• Ogłoszenia
  •  
    Aktualności fabularne
    Obecna pora roku: Wiosna 164r.

    Poniżej znajdują się ostatnie wydarzenia oraz ważniejsze ogłoszenia. Są one często opatrzone datą dodania, przy czym najświeższe informacje umieszczone są na samym początku listy.

    30.01.2024 - rozpoczęcie wydarzenia wioskowego w Sakuragakure. Więcej informacji w najnowszych aktualnościach fabularnych.
    29.01.2024 - oficjalne zakończenie eventu Arc II: Pierwsza Konfrontacja. Podsumowanie można znaleźć w aktualnościach fabularnych.
    Kącik Nowego GraczaSamouczek Wzór Karty Postaci AtrybutyRozwój postaci i koszty chakry Atuty Klany i organizacje Informacje o świecie Handbook
    Powyższe tematy powinny zawierać wystarczająco informacji, by móc bez przeszkód napisać Kartę Postaci i rozpocząć grę. W przypadku dalszych niejasności, zapraszamy do kontaktu zarówno na chatboxie, przez wiadomości prywatne oraz przez nasz serwer Discord.
    Administracja
    Pingwinek Chaosu
    Główny Administrator
    Norka
    Główna Mistrzyni Fabularna
    Hefajstos
    Główny Moderator Kuźni
    Tora
    Główny Moderator Technik

    W przypadku jakichkolwiek pytań bądź uwag, powyższe osoby zajmują się wyszczególnionymi w ich tytułach zagadnieniami. Pomocą służy również cała kadra forum, wraz z moderatorami. Zapraszamy również do dołączenia do forumowego Discorda.
    Kadra Sakura no HanaDiscord Sakura no Hana
     

Szpital

Wioska Ukryta w Deszczu stanowi jedyną "dużą" wioskę ninja pozostałą na Starym Kontynencie. Inne albo zostały zniszczone bądź rozwiązane, albo zmniejszyły swoją działalność nie chcąc rzucać się w oczy. Ame no Kuni zostało jedynym miejscem, gdzie shinobi są mile widziani. I słusznie, bowiem obecność wioski ninja pozwala trzymać na dystans przestępców i rzezimieszków, dość szybko się z nimi rozprawiając. Wioska jednak zamiast podejścia militarnego, szerzy bardziej prorodzinne wartości. Obecny Amekage stara się wykreować wioskę jako miejsce przyjazne rodzinom, wystarczająco bezpieczne do prowadzenia spokojnego życia, na jakie zasługuje każdy człowiek.

Shodaime Amekage: Kise Ogumo
Awatar użytkownika
Yamanaka Aiko
Posty: 476
Rejestracja: 27 kwie 2021, 4:55
Ranga: Jōnin
Ranga dodatkowa: Iryōnin
Discord: meei#6947
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Kuźnia:
Bank:

Szpital

Szpital Amegakure
Znajdujący się w centralnej części wioski, ogromny gmach budynku, po którego oznaczeniach łatwo domyślić się, jaką rolę pełni. Kilkupiętrowa budowla, w której zarówno cywile jak i shinobi mogą być pewni, że otrzymają pomoc medyczną, z niezależnie jakim problemem przychodzą. Na każdym piętrze znajduje się kilka specjalistycznych oddziałów, w zależności od specyfiki i jednostek chorobowych, jakimi się zajmują.
Personel pracujący w szpitalu to nie tylko wykwalifikowani naukowcy oraz Iryōnini, ale i lekarze cywile, pielęgniarki oraz sanitariusze, gotowi nieść pomoc zawsze i każdemu, kto jej potrzebuje.
Dosyć częstym widokiem na korytarzach są członkowie organizacji Iryō-ta, którzy dzielą się swoją wiedzą i doświadczeniem z adeptami sztuki medycznej, oraz zajmują się bardziej skomplikowanymi, wymagającymi przypadkami.
Awatar użytkownika
Yōgan Sayu
Posty: 135
Rejestracja: 11 lis 2021, 19:18
Ranga: Muryō no ninja
Discord: meei#6947
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:

Re: Szpital

Straszne strasznego początkiひどい始まり
Posty5/...
Odnalezienie szpitala nie było najtrudniejszą częścią tego zadania. Budynek był na tyle charakterystyczny i dobrze oznaczony, że nawet przyjezdni którzy potrzebowali konsultacji medycznej, wiedzieli od razu gdzie się kierować. Było to całkiem dobrze przemyślane, w końcu gdyby potrzebujący mieli problem ze zlokalizowaniem odpowiedniego miejsca, być może nie zdążyliby doczekać otrzymania pomocy.
Na oddział trafiła bez większego problemu; tablice umieszczone na jednej ze ścian tuż obok wejścia jasno sugerowały, na które piętro powinna się udać Iso. W razie, gdyby jakimś cudem miała tym problem, za niewielką konsolą siedział nieco opasły, wąsaty mężczyzna; najpewniej portier tego miejsca. Był jednak na tyle zaaferowany rozwiązywaniem sudoku, że nawet nie zauważył wchodzącej do środka Iso.
Oddział internistyczny, na który dotarła Yamanaka był miejscem... specyficznym. Nie znajdowały się tu ściśle określone jednostki chorobowe, tak jak chociażby na gastrologii - gdzie personel zajmował się tylko i wyłącznie problemami z układem pokarmowy. O, albo na kardiologii, gdzie jedynym organem na którym trzbeba było się skupić było serce. Na internie... było ABSOLUTNIE WSZYSTKO. Cały przekrój jednostek chorobowych, których nie dało się zakwalifikować do żadnego innego miejsca. Oddział można rzec, dla początkującego Iryonina idealny. W końcu im większa różnorodność na samym początku, tym mniejsza szansa, że przyszłości coś go zaskoczy.
Przechodząca korytarzem pielęgniarka wydawała się być mocno zajęta. Zatrzymała się jednak, gdy Iso zagadnęła ją o dyżurnego medyka.
- Oh, Kyo powinen kręcić się przy dyżurce lekarskiej.- oznajmiła, ruchem dłoni wskazując miejsce, gdzie powinna się kierować, chcąc odnaleźć zleceniodawcę.
Jeżeli tylko zdecydowała się ruszyć w tam stronę, jej oczom ukazał się wysoki, ciemnowłosy mężczyzna w białym kitlu, rozmawiający z jakimś starszym człowiekiem. Nie mogła słyszeć o czym rozmawiają, jednak po zawziętym kiwaniu głowy starszego pana i tego, w jaki sposób ściska ręce doktora, mogła domyśleć się, że otrzymał właśnie jakieś dobre informacje.
- Dziękuję doktorze, oboje jesteśmy wdzięczni... nie wiem jak mogę podziękować...- wyrzucał z siebie, by po chwili pożegnawszy się z mężczyzną, ruszyć w stronę, z której przybyła Iso. Minął ją, nie zwracając większej uwagi na kobietę; jednak odprowadzający go wzrokiem doktor bez problemu dostrzegł jasnowłosą Yamanakę. Posłał jej lekki, łagodny uśmiech.
- Mogę w czymś pomóc? Chyba nie kojarzę, żebyśmy spotkali się wcześniej... - odezwał się, biorąc Iso za pacjentkę, bądź rodzinę pacjenta.
NPC 2Pielęgniarka
Obrazek
think twice? I don't even think once
słowa
myśli
głos
Awatar użytkownika
Yamanaka Iso
Posty: 30
Rejestracja: 17 sty 2022, 20:57
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:

Re: Szpital

Iso od jakiegoś czasu interesowała się tematyką Iryojutsu. Niestety nie podjęła próby nauki ze względu na brak należytego nauczyciela. Zazwyczaj ograniczała się do członków swojego klanu jednak nie chciała nadużywać swoich znajomości. Wystarczy że ją wyszkolili w sztuce Hijutsu. Teraz musiała sobie radzić sama.
Widząc młodego lekarza aż uniosła brew i się uśmiechnęła. W zasadzie miała męża ale przecież jak sobie popatrzy to nie grzech. Mały flirt nikomu jeszcze nie zaszkodził. Poczekała grzecznie aż medyk zakończy rozmowę z jakimś starszym mężczyzną i wtedy dała krok do przodu.
- Dzień dobry. Nazywam się Yamanaka Iso i zostałam tutaj podesłana w ramach zlecenia. W informacji było podane Pana nazwisko. No to... Jestem! Hah... W czym mogę pomóc? - powiedziała i uśmiechnęła się delikatnie. Chciała zrobić pierwsze dobre wrażenie bo może okazać się iż pojawi się w tym miejscu jeszcze wiele razy.
- Tak poza tematem... Udziela Pan prywatnych korepetycji z zakresu Iryojutsu? Pytam ponieważ szukam nauczyciela. - dodała po chwili z innej beczki. W zasadzie nic ją to nie kosztowało a może mężczyzna okaże się dobrym materiałem na nauczyciela.
. . .
Obrazek
Telepatia
Dialog
Awatar użytkownika
Yōgan Sayu
Posty: 135
Rejestracja: 11 lis 2021, 19:18
Ranga: Muryō no ninja
Discord: meei#6947
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:

Re: Szpital

Straszne strasznego początkiひどい始まり
Posty7/...
Iryoninjutsu było sztuką, nie ukrywajmy tego, wyjątkowo przydatną. I dosyć niszową. Nie każdy shinobi był w stanie opanować kontrolę chakry na tyle, by korzystać z jej leczniczych właściwości - był to trening wyjątkowo ciężki i nie zawsze miało się pewność powodzenia. Nic dziwnego zatem, że znani ze swej perfekcyjnej kontroli nad chakrą Iryonini w dzisiejszych czasach byli na wagę złota, zwłaszcza po wojnie, gdy wielu z nich straciło życie, za wszelką cenę walcząc o innych.
Kyo uśmiechnął się z zakłopotaniem gdy zorientował się, że przybywająca do niego Iso nie jest ani pacjentką, ani osobą bliską nikogo, kto tu leżał. Wyglądał jednak na zadowolonego - jak Yamanaka zdążyła wcześniej dostrzec, oddział był właściwie pełny, więc rąk do pracy zwyczajnie w świecie brakowało.
- O, dobrze, że już jesteś. Miło mi Cię poznać, Iso-san. - powitał ją lekkim skinieniem głowy. Sprawiał wrażenie dobrodusznego człowieka, poświęconego swojej pracy.
- Poprosiłem o wsparcie, ponieważ tak jak widzisz, mamy przepełniony oddział i personel, choć stara się ze wszystkich sił, nie wyrabia się ze wszystkim. Byłaś u nas kiedyś? Co potrafisz? - zagadnął ją, gestem ręki wskazując, by udać się w stronę sal pacjentów. Najwyraźniej starał się wybadać Yamanakę, by przydzielić jej odpowiednie zadanie.
- W sali numer trzy jest pacjentka, Fujita Yumiko-san. Leży u nas bardzo długo, niestety jej córka musiała wyjechać w pilnych sprawach prywatnych do stolicy. Nie chciałabyś do niej zajrzeć? Będzie potrzebowała pomocy w nakarmieniu i toalecie... - wyjaśnił. Proste zadanie nie było złą wolą mężczyzny; nie znając umiejętności dziewczyny, nie mógł przydzielić jej do poważnych zabiegów czy chociażby zmiany opatrunków. Uśmiechnął się na pytanie o nauki.
- Bardzo mi to schlebia, Iso-san. Niestety, nie przyjmuję póki co uczniów, obawiam się, że nie mogłbym poświęcić im tyle czasu, ile bym chciał. - wyjaśnił. Na moment spoważniał, jakby intensywnie nad czymś myślał. -- Nie myślałaś o tym, żeby zgłosić się do Iryō-tai z prośbą o udzielenie lekcji? Wiem, że znani są ze swojego wysokiego poziomu nauczania. -dodał. Oddział Iryō w istocie znany był nie tylko z powodu wyspecjalizowanych w dziedzinie leczenia shinobi, ale i tego, że chętnie udzielali nauk adeptom sztuki medycznej.
Obrazek
think twice? I don't even think once
słowa
myśli
głos
Awatar użytkownika
Yamanaka Iso
Posty: 30
Rejestracja: 17 sty 2022, 20:57
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:

Re: Szpital

Dziewczyna była pełna zapału do pracy i zdeterminowana. Wiedziała że to był moment aby w jakiś sposób zaczerpnąć nieco specjalistycznej wiedzy, którą posiadać należy aby dostać się do jednostek Iryoninów. Nie tylko techniki sprawiały że dana jednostka była nazywana wybitną. W tej robocie liczyła się też opinia na twój temat.
Kobieta przytaknęła tylko głową w geście zrozumienia i nawet nie zadawała pytań. Zadanie wydawało się być dość proste i konkretne. Bez zająknięcia odwróciła się na pięcie i ruszyła korytarzem w poszukiwaniu sali numer trzy. Na szczęście oddział ten nie był jakiś gigantyczny i numeracja była uporządkowana.
- Dzień dobry. Nazywam się Iso i zostałam oddelegowana by w dniu dzisiejszym Pani pomóc. Jak się Pani czuje? - powiedziała wchodząc do sali. z delikatnym uśmiechem. Zdawała sobie sprawę że praca pielęgniarki nie zawsze bywa łatwa. Szczególnie gdy trafi się jakiś niemiły pacjent.
. . .
Obrazek
Telepatia
Dialog
Awatar użytkownika
Yōgan Sayu
Posty: 135
Rejestracja: 11 lis 2021, 19:18
Ranga: Muryō no ninja
Discord: meei#6947
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:

Re: Szpital

Straszne strasznego początkiひどい始まり
Posty9/...
Na zadane przez siebie pytania, Kyo nie uzyskał odpowiedzi. Dlaczego? Ciężko stwierdzić - to już wiedziała tylko Iso. Może dziewczyna garnęła się do pracy tak bardzo, że nie miała ani czasu ani ochoty na pogawędki z medykiem? Szkoda; jakby nie patrzeć, podrzucił jej całkiem przydatne informacje i nawet, jeżeli nie brał nikogo pod swoje skrzydła, być może mógł wspomnieć komuś na jej temat, gdyby ta, według niego, miała predyspozycje. Póki co nie był w stanie tego stwierdzić, więc gdy dziewczyna ochoczo ruszyła do pracy, Kyo skierował swe kroki do swojego gabinetu. Na razie nie było potrzeby, by ją kontrolować; zajrzy do niej później.
Iso bez większego problemu odnalazła salę, do której skierował ją dyżurny. Kiedy weszła do środka, mogła ujrzeć całkiem przytulnie urządzone pomieszczenie, które bardziej przypominało pokój dzienny aniżeli salę szpitalną. Na łóżku siedziała starsza pani, najpewniej pacjentka, o której wspomniał medyk. Gdy Yamanaka odezwała się, staruszka uniosła głowę znad robótek ręcznych i zerknęła w stronę dziewczyny.
- O, dzień dobry Iso!- odezwała się, odkładając wełniany szalik, który skrupulatnie dziergała. - Kyo Cię do mnie przysłał? A to nicpoń... mówiłam mu, że nie potrzebuję niańki i sobie poradzę... - pokręciła głową i westchnęła. Wyglądało na to, że przez długi czas pobytu na oddziale złapała całkiem dobry kontakt z dyżurnym lekarzem.
- Jeżeli już jesteś... gdybyś była tak miła pomóc mi wstać? Chciałabym umyć twarz i zęby po śniadaniu. - lekkim ruchem podbródka wskazała na balkonik ułatwiający poruszanie się, stojący tuż pod oknem.
- Zdążyłaś coś zjeść? Jest bardzo wcześnie... Poczęstuj się. Ten nicpoń przyniósł mi owoce, są całkiem smaczne, słodkie. Ale ja nie mogę za dużo, później boli mnie żołądek... - faktycznie, na stoliku przy łóżku stała miska pełna soczystych, czerwonych jabłek.

