• Ogłoszenia
  •  
    Aktualności fabularne
    Obecna pora roku: Wiosna 164r.

    Poniżej znajdują się ostatnie wydarzenia oraz ważniejsze ogłoszenia. Są one często opatrzone datą dodania, przy czym najświeższe informacje umieszczone są na samym początku listy.

    30.01.2024 - rozpoczęcie wydarzenia wioskowego w Sakuragakure. Więcej informacji w najnowszych aktualnościach fabularnych.
    29.01.2024 - oficjalne zakończenie eventu Arc II: Pierwsza Konfrontacja. Podsumowanie można znaleźć w aktualnościach fabularnych.
    Kącik Nowego GraczaSamouczek Wzór Karty Postaci AtrybutyRozwój postaci i koszty chakry Atuty Klany i organizacje Informacje o świecie Handbook
    Powyższe tematy powinny zawierać wystarczająco informacji, by móc bez przeszkód napisać Kartę Postaci i rozpocząć grę. W przypadku dalszych niejasności, zapraszamy do kontaktu zarówno na chatboxie, przez wiadomości prywatne oraz przez nasz serwer Discord.
    Administracja
    Pingwinek Chaosu
    Główny Administrator
    Norka
    Główna Mistrzyni Fabularna
    Hefajstos
    Główny Moderator Kuźni
    Tora
    Główny Moderator Technik

    W przypadku jakichkolwiek pytań bądź uwag, powyższe osoby zajmują się wyszczególnionymi w ich tytułach zagadnieniami. Pomocą służy również cała kadra forum, wraz z moderatorami. Zapraszamy również do dołączenia do forumowego Discorda.
    Kadra Sakura no HanaDiscord Sakura no Hana
     

Szlak Amegakure - Koga

Niewielka kraina położona w samym środku Starego Kontynentu, granicząca z aż trzema Wielkimi Nacjami. Sąsiedztwo z Krajem Wiatru oraz Ognia, wraz z ukształtowaniem terenu sprawia, że duża część deszczowych chmur gnana jest przez Ame no Kuni, a następnie wstrzymywana przez większe pasma górskie Hi no Kuni. Częste opady i pogoda "pod psem" nie jest więc niczym szczególnym, sprzyjając wraz z wysokimi temperaturami i gliną niesioną rzekami z Kawa no Kuni, uprawom ryżu. Stanowi nie tylko jedyne miejsce na Starym Kontynencie, gdzie ninja są mile widziani - mieści w sobie jedyną pozostałą osadę, Wioskę Ukrytą w Deszczu, jaka to zaczęła rosnąć w siłę po zakończeniu walk, zachęcając swoimi pacyfistycznym, prorodzinnym podejściem. Ponadto ze wszystkich krajów, jedynie Tetsu no Kuni - dom samurajów - zdaje się być bezpieczniejszym miejscem od tej niewielkiej krainy.
Awatar użytkownika
Kaguya Kaede
Posty: 711
Rejestracja: 02 cze 2021, 22:23
Ranga: Genin
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Szlak Amegakure - Koga

Dziewczynka z kwiatkami 花を持つ女の子
Posty15
Znajomość swojej pozycji była bardzo dobrą umiejętnością – Nara miał świadomość, że przeciwnicy mieli nad nim przewagę i zdecydowanie lepiej byłoby załatwić tę sprawę względnie pokojowo. Myślał też o Mizutamie, która na niego czekała – swoją drogą, Arufureddo zauważył, że krople deszczu odbijały się o dach karczmy z mniejszą częstotliwością, co świadczyło, że nie lało aż tak, jak jeszcze przed chwilą.
Shinobi zaczął analizować również swoich przeciwników. Jira, którego wychowała ulica – o ile to, co powiedział Łysy było prawdą. Jednakże wpisywał się w stereotyp pozostawionego samemu sobie dzieciaka, który musiał bardzo szybko dorosnąć i stać się samodzielnym człowiekiem. Wojna zapewne przyniesie więcej dzieciaków takich jak on – osieroconych, które nie miały na tyle szczęścia, by zostać wzięte pod opiekę przez jakąś dalszą rodzinę, będą musiały jakoś przetrwać na ulicach takiej Konohy chociażby, która była aktualnie siedliskiem bandytów i nukeninów.
Grubasek. Za dzieciaka zapewne prześladowany w szkole, postanowił dołączyć do bandy rzezimieszków by odbić sobie fakt bycia nękanym, robiąc to samo wobec jeszcze słabszych od siebie. Jednakże wciąż była w nim duża niepewność, brak wiary w siebie… i zdecydowanie słaba psychika.
Pozostawał jeszcze Łysy – wyglądający i zachowujący się jak herszt tej bandy, zupełnie niewzruszony użytą niedawno przez Narę techniką. Spoglądał na chłopaka, mając na twarzy uśmieszek, któremu jednak było daleko do życzliwego. Przysłuchiwał się temu, co Arufureddo chciał powiedzieć. Trzeba przyznać, że poczuł się lekko… zintegrowany jego osobą.
Zanim przejdziemy do interesów, to może warto by się sobie przedstawić. Ja jestem Itto, Jirę już pan zna, a ten gruby to Hanbu. – powiedział wyciągając do Nary rękę, jednocześnie zupełnie ignorując osobę karczmarza, który kulił się gdzieś przy ladzie, wciąż biały ze strachu. – Co ma pan do zaoferowania? Jakie korzyści? Od razu mówię, że pieniądze mnie nie interesują. – zapytał, gdy cały proces zapoznania się zakończył.
Dwójka przydupsów Łysego nie odzywała się nawet słowem. Spoglądali cały czas na Narę, odrobinę bardziej hardo aniżeli jeszcze przed chwilą.
Spis NPC:
Mizutama Tanpapa
Itto
Jira
Hanbu
Karczmarz
Obrazek
Awatar użytkownika
Nara Arufureddo
Posty: 78
Rejestracja: 05 lip 2021, 15:33
Ranga: Genin
Discord: Kszesło#1401
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Bank:

