Nawiedzona wioska 憑依村
GraczeChinoike Ichigo & Uchiha Hikari
Posty105
~ HIKARI PART ~
Dobroć w tak okrutnym świecie jakim był świat shinobi zdecydowanie mogła uderzyć w Hikariego rykoszetem - zdecydowanie nie było to nieuniknione i prędzej czy później przyjdzie mu za to zapłacić odpowiednią cenę, jednakże zawsze może się odpowiednio przygotować do tej sytuacji, prawda? Jak to mówi stare przysłowie: jeśli się ma miękkie serce, należy mieć twardy tyłek, żeby potem bolało jak najmniej. I jasne, Uchiha mógł próbować udawać, że wcale go tego typu rzeczy nie obchodzą, jednakże czy warto było udawać kogoś innego? Na te pytanie musiał sobie odpowiedzieć już młody Uchiha... aczkolwiek biorąc pod uwagę fakt, że mimo to drążył, dlaczego z handlarz z Genjin postąpili w taki, a nie inny sposób, najwidoczniej wyszedł z założenia, że będzie postępował tak, jak on uważa za słuszne, bez względu na to co uważała na ten temat jego sensei.
Przypadek czy też nie - jakby nie patrzeć przyczynili się do śmierci niewinnej osoby, więc przyjdzie im za to po prostu odpowiedzieć. Być może ktoś weźmie to pod uwagę, że było to nieumyślne spowodowanie śmierci przy wymierzaniu dla niego kary, ale biorąc pod uwagę inne czynniki jak chociażby z góry zaplonowana intryga i chęć wykorzystania staruszki i jej głębokie wiary dla własnych korzyści, więc niestety, ale więcej było rzeczy przeciw handlarzowi, aniżeli "za" nimi.
- Łatwo ci mówić z pozycji, w której jesteś - odparł zupełnie neutralnie handlarz, wzruszając ramionami. Hikari mógł prawić mu morale, jak powinni się zachować, jednakże... był w pewnym sensie bardziej uprzywilejowaną osobą z ich dwójki. Łatwo było mówić ludziom jak powinni postąpić, nie będąc w ich butach. - Chcieliśmy, ale gdy się zorientowaliśmy w jakim stanie to było za późno i tam potrzeba było wybitnego Iryōnina, antidotum nic by nie zdziałało - przyznał całkiem szczerze, wzdychając ciężko. Zdecydowanie sytuacja, w której się znalazł handlarz była poplątana i wiele rzeczy było zrobionych w sposób... zły i można było uniknąć całej tej sytuacji, no ale niestety, na to było zdecydowanie już za późno. Czasu raczej się nie da cofnąć, prawda? A chociaż Hikari nie znał żadnej techniki, która by na to pozwalała.
Hikari postanowił spełnić prośbę handlarza, którego jednak wciąż miał cały czas na oku, doskonale zdając sobie sprawę z tego, że były różne sposoby wydostania się... ale gdyby chciał, to przecież dawno by to zrobił, jakby nie patrzeć? Z Ichigo byli trochę nieprzytomni, a ten obudził się wcześniej niż oni... więc albo nie potrafił w takie techniki, albo mu na tym nie zależało. Gdy Hikari podał handlarzowi kurtkę, ten chwycił za materiał podszewki i mocno szarpnął, rozrywając go. Następnie sięgnął do powstałej dziury dłonią. Wyglądało to podejrzanie i zdecydowanie sprawiło, że czujność Uchihy się zwiększyła, jednakże sensorem nie był w stanie niczego wyczuć, żadnej próby użycia techniki. Po dosłownie kilku sekundach chłopak wyciągnął z kurtki... zwój. Wyciągnął go w stronę Hikariego.
- Widziałem, że znasz się na ninjutsu. Przyda Ci się bardziej niż mi - odrzekł, posyłając mu smutny uśmiech. - Dziękuję za próbę zrozumienia, choć wcale nie musiałeś - dodał, zapewne tłumacząc w ten sposób swoje motywy, dlaczego postąpił w ten sposób, a nie inny.
~ ICHIGO PART ~
Yun brał od Ichigo rzeczy pojedynczo, każdej się przyglądając z bliska, zwłaszcza jak coś go zainteresowało. Czasem pomieszał płynami w fiolkach, jakby badając czym są. Na słowa dziewczyny przytaknął jedynie głową, nie mówiąc nic konkretnie do czasu, aż podała mu ten bardziej ciekawy odczynnik. Hyūga spojrzał na fiolkę, przelewając w nią zapewne odrobinę swojej chakry - a chociaż tak to wyglądało, biorąc pod uwagę fakt, że spędził na niej więcej czasu niż na poprzednich.
- Nic ciekawego tutaj nie ma, ale mogło to służyć jako baza i przekaźnik samego patogenu - podzielił się z Chinoike swoimi obserwacjami. - No ale ja na Renkinjutsu specjalnie się nie znam, zobaczą to specjaliści w wiosce to ocenią. Dobra robota Ichigo - powiedział mężczyzna, posyłając jej ciepły uśmiech. Może chociaż trochę samoocena dziewczyny się poprawi dzięki jego słowom? - Będę na was czekać na dole, przy recepcji. Wrócimy razem do wioski - powiedział, wychodząc w sumie zaraz za Ichigo i - zgodnie ze swoimi słowami - skierować się na dół.
Truskawka miała wątpliwości czy powinna była wejść do środka czy jednak nie - targały nią różne emocje i dochodziły różne myśli, jednakże koniec końców postanowiła pozwolić Hikariemu działać samemu. Będąc jednak pod drzwiami słyszała już wszystko, co było mówione i z tego mogła wywnioskować, że jej towarzyszowi raczej nie grozi nic groźnego. Więc zostało poczekać, aż ten wyjdzie i wtedy wymienić się zdobytymi informacjami.
Hikari pisze pierwszy. Jeżeli w swoim następnym poście nie opuści pokoju, to wtedy Ichigo nie musi pisać posta w tej kolejce. Jeżeli Hikari wyjdzie, to wtedy normalnie Midoro pisze. ► Pokaż Spoiler | Garść informacji
- Stan Hikariego: Alles gut. Dostał jakiś zwój.
- Stan Ichigo: Alles gut
- Handlarz: Siedzi na łóżku.
NPCPani Kasasagi
NPC Kaisa
NPCHyūga Yun
NPCHandlarz