• Ogłoszenia
  •  
    Aktualności fabularne
    Obecna pora roku: Wiosna 164r.

    Poniżej znajdują się ostatnie wydarzenia oraz ważniejsze ogłoszenia. Są one często opatrzone datą dodania, przy czym najświeższe informacje umieszczone są na samym początku listy.

    30.01.2024 - rozpoczęcie wydarzenia wioskowego w Sakuragakure. Więcej informacji w najnowszych aktualnościach fabularnych.
    29.01.2024 - oficjalne zakończenie eventu Arc II: Pierwsza Konfrontacja. Podsumowanie można znaleźć w aktualnościach fabularnych.
    Kącik Nowego GraczaSamouczek Wzór Karty Postaci AtrybutyRozwój postaci i koszty chakry Atuty Klany i organizacje Informacje o świecie Handbook
    Powyższe tematy powinny zawierać wystarczająco informacji, by móc bez przeszkód napisać Kartę Postaci i rozpocząć grę. W przypadku dalszych niejasności, zapraszamy do kontaktu zarówno na chatboxie, przez wiadomości prywatne oraz przez nasz serwer Discord.
    Administracja
    Pingwinek Chaosu
    Główny Administrator
    Norka
    Główna Mistrzyni Fabularna
    Hefajstos
    Główny Moderator Kuźni
    Tora
    Główny Moderator Technik

    W przypadku jakichkolwiek pytań bądź uwag, powyższe osoby zajmują się wyszczególnionymi w ich tytułach zagadnieniami. Pomocą służy również cała kadra forum, wraz z moderatorami. Zapraszamy również do dołączenia do forumowego Discorda.
    Kadra Sakura no HanaDiscord Sakura no Hana
     

Jaskinie Gór Dnia i Nocy

Kraj ten z północy na południe podzielony jest potężnym masywem górskim, zwanym Górami Dnia i Nocy. Zachodnia część kraju, granicząca w większej części z krajem kupców, jest zalesiona, bogata w roślinność, żyzne gleby i zwierzęta. Natomiast wschodnia część kraju, granicząca między innymi z Sabaku no Kuni, to sawanna. Spękana od słońca ziemia, porośnięta niewielkimi krzaczkami i małymi suchymi trawami. Kraj Burz nazwę swą początkowo wziął od burz występujących w centrum kraju. Teraz jednak coraz częściej odnosi się ona do napiętej sytuacji w kraju. Ten zamieszkują bowiem trzy, absolutnie różne od siebie ludy, zmagający się zarówno ze sobą, jak i z grzybem rozprzestrzeniającym zabójcze dla innych organizmów zarodniki.
Awatar użytkownika
Uchiha Hiroto
Posty: 44
Rejestracja: 17 maja 2021, 15:05
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Jaskinie Gór Dnia i Nocy

Jaskinie Gór Dnia i Nocy
Kompleks licznych jaskiń i łączących je korytarzy, które otaczają Limpstick oraz inne mniejsze osady Szarego Ludu. Wszystkie te struktury składają się łącznie na setki kilometrów ścieżek, które w większości nie są znane nawet przeciętnym mieszkańcom tych okolic. Jedynie nieliczne jednostki znają te korytarze na tyle dobrze, by spokojnie przemierzać mniej znanymi szlakami. Obcy ludzie są w stanie już po kilku minutach wędrówki przez ten kompleks całkowicie się zagubić i ostatecznie umrzeć z głodu lub odwodnienia.
Poza Szarym Ludem, który zamieszkuje te okolice, głównymi żywymi stworzeniami są tu liczne rodzaje grzybów, porostów i mniej skomplikowanych roślin, które nie potrzebują światła do samodzielnej egzystencji. Jeśli zaś chodzi o zwierzęta to są różne insekty i kilka większych stworzeń, które jest w stanie wyżywić się na diecie opartej na owadach. Jednymi z największych oraz najbardziej charakterystycznych istot są nietoperze, które zamieszkują niektóre większe jaskinie, gdzie jest możliwość spokojnego lotu.
Awatar użytkownika
Kujo
Posty: 43
Rejestracja: 16 maja 2021, 22:21
Ranga: Cywil
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Jaskinie Gór Dnia i Nocy

Tunele. Ostatecznie tym okazała się nieciekawa jaskinia, w której to szukał śladów ludzi i zwierząt, jakich to też zresztą nie znalazł. Czy wierzył w to, że nikt z niej nie korzystał? Nie. Już w momencie, kiedy idąc jednym rozwidleniem znalazł kolejne, miał wrażenie że miejsce to byłoby zbyt korzystną kryjówką dla kogoś. Szczególnie, kiedy wejście do jaskini znajdowało się praktycznie przy szlaku. Było to zwyczajnie zbyt korzystne, i Kujo nie był osobą która uznawała rzeczy za dzieło przypadku. Był predatorem, polującym na swoje zwierzyny. Wiara w takie przypadki, nie nakarmiłaby go a i pozwoliłaby na to, aby ludzie go zaskoczyli. To też postanowił kroczyć tymi tunelami z wiarą, iż coś czego go na ich końcu.
- A może... - zatrzymał się na chwilę, żeby zerknąć na mapę i oświetlić ją swoją techniką. Krzyżyk... czy jest szansa, że te tunele miały właśnie do niego prowadzić? Kujo postarałby się przypatrzyć chwilę mapie. Zorientować się mniej więcej w jakim miejscu się znajduje. W którą stronę powinien iść, aby zbliżyć się do miejsca jakiego szukał trup. Nie musiał dokładnie określić jego lokalizacji, zwyczajnie na tyle, aby być w stanie stwierdzić który tunel zbliży go do celu. Jeżeli trzeba by było, to cofnąłby się do wyjścia z jaskini i analizował bardziej swoje kroki. Tak, aby być w stanie stwierdzić czy powinien iść w lewo czy w prawo. I dalej by ruszył, wraz ze swoją kulą światła, wyczulając swoje zmysły aby usłyszeć lub dojrzeć potencjalne zagrożenie. Wątpił, aby "skarby" bronił sam labirynt. Nie wiedział nawet, czy faktycznie zmierzanie w stronę krzyżyka coś da, jednak mógł mieć nadzieję.
► Pokaż Spoiler
Aktualna chakra: 4 400 - 75 (Ninjutsu C, Mitsutama no Jutsu) = 4 325
Mitsutama no Jutsu | Ball of Light Technique光玉の術­
KlasyfikacjaNinjutsu, Kontrola Chakry
PieczęciePołowa pieczęci Królika
KosztStandardowy na turę
ZasięgZasięg światła do 5 metrów średnicy
Wymagania---
Latarka - jest to najbardziej ogólny opis działania techniki. To jedno słowo najlepiej oddaje całą jej naturę, opisuje funkcje i daje dość jasne pojęcie do czego służy. Po skumulowaniu niewielkiej ilości chakry, ta zaczyna lewitować nad dłonią shinobi pod postacią niewielkiej kuleczki rozświetlającej pobliską okolicę. Jej światło jest wystarczające, by rozjaśnić mrok spowijający tereny wokół ninja. Jest jednak zbyt słabe, by rzeczywiście kogoś oślepić przez sam fakt istnienia. Przydatna w miejscach z ograniczoną widocznością, często opanowywana przez ninja każdej rangi ze względu na swoją użyteczność w ciemnych pomieszczeniach.
Obrazek
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Jaskinie Gór Dnia i Nocy

