• Ogłoszenia
  •  
    Aktualności fabularne
    Obecna pora roku: Wiosna 164r.

    Poniżej znajdują się ostatnie wydarzenia oraz ważniejsze ogłoszenia. Są one często opatrzone datą dodania, przy czym najświeższe informacje umieszczone są na samym początku listy.

    30.01.2024 - rozpoczęcie wydarzenia wioskowego w Sakuragakure. Więcej informacji w najnowszych aktualnościach fabularnych.
    29.01.2024 - oficjalne zakończenie eventu Arc II: Pierwsza Konfrontacja. Podsumowanie można znaleźć w aktualnościach fabularnych.
    Kącik Nowego GraczaSamouczek Wzór Karty Postaci AtrybutyRozwój postaci i koszty chakry Atuty Klany i organizacje Informacje o świecie Handbook
    Powyższe tematy powinny zawierać wystarczająco informacji, by móc bez przeszkód napisać Kartę Postaci i rozpocząć grę. W przypadku dalszych niejasności, zapraszamy do kontaktu zarówno na chatboxie, przez wiadomości prywatne oraz przez nasz serwer Discord.
    Administracja
    Pingwinek Chaosu
    Główny Administrator
    Norka
    Główna Mistrzyni Fabularna
    Hefajstos
    Główny Moderator Kuźni
    Tora
    Główny Moderator Technik

    W przypadku jakichkolwiek pytań bądź uwag, powyższe osoby zajmują się wyszczególnionymi w ich tytułach zagadnieniami. Pomocą służy również cała kadra forum, wraz z moderatorami. Zapraszamy również do dołączenia do forumowego Discorda.
    Kadra Sakura no HanaDiscord Sakura no Hana
     

Mizu no Kuni - informacje o kraju

Spora część wysp na wschód od lądu stanowi własność Mizu no Kuni. Pomimo ich ogromnej ilości, trzy z nich odznaczają się swoją wielkością, skupiając najwięcej obywateli Mizu. Mniejsze z nich - Yagishiri oraz Yamashiri - znajdują się kilkadziesiąt kilometrów od zachodniego wybrzeża największej wyspy, Nakanoshimy. To ona jest najczęstszym celem podróży wielu ludzi, mieszcząc główne miasta i punkty handlowe. Przez większość roku, głównie wiosną, latem oraz na początku jesieni, wyspy te spowija mgła spowodowana tutejszym klimatem, na który dość spory wpływ wywierają wiatry znad Kaze no Kuni. Po zniszczeniu Kirigakure no Sato, kraj ten przez lata stanowił raj dla nukeninów, którzy przejęli większość władzy w miastach. Chociaż można znaleźć w miarę zadbane miejscowości, tak duża część z nich stanowi obraz nędzy i rozpaczy.
Awatar użytkownika
Pingwinek Chaosu
Administrator
Posty: 824
Rejestracja: 26 kwie 2021, 21:02
Karta Postaci:
Osiągnięcia:

