Bitwa na śnieżkiMistrz Gry
Drużyna CzerwonaNana -|- Tamura -|- Hikari -|- Monjiro -|- Kadoya
Drużyna NiebieskaRie -|- Aiko -|- Hiroki -|- Akashi -|- Jing
Drużyna ZielonaRaion -|- Hitoshi -|- Kayo -|- Kazumi -|- Asuka
W końcu nadeszła ta chwila, na którą niektórzy czekali. Bitwa na śnieżki! Zgodnie z ogłoszeniem jakie zamieściła pani Bałwanek, wszyscy chętni mogli udać się do jej namiotu i zapisać się do zabawy jaką dla nich przygotowała. Takich osób było niestety niewiele gdyż organizatorka była potocznie mówiąc ”w gorącej wodzie kompana” i czasu tego było niewiele. A może za późno dała ogłoszenie? Nie wiadomo. Niemniej jednak zgłosiło się 15 śmiałków gotowych do pojedynku na śnieg i życie. Wszyscy byli zebrani przed jej namiotem i czekali na dalsze informacje dotyczące zabawy. Mieli okazję napić się ciepłych napojów z okolicznych sklepików lub porozmawiać z innymi ludźmi. Niemniej jednak w końcu płachta namiotu się odsłoniła i wyszła pani Bałwanek.
- Witajcie moi mili! A oto i oni! Cóż za wspaniali zawodnicy. Aż widzę płomienie rywalizacji w ich oczach. Mam nadzieję tylko, że nie stopią nam tu śniegu he he. Dobra! Wszystkich widzów zapraszam na trybuny a zawodników za mną!
- Witajcie moi mili! A oto i oni! Cóż za wspaniali zawodnicy. Aż widzę płomienie rywalizacji w ich oczach. Mam nadzieję tylko, że nie stopią nam tu śniegu he he. Dobra! Wszystkich widzów zapraszam na trybuny a zawodników za mną!
Droga jaka ich czekała nie była jakoś wybitnie daleka. Przeszli może kilka metrów na pole przygotowane pod czekającą ich bitwę. Na sporym placu znajdowały się trzy murki zrobione z śniegu. Każdy z nich miał około 5 metrów szerokości oraz z metr wysokości i grubości. Na obu krańcach były wbite tyczki z chorągiewkami w trzech różnych kolorach symbolizujące drużyny. Czerwoną, niebieską i zieloną. Za nimi stały trzy niewielkie drewniane wierze na których siedzieli już ludzie w strojach elfów pełniących rolę sędziów. Zapewne ważną informacją dla zebranych tutaj była odległość między ich bazami. Wynosiła ona bowiem około 5 metrów patrząc po najkrótszej trajektorii lotu. Stąpając po świeżutkim śniegu pani Bałwanek ustawiła wszystkich przed sobą a koło niej stanęła trójka elfów z koszulkami w wcześniej wymienionych kolorach.
- No dobrze moi mili. Czas rozpocząć naszą małą, świąteczną rywalizacje. Najpierw drużyny. Po wyczytaniu imienia przyjdziecie po koszulkę w odpowiednim kolorze i udacie się do swojej bazy. No to zaczynamy!
Pani Bałwanek wyciągnęła zza pazuchy kartkę złożoną na cztery, którą szybko rozwinęła. Odchrząknęła i zaczęła czytać.
- Drużyna Czerwona. Nana, Tamura, Hikari, Monjiro, Kadoya! Zapraszam was po koszulki!
Zrobiła małą przerwę by każdy mógł podejść, odebrać strój w barwach pod jakimi przyjdzie im walczyć, założy go i uda się do swojej bazy.
- Drużyna Niebieska. Rie, Aiko, Hiroki, Akashi, Jing! Zapraszam po koszulki!
Ponownie taka sama sytuacja. Chwila przerwy aż wyczytane osoby zrobią co do nich należy by kontynuować w zasadzie dla czystej formalności.
- Drużyna Zielona. Raion, Hitoshi, Kayo, Kazumi, Asuka! Wiecie co robić!
Po minutce lub dwóch, każdy był już odziany w koszulki odpowiednich barw i stał za niewielkim murkiem nazwanym bazą. W każdej z nich było przygotowane 10 śnieżek na każdą osobę, czyli łącznie każda baza miała 50 kulek śniegu. Nim jednak mogli zacząć się obrzucać, pani Bałwanek miała jeszcze coś do powiedzenia.
