• Ogłoszenia
  •  
    Aktualności fabularne
    Obecna pora roku: Wiosna 164r.

    Poniżej znajdują się ostatnie wydarzenia oraz ważniejsze ogłoszenia. Są one często opatrzone datą dodania, przy czym najświeższe informacje umieszczone są na samym początku listy.

    30.01.2024 - rozpoczęcie wydarzenia wioskowego w Sakuragakure. Więcej informacji w najnowszych aktualnościach fabularnych.
    29.01.2024 - oficjalne zakończenie eventu Arc II: Pierwsza Konfrontacja. Podsumowanie można znaleźć w aktualnościach fabularnych.
    Kącik Nowego GraczaSamouczek Wzór Karty Postaci AtrybutyRozwój postaci i koszty chakry Atuty Klany i organizacje Informacje o świecie Handbook
    Powyższe tematy powinny zawierać wystarczająco informacji, by móc bez przeszkód napisać Kartę Postaci i rozpocząć grę. W przypadku dalszych niejasności, zapraszamy do kontaktu zarówno na chatboxie, przez wiadomości prywatne oraz przez nasz serwer Discord.
    Administracja
    Pingwinek Chaosu
    Główny Administrator
    Norka
    Główna Mistrzyni Fabularna
    Hefajstos
    Główny Moderator Kuźni
    Tora
    Główny Moderator Technik

    W przypadku jakichkolwiek pytań bądź uwag, powyższe osoby zajmują się wyszczególnionymi w ich tytułach zagadnieniami. Pomocą służy również cała kadra forum, wraz z moderatorami. Zapraszamy również do dołączenia do forumowego Discorda.
    Kadra Sakura no HanaDiscord Sakura no Hana
     

Port Hanagakure

Wioska ta znajduje się na południu Hana no Kuni i leży tuż przy brzegu, przez co ciężko o lepszy dostęp do morza. Świadczy o tym fakt, że wybudowano również jako część wioski ogromny port. Temperatura w wiosce przeważnie należy do tych lekko chłodniejszych, jednak zdarzają się dni kiedy można chodzić ulicami miasta z porzuconą koszulką. Raczej morska bryza obroni takiego jegomościa przez spoceniem się bez wysiłku, jednak dalej będzie on odczuwał ciepło. Budynki w wiosce są najróżniejsze i zależne od zamożności każdego mieszkańca. Większą część Hany stanowią ubogie domy, prawie że się rozlatujące i tylko cudem posiadające takie dogodności jak własna łazienka. Wbrew pozorom nie oznacza to, że mieszkają tam biedacy. Wielu mieszkańców decyduje się na zachowanie swoich pieniędzy na przyszłe wydatki związane z ich podróżami niż dom, w którym będą raz na miesiąc. Znajdą się jednak wyjątki oraz osoby na tyle bogate, aby postawić sobie domy 4 piętrowe, pełne bogatych zdobień i pierwszorzędnych mebli. Trzeba jednak wtedy pamiętać o ochronie dla takiego budynku, z racji na brak praw w Hanagakure.
Awatar użytkownika
Kaguya Kaede
Posty: 711
Rejestracja: 02 cze 2021, 22:23
Ranga: Genin
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Port Hanagakure

