Uzumaki Kiki
Sakuragakure no Sato
Kiki jest dość niewysoką dziewczyną o białych włosach oraz szaro-niebieskich oczach. Posiada dość bladą cerę, długie rzęsy, drobny nosek oraz blade usta często zaciśnięte w wąską linię. Idąc dalej mamy parę całkiem sporych piersi, których nie lubi i wiecznie na nie narzeka. Posiada również parę rąk i parę nóg jak to bywa wśród ludzi. Chociaż generalnie jest szczupła to jednak wszelkie nadmiary tłuszczu które już się pojawią po zbyt długim okresie nic nie robienia, mają tendencję do odkładania się w jej udach, co przyprawia ją o wieczną irytację. Posiada kilka pieprzyków w różnych nieodsłoniętych na co dzień rejonach ciała oraz nie posiada małego palca lewej stopy. Ubiera się głównie w kimona i sukienki co jest spowodowane wieloma rzeczami - przede wszystkim podobają jej się. Na dodatek mimo że dla szermierza wygodniejsze są spodnie, to najzwyczajniej w świecie to obcierają jej uda i dlatego ich nie znosi, mając na sobie sukienkę, nie musi przejmować się obtartymi udami aż tak. Przez bladą cerę ma tendencję do szybkiego czerwienienia się na mrozie lub pełnym słońcu a wszelkie rumieńce widać na niej jeszcze bardziej niż na innych co doprowadziło do zwyczaju odwracania się lub spuszczania głowy gdy tylko obejmą ją silne emocje.
Jeśli chodzi o charakter Kiki to można ją nazwać prawdziwą bombą emocji. Potrafi przejść od płaczu do nieopanowanego śmiechu szybciej niż Akimichi pochłaniają miskę ramenu(Jedną). Od urodzenia jest bardzo energiczna i żywiołowa, wszędzie jej pełno i ciężko usiedzieć jej na miejscu. W kontraście do tego stoi jej introwertyzm - stroni od innych ludzi i preferuje swoje własne towarzystwo. Mimo tego stara się ludzi nie unikać ani nie być dla nich nie miłą co jednak nie pomaga w braku ogarnięcia komunikacji między ludzkiej. Nie pomaga jej całkiem spora wstydliwość i brak zainteresowania dla rzeczy których jej nie interesują. Nie potrafi udawać zainteresowania i angażować się w rozmowę na tematy ją nudzące. Będzie widać że nie słucha i słuchać nie chce - bo szybko pochłonie ją coś innego. Boi się opinii innych osób o sobie więc kiedy tematy schodzą na kwestie oceniania jej, chwalenia, rugania czy generalnie mówienia o niej to stara się od tego uciec bądź zmienić temat. Nie ma jednak problemu w opowiadaniu o sobie i swojej historii, tak długo jak nikt nie próbuje tego komentować, na głos jej oceniać, czy nachalnie się jej przypatrywać. Wynika to też z faktu że nie lubi na sobie spojrzenia innych osób. Jest bardzo kłótliwa i oddana swoim przekonaniom, potrafi wykłócać się o swoje racje godzinami, nawet jak nie ma racji. Zawsze też stanie w obronie słabszych i uciśnionych. Z rzeczy które Kiki lubi, na pierwszym miejscu są miecze i samurajowie. Uważa ich za ideał za którym powinna podążyć cała ludzkość a miecze samurajskie za magnus opum sztuki kowalskiej. Drugą rzeczą którą lubi najbardziej na świecie jest Uzumaki Yuri chociaż jej nie zna to słyszała o jej dokonaniach i słyszała o tym co potrafi przez co uważa ją za wzór kobiety do naśladowania i za najlepszą kobietę na świecie. W ogóle uważa kobiety za lepsze ale tego na głos nie powie. Trzecią rzeczą którą uwielbia najbardziej na siebie są Pizza i Puddingi, oba na P więc razem na trzecim miejscu, ale pizzy z puddingiem albo puddingu o smaku pizzy by nie zjadła. Czego za to Kiki nienawidzi to Zło, obłuda, chamstwo, natręctwo, oceniania jej, swoich piersi, a przede wszystkim Jikagana.
