Piknik nad jeziorkiem
Łono natury. Zapach słonej wody. Dźwięk pluskających się rybek, kwaczących mew i zapach świeżo kwitnących kwiatów! Same piękne rzeczy, idealne aby to Amorek je wykorzystał. Chcąc zdobyć je wszystkie, wybrał najbardziej stereotypową randkę wszech czasów - jednak nie oznaczało to, że nie była ona efektywna!
Piknik nad jeziorkiem! To spotkało nasze młode gołąbeczki, dopiero startujące na swoim szlaku miłości. Jeziorko znajdowało się na dzikim łonie natury i od razu dało się zauważyć pływające w nim piękne, białe łabędzie. Wokół kawałka zieleni, na której to rozłożony był cieplutki kocyk, pełno drzew w jakich to skrywały się wiewióreczki. Tuż przy brzegu byli w stanie nawet dojrzeć łódeczkę, jaką to zapewne mogli wybrać się na przejażdżkę. Dla niektórych jednak, tym co najważniejsze w tym wszystkim, była ta druga osoba z którą mieli spędzić ten baśniowo-romantyczny czas!
Za pomocą magicznej magii Amorkowej, para teleportowała się pojedynczo (jedna osoba po drugiej) na rozłożony na trawce piknikowy kocyk. Obok kocyka mogli znaleźć koszyczek, z napakowanym dla nich jedzonkiem.
Piknik nad jeziorkiem! To spotkało nasze młode gołąbeczki, dopiero startujące na swoim szlaku miłości. Jeziorko znajdowało się na dzikim łonie natury i od razu dało się zauważyć pływające w nim piękne, białe łabędzie. Wokół kawałka zieleni, na której to rozłożony był cieplutki kocyk, pełno drzew w jakich to skrywały się wiewióreczki. Tuż przy brzegu byli w stanie nawet dojrzeć łódeczkę, jaką to zapewne mogli wybrać się na przejażdżkę. Dla niektórych jednak, tym co najważniejsze w tym wszystkim, była ta druga osoba z którą mieli spędzić ten baśniowo-romantyczny czas!
Za pomocą magicznej magii Amorkowej, para teleportowała się pojedynczo (jedna osoba po drugiej) na rozłożony na trawce piknikowy kocyk. Obok kocyka mogli znaleźć koszyczek, z napakowanym dla nich jedzonkiem.