• Ogłoszenia
  •  
    Aktualności fabularne
    Obecna pora roku: Wiosna 164r.

    Poniżej znajdują się ostatnie wydarzenia oraz ważniejsze ogłoszenia. Są one często opatrzone datą dodania, przy czym najświeższe informacje umieszczone są na samym początku listy.

    24.04.2024 - podsumowanie wydarzenia wioskowego w Sakuragakure. Więcej informacji w najnowszych aktualnościach fabularnych.
    Kącik Nowego GraczaSamouczek Wzór Karty Postaci AtrybutyRozwój postaci i koszty chakry Atuty Klany i organizacje Informacje o świecie Handbook
    Powyższe tematy powinny zawierać wystarczająco informacji, by móc bez przeszkód napisać Kartę Postaci i rozpocząć grę. W przypadku dalszych niejasności, zapraszamy do kontaktu zarówno na chatboxie, przez wiadomości prywatne oraz przez nasz serwer Discord.
    Administracja
    Pingwinek Chaosu
    Główny Administrator
    Norka
    Główna Mistrzyni Fabularna
    Hefajstos
    Główny Moderator Kuźni
    Tora
    Główny Moderator Technik

    W przypadku jakichkolwiek pytań bądź uwag, powyższe osoby zajmują się wyszczególnionymi w ich tytułach zagadnieniami. Pomocą służy również cała kadra forum, wraz z moderatorami. Zapraszamy również do dołączenia do forumowego Discorda.
    Kadra Sakura no HanaDiscord Sakura no Hana
     

Zachodnie Pustkowia

Kwiecisty kraj, który jest dość sporym kontrastem co do faktycznej sytuacji tam. Najłatwiej nazwać Hana no Kuni krajem rebeliantów, złodziei, bandytów, piratów i tego pokroju osób. Może z tego powodu, tak łatwo było założyć tam Hanagakure mimo braku zgody Daimyō. Hana no Kuni leży w południowej części Nowego Kontynentu i nie należy do miejsc, przez które ludzie często się przemieszczają. Dominują wyżyny wraz z terenami bardziej górzystymi - jedynie na południu da się znaleźć miejsca bardziej równinne. Nawet fani tego typu terenów jednak nie mogą nazwać kraju wartym zwiedzania - szczególnie, kiedy weźmie się pod uwagę jego temperaturę. Ciężko tam o ciepłe lato. W większej części kraju nawet wtedy trzeba nosić ze sobą jakiś ocieplany płaszcz czy kurtkę. Zimy potrafią być na tyle srogie, że podróżnicy górscy potrafią zamarznąć na śmierć, jeżeli nie znajdą dobrego schronienia przed śnieżycą. Niestety, roślinność na terenach Hana no Kuni jest bardzo niewielka. A raczej, znaleźć można tonę martwych drzew, krzewów i kwiatów. Flora przedstawia tam wręcz nieustanną walkę. Rośliny starające się wyrosnąć i upiększyć krainę, szybko umierają przez ów klimat.
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Zachodnie Pustkowia

Zachodnie Pustkowia
Każdy kto chodź raz był w Hana no Kuni wie, że ten kraj niewiele ma wspólnego z kwiatami jakie ma w nazwie. Może kiedyś faktycznie jakieś tu rosły lecz w pogoni za pieniędzmi i rozkoszami życia, któż by się tu tym przejmował. Zachodnie tereny to w zasadzie spore równiny o nieznacznych wzniesieniach. Gołe wyniszczone pola sięgające po horyzont z kilkoma obszarami zieleni jakie przypadkiem nie zostały zniszczone na przestrzeni wielu walk jakie się rozegrały na tych terenach. Mimo iż jakieś lasy tu są, to większość z nich jest martwa lub spalona. Jeziora, które kiedyś się tu znajdowały również zniknęły dawno temu z map. Jedynie obszary blisko zachodniej granicy wyglądają w miarę normalnie gdyż dopiero niedawno zostały wcielone siłą do Hana no Kuni. Tam też również znajdują się jedne z nielicznych rzek tego kraju.
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Zachodnie Pustkowia