Kiki urodziła się jeszcze zanim wybuchła wojna. Czy żyła jednak szczęśliwie? Otóż nie. Bo w wieku 8 lat została odnaleziona przez kapłanki Mirai i zabrana przez nie do jednego z zakonów gdzie wpajano jej zasady bycia kapłanką oraz ogólnie wszystkie te brednie których Kiki NIENAWIDZIŁA. Dlaczego więc się ich uczyła? Ponieważ rodzina jej kazała. Bojąc się tego co zrobi jej oko gdy się przebudzi. Tego co może zobaczyć. Co prawda Kiki uważała że większość z tego to bujdy które kapłanki nagadały jej rodzicom by położyć łapska na biednej dziewczynce, no ale ośmiolatka zbyt donośnego głosu nie miała. Spędziła w zakonie długie lata codziennie marząc o byciu samurajem, czasami wykradała się z klasztor w przerwie od zajęć i biegała po polu machając kijem i udając że jest potężnym samurajem zwalczającym zło i występek. A potem boom, wybuchła wojna. Utwierdziło to Kiki wtedy jeszcze małą dziewczynkę, że ninja to źli ludzie byli. Okropni wręcz zwłaszcza ta paskudna Sabataya Shuten, która wygnała biednych samurajów z Iwy a potem przez jej wojnę, doprowadziła do śmierci tak wielu ludzi. Zaraz po wojnie - jej klasztor niestety spłonął w walkach - została wysłana przez siostrę przełożoną do Sakuragakure, gdzie żyła jej rodzina i gdzie mogła znaleźć schronienie oaz pomoc tamtejszych kapłanek w opanowaniu swoich zdolności. I tak też Kiki dotarła do Sakuragakure gdzie żyło jej się prawie szczęśliwie, podziwiając samurajów, Yuri i nienawidząc Jikagana. Z przeprowadzki wyciągnęła jeszcze jedną ważną lekcję - kiedy bawisz się kataną nie umiejąc jej używać, nie rób fajnej pozy z wbijaniem miecza w ziemię przed sobą jeśli w miejscu w którym wbijasz ów miecz znajduje się twoja stopa. Ale hej, cztery palce też mogły być fajne prawda? Ten piąty pewnie by się dało przyszyć ale się wstydziła i nikomu nie przyznała.
Jeśli chodzi o charakter Kiki to można ją nazwać prawdziwą bombą emocji. Potrafi przejść od płaczu do nieopanowanego śmiechu szybciej niż Akimichi pochłaniają miskę ramenu(Jedną). Od urodzenia jest bardzo energiczna i żywiołowa, wszędzie jej pełno i ciężko usiedzieć jej na miejscu. W kontraście do tego stoi jej introwertyzm - stroni od innych ludzi i preferuje swoje własne towarzystwo. Mimo tego stara się ludzi nie unikać ani nie być dla nich nie miłą co jednak nie pomaga w braku ogarnięcia komunikacji między ludzkiej. Nie pomaga jej całkiem spora wstydliwość i brak zainteresowania dla rzeczy których jej nie interesują. Nie potrafi udawać zainteresowania i angażować się w rozmowę na tematy ją nudzące. Będzie widać że nie słucha i słuchać nie chce - bo szybko pochłonie ją coś innego. Boi się opinii innych osób o sobie więc kiedy tematy schodzą na kwestie oceniania jej, chwalenia, rugania czy generalnie mówienia o niej to stara się od tego uciec bądź zmienić temat. Nie ma jednak problemu w opowiadaniu o sobie i swojej historii, tak długo jak nikt nie próbuje tego komentować, na głos jej oceniać, czy nachalnie się jej przypatrywać. Wynika to też z faktu że nie lubi na sobie spojrzenia innych osób. Jest bardzo kłótliwa i oddana swoim przekonaniom, potrafi wykłócać się o swoje racje godzinami, nawet jak nie ma racji. Zawsze też stanie w obronie słabszych i uciśnionych. Z rzeczy które Kiki lubi, na pierwszym miejscu są miecze i samurajowie. Uważa ich za ideał za którym powinna podążyć cała ludzkość a miecze samurajskie za magnus opum sztuki kowalskiej. Drugą rzeczą którą lubi najbardziej na świecie jest Uzumaki Yuri chociaż jej nie zna to słyszała o jej dokonaniach i słyszała o tym co potrafi przez co uważa ją za wzór kobiety do naśladowania i za najlepszą kobietę na świecie. W ogóle uważa kobiety za lepsze ale tego na głos nie powie. Trzecią rzeczą którą uwielbia najbardziej na siebie są Pizza i Puddingi, oba na P więc razem na trzecim miejscu, ale pizzy z puddingiem albo puddingu o smaku pizzy by nie zjadła. Czego za to Kiki nienawidzi to Zło, obłuda, chamstwo, natręctwo, oceniania jej, swoich piersi, a przede wszystkim Jikagana.