- Dobra moi mili. Macie 5 minutek na zapoznanie się i porozmawianie jeśli czujecie taką potrzebę. Może wybór lidera, może obmyślenie strategii, może ktoś chce zrobił aniołka w śniegu, proszę bardzo! ALE! Jeśli poleci jakakolwiek śnieżka lub ktoś opuści swoją bazę będzie zdyskwalifikowany!
- No dobrze moi mili. Czas rozpocząć naszą małą, świąteczną rywalizacje. Najpierw drużyny. Po wyczytaniu imienia przyjdziecie po koszulkę w odpowiednim kolorze i udacie się do swojej bazy. No to zaczynamy!
Pani Bałwanek wyciągnęła zza pazuchy kartkę złożoną na cztery, którą szybko rozwinęła. Odchrząknęła i zaczęła czytać.
- Drużyna Czerwona. Nana, Tamura, Hikari, Monjiro, Kadoya! Zapraszam was po koszulki!
Zrobiła małą przerwę by każdy mógł podejść, odebrać strój w barwach pod jakimi przyjdzie im walczyć, założy go i uda się do swojej bazy.
- Drużyna Niebieska. Rie, Aiko, Hiroki, Akashi, Jing! Zapraszam po koszulki!
Ponownie taka sama sytuacja. Chwila przerwy aż wyczytane osoby zrobią co do nich należy by kontynuować w zasadzie dla czystej formalności.
- Drużyna Zielona. Raion, Hitoshi, Kayo, Kazumi, Asuka! Wiecie co robić!
Po minutce lub dwóch, każdy był już odziany w koszulki odpowiednich barw i stał za niewielkim murkiem nazwanym bazą. W każdej z nich było przygotowane 10 śnieżek na każdą osobę, czyli łącznie każda baza miała 50 kulek śniegu. Nim jednak mogli zacząć się obrzucać, pani Bałwanek miała jeszcze coś do powiedzenia.
- Dobra moi mili. Macie 5 minutek na zapoznanie się i porozmawianie jeśli czujecie taką potrzebę. Może wybór lidera, może obmyślenie strategii, może ktoś chce zrobił aniołka w śniegu, proszę bardzo! ALE! Jeśli poleci jakakolwiek śnieżka lub ktoś opuści swoją bazę będzie zdyskwalifikowany!
Zgodnie z tym co powiedziała, organizatorka imprezy wróciła na chwilę do swojego namiotu a wszystkie drużyny mogły porozmawiać lub wykorzystać dane 5 minut jak tylko chciały. W końcu jednak wróciła a w dłoniach trzymała coś zapakowane w świąteczny papier.
- Uwaga, uwaga! Moi mili zawodnicy! Ja doskonale wiem, że nie ma dla was większej nagrody niż rzucenie śnieżką w drugą osobę. Toż to najcudowniejsze uczucie na świecie. Ten rozbryzg śniegu gdy ktoś dostanie w ramie, klatkę lub... no. Gdzieś indziej. Tak czy inaczej! Mam coś, co jeszcze bardziej was zachęci do rywalizacji!
Po tych słowach odwinęła paczuszkę a oczom wszystkim mógł się ukazać puchar jaki to został uniesiony wysoko nad jej głowę. Była to śnieżka przymocowana do podstawka za pomocą pięknej smugi jaka nadawała jej dynamikę. Ciekawostką był fakt, że poza drewnianą podstawką, cały puchar był zrobiony z lodu.
- Oto on! Zwycięska Śnieżka wykonana z wiecznego lodu. Ale ktoś zaraz mi powie ”Pani Bałwanek ale ja wygrałem a mieszkam na plaży w tropikach i mi się roztopi”. Otóż nie! Toż to wieczny lód. Dzięki małej pomocy pani Szefowej... znaczy pani Mikołajowej, lód nie stopnieje! Jak to zrobiła i jak to możliwe? Możecie jej sami zapytać jak będziecie mieli okazje ale pewnie powie, że to ”odrobina Świątecznej Magii”. Więc lepiej nie pytać a się cieszyć! No dobra. Każdy zasady zna więc możemy zaczynać.