Re: Szlak Amegakure - Koga

Choć Arufureddo potrafił dość szybko myśleć i łączyć fakty, to w głowie miał jeszcze tę iskierkę, przypominającą mu, że zawsze mógł się mylić. Starał się ostrożnie dobierać słowa, a jednocześnie nie sprawiać przy tym wrażenia człowieka zamyślonego i pozbawionego pewności. Odrobina słabości, mentalna luka, drobna pomyłka mogłyby wystarczyć, by wszystko popsuć. Wymagało to od Arufuredda niemałego skupienia, żeby nie dać po sobie poznać, że na przykład wiedział, iż znajduje się w gorszym położeniu, lub nie odetchnąć z ulgą, kiedy to Itto postanowił zamiast walczyć, wysłuchać tego, co Arufureddo miał do powiedzenia. Puścił karczmarza, przedstawił się, co również było dla Arufuredda pewnym sukcesem. Tylko co dalej?
Arufureddo wpierw spojrzał na dłoń Itto, aby się upewnić, czy nie ściska w niej noża, lub nie ma takiego ukrytego pod rękawem. Łysy mężczyzna nie był człowiekiem, który swoim wyglądem budziłby zaufanie. Miał jednak w sobie coś, co czyniło go lepszym od pozostałej dwójki. Czy była to siła, którą Itto zdobywał, to co chciał? Czy może swój status zapewniała mu jego pewność siebie? Możliwe, że jedno i drugie. Arufureddo Spróbował szybko przeanalizować, jak mogło wyglądać jego wcześniejsze życie, że doprowadziło go właśnie w to miejsce. Wyobraził sobie moment, w którym Itto uświadomił sobie jaką miał przewagę nad innymi ludźmi. Zapewne miał w sobie jakąś silną potrzebę czegoś, co sprawiło, że postanowił po to sięgnąć. Ktoś stanął mu na drodze, próbował czegoś zabronić, lecz Itto pozostawał niezłomny. I dzięki tej niezłomności zwyciężył. Osiągnął to, co chciał i potem mógł sięgać już tylko coraz dalej, zgarniając coraz więcej i więcej. Im dalej zaś sięgał, tym mniej warte było dla niego to, co już miał. Arufureddo zrozumiał, że może być ciężko zaoferować takiemu człowiekowi coś, czego ten już by nie miał, lub nie był w stanie zdobyć.
Kiedy Arufureddo upewnił się, że uściśnięcie dłoni Itto w niczym mu nie zagraża, uścisnął ją. Powoli uniósł wzrok z ręki Itto, by spojrzeć mu prosto w oczy. Z samego sposobu, w jaki ktoś patrzy na innych, można bardzo wiele wyczytać. Ludzie, którzy odwracają swój wzrok, zwykle czują się gorsi, niepewni. Inni potrafią całymi długimi minutami nie mrugać, byleby tylko wykazać swoją wyższość i władczość. Alfred był gdzieś pomiędzy. Patrzył, wyliczał i oceniał. Nie obawiał się mrugać, ani nie uważał tego za nic uwłaczającego. Nie odwracał jednak wzroku, gdyż się nie obawiał. Nie mógł sobie pozwolić na strach i na wahanie. Od tego mogło zależeć jego życie, a od jego życia mogło zależeć również życie karczmarza i bezpieczeństwo Mizutamy. Musiał być gotów na każdą możliwość, żeby ją ochronić.
- Arufureddo - przedstawił się otwarcie. Wątpił, żeby użycie prawdziwego imienia sugerowało coś więcej, niż jakieś wymyślone. W uprzejmym odruchu lekko skłonił głowę i uśmiechnął się szerzej. - Szczerze mówiąc, wygląda mi pan na osobę, która gdy czegoś chce, to po prostu to bierze, a nie kupuje. Istnieją jednak rzeczy, których nie da się ani kupić, ani wydrzeć siłą. Myślę, że zdaje pan sobie z tego doskonale sprawę - powiedział uprzejmym głosem.
Cóż więc takiego Arufureddo mógł zaoferować trójce mężczyzn? Nie sądził, żeby składanie jakichś fałszywych obietnic i rzucanie kłamliwymi zapewnieniami przyniosłoby jakiś dobry skutek. Grubaska może i udałoby się przestraszyć. Sierocie wcisnąć jakąś bajeczkę. Itto jednak raczej nie nabrałby się na nic tak tandetnego. Otwarta groźba też nie zrobiłaby na nim większego wrażenia. Gdyby jednak udało się mu taką wsunąć podstępnie? Niczym jadowitego węża, który cicho się skrada między myślami, podstępnie kąsając i zatruwając zdrowy rozsądek. Czy Arufureddo był zdolny złamać jego wolę i tak nim pokierować, żeby zmienić jego zamiary? Miał szansę, tylko musiał ją właściwie wykorzystać.
- Nie zawsze korzyści polegają na tym, żeby coś zyskać, ale również na tym, aby nic nie stracić - rzekł spokojnie Arufureddo. - Niekiedy bardzo trudno jest określić, co można stracić. Ludzie zwykle nie przejmują się na co dzień takimi sprawami. Działają w wielkim pośpiechu, owładnięci emocjami. Nie mają czasu, żeby pomyśleć o konsekwencjach swoich decyzji. Nie przejmują się tym, co wydarzy się za pięć minut, a co dopiero, co może wydarzyć się następnego dnia, lub po tygodniu. Nie są w stanie pomyśleć ani chwili sami o sobie, co byłoby dla nich naprawdę dobre. Skoro zaś nie znają własnych potrzeb, to na pewno nie ma co liczyć, że pomyślą o innych. Ludzie nie zdają sobie sprawy, jak wiele mogliby zmienić w swoim życiu, gdyby wyhamowali na moment ten swój pęd - Arufureddo na moment przerwał swój wykład, by się upewnić, czy zaraz nie oberwie maczetą, pięścią, krzesłem, czy czymkolwiek innym, co wywołane byłoby brakiem cierpliwości słuchaczy. Arufureddo starał się jednak tak dobierać słowa i ton głosu, by brzmieć nie tylko w miarę zrozumiale, ale żeby jego słowa również wzbudzały ciekawość i zainteresowanie.
- To co chciałbym i co mogę wam zaoferować, jest czymś, czego nie mogę wam tak po prostu dać. Mogę wam to podsunąć, lecz od was zależy, czy to przyjmiecie. Sami też będziecie musieli zdecydować, czy ten dar będzie dla was korzystny, czy może stracicie przez niego tak wiele, że do końca życia będziecie tego żałować - zrobił chwilę dramatycznej przerwy, dla podbudowania napięcia. Rozejrzał się za czymś, na czym dałoby się usiąść i wskazałby to miejsce swoim rozmówcom, by mogli kontynuować rozmowę w nieco bardziej komfortowy sposób. Gdyby postanowili usiąść, Arufureddo również by sobie usiadł.
- Chciałbym wam zaoferować chwilę spokoju. Powiedzmy, pięć minut. Tyle powinno wystarczyć. Pięć minut na złapanie oddechu, zapanowanie nad emocjami i na to, byście na poważnie zastanowili się, czego naprawdę w życiu pragniecie i czy będąc tutaj rzeczywiście się do tego zbliżacie. Możecie mówić wprost, co wam przyjdzie do głowy. Możecie też milczeć. To pięć minut dla was, które powinniście poświęcić wyłącznie samym sobie. Tylko bez żadnych pochopnych czynów. Zakłócają one porządek myślowy. Potem zrobicie, co będziecie chcieli... - powiedział, a przez jego oczy jeszcze raz przemknął ten groźny przebłysk, który świadczył o tym, że Arufureddo był na wszystko gotów. Miał też zasugerować, tutaj obecnym, żeby nie stracili tego czasu na myślenie o czymś głupim. -...zaś ja zrobię wtedy, co będę musiał.
Awatar użytkownika
Kaguya Kaede
Posty: 711
Rejestracja: 02 cze 2021, 22:23
Ranga: Genin
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Szlak Amegakure - Koga

Dziewczynka z kwiatkami 花を持つ女の子
Posty17
Alfred miał plan, który postanowił realizować – chciał załatwić sprawę pokojowo, pytanie, czy banda rzezimieszków zamierzała pójść na ten układ. Wciąż miał w pamięci, że powinien się pilnować, dlatego nim uścisnął dłoń Itto, upewnił się, że nie ma w nim żadnego noża. Nie bardzo miał jednak gdzie go schować – miał krótki rękaw, ręce były więc gołe. Nara więc ją uścisnął i zaczęli sobie patrzeć w milczeniu w oczy. Itto był pewny siebie, nie odwracał wzroku. Na jego ustach pojawiał się nawet lekko złośliwy uśmieszek. Trwało to kilkanaście dobrych sekund, aż w końcu mężczyzna puścił rękę Nary, jednakże wciąż na niego patrzeć.
Następnie Alfred postanowił dać swój wykład, co takiego miał do zaoferowania. Słuchali spokojnie – a chociaż Itto, bo Jira i Grubasek wyglądali na bardzo znudzonych i jednocześnie lekko… poirytowanych. Jednakże w żaden sposób nie reagowali, jakby czekali na… pozwolenie. Nara mógł zobaczyć, jak co rusz wymieniają spojrzenia z Itto. Ten jednak nic nie mówił.
Do brzegu, panie Arufureddo – pośpieszył go Itto, widocznie nieco znudzony tym przydługim wykładem. Gdy w końcu Nara dotarł do sedna sprawy. Przez chwilę panowała grobowa cisza. Panował ten spokój, który im zaproponował shinobi. Trwał może minutę, dwie, trzy… by po chwili Itto wybuchł śmiechem, a dwójka jego przydupasów razem z nim. – Toś mnie rozbawił, Arufureddo – powiedział, teatralnie ocierając łzy. Oparł ręce na biodrach. – Propozycja nie przyjęta. Myślę, że negocjacje już się skończyły… dlatego myślę, że powinieneś opuścić te miejsce.
W tym momencie Nara mógł zobaczyć, jak Jira kładzie na rękojeści miecza, którą miał przy pasie rękę. Zaś Grubas sięgnął lewą dłoń do torby, którą miał na biodrze. Na razie stali w miejscu, wciąż czekając na kolejny ruch Nary, czy też na wyraźny rozkaz ze strony Itto.
Trójka zupełnie ignorowała obecność karczmarza, będąc odwróconymi do niego plecami. Nara miał jednak widok na to, co się działo – mianowicie zauważył, jak mężczyzna bardzo powoli stara się sięgnąć po nóż, który leżał na blacie.
Spis NPC:
Mizutama Tanpapa
Itto
Jira
Hanbu
Karczmarz
Obrazek
Awatar użytkownika
Nara Arufureddo
Posty: 78
Rejestracja: 05 lip 2021, 15:33
Ranga: Genin
Discord: Kszesło#1401
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Bank:

Re: Szlak Amegakure - Koga

Arufureddo starał się dobrze dobierać słowa, ale najwyraźniej brakowało mu czegoś, dzięki czemu mógłby przemówić innym do rozsądku. Starał się. Chciał dać trójce rzezimieszków szansę. Ci jednak z niej nie skorzystali. Shinobi wyraźnie posmutniał na myśl, że niektórzy ludzie rozumieją tylko przemoc. Może jednak to nie do końca tak wyglądało, lecz najwyraźniej Arufureddo stracił swoją okazję, żeby pokojowo rozwiązać ten spór. Mógł wprawdzie odejść i samemu odpuścić. Wtedy sam by nie ucierpiał, rozbójnicy również, co najwyżej karczmarzowi mogło się oberwać. Gdyby zaś zaatakował, to mogłoby się źle zakończyć dla wszystkich. W tym także dla czekającej na zewnątrz Mizutamy. Wychodziło na sześć ofiar w stosunku do jednej. Matematyczny rozsądek nakazywał odejść i się nie wtrącać. Przynajmniej w pierwszym rozrachunku.
Arufureddo pomyślał o dalszej przyszłości. Na jednym karczmarzu działalność rozbójników raczej się nie skończy. Jeśli poczują się zbyt pewni siebie będą dalej krzywdzić innych. W końcu jednak pewnie trafi kosa na kamień i bandyci trafią na kogoś mniej wyrozumiałego niż Arufureddo, kto nie da im żadnej szansy. I zapewne wtedy zginą, nim zdążą dostrzec swoje błędy. I czy Mizutama również, by na tym nie ucierpiała? Jaki przykład dałby jej Arufureddo, opuszczając karczmę? Arufureddo uważał, że to ohydne, ignorować cudzą krzywdę, wyłącznie dla własnych korzyści. Nie chciał tego uczyć dziewczynki swoją postawą. Do swoich skomplikowanych obliczeń Arufureddo dodał jeszcze jedną wartość. Był shinobim, człowiekiem ponadprzeciętnie uzdolnionym. Nawet jeśli przeciwników było trzech, ninja wciąż miał szansę, żeby ich pokonać. Nie musiał ich zabijać. Wystarczyłoby dać im tylko odpowiednią nauczkę.
Nie czuł się dobrze z tym, jaką decyzję przyszło mu podjąć. Pewnie byłoby mu dużo łatwiej, gdyby zostałby zaatakowany i przyszłoby mu walczyć we własnej obronie. Wiązało się z tym mniej wątpliwości, mniej przemyśleń, byłoby po prostu łatwiej. Życie shinobiego jednak łatwe nie było.
- Szkoda - rzekł smutno Arufureddo. - W takim razie, panowie pozwolą...
Arufureddo lekko skłonił głowę, okrył się mocniej płaszczem, jakby rzeczywiście szykował się do wyjścia. Cel miał jednak zupełnie inny. W głowie ułożył sobie bardzo dokładny plan działania. Ukrytymi pod płaszczem dłońmi uformował pieczęć wołu, przygotowując technikę Keikoku Furea, którą to miał zamiar splunąć prosto w twarz Itto, by go chwilowo oślepić. Arufureddo miał tę przewagę, że raczej nikt nie powinien się spodziewać po nim, iż był ninja. Użył też dość mocno dezorientującej techniki i tę dezorientację miał zamiar jak najlepiej wykorzystać.
Po strzeleniu rozbłyskującym pociskiem, uformował pieczęć szczura i klanową techniką, tradycyjnym, przekazywanym z pokolenia na pokolenia Kagamane no Jutsu zamierzał wydłużyć swój cień, by złączyć go z cieniem Jiry. Padło akurat na niego, ponieważ na grubasku technika mogła nie najlepiej zadziałać. Chwytając w nią Itto, Arufureddo wiele, by nie skorzystał. Zaś Jira miał miecz, zaś Arufureddo miał swoją katanę. Tę zbieżność shinobi postanowił właściwie wykorzystać. Gdyby bowiem udało mu się złączyć z Jirą i wymusić na nim wykonywanie tych samych ruchów, Arufureddo sięgnąłby po swoją katanę i zrobiłby krok w kierunku Itto. Wykorzystując technikę dobywania ostrza, starałby się ciąć Itto w rękę, tak starając się rozegrać swój ruch, by jednocześnie podobne cięcie, skierowane w Itto wykonał Jira, atakując jego drugą rękę.
Mając wystarczająco dużo szczęścia Arufureddo zdołałby tym sposobem uniemożliwić Itto skuteczną walkę, miałby unieruchomionego Jirę i do rozstrzygnięcia pozostałoby mu tylko zmierzyć się z grubaskiem. Arufureddo liczył, że w takim momencie ten zda sobie szybko sprawę, że nie ma większych szans, ale mógł skrywać w tej torbie coś niebezpiecznego. Arufureddo zamiast rzucać się od razu do ataku przyjął postawę obronną, czekając na ruch grubaska i będąc w razie czego w gotowości, by odbić atak mieczem, lub też spróbować go uniknąć.
Próbowałby się również obronić, gdyby któryś z elementów jego planu nie zadziałał. Może i był sam, ale miał katanę, którą jakoś tam potrafił się posługiwać. Wiedział, która strona jest ostra, która nie, za którą powinien trzymać i jak trzeba machnąć mieczem, żeby ten przypadkiem nie wyleciał z ręki. Miał nadzieję, że jego zdolności wystarczą, by przynajmniej odpędzić się kataną od zagrożenia i zdoła utrzymać przeciwników na bezpieczną odległość, wyznaczaną przez jego ostrze.
► Pokaż Spoiler | Użyte techniki
Chakra 3490 - 125 - 300 = 3165
Keikoku Furea | Warning Flare警告フレア
KlasyfikacjaKaton
PieczęcieWół
KosztPięciokrotny, minimum 15 chakry
Zasięg100 metrów dla pocisku, 10 metrów dla rozbłysku
Wymagania---
Technika ta pozwala na wystrzelenie z dłoni lub ust ognistego pocisku, który po przeleceniu swojego maksymalnego dystansu eksploduje oślepiającym światłem. Światło to jest w stanie oślepić tego, kto z bliska na nie spojrzy. Światło pochłania teren o średnicy 10 metrów, aczkolwiek jest to bardzo jasny punkt widoczny z o wiele większych odległości. Pocisk dla efektywności można wystrzelić w niebo, gdzie będzie lepiej widoczny. Można jednak wystrzelić go również w przeciwnika. Oberwanie takim pociskiem wywołuje delikatne poparzenia. Pocisk po trafieniu w coś, popala to.
Kagemane no Jutsu | Shadow Imitation Technique影真似の術
KlasyfikacjaKagemane no Jutsu
Pieczęcie Szczur
KosztStandardowy B na turę
WymaganiaŹródło światła
DodatkoweNauka techniki kosztuje 10 PT
Podstawowa technika klanu Nara polegająca na wydłużeniu swojego cienia i nadanie mu dowolnego kształtu. Technika także pozwala na połączenie cienia z tym rzucanym przez kogoś innego w monecie, gdy cienie się zetkną. Dzięki takiemu zabiegowi jesteśmy w stanie unieruchomić złapaną osobę, a także zmusić ją do naśladowania naszych ruchów. Podczas przedłużania cienia należy cały czas trzymać Pieczęć Szczura, jednak po złapaniu celu można ją już puścić. Podczas korzystania z techniki Shinobi może używać jedynie innych technik opartych na Hiden klanu Nara.
Zasięg
Technika poszerza swoje możliwości wraz z rozwojem Kagemane no Jutsu:
Ranga DziedzinyCBAS
Zasięg cienia10m20m30m50m
Zależnie od warunków jak np zachodzące słońce, bądź dzięki przedmiotom jak bombki świetlne, można przedłużyć zasięg cienia. Efekt jest pełni zależny od MG i sytuacji na misji.
Siła
X = Różnica KC użytkownika - Siła OfiaryEfekt
X > 3Całkowita kontrola
X = 3Pełna kontrola, jednak przeciwnik może stawiać opór, przez co wszystkie akcje trwają dłużej.
X = 2Pełne unieruchomienie, można wykonywać jedynie małe, bardzo powolne i mozolne ruchy.
X = 1Pełne unieruchomienie, jednak nie można przeciwnika zmusić do wykonania żadnego ruchu.
X = 0Częściowe Unieruchomienie, przeciwnik jest w stanie się ruszać, jednak powoli, jest to dla niego duży wysiłek
X = -1Częściowe unieruchomienie, jedynie spowalniające przeciwnika.
X < -1Złapanie w cień jedynie zatrzyma ofiarę, ta jednak chwilę późnie wyrywa się z techniki i może działać swobodnie.
Posiadanie Specjalizacji w Kagemane no Jutsu daje +1 do KC przy obliczaniu siły techniki.
Możliwości Techniki
Posiadając rangę C w Kagamane no Jutsu Można złapać dowolną ilość osób, jednakże sumaryczna długość cienia nie może przekroczyć maksymalnego zasięgu.
Posiadając rangę B w Kagamane no Jutsu Shinobi Można wydłużyć zasięg swojego cienia, przez wejście w cień innej osoby bądź też obiektu. Manewr taki pozwala nam nie wliczenie dystansu przebytego w naturalnym cieniu do zasięgu techniki. Zasięg można wydłużyć maksymalnie o 25% bazowego zasięgu.
Posiadając rangę A w Kagamane no Jutsu Shinobi może złapać kogoś bez trzymania pieczęci, w momencie gdy ich cienie się zetkną. Dotyczy to jedynie naturalnie rzucanego cienia. Dodatkowo może złączyć cień z cieniem sojusznika bez unieruchamiania go. W momencie, w którym jego cień zetknie się z cieniem przeciwnika, może aktywować Kagemane unieruchamiając wroga.
Posiadając rangę S w Kagamane no Jutsu Użytkownik może trzymać Kagemane połączone z czyimś cieniem bez aktywacji unieruchomienia. Może to zrobić w dowolnym momencie, tak długo jak ich cienie są połączone. Dodatkowo, Shinobi może dowolnie kontrolować i uwalniać wszystkie, bądź też część, złapanych osób, bez przerywania połączenia cieni.
Posiadając Sennina Kagamane no Jutsu Shinobi może wykonywać podstawowe ruchy, których nie skopiuje kontrolowana osoba. Zabieg taki wymaga jednak zapłaceniu podwójnego kosztu techniki rangi C.
Posiadając Specjalizację w Kagamane no Jutsu Można używać techniki bez trzymania pieczęci Szczura.
Iaidō | A Way Of Drawing Out Sword居合道
KlasyfikacjaKenjutsu, Styl walki
Wymagania---
Odnosi się do specyficznego stylu kenjutsu, który polega na płynnych, kontrolowanych ruchach wyciągania miecza z pochwy, uderzania lub cięcia przeciwnika oraz też usuwania krwi z ostrza, a następnie umieszczania go z powrotem w pochwie. Liniowy ruch i siła zastosowana do wyciągnięcia broni skutkuje cięciami, które są szybsze i silniejsze niż te wykonane mieczem już wyciągniętym. Powoduje to, że znający ten styl definitywnie mocniej atakuje z zaskoczenia. Skupia się on przede wszystkim na refleksie, niżeli typowej sile czy szybkości ciosów. Można go używać przy krótkich ostrzach (katana, wakizashi itd.)