Kiki urodziła się jeszcze zanim wybuchła wojna. Czy żyła jednak szczęśliwie? Otóż nie. Bo w wieku 8 lat została odnaleziona przez kapłanki Mirai i zabrana przez nie do jednego z zakonów gdzie wpajano jej zasady bycia kapłanką oraz ogólnie wszystkie te brednie których Kiki NIENAWIDZIŁA. Dlaczego więc się ich uczyła? Ponieważ rodzina jej kazała. Bojąc się tego co zrobi jej oko gdy się przebudzi. Tego co może zobaczyć. Co prawda Kiki uważała że większość z tego to bujdy które kapłanki nagadały jej rodzicom by położyć łapska na biednej dziewczynce, no ale ośmiolatka zbyt donośnego głosu nie miała. Spędziła w zakonie długie lata codziennie marząc o byciu samurajem, czasami wykradała się z klasztor w przerwie od zajęć i biegała po polu machając kijem i udając że jest potężnym samurajem zwalczającym zło i występek. A potem boom, wybuchła wojna. Utwierdziło to Kiki wtedy jeszcze małą dziewczynkę, że ninja to źli ludzie byli. Okropni wręcz zwłaszcza ta paskudna Sabataya Shuten, która wygnała biednych samurajów z Iwy a potem przez jej wojnę, doprowadziła do śmierci tak wielu ludzi. Zaraz po wojnie - jej klasztor niestety spłonął w walkach - została wysłana przez siostrę przełożoną do Sakuragakure, gdzie żyła jej rodzina i gdzie mogła znaleźć schronienie oaz pomoc tamtejszych kapłanek w opanowaniu swoich zdolności. I tak też Kiki dotarła do Sakuragakure gdzie żyło jej się prawie szczęśliwie, podziwiając samurajów, Yuri i nienawidząc Jikagana. Z przeprowadzki wyciągnęła jeszcze jedną ważną lekcję - kiedy bawisz się kataną nie umiejąc jej używać, nie rób fajnej pozy z wbijaniem miecza w ziemię przed sobą jeśli w miejscu w którym wbijasz ów miecz znajduje się twoja stopa. Ale hej, cztery palce też mogły być fajne prawda? Ten piąty pewnie by się dało przyszyć ale się wstydziła i nikomu nie przyznała.
Nazwisko i imięUzumaki Kiki
PrzynależnośćSakuragakure no Sato
Pseudonimy-
PłećKobieta
Tytuły-
Wiek18
Wzrost1,62m
Waga54kg
Rangi
Genin
Wspomagania
Ikiryo no Tatari
Wykonane wątki (oficjalne/wszystkie)
D
0
C
0
B
0
A
0
S
0
Odbyte walki
Zwycięstwa:
-
Remisy:
-
Porażki:
-
Siła:
Poz. 7
Szybkość:
Poz. 7
Wytrzymałość:
Poz. 10
Refleks:
Poz. 7
Siła Woli:
Poz. 7
Kontrola Chakry:
Poz. 10
Ilość Chakry:
10000E:
0 |
D:
10 |
C:
50 |
B:
250 |
A:
500 |
S:
2000
Posiadane Dziedziny
Jikagan
S
Katon
B
Ten no kōun
S
Hidora
S
Sora ken no nagare
C
JikaganSpecjalizacja
Ninja przejawia naturalny talent w jednej konkretnej dziedzinie ninpō czy stylu walki. Objawia się to różnego rodzaju "drygiem" do technik tej konkretnej dziedziny bądź stylu walki. W konkretnych stylach i technikach znajduje się opis, w jaki sposób specjalizacja na nie wpływa. Jest to atut obrazujący predyspozycję naszej postaci w konkretnym kierunku.