Transport na zachódMistrz Gry
GraczeOkami
Posty9/...
...
Jak można było się spodziewać, podróż była niemiłosiernie nudna. Dookoła nie działo się w zasadzie nic. Podróżowali głównym traktem więc co jakiś czas mijał ich jakiś wędrowiec lub też inna karawana. Początkowo Okami miał na uwadze wszystko lecz z czasem, gdy nikt ich nie chciał napaść zaczął czuć się swobodniej. Jego woźnica ledwo kontaktował i reagował na to co się działo dookoła. Konie w zasadzie same jechały trzymając szyk. Z czasem było coraz lepiej lecz nadal pozostawał małomówny. Mimo złej opinii o tym kraju, póki co szło im całkiem sprawnie. Podróżowali dość szybko i wyglądało na to, że powinni wyrobić się w terminie. No chyba, że nadciągające od południa chmury burzowe popsują im plany.
Awatar użytkownika
Okami
Posty: 208
Rejestracja: 05 paź 2021, 14:12
Ranga: Genin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Zachodnie Pustkowia

Okami od razu skupił się na swojej misji by jak najlepiej wykonać swoje zadanie, trzeba było jakoś w tym świecie tworzyć reputacje, misje dają możliwość na właśnie budowanie reputacji, to kolejna ważna rzecz po własnych możliwościach i treningu... Wiedział że mógł pogadać lecz jakich to ciekawych informacji mógłby on mógł dostarczyć, zazwyczaj rozmawiał tylko w celu zdobycia informacji, a wiadomo że najbardziej interesowało lalkarstwo i jak je rozwinąć, już miał nawet ciekawy poziom umiejętności, brakuje tylko właśnie rozwijania swoich tworów, oj wielką fascynacje posiadał do lalkarstwa i wiedział że można je ciągle dopracowywać...
Okami cały czas bacznie obserwował okolicę by w razie czego szybko zareagować w zależności od sytuacji, która może wyniknąć w trakcie ich podróży, jak na chwilę obecną było spokojnie...
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Zachodnie Pustkowia

Transport na zachódMistrz Gry
GraczeOkami
Posty11/...
Okami podczas podróży nie był zbyt rozmowny zupełnie jak jego woźnica. Trasę pokonywali więc w milczeniu mogąc podziwiać paskudny krajobraz Hana no Kuni. Shinobi co prawda mógł porozmawiać o wspaniałej sztuce jaką było tworzenie kukiełek lecz wątpił by jego rozmówca to docenił czy podjął temat. Zamiast tego wypatrywał jakichkolwiek zagrożeń, których o dziwo nie było. Nikt nie próbował ich napaść, nie spotkali żadnych dzikich stworzeń. Istna sielanka, która ani trochę nie pasowała do tego kraju. Jedynym utrudnieniem jakie napotkali była burza, która zagrodziła im drogę. Nie mając nigdzie schronienia ich pracodawca krzyknął, że karawana jedzie dalej. Nie minęła chwila jak wjechali w ścianę deszczu. Trakt był jednak dobrze ubity i nawet gdy zaczęła powstawać na nim lekka warstwa błota, konie i wody nie grzęzły w niej i mogli kontynuować podróż. Problem napotkali dopiero jakąś godzinę później. Z niewielkiej górki po prawej stronie zaczęła spływać spora ilość wody tworząc błotno-kamienny potok. Przepływał on przez trakt zajmując ładnych kilkanaście metrów drogi. Wozy stanęły przed nim a z pierwszego można było usłyszeć donośny głos Umikaze.
- Panie ninja. Nie możemy w to wjechać bo nas zmyje w dół. Pora by się pan wykazał i zarobił na zapłatę!
Awatar użytkownika
Okami
Posty: 208
Rejestracja: 05 paź 2021, 14:12
Ranga: Genin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Zachodnie Pustkowia