Pani bałwanek zeszła z środka pola bitwy by przypadkiem nie oberwać jakąś zagubioną śnieżką. Gdy była już w bezpiecznej pozycji zaczęło się odliczanie.
- Gotowi? Trzy! Dwa! Jeden! Niech rozpocznie się Bitwa!
- Uwaga, uwaga! Moi mili zawodnicy! Ja doskonale wiem, że nie ma dla was większej nagrody niż rzucenie śnieżką w drugą osobę. Toż to najcudowniejsze uczucie na świecie. Ten rozbryzg śniegu gdy ktoś dostanie w ramie, klatkę lub... no. Gdzieś indziej. Tak czy inaczej! Mam coś, co jeszcze bardziej was zachęci do rywalizacji!
Po tych słowach odwinęła paczuszkę a oczom wszystkim mógł się ukazać puchar jaki to został uniesiony wysoko nad jej głowę. Była to śnieżka przymocowana do podstawka za pomocą pięknej smugi jaka nadawała jej dynamikę. Ciekawostką był fakt, że poza drewnianą podstawką, cały puchar był zrobiony z lodu.
- Oto on! Zwycięska Śnieżka wykonana z wiecznego lodu. Ale ktoś zaraz mi powie ”Pani Bałwanek ale ja wygrałem a mieszkam na plaży w tropikach i mi się roztopi”. Otóż nie! Toż to wieczny lód. Dzięki małej pomocy pani Szefowej... znaczy pani Mikołajowej, lód nie stopnieje! Jak to zrobiła i jak to możliwe? Możecie jej sami zapytać jak będziecie mieli okazje ale pewnie powie, że to ”odrobina Świątecznej Magii”. Więc lepiej nie pytać a się cieszyć! No dobra. Każdy zasady zna więc możemy zaczynać.
Pani bałwanek zeszła z środka pola bitwy by przypadkiem nie oberwać jakąś zagubioną śnieżką. Gdy była już w bezpiecznej pozycji zaczęło się odliczanie.
- Gotowi? Trzy! Dwa! Jeden! Niech rozpocznie się Bitwa!
Drużyna Czerwona | Drużyna Niebieska | Drużyna Zielona |
---|---|---|
Nana | Rie | Raion |
Tamura | Aiko | Hitoshi |
Hikari | Hiroki | Kayo |
Monjiro | Akashi | Kazumi |
Kadoya | Jing | Asuka |
Małe przypomnienie ode mnie
► Pokaż Spoiler | Zasady
- Drużyna przegrywa, gdy wszyscy jej członkowie odpadną.
- Obowiązywać będzie limit 1 posta na 3 dni by wszystko szło sprawnie.
- Gracz, który nie odpisał, zagapił się traci turę, co może się skończyć trafieniem lub nawet odpadnięciem.
- Bitwa nie blokuje nam postaci. Można brać w niej udział i nadal piać w tematach eventowych.
► Pokaż Spoiler | Mechanika
- Drużyna ma za zadanie wyeliminować pozostałe drużyny na zasadach każdy na każdego.
- Każda drużyna ma swoją bazę, którą jest niewielki murek zrobiony ze śniegu mający około metra wysokości.
- W każdej bazie czeka 10 śnieżek dla każdego członka drużyny, naszykowanych do Bitwy.
- Gracz podczas swojej kolejki może rzucić tyle śnieżek ile wynosi połowa jego Szybkości, zaokrąglona w górę tj. jeśli ktoś ma 5 Szybkości to może rzucić 3 śnieżki.
- Gracz podczas swojej kolejki może zrobić tyle śnieżek ile wynosi połowa jego Szybkości, zaokrąglona w dół tj. jeśli ktoś ma 5 Szybkości to może zrobić 2 śnieżki.
- Gracz nie może jednocześnie robić i rzucać śnieżek.
- Gracz może opuszczać swoją bazę.
- Gracz nie może używać technik ani chakry podczas Bitwy.
- Po 3 uderzeniach śnieżką, gracz odpada z Bitwy.
- Drużyna, która wyeliminuje ostatniego członka innej drużyny, może „wskrzesić” jednego ze swoich poległych członków wywołując jego imię. Jeśli sędzia to potwierdzi, gracz ten może wrócić do rozgrywki.
Na odpis macie 72h godziny od mojego ostatniego odpisu.