MisjonarzPrzygoda
GraczeKujo
Posty13/...
Kujo podróżował już jakiś czas po jałowej sawannie Arashi no Kuni. Ślady które tropił doprowadziły go do trupa jakiegoś wędrowcy. Po oddaleniu się z niewielkiej oazy, zostawiając ją w płomieniach, ruszył dalej. Zabrał nieboszczykowi plecak podróżny z całym wyposażeniem takim jak śpiwór, racje żywnościowe, lina, latarka, ubrania i tym podobne. Nie było w tym w końcu nic złego. Tamtemu i tak by się to już nie przydało. Ciekawym znaleziskiem była mapa, jaką to tamten miał przy sobie. Kiepskiej jakości lecz z „X” zaznaczonym stosunkowo niedaleko. Jashinista nie postanowił ruszyć w jego stronę licząc na skarby materialne lub duchowe.
Na jednym z rozwidleń znalazł jaskinię, którą postanowił zbadać. Szybko okazało się, że ta ciągnie się w głąb gór oraz zamienia się w istny labirynt. Już pierwsze skrzyżowanie rozchodziło się po kilkunastu metrach na kolejne. Kujo postanowił cofnąć się pod wejście by dokładnie przyjrzeć się mapie oraz wejściu do jaskini. Chwilę mu to zajęło lecz doszedł do wniosku, iż to właśnie ona jest tym tajemniczym znacznikiem. Cokolwiek on oznaczał, znajdowało się gdzieś w kompleksie tuneli. Niestety papier jaki trzymał w dłoni nie był w stanie mu pomóc pod ziemią. Nie zawierał on bowiem informacji o schemacie naturalnych korytarzy ani gdzie znajduje się to, do czego prowadzi. Na domiar złego noc zbliżała się dużymi krokami a on był cały dzień na nogach. Dzięki swojej nieludzkiej wytrzymałości nie czuł za bardzo bólu w nogach lecz zmęczenia nie był w stanie się pozbyć. Nadeszła pora na kolejne decyzje w jego wędrówce.
Na prośbę Jelenia przejmuję misję.
Awatar użytkownika
Kujo
Posty: 43
Rejestracja: 16 maja 2021, 22:21
Ranga: Cywil
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Jaskinie Gór Dnia i Nocy

Problematyczne. Celem wędrówki była jaskinia, jednak nic nie było napisane ani zaznaczone na temat rozwidleń. Jak miał to Kujo interpretować? Czy cały labirynt skrywał w sobie sekrety, a może tylko jego część? Jak opłacalne było tracenie w nim czasu? Najpewniej wcale. Błądzenie po tych korytarzach, bez jasnego celu, nie miało sensu dla osoby która wbrew pozorom posługuje się w życiu głównie logiką, a nie uczuciami. Gdzie jednak w nocy mógł znaleźć ofiarę, zwierzynę na którą mógłby zapolować? Nie wiedział. A i ciało, choć odpoczynku rzadko potrzebowało, to dalej potrzebowało. Lepiej było zebrać zapasową energię na łowy, szczególnie kiedy podczas zbierania energii mógł również zastawić pułapkę. Siebie.

Osiadł więc pod ścianą, przy pierwszym rozwidleniu. Po turecku, z wyprostowanymi plecami. Wyciągnął z plecaka śpiwór, jednak nie chował się w niego, a opatulił się nim jakby był kocem. Złapanie choroby od ścian jaskini byłoby niewygodne, dlatego dopiero po tej osłonie się o nią oparł. Dalej podtrzymując latareczkę, wyciągnął jedne racje żywnościowe aby je zjeść. A po tym? Zgasił latarkę. Zapadła najpewniej ciemność. To czego poszukiwał. Nie ważna była dla niego wygoda, bo tego uczucia nie rozumiał. Kładąc obie dłonie na kolanach, zaczął... czekać. Medytować. Przede wszystkim jednak, nasłuchiwał. Jego słuch był zawsze czuły. Jeżeli ktoś tu gdzieś był, jeżeli ktoś się zbliży... powinien go usłyszeć, tak długo jak osoby nie poruszały się w kompletniej ciszy. Jeżeli po trzech godzinach nikt by się nie zjawił, pozwoliłby sobie nawet na drzemkę. I tym sposobem czekał aż do ranka. Aż jakaś zwierzyna tędy przejdzie. Aż ktoś wyrwie go z medytacji lub snu, jaki mógł go ogarnąć jeżeli był faktycznie zmęczony. W najgorszym wypadku? Ktoś go pojmie. Nie z takich rzeczy jednak wychodził. Wyznawcy Jashina nie ulęgali zwykłym torturom.
Aktualna chakra: 4 325 - 75 = 4 250 (jeszcze za tą turę latareczkę podliczę just in case)
Atuty: Ulepszony zmysł: Słuch

Haha! Wytrzymka 9 pozwala na nawet dwa dni łażenia bez snu, wedle opisu, ha! ;3
Obrazek
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Jaskinie Gór Dnia i Nocy