Podróż mijała dobrze co oczywiście nie powodowało tego iż tracił on czujność, w końcu musiał realizować on swoje cele a pieniądze dawały możliwość rozwinięcia swojego arsenału. Po pewnym czasie z nieba lał się deszcz i tu kolejne zalety jego ciała nie czół tego że moknie, więc nie będzie też chory ze względu na warunki pogodowe, jechali dalej mimo tych warunków do czasu, tak gwałtowny deszcz mógł w końcu utworzyć jakąś przeszkodę i tak się też stało. W głowie przyszła tylko jedna myśl że zamiast z rabusiami to trzeba walczyć z żywiołem, zeskoczył ze swojego stanowiska i szybko ruszył na sam początek karawany, pierwsze co zrobił to mur z błota i większych kamieni, wiedział że to nie wystarczy bowiem woda to dość niszczycielski żywioł, cóż czas wykorzystać technikę to musiało nastąpić, wszedł trochę wyżej i użył Doton: Moguragakure no Jutsu dzięki temu woda zaczęła wlewać się pod ziemię.
Droga wolna można ruszać byle szybko, bo pogoda nam nie sprzyja
Szybko wrócił na swoje miejsce by obserwować dalszy rozwój akcji, to najlepsze co mógł wymyśleć jak na swoje możliwości.
Chakra Okami5 000-300=4700
ChakraDoton: Moguragakure no Jutsu -300
► Pokaż Spoiler | Techniki
Doton: Moguragakure no Jutsu | Earth Release: Hiding Like a Mole Technique土遁・土竜隠れの術­­­
KlasyfikacjaDoton, Transformacja Natury
PieczęcieSzczur → Pies → Zając → Koń → Wąż
KosztStandardowy na turę
ZasięgDotykowy, obszar o średnicy 5m
Wymagania---
Technika, która po dotknięciu zmiękcza glebę. Nie na tyle, by zaraz utworzyć ruchome piaski, jednak ułatwia wkopywanie się w nią i tworzenie tunelu. Efekt samego kopania dla użytkownika i osób akurat wkopujących się w ziemię jest zbliżony do tego, jaki można odczuć będąc na plaży na ubitym, mokrym piasku.

Posiadając rangę A w Doton można pominąć składanie pieczęci.
Posiadając rangę S w Doton obszar zmiększenia ziemi jest zwiększony do 15m średnicy.
Posiadając Specjalizację w Doton średnica zmiększonego obszaru jest dwukrotnie większa.
[/spoiler=Techniki]
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Zachodnie Pustkowia