Kaede dowiedziała się, gdzie była kajuta kapitana – co dla niej było dosyć kluczowe, biorąc pod uwagę, że miała trochę pytań do niego. Jednakże nim zacznie je zadawać, chciała się rozejrzeć trochę po statku – ba, po wszystkich jego zakamarkach, nawet pod pokładem. I tu nawet nie chodziło już o tę drugą, mniej „oficjalną” część misji – gdyby przyszło co do czego, chciała wiedzieć, w których pomieszczeniach może znaleźć coś przydatnego. Co jak co, ale to było dla niej ważne.
Zanotowała w pamięci dokładnie, gdzie znajdowały się drzwi do kajuty kapitana, by następnie zwiedzać dalej cały statek. W pewnym momencie dotarła do ładowni – to miejsce, które mogło być krytyczne w kwestii domniemanych przez kapitana kradzieży. Choć jej obecność tam nie była czymś, co było oczywiste w kwestii „ochrony przed piratami” co zostało zauważone przez jednego pracownika.
Kaede była spokojna. Nie przejmowała się tym, że był od niej bardziej umięśniony czy wyższy. Miała swoje sposoby, żeby sobie z takimi radzić. Nie dała się również sprowokować tą „dziewczynką”. Nie zamierzała robić żadnych burd, czy kłócić się z załogą. Wręcz przeciwnie. Chciała spróbować zyskać ich zaufanie, bo wtedy może będzie łatwiej dotrzeć do tego, kto stał za tymi incydentami.
Chciałam zapoznać się z całym statkiem zanim wyruszymy. I co jak co, ale ładownia może piratów interesować najbardziej ze wszystkich miejsc.– Mówiła spokojnie, jej twarz nie wyrażała żadnych specjalnych emocji. Kątem oka obserwowała pomieszczenie, starając się mniej więcej zapamiętać układ oraz ilość skrzyń – oczywiście plus minus. – Liczę jednak, że cała podróż będzie bezproblemowa. – dodała, kusząc się nawet na delikatny uśmiech na twarzy. – Widzę, że jeszcze trochę zostało wam pracy, ja zaś nie zwiedziłam całego statku, więc byłabym wdzięczna, gdybyś mi pozwolił stąd wyjść. – Ten typ się jej nie podobał i zdecydowanie na rozmowie z kapitanem poruszy jego temat.
Obrazek
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1187
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Port Hanagakure

Morski KretMistrz Gry
Posty7/...
Kaede zwiedzając statek i zapoznając się z jego rozkładem znalazła się w ładowni gdzie to natknęła się na pewnego mało przyjemnego członka załogi. Mężczyzna zagrodził jej drogę oraz rzucił prowokującym tekstem. Dzięki opanowaniu dziewczyny do niczego niebezpiecznego nie doszło. W prostych słowach wyjaśniła mu swoje poczynania, mimo iż nie musiała, oraz w sprytny sposób spróbowała się od niego uwolnić. Mężczyzna przez chwilę patrzył jej jedynie prosto w oczy uśmiechając się lekko po czym odbił się od regału i ręką wskazał rampę prowadzącą na górę.
Po kilku minutach od tego zajścia wszystko było załadowane i odbili od brzegu. Załoga większość dnia spędzała na czyszczeniu oraz konserwacji sprzętu oraz pokładu. Kapitan znajdował się na mostku wraz z jednym mężczyzną, który zajmował się sterem. Jak było wspomniane wcześniej dziewczyna miała wolną rękę więc mogła robić co tylko chciała. Zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę fakt, że nikt nie wymagał od niej pracy przy łodzi.
Awatar użytkownika
Kaguya Kaede
Posty: 711
Rejestracja: 02 cze 2021, 22:23
Ranga: Genin
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Port Hanagakure

Cóż, nie wszyscy musieli być mili, bo nie po to przecież tutaj była, żeby zapoznawać się z tymi ludźmi i się socjalizować z nimi czy coś. Grunt, żeby nie przeszkadzali jej w pracy, do której została zlecona. Nie chciała jednocześnie od razu sobie w załodze robić wrogów i zbytnio zwracać na siebie uwagę – nie chciała, żeby się domyślali, że oprócz bycia ochroną statku na ewentualny atak piratów, miała też inne zadanie.
Liczę na owocną współpracę – powiedziała jeszcze na odchodne, uśmiechając się do mężczyzny, a potem zwróciła swoje kroki w stronę pokładu. Może zabrzmiała lekko uszczypliwie… ale tylko odrobinę!
W końcu wypłynęli na morze. Kaede miała naprawdę miała nadzieję, że się obędzie bez większych problemów, ale znając jej szczęście raczej tak nie będzie. Jako że nie musiała w żaden sposób pomagać na statku, po prostu się po nim przechadzała, starając się przy tym nikomu nie przeszkadzać i jednocześnie kątem oka obserwowała załogę… czy ktoś się rzucał w oczy jakimś nietypowym zachowaniem?
Oprócz tego, Kae zapamiętywała, gdzie znajdowały się maszty czy inne części statku, które mogły okazać się użyteczne – np. w ewentualnej wspinaczce czy unikaniu ataków. Była też ciekawa, czy sam statek ma jakieś własne zabezpieczenia. Armaty? Może członkowie załogi byli uzbrojeni? Starała się dopatrywać jakichkolwiek szczegółów, które mogły okazać się pomocne. Cały czas jednak pozostawała na górnym pokładzie, nie schodząc na razie do ładowni. Co jakiś czas zerkała również w stronę kapitana, czy nie był przypadkiem wolny, żeby mogła mu zadać te parę, nurtujących ją pytań.
Obrazek
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1187
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Port Hanagakure