MisjonarzPrzygoda
GraczeKujo
Posty15/...
Jashinista wędrujący przez Arashi no Kuni spoglądając na mapę zrozumiał, że odnalezienie tajemniczego „X” nie będzie łatwe. Gdyby było, to by go już tam nie było, a martwy już mężczyzna by go nie szukał. Kujo postanowił wrócić w głąb jaskini i usiąść zaraz przy rozwidleniu. Owinął się śpiworem i oparł o zimną kamienną ścianę. Po kilku minutach znalazł wygodną pozycję oraz zaczął swoim ciałem nagrzewać materiał przez co było mu całkiem wygodnie jak na warunki w jakich się znajdował. Wyciszył się, skupił, wytężył swój najlepszy ze zmysłów. Wyrzucił dźwięki swojego oddechu i skupił się na tym co go otaczało. Od wejścia słyszał tylko smutne zawodzenie wiatru jaki się wkradał do jaskini. Korytarze obok były jednak dużo ciekawsze. Lewy korytarz wydawał się tętnić życiem. W oddali słyszał echo kapiących kropel wody, które roztrzaskiwały się o skałę lub co jakiś czas wpadały do jakiegoś zbiornika wodnego. Do jego uszu docierały również z oddali, ledwo słyszalne nawet dla niego, łopotanie skrzydeł. Prawa odnoga pozostawała zagadką. Symfonia dźwięków jaka do niego docierała zagłuszała to co mógł usłyszeć z drugiej strony, chodź wydawało mu się, że panuje tam cisza. W końcu postanowił się przespać.
Noc minęła mu spokojnie. Nic go nie zaatakowało ani nic po nim nie chodziło. Patrząc na wejście w oddali widział szarówkę. Najprawdopodobniej był świt. Promienie słońca jednak nie docierały aż tak daleko co sprawiało, że dalej siedział w mroku. Był jednak wypoczęty i mógł kontynuować swoją wędrówkę.
► Pokaż Spoiler | Statusy
  • Kujo - chakra full, wypoczęty w pełni sił.
Awatar użytkownika
Kujo
Posty: 43
Rejestracja: 16 maja 2021, 22:21
Ranga: Cywil
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Jaskinie Gór Dnia i Nocy

Nic go nie zaatakowało. Musiał przyznać, że był trochę zawiedziony. Istniały spore szanse, że przez całą noc jakaś ofiara by się przewinęła. Niestety jednak, tak się nie stało. Trzeba było żyć dalej. Kujo wstał ze swojego miejsca i trochę się rozprostował. Poprzeciągał, aby być pewny że żadne kości nie zastygły w trakcie nocy. Aby później w trakcie bitwy nic go nie ograniczało. Dwie minuty rozciągania się później, chłopak spakował śpiwór z powrotem do plecaka i zarzucił go na plecy. Trzeba było ruszać dalej w jaskinie. Tak jak jedna przez noc była cicha, tak z drugiej już dobiegały dźwięki. Naturalne. Kapiąca woda i ledwo słyszalne łopotanie skrzydeł. Nic to mu nie podpowiadało, z racji że nie oznaczały te dźwięki cywilizacji. Ani ukrytego skarbu. Nie były tym, czego poszukiwał. Jednak istniała szansa, że to czego poszukiwał znajdowało się bliżej tych dźwięków. Dlatego też postanowił ruszyć w ich stronę, nasłuchując ciągle czy dalej one dobiegały. I skąd. Oczywiście, zapaliłby też ponownie latarkę. Poruszania się w ciemności jeszcze nie opanował, chociaż... te jaskinie będą mogły być dobrymi praktykami w tym celu. To jednak później. Na ten moment, zamierzał się kierować w stronę dźwięków jakie słyszał - a najbardziej wody - uważnie obserwując swoje otoczenie. Szukając jakichś śladów, że mogli być tu również ludzie. Znaki na ścianach, lub na ziemi. Tego typu rzeczy.
Aktualna chakra: 4 500 - 75 (latareczka) = 4 425
Atuty: Ulepszony zmysł: Słuch
► Pokaż Spoiler
Mitsutama no Jutsu | Ball of Light Technique光玉の術­
KlasyfikacjaNinjutsu, Kontrola Chakry
PieczęciePołowa pieczęci Królika
KosztStandardowy na turę
ZasięgZasięg światła do 5 metrów średnicy
Wymagania---
Latarka - jest to najbardziej ogólny opis działania techniki. To jedno słowo najlepiej oddaje całą jej naturę, opisuje funkcje i daje dość jasne pojęcie do czego służy. Po skumulowaniu niewielkiej ilości chakry, ta zaczyna lewitować nad dłonią shinobi pod postacią niewielkiej kuleczki rozświetlającej pobliską okolicę. Jej światło jest wystarczające, by rozjaśnić mrok spowijający tereny wokół ninja. Jest jednak zbyt słabe, by rzeczywiście kogoś oślepić przez sam fakt istnienia. Przydatna w miejscach z ograniczoną widocznością, często opanowywana przez ninja każdej rangi ze względu na swoją użyteczność w ciemnych pomieszczeniach.
Obrazek
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Jaskinie Gór Dnia i Nocy

MisjonarzPrzygoda
GraczeKujo
Posty17/...
Odpoczynek Kujo nie został przez nikogo zakłócony co większość ludzi by cieszyło. On jednak był zawiedziony. Jakby oczekiwał tego, że zostanie zaatakowany. To jednak się nie stało więc nie było powodu by się nad tym dłużej zastanawiać. Jashinista podniósł się z ziemi i wykonał poranne czynności na rozbudzenie. Spakował się, wykonał kilka ćwiczeń, rozruszał stawy i mięśnie. W końcu był gotowy do dalszej wędrówki. Zdecydował się na wyruszenie w głąb tuneli jakie skrywała ta jaskinia. Na samym wstępie już musiał wybierać drogę i jak mawiały przesądy głupich ludzi, zawsze wybiera się źle.
Wyznawca boga śmierci ruszył w lewą odnogę, tę z której słyszał ogrom dźwięków. Obecnie do jego uszu docierały jedynie jego kroki oraz powoli nasilające się kapanie wody. Mężczyzna postanowił rozświetlić sobie drogę latarką z chakry zamiast tą zwykłą lecz nie było nikogo, kto by mógł go oceniać za jego wybory. Jedynie ten, któremu służył. Tunel wił się naturalnie, skręcając to w lewo, to w prawo. Czasem opadał tworząc na dole wilgotniejsze miejsca a czasem się wznosił. W końcu Kujo dotarł do czegoś co można było nazwać zmianą. Po około 100 metrach od pierwszego rozwidlenia, korytarz zwęził się na tyle, że przejście było problematyczne. Wymagało by to zdjęcia plecaka oraz przeciskania się na drugą stronę. Dojrzał tam jednak naturalną jaskinie pośrodku której była sporych rozmiarów tafla wody. Miał wrażenie jakby coś białego się odbijało w jej głębi lecz równie dobrze mógł być to tylko odblask jego światła.
Awatar użytkownika
Kujo
Posty: 43
Rejestracja: 16 maja 2021, 22:21
Ranga: Cywil
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Jaskinie Gór Dnia i Nocy