Transport na zachódMistrz Gry
GraczeOkami
Posty13/...
Podróż przebiegała względnie spokojnie. Przynajmniej dla marionetkarza. Deszcz jaki przerodził się w burzę nie bardzo go ruszał. Był żywą kukłą więc nie musiał się przejmować tak trywialnymi sprawami jak nabawienie się kataru. Owszem gdyby był mokry przez dłuższy czas albo oberwał piorunem mogło by być nieciekawie lecz na to się raczej nie zapowiadało. Głównym problemem jaki napotkali na swojej drodze nie byli bandyci, jakich w Hana no Kuni było od groma, lecz matka natura. Przez trakt, zaczęła przelewać się błotna rzeka skutecznie uniemożliwiając im dalszą podróż. Umikaze wydał polecenie Okamiemu by się tym zajął, gdyż w końcu za to mu płacił. Jakby nie patrzeć ninja umiał korzystać z chakry więc się nadawał do tej sytuacji dużo lepiej niż trójka pozostałych pracowników.
Lalkarz zszedł z swojego wozu i stanął z głośnym pluśnięciem na mokrym trakcie. Woda wręcz płynęła po ubitej ziemi lecz było dość stabilnie. Nie można było jednak tego powiedzieć o błotnej rzece jaka zagrodziła im drogę. Shinobi Hany wyszedł przed karawanę i stanął na skraju przeszkody, by złożyć kilka pieczęci i dotknąć ziemi. Jego zleceniodawca przyglądał mu się uważnie z dłońmi założonymi na piersi. Niestety efekt był dokładnie odwrotny od tego, co zamierzał zrobić Okami. Zmiękczona ziemia pod traktem zaabsorbowała jeszcze więcej wody co poskutkowało tym, że kilka metrów traktu przed nimi po prostu oderwało się i zaczęło spływać w dół zbocza tworząc na oko 5 metrową przerwę na koryto potoku. Umikaze widząc to aż wstał z miejsca z furią wymalowaną na twarzy oraz w głosie.
- Co ty odpierdalasz! Miałeś zatrzymać ten potok a nie sprawić, że trakt właśnie wpływa w dół! Napraw to raz, dwa albo pożegnaj się z wypłatą.
► Pokaż Spoiler | ważne info
Jako iż jestem miłym MF, to twoja pierwsza misja więc kilka spraw i niuansów:
  • Używasz techniki rangi D więc płacisz koszt D. Ty dałeś 300 czyli koszt rangi B. U nas to tak nie działa, że pakując więcej chakry w technikę będzie lepszy efekt, jeśli w technice niema tego zapisanego.
  • Czytaj dokładnie opisy technik gdyż Moguragakure zmiękcza ziemie co spowodowało taki a nie inny efekt.
Awatar użytkownika
Okami
Posty: 208
Rejestracja: 05 paź 2021, 14:12
Ranga: Genin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Zachodnie Pustkowia

Okami tu zaliczył pierwszą klęskę na razie 1:0 dla natury musiał przyznać iż walka z żywiołem jest dużo trudniejsza niż walka z przeciwnikiem, nie bardzo miał w tym doświadczenie no cóż po to są misje nie tylko wzbogacają o realne pieniążki ale też doświadczenie, teraz problemów przybyło czyli zrobiła się wyrwa porywając część drogi i gorszy problem czyli gniew Umikaze, co powodowało iż zaraz ta misja dobiegnie końca co za tym idzie nie będzie wypłaty i może też skutkować gorszą reputacją. Trzeba było zacząć od początku miał nadzieje że w między czasie burza przejdzie w górach burza jest niebezpieczna ale nie trwa za dużo czasu ze względu na silny wiatr rozganiający burzę tak czy siak zaczął działać najpierw wszedł do źródła ów wody i postawił kilka głazów by woda rozchodziła się po chwili potok zmienił się w strumyki, trzeba było jeszcze rozwiązać problem wyrwy więc układał głazy tak by powstała nowa droga przejścia wykorzystywał swoje metalowe ciało by jak najszybciej tego dokonać w sumie zajęło mu to kilka minut i nawet burza powoli odpuszczała, nowa droga była gotowa miał nadzieje że tym razem Umikaze będzie zadowolony a natura nieco zlituje się nad jego losem i będzie mógł dalej uczestniczyć w tej misji
To wszystko co da się zrobić inaczej trzeba będzie szukać nowej drogi
Powiedział spoglądając na swoją ciężką pracę wszystko wyglądało dość solidnie by mogli jechać dalej teraz jego los był w rękach natury i Umikaze w sumie zrobił wszystko co mógł i na ile pozwalały jego umiejętności teraz widział że lalkarstwo jest dobre do walki, ale do walki z żywiołem przydało by się podszkolić Doton wtedy stworzyłby most lub lepiej powstrzymał nurt rzeki
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Zachodnie Pustkowia