Absorpcja ChakryAtut wrodzony
Postać jest w stanie pochłaniać chakrę z innych istot żywych, wysysając z nich energię. Na jedną turę jest w stanie wyssać maksymalnie 2.5% maksymalnej chakry użytkownika przy nieustannym kontakcie bezpośrednim z drugą osobą. Absorbowana chakra uzupełnia następnie brakujące zasoby osoby, która wysysa chakrę. W przypadku posiadania maksymalnej ilości chakry, ta zaabsorbowana jest po prostu tracona.
Atut pozwala wchłonąć także chakrę natury, acz osoby, nie umiejące z niej korzystać mogą zostać zamienione w kamień, jeśli wcześniej nie korzystały z Senjutsu (zgodnie z zasadami opisanymi w temacie).
Atut pozwala wchłonąć także chakrę natury, acz osoby, nie umiejące z niej korzystać mogą zostać zamienione w kamień, jeśli wcześniej nie korzystały z Senjutsu (zgodnie z zasadami opisanymi w temacie).
Dismantling is my passionWada
Kiki uwielbia rozkładać rzeczy na części - czy to zegarek, luneta czy inny mechanizm, coś w środku niej każe chwycić za młotek czy ostre narzędzie w myśl "pokaż kotku co masz w środku". Czy to ciekawość, jak rzeczy są zbudowane? A może jakieś wewnętrzne przeświadczenie, że jest to odpowiedni stan, w jakim rzeczy winny się znajdować? To już pytanie, na jaką odpowiedź może szukać sama Uzumaki. Z jej niewinną pasją jest jednak jeden, drobny problem: Kiki nie dba o to, czy dany obiekt da radę złożyć ponownie po jej zabawach z nim. Jeśli do rozłożenia zegarka nie ma śrubokrętu, równie dobrze może uderzać nim o kamień tak długo, aż odpowiednie części same nie odejdą. Im bardziej czasochłonny w rozebraniu obiekt, tym na dłużej da radę "uciszyć" wewnętrzny zew Kiki, zaś obiekty wymagające czasu mniej - na krócej bądź nawet wcale. Kiki może również próbować walczyć ze swoimi chęciami, jednak im bardziej się stara, tym bardziej zirytowana i zdepresjonowana będzie chodzić aż do momentu, w którym będzie chciała rozebrać na części pierwszą lepszą rzecz bez względu na swoje próby utrzymania swego zachowania w ryzach. Wada nie działa na istoty żywe, więc rozebranie "na części" psa czy inną osobę na ów chęci nie pomoże.
Ale gdyby żywi nie byli...
Ale gdyby żywi nie byli...
Katana
► Pokaż Spoiler | Tokihogusu
Tokihogusu | Unravel解きほぐす
Legenda
Ostrze jakich jest wiele. Tak naprawdę wśród tony podobnych ostrzy, Tokihogusu nie jest jakieś niesamowicie specjalne. Nie rozdziela chmur, nie przecina planety, nie niszczy komuś życia jednym dotknięciem. Właściwie, nawet legend o nim nie ma. Jedynie w rejonach Tetsu no Kuni można usłyszeć plotki jak to ostrze jest naturalnym przeciwnikiem wszystkich shinobi oraz jak to podobno, istnieje również wakizashi będące częścią zestawu.
PosiadaczUzumaki Kiki
Zdolności
- Ostrze jest niezwykle wytrzymałe, jedynie ciosy o Sile większej niż 13 są w stanie je zniszczyć.
- Ostrze specjalizuje się w przecinaniu przepływów chakry. Każda chakra wokół ostrza, jaka nie jest chakrą użytkownika, jest rozpraszana i przerywana. W praktyce ma to różne zastosowanie. W przypadku przecinania defensyw wzmocnionych chakrą, wzmocnienie jest całkowicie rozpraszane i nie jest już przeszkodą na drodze Tokihogusu. W przypadku kontakt z innymi ostrzami pokrytymi powłokami chakrowymi, anuluje te powłoki ponownie zyskując przewagę. W przypadku kontaktu z ciałami wrogów za to, anuluje aktualnie podtrzymywane przez nich techniki. Nie przeszkadza w ponownym ich użyciu, nie mniej, daje ten moment przewagi. W przypadku przecinania takich technik jak kule ognia jednak, efekt może być różny. Czasem może całkowicie anulować technikę, czasem ją zwyczajnie przeciąć, a czasem tylko lekko zaburzy w niej chakrę bez większych efektów. Ostateczną decyzję w każdym przypadku podejmuje MG, a ostrze potrafi być momentami kapryśne i nie działać tak jak chcemy aby działało.