Podróż korytarzami jaskini... mijała. I właściwie tylko tyle dało się stwierdzić, z racji że mężczyzna podczas samej podróży nie miał jakichś większych przemyśleń. Nie wątpił co chwila, czy droga jaką kroczy jest właściwa. Gdzie był się nie udał, zawsze prowadził go Jashin. Nawet, jeżeli droga jaką wybierze będzie dłuższa, to wiedział że i tak trafi tam gdzie ma trafić. I tak znajdzie ofiarę silniejszą, jaka będzie godną ofiarą dla jego Boga. Nie musiał więc niczego żałować, ani wątpić w swój wybór. Niektórzy by mogli go porównywać do maszyny, jednak one nie zmieniały swojego kursu w oparciu na otoczenie. Kujo natomiast, zmieniał kiedy uznawał iż jest sensowniejsze - lepsze - wyjście. Dotarcie do wąskiego korytarza jednak, nie było czymś co zmieniło jego kurs.

Zdjął plecak, tak jak trzeba było, jednak dalej trzymałby go w wolnej dłoni. W końcu jak on się przeciśnie, to plecak również bez problemów powinien. A w najgorszym wypadku, wyrzuci z niego bardziej zbędne rzeczy co by mógł go zabrać ze sobą. Najważniejsza w nim była lina, racje żywnościowe i te parę ubrań, biorąc pod uwagę że były szansa iż zaraz pójdzie się kąpać. W ostateczności jednak, oczywiście zostawiłby plecak, jednak wątpił by to było konieczne. Następnie? Podszedłby do tafli wody i przy niej przykucnął. Zamknął oczy i wsłuchał się w dźwięki jakie rozbiegały się po jaskini. Czy może nic nie dobiegało z wody, co naturalne nie było. Po chwili jednak otworzyłby oczy oraz odciął dopływ chakry do latareczki. Jeżeli w tafli odbijało się światło przez niego wytworzone, to trzeba było się go po prostu pozbyć. W przypadku gdyby coś dalej tam faktycznie było białego - nienaturalnego w głębi - kolejność działań była już prosta. Znaleźć gdzieś kawałek jakiejś wnęki w ścianie, w której to mógłby ukryć plecak. Zrzucić koszulkę i zdjąć buty, aby położyć je obok plecaka. To co chciał zrobić potem, zdawało się już oczywiste. Wskoczyć do wody i popłynąć w stronę tego światła. Lub białego czegoś. Zostawiłby tylko na sobie spodnie, ze względu na przyczepioną do nich broń i zwój w kieszeni. No, i oczywiście amulet Jashina zwisał z szyi, to też pilnował aby czasem go nie zgubić w wodzie.

W przypadku natomiast, gdyby światło znikło wraz z latarką, uruchomiłby ją ponownie. Zrzucił tak samo rzeczy i również wskoczył do wody, aby zbadać dno tafli. Coś tam mimo wszystko mogło się znajdować ukryte. No, i rzecz jasna, cofałby się do powierzchni aby ponownie złapać oddech, jak mu go już zacznie brakować.

Aktualna chakra: 4 425 - 75 (latareczka) = 4 350
Atuty: Ulepszony zmysł: Słuch
► Pokaż Spoiler
Mitsutama no Jutsu | Ball of Light Technique光玉の術­
KlasyfikacjaNinjutsu, Kontrola Chakry
PieczęciePołowa pieczęci Królika
KosztStandardowy na turę
ZasięgZasięg światła do 5 metrów średnicy
Wymagania---
Latarka - jest to najbardziej ogólny opis działania techniki. To jedno słowo najlepiej oddaje całą jej naturę, opisuje funkcje i daje dość jasne pojęcie do czego służy. Po skumulowaniu niewielkiej ilości chakry, ta zaczyna lewitować nad dłonią shinobi pod postacią niewielkiej kuleczki rozświetlającej pobliską okolicę. Jej światło jest wystarczające, by rozjaśnić mrok spowijający tereny wokół ninja. Jest jednak zbyt słabe, by rzeczywiście kogoś oślepić przez sam fakt istnienia. Przydatna w miejscach z ograniczoną widocznością, często opanowywana przez ninja każdej rangi ze względu na swoją użyteczność w ciemnych pomieszczeniach.
Obrazek
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Jaskinie Gór Dnia i Nocy

MisjonarzPrzygoda
GraczeKujo
Posty19/...
Mężczyzna przemierzał samotnie kolejne metry tuneli. Wsłuchiwał się w to co jaskinia miała mu do powiedzenia. Na razie był bezpieczny. Nie działo się dosłownie nic aż do momentu zwężenia się tunelu. W drugim pomieszczeniu było widać taflę wody co przykuło uwagę Jashinisty. Dojrzał w niej jakiś biały kształt. Jako iż to była jedyna ciekawa rzecz na jaką obecnie się natknął, postanowił ją sprawdzić. Kujo ściągnął plecak i bokiem przecisnął się przez szczelinę. Trochę się przy tym nagimnastykował lecz udało mu się. Oczywiście tak jak się tego spodziewał, plecak nie miał z tym większego problemu.
Znalazł się on w niewielkiej grocie na bazie koła, z którego wychodziły dwa dodatkowe odnogi. Odległość między ścianami wynosiła mniej więcej 5-6 metrów. Sufit tak samo był trochę wyżej niż w korytarzu jakim szedł przed chwilą. Z góry zwisały kamienne sople z których kapała woda zbierająca się w niewielkim zagłębieniu na środku podłoża. Gdy mężczyzna się zbliżył do tafli by ją dokładniej zbadać, zauważył, że jest to zwykła większa kałuża, głęboka może na 50 cm. Na jej dnie dojrzał jednak białą notatkę z czerwonymi symbolami, przyklejoną do ziemi. Zupełnie taką jakiej się używa do techniki, którą Kujo znał, a mianowicie Gofū Kekkai. Nie była to główna pieczęć lecz jedna z ochronnych.
Awatar użytkownika
Kujo
Posty: 43
Rejestracja: 16 maja 2021, 22:21
Ranga: Cywil
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Jaskinie Gór Dnia i Nocy