Transport na zachódMistrz Gry
GraczeOkami
Posty15/...
Plan Okamiego poskutkował jedynie tym, że sytuacja się pogorszyła a Umikaze się wściekł. Duży kawał traktu zaczął wpływać w dół a wszystko ponownie spadło na barki lalkarza. Musiał naprawić co zepsuł by dostać wypłatę i ukończyć misję z sukcesem. Ruszył więc na walkę z żywiołem. Zaczął brać z okolicy większe głazy, które dzięki jego nowemu ciału wcale nie były takie ciężkie. Dokładniej mówiąc były ciężkie lecz nie dla niego. Zaczął układać je w błotnej rzece by rozbić ją na kilka mniejszych strumieni. Faktycznie ten plan zaczął działać gdyż niszczycielska siła została rozbita. Później zaczął wybierać co się dało z zniszczonego traktu umacniając wyrwę w głównym szlaku. Finalnie wozy musiały zjechać prawie metr w dół, przejechać zagłębieniem po którym nadal ciekła woda by podjechać metr pod górkę by znaleźć się po drugiej stronie.
Umikaze widząc jak Okami ciężko pracuje w deszczu przez dobre 30 minut nawet nie drgnął. Na koniec prychnął jedynie mówiąc by ruszali dalej. Pojedynczo. Jego wóz stał z przodu więc pierwszy przejechał przeszkodę. Konie lekko się ślizgały na błocie, lecz finalnie mu się udało. Drugi wóz miał trochę więcej problemów lecz też się udało. Ziemna konstrukcja Okamiego zaczynała nie wytrzymywać i należało się spieszyć. Gdy trzeci, ostatni wóz był w dołku, jeden z kamieni rozbijający potok osunął się i uderzył w koło wozu. To spowodowało, że na śliskiej powierzchni pojazd się przesunął i zaczął zsuwać z ścieżki. Umikaze wychylając się z swojego miejsca spojrzał z przerażeniem co się dzieje i wydarł się do Okamiego.
- No zrób, że coś!
► Pokaż Spoiler | ważne info
Nie opisuj prosze tego co się dzieje dookoła za mnie. Jak burza będzie się uspokajać to z pewnością o tym napisze.
Awatar użytkownika
Okami
Posty: 208
Rejestracja: 05 paź 2021, 14:12
Ranga: Genin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Zachodnie Pustkowia

Żywioł szalał dalej mówiąc szczerze to szaleństwo jechać w taką pogodę, ale teraz nie było odwrotu pierwszy raz Okami walczył z siłami przyrody, wróg to trudny i silny to dopiero było wyzwanie, nie zależało mu na podziwie Umikazie popisywaniu się, o nie to nie ten czas tutaj na tej misji i w tej pogodzie pokazywało się charakter i silną wolę by wykonać co należy. Po jego ciężkiej pracy trzeba było się spieszyć to nie był czas na świętowanie, a szczególnie że natura nie powiedziała ostatniego słowa i trzeba było pilnować by wszystko przebiegło zgodnie z planem. Pierwsze dwa wozy przejechały z mniejszymi bądź większymi problemami, ale 3 ostatni wóz wpadł w nie lada tarapaty i trzeba było temu zaradzić, szybko ruszył do pomocy najpierw usuwając napierający kamień, następnie starał się przepychać wóz tak by wjechał na drogę, cały czas go asekurował by przejechał bezpiecznie, nie mógł sobie pozwolić na dalsze błędy misja musiała być zaliczona, bez tego nie osiągnie swoich celów, bez walki z trudem nie byłoby niczego a każdy musi stoczyć jakąś walkę by dojść do celu, nawet jeśli to nieposkromiona siła matki natury. To był jego czas pokonanie wszelkich trudów w końcu się opłaci, a wtedy będzie mógł realizować cele, tworzyć kolejne dzieła, by mieć swój unikalny styl, oraz dopracowanie tego co już było pomysłem i może przynieść ciekawe rezultaty ta siła napędzała go do działania i znoszenia krzyków niecierpliwego Umikaze i ulewy, która tak utrudniła ich drogę.
Ostatnio zmieniony 03 mar 2022, 17:52 przez Okami, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Zachodnie Pustkowia