Szybkość, z jaką te techniki mogą być wykonywane - w szczególności początkowe uderzenie - jest taka, że ​​gdy jest wykonywana przez wprawnego użytkownika, może uniemożliwić wrogiemu ninja tworzenie pieczęci dłoni (a tym samym ninjutsu), wykorzystując małe luki w obronie przeciwnika, które te ruchy tworzą. To sprawia, że ​​są bardzo skuteczne przeciwko większości shinobi, a także w przypadku samoobrony. Nie jest skuteczny podczas wykonywania kombinacji oraz w totalnej ofensywie, gdyż ten styl opiera się przede wszystkim na odparciu ataku wroga oraz jego obezwładnieniu (czy to poprzez odpowiednia kontrę w ciało lub wybicie broni o ile to możliwe).
Awatar użytkownika
Kaguya Kaede
Posty: 711
Rejestracja: 02 cze 2021, 22:23
Ranga: Genin
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Szlak Amegakure - Koga

Dziewczynka z kwiatkami 花を持つ女の子
Posty19
Jak to mawia klasyk: Zło to zło. Mniejsze, większe, średnie, wszystko jedno, proporcje są umowne a granice zatarte. Jednakże czasem nie ma innej opcji, aniżeli wybrać właśnie te mniejsze – bo tak będzie w gruncie rzeczy lepiej. Nie da się być całym życie neutralnym. Nara musiał przekalkulować trochę rzeczy. I jak na pierwszy rzut oka wybór wydawał się prosty, to potem dochodziła do głowy kolejna myśl, że przecież się nie skończy się na jednym karczmarzu i zapewne będzie wiele takich ludzi, jak ten przerażony mężczyzna w średnim wieku, który właśnie stał z nożem schowanym za plecami, jednocześnie patrząc na Arufureddo błagającym wzrokiem.
Musiał podjąć decyzję – i czasem droga ninja była taka, że to co robiliśmy nie zawsze było tym co chcieliśmy. Shinobi wiele razy w swoim życiu jest zmuszany do podejmowania trudnych decyzji, czasem nawet sprzecznych z naszym kodeksem moralnym.
Skłonienie głowy i okrycie się płaszczem było dobrym pomysłem – jego przeciwnicy się niczego nie spodziewali. Arufureddo było też daleko do wyglądu typowego ninja, który mógł stanowić jakieś zagrożenie, dlatego po części go olali. Może Itto polubił go na tyle, żeby pozwolić mu się bezpiecznie oddalić? Ciężko stwierdzić, jednakże z tego też powodu, Itto się z powrotem odwrócił w stronę karczmarza, zapewne z zamiarem dokończenia „interesów”. Dlatego oślepienie Itto mu nie wyszło, bo po prostu był ustawiony do Nary plecami. Jednakże Jira i Hanbu zostali chwilowo oślepieni, więc to był jakiś sukces. Połączenie swojego cienia z Jirą również się udało bez większego problemu.
Itto się odwrócił tak szybko, jak tylko się zorientował, że coś się dzieje. W tym czasie Nara zrobił krok w jego kierunku – Jira, którego miał na uwięzi starał się mu opierać, jednakże mimowolnie również powtarzał ruchu Arufureddo, choć trochę wolniej. Pierwszy atak udało mu się ominąć, jednakże odskoczył w stronę Itto, który nie był w stanie panować nad swoimi ruchami, tak więc jego miecz przeciął prawe ramię szefa bandy, co zostało skomentowane soczystym „co ty kurwa odpierdalasz?!”.
Nie panuje nad sobą, on przejął nade mną kontrolę! – krzyknął Jira przerażony, co właśnie zrobił.
Rusz te tłuste dupsko! – warknął Itto do Anbu, przyciskając rękę do zranionego ramienia, jednocześnie odsuwając się od Jiry na taką odległość, żeby przypadkiem nie dostać mieczem.
W torbie grubasek miał po prostu kastety, które założył na pięści i ruszył na Arufureddo, próbując mu przywalić z prawego sierpowego. Arufureddo zatrzymał co prawda ten atak mieczem, przez co kastet zatrzymał się na ostrzu miecza. Lewą ręką jednak Hanbu wymierzył cios w bok Nary. Nie był on bardzo mocny, bo zdecydowanie nie miał najwygodniejszej pozycji do tego, jednakże mimo wszystko Arufureddo to poczuł. I kątem oka widział, że tłuścioch zamierza wykonać kolejne uderzenie w te same miejsce. Nara również nigdzie nie widział karczmarza.



Opis sytuacji:

Itto stoi wciąż przy barze, ma przecięte prawe ramię, trzyma się za nie. Na razie się z miejsca nie rusza. Jira jest pod wpływem Kagamane no Jutsu. Hanbu prawą ręką napiera na miecz, którym Nara zablokował atak, lewą zaś wymierza kolejny cios w prawy bok Arufureddo. Nigdzie w zasięgu wzroku nie ma karczmarza.

Stan postaci:

Arufureddo dostał z kastetu w prawy bok - nie była to pełnia sił, jednakże zabolało, na pewno będzie spory siniak. Na razie jednak jedynie boli, aczkolwiek wciąż ma pełną swobodę ruchu.


Spis NPC:
Mizutama Tanpapa
Itto
Jira
Hanbu
Karczmarz
Obrazek
Awatar użytkownika
Nara Arufureddo
Posty: 78
Rejestracja: 05 lip 2021, 15:33
Ranga: Genin
Discord: Kszesło#1401
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Bank:

Re: Szlak Amegakure - Koga

Nie wszystko poszło zgodnie z planem Arufuredda, ale jego najważniejszy element został dobrze wykonany. Udało się wykorzystać Jirę przeciwko Itto i zranić go, co niewątpliwie musiało mocno rozzłościć łysego. Arufureddo nie był jednak z tego powodu zbyt zadowolony. Nie chciał tej walki. Nie mogła więc go ona cieszyć. Tylko, że skoro już ją zaczął to musiał ją dokończyć. Takie były konsekwencje jego spotkania z łotrami. Taką podjął decyzję, żeby walczyć, tak jak oni zdecydowali, że nie będą go słuchać.
Arufureddo zacisnął zęby, kiedy dosięgnął go cios grubaska. Mogło być gorzej, pomyślał optymistycznie w pierwszej chwili. Nie miał jednak czasu na to, by się dłużej nad czymkolwiek zastanawiać. Myśli o spokojnych rozwiązaniach zostały zepchnięte w lodowatą otchłań zapomnienia. Arufuredda wypełniała wściekłość. Nie była to jednak taka wściekłość, która nakazywałaby mu krzyczeć, użalać się nad swym losem i nad okrutnością świata. Była to raczej wściekłość, która tę okrutność z żalem akceptowała i musiała ją teraz wykorzystać.
Gdy Hanbu przymierzał się do kolejnego uderzenia, Arufureddo nie zastanawiał się długo, co powinien zrobić. Ścisnął oburącz rękojeść katany, wstrzymując na ostrzu jeszcze przez chwilę prawą rękę grubaska. Arufureddo nie miał jednak zbyt wielkiej siły i raczej nie zdołałby długo przetrzymywać naporu. Zamierzał więc wykorzystać większą siłę i masę przeciwnika, przeciw niemu samemu. Rozluźnił mięśnie, robiąc wykrok na lewą stronę, przechylił miecz do poziomej pozycji, mając zamiar przepuścić napierającą do przodu rękę Hanbu. Oczywiście Arufureddo lekko, by się przy tym pochylił, by nie znaleźć się przypadkiem na linii ciosu. Kolejnym krokiem Arufureddo zamierzał wyminąć Hanbu, wyprowadzając przy tym niskie cięcie na wysokości, trochę powyżej prawego kolana przeciwnika. Miał zamiar gładko poprowadzić ostrze, tak by jedynie nacięło mięśnie i ścięgna i nie zatrzymało się przypadkiem na kości. Po tym cięciu Arufureddo zamierzał szybkim i dalekim krokiem oddalić się od Hanbu. Przy odrobinie szczęścia grubasek z poranioną nogą powinien się przewalić pod masą własnego ciała, lecz Arufureddo nie liczył w tej chwili na szczęście, tylko na własne umiejętności i oschłe planowanie kolejnych ruchów.
Nie zamierzał też wypuszczać ze swojej techniki Jiry, którego wciąż zamierzał wykorzystywać przeciwko Itto. Gdyby udało mu się powalić Hanbu, Arufureddo skierowałby swoje ostrze w kierunku Itto i zacząłby wokół niego krążyć, tak by ostatecznie stojąc tuż przed nim, Itto znalazł się za jego plecami.
Gdyby jednak nie udało się wyeliminować Hanby z walki, albo gdyby nie udało się trafić jego nogi. To wtedy Arufureddo starałby się zwiększyć nieco dystans krokiem w tył, bądź dwoma, broniąc się przy tym swoim mieczykiem, aby żaden kolejny cios go nie sięgnął.
► Pokaż Spoiler | Używane techniki
Chakra: 3165 - 300 = 2865
Kagemane no Jutsu | Shadow Imitation Technique影真似の術
KlasyfikacjaKagemane no Jutsu
Pieczęcie Szczur
KosztStandardowy B na turę
WymaganiaŹródło światła
DodatkoweNauka techniki kosztuje 10 PT
Podstawowa technika klanu Nara polegająca na wydłużeniu swojego cienia i nadanie mu dowolnego kształtu. Technika także pozwala na połączenie cienia z tym rzucanym przez kogoś innego w monecie, gdy cienie się zetkną. Dzięki takiemu zabiegowi jesteśmy w stanie unieruchomić złapaną osobę, a także zmusić ją do naśladowania naszych ruchów. Podczas przedłużania cienia należy cały czas trzymać Pieczęć Szczura, jednak po złapaniu celu można ją już puścić. Podczas korzystania z techniki Shinobi może używać jedynie innych technik opartych na Hiden klanu Nara.
Zasięg
Technika poszerza swoje możliwości wraz z rozwojem Kagemane no Jutsu:
Ranga DziedzinyCBAS
Zasięg cienia10m20m30m50m
Zależnie od warunków jak np zachodzące słońce, bądź dzięki przedmiotom jak bombki świetlne, można przedłużyć zasięg cienia. Efekt jest pełni zależny od MG i sytuacji na misji.
Siła
X = Różnica KC użytkownika - Siła OfiaryEfekt
X > 3Całkowita kontrola
X = 3Pełna kontrola, jednak przeciwnik może stawiać opór, przez co wszystkie akcje trwają dłużej.
X = 2Pełne unieruchomienie, można wykonywać jedynie małe, bardzo powolne i mozolne ruchy.
X = 1Pełne unieruchomienie, jednak nie można przeciwnika zmusić do wykonania żadnego ruchu.
X = 0Częściowe Unieruchomienie, przeciwnik jest w stanie się ruszać, jednak powoli, jest to dla niego duży wysiłek
X = -1Częściowe unieruchomienie, jedynie spowalniające przeciwnika.
X < -1Złapanie w cień jedynie zatrzyma ofiarę, ta jednak chwilę późnie wyrywa się z techniki i może działać swobodnie.
Posiadanie Specjalizacji w Kagemane no Jutsu daje +1 do KC przy obliczaniu siły techniki.
Możliwości Techniki
Posiadając rangę C w Kagamane no Jutsu Można złapać dowolną ilość osób, jednakże sumaryczna długość cienia nie może przekroczyć maksymalnego zasięgu.
Posiadając rangę B w Kagamane no Jutsu Shinobi Można wydłużyć zasięg swojego cienia, przez wejście w cień innej osoby bądź też obiektu. Manewr taki pozwala nam nie wliczenie dystansu przebytego w naturalnym cieniu do zasięgu techniki. Zasięg można wydłużyć maksymalnie o 25% bazowego zasięgu.
Posiadając rangę A w Kagamane no Jutsu Shinobi może złapać kogoś bez trzymania pieczęci, w momencie gdy ich cienie się zetkną. Dotyczy to jedynie naturalnie rzucanego cienia. Dodatkowo może złączyć cień z cieniem sojusznika bez unieruchamiania go. W momencie, w którym jego cień zetknie się z cieniem przeciwnika, może aktywować Kagemane unieruchamiając wroga.
Posiadając rangę S w Kagamane no Jutsu Użytkownik może trzymać Kagemane połączone z czyimś cieniem bez aktywacji unieruchomienia. Może to zrobić w dowolnym momencie, tak długo jak ich cienie są połączone. Dodatkowo, Shinobi może dowolnie kontrolować i uwalniać wszystkie, bądź też część, złapanych osób, bez przerywania połączenia cieni.
Posiadając Sennina Kagamane no Jutsu Shinobi może wykonywać podstawowe ruchy, których nie skopiuje kontrolowana osoba. Zabieg taki wymaga jednak zapłaceniu podwójnego kosztu techniki rangi C.
Posiadając Specjalizację w Kagamane no Jutsu Można używać techniki bez trzymania pieczęci Szczura.
Awatar użytkownika
Kaguya Kaede
Posty: 711
Rejestracja: 02 cze 2021, 22:23
Ranga: Genin
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Szlak Amegakure - Koga