Pomieszczenie nie było tak zamknięte, jak to się tego spodziewał. Przeciwnie wręcz, miało dwie dodatkowe odnogi co oznaczało że to miejsce nie było końcem jego drogi. Dojrzenie, że tafla wody jest bardzo niewielka, również sprawiło że jego plany jakie miał jeszcze przed przeciskaniem się nie miały sensu. Notka jednak, jaką dojrzał uświadomiła go o tym co go czekało. Dużo roboty. Przyglądał jej się przez moment, nim westchnął trochę zirytowany. Nie była to dla niego częsta emocja. Nie mnie jednak, nie ważne jak bardzo inny był Kujo, dalej był człowiekiem ograniczonym do niektórych typowo ludzkich zachowań. Myśl o długiej pracy jaka go czekała, aby dostać się sam nie wiedział gdzie? Irytująca. Być może jednak, to wszystko okazałoby się warte.

Dlatego też zdjął plecak i odłożył go na bok. Podciągnął spodnie, co by to móc do kałuży wejść. Podejść do pieczęci i beznamiętnie ją zerwać, a następnie odskoczyć trochę w tył. Co jak co, ale ta technika miała różne stopnie zaawansowania. Tak jak Kujo nie znał wszystkich, tak był w stanie domyślić się, że nie były one przyjazne intruzom. Wybuch lub coś w tym stylu, było rzeczą jaką przewidywał. Nie mniej, była szansa że to się nie stanie. Lepiej jednak było być przezornym, nawet kiedy należał do istot bardziej wytrzymałych.
Aktualna chakra: 4 350 - 75 (latareczka) = 4 275
Atuty: Ulepszony zmysł: Słuch
► Pokaż Spoiler
Mitsutama no Jutsu | Ball of Light Technique光玉の術­
KlasyfikacjaNinjutsu, Kontrola Chakry
PieczęciePołowa pieczęci Królika
KosztStandardowy na turę
ZasięgZasięg światła do 5 metrów średnicy
Wymagania---
Latarka - jest to najbardziej ogólny opis działania techniki. To jedno słowo najlepiej oddaje całą jej naturę, opisuje funkcje i daje dość jasne pojęcie do czego służy. Po skumulowaniu niewielkiej ilości chakry, ta zaczyna lewitować nad dłonią shinobi pod postacią niewielkiej kuleczki rozświetlającej pobliską okolicę. Jej światło jest wystarczające, by rozjaśnić mrok spowijający tereny wokół ninja. Jest jednak zbyt słabe, by rzeczywiście kogoś oślepić przez sam fakt istnienia. Przydatna w miejscach z ograniczoną widocznością, często opanowywana przez ninja każdej rangi ze względu na swoją użyteczność w ciemnych pomieszczeniach.
Obrazek
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Jaskinie Gór Dnia i Nocy

MisjonarzPrzygoda
GraczeKujo
Posty21/...
Kujo dostał się do niewielkiej jaskini bez większych problemów. Odłożył plecak na bok i przyjrzał się dokładnie niewielkiej sadzawce oraz temu co się znajdowało w środku. Notka na dnie wodnego oczka była wykorzystywana przez jedną z technik pieczętujących. Poza nią gdzieś powinno być jeszcze trzy kolejne oraz jedna na wejściu do pomieszczenia, które jest przez nie chronione. Jashinista westchnął do siebie na myśl o czekającej go pracy lecz mimo to przystąpił do działania. Podwinął nogawki i wszedł do lodowatej wody. Po kilku krokach znalazł się centralnie przy niej. Zanurzył dłoń i zerwał notkę tym samym wyskakując z wody jak oparzony.
Było to bardzo mądre posunięcie z jego strony gdyż nie wiedział czy technika nie ma jakichś rozwinięć. Jak się szybko okazało, miała. Tafla wody wzburzona wyskokiem mężczyzny zafalowała i zaczęła się piętrzyć tworząc humanoidalny kształt. Chwilę potem bezbarwna ciecz przybrała koloru i przed Kujo stałą jego idealna kopia. Patrzyła na niego takim samym beznamiętnym wzrokiem jakim on patrzył na świat. W końcu wykonała pierwszy krok i zaczęła powoli iść w jego stronę.
► Pokaż Spoiler | mapka
Obrazek
Awatar użytkownika
Kujo
Posty: 43
Rejestracja: 16 maja 2021, 22:21
Ranga: Cywil
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Jaskinie Gór Dnia i Nocy

Okazało się, że przypuszczenia jakie miał były prawdziwe. Bezkształtny kształt jaki został wytworzony z cieczy, a następnie przybrał jego formę mówił mu wiele. Pokonać siebie. Takie było jego zadanie. Dość problematyczne. Jeżeli podróbka nie była w żaden sposób słabsza, to wykończenie jej... będzie ciężkie. To był w stanie stwierdzić od razu. Przeważnie zwierzyny na jakie poluje są albo słabsze, albo silniejsze. Wynik wtedy jest wygodny. Wie co zakładać. Najwięcej pracy definitywnie wymagały osoby o podobnym poziomie mocy. Kujo westchnął.
- ...chyba nie mogę cię pobić, bez podchodzenia bliżej. - stwierdzenie to w stronę istoty jaka to najpewniej nawet go nie rozumiała, zdawało się zbędne. Nie mniej, czuł potrzebę powiedzenia tych słów. Zgasił światło z latereczki, i zamiast tego złożył szybko dwie pieczęci. Hi no Te miało pokryć obie jego dłonie, i dać wystarczającą ilość światła do walki. Przelał też chakrę do stóp, bo jak by nie spojrzał to musiał wejść na wodę. A raczej spore był na to szansę.