Transport na zachódMistrz Gry
GraczeOkami
Posty17/...
Walka z żywiołem nie była ani prosta ani przyjemna gdy nie miało się w swoim arsenale technik bądź kukiełek czegoś, co kpiło sobie z matki natury. Okami niestety należał właśnie do takich osób. Wymagania pana Umikaze wcale w niczym nie pomagały lecz żaden z jego pracowników się temu nie dziwił. Wynajął w końcu shinobiego do eskorty i pomocy a ten się póki co średnio sprawdzał. Każdemu jednak zdarzają się wpadki i trzeba było je naprawić. Lalkarz korzystając ze swojej siły zaczął rozbijać wartką rzekę błota i po chwili dwa wozy mogły przejechać. Trzeci nie miał tyle szczęścia i ziemia pod nim się osunęła i zaczął zjeżdżać w dół pagórka. Okami ruszył brodząc w błocie by wyrzucić wielki kamień jaki staranował koło a następnie zaczął pchać wóz od tyłu by wesprzeć trochę konie. Trwało to z dobre kilka minut lecz finalnie znaleźli się w komplecie po drugiej stronie przeszkody. Ninja, jaki był w pełni marionetką i w zasadzie nie odczuwał fizycznego zmęczenia, nie musiał odpoczywać. Mimo to, zauważył jak tylna oś mocno oberwała i koło wyglądało na takie, które się poluzowało i mogło odpaść w każdej chwili. Wtedy też usłyszał głos zleceniodawcy dochodzący z pierwszego wozu.
- Wszyscy są? To ruszamy dalej. Czas nagli.
Awatar użytkownika
Okami
Posty: 208
Rejestracja: 05 paź 2021, 14:12
Ranga: Genin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Zachodnie Pustkowia

Tak brakowało takich lalek w jego arsenale i tu nastąpiło już myślenie o przyszłości i szybka refleksja że misja rangi A byłaby dość bolesna a brak lalek okazałby się kluczowy, musiał też przyznać że lalkarze nie tworzyli jeszcze takich dzieł zazwyczaj to były humanoidy trzeba było pomyśleć o właśnie takim wypadku, on chce mieć kolekcję na każdą okazję, także na walkę z żywiołem. Obecnie dobrze radził sobie ze względu na swoją siłę cóż zmiana w lalkę była tu na plus to jednak dobra decyzja jako człowiek musiał by się poddać, ale jak widział jeszcze było sporo rzeczy do poprawy dlatego misja by się sprawdzić to najlepsza weryfikacja umiejętności prawdziwy shinobi wyciągnie z tego lekcje i poprawi to by takie misje przechodzić bez problemu, Umikaze nie widział tego to był prosty człowiek w stylu ja płacę to wymagam, ale no on nie musi nic więcej dlatego Okami nie mógł mieć do niego pretensji.
Po walce z naturą mogli jechać dalej ta droga łatwa nie jest, ale za to może nauczyć to było coś i wybrał odpowiednią misję do swoich obecnych możliwości, myślał też nad swoją drugą umiejętnością, która pozwalała na dużo więcej możliwości taktycznych, z pewnością wróg byłby zaskoczony z takiego obrotu sprawy, ale na razie jest jak jest i trzeba korzystać z tego co się obecnie posiadało, Okami znowu zasiadł na tyłu nie tracąc przy tym czujności, gdyż wszystko było jeszcze możliwe a do końca podróży jeszcze trochę zostało dlatego nie należało myśleć o swej zapłacie a dalej skupić się na otoczeniu i być gotowym do spełnienia tej misji a ta ranga zobowiązuje po za wypełnieniem tej misji już jest też jakaś ocena jego umiejętności dla niego samego jak i kolejnych osób i jakiegoś przywódcy tej wioski jeżeli taki jest, na razie nie miał przyjemności go spotkać, ale jeżeli będzie okazja to czemu nie, przy okazji słyszał coś o pewnym lalkarzu w swej okolicy, lecz potrzebował więcej informacji by go zlokalizować i odwiedzić...
Cóż czas ruszyć dalej, bo nie ma co się za długo zastanawiać takie życie shinobi, misja polepszenie swoich zdolności i kolejna misja, bądź to nawet kilka misji, zdobywanie wiedzy i tak to leciało w tym kraju trzeba też było zrobić sporo nie należało do miejsc bezpiecznych i ustabilizowanych, ten stan dopiero trzeba osiągnąć.
Ostatnio zmieniony 05 mar 2022, 8:33 przez Okami, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Zachodnie Pustkowia