Morski KretMistrz Gry
Posty9/...
Wypłynęli z portu. To był dość istotny punkt całej ich wyprawy, gdyż teraz tak naprawdę zaczynała się ta część wyprawy, za którą dziewczynie płacą. Kae miała cały dzień dla siebie. Mogła robić co tylko chciała lecz mimo wszystko była w pracy. Zaczęła rozglądać się więc po podkładzie by zapamiętać wszystkie najważniejsze szczegóły i detale. Głównie zainteresowała się czy łajba ma jakąś swoją ochronę lecz jedyne co dostrzegła to jedna balista umiejscowiona na dziobie, wysuwana spod podkładu, obecnie schowana. Jeśli mieli jakąś broń lub inne sposoby na ochronę towaru, to były schowane. Jeśli chodzi zaś o kapitana, koło wieczoru wyłapała moment, w którym to przejął stery, a członek załogi udał się do kajut. Oczywiście mogła zaczekać aż słońce zajdzie za kilka godzin za horyzont a Umikaze sam uda się na spoczynek lecz teraz miała idealną okazję by porozmawiać z nim w cztery oczy. Na pokładzie kręciło się jedynie dwóch mężczyzn sprawdzających liny i ich mocowania.
Awatar użytkownika
Kaguya Kaede
Posty: 711
Rejestracja: 02 cze 2021, 22:23
Ranga: Genin
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Port Hanagakure

Kaede była w pracy – więc nie zamierzała po prostu leżeć do góry brzuchem i nic nie robić. By się też na śmierć zanudziła, gdyby miała tak spędzić kilka dni żeglugi, więc zamierzała po prostu znaleźć sobie jakieś zajęcie. Czy to inspekcja statku, czy obserwowanie załogi czy też tego, czy na horyzoncie się nie pojawiają jacyś goście, których zdecydowanie woleliby nie spotkać.
To co ją trochę martwiło to wyposażenie bojowe statku. Znaczy rozumiała, że był to okręt handlowy, a nie bitewny, jednakże przydałoby się mieć coś, co pozwoli obronić się przed piratami. Miała nadzieję, że mimo wszystko było tutaj coś więcej, tylko zostało schowane i zostanie wyciągnięte w razie potrzeby. Choć oczywiście chciała wierzyć, że cała podróż minie spokojnie i nie będzie takiej potrzeby.
W pewnym momencie zauważyła, że osoba kapitana się „zwolniła” i w sumie to byłby dobry moment, żeby porozmawiać. Był już wieczór i chciała to załatwić jak najszybciej, żeby mogła wiedzieć, komu dokładnie powinna się przyglądać i upewnić w paru innych sprawach; Skierowała swoje kroki w stronę Umikaze.
Miałby pan teraz czas, żeby zamienić parę słów? – zapytała na tyle cicho, żeby tylko kapitan je usłyszał. Prawdę powiedziawszy to wolała porozmawiać z Umikaze tutaj. Bo gdyby odbyli tę rozmowę w jego kajucie, to mogłoby się to wydać podejrzane dla załogi.
Obrazek
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1187
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Port Hanagakure

