu, którego nigdy nie chciał przeżyć...
Wtem Gan złożył zamówienie do kelnerki, która wcześniej została poniżona przez pijaka. Takashi spojrzał morderczo na mężczyznę, który zaczynał robić burdę, ale szybko zdusił w sobie narastającą wściekłość. Wziął dwa oddechy chowając swój gniew gdzieś w kąt swojego umysłu. Możliwe nawet, że Gan nic nie zauważył. W końcu cały "atak" trwał tyle co szybkie, przelotne spojrzenie, a nie znali się na tyle dobrze, by towarzysz dostrzegł jakieś subtelne zmiany w rysach twarzy.
- Ohayo. Dla mnie będzie miso ramen i pieczona kaczka z ryżem. Dziękuję. - powiedział do kobiety uprzejmym tonem. Kelnerka przyjęła zamówienie, po czym poszła na kuchnię, by przekazać je dalej oraz przygotować to, co mogło zostać w tym momencie podane.
- Rozumiem. Pewnie nie jest to teraz zbyt wesołe miejsce, prawda? Zresztą, gdzie teraz jest wesoło, poza Ame? Wszędzie indziej shinobi traktowani są jak psy. - rzekł, a w jego głosie pojawiła się wyraźna nuta dezaprobaty.
Po kilku chwilach na stole pojawiły się czarki do picia sake oraz dwie butelki tegoż alkoholu.
Awatar użytkownika
Nara Haruto
Posty: 39
Rejestracja: 22 mar 2022, 14:53
Ranga: Muryō no ninja
Ranga dodatkowa: Nukennin
Discord: Yandere Tamer#4870
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Bank:

Re: Karczma "Pod Dziurawym Dzbanem"

Haruto miał już przechylić butelkę jednak niewidzialna ręka położyła dłoń na jego przedramieniu, nie było jej tu, ale to nie przeszkadza mu w odczuwaniu jej obecności. Tak jak kiedyś, usiadła na blacie przed nim i lekkim ruchem głowy wskazała mu żeby się skupił. Jak psy? Tylko w Ame... pierdolenie. Odszedł od blatu i przysiadł się do ich stolika, lekko koślawym ruchem obrócił krzesło i usiadł na nim, nogi miał po obu stronach oparcia.
-W żadnej wiosce nigdy nie było i nie będzie spokojnie. Dopóki ta spieprzona era trwa każdy będzie psem.- Popatrzył na rudzielca i sięgnął z kieszeni fajki. Odpalając jedną dokończył- Nie ważne jaką obrożę nosisz.
Kiedy znowu zobaczył swoją martwą ukochaną która lekko kiwnęła głową spuścił wzrok i przeczesał zbyt długie włosy.
Awatar użytkownika
Yuki Yuumiko
Posty: 16
Rejestracja: 20 sty 2022, 20:54
Ranga: Genin
Discord: Yuumiko#5735
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:

Re: Karczma "Pod Dziurawym Dzbanem"

Kobieta nie musiała długo czekać na swój posiłek. Kilka minut później od złożenia zamówienia, młody mężczyzna przyniósł jej ciepłą miskę zupy i butelkę zimnego alkoholu oraz szklankę pod samiutki nos. Czarnowłosa podziękowała kelnerowi i nie marnując czasu zabrała się za konsumpcję. Siedząc spokojnie i delektując się żarełkiem podsłuchała rozmowe 3 osób płci męskiej siedzących raptem dwa stoliki przed nią. Niby nie rozmawiali o niczym zbyt ciekawym, ale i tak Kunoichi zawiesila na nich swoje oczy i umysł. Nie zauważyła nawet kiedy jej miska zrobiła się pusta, sake oczywiście nie tknęła ani na moment. Można powiedzieć że była jak w transie skupiając całą swoją uwagę na nieznajomych.
Awatar użytkownika
Uragirimono Gan
Posty: 36
Rejestracja: 16 mar 2022, 5:34
Ranga: Genin
Discord: Ichiro2123#7702
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:

Re: Karczma "Pod Dziurawym Dzbanem"

Uragirimono tuż po złożeniu zamówienia rozsiadł się wygodniej na swoim miejscu i skupił swą uwagę na siedzącym naprzeciw Takashim. Poznał go zaledwie dzisiaj i nie wiedział o czym mogliby porozmawiać przy butelce, dlatego postanowił zdać się w pełni na los. Już miał mu odpowiadać, jednak znowóż mu się wtrącono, a ów personą był rzecz jasna stojący ledwo na nogach moczymorda. O ile zachowanie wobec kelnerki było mu obojętne tak fakt panoszenia się i kompletnej samowolki przyprawił Gana o złość w najczystszej postaci.
- Jedynego psa jakiego tu widzę to Ty. - rzucił obraźliwie w jego stronę, przy tym mierząc go wzrokiem.
- Spierdalaj stąd zanim obrzygasz nam stolik. - dodał zanim ktokolwiek zdążyłby się odezwać i wskazał palcem jakiś stolik na uboczu. Jeszcze tego brakowało żeby zalany w trupa chłop przeszkadzał mu w jedzeniu. Mógł przysiąść, że jeśli nikt z obsługi nie zrobi z nim porządku to sam go stąd wyniesie. Pomyśleć, że dosiadł się akurat on zamiast tej urodziwej brunetki, która swoją drogą spogląda w ich stronę już od dłuższego czasu.
Awatar użytkownika
Kami Takashi
Posty: 333
Rejestracja: 09 lut 2022, 21:45
Ranga: Chūnin
Discord: Supra#3250
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Karczma "Pod Dziurawym Dzbanem"