Transport na zachódMistrz Gry
GraczeOkami
Posty19/...
Po walce z żywiołem, która okazała się trudniejsza niż się to mogło początkowo wydawać, mogli wreszcie ruszać dalej. Ich szefowi się spieszyło i nie krył się z tym. Jako handlarz musiał dotrzymywać terminów a czas naglił. Zwłaszcza, że go trochę stracili na tę małą przeprawę. Tak czy inaczej ruszyli dalej na zachód. Okami wskoczył na ostatni z wozów jaki przed chwilą asekurował. Czuł jak nierówno jedzie co chwila unosząc się do góry i opadając. Czyżby to byłą wina uderzonego koła czy też nierównej drogi, tego nie wiedział. Nie poświęcił temu w końcu nawet chwili.
Po kilku godzinach drogi w ulewie, zaczęło się trochę przejaśniać. Deszcz nadal padał z nieba, lecz w oddali było widać już prześwity zachodzącego słońca. Był już wieczór a noc zbliżała się wielkimi krokami. Przed nimi była jednak kolejna przeszkoda. Wąwóz ciągnący się wiele kilometrów zarówno w jedną jak i druga stronę. Prowadził przez niego most lecz był widocznie w kiepskiej kondycji. Pierwszy z wozów się zatrzymał a Umikaze zeskoczył na ziemię.
- Zrobimy małą przerwę. - rzucił do całej karawany po czym podszedł do Okamiego.
- Chciałbym przejechać przez ten most. Nie mamy czasu omijać rozpadliny. Gdyby coś poszło nie tak utrzymasz go, czy będzie jak z traktem?
Awatar użytkownika
Okami
Posty: 208
Rejestracja: 05 paź 2021, 14:12
Ranga: Genin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Zachodnie Pustkowia

Po długiej walce z żywiołem udało się wygrać, to że było ciężko nie znaczy źle gdyż można było wiedzieć co należy poprawić, a samodoskonalenie zawsze dobrą sprawą i dawało to najlepsze rady by być lepszym. Noc zbliżała się wielkimi krokami i to wcale nie był koniec zmagań z naturą tym razem jest to most, cholera znowu brakowało umiejętności trzeba było pomyśleć by nie tylko rozwinąć lalki, ale i kryształ którego również był użytkownikiem.

No dobrze co prawda most nie wygląda ciekawie a ja nie mam na tyle umiejętności by zrobić nowy most, cóż mogę jeszcze wzmocnić most by wytrzymał jak najwięcej a powiedz swoim ludziom niech sprawdzą wozy, gdyż wszystkiego na raz nie ogarnę
Powiedział chyba wszystko co najważniejsze na obecną chwilę więc ruszył zabrać się za robotę, zbierał drewno i inne elementy jak i używał też liny jeśli takowe posiadali w konwoju, szybko zabrał się za wzmocnienie mostu na tyle ile mógł oczywiście zajęło to trochę, ale była ta pewność że zrobił wszystko co w jego mocy by było jak najlepiej był już gotowy by asekurować przez most, teraz czekał czy ich wozy są sprawdzone i gotowe do dalszej drogi.
Ostatnio zmieniony 10 kwie 2022, 8:06 przez Okami, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Kaguya Kaede
Posty: 713
Rejestracja: 02 cze 2021, 22:23
Ranga: Genin
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Zachodnie Pustkowia