Morski KretMistrz Gry
Posty11/...
Pierwszy dzień żeglugi minął zadziwiająco spokojnie. Mimo iż Hana ma reputację jaką ma, nikt ich nie napadł ani nie zaatakował. Kaede widziała co prawda kilka statków jakie to się pojawiały na horyzoncie oraz później ich mijały lecz były to zwykłe statki kupieckie. Kapitan jedynie niektórym pokiwał ręką i tyle je było widać. Jeśli dziewczyna chciała by się dokładniej rozejrzeć po pokładzie oraz pod nim w poszukiwaniu sprzętu obronnego, albo zapytała kogoś z załogi, znalazła by pod pokładem kilka skrzyń z bronią dystansową taką jak kusze czy zapas bełtów do balisty.
W końcu nadszedł wieczór. Słońce zaczęło się chować za horyzont a zimny, morski wiatr zaczynał być coraz bardziej nieprzyjemny. Kaguya zauważyła, że kapitan został sam na mostku i wreszcie może mieć okazje z nim porozmawiać. Udała się więc bezzwłocznie. Gdy zamknęła za sobą drzwi do połowicznie przeszklonego pomieszczenia zapytała cicho czy teraz jest dobra okazja na pytania. Nie było potrzeby szeptać, lecz nigdy nie wiadomo czy ściany nie miały uszu. Zwłaszcza w takim kraju jak Hana. Umikaze spojrzał na nią i kiwnął głową.
- Śmiało. Jak idzie inspekcja statku?
Awatar użytkownika
Kaguya Kaede
Posty: 711
Rejestracja: 02 cze 2021, 22:23
Ranga: Genin
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Port Hanagakure

To był raptem pierwszy dzień żeglugi, więc na chwilę obecną Kaede nie cieszyła się jakoś za bardzo, bo jeszcze parę dni było przed nimi. I miała jakieś dziwne przeczucie, że to w drodze powrotnej najwięcej rzeczy będzie się działo. Cały czas chciała wierzyć oczywiście, że podróż minie względnie spokojnie… no ale wolała się zbytnio też nie łudzić, bo nawet jeśli nie zostaną zaatakowani przez piratów, to wciąż miała drugą część zadania do wykonania. A to wbrew pozorom nie będzie taka łatwa robota, żeby się temu przyjrzeć, a jednocześnie nie wzbudzić podejrzeń u załogi.
W końcu nadszedł wieczór. Słońce zaczęło się chować za horyzont, czekał ich nocny rejs. Kaede się zastanawiała w sumie, czy ma jakąś kajutę, w której będzie mogła chociaż zdrzemnąć się godzinę czy dwie, bo choćby chciała, to nie będzie w stanie być cały czas na nogach. W sumie szkoda, że nie było z nią Hirokiego… spaliby wtedy na zmianę. Ech. No cóż, da sobie jakoś radę.
Na razie w porządku, ale jeden członek załogi zwrócił moją uwagę. Śniady, kręcone włosy, z czerwoną bandaną. – Cały czas mówiła względnie cicho, tak żeby tylko do kapitana jej słowa dotarły. – Spotkałam go w ładowni, nie wyglądał na zadowolonego z mojej obecności tam. Osobiście myślę, że chociaż część załogi może się domyślać, po co też tu jestem. – No cóż, taka była prawda. Gdyby kapitan wcześniej nikogo nie oskarżał i od razu zatrudnił ninja do sprawdzenia sprawy, to inaczej by to wyglądało, a tak miał robotę utrudnioną. – Podejrzewa pan kogoś konkretnego o te incydenty? – zapytała. Każdy trop miał teraz znaczenie.
Obrazek
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1187
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Port Hanagakure