Dziewczynka z kwiatkami 花を持つ女の子
Posty21
Nara podjął decyzję, więc musiał się liczyć z jej konsekwencjami, nawet jeżeli nie sprawiało mu to przyjemności – jak już całą akcję zaczął, to musiał ją dokończyć. Zawsze mógł się cofnąć, pójść do Mizutamy – która swoją drogą od dobrych kilkunastu minut była sama na zewnątrz – i powiedzieć, że niestety, ale karczma jest nieczynna i przyjdzie im spać w namiocie. Czuł jednak potrzebę ratowania karczmarza, nie wiedząc też do końca, jaka była prawda.
Zabolało – zapewne gdyby nie duża siła woli Arufureddo, to by bolało jeszcze bardziej i nie byłby w stanie tak swobodnie się poruszać. Shinobi zdawał sobie sprawę z tego, że nie miał zbyt dużych szans w pojedynku na siłę z grubaskiem, dlatego postanowił wykorzystać jego wagę przeciwko niemu – i to był dobry pomysł. Hanbu nie miał możliwości wyhamowania, poniesiony impetem swojej własnej wagi. To zaś zostało wykorzystane przez Narę – ostrze stosunkowo gładko przecięło nogę zbira. Tan krzyknął z bólu, upadając na ziemię. Hanbu był unieruchomiony, tego mógł być Nara pewien.
W tym czasie gdy Arufureddo walczył z grubaskiem, Jira oczywiście wymachiwał mieczem podobnie do niego. Itto postanowił wykorzystać fakt, że Nara zajmował się Hanbu i wskoczył za ladę, która była swoistą barierą pomiędzy Narą, a nim. Karczmarz w tym momencie próbował zaatakować Itto nożem, ale pomimo posiadania zranionej ręki, łatwo go unieruchomił. Herszt bandy trzymał teraz karczmarza przy sobie, przyciskając ostrze noża do jego gardła.
Proponuję rozejść się w pokoju. Jeśli stąd wyjdziesz, to nikomu się nie stanie krzywda – powiedział mężczyzna.
Arufureddo musiał podjąć decyzję – walczyć dalej, czy odpuścić? Nara musiał pamiętać, że nie był tutaj sam – Mizutama siedziała wciąż sama na zewnątrz, a już kompletnie zrobiło się ciemno, a na dodatek deszcz znowu zaczął mocniej padać.
Opis sytuacji

Jira wciąż jest pod wpływem jutsu. Hanbu został skutecznie unieruchomiony, siedzi na podłodze, jakiś metr od Arufureddo. Itto stoi za ladą, używając karczmarza jako tarczy, jednocześnie przyciskając mu nóż do gardła.

Stan postaci:

Prawy bok boli, z każdą chwilą coraz bardziej, aczkolwiek wciąż ma pełną swobodę ruchu.


Spis NPC:
Mizutama Tanpapa
Itto
Jira
Hanbu
Karczmarz
Obrazek
Awatar użytkownika
Nara Arufureddo
Posty: 78
Rejestracja: 05 lip 2021, 15:33
Ranga: Genin
Discord: Kszesło#1401
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Bank:

Re: Szlak Amegakure - Koga

Nie była to pierwsza walka Arufuredda i shinobi wiedział, że nawet jeśli niektóre rzeczy się udają, to sprawy wciąż mogą się pogorszyć. Co prawda udało mu się wyeliminować z walki Hanby, Jira był unieruchomiony, zaś Itto ranny. Przywódca bandy znalazł jednak w sobie tyle siły, żeby wysłużyć się karczmarzem. No i zdawałoby się, że cały wysiłek Arufuredda poszedł na marne. Arufureddo jednak nie dawał po sobie poznać, że coś poszło nie po jego myśli. Spokojnie się wyprostował i skierował zmęczone spojrzenie na Itto.
- Tego nie mogę być pewien - powiedział ponuro. Prawdę powiedziawszy miał ochotę odejść, zostawić to wszystko, zabrać Mizutamę jak najdalej od tego miejsca i zapomnieć o całej sprawie. Zabrnął jednak już w to zbyt głęboko, żeby móc sobie pozwolić na spokojne odejście. Miał też dość sporą przewagę i zamierzał ją wykorzystać. Skoro Itto pozwalał sobie na niezbyt czyste zagrywki, to i Arufureddo mógł sobie na to pozwolić. Przeszedł się kilka kroków po karczmie, jakby rozważał swoje opcje. Jego celem było jednak skierowanie Jiry w pobliże Hanbu.
- Mam naprawdę dosyć decydowania o cudzym życiu na dzisiejszy dzień - ponownie zwrócił się do Itto, obrócił ostrze w dół, tak, żeby Jira skierował swoje w kierunku rannego grubaska. - Owszem, możemy to rozwiązać pokojowo, pod warunkiem, że zostawisz tego człowieka i zabierzesz stąd swoich kolegów. Wtedy na pewno nikomu nie stanie się krzywda. Przy drugiej opcji możesz się pocieszyć, że przynajmniej nie będziesz umierał samemu.
Arufureddo czuł, że dość sporo ryzykował. Dużo jednak mniej, niż Itto. Dla Arufuredda karczmarz był po prostu obcym człowiekiem. Zaś podwładni Itto byli jego towarzyszami. Na pewno znał ich lepiej. Poza tym, Itto był ranny. W walce jeden na jeden przeciwko Arufureddowi nie wychodziłby korzystnie. Arufureddo miał nadzieję, że rozsądek jego przeciwnika zadziała i to on postanowi sobie odpuścić. Gdyby jednak zdecydował się uparcie pozostać przy swoim i użyłby noża na karczmarzu, wtedy Arufureddo bez najmniejszego wahania użyłby ostrza Jiry na Hanbu, po czym skierowałby swoje ostrze na Itto, gotów do podjęcia z nim walki.
► Pokaż Spoiler | Użyte techniki
Chakra: 2865 - 300 = 2565
Kagemane no Jutsu | Shadow Imitation Technique影真似の術
KlasyfikacjaKagemane no Jutsu
Pieczęcie Szczur
KosztStandardowy B na turę
WymaganiaŹródło światła
DodatkoweNauka techniki kosztuje 10 PT
Podstawowa technika klanu Nara polegająca na wydłużeniu swojego cienia i nadanie mu dowolnego kształtu. Technika także pozwala na połączenie cienia z tym rzucanym przez kogoś innego w monecie, gdy cienie się zetkną. Dzięki takiemu zabiegowi jesteśmy w stanie unieruchomić złapaną osobę, a także zmusić ją do naśladowania naszych ruchów. Podczas przedłużania cienia należy cały czas trzymać Pieczęć Szczura, jednak po złapaniu celu można ją już puścić. Podczas korzystania z techniki Shinobi może używać jedynie innych technik opartych na Hiden klanu Nara.
Zasięg
Technika poszerza swoje możliwości wraz z rozwojem Kagemane no Jutsu:
Ranga DziedzinyCBAS
Zasięg cienia10m20m30m50m
Zależnie od warunków jak np zachodzące słońce, bądź dzięki przedmiotom jak bombki świetlne, można przedłużyć zasięg cienia. Efekt jest pełni zależny od MG i sytuacji na misji.
Siła
X = Różnica KC użytkownika - Siła OfiaryEfekt
X > 3Całkowita kontrola
X = 3Pełna kontrola, jednak przeciwnik może stawiać opór, przez co wszystkie akcje trwają dłużej.
X = 2Pełne unieruchomienie, można wykonywać jedynie małe, bardzo powolne i mozolne ruchy.
X = 1Pełne unieruchomienie, jednak nie można przeciwnika zmusić do wykonania żadnego ruchu.
X = 0Częściowe Unieruchomienie, przeciwnik jest w stanie się ruszać, jednak powoli, jest to dla niego duży wysiłek
X = -1Częściowe unieruchomienie, jedynie spowalniające przeciwnika.
X < -1Złapanie w cień jedynie zatrzyma ofiarę, ta jednak chwilę późnie wyrywa się z techniki i może działać swobodnie.
Posiadanie Specjalizacji w Kagemane no Jutsu daje +1 do KC przy obliczaniu siły techniki.
Możliwości Techniki
Posiadając rangę C w Kagamane no Jutsu Można złapać dowolną ilość osób, jednakże sumaryczna długość cienia nie może przekroczyć maksymalnego zasięgu.
Posiadając rangę B w Kagamane no Jutsu Shinobi Można wydłużyć zasięg swojego cienia, przez wejście w cień innej osoby bądź też obiektu. Manewr taki pozwala nam nie wliczenie dystansu przebytego w naturalnym cieniu do zasięgu techniki. Zasięg można wydłużyć maksymalnie o 25% bazowego zasięgu.
Posiadając rangę A w Kagamane no Jutsu Shinobi może złapać kogoś bez trzymania pieczęci, w momencie gdy ich cienie się zetkną. Dotyczy to jedynie naturalnie rzucanego cienia. Dodatkowo może złączyć cień z cieniem sojusznika bez unieruchamiania go. W momencie, w którym jego cień zetknie się z cieniem przeciwnika, może aktywować Kagemane unieruchamiając wroga.
Posiadając rangę S w Kagamane no Jutsu Użytkownik może trzymać Kagemane połączone z czyimś cieniem bez aktywacji unieruchomienia. Może to zrobić w dowolnym momencie, tak długo jak ich cienie są połączone. Dodatkowo, Shinobi może dowolnie kontrolować i uwalniać wszystkie, bądź też część, złapanych osób, bez przerywania połączenia cieni.
Posiadając Sennina Kagamane no Jutsu Shinobi może wykonywać podstawowe ruchy, których nie skopiuje kontrolowana osoba. Zabieg taki wymaga jednak zapłaceniu podwójnego kosztu techniki rangi C.
Posiadając Specjalizację w Kagamane no Jutsu Można używać techniki bez trzymania pieczęci Szczura.
Awatar użytkownika
Kaguya Kaede
Posty: 711
Rejestracja: 02 cze 2021, 22:23
Ranga: Genin
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Szlak Amegakure - Koga