Transport na zachódMistrz Gry
GraczeOkami
Posty21/...
Czasem walka z Matką Naturą okazywała się cięższa niż ze zbójami, których można napotkać na tego typu wyprawach – jakby nie patrzeć głównie został wynajęty do ochrony przewozu, jednakże na chwilę obecną ich największymi problemami okazywał się być kapryśny żywioł, który sprawiał, że mieli lekkie opóźnienie, co nie Szefowi się zdecydowanie nie podobało. W trakcie podróży nieco udało się nadrobić, jednakże jak to mówią – biednemu zawsze piach w oczy i nie mogło obyć się bez kolejnego utrudnienia w postaci mostu, który zbyt stabilnie to nie wyglądał. Zleceniodawcy zdecydowanie jednak zależało na przejechaniu przez niego, nie chcąc narażać się na kolejne opóźnienia i niewywiązanie się z terminów, co dla takiego poważnego biznesmena jak on… no było raczej kiepską opcją.
Dobra, tylko ogarnij ten most, naprawdę nie mogę sobie pozwolić na jakiekolwiek poślizgi. Każda minuta opóźnienia kosztuje mnie grube pieniądze, a ja do interesu dokładać nie chcę! – Burknął w stronę Okamiego, by następnie ruszyć w stronę swoich ludzi. Mógł usłyszeć jak rozdysponowuje ich do pracy w celu sprawdzenia wozów i dowiedzenia się, co było powodem dosyć wyboistej jazdy.
Przeszukując karawanę udało mu się znaleźć dobre kilkanaście metrów liny, które mogłyby i się nadać na wzmocnienie tego mostu. Problemem było jednak drewno, które na swojej drodze napotkał – było ono mokre, przez co trochę i podgnite i raczej średnio cokolwiek w kwestii wzmocnienia dały. Nie wspominając o tym, że nie bardzo miał siłę, żeby wystarczająco mocno związać linę i mieć pewność, że nic nie puści. Musiał pomyśleć nad jakąś inną opcją wzmocnienia mostu – najlepiej taką, która nie będzie wymagać zbyt wiele siły i użycia niepewnych materiałów znalezionych w pobliżu ich postoju.
Ostatnio zmieniony 31 lip 2022, 22:03 przez Kaguya Kaede, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika
Okami
Posty: 208
Rejestracja: 05 paź 2021, 14:12
Ranga: Genin
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Zachodnie Pustkowia

Jak to mówią biednemu to wiatr w oczy najpierw potężna burza, teraz stary most jak ulewa to kwestia żywiołu coś na co nie ma się wpływu tak szlak który został wybrany już jest wyborem, zaczął wątpić w swojego zleceniodawcę czy aby dobrze zna te tereny. Sam po przemyśleniu nie miał żadnych technik które by mu pomogły, co prawda kryształ by zadziałał lecz nie znał on techniki która wzmocni most, inne techniki również odpadały i doskonale zdawał sobie sprawę że na obecną sytuację niewiele może, był przygotowany na dużo lecz teraz zabrakło a walka z żywiołem dała mu w kość
- Z mostem zrobiłem co mogłem jego wzmocnienie uważam za niezbyt wystarczające, nawet dodatkowe umiejętności niezbyt mi pomogą, decyzja należy do Ciebie, wiem że liczy się czas lecz warunki nie sprzyjały w znalezieniu dobrego drewna, a moja siła pozwoli w razie wypadku wciągać jedna karawanę to tyle, po za tym jestem do ochrony a nie budowy mostów.

Wiedział że Umikaze pewnie coś ryknie lub jego misja padnie, ale trudno mało kto z ninja by sobie poradził z naprawą mostu po burzy, szczególnie że ninja specjalizują się w czymś innym. Teraz czekał na decyzję chociaż głupio by wyszło jak cały jego trud by poszedł na marne ...
Ostatnio zmieniony 02 sie 2022, 18:51 przez Okami, łącznie zmieniany 2 razy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Hana no Kuni - Kraj Kwiatów”