Takashi spojrzał na mężczyznę, gdy ten się do nich dosiadł. Oczywiście, że musiał wtrącić swoje trzy grosze, a jakże. Zasadniczy jednak problem polegał na tym, że takie zachowanie było raczej nieuprzejme. Kami przewrócił więc oczami na słowa mężczyzny i nie odniósł się w żaden sposób do słów Gana. To były jego słowa, więc genin nie zamierzał ponosić za nie odpowiedzialności.
- Obroża obrożą, ale komuś przydałby się knebel lub chociażby kaganiec. I łańcuch, którym można by takiego psa uwiązać. - rzekł znacząco patrząc na nieznajomego.
- Jakim cudem przyszło ci do głowy, że możesz się do nas dosiąść? Zwłaszcza po tym, co mówiłeś wcześniej do mojego towarzysza. - zapytał oschle. Jego postawa względem nieznajomego była wroga, a względem brunetki, która na nich spoglądała od dłuższego czasu - obojętna.
Rudzielec czuł przy tym, że stąpał po cienkim lodzie. Że to mogły być słowa, których będzie później żałować. Chociaż, z drugiej strony, dlaczegóżby miał ich żałować? Może i pijak zacząłby się rzucać, ale czy byłby na tyle silny i trzeźwy, by dać radę przynajmniej dwóm innym shinobi? Tego nie wiadomo.
- Także panu już podziękujemy. - dodał, po czym chwycił za jedną z butelek sake i nalał najpierw Ganowi, potem sobie. Nieznajomego zignorował.
Awatar użytkownika
Nara Haruto
Posty: 39
Rejestracja: 22 mar 2022, 14:53
Ranga: Muryō no ninja
Ranga dodatkowa: Nukennin
Discord: Yandere Tamer#4870
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Bank:

Re: Karczma "Pod Dziurawym Dzbanem"

Haruto spokojnie popatrzył na czarnowłosego i spuścił z niego wzrok. Chyba nie rozumiał jego toku myślenia, stan w jakim aktualnie się znalazł tylko pogarszał jego sytuację. Brunetka gapiła się na nich a Nara lekko uśmiechnął się w jej stronę. Nukennin nie ruszył się z miejsca ale był spokojny w końcu pod stołem gdzie mają nogi i swoje cienie był też ten jego. Każdy cień łączył się z innymi cieniami a to umożliwiało mu kontrolę wszystkiego dookoła. Tak że był spokojny. Druga kelnerka przechodząc delikatnie się o niego otarła biodrem, a nasz kochany pijaczyna wiedział że przed chwilą je pomylił.
-Zacznijmy od nowa albo i nie. Mam to w dupie. Rudy posłuchaj, nie wiem czy już cię wioska skrzywdziła czy już poczułeś co to cierpienie ale ja tak. Mogę ci to obiecać że jeśli stałbyś się niewygodny dla swojej wioski w mgnieniu oka staniesz się jej celem. Tak samo jak ja kiedyś.- Na chwilę przerwał i popatrzył na papierosa.- Możecie mi mówić Shiroi Kage.
Awatar użytkownika
Yuki Yuumiko
Posty: 16
Rejestracja: 20 sty 2022, 20:54
Ranga: Genin
Discord: Yuumiko#5735
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:

Re: Karczma "Pod Dziurawym Dzbanem"

Siedziała tak jeszcze dłuższą chwilę, ale słysząc taki ton z ust pijanego mężczyzny... Nie, prawdziwy mężczyzna nie zniżył by się do takiego poziomu. Powiedziała sama do siebie, po czym powoli wstała i sekundę później znalazła się obok białowłosego. Złapała za krawędź jego krzesła i szybkim ruchem jedynie samego nadgarstka zrzuciła go. Poleciał parę metrów dalej wbijając się z hukiem w ścianę. Kobieta westchnęła cicho, po czym uśmiechneła się do reszty i usiadła wygodnie. - Cześć, jestem Yuumiko. Miło was poznać.- powiedziała jak gdyby nigdy nic, unosząc w górę kącik ust.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Amegakure no Sato”