Morski KretMistrz Gry
Posty13/...
Jak Kaede zdążyła już zauważyć, wszystko będzie musiała załatwić sama. Nie było z nią Hirokiego, nikt nie zaprowadzi ją za rączkę i nie powie co robić, nie było nikogo kto by mógł jej podpowiedzieć jak do sprawy podejść. Była sama w tym zadaniu. Jedyne co mogła zrobić to zapytać kapitana o kilka spraw by mieć więcej niezbędnych informacji. Weszła więc na mostek i mówiąc cicho zaczęła rozmowę z Umikaze. Starszy mężczyzna spojrzał na nią i podrapał się po brodzie nim odpowiedział.
- Hmmm... Facet o którego pytasz to Hakim. Jest cwany i umie się bić. Nie raz ratował nam dupę przed piratami. Nie zdziwił bym się gdyby on za tym stał. Ba! Jestem tego prawie pewien. Nie wiem tylko czy on to wszystko wymyślił czy pracuje dla kogoś. Jeśli to ktoś z mojej załogi to dobrze się kryją. Przeszukiwałem ich kajuty ale nic nie znalazłem. Może tobie się uda.
Przerwał na chwilę by to co powiedział dziewczyna mogła sobie przetrawić po czym spojrzał w jej stronę.
- Oczywiście nie mogę ci tego oficjalnie zlecić bo robisz tu tylko za ochronę ale no wiesz. Jesteś ninja w końcu. Możesz spróbować jak się najebią i pójdą spać albo jak będą za dnia pracować na pokładzie.
Po tych słowach kapitan spojrzał ponownie na mapę i kompas by lekko skorygować kurs. Oczywiście jeśli kunoichi miała jeszcze pytania to mogła je śmiało zadawać. Sytuacja nie zmieniła się zbytnio i nadal miała ku temu dobrą okazję.
Awatar użytkownika
Kaguya Kaede
Posty: 711
Rejestracja: 02 cze 2021, 22:23
Ranga: Genin
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Port Hanagakure

Tu raczej nie chodziło o to, że potrzebowała jego pomocy w kwestii powiedzenia, co ma zrobić czy jak się zachować. Po prostu byłoby łatwiej mieć kogoś do pomocy, z kim mogłaby się zamienić. To nawet nie musiał być Hiroki, po prostu jakaś druga osoba. Tak będzie musiała rozplanować jak działać, żeby nie przespać jakiegoś ważnego momentu chociażby, który mógłby mieć ogromny wpływ na misję.
Hakim. Powtórzyła sobie jego imię kilka razy w głowie, żeby je zapamiętać, tak samo jak informacje, które przekazał jej kapitan. Potrafił się bić i to jego podejrzewał o kradzieże. Poszło dosyć szybko… aż za bardzo. Jasne, zamierzała się mu przyglądać, bo jednak fakt, że nie był zbytnio zadowolony z jej obecności w ładowni był nieco podejrzany, co nie zmieniało faktu, że nie zamierzała tak po prostu od razu brać go za głównego podejrzanego.
Rozumiem. Czy Hakim spędza z kimś dużo czasu, jakieś szczególne osoby go zwykle otaczają? – zapytała. Jednocześnie kątem oka patrzyła na to co się działo na samym pokładzie, czy przypadkiem ktoś zbytnio się im nie przygląda, czy marynarze czegoś pomiędzy sobą nie szepczą? – Będę mieć to w pamięci. – Przeszukiwanie kajut wydawało się jej nieco bezcelowe, miała wrażenie, że ci ludzie nie byli na tyle głupi, żeby chować kradziony towar u siebie… Zapewne będzie próbować się nieco bardziej rozejrzeć po ładowni, gdy tylko przyjdzie do tego okazja. Jak to mówią – najciemniej jest pod latarnią. – Gdy już o kajutach mowa, czy jest jakaś wolna z której mogłabym skorzystać? – zapytała.
Obrazek
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1187
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Port Hanagakure