Dziewczynka z kwiatkami 花を持つ女の子
Posty23
Zachowanie kamiennej twarzy czasem było kluczowe – nie można było dać po sobie poznać, że coś było nie tak, bo przeciwnik mógł to wykorzystać. Dlatego Nara postanowił wciąż wyglądać na spokojnego i opanowanego. Mimo że sytuacja, w której się znaleźli zapewne ani trochę mu się nie podobała. Jednakże nawarzył piwa, to teraz musiał je wypić, jak to mówiło stare dobre przysłowie.
Cóż, nie mogę ci dać niczego więcej, aniżeli moje słowo – powiedział Itto, wciąż przykładając nóż do gardła karczmarza, który wyglądał jakby zaraz miał zejść z tego świata. Jego oczy wręcz błagały o pomoc.
Herszt bandy zagrał nieczysto – zapewne nie spodziewał się, że tak elegancki człowiek jak Nara postanowi uciec się do podobnych sztuczek. Itto spojrzał na Jirę, który został zmuszony do przystawienia katany do grubaska. Wystarczyło tak naprawdę jeden niewielki ruch ręką, a szyja Hanbu zostałaby rozcięta przez miecz własnego kompana. Oboje byli przerażeni tą wizją.
Szefie, dajmy sobie spokój, zawsze możemy to załatwić kiedyś indziej – powiedział Hanbu błagalnym wręcz głosem. Nara mógł usłyszeć, że ten się łamie, jakby zaraz miał się rozpłakać. Jednocześnie mógł też poczuć, jak Jira próbuje – bezskutecznie – stawić opór.
Nara uważał, że nie miał nic do stracenia – przecież karczmarz był zupełnie obcym mu człowiekiem, dla Itto zaś Hanbu i Jira byli towarzyszami. Wydawało mu się, że w jakiś sposób mu na nich zależy, że groźba zabicia jednych z nich jakoś na niego wpłynie. Itto zaś spoglądał przez chwilę na Arufureddo… by następnie się zaśmiać.
Rób z tym spaślakiem co chcesz. – Z każdą chwilą Nara miał wrażenie, że nie chodziło tu już o interesy, a po prostu… chęć poczucia władzy. Itto się uśmiechał cały czas, ale uśmiech ten należał raczej do tych z parszywych.
Co?! – Warknął Jira w kierunku Itto. Na jego twarzy malowało się… niedowierzanie. Zawód, który następnie zaczął się zamieniać w prawdziwą wręcz wściekłość.
Stan postaci:

Prawy bok boli, z każdą chwilą coraz bardziej, aczkolwiek wciąż ma pełną swobodę ruchu.


Spis NPC:
Mizutama Tanpapa
Itto
Jira
Hanbu
Karczmarz
Obrazek
Awatar użytkownika
Nara Arufureddo
Posty: 78
Rejestracja: 05 lip 2021, 15:33
Ranga: Genin
Discord: Kszesło#1401
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Bank:

Re: Szlak Amegakure - Koga

Przez chwilę Arufureddo obawiał się, że wydarzy się coś bardzo złego. Poniekąd był na to gotów. Musiał być. Taka praca i takie ryzyko zawodowe. Itto najwyraźniej nie miał zamiaru słuchać Arufuredda. Nie okazał się jednak na tyle odważny, by zakończyć życie karczmarza. Postawił mocno na swoim, nie dbając zupełnie o życie swoich towarzyszy. Arufureddo wiedział, że mógł to wykorzystać przeciwko Itto, lecz nie był z tego powodu zadowolony, podobnież jak i nie cieszyło go to, że groził zabiciem Hanbu rękami jego towarzysza. Było to dość okrutne, ale mogło być przecież dużo gorzej. Arufureddo zaś starał się być dobrym człowiekiem. I nie lubił złych zakończeń.
- Cóż... Gratuluję panie Itto - rzekł ponuro Arufureddo, unosząc wyżej miecz i... spokojnie schował broń. - Wygrał pan.
Oprócz tego uwolnił Jirę z więżącej go techniki i do tego jeszcze ukłonił się przed Itto, ze specyficznym wyrazem poszanowania dla jego osoby.
- Mam nadzieję, że pańskie słowo okaże się więcej warte, niż życie towarzyszy - dodał jeszcze, po czym zerknął w stronę Hanbu oraz Jiry. - Przepraszam za moje podłe zachowanie. Rozumiecie, życie jest trochę jak gra w shōgi. Czasami trzeba wykonać takie ruchy, które to... Przepraszam. To nieistotne. Nie będę zabierał panom więcej czasu.
Arufureddo z żalem spuścił wzrok na ziemię i z wyraźną rezygnacją powoli odwrócił się w stronę drzwi. Miało to wyglądać, jakby się poddał i odpuścił. Rzecz w tym, że nie miał takiego zamiaru. Nie dlatego, że kierowała nim duma, czy poczucie słuszności. Po prostu zyskał przewagę, którą zamierzał zdobyć od samego początku, a polegała ona na tym, żeby wprowadzić niezgodę między trzech łotrów. Może i nie planował rozstrzygnąć tego w dokładnie taki sposób, ale udało mu się zburzyć autorytet Itto. Teraz pozostało już tylko wykorzystać możliwie najlepiej zaistniałą sytuację.
Nie bez powodu Arufureddo skłonił się przed Itto i też nie bez powodu zagadał do jego towarzyszy. Starał się w tym czasie wyliczyć odległość, jaka dzieliła go od łysego przywódcy zgrai. Próbował obliczyć, czy zdoła na tyle wyciągnąć swoją technikę, żeby poprowadzić cień po ścianie, możliwie najcieńszą i najmniej widoczną linią, by połączyć go z cieniem Itto i czy nie byłoby łatwiej i lepiej pokierować cieniem po linii prostej. Musiał rzecz jasna wziąć pod uwagę, dzielącą go od Itto ladę, no i karczmarza. Byłoby to trochę sporą kompromitacją, gdyby w swoją technikę złapał jego, zamiast przywódcy bandytów. Przy okazji, wyznaczając potencjalną drogę dla swojego cienia, Arufureddo zamierzał ją od razu zapamiętać. Techniki zamierzał bowiem użyć dopiero gdy stanie tyłem do Itto i ten nie powinien
wtedy zauważyć składanej przez Arufuredda pieczęci. Arufureddo wiedział, że miał tylko jedną szansę, by schwytać Itto i zamierzał ją jak najlepiej wykorzystać. Najdrobniejszy błąd mógłby kosztować życie karczmarza.
Plan Arufuredda wymagał też od niego, żeby uwolnić ze swej techniki Jirę. Choć Arufureddo liczył na to, że po słowach Itto, Jira nie będzie zbyt chętny do dalszej walki, to jednak w razie czego musiał być gotów, gdyby Itto jakimś sposobem wymusił na swym podwładnym zaatakowanie Arufuredda. Gdyby była taka potrzeba, Arufureddo szybko odwróciłby się w stronę Jiry i szybko dobyłby miecza, w taki sposób, by obronić się przed ewentualnym atakiem.
► Pokaż Spoiler | Użyte techniki:
Chakra: 2565 - 300 = 2265
Kagemane no Jutsu | Shadow Imitation Technique影真似の術
KlasyfikacjaKagemane no Jutsu
Pieczęcie Szczur
KosztStandardowy B na turę
WymaganiaŹródło światła
DodatkoweNauka techniki kosztuje 10 PT
Podstawowa technika klanu Nara polegająca na wydłużeniu swojego cienia i nadanie mu dowolnego kształtu. Technika także pozwala na połączenie cienia z tym rzucanym przez kogoś innego w monecie, gdy cienie się zetkną. Dzięki takiemu zabiegowi jesteśmy w stanie unieruchomić złapaną osobę, a także zmusić ją do naśladowania naszych ruchów. Podczas przedłużania cienia należy cały czas trzymać Pieczęć Szczura, jednak po złapaniu celu można ją już puścić. Podczas korzystania z techniki Shinobi może używać jedynie innych technik opartych na Hiden klanu Nara.
Zasięg
Technika poszerza swoje możliwości wraz z rozwojem Kagemane no Jutsu:
Ranga DziedzinyCBAS
Zasięg cienia10m20m30m50m
Zależnie od warunków jak np zachodzące słońce, bądź dzięki przedmiotom jak bombki świetlne, można przedłużyć zasięg cienia. Efekt jest pełni zależny od MG i sytuacji na misji.
Siła
X = Różnica KC użytkownika - Siła OfiaryEfekt
X > 3Całkowita kontrola
X = 3Pełna kontrola, jednak przeciwnik może stawiać opór, przez co wszystkie akcje trwają dłużej.
X = 2Pełne unieruchomienie, można wykonywać jedynie małe, bardzo powolne i mozolne ruchy.
X = 1Pełne unieruchomienie, jednak nie można przeciwnika zmusić do wykonania żadnego ruchu.
X = 0Częściowe Unieruchomienie, przeciwnik jest w stanie się ruszać, jednak powoli, jest to dla niego duży wysiłek
X = -1Częściowe unieruchomienie, jedynie spowalniające przeciwnika.
X < -1Złapanie w cień jedynie zatrzyma ofiarę, ta jednak chwilę późnie wyrywa się z techniki i może działać swobodnie.
Posiadanie Specjalizacji w Kagemane no Jutsu daje +1 do KC przy obliczaniu siły techniki.
Możliwości Techniki
Posiadając rangę C w Kagamane no Jutsu Można złapać dowolną ilość osób, jednakże sumaryczna długość cienia nie może przekroczyć maksymalnego zasięgu.
Posiadając rangę B w Kagamane no Jutsu Shinobi Można wydłużyć zasięg swojego cienia, przez wejście w cień innej osoby bądź też obiektu. Manewr taki pozwala nam nie wliczenie dystansu przebytego w naturalnym cieniu do zasięgu techniki. Zasięg można wydłużyć maksymalnie o 25% bazowego zasięgu.
Posiadając rangę A w Kagamane no Jutsu Shinobi może złapać kogoś bez trzymania pieczęci, w momencie gdy ich cienie się zetkną. Dotyczy to jedynie naturalnie rzucanego cienia. Dodatkowo może złączyć cień z cieniem sojusznika bez unieruchamiania go. W momencie, w którym jego cień zetknie się z cieniem przeciwnika, może aktywować Kagemane unieruchamiając wroga.
Posiadając rangę S w Kagamane no Jutsu Użytkownik może trzymać Kagemane połączone z czyimś cieniem bez aktywacji unieruchomienia. Może to zrobić w dowolnym momencie, tak długo jak ich cienie są połączone. Dodatkowo, Shinobi może dowolnie kontrolować i uwalniać wszystkie, bądź też część, złapanych osób, bez przerywania połączenia cieni.
Posiadając Sennina Kagamane no Jutsu Shinobi może wykonywać podstawowe ruchy, których nie skopiuje kontrolowana osoba. Zabieg taki wymaga jednak zapłaceniu podwójnego kosztu techniki rangi C.
Posiadając Specjalizację w Kagamane no Jutsu Można używać techniki bez trzymania pieczęci Szczura.
Awatar użytkownika
Kaguya Kaede
Posty: 711
Rejestracja: 02 cze 2021, 22:23
Ranga: Genin
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Szlak Amegakure - Koga