To też, z tymi rzeczami szybko przygotowanymi, zamierzał sam zacząć iść chodem w stronę przeciwnika. Wypatrywać jego ruchów jak czujny łowca, aby móc zareagować na nie wystarczająco szybko. Nie po to jednak, aby uniknąć. Oj nie. Kujo nie był tym, co na pierwszy widok ataku unika. Jego przeciwnik był nim. Czyli znał to co on. Atak łańcuchem z jego strony? Kujo postarałby się złapać łańcuch dłonią. Atak techniką zasięgową np. kulą ognia? Kujo by dopiero wtedy jej uniknął odskakując na bok. A jak jego wróg do niego podejdzie w zasięg pięści i nie będzie robił nic wcześniej?
Oj, wtedy Kujo ruszy agresywnie do akcji. Jashinista dobrze wiedział gdzie ciosy najbardziej bolą. Czy ta maź czuła ból? Raczej nie. Nie było jednak innego sposobu na pokonanie jej, niż kompletne zniszczenie. Musiał dokonać skazy na stylu. Musiał zabić swojego przeciwnika bez torturowania go. To coś i tak nie mogło czuć. Zero przyjemności z czegoś takiego. W przypadku oczywiście ciosów pięścią przeciwnika, Kujo tylko delikatnie by ruszał ciałem. Tak by go dalej trafiły, ale nie w krytyczne punkty a obok. Proste, prawda? Wykonanie jednak mogło być gorsze.
Aktualna chakra: 4 275 - 2x25 - 5 = 4 220
Atuty: Ulepszony zmysł: Słuch
► Pokaż Spoiler
Hi no Te | Fire hands火の手
KlasyfikacjaKaton, Transformacja natury
PieczęcieWąż → Koń
KosztStandardowy na turę od dłoni, minimum 3 chakry
ZasięgNa siebie
Wymagania---
Jutsu to sprawia, że dłoń użytkownika zaczyna płonąć - nie czyniąc przy tym krzywdy użytkownikowi. Dłoń płonie tak długo jak zaopatrywana jest w chakrę, pozwalając podpalać wszystko, co wejdzie z nią w kontakt oraz dodając poparzenia do ataków wyprowadzanych pięścią. Wciąż jednak inny ogień jest na tyle gorący, że poparzy rękę mimo, że ta już płonie. Tak samo trzymane przedmioty, gdy się nagrzeją, mogą poparzyć użytkownika.

Od rangi B w Katon można pokryć obie dłonie.
Od rangi A w Katon można pominąć pieczęci.
Od rangi S w Katon przedmioty trzymane przez użytkownika mogą już się nie nagrzewać i nie płonąć pod jego dotykiem. Jeśli nagrzeją się to i tak go nie parzą.
Posiadając Specjalizację w Katon płacąc standardowy koszt A na turę można zwiększyć destrukcyjną moc ognia sprawiając, że poparzenia zadane atakami są już bardzo dotkliwe, a złapanie kogoś za rękę można mu ją dość szybko spopielić. W tym momencie można dłońmi odparowywać wodę z niektórych technik Suitonu.
Od rangi S oraz posiadając Specjalizację w Katon płomień na dłoniach jest na tyle silny, że naturalny ogień czy ogień innych technik nie parzy już dłoni użytkownika tak bardzo.
Suimen Hokō no Gyō | Water Surface Walking Practice水面歩行の業­­
KlasyfikacjaNinjutsu, Kontrola Chakry
PieczęcieBaran
KosztStandardowy na turę
ZasięgNa siebie
Wymagania---
Technika bliźniacza do Ki Nobori no Shugyō. Różnica? Zamiast chodzić po stromych, praktycznie pionowych powierzchniach, ów sztuka pozwala poruszać się po tafli wody niczym jak po prostej drodze. Odpowiednie użycie pozwala nawet uniknąć utknięcia na kleistych powierzchniach, nie tracąc przy tym szybkości. Największa różnica pomiędzy tymi dwoma technikami polega na sposobie kumulowania chakry w stopach. Chociaż docelowo jej ilość jest taka sama, Suimen Hokō no Gyō wymaga przesyłania energii w różnej ilości dostosowując się do ruchów cieczy pod sobą. Chociaż sztuka jest ta wymagająca dla początkujących, z czasem - tak jak chodzenie po drzewach - staje się zdolnością tak naturalną jak oddychanie. Ci bardziej wprawieni są w stanie pominąć wymaganą pieczęć.

Posiadając rangę B Ninjutsu chodzenie po wodzie nie wymagają składania pieczęci. Czas kumulacji chakry wynosi jednak tyle, ile zajęłoby ich złożenie.
Itamiken | The Fist of Pain痛みの拳
KlasyfikacjaTaijutsu, Styl Walki
Wymagania---
Sposób walki wręcz opracowany tylko i wyłącznie dla jednego celu: pokonywaniu przeciwników, sprawiając im zarówno podczas bitwy, jak i po niej, jak największy ból. Użytkownik tego stylu nie przejmuje się czymś takim jak honorowe zagrania, dbanie o własne dobro czy bycie "moralnie" poprawnym. Nie jest on też skupiony na bezpośrednim zabiciu przeciwnika, a unieszkodliwieniu go. Odebraniu mu broni, połamaniu rąk, wydłubaniu oczu, pobiciu do nieprzytomności... mówi się, że szybkie zabicie kogoś jest skazą dla tego stylu, z racji że krótko cierpiał. Z powodu tego podejścia, w większej ilości przypadków, walki z użytkownikami Itamiken są długie, a dla ofiar ciągną się w nieskończoność i potrafią być mentalnie męczące.

Styl ten opiera się na zadaniu przeciwnikowi jak największego bólu i sprawienie, by trwał on jak najdłużej. Bardzo często bazuje on na potężnych kopnięciach i uderzeniach pięścią. Z tego powodu potrzebna jest do niego siła oraz wytrzymałość. Siła zdolna łamać kości przeciwników bez problemów oraz wytrzymałość, aby móc je łamać przez jak najdłuższy czas. Dodatkowo potrzebna jest do tego precyzja, z racji że bolesne uderzenie jednak jej wymaga. Użytkownik tego stylu porzuca w większym stopniu uniki, na rzecz ciągłego ataku oraz wywarcia presji na swoim przeciwniku. Pokazania, że nie musi się bronić, i że mogą przetrwać wszystko, co rzuci się w ich stronę. Jest to kolejny powód, dla którego bardzo ważna jest dla nich wytrzymałość.