► Pokaż Spoiler
Jeżeli chcesz popisać z panią Yumiko, go ahead. Jeżeli wolisz skończyć szybciej, opisz po prostu co tam robiłyście w ciągu dnia, żebym mogła podsumować wszystko w moim następnym poście :cute:
Obrazek
think twice? I don't even think once
słowa
myśli
głos
Awatar użytkownika
Yamanaka Iso
Posty: 30
Rejestracja: 17 sty 2022, 20:57
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:

Re: Szpital

Iso nie miała pojęcia czego się spodziewać po pacjentce. Mogła przecież być nie iła i kąśliwa. Takie baby często się zdarzają bo twierdzą że są wielce pokrzywdzone przez świat i w dodatku wszystko im się należy. Ile to już razy słyszała o szacunku dla starszych. Bla bla bla. Na to trzeba sobie zapracować i zasłużyć. A teraz to ona powinna szanować Iso bo inaczej będzie sobie sama radzić.
O dziwo jednak kobieta była wyjątkowo miła. Iso na znak kobiety natychmiast poszła po balkonik, który bez zawahania podstawiła blisko łóżka.
- Pomogę Pani wstać. - powiedziała i chwyciła kobietę pod ramię aby nieco ja odciążyć. Nie szarpała jednak i nie ponaglała jej. Musiała być cierpliwa i wyrozumiała. Szczególnie jeśli oczekuje jakiejkolwiek zapłaty za taką misję.
- Dziękuję. Jestem na diecie. - odpowiedziała na propozycję poczęstunku. Ewidentnie można było stwierdzić iż kobieta i lokalny medyk dobrze się znają.
- Czy mogę jeszcze coś dla Pani zrobić? - spytała po chwili gdy kobieta już stała przy umywalce. Może Iso mogłaby w tym czasie zrobić coś innego. Póki co stała i patrzyla się jak kobita się myła.
. . .
Obrazek
Telepatia
Dialog
Awatar użytkownika
Yōgan Sayu
Posty: 135
Rejestracja: 11 lis 2021, 19:18
Ranga: Muryō no ninja
Discord: meei#6947
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Techniki:

Re: Szpital

Straszne strasznego początkiひどい始まり
Posty11/11
Na szczęście jak się okazało, pani którą miała zajmować się Iso nie była ani kąśliwa ani nieprzyjemna. Sprawiała wrażenie typowej babci, która pod stołem podsuwa wnuczkowi 100 ryo tak, by jego rodzice tego nie widzieli i od której nie ma możliwości, by wyjść z pustym żołądkiem. Skinieniem głowy podziękowała za asystę i pomoc w poniesieniu się; zsunęła się z łóżka dosyć niezgrabnie, żartując w międzyczasie, że starość to nie radość. Z pomocą balkonika podreptała powoli do łazienki, gdzie stanęła przy umywalce. Na pytanie dziewczyny, pokręciła lekko głową, posyłając jej łagodny uśmiech.
W łazience spędziła całkiem sporo czasu i to nie dlatego, że dokonywała skomplikowanych i czasochłonnych zabiegów pielęgnacyjnych. Jej ruchy były powolne i ostrożne, przez co czynności, które młodszy człowiek wykonywał z prędkością światła, były znacznie trudniejsze i bardziej skomplikowane dla niej.
Dzień w towarzystwie babci minął całkiem przyjemnie i spokojnie. Kobieta co jakiś czas starała się wcisnąć jabłko Yamanace, karcąc ją, że taka szczuplutka dziewczyna nie powinna być na diecie i chyba oszalała, jeżeli zamierza się głodzić. Jedyne, czego oczekiwała od Iso to rozmowa i pomoc w rozwiązywaniu krzyżówki. Kiedy Fumiko przyznała, że jej oczy powoli się zamykają i chyba czas najwyższy na popołudniową drzemkę, Iso mogła uznać, że to koniec jej zadania na dziś.
Yamanaka Iso otrzymuje:

PD - 2 PD
PT - 4 PT
Ryō - 250
MG otrzymuje:

PB - 2
PT - 4
Ryō - 200
Obrazek
think twice? I don't even think once
słowa
myśli
głos
Awatar użytkownika
Yamanaka Iso
Posty: 30
Rejestracja: 17 sty 2022, 20:57
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:

Re: Szpital

Czas spędzony w towarzystwie staruszki mijał dość szybko. O dziwo Iso nie nudziła się a i Babinka nie była mentalnym warzywem toteż można było w nią prowadzić rozmowę na poziomie. Czasami nawet się uśmiały kiedy staruszka rzuciła jakimś żarcikiem z minionej epoki. Kiedy jednak kobieta zapragnęła drzemki, dziewczyna kiwnęła głową w geście zrozumienia i grzecznie się pożegnała.
Swoje kroki skierowała ponownie do gabinetu, w którym siedział doktorek.
- Pani Fumiko odbywa teraz swoją drzemkę. Pomogłam jej w porannej toalecie. To by było chyba na tyle... - zakomunikowała po czym ukłoniła się lekko w geście respektu i wyszła z gabinetu. Nie miała już nic do roboty w szpitalu. Skierowała się więc w stronę wyjścia. W głowie natomiast pojawił się pomysł aplikowania do organizacji Iryo-tai. W sumie słyszała kiedyś o tej grupie jednak nigdy się tym bardziej nie interesowała. Teraz kiedy rozpoczęła swą przygodę jako kunoichi miała wiele pomysłów na rozwój swojej kariery.

z/t
. . .
Obrazek
Telepatia
Dialog
Awatar użytkownika
Kami Takashi
Posty: 333
Rejestracja: 09 lut 2022, 21:45
Ranga: Chūnin
Discord: Supra#3250
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Szpital

Wiosenne porządki
Gracze Kami Takashi oraz Uragirimono Gan
Posty1/?

Takashi był dzisiaj nieco poddenerwowany. Bolała go ręka trochę bardziej niż zwykle, ale jeszcze nie miał konieczności, by nasmarować ją maścią. I dobrze, bo nie chciał jej marnować - ta bowiem zaczynała mu się powoli kończyć, przez co będzie musiał poszukać kogoś, kto mu zrobi nową porcję.
Dodatkowo, nie był od jakiegoś czasu na żadnej misji. Dlaczego? Tego nie wiedział. Postanowił więc wziąć sprawy w swoje ręce i udać się do biura Kage, by podjąć jakąś misję chociażby rangi D. Takie misje też były ważne dla niego, bo pozwalały mu zabić czas, a przy okazji zarobić co nieco grosza.
Na miejscu znalazł misję dla dwóch osób, która polegała na ogólnych porządkach przy szpitalu. Grabienie liści, zamiatanie i takie rzeczy. Dlaczego dla dwóch osób? Prawdopodobnie chodziło o rozległość terenu. No nic, lepsze to niż siedzenie na dupie i zadręczanie się przeszłymi wydarzeniami. To nigdy się dla niego nie kończyło dobrze.
Teraz wystarczyło tylko poczekać na drugą osobę, która była potrzebna do tej misji i można było zacząć sprzątanie.
Awatar użytkownika
Uragirimono Gan
Posty: 36
Rejestracja: 16 mar 2022, 5:34
Ranga: Genin
Discord: Ichiro2123#7702
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:

Re: Szpital

Od czasu jego przybycia ze starego kontynentu do wioski Amegakure no Sato minęły dokładnie trzy dni. W tym czasie zdążył znaleźć odpowiednią dla siebie, czyli cichą i ustronną gospodę z noclegiem, pozwiedzać, a także dowiedzieć się nieco o tutejszej ludności. Tyle zdecydowanie wystarczyło, by utwierdził się w przekonaniu, że miejsce te nie jest dla niego i nie zabawi tu za długo. Mimo wszystko wypadałoby odhaczyć jakieś zlecenie, przy tym zarabiając trochę pieniędzy. Z tym pomyślunkiem udał się do do wskazanego przez jakiegoś przechodnia miejsca i przejrzał dostępne opcje. Wybór? Praktycznie żaden, jedna opcja gorsza od następnej toteż nie rozmyślal nad tym nader i zerwał pierwszą kartkę z brzegu następnie udając się z nią do osoby za ladą. Wypełnił odpowiedni formularz i nie zwlekając ruszył do szpitala, by zająć się godnym ninja zajęciem - sprzątaniem...
- Yare, yare... Nie mają tu nic dla prawdziwych shinobi? - wyrzucił z siebie myśli nie spostrzegając w pierwszej chwili, że nieopodal ktoś stoi. Złapał za opartą przy ścianie miotłę i zaczął zgarniać wszelkiego rodzaju brudy z placu w jedno miejsce. Minę miał przy tym nietęgą, najchętniej złamałby kij o kolano, jednak ten zarobek zwróci mu się chociaż za pobyt. W końcu łóżko i jedzenie swoje kosztują.
Awatar użytkownika
Kami Takashi
Posty: 333
Rejestracja: 09 lut 2022, 21:45
Ranga: Chūnin
Discord: Supra#3250
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Szpital

Wiosenne porządki
Gracze Kami Takashi oraz Uragirimono Gan
Posty3/?

Takashi w oddali zobaczył jakiegoś mężczyznę, który powolnym krokiem zmierzał w stronę szpitala. Czyżby to był jego kompan, który miał mu pomóc w posprzątaniu tego miejsca? Na to by wychodziło, skoro od razu wziął się za miotłę. Dziwne jednak, że nie podszedł do Kamiego - na zleceniu wyraźnie było napisane, że praca ma zostać wykonana wspólnie. Papierowy shinobi westchnął więc, po czym podszedł do mężczyzny, całą swoją złość chowając wcześniej do kieszeni. Próbował przybrać maskę uprzejmego, maskując tym samym swój podły nastrój, jak również i ukrywając swoją słabość
- Cześć! Jestem Kami Takashi. Jak widzę, przywiodło cię tutaj godne pożałowania zlecenie sprzątania terenów wokół szpitala, zgadza się? - zapytał, po czym sam wziął drugą miotłę, ale jeszcze nie zabierał się do wykonywania swoich obowiązków. Najpierw chciał wiedzieć, z kim miał do czynienia. I czy to w ogóle była osoba, na którą Takashi miał czekać.
Awatar użytkownika
Uragirimono Gan
Posty: 36
Rejestracja: 16 mar 2022, 5:34
Ranga: Genin
Discord: Ichiro2123#7702
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:

Re: Szpital

Chłopak choć pogrążony we własnych myślach i zaabsorbowany istnie żenującym zajęciem zauważył, iż widziany niedawno jegomość zbliża się w jego kierunku. Pytanie tylko po co? Zapewne zaraz się dowie... Odezwał się jako pierwszy rzucając niezwykle trafnym spostrzeniem, idealnym by podnieść i tak już wysokie ciśnienie. Słysząc to odstawił na chwilę miotłę, a konkretniej oparł o ścianę pobliskiego budynku. Następnie sięgnął do torby po paczkę papierosów z zamiarem uraczeniem się tytoniowym wyrobem.
- Spostrzegawczy jesteś Takashi. - odpowiedział dopiero po zaciągnięciu się dymem, przy tym spoglądając na rudzielca. Przewiązany przez pas ochraniacz jasno oznajmiał iż należy on do sił zbrojnych Ame. Po raz pierwszy przyszło mu spotkać ninja tej obrzydliwie rodzinnej wioski, dlatego uznał, że warto poświęcić trochę czasu na rozmowę, a nóż dowie się czegoś ciekawego.
-Uragirimono Gan, niegdyś shinobi wioski ukrytej we Mgle. Palisz? - przedstawił się choć nie widział w tym większego sensu na koniec proponując papierosa. Nie żeby nakazywała mu kultura, to raczej sposób na wdanie się w łaski co w przyszłości może się ewentualnie zwrócić.
Awatar użytkownika
Kami Takashi
Posty: 333
Rejestracja: 09 lut 2022, 21:45
Ranga: Chūnin
Discord: Supra#3250
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Szpital

Wiosenne porządki
Gracze Kami Takashi oraz Uragirimono Gan
Posty5/?