Morski KretMistrz Gry
Posty15/...
Rozmowa z kapitanem przebiegała bez większych problemów. Kaede zerkając kontem oka na pokład widziała jak dwójka mężczyzn krząta się po pokładzie lecz nie interesowali się tym co się działo na mostku. Podczas ich rozmowy jedyną zmianą jaką zauważyła było to, że udali się na dziób by zapalić. Kunoichi póki co udało się dowiedzieć, że głównym podejrzanym mógł być Hakim, którego miała już przyjemność poznać. Oczywiście to były tylko domysły a potrzebne były dowody. Zainteresowana tym tropem podjęła temat.
- Hmmm... Załoga jest mimo wszystko zgrana. Wszyscy trzymają się razem albo raczej nikt nie odstaje od grupy.
Dziewczyna na chwilę utonęła w myślach zastanawiając się nad swoimi kolejnymi krokami oraz różnymi możliwościami tego co właśnie usłyszała. Patrząc przez szyby mostku mogła dojrzeć jak mężczyźni dopalili papierosy i ruszyli do kajut. Idąc przez pokład spojrzeli w ich stronę i skinęli głowami na co Umikaze odpowiedział takim samym gestem.
- Tak oczywiście. Kazałem załodze naszykować pierwszą kajutę na górze. Średnio się to spodobało chłopakom, którzy teraz się muszą kisić na dole ale cóż. Masz ją tylko dla siebie.
Starszy mężczyzna patrzył przed siebie na ciemny już horyzont. Słońce zaszło a z prawej strony, na której majaczył wcześniej ląd teraz nie było nic poza mrokiem nocy. W końcu pierwszy raz w tej rozmowie Umikaze zerknął na Kaguye.
- Masz jeszcze jakieś pytania?
Awatar użytkownika
Kaguya Kaede
Posty: 711
Rejestracja: 02 cze 2021, 22:23
Ranga: Genin
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Port Hanagakure

Kaede nie wiedziała na razie zbyt wiele, ale wiedza jaką posiadała to zawsze lepsze to niż nic. Zamierzała się Hakimowi przyjrzeć, jednakże nie zamierzała od razu robić z niego głównego podejrzanego i rzucać bezpodstawne oskarżenia. Zwłaszcza, że jak sam kapitan powiedział do incydentów dochodziło w drodze powrotnej.
Przytaknęła jedynie głową na znak, że rozumie, że nikt raczej od grupy nie odstaje, nie widziała zbytnio sensu w komentowaniu tego. Jednakże to w sumie było bardziej utrudnieniem niż ułatwieniem czegokolwiek. Nie miała na razie pomysłu za bardzo jak do tych kajut się dostać, żeby przypadkiem nie zostać przyłapaną przez członków załogi, którzy i tak zapewne mieli wobec niej podejrzenia.
Dziękuję bardzo – przytaknęła jedynie głową, przyjmując do wiadomości, gdzie znajduje się jej kajuta. – Nie, nie mam więcej na razie pytań, dziękuję – odpowiedziała. Skłoniła się lekko a potem poszła właśnie do swojej kajuty, żeby dokładnie zobaczyć, gdzie się ona znajduje, a jednocześnie jaką ma perspektywę z niej na sam pokład.
Obrazek
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1187
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Port Hanagakure

Morski KretMistrz Gry
Posty17/...
Mimo iż informacji było niewiele to było to zawsze lepsze niż nic. Kaede podziękowała za rozmowę i opuściła mostek. Od strony oceanu wiał zimny wiatr. Słońce już zaszło i teraz płynęli w totalnym mroku. Co jakiś czas księżyc wyłaniał się zza chmur lecz niewiele dawał on światła. Statkiem lekko kołysało lecz nie zapowiadało się by pogoda miała im popsuć żeglugę. Chociaż z drugiej strony kunoichi się na tym totalnie nie znała. Kaguya ruszyła po schodkach na pokład a następnie do jednych z dwóch drzwi pod mostkiem.
Gdy przeszła przez te prowadzące do kajut załogi znalazła się w niewielkim korytarzu zakończonym schodami na dół. Pierwsze drzwi od wejścia zgodnie z tym co powiedział kapitan były jej nowym, tymczasowym lokum. Szału nie było a dupy nie urywało. Surowe, stalowe ściany, dwa łóżka. Przestrzeni tyle co nic. Boczne ściany były tak blisko siebie, że gdyby dziewczyna miała może 15 cm dłuższe ręce to by mogła dotknąć obu naraz. Jeśli chodziło o widoczność, to nie było widoczności. Przez małe okienko w ścianie widziała bezkres ciemnej wody. Drzwi wejściowe takowych nie posiadały tak samo zresztą jak te prowadzące na pokład. Było jeszcze przed północą gdy Kaede usłyszała z dołu przytłumione rozmowy i śmiechy. Zapewne cała załoga była na dole w jednej kajucie lub na korytarzu odpoczywając po ciężkim dniu.
Awatar użytkownika
Kaguya Kaede
Posty: 711
Rejestracja: 02 cze 2021, 22:23
Ranga: Genin
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Port Hanagakure