Mizu no Kuni - informacje o kraju

Mizu no Kuni | Kraj Wody水の国
StolicaNagareyama
Daimyō???
Wioska ninjabrak. Dawniej Kirigakure no Sato.
Położenie geograficzne
Pomijając Południową Wyspę, Nakanoshima stanowi największą z nich na Morzu Fukai. Jednocześnie niemal cała zajęta jest przez Kraj Wody, w którego skład wchodzi rzesza pomniejszych wysp i wysepek. Dwie z nich wyróżniają się swoim wyglądem, kolejno Yagishiri oraz Yamashiri - znajdują się kilkadziesiąt kilometrów od zachodniego wybrzeża "głównego lądu". Wygląd wszystkich trzech nie różni się nadto. Na każdej idzie znaleźć zarówno piaszczyste plaże, jak i strome klify. Tereny płaskie mieszają się z wyżynami, dając niewiele miejsca na wzgórza i niższe łańcuchy górskie. Ciepłe prądy znad kontynentu ogrzewają tutejsze wybrzeża, rzeki oraz jeziora, niosąc nad Kraj Wody mgły - praktycznie nigdy nie opadające, o różnej gęstości. Na terenach, gdzie są one najgęstsze, znaleźć można ruiny dawnej wioski shinobi: Kirigakure no Sato. Zjawisko to jest niemal wizytówką tych terenów, a ograniczając promienie słoneczne - ochładza wyspy, jednocześnie dając warunki do życia niewielu roślinom. Dużo więcej gatunków albo nie potrzebuje wiele słońca, albo posiłkuje się innymi metodami zdobywania pokarmu. Lata delikatne, a zimy mokre i zimne, pozostawiając drogi oblodzone, a okna oszronione. Równie normalne są często deszcze, głównie nawiedzające wybrzeża większych wysp, zaś mniejsze - w całości. Północne wybrzeża Nakanoshimy uchodzą za niezbyt bezpieczne przez skały ukryte tuż pod poziomem morza.
Fauna i Flora
Kraj Wody pod tym względem nie powala - przynajmniej w kwestii fauny i flory lądowej, która przez panujące warunki miała przez wieki tylko dwie opcje: ewoluować bądź umrzeć, pozwalając selekcji naturalnej zrobić swoje. Dużą część terenów porastają begonie, korzystające ze skąpego nasłonecznienia. Niezapominajki i różowe lepiężniki. Tam, gdzie jednak i dla nich warunki są zbyt skąpe, pojawiają się niewielkie skupiska dzikich pokrzyw i kwiatów, których brunatne, szare oraz zgniłozielone, szerokie płatki nie zachęcają do podejścia. Są to też często te rośliny, które wraz z rosiczkami żerują na owadach oraz małych gryzoniach, zwabiając je do siebie swym zapachem i więżąc pośród zamkniętych, mięsistych płatków kielichów, nierzadko wraz ze żrącą substancją produkując lepiącą się maź. Najbardziej popularnym chwastem są vidary - rosną w kępach, zaś jedna, gruba łodyga rozwarstwia się na dwadzieścia innych, chudszych, z których zwisają białe płatki. Łodyga nie tylko odsysa wodę z gleby, ale również bogate źródło żelaza jakim jest krew. W miejscach żerowania wilków czy lisów, płatki przybierają najczęściej różowy kolor, podnosząc delikatnie kielichy. Wbita zaś w serce odsysają ją całą, zamieniając się w piękny bukiet czerwonych kwiatów. Dawniej używano ją do pomocy przy konserwacji mięsa z zabitej zwierzyny lub przy przygotowaniu nieboszczyka do pogrzebu - co w wielu miejscach, głównie na wsiach, dalej jest praktykowane. Drzewa obradzają w niewielką ilość liści. Część dębów, buków i brzóz spotykanych jest martwa, a niektóre odmiany, o ciemniejszej korze, nauczyły się nie wykształcać liści wcale, pobierając wartości odżywcze innymi sposobami: głównie wyciągając je z gleby, lub dzięki porastających je grzybom. Prócz wspomnianych wilków i lisów nie spotyka się wielu zwierząt. Często widziane są kruki i mewy, dużo rzadziej sępy. Na obrzeżach miast słychać gdakanie kur, mających swe zagrody w okolicach świń, gęsi i krów. Lepiej wygląda wybrzeże pełne żółwi, krabów i homarów, zaś głowonogi, rekiny oraz inne, mięsożerne ryby przypominają swą aparycją stworzenia spotykane dużo głębiej pod powierzchnią wody, gdzie słońce nie dochodzi wcale lub w ilościach niewielkich. Duże, niezachęcające wyglądem i często niebezpieczne, pozostawiając tylko kilkanaście faktycznych łowisk tuńczyków, dorszy, pstrągów i halibutów.
Gospodarka
Brak dobrego nasłonecznienia sprawia, że wiele żyznych gleb Mizu no Kuni zwyczajnie się marnuje. Tam, gdzie jest to możliwe, hoduje się w skromnych ilościach żyto i owies. Nieco lepsze warunki przy granicy z Krajem Miodu, ludzie pozwalają sobie na wysadzanie gryki. Innych roślin uprawnych raczej się nie spotyka i tylko w szklarniach idzie dostrzec warzywa. Szczęśliwie Kraj Wody, dzięki swojemu usytuowaniu i randze, stanowi centrum morskiego handlu. Rejony w okolicach Nagareyamy są w miarę bezpieczne, a nukenini i bandyci po części rozeszli się ku Krajowi Ognia. Wszelakie ziarna oraz wysadzane rośliny, kraj pozyskuje z handlu. Pieniądz płynie przez stolicę, będącą przez obecność Daimyo najlepiej zabezpieczonym przez rząd miastem - pozostałe znajdują się w wilczej części pod panowaniem tamtejszych zbiegłych ninja i bandytów, a ich stan nie powala. Jedynie niektóre, dobrze zarządzane miejscowości prezentują sobą jakiś poziom. Towarem handlowym wyspiarskiego kraju są w większości owoce morza, oraz zioła wraz z innymi roślinami, jakie można spotkać tylko w tych rejonach. Część ludzi, tych bardziej "prawych", prócz rybołówstwa, poświęca się również typowym robotom najemniczym w okolicach stolicy. Są to w większości prace w roli strażników szlaków i niektórych osobistości. Poza stolicą? Nie spotykani. Rezydencji innych prac, jeżeli w ogóle mają pracę, często jest mało legalna i splamiona krwią, lub zwyczajnie łamiąca w jakiś sposób prawa, których poza Nagareyamą już dawno się nie respektuje.
Nagareyama - stolica oraz architektura
Największe miasto i zarazem miejsce urzędowania tutejszego Daimyō. Rozległa metropolia skupiona jest w dużej mierze na handlu, jaki dodatkowo wspomaga port umieszczony kilka kilometrów za samym miastem. Są to też prawdopodobnie jedyne tereny, nad którymi tutejszy Lord Feudalny sprawuje faktyczną władzę, nie mogąc przez lata uporać się z panoszącymi się nukeninami. Przez miasto biegną dwie, łączące się ze sobą rzeki, Hime i Oyaba, w których rozwidleniu znajduje się pałac Feudała - wykonany z drewna i kamienia, bielony wapnem i zwieńczony pagodami stanowi najwyższy punkt miasta, chociaż składa się jedynie z trzech pięter. Zwany jest również "Pałacem na Wodzie" przez niewielką tamę otaczającą go z drugiej stron. Przed nim znajduje się ogromny plac, na którego środku stoi pomnik z wyobrażeniem Suijina - boga związanego ściśle z morzem i oceanami, jakie otaczają kraj. Reszta budynków wykonana jest w podobnym stylu - niskie, złożone z kamienia i drewna oraz tak samo bielone wapnem. Co poniektórzy malują ściany, zwłaszcza te przeznaczone do prowadzenia działalności, na różne kolory, zdobiąc je szyldami i bibelotami w oknach. Wielu jednak wierzy, że białe ściany domostw symbolizują czystość duszy i intencji mieszkających w nich osób.
Kirigakure no Sato
Statuszniszczona
Wioska Ukryta we Mgle należała swego czasu do jednych z Pięciu Wielkich Wiosek, powstając mniej więcej w podobnym czasie co Konoha i Kumo. Podobnie jak ta druga też, została zniszczona lata temu, nim koniec spotkał pozostałe osady shinobi. Położona nad wybrzeżem, zajmując część plaży jak i stromego kifu. Tereny te słyną przede wszystkim z gęstej, niemalże nigdy nieopadającej mgły, przez którą odnalezienie wioski jest niebywałe ciężkie dla tych, co drogi nie znają. W tym wypadku zaś - droga prowadzi przede wszystkim do ruin. Wieki temu zasłynęła jako Wioska Krwawej Mgły - wszystko przez pewną praktykę stosowaną w akademii ninja, która to miała zagwarantować wiosce wypuszczenie z tej faktycznych, pełnoprawnych ninja pozbawionych skrupułów. Całość polegała na zabiciu swojego przyjaciela, który siedział przez czas edukacji w ławce z daną osobą. Praktyki tej zaprzestano w momencie, kiedy Momochi Zabuza zabił wszystkich studentów danego roku podczas własnej ceremonii. Nie jest to jednak jedyny powód, dla którego dawne czasy wioski zwane są dość brutalnymi. Swego czasu na terenie nie tylko Mgły, ale również Mizu no Kuni z ostrożnością podchodzono do osób posiadających niesamowite zdolności - wszystko przez ich niesamowitą efektywność w walce, jaką zapewniało im ich Kekken Genkai. Brak zaufania przerodził się z czasem w pogardę i chęć pozbycia się potencjalnego niebezpieczeństwa dla wioski i kraju, przez co już dawniej część klanów Kiri zmuszona była do zbiegnięcia z kraju przez tamtejsze prześladowania. Podobnie traktowano rodziny i klany, które stały się częścią wioski poprzez bycie swego czasu pokonanym przez siły Mgły - pogardzani i traktowani z rezerwą, stanowili również tych, którym zlecano najcięższe, najbardziej niebezpieczne misje.