Ninjutsu:
Ranga E:
Bunshin no Jutsu
Henge no Jutsu
Kawarimi no Jutsu
Ki nobori no Shugyo
Nawanuke no Jutsu
Sakki
Suimen hoko no Gyo
Genjutsu:
Ranga E:
Genjutsu Kai
Katon:
Ranga E:
Kaen
Taiyo Sesshoku
Ranga D:
Hi no Te
Keikoku no Furea
Ranga C:
Katon: Hosenka no Jutsu
Katon: Moeru Yubi
Katon: Gōkakyū no Jutsu
Ranga B:
Jetto Suishin
Jikagan:
Ranga E:
Mae
Tamatebako
Tarotto
Ranga C:
Kako no Michi
Mura no Monitaringu
Ranga B:
Chikai Akuma
Chikai Mirai
Inochi no Sho: Kako
Kudan no Shōgai
Mirai: Kawarimi no Jutsu
Ranga A:
Onikoroshi
Shinka
Ranga S:
Inochi no sho
Mirai: Maruchibāzu Kankō
Ranga E:
Bunshin no Jutsu
Henge no Jutsu
Kawarimi no Jutsu
Ki nobori no Shugyo
Nawanuke no Jutsu
Sakki
Suimen hoko no Gyo
Genjutsu:
Ranga E:
Genjutsu Kai
Katon:
Ranga E:
Kaen
Taiyo Sesshoku
Ranga D:
Hi no Te
Keikoku no Furea
Ranga C:
Katon: Hosenka no Jutsu
Katon: Moeru Yubi
Katon: Gōkakyū no Jutsu
Ranga B:
Jetto Suishin
Jikagan:
Ranga E:
Mae
Tamatebako
Tarotto
Ranga C:
Kako no Michi
Mura no Monitaringu
Ranga B:
Chikai Akuma
Chikai Mirai
Inochi no Sho: Kako
Kudan no Shōgai
Mirai: Kawarimi no Jutsu
Ranga A:
Onikoroshi
Shinka
Ranga S:
Inochi no sho
Mirai: Maruchibāzu Kankō
Lista przyjaciół Kiki:
Relacje:
Yoru: Czy Yoru był jej mistrzem? Był. To czy sam tego chciał albo w pełni zdawał sobie sprawę z własnych nowych obowiązków, pozostawało kwestią drugorzędną. Prawda była jednak jedna - był jej senseiem. Nie tylko jako wielki i wspaniały samuraj - pogromca cieni, oswobodziciel baibai, łupieżca na włościach Shi czy ten który pokonał Garna - ale również, jako jej mentor filozoficzno-ekonomiczny. Ma słabość do lolitek i Elysii w której zakochany jest bez pamięci i kompletnie nie widzi jak ta nim manipuluje; jednym słowem beznadziejny przypadek.
Hikari: Zapewne każdy słyszał o gejszach. No więc Hikari, jest jak gejsza. Gdyby płacili mu za podrywanie to nic by to w jego życiu nie zmieniło, poza tym że miałby więcej kasy. Na pewno ma 600 dziewczyn na boku i zmienia je częściej niż bieliznę. Kiki nic do niego nie ma, zwłaszcza szacunku. Mimo wszystko wydawał się miły ale to na pewno była tylko gra, by dobrać się do przyszłej samurajki. Ale nie ma głupich, Kiki byle ninjy się poderwać nie da. Przeciętny szermierz. Wystawił ją na "Randce".
Elysia: Elysia i Kiki są jak ogień i woda. To się zwyczajnie nie miesza. Chociaż Elysia usilnie stara się robić za dobrą i miłą to niewątpliwie jest to podła i dwulicowa baba która nie ma w sobie zagrosz jakiekolwiek poszanowania do cudzych uczuć. Manipulantka, oszustka i kwiat śmierci z Hany (Cokolwiek to znaczy). Na liście największych wrogów Kiki (Bo jako jedyna). Mimo tego że poniekąd uratowała Yoru i poniekąd chyba chciała uratować Kiki(?), to niestety ale samurajka nie jest w stanie nie widzieć zła jakim jest ta cycata maszkara, biorąc pod uwagę jak ta napluła na jej próby zakopania topora wojennego.