Dziewczynka z kwiatkami 花を持つ女の子
Posty25
Niektórzy są bezwzględni – są samolubni i za nic nie mają życie ludzi, których jeszcze niedawno nazywali towarzyszami. Itto najwidoczniej należał do takowych – po przysłowioych trupach do celu, bez względu na straty, które poniesie w trakcie. Jednakże wyjście prawdziwej twarzy herszta bandy miał jeden plus… Hanbu i Jira byli wściekli na swojego dotychczasowego przywódcę, to mógł Arufureddo stwierdzić po ich minach. Gdy zwolnił Jirę z techniki, ten schował miecz. Nie zamierzał Nary atakować – a chociaż się na to nie zapowiadało. Hanbu – wiadomo, wciąż był unieruchomiony, prowizorycznie bandażując sobie nogę jakimś kawałkiem materiału.
Trzeba było tak od razu – powiedział Itto, jednocześnie odsuwając nóż od gardła karczmarza, popychając go jednak mocno na bok.
Nara liczył, czy był w stanie złapać Itto w swój cień. Ba, ten mu to nawet ułatwił, znowu przeskakując przez blat baru. Poszło całkiem sprawnie – mężczyzna został złapany w sidła Nary i unieruchomiony, jednakże shinobi nie był w stanie mu kazać wykonywać żadnych ruchów.
Pieprzeni ninja i ich sztuczki – warknął. – Co tak stoisz, zajmij się nim? – Rozkazał Jirze.
Chłopak spojrzał na Itto, unosząc brew, a następnie podchodząc do nieuruchomionego przywódcy, by następnie… przywalić mu z prawego sierpowego. I tak dobre kilka razy, do czasu aż ten praktycznie nie kontaktował. Nara był świadkiem zemsty, do której się trochę przyczynił.
Dzięki za pomoc, myślę że jesteśmy kwita – zwrócił się do Nary. – Możesz anulować te swoje unga-bunga, zabiorę go stąd. Hanbu, jesteś w stanie wstać? – Następnie zwrócił się do karczmarza. – Nie będziemy pana niepokoić, to za nerwy, – Z kieszeni na wpół przytomnego Itto Jira wyciągnął mieszek z pieniędzmi, by rzucić nim na blat. Mężczyzna szybko je zgarnął.
Grubasek z trudem bo z trudem, ale wstał na nogi, kuśtykając trochę. Do uszu shinobi mógł też dotrzeć dźwięk lekko klekoczącego łańcucha a także kół, które przebijały się przez błoto. To chyba była Mizutama. Jakby nie patrzeć Arufureddo dosyć długo nie było i mogła zacząć się martwić.
Stan postaci:

Prawy bok obolały. Siniak praktycznie ciągnie się od biodra po samą klatkę piersiową.


Spis NPC:
Mizutama Tanpapa
Itto
Jira
Hanbu
Karczmarz
Obrazek
Awatar użytkownika
Nara Arufureddo
Posty: 78
Rejestracja: 05 lip 2021, 15:33
Ranga: Genin
Discord: Kszesło#1401
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Bank:

Re: Szlak Amegakure - Koga

Trochę czasu to zajęło, ale w końcu Arufureddo mógł odetchnąć z ulgą. Itto dostał to, na co zasłużył, karczmarz przeżył, a Jira mu jeszcze wypłacił odszkodowanie. Nikt nie umarł, wszyscy przeżyli, choć niektórzy skończyli w nieco gorszym stanie. Z pewnością mogło być dużo gorzej. Czy byłoby tak, gdyby Arufureddo się nie wtrącił? Poczciwy Nara nie miał już siły, aby się nad tym dłużej zastanawiać. Nie miał nic przeciwko temu, żeby Jira i Hanbu zabrali Itto i odeszli w swoją stronę. Zamierzał jednak na odejście dać im jeszcze jeden mądry i pouczający wykład. Uniósł w górę wskazujący palec i już otwierał usta, by rozpocząć swoją przemowę, lecz wtedy usłyszał odgłosy rowerka Mizutamy.
- Niedobrze... - burknął krótko, po czym biegiem ruszył w stronę drzwi.
To nie było tak, że zapomniał o dziewczynce. Martwiło go, że zostawił ją samą na deszczu, ale przecież miała jego parasolkę. Deszcz raczej nie mógł jej zabić, zaś trzej bandyci mogli zabić biednego karczmarza. Tylko, że to nie karczmarza Arufureddo miał za zadanie chronić, tylko Mizutamę. Już Arufureddo wyczuwał, jak tworzą się stosy skarg, za jego nieodpowiedzialną postawę. Ani chwili wytchnienia, pomyślał smutno, pędząc za śladem Mizutamy.
- Panno Tanpapa! - zawołał, biegnąc za dziewczynką. Może i Arufureddo nie był zawodowym biegaczem, ale miał nadzieję, że jak się wystarczająco przyłoży do biegu, to zdoła dogonić rower. Tak mu na tym zależało, że nie dbał o to, że zmoknie i się cały błotem ubrudzi.
- Przepraszam, że tyle to trwało. Sprawy się trochę pokomplikowały, ale wszystko powinno być już dobrze - rzekłby do niej i uśmiechnąłby się nieporadnie, gdyby tylko udałoby mu się ją dogonić.
Awatar użytkownika
Kaguya Kaede
Posty: 711
Rejestracja: 02 cze 2021, 22:23
Ranga: Genin
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Szlak Amegakure - Koga