Posiadając rangę B Itamiken nabieramy większą wiedzę o tym, w jakich miejscach ciosy są faktycznie bolesne. Łatwiej jest nam wtedy je trafić, znając do nich jak najlepszą trasę.
Posiadając rangę A Itamiken użytkownik ma wystarczające doświadczenie, aby zwykłe ciosy jakie wykonuje sprawiały większy ból. Nawet kiedy ktoś uderzy w to samo miejsce z taką samą siłą, cios użytkownika Itamiken zaboli znacznie bardziej przez specyficzność tego stylu. Nie oznacza to jednak, że zadane obrażenia są większe. Zwyczajnie bardziej je "czuć".
Posiadając rangę S Itamiken oraz Wytrzymałość 9 użytkownik stylu zapomina wręcz o czymś takim jak ból oraz ograniczenia własnego ciała podczas używania stylu. Skupiony jest na tym, by zadać jeszcze większe obrażenia, nieważne jakim kosztem. Porozrywane mięśnie w ręce, czy nawet poważnie złamana kość? Dalej będzie w stanie wyprowadzić uderzenie jakby nic a nic go nie bolało. To jakie konsekwencje ta akcja przyniesie, jest jednak kompletnie inną kwestią.
Obrazek
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Jaskinie Gór Dnia i Nocy

MisjonarzPrzygoda
GraczeKujo
Posty23/...
Kujo stanął do chyba najcięższej walki znanej ludzkości. Walki z samym sobą. I to nie w umysłowym znaczeniu lecz prawdziwym starciu na pięści ze swoją wodną kopią. Zgasił kulę światła i rozpalił swoje obie dłonie. Wystrój jaskini momentalnie się zmienił nadając mu mroczną poświatę. Gdy tylko ogień rozświetlił mrok, Jashinista ujrzał, że jego wodna kopia również zrobiła identyczny manewr. Zbliżali się do siebie z każdym kolejnym krokiem patrząc sobie beznamiętnie w oczy.
W końcu doszło do starcia. Każdy myślał identycznie. Atakować mocno w najbardziej bolesne punkty. Zero obrony, czysta agresja. Dwaj Kujo jednocześnie trafili się w klatki piersiowe, prosto w splot słoneczny. Jashinista próbował wykonać lekki skręt ciała by płonąca pięść jego przeciwnika trafiła obok, lecz ich szybkość była identyczna. Mocne uderzenie zmusiło jednego i drugiego do niewielkiego kroku w tył. Gdyby nie niesamowita odporność mężczyzny, z pewnością stracił by na chwilę oddech. Ubrania zarówno jednego i drugiego zajęły się ogniem w miejscu, w którym nastąpił atak. Wodna kopia zdawała się tym nie przejmować. Jedynie patrzyła na swojego przeciwnika wyczekując kolejnego ruchu.
► Pokaż Spoiler | Statusy
  • Kujo - lekko popatzona skóra na klatce piersiowej, ubranie się lekko zaczyna palić.
► Pokaż Spoiler | mapka
Obrazek
Awatar użytkownika
Kujo
Posty: 43
Rejestracja: 16 maja 2021, 22:21
Ranga: Cywil
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Bank:

Re: Jaskinie Gór Dnia i Nocy

Ho? Istota wykonała dokładnie taki sam ruch jak on. Aż zaczął się Kujo zastanawiać, czy może jej działania nie były idealnym lustrem jego działań? Była taka szansa. Trzeba było to bardziej przetestować. Zerknął w stronę swojego ubrania, jakie to zajęło się ogniem. Bez większej namiętności wrócił wzrokiem na swojego przeciwnika i go obserwował, gotowy na jakiś jego atak. Tylko dlatego, że sam postanowił złapać swoją koszulkę i ją rozerwać w pół i zrzucić z siebie. Tylko by mu przeszkadzała już w tym momencie. Czy istota skopiuje jego ruch? Był ciekaw, jednak nie zamierzał pozwolić temu dedykować jego kolejny ruch. Zaczął okrążać swojego wroga, kierując się w lewo, jednak cały czas był odwrócony do niego ciałem. Po co? Prosta sprawa. Ustawić się tak, aby jego "klon" był plecami do jednego z stalaktytów. Gdyby przypadkiem podczas natarcia Kujo miał okazję go wbić na jeden, to ułatwiłoby ich całą zabawę. Skończyłoby się to nędzne polowanie. Właśnie dlatego, ruszył na wroga ponownie z ognistymi pięściami. Zamierzał na upartego go atakować, tak aby ten musiał się jak najbardziej wycofać. Oczywiście też, bił tam gdzie by bolało. Gdzie jednym ciosem mógłby podróbkę wykończyć. Czy ona znała coś takiego jak ból? Jak w ogóle mógł ją zniszczyć? Tego jeszcze nie wiedział. Wiedział jednak, że się dowie w trakcie walki.

Aktualna chakra: 4 220 - 2x25 - 5 = 4 165
Atuty: Ulepszony zmysł: Słuch
► Pokaż Spoiler
Hi no Te | Fire hands火の手
KlasyfikacjaKaton, Transformacja natury
PieczęcieWąż → Koń
KosztStandardowy na turę od dłoni, minimum 3 chakry
ZasięgNa siebie
Wymagania---
Jutsu to sprawia, że dłoń użytkownika zaczyna płonąć - nie czyniąc przy tym krzywdy użytkownikowi. Dłoń płonie tak długo jak zaopatrywana jest w chakrę, pozwalając podpalać wszystko, co wejdzie z nią w kontakt oraz dodając poparzenia do ataków wyprowadzanych pięścią. Wciąż jednak inny ogień jest na tyle gorący, że poparzy rękę mimo, że ta już płonie. Tak samo trzymane przedmioty, gdy się nagrzeją, mogą poparzyć użytkownika.