Uzumaki Runa: Niewiele wie o swojej kuzynce którą ledwo co poznała, ale ta z całą pewnością nie była do końca zdrowa w głowę i to na pewno było spowodowane nindżowaniem. Nadpobulidwy pocik energii który chyba nie bardzo lubi Yoru. Na dodatek zdaje się być nadmiernie nadopiekuńcza względem Kiki no i chyba ma jakieś ciągoty do przedstawicielek tej samej płci - nie żeby Kiki dyskryminowała ludzi z tego powodu. W chwili obecnej nie zna nazwiska Kiki bo... bo nie.
Chinoike Ichigo: Nieco nadmiernie poważna nastolatka którą Kiki spotkała już dwukrotnie na ważnych światowych wydarzeniach. Medyk o ponadprzeciętnych umiejętnościach. Nieco roztrzepana i z głową w chmurach, zdaje się widzieć coś, czego oni nie widzą a i tak nosi okulary. Potajemnie podkochuje się w Yoru i była zdewastowana dowiedziawszy się że ten jest zajęty przez Elysię. Zdecydowanie chociaz młoda - to lepsza kandydatka na dziewczynę dla starego samuraja. Początkowo Kiki uważała że jest trochę zbyt... ninjodrętwa, ale w sumie po zamienieniu kilku słów nawet jest w stanie ją tolerować i jak na ninje to nie jest aż taka zła - może poza tym że jej wiedza i poszanowanie dla honoru są kompletnie zerowe.
Okami: Nie taki diabeł straszny jak go malują. Chociaż Yoru definitywnie powiedział jej że powinna na niego uważać, tak Okami okazał się dziwnym ale raczej niegroźnym stworzeniem - bo był kukiełką a nie człowiekiem - który chyba nie bardzo umiał w interakcje społeczne i chyba z tego powodu wynikały wszelkie nieporozumienia z jego udziałem. Kiedy przychodziło co do czego umiał wziąć się w garść i wykonać dobrze robotę. Kiedy Elysia zadawała mu pytania, odpowiadał jej w sposób, który zdecydowanie nie był dla niej zadowalający. A więc +1 dla Okamiego. Zwłaszcza że był odporny na jej wdzięki.
Yogan Sayori: Lisek Sakury, cokolwiek to oznacza. Zdecydowanie surowo wyglądająca i zachowująca się kobieta. Bardzo silna, niestety ninja a nie samuraj. Chociaż nie była zbyt rozmowna, to była raczej warta więcej zaufania niż Elysia. Ostatecznie to też właśnie ona, była kluczowym mechanizmem w zwycięstwie ich grupy w siedzibie Shi, oraz to właśnie ona powiedziała Kiki o magicznych pastylkach chakry odzyskania (Nawet jeśli zapomniała wspomnieć o efektach ubocznych)
Ruka: ABSOLUTNIE NAJBARDZIEJ UROCZE STWORZENIE NA ŚWIECIE. Jak można być tak słodkim, uroczym i pięknym jak Ruka? A jednocześnie pełnym gracji, elokwencji, tajemniczości i eh... Ruka była w oczach Kiki niemal idealna! I jeszcze ten ogonek! Zdecydowanie więc Kiki bardzo chciałaby się z Ruką zaprzyjaźnić. Niestety Kiki będąca Kiki mogła zaprzyjaźnić się z przegniłym serem na dnie lodówki a nawet on najprawdopodobniej spakowałby walizki i się wyniósł. Niemniej, Ruka jest przekochana! Ze względu na niefortunny zbieg okoliczności została pośrednio przez Kiki oblana dziwną miksturą Manaki i może się to skończyć różnie... oby nie.