Sytuacja Kirigakure poprawiła się jednak wraz ze zmianą Mizukage. Godaime Starej Generacji rozpoczęła ciężkie prace nad przywróceniem wioski do pełni chwały, wprowadzając szereg reform, walcząc z dalej zakorzenionymi uprzedzeniami oraz poprawiając wizerunek wioski na arenie międzynarodowej. Wszystko to pozwoliło osadzie rozwinąć się i dogonić pozostałe wioski. Niestety wydarzenia z ostatniej dekady udowodniły tylko, że były to zabiegi niewystarczające. Mężczyzna odziany w płaszcz i noszący maskę z kanji ゼロ (Zero) przeprowadził atak na Kirigakurę no Sato. Przewodził on armii samurajów, jednak Ci byli dość specyficzni, co mogli zauważyć wtedy mieszkańcy Kraju Wodu. Zamiast w srebrnych zbrojach, ubrani w czarne, z maskami na twarzy i parą świecących na czerwono oczu. Wraz z “Zero”, który to władał wszystkimi pięcioma żywiołami, byli potężną siłą. Cała bitwa trwała dwa tygodnie, aż stacjonujący wtedy Mizukage, Hoshigaki Seiji, ogłosił ewakuację wszystkich mieszkańców. Poświęcając własną wioskę, nakazał on shinobi zabrać z niej cywili i osoby nie będące jeszcze w stanie walczyć. Kirijczycy, nie oglądając się za siebie, zaczęli szukać miejsca, w którym mogliby zamieszkać. Wiele klanów udało się do takich wiosek jak Iwagakure czy Otogakure. Po paru dniach bitwy w Mizu no Kuni całkowicie ustały, zostawiając cały kraj wycieńczonym. Ślad po “Zero” jak i Mizukage zaginął, a wioska opustoszała.
Polityka - wewnętrzna i międzynarodowa
W przypadku Kraju Wody stanowi bardzo ciekawe zagadnienie, albowiem - nie istnieje. Niektórzy uważają, że Mizu no Kuni to jedynie stolica, a wszystko wokół - państwa-miasta, zupełnie niezależne od Feudała. Po upadku Kirigakure no Sato, obecny Daimyō przez wiele lat nie był w stanie uporać się z plagą shinobi wyjętych spod prawa, przez co wiele miast, miasteczek, wsi i wiosek znajdują się pod panowaniem poszczególnych grup przestępczych. Niektóre trzymają się lepiej, a niektóre - wcale. W większości z nich panuje nędza, głód i ubóstwo. Tylko niektóre wykazują jakikolwiek poziom, nie dając po sobie poznać, jakoby u władzy były osoby mniej związane z zarządzaniem.