Od rangi B w Katon można pokryć obie dłonie.
Od rangi A w Katon można pominąć pieczęci.
Od rangi S w Katon przedmioty trzymane przez użytkownika mogą już się nie nagrzewać i nie płonąć pod jego dotykiem. Jeśli nagrzeją się to i tak go nie parzą.
Posiadając Specjalizację w Katon płacąc standardowy koszt A na turę można zwiększyć destrukcyjną moc ognia sprawiając, że poparzenia zadane atakami są już bardzo dotkliwe, a złapanie kogoś za rękę można mu ją dość szybko spopielić. W tym momencie można dłońmi odparowywać wodę z niektórych technik Suitonu.
Od rangi S oraz posiadając Specjalizację w Katon płomień na dłoniach jest na tyle silny, że naturalny ogień czy ogień innych technik nie parzy już dłoni użytkownika tak bardzo.
Suimen Hokō no Gyō | Water Surface Walking Practice水面歩行の業­­
KlasyfikacjaNinjutsu, Kontrola Chakry
PieczęcieBaran
KosztStandardowy na turę
ZasięgNa siebie
Wymagania---
Technika bliźniacza do Ki Nobori no Shugyō. Różnica? Zamiast chodzić po stromych, praktycznie pionowych powierzchniach, ów sztuka pozwala poruszać się po tafli wody niczym jak po prostej drodze. Odpowiednie użycie pozwala nawet uniknąć utknięcia na kleistych powierzchniach, nie tracąc przy tym szybkości. Największa różnica pomiędzy tymi dwoma technikami polega na sposobie kumulowania chakry w stopach. Chociaż docelowo jej ilość jest taka sama, Suimen Hokō no Gyō wymaga przesyłania energii w różnej ilości dostosowując się do ruchów cieczy pod sobą. Chociaż sztuka jest ta wymagająca dla początkujących, z czasem - tak jak chodzenie po drzewach - staje się zdolnością tak naturalną jak oddychanie. Ci bardziej wprawieni są w stanie pominąć wymaganą pieczęć.

Posiadając rangę B Ninjutsu chodzenie po wodzie nie wymagają składania pieczęci. Czas kumulacji chakry wynosi jednak tyle, ile zajęłoby ich złożenie.
Itamiken | The Fist of Pain痛みの拳
KlasyfikacjaTaijutsu, Styl Walki
Wymagania---
Sposób walki wręcz opracowany tylko i wyłącznie dla jednego celu: pokonywaniu przeciwników, sprawiając im zarówno podczas bitwy, jak i po niej, jak największy ból. Użytkownik tego stylu nie przejmuje się czymś takim jak honorowe zagrania, dbanie o własne dobro czy bycie "moralnie" poprawnym. Nie jest on też skupiony na bezpośrednim zabiciu przeciwnika, a unieszkodliwieniu go. Odebraniu mu broni, połamaniu rąk, wydłubaniu oczu, pobiciu do nieprzytomności... mówi się, że szybkie zabicie kogoś jest skazą dla tego stylu, z racji że krótko cierpiał. Z powodu tego podejścia, w większej ilości przypadków, walki z użytkownikami Itamiken są długie, a dla ofiar ciągną się w nieskończoność i potrafią być mentalnie męczące.

Styl ten opiera się na zadaniu przeciwnikowi jak największego bólu i sprawienie, by trwał on jak najdłużej. Bardzo często bazuje on na potężnych kopnięciach i uderzeniach pięścią. Z tego powodu potrzebna jest do niego siła oraz wytrzymałość. Siła zdolna łamać kości przeciwników bez problemów oraz wytrzymałość, aby móc je łamać przez jak najdłuższy czas. Dodatkowo potrzebna jest do tego precyzja, z racji że bolesne uderzenie jednak jej wymaga. Użytkownik tego stylu porzuca w większym stopniu uniki, na rzecz ciągłego ataku oraz wywarcia presji na swoim przeciwniku. Pokazania, że nie musi się bronić, i że mogą przetrwać wszystko, co rzuci się w ich stronę. Jest to kolejny powód, dla którego bardzo ważna jest dla nich wytrzymałość.

Posiadając rangę B Itamiken nabieramy większą wiedzę o tym, w jakich miejscach ciosy są faktycznie bolesne. Łatwiej jest nam wtedy je trafić, znając do nich jak najlepszą trasę.
Posiadając rangę A Itamiken użytkownik ma wystarczające doświadczenie, aby zwykłe ciosy jakie wykonuje sprawiały większy ból. Nawet kiedy ktoś uderzy w to samo miejsce z taką samą siłą, cios użytkownika Itamiken zaboli znacznie bardziej przez specyficzność tego stylu. Nie oznacza to jednak, że zadane obrażenia są większe. Zwyczajnie bardziej je "czuć".
Posiadając rangę S Itamiken oraz Wytrzymałość 9 użytkownik stylu zapomina wręcz o czymś takim jak ból oraz ograniczenia własnego ciała podczas używania stylu. Skupiony jest na tym, by zadać jeszcze większe obrażenia, nieważne jakim kosztem. Porozrywane mięśnie w ręce, czy nawet poważnie złamana kość? Dalej będzie w stanie wyprowadzić uderzenie jakby nic a nic go nie bolało. To jakie konsekwencje ta akcja przyniesie, jest jednak kompletnie inną kwestią.
Obrazek
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Jaskinie Gór Dnia i Nocy

MisjonarzPrzygoda
GraczeKujo
Posty23/...
Kujo stał przed nie lada problemem. Istota będąca jego lustrzanym odbiciem zdawała się przejmować czymś takim jak ból czy obrażenia. Podczas gdy Jashinista zerwał z siebie palącą się koszulkę, jego przeciwnik nie zrobił z tym nic. Po prostu stał i czekał na jego ruch. Mężczyzna zaczął obchodzić go dookoła tak, by za jego plecami znalazł się jakiś stalaktyt, w który mógłby wepchnąć przeciwnika i zyskać przewagę. Korzystając dalej ze swoich płonących dłoni zaczął na niego nacierać próbując atakować najbardziej bolesne miejsca jakie tylko znał. Kujo #2 zamiast wykonać identyczne ruchy postanowił rozwiać wszelkie wątpliwości, czy kreacja stworzona przez technikę wykonuje tylko to co oryginał, czy też potrafi sama myśleć. Istota nie parowała ataków gdyż to nie było w stylu Jashinisty. Zamiast tego przyjęła potężnego lewego sierpowego w twarz. Siła impetu sprawiła, że wykonała ona piruet, który wykorzystała by runąć w prawo plecami w wodę zanurzając się w niej, gasząc tym samym płomień, który się po niej rozchodził. Mężczyzna wiedział, że takie bezpośrednie uderzenie powinno wyłamać mu szczękę lub chociaż wprowadzić w stan lekkiej dezorientacji. Zamiast tego widział jak jego wrogi klon zaczyna składać pieczęci do Katon: Ryūka no Jutsu.
► Pokaż Spoiler | Statusy
  • Kujo - lekko popatzona skóra na klatce piersiowej.
► Pokaż Spoiler | mapka
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Arashi no Kuni - Kraj Burz”