Uzyskała tyle informacji od kapitana ile tylko była w stanie, reszta już zależała od niej i od jej umiejętności obserwowania terenu, co do łatwych nie należało, biorąc pod uwagę, że było stosunkowo ciemno, a księżyc nie dawał zbyt wiele światła… No cóż, bywa również i tak.
Warunki panujące w kajucie jakoś specjalnie jej nie przeszkadzały. Miała się w razie czego na czym położyć, czy zostawić niepotrzebne rzeczy, a fakt że była ciasna… no cóż, trudno. I tak miała ją dla siebie, a była przeznaczona dla dwóch osób, więc to już był jakiś luksus. I zapewne fakt, że ktoś musiał się z niej wynieść na dół, nie działał wbrew pozorom na jej korzyść – zapewne myślą, że przychodzi jakaś panienka i będą wokół niej skakać. Musiała znaleźć sposób, żeby zyskać zaufanie załogi, żeby nie byli wobec niej tak podejrzliwi, gdy się pojawi pod pokładem.
Do jej uszu dotarły przytłumione śmiechy i rozmowy… i mogłaby oczywiście próbować się wsłuchać to co mówili, jednakże miała trochę inny pomysł. Wyciągnęła z torby zwój, w którym miała prowiant i przy pomocy Fūin no Jutsu odpieczętowała go. Miała w nim zapas prowiantu – o który na statku się jakoś bardzo nie musiała raczej martwić. Parę rolek sushi, trochę onigiri. Wszystko domowej roboty! Wzięła te jedzenie, zapieczętowała całą resztę ponownie i schowała zwój znowu do torby.
Następnie zeszła na dół, starając się znaleźć skąd dokładnie dochodziło źródło rozmów i śmiechów. Zamierzała się spróbować na imprezę wbić i spróbować się z załogą socjalizować – miała jako „przekupstwo” trochę jedzenia. Kto by odmówił dobrego żarełka?
Można się dołączyć panowie? – zapytała, uśmiechając się, a następnie pokazała pudełko z bento na zachętę.
Obrazek
Awatar użytkownika
Kakarotto
Posty: 1187
Rejestracja: 01 lip 2021, 23:58
Discord: Midoro#5831
Karta Postaci:
Punkty Bonusowe:
Osiągnięcia:

Re: Port Hanagakure

Morski KretMistrz Gry
Posty19/...
Sytuacja Kaede była jaka była i dziewczyna doskonale sobie zdawała z niej sprawę. Jakoś musiała się zbliżyć do załogi skoro miała ich zinfiltrować. Czasu miała bardzo mało gdyż za dwa dni mieli być z powrotem w Hanie. Usłyszała jednak, że marynarze wcale nie śpią jeszcze. Zamiast tego urządzili sobie jakieś spotkanie po robocie i teraz kunoichi mogła spróbować osiągnąć swój cel. Weszła do swojej kajuty zostawiając co nie potrzebne a zabierając prowiant jaki zabrała ze sobą na drogę. Nie było tego dużo ani nie było to nic wybitnie oszałamiającego lecz no cóż, nikt tu nie był bogaczem.
Gdy zeszła na dół po schodach, ujrzała, że wszystkie kajuty są pozamykane poza ostatnią. Drzwi były otwarte na oścież a przed nimi siedziała w korytarzu dwójka mężczyzn opartych o ścianę a o framugę był oparty znany już jej Hakim. Kunoichi podeszła do nich stając tak blisko, że mogła ujrzeć wnętrze kajuty. Te były zrobione podobnie jak jej z tą różnicą, że na ścianach były dwa łóżka zamiast jednego. Na nich siedziało po dwóch mężczyzn a jeden leżał na górze co łącznie dawało 8 ludzi lub też 9 jeśli liczyć i ją. Wszyscy spojrzeli na nią z zaciekawieniem wychylając głowy z kajuty. Hakim jedynie zlustrował ją od góry do dołu po czym zawiesił wzrok na jej własnoręcznie robionym jedzeniu.
- Co to? Wycieczka szkolna? - rzucił z przekąsem uśmiechając się podle.
- A weź utkaj dziób. - rzucił jeden z mężczyzn siedzących w przejściu waląc otwartą dłonią w nogę ciemnoskórego.
- Siadaj, napij się. - zwrócił się już bezpośrednio do Kaede wyciągając schowaną piersiówkę i podając jej. Kaguya mogła odnieść wrażenie jakby wszystko nagle wrócił do normy lecz z drugiej strony każdy zerkał co zrobi.
Awatar użytkownika
Kaguya Kaede
Posty: 711
Rejestracja: 02 cze 2021, 22:23
Ranga: Genin
Discord: hanialke
Karta Postaci:
Punkty Doświadczenia:
Punkty Technik:
Punkty Bonusowe:
Techniki:
Bank:
Osiągnięcia:

Re: Port Hanagakure

Nie miała zbyt wiele czasu, więc musiała działać – im szybciej tym lepiej tak naprawdę. I jeżeli chciała mieć większą swobodę działania, musiała się do załogi zbliżyć, bo inaczej wszyscy będą traktować ją jak intruza i patrzeć na ręce, a to zdecydowanie nie było coś, czego by chciała. Zaś w kwestii jedzenia – nie było to wiele, ale lepsze to niż przychodzenie z pustymi rękoma. W sumie zawaliła sprawę, bo mogłaby kupić wcześniej jakąś butelkę sake, ta zapewne byłaby bardziej przekonującym „przekupstwem”, no ale trudno. Z drugiej strony zapewne na statku mieli alkoholu od groma, a dobra przegryzka do jedzenia nigdy nie zaszkodzi… a chociaż tak Kaguya myślała.
Na kajutę zerkała kątem oka jedynie, żeby za szybko nie wciskać swojego ciekawskiego nosa tam gdzie nie trzeba… z drugiej strony się zastanawiała, czy w tak małych pokojach są w stanie pochować jakieś rzeczy – i jeśli tak to gdzie. W sumie to rano, jak będzie jaśniej będzie musiała przeszukać swoją kajutę, a nuż znajdzie jakieś ukryty w podłodze schowek czy coś… wtedy wiedziałaby, czego ewentualnie w tych kajutach szukać.
Hakim zdecydowanie był wobec niej uprzedzony i miał jakieś podejrzenia – najpierw jego zachowanie w magazynie, teraz te uszczypliwe komentarze. Nie zareagowała w żaden sposób, a raczej nie zwróciła zbytnio uwagi. Nie zamierzała dawać się prowokować.
W gości nie wypada przychodzić z pustymi rękoma, a alkoholu zwykle do pracy nie noszę – odpowiedziała, uśmiechając się do Hakima. Jeden z kumpli zwrócił mu uwagę, a potem spojrzał na nią, wyciągając w stronę Kaede piersiówkę. Picie nie było coś, co praktykowała zwykle… ale wiedziała, że po części musiała się z tym liczyć, jeżeli chciała by załoga nie miała wobec niej podejrzeń. Chwyciła za piersiówkę i otwierając ją powąchała znajdujący się w niej trunek. – To rum? – zapytała z ciekawości. Tak długo jak zawartość piersiówki pachniała jej alkoholem (a nie np. szczynami), to wzięła upiła łyk, by następnie oddać piersiówkę właścicielowi. Była ciekawa, czy też się z niej napije. – Dobra, wy wiecie jak się nazywam, ale mogłabym poznać wasze imiona? Nie chciałabym zwracać się do was per „ej ty z czerwoną bandamą”. – Mówiąc to, spojrzała na Hakima, uśmiechając się do niego… z lekkim przekąsem.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Hanagakure no Sato”