Takashi czuł się taksowany wzrokiem. Słowa, które nieznajomy wypowiedział, odebrane zostały jako atak. Były oschłe, nieprzyjemne, z nutą wyższości. Uśmiech niemalże od razu zniknął mu z twarzy, a wzrok podniesiony został do poziomu oczu "towarzysza". Przełknął jednak zbierającą się w gardle żółć w postaci jakiś mało przyjemnych słów.
Cały, ogólnie nieprzyjemny, wizerunek Gana (a przynajmniej tak się przedstawił - diabli wiedzieli, czy tak się faktycznie nazywał) został nieco złagodzony przez propozycję papierosa. Co prawda, rozsądek podpowiadał Takashiemu, by nie brał od innych papierosów, ale z drugiej strony, szkoda byłoby nie przyjąć? Chociaż może wystarczyłoby jedynie wspólne zapalenie?
- Dzięki, mam swoje. - rzekł, po czym wyciągnął swoją paczkę, włożył papierosa do ust, zapalił zapalniczką, po czym mocno zaciągnął się dymem. Chłopak często palił, bo lubił to robić, więc jakieś papierosy miał przy sobie zawsze.
- A więc co niegdysiejszego shinobi Wioski Ukrytej we Mgle, sprowadza tutaj, do tego szpitala? Bo raczej wątpię, że jest to chęć niesienia wolontariatu przy zbieraniu psich gówien z trawnika? - zapytał, spoglądając mężczyźnie w oczy i opierając się o swoją miotłę. Chciał wiedzieć, co tutaj robił ktoś spoza wioski. Bo genina Amegakure jeszcze by zrozumiał. Ale kogoś zupełnie obcego? To było dziwne.
Awatar użytkownika
Uragirimono Gan
Posty: 36
Rejestracja: 16 mar 2022, 5:34
Ranga: Genin
Discord: Ichiro2123#7702
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:

Re: Szpital

Słysząc odpowiedź niemal natychmiast odłożył paczkę na swoje miejsce, czyli do torby upiętej na biodrze i wrócił spojrzeniem do rozmówcy. Wyglądał na poddenerwowanego i chyba próbował się z tym kryć, a przynajmniej takie wrażenie odniósł Gan po sposobie jego wypowiedzi i próbie nawiązania kontaktu wzrokowego. Samiec alfa z krwi i kości walczący o poszanowanie, cecha godna prawdziwego woja, ale w mniemaniu Kirijczyka zbędna w zawodzie ninja.
- Zapewne to co i Ciebie, pieniądze... Zatrzymałem się w waszej wiosce na jakiś czas po długiej podróży ze starego kontynentu. Niestety nie ma w czym u was przebierać, więc wziąłem pierwsze zlecenie z brzegu. - odpowiedział kompletnie obojętny. Szczerze powiedziawszy to nudziła go ta rozmowa, zwykła strata czasu. Dokończył więc papierosa i rzucił pozostałość na ziemię, zamiecie go razem z całą resztą tego syfu.
- Weź się do roboty, bo nie zamierzam spędzić tu całego dnia. Liczyłem na szybki zarobek, a macie tu gorszy burdel niż w powojennych wioskach. - rzucił na odchodne, ponownie łapiąc się za miotłę. Zamierzał ogarnąć to wszystko z grubsza i znaleźć jakieś lepsze zajęcie. Trening, bar, kasyno? Cokolwiek, bo na tą chwilę wszystko wydaje się ciekawsze i bardziej pożyteczne od odwalania brudnej roboty za personel szpitala.
Ostatnio zmieniony 05 kwie 2022, 23:31 przez Uragirimono Gan, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Amegakure no Sato”