Polityka międzynarodowa również jest pod pewnym znakiem zapytania. Rzecz jasna Kraj Wody utrzymuje stosunki handlowe zarówno z lądem, jak i pobliskimi wyspami, jednak wygląda na to, że wszelakie relacje ograniczają się tylko do kwestii pieniężnych. Nikt nie nawiązuje sojuszy militarnych. Nikt nie wnosi o wszelakie wspólne inicjatywy, czy bardziej przyjazne stosunki. Ostatecznie wiele ludzi uważa je za niepotrzebne z krajem, który sprowadza się do jednego miasta. Z drugiej strony, Mizu zdaje sobie sprawę ze swojej sytuacji i nikłych profitach, jakie mogłoby zaoferować.
Kultura - wierzenia, święta, kuchnia
Ludzie nie mają w Mizu no Kuni więcej czasu na kulturę. W kraju nękanym od lat przez bezprawie, mieszkańcy skupiają się na bardziej przyziemnych kwestiach niż wiara i sztuka. Mimo tego popularna jest wiara w Suijina - boga mórz i oceanów. Wyznawanie czci zaś? Już mniej. Jedynie ludzie związani bezpośrednio z żeglugą i rybołówstwem wznoszą ku niemu modły, podczas gdy reszta wpisuje się w "wierzący, ale nie praktykujący". W innych miastach, jeżeli ludzie już w ogóle się modlą, to nie przebierają w bogach. Ktokolwiek jest w stanie poprawić sytuację tych, którzy żyją od lat pod jarzmem bandytów i przestępców, skłonni byliby modlić się nawet do samych sił nieczystych, jeśli miałoby to pomóc. W środku kraju, w najmniejszych osadach i wioskach, jakimi nikt się nie zainteresował przez jak nie położenie, to brak jakichkolwiek dóbr, skupiają się na starych tradycjach i wierzeniach. Tam nieczęsto docierają informacje czy nowinki technologiczne, a ludzie radzą sobie, wykorzystując wiedzę starszych pokoleń i moc porastających krainę roślin.

Niewiele pieczywa i warzyw, więcej za to ziół i ryb. Będąc swoistym centrum handlu, sama Nagareyama nie może szczególnie narzekać na brak poszczególnych dóbr. Poza nią? Już tak. Przez to kuchnia w innych miejscach kraju, o ile w ogóle jest co jeść, skupia się na tym, co wyłowią lub upolują mieszkańcy. Lub ukradną, bowiem są to również popularne praktyki i to wcale nie w myśl zasady "kradzione nie tuszy".
Ostatnio zmieniony 25 kwie 2023, 13:50 przez Pingwinek Chaosu, łącznie zmieniany 3 razy.
Zablokowany

Wróć do „Mizu no Kuni - Kraj Wody”