Yasuhanami: Nowa zdobycz Yoru, aka niebieska loli. Przyszła uczennica Yasu którą ten zdecydowanie lubi bardziej niż Kiki, ale Kiki była pierwszą uczennicą Yoru, więc Yasu była jej Kouhaiem. Fajtłapa i gapa na poziomie Kiki, która daje się wykorzystywać Manace na niepocieszenie jej najlepszej przyjaciółki z dzieciństwa - Ruki. Niestety nie miały jeszcze czasu zamienić ze sobą zbyt wielu słów gdyż Yasu z całą pewnością była zbyt skupiona na swoim senseiu - Yoru.
Manaka: Zła kobieta nr. 2. Chociaż jeszcze nie wiadomo czy na pewno ale skoro Ruka mówi że zła, to prawdopodobnie Ruka wie co mówi. Kazała Kiki wypić podejrzaną miksturę od któej dziewczynie zachciało się spać, to też ich interakcje nie były zbyt duże. Nie mniej, okłamała Kiki, wykorzystuje biedną Yasu i generalnie źle jej z oczu patrzy. Więc jeszcze nie wiadomo czy nie będzie trzeba jej przywołać do porządku. A, no i boi się Yoru. Mądrze.
Korleone: Małpa, spec od zadawania zagadek i wytwór wybujałej wyobraźni Kiki.
Maniwa: Ukochana Matamune aka. Podła pani kupiec, największy wróg Matamune
Matamune: Ukochany Maniwy aka. Podły pan kupiec, największy wróg Maniwy
Relacje:
Yoru: Czy Yoru był jej mistrzem? Był. To czy sam tego chciał albo w pełni zdawał sobie sprawę z własnych nowych obowiązków, pozostawało kwestią drugorzędną. Prawda była jednak jedna - był jej senseiem. Nie tylko jako wielki i wspaniały samuraj - pogromca cieni, oswobodziciel baibai, łupieżca na włościach Shi czy ten który pokonał Garna - ale również, jako jej mentor filozoficzno-ekonomiczny. Ma słabość do lolitek i Elysii w której zakochany jest bez pamięci i kompletnie nie widzi jak ta nim manipuluje; jednym słowem beznadziejny przypadek.
Hikari: Zapewne każdy słyszał o gejszach. No więc Hikari, jest jak gejsza. Gdyby płacili mu za podrywanie to nic by to w jego życiu nie zmieniło, poza tym że miałby więcej kasy. Na pewno ma 600 dziewczyn na boku i zmienia je częściej niż bieliznę. Kiki nic do niego nie ma, zwłaszcza szacunku. Mimo wszystko wydawał się miły ale to na pewno była tylko gra, by dobrać się do przyszłej samurajki. Ale nie ma głupich, Kiki byle ninjy się poderwać nie da. Przeciętny szermierz. Wystawił ją na "Randce".
Elysia: Elysia i Kiki są jak ogień i woda. To się zwyczajnie nie miesza. Chociaż Elysia usilnie stara się robić za dobrą i miłą to niewątpliwie jest to podła i dwulicowa baba która nie ma w sobie zagrosz jakiekolwiek poszanowania do cudzych uczuć. Manipulantka, oszustka i kwiat śmierci z Hany (Cokolwiek to znaczy). Na liście największych wrogów Kiki (Bo jako jedyna). Mimo tego że poniekąd uratowała Yoru i poniekąd chyba chciała uratować Kiki(?), to niestety ale samurajka nie jest w stanie nie widzieć zła jakim jest ta cycata maszkara, biorąc pod uwagę jak ta napluła na jej próby zakopania topora wojennego.
Uzumaki Runa: Niewiele wie o swojej kuzynce którą ledwo co poznała, ale ta z całą pewnością nie była do końca zdrowa w głowę i to na pewno było spowodowane nindżowaniem. Nadpobulidwy pocik energii który chyba nie bardzo lubi Yoru. Na dodatek zdaje się być nadmiernie nadopiekuńcza względem Kiki no i chyba ma jakieś ciągoty do przedstawicielek tej samej płci - nie żeby Kiki dyskryminowała ludzi z tego powodu. W chwili obecnej nie zna nazwiska Kiki bo... bo nie.