Dziewczynka z kwiatkami 花を持つ女の子
Posty27
Całe szczęście Nara nie musiał biec za Mizutamą, a raczej po prostu do niej, bo pomimo tego co jej powiedział, postanowiła przyciągnąć swój rower bliżej karczmy. Gdy do niej dotarł, Nara mógł zobaczyć, że dziewczynka jest… cóż, brudna od błota. Musiała najprawdopodobniej się poślizgnąć i przewrócić. Oczy miała zaszklone łzami.
Słyszałam jak jakieś zwierze hałasuje niedaleko miejsca, w którym stałam, więc zaczęłam uciekać, ale się przewróciłam wraz z rowerem. Część kwiatków się uszkodziła – powiedziała ze smutkiem w głosie, jednocześnie pociągając nosem. – I się o pana martwiłam, wszystko dobrze? – zapytała.
Karczmarz postanowił wyjść na zewnątrz, chcąc zobaczyć co się dzieje i dlaczego Nara tak nagle wybiegł z pomieszczenia. Stanął z rękoma nałożonymi na biodrach, pokręcił głową.
Jesteście razem? Wchodźcie, dam wam pokoje, każę żonie dla tej młodej damy przygotować kąpiel i jakieś ubrania. Mam córkę w podobnym wieku, myślę, że coś się znajdzie. – powiedział mężczyzna. Wyglądał zdecydowanie lepiej niż jeszcze przed chwilą. Nara też mógł zobaczyć, że gdzieś bokiem wychodzą Jira wraz z Itto oraz Hanbu. Tak więc w środku było już bezpiecznie.
Jak powiedział, tak zrobił – Tanpapa mogła się wykąpać, dostała nawet yukatę na zmianę, a jej została uprana i wywieszona do wyschnięcia. Jednocześnie Nara z dziewczynką dostali za darmo kolację, a także dwa pokoje – jednakże te były obok siebie, w razie czego. To był gest wdzięczności karczmarza za pomoc, którą dostał od Nary. Rower wraz z wózkiem do niego przyczepionym został schowany do garażu, żeby wiatr i deszcz nie uszkodził kwiatków.
Gdy Nara był już u siebie w pokoju i szykował się do snu – ubierając swoją gustowną piżamkę – mógł zobaczyć jak wyglądał bok, w który dostał z pięści. Od biodra po klatkę piersiową widać było siniaka i jak adrenalina przestawała krążyć w jego ciele, czuł te obicie bardziej dotkliwie. Spanie na tym boku zdecydowanie nie było zalecane.
Rano gdy się obudzili zostali poczęstowani również śniadaniem i dostali na drogę kulki ryżowej. Pogoda względnie dopisywała, bo deszcz nie padał, a nawet pojedyncze promienie słońca przebijały się przez chmury. Po wyciągnięciu roweru z garażu, Mizutama zdjęła narzuconą na przyczepkę plandekę, by przyjrzeć się kwiatkom. Część była połamana i do wyrzucenia, część jeszcze dało się odratować. Tanpapa westchnęła ciężko, powoli wyciągając wszystko z wózka, żeby to uporządkować.


Stan postaci:

Prawy bok obolały. Siniak praktycznie ciągnie się od biodra po samą klatkę piersiową. Lekko uciążliwe w trakcie chodzenia.


Spis NPC:
Mizutama Tanpapa
Karczmarz
Obrazek
Awatar użytkownika
Nara Arufureddo
Posty: 78
Rejestracja: 05 lip 2021, 15:33
Ranga: Genin
Discord: Kszesło#1401
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Bank:

Re: Szlak Amegakure - Koga

Na szczęście dla Arufuredda, Mizutama nie uciekła za daleko. Shinobi prawdziwie zmartwił się jej stanem. Miał nadzieję, że zdoła jej jakoś wynagrodzić to samotne czekanie na deszczu.
- Ze mną wszystko w porządku - powiedział, zmuszając się do uśmiechu. - Ważniejsze, co z tobą. Nic ci się nie stało? Jesteś cała? Nic cię nie boli? Jeszcze raz przepraszam, że musiałaś tyle czekać.
Karczmarz za udzieloną mu pomoc wykazał się hojną wdzięcznością. Arufureddo poczuł się dość dziwnie z tym, że przez moment ryzykował jego życiem, ale było minęło, ważne że wszystko dobrze się skończyło. Arufureddo grzecznie podziękował karczmarzowi za posiłek i za okazaną gościnę. Zażyczył Mizutamie dobrej nocy, po czym udał się do przygotowanego mu pokoju, gdzie wreszcie mógł odetchnąć i przestać udawać, że nic go nie bolało.
Siniak okazał się dość duży. Arufureddo pocieszał się tym, że mogło być dużo gorzej, no i tradycyjnym, że do wesela to się zagoi. Prawie się z tego zaśmiał, ale w sumie był na to zbyt zmęczony. Przebrał się więc szybko w swoją połyskującą piżamę i położył się na łóżku w pozycji trumienkowej, w której miał zwyczaj sypiać. Przeszło mu przez myśl, że deszcz to nawet nie jest taki zły, o ile tylko nie trzeba wychodzić spod ciepłej kołderki. Potem zasnął.

W zwyczaju miał wcześnie wstawać. Jak się obudził, to pościelił równiutko łóżko, przebrał się w swój elegancki strój. Jeszcze raz upewnił się, czy zostawił po sobie wzorowy porządek. Potem poszedł na śniadanie i po raz kolejny grzecznie podziękował karczmarzowi. W końcu nadszedł czas, żeby ruszyć w dalszą drogę. Pogoda prezentowała się dość dobrze.
- Może ci pomogę? - zaproponował Arufureddo, kiedy Mizutama zaczęła segregować kwiaty.
Arufureddo uwielbiał porządkować rzeczy. W głowie od razu ułożył mu się plan, by podzielić kwiaty na te, co były całe, te co były trochę połamane, bardzo połamane i na takie, co nie nadawały się już zupełnie do niczego. W dwie pierwsze kategorie wliczały się kwiaty, które według Mizutamy nadawałyby się na dalszą podróż. Dwie pozostałe, to były kwiaty, które według niej miały zostać wyrzucone. Arufureddo pomyślał sobie, że może z takich kwiatów dałoby się jednak coś jeszcze zrobić. Jeden, połamany i pognieciony kwiat mógł wyglądać źle, ale kilka takich kwiatów, odpowiednio ze sobą związanych, podtrzymujących się wzajemnie, mogło mieć jeszcze w sobie jakiś urok. Dlatego z tych właśnie kwiatów Arufureddo spróbował uwiązać wianek, który następnie wręczyłby Mizutamie, żeby nieco poprawić humor dziewczynce.
Awatar użytkownika
Kaguya Kaede
Posty: 711
Rejestracja: 02 cze 2021, 22:23
Ranga: Genin
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Szlak Amegakure - Koga

Dziewczynka z kwiatkami 花を持つ女の子
Posty29
Nie licząc jakiś pojedynczych obtarć, Tanpapie nic nie było. Na pytanie Nary więc odpowiedziała jedynie przeczącym ruchem głowy. Zdecydowanie bardziej się martwiła o kwiatki, które ucierpiały w trakcie wywrotki, aniżeli o siebie; Karczmarz jednocześnie nie wydawał się do Arufureddo chować jakiejkolwiek urazy, gdy ten podjął dosyć ryzykowną decyzję, stawiając na szali jego życie. Mimo wszystko – dobrze się skończyło i nie było co rozpamiętywać!
Mizutama była zapewne równie mocno zmęczona lub nawet bardziej niż Nara, bo gdy życzył jej dobrej nocy, to ta mu odpowiedziała jedynie półgębkiem. Zdecydowanie to był dzień pełen wrażeń, zarówno dla niej, jak i dla Nary.
Tanpapa wraz z pomocą mężczyzny dosyć sprawnie posegregowała kwiatki, które się do czegoś jeszcze nadawały. Dobra informacja była taka, że tych do użytku było zdecydowanie więcej, aniżeli tych nienadających się już do niczego. Choć i z nich Nara postanowił coś wyczarować, pleść dziewczynce wianek.
Ojej, to dla mnie? To miłe z pana strony! – powiedziała dziewczynka, wyraźnie rozchmurzona tym niewielkim prezentem. Położyła sobie wianek na głowie.
Gdy już wszystko było gotowe, była pora ruszyć w stronę stolicy – nie było wtedy jeszcze południa, pogoda wciąż dopisywała, choć ścieżka na trakcie wciąż była nieco błotnista i w niektórych momentach Mizutama potrzebowała pomocy Nary, by przez jakieś bardziej grząski grunt swój rower przepchać. Do bram Kogi dotarli na przysłowiowy obiad. Po chwili jednocześnie dotarli do domu dziewczynki. Po zapukaniu do drzwi otworzyła im starsza kobieta, na oko mająca osiemdziesiąt lat.
Wróciłam babciu z kwiatkami – powiedziała Tanpapa.
To dobrze, dziecko… Wczoraj tak lało, że się bałam, jak ty się przedostaniesz! – Przerwała na chwilkę, by spojrzeć na Narę. – Pan musi być tym wynajętym shinobim, co jej pomógł, prawda? Bardzo dziękuję za pomoc, tutaj zapłata – powiedziała babuszka, dając shinobi sakiewkę z ryo. – Nie chce pan zostać na obiad? Na pewno jesteście głodni po takiej podróży – zapytała.
Decyzja należała do Nary.
Stan postaci:

Prawy bok obolały. Siniak praktycznie ciągnie się od biodra po samą klatkę piersiową. Lekko uciążliwe w trakcie chodzenia.

Wynagrodzenie:

Nara Arufureddo - 4 PD, 8 PT, 500 Ryō
Kaguya Kaede (MG) - Misje C - 4 PB, 1 PD, 8 PT, 400 Ryō

Spis NPC:
Mizutama Tanpapa
Babcia Tanpapy

Ogólnie misja się skończyła - jeżeli Arufureddo nie zamierza na obiedzie zostać to daj posta z z/t, jeśli zostaje to jeszcze Ci tę część z obiadem poprowadzę, jak wolisz ^ ^

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ame no Kuni - Kraj Deszczu”