Chinoike Ichigo: Nieco nadmiernie poważna nastolatka którą Kiki spotkała już dwukrotnie na ważnych światowych wydarzeniach. Medyk o ponadprzeciętnych umiejętnościach. Nieco roztrzepana i z głową w chmurach, zdaje się widzieć coś, czego oni nie widzą a i tak nosi okulary. Potajemnie podkochuje się w Yoru i była zdewastowana dowiedziawszy się że ten jest zajęty przez Elysię. Zdecydowanie chociaz młoda - to lepsza kandydatka na dziewczynę dla starego samuraja. Początkowo Kiki uważała że jest trochę zbyt... ninjodrętwa, ale w sumie po zamienieniu kilku słów nawet jest w stanie ją tolerować i jak na ninje to nie jest aż taka zła - może poza tym że jej wiedza i poszanowanie dla honoru są kompletnie zerowe.
Okami: Nie taki diabeł straszny jak go malują. Chociaż Yoru definitywnie powiedział jej że powinna na niego uważać, tak Okami okazał się dziwnym ale raczej niegroźnym stworzeniem - bo był kukiełką a nie człowiekiem - który chyba nie bardzo umiał w interakcje społeczne i chyba z tego powodu wynikały wszelkie nieporozumienia z jego udziałem. Kiedy przychodziło co do czego umiał wziąć się w garść i wykonać dobrze robotę. Kiedy Elysia zadawała mu pytania, odpowiadał jej w sposób, który zdecydowanie nie był dla niej zadowalający. A więc +1 dla Okamiego. Zwłaszcza że był odporny na jej wdzięki.
Yogan Sayori: Lisek Sakury, cokolwiek to oznacza. Zdecydowanie surowo wyglądająca i zachowująca się kobieta. Bardzo silna, niestety ninja a nie samuraj. Chociaż nie była zbyt rozmowna, to była raczej warta więcej zaufania niż Elysia. Ostatecznie to też właśnie ona, była kluczowym mechanizmem w zwycięstwie ich grupy w siedzibie Shi, oraz to właśnie ona powiedziała Kiki o magicznych pastylkach chakry odzyskania (Nawet jeśli zapomniała wspomnieć o efektach ubocznych)
Ruka: ABSOLUTNIE NAJBARDZIEJ UROCZE STWORZENIE NA ŚWIECIE. Jak można być tak słodkim, uroczym i pięknym jak Ruka? A jednocześnie pełnym gracji, elokwencji, tajemniczości i eh... Ruka była w oczach Kiki niemal idealna! I jeszcze ten ogonek! Zdecydowanie więc Kiki bardzo chciałaby się z Ruką zaprzyjaźnić. Niestety Kiki będąca Kiki mogła zaprzyjaźnić się z przegniłym serem na dnie lodówki a nawet on najprawdopodobniej spakowałby walizki i się wyniósł. Niemniej, Ruka jest przekochana! Ze względu na niefortunny zbieg okoliczności została pośrednio przez Kiki oblana dziwną miksturą Manaki i może się to skończyć różnie... oby nie.
Yasuhanami: Nowa zdobycz Yoru, aka niebieska loli. Przyszła uczennica Yasu którą ten zdecydowanie lubi bardziej niż Kiki, ale Kiki była pierwszą uczennicą Yoru, więc Yasu była jej Kouhaiem. Fajtłapa i gapa na poziomie Kiki, która daje się wykorzystywać Manace na niepocieszenie jej najlepszej przyjaciółki z dzieciństwa - Ruki. Niestety nie miały jeszcze czasu zamienić ze sobą zbyt wielu słów gdyż Yasu z całą pewnością była zbyt skupiona na swoim senseiu - Yoru.
Manaka: Zła kobieta nr. 2. Chociaż jeszcze nie wiadomo czy na pewno ale skoro Ruka mówi że zła, to prawdopodobnie Ruka wie co mówi. Kazała Kiki wypić podejrzaną miksturę od któej dziewczynie zachciało się spać, to też ich interakcje nie były zbyt duże. Nie mniej, okłamała Kiki, wykorzystuje biedną Yasu i generalnie źle jej z oczu patrzy. Więc jeszcze nie wiadomo czy nie będzie trzeba jej przywołać do porządku. A, no i boi się Yoru. Mądrze.
Korleone: Małpa, spec od zadawania zagadek i wytwór wybujałej wyobraźni Kiki.
Maniwa: Ukochana Matamune aka. Podła pani kupiec, największy wróg Matamune
Matamune: Ukochany Maniwy aka. Podły pan kupiec, największy wróg Maniwy
